Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kolejne łgarstwo zakompleksionego kurdupla.

Kolejne łgarstwo zakompleksionego kurdupla.

Data: 2010-07-14 08:45:20
Autor: mkałrwan jest debilem
Kolejne łgarstwo zakompleksionego kurdupla.
Sikorski dementuje: Kaczyński nie użył słowa "zbrodnicza"


- Słowo "zbrodnicza" bym zapamiętał, więc na pewno nie padło, prezes Kaczyński dorabia sobie teraz animuszu, ale to były chwile, dosłownie minuty po katastrofie, minuty po tym, gdy ja się o tym dowiedziałem, więc myśleliśmy o ustalaniu faktów, a nie, przynajmniej ja nie myślałem o tym jeszcze kto jest winien, nie miałem na ten temat zdania - tłumaczył w Radiu ZET Radosław Sikorski okoliczności przekazania Jarosławowi Kaczyńskiemu informacji o śmierci pary prezydenckiej.
Prezes PiS w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" opisał swoją rozmowę z szefem MSZ z 10 kwietnia. - Dowiedziałem się, że doszło do katastrofy. Rozbił się samolot. Wszyscy zginęli. Powiedziałem mu (Sikorskiemu - red.): "To jest wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów". Na tym rozmowa się skończyła - mówił.

Sikorski powiedział w Radiu ZET, że "prezes PiS za drugim razem bodajże powiedział, tak jak ja pamiętam, że to wynik tabloidów i rzeczywiście powiedział o waszej polityce, nie używając słowa zbrodnicza". - Jeśli tak myślał, no to broniłbym śp. Aleksandra Szczygły, bo przypominam, że jedyny przetarg na samoloty rządowe rozpisałem, jako minister obrony w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, sześć firm złożyło oferty i ten dobrze przygotowany przetarg unieważnił minister obrony w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Aleksander Szczygło, ale wykluczam żeby miał jakieś złe, czy zbrodnicze intencje - opowiadał szef MSZ.

Zdementował także informację podaną przez Jarosława Kaczyńskiego, że wskazał na winę pilotów.

- Nie mogłem tak powiedzieć, gdyż nie miałem wtedy jeszcze zdania na ten temat, mogłem najwyżej, nie przypominam sobie dokładnie, ale mogłem najwyżej powtórzyć to, co przekazał mi ambasador Bahr, który był na miejscu katastrofy mianowicie, że nie powinni byli lądować we mgle - podsumował Sirkoski w Radiu ZET.

Potwierdził natomiast, że premier oferował miejsce w samolocie do Smoleńska na miejsce katastrofy Jarosławowi Kaczyńskiemu.



http://wiadomosci.onet.pl/2197404,11,sikorski_dementuje_kaczynski_nie_uzyl_slowa_zbrodnicza,item.html



Przemysław Warzywny

--

"Skąd jednak wziął się ten autentyczny tragizm Kaczyńskiego? W 1990 czy 1991 roku, jeszcze jako "żoliborski konserwatysta", chciał być przywódcą polskiej inteligencji, skuteczniejszym od Adama Michnika. Zamiast tego stał się ostatecznie populistycznym liderem, skuteczniejszym od Andrzeja Leppera".

Data: 2010-07-14 08:58:34
Autor: Bogdan Idzikowski
Kolejne łgarstwo zakompleksionego kurdupla.

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1jme2$e20$1inews.gazeta.pl...
Sikorski dementuje: Kaczyński nie użył słowa "zbrodnicza"


- Słowo "zbrodnicza" bym zapamiętał, więc na pewno nie padło, prezes Kaczyński dorabia sobie teraz animuszu, ale to były chwile, dosłownie minuty po katastrofie, minuty po tym, gdy ja się o tym dowiedziałem, więc myśleliśmy o ustalaniu faktów, a nie, przynajmniej ja nie myślałem o tym jeszcze kto jest winien, nie miałem na ten temat zdania - tłumaczył w Radiu ZET Radosław Sikorski okoliczności przekazania Jarosławowi Kaczyńskiemu informacji o śmierci pary prezydenckiej.
Prezes PiS w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" opisał swoją rozmowę z szefem MSZ z 10 kwietnia. - Dowiedziałem się, że doszło do katastrofy. Rozbił się samolot. Wszyscy zginęli. Powiedziałem mu (Sikorskiemu - red.): "To jest wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów". Na tym rozmowa się skończyła - mówił.

Sikorski powiedział w Radiu ZET, że "prezes PiS za drugim razem bodajże powiedział, tak jak ja pamiętam, że to wynik tabloidów i rzeczywiście powiedział o waszej polityce, nie używając słowa zbrodnicza". - Jeśli tak myślał, no to broniłbym śp. Aleksandra Szczygły, bo przypominam, że jedyny przetarg na samoloty rządowe rozpisałem, jako minister obrony w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, sześć firm złożyło oferty i ten dobrze przygotowany przetarg unieważnił minister obrony w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Aleksander Szczygło, ale wykluczam żeby miał jakieś złe, czy zbrodnicze intencje - opowiadał szef MSZ.

Zdementował także informację podaną przez Jarosława Kaczyńskiego, że wskazał na winę pilotów.

- Nie mogłem tak powiedzieć, gdyż nie miałem wtedy jeszcze zdania na ten temat, mogłem najwyżej, nie przypominam sobie dokładnie, ale mogłem najwyżej powtórzyć to, co przekazał mi ambasador Bahr, który był na miejscu katastrofy mianowicie, że nie powinni byli lądować we mgle - podsumował Sirkoski w Radiu ZET.

Potwierdził natomiast, że premier oferował miejsce w samolocie do Smoleńska na miejsce katastrofy Jarosławowi Kaczyńskiemu.



http://wiadomosci.onet.pl/2197404,11,sikorski_dementuje_kaczynski_nie_uzyl_slowa_zbrodnicza,item.html



Przemysław Warzywny

Po pierwsze - przyganiał kocioł garnkowi - Kaczyński też nie kupił samolotów.
Po drugie - z tego, co do tej pory wiemy - to nie samolot zawiódł.
Po trzecie - gdyby rozmówcą Kaczyńskiego był Ziobro, a nie Sikorski - byłoby nagranie tej rozmowy.

Data: 2010-07-14 11:20:45
Autor: mkarwan
chamidło kałecki

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1jme2$e20$1inews.gazeta.pl...
Sikorski dementuje: Kaczyński nie użył słowa "zbrodnicza"


- Słowo "zbrodnicza" bym zapamiętał, więc na pewno nie padło, prezes Kaczyński dorabia sobie teraz animuszu, ale to były chwile, dosłownie minuty po katastrofie, minuty po tym, gdy ja się o tym dowiedziałem, więc myśleliśmy o ustalaniu faktów, a nie, przynajmniej ja nie myślałem o tym jeszcze kto jest winien, nie miałem na ten temat zdania - tłumaczył w Radiu ZET Radosław Sikorski okoliczności przekazania Jarosławowi Kaczyńskiemu informacji o śmierci pary prezydenckiej.
Prezes PiS w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" opisał swoją rozmowę z szefem MSZ z 10 kwietnia. - Dowiedziałem się, że doszło do katastrofy. Rozbił się samolot. Wszyscy zginęli. Powiedziałem mu (Sikorskiemu - red.): "To jest wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów". Na tym rozmowa się skończyła - mówił.

Sikorski powiedział w Radiu ZET, że "prezes PiS za drugim razem bodajże powiedział, tak jak ja pamiętam, że to wynik tabloidów i rzeczywiście powiedział o waszej polityce, nie używając słowa zbrodnicza". - Jeśli tak myślał, no to broniłbym śp. Aleksandra Szczygły, bo przypominam, że jedyny przetarg na samoloty rządowe rozpisałem, jako minister obrony w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, sześć firm złożyło oferty i ten dobrze przygotowany przetarg unieważnił minister obrony w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Aleksander Szczygło, ale wykluczam żeby miał jakieś złe, czy zbrodnicze intencje - opowiadał szef MSZ.

Zdementował także informację podaną przez Jarosława Kaczyńskiego, że wskazał na winę pilotów.

- Nie mogłem tak powiedzieć, gdyż nie miałem wtedy jeszcze zdania na ten temat, mogłem najwyżej, nie przypominam sobie dokładnie, ale mogłem najwyżej powtórzyć to, co przekazał mi ambasador Bahr, który był na miejscu katastrofy mianowicie, że nie powinni byli lądować we mgle - podsumował Sirkoski w Radiu ZET.

Potwierdził natomiast, że premier oferował miejsce w samolocie do Smoleńska na miejsce katastrofy Jarosławowi Kaczyńskiemu.



http://wiadomosci.onet.pl/2197404,11,sikorski_dementuje_kaczynski_nie_uzyl_slowa_zbrodnicza,item.html



Przemysław Warzywny

--

"Skąd jednak wziął się ten autentyczny tragizm Kaczyńskiego? W 1990 czy 1991 roku, jeszcze jako "żoliborski konserwatysta", chciał być przywódcą polskiej inteligencji, skuteczniejszym od Adama Michnika. Zamiast tego stał się ostatecznie populistycznym liderem, skuteczniejszym od Andrzeja Leppera".


Kolejne łgarstwo zakompleksionego kurdupla.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona