Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kolejny niemiecki motowałek:-)

Kolejny niemiecki motowałek:-)

Data: 2020-09-15 18:11:41
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "Przemek Jedrzejczak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a20d6c74-377b-4ebf-9f45-92b92c86a6b9o@googlegroups.com...
https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-samochody-elektryczne/samochodyelektryczne/news-kolejne-wielkie-oszustwo-chodzi-o-hybrydy-plug-in,nId,4730875

Najjaskrawszym przykładem jest tu Mercedes GLE 350e 4Matic, który - wg producenta - emituje średnio 28 gramów CO2/km. Z badań drogowych przeprowadzonych przez niemiecki Auto Bild wynika jednak, że rzeczywista emisja to - uwaga - 221 gramów na km. To oznacza, że realna emisja przekracza katalogową o 689 proc! Podobnymi wynikami "pochwalić" się mogą np.: Volvo V60 Recharge T8 Polestar Engineered (rzeczywista emisja 271 gramów/km zamiast deklarowanej 36 gramów/km) czy Peugeot 508 SW Hybrid 225 (rzeczywista emisja 196 gramów/km zamiast deklarowanej 30 gramów/km).

No ale zaraz - jak rozumiem to Daimler zaklada, ze auto dużą czesc przejedzie na pradzie z gniazdka, a AutoBild ... w ogole naładował ?

Pewnie to jakąs normą okreslone ... wiec dlaczego wałek ?

"Rezygnuje się z ochrony klimatu na rzecz krótkoterminowych zysków w przemyśle samochodowym. Domagamy się od pani Merkel niezależnych decyzji politycznych na rzecz dobra wspólnego" - wyjaśnia Barbara Metz - zastępca dyrektora zarządzającego DUH.

Gniazdka z darmowym pradem na parkingach zainstalowac :-P

Organizacja zwraca też uwagę, że - w jej opinii - większość nabywców zupełnie lekceważy potencjał hybryd plug-in, a ich elektryczny napęd traktowany jest przez nich wyłącznie jako forma poprawy osiągów oraz oszczędność pieniędzy - w wielu krajach hybrydy plug-in objęte są preferencjami podatkowymi.  Tymczasem większe i cięższe auta palą średnio więcej, niż ich odpowiedniki napędzane wyłącznie silnikami spalinowymi, co wprost przekłada się na emisję CO2.

I co proponuja - edukacje, czy znizki podatkowe tylko dla tych, ktorzy maja gniazdko do ladowania ? :-)

J.

Data: 2020-09-15 22:38:58
Autor: Przemek Jedrzejczak
Kolejny niemiecki motowałek:-)
-- Pewnie to jakąs normą okreslone ... wiec dlaczego wałek ?

bo hybryda jezdzaca na silniku spalinowym smrodzi wiecej niz auto tylko z silnikiem spalinowym

-- I co proponuja - edukacje, czy znizki podatkowe tylko dla tych, ktorzy maja gniazdko do ladowania ? :-)

no prawie
odebranie doplat (okolo 5000 aur na auto) dowalenie extra podatku i pozbawienie wszelkich bonusow jakie przysluguja elektrykom.
Tako rzecze Greta :-)

Data: 2020-09-17 10:22:01
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Tue, 15 Sep 2020 22:38:58 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
bo hybryda jezdzaca na silniku spalinowym smrodzi wiecej niz auto tylko z silnikiem spalinowym

Bzdura, silniki w hybrydach pracują w bardziej optymalnych warunkach (i
mają obniżone moce, często też pracują w cyklu Atkinsona), bo są wspomagane
silnikami elektrycznymi które działają wtedy gdy silnik spalinowy
najbardziej kaleczy sprawność. Do tego (P)HEVy odzyskują energię z
hamowania i to jest blisko 30% w mieście. Dla przykładu mój PHEV
(przypominam, klocowaty Outlander) spala w mieście (na pustej baterii)
około 6-7L benzyny, zaś odpowiednik spalinowy 10-11. Jedyny wniosek jaki z
tego płynie jest taki, że zwykłe spaliniaki jeszcze bardziej smrodzą niż
kłamią w kartach producenci. --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-17 01:44:39
Autor: Przemek Jedrzejczak
Kolejny niemiecki motowałek:-)
-- bo hybryda jezdzaca na silniku spalinowym smrodzi wiecej niz auto tylko z silnikiem spalinowym

Bzdura, silniki w hybrydach pracują w bardziej optymalnych warunkach (i
mają obniżone moce, często też pracują w cyklu Atkinsona), bo są wspomagane
silnikami elektrycznymi które działają wtedy gdy silnik spalinowy
najbardziej kaleczy sprawność. Do tego (P)HEVy odzyskują energię z
hamowania i to jest blisko 30% w mieście. Dla przykładu mój PHEV
(przypominam, klocowaty Outlander) spala w mieście (na pustej baterii)
około 6-7L benzyny, zaś odpowiednik spalinowy 10-11. Jedyny wniosek jaki z
tego płynie jest taki, że zwykłe spaliniaki jeszcze bardziej smrodzą niż
kłamią w kartach producenci. oczywiscie

DUH zwraca jednak uwagę, że wielu użytkowników wykorzystuje tego typu pojazdy jak zwykłe samochody spalinowe, a sprawność baterii spada zdecydowanie szybciej niż w zwykłych autach elektrycznych. Do tego dochodzi jeszcze podwyższone zużycie paliwa wynikające z faktu, że napęd spalinowy musi przecież mierzyć się z dodatkowym obciążeniem wynikającym nie tylko z doładowywania akumulatorów, ale też masy całego napędu elektrycznego.

adres do korespondencji na stronie gdybys jednak nadal odczuwal potrzebe fachowej dyskusji z ekspertami https://www.duh.de/home/

Data: 2020-09-17 11:05:52
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 17 Sep 2020 01:44:39 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
DUH zwraca jednak uwagę, że wielu użytkowników wykorzystuje tego typu
pojazdy jak zwykłe samochody spalinowe, a sprawność baterii spada
zdecydowanie szybciej niż w zwykłych autach elektrycznych.

Co jest oczywistą bzdurą, skoro pracują w bezpiecznym dla siebie zakresie
20-80% -- co zresztą pokazują wieloletnie doświadczenia z HEV Toyoty, gdzie
akumulatory nie wymagają wymiany nawet po 10 latach.Ja swojego PHEVa
pompuję do 100% (pomijając opisywane hopki z BMU) i nadal, po 5 latach, mam
w ponad 95% pojemne akumulatory.

Do tego dochodzi jeszcze podwyższone zużycie paliwa wynikające z faktu,
że napęd spalinowy musi przecież mierzyć się z dodatkowym obciążeniem
wynikającym nie tylko z doładowywania akumulatorów, ale też masy całego
napędu elektrycznego.

Co jest oczywistą bzdurą, znowu, bo silnik spalinowy nie musi się mierzyć z
dodatkowym obciążeniem, a jeśli nawet to pracuje z większą sprawnością --
naładowane podczas tej pracy akumulatory zasilą za chwilę silnik
elektryczny, ergo, ta energia nie jest tracona tak jak przy zwykłym
spaliniaku pracującym na jałowo gdy stoi np. w korku albo pracuje podczas
hamowania (bez odzysku energii). Sprawność tego systemu jest tu kluczem.
HEV a nawet PHEV nie jest drastycznie cięższy, a nawet jeśli, to pomaga to
z kolei przy odzysku energii przy hamowaniu. Żeby wyszły takie absurdy jak w przytoczonej prasówce to trzebaby
faktycznie jechać w korku w trybie charge i co gorsza przedstawić wyniki
emisji bez konsumpcji energii zebranej w akumulatorze.

adres do korespondencji na stronie gdybys jednak nadal odczuwal potrzebe
fachowej dyskusji z ekspertami

Nie dyskutuję z "ekpertami", bo widać że do ekspertów to im daleko, tylko z
takimi jak ty, co te głupoty bezsensownie powielają i jeszcze dorabiają
swoje. --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-17 02:53:09
Autor: Przemek Jedrzejczak
Kolejny niemiecki motowałek:-)
-- Nie dyskutuję z "ekpertami", bo widać że do ekspertów to im daleko, tylko z
takimi jak ty, co te głupoty bezsensownie powielają i jeszcze dorabiają
swoje. niesmialo przypominam ze jest to  spora organizacja ktora nieraz dowalila niemieckiemu rzadowi i VW przed sadem :-)

https://www.duh.de/presse/pressemitteilungen/pressemitteilung/deutsche-umwelthilfe-gewinnt-klagen-gegen-das-bundesverkehrsministerium-ministerium-muss-akten-des/

rozumiem ze twoj dorobek zawodowy/naukowy jest rowny jesli nie wiekszy ? jakos tak sie sklada ze internety pelne sa ekspierdow na szczescie nie trzeba z nimi dyskutowac

Data: 2020-09-17 16:16:48
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 17 Sep 2020 02:53:09 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
niesmialo przypominam ze jest to  spora organizacja ktora nieraz dowalila niemieckiemu rzadowi i VW przed sadem :-)

Przed sądem dowala ten co ma lepszego papugę. Poza tym dowalili już
niemieckiemu rzadowi w tej konkretnej kwestii? Bo jak nie, to możesz się
gonić takim "argumentem".
 
rozumiem ze twoj dorobek zawodowy/naukowy jest rowny jesli nie wiekszy ?
jakos tak sie sklada ze internety pelne sa ekspierdow na szczescie nie
trzeba z nimi dyskutowac

Bierzesz dwa Outlandery jeden z ICE drugi PHEV z ICE (cięższy, jak sam
wykazujesz!), które mają IDENTYCZNE silniki spalinowe (przy czym ten drugi
ma ograniczoną programowo moc o 30KM w dół). Jeden pali 10-11 L/100km drugi
6L/100km w tych samych warunkach drogowych (PHEV bez naładowanej baterii
oczywiście). Wyjaśnij łaskawie jakim cudem HEV, z TAKIM SAMYM SILNIKIEM,
zjeżdżającym z TEJ SAMEJ LINI PRODUKCYJNEJ, paląc znacznie MNIEJ może mieć
większą emisję? --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-17 11:12:21
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 17/09/2020 09:44, Przemek Jedrzejczak wrote:

DUH zwraca jednak uwagę, że wielu użytkowników wykorzystuje tego typu pojazdy jak zwykłe samochody spalinowe, a sprawność baterii spada zdecydowanie szybciej niż w zwykłych autach elektrycznych. Do tego dochodzi jeszcze podwyższone zużycie paliwa wynikające z faktu, że napęd spalinowy musi przecież mierzyć się z dodatkowym obciążeniem wynikającym nie tylko z doładowywania akumulatorów, ale też masy całego napędu elektrycznego.

adres do korespondencji na stronie gdybys jednak nadal odczuwal potrzebe fachowej dyskusji z ekspertami

https://www.duh.de/home/


I to najlepiej widac ma przykladzie Toyoty.

Data: 2020-09-18 10:29:33
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 17 Sep 2020 11:12:21 +0100, K
I to najlepiej widac ma przykladzie Toyoty.

Znaczy co widać? Akurat Toyota trzyma się od zawsze dosyć mocno norm,
dlatego miała zamulone samochody z ICE w stosunku do konkurencji. Poza tym
Toyota nie ma PHEVów, od zawsze robi HEVy a te nigdy się nie ładują z
gniazda -- ale dzięki bateriom i silnikom elektrycznym mają mniejszą emisję
niz takie same ICE, co wynika oczywiście z optymalnych parametrów pracy
silnika (m.in. wyłączaniu go na postojach), odzyskiwaniu energii przy
hamowaniu, nie duszenia silnika przy przyśpieszaniu itd.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-18 10:20:28
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 18/09/2020 09:29, Myjk wrote:
Thu, 17 Sep 2020 11:12:21 +0100, K

I to najlepiej widac ma przykladzie Toyoty.

Znaczy co widać? Akurat Toyota trzyma się od zawsze dosyć mocno norm,
dlatego miała zamulone samochody z ICE w stosunku do konkurencji. Poza tym
Toyota nie ma PHEVów, od zawsze robi HEVy a te nigdy się nie ładują z
gniazda -- ale dzięki bateriom i silnikom elektrycznym mają mniejszą emisję
niz takie same ICE, co wynika oczywiście z optymalnych parametrów pracy
silnika (m.in. wyłączaniu go na postojach), odzyskiwaniu energii przy
hamowaniu, nie duszenia silnika przy przyśpieszaniu itd.


Ma Priusa, ktory zamiast z deklarowanych przez producenta 1.2l/100 pali 2l/100. Mimo, ze wciaz mniej niz typowy spalinowy to rozjazd wszystkich parametrow ogromny i o tym ten watek.

Jeszcze trzeba by sprawdzic, czy mozna kola odblokowac jak padna wszystkie zrodla zasilania ;)

Data: 2020-09-18 11:36:47
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Fri, 18 Sep 2020 10:20:28 +0100, K
Ma Priusa, ktory zamiast z deklarowanych przez producenta 1.2l/100 pali 2l/100. Mimo, ze wciaz mniej niz typowy spalinowy to rozjazd wszystkich parametrow ogromny i o tym ten watek.

Nie! Ja się odniosłem do postawionej tezy, że (P)HEVy emitują więcej niż
ICE. Co jest absurdalnym stwierdzeniem skoro (P)HEV zużywa 30-50% mniej
paliwa niż odpowiednik z ICE.

Jeszcze trzeba by sprawdzic, czy mozna kola odblokowac jak padna wszystkie zrodla zasilania ;)

Mnie to standardowo zwisa i powiewa, bo to nie jest dla mnie żaden problem.
Mój PHEV ma na liczniku 115 tkm i taka wiedza nie była nikomu do szczęścia
potrzebna. ;P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-24 10:33:07
Autor: Cavallino
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 17-09-2020 o 10:44, Przemek Jedrzejczak pisze:
-- bo hybryda jezdzaca na silniku spalinowym smrodzi wiecej niz auto tylko z silnikiem spalinowym

DUH zwraca jednak uwagę, że wielu użytkowników wykorzystuje tego typu pojazdy jak zwykłe samochody spalinowe, a sprawność baterii spada >zdecydowanie szybciej niż w zwykłych autach elektrycznych. Do tego dochodzi jeszcze podwyższone zużycie paliwa wynikające z faktu, że napęd >spalinowy musi przecież mierzyć się z dodatkowym obciążeniem wynikającym nie tylko z doładowywania akumulatorów, ale też masy całego napędu >elektrycznego.

https://elektrowoz.pl/auta/porsche-taycan-najlepiej-sprzedajacym-sie-samochodem-porsche-unia-europejska-sierpien-2020/

Cyt:
"Żyjemy w erze post-COVID-19, dlatego spadki raczej nie dziwią. Jednak fatalny wynik Panamery zaskakuje, bo jeszcze rok temu słychać było głosy, że jej sprzedaż idzie do góry dzięki wersji hybrydowej. Czyżby klienci zrozumieli, że hybryda to tylko półśrodek i zaczęli decydować się na elektryka?"

Data: 2020-09-17 10:04:32
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Tue, 15 Sep 2020 18:11:41 +0200, J.F.
No ale zaraz - jak rozumiem to Daimler zaklada, ze auto dużą czesc przejedzie na pradzie z gniazdka, a AutoBild ... w ogole naładował ?

Generalnie nie ma to znaczenia. Jeśli PHEV czy HEV ma taką kosmiczną
emisję, to znaczy że ICE ma jeszcze wyższą -- wszak to te same silniki
spalinowe, choć najczęściej jeszcze z ograniczoną mocą (jak u mnie w
Outlanderze, ten sam silnik co w wersji spalinowej, ale ze zmniejszoną, o
30KM, mocą).

Chyba... że nie tylko jechali, ale jeszcze ładowali baterie a potem, jak
np. Zachar (tak na swoim jak i w autocentrum), tego prądu nie wyjeżdżali
twierdząc że PHEV w trybie charge spala 15L/100 choć faktycznie spala mniej
niż połowę tej wartości.
Pewnie to jakąs normą okreslone ... wiec dlaczego wałek ?

Ponieważ te katalogowe emisje to totalna ściema. Pisałem o tym w niedawnej
dyskusji o porównaniu emisji ICE vs EV, gdzie przyjęto właśnie emisję
katalogową zamiast faktycznej drogowej. Wtedy wychodzi że ICE jest prawie
tak samo mało emisyjne jak EV. Faktycznie uwzględniając WSZYSTKIE
zanieczyszczenia między EV a ICE jest po prostu przepaść.
I co proponuja - edukacje, czy znizki podatkowe tylko dla tych, ktorzy maja gniazdko do ladowania ? :-)

Jak już pisałem, jedyna opcja aby to ukrócić to EV. Wtedy kontrola emisji
ograniczać się będzie tylko do "instytucji" produkujących prąd, użytkownik
nie wyjedzie "zadymiaczem" na ulicę nawet gdyby chciał.
 --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-17 13:38:22
Autor: Poldek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 2020-09-17 o 10:04, Myjk pisze:

Jak już pisałem, jedyna opcja aby to ukrócić to EV. Wtedy kontrola emisji
ograniczać się będzie tylko do "instytucji" produkujących prąd, użytkownik
nie wyjedzie "zadymiaczem" na ulicę nawet gdyby chciał.

Nieskończenie łatwiej jest kontrolować emisję w kilku dużych elektrowniach, niż w dziesiątkach milionów pojazdów.

Data: 2020-09-17 15:32:57
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rjvhr8$18h0$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2020-09-17 o 10:04, Myjk pisze:
Jak już pisałem, jedyna opcja aby to ukrócić to EV. Wtedy kontrola emisji
ograniczać się będzie tylko do "instytucji" produkujących prąd, użytkownik
nie wyjedzie "zadymiaczem" na ulicę nawet gdyby chciał.

Nieskończenie łatwiej jest kontrolować emisję w kilku dużych elektrowniach, niż w dziesiątkach milionów pojazdów.

Nie wiadomo. Przyjdziesz na kontrole - to bedzie tyle ile trzeba :-)

Albo wylacza elektrownie, i zaraz przybiegnie minister ustalac warunki wlaczenia i nasylania kontroli.
Albo wcale nie bedzie przybiegal, bo jak to elektrownia "panstwowa", to ustalą na dlugo przed wyłączeniem, bo suweren zyczy sobie pradu :-)

No i jeszcze mozna elektrownie wylaczyc, prad z Bialorusi czy Ukrainy ciagnac, i nie pytac sie gdzie maja komin :-)

J.

Data: 2020-09-18 11:10:50
Autor: Poldek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 2020-09-17 o 15:32, J.F. pisze:
Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rjvhr8$18h0$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2020-09-17 o 10:04, Myjk pisze:
Jak już pisałem, jedyna opcja aby to ukrócić to EV. Wtedy kontrola emisji
ograniczać się będzie tylko do "instytucji" produkujących prąd, użytkownik
nie wyjedzie "zadymiaczem" na ulicę nawet gdyby chciał.

Nieskończenie łatwiej jest kontrolować emisję w kilku dużych elektrowniach, niż w dziesiątkach milionów pojazdów.

Nie wiadomo. Przyjdziesz na kontrole - to bedzie tyle ile trzeba :-)

Albo wylacza elektrownie, i zaraz przybiegnie minister ustalac warunki wlaczenia i nasylania kontroli.
Albo wcale nie bedzie przybiegal, bo jak to elektrownia "panstwowa", to ustalą na dlugo przed wyłączeniem, bo suweren zyczy sobie pradu :-)

No i jeszcze mozna elektrownie wylaczyc, prad z Bialorusi czy Ukrainy ciagnac, i nie pytac sie gdzie maja komin :-)

Tak, spróbuj przemnożyć to wszystko razy 30 milionów pojazdów, które jeżdżą w Polsce. W realu elektrownie mają bardzo dobre filtry, a na drogach jeżdżą miliony kopcących diezli i benzyniaków z wyciętymi katalizatorami i młotorów nie spełniających żadnych norm i do tego bez tłumików.

Data: 2020-09-20 18:59:43
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Tak, spróbuj przemnożyć to wszystko razy 30 milionów pojazdów, które jeżdżą w Polsce.

30 mln pojazdów na 38mln mieszkanców?
Jakos wydaje sie to niewiarygodne.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło,
i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett

Data: 2020-09-26 15:45:41
Autor: Poldek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 2020-09-20 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Tak, spróbuj przemnożyć to wszystko razy 30 milionów pojazdów, które
jeżdżą w Polsce.

30 mln pojazdów na 38mln mieszkanców?
Jakos wydaje sie to niewiarygodne.


Sprawdź w ulubionej wyszukiwarce ile jest pojazdów w Polsce.

Dla ułatwienia podaję pierwszy wynik z popularnej wyszukiwarki

"Wg GUS (dane na dzień 30 czerwca 2018 roku) w naszym kraju zarejestrowanych jest obecnie 29 656 238 pojazdów wszelkich typów."

Dwadzieścia dziewięć milionów sześćset pięćdziesiąt sześć tysięcy dwieście trzydzieści osiem rur wydechowych. Weź to skontroluj.
Oczywiście cały czas przybywa pojazdów, gdyż

"Dla porównania, jeszcze dekadę temu było ich 22 024 697."
a lawety od Turczyna jadą jedna za drugą.

Teraz już jasne, jak to się stało, że trawniki, chodniki, przejścia dla pieszych, rowy, pola, boiska - wszystko zawalone złomami ciągle ciężko znaleźć miejsce do postawienia złoma.

Nie pisz, że to liczba zarejestrowanych pojazdów, a w rzeczywistości jest mniej, bo część zarejestrowanych nie jeździ, albo nie istnieje jako całe samochody. Za to jest kupa samochodów, młotorów i innych pojazdów niezarejestrowanych, a zajmujących miejsce na parkingach, placach, w krzakach, lasach itp. a nawet jeżdżących jak gdyby nigdy nic na wioskach.

Data: 2020-09-26 15:59:46
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Tak, spróbuj przemnożyć to wszystko razy 30 milionów pojazdów,
które jeżdżą w Polsce.

30 mln pojazdów na 38mln mieszkanców?
Jakos wydaje sie to niewiarygodne.


Sprawdź w ulubionej wyszukiwarce ile jest pojazdów w Polsce.

Dla ułatwienia podaję pierwszy wynik z popularnej wyszukiwarki

"Wg GUS (dane na dzień 30 czerwca 2018 roku) w naszym kraju zarejestrowanych jest obecnie 29 656 238 pojazdów wszelkich
typów." Dwadzieścia dziewięć milionów sześćset pięćdziesiąt sześć tysięcy dwieście trzydzieści osiem rur wydechowych. Weź to skontroluj.
Oczywiście cały czas przybywa pojazdów, gdyż

"Dla porównania, jeszcze dekadę temu było ich 22 024 697."
a lawety od Turczyna jadą jedna za drugą.

Teraz już jasne, jak to się stało, że trawniki, chodniki,
przejścia dla pieszych, rowy, pola, boiska - wszystko zawalone
złomami ciągle ciężko znaleźć miejsce do postawienia złoma.

Nie pisz, że to liczba zarejestrowanych pojazdów, a w
rzeczywistości jest mniej, bo część zarejestrowanych nie jeździ,
albo nie istnieje jako całe samochody. Za to jest kupa samochodów,
młotorów i innych pojazdów niezarejestrowanych, a zajmujących
miejsce na parkingach, placach, w krzakach, lasach itp. a nawet
jeżdżących jak gdyby nigdy nic na wioskach.
To moze zamiast pisac, zacytuje dalsza czesc artykułu na którym sie opierasz...?

Ale... to tylko statystyka, a jak wiadomo, są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki. Nie inaczej jest w tym przypadku. GUS opiera się bowiem głównie na danych zawartych w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). A w niej możemy znaleźć wiele "kwiatków". Np. 38 tysięcy wciąż zarejestrowanych w naszym kraju samochodów marki Syrena albo 65 tysięcy samochodów marki Żuk... Razem to już jest 100 tys. pojazdów, które tak naprawdę, dawno przestały istnieć.

Większe wrażenie robi jednak liczba niespełna 7 milionów samochodów, które od 8 lat nie pojawiły się na stacji kontroli pojazdów, a więc zapewne dawno wyszły już z eksploatacji.

Ile więc tak naprawdę pojazdów porusza się po polskich drogach? Wg danych CEP, w zeszłym roku badaniom technicznym poddano około 18,3 mln aut. Trzeba też pamiętać, że nowe samochody po raz pierwszy pojawią się w stacji kontroli pojazdów po trzech latach, a takich aut w Polsce jest około 1,5 mln. Sumarycznie daje nam to szacunkową liczbę 20 mln samochodów, które faktycznie wyjeżdżają na drogi. To wyraźnie mniej niż liczba 29,5 mln pojazdów (osobowych, ciężarowych i motocykli) widniejących w ewidencji CEP.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

Data: 2020-09-26 23:03:30
Autor: Poldek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 2020-09-26 o 17:59, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Tak, spróbuj przemnożyć to wszystko razy 30 milionów pojazdów,
które jeżdżą w Polsce.

30 mln pojazdów na 38mln mieszkanców?
Jakos wydaje sie to niewiarygodne.


Sprawdź w ulubionej wyszukiwarce ile jest pojazdów w Polsce.

Dla ułatwienia podaję pierwszy wynik z popularnej wyszukiwarki

"Wg GUS (dane na dzień 30 czerwca 2018 roku) w naszym kraju
zarejestrowanych jest obecnie 29 656 238 pojazdów wszelkich
typów."

Dwadzieścia dziewięć milionów sześćset pięćdziesiąt sześć tysięcy
dwieście trzydzieści osiem rur wydechowych. Weź to skontroluj.
Oczywiście cały czas przybywa pojazdów, gdyż

"Dla porównania, jeszcze dekadę temu było ich 22 024 697."
a lawety od Turczyna jadą jedna za drugą.

Teraz już jasne, jak to się stało, że trawniki, chodniki,
przejścia dla pieszych, rowy, pola, boiska - wszystko zawalone
złomami ciągle ciężko znaleźć miejsce do postawienia złoma.

Nie pisz, że to liczba zarejestrowanych pojazdów, a w
rzeczywistości jest mniej, bo część zarejestrowanych nie jeździ,
albo nie istnieje jako całe samochody. Za to jest kupa samochodów,
młotorów i innych pojazdów niezarejestrowanych, a zajmujących
miejsce na parkingach, placach, w krzakach, lasach itp. a nawet
jeżdżących jak gdyby nigdy nic na wioskach.

To moze zamiast pisac, zacytuje dalsza czesc artykułu na którym sie
opierasz...?

Ale... to tylko statystyka, a jak wiadomo, są trzy rodzaje kłamstw:
kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki. Nie inaczej jest w tym
przypadku. GUS opiera się bowiem głównie na danych zawartych w
Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). A w niej możemy znaleźć wiele
"kwiatków". Np. 38 tysięcy wciąż zarejestrowanych w naszym kraju
samochodów marki Syrena albo 65 tysięcy samochodów marki Żuk... Razem
to już jest 100 tys. pojazdów, które tak naprawdę, dawno przestały
istnieć.

Większe wrażenie robi jednak liczba niespełna 7 milionów samochodów,
które od 8 lat nie pojawiły się na stacji kontroli pojazdów, a więc
zapewne dawno wyszły już z eksploatacji.

Ile więc tak naprawdę pojazdów porusza się po polskich drogach? Wg
danych CEP, w zeszłym roku badaniom technicznym poddano około 18,3 mln
aut. Trzeba też pamiętać, że nowe samochody po raz pierwszy pojawią się
w stacji kontroli pojazdów po trzech latach, a takich aut w Polsce jest
około 1,5 mln. Sumarycznie daje nam to szacunkową liczbę 20 mln
samochodów, które faktycznie wyjeżdżają na drogi. To wyraźnie mniej niż
liczba 29,5 mln pojazdów (osobowych, ciężarowych i motocykli)
widniejących w ewidencji CEP.


Nie policzyli tych, które są niezarejestrowane i nie pojawiają się na stacjach kontroli pojazdów, nie mają OC, a jeżdżą.

Data: 2020-09-27 09:59:44
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Poldek pugilares@intgeria.eu ...

Nie policzyli tych, które są niezarejestrowane i nie pojawiają się
na stacjach kontroli pojazdów, nie mają OC, a jeżdżą.

I naprawde sadzisz ze to jest duza ilosc?
Biorac pod uwage fakt ze jak ewentualnie takim trupkiem trafisz merca na skrzyzowaniu albo uszkodzisz kogoś to bedziesz płacił do konca zycia?
Serio znasz kogokolwiek kto ma takie auto niezarejestrowane i mimo to nim jezdzi?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Data: 2020-09-26 18:09:56
Autor: Shrek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 26.09.2020 o 15:45, Poldek pisze:

"Wg GUS (dane na dzień 30 czerwca 2018 roku) w naszym kraju zarejestrowanych jest obecnie 29 656 238 pojazdów wszelkich typów."

Akurat o bazie cepik to wiadomo, że roi się tam od duchów.

--
Shrek

Data: 2020-09-26 10:53:21
Autor: Zenek Kapelinder
Kolejny niemiecki motowałek:-)
sobota, 26 września 2020 o 18:10:04 UTC+2 Shrek napisał(a):
W dniu 26.09.2020 o 15:45, Poldek pisze:
> "Wg GUS (dane na dzień 30 czerwca 2018 roku) w naszym kraju > zarejestrowanych jest obecnie 29 656 238 pojazdów wszelkich typów."
Akurat o bazie cepik to wiadomo, że roi się tam od duchów. -- Shrek
Jak coś wiesz ile tam duchów to napisz. A nie zajebiesz jak chory w kubel ze tam roi się od duchów.

Data: 2020-09-27 09:59:44
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Jak coś wiesz ile tam duchów to napisz. A nie zajebiesz jak chory
w kubel ze tam roi się od duchów.

Jak wiesz ze sie nie roi to tez mozesz dac jakies dane na ten temat...
Bo to nie jest zadna tajemna wiedza - nawet w tym samym artykule który zacytował Poldek w dalszej jego czesci sa oszacowania.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2020-09-27 12:09:22
Autor: Shrek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 27.09.2020 o 11:59, Budzik pisze:

Jak coś wiesz ile tam duchów to napisz. A nie zajebiesz jak chory
w kubel ze tam roi się od duchów.

Jak wiesz ze sie nie roi to tez mozesz dac jakies dane na ten temat...
Bo to nie jest zadna tajemna wiedza - nawet w tym samym artykule który
zacytował Poldek w dalszej jego czesci sa oszacowania.

No wiadomo - mniej więcej 1/3 to duchy. W sensie jedzi 20 milionów zamiast trzydziestu.

Nie rozumiem twojego argumentu - poldeusz podaje argument z dupy, o którym wszyscy rozgarnięci wiedzą, że jest z dupy, a ja zamiast powiedzieć "ej no, wszyscy wiedzą, że to jest z dupy", mam przerawdzać jakiś dowód, żeby udowodnić coś, co wszyscy wiedzą?

Podałem argument - w cepiku jest mnóstwo duchów więc powoływanie się na niego jeśli chodzi o ilość aut w polsce jest z dupy wziętym argumentem.

--
Shrek

Data: 2020-09-18 11:40:30
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 17 Sep 2020 15:32:57 +0200, J.F.
Nie wiadomo. Przyjdziesz na kontrole - to bedzie tyle ile trzeba :-)

Nadal łatwiej drona puścić nad parę kominów w kraju, niż krokodylami badać
miliony pojazdów.

Albo wylacza elektrownie, i zaraz przybiegnie minister ustalac warunki wlaczenia i nasylania kontroli.
Albo wcale nie bedzie przybiegal, bo jak to elektrownia "panstwowa", to ustalą na dlugo przed wyłączeniem, bo suweren zyczy sobie pradu :-)

Nawet gdyby elektrownie syfiły jak zakładasz (choć kontrolę robi nie tylko
nasz rzunt, ale także pilnują tego różne organizacje UE), to i tak ładują
to wysoko w atmosferę i nie powodują niskiej emisji.

No i jeszcze mozna elektrownie wylaczyc, prad z Bialorusi czy Ukrainy ciagnac, i nie pytac sie gdzie maja komin :-)

Oraz OZE które najczęśniej nie ma kominów, a i do ich produkcji korzysta
się coraz częściej z OZE.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-18 11:56:58
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:fgtze57032do.dlg@myjk.org...
Thu, 17 Sep 2020 15:32:57 +0200, J.F.
Nie wiadomo. Przyjdziesz na kontrole - to bedzie tyle ile trzeba :-)

Nadal łatwiej drona puścić nad parę kominów w kraju, niż krokodylami badać
miliony pojazdów.

A dronem to nie zmierzysz ani stezenia dokladnie, ani łacznej emisji.
Predzej to chyba faktury sprawdzisz na zakup wegla ..


Albo wylacza elektrownie, i zaraz przybiegnie minister ustalac warunki
wlaczenia i nasylania kontroli.
Albo wcale nie bedzie przybiegal, bo jak to elektrownia "panstwowa",
to ustalą na dlugo przed wyłączeniem, bo suweren zyczy sobie pradu :-)

Nawet gdyby elektrownie syfiły jak zakładasz (choć kontrolę robi nie tylko
nasz rzunt, ale także pilnują tego różne organizacje UE), to i tak ładują
to wysoko w atmosferę i nie powodują niskiej emisji.

I co - znika, wedruje do Baltyku, do Pacyfiku ?
Czy my trujemy Niemcow, a Niemcy nas ... jak sie wiatr odwroci :-)

No i jeszcze mozna elektrownie wylaczyc, prad z Bialorusi czy Ukrainy
ciagnac, i nie pytac sie gdzie maja komin :-)

Oraz OZE które najczęśniej nie ma kominów, a i do ich produkcji korzysta
się coraz częściej z OZE.

Ta, szczegolnie w nocy do ladowania elektrykow i w zimie ..

J.

Data: 2020-09-18 12:46:13
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Fri, 18 Sep 2020 11:56:58 +0200, J.F.
A dronem to nie zmierzysz ani stezenia dokladnie, ani łacznej emisji.
Predzej to chyba faktury sprawdzisz na zakup wegla ..

Zmierzy się chwilową, co przeczy temu że jeden z drugim może się umówić na
konkretny wynik pomiaru. Zresztą nie po to elektrownie zainwestowały w
urzadzenia żeby z nich teraz celowo nie korzystać. I to nie są tylko filtry
odpylacjące, ale także wszelakiego rodzaju urządzenia redukujące związki
szkodliwe których na próżno szukać w samochodach.

I co - znika, wedruje do Baltyku, do Pacyfiku ?
Czy my trujemy Niemcow, a Niemcy nas ... jak sie wiatr odwroci :-)

Ale rozumiesz że najbardziej szkodzi stężenie, czy nie?
 
Ta, szczegolnie w nocy do ladowania elektrykow i w zimie ..

W nocy i tak elektrownie pracują, jak nikt energii nie odbiera to
zwyczajnie puszczają parę w komin. Dlatego są taryfy zaoferowane i prąd
rozdają prawie darmo. Dlatego warto jest ogrzewać domy prądem w 2T (w nocy)
podobnie jak ładować EV w 2T. Prąd jest wtedy tani, a zbilansowane dobowe
zużycie pomaga systemu energetycznemu.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-18 17:41:36
Autor: Shrek
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 18.09.2020 o 12:46, Myjk pisze:

W nocy i tak elektrownie pracują, jak nikt energii nie odbiera to
zwyczajnie puszczają parę w komin.

NIe do końca. Ale powiedz co w takim razie się z tymi elektrowniami dzieje jak akurat wiatr wiatrakami kręci?



--
Shrek

Data: 2020-09-18 14:18:13
Autor: Cavallino
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 18-09-2020 o 11:56, J.F. pisze:

Oraz OZE które najczęśniej nie ma kominów, a i do ich produkcji korzysta
się coraz częściej z OZE.

Ta, szczegolnie w nocy do ladowania elektrykow i w zimie ..

Dlaczego nie?
OZE to nie tylko fotowoltaika.

Data: 2020-09-18 16:40:47
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rk28i6$18t$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 18-09-2020 o 11:56, J.F. pisze:
Oraz OZE które najczęśniej nie ma kominów, a i do ich produkcji korzysta
się coraz częściej z OZE.

Ta, szczegolnie w nocy do ladowania elektrykow i w zimie ..

Dlaczego nie?
OZE to nie tylko fotowoltaika.

W nocy i wiatr slaby.
No chyba, ze hydroelektrownie proponujesz.

J.

Data: 2020-09-20 15:13:40
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Fri, 18 Sep 2020 16:40:47 +0200, J.F.
W nocy i wiatr slaby.
No chyba, ze hydroelektrownie proponujesz.

Po raz kolejny i tak do znudzenia. W nocy i tak elektrownie pracują
niezależnie czy ktoś korzysta z energii czy nie -- dlatego są stworzone
taryfy nocne aby zachęcić ludzi do używania tego prądu (literalnie aby
elektrownia nie pracowała na jałowo).

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-20 21:51:43
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Dnia Sun, 20 Sep 2020 15:13:40 +0200, Myjk napisał(a):
Fri, 18 Sep 2020 16:40:47 +0200, J.F.
W nocy i wiatr slaby.
No chyba, ze hydroelektrownie proponujesz.

Po raz kolejny i tak do znudzenia. W nocy i tak elektrownie pracują
niezależnie czy ktoś korzysta z energii czy nie -- dlatego są stworzone
taryfy nocne aby zachęcić ludzi do używania tego prądu (literalnie aby
elektrownia nie pracowała na jałowo).

To jest przede wszystkim cecha elektrowni weglowych, ktorych rozruch
trwa godzinami, wiec nie oplaca sie wylaczac.

Ale czy nie proponujesz ich zamknac ?

No i w obliczu duzej ilosci samochodow elektrycznych moze sie pobor
wyrownac ...

J.

Data: 2020-09-21 12:30:56
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Sun, 20 Sep 2020 21:51:43 +0200, J.F.
To jest przede wszystkim cecha elektrowni weglowych, ktorych rozruch trwa godzinami, wiec nie oplaca sie wylaczac.

My przecież mamy węglówki (zresztą to koronny argument przeciwników EV że
prąd jest "brudny") i mieć je będziemy jeszcze długo. To tłumaczę, że ten
brudny prąd, no, właściwie nie prąd, tylko praca na rzecz gotowości do
produkcji tego prądu jest od dawna niezależnie od tego czy się łąduje EV w
nocy czy nie, czy się dom grzeje w nocy czy nie.
 
Ale czy nie proponujesz ich zamknac ?

Mnie leketrownie węglowe nie przeszkadzają. Mają filtry, wysoko emitują.
Sam mieszkam w promieniu 10km od Elektrociepłowni Siekierki.
 
No i w obliczu duzej ilosci samochodow elektrycznych moze sie pobor
wyrownac ...

Czyli dobrze (dla energetyki).

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-26 15:59:47
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

Ale czy nie proponujesz ich zamknac ?

Mnie leketrownie węglowe nie przeszkadzają. Mają filtry, wysoko
emitują. Sam mieszkam w promieniu 10km od Elektrociepłowni
Siekierki.

To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo

Data: 2020-09-26 11:34:38
Autor: Zenek Kapelinder
Kolejny niemiecki motowałek:-)
sobota, 26 września 2020 o 17:59:49 UTC+2 Budzik napisał(a):
Użytkownik Myjk myj...@nospam.op.pl ...
>> Ale czy nie proponujesz ich zamknac ? > > Mnie leketrownie węglowe nie przeszkadzają. Mają filtry, wysoko > emitują. Sam mieszkam w promieniu 10km od Elektrociepłowni > Siekierki.
To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?
-- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!" kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo
Naukowcy na co2 mówią że gdyby nie to że jest związkiem chemicznym to że względu na ilość w jakiej występuje w przyrodzie należało by go wpisać do gazów szlachetnych. Naukowcy od żarcia mówią że gdyby nie CO2 to byśmy z głodu zdechli zanim się na ziemi pojawiliśmy. CO2 to najważniejszy surowiec w produkcji żywności.

Data: 2020-09-28 15:59:59
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Naukowcy na co2 mówią że gdyby nie to że jest związkiem chemicznym
to że względu na ilość w jakiej występuje w przyrodzie należało by
go wpisać do gazów szlachetnych. Naukowcy od żarcia mówią że gdyby
nie CO2 to byśmy z głodu zdechli zanim się na ziemi pojawiliśmy.
CO2 to najważniejszy surowiec w produkcji żywności.

skala ci sie pojebała albo za naukowców wziałes jakiegoś Janusza z tej twojej sławnej odrapanej klatki.
Nie musimy produkowac co2 zeby rosliny miały go w dostatku...
Sama jedna elektrownia Bełchatów produkuje go tyle ze wszystkie lasy w PL nie sa w stanie tyle wchlonac.

Czy naprawde jestes w stanie podac jakies naukowe opracowanie które mowi o tym, ze jak przestaniemy emitować co2 to umrzemy z głodu bo roslinki nie beda miały czego pochłaniac?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

Data: 2020-09-28 09:25:30
Autor: Zenek Kapelinder
Kolejny niemiecki motowałek:-)
poniedziałek, 28 września 2020 o 18:00:02 UTC+2 Budzik napisał(a):
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogu...@gmail.com ...
> Naukowcy na co2 mówią że gdyby nie to że jest związkiem chemicznym > to że względu na ilość w jakiej występuje w przyrodzie należało by > go wpisać do gazów szlachetnych. Naukowcy od żarcia mówią że gdyby > nie CO2 to byśmy z głodu zdechli zanim się na ziemi pojawiliśmy. > CO2 to najważniejszy surowiec w produkcji żywności.
skala ci sie pojebała albo za naukowców wziałes jakiegoś Janusza z tej twojej sławnej odrapanej klatki. Nie musimy produkowac co2 zeby rosliny miały go w dostatku... Sama jedna elektrownia Bełchatów produkuje go tyle ze wszystkie lasy w PL nie sa w stanie tyle wchlonac. Czy naprawde jestes w stanie podac jakies naukowe opracowanie które mowi o tym, ze jak przestaniemy emitować co2 to umrzemy z głodu bo roslinki nie beda miały czego pochłaniac?
-- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć." Zbigniew Trzaskowski
Zaraz po tym podam to co chcesz jak tylko napiszesz jak oszczędzasz wodę i co robisz z zaoszczędzona.

Data: 2020-09-28 20:59:59
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Zaraz po tym podam to co chcesz jak tylko napiszesz jak
oszczędzasz wodę i co robisz z zaoszczędzona.

Tak myslałem ze nie podasz...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2020-09-28 15:05:29
Autor: Zenek Kapelinder
Kolejny niemiecki motowałek:-)
poniedziałek, 28 września 2020 o 23:00:02 UTC+2 Budzik napisał(a):
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogu...@gmail.com ...
> Zaraz po tym podam to co chcesz jak tylko napiszesz jak > oszczędzasz wodę i co robisz z zaoszczędzona.
Tak myslałem ze nie podasz...
-- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów" Jan Jakub Rousseau
Ujmij trochę z myśleniem, jest z czego. Niby dlaczego mam Ci coś na złotej tacy podawać skoro Ty nie chcesz od dawna w papierowej torebce zrobić tego samego. Sprawy oszczędzania wody nigdy nie załatwiłeś. To co wtedy napisałeś to były typowe pierdy złapanego na bzdurze za jaja. Greta poszła do szkoły zaliczyć ósma klasę i zostałeś bez merytorycznej pomocy. Jak to wtedy napisałeś, jakoś tak " bo wodę trzeba oszczędzać".

Data: 2020-09-29 04:59:57
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

> Zaraz po tym podam to co chcesz jak tylko napiszesz jak > oszczędzasz wodę i co robisz z zaoszczędzona.
Tak myslałem ze nie podasz...

Ujmij trochę z myśleniem, jest z czego. Niby dlaczego mam Ci coś
na złotej tacy podawać skoro Ty nie chcesz od dawna w papierowej
torebce zrobić tego samego. Sprawy oszczędzania wody nigdy nie
załatwiłeś. To co wtedy napisałeś to były typowe pierdy złapanego
na bzdurze za jaja. Greta poszła do szkoły zaliczyć ósma klasę i
zostałeś bez merytorycznej pomocy. Jak to wtedy napisałeś, jakoś
tak " bo wodę trzeba oszczędzać".

Podałem ci moj punkt  widzenia na oszczedzanie wody.
To ze sie z nim nie zgadzasz, to jest inny temat.
to ze byc moze nie zrozumiałes to tez nie moj problem.

Tutaj podparłes sie zdaniem naukowców.
Wiec mowie sprawdzam - podaj zrodła albo spierdalaj pod stol skomplec i odszczekiwać kolejne bzdury które raczyłes napisać.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

Data: 2020-09-27 13:18:36
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
26 Sep 2020 15:59:47 GMT, Budzik
To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?

Oczywiście że ma. Ale to tylko jedna ze składowych emisji, i powtarzam
ponownie, najmniej wpływająca na zdrowie ludzi. I znowu powtarzam, mało
realne jest aby PHEV emitował więcej od zwykłego spaliniaka, chyba, że tak
jak napisali, się go pałuje.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-27 14:59:44
Autor: Budzik
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...


To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?

Oczywiście że ma. Ale to tylko jedna ze składowych emisji, i
powtarzam ponownie, najmniej wpływająca na zdrowie ludzi. I znowu
powtarzam, mało realne jest aby PHEV emitował więcej od zwykłego
spaliniaka, chyba, że tak jak napisali, się go pałuje.

Ja sie do PHEV nie odnosiłem.
Odnosiłem sie tylko do tego ze ci elektrownie weglowe nie przeszkadzaja.
Ale teraz widze ze nie miałes na mysli ze "w ogole" tylko ze "w okolicy".
mea culpa.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją
liczyć i tych, którzy nie umieją."  Aneta Baran

Data: 2020-09-27 19:58:32
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
27 Sep 2020 14:59:44 GMT, Budzik
Ja sie do PHEV nie odnosiłem. Odnosiłem sie tylko do tego ze ci
elektrownie weglowe nie przeszkadzaja. Ale teraz widze ze nie miałes na
mysli ze "w ogole" tylko ze "w okolicy". mea culpa.

Nie przeszkadza mi w okolicy, bo mnie nie truje w takim stopniu jak
samochody na drogach. Więc w świetle porónania PHEV (czy EV) które jeżdżą
na prądzie, to mi nie przeszkadzają elektrownie z wcześniej wymienionych
powodów, tj. że CO2 nie jest jedyną emisja jaką samochody spalinowe
powodują. --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-28 08:38:23
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 27/09/2020 12:18, Myjk wrote:
26 Sep 2020 15:59:47 GMT, Budzik

To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?

Oczywiście że ma. Ale to tylko jedna ze składowych emisji, i powtarzam
ponownie, najmniej wpływająca na zdrowie ludzi. I znowu powtarzam, mało
realne jest aby PHEV emitował więcej od zwykłego spaliniaka, chyba, że tak
jak napisali, się go pałuje.


Nie chodzi o palowanie tylko caly cykl zycia PHEV-a. Nie wszyscy je tez laduja, bo po co skoro jedzi bez ladowania.

Data: 2020-09-28 13:00:59
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rks3tg$ni8$3$horizn@news.chmurka.net...
On 27/09/2020 12:18, Myjk wrote:
26 Sep 2020 15:59:47 GMT, Budzik
To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?

Oczywiście że ma. Ale to tylko jedna ze składowych emisji, i powtarzam
ponownie, najmniej wpływająca na zdrowie ludzi. I znowu powtarzam, mało
realne jest aby PHEV emitował więcej od zwykłego spaliniaka, chyba, że tak
jak napisali, się go pałuje.

Nie chodzi o palowanie tylko caly cykl zycia PHEV-a. Nie wszyscy je tez laduja, bo po co skoro jedzi bez ladowania.

Ten "caly cykl zycia" tez moze byc mylacy, bo jesli np codzienne laduje i 5 dni w tygodniu w miescie jezdze na pradzie, a w weekend jade za miasto i robie 200km na benzynie ?


J.

Data: 2020-09-28 16:02:28
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 28/09/2020 12:00, J.F. wrote:
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rks3tg$ni8$3$horizn@news.chmurka.net...
On 27/09/2020 12:18, Myjk wrote:
26 Sep 2020 15:59:47 GMT, Budzik
To co mowia naukowcy o co2 nie ma dla ciebie znaczenia?

Oczywiście że ma. Ale to tylko jedna ze składowych emisji, i powtarzam
ponownie, najmniej wpływająca na zdrowie ludzi. I znowu powtarzam, mało
realne jest aby PHEV emitował więcej od zwykłego spaliniaka, chyba, że tak
jak napisali, się go pałuje.

Nie chodzi o palowanie tylko caly cykl zycia PHEV-a. Nie wszyscy je tez laduja, bo po co skoro jedzi bez ladowania.

Ten "caly cykl zycia" tez moze byc mylacy, bo jesli np codzienne laduje i 5 dni w tygodniu w miescie jezdze na pradzie, a w weekend jade za miasto i robie 200km na benzynie ?


J.



Tam w tym tekscie byla taka wzmianka, ze w phev-ach produceni nie oferuja nic w kwestii ekologii spalin. Tak jaby zakladali, ze wiekszosc czasu lub tylko beda jezdzily na pradzie. Najwidoczniej jest to bledne zalozenie. Ja osobiscie ladowalbym tylko gdybym pamietal i by mi sie chcialo. Patrzac na nowego Peugeota 508, 200 kilka KM bez pradu 300 kilka z pradem, 200 mi starcza. Obstawiam, ze za kilka lat jak kupie kolejne auto to bedzie wlasnie jakiegos rodzaju hybryda ze wzgledu na brak innych opcji i wlasnie tak bede postepowal. Zreszta jak widac, Mercedes juz postawil na wodor. Pierwsze ciezarowki maja wyjechac na drogi w 2023 i dojdzie do zabawnej sytuacji kiedy to meleksy na baterie beda w 2025 tymi nieekologicznymi ;)

Data: 2020-09-28 18:03:25
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Mon, 28 Sep 2020 16:02:28 +0100, K
Tam w tym tekscie byla taka wzmianka, ze w phev-ach produceni nie oferuja nic w kwestii ekologii spalin. Tak jaby zakladali, ze wiekszosc czasu lub tylko beda jezdzily na pradzie.

Wzmianka... Pytam zatem po raz kolejny, jak PHEV, który ma na pokładzie
spalinowy silnik wyrwany wprost z wersji czysto spalinowej, a spełniającej
Euro5, i mający ograniczoną moc o 30KM żeby spełniać jednak EURO6, silnik
wysterowany tak aby pracować w OPTYMALNYCH WARUNKACH, może mieć gorsze
parametry w kwestii emisji spalin? No już tyle razy zignorowałeś to
pytanie, że już więcej się chyba nie da.

Najwidoczniej jest to bledne zalozenie.

Nie założenie jest błędne, tylko ludzie głupi vel bezczelni w tym wypadku.
Przecież w spaliniakach jest to samo -- mało to ludzie diesli do jazdy po
mieście pokupowali? Dlaczego, a no bo niby taniej się jeździ, a bo w
standardzie turbawka, to w fotel wciska lepiej itd.

Ja osobiscie ladowalbym tylko gdybym pamietal i by mi sie chcialo.

Jak dla mnie to jakiś absurd kupować PHEVa i go nie ładować, bo... "mi się
nie chce wtyczki podłączyć" względnie "pamiętać" -- to już w ogóle tak
absurdalny "argument" że żal to komentować. Czyli mieścisz się w grupie
tych głupków co kupili pół tony akumulatorów z samochodem żeby z nich nie
korzystać bo są zbyt leniwi.

Patrzac na nowego Peugeota 508, 200 kilka KM bez pradu 300 kilka z pradem, 200 mi starcza. Obstawiam, ze za kilka lat jak kupie kolejne auto to bedzie wlasnie jakiegos rodzaju hybryda ze wzgledu na brak innych opcji i wlasnie tak bede postepowal.

Cały problem polega na tym, że z EV czy PHEV nie korzystałeś nawet parę
dni, o miesiącach nie wspominając -- to tak jakby opisywać smak potrawy
widzianej przez ladę (nie mylić z ładą).

Zreszta jak widac, Mercedes juz postawil na wodor. Pierwsze ciezarowki maja wyjechac na drogi w 2023

Masz zamiar jeździć ciężarówką?

i dojdzie do zabawnej sytuacji kiedy to meleksy na baterie beda w 2025 tymi nieekologicznymi ;)

Weź może najpierw sprawdź sprawność procesu pozyskiwania wodoru od
wytworzenia z OZE do kół, bo znowu coś bredzisz. Wodór jeszcze długo nie
zagości w osóbówkach, o ile w ogóle się to stanie -- a jeśli już, to będzie
to tylko jako sporadyczny range extender. Może nawet na przyczepce albo na
dachu zamiast rowerów. :P Zresztą patrząc na to jak szybko są zwiększane
moce ładowania akumulatorów w świetle zapotrzebowania ludzi na kilometry to
i to pewnie będzie poroniony pomysł.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-29 08:41:55
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 28/09/2020 17:03, Myjk wrote:
Mon, 28 Sep 2020 16:02:28 +0100, K

Tam w tym tekscie byla taka wzmianka, ze w phev-ach produceni nie
oferuja nic w kwestii ekologii spalin. Tak jaby zakladali, ze wiekszosc
czasu lub tylko beda jezdzily na pradzie.

Wzmianka... Pytam zatem po raz kolejny, jak PHEV, który ma na pokładzie
spalinowy silnik wyrwany wprost z wersji czysto spalinowej, a spełniającej
Euro5, i mający ograniczoną moc o 30KM żeby spełniać jednak EURO6, silnik
wysterowany tak aby pracować w OPTYMALNYCH WARUNKACH, może mieć gorsze
parametry w kwestii emisji spalin? No już tyle razy zignorowałeś to
pytanie, że już więcej się chyba nie da.

Widocznie tym co to badali tak wyszlo. Gdyby to nie byla prawda to by sie larum producentow podnioslo. Jak sie z tym nie zgadzasz to wez to im tam oprotestuj.


Najwidoczniej jest to bledne zalozenie.

Nie założenie jest błędne, tylko ludzie głupi vel bezczelni w tym wypadku.
Przecież w spaliniakach jest to samo -- mało to ludzie diesli do jazdy po
mieście pokupowali? Dlaczego, a no bo niby taniej się jeździ, a bo w
standardzie turbawka, to w fotel wciska lepiej itd.


Pokupywali bo mieli do tego prawo. Nie mow ludziom jak maja zyc.

Ja osobiscie ladowalbym tylko gdybym pamietal i by mi sie chcialo.

Jak dla mnie to jakiś absurd kupować PHEVa i go nie ładować, bo... "mi się
nie chce wtyczki podłączyć" względnie "pamiętać" -- to już w ogóle tak
absurdalny "argument" że żal to komentować. Czyli mieścisz się w grupie
tych głupków co kupili pół tony akumulatorów z samochodem żeby z nich nie
korzystać bo są zbyt leniwi.


Mogli nie tyle kupic co dostac firmowe albo brac co bylo na stanie w danej chwili, a zaraz bedziesz bral hybryde bo innych nie bedzie. A, ze jedzie bez ladowania, a na autostradzie i tak sie wlacza spalinowy?

Patrzac na nowego Peugeota 508, 200 kilka KM bez pradu 300
kilka z pradem, 200 mi starcza. Obstawiam, ze za kilka lat
jak kupie kolejne auto to bedzie wlasnie jakiegos rodzaju
hybryda ze wzgledu na brak innych opcji i wlasnie tak
bede postepowal.

Cały problem polega na tym, że z EV czy PHEV nie korzystałeś nawet parę
dni, o miesiącach nie wspominając -- to tak jakby opisywać smak potrawy
widzianej przez ladę (nie mylić z ładą).


Bede chcial to sie umowie na jazde testowa, tylko co to zmieni w tym przypadku?

Zreszta jak widac, Mercedes juz postawil na wodor.
Pierwsze ciezarowki maja wyjechac na drogi w 2023

Masz zamiar jeździć ciężarówką?


Nie udawaj glupszego niz jestes ;) Rownoczesnie albo chwile pozniej zapewne pojawia sie osobowe w tej technologii.

i dojdzie do zabawnej sytuacji kiedy to meleksy na baterie
beda w 2025 tymi nieekologicznymi ;)

Weź może najpierw sprawdź sprawność procesu pozyskiwania wodoru od
wytworzenia z OZE do kół, bo znowu coś bredzisz. Wodór jeszcze długo nie
zagości w osóbówkach, o ile w ogóle się to stanie -- a jeśli już, to będzie
to tylko jako sporadyczny range extender. Może nawet na przyczepce albo na
dachu zamiast rowerów. :P Zresztą patrząc na to jak szybko są zwiększane
moce ładowania akumulatorów w świetle zapotrzebowania ludzi na kilometry to
i to pewnie będzie poroniony pomysł.


No to poczekamy zobaczymy gdyby bylo tak chujowo jak mowisz to nikt by sie w to nie pchal. Na chwile obecna widze, ze technologia akumulatorow od lat stoi praktycznie w miejscu. To, ze sie szybciej laduja niz 8 lat temu nie wiele zmienia. Nadal zasieg jest dosc maly, a czas potrzebny do naladowania zbyt dlugi.

Data: 2020-09-29 15:01:04
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Tue, 29 Sep 2020 08:41:55 +0100, K
Widocznie tym co to badali tak wyszlo.

No ale wiadomo jak im wyszło -- gdy pałowali hybrydy.

Gdyby to nie byla prawda to by sie larum producentow podnioslo. Jak sie z tym nie zgadzasz to wez to im tam oprotestuj.
 Co komu wysżło to mało istotne, ja się pytam ciebie, co na logikę ci
wychodzi, a który te brednie powiela.
 
Pokupywali bo mieli do tego prawo.

Ba, a nawet ich do tego zachęcili dotacjami!

Nie mow ludziom jak maja zyc.

Gdzie znowu się dopatrzyłeś gdy komuś mówię jak ma żyć? Sam fakt że
wykazuję absurdalność zachowania niektórych zrytych w czerep osobników jest
dla ciebie równoznaczne z tym że mówię (a może, ZNOWU, nakazuję) ludziom
jak mają żyć?

Przecież ci ludzie pokupwali te samochody tylko dlatego, że dostali
DOTACJE. Tylko zamierzenie tych dotacji było zgoła inne, tj. zachęcenie do
korzystania z prądu. Pewnie jakby dostali dotacje na diesle, to też by je
kupili zamiast PHEVów. Taki typ po prostu, zeżre gówno spod siebie aby
tylko wyjść na plus. 
Mogli nie tyle kupic co dostac firmowe albo brac co bylo na stanie w danej chwili, a zaraz bedziesz bral hybryde bo innych nie bedzie. A, ze jedzie bez ladowania, a na autostradzie i tak sie wlacza spalinowy?
 Kolejna naciągana teoria, typowa dla ciebie. PHEVa łatwiej było kupić niż
HEVa? Nie, po prostu do PHEVa była dotacja a do HEVa nie.
 
Bede chcial to sie umowie na jazde testowa, tylko co to zmieni w tym przypadku?

W twoim przypadku nic nie zmieni, bo jesteś leń oraz ignorant i taki już
pozostaniesz.
 
Nie udawaj glupszego niz jestes ;) Rownoczesnie albo chwile pozniej zapewne pojawia sie osobowe w tej technologii.

I znowu ZAPEWNE. Przecież wodorowce pojawiły się wcześniej niż HEVy i
wcześniej niż EVy (nowej generacji), a jest ich na rynku tyle co kot
napłakał. Ponownie powtarzam, weź się zainteresuj jak kosztowny
(energetycznie) jest uzysk czystego wodoru i przestań pisać brednie że
wodór szybko trafi do osobówek, bo nie trafi i nie bez powodu większość
producentów idzie w EV zamiast w wodór.
 
No to poczekamy zobaczymy gdyby bylo tak chujowo jak mowisz to nikt by sie w to nie pchal.

Ale przecież nikt się nie pcha, wszyscy idą w EV odkładając HyEV do
szuflady! Bo samochody są znacznie droższe, znacznie droższe jest
pozyskiwanie energii bo to jest sprawnościowy kibel.

Na chwile obecna widze, ze technologia akumulatorow od lat stoi praktycznie w miejscu.

Aha, a wodorowa technologia to pewnie się kosmicznie zmieniła na
przestrzeni 100 lat? Jakbyś nie zauważył kompletnie nic się nie zmieniło,
sprawność pozyskiwania wodoru jak i sprawność ogniw jest tak niska, że żal
o tym nawet wspominać. Oczywiście, fajnie by było, ale póki co piszesz
brednie że jest to przyszłość. Nie ma nawet żadnych przesłanek aby coś się
miało zmienić w tej materii, w przeciwieństwie do technologii baterii gdzie
prace idą grubo, a ceny kWh pojemności lecą na mordę.

To, ze sie szybciej laduja niz 8 lat temu nie wiele zmienia. Nadal zasieg
jest dosc maly, a czas potrzebny do naladowania zbyt dlugi.

Tak tak, 15 minut na 300km to straaaasznie długo, gdy kowalski potrzebuje w porywach 60km dziennie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-29 14:39:05
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 29/09/2020 14:01, Myjk wrote:
Tue, 29 Sep 2020 08:41:55 +0100, K

Widocznie tym co to badali tak wyszlo.

No ale wiadomo jak im wyszło -- gdy pałowali hybrydy.

Gdyby to nie byla prawda to by sie larum producentow podnioslo.
Jak sie z tym nie zgadzasz to wez to im tam oprotestuj.
  Co komu wysżło to mało istotne, ja się pytam ciebie, co na logikę ci
wychodzi, a który te brednie powiela.
 
Pokupywali bo mieli do tego prawo.

Ba, a nawet ich do tego zachęcili dotacjami!


Czyli bledne zalozenie.


Nie mow ludziom jak maja zyc.

Gdzie znowu się dopatrzyłeś gdy komuś mówię jak ma żyć? Sam fakt że
wykazuję absurdalność zachowania niektórych zrytych w czerep osobników jest
dla ciebie równoznaczne z tym że mówię (a może, ZNOWU, nakazuję) ludziom
jak mają żyć?


Alez przez caly czas :D

Przecież ci ludzie pokupwali te samochody tylko dlatego, że dostali
DOTACJE. Tylko zamierzenie tych dotacji było zgoła inne, tj. zachęcenie do
korzystania z prądu. Pewnie jakby dostali dotacje na diesle, to też by je
kupili zamiast PHEVów. Taki typ po prostu, zeżre gówno spod siebie aby
tylko wyjść na plus.
 
Mogli nie tyle kupic co dostac firmowe albo brac co bylo na stanie w
danej chwili, a zaraz bedziesz bral hybryde bo innych nie bedzie. A, ze
jedzie bez ladowania, a na autostradzie i tak sie wlacza spalinowy?
  Kolejna naciągana teoria, typowa dla ciebie. PHEVa łatwiej było kupić niż
HEVa? Nie, po prostu do PHEVa była dotacja a do HEVa nie.
 

No i co to tak na prawde zmienia, ze byla dotacja? Problem polega na tym, ze wg tych badan phev-y przez caly okres zycia i sposob ich uzytkowania truja bardziej/tak samo. Ludzie brali bo byly tansze, a nie dla tego, ze byly bardziej eko.

A teraz na dzien dzisiejszy, koledze z tydzien temu ukradli auto (auto bylo w leasingu), poszedl po kolejne. Na stanie same hybrydy (i dotacji nie ma), na spalinowy trzeba czekac 4-6 miesiecy i kupi najpewniej jakis uzywany spalinowy bo potrzebuje do pracy.

Bede chcial to sie umowie na jazde testowa, tylko co to zmieni w tym
przypadku?

W twoim przypadku nic nie zmieni, bo jesteś leń oraz ignorant i taki już
pozostaniesz.
 

Nie, po prostu jestem realista. Jednemu pasuje elektryczny, a innemu nie. Juz to dyskutowalismy. Finalnie wszyscy bedziemy jezdzli takimi na wodor :)

Nie udawaj glupszego niz jestes ;) Rownoczesnie albo chwile pozniej
zapewne pojawia sie osobowe w tej technologii.

I znowu ZAPEWNE. Przecież wodorowce pojawiły się wcześniej niż HEVy i
wcześniej niż EVy (nowej generacji), a jest ich na rynku tyle co kot
napłakał. Ponownie powtarzam, weź się zainteresuj jak kosztowny
(energetycznie) jest uzysk czystego wodoru i przestań pisać brednie że
wodór szybko trafi do osobówek, bo nie trafi i nie bez powodu większość
producentów idzie w EV zamiast w wodór.
 
No to poczekamy zobaczymy gdyby bylo tak chujowo
jak mowisz to nikt by sie w to nie pchal.

Ale przecież nikt się nie pcha, wszyscy idą w EV odkładając HyEV do
szuflady! Bo samochody są znacznie droższe, znacznie droższe jest
pozyskiwanie energii bo to jest sprawnościowy kibel.

Na chwile obecna widze, ze technologia akumulatorow
od lat stoi praktycznie w miejscu.

Aha, a wodorowa technologia to pewnie się kosmicznie zmieniła na
przestrzeni 100 lat? Jakbyś nie zauważył kompletnie nic się nie zmieniło,
sprawność pozyskiwania wodoru jak i sprawność ogniw jest tak niska, że żal
o tym nawet wspominać. Oczywiście, fajnie by było, ale póki co piszesz
brednie że jest to przyszłość. Nie ma nawet żadnych przesłanek aby coś się
miało zmienić w tej materii, w przeciwieństwie do technologii baterii gdzie
prace idą grubo, a ceny kWh pojemności lecą na mordę.


Te prace nad ta technologia to tak juz z 20 lat ida i dojsc nie moga. Predkosc ladowania poprawia sie poprzez zwiekszenie napiecia, a zasieg albo poprzez zageszczenie albo coraz to bardziej oszczedne odbiorniki i mniejszy opor powietrza. Ile to juz razy czytalem na temat nowych obiecujacych typow ogniw i ciagle nic poza laboratorium nie wychodzi. Prace nad wodorem tak na prawde zaczynaja sie na nowo bo wiekszosc doszla do wniosku, ze w kwestii akumulatorow nie da sie nic sensownego wymyslec. Dodatkowo problemem jest zaleznosc od Chin.

To, ze sie szybciej laduja niz 8 lat temu nie wiele zmienia. Nadal zasieg
jest dosc maly, a czas potrzebny do naladowania zbyt dlugi.

Tak tak, 15 minut na 300km to straaaasznie długo,
gdy kowalski potrzebuje w porywach 60km dziennie.


No wlasnie z tym Kowalskim to tez ciekawa historia. Raz mi zarzuciles ile tak na prawde robie dziennie/miesiecznie km, ze elektryczny nie jest dla mnie. Wrzucilem rozpiske z miesiecznym przebiegiem za ostatni rok i zapadla cisza.

Data: 2020-09-30 08:44:38
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Tue, 29 Sep 2020 14:39:05 +0100, K
Czyli bledne zalozenie.

Błędnym założeniem było liczenie że cokolwiek zrozumiesz.

Alez przez caly czas :D

Napisz jeszcze że biję żonę i dzieci, zdecydowanie lepiej wybrzmisz.

No i co to tak na prawde zmienia, ze byla dotacja? Problem polega na tym, ze wg tych badan phev-y przez caly okres zycia i sposob ich uzytkowania truja bardziej/tak samo. Ludzie brali bo byly tansze, a nie dla tego, ze byly bardziej eko.

To że kupili samochód bo było taniej i używali go niezgodnie z jego
oczywistym przeznaczeniem. Podobnie jak ci co kupowali diesla na 5km
dojazdy do pracy i płakali że DPF im się zatyka i że emisję mają kosmiczną
-- tylko jakoś tak ochoczo o tej emisji nie pisałeś i nie piszesz, bo po
co...

A teraz na dzien dzisiejszy, koledze z tydzien temu ukradli auto (auto bylo w leasingu), poszedl po kolejne. Na stanie same hybrydy (i dotacji nie ma), na spalinowy trzeba czekac 4-6 miesiecy i kupi najpewniej jakis uzywany spalinowy bo potrzebuje do pracy.

Co ma piernik do wiatraka?

Nie, po prostu jestem realista. Jednemu pasuje elektryczny, a innemu nie. Juz to dyskutowalismy. Finalnie wszyscy bedziemy jezdzli takimi na wodor :)

Uważaj bo się zdziwisz. Poczytaj, mówię po raz kolejny, o temacie. Nikt nie
idzie w kierunku wodoru w przypadku aut osobowych, bo to ślepa uliczka
aktualnie i nie ma żadnych zapowiedzi nawet aby to się miało zmienić.
Pozyskanie wodoru z OZE jest skrajnie nieefektywne, podobnie kupa strat
jest na jego magazynowaniu, transporcie, oraz na samym ogniwie paliwowym.
Jak dodać do tego absurdalnie wysoki koszt samochodu na wodór to
twierdzenie że to przyszłość zakrawa, w najlepszym razie, na żart. Jedyną
zaletą wodoru jest szybkość ładowania, która większości, tam gdzie
zmniejszenie niskiej emisji jest najważniejsze, nie jest w ogóle potrzebna.
Dlatego rynek EV się rozwija a wodór został schowany do szafy.

Te prace nad ta technologia to tak juz z 20 lat ida i dojsc nie moga.

Ale tylko na potrzeby smarfonów czy innych laptopów, to zbyt mały rynek aby
walczyć grubo. Co zresztą pokazywały ceny kWh baterii. Dopiero jak ruszyły
EV, a to stało się relatywnie niedawno, ceny zaczęły spadać, podobnie jak
ruszył na poważnie temat ulepszania aku (w tym szybkości ładowania, bo to
jest obecnie główny problem).
 
Predkosc ladowania poprawia sie poprzez zwiekszenie napiecia, a zasieg albo poprzez zageszczenie albo coraz to bardziej oszczedne odbiorniki i mniejszy opor powietrza.

Nie ważne co się poprawia, ważne że jest to z korzyścią dla wszystkich
(pomijając głąbów co problemem jest dla nich podpiąć samochód do prądu bo
tak, albo bo im się zwyczajnie nie chce -- albo poczekać 5-10 minut dłużej
przy "tankowaniu" bo przeciez się wyjątkowo śpieszą choć codziennie marnują
wielokrotnie więcej czasu).

Ile to juz razy czytalem na temat nowych obiecujacych typow ogniw i ciagle nic poza laboratorium nie wychodzi.

Bo to były klikbajty na takich jak ty. Po prostu. Wtedy jak te niusy
powstawały nikt tak naprawdę dobrych baterii nie potrzebował, bo ówczesna
technologia była wystarczająca. Zresztą ja uważam że i do EV jest
wystarczająca, a tylko malkontentci robią z tego problem. No ale to dobrze,
każdy postęp i ulepszenie będzie z korzyścią dla innych. Taka krecia robota
też jest potrzebna jak widać.
 
Prace nad wodorem tak na prawde zaczynaja sie na nowo bo wiekszosc doszla do wniosku, ze w kwestii akumulatorow nie da sie nic sensownego wymyslec. Dodatkowo problemem jest zaleznosc od Chin.

Gucio się rozpoczyna na nowo, żadnych przełomów w produkcji wodoru jak i
sprawniejszych ogniw nie ma i się na to nie zapowiada. Za to pracują nad
bateriami, albo nad poprawieniem obecnych, albo nad nowymi.

No wlasnie z tym Kowalskim to tez ciekawa historia.

Co w niej ciekawego, że większość europejczyków ma takie przebiegi?
Raz mi zarzuciles ile tak na prawde robie dziennie/miesiecznie km,  ze elektryczny nie jest dla mnie.

Raczej że jest dla ciebie, tak jak jest dla zdecydowanej większości.
Wrzucilem rozpiske z miesiecznym przebiegiem za ostatni rok i zapadla cisza.

Nie celowo, w przeciwieństwie do celowego pomijania przez ciebie odpowiedzi
(jak w powyższej wiadomości). Także MsgID poproszę, musiałem przegapić.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-10-01 09:52:27
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 30/09/2020 07:44, Myjk wrote:
Tue, 29 Sep 2020 14:39:05 +0100, K

Czyli bledne zalozenie.

Błędnym założeniem było liczenie że cokolwiek zrozumiesz.

Alez przez caly czas :D

Napisz jeszcze że biję żonę i dzieci, zdecydowanie lepiej wybrzmisz.

No i co to tak na prawde zmienia, ze byla dotacja? Problem polega na
tym, ze wg tych badan phev-y przez caly okres zycia i sposob ich
uzytkowania truja bardziej/tak samo. Ludzie brali bo byly tansze, a nie
dla tego, ze byly bardziej eko.

To że kupili samochód bo było taniej i używali go niezgodnie z jego
oczywistym przeznaczeniem. Podobnie jak ci co kupowali diesla na 5km
dojazdy do pracy i płakali że DPF im się zatyka i że emisję mają kosmiczną
-- tylko jakoś tak ochoczo o tej emisji nie pisałeś i nie piszesz, bo po
co...


No wiec ponownie, kupowali zapewne to co bylo na stanie. Biora jednak pod uwage, ze 70 czy 80% sprzedwawanych aut w EU idzie w leasing/najem to statystycznie wiekszosc zostala takimi, a nie innymi autami uraczona przez pracodawce. Ja zmienilem benzyne na diesla bo jezdze wiecej, a diesel ktorego mam emituje mniej niz benzyna, ktora mialem, mniej pali, mniej kosztuje jego ubezpieczenie i podatek drogowy. Dzis bym pewnie kupil turbo benzyne.

A teraz na dzien dzisiejszy, koledze z tydzien temu ukradli auto (auto
bylo w leasingu), poszedl po kolejne. Na stanie same hybrydy (i dotacji
nie ma), na spalinowy trzeba czekac 4-6 miesiecy i kupi najpewniej jakis
uzywany spalinowy bo potrzebuje do pracy.

Co ma piernik do wiatraka?


To, ze dzis ciezko kupic nie hybryde, a co za tym idzie latwiej uzywac tej hybrydy jak to nazwales niezgodnie z przeznaczeniem. Tak wiec poprzez obnizenie mocy silnika i jednoczesne zwiekszenie masy calosci nie ladowane w ostatecznym rozrachunku truja bardziej.

Nie, po prostu jestem realista. Jednemu pasuje elektryczny, a innemu
nie. Juz to dyskutowalismy. Finalnie wszyscy bedziemy jezdzli takimi na
wodor :)

Uważaj bo się zdziwisz. Poczytaj, mówię po raz kolejny, o temacie. Nikt nie
idzie w kierunku wodoru w przypadku aut osobowych, bo to ślepa uliczka
aktualnie i nie ma żadnych zapowiedzi nawet aby to się miało zmienić.
Pozyskanie wodoru z OZE jest skrajnie nieefektywne, podobnie kupa strat
jest na jego magazynowaniu, transporcie, oraz na samym ogniwie paliwowym.
Jak dodać do tego absurdalnie wysoki koszt samochodu na wodór to
twierdzenie że to przyszłość zakrawa, w najlepszym razie, na żart. Jedyną
zaletą wodoru jest szybkość ładowania, która większości, tam gdzie
zmniejszenie niskiej emisji jest najważniejsze, nie jest w ogóle potrzebna.
Dlatego rynek EV się rozwija a wodór został schowany do szafy.

Te prace nad ta technologia to tak juz z 20 lat ida i dojsc nie moga.

Ale tylko na potrzeby smarfonów czy innych laptopów, to zbyt mały rynek aby
walczyć grubo. Co zresztą pokazywały ceny kWh baterii. Dopiero jak ruszyły
EV, a to stało się relatywnie niedawno, ceny zaczęły spadać, podobnie jak
ruszył na poważnie temat ulepszania aku (w tym szybkości ładowania, bo to
jest obecnie główny problem).


No i ta szybkosc mozna osiagnac tylko w jeden sposob, a to wynika z konstrukcji samego akumulatora. Konstrukcja napotkala poki co sciane.

Predkosc ladowania poprawia sie poprzez zwiekszenie napiecia, a zasieg
albo poprzez zageszczenie albo coraz to bardziej oszczedne odbiorniki i
mniejszy opor powietrza.

Nie ważne co się poprawia, ważne że jest to z korzyścią dla wszystkich
(pomijając głąbów co problemem jest dla nich podpiąć samochód do prądu bo
tak, albo bo im się zwyczajnie nie chce -- albo poczekać 5-10 minut dłużej
przy "tankowaniu" bo przeciez się wyjątkowo śpieszą choć codziennie marnują
wielokrotnie więcej czasu).

Ile to juz razy czytalem na temat nowych
obiecujacych typow ogniw i ciagle nic poza laboratorium nie wychodzi.

Bo to były klikbajty na takich jak ty. Po prostu. Wtedy jak te niusy
powstawały nikt tak naprawdę dobrych baterii nie potrzebował, bo ówczesna
technologia była wystarczająca. Zresztą ja uważam że i do EV jest
wystarczająca, a tylko malkontentci robią z tego problem. No ale to dobrze,
każdy postęp i ulepszenie będzie z korzyścią dla innych. Taka krecia robota
też jest potrzebna jak widać.
 

Nie, te newsy sie pojawiaja co kilka miesiecy.

Prace nad wodorem tak na prawde zaczynaja sie na nowo bo wiekszosc
doszla do wniosku, ze w kwestii akumulatorow nie da sie nic sensownego
wymyslec. Dodatkowo problemem jest zaleznosc od Chin.

Gucio się rozpoczyna na nowo, żadnych przełomów w produkcji wodoru jak i
sprawniejszych ogniw nie ma i się na to nie zapowiada. Za to pracują nad
bateriami, albo nad poprawieniem obecnych, albo nad nowymi.

No wlasnie z tym Kowalskim to tez ciekawa historia.

Co w niej ciekawego, że większość europejczyków ma takie przebiegi?


Nie mam danych, pewne jest za to, ze niektorzy na pewno jezdza wiecej i auto elektryczne w obecnej technologii czy ladowanie hybrydy moga sie mijac dla nich z celem.

Raz mi zarzuciles ile tak na prawde robie dziennie/miesiecznie km,
ze elektryczny nie jest dla mnie.

Raczej że jest dla ciebie, tak jak jest dla zdecydowanej większości.

Wrzucilem rozpiske z miesiecznym przebiegiem za ostatni rok i zapadla cisza.

Nie celowo, w przeciwieństwie do celowego pomijania przez ciebie odpowiedzi
(jak w powyższej wiadomości). Także MsgID poproszę, musiałem przegapić.


Message-ID: <rho4p6$s27$1$horizn@news.chmurka.net>

31 July 2019 - 31 August 2019: 4262.03 mi
31 August 2019 - 30 September 2019: 2282.59 mi
30 September 2019 - 31 October 2019: 2106.62 mi
31 October 2019 - 30 November 2019: 2381.84 mi
30 November 2019 - 31 December 2019 3181.44 mi
31 December 2019 - 31 January 2020 3704.83 mi
31 January 2020 - 29 February 2020 2902.63 mi
29 February 2020 - 31 March 2020 777.53 mi
31 March 2020 - 30 April 2020 49.8 mi
30 April 2020 - 31 May 2020 673.22 mi
31 May 2020 - 30 June 2020 420.32 mi
30 June 2020 - 31 July 2020 1086.55 mi
+
31 July 2020 - 31 August 2020 3352.87 mi

Data: 2020-10-01 16:55:41
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 1 Oct 2020 09:52:27 +0100, K
No wiec ponownie, kupowali zapewne to co bylo na stanie.

Na stanie to są spaliniaki zwykłe, na PHEV i EV trzeba czekać. Przyjmij to
w końcu do wiadomości. Outlanderów PHEV na stokach jest promil w stosunku
do spaliniaków. Ergo, uparcie mijasz się z prawdą.

Biora jednak pod uwage, ze 70 czy 80% sprzedwawanych aut w EU idzie w leasing/najem to statystycznie wiekszosc zostala takimi, a nie innymi autami uraczona przez pracodawce.

Oczywiście przedstawisz coś na potwierdzenie tej tezy, czy to kolejna (tak
samo jak to że nie było nic innego niż PHEVy) wymyślona przez ciebie na
kolanie śpiewka?

Ja zmienilem benzyne na diesla bo jezdze wiecej, a diesel ktorego mam emituje mniej niz benzyna, ktora mialem, mniej pali, mniej kosztuje jego ubezpieczenie i podatek drogowy. Dzis bym pewnie kupil turbo benzyne.

Skąd wiesz że emituje mniej, robiłeś test drogowy? Czy znowu się opierasz
na testach spoczynowych emisji które mają się do rzeczywistości jak pięść
do oka?
 
To, ze dzis ciezko kupic nie hybryde, a co za tym idzie latwiej uzywac tej hybrydy jak to nazwales niezgodnie z przeznaczeniem.

Co ty z tym ciężko znowu -- salony są ZAJEBANE spaliniakami, nie ma też
problemu z ich zamówieniem bo produkcja nadal idzie.

Tak wiec poprzez obnizenie mocy silnika i jednoczesne zwiekszenie masy
calosci nie ladowane w ostatecznym rozrachunku truja bardziej.

W takim razie, pytam po raz kolejny, czemu mam w mieście 2x niższe spalanie
w moim PHEVie (nawet jadąc w trybie HEV bo z ładowaną baterią to w ogóle
przepaść) niż wersja spalinowa? Weź mi to wyjaśnij jakim cudem mogę mieć
większą emisję skoro spalam DWA RAZY MNIEJ paliwa, bo odzyskuję energię z
hamowania i jeszcze nie drę klocków?
 
No i ta szybkosc mozna osiagnac tylko w jeden sposob, a to wynika z konstrukcji samego akumulatora. Konstrukcja napotkala poki co sciane.

I nadal to mniejszy problem niż problem z kosmicznie stratnym pozyskiwaniem
wodoru (i przechowywaniem) oraz cenami samochodów ze zbiornikami
ciśnieniowymi i ogniwami paliwowymi. Mirai kosztuje 80kE za segment D z
przyśpieszenim 9 sek. do setki <śmiech>! A gdzie jeszcze zbudowanie sieci
dystrybucji wodoru która obecnie nie istnieje praktycznie wcale!
 
Nie, te newsy sie pojawiaja co kilka miesiecy.

Tak, przez klikbajtowe gazetki.

Nie mam danych, pewne jest za to, ze niektorzy na pewno jezdza wiecej i auto elektryczne w obecnej technologii czy ladowanie hybrydy moga sie mijac dla nich z celem.

Ktoś twierdzi inaczej? Przecież od zawsze wiadomo że EV nie są dla
wszystkich, bo trzeba kupować sprzęt pod swoje potrzeby. To samo z PHEVami.
Przecież właśnie o tym piszę, że te PHEVy kupili przypadkowi ludzie, tylko
dlatego że dostali dotacje i inne przywileje.
 
Message-ID: <rho4p6$s27$1$horizn@news.chmurka.net>

Czyli wybijasz się nieco ponad średnią europejską ze 110km/dzień (ujmując z
tego wszystkie soboty i niedziele czyli blisko 100 dni w roku, jak to
pominąć, albo dodać soboty to spada poniżej 100 do nawet 80 jakby po
arytmetycznej jechać). Ja przejeżdżam nieco mniej od Ciebie (25k) i jakoś
sobie w większości przypadków na prądzie radzę - a przecież nie korzystam w
ogóle z ładowania szybkiego. Nadal uważam, że robisz problem tam gdzie go
nie ma, szczególnie że po trasach widać że masz znacznie lepszy dostęp do
ładowarek. Są ludzie co >50tkm rocznie EVami przejeżdżają -- zresztą im
więcej się jeździ rocznie tym bardziej się EV opłaca, dlatego ja jeszcze
m.in. EVa nie mam.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-28 17:48:03
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Mon, 28 Sep 2020 08:38:23 +0100, K
Nie chodzi o palowanie tylko caly cykl zycia PHEV-a.

Aha, no tak, czyli 150 tys. km.

Nie wszyscy je tez laduja, bo po co skoro jedzi bez ladowania.

Nie dlatego że jeździ bez ładowania, tylko dlatego że dawali na nie dotacje
takie same jak na EV.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-28 16:58:06
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 28/09/2020 16:48, Myjk wrote:
Mon, 28 Sep 2020 08:38:23 +0100, K

Nie chodzi o palowanie tylko caly cykl zycia PHEV-a.

Aha, no tak, czyli 150 tys. km.

Nie wszyscy je tez laduja, bo po co
skoro jedzi bez ladowania.

Nie dlatego że jeździ bez ładowania,
tylko dlatego że dawali na nie dotacje
takie same jak na EV.


No generalnie jest problem w blednym zalozeniu.

Data: 2020-09-30 08:51:49
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Mon, 28 Sep 2020 16:58:06 +0100, K
No generalnie jest problem w blednym zalozeniu.

Problem jest jak zwykle w ludziach. Dotacje były po to by zachęcić ludzi do
jazdy na prądzie, a kupowali je cwaniacy którzy chceli tylko i wyłącznie
oszczędzić na zakupie i mieć inne przywileje z tego tytułu. Czyli założenie
było dobre, a ludzie jak zwykle to spierdolili.

A i tak przedstawione badania są z dupy, bo nie wierzę w to że producent
specjalnie spierdolił jeden i ten sam silnik by w PHEV celowo emitował
więcej niż ten sam odpowiednik w spaliniaku zwykłym. Chyba że bardzo chce
udupić (P)HEVy. --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-09-30 10:15:59
Autor: cyklista
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Myjk pisze:

A i tak przedstawione badania są z dupy, bo nie wierzę w to że producent
specjalnie spierdolił jeden i ten sam silnik by w PHEV celowo emitował
więcej niż ten sam odpowiednik w spaliniaku zwykłym. Chyba że bardzo chce
udupić (P)HEVy.


No jak nie celowo,jak celowo, jak inaczej nazwac dołożenie samochodowi masy i dodatkowego oporu a oczekiwac że spali tyle samo?
masa baterii i opór prądnicy ładującej bateriie daje pogorszenie spalania i emisji

--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus


--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2020-10-01 16:36:22
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Wed, 30 Sep 2020 10:15:59 +0200, cyklista
No jak nie celowo,jak celowo, jak inaczej nazwac dołożenie samochodowi masy i dodatkowego oporu a oczekiwac że spali tyle samo?
masa baterii i opór prądnicy ładującej bateriie daje pogorszenie spalania i emisji

Jprdle, przestańcie w kółko powtarzać te głupoty. Co z tego że ma większą
masę, skoro sprawność pracy silnika jest wyższa (także dzięki temu że jest
on wyłączany w razie postoju a jak jest włączany to napędza auto a resztę
odkłąda do akumulatora, także na postoju w trybie który w spaliniaku się
nazywa idle), w tym odzyskiwanie energii z hamowania zachodzi na rzecz tej
masy? Czyste elektryki mają jeszcze większą masę, a są sprawniejsze niż
odpowiedniki spalinowe. Przyjmijcie to w końcu do wiadomości. Zamiast
powielać brednie, poszukajcie odpowiedzi skąd im takie idiotyzmy wyszły --
bo że stwierdzili że PHEVy przy pałowaniu (cokolwiek to znaczy) palą więcej
niż ekwiwalnet spalinowy (pewnie dla testu zagłaskany) to już wiadomo.
Jeźdżę PHEVem który spala 2x mniej paliwa niż ekwiwalent spalinowy! Jeśli
komuś wyszło że spala więcej, to musiał być pędzony w korkach od świateł do
świateł (gdzie nie miał szans na odzysk energii z hamowania), do tego w
trybie CHARGE (kiedy to na postoju silnik pracuje na 2500 obrotów, a
podczas jazdy, nawet jak się toczy na 4000 obr.) i jeszcze nie uwzglęniając
jazdy na zgromadzonym w tym trybie prądu. To jedyne logiczne wyjaśnienie
jak komuś mógł wyjść taki absurd -- tylko do rzeczywistości ma się jak
pięść do oka, bo nikt kto jeździ w trbie HEV nie jeździ w trybie charge, bo
po co?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-10-01 16:39:59
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 01/10/2020 15:36, Myjk wrote:
Wed, 30 Sep 2020 10:15:59 +0200, cyklista

No jak nie celowo,jak celowo, jak inaczej nazwac dołożenie samochodowi
masy i dodatkowego oporu a oczekiwac że spali tyle samo?
masa baterii i opór prądnicy ładującej bateriie daje pogorszenie
spalania i emisji

Jprdle, przestańcie w kółko powtarzać te głupoty. Co z tego że ma większą
masę, skoro sprawność pracy silnika jest wyższa (także dzięki temu że jest
on wyłączany w razie postoju a jak jest włączany to napędza auto a resztę
odkłąda do akumulatora, także na postoju w trybie który w spaliniaku się
nazywa idle), w tym odzyskiwanie energii z hamowania zachodzi na rzecz tej
masy? Czyste elektryki mają jeszcze większą masę, a są sprawniejsze niż
odpowiedniki spalinowe. Przyjmijcie to w końcu do wiadomości. Zamiast
powielać brednie, poszukajcie odpowiedzi skąd im takie idiotyzmy wyszły --
bo że stwierdzili że PHEVy przy pałowaniu (cokolwiek to znaczy) palą więcej
niż ekwiwalnet spalinowy (pewnie dla testu zagłaskany) to już wiadomo.
Jeźdżę PHEVem który spala 2x mniej paliwa niż ekwiwalent spalinowy! Jeśli
komuś wyszło że spala więcej, to musiał być pędzony w korkach od świateł do
świateł (gdzie nie miał szans na odzysk energii z hamowania), do tego w
trybie CHARGE (kiedy to na postoju silnik pracuje na 2500 obrotów, a
podczas jazdy, nawet jak się toczy na 4000 obr.) i jeszcze nie uwzglęniając
jazdy na zgromadzonym w tym trybie prądu. To jedyne logiczne wyjaśnienie
jak komuś mógł wyjść taki absurd -- tylko do rzeczywistości ma się jak
pięść do oka, bo nikt kto jeździ w trbie HEV nie jeździ w trybie charge, bo
po co?


No wszystko sie wlasnie rozchodzi o sposob uzytkowania + bledne zalozenia producentow co do uzytkowania. Prosze, oto jest nasza nowa hybryda o zasiegu 50km z akumulatorow, jest super eko.
Przychodzi firma czy jakis Kowalski i chce kupic auto:

- prosze tutaj oto najnowsza na swiecie pro eko hybryda, ktora pali tak malo, ze wrecz produkuje czyste powietrze, walczy z podzialami spolecznymi, niewolnictwem itp. Jako firma aktywnie wlaczamy sie w walke z nierownym trakowaniem, a nasza dyrektor marketingu w pierdziszewie jest kobieta.

- ale ja duzo jezdze, nie mam czasu ladowac codziennie i chce diesla

- diesle beda za 4mce, ladowac pan nie musi, a jak pan wezmie hybryde to damy panu jeszcze znizke i pilke plazowa.

Data: 2020-10-01 20:26:02
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 1 Oct 2020 16:39:59 +0100, K
No wszystko sie wlasnie rozchodzi o sposob uzytkowania + bledne zalozenia producentow co do uzytkowania.

Nie producentów, tylko użytkowników, którzy dostali zachęty aby przyczynić
się do zmniejszenia emisji.

Prosze, oto jest nasza nowa hybryda o zasiegu 50km z akumulatorow, jest super eko.
Przychodzi firma czy jakis Kowalski i chce kupic auto:

Przychodzi, bo go zachęcili dopłatami w wyniku czego ma auto tańsze od
benzyny i diesla, i w dupie ma format użytkowania auta aby faktycznie było
eko. Inna sprawa, że ono nadal jest lepsze niż spaliniak, więc, z takim
samym uporem maniaka z jakim próbujesz umocować te ich "badania" które
kompletnie się kupy nie trzymają, poszukaj informacji skąd mają takie
absurdalne wnioski.

- prosze tutaj oto najnowsza na swiecie pro eko hybryda, ktora pali tak malo, ze wrecz produkuje czyste powietrze, walczy z podzialami spolecznymi, niewolnictwem itp. Jako firma aktywnie wlaczamy sie w walke z nierownym trakowaniem, a nasza dyrektor marketingu w pierdziszewie jest kobieta.

- ale ja duzo jezdze, nie mam czasu ladowac codziennie i chce diesla

- diesle beda za 4mce, ladowac pan nie musi, a jak pan wezmie hybryde to damy panu jeszcze znizke i pilke plazowa.

Czekam aż jakiś dowód na tę tezę przedstawisz, bo patrząc po salonach,
mówiąc wprost, bredzisz.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-10-02 10:07:47
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 01/10/2020 19:26, Myjk wrote:
Thu, 1 Oct 2020 16:39:59 +0100, K

No wszystko sie wlasnie rozchodzi o sposob uzytkowania + bledne
zalozenia producentow co do uzytkowania.

Nie producentów, tylko użytkowników, którzy dostali zachęty aby przyczynić
się do zmniejszenia emisji.

Prosze, oto jest nasza nowa
hybryda o zasiegu 50km z akumulatorow, jest super eko.
Przychodzi firma czy jakis Kowalski i chce kupic auto:

Przychodzi, bo go zachęcili dopłatami w wyniku czego ma auto tańsze od
benzyny i diesla, i w dupie ma format użytkowania auta aby faktycznie było
eko. Inna sprawa, że ono nadal jest lepsze niż spaliniak, więc, z takim
samym uporem maniaka z jakim próbujesz umocować te ich "badania" które
kompletnie się kupy nie trzymają, poszukaj informacji skąd mają takie
absurdalne wnioski.

- prosze tutaj oto najnowsza na swiecie pro eko hybryda, ktora pali tak
malo, ze wrecz produkuje czyste powietrze, walczy z podzialami
spolecznymi, niewolnictwem itp. Jako firma aktywnie wlaczamy sie w walke
z nierownym trakowaniem, a nasza dyrektor marketingu w pierdziszewie
jest kobieta.

- ale ja duzo jezdze, nie mam czasu ladowac codziennie i chce diesla

- diesle beda za 4mce, ladowac pan nie musi, a jak pan wezmie hybryde to
damy panu jeszcze znizke i pilke plazowa.

Czekam aż jakiś dowód na tę tezę przedstawisz, bo patrząc po salonach,
mówiąc wprost, bredzisz.


Nie chce mi sie dzwonic ani jezdzic po salonach. Znajomy byl kilka dni temu i ja mu wierze.

Data: 2020-10-02 10:15:38
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 02/10/2020 10:07, K wrote:
On 01/10/2020 19:26, Myjk wrote:
Thu, 1 Oct 2020 16:39:59 +0100, K

No wszystko sie wlasnie rozchodzi o sposob uzytkowania + bledne
zalozenia producentow co do uzytkowania.

Nie producentów, tylko użytkowników, którzy dostali zachęty aby przyczynić
się do zmniejszenia emisji.

Prosze, oto jest nasza nowa
hybryda o zasiegu 50km z akumulatorow, jest super eko.
Przychodzi firma czy jakis Kowalski i chce kupic auto:

Przychodzi, bo go zachęcili dopłatami w wyniku czego ma auto tańsze od
benzyny i diesla, i w dupie ma format użytkowania auta aby faktycznie było
eko. Inna sprawa, że ono nadal jest lepsze niż spaliniak, więc, z takim
samym uporem maniaka z jakim próbujesz umocować te ich "badania" które
kompletnie się kupy nie trzymają, poszukaj informacji skąd mają takie
absurdalne wnioski.


Te badania sie wlasnie bardzo mocno kupy trzymaja i jakos zaden producent nie protestuje. Powinni byc Ci wdzieczni za walke w ich imieniu :D

- prosze tutaj oto najnowsza na swiecie pro eko hybryda, ktora pali tak
malo, ze wrecz produkuje czyste powietrze, walczy z podzialami
spolecznymi, niewolnictwem itp. Jako firma aktywnie wlaczamy sie w walke
z nierownym trakowaniem, a nasza dyrektor marketingu w pierdziszewie
jest kobieta.

- ale ja duzo jezdze, nie mam czasu ladowac codziennie i chce diesla

- diesle beda za 4mce, ladowac pan nie musi, a jak pan wezmie hybryde to
damy panu jeszcze znizke i pilke plazowa.

Czekam aż jakiś dowód na tę tezę przedstawisz, bo patrząc po salonach,
mówiąc wprost, bredzisz.


Nie chce mi sie dzwonic ani jezdzic po salonach. Znajomy byl kilka dni temu i ja mu wierze.

Zreszta, oferta Volvo: Pure Electric V40, Hybrids i Mild Hybrids w ofercie, a z tego co wiem to on byl tylko w BMW i wlasnie Volvo.

Data: 2020-10-02 13:15:47
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Fri, 2 Oct 2020 10:15:38 +0100, K
Te badania sie wlasnie bardzo mocno kupy trzymaja

Nie, nie trzymają się kupy -- napisałem ci wielokrotnie o moich
doświadczeniach z PHEV, ale notorycznie to ignorujesz -- a ignorujesz bo
"swoje wiesz" i ci to pasuje zwyczajnie. Mnie średnie spalanie w PHEV
wychodzi 1L/100km, uwzględniając zużycie prądu 3L vs 10-12 w spaliniaku,
ale ty uparcie będziesz utykać że PHEV więcej spala opierając się na
zeznaniach "organizacji" twierdzącej że PHEV jak się go pałuje to ma
większe zużycie, więc HGW co oni tam jeszcze wykombinowali aby udowodnić
tezę...

i jakos zaden producent nie protestuje.

Skąd wiesz? Inna sprawa że czasem kopanie się z koniem nie ma sensu, co
widać np. po tobie. Klapy na oczach i jedziesz.

Powinni byc Ci wdzieczni za walke w ich imieniu :D

PHEV mają NIŻSZĄ emisję, ale co tym możesz o tym wiedzieć, jak kisisz się w
swoim klekocie i nawet pewnie koło PHEVa nie stałeś o jeździe i analizie
jego sprawności pracy nie wspominając.

Zreszta, oferta Volvo: Pure Electric V40, Hybrids i Mild Hybrids w ofercie, a z tego co wiem to on byl tylko w BMW i wlasnie Volvo.

Pytam ponownie, kiedy to badanie było opracowywane?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-10-02 17:20:36
Autor: K
Kolejny niemiecki motowałek:-)
On 02/10/2020 12:15, Myjk wrote:
Fri, 2 Oct 2020 10:15:38 +0100, K

Te badania sie wlasnie bardzo mocno kupy trzymaja

Nie, nie trzymają się kupy -- napisałem ci wielokrotnie o moich
doświadczeniach z PHEV, ale notorycznie to ignorujesz -- a ignorujesz bo
"swoje wiesz" i ci to pasuje zwyczajnie. Mnie średnie spalanie w PHEV
wychodzi 1L/100km, uwzględniając zużycie prądu 3L vs 10-12 w spaliniaku,
ale ty uparcie będziesz utykać że PHEV więcej spala opierając się na
zeznaniach "organizacji" twierdzącej że PHEV jak się go pałuje to ma
większe zużycie, więc HGW co oni tam jeszcze wykombinowali aby udowodnić
tezę...


No przeciez juz zostalo ustalone, ze ta roznice robia ci ktorzy jak to nazwales "paluja" hybrydy i robia wieksze niz 50km dziennie przebiegi z predkoscia wieksza niz 50kmh. Najwidoczniej takich wlascicieli jest wiecej i robia ta roznice.

i jakos zaden producent nie protestuje.

Skąd wiesz? Inna sprawa że czasem kopanie się z koniem nie ma sensu, co
widać np. po tobie. Klapy na oczach i jedziesz.


No nie widzialem nigdzie tekstu w ktorym producent stanowczo protestuje. Wrecz przeciwnie, siedza cicho bo moze jeszcze nie wszystko wyszlo na jaw.

Powinni byc Ci wdzieczni za walke w ich imieniu :D

PHEV mają NIŻSZĄ emisję, ale co tym możesz o tym wiedzieć, jak kisisz się w
swoim klekocie i nawet pewnie koło PHEVa nie stałeś o jeździe i analizie
jego sprawności pracy nie wspominając.


Nie musze kupowac ciastkarni zeby zjesc ciasto :D W ogole nigdy samochodem nie jechalem, nie mam nawet PJ!

Zreszta, oferta Volvo: Pure Electric V40, Hybrids i Mild Hybrids w
ofercie, a z tego co wiem to on byl tylko w BMW i wlasnie Volvo.

Pytam ponownie, kiedy to badanie było opracowywane?


Jakie badanie? Wizyta w salonie w tym albo zeszlym tygodniu. Badanie na ktore sie BBC powolywalo tez jakos niedawno pewnie z kilka miesiecy temu. Zreszta nie tylko BBC sie powolywalo i nie na wyniki tego samego badania.

Data: 2020-10-02 19:13:31
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Fri, 2 Oct 2020 17:20:36 +0100, K
No przeciez juz zostalo ustalone, ze ta roznice robia ci ktorzy [...]
Najwidoczniej takich wlascicieli jest wiecej i robia ta roznice.

A ilu ich jest na tle wszystkich poruszających się PHEVów? Procent? Promil?

jak to nazwales "paluja" hybrydy i robia wieksze niz 50km dziennie przebiegi z predkoscia wieksza niz 50kmh.

Nie ja, tylko ci na których się powołujesz -- był cytat z tego
stwierdzenia. Sprawdź sobie co oznacza pojęcie "agresywna jazda", skoro
tego nie wiesz i dorabiasz swoją definicję pasującą do twojej teorii.

No nie widzialem nigdzie tekstu w ktorym producent stanowczo protestuje.

Jeśli szukałeś tak jak na parkmode w elektrykach to nic dziwnego.

Wrecz przeciwnie, siedza cicho bo moze jeszcze nie wszystko wyszlo na jaw.

Tak, tak, pewnie ukrywają jeszcze że tylko kierowcy PHEVów metan emitują.
 
Nie musze kupowac ciastkarni zeby zjesc ciasto :D

Kto mówi o kupowaniu fabryki samochodów, przecież ja piszę o tym że ty
PHEVem nie jechałeś, masz zerowe doświadczenie w temacie w tym ile ten
samochód spala. Gdybyś jechał i rzetelnie byś się wypowiadał to byś
wiedział że wyższe spalanie może mieć tylko w trybie CHARGE bez
uwzględnienia wyjechania prądu z naładowanych baterii, a którego to trybu,
do jazdy w trybie HEV, się nie używa bo nie ma to najmniejszego sensu,
ignorancie.

W ogole nigdy samochodem nie jechalem, nie mam nawet PJ!

To by wiele tłumaczyło, bajkopisarzu. :P

Jakie badanie? Wizyta w salonie w tym albo zeszlym tygodniu. Badanie na ktore sie BBC powolywalo tez jakos niedawno pewnie z kilka miesiecy temu. Zreszta nie tylko BBC sie powolywalo i nie na wyniki tego samego badania.

Wtedy zostało ujawnione. Ja się pytam, w świetle twojego upierdliwego
świergolenia że ci biedni ludzie byli skazani na te PHEVy bo w salonach nie
było spaliniaków, kiedy te badanie zostało PRZEPROWADZONE, ile czsu trwało,
ile pojazdów uwzględniało itd. Bo z pewnością nie było przeprowadzone w tym
albo w zeszłym tygodniu, w związku z tym podawanie za przykład doświadczeń
swojego przyjaciela jest absurdalne.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-10-05 17:29:44
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1udb53ln52x.dlg@myjk.org...
Fri, 2 Oct 2020 10:15:38 +0100, K
Te badania sie wlasnie bardzo mocno kupy trzymaja

Nie, nie trzymają się kupy -- napisałem ci wielokrotnie o moich
doświadczeniach z PHEV, ale notorycznie to ignorujesz -- a ignorujesz bo
"swoje wiesz" i ci to pasuje zwyczajnie. Mnie średnie spalanie w PHEV
wychodzi 1L/100km, uwzględniając zużycie prądu 3L vs 10-12 w spaliniaku,
ale ty uparcie będziesz utykać że PHEV więcej spala opierając się na
zeznaniach "organizacji" twierdzącej że PHEV jak się go pałuje to ma
większe zużycie, więc HGW co oni tam jeszcze wykombinowali aby udowodnić
tezę...

Ale wiesz Myjku - ty nim jezdzisz po miescie na krotkich trasach, a moze "przecietny Niemiec" co kupuje hybryde, to kupil bo to takie ekologiczne i modne, a jezdzi 100km dziennie po autostradzie.

J.

Data: 2020-10-02 13:04:58
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Fri, 2 Oct 2020 10:07:47 +0100, K
Nie chce mi sie dzwonic ani jezdzic po salonach. Znajomy byl kilka dni temu i ja mu wierze.

ROTFL Ja zaś mam znajomego w centali Mitsubishi i wiem jakie mają stoki
samochodowe -- to co piszesz to bzdura wyciągnięta z brudnego palca.
Poza tym że te PHEVy to nie były kupowane teraz, tylko znacznie wcześniej,
przecież musieli na czymś te badania oprzeć -- chyba że znowu, co by mnie
nie zdziwiło patrząc na poznana już fakty i stwierdzenia, opierają swoje
badanie na paru wyselekcjonowanych sztukach.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-10-01 12:23:32
Autor: J.F.
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3htu2x35kckm.dlg@myjk.org...
Mon, 28 Sep 2020 16:58:06 +0100, K
No generalnie jest problem w blednym zalozeniu.

Problem jest jak zwykle w ludziach. Dotacje były po to by zachęcić ludzi do
jazdy na prądzie, a kupowali je cwaniacy którzy chceli tylko i wyłącznie
oszczędzić na zakupie i mieć inne przywileje z tego tytułu. Czyli założenie
było dobre, a ludzie jak zwykle to spierdolili.

A i tak przedstawione badania są z dupy, bo nie wierzę w to że producent
specjalnie spierdolił jeden i ten sam silnik by w PHEV celowo emitował
więcej niż ten sam odpowiednik w spaliniaku zwykłym. Chyba że bardzo chce
udupić (P)HEVy.

Ogolnie ludzie kupowali hybrydy, i to jeszcze nie plug-in, bo one jednak mniej zuzywaly paliwa.
Ale czy tak istotnie mniej, jesli dorzucic ciezka baterie i niekoniecznie optymalna przekladnie ?

Chyba jednak mniej, przynajmniej w miejskich korkach, bo by przestali kupowac.

Ale Diesel tez malo pali :-)


J.

Data: 2020-10-01 12:29:36
Autor: Cavallino
Kolejny niemiecki motowałek:-)
W dniu 01-10-2020 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3htu2x35kckm.dlg@myjk.org...
Mon, 28 Sep 2020 16:58:06 +0100, K
No generalnie jest problem w blednym zalozeniu.

Problem jest jak zwykle w ludziach. Dotacje były po to by zachęcić ludzi do
jazdy na prądzie, a kupowali je cwaniacy którzy chceli tylko i wyłącznie
oszczędzić na zakupie i mieć inne przywileje z tego tytułu. Czyli założenie
było dobre, a ludzie jak zwykle to spierdolili.

A i tak przedstawione badania są z dupy, bo nie wierzę w to że producent
specjalnie spierdolił jeden i ten sam silnik by w PHEV celowo emitował
więcej niż ten sam odpowiednik w spaliniaku zwykłym. Chyba że bardzo chce
udupić (P)HEVy.

Ogolnie ludzie kupowali hybrydy, i to jeszcze nie plug-in, bo one jednak mniej zuzywaly paliwa.

Głównie w testach homologacyjnych.
Bo jak wziąłeś takiego na przejażdżkę to mniej nie chciało wyjść.
No i plug-in'y jednak baterie mają 10 razy większe.

Data: 2020-10-01 17:14:17
Autor: Myjk
Kolejny niemiecki motowałek:-)
Thu, 1 Oct 2020 12:23:32 +0200, J.F.
Ogolnie ludzie kupowali hybrydy, i to jeszcze nie plug-in, bo one jednak mniej zuzywaly paliwa.
Ale czy tak istotnie mniej, jesli dorzucic ciezka baterie

Bateria (w zasadzie cały pakiet) 4,5kWh (jak w przeciętynm HEV) waży 80 kg.
Wybitnie ciężkie, biorąc pod uwagę że dzięki niej silnik lata w optymalnych
warunkach (jest wspomagany przy ruszaniu przez silnik elektryczny ze
zgromadzonego prądu), wyłącza się jak nie jest potrzebny (grzałkę i
sprężarkę klimy ma na prunt więc nie uruchomi się bez sensu na światłach
jak w spaliniaku przy S&G) i jeszcze odzyskuje energię z hamowania.

i niekoniecznie optymalna przekladnie ?

Jaką nieoptymalną przekładnie? Przecież ta w (P)HEVach jest lepsza, znaczy
dzięki niej zakres pracy ICE jest lepszy. Mój PHEV nie ma w ogóle
"skrzyni", tylko dwa sprzęgła.

Chyba jednak mniej, przynajmniej w miejskich korkach, bo by przestali kupowac.

Pali zdecydowanie mniej, a i komfort daje większy.
 
Ale Diesel tez malo pali :-)

Tylko śmierdzi, hałasuje i się telepie.

--
Pozdor
Myjk

Kolejny niemiecki motowałek:-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona