On 17/10/2011 12:50, DoQ wrote:

Witam,

http://www.tvpiaseczno.pl/

"TIR z przyczepą przejechał się po fontannie. Skutki opłakane. Policja
ma nr rejestracyjny pojazdu dzięki monitoringowi miejskiemu. Nie wiadomo
czy nie została naruszona konstrukcja fontanny"

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 17-10-2011 14:22, kamil pisze:

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ po fontannie.

Pozdrawiam
Paweł

On 17/10/2011 13:26, DoQ wrote:

W dniu 17-10-2011 14:22, kamil pisze:

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Poważnie to piszesz? Ta "fontanna" z perspektywy kierowcy TIRa wygląda jak dziury w placu manewrowym, w seicento nawet byś nie poczuł, że po czymś jedziesz.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 17-10-2011 14:27, kamil pisze:

Poważnie to piszesz? Ta "fontanna" z perspektywy kierowcy TIRa wygląda
jak dziury w placu manewrowym, w seicento nawet byś nie poczuł, że po
czymś jedziesz.

Poważnie.

Pozdrawiam
Paweł

On 17/10/2011 13:29, DoQ wrote:

W dniu 17-10-2011 14:27, kamil pisze:

Poważnie to piszesz? Ta "fontanna" z perspektywy kierowcy TIRa wygląda
jak dziury w placu manewrowym, w seicento nawet byś nie poczuł, że po
czymś jedziesz.

Poważnie.

Zabalowało się w weekend, co?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 17-10-2011 14:37, kamil pisze:

Poważnie.

Zabalowało się w weekend, co?

Nie.

Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 2:38:56 PM, you wrote:

Poważnie.

Zabalowało się w weekend, co?

Nie.

Na tej stronie: http://projektpiaseczno.pl/?p=420 masz zdjęcie tej
fontanny. Jak widać - nie jest w żaden sposób oznakowana i wystarczy,
że po prostu nie jest włączona, żeby przestała być widoczna. Na placu
parkują samochody.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 14:41, RoMan Mandziejewicz pisze:

Na tej stronie: http://projektpiaseczno.pl/?p=420 masz zdjęcie tej
fontanny. Jak widać - nie jest w żaden sposób oznakowana i wystarczy,
że po prostu nie jest włączona, żeby przestała być widoczna. Na placu
parkują samochody.

Nie musisz mi pokazywać jak wygląda ta fontanna, bo mieszkam w Piasecznie i codziennie tamtędy przejeżdżam. Tylko mega idiota wjedzie w to miejsce ciągnikiem siodłowym.

Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 2:45:05 PM, you wrote:

Na tej stronie: http://projektpiaseczno.pl/?p=420 masz zdjęcie tej
fontanny. Jak widać - nie jest w żaden sposób oznakowana i wystarczy,
że po prostu nie jest włączona, żeby przestała być widoczna. Na placu
parkują samochody.

Nie musisz mi pokazywać jak wygląda ta fontanna, bo mieszkam w
Piasecznie i codziennie tamtędy przejeżdżam. Tylko mega idiota wjedzie w
to miejsce ciągnikiem siodłowym.

Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2011-10-17, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:

Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę.

Generalnie nie wolno wjezdzac na zadne place bo poniewaz moga czaic sie
tam ukryte fontanny.

--
Artur

W dniu 17-10-2011 15:06, AZ pisze:

Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę.

Generalnie nie wolno wjezdzac na zadne place bo poniewaz moga czaic sie
tam ukryte fontanny.

Tak tak, ciebie to akurat nietrudno zaskoczyć. Robisz habilitację, tam gdzie ten tirowiec?

Pozdrawiam
Paweł

AZ wrote:

On 2011-10-17, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:

Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac.
Bo ja tam niczego takiego nie widzę.

Generalnie nie wolno wjezdzac na zadne place bo poniewaz moga czaic
sie tam ukryte fontanny.

generalnie place publicznie nie musza miec nawierzchni przystosowanej do obciążania nałądowanymi tirami, tylko pdo ludzi.

W dniu 17-10-2011 15:02, RoMan Mandziejewicz pisze:

Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę.

Twierdzisz, że ciągnikiem z naczepą można wjeżdżać sobie w dowolne miejsce o ile nie stoją tam słupki czy donice?


Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 3:06:14 PM, you wrote:

Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę.

Twierdzisz, że ciągnikiem z naczepą można wjeżdżać sobie w dowolne
miejsce o ile nie stoją tam słupki czy donice?

Gdzieś tak napisałem? Czy choć raz możesz odpowiedzieć wprost na
zadane pytanie?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 15:22, RoMan Mandziejewicz pisze:

Gdzieś tak napisałem? Czy choć raz możesz odpowiedzieć wprost na
zadane pytanie?

Kurwa, tam jest po prostu zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych - tak ciężko się domyśleć?

Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 3:24:10 PM, you wrote:

Gdzieś tak napisałem? Czy choć raz możesz odpowiedzieć wprost na
zadane pytanie?

Kurwa, tam jest po prostu zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych - tak
ciężko się domyśleć?

Kurwa, tak ciężko to wprost napisać na samym początku? Czy ja jestem
jakąś alfą i omegą i znam układ wszystkich znaków drogowych w jakimś
pierdolonym Piasecznie?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2011-10-17, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:

Kurwa, tak ciężko to wprost napisać na samym początku? Czy ja jestem
jakąś alfą i omegą i znam układ wszystkich znaków drogowych w jakimś
pierdolonym Piasecznie?

Lubie to!

--
Artur

W dniu 17-10-2011 15:30, AZ pisze:

Lubie to!

Tylko nie zapomnij wytrzeć buzi.

W dniu 2011-10-17 15:06, DoQ pisze:

Twierdzisz, że ciągnikiem z naczepą można wjeżdżać sobie w dowolne
miejsce o ile nie stoją tam słupki czy donice?

wystarczy znak zakaz ruchu, lub zakaz wjazdu dla pojazdow ciezarowych pow. 3.5t.

W dniu 17-10-2011 15:25, mister pisze:

W dniu 2011-10-17 15:06, DoQ pisze:

Twierdzisz, że ciągnikiem z naczepą można wjeżdżać sobie w dowolne
miejsce o ile nie stoją tam słupki czy donice?

wystarczy znak zakaz ruchu, lub zakaz wjazdu dla pojazdow ciezarowych
pow. 3.5t.

I jest.

Pozdrawiam
Paweł

Twierdzisz, że ciągnikiem z naczepą można wjeżdżać sobie w dowolne
miejsce o ile nie stoją tam słupki czy donice?

wystarczy znak zakaz ruchu, lub zakaz wjazdu dla pojazdow ciezarowych
pow. 3.5t.

I jest.

Czyli co? Ponizej 3,5 tony mozna sobie jezdzic po tej fontannie? Bo jak jest wylaczona to mozna tego nie zauwazyc lub uznac, ze sa to np. lampy, ktore sa przewidziane na odpowiednie obciazenie. Bo skoro nie ma tam innych znakow i mozna po tym placu jezdzic to z niczego nie wynika, ze tylko do tej fontanny, ktora nie jest w zaden sposob oddzielona od reszty placu.

Pozdrawiam

DJ

W dniu 17-10-2011 16:05, DJ pisze:

Czyli co? Ponizej 3,5 tony mozna sobie jezdzic po tej fontannie? Bo jak jest
wylaczona to mozna tego nie zauwazyc lub uznac, ze sa to np. lampy, ktore sa
przewidziane na odpowiednie obciazenie. Bo skoro nie ma tam innych znakow i
mozna po tym placu jezdzic to z niczego nie wynika, ze tylko do tej
fontanny, ktora nie jest w zaden sposob oddzielona od reszty placu.

Nie wiem, spróbuj.

Pozdrawiam
Paweł

Czyli co? Ponizej 3,5 tony mozna sobie jezdzic po tej fontannie?

A ty widziales ten film?

C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 4:10:54 PM, you wrote:

Czyli co? Ponizej 3,5 tony mozna sobie jezdzic po tej fontannie?

A ty widziales ten film?

Co film wyjaśnia w tej kwestii?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Co film wyjaśnia w tej kwestii?

Pytam, czy widziałeś ten film?

C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 4:26:17 PM, you wrote:

Co film wyjaśnia w tej kwestii?

Pytam, czy widziałeś ten film?

Tniesz cytaty za mocno - widziałem film umieszczony na stronie. Nie
wyjaśnia nic w sprawie lżejszych pojazdów.



--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Tniesz cytaty za mocno - widziałem film umieszczony na stronie. Nie
wyjaśnia nic w sprawie lżejszych pojazdów.

Nie tne cytatów za mocno.
Jeszcze jeden Twój cytat:
"Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę."
Moja odpowiedz: bez wzgledu na to, co tam w okolicy na znakach wladza samorzadowa i inna sobie poustawiala, zdrowy rozsadek powinien przeszkodzic we wjezdzie na plac. I wszystko.
Nie wiem czemu ale ja po pierwszyc kadrach filmu nawet przez chwile sie nie zastanawialem, czy tam jest zakaz wjazdu czy nie ma - po prostu nie wyobrazam sobie TIR-a na tym placu. I tyle. Znaki mi do tego nie są potrzebne.


C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 4:43:12 PM, you wrote:

Tniesz cytaty za mocno - widziałem film umieszczony na stronie. Nie
wyjaśnia nic w sprawie lżejszych pojazdów.

Nie tne cytatów za mocno.
Jeszcze jeden Twój cytat:
"Wskaż mi na tym zdjęciu, co mu ma przeszkodzić we wjeździe na plac. Bo
ja tam niczego takiego nie widzę."
Moja odpowiedz: bez wzgledu na to, co tam w okolicy na znakach wladza samorzadowa i inna sobie poustawiala, zdrowy rozsadek powinien przeszkodzic
we wjezdzie na plac. I wszystko.

Zdrowy rozsądek u każdego TIRmana? Chyba sobie jaja robisz.

Zdrowy rozsądek i przepisy prawa zakazują sprzedaży - czy sklepy
jubilerskie powyjmowały pancerne szyby z witryn i zlikwidowały
zabezpieczenia?

Nie wiem czemu ale ja po pierwszyc kadrach filmu nawet przez chwile sie nie
zastanawialem, czy tam jest zakaz wjazdu czy nie ma - po prostu nie wyobrazam sobie TIR-a na tym placu. I tyle. Znaki mi do tego nie są potrzebne.

Jasssne. Pancerne szyby u jubilera też nie. Przecież zdrowy rozsądek
mówi, że kraść nie należy.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Hello RoMan,

Monday, October 17, 2011, 5:43:36 PM, you wrote:

[...]

samorzadowa i inna sobie poustawiala, zdrowy rozsadek powinien przeszkodzic
we wjezdzie na plac. I wszystko.

Zdrowy rozsądek u każdego TIRmana? Chyba sobie jaja robisz.
Zdrowy rozsądek i przepisy prawa zakazują sprzedaży - czy sklepy

"kradzieży" oczywiście.

[...]


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Mon, 17 Oct 2011 16:10:54 +0200, "CeSaR" <adres@mail.com> wrote:

A ty widziales ten film?

Tak. Utkwił mi w pamięci "mlaszczący" komendant Straży Miejskiej.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Hello mister,

Monday, October 17, 2011, 3:25:35 PM, you wrote:

Twierdzisz, że ciągnikiem z naczepą można wjeżdżać sobie w dowolne
miejsce o ile nie stoją tam słupki czy donice?

wystarczy znak zakaz ruchu, lub zakaz wjazdu dla pojazdow ciezarowych
pow. 3.5t.

TERAZ Paweł był łaskaw napisać, że tam są znaki. Ale najpierw musiał,
kwa nać!, potrollować w wątku na pierdziesiąt postów.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 15:30, RoMan Mandziejewicz pisze:

TERAZ Paweł był łaskaw napisać, że tam są znaki. Ale najpierw musiał,
kwa nać!, potrollować w wątku na pierdziesiąt postów.

I o to chodziło. Teraz widać, kto trolluje i wymyśla porąbane rozwiązania w stylu barierek czy słupków.

Pozdrawiam
Paweł

TERAZ Paweł był łaskaw napisać, że tam są znaki. Ale najpierw musiał,
kwa nać!, potrollować w wątku na pierdziesiąt postów.

Moze przypuszczal, ze ktos sam z siebie sie domysli ze teren z fontannami to moze byc cos, gdzie niekoniecznie nie tylko tiry z naczepa ale i zwykla ciezarowki nie powinny na co dzien sobie jezdzic?

C

W dniu 17-10-2011 15:37, CeSaR pisze:

TERAZ Pawe� by� �askaw napisa�, �e tam s� znaki. Ale najpierw musia�,
kwa na�!, potrollowa� w w�tku na pierdziesi�t post�w.

Moze przypuszczal, ze ktos sam z siebie sie domysli ze teren z fontannami to
moze byc cos, gdzie niekoniecznie nie tylko tiry z naczepa ale i zwykla
ciezarowki nie powinny na co dzien sobie jezdzic?

Otóż to. Sugerowałem to wielokrotnie nawet...
Żeby rozwiać kolejne wątpliwości słupkowców:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/zakaz.jpg/



Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 3:38:52 PM, you wrote:

TERAZ Pawe� by� �askaw napisa�, �e tam s� znaki. Ale najpierw musia�,
kwa na�!, potrollowa� w w�tku na pierdziesi�t post�w.

Moze przypuszczal, ze ktos sam z siebie sie domysli ze teren z fontannami to
moze byc cos, gdzie niekoniecznie nie tylko tiry z naczepa ale i zwykla
ciezarowki nie powinny na co dzien sobie jezdzic?

Otóż to. Sugerowałem to wielokrotnie nawet...
Żeby rozwiać kolejne wątpliwości słupkowców:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/zakaz.jpg/

"Przecież wszyscy wiedzą, że ja tu mieszkam i tu będe skręcał"

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 16:19, RoMan Mandziejewicz pisze:

Żeby rozwiać kolejne wątpliwości słupkowców:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/zakaz.jpg/

"Przecież wszyscy wiedzą, że ja tu mieszkam i tu będe skręcał"

A że słupki, a że fontanna źle oznaczona, a że krawężników nie ma...
Ciężko jest czasem przyjąć coś do wiadomości, bez drążenia dziury w całym prawda?


Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 4:22:23 PM, you wrote:

Żeby rozwiać kolejne wątpliwości słupkowców:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/zakaz.jpg/

"Przecież wszyscy wiedzą, że ja tu mieszkam i tu będe skręcał"

A że słupki, a że fontanna źle oznaczona, a że krawężników nie ma...
Ciężko jest czasem przyjąć coś do wiadomości, bez drążenia dziury w całym prawda?

Czyli Ty uważasz, że wszystko jest OK z oznaczeniem tego placu i samej
fontanny?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 16:26, RoMan Mandziejewicz pisze:

Czyli Ty uważasz, że wszystko jest OK z oznaczeniem tego placu i samej
fontanny?

W tym miejscu? Oczywiście.


Pozdrawiam
Paweł

On Mon, 17 Oct 2011 16:26:24 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Czyli Ty uważasz, że wszystko jest OK z oznaczeniem tego placu i samej
fontanny?

 Czy na każdym rynku/placu/skwerze trzeba stawiać znak ,,uwaga,
 obiekt użytecznści publicznej do użytku pieszego'' i wszystko
 obstawiać gustownymi słupkami z rury wodociągowej 3",
 eleganckimi gazonami z drenów i krowimi łańcuchami żeby jeden
 moron z drugim nie wjechał tam samochodem czy traktorem? Aż tak
 nam społeczeństwo skretyniało?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Hello Robert,

Monday, October 17, 2011, 11:19:43 PM, you wrote:

Czyli Ty uważasz, że wszystko jest OK z oznaczeniem tego placu i samej
fontanny?

 Czy na każdym rynku/placu/skwerze trzeba stawiać znak ,,uwaga,
 obiekt użytecznści publicznej do użytku pieszego'' i wszystko
 obstawiać gustownymi słupkami z rury wodociągowej 3",
 eleganckimi gazonami z drenów i krowimi łańcuchami żeby jeden
 moron z drugim nie wjechał tam samochodem czy traktorem? Aż tak
 nam społeczeństwo skretyniało?

