Grupy dyskusyjne

Kolejny nawrĂłcony

	Data: 2014-03-08 11:16:06
Autor: MarkWoydak
Kolejny nawrĂłcony
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujÄcy siÄ "Mark Woydak" (uĹźywajÄcy rĂłwnieĹź innych ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOĹOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pÄdzony ze zgniĹych burakĂłw samogon z 3-ciego tĹoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mĂłzgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! MĂłdlmy siÄ bracia i siostry! Wspierajmy go w tych ciÄzkich chwilach! Nie ma nikogo oporĂłcz nas! Nawet zdychajÄcy pies i wyleniaĹy ze staroĹci kot go opuĹcili! Pies nasraĹ mu pod drzwiami, a kot do zapleĹniaĹego od brudu wyra, ktĂłre ten nieszczÄĹnik nazywa ĹĂłzkiem. Ten posraniec po caĹonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazĹ z nory i znĂłw zasrywa grupÄ z rozwalonego odbytu. MĂłdlmy siÄ bracia i siostry! Nadzieja na peĹny powrĂłt do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale speĹnijmy chrzeĹciaĹski obowiÄzek! WnoĹmy modĹy za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW UĹźytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisaĹ w wiadomoĹci news:3umjs0l3be49.pw6sqpz48d0o.dlg40tude.net... Jerzy Bahr, byĹy ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Federacji Rosyjskiej, do niedawna zachwycaĹ siÄ Putinem i RosjÄ. Nie przeszkadzaĹo mu przejÄcie przez MoskwÄ Ĺledztwa w sprawie katastrofy smoleĹskiej, twierdziĹ, Ĺźe naleĹźy doceniÄ obecnoĹÄ WĹadimira Putina w 2009 r. na Westerplatte w rocznicÄ wybuchu II wojny Ĺwiatowej oraz wyemitowanie w Moskwie filmu âKatyĹâ. Stosunki z PolskÄ wedĹug ambasadora Bahra byĹy normalne, o czym moĹźna przeczytaÄ w wywiadzie, ktĂłrego udzieliĹ portalowi Wp.pl zaledwie cztery miesiÄce temu. Teraz Jerzy Bahr twierdzi, Ĺźe Putin jest agresorem, a system paĹstwowy Rosji fatalny. MĂłwi o tym otwarcie, doĹÄczajÄc do grona tych ânawrĂłconychâ politykĂłw, ktĂłrzy nagle dostrzegli prawdziwe oblicze kagebisty WĹadimira Putina; butnego funkcjonariusza sowieckiego systemu. Szkoda, Ĺźe ambasador, ktĂłry byĹ w SmoleĹsku w momencie katastrofy w 2010 r. i widziaĹ, co siÄ dziaĹo przez kolejne godziny po tragedii, nie chce powiedzieÄ, czy zmieniĹ swojÄ ocenÄ w kwestii powierzenia Rosji Ĺledztwa ws. katastrofy. Wypada jednak mieÄ nadziejÄ, Ĺźe jak przejrzaĹ na oczy w sprawie Putina, tak samo przejrzy w sprawie SmoleĹska.