Data: 2011-09-15 09:10:16 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" <futrzak@polbox.com> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:j4s3gc$26l$1@inews.gazeta.pl... Gdyby siÄ komuĹ na chciaĹo jechaÄ na poĹudnie PuĹawskÄ (DC), to niech Nawet w sumie do nagrody Dawina nie pretenduja. Zgineli cale szczescie na wlasne zyczenie nie robiac nikomu krzywdy, no poza tym ze narobili innym ludziom bigosu rano bo zamknieto Pulawska. Ot co wypadli z gry i tyle. Sie tak jezdzi to trzeba sie liczyc ze skutkami/konsekwencjami. Bo 80km/h to raczej nie jechali. PZDr Adam |
|
Data: 2011-09-15 10:12:47 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
"Adam Szewczak" <horses_usuń@poczta.onet.pl> writes:
Zgineli cale szczescie na wlasne zyczenie nie robiac nikomu krzywdy, Ale zdaje się, że akurat kierowca przeżył. MJ |
|
Data: 2011-09-15 10:10:33 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kjz1uvirzpc.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl... "Adam Szewczak" <horses_usuń@poczta.onet.pl> writes: Jezeli tak faktycznie jest to czesc konsekwencji juz poniosl, bo bedzie zyc z przekonaniem ze kogos zabil. A reszte powinny dokonac organy wladzy. PZDr Adam |
|
Data: 2011-09-15 02:12:51 | |
Autor: grzech | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
"BMW uderzyło w słup i rozpadło się na dwie części"
To dewagacje - było odwrotnie. Jak już się rozpadło to kierowca trzymający kierownice poleciał z karoserią:) grzech nyska |
|
Data: 2011-09-15 11:59:37 | |
Autor: Tadeusz | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Użytkownik "Michal Jankowski" <> napisał w wiadomości ...
akurat jeden z pasażerów przeżył... miał 1,5 promila :) |
|
Data: 2011-09-15 12:38:22 | |
Autor: to | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
begin Tadeusz
Ale zdaje siÄ, Ĺźe akurat kierowca przeĹźyĹ. Czy moĹźe byÄ jaĹniejszy dowĂłd na to, Ĺźe pijany pasaĹźer ma duĹźo wiÄksze szanse na przeĹźycie? Wystarczy popatrzeÄ na wrak. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-15 14:39:57 | |
Autor: flower | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
UĹźytkownik "to" <to@xyz.abc> napisaĹ w wiadomoĹci
news:4e71f1be$0$2487$65785112news.neostrada.pl... begin Tadeusz Bo i bez pasĂłw byĹ. -- "ĹťaĹuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-09-15 12:42:41 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
Zgineli cale szczescie na wlasne zyczenie Cholera, niezle to BMW, mial 3 kierownice, 3 geye gazu... Slup zalany w srodku betonem bez bariery energochlennej (nie wiem czy akurat w tym wypadku by cos dala) to drobiazg, przyczyna jest jak wiadomo nadmierna predkosc i mlody wiek. Ciekawe, ze na autostradzie ludzie nie umieraja od predkosci ani mlodego wieku. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-15 13:17:15 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 15-09-2011 12:42, Pawel "O'Pajak" pisze:
Cholera, niezle to BMW, mial 3 kierownice, 3 geye gazu... Bo autostrada przystosowana jest do przemieszczania się z dużymi prędkościami - to raczej logiczne. Cegły na pedał gazu też raczej nikt mu nie położył. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-15 13:23:26 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-15 13:17, DoQ pisze:
W dniu 15-09-2011 12:42, Pawel "O'Pajak" pisze: Ja widać wiele osób nie potrafi (albo nie chce) zrozumieć, że miasto nie służy do zapierniczania... |
|
Data: 2011-09-16 00:04:15 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
Ja widać wiele osób nie potrafi (albo nie chce) zrozumieć, że Ale niestety niektorzy zapierniczaja. Wladze tego miasta powinny ten fakt dostrzec i chronic przynajmniej tych, ktorzy moga sie stac ofiarami zapieprzacza. Powszechnie przyjmuje sie jako oczywistosc systemy bezpieczenstwa w samochodach. Bierne i czynne. Tymczasem zarzadcy drog dzialaja dokladnie odwrotnie. Gdyby jakis producent wyposazyl swoj produkt - samochod, w metalowy kolec zamiast poduszki powietrznej, to pewnie byloby to co najmniej dziwne, prawda? Natomiast jesli stawia sie przy drodze slupy nieodksztalcalne, bariery betonowe w poprzek pasa, nie stawia sie barier energochlonnych, to nikogo to nie dziwi. Nie bylo ani jednego przypadku ukarania zarzadcy drogi, nawet mandatu. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 07:35:44 | |
Autor: masti | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Dnia piÄknego Fri, 16 Sep 2011 00:04:15 +0200 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" wystukaĹ: Powitanko, chcesz osĹoniÄ wszystkie ltarnie, wiadukty sygnalizatory itp? Bo przecieĹź moĹźna siÄ o nie zabiÄ. To pĹaÄ za to sam. PaĹstwo nie jest, w zasadzie nie powinno byÄ, od myĹlenia za obywateli. Niech kaĹźdy myĹli za siebie. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-09-16 08:28:44 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 00:04, Pawel "O'Pajak" pisze:
Powitanko, No pewnie, przecież tego nie robią, no skąd. A zapieprzający mają się dobrze i mają poparcie wielu osób, bo przecież to w sumie nic złego i od prędkości to nic się nie dzieje. Powszechnie przyjmuje sie jako oczywistosc systemy bezpieczenstwa w Oczywiście, przecież inaczej być nie może. Gdyby jakis producent wyposazyl swoj produkt - samochod, w Daruj, ale gdzieś są granice absurdu i demagogii, które tutaj serwujesz. Powszechnie to się zakłada, że kierowcy mają się stosować do przepisów i inni mają prawo również z tego prawa/obowiązku korzystać. Różne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa dobiera się w zależności od zakładanej prędkości - jak ktoś chce sobie przekraczać x 100-300% to niech sobie jedzie na tor albo na bezludną wyspę, a nie radośnie pomyka po drogach publicznych z udziałem osób postronnych i narzeka jak to inni mu bezpieczeństwa nie zapewnili. |
|
Data: 2011-09-16 13:01:37 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko, Powszechnie to się zakłada, że kierowcy mają się stosować Cmentarze sa pelne takich co jechali prawidlowo i zgodnie z przepisami. Zdarzaja sie wypadki? To Cie pewnie zaskoczy, ale zdarzaja. Jakies 5500 osob rocznie idzie do piachu. Sugerujesz, ze wszyscy oni sa sami sobie winni? Sugerujesz, ze jesli jedziesz zgodnie z przepisami, to nic Ci nie grozi? Zycze Ci, abys nigdy nie zmienil (blednego) zdania. a nie radośnie pomyka po drogach publicznych Ooo, to jednak osoby postronne moga ucierpiec. Brawo, wreszcie skumales o co mi chodzi. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 13:13:48 | |
Autor: flower | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j4vaaj$5ae$1inews.gazeta.pl...
Nie w tę stornę wynikanie stosujesz. Nikt nie postuluje, że z jazdy bezpiecznej wynika że ci nic nie grozi. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-09-16 14:17:50 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 13:01, Pawel "O'Pajak" pisze:
Nic nie poradzę, że Twoje wnioskowanie jest błędne, a implikacja ma przeciwny kierunek. W żadnym wypadku nie wynika, że jeżeli ktoś jeździ zgodnie z przepisami to nic mu nie grozi. a nie radośnie pomyka po drogach publicznych A Ty nadal nie skumałeś o co w ogóle chodzi. |
|
Data: 2011-09-16 17:56:40 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
A Ty nadal nie skumałeś o co w ogóle chodzi. Objasnij zatem, prosze. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 18:14:37 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 17:56, Pawel "O'Pajak" pisze:
Powitanko, Już wyjaśniałem. |
|
Data: 2011-09-16 09:31:27 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-15 22:04:15 +0000, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Natomiast jesli stawia sie przy drodze slupy nieodksztalcalne, bariery betonowe w poprzek pasa... Ale to właśnie tak ma działać - to kierowca ma podjąć decyzję o tym, czy chce jechać tak, by się nie zabić, czy nie. Ktoś podawał ciekawą tezę o drastycznym zmniejszeniu liczby wypadków, z chwilą zamienienia w samochodach poduszek powietrznych na metalowy kolec wycelowany w czoło delikwenta. A takie betonowe bariery w poprzek pasa (rozumiem, że masz na myśli oznakowane zwężenia) nie wymagają dyskusji z kretynem za kierownicą - albo się dostosuje, albo się bardzo zdziwi. I to działa świetnie, czego przykład widuję na codzień. -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 10:18:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 09:31, Bydlę pisze:
Ktoś podawał ciekawą tezę o drastycznym zmniejszeniu liczby wypadków, z Chyba to było w jakimś programie Rowana Atkinsona... |
|
Data: 2011-09-16 11:00:30 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-16 08:18:20 +0000, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> said:
W dniu 16.09.2011 09:31, Bydlę pisze: Ten znany miłośnik samochodów i motoryzacji? Nie, to nie było u niego. A to naprawdę ciekawa figura (poduszki i kolec). Wprawdzie teoretyczna, ale dla potrafiących myśleć nie stanowi to wyzwania - ocenić co stałoby się ze stylem jazdy i odpowiedzialnością za swoje czyny... -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 11:12:28 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 11:00, Bydlę pisze:
On 2011-09-16 08:18:20 +0000, Andrzej Lawa Potrafiący myśleć, czytać itd. doskonale wiedzą, że styl jazdy by się niespecjalnie zmienił, tylko ofiar by było więcej - zresztą to już było. |
|
Data: 2011-09-16 12:59:24 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On Fri, 16 Sep 2011, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-09-16 11:00, Bydlę pisze: A jednak. tylko ofiar by było więcej - zresztą to już było. Ale kolec to nie byłby "brak poduszki", obserwowany raz na milion kilometrów, działałby bardziej jak mechanizm "przypominania szlifem" na jednośladzie (sądzę że się nie pomylę, iż ilość wywrotek jednośladów na milion km jest istotnie większa niż użyć poduszek). Po prostu miałby możliwość częściej działać BEZ zabijania, za to boleśnie. W dosłownym rozumieniu. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-16 14:23:15 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 12:59, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 16 Sep 2011, Artur Maśląg wrote: A jednak nie. tylko ofiar by było więcej - zresztą to już było. Statystyczne wyniki wypadkowiczów mówią, że bardzo często są to recydywiści (gdzieś tutaj podawałem badania chyba brytyjskie) więc Twoja teza upada. Po prostu miałby możliwość częściej działać BEZ zabijania, Jw. |
|
Data: 2011-09-16 13:12:04 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