Tak właśnie.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-10-17 23:19, Robert Rędziak pisze:

  Czy na każdym rynku/placu/skwerze trzeba stawiać znak ,,uwaga,
  obiekt użytecznści publicznej do użytku pieszego'' i wszystko
  obstawiać gustownymi słupkami z rury wodociągowej 3",
  eleganckimi gazonami z drenów i krowimi łańcuchami żeby jeden
  moron z drugim nie wjechał tam samochodem czy traktorem? Aż tak
  nam społeczeństwo skretyniało?

Jest parę elegantszych rozwiązań, ale owszem można tego nie robić, tylko wtedy
trzeba się liczyć z koniecznością napraw. Z pieniędzy podatników, którzy
mogą się, oczywiście, troszeczkę zdenerwować.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 18-10-2011 14:09, Jakub Witkowski pisze:

Jest parę elegantszych rozwiązań, ale owszem można tego nie robić, tylko
wtedy
trzeba się liczyć z koniecznością napraw. Z pieniędzy podatników, którzy
mogą się, oczywiście, troszeczkę zdenerwować.

Z pieniędzy podatników czy z OC sprawcy?

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-18 14:15, DoQ pisze:

W dniu 18-10-2011 14:09, Jakub Witkowski pisze:

Jest parę elegantszych rozwiązań, ale owszem można tego nie robić, tylko
wtedy
trzeba się liczyć z koniecznością napraw. Z pieniędzy podatników, którzy
mogą się, oczywiście, troszeczkę zdenerwować.

Z pieniędzy podatników czy z OC sprawcy?

Nie sądzę aby udało się zmusić TU do wypłaty za harce po fontannie.
Ale chętnie się dowiem czy się uda.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 18-10-2011 14:52, Jakub Witkowski pisze:

Z pieniędzy podatników czy z OC sprawcy?

Nie sądzę aby udało się zmusić TU do wypłaty za harce po fontannie.
Ale chętnie się dowiem czy się uda.

Dlaczego nie?

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-18 14:52, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 14:15, DoQ pisze:

W dniu 18-10-2011 14:09, Jakub Witkowski pisze:

Jest parę elegantszych rozwiązań, ale owszem można tego nie robić, tylko
wtedy
trzeba się liczyć z koniecznością napraw. Z pieniędzy podatników, którzy
mogą się, oczywiście, troszeczkę zdenerwować.

Z pieniędzy podatników czy z OC sprawcy?

Nie sądzę aby udało się zmusić TU do wypłaty za harce po fontannie.

Nie? Ciekawe.

Art. 9. 1. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków.
2. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność.

Ale chętnie się dowiem czy się uda.

Tu się nie ma co udawać.

Hello DoQ,

Tuesday, October 18, 2011, 2:15:46 PM, you wrote:

Jest parę elegantszych rozwiązań, ale owszem można tego nie robić,
tylko wtedy trzeba się liczyć z koniecznością napraw. Z pieniędzy
podatników, którzy mogą się, oczywiście, troszeczkę zdenerwować.

Z pieniędzy podatników czy z OC sprawcy?

A niby dlaczego ubezpieczyciel miałby płacić za tak skrajny przejaw
głupoty kierowcy?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 18-10-2011 15:13, RoMan Mandziejewicz pisze:

A niby dlaczego ubezpieczyciel miałby płacić za tak skrajny przejaw
głupoty kierowcy?

Wskażesz paragraf, który zwalnia TU z wypłaty odszkodowania za głupotę kierowcy?  Istnieje gdzieś oficjalny taryfikator głupoty, ponad który OC nie jest wypłacane? Czy spowodowanie wypadku manewrem wyprzedzania przed wzniesieniem jest objawem inteligencji i mądrzejszego zachowania niż zachowanie kierowcy TIRa? Jak sobie wyobrażasz odmowę wypłaty odszkodowania w przypadku zaistnienia takiego zdarzenia?

Pozdrawiam
Paweł

On Tue, 18 Oct 2011 15:13:46 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

A niby dlaczego ubezpieczyciel miałby płacić za tak skrajny przejaw
głupoty kierowcy?

 To się nazywa ,,kalkulacja ryzyka''.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Hello Robert,

Tuesday, October 18, 2011, 8:58:48 PM, you wrote:

A niby dlaczego ubezpieczyciel miałby płacić za tak skrajny przejaw
głupoty kierowcy?

 To się nazywa ,,kalkulacja ryzyka''.

Ale ja nie mam zamiaru płacić za remont fontanny, którą jakiś isiota
zrobił w taki sposób, że można na nią jechać TIRem. Takiego ryzyka nie
kalkulowałem przy płaceniu ubezpieczenia.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Tue, 18 Oct 2011 21:10:53 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Ale ja nie mam zamiaru płacić za remont fontanny, którą jakiś isiota
zrobił w taki sposób, że można na nią jechać TIRem.

 Idiotą to tu jest najwyżej małorolny ćwok, który nie rozumie, że
 plac w centrum miasta, wyłożony ozdobną kostką/płytami to nie
 baza transportowa/parking czy rozjeżdżona, dzika nawrotka przez
 pas zieleni, a plac, ew. rynek (przy czym tu kolejny niuans:
 dziś rynek niekoniecznie oznacza targowisko, ale to wciąż niezłe
 skojarzenie, które może wyzwolić przeskok właściwego impuslu w
 pulpie).

 Czy widząc taki obrazek
 http://graphics8.nytimes.com/images/2007/10/12/nyregion/13levittown.CA03.jpg
 idziesz na skos, bo przecie nieogrodzone?

Takiego ryzyka nie
kalkulowałem przy płaceniu ubezpieczenia.

 Miej pretensje do swojego ubezpieczyciela, że źle oszacował. Ew.
 zmień na innego.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2011-10-18 21:23, Robert Rędziak pisze:

On Tue, 18 Oct 2011 21:10:53 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl>  wrote:

Ale ja nie mam zamiaru płacić za remont fontanny, którą jakiś isiota
zrobił w taki sposób, że można na nią jechać TIRem.

  Idiotą to tu jest najwyżej małorolny ćwok, który nie rozumie, że
  plac w centrum miasta, wyłożony ozdobną kostką/płytami to nie
  baza transportowa/parking czy rozjeżdżona, dzika nawrotka przez
  pas zieleni, a plac, ew. rynek (przy czym tu kolejny niuans:
  dziś rynek niekoniecznie oznacza targowisko, ale to wciąż niezłe
  skojarzenie, które może wyzwolić przeskok właściwego impuslu w
  pulpie).

  Czy widząc taki obrazek
  http://graphics8.nytimes.com/images/2007/10/12/nyregion/13levittown.CA03.jpg
  idziesz na skos, bo przecie nieogrodzone?

Takiego ryzyka nie
kalkulowałem przy płaceniu ubezpieczenia.

  Miej pretensje do swojego ubezpieczyciela, że źle oszacował. Ew.
  zmień na innego.

  r.

Tylko wiesz na takich placach buduje się sceny. Materiał na scenę, nagłośnienie i oświetlenie trzeba jakoś tam dowieść zazwyczaj są to ciężarówki, które tam zawracają i parkują.

On Wed, 19 Oct 2011 17:43:31 +0200, Damian Skrycki
<dskrycki@poczta.onet.pl> wrote:

Tylko wiesz na takich placach buduje się sceny. Materiał na scenę, nagłośnienie i oświetlenie trzeba jakoś tam dowieść zazwyczaj są to ciężarówki, które tam zawracają i parkują.

 Nawet w takich, szczególnych, wypadkach trzeba zrobić to z głową.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Dnia Tue, 18 Oct 2011 15:13:46 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

A niby dlaczego ubezpieczyciel miałby płacić za tak skrajny przejaw
głupoty kierowcy?

Bo od tego właśnie jest ubezpieczenie OC. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

"Przecież wszyscy wiedzą, że ja tu mieszkam i tu będe skręcał"

Jak zobaczysz TIR'a zawracajacego na rynku w Zamosciu albo innym Wrocławiu to też będzie to dla Ciebie normalny widok?

C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 4:25:14 PM, you wrote:

"Przecież wszyscy wiedzą, że ja tu mieszkam i tu będe skręcał"

Jak zobaczysz TIR'a zawracajacego na rynku w Zamosciu albo innym Wrocławiu
to też będzie to dla Ciebie normalny widok?

Widziałem TIRy zawracające w tak dziwnych miejscach, że szczęka
opadała. To, że TIR dla zawrotki wjeżdża na nieograniczony niczym
pusty plac wcale mnie nie dziwi.

Żeby nie było nieporozumień - jest oczywiste, że tam nie wolno było
wjechać TIRowi. Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało. A TIRman, który naruszył - być może
przez nieuwagę - jeden przepis i w ogóle wjechał w te rejony szukał
zapewne miejsca do zawrócenia i wydostania się z centrum. I znalazł -
kawał placu. --
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 16:32, RoMan Mandziejewicz pisze:

Żeby nie było nieporozumień - jest oczywiste, że tam nie wolno było
wjechać TIRowi. Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało. A TIRman, który naruszył - być może

No mówiłem, pięciometrową fosę zrobić. Zakaz ruchu jest, ale miasto rażąco zaniedbało. Ot Polska.

Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 4:33:26 PM, you wrote:

Żeby nie było nieporozumień - jest oczywiste, że tam nie wolno było
wjechać TIRowi. Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało. A TIRman, który naruszył - być może

No mówiłem, pięciometrową fosę zrobić. Zakaz ruchu jest, ale miasto
rażąco zaniedbało. Ot Polska.

Jak nawalona blondynka, która sama idzie nocą przez park - bez majtek,
w mini takim, że to widać, śpiewając "jestem pijana". A potem
pretensje, że ja ktoś w tym parku wydymał i się nawet nie przedstawił.

Ja naprawdę widze istotną różnicę pomiędzy absolutnie niczym a
pieciometrową fosą. I widzę ile rozwiazań pomiędzy można zastosować.
Ale - to już nie pierwszy raz - Ty wszystko widzisz czarno-biało.
Albo nic albo co najmniej fosa. Zero wyobraźni pomiędzy.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 17:40, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jak nawalona blondynka, która sama idzie nocą przez park - bez majtek,
w mini takim, że to widać, śpiewając "jestem pijana". A potem
pretensje, że ja ktoś w tym parku wydymał i się nawet nie przedstawił.

No faktycznie, fontanna aż się prosi żeby nielegalnie pojeździć po niej ciągnikiem z naczepą ;)

Ja naprawdę widze istotną różnicę pomiędzy absolutnie niczym a
pieciometrową fosą. I widzę ile rozwiazań pomiędzy można zastosować.
Ale - to już nie pierwszy raz - Ty wszystko widzisz czarno-biało.
Albo nic albo co najmniej fosa. Zero wyobraźni pomiędzy.

Ale na tym polega istota tego miejsca.
Jezdnia w tym miejscu została wybrukowana, prędkość ograniczona do 30kmh, zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych -  miał to być taki swobodny deptak, atrakcja - kapujesz?


Pozdrawiam
Paweł

On Mon, 17 Oct 2011 17:40:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Jak nawalona blondynka, która sama idzie nocą przez park - bez majtek,
w mini takim, że to widać, śpiewając "jestem pijana". A potem
pretensje, że ja ktoś w tym parku wydymał i się nawet nie przedstawił.

 Jak ktoś zostawi portfel na wierzchu, to czym prędzej
 przetrzepiesz jego zawartość?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Hello Robert,

Monday, October 17, 2011, 11:21:01 PM, you wrote:

Jak nawalona blondynka, która sama idzie nocą przez park - bez majtek,
w mini takim, że to widać, śpiewając "jestem pijana". A potem
pretensje, że ja ktoś w tym parku wydymał i się nawet nie przedstawił.

 Jak ktoś zostawi portfel na wierzchu, to czym prędzej
 przetrzepiesz jego zawartość?

Chyba Ty. Ale oczywiście nawet nie próbujesz przyjąć do wiadomości, że
to właściciel portfela się sam nadstawia.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-10-17 23:21, Robert Rędziak pisze:

  Jak ktoś zostawi portfel na wierzchu

to nie popełni żadnego "zaniedbania" przecież, wcale.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-17 16:33, DoQ pisze:

No mówiłem, pięciometrową fosę zrobić. Zakaz ruchu jest, ale miasto
rażąco zaniedbało. Ot Polska.

Pozdrawiam
Paweł

Paweł zakaz zakazem, ale zawsze można wjechać za taki zakaz legalnie np. na podstawie jednorazowego zezwolenia zarządcy drogi na przejazd.
Jak napisał Roman kierowca zestawu mógł nie wiedzieć że nie cały plac jest wykonany z płyt chodnikowych, które wytrzymają powolne zawracanie na dużej powierzchni.

begin Damian Skrycki

Paweł zakaz zakazem, ale zawsze można wjechać za taki zakaz legalnie np.
na podstawie jednorazowego zezwolenia zarządcy drogi na przejazd. Jak
napisał Roman kierowca zestawu mógł nie wiedzieć że nie cały plac jest
wykonany z płyt chodnikowych, które wytrzymają powolne zawracanie na
duĹźej powierzchni.

A skąd wiedział, że jakakolwiek część placu wytrzyma?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-10-17 18:52, to pisze:

begin Damian Skrycki

Paweł zakaz zakazem, ale zawsze można wjechać za taki zakaz legalnie np.
na podstawie jednorazowego zezwolenia zarządcy drogi na przejazd. Jak
napisał Roman kierowca zestawu mógł nie wiedzieć że nie cały plac jest
wykonany z płyt chodnikowych, które wytrzymają powolne zawracanie na
duĹźej powierzchni.

A skąd wiedział, że jakakolwiek część placu wytrzyma?

Wiesz popatrz na jakąkolwiek budowę placu o takich wymiarach używa się koparko-ładowarek które jeżdżą po nim. Nie uwierzę że robotnicy przenosili ręcznie te płytki z asfaltu na miejsce gdzie były układane.
Koparko ładowarka waży ~ 10 ton to daje ok ~ 5 ton na oś. Pusty zestaw ciągnik + naczepa to od 4 do 6 osi.

W dniu 2011-10-17 18:52, to pisze:

begin Damian Skrycki

Paweł zakaz zakazem, ale zawsze można wjechać za taki zakaz legalnie np.
na podstawie jednorazowego zezwolenia zarządcy drogi na przejazd. Jak
napisał Roman kierowca zestawu mógł nie wiedzieć że nie cały plac jest
wykonany z płyt chodnikowych, które wytrzymają powolne zawracanie na
duĹźej powierzchni.

A skąd wiedział, że jakakolwiek część placu wytrzyma?

Poproś kolegę DoQ o zdjęcia z czasu budowy tego placu, a się przekonasz jakiego sprzętu tam używali.

begin Damian Skrycki

Poproś kolegę DoQ o zdjęcia z czasu budowy tego placu, a się przekonasz
jakiego sprzętu tam używali.

Myślisz, że kierowca ciężaróweczki zapoznał się z tym zdjęciami zanim postanowił rozjechać fontannę?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Myślisz, że kierowca ciężaróweczki zapoznał się z tym zdjęciami zanim
postanowił rozjechać fontannę?

Bez watpienia. I pewnie po przeanalizowaniu wszelkich za i przeciw, po całym ciagu przyczynowo - skutkowym, po autoprezentacji procesu inwestycyjnego i wyobrazeniu, jakiego sprzetu uzywano w czasie budowy - otarł pot z czoła i zdecydował tam wjechać.
A że się nie udało....

C

W dniu 2011-10-17 20:32, to pisze:

begin Damian Skrycki

Poproś kolegę DoQ o zdjęcia z czasu budowy tego placu, a się przekonasz
jakiego sprzętu tam używali.

Myślisz, że kierowca ciężaróweczki zapoznał się z tym zdjęciami zanim
postanowił rozjechać fontannę?

Myślę że się nie zapoznał. Inaczej zwrócił by uwagę że sprzęt ciężki z jakiegoś powodu nie jeździł po części placu.

W dniu 17-10-2011 18:39, Damian Skrycki pisze:

Paweł zakaz zakazem, ale zawsze można wjechać za taki zakaz legalnie np.
na podstawie jednorazowego zezwolenia zarządcy drogi na przejazd.
Jak napisał Roman kierowca zestawu mógł nie wiedzieć że nie cały plac
jest wykonany z płyt chodnikowych, które wytrzymają powolne zawracanie
na dużej powierzchni.

Ale tam nie ma żadnego uzasadnienia żeby wjeżdżać na ten plac!

