Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kolejne BMW zabrało człowieka

Kolejne BMW zabrało człowieka

Data: 2015-03-15 07:23:14
Autor: Tom
Kolejne BMW zabrało człowieka
Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

Data: 2015-03-15 08:00:41
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 07:23, Tom pisze:
Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

wczoraj troszkę popadało ślisko się zrobiło, może do tego na zimówkach jechał. Jakieś trzy godziny później w tamtej okolicy przejeżdżałem obok tira zaparkowanego w rowie.

--

Pozdrawiam
łukasz

Data: 2015-03-15 08:55:43
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejne BMW zabrało człowieka

Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

wczoraj troszkę popadało ślisko się zrobiło, może do tego na zimówkach jechał. Jakieś trzy godziny później w tamtej okolicy przejeżdżałem obok tira zaparkowanego w rowie.

A co maja zimĂłwki do tego, moĹźe szybciej brak bieĹźnika ? Widać, Ĺźe się zagapił i zaczął  zjeĹźdzać na środkowy pas. Gdy się zorienował zbyt gwałtownie odbił. Tylko gdzie było jakieś DSC ? Dramatem teĹź jest brak barierek po środku na takiej drodze :/

Data: 2015-03-15 09:15:00
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:

Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

wczoraj troszkę popadało ślisko się zrobiło, może do tego na zimówkach
jechał. Jakieś trzy godziny później w tamtej okolicy przejeżdżałem
obok tira zaparkowanego w rowie.

A co maja zimĂłwki do tego, moĹźe szybciej brak bieĹźnika ?

moje odczucia są takie, że w mocnym aucie przy takiej pogodzie dużo lepsze są letnie opony

  Widać, Ĺźe się
zagapił i zaczął  zjeĹźdzać na środkowy pas. Gdy się zorienował zbyt
gwałtownie odbił. Tylko gdzie było jakieś DSC ?

pewnie wyłączone, chociaż przy słabych oponach mogło po prostu nie dać rady


Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

kawałek wcześniej są barierki...betonowe
w zasadzie tam się jeździ jakieś 80km/h - on mógł mieć max 100km/h - wylot z Wrocławia

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 11:24:31
Autor: depros
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 09:15, dddddddd pisze:
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:

Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

wczoraj troszkę popadało ślisko się zrobiło, może do tego na zimówkach
jechał. Jakieś trzy godziny później w tamtej okolicy przejeżdżałem
obok tira zaparkowanego w rowie.

A co maja zimĂłwki do tego, moĹźe szybciej brak bieĹźnika ?

moje odczucia są takie, że w mocnym aucie przy takiej pogodzie dużo
lepsze są letnie opony

  Widać, Ĺźe się
zagapił i zaczął  zjeĹźdzać na środkowy pas. Gdy się zorienował zbyt
gwałtownie odbił. Tylko gdzie było jakieś DSC ?

pewnie wyłączone, chociaż przy słabych oponach mogło po prostu nie dać rady


Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

kawałek wcześniej są barierki...betonowe
w zasadzie tam się jeździ jakieś 80km/h - on mógł mieć max 100km/h -
wylot z Wrocławia


Brak barierek to główny problem w tym miejscu. Ta sama droga na wjeździe do Wrocławia nie było barierek i bardzo dużo wypadków na łuku. Barierki postawiono po wypadku autobusu z cysterną w którym spłonął żywcem kierowca autobusu;/ Jest to najzwyczajniej niedorobiona droga.
Odcinek jest między Wrocławiem a Bielanami więc pewnie nie ma kto zapłacić.

Data: 2015-03-15 11:36:19
Autor: depros
Kolejne BMW zabrało człowieka

kierowca autobusu;/ Jest to najzwyczajniej niedorobiona droga.
Odcinek jest między Wrocławiem a Bielanami więc pewnie nie ma kto zapłacić.
Spektakularnie widać brak chętnego do zapłaty za modernizacje na ulicy Ołtaszyńskiej wspólnej z Wrocławiem i wsi Wysoka (gmina Kobierzyce w niej są również Bielany Wrocławskie) gdzie od kilku lat odcinek pomiędzy Wrocławiem a napisem Wysoka dzieli mocno zmęczona droga z kostki.
Droga przez Ołtaszyńską stanowi alternatywę do wjazdu i wyjazdu z Wrocławia w godzinach szczytu. Obciążenie Ołtaszyńskiej w wielu porach wygląda jak drogi krajowej to znaczy samochód jadący za samochodem.

Data: 2015-03-15 12:15:45
Autor: nom
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości news:me3f0n$u9h$1dont-email.me...

kawałek wcześniej są barierki...betonowe
w zasadzie tam się jeździ jakieś 80km/h - on mógł mieć max 100km/h -

Tam jest ograniczenie 60km/h (wiadać w 8 sekundzie), nie bez przyczyny ktoś postawił ten znak...

Data: 2015-03-15 16:13:35
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 12:15, nom pisze:

Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości
news:me3f0n$u9h$1dont-email.me...

kawałek wcześniej są barierki...betonowe
w zasadzie tam się jeździ jakieś 80km/h - on mógł mieć max 100km/h -

Tam jest ograniczenie 60km/h (wiadać w 8 sekundzie), nie bez przyczyny
ktoś postawił ten znak...

no już się dowiedzieliśmy że postawił je bo przewidział że będzie tamtędy jechało bmw przy słabej przyczepności. Mógłby dać 30km/h bo może się kiedyś zdarzyć tam "czarny lód"
Napisałem realnie z jaką prędkością się tam porusza

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 19:31:21
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejne BMW zabrało człowieka

kawałek wcześniej są barierki...betonowe
w zasadzie tam się jeździ jakieś 80km/h - on mógł mieć max 100km/h -

Tam jest ograniczenie 60km/h (wiadać w 8 sekundzie), nie bez przyczyny
ktoś postawił ten znak...

no już się dowiedzieliśmy że postawił je bo przewidział że będzie tamtędy jechało bmw przy słabej przyczepności. Mógłby dać 30km/h bo może się kiedyś zdarzyć tam "czarny lód"
Napisałem realnie z jaką prędkością się tam porusza

Warunki kiepskie. Nie wydaje mi sie, ze wiekszosc tam jedzie wiecej niz 60. Jak patrze na tle innych Bmw moim zdaniem jechal okolo 80. Auto dostalo w bok od pasazera co jest kluczowe i pasazer zginal. Przy czolowce byc moze obylo by sie bez ofiar smiertelnych. Kierowca z Audi na filmie otwiera drzwi sam.

Data: 2015-03-15 20:14:50
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 19:31, Czesław Wiśniak pisze:

kawałek wcześniej są barierki...betonowe
w zasadzie tam się jeździ jakieś 80km/h - on mógł mieć max 100km/h -

Tam jest ograniczenie 60km/h (wiadać w 8 sekundzie), nie bez przyczyny
ktoś postawił ten znak...

no już się dowiedzieliśmy że postawił je bo przewidział że będzie
tamtędy jechało bmw przy słabej przyczepności. Mógłby dać 30km/h bo
może się kiedyś zdarzyć tam "czarny lód"
Napisałem realnie z jaką prędkością się tam porusza

Warunki kiepskie. Nie wydaje mi sie, ze wiekszosc tam jedzie wiecej niz
60.

to prawda, przy dobrej pogodzie wszyscy tam jeżdżą 80, przy takim deszczu to pewnie 50


--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 11:54:24
Autor: Tomasz Pyra
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Sun, 15 Mar 2015 08:55:43 +0100, Czesław Wiśniak napisał(a):

Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

wczoraj troszkę popadało ślisko się zrobiło, może do tego na zimówkach jechał. Jakieś trzy godziny później w tamtej okolicy przejeżdżałem obok tira zaparkowanego w rowie.

A co maja zimówki do tego, może szybciej brak bieżnika ?

Zimówki na mokrym są dużo bardziej śliskie.

Inna sprawa, że jak samochód wpada do wewnątrz zakrętu, zwłaszcza po walce
z rybą, to znaczy że przyczepność była, aż za duża, tylko kierowca nie
umiał jej opanować.

Bo z braku przyczepności to samochód wylatuje z zakrętu na zewnątrz.


Widać, że się zagapił i zaczął  zjeżdzać na środkowy pas. Gdy się zorienował zbyt gwałtownie odbił.

Potem jeszcze typowa miotanina, gdzie każdym kolejnym odbiciem jeszcze
bardziej wzbudza oscylacje - czyli kontry za późne i za mocne.

Tylko gdzie było jakieś DSC ?

Ano właśnie - takie systemy z takimi poślizgami radzą sobie doskonale.

Dramatem też jest brak barierek po środku na takiej drodze :/

To już inna sprawa.

Data: 2015-03-15 14:34:12
Autor: Czesław Wiśniak
Kolejne BMW zabrało człowieka

Zimówki na mokrym są dużo bardziej śliskie.

Jak jest bardzo gorąco może tak, ale nie popadajmy tutaj w przesadę. Przejeździłem kiedyś 3 pełne sezony na zimowych oponach dość mocnym autem i wielkich różnic nie zauważyłem, tylko napęd był 4x4 i nawet nie były głośniejsze od letnich, dlatego postanowiłem je zostawić :)

Jebnięcie było dość konkretne. Oba auta co najmniej 10 letnie: E46C i A4B6, więc cholera wie czy ta beemka była do końca sprawna bo to, że wcześniej po przejściach to niemal pewne.
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3785773,tragiczny-wypadek-na-wezle-bielanskim-nie-zyje-41letnia-kobieta-film-zdjecia,id,t.html

Data: 2015-03-15 16:16:50
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 14:34, Czesław Wiśniak pisze:

Zimówki na mokrym są dużo bardziej śliskie.

Jak jest bardzo gorąco może tak, ale nie popadajmy tutaj w przesadę.
Przejeździłem kiedyś 3 pełne sezony na zimowych oponach dość mocnym
autem i wielkich różnic nie zauważyłem, tylko napęd był 4x4 i nawet nie
były głośniejsze od letnich, dlatego postanowiłem je zostawić :)

Jebnięcie było dość konkretne. Oba auta co najmniej 10 letnie: E46C i
A4B6, więc cholera wie czy ta beemka była do końca sprawna bo to, że
wcześniej po przejściach to niemal pewne.
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3785773,tragiczny-wypadek-na-wezle-bielanskim-nie-zyje-41letnia-kobieta-film-zdjecia,id,t.html



suma prędkości pewnie ponad 150km/h, przy czołówce to i sprawność nie pomoże

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 16:28:11
Autor: Jasio
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 16:16, dddddddd pisze:
suma prędkości

kolejny debil...

Data: 2015-03-15 16:40:01
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 16:28, Jasio pisze:
W dniu 2015-03-15 o 16:16, dddddddd pisze:
suma prędkości

kolejny debil...


to grupa o samochodach, jak potrzebujesz pomocy to zgłoś się do psychiatry

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 17:01:17
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-15 16:40, dddddddd wrote:

suma prędkości

kolejny debil...


to grupa o samochodach, jak potrzebujesz pomocy to zgłoś się do psychiatry

Kiedy on ma rację - jak walisz w podobnego przeciwnika (masowo, z podobną prędkością) to nie ma znaczenia "suma prędkości". Jak walisz 75 w jadącego z przeciwka 75, to tak samo jakbyś przywalił w mur 75. Z tym że tu nie było chyba czołówki, a w bok dostał.

Shrek.

Data: 2015-03-15 17:18:04
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 17:01, Shrek pisze:
On 2015-03-15 16:40, dddddddd wrote:

suma prędkości

kolejny debil...


to grupa o samochodach, jak potrzebujesz pomocy to zgłoś się do
psychiatry

Kiedy on ma rację -

w nazywaniu kogoś debilem?

  jak walisz w podobnego przeciwnika (masowo, z
podobną prędkością) to nie ma znaczenia "suma prędkości". Jak walisz 75
w jadącego z przeciwka 75, to tak samo jakbyś przywalił w mur 75. Z tym
że tu nie było chyba czołówki, a w bok dostał.

zawsze mi się wydawało że jest różnica przywalić w auto stojące i jadące w przeciwnym kierunku. Ale może się nie znam - pani z fizyki często mi chorowała, ale ogólnie nauczyciele mnie bardzo lubili - po dwa-trzy lata w jednej klasie trzymali.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 20:32:16
Autor: Tomasz Pyra
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Sun, 15 Mar 2015 17:18:04 +0100, dddddddd napisał(a):


zawsze mi się wydawało że jest różnica przywalić w auto stojące i jadące w przeciwnym kierunku. Ale może się nie znam - pani z fizyki często mi chorowała, ale ogólnie nauczyciele mnie bardzo lubili - po dwa-trzy lata w jednej klasie trzymali.

Zderzenie czołowe dwóch takich samych aut z prędkością 75+75km/h, będzie
miało podobne skutki jak uderzenie 75km/h w mur, ale też podobne jak
uderzenie jednego samochodu jadąceg 150km/h w drugi stojący.

Liczy się nie prędkość jako taka, a jej nagła zmiana.

Data: 2015-03-15 21:27:48
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 20:32, Tomasz Pyra pisze:
zawsze mi się wydawało że jest różnica przywalić w auto stojące i jadące
w przeciwnym kierunku. Ale może się nie znam - pani z fizyki często mi
chorowała, ale ogólnie nauczyciele mnie bardzo lubili - po dwa-trzy lata
w jednej klasie trzymali.

Zderzenie czołowe dwóch takich samych aut z prędkością 75+75km/h, będzie
miało podobne skutki jak uderzenie 75km/h w mur, ale też podobne jak
uderzenie jednego samochodu jadąceg 150km/h w drugi stojący.

Liczy się nie prędkość jako taka, a jej nagła zmiana.

czyli jednak dobrze mi się kojarzyło - widocznie akurat na tej lekcji byłem ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-19 13:53:16
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejne BMW zabrało człowieka
On Sun, 15 Mar 2015, Tomasz Pyra wrote:

Dnia Sun, 15 Mar 2015 17:18:04 +0100, dddddddd napisał(a):

Zderzenie czołowe dwóch takich samych aut z prędkością 75+75km/h, będzie
miało podobne skutki jak uderzenie 75km/h w mur,

  Trudno zaprzeczyć.

ale też podobne jak
uderzenie jednego samochodu jadąceg 150km/h w drugi stojący.

  A to już zależy od definicji "zderzenia".
  Bo jeśli "zderzeniem" nazywasz skutki samego spotkania dwu
pojazdów, to tak, ale na tym atrakcje się nie kończą.
  Po "zderzeniu w rozumieniu Tomasza" mamy dwa pojazdy poruszające
się z prędkością mniej więcej 75km/h (składowe sprężyste składają
się in plus na większą prędkość któregoś lub obu) i to tylko
w jednym przypadku z szansą na brak interakcji innej niż
"zwykłe hamowanie".
  Raczej się zanosi na trafienie w elementy otoczenia, jakieś
przekoziołkowanie, urywanie kół itp.

Liczy się nie prędkość jako taka, a jej nagła zmiana.

  Ale mniej nagła zmiana niesterowanego pojazdu z 75km/h
nie jest "podobna" do stania już z prędkością zero,
no i "nagła zmiana" bonusowo też wykluczona nie jest
(coś twardego i dostatecznie mocnego na czym skończą
pojazdy po zderzeniu).
  Wtedy mamy "efekt razy dwa".
  Łacznie wyjdzie oczekiwane "razy cztery" ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-03-15 19:19:57
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kolejne BMW zabrało człowieka
Hello dddddddd,

Sunday, March 15, 2015, 4:40:01 PM, you wrote:

suma prędkości
kolejny debil...
to grupa o samochodach,

Dlatego nie pisz durnot.

jak potrzebujesz pomocy to zgłoś się do psychiatry

Chyba ty.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-03-15 20:30:02
Autor: Tomasz Pyra
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Sun, 15 Mar 2015 14:34:12 +0100, Czesław Wiśniak napisał(a):

Zimówki na mokrym są dużo bardziej śliskie.

Jak jest bardzo gorąco może tak, ale nie popadajmy tutaj w przesadę. Przejeździłem kiedyś 3 pełne sezony na zimowych oponach dość mocnym autem i wielkich różnic nie zauważyłem, tylko napęd był 4x4 i nawet nie były głośniejsze od letnich, dlatego postanowiłem je zostawić :)

To znaczy oczywiście różnica nie jest taka żeby się nie dało na zimówce
bezpiecznie jechać.

W tego typu sytuacjach jeszcze może być tak, że opona im gorsza tym lepsza.

Opanowanie poślizgu przy dużej przyczepności jest wbrew pozorom trudniejsze
niż przy małej.
Raz że prędkość przy której się samochód zacznie ślizgać będzie wyższa, a
dwa, że reakcje kierowcy w przypadku dużej przyczepności muszą być dużo
bardziej precyzyjne.
Dlatego na śniegu każdy umie wycinać Aaltoneny na wszystkie strony, a
zrobić to samo na suchym asfalcie to już by był duży problem.

Data: 2015-03-16 14:18:56
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
W tego typu sytuacjach jeszcze może być tak, że opona im gorsza tym lepsza.
Opanowanie poślizgu przy dużej przyczepności jest wbrew pozorom trudniejsze
niż przy małej.
Raz że prędkość przy której się samochód zacznie ślizgać będzie wyższa, a
dwa, że reakcje kierowcy w przypadku dużej przyczepności muszą być dużo
bardziej precyzyjne.
Dlatego na śniegu każdy umie wycinać Aaltoneny na wszystkie strony, a
zrobić to samo na suchym asfalcie to już by był duży problem.

No i czas - tu chwila moment to trwalo.
Na lodzie to samochod moze i bokiem, ale sunie prosto po starym wektorze ...

J.

Data: 2015-03-16 19:15:49
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka
Data: 2015-03-15 17:04:42
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-15 11:54, Tomasz Pyra wrote:

Inna sprawa, że jak samochód wpada do wewnątrz zakrętu, zwłaszcza po walce
z rybą, to znaczy że przyczepność była, aż za duża, tylko kierowca nie
umiał jej opanować.

Bo z braku przyczepności to samochód wylatuje z zakrętu na zewnątrz.

Ogólnie to ona miał przyczepność na przednich, tylko na tylnych mu zabrakło. Cywil raczej tego nie opanuje:(

Shrek.

Data: 2015-03-15 13:00:04
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:
Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość. Szkoda tylko, że zginęła pasażerka, a nie kierowca.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-15 13:00:56
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:550573e7$0$2206$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:
Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Data: 2015-03-15 12:59:58
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac tył...

Data: 2015-03-15 16:37:54
Autor: mk4
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-15 13:59, Budzik wrote:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac tył...

Dobrze napisal.

A tutaj to przeciez gosc sam sobie zafundowal to zdarzenie.

Nie widac wcale zeby jakos jechal szybko - tzn poruszal sie nieznacznie szybciej niz pojazdy na prawym pasie - a wiekszosc jednak w takich warunkach porusza znacznie wolniej niz te warunki pozwalaja - tak wiec teza o predkosci sie nie kupy nie trzyma.

Oczywiscie jak na swoje umiejetnosci, pojazd i warunki jechal za szybko. Ale trzeba byc balwanem, zeby z tego wyciagac wniosek, ze nalezy predkosc ograniczyc dla wszystkich. Ot bo jakis kozak przekozaczyl.

Rownie dobrze mozna wnioskowac, zeby moc w pojazdach osobowych z tylnym napedem ograniczyc np. do 50 KM lub inna podobna bzdure.

--
mk4

Data: 2015-03-15 17:38:50
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:me490n$1tg$1@usenet.news.interia.pl...
On 2015-03-15 13:59, Budzik wrote:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac tył...

Dobrze napisal.

A tutaj to przeciez gosc sam sobie zafundowal to zdarzenie.

Nie widac wcale zeby jakos jechal szybko - tzn poruszal sie nieznacznie szybciej niz pojazdy na prawym pasie - a wiekszosc jednak w takich warunkach porusza znacznie wolniej niz te warunki pozwalaja - tak wiec teza o predkosci sie nie kupy nie trzyma.

Oczywiscie jak na swoje umiejetnosci, pojazd i warunki jechal za szybko. Ale trzeba byc balwanem, zeby z tego wyciagac wniosek, ze nalezy predkosc ograniczyc dla wszystkich. Ot bo jakis kozak przekozaczyl.

Rownie dobrze mozna wnioskowac, zeby moc w pojazdach osobowych z tylnym napedem ograniczyc np. do 50 KM lub inna podobna bzdure.

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów, dlatego tak chętnie go stosują.

Data: 2015-03-15 20:59:59
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów, dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

Data: 2015-03-15 22:08:44
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 21:59, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?


na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej prędkości, a nie stosowanie jako dupochron. Najlepiej zdjąć ograniczenie i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest sucho i bardzo dobra przyczepność. Na gorsze warunki jest inny przepis. Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana", ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez widoczności itp.
Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie i karanie kierowców za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
Zamiast zakazu wyprzedzania dla tirów (tu odnoszę się do A4 pod Wrocławiem) zakaz wyprzedzania powyżej xxx sekund (nie będę zgadywał ile czasu trwa standardowe wyprzedzanie przez tira

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-16 08:59:56
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

Najlepiej zdjąć ograniczenie i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest sucho i bardzo dobra przyczepność.

Mówisz, ze obecnie się tego nie robi?

Na gorsze warunki jest inny przepis.

Jasne, ograniczenia predkosci na deszcz to byłaby głupota.

Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Niepotrzebne komplikowanie - na niebezpiecznych zakretach policja nie suszy, wiec spokojnie mozesz znak dokładnie tak traktować.

ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez widoczności itp.

Nic nowego.
A ze sie nie zawsze udaje...

Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie i karanie kierowców za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.

Za jazde lewym karanie akurat sie zdarza.
Karanie za brak kierunkowskazów? Powinienes słyszeć jak teraz głosno ci klaszcze.
Moim zdaniem powinni robic takie akcje szkoleniowe - ustawic sie na rondzie, wyłapywac tych co nie umieją upłynniac ruchu, brtac ich na boczek i pokazywac.
Nie karac mandatem, po prostu zajac 45 minut (co juz samo w sobie jest kara) i pokazywac jak płynnie jezdzic po rondach, jak sygnalizować zjazd etc.

Zamiast zakazu wyprzedzania dla tirów (tu odnoszę się do A4 pod Wrocławiem) zakaz wyprzedzania powyżej xxx sekund (nie będę zgadywał ile czasu trwa standardowe wyprzedzanie przez tira

Pełna zgoda.

Data: 2015-03-16 14:16:51
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 09:59, Budzik pisze:
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka
wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

ale wypadki dlaczego? takiego jak na filmiku w ogóle nie biorę pod uwagę, ew. sprawdzam jakość asfaltu i barier oddzielających pasy ;)


Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.

Mówisz, ze obecnie się tego nie robi?

cóż... przypuszczam że nie


Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Niepotrzebne komplikowanie - na niebezpiecznych zakretach policja nie
suszy, wiec spokojnie mozesz znak dokładnie tak traktować.

może i tak, jakby znaki zniknęły to ludzie szybko nauczyliby się myśleć


ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.

Nic nowego.
A ze sie nie zawsze udaje...

nie widzę potrzeby ograniczenia na skrzyżowaniu w szczerym polu, tam dobrze widać kiedy można wyjechać. A teraz chyba większość skrzyżowań dróg poza zabudowanym ma ograniczenia



Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.

Za jazde lewym karanie akurat sie zdarza.

przyjmując, że kontrole prędkości zdarzają się rzadko, to karanie za jazdę lewym praktycznie nie występuj

Karanie za brak kierunkowskazów? Powinienes słyszeć jak teraz głosno ci
klaszcze.

niestety, na autostradzie to nagminne i wydaje mi się że nawet ludzie którzy w mieście używają kierunkowskazów jak wjadą na autostradę to o nich zapominają (nie wiem co im przyświeca - jak mieć wypadek to już porządny, a nie jakąś tam stłuczkę?)

