Już 20 tysięcy uczestników na Facebooku :

http://wpolityce.pl/wydarzenia/13650-strajk-pasazerow-kolei-7-wrzesnia-juz-20-tysiecy-uczestnikow-na-facebooku

Chociaż udało się uniknąć strajku pracowników Przewozów Regionalnych, to
już 7 września mają zastrajkować...pasażerowie PKP. Na Facebooku jest
już ich ponad 20 tysięcy.

Lista żądań planujących strajk pasażerów nie jest krótka, ale dla
każdego kto kiedykolwiek podróżował PKP  - dość oczywista.

    Nasze postulaty:
    - Żądamy punktualności!
    - Żądamy godnych, ludzkich warunków w pociągach wszystkich spółek
    - Żądamy czystych kibli!
    - Żądamy papieru w toaletach!
    - Żądamy wprowadzenia bezpłatnych miejscówek w pociągach TLK!
    - Żądamy skrócenia czasu podróży na wszystkich trasach!
    - Żądamy KULTURY i UPRZEJMOŚCI od WSZYSTKICH kolejarzy!
    - Żądamy czystych dworców!
    - Żądamy wagonów/przedziałów dla rowerzystów z rowerami (zwłaszcza w
okresie letnim)! (Nadesłał Stan)
    - Bezpieczeństwa (Nadesłał Piotr)
    - Chcemy możliwości kupowania biletów u konduktora bez wygórowanej
opłaty manipulacyjnej.

Kolejne postulaty można dodawać wpisując ich propozycje w komentarzach
pod "eventem" na Facebooku. Jak piszą organizatorzy akcji:

    Ktoś powie, że taki protest nie ma sensu, ale my nie chcemy
wychodzić na tory, blokować ulic i dworców. Chcemy po prostu zwrócić
uwagę na problemy, które nas, pasażerów na co dzień dotyczą. Są to
często drobne sprawy, których rozwiązanie nie wymaga miliardowych
inwestycji.

Pytanie oczywiście na ile ta akcja okaże się skuteczna, zwłaszcza w
samym dniu strajku. Tego typu pomysł funkcjonuje w mediach - w
przeciwieństwie do zwykłego strajku - głównie przed protestem.

Na pewno kilkadziesiąt happeningów na stacjach kolejowych w całej Polsce
7 września przyciągnęłaby uwagę mediów. Bez rozbudowanej sfery "realnej"
ten pomysł można zaliczyć tylko do tzw. "slacktywizmu" czyli aktywności
obywatelskiej w internecie ograniczającej się do mało angażującego siły
przysłowiowego klikania na Facebooku.