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 18:49, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 18:39, Damian Skrycki pisze:

Paweł zakaz zakazem, ale zawsze można wjechać za taki zakaz legalnie np.
na podstawie jednorazowego zezwolenia zarządcy drogi na przejazd.
Jak napisał Roman kierowca zestawu mógł nie wiedzieć że nie cały plac
jest wykonany z płyt chodnikowych, które wytrzymają powolne zawracanie
na dużej powierzchni.

Ale tam nie ma żadnego uzasadnienia żeby wjeżdżać na ten plac!

Pozdrawiam
Paweł

Łatwiej jest zawrócić na placu niż cofać na jednokierunkowej zestawem zwłaszcza jak są zaparkowane samochodu wzdłuż niej, jak się przejechało punkt dostawy.

W dniu 17-10-2011 19:05, Damian Skrycki pisze:

Łatwiej jest zawrócić na placu niż cofać na jednokierunkowej zestawem
zwłaszcza jak są zaparkowane samochodu wzdłuż niej, jak się przejechało
punkt dostawy.

Ale po co miał zawracać, skoro wzdłuż placu biegnie ulica jednokierunkowa? Przecież pojechał dalej prosto, bo inaczej się nie dało. Co on tam robił?

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 19:07, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 19:05, Damian Skrycki pisze:

Łatwiej jest zawrócić na placu niż cofać na jednokierunkowej zestawem
zwłaszcza jak są zaparkowane samochodu wzdłuż niej, jak się przejechało
punkt dostawy.

Ale po co miał zawracać, skoro wzdłuż placu biegnie ulica
jednokierunkowa? Przecież pojechał dalej prosto, bo inaczej się nie
dało. Co on tam robił?

Pozdrawiam
Paweł

Jeszcze raz napisze, bo widocznie nie zrozumiałeś poprzedniego postu. Przegapił punkt X - punkt dostawy/odbioru towaru. I miał do wyboru 3 rozwiązania:
1. Jechać dalej prosto i później szukać sposobu by zawrócić i wrócić do punktu X.
2. Cofać na jednokierunkowej, gdzie są zaparkowane samochody i możliwe że coś za nim już jest - inne samochody.
3. Zawrócić na placu po lewej tak by wyjechać przed punktem X na jednokierunkowej.

W dniu 2011-10-17 20:11, Damian Skrycki pisze:

W dniu 2011-10-17 19:07, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 19:05, Damian Skrycki pisze:

Łatwiej jest zawrócić na placu niż cofać na jednokierunkowej zestawem
zwłaszcza jak są zaparkowane samochodu wzdłuż niej, jak się przejechało
punkt dostawy.

Ale po co miał zawracać, skoro wzdłuż placu biegnie ulica
jednokierunkowa? Przecież pojechał dalej prosto, bo inaczej się nie
dało. Co on tam robił?

Pozdrawiam
Paweł

Jeszcze raz napisze, bo widocznie nie zrozumiałeś poprzedniego postu.

Nie, to Ty najwyraźniej nie zrozumiałeś i brniesz w najlepsze.

Przegapił punkt X - punkt dostawy/odbioru towaru. I miał do wyboru 3
rozwiązania:

Jaki punkt X? Dostarczał coś do kościoła, do Staży Pożarnej, czy był
to transport państwa młodych do USC?

1. Jechać dalej prosto i później szukać sposobu by zawrócić i wrócić do
punktu X.

Odpada z racji lokalizacji.

2. Cofać na jednokierunkowej, gdzie są zaparkowane samochody i możliwe
że coś za nim już jest - inne samochody.

Odpada z racji lokalizacji.

3. Zawrócić na placu po lewej tak by wyjechać przed punktem X na
jednokierunkowej.

Odpada z racji lokalizacji.

W dniu 17-10-2011 20:25, Artur Maśląg pisze:

Jeszcze raz napisze, bo widocznie nie zrozumiałeś poprzedniego postu.

Nie, to Ty najwyraźniej nie zrozumiałeś i brniesz w najlepsze.

I jeszcze upiera się, mimo nieznajomości lokalizacji ;)

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 20:25, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-17 20:11, Damian Skrycki pisze:

W dniu 2011-10-17 19:07, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 19:05, Damian Skrycki pisze:

Łatwiej jest zawrócić na placu niż cofać na jednokierunkowej zestawem
zwłaszcza jak są zaparkowane samochodu wzdłuż niej, jak się przejechało
punkt dostawy.

Ale po co miał zawracać, skoro wzdłuż placu biegnie ulica
jednokierunkowa? Przecież pojechał dalej prosto, bo inaczej się nie
dało. Co on tam robił?

Pozdrawiam
Paweł

Jeszcze raz napisze, bo widocznie nie zrozumiałeś poprzedniego postu.

Nie, to Ty najwyraźniej nie zrozumiałeś i brniesz w najlepsze.

Przegapił punkt X - punkt dostawy/odbioru towaru. I miał do wyboru 3
rozwiązania:

Jaki punkt X? Dostarczał coś do kościoła, do Staży Pożarnej, czy był
to transport państwa młodych do USC?

1. Jechać dalej prosto i później szukać sposobu by zawrócić i wrócić do
punktu X.

Odpada z racji lokalizacji.

2. Cofać na jednokierunkowej, gdzie są zaparkowane samochody i możliwe
że coś za nim już jest - inne samochody.

Odpada z racji lokalizacji.

3. Zawrócić na placu po lewej tak by wyjechać przed punktem X na
jednokierunkowej.

Odpada z racji lokalizacji.

Czemu, może wiózł stół i 4 krzesła do jednego z mieszkań mieszczących się koło rynku lub do USC, albo szafę 3 drzwiową. Wiesz transport zestawem może być w pewnych warunkach tańszy od transportu blaszakiem.

W dniu 17-10-2011 22:15, Damian Skrycki pisze:

Czemu, może wiózł stół i 4 krzesła do jednego z mieszkań mieszczących
się koło rynku lub do USC, albo szafę 3 drzwiową. Wiesz transport

Albo pszczoły luzem.

W dniu 2011-10-17 22:21, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 22:15, Damian Skrycki pisze:

Czemu, może wiózł stół i 4 krzesła do jednego z mieszkań mieszczących
się koło rynku lub do USC, albo szafę 3 drzwiową. Wiesz transport

Albo pszczoły luzem.

A nie ma tam mieszkań przy rynku ??

W dniu 17-10-2011 22:35, Damian Skrycki pisze:

Czemu, może wiózł stół i 4 krzesła do jednego z mieszkań mieszczących
się koło rynku lub do USC, albo szafę 3 drzwiową. Wiesz transport

Albo pszczoły luzem.

A nie ma tam mieszkań przy rynku ??

Tak, przywiózł ciągnikiem siodłowym z naczepą cztery krzesła. Po czym paradował z nimi pod pachą aż do samego USC/kościoła.
Kojak z komendy ma pewnie IQ tirowca i nie rozpytał w USC/kościele kto te krzesła dostarczył. Weź trochę pomyśl albo nie pal zanim coś napiszesz, ok?

Pozdrawiam
Paweł

begin DoQ

Tak, przywiózł ciągnikiem siodłowym z naczepą cztery krzesła. Po czym
paradował z nimi pod pachą aż do samego USC/kościoła.

Tak go to zmęczyło, że postanowił strzelić sobie rundkę po fontannie dla rozrywki.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-10-17 22:21, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 22:15, Damian Skrycki pisze:

Czemu, może wiózł stół i 4 krzesła do jednego z mieszkań mieszczących
się koło rynku lub do USC, albo szafę 3 drzwiową. Wiesz transport

Albo pszczoły luzem.

Kanarki. Zjechał na chwilę na plac, by boki naczepy potraktować kijem.
W końcu połowa kanarków musi latać. Po fontannie widać, że niestety
się zmęczyły i całe obciążenie poszło na osie...

W dniu 2011-10-17 16:33, DoQ pisze:

wjechać TIRowi. Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało. A TIRman, który naruszył - być może

No mówiłem, pięciometrową fosę zrobić.

Nieee, to by zablokowało wjazd osobowym.

Lepiej wilczy dół zapadający się powyżej 3.5t!

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Widziałem TIRy zawracające w tak dziwnych miejscach, że szczęka
opadała. To, że TIR dla zawrotki wjeżdża na nieograniczony niczym
pusty plac wcale mnie nie dziwi.

Roman, proszę, oszczędź mi tego. To że jakiś dzieciak w wieku lat 16 pisze tu bzdury - OK, młody, głupi, w doopie był, goowno widział.
Ale są granice kokieterii....

Żeby nie było nieporozumień - jest oczywiste, że tam nie wolno było
wjechać TIRowi. Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało. A TIRman, który naruszył - być może
przez nieuwagę - jeden przepis i w ogóle wjechał w te rejony szukał
zapewne miejsca do zawrócenia i wydostania się z centrum. I znalazł -
kawał placu.

Proszę.... I robił to na środku placu który, jak z filmu widać, można objechać? No plizzzz, bo sam się przed soba wstycze ze szukam jakichs usprawiedliwien dla debilnych zachowań.....

C

W dniu 17-10-2011 16:47, CeSaR pisze:

Prosz�.... I robi� to na �rodku placu kt�ry, jak z filmu wida�, mo�na
objechaďż˝? No plizzzz, bo sam siďż˝ przed soba wstycze ze szukam jakichs
usprawiedliwien dla debilnych zachowaďż˝.....

Najśmieszniejsze jest to, że Puławska/Kościuszki jest jednokierunkowa. Tak że gościu zrobił sobie pętelkę po fontannie i pojechał dalej w tym samym kierunku. Ponadto przed placem jest znak zakazu wjazdu, za placem zakazu ruchu - wzdłuż obowiązuje zakaz zatrzymywania.

Pozdrawiam
Paweł

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 4:56:51 PM, you wrote:

Prosz�.... I robi� to na �rodku placu kt�ry, jak z filmu wida�, mo�na
objechaďż˝? No plizzzz, bo sam siďż˝ przed soba wstycze ze szukam jakichs
usprawiedliwien dla debilnych zachowaďż˝.....

Najśmieszniejsze jest to, że Puławska/Kościuszki jest jednokierunkowa.
Tak że gościu zrobił sobie pętelkę po fontannie i pojechał dalej w tym
samym kierunku. Ponadto przed placem jest znak zakazu wjazdu, za placem
zakazu ruchu - wzdłuż obowiązuje zakaz zatrzymywania.

To co na zdjęciu, do którego link dałem robią tam parkujące samochody?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 17:46, RoMan Mandziejewicz pisze:

Tak że gościu zrobił sobie pętelkę po fontannie i pojechał dalej w tym
samym kierunku. Ponadto przed placem jest znak zakazu wjazdu, za placem
zakazu ruchu - wzdłuż obowiązuje zakaz zatrzymywania.

To co na zdjęciu, do którego link dałem robią tam parkujące samochody?

Zdjęcie jest już dawno nieaktualne. Tak było tuż przed oddaniem wyremontowanego placu.

Pozdrawiam
Paweł

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 4:47:22 PM, you wrote:

[...]

Żeby nie było nieporozumień - jest oczywiste, że tam nie wolno było
wjechać TIRowi. Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało. A TIRman, który naruszył - być może
przez nieuwagę - jeden przepis i w ogóle wjechał w te rejony szukał
zapewne miejsca do zawrócenia i wydostania się z centrum. I znalazł -
kawał placu.

Proszę.... I robił to na środku placu który, jak z filmu widać, można
objechać? No plizzzz, bo sam się przed soba wstycze ze szukam jakichs usprawiedliwien dla debilnych zachowań.....

Facet - OPAMIĘTAJ SIĘ! Ja niczego nie usprawiedliwiam. Oczywiste jest,
że kierowca to debil. Ale nie ma również usprawiedliwienia dla władz
miasta, bo nie zrobiły NIC, żeby fizycznie utrudnić wjazd na plac.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Facet - OPAMIĘTAJ SIĘ! Ja niczego nie usprawiedliwiam. Oczywiste jest,
że kierowca to debil. Ale nie ma również usprawiedliwienia dla władz
miasta, bo nie zrobiły NIC, żeby fizycznie utrudnić wjazd na plac.

Jestem nad wyraz spokojny i opamietany. Po kiego rzyba wiec piszesz o tym, ze na zdjeciu nie widac znaku, fosy, donicy i czegos tam innego?

C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 6:00:04 PM, you wrote:

Facet - OPAMIĘTAJ SIĘ! Ja niczego nie usprawiedliwiam. Oczywiste jest,
że kierowca to debil. Ale nie ma również usprawiedliwienia dla władz
miasta, bo nie zrobiły NIC, żeby fizycznie utrudnić wjazd na plac.

Jestem nad wyraz spokojny i opamietany. Po kiego rzyba wiec piszesz o tym,
ze na zdjeciu nie widac znaku, fosy, donicy i czegos tam innego?

Bo ich tam nie ma. Nie ma nawet najbanalniejszych słupków.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 17/10/2011 17:12, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 6:00:04 PM, you wrote:

Facet - OPAMIĘTAJ SIĘ! Ja niczego nie usprawiedliwiam. Oczywiste jest,
że kierowca to debil. Ale nie ma również usprawiedliwienia dla władz
miasta, bo nie zrobiły NIC, żeby fizycznie utrudnić wjazd na plac.

Jestem nad wyraz spokojny i opamietany. Po kiego rzyba wiec piszesz o tym,
ze na zdjeciu nie widac znaku, fosy, donicy i czegos tam innego?

Bo ich tam nie ma. Nie ma nawet najbanalniejszych słupków.

CeSaR to kolejny nieżyciowy idealista, który zostawi rower na środku trawnika pod blokiem, a rano będzie krzyczał że jakiś idiota mu go ukradł.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

CeSaR to kolejny nieżyciowy idealista, który zostawi rower na środku trawnika pod blokiem, a rano będzie krzyczał że jakiś idiota mu go ukradł.

Moze i tak. Moze dla tego, ze widzial ze nie wszedzie na swiecie jest tak, ze wychodzac z domu sprawdza sie zamkniecie wszystkich 34 zamkow, blokad sztab i zapadni...

A poza tym przyklad nie do konca trafiony. Zlodziejstwo to zlodziejstwo a bezmyslne i wrecz z premedytacja nie szanowanie i niszczenie jakiejs wspolnej wartosci to troche inne rodzaje prostactwa i dziadostwa.
Mam rownac w dol?

C

W dniu 17-10-2011 18:14, kamil pisze:

CeSaR to kolejny nieżyciowy idealista, który zostawi rower na środku
trawnika pod blokiem, a rano będzie krzyczał że jakiś idiota mu go ukradł.

A jaki to ma związek z tematem?
Jak pozostawisz samochód na zakazie parkowania i dostaniesz za to mandat, to będziesz się odwoływał z racji braku doniczki czy innego słupka? Dopiero co pisałeś w innym wątku, że bierzesz takie tematy na klatę - to jak to w końcu z tobą jest?


Pozdrawiam
Paweł

On 2011-10-17, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Dopiero co pisałeś w innym wątku, że bierzesz takie tematy na klatę - to jak to w końcu z tobą jest?

Bedzie sie plaszczyl i tlumaczyl, ze to przez nieuwage albo ze srodek nocy jest.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 17-10-2011 21:07, AZ pisze:

Dopiero co pisałeś w innym wątku, że bierzesz takie tematy na
klatę - to jak to w końcu z tobą jest?

Bedzie sie plaszczyl i tlumaczyl, ze to przez nieuwage albo ze srodek nocy jest.

O serio? A to ciekawe, bo jak do tej pory Kamil prezentował "nieco" inne poglądy.

Pozdrawiam
Paweł

On 2011-10-17, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

O serio? A to ciekawe, bo jak do tej pory Kamil prezentował "nieco" inne poglądy.

Z jego pogladami to tak jak w kalejdoskopie.

--
Artur
ZZR 1200

Bo ich tam nie ma. Nie ma nawet najbanalniejszych słupków.

A po co maja byc? Juz faktycznie wszedzie mamy sie okopac, ogrodzic, oflagowac i oslupkowac?
Bo debil-kierowca jak nie ma slupka to musi wjechac? Bo w sądzie powie ze wjechal bo slupka nie bylo? I adwokat go bedzie bronil?
Takie zaslepki dla dzieci do gniazdek 230V tez masz pozakladane w domu? A jak nie masz to pchasz tam paluchy? U Donalda to dla ciebie na kubku pisza zeby uwazac bo goraca kawa jest goraca?
A jak poustawiaja te slupki to z jakim odstepem? Na TIR-a? Czy na beemke trojke zeby driftu nie cwiczyc? A moze na motor? Bo tam plyty takie a'la granit leza - pewnie by sie fajnie upalalo gume.