Moim zdaniem powinni robic takie akcje szkoleniowe - ustawic sie na
rondzie, wyłapywac tych co nie umieją upłynniac ruchu, brtac ich na boczek
i pokazywac.
Nie karac mandatem, po prostu zajac 45 minut (co juz samo w sobie jest
kara) i pokazywac jak płynnie jezdzic po rondach, jak sygnalizować zjazd
etc.


w pełni się zgadzam
Jakby tyle znaków nie było to można by na kursach na pj poświęcić więcej czasu ważnym rzeczom. Może warto w wordach zainstalować jakieś symulatory jazdy? Na pewno dobrze by było żeby w ciągu kilku miesięcy od zdobycia PJ trzeba było przejść kurs na macie poślizgowej (wysłałem na taki żonę i chyba dopiero wtedy sobie uświadomiła co ją może czekać na drodze)
Ja z mojego kursu na PJ zapamiętałem tyle, że przy wordzie to gdzieś tam zawrócić trzeba przy prawej krawędzi, gdzieś przy lewej (do dziś nie wiem jak mówią przepisy, robię to na czuja i wszyscy są zadowoleni), wrzuć choć na chwilę czwórkę (jedyny moment na egzaminie gdzie miałem taką możliwość to taki, że tuż po wrzuceniu czwórki zacząłem hamować, bo miałem skręt w lewo) - jak dla mnie zupełnie zbędne rzeczy na które poświęcano mnóstwo czasu. Jedyna sensowna rzecz to 'nie hamuj na zakręcie ani nie zmieniaj biegu' - ale powinno to wyglądać inaczej - jedziemy na matę poślizgową i instruktor mówi - a na tym zakręcie zahamuj awaryjnie...
Ale za to na egzaminatora trafiłem w porządku - przecinałem drogę dwujezdniową, przede mną ruszyło auto, miało pusto więc ja za nim - a on zatrzymał się między jezdniami bo daleko na horyzoncie zobaczył auto. Dla mnie nie było już miejsca więc żeby nie blokować jezdni stanąłem obok niego. Egzaminator stwierdził że dobrze zrobiłem, choć to nieprzepisowe. Ale wtedy jeszcze kamer nie było ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-16 16:31:28
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych
decydentów, dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do
bezpiecznej prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka
wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

ale wypadki dlaczego? takiego jak na filmiku w ogóle nie biorę pod uwagę, ew. sprawdzam jakość asfaltu i barier oddzielających pasy ;)

Zaraz, zaraz - jak bedzie bariera i samochody zamiast na drugi pas beda wpadac na barierke to jest ok?

Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.

Mówisz, ze obecnie się tego nie robi?

cóż... przypuszczam że nie

Coz... ;-)

Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Niepotrzebne komplikowanie - na niebezpiecznych zakretach policja nie
suszy, wiec spokojnie mozesz znak dokładnie tak traktować.

może i tak, jakby znaki zniknęły to ludzie szybko nauczyliby się
myśleć
Z ciekawosci - jezdzisz po zakretach z predkosciami znakowymi?

ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie
bez widoczności itp.

Nic nowego.
A ze sie nie zawsze udaje...

nie widzę potrzeby ograniczenia na skrzyżowaniu w szczerym polu, tam dobrze widać kiedy można wyjechać. A teraz chyba większość skrzyżowań dróg poza zabudowanym ma ograniczenia

Ja tez nie widze takiej koniecznosci.

Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie i karanie
kierowców za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.

Za jazde lewym karanie akurat sie zdarza.

przyjmując, że kontrole prędkości zdarzają się rzadko, to karanie za jazdę lewym praktycznie nie występuj

A to jest inna inszosc.
Ale od zawsze twierdze, ze policja zajmuje sie nie tym co powinna.
Jedno z bardziej denerwujacych przewinien, zapewne powodujace sporo wypadków ze wzgledu na zmeczenie kierowców - źle ustawione swiatła - nie słysząłem zeby ktos dostał za to mandat czy nawet został skierowany na bbadanie do stacji - a to niestety nagminne.

Karanie za brak kierunkowskazów? Powinienes słyszeć jak teraz głosno
ci klaszcze.

niestety, na autostradzie to nagminne i wydaje mi się że nawet ludzie którzy w mieście używają kierunkowskazów jak wjadą na autostradę to o nich zapominają (nie wiem co im przyświeca - jak mieć wypadek to już porządny, a nie jakąś tam stłuczkę?)

Nie wiem, byc moze dlatego, ze na autostradzie zadko jade wiecej niz 130 na godzine to problemu az tak nie zauwazam.
Włączy kierunkowskaz czy nie - przewaznie widze co chcą zrobic kierowcy przede mna.
 
Moim zdaniem powinni robic takie akcje szkoleniowe - ustawic sie na
rondzie, wyłapywac tych co nie umieją upłynniac ruchu, brtac ich na
boczek i pokazywac.
Nie karac mandatem, po prostu zajac 45 minut (co juz samo w sobie
jest kara) i pokazywac jak płynnie jezdzic po rondach, jak
sygnalizować zjazd etc.

w pełni się zgadzam
Jakby tyle znaków nie było to można by na kursach na pj poświęcić
więcej czasu ważnym rzeczom. Może warto w wordach zainstalować jakieś symulatory jazdy? Na pewno dobrze by było żeby w ciągu kilku miesięcy
od zdobycia PJ trzeba było przejść kurs na macie poślizgowej (wysłałem
na taki żonę i chyba dopiero wtedy sobie uświadomiła co ją może czekać
na drodze)
Ja z mojego kursu na PJ zapamiętałem tyle, że przy wordzie to gdzieś
tam zawrócić trzeba przy prawej krawędzi, gdzieś przy lewej (do dziś
nie wiem jak mówią przepisy, robię to na czuja i wszyscy są
zadowoleni), wrzuć choć na chwilę czwórkę (jedyny moment na egzaminie
gdzie miałem taką możliwość to taki, że tuż po wrzuceniu czwórki
zacząłem hamować, bo miałem skręt w lewo) - jak dla mnie zupełnie
zbędne rzeczy na które poświęcano mnóstwo czasu. Jedyna sensowna rzecz
to 'nie hamuj na zakręcie ani nie zmieniaj biegu' - ale powinno to
wyglądać inaczej - jedziemy na matę poślizgową i instruktor mówi - a
na tym zakręcie zahamuj awaryjnie...
Ale za to na egzaminatora trafiłem w porządku - przecinałem drogę dwujezdniową, przede mną ruszyło auto, miało pusto więc ja za nim - a
on zatrzymał się między jezdniami bo daleko na horyzoncie zobaczył
auto. Dla mnie nie było już miejsca więc żeby nie blokować jezdni
stanąłem obok niego. Egzaminator stwierdził że dobrze zrobiłem, choć
to nieprzepisowe. Ale wtedy jeszcze kamer nie było ;)

Mysle, ze oni na tych egzaminach jednak oceniaja tez jakies ogólne obchodzenie sie z samochodem (płynnosc ruszania, zmiany biegów etc)
Ja nie zdałem za pierwszym razem i pomimo tego ze powodem były np. kierunkowskazy to wiem ze ogólnie nie zdałem własnie dlatego, ze słabo obchodziłem sie z autem.
Potem pojezdziłem pare godzin ciotecznym maluchem po osiedlu, nabrałem pewnosci i od razu zdałem bez problemu.

Data: 2015-03-16 18:37:05
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 17:31, Budzik pisze:
ale wypadki dlaczego? takiego jak na filmiku w ogóle nie biorę pod
uwagę, ew. sprawdzam jakość asfaltu i barier oddzielających pasy ;)

Zaraz, zaraz - jak bedzie bariera i samochody zamiast na drugi pas beda
wpadac na barierke to jest ok?

tak, jest ok bo nie idą na czołówkę z niewinnymi rajdowcami z naprzeciwka



Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Niepotrzebne komplikowanie - na niebezpiecznych zakretach policja nie
suszy, wiec spokojnie mozesz znak dokładnie tak traktować.

może i tak, jakby znaki zniknęły to ludzie szybko nauczyliby się
myśleć

Z ciekawosci - jezdzisz po zakretach z predkosciami znakowymi?

z prędkościami znakowymi jeżdżę jak wracam z ciężkiej nocki w pracy albo jak przez tydzień pracuję po 16h dziennie. W pozostałym czasie jeżdżę 'z prędkością bezpieczną' (co nie oznacza że to się nie pokrywa, w mieście jeżdżę jak inni, na autostradzie szybciej)



Karanie za brak kierunkowskazów? Powinienes słyszeć jak teraz głosno
ci klaszcze.

niestety, na autostradzie to nagminne i wydaje mi się że nawet ludzie
którzy w mieście używają kierunkowskazów jak wjadą na autostradę to o
nich zapominają (nie wiem co im przyświeca - jak mieć wypadek to już
porządny, a nie jakąś tam stłuczkę?)

Nie wiem, byc moze dlatego, ze na autostradzie zadko jade wiecej niz 130 na
godzine to problemu az tak nie zauwazam.
Włączy kierunkowskaz czy nie - przewaznie widze co chcą zrobic kierowcy
przede mna.

jadąc szybciej też widzę co chcą zrobić - ale często nie po kierunkowskazach, po prostu widać że ktoś może zechcieć zmienić pas i trzeba zwolnić

Mysle, ze oni na tych egzaminach jednak oceniaja tez jakies ogólne
obchodzenie sie z samochodem (płynnosc ruszania, zmiany biegów etc)

ale niestety o sytuacjach ekstremalnych na kursie czy egzaminie praktycznie nic nie ma - postawiłbym nawet tezę, że przez to jest więcej wypadków niż przez nadmierną prędkość

Ja nie zdałem za pierwszym razem i pomimo tego ze powodem były np.
kierunkowskazy to wiem ze ogólnie nie zdałem własnie dlatego, ze słabo
obchodziłem sie z autem.
Potem pojezdziłem pare godzin ciotecznym maluchem po osiedlu, nabrałem
pewnosci i od razu zdałem bez problemu.

to chyba najlepsza opcja. Mi ojciec dawał pojeździć od małego - pamiętam pierwszy raz na jakimś opuszczonym lotnisku uczyłem się ruszać Fiatem Uno - siedząc na poduszce (a w zasadzie półstojąc bo byłem w pierwszej albo drugiej klasie podstawówki)
ale ja to w wieku 10 lat dostałem od kuzyna pierwszego 'komarka' i od tego czasu zbierałem pieniądze, żeby już w wieku 15 lat uzbierać na WSK 125 ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-16 17:59:53
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

ale wypadki dlaczego? takiego jak na filmiku w ogóle nie biorę pod
uwagę, ew. sprawdzam jakość asfaltu i barier oddzielających pasy ;)

Zaraz, zaraz - jak bedzie bariera i samochody zamiast na drugi pas
beda wpadac na barierke to jest ok?

tak, jest ok bo nie idą na czołówkę z niewinnymi rajdowcami z
naprzeciwka
A nie powinno być tak, zeby nikt nie wypadał?

Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Niepotrzebne komplikowanie - na niebezpiecznych zakretach policja
nie suszy, wiec spokojnie mozesz znak dokładnie tak traktować.

może i tak, jakby znaki zniknęły to ludzie szybko nauczyliby się
myśleć

Z ciekawosci - jezdzisz po zakretach z predkosciami znakowymi?

z prędkościami znakowymi jeżdżę jak wracam z ciężkiej nocki w pracy
albo jak przez tydzień pracuję po 16h dziennie. W pozostałym czasie
jeżdżę 'z prędkością bezpieczną' (co nie oznacza że to się nie
pokrywa, w mieście jeżdżę jak inni, na autostradzie szybciej)

A dlaczego ze znakowymi po pracy?

Karanie za brak kierunkowskazów? Powinienes słyszeć jak teraz
głosno ci klaszcze.

niestety, na autostradzie to nagminne i wydaje mi się że nawet
ludzie którzy w mieście używają kierunkowskazów jak wjadą na
autostradę to o nich zapominają (nie wiem co im przyświeca - jak
mieć wypadek to już porządny, a nie jakąś tam stłuczkę?)

Nie wiem, byc moze dlatego, ze na autostradzie zadko jade wiecej niz
130 na godzine to problemu az tak nie zauwazam.
Włączy kierunkowskaz czy nie - przewaznie widze co chcą zrobic
kierowcy przede mna.

jadąc szybciej też widzę co chcą zrobić - ale często nie po kierunkowskazach, po prostu widać że ktoś może zechcieć zmienić pas i trzeba zwolnić

Mysle, ze oni na tych egzaminach jednak oceniaja tez jakies ogólne
obchodzenie sie z samochodem (płynnosc ruszania, zmiany biegów etc)

ale niestety o sytuacjach ekstremalnych na kursie czy egzaminie praktycznie nic nie ma - postawiłbym nawet tezę, że przez to jest
więcej wypadków niż przez nadmierną prędkość

Zgoda.
Aczkolwiek nie wiem jak wyglada kurs w ostatnich latach - moge sie tylko domyslac.
 
Ja nie zdałem za pierwszym razem i pomimo tego ze powodem były np.
kierunkowskazy to wiem ze ogólnie nie zdałem własnie dlatego, ze
słabo obchodziłem sie z autem.
Potem pojezdziłem pare godzin ciotecznym maluchem po osiedlu,
nabrałem pewnosci i od razu zdałem bez problemu.

to chyba najlepsza opcja. Mi ojciec dawał pojeździć od małego -
pamiętam pierwszy raz na jakimś opuszczonym lotnisku uczyłem się
ruszać Fiatem Uno - siedząc na poduszce (a w zasadzie półstojąc bo
byłem w pierwszej albo drugiej klasie podstawówki)
ale ja to w wieku 10 lat dostałem od kuzyna pierwszego 'komarka' i od tego czasu zbierałem pieniądze, żeby już w wieku 15 lat uzbierać na
WSK 125 ;)

:)
Bo niestety nic nie zastąpi godzin spedzonych za kierownicą.
Szkolenia pomagaja ale doswaidczenie jest bardzo bardzo wazne.

Data: 2015-03-16 22:11:30
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 18:59, Budzik pisze:
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

ale wypadki dlaczego? takiego jak na filmiku w ogóle nie biorę pod
uwagę, ew. sprawdzam jakość asfaltu i barier oddzielających pasy ;)

Zaraz, zaraz - jak bedzie bariera i samochody zamiast na drugi pas
beda wpadac na barierke to jest ok?

tak, jest ok bo nie idą na czołówkę z niewinnymi rajdowcami z
naprzeciwka

A nie powinno być tak, zeby nikt nie wypadał?

tak się nie da - patrząc na wyprzedzanie bez widoczności śmiem twierdzić że i 30 poza zabudowanym to za dużo
Ogólnie jestem przeciwnikiem ograniczeń - przymusu zapinania pasów nie rozumiem (choć sam i tak bym zapinał, głupi nie jestem), obowiązku świecenia w dzień też (choć faktycznie sam widzę że teraz auto bez świateł nie istnieje - kiedyś wypatrywało się wszystkiego na drodze, teraz tak się przyzwyczaiłem do tego że każdy ma światła, że czasem dopiero po chwili dociera do świadomości że ktoś po prostu zapomniał włączyć)


Z ciekawosci - jezdzisz po zakretach z predkosciami znakowymi?

z prędkościami znakowymi jeżdżę jak wracam z ciężkiej nocki w pracy
albo jak przez tydzień pracuję po 16h dziennie. W pozostałym czasie
jeżdżę 'z prędkością bezpieczną' (co nie oznacza że to się nie
pokrywa, w mieście jeżdżę jak inni, na autostradzie szybciej)

A dlaczego ze znakowymi po pracy?

bo jestem zmęczony i czuję że mam opóźnioną reakcję. Wtedy to nawet na ograniczeniu do 140km/h jadę 90...

ale niestety o sytuacjach ekstremalnych na kursie czy egzaminie
praktycznie nic nie ma - postawiłbym nawet tezę, że przez to jest
więcej wypadków niż przez nadmierną prędkość

Zgoda.
Aczkolwiek nie wiem jak wyglada kurs w ostatnich latach - moge sie tylko
domyslac.

ja też nie wiem, ale wątpię czy coś się zmieniło. Z tego co słyszałem zawraca się głowę kursantowi zmianą biegów przy określonych obrotach - rozumiem że warto powiedzieć o jeździe eko, ale jakie to ma znaczenie dla bezpieczeństwa...


Bo niestety nic nie zastąpi godzin spedzonych za kierownicą.
Szkolenia pomagaja ale doswaidczenie jest bardzo bardzo wazne.

mi dużo dał do myślenia pierwszy aquaplaning i przesunięcie w bok o pół metra na prostej drodze oraz obrót na śniegu. Jakbym jeździł jak kapelusz to pewnie bym tego nie odczuł, a wtedy w sytuacji ekstremalnej...na kursie nie mówili że mogą takie wystąpić ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-16 23:59:55
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Ogólnie jestem przeciwnikiem ograniczeń - przymusu zapinania pasów nie rozumiem (choć sam i tak bym zapinał, głupi nie jestem)

Powodem jest to, ze jednak czesc spoleczenstwa jest głupia...

Data: 2015-03-16 20:09:31
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Budzik"

....
Ale od zawsze twierdze, ze policja zajmuje sie nie tym co powinna.
Jedno z bardziej denerwujacych przewinien, zapewne powodujace sporo
wypadków ze wzgledu na zmeczenie kierowców - źle ustawione swiatła - nie
słysząłem zeby ktos dostał za to mandat czy nawet został skierowany na
bbadanie do stacji - a to niestety nagminne.
-- -
Myślę, że to astygmatyzm :-)

Moim zdaniem powinni robic takie akcje szkoleniowe - ustawic sie na
rondzie, wyłapywac tych co nie umieją upłynniac ruchu, brtac ich na
boczek i pokazywac.
Nie karac mandatem, po prostu zajac 45 minut (co juz samo w sobie
jest kara) i pokazywac jak płynnie jezdzic po rondach, jak
sygnalizować zjazd etc.

w pełni się zgadzam
Jakby tyle znaków nie było to można by na kursach na pj poświęcić
więcej czasu ważnym rzeczom.

A ja bym zlikwidował te kursy :-) Człowiek posiada przyrodzone prawo do kierowania zarówno piechtochodem jak i samochodem. Kursy mają sens jak człowiek nie radzi sobie. Ktoś np nie umie parkować. To na kurs niech idzie. Nie umie cofać ? Na kurs. W nosie dłubie podczas jazdy ? ... YT :-)

Data: 2015-03-16 20:59:56
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik re re@re.invalid ...

w pełni się zgadzam
Jakby tyle znaków nie było to można by na kursach na pj poświęcić
więcej czasu ważnym rzeczom.

A ja bym zlikwidował te kursy :-) Człowiek posiada przyrodzone prawo
do kierowania zarówno piechtochodem jak i samochodem. Kursy mają sens
jak człowiek nie radzi sobie. Ktoś np nie umie parkować. To na kurs
niech idzie. Nie umie cofać ? Na kurs. W nosie dłubie podczas jazdy ?
... YT :-)

A to jest jeszcze inna sprawa.
Ale chyba juz tak jest albo niedługo ma tak byc, ze bedzie mozna zdawać bez kursu?

Data: 2015-03-17 19:23:11
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Budzik"



A ja bym zlikwidował te kursy :-) Człowiek posiada przyrodzone prawo
do kierowania zarówno piechtochodem jak i samochodem. Kursy mają sens
jak człowiek nie radzi sobie. Ktoś np nie umie parkować. To na kurs
niech idzie. Nie umie cofać ? Na kurs. W nosie dłubie podczas jazdy ?
... YT :-)

A to jest jeszcze inna sprawa.
Ale chyba juz tak jest albo niedługo ma tak byc, ze bedzie mozna zdawać bez
kursu?
-- -
Jakie zdawanie ? W podstawówce ?

Elementarna umiejętność.

Data: 2015-03-16 17:32:12
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 09:59, Budzik wrote:
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka
wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.

Mówisz, ze obecnie się tego nie robi?

A robi się? To skąd słynny radar na Wisłostradzie? Podobno przez tunel - ja co prawda nie rozumiem co niebezpiecznego w całkowitym odseparowaniu pieszych od samochodów i dlaczego tam gdzie są skrzyżowania i bulwary (z nietrzeżwymi) wokół można 70, a w tunelu gdzie nie ma pieszych, zabudowań jest 50, ale idąc twoim tokiem rozumowania (patrzmy ile jadą) powinno być 90. Tak się tam jeżdzi i apokalipsy nie ma - w myśl nowych wytycznych tak co piątemu należałoby zatrzymać prawko, a jednak trup się nie ściele:P

Z niecierpliwością czekam co zrobią jak zbudują autostradę w tunelu;)

Shrek.

Data: 2015-03-16 17:59:52
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych
decydentów, dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do
bezpiecznej prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka
wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.

Mówisz, ze obecnie się tego nie robi?

A robi się? To skąd słynny radar na Wisłostradzie? Podobno przez tunel
- ja co prawda nie rozumiem co niebezpiecznego w całkowitym
odseparowaniu pieszych od samochodów i dlaczego tam gdzie są
skrzyżowania i bulwary (z nietrzeżwymi) wokół można 70, a w tunelu
gdzie nie ma pieszych, zabudowań jest 50, ale idąc twoim tokiem
rozumowania (patrzmy ile jadą) powinno być 90. Tak się tam jeżdzi i
apokalipsy nie ma - w myśl nowych wytycznych tak co piątemu należałoby
zatrzymać prawko, a jednak trup się nie ściele:P

Z niecierpliwością czekam co zrobią jak zbudują autostradę w tunelu;)

Z tunelami to pewnie jest tak, ze sie wycisza predkosc bo ewentualne skutki wypadku sa gorsze.
A dlaczego np. w tunelach pod alpami jest 40 na godzine?

Data: 2015-03-16 20:48:00
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 18:59, Budzik wrote:

Z niecierpliwością czekam co zrobią jak zbudują autostradę w tunelu;)

Z tunelami to pewnie jest tak, ze sie wycisza predkosc bo ewentualne skutki
wypadku sa gorsze.
A dlaczego np. w tunelach pod alpami jest 40 na godzine?

Ale my nie mówimy o kilkunasto kilometrowych tunelach. Anyway - czekam co będzie z autostradą pod Ursynowem - postawią 50?

W przypadku tunelu pod Wisłostradą jedyny problem może być z dojazdem - ale to tak samo jak gdziekolwiek, gdzie są barierki czy ekrany.

Shrek

Data: 2015-03-16 17:39:47
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 09:59, Budzik wrote:
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka
wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie na pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im jazde w kamizelkach odblaskowych";)

Shrek.

Data: 2015-03-16 18:59:55
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych
decydentów, dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do
bezpiecznej prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.

Ok. Ale załózmy ze masz miejsce gdzie jest 90 i nagle masz tam kilka
wypadków bo ktos wypada z drogi.
To co robisz?

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie na pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im jazde
w kamizelkach odblaskowych";)

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

Data: 2015-03-16 20:50:27
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 19:59, Budzik wrote:

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie na
pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści
powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im jazde
w kamizelkach odblaskowych";)

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

A jak przy 120? Albo przy 90 w deszczu?

Shrek.

Data: 2015-03-16 21:00:02
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie na
pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści
powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im jazde
w kamizelkach odblaskowych";)

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

A jak przy 120? Albo przy 90 w deszczu?

To tez nie ma o czym.

Data: 2015-03-16 22:55:12
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 22:00, Budzik pisze:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie na
pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści
powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im jazde
w kamizelkach odblaskowych";)

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

A jak przy 120? Albo przy 90 w deszczu?

To tez nie ma o czym.


a jak wypadają 15-letnimi tdi'kami? a jak wypadają ale opony do dupy mimo że bieżnik mają? a jak przy 200km/h porsche nie wypada? a do ilo ograniczyć przed szkołą jeśli porsche zatrzyma się na 2x krótszej drodze niż golf mk3? do bani z tymi ograniczeniami :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-16 23:59:54
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie
na pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści
powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im
jazde w kamizelkach odblaskowych";)

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

A jak przy 120? Albo przy 90 w deszczu?

To tez nie ma o czym.


a jak wypadają 15-letnimi tdi'kami? a jak wypadają ale opony do dupy mimo że bieżnik mają? a jak przy 200km/h porsche nie wypada? a do ilo ograniczyć przed szkołą jeśli porsche zatrzyma się na 2x krótszej
drodze niż golf mk3? do bani z tymi ograniczeniami :)

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Data: 2015-03-17 18:31:59
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA460A002D8D5budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Jak rozwalili się jadąc 140@90 to chyba nikt rozsądny nie wpadnie
na pomysł, że postawienie 60 pomoże? A może i wpadnie "rowerzyści
powszechnie jeżdzą bez przepisowego oświetlenia, więc nakażmy im
jazde w kamizelkach odblaskowych";)

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

A jak przy 120? Albo przy 90 w deszczu?

To tez nie ma o czym.


a jak wypadają 15-letnimi tdi'kami? a jak wypadają ale opony do dupy
mimo że bieżnik mają? a jak przy 200km/h porsche nie wypada? a do ilo
ograniczyć przed szkołą jeśli porsche zatrzyma się na 2x krótszej
drodze niż golf mk3? do bani z tymi ograniczeniami :)

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Absurdem to jest jednakowy limit dla wszystkich.
I do tego właśnie sprowadzono ten problem, a niektórzy co głupsi, bronią tego rozwiązania....

Data: 2015-03-17 22:59:53
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Absurdem to jest jednakowy limit dla wszystkich.
I do tego właśnie sprowadzono ten problem, a niektórzy co głupsi, bronią tego rozwiązania....

Bo jak wiadomo lepszym rozwiazaniem byłoby... i tutaj Cavallino wygłasza teze, ze za darmo dyskutować nie będzie...

Data: 2015-03-18 19:47:10
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA460EA3117BCDbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Absurdem to jest jednakowy limit dla wszystkich.
I do tego właśnie sprowadzono ten problem, a niektórzy co głupsi, bronią
tego rozwiązania....

Bo jak wiadomo lepszym rozwiazaniem byłoby...

Zaproponuj coś, to Ci podpowiem czy bardzo głupie.
 -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2015-03-24 21:55:00
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Absurdem to jest jednakowy limit dla wszystkich.
I do tego właśnie sprowadzono ten problem, a niektórzy co głupsi,
bronią tego rozwiązania....

Bo jak wiadomo lepszym rozwiazaniem byłoby...

Zaproponuj coś, to Ci podpowiem czy bardzo głupie.
 
Przepraszam za swoja poprzednią odpowiedź - nie zuawazyłem ze zcavalinowałes cytat...

Data: 2015-03-24 21:55:00
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Absurdem to jest jednakowy limit dla wszystkich.
I do tego właśnie sprowadzono ten problem, a niektórzy co głupsi,
bronią tego rozwiązania....

Bo jak wiadomo lepszym rozwiazaniem byłoby...

Zaproponuj coś, to Ci podpowiem czy bardzo głupie.
 
Przecież to Ty krytykujesz gdzie tylko sie da obecne uregulowania.
Malkontent...?

Data: 2015-03-25 00:10:47
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA461C9E3619C2budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

zgadzam sie - kazdy problem mozna sprowadzic do absurdu :)

Absurdem to jest jednakowy limit dla wszystkich.
I do tego właśnie sprowadzono ten problem, a niektórzy co głupsi,
bronią tego rozwiązania....

Bo jak wiadomo lepszym rozwiazaniem byłoby...

Zaproponuj coś, to Ci podpowiem czy bardzo głupie.

Przecież to Ty krytykujesz gdzie tylko sie da obecne uregulowania.

No i?
Jeśli coś jest głupie, to jest głupie, więc nadaje się do krytyki.

Coś Ci się z konstruktywnym wotum nieufności myli....
A ja nie mam ambicji do bycia drogowcem, prawnikiem, ani politykiem żeby robić za nich ich robotę - oczekuję tylko (i wymagam), że znajdą dobre rozwiązania.
Za to im się płaci. -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2015-04-13 20:15:26
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
UĹźytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

PrzecieĹź to Ty krytykujesz gdzie tylko sie da obecne uregulowania.

No i?
Jeśli coś jest głupie, to jest głupie, więc nadaje się do krytyki.

Zgoda.
ale jeżeli coś mogłoby być lepsze, to już krytykując oczekiwałbym chociaż zalązków pomysłu na polepszenie.

Coś Ci się z konstruktywnym wotum nieufności myli....
A ja nie mam ambicji do bycia drogowcem, prawnikiem, ani politykiem żeby robić za nich ich robotę - oczekuję tylko (i wymagam), że znajdą dobre rozwiązania.
Za to im się płaci.

Nic mi się nie myli.
Za to skojarzyło mi się coś takiego:
"Winston Churchill wypowiedział jakże proste lecz głębokie słowa: „demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu’’"

Data: 2015-04-13 23:53:01
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA468D0DFA648budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
UĹźytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

PrzecieĹź to Ty krytykujesz gdzie tylko sie da obecne uregulowania.

No i?
Jeśli coś jest głupie, to jest głupie, więc nadaje się do krytyki.

Zgoda.
ale jeżeli coś mogłoby być lepsze, to już krytykując oczekiwałbym

Za duĹźe masz oczekiwania.
Ty w swojej kaĹźdej krytyce od razu wylatujesz z kontrpropozycjami?
Jakoś nie zauważyłem - raczej czepiasz się i żądasz oraz oczekujesz czegoś od innych.

Data: 2015-03-17 06:34:16
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 22:00, Budzik wrote:

Jak wypadaja 140@90 to ni ma o czym mówić.

A jak przy 120? Albo przy 90 w deszczu?

To tez nie ma o czym.

To kiedy jest o czym rozmawiać. Bo z czystej statystyki wynika, że skoro większość jeżdzi +20, to i większość wypadków będzie przy prędkości powyżej dozwolonej.

Shrek.

Data: 2015-03-16 20:02:56
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Budzik"

Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Niepotrzebne komplikowanie - na niebezpiecznych zakretach policja nie
suszy, wiec spokojnie mozesz znak dokładnie tak traktować.
-- -
I po co to napisałeś ?! Teraz będą suszyć i na zakrętach :-)

Data: 2015-03-16 20:59:54
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik re re@re.invalid ...

I po co to napisałeś ?! Teraz będą suszyć i na zakrętach :-)

Mówisz ze czytają grupe? :)

Data: 2015-03-17 19:34:36
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Budzik"

I po co to napisałeś ?! Teraz będą suszyć i na zakrętach :-)

Mówisz ze czytają grupe? :)
-- -
Publiczna jest

Data: 2015-03-17 22:59:50
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik re re@re.invalid ...

I po co to napisałeś ?! Teraz będą suszyć i na zakrętach :-)

Mówisz ze czytają grupe? :)
-- -
Publiczna jest

No i? Nie pytałem czy maja taka mozliwosc...

Data: 2015-03-16 13:27:29
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości
na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej prędkości, a nie stosowanie jako dupochron. Najlepiej zdjąć ograniczenie i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą. Oczywiście jak jest sucho i bardzo dobra przyczepność.

Ale wiesz - niebezpieczny zakret to nie tylko niemoznosc przejechania go 120 przy dobrej pogodzie.

To moze byc zwykly brak widocznosci, profil powodujacy ze ciezarowki go scinaja, czy nawet skrzyzowanie zaraz za zakretem.

Na gorsze warunki jest inny przepis. Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",

Nie ma takiego znaku :-(
Co nie znaczy, ze nie mozemy dorobic.

ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez widoczności itp.

I tak gesto wyjdzie :-)

Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie i karanie kierowców za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.

Tylko poniekad proponujesz po staremu - jak nie bedzie ograniczen ogolnych predkosci, to kazdy ostrzejszy skret dobrze by bylo oznakowac :-)

Zamiast zakazu wyprzedzania dla tirów (tu odnoszę się do A4 pod Wrocławiem) zakaz wyprzedzania powyżej xxx sekund (nie będę zgadywał ile czasu trwa standardowe wyprzedzanie przez tira

i tu popieram.

J.

Data: 2015-03-16 19:59:59
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "dddddddd"


Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?


na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane, ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą.
-- -
Po co patrzeć ? By zobaczyć jak się rozwalają ? W jakim innym celu ? Chyba nie po to, by inne zakazy postawić. To by niczemu nie służyło.

Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.
-- -
Mobilne znaki ? :-)

Na gorsze warunki jest inny przepis.
-- -
Jaki przepis ? Tu chodzi o:
1. bezpieczeństwo
2. sprawność

Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",
-- -
Nie wystarczy znak "ostry zakręt" ?

ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.
-- -
I tak jest :-)


Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie
-- -
A ile Ty zamierzasz zap... po tej autostradzie ? Bo ja tak generalnie uważam, że należy znieść ograniczenia prędkości, czyli nie tylko na autostradzie, ale wszędzie. Na autostradzie akurat nie widzę wielkiej potrzeby. Prędkości jakimi poruszają się zawodnicy to zwykle do 180. Co innego na zwykłych drogach, se stoi na 3-pasmówce 40 to nie ma jak jechać.

i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
-- -
Ale ... jazda na autostradzie na tym polega, że zajmuje się najbardziej odpowiedni pas, co dla mniej więcej 1/2 oznacza pas lewy. Wystarczy nim jechać. Widziałem tylko dwóch ciu... zmieniających ciągle pasy i były to te obiboki co to niby pilnują bezpieczeństwa.  Nie wiem też po kiego ...ja karać za niesygnalizowanie zmiany pasa jak ta zmiana w 1/2 jest oczywistą konsekwencją kończenia manewru i nic nie wnosi do bezpieczeństwa. Sygnalizuje się to, czego nie widać.

Data: 2015-03-16 22:27:25
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 19:59, re pisze:


Użytkownik "dddddddd"


Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?


na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest dobrze postawiony


Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą.
-- -
Po co patrzeć ? By zobaczyć jak się rozwalają ? W jakim innym celu ?
Chyba nie po to, by inne zakazy postawić. To by niczemu nie służyło.

po to żeby na 10 zdjętych ograniczeń postawić jedno tam gdzie faktycznie ma sens


Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.
-- -
Mobilne znaki ? :-)

skalkulowane na dobrą przyczepność
można też jak w Austrii - ograniczenie tylko podczas opadów



Na gorsze warunki jest inny przepis.
-- -
Jaki przepis ? Tu chodzi o:
1. bezpieczeństwo
2. sprawność

dostosowanie prędkości do panujących warunków


Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",
-- -
Nie wystarczy znak "ostry zakręt" ?

wystarczy, ale ich ilość też trzeba zmniejszyć


ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.
-- -
I tak jest :-)

nie jest - to znaczy tam jest, ale jest też w wielu innych niepotrzebnych miejscach. A z suszarką staną przy skrzyżowaniu na którym wyjeżdżający z podporządkowanej ma widoczność na kilometr w każdą stronę, a ograniczenie na głównej do 60 czy 70..



Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie
-- -
A ile Ty zamierzasz zap... po tej autostradzie ? Bo ja tak generalnie
uważam, że należy znieść ograniczenia prędkości, czyli nie tylko na
autostradzie, ale wszędzie. Na autostradzie akurat nie widzę wielkiej
potrzeby. Prędkości jakimi poruszają się zawodnicy to zwykle do 180.

czyli +40 - to co, mają zwiększyć limit do 180?

i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
-- -
Ale ... jazda na autostradzie na tym polega, że zajmuje się najbardziej
odpowiedni pas, co dla mniej więcej 1/2 oznacza pas lewy.

lewym pasem się wyprzedza, jazda na autostradzie jak i każdej innej drodze polega na tym, że jedzie się przy prawej krawędzi

  Wystarczy nim
jechać. Widziałem tylko dwóch ciu... zmieniających ciągle pasy i były to
te obiboki co to niby pilnują bezpieczeństwa.

jadąc 200km/h prawie nie zmieniam pasów bo nie ma sensu, ale jadąc 140 szybko uciekam na prawy
Kiedyś jechałem z gościem który wyjeżdżając z podporządkowanej mając bardzo krótki pas rozbiegowy wjeżdżał na niego i dopiero z niego włączał kierunkowskaz i wjeżdżał na właściwy pas. Zapytałem dlaczego tak robi skoro mógłby od razu zająć właściwy - przecież widoczność jest dobra i nic by się nie stało. On odpowiedział że taki ma nawyk i nawet po 36h pracy non stop zrobi dokładnie to samo - być może dzięki temu żyje do dziś...
tak samo z kierunkowskazami - przyzwyczaisz się nie włączać, będzie sytuacja wymagająca troszkę szybszej zmiany pasa, nie zauważysz gościa obok...


  Nie wiem też po kiego
...ja karać za niesygnalizowanie zmiany pasa jak ta zmiana w 1/2 jest
oczywistą konsekwencją kończenia manewru i nic nie wnosi do
bezpieczeństwa. Sygnalizuje się to, czego nie widać.

a w 1/2 konsekwencją rozpoczynania manewru. Naprawdę tak trudno wyprostować jeden palec i wcelować w przełącznik?


--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-17 20:20:37
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "dddddddd"


na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest
dobrze postawiony
-- -
Ja za bardzo nie rozumiem kwestii. Jeśli nie można samodzielnie ocenić bezpieczeństwa to należy się zdać na znaki.


Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą.
-- -
Po co patrzeć ? By zobaczyć jak się rozwalają ? W jakim innym celu ?
Chyba nie po to, by inne zakazy postawić. To by niczemu nie służyło.

po to żeby na 10 zdjętych ograniczeń postawić jedno tam gdzie faktycznie
ma sens
-- -
Nie ogarniam czemu prędkość z jaką jeżdżą ma świadczyć o tym jak jest bezpiecznie ?


Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.
-- -
Mobilne znaki ? :-)

skalkulowane na dobrą przyczepność
można też jak w Austrii - ograniczenie tylko podczas opadów
-- -
Można se samochód dobry kupić, który to oceni.


Na gorsze warunki jest inny przepis.
-- -
Jaki przepis ? Tu chodzi o:
1. bezpieczeństwo
2. sprawność

dostosowanie prędkości do panujących warunków
-- -
To nie jest 1 ?


Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",
-- -
Nie wystarczy znak "ostry zakręt" ?

wystarczy, ale ich ilość też trzeba zmniejszyć
-- -
Podanie kąta rozwiązałoby problem ?


ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.
-- -
I tak jest :-)

nie jest - to znaczy tam jest, ale jest też w wielu innych
niepotrzebnych miejscach.
-- -
Ale zwykle widzisz co jest grane.

A z suszarką staną przy skrzyżowaniu na którym
wyjeżdżający z podporządkowanej ma widoczność na kilometr w każdą
stronę, a ograniczenie na głównej do 60 czy 70..
-- -
Inny temat. Jak nie te obiboki to inne się pojawią.



Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie
-- -
A ile Ty zamierzasz zap... po tej autostradzie ? Bo ja tak generalnie
uważam, że należy znieść ograniczenia prędkości, czyli nie tylko na
autostradzie, ale wszędzie. Na autostradzie akurat nie widzę wielkiej
potrzeby. Prędkości jakimi poruszają się zawodnicy to zwykle do 180.

czyli +40 - to co, mają zwiększyć limit do 180?
-- -
raczej +39, ale to istotnie szczegół

i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
-- -
Ale ... jazda na autostradzie na tym polega, że zajmuje się najbardziej
odpowiedni pas, co dla mniej więcej 1/2 oznacza pas lewy.

lewym pasem się wyprzedza, jazda na autostradzie jak i każdej innej
drodze polega na tym, że jedzie się przy prawej krawędzi
-- -
Nie, jedzie się najodpowiedniejszym pasem, czyli jak się skręca w lewo albo wyprzedza to używa lewych a jak w prawo to prawych, wyjątkowo można wyprzedzać.

  Wystarczy nim
jechać. Widziałem tylko dwóch ciu... zmieniających ciągle pasy i były to
te obiboki co to niby pilnują bezpieczeństwa.

jadąc 200km/h prawie nie zmieniam pasów bo nie ma sensu, ale jadąc 140
szybko uciekam na prawy
-- -
Sam widzisz.

Kiedyś jechałem z gościem który wyjeżdżając z podporządkowanej mając
bardzo krótki pas rozbiegowy wjeżdżał na niego i dopiero z niego włączał
kierunkowskaz i wjeżdżał na właściwy pas. Zapytałem dlaczego tak robi
skoro mógłby od razu zająć właściwy - przecież widoczność jest dobra i
nic by się nie stało. On odpowiedział że taki ma nawyk i nawet po 36h
pracy non stop zrobi dokładnie to samo - być może dzięki temu żyje do
dziś...
-- -
....i jak popełnia błędy to je popełnia przez lata dzięki temu ... przez lata dupiato jeździ.


tak samo z kierunkowskazami - przyzwyczaisz się nie włączać, będzie
sytuacja wymagająca troszkę szybszej zmiany pasa, nie zauważysz gościa
obok...
-- -
....i wjadę w niego z migaczem :-)


  Nie wiem też po kiego
...ja karać za niesygnalizowanie zmiany pasa jak ta zmiana w 1/2 jest
oczywistą konsekwencją kończenia manewru i nic nie wnosi do
bezpieczeństwa. Sygnalizuje się to, czego nie widać.

a w 1/2 konsekwencją rozpoczynania manewru.
-- -
Dwie różne sytuacje.

Naprawdę tak trudno
wyprostować jeden palec i wcelować w przełącznik?
-- -
Skoro o tym piszesz to pewnie trudno.

Data: 2015-03-17 20:58:27
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-17 o 20:20, re pisze:


Użytkownik "dddddddd"


na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest
dobrze postawiony
-- -
Ja za bardzo nie rozumiem kwestii. Jeśli nie można samodzielnie ocenić
bezpieczeństwa to należy się zdać na znaki.

a jeśli można...to trzeba zdać się na znaki lub płacić




Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą.
-- -
Po co patrzeć ? By zobaczyć jak się rozwalają ? W jakim innym celu ?
Chyba nie po to, by inne zakazy postawić. To by niczemu nie służyło.

po to żeby na 10 zdjętych ograniczeń postawić jedno tam gdzie faktycznie
ma sens
-- -
Nie ogarniam czemu prędkość z jaką jeżdżą ma świadczyć o tym jak jest
bezpiecznie ?

skoro jeżdżą i jest bezpiecznie to znaczy że ograniczenie jest niepotrzebne



Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.
-- -
Mobilne znaki ? :-)

skalkulowane na dobrą przyczepność
można też jak w Austrii - ograniczenie tylko podczas opadów
-- -
Można se samochód dobry kupić, który to oceni.

w jaki sposób?



Na gorsze warunki jest inny przepis.
-- -
Jaki przepis ? Tu chodzi o:
1. bezpieczeństwo
2. sprawność

dostosowanie prędkości do panujących warunków
-- -
To nie jest 1 ?

nie rozumiem



Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",
-- -
Nie wystarczy znak "ostry zakręt" ?

wystarczy, ale ich ilość też trzeba zmniejszyć
-- -
Podanie kąta rozwiązałoby problem ?

być może



ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.
-- -
I tak jest :-)

nie jest - to znaczy tam jest, ale jest też w wielu innych
niepotrzebnych miejscach.
-- -
Ale zwykle widzisz co jest grane.

ale jak się nie dostosujesz do widzimisię biurokratów to za to płacisz


A z suszarką staną przy skrzyżowaniu na którym
wyjeżdżający z podporządkowanej ma widoczność na kilometr w każdą
stronę, a ograniczenie na głównej do 60 czy 70..
-- -
Inny temat. Jak nie te obiboki to inne się pojawią.

jak nie będzie ograniczenia to się nie pojawią, bo i po co




Do tego zniesienie limitu prędkości na autostradzie
-- -
A ile Ty zamierzasz zap... po tej autostradzie ? Bo ja tak generalnie
uważam, że należy znieść ograniczenia prędkości, czyli nie tylko na
autostradzie, ale wszędzie. Na autostradzie akurat nie widzę wielkiej
potrzeby. Prędkości jakimi poruszają się zawodnicy to zwykle do 180.

czyli +40 - to co, mają zwiększyć limit do 180?
-- -
raczej +39, ale to istotnie szczegół

i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
-- -
Ale ... jazda na autostradzie na tym polega, że zajmuje się najbardziej
odpowiedni pas, co dla mniej więcej 1/2 oznacza pas lewy.

lewym pasem się wyprzedza, jazda na autostradzie jak i każdej innej
drodze polega na tym, że jedzie się przy prawej krawędzi
-- -
Nie, jedzie się najodpowiedniejszym pasem, czyli jak się skręca w lewo
albo wyprzedza to używa lewych a jak w prawo to prawych, wyjątkowo można
wyprzedzać.

na autostradzie nie skręca się w lewo, a jadąc 10km/h szybciej od innych i mając kilometr pustki przed sobą to się nie wyprzedza tylko blokuje lewy pas. Pomógł by tu przepis o maksymalnym czasie wyprzedzania


  Wystarczy nim
jechać. Widziałem tylko dwóch ciu... zmieniających ciągle pasy i były to
te obiboki co to niby pilnują bezpieczeństwa.

jadąc 200km/h prawie nie zmieniam pasów bo nie ma sensu, ale jadąc 140
szybko uciekam na prawy
-- -
Sam widzisz.


tylko przy 200 mało prawdopodobne że będę komuś blokował pas, a jeśli tak będzie to zbliży się do mnie niewiele szybciej, za to jadąc 120 jest bardzo prawdopodobne że będziesz komuś przeszkadzał jadąc lewym


Kiedyś jechałem z gościem który wyjeżdżając z podporządkowanej mając
bardzo krótki pas rozbiegowy wjeżdżał na niego i dopiero z niego włączał
kierunkowskaz i wjeżdżał na właściwy pas. Zapytałem dlaczego tak robi
skoro mógłby od razu zająć właściwy - przecież widoczność jest dobra i
nic by się nie stało. On odpowiedział że taki ma nawyk i nawet po 36h
pracy non stop zrobi dokładnie to samo - być może dzięki temu żyje do
dziś...
-- -
...i jak popełnia błędy to je popełnia przez lata dzięki temu ... przez
lata dupiato jeździ.

sęk w tym że jeździł dość przepisowo. Rutyna nigdy nie jest dobra, ale wielu nie wie jakie błędy popełnia będąc zmęczonym.
Ja nauczyłem się jak miałem stłuczkę na autostradzie ze zmęczonym kierowcą - jechał właśnie lewym pasem, zobaczył w lusterku światła i stwierdził że ktoś zaraz w niego wjedzie bo pędzi bardzo szybko. Zmienił pas bez kierunkowskazu, wjechał w auto obok. Od tego czasu potrafię o 13:00 zatrzymać się i przespać '15 minut'



tak samo z kierunkowskazami - przyzwyczaisz się nie włączać, będzie
sytuacja wymagająca troszkę szybszej zmiany pasa, nie zauważysz gościa
obok...
-- -
...i wjadę w niego z migaczem :-)

jest większa szansa że on wyhamuje



  Nie wiem też po kiego
...ja karać za niesygnalizowanie zmiany pasa jak ta zmiana w 1/2 jest
oczywistą konsekwencją kończenia manewru i nic nie wnosi do
bezpieczeństwa. Sygnalizuje się to, czego nie widać.

a w 1/2 konsekwencją rozpoczynania manewru.
-- -
Dwie różne sytuacje.

twierdzisz że ci co nie używają kierunkowskazów robią to tylko w momencie kończenia manewru?


Naprawdę tak trudno
wyprostować jeden palec i wcelować w przełącznik?
-- -
Skoro o tym piszesz to pewnie trudno.

ja z tym problemu nie mam

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-17 23:45:11
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "dddddddd"

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest
dobrze postawiony
-- -
Ja za bardzo nie rozumiem kwestii. Jeśli nie można samodzielnie ocenić
bezpieczeństwa to należy się zdać na znaki.

a jeśli można...to trzeba zdać się na znaki lub płacić
-- -
Wydawało mi się, że mówimy o bezpieczeństwie. Jak mówimy o pasożytnictwie to mi szkoda gadać.

Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą.
-- -
Po co patrzeć ? By zobaczyć jak się rozwalają ? W jakim innym celu ?
Chyba nie po to, by inne zakazy postawić. To by niczemu nie służyło.

po to żeby na 10 zdjętych ograniczeń postawić jedno tam gdzie faktycznie
ma sens
-- -
Nie ogarniam czemu prędkość z jaką jeżdżą ma świadczyć o tym jak jest
bezpiecznie ?

skoro jeżdżą i jest bezpiecznie to znaczy że ograniczenie jest niepotrzebne
-- -
Ale jak ? Żeby stwierdzić doświadczalnie jaka prędkość jest bezpieczna dla statystycznego ludzika to by trzeba zaczekać aż kilku pojedzie za szybko i rozwali się, na co nikt nie pójdzie. Czyli nie można zdjąć wszędzie znaków a tylko tam, gdzie jakoś można oszacować, że są zbędne.

Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.
-- -
Mobilne znaki ? :-)

skalkulowane na dobrą przyczepność
można też jak w Austrii - ograniczenie tylko podczas opadów
-- -
Można se samochód dobry kupić, który to oceni.

w jaki sposób?
-- -
Uwzględni temperaturę, opady, ostrość zakrętu i po prostu zwolni. Samo-chód :-)

Na gorsze warunki jest inny przepis.
-- -
Jaki przepis ? Tu chodzi o:
1. bezpieczeństwo
2. sprawność

dostosowanie prędkości do panujących warunków
-- -
To nie jest 1 ?

nie rozumiem
-- -
1. bezpieczeństwo



Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",
-- -
Nie wystarczy znak "ostry zakręt" ?

wystarczy, ale ich ilość też trzeba zmniejszyć
-- -
Podanie kąta rozwiązałoby problem ?

być może
-- -
To od tego bym zaczął. Ja ogólnie jestem za 3 kolorami. Prosta informacja nie wymagająca główkowania. Ale obecne oznakowanie jest ok pod warunkiem, że znaki zakazu przekraczania prędkości potraktuje się jako wskazówki :-)

ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.
-- -
I tak jest :-)

nie jest - to znaczy tam jest, ale jest też w wielu innych
niepotrzebnych miejscach.
-- -
Ale zwykle widzisz co jest grane.

ale jak się nie dostosujesz do widzimisię biurokratów to za to płacisz
-- -
Wydawało mi się, że mówimy o bezpieczeństwie.


A z suszarką staną przy skrzyżowaniu na którym
wyjeżdżający z podporządkowanej ma widoczność na kilometr w każdą
stronę, a ograniczenie na głównej do 60 czy 70..
-- -
Inny temat. Jak nie te obiboki to inne się pojawią.

jak nie będzie ograniczenia to się nie pojawią, bo i po co
-- -
Będą sprawdzali gaśnice, podświetlenie tablicy i odholowywali na płatny parking.


i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
-- -
Ale ... jazda na autostradzie na tym polega, że zajmuje się najbardziej
odpowiedni pas, co dla mniej więcej 1/2 oznacza pas lewy.

lewym pasem się wyprzedza, jazda na autostradzie jak i każdej innej
drodze polega na tym, że jedzie się przy prawej krawędzi
-- -
Nie, jedzie się najodpowiedniejszym pasem, czyli jak się skręca w lewo
albo wyprzedza to używa lewych a jak w prawo to prawych, wyjątkowo można
wyprzedzać.

na autostradzie nie skręca się w lewo, a jadąc 10km/h szybciej od innych
i mając kilometr pustki przed sobą to się nie wyprzedza tylko blokuje
lewy pas.
-- -
Ale jak można blokować jak się jedzie szybciej od innych ? :-)

Pomógł by tu przepis o maksymalnym czasie wyprzedzania
-- -
Czyli już nie proste "za jazdę na lewym pasie".


  Wystarczy nim
jechać. Widziałem tylko dwóch ciu... zmieniających ciągle pasy i były to
te obiboki co to niby pilnują bezpieczeństwa.

jadąc 200km/h prawie nie zmieniam pasów bo nie ma sensu, ale jadąc 140
szybko uciekam na prawy
-- -
Sam widzisz.

tylko przy 200 mało prawdopodobne że będę komuś blokował pas, a jeśli
tak będzie to zbliży się do mnie niewiele szybciej, za to jadąc 120 jest
bardzo prawdopodobne że będziesz komuś przeszkadzał jadąc lewym
-- -
Ja wiem jak się jeździ, ale chciałbym wiedzieć co konkretnie postulujesz. Bo jak się mówi "nie jeździć lewym" albo "migać" to ja widzę słabości.


Kiedyś jechałem z gościem który wyjeżdżając z podporządkowanej mając
bardzo krótki pas rozbiegowy wjeżdżał na niego i dopiero z niego włączał
kierunkowskaz i wjeżdżał na właściwy pas. Zapytałem dlaczego tak robi
skoro mógłby od razu zająć właściwy - przecież widoczność jest dobra i
nic by się nie stało. On odpowiedział że taki ma nawyk i nawet po 36h
pracy non stop zrobi dokładnie to samo - być może dzięki temu żyje do
dziś...
-- -
...i jak popełnia błędy to je popełnia przez lata dzięki temu ... przez
lata dupiato jeździ.

sęk w tym że jeździł dość przepisowo.
-- -
Ale dupiato czy nie ? :-)

Rutyna nigdy nie jest dobra, ale
wielu nie wie jakie błędy popełnia będąc zmęczonym.
-- -
Filmy szkoleniowe.

Ja nauczyłem się jak miałem stłuczkę na autostradzie ze zmęczonym
kierowcą - jechał właśnie lewym pasem, zobaczył w lusterku światła i
stwierdził że ktoś zaraz w niego wjedzie bo pędzi bardzo szybko. Zmienił
pas bez kierunkowskazu, wjechał w auto obok. Od tego czasu potrafię o
13:00 zatrzymać się i przespać '15 minut'
-- -
To to jest brak prostego "jak nie jestem pewien czy mogę zjechać to nie zmieniam pasa"


tak samo z kierunkowskazami - przyzwyczaisz się nie włączać, będzie
sytuacja wymagająca troszkę szybszej zmiany pasa, nie zauważysz gościa
obok...
-- -
...i wjadę w niego z migaczem :-)

jest większa szansa że on wyhamuje
-- -
Jak gościu jadący obok mnie ma zauważyć kierunkowskaz ?

Czepiam się, a ogólnie chodzi o to, że to jest do sygnalizacji. Jak się miga dla nikogo to się tylko miga.


  Nie wiem też po kiego
...ja karać za niesygnalizowanie zmiany pasa jak ta zmiana w 1/2 jest
oczywistą konsekwencją kończenia manewru i nic nie wnosi do
bezpieczeństwa. Sygnalizuje się to, czego nie widać.

a w 1/2 konsekwencją rozpoczynania manewru.
-- -
Dwie różne sytuacje.

twierdzisz że ci co nie używają kierunkowskazów robią to tylko w
momencie kończenia manewru?
-- -
"Tylko" to by było za dużo powiedziane, ale gros zawodników, którzy jeżdżą dynamicznie tak robi. Bo po prostu nie ma do czego migać a widzieć i tak trzeba wszystko.


Naprawdę tak trudno
wyprostować jeden palec i wcelować w przełącznik?
-- -
Skoro o tym piszesz to pewnie trudno.

ja z tym problemu nie mam
-- -
Na razie tylko Ty masz :-)

Data: 2015-03-18 00:14:54
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-17 o 23:45, re pisze:


Użytkownik "dddddddd"

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest
dobrze postawiony
-- -
Ja za bardzo nie rozumiem kwestii. Jeśli nie można samodzielnie ocenić
bezpieczeństwa to należy się zdać na znaki.

a jeśli można...to trzeba zdać się na znaki lub płacić
-- -
Wydawało mi się, że mówimy o bezpieczeństwie. Jak mówimy o
pasożytnictwie to mi szkoda gadać.


mi się wydawało że mówimy o tym co jest

Najlepiej zdjąć ograniczenie
i zobaczyć z jaką prędkością ludzie tam jeżdżą.
-- -
Po co patrzeć ? By zobaczyć jak się rozwalają ? W jakim innym celu ?
Chyba nie po to, by inne zakazy postawić. To by niczemu nie służyło.

po to żeby na 10 zdjętych ograniczeń postawić jedno tam gdzie faktycznie
ma sens
-- -
Nie ogarniam czemu prędkość z jaką jeżdżą ma świadczyć o tym jak jest
bezpiecznie ?

skoro jeżdżą i jest bezpiecznie to znaczy że ograniczenie jest niepotrzebne
-- -
Ale jak ? Żeby stwierdzić doświadczalnie jaka prędkość jest bezpieczna
dla statystycznego ludzika to by trzeba zaczekać aż kilku pojedzie za
szybko i rozwali się, na co nikt nie pójdzie.

wystawiasz policjanta i sprawdzasz ile daje pouczeń i za jakie przekroczenia prędkości (bo po co ma dawać mandat). Jak wychodzi że w większości za +20 to podnosimy tam prędkość o 20

Czyli nie można zdjąć
wszędzie znaków a tylko tam, gdzie jakoś można oszacować, że są zbędne.

Oczywiście jak jest
sucho i bardzo dobra przyczepność.
-- -
Mobilne znaki ? :-)

skalkulowane na dobrą przyczepność
można też jak w Austrii - ograniczenie tylko podczas opadów
-- -
Można se samochód dobry kupić, który to oceni.

w jaki sposób?
-- -
Uwzględni temperaturę, opady, ostrość zakrętu i po prostu zwolni.
Samo-chód :-)

Na gorsze warunki jest inny przepis.
-- -
Jaki przepis ? Tu chodzi o:
1. bezpieczeństwo
2. sprawność

dostosowanie prędkości do panujących warunków
-- -
To nie jest 1 ?

nie rozumiem
-- -
1. bezpieczeństwo



Na niebezpiecznych zakrętach stawiać znak "prędkość sugerowana",
-- -
Nie wystarczy znak "ostry zakręt" ?

wystarczy, ale ich ilość też trzeba zmniejszyć
-- -
Podanie kąta rozwiązałoby problem ?

być może
-- -
To od tego bym zaczął. Ja ogólnie jestem za 3 kolorami. Prosta
informacja nie wymagająca główkowania. Ale obecne oznakowanie jest ok
pod warunkiem, że znaki zakazu przekraczania prędkości potraktuje się
jako wskazówki :-)

ograniczenia tam gdzie trzeba - przejście dla pieszych, skrzyżowanie bez
widoczności itp.
-- -
I tak jest :-)

nie jest - to znaczy tam jest, ale jest też w wielu innych
niepotrzebnych miejscach.
-- -
Ale zwykle widzisz co jest grane.

ale jak się nie dostosujesz do widzimisię biurokratów to za to płacisz
-- -
Wydawało mi się, że mówimy o bezpieczeństwie.

a mi nadal że o realiach



A z suszarką staną przy skrzyżowaniu na którym
wyjeżdżający z podporządkowanej ma widoczność na kilometr w każdą
stronę, a ograniczenie na głównej do 60 czy 70..
-- -
Inny temat. Jak nie te obiboki to inne się pojawią.

jak nie będzie ograniczenia to się nie pojawią, bo i po co
-- -
Będą sprawdzali gaśnice, podświetlenie tablicy i odholowywali na płatny
parking.

wymóg gaśnicy też można zlikwidować, a za braki w oświetleniu pouczenie



i karanie kierowców
za jazdę lewym pasem i zmianę pasa bez sygnalizowania.
-- -
Ale ... jazda na autostradzie na tym polega, że zajmuje się najbardziej
odpowiedni pas, co dla mniej więcej 1/2 oznacza pas lewy.

lewym pasem się wyprzedza, jazda na autostradzie jak i każdej innej
drodze polega na tym, że jedzie się przy prawej krawędzi
-- -
Nie, jedzie się najodpowiedniejszym pasem, czyli jak się skręca w lewo
albo wyprzedza to używa lewych a jak w prawo to prawych, wyjątkowo można
wyprzedzać.

na autostradzie nie skręca się w lewo, a jadąc 10km/h szybciej od innych
i mając kilometr pustki przed sobą to się nie wyprzedza tylko blokuje
lewy pas.
-- -
Ale jak można blokować jak się jedzie szybciej od innych ? :-)

a co jeżeli pojawia się szybszy (dużo szybszy)


Pomógł by tu przepis o maksymalnym czasie wyprzedzania
-- -
Czyli już nie proste "za jazdę na lewym pasie".


  Wystarczy nim
jechać. Widziałem tylko dwóch ciu... zmieniających ciągle pasy i były to
te obiboki co to niby pilnują bezpieczeństwa.

jadąc 200km/h prawie nie zmieniam pasów bo nie ma sensu, ale jadąc 140
szybko uciekam na prawy
-- -
Sam widzisz.

tylko przy 200 mało prawdopodobne że będę komuś blokował pas, a jeśli
tak będzie to zbliży się do mnie niewiele szybciej, za to jadąc 120 jest
bardzo prawdopodobne że będziesz komuś przeszkadzał jadąc lewym
-- -
Ja wiem jak się jeździ, ale chciałbym wiedzieć co konkretnie
postulujesz. Bo jak się mówi "nie jeździć lewym" albo "migać" to ja
widzę słabości.

mam ci podać wykładnię przepisu? teraz jest przepis o tym mówiący, wystarczy go w przypadku przegięć egzekwować



Kiedyś jechałem z gościem który wyjeżdżając z podporządkowanej mając
bardzo krótki pas rozbiegowy wjeżdżał na niego i dopiero z niego włączał
kierunkowskaz i wjeżdżał na właściwy pas. Zapytałem dlaczego tak robi
skoro mógłby od razu zająć właściwy - przecież widoczność jest dobra i
nic by się nie stało. On odpowiedział że taki ma nawyk i nawet po 36h
pracy non stop zrobi dokładnie to samo - być może dzięki temu żyje do
dziś...
-- -
...i jak popełnia błędy to je popełnia przez lata dzięki temu ... przez
lata dupiato jeździ.

sęk w tym że jeździł dość przepisowo.
-- -
Ale dupiato czy nie ? :-)

nie, raczej normalnie


Rutyna nigdy nie jest dobra, ale
wielu nie wie jakie błędy popełnia będąc zmęczonym.
-- -
Filmy szkoleniowe.

Ja nauczyłem się jak miałem stłuczkę na autostradzie ze zmęczonym
kierowcą - jechał właśnie lewym pasem, zobaczył w lusterku światła i
stwierdził że ktoś zaraz w niego wjedzie bo pędzi bardzo szybko. Zmienił
pas bez kierunkowskazu, wjechał w auto obok. Od tego czasu potrafię o
13:00 zatrzymać się i przespać '15 minut'
-- -
To to jest brak prostego "jak nie jestem pewien czy mogę zjechać to nie
zmieniam pasa"

nie, to jest zmęczenie czy może nawet zaśnięcie za kierownicą (z otwartymi oczami)



tak samo z kierunkowskazami - przyzwyczaisz się nie włączać, będzie
sytuacja wymagająca troszkę szybszej zmiany pasa, nie zauważysz gościa
obok...
-- -
...i wjadę w niego z migaczem :-)

jest większa szansa że on wyhamuje
-- -
Jak gościu jadący obok mnie ma zauważyć kierunkowskaz ?

jak będzie obok ciebie to zanim zjedziesz to go już nie będzie


Czepiam się, a ogólnie chodzi o to, że to jest do sygnalizacji. Jak się
miga dla nikogo to się tylko miga.

jak się ma kogoś w martwym punkcie to też się miga dla nikogo...



  Nie wiem też po kiego
...ja karać za niesygnalizowanie zmiany pasa jak ta zmiana w 1/2 jest
oczywistą konsekwencją kończenia manewru i nic nie wnosi do
bezpieczeństwa. Sygnalizuje się to, czego nie widać.

a w 1/2 konsekwencją rozpoczynania manewru.
-- -
Dwie różne sytuacje.

twierdzisz że ci co nie używają kierunkowskazów robią to tylko w
momencie kończenia manewru?
-- -
"Tylko" to by było za dużo powiedziane, ale gros zawodników, którzy
jeżdżą dynamicznie tak robi. Bo po prostu nie ma do czego migać a
widzieć i tak trzeba wszystko.


z moich obserwacji wynika że nie migają przy żadnej zmianie pasa


Naprawdę tak trudno
wyprostować jeden palec i wcelować w przełącznik?
-- -
Skoro o tym piszesz to pewnie trudno.

ja z tym problemu nie mam
-- -
Na razie tylko Ty masz :-)

skoro migam to nie mam

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-19 14:36:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejne BMW zabrało człowieka
On Tue, 17 Mar 2015, re wrote:

Czepiam się, a ogólnie chodzi o to, że to jest do sygnalizacji.
Jak się miga dla nikogo to się tylko miga.

  Akurat "miganie" jest jednym z tych przypadków, że to nie
zobowiązany powinien oceniać czy jest przydatne innym.
  Bo (niestety) "standardem" jest ocenianie że "nie jest
przydatne" :>

twierdzisz że ci co nie używają kierunkowskazów robią to tylko
w momencie kończenia manewru?
-- -
"Tylko" to by było za dużo powiedziane, ale gros zawodników, którzy jeżdżą
dynamicznie tak robi. Bo po prostu nie ma do czego migać a widzieć i tak
trzeba wszystko.

  Kiedy to IMO jest literalnie błąd, i prawdę powiedziawszy - logicznie też.
  Tak długo, jak długo ma *zamiar* wyprzedzać, powinien migać.
  Mototorpeda z tyłu np. będzie wiedzieć, że w każdej chwili może mu ktoś taki "wyjechać".
  Jak nie ma zamiaru, to nie powinien podejmować decyzji w ostatniej
chwili.

  To samo dotyczy stania na skrzyżowaniu...

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-03-19 17:38:58
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-19 o 14:36, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 17 Mar 2015, re wrote:

Czepiam się, a ogólnie chodzi o to, że to jest do sygnalizacji.
Jak się miga dla nikogo to się tylko miga.

  Akurat "miganie" jest jednym z tych przypadków, że to nie
zobowiązany powinien oceniać czy jest przydatne innym.
  Bo (niestety) "standardem" jest ocenianie że "nie jest
przydatne" :>

twierdzisz że ci co nie używają kierunkowskazów robią to tylko
w momencie kończenia manewru?
-- -
"Tylko" to by było za dużo powiedziane, ale gros zawodników, którzy
jeżdżą
dynamicznie tak robi. Bo po prostu nie ma do czego migać a widzieć i tak
trzeba wszystko.

  Kiedy to IMO jest literalnie błąd, i prawdę powiedziawszy - logicznie
też.
  Tak długo, jak długo ma *zamiar* wyprzedzać, powinien migać.
  Mototorpeda z tyłu np. będzie wiedzieć, że w każdej chwili może mu
ktoś taki "wyjechać".

ale przepisy teraz chyba mówią coś innego - kierunkowskaz jako sygnalizacja zmiany pasa, jak już jesteś na danym pasie to wyłączasz

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-19 17:21:56
Autor: masti
Kolejne BMW zabrało człowieka
dddddddd wrote:

W dniu 2015-03-19 o 14:36, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 17 Mar 2015, re wrote:

Czepiam się, a ogólnie chodzi o to, że to jest do sygnalizacji.
Jak się miga dla nikogo to się tylko miga.

  Akurat "miganie" jest jednym z tych przypadków, że to nie
zobowiązany powinien oceniać czy jest przydatne innym.
  Bo (niestety) "standardem" jest ocenianie że "nie jest
przydatne" :>

twierdzisz że ci co nie używają kierunkowskazów robią to tylko
w momencie kończenia manewru?
-- -
"Tylko" to by było za dużo powiedziane, ale gros zawodników, którzy
jeżdżą
dynamicznie tak robi. Bo po prostu nie ma do czego migać a widzieć i tak
trzeba wszystko.

  Kiedy to IMO jest literalnie błąd, i prawdę powiedziawszy - logicznie
też.
  Tak długo, jak długo ma *zamiar* wyprzedzać, powinien migać.
  Mototorpeda z tyłu np. będzie wiedzieć, że w każdej chwili może mu
ktoś taki "wyjechać".

ale przepisy teraz chyba mówią coś innego - kierunkowskaz jako sygnalizacja zmiany pasa, jak już jesteś na danym pasie to wyłączasz


kierunkowskaz jako  sygnalizacja *zamiaru* zmiany pasa
bo teraz to niektórzy włączają go w momencie kręcenia kierownicą

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-17 21:22:00
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "re"  napisał w wiadomości
Użytkownik "dddddddd"
na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest
dobrze postawiony
-- -
Ja za bardzo nie rozumiem kwestii. Jeśli nie można samodzielnie ocenić bezpieczeństwa to należy się zdać na znaki.

Spoleczenstwo juz to zrobilo i ocenilo bezpieczenstwo.
Teraz spoleczenstwo nie zwalnia i nie zwraca uwagi na znaki :-)

J.

Data: 2015-03-17 23:49:01
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "J.F."

na początek - weryfikację ograniczeń i dostosowanie ich do bezpiecznej
prędkości, a nie stosowanie jako dupochron.
-- -
Ale ... to już mamy za sobą. Ograniczenia oczywiście nie są wyliczane,
ale generalnie oddają jakoś trudność drogi. Obojętnie czy/o ile
przekraczasz możesz wziąć poprawkę.

ale ta poprawka nie jest stała, zdarzają się miejsca gdzie znak jest
dobrze postawiony
-- -
Ja za bardzo nie rozumiem kwestii. Jeśli nie można samodzielnie ocenić bezpieczeństwa to należy się zdać na znaki.

Spoleczenstwo juz to zrobilo i ocenilo bezpieczenstwo.
Teraz spoleczenstwo nie zwalnia i nie zwraca uwagi na znaki :-)
-- -
No ale mówimy, że niektóre jednak są dobre.

Data: 2015-03-15 22:51:02
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45ED994B8B94budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

A ile zapłacisz za takie propozycje?
Bo za darmo, to nawet palcem w bucie za kogoś nie kiwnę.
Niech myśli ten, komu za takie myślenie płacą.

Data: 2015-03-16 08:59:54
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

A ile zapłacisz za takie propozycje?
Bo za darmo, to nawet palcem w bucie za kogoś nie kiwnę.
Niech myśli ten, komu za takie myślenie płacą.

Nie rozumiem, po co się tu udzielasz, skoro nie interesuje cię dyskusja.

Data: 2015-03-16 17:00:20
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45F5BF50192Ebudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych decydentów,
dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

A ile zapłacisz za takie propozycje?
Bo za darmo, to nawet palcem w bucie za kogoś nie kiwnę.
Niech myśli ten, komu za takie myślenie płacą.

Nie rozumiem, po co się tu udzielasz, skoro nie interesuje cię dyskusja.

Dyskusja mnie interesuje, ale odwalanie za kogoś roboty nie.
Jak ktoś coś wymyśli jego zdaniem dobrego, to niech tu napisze - zanalizujemy, skrytykujemy, podyskutujemy.

To co napisałeś to było czystej wody czepialstwo, że niby jest dobrze jak jest.

Data: 2015-03-16 17:59:53
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Tak - dokładnie o to idzie.
Limit taki sam dla wszystkich jest bzdurny z założenia.
Za to jest jedynym, co nie przekracza zdolności umysłowych
decydentów, dlatego tak chętnie go stosują.

Co proponujesz?

A ile zapłacisz za takie propozycje?
Bo za darmo, to nawet palcem w bucie za kogoś nie kiwnę.
Niech myśli ten, komu za takie myślenie płacą.

Nie rozumiem, po co się tu udzielasz, skoro nie interesuje cię
dyskusja.

Dyskusja mnie interesuje, ale odwalanie za kogoś roboty nie.

Roboty? Łudzisz sie, ze jak tu cos napiszesz, to zaraz ZDM przyleci, przeczyta, krzyknie EUREKA i wprowadzi w zycie? Masz wysokie mniemanie o swoich pomysłach i chyba jestes lekko oderwany od rzeczywisotsci.

Jak ktoś coś wymyśli jego zdaniem dobrego, to niech tu napisze - zanalizujemy, skrytykujemy, podyskutujemy.

Znaczy nic nie wymysliłęs jeszcze?

To co napisałeś to było czystej wody czepialstwo, że niby jest dobrze
jak jest.