A takie betonowe bariery w poprzek pasa (rozumiem, że masz na myśli Ciesze sie, ze w RP jest tylu zwolennikow kary smierci, moze kiedys zostanie przywrocona. Narazie jest wymierzana za nieostroznosc, brak koncentracji. Za zabicie ze szczegolnym okrucienstwem mozna dostac najwyzej dozywocie, za niezauwazenie strzalki na pasie - czapa. Skrzyzowanie, np. na gorce, a zaraz za nim niespodzianka. Very funny. Stalowa bariera energochlonna, czy nawet decha, z pewnoscia dostarczyla by tez sporo funu, tylko bez trupa, a to dla niektorych za malo. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 13:15:38 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16-09-2011 13:12, Pawel "O'Pajak" pisze:
Stalowa bariera energochlonna, czy nawet decha, z pewnoscia dostarczyla Chcesz postawić stalowe bariery wzdłuż każdej ulicy, chodników, przystanków itp? Fajnie by wyglądały niektóre ulice (i przystanki), Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Al. Ujazdowskie... Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-16 13:18:07 | |
Autor: flower | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości
news:j4vb7b$d6l$1mx1.internetia.pl... W dniu 16-09-2011 13:12, Pawel "O'Pajak" pisze: Takie coś już jest wybudowane i ma w Wwie kilka czy kilkanaście stacji, na razie w jednej linii. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-09-16 18:23:22 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
Chcesz postawić stalowe bariery wzdłuż każdej ulicy, chodników, Nie kazdej. Tylko tam, gdzie wypadniecie z toru jazdy (wszystko jedno z czyjej winy) grozi zderzeniem z nieodksztalcalna przeszkoda. Takim czyms sa filary wiaduktu, drzewa czy stalowo - betonowe latarnie na Pulawskiej. Na kazdym wiadukcie (na gorze) sa takie bariery, sa tez czesto na zakretach, w gorach. Nikt w tym nic dziwnego nie widzi, czemu osloniecie innych realnie zabojczych miejsc Cie tak dziwi? Fajnie by wyglądały niektóre ulice (i przystanki), Eee tam, bez vlepek nic nie wyglada fajnie;-) 2 pierwsze ulice to raczej dla autobusow/taxi, ze wzgledu na male predkosci i niewielki ruch nie widze potrzeby zmieniania czegokolwiek. W Al. Ujazdowskich nie przypominam sobie jakiegos wiekszego dzwona. Natomiast na Pulawskiej co pare dni jest jakis mniej lub bardziej powazny wypadek. Czesto jego skutki sa powiekszane wlasnie przez dziela teoretykow drogownictwa, ktorzy uwazaja, ze wszyscy jezdza prawidlowo, a jak nie jezdza, to niech gina razem z ludzmi, ktorzy mieli nieszczescie znalesc sie w ich "zasiegu". To co mogloby sie skonczyc rozwaleniem tylko samochodu, konczy sie rozwaleniem ludzi. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 16:24:45 | |
Autor: masti | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Dnia piÄknego Fri, 16 Sep 2011 18:23:22 +0200 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" wystukaĹ: Powitanko, i kaĹźdÄ latarniÄ, i znak drogowy, i stojÄ cy koĹo drogi dom, i ... i moze jeszcze poduszeczkÄ? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-09-16 18:36:43 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 18:24, masti pisze:
Dnia piÄknego Fri, 16 Sep 2011 18:23:22 +0200 osobnik zwany Pawel Na to wyglÄ da. Ciekawe co zrobiÄ np. z kierowcÄ /samochodem, ktĂłry byĹ Ĺaskaw wjechaÄ na stacjÄ metra (schodami) - nie tak dawna w Al. NiepodlegĹoĹci, stacja RacĹawicka :) http://www.youtube.com/watch?v=dqfkplQBlKA |
|
Data: 2011-09-16 17:52:11 | |
Autor: masti | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Dnia piÄknego Fri, 16 Sep 2011 18:36:43 +0200 osobnik zwany Artur MaĹlÄ
g
wystukaĹ: W dniu 2011-09-16 18:24, masti pisze: no jak to? trzeba przed kaĹźdym wejĹcie i przejĹciem dla pieszych postawiÄ mur i to koniecznie z poduszkami powietrznymi, Ĺźeby sobie jaĹnie Pan nie zrobiĹ krzywdy -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-09-17 00:04:02 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