C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 6:21:59 PM, you wrote:

Bo ich tam nie ma. Nie ma nawet najbanalniejszych słupków.

A po co maja byc? Juz faktycznie wszedzie mamy sie okopac, ogrodzic,
oflagowac i oslupkowac?

Zostawiasz otwarty samochód?

Bo debil-kierowca jak nie ma slupka to musi wjechac? Bo w sądzie powie ze
wjechal bo slupka nie bylo? I adwokat go bedzie bronil?

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Miasto "zaoszczędziło" na słupkach, to teraz albo zapłaci za remont
fontanny albo ją zdemontuje.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Zostawiasz otwarty samochód?

Czasami tak. A jakie to ma znaczenie? Nawet jesli go zostawie otwartego to jakie to daje prawo komukolwiek innemu do używania go?
Czy sadzisz ze zlodzieja przed kradzieza powstrzymaja zamki?

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Wypłaci sie. Jesli mu udowodnisz ze szkoda powstala z powodu jego bezmyslnosci - niech zapierdala do donca zycia na odbudowe tego placu. A tu mu udowodnisz z palcem - jest nagranie.

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 7:15:52 PM, you wrote:

Zostawiasz otwarty samochód?

Czasami tak. A jakie to ma znaczenie? Nawet jesli go zostawie otwartego to
jakie to daje prawo komukolwiek innemu do używania go?
Czy sadzisz ze zlodzieja przed kradzieza powstrzymaja zamki?

Skoro nie, to po co zamykasz?

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Wypłaci sie.

Raczej nie.

Jesli mu udowodnisz ze szkoda powstala z powodu jego
bezmyslnosci - niech zapierdala do donca zycia na odbudowe tego placu.

Braknie. Odsetki go zjedzą z koścmi.

A tu mu udowodnisz z palcem - jest nagranie.

Ależ ja nie twierdzę, że nie udowodnisz.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Skoro nie, to po co zamykasz?

Z przyzwyczajenia? Nie wiem.

Wypłaci sie.

Raczej nie.

Powinienem sie martwic? To jego problem.


C

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 8:41:22 PM, you wrote:

Skoro nie, to po co zamykasz?

Z przyzwyczajenia? Nie wiem.

Jasssne...

Wypłaci sie.

Raczej nie.

Powinienem sie martwic? To jego problem.

Nie jego - miasto ma problem, bo najpierw wydało kupę kasy na nikomu
niepotrzebny gadżet a teraz musi wydać na jego naprawę.

Założysz się, że po naprawie będą słupki wokół placu?


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Mon, 17 Oct 2011 21:23:26 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Nie jego - miasto ma problem, bo najpierw wydało kupę kasy na nikomu
niepotrzebny gadżet a teraz musi wydać na jego naprawę.

 Oczywiście. Miasto powinno pierdolnąć tam kolejny parking z
 kostki bauma albo klepisko pod szczęki. Więcej pożytku by było.
 A do okoła opierdzielić wszystko sidingiem, żeby bardziej
 swojsko było.

Założysz się, że po naprawie będą słupki wokół placu?

 Najlepiej z wodociągowej, fi 3", malowanej w biało-czerwone
 pasy. Bomba, nie?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Hello Robert,

Monday, October 17, 2011, 11:27:47 PM, you wrote:

Nie jego - miasto ma problem, bo najpierw wydało kupę kasy na nikomu
niepotrzebny gadżet a teraz musi wydać na jego naprawę.

 Oczywiście. Miasto powinno pierdolnąć tam kolejny parking z
 kostki bauma albo klepisko pod szczęki. Więcej pożytku by było.
 A do okoła opierdzielić wszystko sidingiem, żeby bardziej
 swojsko było.

Za milion można zrobić coś więcej dla ludzi niż tylko parking.

Założysz się, że po naprawie będą słupki wokół placu?

 Najlepiej z wodociągowej, fi 3", malowanej w biało-czerwone
 pasy. Bomba, nie?

Boma to jest teraz, nie?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

begin Robert Rędziak

 Najlepiej z wodociągowej, fi 3", malowanej w biało-czerwone pasy.
 Bomba, nie?

I krawężniki na biało, bo może jakiś papież przyjedzie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Jasssne...

Jeśli wiesz coś więcej na temat moich zachowań to chetnie posłucham

Założysz się, że po naprawie będą słupki wokół placu?

Nie. Nie założę się. Jesli beda to tylko mnie to zmartwi. Chcesz rownac w dol - Twoja sprawa.

C

On Mon, 17 Oct 2011 19:59:40 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Jesli mu udowodnisz ze szkoda powstala z powodu jego
bezmyslnosci - niech zapierdala do donca zycia na odbudowe tego placu.

Braknie. Odsetki go zjedzą z koścmi.

 Moje serce krwawi.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Hello Robert,

Monday, October 17, 2011, 11:25:00 PM, you wrote:

Jesli mu udowodnisz ze szkoda powstala z powodu jego
bezmyslnosci - niech zapierdala do donca zycia na odbudowe tego placu.

Braknie. Odsetki go zjedzą z koścmi.

 Moje serce krwawi.

Czytaj od początku do końca. W dupie mam to, czy kierowca spłaci to za
lat 30 czy też za lat 10 czy w ogóle. Chodzi o to, że miasto tych
pieniędzy nie zobaczy w ilości wystarczającej do wyremontowania
fontanny. I taki jest skutek "oszczędzania" na słupkach.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Tue, 18 Oct 2011 00:34:41 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Czytaj od początku do końca. W dupie mam to, czy kierowca spłaci to za
lat 30 czy też za lat 10 czy w ogóle. Chodzi o to, że miasto tych
pieniędzy nie zobaczy w ilości wystarczającej do wyremontowania
fontanny.

 Miasto ściągnie z ubezpieczyciela (tu już miejsce do popisu dla
 prawników), a ubezpieczyciel niech windykuje sprawcę.

I taki jest skutek "oszczędzania" na słupkach.

 Masz problem ze zrozumieniem, że słupki, płotki ogradzające
 każdy plac, skwer czy osiedle są mniej więcej tak estetyczne jak
 psi klocek na środku chodnika, a przy tym utrudniają korzystanie
 z przestrzeni publicznej tym, dla których została ona stworzona?

 Rozumiem, że Polska jest krajem pastuchów, przyzwyczajonych do
 tego, że ktoś im wyznaczył teren kołkami i drutem, ale to nie
 jest dobry cel, do którego należy dążyć.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2011-10-18 20:58, Robert Rędziak pisze:

  Masz problem ze zrozumieniem, że słupki, płotki ogradzające
  każdy plac, skwer czy osiedle są mniej więcej tak estetyczne jak
  psi klocek na środku chodnika,

Odpowiednie oddzielenie przestrzeni sprawia wrażenie przytulności i przyjazności,
przestrzeń otwarta jest zimna, wywołuje agorafobię i poczucie zagubienia ;)

a przy tym utrudniają korzystanie
z przestrzeni publicznej tym, dla których została ona stworzona?

Można na przykład, wpaść na klomb po pijaku.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-17 19:15, CeSaR pisze:

Wypłaci sie. Jesli mu udowodnisz ze szkoda powstala z powodu jego
bezmyslnosci - niech zapierdala do donca zycia na odbudowe tego placu. A tu
mu udowodnisz z palcem - jest nagranie.

Co ty życia nie znasz? Jak nie ma środków to się nie wypłaci, żaden komornik z niego
nie ściągnie jeśli jest bez środków, może też dostać z rok w zawiasach i tyle.
A zapłacą... wyborcy, i to oni się zastanowią czy wybieranie takich którzy
wolą estetykę od słupków im nadal pasuje czy nie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-18 14:26, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-17 19:15, CeSaR pisze:

Wypłaci sie. Jesli mu udowodnisz ze szkoda powstala z powodu jego
bezmyslnosci - niech zapierdala do donca zycia na odbudowe tego placu.
A tu
mu udowodnisz z palcem - jest nagranie.

Co ty życia nie znasz? Jak nie ma środków to się nie wypłaci, żaden
komornik z niego
nie ściągnie jeśli jest bez środków, może też dostać z rok w zawiasach i
tyle.

To problem ubezpieczyciela - na szczęście. Od razu mi się przypomina
niedawna dyskusja, że obowiązkowe OC nie jest potrzebne. Później niech
sobie ubezpieczyciel regresem ściąga od sprawcy.

A zapłacą... wyborcy, i to oni się zastanowią czy wybieranie takich którzy
wolą estetykę od słupków im nadal pasuje czy nie.

Mi pasuje estetyka i skuteczne ściganie sprawców.

W dniu 2011-10-18 14:40, Artur Maśląg pisze:

A zapłacą... wyborcy, i to oni się zastanowią czy wybieranie takich którzy
wolą estetykę od słupków im nadal pasuje czy nie.

Mi pasuje estetyka i skuteczne ściganie sprawców.

Jesteś (zdaje się?) właśnie jednym z tamtejszych wyborców, więc spoko - wasza sprawa :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-18 14:49, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 14:40, Artur Maśląg pisze:

A zapłacą... wyborcy, i to oni się zastanowią czy wybieranie takich
którzy
wolą estetykę od słupków im nadal pasuje czy nie.

Mi pasuje estetyka i skuteczne ściganie sprawców.

Jesteś (zdaje się?) właśnie jednym z tamtejszych wyborców, więc spoko -
wasza sprawa :)

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Miasto najwyżej poczeka na odszkodowanie. Szkoda tylko, że przez
zimę teren będzie musiał być ogrodzony.

W dniu 2011-10-18 14:53, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-18 14:49, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 14:40, Artur Maśląg pisze:

A zapłacą... wyborcy, i to oni się zastanowią czy wybieranie takich
którzy
wolą estetykę od słupków im nadal pasuje czy nie.

Mi pasuje estetyka i skuteczne ściganie sprawców.

Jesteś (zdaje się?) właśnie jednym z tamtejszych wyborców, więc spoko -
wasza sprawa :)

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Bo sądzę, choć chciałbym się mylić, że TU się wypnie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-18 15:31, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 14:53, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-18 14:49, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 14:40, Artur Maśląg pisze:

A zapłacą... wyborcy, i to oni się zastanowią czy wybieranie takich
którzy
wolą estetykę od słupków im nadal pasuje czy nie.

Mi pasuje estetyka i skuteczne ściganie sprawców.

Jesteś (zdaje się?) właśnie jednym z tamtejszych wyborców, więc spoko -
wasza sprawa :)

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Bo sądzę, choć chciałbym się mylić, że TU się wypnie.

Dziwnym trafem przepisy w tej materii również pominąłeś
- w tym te, które cytowałem byś nie miał wątpliwości.

W dniu 2011-10-18 16:39, Artur Maśląg pisze:

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Bo sądzę, choć chciałbym się mylić, że TU się wypnie.

Dziwnym trafem przepisy w tej materii również pominąłeś
- w tym te, które cytowałem byś nie miał wątpliwości.

Zapewne gdzieś w tym wątku, jak się domyślam, bo niestety nie mam czasu wszystkiego przeglądnąć
czego szczeże żałuję. Ale wierzą na słowo i cieszę się wraz z tobą, że nie będziesz musiał
płacić za tę fontannę po raz drugi a przykrość ograniczy się do jej czasowego niedziałania.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-19 09:16, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 16:39, Artur Maśląg pisze:

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Bo sądzę, choć chciałbym się mylić, że TU się wypnie.

Dziwnym trafem przepisy w tej materii również pominąłeś
- w tym te, które cytowałem byś nie miał wątpliwości.

Zapewne gdzieś w tym wątku, jak się domyślam, bo niestety nie mam czasu
wszystkiego przeglądnąć
czego szczeże żałuję.

Tak, tak...

W dniu 2011-10-19 09:20, Artur Maśląg pisze:

Zapewne gdzieś w tym wątku, jak się domyślam, bo niestety nie mam czasu
wszystkiego przeglądnąć
czego szczeże żałuję.

Tak, tak...

Masz rację, jestem tu hipokrytą - nie żałuję zbyt szczerze.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-19 09:20, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-19 09:16, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 16:39, Artur Maśląg pisze:

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Bo sądzę, choć chciałbym się mylić, że TU się wypnie.

Dziwnym trafem przepisy w tej materii również pominąłeś
- w tym te, które cytowałem byś nie miał wątpliwości.

Zapewne gdzieś w tym wątku, jak się domyślam, bo niestety nie mam czasu
wszystkiego przeglądnąć
czego szczeże żałuję.

Tak, tak...

A, już znalazłem. No więc tyle to i ja wiem. Tylko że o ile pamiętam
chodzi o szkody związane z ruchem pojazdu, a ten "ruch" to nie ot takie sobie
dowolne poruszanie się, tylko coś co określa jakieś rozporządzenie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-19 09:33, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-19 09:20, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-19 09:16, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-10-18 16:39, Artur Maśląg pisze:

Ciekawe czemu pominąłeś temat OC sprawcy tych uszkodzeń...

Bo sądzę, choć chciałbym się mylić, że TU się wypnie.

Dziwnym trafem przepisy w tej materii również pominąłeś
- w tym te, które cytowałem byś nie miał wątpliwości.

Zapewne gdzieś w tym wątku, jak się domyślam, bo niestety nie mam czasu
wszystkiego przeglądnąć
czego szczeże żałuję.

Tak, tak...

A, już znalazłem. No więc tyle to i ja wiem. Tylko że o ile pamiętam
chodzi o szkody związane z ruchem pojazdu, a ten "ruch" to nie ot takie
sobie
dowolne poruszanie się, tylko coś co określa jakieś rozporządzenie.

Jasne, włącznie z ruchem stojącego pojazdu. Może przeczytaj OWU?

Dnia Mon, 17 Oct 2011 18:58:27 +0200, RoMan Mandziejewicz na
pl.misc.samochody napisał(a):

Zostawiasz otwarty samochód?

De facto nie może - art.46 pkt.5 PoRD. Dodatkowo wszyscy? ( a na pewno duża wiekszość ) ubezpieczyciele w OWU AC mają zapis o "obowiązku
zabezpieczenia pojazdu przed niepowołanym użyciem" :)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Za wiele myśli, / Z takimi ludźmi niebezpiecznie. William Shakespeare
(1564 - 1616)"

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello CeSaR,

Monday, October 17, 2011, 6:21:59 PM, you wrote:

Bo ich tam nie ma. Nie ma nawet najbanalniejszych słupków.

A po co maja byc? Juz faktycznie wszedzie mamy sie okopac, ogrodzic,
oflagowac i oslupkowac?

Zostawiasz otwarty samochód?

Bo debil-kierowca jak nie ma slupka to musi wjechac? Bo w sądzie powie ze
wjechal bo slupka nie bylo? I adwokat go bedzie bronil?

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Ubezpieczyciel nie ma wyboru. Prawo mu nakazuje wypłacić.

Miasto "zaoszczędziło" na słupkach, to teraz albo zapłaci za remont
fontanny albo ją zdemontuje.

Jak go złapią to OC zapłaci...

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Hello Sebastian,

Tuesday, October 18, 2011, 5:06:28 PM, you wrote:

[...]

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Ubezpieczyciel nie ma wyboru. Prawo mu nakazuje wypłacić.

Za szkodę spowodowaną rażącym złamaniem wszelkich przepisów, na
dokładkę poza drogą publiczną? W życiu!

Miasto "zaoszczędziło" na słupkach, to teraz albo zapłaci za remont
fontanny albo ją zdemontuje.

Jak go złapią to OC zapłaci...

Nawet jeśli, to po dłuuuugiej walce ubezpieczyciela w sądzie a i też
nie w całości.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2011-10-18 18:50, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Sebastian,

Tuesday, October 18, 2011, 5:06:28 PM, you wrote:

[...]

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Ubezpieczyciel nie ma wyboru. Prawo mu nakazuje wypłacić.

Za szkodę spowodowaną rażącym złamaniem wszelkich przepisów, na
dokładkę poza drogą publiczną? W życiu!