Odniosłem się do pomysłów. Co mam zrobic, ze uwazam wprowadzanie kolejnych znaków za niepotrzebne komplikowanie spraw, skoro juz te ktore mamy nie zawsze sa dobrze ustawiane...

Data: 2015-03-16 19:09:37
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Dyskusja mnie interesuje, ale odwalanie za kogoś roboty nie.

Roboty? Łudzisz sie, ze jak tu cos napiszesz, to zaraz ZDM przyleci,

Nie.
Nie mam żadnych złudzeń co do tego, czego mogę się spodziewać po naszym państwie.
Oprócz tego, że będą mnie próbowali okraść na każdym kroku, to niczego.

Za to Ty się łudzisz, że jak coś chcesz się dowiedzieć, to zaraz ktoś przyleci i będzie Ci wymyślał na rozkaz nowe rozwiązania.

Jak ktoś coś wymyśli jego zdaniem dobrego, to niech tu napisze -
zanalizujemy, skrytykujemy, podyskutujemy.

Znaczy nic nie wymysliłęs jeszcze?

Nie, bo nie zacząłem i nie mam takiego zamiaru.
Nie widzę potrzeby takiego bicia piany.


To co napisałeś to było czystej wody czepialstwo, że niby jest dobrze
jak jest.

Odniosłem się do pomysłów

Nie - odniosłeś się do krytyki obecnego stanu.

Co mam zrobic, ze uwazam wprowadzanie kolejnych
znaków za niepotrzebne komplikowanie spraw

No to musisz bardziej się skupić na tym co czytasz, bo ja nic takiego nie proponowałem.
Wręcz przeciwnie - proponowałem wyrzucenie w cholerę wszystkich znaków z limitami i w ogóle tak ze 3/4 obecnych przepisów.
I tak większość użytkowników dróg ma je gdzieś, a służą tylko do wystawiania mandatów.

Data: 2015-03-16 20:59:53
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Co mam zrobic, ze uwazam wprowadzanie kolejnych
znaków za niepotrzebne komplikowanie spraw

No to musisz bardziej się skupić na tym co czytasz, bo ja nic takiego
nie proponowałem.

Nie mam na mysli odpowiedzi na Twój post, tylko kogos kto rzeczywiście cos proponował.
Tobie nie bede zawracał głowy, zebys nie musiał niczego wymyslać...

Data: 2015-03-15 17:35:42
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45E8E003FA33budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac tył...

Ta jasne, bo kapelusz był, widział i wie, że to akurat z powodu przekroczenia prędkości.
A nie nikłych umiejętności.

No i - jesteś przekonany że o taką prędkość chodziło przedpiszcy?
Bo ja jestem dziwnie spokojny, że chodziło o jakiś bzdurny, stały limit.

Data: 2015-03-15 21:00:00
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac tył...

Ta jasne, bo kapelusz był, widział i wie, że to akurat z powodu przekroczenia prędkości.
A nie nikłych umiejętności.

Albo srednich umiejetnosci. Srednich czyli takich jakie posiada sredni uzutkownik drogi.
Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)
Wiadomo ze Hamilton poleciałbym tam 2 x szybciej niz limit bez problemu.
Czy dajmy na to Hołowczyc ;-)


No i - jesteś przekonany że o taką prędkość chodziło przedpiszcy?
Bo ja jestem dziwnie spokojny, że chodziło o jakiś bzdurny, stały limit.

A tego to ja nie wiem.

Data: 2015-03-15 22:52:58
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45ED9D6DABBAbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac
tył...

Ta jasne, bo kapelusz był, widział i wie, że to akurat z powodu
przekroczenia prędkości.
A nie nikłych umiejętności.

Albo srednich umiejetnosci. Srednich czyli takich jakie posiada sredni
uzutkownik drogi.

Na przykład.
Ale to i tak nic nie zmienia, bo w tym kraju ograniczenia stawia się dla najgorszych melepet w najgorszym sprzęcie, więc nie ma to żadnego związku z faktycznym zagrożeniem w innym przypadku.
Bo rozumiem, że tam na miejscu to nie Kamaz wypadł z drogi?


Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)

Nie w tym kraju.
W normalnym może tak.

Data: 2015-03-16 08:59:57
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)

Nie w tym kraju.
W normalnym może tak.

Daj spokoj z tymi kompleksami.

Data: 2015-03-16 17:01:59
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45F5D6EC5C3budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)

Nie w tym kraju.
W normalnym może tak.

Daj spokoj z tymi kompleksami.

To Ty masz kompleksy, jeśli nie rozróżniasz naszej rzeczywistości od takiej przemyślanej.

Data: 2015-03-16 17:59:54
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)

Nie w tym kraju.
W normalnym może tak.

Daj spokoj z tymi kompleksami.

To Ty masz kompleksy, jeśli nie rozróżniasz naszej rzeczywistości od
takiej przemyślanej.

Po prostu wiem ze to nie jest tylko nasza rzeczywistośc.
Nie widze róznicy w poruszaniu sie np. po naszych drogach i po drogach czeskich.
No moze Czesi gorzej jezdza...

Reasumujac - to nie jest tylko nasz problem.

Data: 2015-03-16 19:12:10
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45FBFF415244budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)

Nie w tym kraju.
W normalnym może tak.

Daj spokoj z tymi kompleksami.

To Ty masz kompleksy, jeśli nie rozróżniasz naszej rzeczywistości od
takiej przemyślanej.

Po prostu wiem ze to nie jest tylko nasza rzeczywistośc.

A ja jednak poruszając się czasem po drogach w innych krajach widzę dużo więcej rozumu przy organizacji ruchu na drogach.
A że nie zakładam, że wszędzie w drogownictwie pracują geniusze, tylko że raczej u nas pracują prawie sami idioci i lenie.


Nie widze róznicy w poruszaniu sie np. po naszych drogach i po drogach
czeskich.

Nic nie pisałem o równaniu do jeszcze gorszych.
Akurat jeśli chodzi o drogi, to oni czy Słowacy są jeszcze bardziej zacofani.

Data: 2015-03-18 00:00:02
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
Ogólnie na drodze wszystko jest usrednione :)
Nie w tym kraju.
W normalnym może tak.
Daj spokoj z tymi kompleksami.
To Ty masz kompleksy, jeśli nie rozróżniasz naszej rzeczywistości od
takiej przemyślanej.

Po prostu wiem ze to nie jest tylko nasza rzeczywistośc.
Nie widze róznicy w poruszaniu sie np. po naszych drogach i po drogach
czeskich.
No moze Czesi gorzej jezdza...

Wolno jezdza. Ale poprawnie.

Za wolno. Juz wole nasze piractwo :-)

J.

Data: 2015-03-15 21:13:28
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 17:35, Cavallino pisze:

Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac
tył...

Ta jasne, bo kapelusz był, widział i wie, że to akurat z powodu
przekroczenia prędkości.
A nie nikłych umiejętności.
Kapelusz wie, że ten wypadek był akurat przez nikłe umiejętności, ale też kapelusz czeka, aż tam się pojawi ograniczenie do 50 i barierki. Prędzej czy później się pojawi. Oczywiście i tak wszyscy to oleją, więc po kolejnym wypadku będzie 40.


No i - jesteś przekonany że o taką prędkość chodziło przedpiszcy?
Bo ja jestem dziwnie spokojny, że chodziło o jakiś bzdurny, stały limit.

Mi tam ten limit jest potrzebny jak zęby w tyłku. Tak samo jak i wiele innych limitów. Co nie zmienia faktu, że wiele ograniczeń jest dlatego, że jakiemuś geniuszowi wbrew oczekiwaniom jakimś cudem udało się tam zabić.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-16 19:37:11
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Budzik"




Nie Cavallino,te predkosc po ktorej przód tego BMW zaczał wyprzedzac tył...
-- -
Chyba jednak tył przód :-)

Data: 2015-03-15 16:24:26
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 13:00, Cavallino pisze:

Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:550573e7$0$2206$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:
Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Akurat jest to jedno z sensowniejszych ograniczeń jakie widziałem.
Cała konstrukcja tego węzła jest z dupy wzięta, tam na prawdę trzeba uważać.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2015-03-15 17:37:38
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <mojnick@onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:me49hp$v8d$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2015-03-15 o 13:00, Cavallino pisze:

Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:550573e7$0$2206$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:
Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Akurat jest to jedno z sensowniejszych ograniczeń jakie widziałem.
Cała konstrukcja tego węzła jest z dupy wzięta, tam na prawdę trzeba uważać.

Być może.
Sam znam taki węzeł (S11/A2) gdzie notorycznie wywracały się TIRy.
Ale to, że jest olewane to SKUTEK miliona innych bzdurnych ograniczeń wstawianych gdzie popadnie bez powodu, a raczej ZAMIAST remontu drogi.

Data: 2015-03-15 23:46:57
Autor: Pawel O'Pajak
Kolejne BMW zabrało człowieka

Powitanko,

Akurat jest to jedno z sensowniejszych ograniczeń jakie widziałem.

Tak sie zadumalem... W DC i okolicach jest tak, ze przekroczenie o 50% nie wymaga specjalnych umiejetnosci, nie zmusza do zadnego nadzwyczajnego zachowania, zero stresu, pelen relax. Jest ograniczenie do 50, wszyscy jada 70-80, policjanci tez, rowerzysci troche wolniej. Znak "Niebezpieczny zakret w lewo/prawo" stwierdza, ze po prostu jest zakret, ktory mozna pokonac nie zmniejszajac predkosci.
Ale jak sie pojedzie w gorki, to defaultowe potraktowanie w/w znaku moze sie skonczyc krzyzykiem i zniczami przy drodze.
I tu dochodzimy do tego, nad czym sie zadumalem: Gdyby tak w jakis sposob wyrozniac znaki sensowne od bezsensownych. Od razu uprzedzam, zdjecie znakow bezsensownych jest nierealne. Z jakichś niezrozumialych dla mnie wzgledow zarzadcy drog maja istna sraczke ze znakami, wydaje im sie, ze im wiecej tym lepiej. Zatem nie pozostaje nic innego, jak ustanowic nowy znak-dodatek, ktory bedzie mowil:
a) potraktuj ten znak powaznie, bo jak nie, to na YT ktos pokaze, jak sie rozwaliles
b) ten znak mozesz olac, postawilismy go, bo mielismy sraczke.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2015-03-16 00:46:54
Autor: Tomasz Pyra
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Sun, 15 Mar 2015 23:46:57 +0100, Pawel O'Pajak napisał(a):

Ale jak sie pojedzie w gorki, to defaultowe potraktowanie w/w znaku moze sie skonczyc krzyzykiem i zniczami przy drodze.

To chyba działa inaczej.

Na drogach głównych znaków jest multum.
Myślę że pewnie dlatego, że tam jest duży ruch, dużo wypadków, a w razie
wystąpienia wypadku zarządca drogi chyba z automatu musi coś przedsięwziąć,
więc na pierwszy ogień idzie postawienie jakiegoś znaku.

Inna sprawa że jak droga wymagająca jakiś regulacji znakami (np. jezdnia
jednokierunkowa, zakaz zatrzymywania, zakaz wjazdu czymśtam itp.), to też
co skrzyżowanie trzeba wszystkie znaki powtórzyć, a te skrzyżowania to
lubią być całkiem gęsto. No i się robi las znaków.

Na bocznych drogach ruch mniejszy to i wypadków mniej i mniej okazji do
"poprawiania" czegokolwiek.

No ale najważniejsza to wszędbylska "urzędnicza ostrożność" - jak urzędnik
postawi 40 znaków za dużo, to żadna odpowiedzialność go nie spotka.
A jak postawi 1 za mało, to odpowiedzialność co prawda też go nie spotka,
ale już będą "nieprzyjemności", coś tam będzie podpadnięty i pierwszy do
pominięcia przy podwyżce czy awansie.
A więc z jego punktu widzenia lepiej stawiać za dużo.

Data: 2015-03-16 06:55:41
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 00:46, Tomasz Pyra wrote:

Na bocznych drogach ruch mniejszy to i wypadków mniej i mniej okazji do
"poprawiania" czegokolwiek.

Właśnie mi uswiadomiłeś, dlaczego lubie jeździć bocznymi drogami;) Tam rzeczywiście nie ma przed każdym zakrętem ograniczenia do 50 - widzisz zakręt - masz swój rozum. Jak jesteś słaby we wnioskowaniu rzeczy oczywistych to miej pretensję do siebie. Na drugim końcu jest dawna Gierkówka - przerobili na eskę i dali 100 przed _każdym_ łukiem.

No ale najważniejsza to wszędbylska "urzędnicza ostrożność" - jak urzędnik
postawi 40 znaków za dużo, to żadna odpowiedzialność go nie spotka.
A jak postawi 1 za mało, to odpowiedzialność co prawda też go nie spotka,
ale już będą "nieprzyjemności", coś tam będzie podpadnięty i pierwszy do
pominięcia przy podwyżce czy awansie.

Naprawdę tak jest - przecież nawet jeśli ktoś się wypierdoli jadąc poniżej tej na znaku, to i tak jest to jego wina...

Shrek.

Data: 2015-03-16 07:52:22
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 06:55, Shrek pisze:
Na drugim końcu jest dawna
Gierkówka - przerobili na eskę i dali 100 przed _każdym_ łukiem.
O ile dobrze kojarzę, to to akurat wynika z przepisów. Droga na daną prędkość musi mieć odpowiednie promienie łuków. Jak nie ma, to nie może mieć danej prędkości.


No ale najważniejsza to wszędbylska "urzędnicza ostrożność" - jak
urzędnik
postawi 40 znaków za dużo, to żadna odpowiedzialność go nie spotka.
A jak postawi 1 za mało, to odpowiedzialność co prawda też go nie spotka,
ale już będą "nieprzyjemności", coś tam będzie podpadnięty i pierwszy do
pominięcia przy podwyżce czy awansie.

Naprawdę tak jest - przecież nawet jeśli ktoś się wypierdoli jadąc
poniżej tej na znaku, to i tak jest to jego wina...

Dlatego podoba mi się model austriacki - praktycznie nie ma ograniczeń. Jest 100km/h z przepisów, a Ty kierowco myśl, ile dasz radę pojechać i radź sobie. U nas wielu uważa, że jazda mniej niż ograniczenie +20 to obciach i potem wywala się na prostym zakręcie.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-16 17:37:35
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 07:52, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2015-03-16 o 06:55, Shrek pisze:
Na drugim końcu jest dawna
Gierkówka - przerobili na eskę i dali 100 przed _każdym_ łukiem.
O ile dobrze kojarzę, to to akurat wynika z przepisów. Droga na daną
prędkość musi mieć odpowiednie promienie łuków. Jak nie ma, to nie może
mieć danej prędkości.

Czyli dyskusja o sensowności obecnych ograniczeń jest bezcelowa. Nikt tam do 100 nie zwalnia, niewielu wylatuje a jeśli już to wątpię żeby z powodu jazdy 120. Ergo przepis do dupy. No a potem jedno na 100 ograniczeń ma naprawdę sens i pretensja do żle wytresowanego kierowcy, że myślał, że tak samo bez sensu jak poprzednie 99.

Powtórzę - ograniczenia powinny być tylko tam, gdzie z jakiś powodów kierowca nie jest właściwie ocenić sytuacji, albo tam gdzie po prostu trzeba (szkoły zabudowany, przekroczone normy hałasu itp). Urealnić, a potem karać - nie na odwrót, bo taką karę to wszyscy traktują w kategorii pecha a nie nauczki.

Shrek.

Data: 2015-03-16 18:35:27
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 17:37, Shrek pisze:

Czyli dyskusja o sensowności obecnych ograniczeń jest bezcelowa. Nikt
tam do 100 nie zwalnia, niewielu wylatuje a jeśli już to wątpię żeby z
powodu jazdy 120. Ergo przepis do dupy.
Po autostradzie też da się względnie bezpiecznie jechać 200km/h, a jednak nie wolno. Trzeba brać pod uwagę tych, którzy jeździć nie potrafią albo którym ukradli lusterka. Jeśli tłum nie potrafi korzystać z auta i się rozbija na prostej drodze, to trzeba takiemu tłumowi paluszkiem pokazywać ograniczenia.

Z kategorii pomysłów nierealnych: mi się marzą uprawnienia jak u pilotów - masz podstawową licencję, potem szkolenie, odpowiedni egzamin zawierający sytuacje nietypowe i wolno Ci jeździć w nocy, we mgle, z prędkością +20, +40 i tak dalej.


No a potem jedno na 100
ograniczeń ma naprawdę sens i pretensja do żle wytresowanego kierowcy,
że myślał, że tak samo bez sensu jak poprzednie 99.
Ja zakładam, że wszystkie są bez sensu i staram się sam oceniać, ewentualnie się sugerując. Całkiem nieźle się to sprawdza. Tylko po Wielkopolsce się ciężko jeździ, bo tam "ostry zakręt" stawiają nawet na prostej drodze.


Powtórzę - ograniczenia powinny być tylko tam, gdzie z jakiś powodów
kierowca nie jest właściwie ocenić sytuacji, albo tam gdzie po prostu
trzeba (szkoły zabudowany, przekroczone normy hałasu itp). Urealnić, a
potem karać - nie na odwrót, bo taką karę to wszyscy traktują w
kategorii pecha a nie nauczki.

Zgadzam się, ale uwierz, że póki będą wypadki i tyle agresji na drodze, to nikogo nie przekonasz do urealnienia ograniczeń. Statystyka rzecz święta, a prokurator tylko czeka, żeby zapytać, co zarządca zrobił po wypadku dla poprawy bezpieczeństwa. Tak więc zarządca będzie stawiał coraz więcej ograniczeń i zapomnij o ich usuwaniu.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-16 20:19:56
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Jaroslaw Postawa"

....
Z kategorii pomysłów nierealnych: mi się marzą uprawnienia jak u pilotów
- masz podstawową licencję, potem szkolenie, odpowiedni egzamin
zawierający sytuacje nietypowe i wolno Ci jeździć w nocy, we mgle, z
prędkością +20, +40 i tak dalej.
-- -
Po piwie, po dwóch, bez kiełbasy, z kiełbasą ... i tak dalej :-)

Data: 2015-03-16 20:54:00
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 18:35, Jaroslaw Postawa wrote:

Czyli dyskusja o sensowności obecnych ograniczeń jest bezcelowa. Nikt
tam do 100 nie zwalnia, niewielu wylatuje a jeśli już to wątpię żeby z
powodu jazdy 120. Ergo przepis do dupy.
Po autostradzie też da się względnie bezpiecznie jechać 200km/h, a
jednak nie wolno. Trzeba brać pod uwagę tych, którzy jeździć nie
potrafią albo którym ukradli lusterka. Jeśli tłum nie potrafi korzystać
z auta i się rozbija na prostej drodze, to trzeba takiemu tłumowi
paluszkiem pokazywać ograniczenia.

No ale przecież się właśnie na tych łukach nie rozbija!

Z kategorii pomysłów nierealnych: mi się marzą uprawnienia jak u pilotów
- masz podstawową licencję, potem szkolenie, odpowiedni egzamin
zawierający sytuacje nietypowe i wolno Ci jeździć w nocy, we mgle, z
prędkością +20, +40 i tak dalej.

Akurat słabe - znaki powinny być na tyle na ile można, ze względów technicznie, widoczności czy hałasu. A nie na tyle co człowiek po egzaminie potrafi.

Shrek.

Data: 2015-03-17 13:18:31
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Jaroslaw Postawa"  napisał
W dniu 2015-03-16 o 17:37, Shrek pisze:
Czyli dyskusja o sensowności obecnych ograniczeń jest bezcelowa. Nikt
tam do 100 nie zwalnia, niewielu wylatuje a jeśli już to wątpię żeby z
powodu jazdy 120. Ergo przepis do dupy.

Po autostradzie też da się względnie bezpiecznie jechać 200km/h, a jednak nie wolno. Trzeba brać pod uwagę tych, którzy jeździć nie

U nas nie wolno, a w Niemczech wolno.
I co ciekawe - tam jest mniej wypadkow.

potrafią albo którym ukradli lusterka. Jeśli tłum nie potrafi korzystać z auta i się rozbija na prostej drodze, to trzeba takiemu tłumowi paluszkiem pokazywać ograniczenia.

No, w zasadzie tak.  Tylko gdzie granica ?
Bo smiem twierdzic, ze kierowca stara sie jechac tak, aby auta nie rozbic.
Owszem, nie zawsze wyszkolenie mu pozwala :-)

Z kategorii pomysłów nierealnych: mi się marzą uprawnienia jak u pilotów - masz podstawową licencję, potem szkolenie, odpowiedni egzamin zawierający sytuacje nietypowe i wolno Ci jeździć w nocy, we mgle, z prędkością +20, +40 i tak dalej.

No, nie takie nierealne. W niemczech jest PJ na szybkie motocykle, w Szwecji jakis kurs doszkalajacy na zime, w USA zero alkoholu dla mlodych itp ...

Powtórzę - ograniczenia powinny być tylko tam, gdzie z jakiś powodów
kierowca nie jest właściwie ocenić sytuacji, albo tam gdzie po prostu
trzeba (szkoły zabudowany, przekroczone normy hałasu itp). Urealnić, a
potem karać - nie na odwrót, bo taką karę to wszyscy traktują w
kategorii pecha a nie nauczki.

Zgadzam się, ale uwierz, że póki będą wypadki i tyle agresji na drodze, to nikogo nie przekonasz do urealnienia ograniczeń. Statystyka rzecz święta, a prokurator tylko czeka, żeby zapytać, co zarządca zrobił po wypadku dla poprawy bezpieczeństwa. Tak więc zarządca będzie stawiał coraz więcej ograniczeń i zapomnij o ich usuwaniu.

No wiesz, mozna
a) spytac sie co bylo powodem i ... nie poprzestac na "nadmierna predkosc". Zakret zle wyprofilowany - poprawic. Asfalt sliski - zmienic. Widocznosc kiepska - wyciac drzewa...
b) wyslac komisje, komisyjnie przejedzie pare razy, i stwierdzi ze przy predkosci 90 nie stwierdza sie zadnych wad drogi ..


J.

Data: 2015-03-18 20:12:59
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-17 o 13:18, J.F. pisze:
Użytkownik "Jaroslaw Postawa"  napisał
W dniu 2015-03-16 o 17:37, Shrek pisze:
Czyli dyskusja o sensowności obecnych ograniczeń jest bezcelowa. Nikt
tam do 100 nie zwalnia, niewielu wylatuje a jeśli już to wątpię żeby z
powodu jazdy 120. Ergo przepis do dupy.

Po autostradzie też da się względnie bezpiecznie jechać 200km/h, a
jednak nie wolno. Trzeba brać pod uwagę tych, którzy jeździć nie

U nas nie wolno, a w Niemczech wolno.
I co ciekawe - tam jest mniej wypadkow.
Już nie zawsze wolno. Coraz mniej jest odcinków bez ograniczeń. Swoją drogą to nawet jak nie było ograniczeń, to była sugestia jazdy z rozsądną prędkością. A mniej wypadków pewnie dlatego, że kierowcy jednak bardziej myślą. Stan dróg i samochodów też pewnie ma swój udział, ale jednak wydaje mi się, że myślenie jest najważniejsze.


potrafią albo którym ukradli lusterka. Jeśli tłum nie potrafi
korzystać z auta i się rozbija na prostej drodze, to trzeba takiemu
tłumowi paluszkiem pokazywać ograniczenia.

No, w zasadzie tak.  Tylko gdzie granica ?
Bo smiem twierdzic, ze kierowca stara sie jechac tak, aby auta nie rozbic.
Owszem, nie zawsze wyszkolenie mu pozwala :-)
Granice powinien wyznaczać rozsądek. U nas tego rozsądku często brakuje - wyprzedzanie na podwójnej ciągłej "bo ktoś mi kapeluszuje przed maską", wyprzedzanie na zakrętach "bo przecież nie widzę, żeby z przeciwka coś jechało", jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino splonkuje". Myślenie w tym kraju jest niepatriotyczne i władza dba, żeby było go jak najmniej. Tłum się radośnie dostosowuje.


