IPN twardo realizuje "dzieło i spuściznę" nie słynnej pamięci prezesa Janusza Kurtyki. Jeszcze za jego życia wyłuskali z grobu Sikorskiego, próbując na siłę udowodnić, że ukatrupili go bolszewiccy agenci. Niestety, los spłatał śledczym niemiłego figla: nie było żadnego zamachu. Kurwa, co za przykra niespodzianka! Jednak prawdziwe psy śledcze nigdy się nie poddają. Teraz z angielskich grobów wykopali trzech współpasażerów tego Sikorskiego. Liczą, że ćwiartując to co z nich zostało, niechybnie wreszcie dowiodą, że ruska kumosza agentura z pomocą polskiej kumoszej agentury, za cichym przyzwoleniem angielskiej agentury, zabiła nam premiera tysiąclecia. Nie mam nic przeciwko, poza drobną poprawką: premierem tysiąclecia to jest Jarosław Kaczyński, Sikorski musi się zadowolić co najwyżej drugim miejscem na pudle.

Jeśli więc IPN udowodni wreszcie, niezależnie od metod, tę straszną i przez lata skrywaną prawdę, to co w tej sytuacji zrobimy, my, naród polski? Jakich łez będziemy musieli użyć, by godnie, w skupieniu i w zadumie opłakiwać ofiary zbrodni? W którym miejscu, przed jakim pałacem ustawimy krzyż, i kto zgłosi się do jego obrony? W jaki sposób wreszcie wyrazimy swą wdzięczność IPNowi, za trud prostowania pogiętej historii naszego ukochanego kraju? Są to na razie pytania bez odpowiedzi.

W każdym razie, jak już IPN przerobi tych trzech od Sikorskiego, to nowe, wielkie zadanie winno przed nim stanąć. Niechaj czym prędzej weźmie się za rozkopywanie grobów tych spod Smoleńska. Bo jeśli nie zrobią tego wprawni w boju prokuratorzy krakowscy, to któż inny będzie w stanie wykryć bezdyskusyjną prawdę, iż zarówno drugi premier tysiąclecia jak i pierwszy prezydent tysiąclecia zginęli w podobny sposób. Ruska agentura, dogadała się z polską agenturą. I tylko ślepcy, bluźniercy i sprzedawczyki udają, że nie widzą tej bolesnej prawdy.
sobota, 04 grudnia 2010, revelstein

http://revelstein.blox.pl/2010/12/2034.html


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

On Sat, 4 Dec 2010 11:16:26 +0100, "Bogdan Idzikowski"
<bogdanid@sz.home.pl> wrote:

IPN twardo realizuje "dzieło i spuściznę" nie słynnej pamięci prezesa Janusza Kurtyki. Jeszcze za jego życia wyłuskali z grobu Sikorskiego, próbując na siłę udowodnić, że ukatrupili go bolszewiccy agenci. Niestety, los spłatał śledczym niemiłego figla: nie było żadnego zamachu. Kurwa, co za przykra niespodzianka! Jednak prawdziwe psy śledcze nigdy się nie poddają. Teraz z angielskich grobów wykopali trzech współpasażerów tego Sikorskiego. Liczą, że ćwiartując to co z nich zostało, niechybnie wreszcie dowiodą, że ruska kumosza agentura z pomocą polskiej kumoszej agentury, za cichym przyzwoleniem angielskiej agentury, zabiła nam premiera tysiąclecia. Nie mam nic przeciwko, poza drobną poprawką: premierem tysiąclecia to jest Jarosław Kaczyński, Sikorski musi się zadowolić co najwyżej drugim miejscem na pudle.

 skoro wydlubuja szczatki sikorskiego i wspoltowarzyszy dlaczego  nie otwarto zalutowanej trumny z s.p. lechem kaczynskim? przeciez  zwloki s.p. lecha byly w miare w dobrym stanie, a resztki kolegow
 sikorskiego przypominaly raczej popiol. zbadanie szczatkow s.p.
 lecha pozwoliloby raz na zawsze rozwiac watpliwosci czy to byl
 ruski zamach czy zwykla wymuszona kaprysem s.p. lecha rozpierducha?
 zastanawiajace, prawda ?


 --

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości
news:4cfa1520$1news.home.net.pl...

Teraz z angielskich grobów wykopali trzech współpasażerów tego
Sikorskiego.

 Są jakieś świętości w tym kraju , co za qrwa wymyśliła aby naruszyć spokój
grobów oficerów którzy zginęli z Sikorskim, ,pytał ktoś ich rodziny chociaż
o zgodę na ekshumacje ,czy z powodu  wyższej konieczności olali rodziny ?