No ja wyguglałem tylko że za wszelkie szkody związane z "ruchem" pojazdu.
AM twierdzi nawet że gdzieś podał właściwe przepisy (zapewne definiujące ów "ruch",
jak się domyślam) niestety nie mam zdrowia dokopać się do tego postu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W liście datowanym 18 października 2011 (18:50:33) napisano:

Nie jest ważne, czy go ktoś będzie bronił, bo go nie obroni. Tylko
problem jest taki, że facet się do końca życia nie wypłaci a na
wypłate z OC tylko bardzo durny ubezpieczyciel by się zgodził.

Ubezpieczyciel nie ma wyboru. Prawo mu nakazuje wypłacić.

Za szkodę spowodowaną rażącym złamaniem wszelkich przepisów, na
dokładkę poza drogą publiczną? W życiu!

Pokaż   mi   przykład  jakiejkolwiek  szkody,  powstałej  bez  łamania
przepisów :). Nikt się o go o zgodę pytać nie będzie.


--
Pozdrowienia,
 Yakhub

On 2011-10-23, Yakhub <yakhub@gazeta.pl> wrote:

Za szkodę spowodowaną rażącym złamaniem wszelkich przepisów, na
dokładkę poza drogą publiczną? W życiu!

Pokaż   mi   przykład  jakiejkolwiek  szkody,  powstałej  bez  łamania
przepisów :).

Zaparkowany samochód zapalił się, pożar przeniósł się na samochód obok. Oba prawidłowo zaparkowane, oba z ważnym przeglądem, żadnej
nieautoryzowanej ingerencji w układzie elektrycznym etc.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 2011-10-23, Yakhub <yakhub@gazeta.pl> wrote:

Za szkodę spowodowaną rażącym złamaniem wszelkich przepisów, na
dokładkę poza drogą publiczną? W życiu!

Pokaż   mi   przykład  jakiejkolwiek  szkody,  powstałej  bez  łamania
przepisów :).

Zaparkowany samochód zapalił się, pożar przeniósł się na samochód obok.
Oba prawidłowo zaparkowane, oba z ważnym przeglądem, żadnej
nieautoryzowanej ingerencji w układzie elektrycznym etc.

Ale tej szkody akurat OC nie obejmuje.


--
Pozdrowienia,
 Yakhub

On 2011-10-23, Yakhub <yakhub@gazeta.pl> wrote:

Za szkodę spowodowaną rażącym złamaniem wszelkich przepisów, na
dokładkę poza drogą publiczną? W życiu!

Pokaż   mi   przykład  jakiejkolwiek  szkody,  powstałej  bez  łamania
przepisów :).

Zaparkowany samochód zapalił się, pożar przeniósł się na samochód obok.
Oba prawidłowo zaparkowane, oba z ważnym przeglądem, żadnej
nieautoryzowanej ingerencji w układzie elektrycznym etc.

Ale tej szkody akurat OC nie obejmuje.

Jesteś pewien, że właściciel tego drugiego samochodu nie dostanie
odszkodowania?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On Mon, 17 Oct 2011 18:21:59 +0200, "CeSaR" <adres@mail.com> wrote:

A po co maja byc? Juz faktycznie wszedzie mamy sie okopac, ogrodzic, oflagowac i oslupkowac?

Taki kraj.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Mon, 17 Oct 2011 17:45:35 +0200, RoMan Mandziejewicz

Ale nie ma również usprawiedliwienia dla władz miasta, bo nie zrobiły NIC, żeby fizycznie utrudnić wjazd na plac.

OMG, napisz jeszcze, że brakuje ci tam wojska z czołgami broniącymi dostęp
do placu. --
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

Hello Myjk,

Monday, October 17, 2011, 7:34:39 PM, you wrote:

Ale nie ma również usprawiedliwienia dla władz miasta,
bo nie zrobiły NIC, żeby fizycznie utrudnić wjazd na plac.

OMG, napisz jeszcze, że brakuje ci tam wojska z czołgami broniącymi dostęp
do placu.

Następny z czarno-białym rozumieniem. Samochód zostawiasz otwarty? Czy
też może pilnuje go wojsko z czołgami?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Mon, 17 Oct 2011 20:00:42 +0200, RoMan Mandziejewicz

Następny z czarno-białym rozumieniem.

To i tak o jeden stopień więcej widzę od ciebie.

SamochĂłd zostawiasz otwarty?

Nie! Ale MOGĘ jak mi się tylko zachce!

Czy też może pilnuje go wojsko z czołgami?

Takie pomysły na rozwiązywanie problemów z ludzmi to twoja domena.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

W dniu 2011-10-18 08:34, Myjk pisze:

SamochĂłd zostawiasz otwarty?

Nie! Ale MOGĘ jak mi się tylko zachce!

A nie swĂłj samochĂłd (bo przecieĹź kasa miejska nie jest "miasta" tylko obywateli) - takoĹź?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-17 16:32, RoMan Mandziejewicz pisze:

Natomiast rażącym zaniedbaniem ze strony miasta było
to, że się tam wjechać TIRem dało.

Nie, no bez jaj... Co jeszcze mieli zrobić? Bramki? Szlabany? Fosę? Szykany? Tam jest przecież zakaz tonażowy - to może wagę z automatycznym murem wjeżdżającym na jezdnię, jak na granicy NRD/RFN?

A TIRman, który naruszył - być może
przez nieuwagę - jeden przepis i w ogóle wjechał w te rejony szukał
zapewne miejsca do zawrócenia i wydostania się z centrum. I znalazł -
kawał placu.

Którego środek okazał się być fontanną niewytrzymującą więcej, jak 3,5 tony. Jak wjechał i się zorientował, że go nie powinno tam być, to powinien potrójnie uważać. A jak się nie zorientował, to czas do okulisty.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

W dniu 2011-10-17 15:38, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 15:37, CeSaR pisze:

TERAZ Pawe� by� �askaw napisa�, �e tam s� znaki. Ale najpierw musia�,
kwa na�!, potrollowa� w w�tku na pierdziesi�t post�w.

Moze przypuszczal, ze ktos sam z siebie sie domysli ze teren z
fontannami to
moze byc cos, gdzie niekoniecznie nie tylko tiry z naczepa ale i zwykla
ciezarowki nie powinny na co dzien sobie jezdzic?

Otóż to. Sugerowałem to wielokrotnie nawet...
Żeby rozwiać kolejne wątpliwości słupkowców:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/zakaz.jpg/



Pozdrawiam
Paweł

Paweł jakie macie w mieście śmieciarki??

Tam jest znak, który informuje że gdzieś dalej będzie ograniczenie do 3,5 t.

Wed, 19 Oct 2011 17:46:05 +0200, Damian Skrycki

Tam jest znak, który informuje że gdzieś dalej będzie ograniczenie do 3,5 t.

To ograniczenie jest właśnie przy samym wjeździe na plac. Byłem tam kiedyś,
przez przypadek :P i plac AFAIR jest z trzech stron "ogrodzony" ławkami,
jakimiś krzakami, a od strony ratusza jest właśnie zakaz wjazdu dla
pojazdów powyżej 3,5t. Najlepiej jakby DOQ się wypowiedział w tej kwesti,
bo zapewne jest tam częściej, albo może być. ;P

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

W dniu 2011-10-20 07:52, Myjk pisze:

Wed, 19 Oct 2011 17:46:05 +0200, Damian Skrycki

Tam jest znak, który informuje że gdzieś dalej będzie ograniczenie do
3,5 t.

To ograniczenie jest właśnie przy samym wjeździe na plac. Byłem tam kiedyś,
przez przypadek :P i plac AFAIR jest z trzech stron "ogrodzony" ławkami,
jakimiś krzakami, a od strony ratusza jest właśnie zakaz wjazdu dla
pojazdów powyżej 3,5t. Najlepiej jakby DOQ się wypowiedział w tej kwesti,
bo zapewne jest tam częściej, albo może być. ;P

Ja byłem dzisiaj, korzystając z okazji oraz pogody - to trzeba się
naprawdę postarać, by tam wjechać. Ograniczenie wcześniejsze do 3,5t,
zakaz jazdy na początku placu, zakaz ruchu na końcu placu,
ławki, kwietniki z trzech stron ++ - to ++ znaczy, że nie sposób
tego nie zauważyć i że cześć z nich jest na 4 stronie. Od strony
ulicy jest krawężnik, ciągła (ta jest trochę słabo widoczna, ponieważ
brudna, a pod spodem jest kamień, a nie asfalt) i do tego latarnie.
Tam nie da się wjechać przypadkiem, nawet osobówką, a zestawem to się
trzeba postarać, by o nic nie zawadzić wjeżdżając. Pozostają wilcze
doły i karabin maszynowy.

W dniu 19-10-2011 17:46, Damian Skrycki pisze:

Paweł jakie macie w mieście śmieciarki??
Tam jest znak, który informuje że gdzieś dalej będzie ograniczenie do
3,5 t.

LOL a jakie to ma znaczenie jakie śmieciarki?
Ograniczenie jest do 3.5 tony, autobus miejski i śmieciarki mają odrębne zezwolenia na przejazd. Ale tak się składa, że nie jeżdżą po fontannie.


Pozdrawiam
Paweł

Podobna sytuacja miala miejsce w Malborku.
http://pulspolski.tv/2011/04/smochod-uszkodzil-fontanne-w-malborku-mov/

Hello kapec,

Tuesday, October 18, 2011, 2:29:47 PM, you wrote:

Podobna sytuacja miala miejsce w Malborku.
http://pulspolski.tv/2011/04/smochod-uszkodzil-fontanne-w-malborku-mov/

Kolejny urzędnik "zaoszczędził".

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Hello DoQ,

Monday, October 17, 2011, 2:26:49 PM, you wrote:

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Jeśli fontanna jest wkomponowana w bruk/chodnik czy co tam jest, to
rzeczywiście kierowca TIRa może jej nie zauważyć. Zobaczył duży plac i
zapewne stwierdził, że może na nim zawrócić.

Dlaczego każdemu tubylcowi się wydaje, że każdy, kto przybywa w jego
rejony, musi wiedzieć absolutnie wszystko?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia Mon, 17 Oct 2011 14:36:13 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Dlaczego każdemu tubylcowi się wydaje, że każdy, kto przybywa w jego
rejony, musi wiedzieć absolutnie wszystko?

Co się tak uparłeś bronić TIRmana? W większości to debile, którzy nie
nadawali się do żadnej pracy i tak zostali kierowcami. W Gdańsku na
Kołobrzeskiej regularnie wbijają się pod wiadukt:
http://korki.trojmiasto.pl/TIR-utknal-pod-wiaduktem-na-Przymorzu-n51764.html
podobnie w Brachlewie co chwilę jakiegoś wydłubują spod wiaduktu, inny
artysta skasował wiadukt na obwodnicy:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zablokowana-obwodnica-trojmiejska-w-wiadukt-uderzyla,nId,316429
Był taki zdolny, że wiadukt trzeba rozebrać i nie wiadomo, czy OC starczy
na jego odbudowę.

--
Pozdrawiam,

Przemek

On 2011-10-17, P.B. <pbernat@wp.pl> wrote:

Co się tak uparłeś bronić TIRmana? W większości to debile, którzy nie
nadawali się do żadnej pracy i tak zostali kierowcami.

Przynajmniej kurwa patrza w lusterka i nawet kolosem potrafia zrobic
miejsce motocykliscie na krajowce czy korku czego spora rzesza
samochodziarzy z osobowek nie potrafi.

--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości
news:j7huaa$ghp$2node2.news.atman.pl...

Przynajmniej kurwa patrza w lusterka
-- Artur
ZZR 1200

Kur....o mało od nich wymagasz, pier.... twoja mać !!
Wyp....j na CB. Tam pasujesz.

begin AZ

Przynajmniej kurwa patrza w lusterka i nawet kolosem potrafia zrobic
miejsce motocykliscie na krajowce czy korku czego spora rzesza
samochodziarzy z osobowek nie potrafi.

Mi ostatnio debil na motorku zajechał drogę, bo zapewne jak każdy z nich założył, że jest najszybszy w okolicy.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Hello P.B.,

Monday, October 17, 2011, 8:23:06 PM, you wrote:

Dlaczego każdemu tubylcowi się wydaje, że każdy, kto przybywa w jego
rejony, musi wiedzieć absolutnie wszystko?

Co się tak uparłeś bronić TIRmana?

NIE BRONIĘ TIRmana, u diabła! Ale zauważam rażące niedbalstwo władz
miast, które MOGŁY zapobiec temu stawiając słupki wokół placu.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 17-10-2011 21:21, RoMan Mandziejewicz pisze:

NIE BRONIĘ TIRmana, u diabła! Ale zauważam rażące niedbalstwo władz
miast, które MOGŁY zapobiec temu stawiając słupki wokół placu.

OK, jak wyjedzie Ci czołowo na A4 85 letni emeryt, to ma się rozumieć winna będzie władza? Przecież popełnił tylko jedno przewinienie tj. nie zastosował się do oznakowania, a władza nie była w stanie go zatrzymać.

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 21:27, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 21:21, RoMan Mandziejewicz pisze:

NIE BRONIĘ TIRmana, u diabła! Ale zauważam rażące niedbalstwo władz
miast, które MOGŁY zapobiec temu stawiając słupki wokół placu.

OK, jak wyjedzie Ci czołowo na A4 85 letni emeryt, to ma się rozumieć
winna będzie władza? Przecież popełnił tylko jedno przewinienie tj. nie
zastosował się do oznakowania, a władza nie była w stanie go zatrzymać.

Pozdrawiam
Paweł

Może miał zezwolenie (wydane przez władzę) na wjechanie za znak, a zrobił głupotę zawracając na placu.
Paweł sprawdziłeś to w miejscowym zarządzie dróg??

W dniu 17-10-2011 22:25, Damian Skrycki pisze:

Może miał zezwolenie (wydane przez władzę) na wjechanie za znak, a
zrobił głupotę zawracając na placu.
Paweł sprawdziłeś to w miejscowym zarządzie dróg??

Gdzie zawracał?


Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 22:30, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 22:25, Damian Skrycki pisze:

Może miał zezwolenie (wydane przez władzę) na wjechanie za znak, a
zrobił głupotę zawracając na placu.
Paweł sprawdziłeś to w miejscowym zarządzie dróg??

Gdzie zawracał?


Pozdrawiam
Paweł

Zawracała na placu po przegapił miejsce wyładunku, było tak szybciej niż jazda jednokierunkowymi.

W dniu 17-10-2011 22:38, Damian Skrycki pisze:

Zawracała na placu po przegapił miejsce wyładunku, było tak szybciej niż
jazda jednokierunkowymi.

Aha i to usprawiedliwia rozjechanie fontanny?

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 22:52, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 22:38, Damian Skrycki pisze:

Zawracała na placu po przegapił miejsce wyładunku, było tak szybciej niż
jazda jednokierunkowymi.

Aha i to usprawiedliwia rozjechanie fontanny?

Pozdrawiam
Paweł

Nie usprawiedliwia.
Zrobił głupotę że nie przeszedł się piechotą po trasie która chciał zawracać. Może wtedy zauważył by fontane.
Pytałeś się co on mógł tam robić i dlaczego zawracał.

W dniu 19-10-2011 15:27, Damian Skrycki pisze:

Nie usprawiedliwia.
Zrobił głupotę że nie przeszedł się piechotą po trasie która chciał
zawracać. Może wtedy zauważył by fontane.
Pytałeś się co on mógł tam robić i dlaczego zawracał.

W takim razie nie widzę sensu poruszania tego wątku.

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-17 21:27, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 21:21, RoMan Mandziejewicz pisze:

NIE BRONIĘ TIRmana, u diabła! Ale zauważam rażące niedbalstwo władz
miast, które MOGŁY zapobiec temu stawiając słupki wokół placu.

OK, jak wyjedzie Ci czołowo na A4 85 letni emeryt, to ma się rozumieć winna będzie władza?

Jeśli ta władza miała by możliwość przewidzenia tego oraz środki żeby temu zapobiec?

A w zasadzie to by nawet mogła: wspominając mojego dziadka i jego dożywotnio ważne prawko,
dochodzę do wniosku, że badania lekarskie gdzieś tak po 70-tce to powinny być obowiązkowe,
co góra dwa lata.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-17 21:21, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello P.B.,

Monday, October 17, 2011, 8:23:06 PM, you wrote:

Dlaczego każdemu tubylcowi się wydaje, że każdy, kto przybywa w jego
rejony, musi wiedzieć absolutnie wszystko?

Co się tak uparłeś bronić TIRmana?

NIE BRONIĘ TIRmana, u diabła! Ale zauważam rażące niedbalstwo władz
miast, które MOGŁY zapobiec temu stawiając słupki wokół placu.

Człowieku, czy Tobie rozum do reszty odebrało?

Jest 3,5 tony, jest zakaz ruchu, zakaz wjazdu, nawet na oko normalny
człowiek widzi, że to nie jest miejsce do jazdy.

Czy dzięki ludziom o poglądach podobnych tobie i tobie podobnych
miasta mają zostać betonowymi budowlami z fosami, zasiekami
i karabinami maszynowymi?

Litości...

On Mon, 17 Oct 2011 21:33:27 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com> wrote:

Czy dzięki ludziom o poglądach podobnych tobie i tobie podobnych
miasta mają zostać betonowymi budowlami z fosami, zasiekami
i karabinami maszynowymi?

 W kraju miłośników łuków w blokach, czterokolumnowych ganków
 przy byle stumetrowej rezydencji, sajdingu, flizingu,
 styropianingu, błyskających reklam i gazonów z drenów zasieki
 też się dobrze komponują.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2011-10-17 23:32, Robert Rędziak pisze:

On Mon, 17 Oct 2011 21:33:27 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com>  wrote:

Czy dzięki ludziom o poglądach podobnych tobie i tobie podobnych
miasta mają zostać betonowymi budowlami z fosami, zasiekami
i karabinami maszynowymi?

  W kraju miłośników łuków w blokach, czterokolumnowych ganków
  przy byle stumetrowej rezydencji, sajdingu, flizingu,
  styropianingu, błyskających reklam i gazonów z drenów zasieki
  też się dobrze komponują.

A to być może.

On Tue, 18 Oct 2011 08:30:09 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com> wrote:

  W kraju miłośników łuków w blokach, czterokolumnowych ganków
  przy byle stumetrowej rezydencji, sajdingu, flizingu,
  styropianingu, błyskających reklam i gazonów z drenów zasieki
  też się dobrze komponują.

A to być może.

 http://refotografie.blogspot.com/2011/10/kino-swit-baucki-rynek-5_02.html

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On 18/10/2011 19:58, Robert Rędziak wrote:

On Tue, 18 Oct 2011 08:30:09 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com>  wrote:

   W kraju miłośników łuków w blokach, czterokolumnowych ganków
   przy byle stumetrowej rezydencji, sajdingu, flizingu,
   styropianingu, błyskających reklam i gazonów z drenów zasieki
   też się dobrze komponują.

A to być może.

  http://refotografie.blogspot.com/2011/10/kino-swit-baucki-rynek-5_02.html

Jednego nigdy nie zrozumiem - dlaczego każdy budynek musi w Polsce zaraz być obwieszony 20 szyldami i obleśnymi, złażącymi w deszczu billboardami?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 11:05, kamil pisze:

http://refotografie.blogspot.com/2011/10/kino-swit-baucki-rynek-5_02.html

Jednego nigdy nie zrozumiem - dlaczego każdy budynek musi w Polsce zaraz
być obwieszony 20 szyldami i obleśnymi, złażącymi w deszczu billboardami?

Nie tylko w Polsce i nie każdy.

http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/city_south/images/DUB%20Dublin%20-%20Upper%20Camden%20Street%2002%203008x2000.jpg

Tu nie da się wjechać TIRem - widocznie bazar to jest to.
http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/o_connell_street/images/DUB%20Dublin%20-%20flower%20market%20in%20Moore%20Street%203008x2000.jpg


Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 10:26, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 11:05, kamil pisze:

http://refotografie.blogspot.com/2011/10/kino-swit-baucki-rynek-5_02.html

Jednego nigdy nie zrozumiem - dlaczego każdy budynek musi w Polsce zaraz
być obwieszony 20 szyldami i obleśnymi, złażącymi w deszczu billboardami?

Nie tylko w Polsce i nie każdy.

http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/city_south/images/DUB%20Dublin%20-%20Upper%20Camden%20Street%2002%203008x2000.jpg


Tu nie da się wjechać TIRem - widocznie bazar to jest to.
http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/o_connell_street/images/DUB%20Dublin%20-%20flower%20market%20in%20Moore%20Street%203008x2000.jpg

I widzisz tam po trzy billboardy mcdonalda i podpasek na każdej ścianie? bo ja tylko po jednym szyldzie firmy, która ma w tym miejscu siedzibę, zamiast 12, jeden wystający dalej od drugiego.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:02, kamil pisze:

http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/city_south/images/DUB%20Dublin%20-%20Upper%20Camden%20Street%2002%203008x2000.jpg
Tu nie da się wjechać TIRem - widocznie bazar to jest to.
http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/o_connell_street/images/DUB%20Dublin%20-%20flower%20market%20in%20Moore%20Street%203008x2000.jpg

I widzisz tam po trzy billboardy mcdonalda i podpasek na każdej ścianie?
bo ja tylko po jednym szyldzie firmy, która ma w tym miejscu siedzibę,
zamiast 12, jeden wystający dalej od drugiego.

Widzę "wyrafinowane" szyldy Pan TV, To Let, Bingo i ogólny burdel czyli misz-masz. Ale wiem, że dla ciebie są one prześliczne i estetyczne, bo pochodzą z zachodu. Mięso pewnie też ci w gardle staje w przeciwieństwie do meatu który ubóstwiasz.

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:10, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:02, kamil pisze:

http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/city_south/images/DUB%20Dublin%20-%20Upper%20Camden%20Street%2002%203008x2000.jpg

Tu nie da się wjechać TIRem - widocznie bazar to jest to.
http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/o_connell_street/images/DUB%20Dublin%20-%20flower%20market%20in%20Moore%20Street%203008x2000.jpg

I widzisz tam po trzy billboardy mcdonalda i podpasek na każdej ścianie?
bo ja tylko po jednym szyldzie firmy, która ma w tym miejscu siedzibę,
zamiast 12, jeden wystający dalej od drugiego.

Widzę "wyrafinowane" szyldy Pan TV, To Let, Bingo i ogólny burdel czyli
misz-masz. Ale wiem, że dla ciebie są one prześliczne i estetyczne, bo
pochodzą z zachodu. Mięso pewnie też ci w gardle staje w przeciwieństwie
do meatu który ubóstwiasz.

Przynudzasz trochę i po raz kolejny przedstawiasz mentalność dresa, dla którego jego dzielnica jest najlepsza na świecie, chociaż zakutej pałki z niej nie wystawił na dłużej, niż wycieczka po zakupy.

Tutaj masz przykład, jak zadbane miasto wygląda:

http://www.cesutherland.com/journal/wp-content/uploads/2007/05/edinburgh_street2.jpg

http://www.edinburghseasons.com/wp-content/uploads/2009/06/victoria-street-edinburgh.jpg

http://equivocality.com/images/2011/06/scotland/day-9/edinburgh-street-3.jpg


Zasypanie polski reklamami podpasek, mrugającymi LEDowymi billboardami i innym śmieciem jest akurat faktem, z którego nawet co niektóre władze miejskie zaczęły zdawać sobie sprawę. Jeszcze tylko nauczą się traktować bydło malujące sprayem penisy i LEGIA PANY na każdej odrestaurowanej ścianie i będziemy mieć przełom.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:14, kamil pisze:

Przynudzasz trochę i po raz kolejny przedstawiasz mentalność dresa, dla
którego jego dzielnica jest najlepsza na świecie, chociaż zakutej pałki
z niej nie wystawił na dłużej, niż wycieczka po zakupy.

ROTFL - a ty jaką mentalność przedstawiasz?
Beznamiętnie zachłystujesz się tym "zachodem" i przechwalasz na każdej grupie, nawet na foto cyfrowej coś brzęczałeś. Dosłownie, jak prosty chłop z lubelskiej wsi, zapakowany z pętem kiełbasy do IŁa62 w roku 1980, dla którego eternit jest wyrafinowanym pokryciem dachu.  Nawet gówno by ci smakowało, gdyby opakowanie miało ładną etykietkę  z napisami po angielskiemu.

Tutaj masz przykład, jak zadbane miasto wygląda:

Fantastyczne
http://www.mapofpoland.net/poland-photos-12040/Uniwersytet-Warszawski-Krakowskie-Przedmiescie-Warszawa.jpghttp://histmag.org/grafika/articles/krakowskie_przedmiescie/KrakowskiePrzedmiescie-widokztarasu.JPG
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/la/zd/mg4y/AlNlEK68di4YHeMXsX.jpg
http://wmiasto.files.wordpress.com/2010/08/kiosk-ams-warszawa-krakowskie-przedmiescie.jpg
http://x.garnek.pl/ga1323/3af37a13968487a3774742a3/warszawa_krakowskie_przedmiescie.jpg

Widzisz tu billboardy na każdej polskiej kamienicy? I patrz, nawet słupków nie ma.

miejskie zaczęły zdawać sobie sprawę. Jeszcze tylko nauczą się traktować
bydło malujące sprayem penisy i LEGIA PANY na każdej odrestaurowanej
ścianie i będziemy mieć przełom.

ROTFL jasne, bo brytyjczycy to oaza elokwencji i dobrego wychowania.

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:29, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:14, kamil pisze:

Przynudzasz trochę i po raz kolejny przedstawiasz mentalność dresa, dla
którego jego dzielnica jest najlepsza na świecie, chociaż zakutej pałki
z niej nie wystawił na dłużej, niż wycieczka po zakupy.

ROTFL - a ty jaką mentalność przedstawiasz?
Beznamiętnie zachłystujesz się tym "zachodem" i przechwalasz na każdej
grupie, nawet na foto cyfrowej coś brzęczałeś. Dosłownie, jak prosty
chłop z lubelskiej wsi, zapakowany z pętem kiełbasy do IŁa62 w roku
1980, dla którego eternit jest wyrafinowanym pokryciem dachu. Nawet
gówno by ci smakowało, gdyby opakowanie miało ładną etykietkę z napisami
po angielskiemu.

Chłop z lubelskiej wsi przynajmniej miał okazję coś poza nią zobaczyć, w przeciwieństwie do wielkomiejskiego eksperta od zasieków z Piaseczna. Szkoda to nawet komentować.

Tutaj masz przykład, jak zadbane miasto wygląda:

Fantastyczne
http://www.mapofpoland.net/poland-photos-12040/Uniwersytet-Warszawski-Krakowskie-Przedmiescie-Warszawa.jpghttp://histmag.org/grafika/articles/krakowskie_przedmiescie/KrakowskiePrzedmiescie-widokztarasu.JPG

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/la/zd/mg4y/AlNlEK68di4YHeMXsX.jpg
http://wmiasto.files.wordpress.com/2010/08/kiosk-ams-warszawa-krakowskie-przedmiescie.jpg

http://x.garnek.pl/ga1323/3af37a13968487a3774742a3/warszawa_krakowskie_przedmiescie.jpg


Widzisz tu billboardy na każdej polskiej kamienicy? I patrz, nawet
słupków nie ma.

Pokazujesz starówkę, a ja normalne ulice miasta. Na wylotówkach nie ma praktycznie żadnych billboardów, uwierzysz? Nie uwierzysz.

miejskie zaczęły zdawać sobie sprawę. Jeszcze tylko nauczą się traktować
bydło malujące sprayem penisy i LEGIA PANY na każdej odrestaurowanej
ścianie i będziemy mieć przełom.

ROTFL jasne, bo brytyjczycy to oaza elokwencji i dobrego wychowania.

ROTFL LOL TUPITUPITUPI nóżkami, a problem jak był, taj jest:

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,7876745,Polskie_miasta___nasze_tez___najbrzydsze_w_Europie.html

http://www.dziennikzachodni.pl/aktualnosci/377367,mamy-miasta-zasmiecone-reklamami-kiedy-to-sie-zmieni,id,t.html?cookie=1



Ostatnim krzykiem mody w polskich miastach są samochody z megafonem na dachu. Napierdalają od rana do wieczora o promocji kurczaka, a ukarać nie ma jak, bo przecież nie zajmują przestrzeni, a poziom hałasu mieści się w normach. Z czym do ludzi?


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 19/10/2011 11:34, kamil wrote:

ROTFL LOL TUPITUPITUPI nóżkami, a problem jak był, taj jest:

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,7876745,Polskie_miasta___nasze_tez___najbrzydsze_w_Europie.html


http://www.dziennikzachodni.pl/aktualnosci/377367,mamy-miasta-zasmiecone-reklamami-kiedy-to-sie-zmieni,id,t.html?cookie=1

http://www.tvp.info/informacje/polska/reklama-czy-zagrozenie


"Na zwykłe billboardy nikt już nie zwraca uwagi. Szacuje się że w Warszawie jest ich już około 20 tysięcy, w trzy razy większym Paryżu – niespełna 2 tysiące."



Tup nóżkami i wyskakuj z lubelszczyzną, ale najpierw odwiedź kilka większych miast na zachodzie, zanim zaczniesz wyskakiwać z kolejnymi rewelacjami.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:39, kamil pisze:

Tup nóżkami i wyskakuj z lubelszczyzną, ale najpierw odwiedź kilka
większych miast na zachodzie, zanim zaczniesz wyskakiwać z kolejnymi
rewelacjami.

Trafiłem? Urwałeś się z wioski, olałeś rolę na ojcowiźnie, przeniosłeś gdzieś do UK a teraz co Wigilię opowiadasz niestworzone historie, wprawiając resztę rodziny w zachwyt i niedowierzanie?

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:44, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:39, kamil pisze:

Tup nóżkami i wyskakuj z lubelszczyzną, ale najpierw odwiedź kilka
większych miast na zachodzie, zanim zaczniesz wyskakiwać z kolejnymi
rewelacjami.

Trafiłem? Urwałeś się z wioski, olałeś rolę na ojcowiźnie, przeniosłeś
gdzieś do UK a teraz co Wigilię opowiadasz niestworzone historie,
wprawiając resztę rodziny w zachwyt i niedowierzanie?

Co jest niestworzone, fakt że Paryż ma 10x mniej zaśmiecających reklam, niż Warszawa?


Tupaniem rzeczywistości nie zmienisz. Możesz ją co najwyżej dalej negować, tak jak większość Polaków przekonana o wyższości swojej ojcowizny nad resztą świata nie widząca przy tym, że stoi po polana w łajnie, którego przybywa.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 19/10/2011 11:45, kamil wrote:

On 19/10/2011 11:44, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:39, kamil pisze:

Tup nóżkami i wyskakuj z lubelszczyzną, ale najpierw odwiedź kilka
większych miast na zachodzie, zanim zaczniesz wyskakiwać z kolejnymi
rewelacjami.

Trafiłem? Urwałeś się z wioski, olałeś rolę na ojcowiźnie, przeniosłeś
gdzieś do UK a teraz co Wigilię opowiadasz niestworzone historie,
wprawiając resztę rodziny w zachwyt i niedowierzanie?

Co jest niestworzone, fakt że Paryż ma 10x mniej zaśmiecających reklam,
niż Warszawa?


Tupaniem rzeczywistości nie zmienisz. Możesz ją co najwyżej dalej
negować, tak jak większość Polaków przekonana o wyższości swojej
ojcowizny nad resztą świata nie widząca przy tym, że stoi po polana w

*kolana oczywiście.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:45, kamil pisze:

Co jest niestworzone, fakt że Paryż ma 10x mniej zaśmiecających reklam,
niż Warszawa?
Tupaniem rzeczywistości nie zmienisz. Możesz ją co najwyżej dalej
negować, tak jak większość Polaków przekonana o wyższości swojej
ojcowizny nad resztą świata nie widząca przy tym, że stoi po polana w
łajnie, którego przybywa.

Zrozumienie nie jest twoim przyjacielem.


Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:49, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:45, kamil pisze:

Co jest niestworzone, fakt że Paryż ma 10x mniej zaśmiecających reklam,
niż Warszawa?
Tupaniem rzeczywistości nie zmienisz. Możesz ją co najwyżej dalej
negować, tak jak większość Polaków przekonana o wyższości swojej
ojcowizny nad resztą świata nie widząca przy tym, że stoi po polana w
łajnie, którego przybywa.

Zrozumienie nie jest twoim przyjacielem.

Oho, zaczęło coś docierać, bo zmieniasz taktykę.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:52, kamil pisze:

Zrozumienie nie jest twoim przyjacielem.

Oho, zaczęło coś docierać, bo zmieniasz taktykę.

Niby jak? To że reprezentujesz przeciętny poziom polskiego emigranta udowodniłeś nie tylko na PMS. Niczym się nie wyróżniasz, brak obiektywizmu, bezmyślne uznawanie wszystkiego co "zachodnie" lepszym, zwalnianie z obowiązku myślenia - bo państwo pomyśli za mnie.


Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 12:00, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:52, kamil pisze:

Zrozumienie nie jest twoim przyjacielem.

Oho, zaczęło coś docierać, bo zmieniasz taktykę.

Niby jak? To że reprezentujesz przeciętny poziom polskiego emigranta
udowodniłeś nie tylko na PMS. Niczym się nie wyróżniasz, brak
obiektywizmu, bezmyślne uznawanie wszystkiego co "zachodnie" lepszym,
zwalnianie z obowiązku myślenia - bo państwo pomyśli za mnie.

Co jest brakiem obiektywizmu? Fakt że miasto w którym żyję świeci po oczach ułamkiem ilości reklam, jakie widzę podczas każdej wizyty w Polsce?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 2011-10-19, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Co jest brakiem obiektywizmu? Fakt że miasto w którym żyję świeci po oczach ułamkiem ilości reklam, jakie widzę podczas każdej wizyty w Polsce?

Kurwa, zyjesz w kraju mlekiem i miodem plynacym, wladza mysli za ciebie,
reklamy nie daja ci po oczach. Wiec po co dyskutujesz o tym zacofanym biednym
kraju skoro cie to nie dotyczy? Zalosni sa ludzie ktorzy wyjechali za
granice a pozniej mowia "a u nas to a u nas sramto a w tej zasranej
polsce placz i bieda".

--
Artur

W dniu 19-10-2011 13:11, AZ pisze:

Kurwa, zyjesz w kraju mlekiem i miodem plynacym, wladza mysli za ciebie,
reklamy nie daja ci po oczach. Wiec po co dyskutujesz o tym zacofanym biednym
kraju skoro cie to nie dotyczy? Zalosni sa ludzie ktorzy wyjechali za
granice a pozniej mowia "a u nas to a u nas sramto a w tej zasranej
polsce placz i bieda".

To jakiś kompleks Mojżesza.

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 19-10-2011 13:02, kamil pisze:

Co jest brakiem obiektywizmu? Fakt że miasto w którym żyję świeci po
oczach ułamkiem ilości reklam, jakie widzę podczas każdej wizyty w Polsce?

I pewnie odwiedzasz absolutnie wszystkie miejsca w Polsce, zliczasz reklamy i dzięki temu uważasz się za autorytet?


Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 12:09, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 13:02, kamil pisze:

Co jest brakiem obiektywizmu? Fakt że miasto w którym żyję świeci po
oczach ułamkiem ilości reklam, jakie widzę podczas każdej wizyty w
Polsce?

I pewnie odwiedzasz absolutnie wszystkie miejsca w Polsce, zliczasz
reklamy i dzięki temu uważasz się za autorytet?

Autorytety zwołują konferencje i postulują o zmiany przepisów.


Wioskowe głupki nie dość, że problemu nie dostrzegają, to jeszcze obwiniają "takich jak ja" o jego istnienie, a poza tym to zdradziłem ziemię za którą dziad krew przelewał.


Skończmy już tę żenadę, EOT z mojej strony.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:34, kamil pisze:

Chłop z lubelskiej wsi przynajmniej miał okazję coś poza nią zobaczyć, w
przeciwieństwie do wielkomiejskiego eksperta od zasieków z Piaseczna.
Szkoda to nawet komentować.

ROTFL - a na jakiej podstawie twierdzisz że niczego nie widziałem?
Bo nie spuszczam się nad tym w co drugim poście tak jak ty?

Ostatnim krzykiem mody w polskich miastach są samochody z megafonem na
dachu. Napierdalają od rana do wieczora o promocji kurczaka, a ukarać
nie ma jak, bo przecież nie zajmują przestrzeni, a poziom hałasu mieści
się w normach. Z czym do ludzi?

ROTFL - wprowadzili tę modę z zachodu, bezmyślni wielbiciele tego co zagraniczne czyli tobie podobni.


Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:40, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:34, kamil pisze:

Chłop z lubelskiej wsi przynajmniej miał okazję coś poza nią zobaczyć, w
przeciwieństwie do wielkomiejskiego eksperta od zasieków z Piaseczna.
Szkoda to nawet komentować.

ROTFL - a na jakiej podstawie twierdzisz że niczego nie widziałem?
Bo nie spuszczam się nad tym w co drugim poście tak jak ty?

Bo to nie pierwszy raz, kiedy pokazujesz swoją ignorancję w podobnych tematach.

Ostatnim krzykiem mody w polskich miastach są samochody z megafonem na
dachu. Napierdalają od rana do wieczora o promocji kurczaka, a ukarać
nie ma jak, bo przecież nie zajmują przestrzeni, a poziom hałasu mieści
się w normach. Z czym do ludzi?

ROTFL - wprowadzili tę modę z zachodu, bezmyślni wielbiciele tego co
zagraniczne czyli tobie podobni.

Modę na co, na upchnięcie w Warszawie 10x więcej billboardów, niż w większych zachodnich miastach?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:41, kamil pisze:

ROTFL - a na jakiej podstawie twierdzisz że niczego nie widziałem?
Bo nie spuszczam się nad tym w co drugim poście tak jak ty?

Bo to nie pierwszy raz, kiedy pokazujesz swoją ignorancję w podobnych
tematach.

Serio? W którym miejscu niby? Twierdząc, że nie każda ulica w Polsce jest obwieszona reklamami jak ulice Dublina?

ROTFL - wprowadzili tę modę z zachodu, bezmyślni wielbiciele tego co
zagraniczne czyli tobie podobni.

Modę na co, na upchnięcie w Warszawie 10x więcej billboardów, niż w
większych zachodnich miastach?

Znowu ROTFL - Nowy York nie jest większym zachodnim miastem? Na Times Square nie ma billboardów i reklam? Bo obawiam się że tylko w tym miejscu jest ich więcej niż w całej Wa-wie.

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:47, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:41, kamil pisze:

ROTFL - a na jakiej podstawie twierdzisz że niczego nie widziałem?
Bo nie spuszczam się nad tym w co drugim poście tak jak ty?

Bo to nie pierwszy raz, kiedy pokazujesz swoją ignorancję w podobnych
tematach.

Serio? W którym miejscu niby? Twierdząc, że nie każda ulica w Polsce
jest obwieszona reklamami jak ulice Dublina?

Że nie każda to oczywiste, ale przejdź się przez 100 ulic w tym Dublinie, przejdź się przez 100 ulic w porównywalnym wielkościowo Polskim mieście i podlicz ile reklam minąłeś.

ROTFL - wprowadzili tę modę z zachodu, bezmyślni wielbiciele tego co
zagraniczne czyli tobie podobni.

Modę na co, na upchnięcie w Warszawie 10x więcej billboardów, niż w
większych zachodnich miastach?

Znowu ROTFL - Nowy York nie jest większym zachodnim miastem? Na Times
Square nie ma billboardów i reklam? Bo obawiam się że tylko w tym
miejscu jest ich więcej niż w całej Wa-wie.

Kultura amerykańska "nieco" różni się od europejskiej. Europa od bezmyślnego wydawania pozwoleń na reklamę zaczyna odchodzić, bądź jak w niektórych miejscach - nigdy do tego nie dopuściła.

Podajesz przykład części NY, który swoją sławę zawdzięcza po części właśnie tym reklamom. Świetnie, co będzie następne?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:51, kamil pisze:

Podajesz przykład części NY, który swoją sławę zawdzięcza po części
właśnie tym reklamom. Świetnie, co będzie następne?

Może jednak ty udowodnisz, że każda ulica w Polsce obwieszona jest billboardami?

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:53, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:51, kamil pisze:

Podajesz przykład części NY, który swoją sławę zawdzięcza po części
właśnie tym reklamom. Świetnie, co będzie następne?

Może jednak ty udowodnisz, że każda ulica w Polsce obwieszona jest
billboardami?

Nie przemawiają do ciebie liczby, nie przemawiają do ciebie coraz częstsze konferencje i dyskusje na ten temat zwoływane przez speców, to co ja mogę jeszcze zrobić, co akurat dotrze, a na co nie zareagujesz głodnymi kawałkami o porzucaniu ojcowizny?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 12:55, kamil pisze:

Nie przemawiają do ciebie liczby, nie przemawiają do ciebie coraz
częstsze konferencje i dyskusje na ten temat zwoływane przez speców, to
co ja mogę jeszcze zrobić, co akurat dotrze, a na co nie zareagujesz
głodnymi kawałkami o porzucaniu ojcowizny?

Podałeś jakieś liczby, czy teoretyzujesz po swojemu?

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 11:59, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 12:55, kamil pisze:

Nie przemawiają do ciebie liczby, nie przemawiają do ciebie coraz
częstsze konferencje i dyskusje na ten temat zwoływane przez speców, to
co ja mogę jeszcze zrobić, co akurat dotrze, a na co nie zareagujesz
głodnymi kawałkami o porzucaniu ojcowizny?

Podałeś jakieś liczby, czy teoretyzujesz po swojemu?

Już dwukrotnie, czytasz w ogóle posty, na które odpisujesz?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 13:01, kamil pisze:

Podałeś jakieś liczby, czy teoretyzujesz po swojemu?

Już dwukrotnie, czytasz w ogóle posty, na które odpisujesz?

Linka do statystyki nie widziałem, podasz mida?

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 12:03, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 13:01, kamil pisze:

Podałeś jakieś liczby, czy teoretyzujesz po swojemu?

Już dwukrotnie, czytasz w ogóle posty, na które odpisujesz?

Linka do statystyki nie widziałem, podasz mida?

Ah, zapomniałem że telewizja kłamie i artykuły które podałem są nic nie warte.






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 13:04, kamil pisze:

Linka do statystyki nie widziałem, podasz mida?

Ah, zapomniałem że telewizja kłamie i artykuły które podałem są nic nie
warte.

Dasz mida albo linka?

Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 12:06, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 13:04, kamil pisze:

Linka do statystyki nie widziałem, podasz mida?

Ah, zapomniałem że telewizja kłamie i artykuły które podałem są nic nie
warte.

Dasz mida albo linka?

j7m9d3$hop$3@inews.gazeta.pl


Stary, przestań kręcić się w kółko jak obrażona panienka. Nie masz racji i tyle, zamiast próbować wrobić mnie w jakieś bzdurne przepychanki o każdy przecinek, rozejrzyj się dookoła i przestań patrzeć na świat z perspektywy małomieszczańskiego patrioty.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 2011-10-19, kamil <kamil@spam.com> wrote:

zejrzyj się dookoła i przestań patrzeć na świat z perspektywy małomieszczańskiego patrioty.

Rzekl wielkomieszczanin z zachodu. Ja pierdole...

--
Artur

On 19/10/2011 12:11, AZ wrote:

On 2011-10-19, kamil<kamil@spam.com>  wrote:

zejrzyj się dookoła i przestań patrzeć na świat z
perspektywy małomieszczańskiego patrioty.

Rzekl wielkomieszczanin z zachodu. Ja pierdole...

Rzekł wiejski głupek, który po raz 8 zignorował proste pytanie, bo jest dla niego niewygodne. To się już nudne i przewidywalne robi, załóżcie jakiś klub obrażonych paniuś, czy co.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 2011-10-19, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Rzekł wiejski głupek, który po raz 8 zignorował proste pytanie, bo jest dla niego niewygodne. To się już nudne i przewidywalne robi, załóżcie jakiś klub obrażonych paniuś, czy co.

Nie zignorowalem pytania, tylko ciebie jako osoby z ktora dyskusja nie
ma najmniejszego sensu co pokazales nie raz.

Czy twoj chlopak nie czuje sie zazdrosny o to ze tyle czasu spedzasz na
usenecie?

--
Artur

On 19/10/2011 12:17, AZ wrote:

On 2011-10-19, kamil<kamil@spam.com>  wrote:

Rzekł wiejski głupek, który po raz 8 zignorował proste pytanie, bo jest
dla niego niewygodne. To się już nudne i przewidywalne robi, załóżcie
jakiś klub obrażonych paniuś, czy co.

Nie zignorowalem pytania, tylko ciebie jako osoby z ktora dyskusja nie
ma najmniejszego sensu co pokazales nie raz.

Zabawnie to brzmi w świetle twojego następnego zdania.

Czy twoj chlopak nie czuje sie zazdrosny o to ze tyle czasu spedzasz na
usenecie?

Eh, z takich pyskówek wyrosłem jeszcze w szkole podstawowej.. I ty mówisz, że dyskusja ze mną nie ma sensu?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 13:13, kamil pisze:

Rzekł wiejski głupek, który po raz 8 zignorował proste pytanie, bo jest
dla niego niewygodne. To się już nudne i przewidywalne robi, załóżcie
jakiś klub obrażonych paniuś, czy co.

Sugerujesz, że tak już przesiąknąłeś zagranicą iż nie czuć od ciebie chłopa?


Pozdrawiam
Paweł

W dniu 19-10-2011 13:09, kamil pisze:

Stary, przestań kręcić się w kółko jak obrażona panienka. Nie masz racji
i tyle, zamiast próbować wrobić mnie w jakieś bzdurne przepychanki o
każdy przecinek, rozejrzyj się dookoła i przestań patrzeć na świat z
perspektywy małomieszczańskiego patrioty.

http://www.tvp.info/informacje/polska/reklama-czy-zagrozenie
Gdzie tu jest napisane, że każdy budynek w Polsce obwieszony jest billboardami?


Pozdrawiam
Paweł

On 19/10/2011 12:15, DoQ wrote:

W dniu 19-10-2011 13:09, kamil pisze:

Stary, przestań kręcić się w kółko jak obrażona panienka. Nie masz racji
i tyle, zamiast próbować wrobić mnie w jakieś bzdurne przepychanki o
każdy przecinek, rozejrzyj się dookoła i przestań patrzeć na świat z
perspektywy małomieszczańskiego patrioty.

http://www.tvp.info/informacje/polska/reklama-czy-zagrozenie
Gdzie tu jest napisane, że każdy budynek w Polsce obwieszony jest
billboardami?

Oj, przepraszam. Użyłem metafory w rozmowie z prostym jak cep betonowym murkiem, któremu trzeba wszystko wykładać dosłownie, bo inaczej będzie się czepiać jednego słówka do upadłego i uzna to za triumf.


Mea culpa, masz rację, wygrałeś, EOT bo szkoda mojego życia na takie debaty.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 13:16, kamil pisze:

Oj, przepraszam. Użyłem metafory w rozmowie z prostym jak cep betonowym
murkiem, któremu trzeba wszystko wykładać dosłownie, bo inaczej będzie
się czepiać jednego słówka do upadłego i uzna to za triumf.
Mea culpa, masz rację, wygrałeś, EOT bo szkoda mojego życia na takie
debaty.

Niech będzie EOT. I nie zapomnij obstawić ogródka gazonami.


Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-19 13:15, DoQ pisze:

W dniu 19-10-2011 13:09, kamil pisze:

Stary, przestań kręcić się w kółko jak obrażona panienka. Nie masz racji
i tyle, zamiast próbować wrobić mnie w jakieś bzdurne przepychanki o
każdy przecinek, rozejrzyj się dookoła i przestań patrzeć na świat z
perspektywy małomieszczańskiego patrioty.

http://www.tvp.info/informacje/polska/reklama-czy-zagrozenie
Gdzie tu jest napisane, że każdy budynek w Polsce obwieszony jest
billboardami?

Daj spokój, dalsza dyskusja na ten temat jest bezcelowa. Przepisy są
jakie są, o reklamy od dawna jest wojna i póki prawo się nie zmieni,
a służby stosowne nie zrobią z tym porządku to burdel będzie.
Nie wiem czy pamiętasz, ale w DC jakiś czas temu była akcja z usuwaniem
różnych bezprawnych konstrukcji z pasa drogowego. Jaki był krzyk,
że krzyże pozabierali i zrobili porządek. Krzyże były do obioru po
stosownej opłacie itd. Mam wrażenie, że służby skutecznie o to
nadal dbają - w końcu było to tylko zrealizowanie obecnie
obowiązującego prawa. Podobnie będzie z resztą - do normalności
nie dochodzi się w rok. Co do porównań Kamila i jego opowieści
- jakiś czas temu pokazał swą wizję o Polsce na podstawie wizyty
w zasranym (przez psy) Białymstoku (chyba - jak mniemam, stamtąd
pochodzi). Opowiadał różne mądrości o tym jak to jest na zachodzie
nowocześnie i w ogóle, a w Polsce tandeta, prymit itd. Opisałem mu
rozwiązania istniejące w innych miastach (w tym w DC), ale nie - to nie
były dobre argumenty. W Białymstoku w KM są jakieś zdrapki, po które
się chodzi po zasranych chodnikach, więc tak jest w Polsce i zachód
jest lepszy :) Teraz nam będzie palikował fontanny ;)

W dniu 19-10-2011 13:47, Artur Maśląg pisze:

nie dochodzi się w rok. Co do porównań Kamila i jego opowieści
- jakiś czas temu pokazał swą wizję o Polsce na podstawie wizyty
w zasranym (przez psy) Białymstoku (chyba - jak mniemam, stamtąd

O ROTFLu, mam znajomego (kolega to za dużo powiedziane), pochodzi z Hajnówki. Przyjechał do Warszawy kształcić się i pracować - w pracy menda z niego niemiłosierna była. Oczywiście przez zakompleksienie mało komu wspominał o swoich korzeniach, a jak już coś wspominał to per "zadupie". Teraz przebywa w UK i opowiada niestworzone pierdoły - dosłownie jak Kamilek. Pewnie już nawet nie pamięta czy Hajnówka pisze się przez Ch czy H ;)

pochodzi). Opowiadał różne mądrości o tym jak to jest na zachodzie
nowocześnie i w ogóle, a w Polsce tandeta, prymit itd. Opisałem mu
rozwiązania istniejące w innych miastach (w tym w DC), ale nie - to nie
były dobre argumenty. W Białymstoku w KM są jakieś zdrapki, po które
się chodzi po zasranych chodnikach, więc tak jest w Polsce i zachód
jest lepszy :) Teraz nam będzie palikował fontanny ;)

Wiesz, ostatnio w tym jego raju bydło wyszło na ulice. Zdemolowało miasto i prywatne mienie, policja przez kilka dni była bezsilna. Tym jakoś przez grzeczność się nie pochwalił.

Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2011-10-19 13:54, DoQ pisze:
(...)

O ROTFLu, mam znajomego (kolega to za dużo powiedziane), pochodzi z
Hajnówki.

:)

Wiesz, ostatnio w tym jego raju bydło wyszło na ulice. Zdemolowało
miasto i prywatne mienie, policja przez kilka dni była bezsilna. Tym
jakoś przez grzeczność się nie pochwalił.

Nie gadaj, u "nasz" się jakiś bandytyzm pojawił:
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Strzelanina-pod-Warszawa-Sceny-jak-z-filmu-akcji,wid,13904428,wiadomosc.html?ticaid=6d3a5

;)

W dniu 19-10-2011 14:00, Artur Maśląg pisze:

Nie gadaj, u "nasz" się jakiś bandytyzm pojawił:
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Strzelanina-pod-Warszawa-Sceny-jak-z-filmu-akcji,wid,13904428,wiadomosc.html?ticaid=6d3a5

Dobrze że w UK nie ma tak straszliwie zdemoralizowanych bandytów! :)

Pozdrawiam
Paweł

On Wed, 19 Oct 2011 11:02:57 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

I widzisz tam po trzy billboardy mcdonalda i podpasek na każdej ścianie? bo ja tylko po jednym szyldzie firmy, która ma w tym miejscu siedzibę, zamiast 12, jeden wystający dalej od drugiego.

 Bo Paddym się w dupach z bogactwa poprzewracało i w jednym
 budynku rezyduje jedna firma zamiast fafnastu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2011-10-19 11:26, DoQ pisze:

W dniu 19-10-2011 11:05, kamil pisze:

http://refotografie.blogspot.com/2011/10/kino-swit-baucki-rynek-5_02.html

Jednego nigdy nie zrozumiem - dlaczego każdy budynek musi w Polsce zaraz
być obwieszony 20 szyldami i obleśnymi, złażącymi w deszczu billboardami?

Nie tylko w Polsce i nie każdy.

http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/city_south/images/DUB%20Dublin%20-%20Upper%20Camden%20Street%2002%203008x2000.jpg


Tu nie da się wjechać TIRem - widocznie bazar to jest to.
http://www.tropicalisland.de/ireland/dublin/o_connell_street/images/DUB%20Dublin%20-%20flower%20market%20in%20Moore%20Street%203008x2000.jpg

Co kraj to obyczaj :)

On Wed, 19 Oct 2011 10:05:52 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

  http://refotografie.blogspot.com/2011/10/kino-swit-baucki-rynek-5_02.html

Jednego nigdy nie zrozumiem - dlaczego każdy budynek musi w Polsce zaraz być obwieszony 20 szyldami i obleśnymi, złażącymi w deszczu billboardami?

 Bo takie są wzorce estetyczne we współczesnej Polsce, a wszelkie
 próby uregulowania tego wywołują święte oburzenie spowodowane
 zamachem na Wolność.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On 17/10/2011 22:32, Robert Rędziak wrote:

On Mon, 17 Oct 2011 21:33:27 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com>  wrote:

Czy dzięki ludziom o poglądach podobnych tobie i tobie podobnych
miasta mają zostać betonowymi budowlami z fosami, zasiekami
i karabinami maszynowymi?

  W kraju miłośników łuków w blokach, czterokolumnowych ganków
  przy byle stumetrowej rezydencji, sajdingu, flizingu,
  styropianingu, błyskających reklam i gazonów z drenów zasieki
  też się dobrze komponują.

O gipsowym Papieżu zapomniałeś.



Inne kraje jakoś nie mają problemu z postawieniem żywopłotu, doniczek, płotka czy słupków. Ba, inne miasta nawet tego problemu nie mają i niekoniecznie musi to być rura wodociągowa, jak to kilku oszołomów próbuje do absurdu sprowadzić. Wystarczą gustowne donice z drzewkami. Nie dość, że nikt nie wjedzie, to jeszcze będzie ładnie i kolorowo zamiast kawałka betonu.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 18-10-2011 12:31, kamil pisze:

O gipsowym Papieżu zapomniałeś.
płotka czy słupków. Ba, inne miasta nawet tego problemu nie mają i
niekoniecznie musi to być rura wodociągowa, jak to kilku oszołomów
próbuje do absurdu sprowadzić. Wystarczą gustowne donice z drzewkami.
Nie dość, że nikt nie wjedzie, to jeszcze będzie ładnie i kolorowo
zamiast kawałka betonu.

A teraz powiąż jakoś bezsensowne słupki czy inne donice ogrodzeniowe  z billboardami - bo szczerze mówiąc mnie to przerosło.

Pozdrawiam
Paweł

On 2011-10-19, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

O gipsowym Papieżu zapomniałeś.
płotka czy słupków. Ba, inne miasta nawet tego problemu nie mają i
niekoniecznie musi to być rura wodociągowa, jak to kilku oszołomów
próbuje do absurdu sprowadzić. Wystarczą gustowne donice z drzewkami.
Nie dość, że nikt nie wjedzie, to jeszcze będzie ładnie i kolorowo
zamiast kawałka betonu.

A teraz powiąż jakoś bezsensowne słupki czy inne donice ogrodzeniowe  z billboardami - bo szczerze mĂłwiąc mnie to przerosło.

Po co z nim dyskutujesz? Przeciez to bufon ktory na dodatek uwaza ze ma monopol na racje.

--
Artur

On 19/10/2011 12:00, AZ wrote:

On 2011-10-19, DoQ<pawel.doq@gmail.com>  wrote:

O gipsowym Papieżu zapomniałeś.
płotka czy słupków. Ba, inne miasta nawet tego problemu nie mają i
niekoniecznie musi to być rura wodociągowa, jak to kilku oszołomów
próbuje do absurdu sprowadzić. Wystarczą gustowne donice z drzewkami.
Nie dość, że nikt nie wjedzie, to jeszcze będzie ładnie i kolorowo
zamiast kawałka betonu.

A teraz powiąż jakoś bezsensowne słupki czy inne donice ogrodzeniowe  z
billboardami - bo szczerze mówiąc mnie to przerosło.

Po co z nim dyskutujesz? Przeciez to bufon ktory na dodatek uwaza ze ma
monopol na racje.

Ojoj, dwa trolle, które przegrały dyskusję z kretesem poklepują się po pleckach, uroczo.


AZ - odpowiesz na moje powtórzone 8 razy pytanie w wątku o pościgach?


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 19-10-2011 13:00, AZ pisze:

A teraz powiąż jakoś bezsensowne słupki czy inne donice ogrodzeniowe  z
billboardami - bo szczerze mówiąc mnie to przerosło.

Po co z nim dyskutujesz? Przeciez to bufon ktory na dodatek uwaza ze ma
monopol na racje.

Teraz napisze, że piszesz przez zazdrość ;))

Pozdrawiam
Paweł

NIE BRONIĘ TIRmana, u diabła! Ale zauważam rażące niedbalstwo władz
miast, które MOGŁY zapobiec temu stawiając słupki wokół placu.

Z uporem maniaka powtorze pytanie - co ile te slupki maja byc?
Na tir-a? Na beemwe nr 3? Czy na naked bike'a?

C

W dniu 2011-10-18 09:09, CeSaR pisze:

Z uporem maniaka powtorze pytanie - co ile te slupki maja byc?
Na tir-a? Na beemwe nr 3? Czy na naked bike'a?

Proponował bym rozwzyć opcję: "na pojazdy mogące naruszyć konstrukcję
tej cudnej fontanny na którą wydalismy w ch... kasy z kieszeni wyborców" :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2011-10-17 14:26, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 14:22, kamil pisze:

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Strzelać od razu. Kolejna kwestia - jak on tam w ogóle wjechał.

On 17/10/2011 13:36, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-10-17 14:26, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 14:22, kamil pisze:

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Strzelać od razu. Kolejna kwestia - jak on tam w ogóle wjechał.

Patrząc na filmik, to całkiem normalnie z jezdni. Tam nawet krawężnika nie ma, na dobrą sprawę cholera wie gdzie się plac zaczyna, a gdzie droga kończy.






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 17-10-2011 14:36, Artur Maśląg pisze:

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Strzelać od razu. Kolejna kwestia - jak on tam w ogóle wjechał.

To podstawowa kwestia, tylko u nas znowu chcieliby stawiać barierki i płoty zwalniając głupków z myślenia.


Pozdrawiam
Paweł

On 17/10/2011 13:39, DoQ wrote:

W dniu 17-10-2011 14:36, Artur Maśląg pisze:

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Strzelać od razu. Kolejna kwestia - jak on tam w ogóle wjechał.

To podstawowa kwestia, tylko u nas znowu chcieliby stawiać barierki i
płoty zwalniając głupków z myślenia.

Bo "u nich" przecież wszyscy domyślają się, gdzie niewidoczna fontanna wyskoczy.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 17-10-2011 14:42, kamil pisze:

To podstawowa kwestia, tylko u nas znowu chcieliby stawiać barierki i
płoty zwalniając głupków z myślenia.

Bo "u nich" przecież wszyscy domyślają się, gdzie niewidoczna fontanna
wyskoczy.

Widzę że dalej nie łapiesz.

Pozdrawiam
Paweł

DoQ wrote:

W dniu 17-10-2011 14:42, kamil pisze:

To podstawowa kwestia, tylko u nas znowu chcieliby stawiać barierki
i płoty zwalniając głupków z myślenia.

Bo "u nich" przecież wszyscy domyślają się, gdzie niewidoczna
fontanna wyskoczy.

Widzę że dalej nie łapiesz.

TIR meni uważają ze można jeździć wszędzie gdzie niema betonowych barier.

On Mon, 17 Oct 2011 15:09:09 +0200, "Marek Dyjor"
<mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

TIR meni uważają ze można jeździć wszędzie gdzie niema betonowych barier.

Podobnie jak reszta kierowców. Zresztą TIRa zaparkowanego na trawniku
raczej nie widziałem, a osobówek dość sporo.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Dnia Mon, 17 Oct 2011 22:40:00 +0200, jerzu napisał(a):

TIR meni uważają ze można jeździć wszędzie gdzie niema betonowych barier.

Podobnie jak reszta kierowców. Zresztą TIRa zaparkowanego na trawniku
raczej nie widziałem, a osobówek dość sporo.

Przyjedź do Gdyni na Chabrową. Zestawu jeszcze nie widziałem, ale sam
ciągnik czasem koleś sobie parkuje: lewe koła na trawniku, prawe na
chodniku - akurat od płotu swojego domu do krawężnika ma na szerokość
konia.

--
Pozdrawiam,

Przemek

jerzu wrote:

On Mon, 17 Oct 2011 15:09:09 +0200, "Marek Dyjor"
<mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

TIR meni uważają ze można jeździć wszędzie gdzie niema betonowych
barier.

Podobnie jak reszta kierowców. Zresztą TIRa zaparkowanego na trawniku
raczej nie widziałem, a osobówek dość sporo.

tylko dla tego że sie boją zakopać.

W dniu 17-10-2011 22:40, jerzu pisze:

TIR meni uważają ze można jeździć wszędzie gdzie niema betonowych barier.

Podobnie jak reszta kierowców. Zresztą TIRa zaparkowanego na trawniku
raczej nie widziałem, a osobówek dość sporo.

Bo mogli by mieć problem z wyjazdem.

Pozdrawiam
Paweł

begin jerzu

Podobnie jak reszta kierowców. Zresztą TIRa zaparkowanego na trawniku
raczej nie widziałem, a osobówek dość sporo.

Ciężko znaleźć odpowiednio długi trawnik i mógłby być problem z wyjazdem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

begin DoQ

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

A co, gdyby pod fontanną były nasze matki? Betonowa ściana mogłaby je uratować!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 17-10-2011 18:55, to pisze:

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

A co, gdyby pod fontanną były nasze matki? Betonowa ściana mogłaby je
uratować!

W tej fontannie i po placu zawsze biega dużo dzieci, aż się boje pomyśleć co by było gdyby tam było nagle przedszkole ;)) Będę postulował za betonowym murem!


Pozdrawiam
Paweł

Mon, 17 Oct 2011 19:01:41 +0200, DoQ

Będę postulował za betonowym murem!

Czołg! Postuluj o czołg na placu! ;P

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

W dniu 2011-10-17 14:26, DoQ pisze:

W dniu 17-10-2011 14:22, kamil pisze:

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Od razu betonową ścianę postawić, bo przecież kierowca ciągnika z
naczepą może nie zauważyć, że jest w centrum małego miasteczka i jeździ
po fontannie.

Pozdrawiam
Paweł

Po 800 km, ty masz wzrok pewnie jak jastrząb:)

Po 800 km, ty masz wzrok pewnie jak jastrząb:)

Slepy kret, w srodku nocy,  po 1800km by zauwazyl, ze ten plac nieco sie rozni od placow manewrowych czy innych klepisk handlowych i poruszanie sie po nim tir-em moze byc z lekka niefartownym przedsiewzieciem.

C

W dniu 18-10-2011 09:02, s2k pisze:

Po 800 km, ty masz wzrok pewnie jak jastrząb:)

Jak po 800km nie widzi znaków drogowych, to może niech idzie na powtórne badania.

Pozdrawiam
Paweł

Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości
news:j7h6m8$2m6$1inews.gazeta.pl...

On 17/10/2011 12:50, DoQ wrote:

Witam,

http://www.tvpiaseczno.pl/

"TIR z przyczepą przejechał się po fontannie.

Kółko sobie zrobił geniusz...

Geniusz to zaprojektował - ani krawężnika, ani słupków, ani tabliczki.

Bardzo wątpię czy ten kierowca zastosował się do PoRD
Art. 64.
1. Ruch pojazdu lub zespołu pojazdów, którego naciski osi wraz z ładunkiem
lub bez ładunku są większe od dopuszczalnych, przewidzianych dla danej
drogi w przepisach o drogach publicznych, albo którego wymiary lub masa
wraz z ładunkiem lub bez niego są większe od dopuszczalnych, przewidzianych
w przepisach niniejszej ustawy, jest dozwolony tylko pod warunkiem uzyskania
zezwolenia.