No wiesz, mozna
a) spytac sie co bylo powodem i ... nie poprzestac na "nadmierna
predkosc". Zakret zle wyprofilowany - poprawic. Asfalt sliski - zmienic.
Widocznosc kiepska - wyciac drzewa...
b) wyslac komisje, komisyjnie przejedzie pare razy, i stwierdzi ze przy
predkosci 90 nie stwierdza sie zadnych wad drogi ..

Ale do tego trzeba by pomyśleć, ruszyć się zza biurka i spędzić 6 godzin dziennie mniej na fejsbuku i onecie.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-18 20:57:53
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Jaroslaw Postawa"  napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-17 o 13:18, J.F. pisze:
Po autostradzie też da się względnie bezpiecznie jechać 200km/h, a
jednak nie wolno. Trzeba brać pod uwagę tych, którzy jeździć nie

U nas nie wolno, a w Niemczech wolno.
I co ciekawe - tam jest mniej wypadkow.
Już nie zawsze wolno. Coraz mniej jest odcinków bez ograniczeń.

Ja bym tam rzekl, ze coraz wiecej.
Oni swoje stare autostrady przebudowuja ... i zdejmuja niepotrzebne ograniczenia.
I robia nowe autostrady ... ba, co roku robia ich wiecej niz my, a przeciez juz i tak maja bardzo duzo :-)

Swoją drogą to nawet jak nie było ograniczeń, to była sugestia jazdy z rozsądną prędkością.

Chyba nadal jest.

A mniej wypadków pewnie dlatego, że kierowcy jednak bardziej myślą. Stan dróg i samochodów też pewnie ma swój udział, ale jednak wydaje mi się, że myślenie jest najważniejsze.

Bardziej uwazaja. Ale to dlatego ze tacy jadacy 200 sie zdarzaja - rzadko, bo rzadko, ale obtrabic moze i taki jadacy 150.

A tak poza tym to mysla raczej mniej niz my ...

Bo smiem twierdzic, ze kierowca stara sie jechac tak, aby auta nie rozbic.
Owszem, nie zawsze wyszkolenie mu pozwala :-)
Granice powinien wyznaczać rozsądek. U nas tego rozsądku często brakuje - wyprzedzanie na podwójnej ciągłej "bo ktoś mi kapeluszuje przed maską",

Alez wlasnie ze jest ... "po co te podwojna ciagla tu namalowali, jedyne miejsce gdzie mozna rozsadnie wyprzedzic" :-)

wyprzedzanie na zakrętach "bo przecież nie widzę, żeby z przeciwka coś jechało",

I to brak rozsadku ?

A wyprzedzanie na zakretach tak w ogolnosci nie jest zakazane, tylko w szczegolnych przypadkach.

jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino splonkuje".

No coz, wiekszosc przy tym jednak nie wylatuje z tej drogi ...

J.

Data: 2015-03-18 21:38:14
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino splonkuje".

No coz, wiekszosc przy tym jednak nie wylatuje z tej drogi ...

A jak wylatuje, to niech w ogóle da sobie spokój z jeżdżeniem.
Dla takich jest PKS.
 -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
http://www.avast.com

Data: 2015-03-18 22:13:37
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino splonkuje".

No coz, wiekszosc przy tym jednak nie wylatuje z tej drogi ...

A jak wylatuje, to niech w ogóle da sobie spokój z jeżdżeniem.
Dla takich jest PKS.

No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie wiadomo dlaczego.
90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie nalezalo jechac szybciej.


J.

Data: 2015-03-24 13:51:01
Autor: radekp@konto.pl
Kolejne BMW zabrało człowieka
Wed, 18 Mar 2015 22:13:37 +0100, w
<5509ea87$0$15053$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>> jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino >>> splonkuje".
>
>> No coz, wiekszosc przy tym jednak nie wylatuje z tej drogi ...

>A jak wylatuje, to niech w ogóle da sobie spokój z jeżdżeniem.
>Dla takich jest PKS.

No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie wiadomo dlaczego.
90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie nalezalo jechac szybciej.

No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą, na dodatek na
łuku i na wzniesieniu, za którymi zresztą od razu są światła i teren
zabudowany.
Jeżeli tam nie jest sensowne, to gdzie?

Data: 2015-03-24 14:14:28
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik  napisał w wiadomości
Wed, 18 Mar 2015 22:13:37 +0100, w
No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc
dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie wiadomo
dlaczego.
90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie
nalezalo jechac szybciej.

No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą, na dodatek na

De facto jedno, bo zjazdu na autostrade chyba nie ma co liczyc za skrzyzowanie.
A do wjazdu z autostrady jeszcze daleko.
Luk symboliczny.

łuku i na wzniesieniu, za którymi zreszta od razu są światła i teren
zabudowany.
Jeżeli tam nie jest sensowne, to gdzie?

Jakos wszyscy sobie radza, i tylko jedno BMW nie :-)

J.

Data: 2015-03-24 14:25:10
Autor: radekp@konto.pl
Kolejne BMW zabrało człowieka
Tue, 24 Mar 2015 14:14:28 +0100, w
<55116335$0$8386$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

Użytkownik  napisał w wiadomości
Wed, 18 Mar 2015 22:13:37 +0100, w
>> No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc
>> dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie wiadomo
>> dlaczego.
>> 90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie
>> nalezalo jechac szybciej.

>No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą, na >dodatek na

De facto jedno, bo zjazdu na autostrade chyba nie ma co liczyc za skrzyzowanie.

Ten zjazd to też taki jakiś...

A do wjazdu z autostrady jeszcze daleko.

100?

Luk symboliczny.

>łuku i na wzniesieniu, za którymi zreszta od razu są światła i teren
>zabudowany.
>Jeżeli tam nie jest sensowne, to gdzie?

Jakos wszyscy sobie radza, i tylko jedno BMW nie :-)

Bo stoją tam miśki, no i w sznurku aut trudno pojechać szybciej.

Data: 2015-03-24 15:14:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kolejne BMW zabrało człowieka
Hello Radekp,

Tuesday, March 24, 2015, 1:51:01 PM, you wrote:

jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino
splonkuje".
No coz, wiekszosc przy tym jednak nie wylatuje z tej drogi ...
A jak wylatuje, to niech w ogóle da sobie spokój z jeżdżeniem.
Dla takich jest PKS.
No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc
dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie wiadomo dlaczego.
90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie nalezalo jechac szybciej.
No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą,

Jeśli kolizyjne skrzyżowania to nie z autostradą.

na dodatek na łuku i na wzniesieniu, za którymi zresztą od razu są
światła i teren zabudowany. Jeżeli tam nie jest sensowne, to gdzie?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-03-24 15:36:27
Autor: radekp@konto.pl
Kolejne BMW zabrało człowieka
Tue, 24 Mar 2015 15:14:38 +0100, w <9045645709$20150324151439@squadack.com>,
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> napisał(-a):

>> 90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie >> nalezalo jechac szybciej.
> No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą,

Jeśli kolizyjne skrzyżowania to nie z autostradą.

Ależ takie są.

Data: 2015-03-24 16:37:08
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kolejne BMW zabrało człowieka
Hello Radekp,

Tuesday, March 24, 2015, 3:36:27 PM, you wrote:

>> 90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie
>> nalezalo jechac szybciej.
> No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą,
Jeśli kolizyjne skrzyżowania to nie z autostradą.
Ależ takie są.

Mówisz o skrzyżowaniu w Bielanach? Nie krzyżują się tam kierunki
ruchu. --
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-03-24 15:40:21
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello Radekp,
No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc
dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie wiadomo
dlaczego.
90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w tych warunkach nie
nalezalo jechac szybciej.
No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą,

Jeśli kolizyjne skrzyżowania to nie z autostradą.

No, trzeba przyznac ze zjazd z autostrady w 4-pasowa ulice nie ma nawet rozbiegowki.
Ruchu nalezy sie tam spodziewac duzego, to wypada ruch spowolnic, aby nieszczescia nie bylo.


No ale do tego miejsca to od znaku jeszcze 200m ...

J.

Data: 2015-03-24 16:39:09
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kolejne BMW zabrało człowieka
Hello J.F.,

Tuesday, March 24, 2015, 3:40:21 PM, you wrote:

No wiesz, tytulowe BMW co prawda przekroczylo dozwolona predkosc
dwukrotnie, ale prawde mowiac to 60 stoi tam kompletnie nie
wiadomo dlaczego. 90-100 powinno byc tam norma ... a jednak w
tych warunkach nie nalezalo jechac szybciej.
No chyba żartujesz... Dwa kolizyjne skrzyżowania z autostradą,
Jeśli kolizyjne skrzyżowania to nie z autostradą.
No, trzeba przyznac ze zjazd z autostrady w 4-pasowa ulice nie ma
nawet rozbiegowki.

Ale nie jest to skrzyżowanie z autostradą w rozumieniu PoRD.
Poza tym - kierunki się nie krzyżują, fatalnie rozwiązano włączanie
się do ruchu.

Ruchu nalezy sie tam spodziewac duzego, to wypada ruch spowolnic, aby nieszczescia nie bylo.

Ale tam jest jakieś ograniczenie.

No ale do tego miejsca to od znaku jeszcze 200m ...


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-03-18 23:16:05
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-18 o 20:57, J.F. pisze:

Granice powinien wyznaczać rozsądek. U nas tego rozsądku często
brakuje - wyprzedzanie na podwójnej ciągłej "bo ktoś mi kapeluszuje
przed maską",

Alez wlasnie ze jest ... "po co te podwojna ciagla tu namalowali, jedyne
miejsce gdzie mozna rozsadnie wyprzedzic" :-)
To właśnie nazywa się rozsądek. Przecież ciągłe linie czasami są tak samo sensowne jak ograniczenia prędkości. Znam jednak miejsca, gdzie ciągłej lepiej nie przekraczać, szczególnie w górach. Niektórzy się takimi drobiazgami nie przejmują.

wyprzedzanie na zakrętach "bo przecież nie widzę, żeby z przeciwka coś
jechało",

I to brak rozsadku ?
Z moich obserwacji wynika, że często tak. Jeśli widać drogę i ktoś umie taki manewr wykonać bezpiecznie, to nie mam nic przeciwko, ale ładnych parę razy widziałem sytuacje, gdzie mało nie doprowadziło to do dzwona.

A wyprzedzanie na zakretach tak w ogolnosci nie jest zakazane, tylko w
szczegolnych przypadkach.

jazda +20 bez względu na stan samochodu i drogi "bo mnie cavallino
splonkuje".

No coz, wiekszosc przy tym jednak nie wylatuje z tej drogi ...

Widocznie większość bierze pod uwagę stan samochodu i drogi. Gorzej jak nie weźmie, czego przykładem jest ten wątek.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-19 14:52:16
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejne BMW zabrało człowieka
On Wed, 18 Mar 2015, J.F. wrote:

Użytkownik "Jaroslaw Postawa"  napisał
[...]
wyprzedzanie na zakrętach "bo przecież nie widzę, żeby z przeciwka coś jechało",

I to brak rozsadku ?

  Jeśli wziąć pod uwagę, że między "widzę że w potrzebnym czasie nic
nie może mi wjechać w planowany tor" a "nie widzę czy coś mi
będzie mogło wjechać" (a co spełnia warunek "nie widzę przeszkód"[1] :P)
jest przepaść, to owszem.
  Kompletny.
[1] Jest w tej kategorii dowcip o ślepych koniach ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-03-16 20:18:28
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Shrek"

....

Powtórzę - ograniczenia powinny być tylko tam, gdzie z jakiś powodów
kierowca nie jest właściwie ocenić sytuacji, albo tam gdzie po prostu
trzeba (szkoły zabudowany, przekroczone normy hałasu itp). Urealnić, a
potem karać - nie na odwrót, bo taką karę to wszyscy traktują w
kategorii pecha a nie nauczki.
-- -
Ale po co ograniczenia ? Nie można dać (zostawić ? :-) znaków ostrzegawczych ???

Data: 2015-03-16 20:55:41
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 20:18, re wrote:

Powtórzę - ograniczenia powinny być tylko tam, gdzie z jakiś powodów
kierowca nie jest właściwie ocenić sytuacji, albo tam gdzie po prostu
trzeba (szkoły zabudowany, przekroczone normy hałasu itp). Urealnić, a
potem karać - nie na odwrót, bo taką karę to wszyscy traktują w
kategorii pecha a nie nauczki.
-- -
Ale po co ograniczenia ? Nie można dać (zostawić ? :-) znaków
ostrzegawczych ???

Ale że co - "uwaga szkoła", "uwaga niewidoczne z tego miejsca skrzyżowanie", "uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"?

Shrek.

Data: 2015-03-19 14:57:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejne BMW zabrało człowieka
On Mon, 16 Mar 2015, Shrek wrote:

On 2015-03-16 20:18, re wrote:

Ale po co ograniczenia ? Nie można dać (zostawić ? :-) znaków
ostrzegawczych ???

Ale że co - "uwaga szkoła",

  No to już i tak istnieje.

"uwaga niewidoczne z tego miejsca skrzyżowanie",

  Wiesz, miałoby sens. ICMPTZ?

"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"?

  Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
  Wyrażone w decybelach mierzonych z odległości 20m :>
(bo co prędkości do tego?)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-03-19 16:41:47
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-19 14:57, Gotfryd Smolik news wrote:

"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"?

  Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
  Wyrażone w decybelach mierzonych z odległości 20m :>
(bo co prędkości do tego?)

Przepraszam, ale udajesz głupiego, czy naprawdę nie wiesz? Dotąd miałem cię za rozsądnego człowieka.

Shrek.

Data: 2015-03-19 20:16:46
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-19 o 16:41, Shrek pisze:
On 2015-03-19 14:57, Gotfryd Smolik news wrote:

"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"?

  Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
  Wyrażone w decybelach mierzonych z odległości 20m :>
(bo co prędkości do tego?)

Przepraszam, ale udajesz głupiego, czy naprawdę nie wiesz? Dotąd miałem
cię za rozsądnego człowieka.

Co będzie według Ciebie głośniejsze? Nowiutka luksusowa limuzyna jadąca 100km/h na 6 biegu, czy 20 letni golf bez tłumika pałowany 50km/h na dwójce?


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-20 00:13:12
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-19 20:16, Jaroslaw Postawa wrote:

Co będzie według Ciebie głośniejsze? Nowiutka luksusowa limuzyna jadąca
100km/h na 6 biegu, czy 20 letni golf bez tłumika pałowany 50km/h na
dwójce?

A co to ma za znaczenie? Co będzie głośniejsze 20 letni golf jadący 50 czy 100? I to samo cwiczenie dla 1 rocznego lexusa.

Oczywiście można założyć, że ludzie postępują nieracjonalnie i jeżdzą 50 km na dwójce, tylko.. . żę jest to założenie ... nieracjonalne:P

Shrek.

Data: 2015-03-20 07:42:43
Autor: Liwiusz
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-20 o 00:13, Shrek pisze:
On 2015-03-19 20:16, Jaroslaw Postawa wrote:

Co będzie według Ciebie głośniejsze? Nowiutka luksusowa limuzyna jadąca
100km/h na 6 biegu, czy 20 letni golf bez tłumika pałowany 50km/h na
dwĂłjce?

A co to ma za znaczenie? Co będzie głośniejsze 20 letni golf jadący 50
czy 100? I to samo cwiczenie dla 1 rocznego lexusa.

Oczywiście można założyć, że ludzie postępują nieracjonalnie i jeżdzą 50
km na dwójce, tylko.. . żę jest to założenie ... nieracjonalne:P

Bo założenie jest niepotrzebne. Jeżdżenie na optymalnych biegach też
daje korelację "nowszy może jechać szybciej ciszej niż starszy wolniej
głośniej".

--
Liwiusz

Data: 2015-03-20 09:21:12
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 07:42, Liwiusz wrote:

Oczywiście można założyć, że ludzie postępują nieracjonalnie i jeżdzą 50
km na dwójce, tylko.. . żę jest to założenie ... nieracjonalne:P

Bo założenie jest niepotrzebne. Jeżdżenie na optymalnych biegach też
daje korelację "nowszy może jechać szybciej ciszej niż starszy wolniej
głośniej".

Oczywiście, że może - może też jechać przy wyłączonym silniku z rozpędu, można też wymyślać inne dziwne konstrukcje myślowe.

A jednak faktem jest Ĺźe wolniej wychodzi ciszej.

BTW - tu nawet nie o silnik chodzi, a o hałas opon. I tu nic nie zdziałasz - luksusowe wózki będą nawet głośniejsze.

Shrek.

Data: 2015-03-20 10:33:29
Autor: Liwiusz
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-20 o 09:21, Shrek pisze:
A jednak faktem jest Ĺźe wolniej wychodzi ciszej.

BTW - tu nawet nie o silnik chodzi, a o hałas opon. I tu nic nie
zdziałasz - luksusowe wózki będą nawet głośniejsze.

Przecież to nie jest argument przeciwko mierzeniu hałasu. Skoro nowsze
są głośne, to ok, odwracamy zależność - maluchem można ciszej jechać
120, limuzyną 80 - chodzi przecież tylko o efekt niehałasowania.

--
Liwiusz

Data: 2015-03-20 10:36:08
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 10:33, Liwiusz wrote:

BTW - tu nawet nie o silnik chodzi, a o hałas opon. I tu nic nie
zdziałasz - luksusowe wózki będą nawet głośniejsze.

Przecież to nie jest argument przeciwko mierzeniu hałasu. Skoro nowsze
są głośne, to ok, odwracamy zależność - maluchem można ciszej jechać
120, limuzyną 80 - chodzi przecież tylko o efekt niehałasowania.

Czyli jednak nie jesteś rozsądnym człowiekiem...

Shrek.

Data: 2015-03-20 10:51:28
Autor: Liwiusz
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-20 o 10:36, Shrek pisze:
On 2015-03-20 10:33, Liwiusz wrote:

BTW - tu nawet nie o silnik chodzi, a o hałas opon. I tu nic nie
zdziałasz - luksusowe wózki będą nawet głośniejsze.

Przecież to nie jest argument przeciwko mierzeniu hałasu. Skoro nowsze
są głośne, to ok, odwracamy zależność - maluchem można ciszej jechać
120, limuzyną 80 - chodzi przecież tylko o efekt niehałasowania.

Czyli jednak nie jesteś rozsądnym człowiekiem...

To pisz jaśniej o co ci chodzi, bo nie kumam.

--
Liwiusz

Data: 2015-03-20 12:39:09
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 10:51, Liwiusz wrote:

Przecież to nie jest argument przeciwko mierzeniu hałasu. Skoro nowsze
są głośne, to ok, odwracamy zależność - maluchem można ciszej jechać
120, limuzyną 80 - chodzi przecież tylko o efekt niehałasowania.

Czyli jednak nie jesteś rozsądnym człowiekiem...

To pisz jaśniej o co ci chodzi, bo nie kumam.

Krótko mówiąc o to, że sugerujesz, że zamiast ograniczenia prędkości, powinno być ograniczenie hałasu w odległości 20m?

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz jak Korwin.

Shrek.

Data: 2015-03-20 13:29:19
Autor: Ergie
Kolejne BMW zabrało człowieka
UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:meh0sl$d22$1@node1.news.atman.pl...

Krótko mówiąc o to, że sugerujesz, że zamiast ograniczenia prędkości, powinno być ograniczenie hałasu w odległości 20m?

ROTFL
Cel: obniżenie hałasu
Sposób realizacji: Absurdalne ograniczenie prędkości
Czy cel zostaje osiągnięty: NIE

Czyli tradycyjne wylewanie dziecka z kąpielą i odpowiedzialność zbiorowa.

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz jak Korwin.

A Ty jak Kaczyński - "nie ważne, że w ten sposób nie osiągnę założonego celu ale i tak zrobię ludziom na złość byleby cokolwiek robić".

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-20 14:12:41
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 13:29, Ergie wrote:

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

A Ty jak Kaczyński - "nie ważne, że w ten sposób nie osiągnę założonego
celu ale i tak zrobię ludziom na złość byleby cokolwiek robić".

Bo nikt nie przestrzaga ograniczeń prędkości (wiemy dlaczego i się tu zgadzamy - bo zdecydowana większość jest z dupy wzięta, nie ma tu specjalnie tematu do dyskusji). Jak już pisałem - najpierw _sensownie_ poustawiać, potem jebać bez litości. Wiem, że trudno, ale w zasadzie jak się konkretnie nad tym zastanowić, to nie ma żadnego rozsądnego powodu żeby się nie dało. I to ma przynajmniej teoretycznie szansę działać. W Niemczech z tego co wiem działa, więc się da.

Postawienie znaku "70db" przy jezdni nie ma _żadnej_ szansy działać, więc sorry ale to pieprzenie w stylu Korwina, zwykła utopia bez szansy na realizację. Równie dobrze możesz przy drodze postawić znak "zakaz opadów atmosferycznych". I jak tu taki pomysł lub jego pomysłodawcę traktować poważnie?

Więc ponawiam propozycję, bo widzę że abstrahujemy od tematu - pozdejmować ograniczenia tam gdzie gołym okiem widać jakie są warunki i każdy może sam ocenić siły na zamiary - jak się wypieprzysz z zakrętu na którym jest 90 jadąc 85 to przecież dalej jest to twoja wina (pomijając jakieś wyjątkowe przypadki jak brak pokrywy studzienki). Na chucka mi ograniczenie do 40 przed każdym wjazdem na ślimaka, skoro sam widzę, że jeden da się zrobić spokojnie 60 a w drugi nawet nie warto próbować wchodzić z tą prędkością, więc pojadę właśnie 40 - widzę wszystko i mam przecież wiem ile można w taki zakręt wejść.

Zostawić jedynie tam gdzie czegoś nie widać np skrzyżowanie za zakrętem, lub tam gdzie technicznie da się jechać więcej, ale "nie wypada" tereny zabudowane, okolice szkół i placów zabaw, lub tam gdzie należy jechać wolniej ze wzgledu na hałas (tak hałas opon zależy od prędkości;). Jak znaków będzie 10 razy mniej i zobaczę 40 to pewnie zwolnię, bo będę miał swiadomość, że może co 10 jest bez sensu, więc warto wziąć to pod uwagę jak nie chcesz spotkać barierki;)

Shrek.

Data: 2015-03-20 14:09:34
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:meh0sl$d22$1@node1.news.atman.pl...
On 2015-03-20 10:51, Liwiusz wrote:
[....]
Krótko mówiąc o to, że sugerujesz, że zamiast ograniczenia prędkości, powinno być ograniczenie hałasu w odległości 20m?

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz jak Korwin.

a) samochod ma obowiazkowo wbudowany mikrofon, jak robi za duzy halas, to go komputer spowalnia.

b) 100m przed fotoradarami umiesci sie miernik halasu z wyswietlaczem, na FR drugi, i kto przekroczy halas, temu fotka i zdjecie :-)

J.

Data: 2015-03-20 14:15:35
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 14:09, J.F. wrote:

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

a) samochod ma obowiazkowo wbudowany mikrofon, jak robi za duzy halas,
to go komputer spowalnia.

I alkomat i tachometr oraz kaganiec;)

Na pewno chcesz?

Shrek.

Data: 2015-03-20 13:16:34
Autor: masti
Kolejne BMW zabrało człowieka
Shrek wrote:

On 2015-03-20 14:09, J.F. wrote:

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

a) samochod ma obowiazkowo wbudowany mikrofon, jak robi za duzy halas,
to go komputer spowalnia.

I alkomat i tachometr oraz kaganiec;)

i to wszystko obowiązkowo podlegające corocznej homologacji :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-20 14:56:18
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 14:16, masti wrote:
Shrek wrote:

On 2015-03-20 14:09, J.F. wrote:

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

a) samochod ma obowiazkowo wbudowany mikrofon, jak robi za duzy halas,
to go komputer spowalnia.

I alkomat i tachometr oraz kaganiec;)

i to wszystko obowiązkowo podlegające corocznej homologacji :)

Co i tak gówno da, bo będzie można kupić puszkę ze sprężonym powietrzem z górnych dróg oddechowych trzeźwego obywatela w celach kolekcjonerskich na allegro, mikrofon owinąć gazetą, a tachograf i kaganiec skorygować w warsztacie obok stacji diagnostycznej:P

Shrek.

Data: 2015-03-20 14:56:23
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 14:16, masti wrote:
Shrek wrote:

On 2015-03-20 14:09, J.F. wrote:

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

a) samochod ma obowiazkowo wbudowany mikrofon, jak robi za duzy halas,
to go komputer spowalnia.

I alkomat i tachometr oraz kaganiec;)

i to wszystko obowiązkowo podlegające corocznej homologacji :)

Co i tak gówno da, bo będzie można kupić puszkę ze sprężonym powietrzem z górnych dróg oddechowych trzeźwego obywatela w celach kolekcjonerskich na allegro, mikrofon owinąć gazetą, a tachograf i kaganiec skorygować w warsztacie obok stacji diagnostycznej:P

Shrek.

Data: 2015-03-20 17:53:46
Autor: Liwiusz
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-20 o 12:39, Shrek pisze:
On 2015-03-20 10:51, Liwiusz wrote:

Przecież to nie jest argument przeciwko mierzeniu hałasu. Skoro nowsze
są głośne, to ok, odwracamy zależność - maluchem można ciszej jechać
120, limuzyną 80 - chodzi przecież tylko o efekt niehałasowania.

Czyli jednak nie jesteś rozsądnym człowiekiem...

To pisz jaśniej o co ci chodzi, bo nie kumam.

Krótko mówiąc o to, że sugerujesz, że zamiast ograniczenia prędkości,
powinno być ograniczenie hałasu w odległości 20m?

Ach, no to już wiem skąd zamieszanie - z twojego niezrozumienia.

Przypomnę, że dyskusja była:
"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"

I o bezsensowności ograniczenia prędkości w celu ograniczenia hałasu, a
przecież jeśli celem jest ograniczenie hałasu, to trzeba ograniczać
hałas, a nie prędkość. I potem były przykłady, że wolniejszy samochód
może więcej hałasować jak szybszy (choć potem u Ciebie doczytałem, że
właściwie będzie ciszej, jak starsze samochody będą jeździć szybciej, bo
nowe to oponami hałasują, no normalnie jak w kawale o kacu i kocie
chodzącym po dywanie :)


No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

Może przeczytaj wątek raz jeszcze? Ograniczenie hałasu miało by się
odbyć, cytuję Gotfryda:

"Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
 WyraĹźone w decybelach mierzonych z odległości 20m"

--
Liwiusz

Data: 2015-03-20 18:55:30
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 17:53, Liwiusz wrote:

Przypomnę, że dyskusja była:
"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"

I o bezsensowności ograniczenia prędkości w celu ograniczenia hałasu, a
przecież jeśli celem jest ograniczenie hałasu, to trzeba ograniczać
hałas, a nie prędkość.


I naprawdę nie widzisz korelacji prędkość-hałas?

No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

Może przeczytaj wątek raz jeszcze? Ograniczenie hałasu miało by się
odbyć, cytuję Gotfryda:

"Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
  WyraĹźone w decybelach mierzonych z odległości 20m"

Aha - chyli chcesz postawić znak 70db?

Shrek.

Data: 2015-03-20 21:39:40
Autor: Liwiusz
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-20 o 18:55, Shrek pisze:
On 2015-03-20 17:53, Liwiusz wrote:

Przypomnę, że dyskusja była:
"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"

I o bezsensowności ograniczenia prędkości w celu ograniczenia hałasu, a
przecież jeśli celem jest ograniczenie hałasu, to trzeba ograniczać
hałas, a nie prędkość.


I naprawdę nie widzisz korelacji prędkość-hałas?

Korelacja jest. Tylko pomyśl - jeśli zależy nam na hałasie "nie większym
niż XXdb" to jaki sens jest to osiągać limitem prędkości, który z
definicji będzie nietrafiony (będą samochody mieszczące się w limicie
prędkości hałasujące ponad normę, i na odwrót).


No to szybkie pytanie - jak masz zamiar to zrealizować - bo pieprzysz
jak Korwin.

Może przeczytaj wątek raz jeszcze? Ograniczenie hałasu miało by się
odbyć, cytuję Gotfryda:

"Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
  WyraĹźone w decybelach mierzonych z odległości 20m"

Aha - chyli chcesz postawić znak 70db?

Nie. Może najpierw czytaj cały wątek ze zrozumieniem?

--
Liwiusz

Data: 2015-03-20 22:29:59
Autor: masti
Kolejne BMW zabrało człowieka
Liwiusz wrote:

W dniu 2015-03-20 o 18:55, Shrek pisze:
On 2015-03-20 17:53, Liwiusz wrote:

Przypomnę, że dyskusja była:
"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"

I o bezsensowności ograniczenia prędkości w celu ograniczenia hałasu, a
przecież jeśli celem jest ograniczenie hałasu, to trzeba ograniczać
hałas, a nie prędkość.


I naprawdę nie widzisz korelacji prędkość-hałas?

Korelacja jest. Tylko pomyśl - jeśli zależy nam na hałasie "nie większym
niż XXdb" to jaki sens jest to osiągać limitem prędkości, który z
definicji będzie nietrafiony (będą samochody mieszczące się w limicie
prędkości hałasujące ponad normę, i na odwrót).

bo da się to siągnąć przy średnim hałasie przy danej prędkości?
ile masz zamiar dopłacić z podatków do mikrofonów i innych cudeniek?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-21 00:13:56
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-20 21:39, Liwiusz wrote:

I naprawdę nie widzisz korelacji prędkość-hałas?

Korelacja jest. Tylko pomyśl - jeśli zależy nam na hałasie "nie większym
niż XXdb" to jaki sens jest to osiągać limitem prędkości, który z
definicji będzie nietrafiony (będą samochody mieszczące się w limicie
prędkości hałasujące ponad normę, i na odwrót).

Bo to jedyna realna możliwość? I w przytłaczającej większości przypadków działa(ła) by, gdyby tylko ograniczenia były przestrzegane. Trudno - jeden będzie hałasował mniej, drugi więcej, ale generalnie jak będą jechać np 70 to będą hałasować mniej niż jak będą jechać 120.

"Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
   WyraĹźone w decybelach mierzonych z odległości 20m"

Aha - chyli chcesz postawić znak 70db?

Nie. Może najpierw czytaj cały wątek ze zrozumieniem?

No czytam - więc jak chcesz to w praktyce zrobić?

Shrek.

Data: 2015-03-19 21:50:17
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"


"uwaga nie zapierdalaj, bo hałasujesz, a ludzie chcą spać"?

  Powinno być ograniczenie, jak najbardziej.
  Wyrażone w decybelach mierzonych z odległości 20m :>
(bo co prędkości do tego?)
-- -
To są dwie kwestie:
1. robienie hałasu na drodze
2. robienie hałasu przez drogę

Uciążliwość drogi dla mieszkańców zależy od hałasu jaki robi ogół samochodów. Można mieszkać 5 metrów od wiejskiej drogi i nie przeszkadza jak i 25 od krajów a nie da się żyć.

Data: 2015-03-16 20:16:02
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Pawel O'Pajak"

....
I tu dochodzimy do tego, nad czym sie zadumalem: Gdyby tak w jakis
sposob wyrozniac znaki sensowne od bezsensownych.
-- -
Możnaby te bezsensowne do góry nogami stawiać :-)

Data: 2015-03-16 21:00:00
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik re re@re.invalid ...

Możnaby te bezsensowne do góry nogami stawiać :-)
Sie ludziom bedzie znak drogi z pierwszenstwem mylic...

Data: 2015-03-15 18:54:49
Autor: Jacek Maciejewski
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Sun, 15 Mar 2015 13:00:56 +0100, Cavallino napisał(a):

Jaką prędkość?

Ciężkostopy i ciężkomyślący Cavalino się odezwał w swoim
charakterystycznym stylu. Jeden z tych którzy uważają publiczną drogę za
tor wyścigowy i na każdą propozycję/wzmiankę dot.
zmniejszenia/ograniczenia prędkości reagują słowną wysypką alergiczną.
Jest was tu kilku takich i z utęsknieniem czekam chwili kiedy któryś z
was zrobi porządnego dzwona i przyleci tu popłakać w rękaw - przecież
wcale szybko nie jechałem?! :))
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych  300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.

Data: 2015-03-15 19:07:37
Autor: dddddddd
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 18:54, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 15 Mar 2015 13:00:56 +0100, Cavallino napisał(a):

Jaką prędkość?

Ciężkostopy i ciężkomyślący Cavalino się odezwał w swoim
charakterystycznym stylu. Jeden z tych którzy uważają publiczną drogę za
tor wyścigowy i na każdą propozycję/wzmiankę dot.
zmniejszenia/ograniczenia prędkości reagują słowną wysypką alergiczną.
Jest was tu kilku takich i z utęsknieniem czekam chwili kiedy któryś z
was zrobi porządnego dzwona i przyleci tu popłakać w rękaw - przecież
wcale szybko nie jechałem?! :))


a ja czekam aż ty będziesz miał dzwona przy swej ograniczonej znakami prędkości.
No dobra, nie czekam, bo nikomu źle nie życzę
Każdy ma swoją rację, ale to ja mam rację. :)

p.s. jeżdżę szybko ale w zasadzie raz obawiałem się skutków ewentualnego wypadku - przy przepisowej prędkości tir jadąc z naprzeciwka zarzucił naczepą na śniegu, a wzdłuż drogi wysokie zaspy...

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-03-15 19:39:38
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:me4hnq$2h9$1@dont-email.me...
W dniu 2015-03-15 o 18:54, Jacek Maciejewski pisze:


Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej cnocie.....

Data: 2015-03-15 21:00:03
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Data: 2015-03-15 22:53:35
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45ED9FD4DA79budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie ich miejsce.

Data: 2015-03-16 08:59:54
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie ich miejsce.

Równiez informacja, ze ty masz go w kiblu niech taka pozostanie.
Rozumiem gdybys miał pretensje o animkę, Ikselke czy Stokrotkę. Ale nie przesadzaj - nie kazdy musi sie zgadzac z Twoją oceną.

Data: 2015-03-16 16:58:42
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45F5D96A1CA9budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie ich
miejsce.

Równiez informacja, ze ty masz go w kiblu niech taka pozostanie.

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.

Data: 2015-03-16 16:31:27
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie ich
miejsce.

Równiez informacja, ze ty masz go w kiblu niech taka pozostanie.

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.
 
Ale to twój kibel i Twoja sprawa - u mnie on w kiblu nie siedzi i własciwie nie wiem dlaczego miałby - bo ma inne zdanie niz Ty?

Data: 2015-03-16 18:46:16
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA45FAF5FACBF2budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie ich
miejsce.

Równiez informacja, ze ty masz go w kiblu niech taka pozostanie.

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.

Ale to twój kibel i Twoja sprawa

Dokładnie.
I ona mnie bardziej interesuje niż Twoje zdanie na ten temat.
Więc bądź już łaskaw zakończyć to swoje pierdzielenie, bo jedyne co możesz uzyskać takim czepialstwem, to to, że sam do tego kibla trafisz.

Data: 2015-03-16 17:59:54
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym
domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie
ich miejsce.

Równiez informacja, ze ty masz go w kiblu niech taka pozostanie.

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.

Ale to twój kibel i Twoja sprawa

Dokładnie.
I ona mnie bardziej interesuje niż Twoje zdanie na ten temat.
Więc bądź już łaskaw zakończyć to swoje pierdzielenie, bo jedyne co
możesz uzyskać takim czepialstwem, to to, że sam do tego kibla
trafisz. 
Juz koncze i przepraszam, bo mysl, ze wyląduję w Twoim kiblu mnie zmroziła... ;-) (mam nadzieje, ze dało się wyczuc kpine...)

Data: 2015-03-16 19:12:59
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.

Ale to twój kibel i Twoja sprawa

Dokładnie.
I ona mnie bardziej interesuje niż Twoje zdanie na ten temat.

Juz koncze i przepraszam

Chwali się, następnym razem warto by było to zrobić zanim zaczniesz.

Data: 2015-03-16 20:59:52
Autor: Budzik
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.

Ale to twój kibel i Twoja sprawa

Dokładnie.
I ona mnie bardziej interesuje niż Twoje zdanie na ten temat.

Juz koncze i przepraszam

Chwali się, następnym razem warto by było to zrobić zanim zaczniesz.

ROTFL
wiedziałem ze nie uda ci sie poczytac miedzy wierszami, wiec napisałem wprost ze to była kpina...

Data: 2015-03-16 20:11:34
Autor: Jacek Maciejewski
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia 16 Mar 2015 17:59:54 GMT, Budzik napisał(a):

Juz koncze i przepraszam, bo mysl, ze wyląduję w Twoim kiblu mnie zmroziła... ;-)

Swoją drogą, ciekawa postawa życiowa z tyk KF-em u niego. Mam nadzieję
że nie zamyka oczu jak panienka na widok członka kiedy mu się trafi
trudna sytuacja drogowa :)
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych  300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.

Data: 2015-03-16 19:17:55
Autor: masti
Kolejne BMW zabrało człowieka
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia 16 Mar 2015 17:59:54 GMT, Budzik napisał(a):

Juz koncze i przepraszam, bo mysl, ze wyląduję w Twoim kiblu mnie zmroziła... ;-)

Swoją drogą, ciekawa postawa życiowa z tyk KF-em u niego. Mam nadzieję
że nie zamyka oczu jak panienka na widok członka kiedy mu się trafi
trudna sytuacja drogowa :)

wtedy robi restart gry i po krzyku :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-16 20:21:41
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


Użytkownik "Cavallino"

Uprasza się o nie wyciąganie z kibla jego zawartości o wątpliwej
cnocie.....

Uprasza się o zostawianie swojej zawartosci kibla we własnym domu.

Tak, właśnie o to chodzi - niech takie Maciejewskie zostaną gdzie ich
miejsce.

Równiez informacja, ze ty masz go w kiblu niech taka pozostanie.

Nie - wyciągajcie bez potrzeby, to pozostanie.
-- -
K... masz dupiaty czytnik i tyle. Co mnie obchodzi z kim Ty chcesz gadać a z kim nie ?!

Data: 2015-03-15 20:59:49
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 13:00, Cavallino pisze:

Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:550573e7$0$2206$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-03-15 o 08:55, Czesław Wiśniak pisze:
Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.

Jaką prędkość?
Tą obliczoną dla Kamaza obładowanego węglem, jadącego po lodzie, czy
jakąś sensowną masz na myśli?
Jeśli dobrze pamiętam, to między Wrocławiem i Bielanami kiedyś nie było ograniczeń. Barier nie było na pewno. Ale trafiło się paru szybkich wściekłych, którzy się tam pozabijali. Wątpię, czy jadąc 90. To decydenci zakładają, że skoro przy ograniczeniu 90 są wypadki, to dajmy 60. Znam jeszcze parę miejsc, gdzie zastosowano podobny dupochron przed prokuratorem.

Nie zmienia faktu to, że tych wypadków nie spowodowali prawdopodobnie ludzie jadący z sensowną prędkością, tylko zapie... miszczowie przekonani o magii trzyliterowych skrótów i swoich niesamowitych umiejętnościach. Pośrednio uderza to w jeżdżących rozsądnie i znających swoje ograniczenia, bo przez kretynów muszą jeździć wolniej.


KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Eeee tam. I tak mnie nie splonkujesz. Po tylu ostrzeżeniach przestałem się już tym martwić. :)


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-15 22:49:49
Autor: Cavallino
Kolejne BMW zabrało człowieka

Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <dorvin@antyspam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

Eeee tam. I tak mnie nie splonkujesz. Po tylu ostrzeżeniach przestałem się już tym martwić. :)

No to KAPELUSZ PLONK !

Data: 2015-03-16 06:25:06
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-15 20:59, Jaroslaw Postawa wrote:

Jeśli dobrze pamiętam, to między Wrocławiem i Bielanami kiedyś nie było
ograniczeń. Barier nie było na pewno. Ale trafiło się paru szybkich
wściekłych, którzy się tam pozabijali. Wątpię, czy jadąc 90. To
decydenci zakładają, że skoro przy ograniczeniu 90 są wypadki, to dajmy
60. Znam jeszcze parę miejsc, gdzie zastosowano podobny dupochron przed
prokuratorem.

No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed prokuratorem?

Moim zdaniem ograniczenia powinny stać tylko tam, gdzie z jakiś powodów nie widać że trzeba wolniej, w terenach zabudowanych, przy szkołach itp. Np na chucka ograniczenia na ślimakach na węzłach - czy naprawdę jesteśmy idiotami i nie widzimy że w takiego ślimaka więcej niż 50 nie da się po prostu wejść? A jak ktoś wejdzie i się wypierdoli to co? Wina projektanta? Przecież to jakby pozwać McDonalda, że kawa gorąca - w USA mieszkamy i zidiocieliśmy?

Ponadto jak chcemy, żeby ludziki jeżdziły w mieście 50, to budujmy drogi na 50, a nie trzy pasy, każdy po 3,5 metra, a potem dziwimy się, ze każdy tam jedzie 80 (mówię o kapeluszach;) - i do tego przejście przez trzy pasy - każdy wie jak to się kończy.

Shrek.

Data: 2015-03-16 09:41:45
Autor: Tomasz Pyra
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Mon, 16 Mar 2015 06:25:06 +0100, Shrek napisał(a):

On 2015-03-15 20:59, Jaroslaw Postawa wrote:

Jeśli dobrze pamiętam, to między Wrocławiem i Bielanami kiedyś nie było
ograniczeń. Barier nie było na pewno. Ale trafiło się paru szybkich
wściekłych, którzy się tam pozabijali. Wątpię, czy jadąc 90. To
decydenci zakładają, że skoro przy ograniczeniu 90 są wypadki, to dajmy
60. Znam jeszcze parę miejsc, gdzie zastosowano podobny dupochron przed
prokuratorem.

No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed prokuratorem?

Wprost z ustawy to nie wynika, ale taka po prostu praktyka stawiania
znaków.
Tu raczej po prostu brakuje dopisania w tych ich procedurach tego, żeby
znaki stawiać wtedy jak wypadek spowodował ktoś jadący z prędkością
dozwoloną.

W Gdyni, ograniczono do 50km/h prędkość, bo były wypadki gdzie samochód
zawijał się wokół słupów które widać w tle:
http://tinyurl.com/nyq28ag
Ile tu trzeba jechać żeby wpaść w ten słup? 250?

Ponadto jak chcemy, żeby ludziki jeżdziły w mieście 50, to budujmy drogi na 50, a nie trzy pasy, każdy po 3,5 metra, a potem dziwimy się, ze każdy tam jedzie 80 (mówię o kapeluszach;) - i do tego przejście przez trzy pasy - każdy wie jak to się kończy.

Uważaj żeby decydenci nie przeczytali tego co piszesz, bo za chwilę z
trzech pasów zrobiła z prawego buspas, ze środkowego drogę dla rowerów, a
samochody w ramach bezpieczeństwa będą jeździły jednym, lewym :)

A drogi co mają trzy pasy w mieście, to służą raczej temu żeby w godzinach
szczytu dało się jakoś przez miasto przejechać i faktycznie nie są
autostradą, a prędkość jest ograniczona właśnie bo piesi i skrzyżowanie
jedno za drugim.

W ogóle w ograniczeniach prędkości chodzi o to (czy może powinno chodzi o
to) nie kto przy jakiej prędkości potrafi z tej drogi nie wypaść, a o to że
ruch na jezdni jest poprzecinany w mieście ruchem pieszych i całą masą
skrzyżowań. A prędkość się podnosi tam gdzie droga jest bezkolizyjna (w
sumie to tam nie powinien być teren zabudowany).

Data: 2015-03-16 17:52:24
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 09:41, Tomasz Pyra wrote:

No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i
mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu
odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed prokuratorem?

Wprost z ustawy to nie wynika, ale taka po prostu praktyka stawiania
znaków.

No dobra - ale z czego to wynika - było 90 rozpierdolił się przy 120, postawmy 60? Bo że taka jest praktyka to wiem, ale na Boga czemu? Z przepisów nie wynika, z rozsądku nie wynika, to z czego?

Tu raczej po prostu brakuje dopisania w tych ich procedurach tego, żeby
znaki stawiać wtedy jak wypadek spowodował ktoś jadący z prędkością
dozwoloną.

Ale to jest tak oczywiste, że po jaką cholerę wpisywać to w jakiekolwiek procedury? Nawet jak się ktoś wyłożył z dozwoloną, to jeszcze nie powód, zeby ją obniżać - wszak w tym czasie przejechało zapewne kilkaset tysięcy (większość z przekroczoną zwyczajowo o 20) i się nie rozwaliło. Więc wyciaganie wniosków, z faktu, że jeden na cwierć miliona nie dał rady jest raczej słabe.

Ponadto jak chcemy, żeby ludziki jeżdziły w mieście 50, to budujmy drogi
na 50, a nie trzy pasy, każdy po 3,5 metra, a potem dziwimy się, ze
każdy tam jedzie 80 (mówię o kapeluszach;) - i do tego przejście przez
trzy pasy - każdy wie jak to się kończy.

Uważaj żeby decydenci nie przeczytali tego co piszesz, bo za chwilę z
trzech pasów zrobiła z prawego buspas, ze środkowego drogę dla rowerów, a
samochody w ramach bezpieczeństwa będą jeździły jednym, lewym :)

Ja raczej jestem za tym żeby z trzech po 3,5 zrobić 3 pod 2,5 a na pozostałych 3 metrach buspas/pas dla rowerów /miejsce da parkowania - przy czym miejsca do parkowania i pas dla rowerów to się razem zmieszczą - tadam! (choć i tak rowerzyści i kierowcy się pogryzą, ale to na iternetach nie w prakrtce). A i ludziki nie będą jechały 80. Bo tak po prawdzie to sam jeżdzę 70/80@50 na takich ulicach - 50 po prostu jest nienaturalnie jak masz pas o szerokości dwóch samochodów;)

A drogi co mają trzy pasy w mieście, to służą raczej temu żeby w godzinach
szczytu dało się jakoś przez miasto przejechać i faktycznie nie są
autostradą, a prędkość jest ograniczona właśnie bo piesi i skrzyżowanie
jedno za drugim.

Więc tym bardziej nie muszą mieć szerokich pasów.

W ogóle w ograniczeniach prędkości chodzi o to (czy może powinno chodzi o
to) nie kto przy jakiej prędkości potrafi z tej drogi nie wypaść, a o to że
ruch na jezdni jest poprzecinany w mieście ruchem pieszych i całą masą
skrzyżowań. A prędkość się podnosi tam gdzie droga jest bezkolizyjna (w
sumie to tam nie powinien być teren zabudowany).

Do tego dochodzi jeszcze kwestia hałasu. Jak sam powiedziałeś ograniczenia nie powinny wynikać z ilości pasów i ich szerokości ale w świadomości kierowców tak właśnie jest. I dlatego nie widzę sensu robienia takich ulic w mieście, chyba że zakładami inną prędkość niż 50.

Shrek.

Data: 2015-03-16 18:44:01
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-16 o 17:52, Shrek pisze:
On 2015-03-16 09:41, Tomasz Pyra wrote:

No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i
mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu
odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed
prokuratorem?

Wprost z ustawy to nie wynika, ale taka po prostu praktyka stawiania
znaków.

No dobra - ale z czego to wynika - było 90 rozpierdolił się przy 120,
postawmy 60? Bo że taka jest praktyka to wiem, ale na Boga czemu? Z
przepisów nie wynika, z rozsądku nie wynika, to z czego?
Widać, że w budżetówce nie pracowałeś. W skrócie - najważniejsze to nie podpaść. Jak postawisz za dużo znaków, to nic Ci nie zrobią. Jak postawisz jeden za mało, to pozamiatane. Nagrody też dostają nie ci, co robili więcej niż powinni, tylko ci, co nie podpadli.


Tu raczej po prostu brakuje dopisania w tych ich procedurach tego, żeby
znaki stawiać wtedy jak wypadek spowodował ktoś jadący z prędkością
dozwoloną.

Ale to jest tak oczywiste, że po jaką cholerę wpisywać to w jakiekolwiek
procedury? Nawet jak się ktoś wyłożył z dozwoloną, to jeszcze nie powód,
zeby ją obniżać - wszak w tym czasie przejechało zapewne kilkaset
tysięcy (większość z przekroczoną zwyczajowo o 20) i się nie rozwaliło.
Więc wyciaganie wniosków, z faktu, że jeden na cwierć miliona nie dał
rady jest raczej słabe.

Obniża się "na wszelki wypadek".


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-16 21:02:56
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 18:44, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2015-03-16 o 17:52, Shrek pisze:
On 2015-03-16 09:41, Tomasz Pyra wrote:

No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i
mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu
odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed
prokuratorem?

Wprost z ustawy to nie wynika, ale taka po prostu praktyka stawiania
znaków.

No dobra - ale z czego to wynika - było 90 rozpierdolił się przy 120,
postawmy 60? Bo że taka jest praktyka to wiem, ale na Boga czemu? Z
przepisów nie wynika, z rozsądku nie wynika, to z czego?
Widać, że w budżetówce nie pracowałeś.

No ja nie - żona niestety pracuje;)

W skrócie - najważniejsze to nie
podpaść.

To jak wszędzie.

Jak postawisz za dużo znaków, to nic Ci nie zrobią. Jak
postawisz jeden za mało, to pozamiatane.

Znaczy jak pozamiatane? Nigdzie nie jest napisane, że jak się rozwalisz jadąc z prędkoscią "dozwoloną" to nie jest to twoja wina.

Ale to jest tak oczywiste, że po jaką cholerę wpisywać to w jakiekolwiek
procedury? Nawet jak się ktoś wyłożył z dozwoloną, to jeszcze nie powód,
zeby ją obniżać - wszak w tym czasie przejechało zapewne kilkaset
tysięcy (większość z przekroczoną zwyczajowo o 20) i się nie rozwaliło.
Więc wyciaganie wniosków, z faktu, że jeden na cwierć miliona nie dał
rady jest raczej słabe.

Obniża się "na wszelki wypadek".

Czyli bez sensu.

https://www.google.pl/maps/@52.30223,20.942803,3a,75y,90.77h,74.07t/data=!3m4!1e1!3m2!1seCfIpRAHLgE58pecpe_5Cw!2e0?hl=pl

Normalnie zakręt smierci. A jak już się trafi jakiś co będzie próbował jechać 40 to życzę mu powodzenia przy włączaniu się do ruchu na Wisłostradzie;)

Shrek.

Data: 2015-03-16 23:15:01
Autor: Tomasz Pyra
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Mon, 16 Mar 2015 17:52:24 +0100, Shrek napisał(a):

On 2015-03-16 09:41, Tomasz Pyra wrote:

No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i
mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu
odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed prokuratorem?

Wprost z ustawy to nie wynika, ale taka po prostu praktyka stawiania
znaków.

No dobra - ale z czego to wynika - było 90 rozpierdolił się przy 120, postawmy 60? Bo że taka jest praktyka to wiem, ale na Boga czemu? Z przepisów nie wynika, z rozsądku nie wynika, to z czego?

Pewnie trochę też z obserwacji - jak jest 50 na gierkówce, to jednak
większość kierowców zwalnia ze 160 do 120. Czyli nieprawdą jest jakoby ograniczenia nie działały, tyle że działają
słabiej ;)

Teraz będą działały jeszcze lepiej, bo za +50 w zabudowanym z automatu ma
być zatrzymanie prawa jazdy na kilka miesięcy.

Tu raczej po prostu brakuje dopisania w tych ich procedurach tego, żeby
znaki stawiać wtedy jak wypadek spowodował ktoś jadący z prędkością
dozwoloną.

Ale to jest tak oczywiste, że po jaką cholerę wpisywać to w jakiekolwiek procedury? Nawet jak się ktoś wyłożył z dozwoloną, to jeszcze nie powód, zeby ją obniżać - wszak w tym czasie przejechało zapewne kilkaset tysięcy (większość z przekroczoną zwyczajowo o 20) i się nie rozwaliło. Więc wyciaganie wniosków, z faktu, że jeden na cwierć miliona nie dał rady jest raczej słabe.

No niekoniecznie z automatu, natomiast można się wtedy zastanowić czy
faktycznie jest to jakieś chytre miejsce gdzie prędkość warto by było
ograniczyć.
Jest sporo takich miejsc - jakieś przecięcia kierunków ruchu ze słabą
widocznością, zaskakujące zakręty itp. itd.
Czasami są miejsca gdzie po prostu są wypadki i nie do końca daje się
zgadnąć dlaczego.



Ponadto jak chcemy, żeby ludziki jeżdziły w mieście 50, to budujmy drogi
na 50, a nie trzy pasy, każdy po 3,5 metra, a potem dziwimy się, ze
każdy tam jedzie 80 (mówię o kapeluszach;) - i do tego przejście przez
trzy pasy - każdy wie jak to się kończy.

Uważaj żeby decydenci nie przeczytali tego co piszesz, bo za chwilę z
trzech pasów zrobiła z prawego buspas, ze środkowego drogę dla rowerów, a
samochody w ramach bezpieczeństwa będą jeździły jednym, lewym :)

Ja raczej jestem za tym żeby z trzech po 3,5 zrobić 3 pod 2,5 a na pozostałych 3 metrach buspas/pas dla rowerów /miejsce da parkowania - przy czym miejsca do parkowania i pas dla rowerów to się razem zmieszczą - tadam!

Takie warunki techniczne.
Pas ruchu w mieście powinien mieć 3.5m, na drogach lokalnych 3m (takie z
ograniczeniem do 40), 2.5m to na dojazdowych.

Przy czym 2.5 to już naprawdę wąskie pasy i ludzie po prostu się będą
trącać bokami :) Tyle to ma szerokości autobus (i to chyba bez lusterek)

Musiałbym pojeździć po różnych drogach o różnych szerokościach pasa ruchu i
sobie zapamiętać jak gdzie było.

(choć i tak rowerzyści i kierowcy się pogryzą, ale to na iternetach nie w prakrtce). A i ludziki nie będą jechały 80. Bo tak po prawdzie to sam jeżdzę 70/80@50 na takich ulicach - 50 po prostu jest nienaturalnie jak masz pas o szerokości dwóch samochodów;)

W Gdyni na jednej drodze zrobili z 2x6m, 3x4m, z czego pod górę są dwa pasy
i prawy to buspas (droga dla rowerów jest osobno).
Żrą się o to na trojmiasto.pl chyba do teraz :)

A drogi co mają trzy pasy w mieście, to służą raczej temu żeby w godzinach
szczytu dało się jakoś przez miasto przejechać i faktycznie nie są
autostradą, a prędkość jest ograniczona właśnie bo piesi i skrzyżowanie
jedno za drugim.

Więc tym bardziej nie muszą mieć szerokich pasów.

No szerokich to nie, ale 2.5m to też za mało żeby w ogóle jechać.
Tyle to ma autobus szerokości (i to chyba bez lusterek).

W ogóle w ograniczeniach prędkości chodzi o to (czy może powinno chodzi o
to) nie kto przy jakiej prędkości potrafi z tej drogi nie wypaść, a o to że
ruch na jezdni jest poprzecinany w mieście ruchem pieszych i całą masą
skrzyżowań. A prędkość się podnosi tam gdzie droga jest bezkolizyjna (w
sumie to tam nie powinien być teren zabudowany).

Do tego dochodzi jeszcze kwestia hałasu. Jak sam powiedziałeś ograniczenia nie powinny wynikać z ilości pasów i ich szerokości ale w świadomości kierowców tak właśnie jest. I dlatego nie widzę sensu robienia takich ulic w mieście, chyba że zakładami inną prędkość niż 50.

No ale to właśnie szkoda że kierowcy nie potrafią tego zrozumieć, Bo zwężanie pasów ruchu to też głupie jest.

Data: 2015-03-17 06:39:36
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-16 23:15, Tomasz Pyra wrote:


No ale to właśnie szkoda że kierowcy nie potrafią tego zrozumieć,
Bo zwężanie pasów ruchu to też głupie jest.

E tam - w miastach, gdzie nie wyburzono centrum w czasie wojny wąskie pasy są i ludziki dają radę - przy okazji nie zapieprzają 80 po centrum.

Shrek.

Data: 2015-03-19 15:04:30
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejne BMW zabrało człowieka
On Tue, 17 Mar 2015, Shrek wrote:

On 2015-03-16 23:15, Tomasz Pyra wrote:


No ale to właśnie szkoda że kierowcy nie potrafią tego zrozumieć,
Bo zwężanie pasów ruchu to też głupie jest.

E tam - w miastach, gdzie nie wyburzono centrum w czasie wojny wąskie pasy są

  Ale "wąskie pasy" a "zwężenia pasów" to niekoniecznie to samo.
  Te drugie prowokują do wyprzedzania tuż przed (o manewrach typu
wepchnięcia się po lewej stronie "przeszkody" nie wspominając)

i ludziki dają radę - przy okazji nie zapieprzają 80 po centrum.

  No.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-03-19 16:43:33
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-19 15:04, Gotfryd Smolik news wrote:
On Tue, 17 Mar 2015, Shrek wrote:

On 2015-03-16 23:15, Tomasz Pyra wrote:


No ale to właśnie szkoda że kierowcy nie potrafią tego zrozumieć,
Bo zwężanie pasów ruchu to też głupie jest.

E tam - w miastach, gdzie nie wyburzono centrum w czasie wojny wąskie
pasy są

  Ale "wąskie pasy" a "zwężenia pasów" to niekoniecznie to samo.

Ale kto mówi o zwężaniu kawałków - całość zwężać - z boku porobić buspas/pas rowerowy/pas do parkowania/trawnik czy co się komu wymyśli.

Shrek

Data: 2015-03-17 13:22:13
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2015-03-16 09:41, Tomasz Pyra wrote:
No właśnie tak się zastanawiam - powiedzmy, że bezpieczna jest 90 i
mistrze regularnie rozpieradalają się jadąc 120. Gdzie tu
odpowiedzialność projektanta, żeby stawiał 60 w obawie przed prokuratorem?

Wprost z ustawy to nie wynika, ale taka po prostu praktyka stawiania
znaków.

No dobra - ale z czego to wynika - było 90 rozpierdolił się przy 120, postawmy 60? Bo że taka jest praktyka to wiem, ale na Boga czemu? Z przepisów nie wynika, z rozsądku nie wynika, to z czego?

No jak z czego ?
"Byly wypadki, to postawilismy ograniczenie do 70. Nadal byly wypadki to postawilismy 60. Ale nadal sa wypadki, to trzeba postawic 50" :-)

Niestety - ale ograniczenie predkosci najprostsza metoda ograniczenia wypadkow, a przekroczenie czesto przyczyna, czy tez jedna z przyczyn.

Ale co - red flag act ?

J.

Data: 2015-03-17 13:21:54
Autor: masti
Kolejne BMW zabrało człowieka
J.F. wrote:

Ale co - red flag act ?

nie, nie. 5kmh to za dużo. musi być -5kmh. Bo 10 mniej ratuje życie

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-17 17:17:32
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-17 13:22, J.F. wrote:

No jak z czego ?
"Byly wypadki, to postawilismy ograniczenie do 70. Nadal byly wypadki to
postawilismy 60. Ale nadal sa wypadki, to trzeba postawic 50" :-)

Niestety - ale ograniczenie predkosci najprostsza metoda ograniczenia
wypadkow, a przekroczenie czesto przyczyna, czy tez jedna z przyczyn.

I poważnie sądzisz,  że to działa? Znaczy ogranicza liczbę wypadków?

Shrek.

Data: 2015-03-17 19:09:09
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-03-17 13:22, J.F. wrote:
No jak z czego ?
"Byly wypadki, to postawilismy ograniczenie do 70. Nadal byly wypadki to
postawilismy 60. Ale nadal sa wypadki, to trzeba postawic 50" :-)

Niestety - ale ograniczenie predkosci najprostsza metoda ograniczenia
wypadkow, a przekroczenie czesto przyczyna, czy tez jedna z przyczyn.

I poważnie sądzisz,  że to działa? Znaczy ogranicza liczbę wypadków?

Jakby zwolnili, to by zadzialalo. Ale kto zwalnia ? :-)

No i ile dni mozna nad morze jechac ? Wiec checi do przestrzegania tych wszystkich ograniczen nie ma :-)

J.

Data: 2015-03-17 19:13:52
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-17 19:09, J.F. wrote:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-03-17 13:22, J.F. wrote:
No jak z czego ?
"Byly wypadki, to postawilismy ograniczenie do 70. Nadal byly wypadki to
postawilismy 60. Ale nadal sa wypadki, to trzeba postawic 50" :-)

Niestety - ale ograniczenie predkosci najprostsza metoda ograniczenia
wypadkow, a przekroczenie czesto przyczyna, czy tez jedna z przyczyn.

I poważnie sądzisz,  że to działa? Znaczy ogranicza liczbę wypadków?

Jakby zwolnili, to by zadzialalo. Ale kto zwalnia ? :-)

Błąd logiczny - jakby zwolnili to pomogłoby pierwsze 70. A jak nie zwalniają to i 10 nie pomoże - może zakaz wjazdu;)

Shrek.

Data: 2015-03-17 21:18:26
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-03-17 19:09, J.F. wrote:
No jak z czego ?
"Byly wypadki, to postawilismy ograniczenie do 70. Nadal byly wypadki to
postawilismy 60. Ale nadal sa wypadki, to trzeba postawic 50" :-)

Niestety - ale ograniczenie predkosci najprostsza metoda ograniczenia
wypadkow, a przekroczenie czesto przyczyna, czy tez jedna z przyczyn.

I poważnie sądzisz,  że to działa? Znaczy ogranicza liczbę wypadków?
Jakby zwolnili, to by zadzialalo. Ale kto zwalnia ? :-)

Błąd logiczny - jakby zwolnili to pomogłoby pierwsze 70.

Ale to tylko polowiczny blad logiczny - bo spowolnienia nie kwestionujesz.

A jak nie  zwalniają to i 10 nie pomoże - może zakaz wjazdu;)

Teraz sie nowe mozliwosci otwarly - 70 i FR ... ciekawe czy ktos sprawdzi czy 90+FR by nie wystarczylo :-)

J.

Data: 2015-03-17 21:26:01
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-17 21:18, J.F. wrote:

Teraz sie nowe mozliwosci otwarly - 70 i FR ... ciekawe czy ktos
sprawdzi czy 90+FR by nie wystarczylo :-)

Jakby ci to powiedzieć - nie, nie sprawdzi. Jak już jest fotoradar to nic się nie da zrobić - ograniczenie musi być.

Shrek.

Data: 2015-03-17 21:49:38
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2015-03-17 21:18, J.F. wrote:
Teraz sie nowe mozliwosci otwarly - 70 i FR ... ciekawe czy ktos
sprawdzi czy 90+FR by nie wystarczylo :-)
Jakby ci to powiedzieć - nie, nie sprawdzi. Jak już jest fotoradar to nic się nie da zrobić - ograniczenie musi być.

Musiec nie musi, ale skoro byly wypadki, ograniczylismy do 70, poparlismy FR, wypadki znikly, to logiczny wniosek ze 70 jest dobre :-)

J.

Data: 2015-03-17 21:54:25
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-17 21:49, J.F. wrote:

Musiec nie musi, ale skoro byly wypadki, ograniczylismy do 70,
poparlismy FR, wypadki znikly, to logiczny wniosek ze 70 jest dobre :-)

Z tym bym uważał;)

Shrek.

Data: 2015-03-17 21:54:35
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-17 21:49, J.F. wrote:

Musiec nie musi, ale skoro byly wypadki, ograniczylismy do 70,
poparlismy FR, wypadki znikly, to logiczny wniosek ze 70 jest dobre :-)

Z tym bym uważał;)

Shrek.

Data: 2015-03-17 21:54:43
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-17 21:49, J.F. wrote:

Musiec nie musi, ale skoro byly wypadki, ograniczylismy do 70,
poparlismy FR, wypadki znikly, to logiczny wniosek ze 70 jest dobre :-)

Z tym bym uważał;)

Shrek.

Data: 2015-03-17 22:39:07
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mea4ad$lig$5@node2.news.atman.pl...
On 2015-03-17 21:49, J.F. wrote:
Musiec nie musi, ale skoro byly wypadki, ograniczylismy do 70,
poparlismy FR, wypadki znikly, to logiczny wniosek ze 70 jest dobre :-)
Z tym bym uważał;)

Ja wiem, ale stawiam dobra whisky, ze w praktyce tak wlasnie bedzie :-)

J.

Data: 2015-03-18 20:22:17
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-17 o 22:39, J.F. pisze:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mea4ad$lig$5@node2.news.atman.pl...
On 2015-03-17 21:49, J.F. wrote:
Musiec nie musi, ale skoro byly wypadki, ograniczylismy do 70,
poparlismy FR, wypadki znikly, to logiczny wniosek ze 70 jest dobre :-)
Z tym bym uważał;)

Ja wiem, ale stawiam dobra whisky, ze w praktyce tak wlasnie bedzie :-)

J.


A może taka umowa społeczna? Wy nam polikwidujecie zbędne ograniczenia, podwyższycie limit poza obszarem zabudowanym, będziecie dobrze projektować nowe drogi i zrobicie zieloną falę w miastach, a my będziemy przestrzegać przepisów i myśleć.

Ciekawe, ile osób by się pod czymś takim podpisało.


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-18 20:23:47
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-18 20:22, Jaroslaw Postawa wrote:

A może taka umowa społeczna? Wy nam polikwidujecie zbędne ograniczenia,
podwyższycie limit poza obszarem zabudowanym, będziecie dobrze
projektować nowe drogi i zrobicie zieloną falę w miastach, a my będziemy
przestrzegać przepisów i myśleć.

Ciekawe, ile osób by się pod czymś takim podpisało.

Nie ma i nie będzie żadnej "umowy społecznej" z kierowcami - chyba że takie narzucone siłą;) NIe ma partii kierowców podobnie jak nie ma partii właścicieli psów:P

Shrek.

Data: 2015-03-18 23:45:28
Autor: Jaroslaw Postawa
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-18 o 20:23, Shrek pisze:
Nie ma i nie będzie żadnej "umowy społecznej" z kierowcami - chyba że
takie narzucone siłą;)

I dlatego stawiają ograniczenia, bo po dobroci się nie da. :)


Pozdrawiam,
Jarek

Data: 2015-03-19 07:19:01
Autor: Shrek
Kolejne BMW zabrało człowieka
On 2015-03-18 23:45, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2015-03-18 o 20:23, Shrek pisze:
Nie ma i nie będzie żadnej "umowy społecznej" z kierowcami - chyba że
takie narzucone siłą;)

I dlatego stawiają ograniczenia, bo po dobroci się nie da. :)

A niech stawiają, tylko czemu bez sensu?:P

Shrek.

Data: 2015-03-19 07:32:11
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Dnia Wed, 18 Mar 2015 20:22:17 +0100, Jaroslaw Postawa napisał(a):
A może taka umowa społeczna? Wy nam polikwidujecie zbędne ograniczenia, podwyższycie limit poza obszarem zabudowanym, będziecie dobrze projektować nowe drogi i zrobicie zieloną falę w miastach, a my będziemy przestrzegać przepisów i myśleć.

Taka umowa nazywa sie demokracja - mozesz podpisac przed urna

Ciekawe, ile osób by się pod czymś takim podpisało.

PO nie znasz ? zaraz zapomna https://www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0-s

J.

Data: 2015-03-19 15:13:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolejne BMW zabrało człowieka
On Tue, 17 Mar 2015, J.F. wrote:

Użytkownik "Shrek"  napisał
No dobra - ale z czego to wynika - było 90 rozpierdolił się przy 120, postawmy 60? Bo że taka jest praktyka to wiem, ale na Boga czemu?
Z przepisów nie wynika, z rozsądku nie wynika, to z czego?

No jak z czego ?
"Byly wypadki, to postawilismy ograniczenie do 70. Nadal byly wypadki to
postawilismy 60. Ale nadal sa wypadki, to trzeba postawic 50" :-)

  Przemyciłeś tu bardzo ważną informację: przekonanie, że wielkość
przekroczenia przekłada się na "wielkość odpowiedzialnosci" wynikłej
z owego przekroczenia.
  Co gorsza, ma to podstawy prawne, od "cennika mandatów" poczynając.
  Tym samym "przekroczył prędkość o 20 km/h" brzmi istotnie inaczej,
niż "przekroczył prędkość o 50km/h".
  W pierwszym "ledwo", w drugim "aż".
  I w tym leży problem.

Ale co - red flag act ?

  Pozostawienie "wagi" oceny prędkości wyłącznie z p. widzenia *innych*
(poszkodowanych - skala szkód, innych uczestników - powodowanie
"niemożności" itp), a wyłączenie jej przy ocenianiu skutków zachowania
kierowcy jako takiego?
"Wyleciał" i tyle (niewważne czy przy -20 czy +50).
  Druga strona medalu jest taka, że zawsze przy niższej prędkości jest
"mógł zapobiec". A to implikowałoby "spowodował, że nie mógł zapobiec".
  Mowa oczywiście o błędach *innych* uczestników ruchu (99,9%++ :P)
tudzież siłach wyższych.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-03-16 19:35:45
Autor: re
Kolejne BMW zabrało człowieka


UĹźytkownik "Jaroslaw Postawa"

Dramatem teĹź jest brak
barierek po środku na takiej drodze :/

Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi jeździć, ale nie
przeszkadza im to znacznie przekraczać prędkość.
-- -
Swoją ?

Szkoda tylko, Ĺźe
zginęła pasażerka, a nie kierowca.
-- -
Powinna sama prowadzić i sama zginąć ?

Data: 2015-03-15 22:26:06
Autor: spider
Kolejne BMW zabrało człowieka
W dniu 2015-03-15 o 07:23, Tom pisze:
Polska, na łuku drogi? chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje

http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

Mi to wygląda jakby się na coś zagapił i na łuku zaczął zjeżdżać na prawy pas, jak się zorientował to mocno odbił w lewo i się zaczęło.

Data: 2015-03-16 08:34:17
Autor: wchpikus
Kolejne BMW zabrało człowieka
Najlepsze, ze ten jadacy z boku BMW, spokojnie oddalil sie w nieznanym kierunku...

Data: 2015-03-16 10:26:15
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
UĹźytkownik "Tom"  napisał w
Polska, na łuku drogi?

Luk tam jest bardzo lagodny, jak widac zreszta.

chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje
http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

No coz, niby stoi 60, ale nie jechal jakos drastycznie szybciej niz inni.
Trzeba jednak brac poprawke na deszcz.

J.

Data: 2015-03-17 15:01:12
Autor: radekp@konto.pl
Kolejne BMW zabrało człowieka
Mon, 16 Mar 2015 10:26:15 +0100, w
<5506a1be$0$2208$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

Użytkownik "Tom"  napisał w
>Polska, na łuku drogi?

Luk tam jest bardzo lagodny, jak widac zreszta.

>chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje
>http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

No coz, niby stoi 60, ale nie jechal jakos drastycznie szybciej niz inni.
Trzeba jednak brac poprawke na deszcz.

Na mój gust to jednak jechał koło 100km/h. Zresztą w komentarzach na
gazetawroclawska.pl ktoś wyliczył 120km/h.

Data: 2015-03-17 16:01:25
Autor: J.F.
Kolejne BMW zabrało człowieka
Użytkownik  napisał w wiadomości grup
Mon, 16 Mar 2015 10:26:15 +0100, w
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
>chyba za mocno depnął, pasażerka nie żyje
>http://www.liveleak.com/view?i=1d1_1426368693

No coz, niby stoi 60, ale nie jechal jakos drastycznie szybciej niz
inni.
Trzeba jednak brac poprawke na deszcz.

Na mój gust to jednak jechał koło 100km/h. Zresztą w komentarzach na
gazetawroclawska.pl ktoś wyliczył 120km/h.

A filmujacy jechal ~80.

J.

Kolejne BMW zabrało człowieka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona