Data: 2011-03-16 17:51:34 | |
Autor: Przemysław W | |
Kolejny ograniczony picowiec walczy z redaktor Olejnik. | |
W Radiu ZET znów zaiskrzyło pomiędzy Moniką Olejnik a jednym z posłów PiS. Parlamentarzysta dowodził, że Jerzy Buzek powołał Lecha Kaczyńskiego na ministra sprawiedliwości, by ratować popularność swojego rządu.
Monika Olejnik zapytała Jarosława Zielińskiego z PiS, czy Jerzy Buzek powołując do rządu Lecha Kaczyńskiego umożliwił powstanie Prawa i Sprawiedliwości. "Jeśli pani chce powiedzieć, że paradoksalnie poprzez danie możliwości sprawowania funkcji ministra, ta idea, którą prezydent niósł i uosabiał, została lepiej pokazana to paradoksalnie tak. Ale oczywiście to nie było jego celem i zdymisjonował ministra Lecha Kaczyńskiego, kiedy ten zaczął wdrażać swoją koncepcję sprawiedliwości i reform" - powiedział poseł PiS. "Pan Jerzy Buzek ratował popularność swojego rządu powołaniem na ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego. Ratował sam siebie i swój rząd. Kiedy Lech Kaczyński zaczął przeprowadzać odważniejsze działania, po kilku miesiącach rozeznania i przygotowywania się do tego, to otrzymał dymisję. Taka jest prawda historyczna" - dodał Zieliński. "Nie jest taka prawda, że Jerzy Buzek ratował popularność swojego rządu przy pomocy Lecha Kaczyńskiego. Bo nie przypominam sobie, żeby Lech Kaczyński wtedy był popularny. Lech Kaczyński stał się popularny jak został ministrem sprawiedliwości. Został szeryfem" - odpowiedziała Monika Olejnik. "Lech Kaczyński chciał przeprowadzić reformę wymiaru sprawiedliwości w pełni i tu naraził się na reakcję w pełni i naraził się broniącemu pewnych układów establishmentowych premiera Tuska... Buzka!" - odgryzał się poseł PiS "Premiera Buzka i Tuska nie należy mylić" - zakończyła temat Monika Olejnik. Tym razem jednak poseł PiS nie wziął przykładu z Mariusza Błaszczaka, który pod koniec lutego wyszedł z audycji "7. Dzień tygodnia", bo obraził się na Monikę Olejnik. Zarzucił jej wtedy brak profesjonalizmu i nieetyczne zachowanie. http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/326409,olejnik-znow-spiera-sie-z-poslem-pis-o-lecha-kaczynskiego.html Przemek -- .."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent". |
|
Data: 2011-03-16 15:39:53 | |
Autor: Antenka | |
Kolejny ograniczony picowiec walczy z redaktor Olejnik. | |
On 16 Mar, 17:51, Przemysław W <Bro my RP przed pisem@...pl> wrote:
W Radiu ZET zn w zaiskrzy o pomi dzy Monik Olejnik a jednym z pos w PiS. Jerzy Buzek to człowiek znikąd. Skąd go wytrzasnął "piękny Marian" to już jego słodka tajemnica. "Człowiek znikąd" zostaje premierem najgorszego rządu w historii RP- nie licząc oczywiście obecnego. Tych nikt nie pobije w nieróbstwie, pozoranctwie i partaczeniu. Antenka P.s. Wniosek - każdy nieudacznik ma szanse trafić do PE! Patrzcie na J.B.! |
|
Data: 2011-03-16 20:53:58 | |
Autor: cytryna | |
Przemek - kolejny ślepy na jedno oko. | |
....ciach...>
Przemek -- -- -- -- -- ."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent". -- -- -- -- - "Komorowski ułaskawia gangsterów i katów rodzin Bronisław "Łaskawy" nie patrzy na to za co wsadzono ułaskawianych. O tym ile osób ułaskawił Komorowski już wiadomo od jakiegoś czasu. Wiemy też, że już zasłużył sobie na przydomek "Łaskawy", bo zdążył podpisać akt łaski dla 52 osób (dla porównania Lech Kaczyński w 2006 roku ułaskawił 37 osób). Interesujące jest też jednak jakie osoby ułaskawia prezydent. Komorowski ułaskawił mordercę. Ale to nie wpadka?>> Trzeba przyznać, że Bronisław Komorowski, jeżeli wierzyć "Gazecie Polskiej", jest mało wybredny. Po pierwsze, ignoruje opinię Prokuratora Generalnego, a po drugie ułaskawia nie patrząc na charakter przestępstwa. Także osoby, których wniosków nie chciał tknąć jego poprzednik. Wśród przestępców, których dotknął akt łaski znajdziemy więc osoby odpowiedzialne za porwania, fałszerzy czy paserów. Innymi słowy mówiąc – zwykłych gangsterów. Co może i powinno nas bulwersować. Ale mnie, osobiście, bardziej bulwersuje fakt, że prezydent Bronisław Komorowski jest łaskawy również dla osób skazanych za znęcanie się nad rodziną czy nie płacących alimentów. Nie dlatego, że jestem jakoś specjalnie rodzinny, tylko dlatego, że dla mnie nie da się wytłumaczyć znęcania nad słabszymi. Jestem dziwnie przekonany, że nawet jeśli te fakty znajdą potwierdzenie, to nie będą one tak głośne jak sprawa ułaskawienia wspólnika zięcia Lecha Kaczyńskiego. Tak się bowiem składa, że Bronisław Komorowski wywodzi się z PO a nie z PiS czy innej partii. Gdyby takich ludzi ułaskawiał Aleksander Kwaśniewski, to można być pewnym, że z pierwszych stron dzienników krzyczałyby żądania postawienia go przed Trybunałem Stanu. I usunięcia ze stanowiska. Ale Platformie, co widać w mediach, wolno więcej. Nawet ułaskawiać gangsterów i pospolitych oprawców. Andrzej Mandel" -- |
|
Data: 2011-03-16 21:17:15 | |
Autor: Przemysław W | |
Nie zmieniaj tytułów nie swoich wiadomości. | |
Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał Trzeba przyznać, że Bronisław Komorowski, jeżeli wierzyć "Gazecie Polskiej"... Szmatławcowi pt. "Gazeta Polska" nie można wierzyć. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ujawniono-kulisy-ulaskawien-komorowskiego,1,4211184,wiadomosc.html Przemek -- .."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent". |
|
Data: 2011-03-16 21:32:26 | |
Autor: raff | |
Przemek - kolejny ślepy na jedno oko. | |
Kawecki przede wszystkim nie ma organu, do ktorego by byly podlaczone te oczy.
Ma je pewnie podwiazane na gumkach recepturkach, zeby nie wypadly. R. |
|
Data: 2011-03-17 00:30:45 | |
Autor: the_foe | |
Przemek - kolejny ślepy na jedno oko. | |
W dniu 2011-03-16 20:53, cytryna pisze:
Komorowski jest łaskawy również dla osób skazanych za znęcanie się nad rodziną "Jak podaje Tokfm.pl w przypadku znęcania zdecydował fakt, że mężowi wybaczyła pokrzywdzona żona" pojnadto ND machnal sie mowiac o 5 ulaskawieniach w trybie prezydenckim. Takich ulaskawien bylo 2. "W komunikacie Kancelaria Prezydenta podkreśla natomiast, że dwie sprawy, spośród 52 przypadków zastosowania prawa łaski przez Komorowskiego, zostały wszczęte w tzw. nadzwyczajnym trybie prezydenckim przez Lecha Kaczyńskiego w dniach: 9 czerwca 2009 r. oraz 26 listopada 2009 r. W obydwu wyżej wymienionych sprawach sądy orzekające w obydwu instancjach wydały pozytywne opinie, a Prokurator Generalny przedstawił pozytywne wnioski o skorzystanie z prawa łaski - napisała Kancelaria" -- the_foe |