Data: 2014-01-29 21:55:59 | |
Autor: Mark Woydak | |
Kolejna szajka oszustów z PO | |
"Napatrzyłem się na ludzi władzy, którzy myślą, że wszystko im wolno. Których pazerność nie zna granic. Ale dziś mówię z całą powagą: koniec z ich przywilejami. Weźmiemy za to odpowiedzialność" - donald tusk Kolesiostwo w Platformie na Woli. Firmy powiązane z działaczem PO zarobiły miliony Dwie firmy powiązane rodzinnie z działaczem wolskiej Platformy Obywatelskiej uzyskiwały wiele zleceń od urzędników na Woli. Zarobiły przez lata kilka milionów. Remontowały chodniki, robiły dokumentacje budynków, naprawiały tęczę na pl. Zbawiciela, rekonstruowały pomnik Ludwika Waryńskiego, a nawet sprzątały psie kupy w parku. Chodzi o firmy Skromak i JMS. Właścicielem pierwszej jest Tadeusz Skrobski, ojciec Tomasza Skrobskiego, obecnie członka zarządu wolskiej PO, prywatnie kolegi szefa Platformy na Woli, radnego miasta Marcina Hoffmana. Drugą firmę prowadzi brat Tomasza Skrobskiego - Maciej. Od 2009 roku na kontraktach zawieranych z wolskim Zakładem Gospodarowania Nieruchomościami te firmy zarobiły kilka milionów złotych. JMS w 2009 r. zawarł 43 umowy na ok. 1,1 mln zł. W 2010 r. - 34 za blisko 1,2 mln zł. Skromak zrealizował natomiast 85 zamówień na setki tysięcy złotych (każde do 14 tys. euro). To były najróżniejsze prace. I wszystko bez przetargów. Tomasz Skrobski przekonuje w rozmowie z "Super Expressem", że nie ma nic wspólnego z interesami rodziny. Jest z nią w sporze. A radni pokazują wizytówki na których widnieje, że reprezentuje firmę Skromak. Skrobski najpierw był sympatykiem PO, a od ubiegłego roku jest już funkcyjnym działaczem. Dlatego duże wątpliwości wzbudził ubiegłoroczny kontrakt na sprzątanie nieruchomości na Woli. Firma Skromak zaproponowała 2,4 mln zł, druga firma startująca w tym przetargu oferowała 1,3 mln zł. Została odrzucona, bo nie wykazała się 2 milionami obrotów. Chwilę później jednak wygrała niską ceną podobny przetarg w Wilanowie i we Włochach. W tych dzielnicach istotne było doświadczenie, a nie wartość obrotów firmy. Czy gdyby Tomasz Skrobski nie był działaczem wolskiej Platformy czy kolegą radnego, firmy jego rodziny otrzymywałyby tyle zleceń w tej dzielnicy? - I to jest istotne pytanie, na które chcielibyśmy uzyskać wreszcie odpowiedź. By to powiedzieć, trzeba byłoby przeanalizować tryb zawarcia tych wszystkich umów. Na razie wygląda, że przedsiębiorstwa "klanu Skrobskich" są od wszystkiego na Woli - mówi nam wiceszef rady dzielnicy na Woli Piotr Milowański (PiS), który składał w tej sprawie interpelacje. Być może życzenie radnego wkrótce się spełni. Burmistrz Woli Urszula Kierzkowska (PO) postanowiła rozprawić się z zarzutami partyjnego kolesiostwa w jej dzielnicy. - Burmistrz wystąpiła o zweryfikowanie przetargu do Biura Zamówień Publicznych w Ratuszu, a to przekazało sprawę do Biura Kontroli. Kontrola trwa. Po jej zakończeniu być może będziemy w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy to zarzucane ZGN zjawisko "kolesiostwa" istniało czy nie - komentuje rzecznik dzielnicy Monika Beuth-Lutyk. - Urząd nie jest w stanie odrzucić jakiejś firmy tylko dlatego, że jest powiązana z jakimś politykiem. Przetarg na sprzątanie wolskich nieruchomości bada również prokuratura. |
|
Data: 2014-01-30 16:36:44 | |
Autor: MarkWoydak | |
Kolejna szajka oszustów z PO | |
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma on nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów zasrywa grupę ze swego rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wznośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW Psychol "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:1wa76ofu60vgy$.1fa65r3b1x7eq$.dlg40tude.net...
|
|