no jak to? trzeba przed kaĹźdym wejĹcie i przejĹciem dla pieszych postawiÄ A po co?, niech gina piesi, po cholere laza przy drodze, powinni wiedziec, ze to niebezpieczne. Lazili mimo to, to maja za swoje. Trzeba ponosic konsekwencje wlasnych czynow, czyz nie? Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-17 12:29:14 | |
Autor: masti | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Dnia piÄknego Sat, 17 Sep 2011 00:04:02 +0200 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" wystukaĹ: Powitanko,to siÄ zdecyduj. Czy trzeba ponosiÄ konsekwencje wĹasnych czynĂłw czy trzeba budowaÄ bariery. Kiepsko trollujesz. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-09-18 11:56:03 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
to siÄ zdecyduj. Czy trzeba ponosiÄ konsekwencje wĹasnych czynĂłw czyno jak to? trzeba przed kaĹźdym wejĹcie i przejĹciem dla pieszych To jeszcze raz przeczytaj calosc cytatu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 22:56:42 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
i kaĹźdÄ latarniÄ, Sa latarnie zrobione w taki sposob, ze gna sie przy zderzeniu. Nawet w RP. i znak drogowy, Nie widzialem jeszcze zeby ktos sie zabil o znak drogowy. i stojÄ cy koĹo drogi dom, i ... No bywalo, ze wlasciciel domu dostal nagle prezent w postaci samochodu w jakims pokoju. i moze jeszcze poduszeczkÄ? Nie masz poduchy w samochodzie? Pasow tez nie zapinasz? Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 13:16:38 | |
Autor: flower | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j4vau6$71c$1inews.gazeta.pl... Powitanko, Co chcesz postawić w centrum miasta i w jakiej odległości od jezdni, żeby wypadający z niej z prędkością 150-200 km/h bezpiecznie się zatrzymał? Nie jestem pewien, ale gdyby zrobić jakieś takie głębsze badania psychiatryczne po których byłaby mozliwość odebrania PJ, to może byś się załapał. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-09-16 18:49:17 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-16 11:12:04 +0000, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Powitanko, Wykonywana jest codziennie, więc nic dziwnego, że liczba zwolenników jest spora. Narazie jest wymierzana za nieostroznosc, brak koncentracji. A jest coś dziwnego w tym, że działanie powoduje reakcję? Życie na tej planecie korzysta z tego systemu przez pół miliarda lat, jak dowodzą tego badania. Very funny. Tak, to śmieszne, że ludziska z uporem usiłują zdjąć z siebie konieczność ponoszenia skutków swoich działań i przenoszenie tej odpowiedzialności na inżyniera ruchu i na blachy... Stalowa bariera energochlonna, czy nawet decha, z pewnoscia dostarczyla by tez sporo funu, tylko bez trupa Chwila! Czy wiesz o czym rozmawiamy? Bo ja o oznakowanym zwężeniu, przed którym stoi znak nakazujący nie gnać więcej niż 50 km/h. A ty o czym? -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 23:54:42 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko, Narazie jest wymierzana za nieostroznosc, brak koncentracji. Sinice, trylobity i inne paleorobactwo nie stworzylo cywilizacji, a cywilizacja to juz zaledwie kilka tys lat, z czego moze ostatnie 100-150 mozna nazwac jakims rozwojem bardziej dynamicznym niz przedtem. Jeszcze w latach 50-tych o bezpieczenstwie w motoryzacji malo kto myslal, dzis systemy bezpieczenstwa, ktore dlugo moznaby wymieniac, sa powszechne i oczywiste. Tak, to śmieszne, że ludziska z uporem usiłują zdjąć z siebie Ja tam nie widze nic ani smiesznego, ani szczegolnego w tym, ze ludzie chronia sie (i sie wzajemnie). Ba, narazanie innych na niebezpieczenstwo uwazam za powod co najmniej do niepokoju. Bo ja o oznakowanym zwężeniu, przed którym stoi znak nakazujący nie gnać A ja o tym, ze sa sposoby mniej drastyczne niz zabicie czlowieka, aby zmusic go do nie wjezdzania tam, gdzie nie wolno. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-17 09:39:02 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On Fri, 16 Sep 2011, Pawel "O'Pajak" wrote:
[...komuś...]
W kwestii formalnej: zmuszenie do nie wjeżdżania tam gdzie nie wolno to pestka, gwarancja uszkodzenia samochodu powoduje krótkotrwałe usiłowania "obejścia" i później błyskawiczny spadek takich zdarzeń do zera: http://www.zm.org.pl/?a=nl_raffi_buspasy Ale dyskutujecie nad znacznie poważniejszym problemem: jak skutecznie zmusić do ograniczenia prędkości, nie powodując utrudnień dla stosujących się do ograniczenia. Żeby nie było, IMO zwężki nie są rozwiązaniem, a na pewno nie są dobrym rozwiązaniem, jeśli chodzi o rozwiązania celowe (ale chyba chodziło o zwężkę kategorii "bo jest", a nie wymysł projektanta). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-17 11:44:47 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-17 07:39:02 +0000, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> said:
W kwestii formalnej: zmuszenie do nie wjeżdżania tam gdzie nie wolno To może coś równie skutecznego, przekonującego błyskawicznie, że tylko zielone uprawnia do jazdy: <http://www.youtube.com/watch?v=4ZdLjKl0lHc> Marzy mi się w DC na każdym skrzyżowaniu... ;> (ale Tak, o takich zwężeniach piszę. -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-17 12:31:02 | |
Autor: masti | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Dnia piÄknego Sat, 17 Sep 2011 11:44:47 +0200 osobnik zwany BydlÄ
wystukaĹ: To moĹźe coĹ rĂłwnie skutecznego, przekonujÄ cego bĹyskawicznie, Ĺźe tylko tak mnie od dawna zastanawia po cholerÄ to tam jest. Ani przejĹcia dla pieszych ani nic. KtoĹ wie gdzie to jest? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-09-17 11:38:03 | |
Autor: Matt | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 17 Wrz, 14:31, masti <g...@to.hell> wrote:
> To może coś równie skutecznego, przekonującego błyskawicznie, że tylko Mi to wygląda na zwężenie i ruch wahadłowy. -- Regards Matt |
|
Data: 2011-09-17 13:04:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On Sat, 17 Sep 2011, Bydlę wrote:
To może coś równie skutecznego, przekonującego błyskawicznie, że tylko zielone uprawnia do jazdy: Ostatni się przebił, nawet czerwone wyłączył ;) (ale To jaka by przeszkoda nie była, większym zmartwieniem będzie żeby taki "późny szybki" nie zdmuchnął czegoś mniej pancernego z pasa obok. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-17 15:39:57 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-17 11:04:43 +0000, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> said:
To jaka by przeszkoda nie była, większym zmartwieniem będzie Bez betonu spychali tych po lewej i tych po prawej. Z betonem ci z lewej są już bezpieczni, więc postęp jest. Najbezpieczniejsze byłby tunele - po jednym na każdy samochód. :-))) -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-17 11:33:39 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-16 21:54:42 +0000, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Ale działał mechanizm uczący zachowań - np. do ognia nie wchodzimy, bo wprawdzie możemy po takiej wizycie ładnie pachnieć, ale życie nie jest już wtedy ani fajne, ani długie. ;-) cywilizacja to juz zaledwie kilka tys lat TO zależy od tego, co nazwiesz cywilizacją - tylko to, co robi człowiek, czy struktury, konwenase i politkę wytworzone i utrzymywane przez inne żyjątka tej planety na wiele lat przed uczłowieczeniem małpy? Bo - jak się domyślasz, człowiek nie jest ani najfajniejszym, ani najdłużej panującym stworzeniem na trzeciej planecie od słońca...
Nie śmieszy cię zrzucanie winy na: barierę, drzewo, słońce, innego kierowcę, ptaszka, termin zebrania (itd., itp.) w sytuacji, gdy winny jest kierowca, bo to on podjął działania i to złe? Może masz rację - to bardziej żałosne jest, niż śmieszne. Ba, narazanie innych na niebezpieczenstwo uwazam za powod co najmniej do niepokoju. Tak, ale ludzkość uznała, że jest gotowa płacić tę cenę - cóż to jest, parę tysięcy trupów, skoro można albo postać w korku, albo dojechać na czas czy przewieźć towar czy wydłużyć sobie penisa? I zauważ, że jeśłi już się ktoś zaczyna bawić w naprawianie, to nie kłapnie paszczą, że NIE WSZYSCY powinni powozić pojazdami, bo SIĘ DO TEGO NIE NADAJĄ, a kłapie o utrzymywaniu chorego systemu, ale obudowanego barierami i pułapkami żwirowymi...
??? Przecież jeśłi jakiś kompletny idiota wpakował się czołowo na beton z prędkością parę razy przezwyższającą dozwolną w tym miejscu mimo wyraźnego oznakowania, to znaczy, że ten debil słusznie usunął swoją pulę genów z tej planety. I należy się cieszyć, że zabił siebie pakując się w beton, a nie uszkodził czy zabił kogoś innego, w kogo by się wpakował bez betonu! (zauważ, że dowodu nie trzeba, gdyż ten idiota JUŻ się wpakował w ten beton mimo znaków informujących i zakazujących, więc gdyby nie beton, to rozjechałby bogu ducha winnego człeka, który akurat nie zamierzał nikogo krzywdzić) , aby zmusic go do nie wjezdzania tam, gdzie nie wolno. Bzdura - pisałem kiedyś o tym (tu lub na pręgu): w dwóch miejscach w DC były wymalowane pasy i stały znaki nakazujące zjazd na jeden pas. Pisałem wówczas, że gdyby władzy zależało na tym, by naprawdę nikt nie łamał tych zasad zwężenia (a były tam notorycznie łamane), to postawiłby betonowe zapory. I co się okazało po paruy miesiacach? Postawiono betonowe zapory. I co? Po śładach widać, że paru kretynów usiłowało sprawdzić, czy ich pojazdy potrafią rozbijać beton - dowiedzieli się, że nie. A reszta? A reszta zjeżdża na jeden pas - reszta, czyli ci bardziej normalni... ;> -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-17 12:36:02 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
Bo - jak się domyślasz, człowiek nie jest ani najfajniejszym, ani Tylko czlowiek stworzyl medycyne, tylko czlowiek stworzyl technike, potrafil wydluzyc zycie o 100% w ciagu 200lat itd. Wreszcie tylko czlowiek jest sklonny do poswiecen, nawet zycia, dla blizniego, potrafi chronic sie i przeciwdzialac skutkom niebezpieczenstw. No i potrafi grac na gitarze;-) Nie śmieszy cię zrzucanie winy na: barierę, drzewo, słońce, innego Ja wogole nie rozwazam tutaj kwestii winy kierowcy. Od tego sa sady, sumienie, Bog, nie ja. Specjalnie nie ciesze sie z czyjes smierci nawet jesli na nia zasluzyl. Moge najwyzej zrozumiec, czy nawet zaakceptowac, ze ktos inny odczuwa ulge z powodu wyeliminowania sie idioty. Ja jedynie zauwazam fakt, ze przy okazji gina tez niewinni ludzie. Bardzo czesto kierowca-sprawca wychodzi calo, a ginie pasazer/inny uczestnik ruchu. Tak wlasnie bylo w przypadku mlodego Zientarskiego, czy Otylii Jedrzejczak. Tu zaraz ktos napisze, ze ich ofiary tez sa winne, tylko co to ma do rzeczy. Tak, ale ludzkość uznała, że jest gotowa płacić tę cenę Nie, ludzkosc uznala, ze ludzie sa omylni i w zwiazku z tym samochody produkuje takie, by chronic przed wypadkiem lub przynajmniej zminimalizowac skutki. Zarowno idiote, jak Bogu ducha winna rodzinke jadaca na wakacje, ktora postanowil zabic idiota wyprzedzajac na trzeciego. Nasz miejski inzynier ruchu uwaza producentow samochodow za idiotow i prowadzi wlasna polityke. Oni mu strefy kontrolowanego zgniotu, to on im pokaze, ze z betonem nie wygraja, a co! Mozesz uwazac sie za doskonalego, nieomylnego kierowce, ale pewnie pasy zapinasz, a i pewnie poducha jest i moze ABS. To traktujesz jako oczywistosc, ale juz dosyc proste zabezpieczenia w najbardziej niebezpiecznych punktach drogi uwazasz za ekstrawagancje. Jakby jakis idiota zepchnal cie na drzewo, to pewnie bys inaczej pisal, albo napisaliby Tobie... na nagrobku. Przecież jeśłi jakiś kompletny idiota wpakował się czołowo na beton z Moze i racja, pod warunkiem np. ze nie osierocil dieci. Chcesz je dobic? I należy się cieszyć, że zabił siebie pakując się w beton, a nie A jesli zabil pasazera? To nie samolot, tu nie da sie przejac sterow. W tych miejscach mogly zderzyc sie z pojazdem jadacym w tym samym kierunku. Moze byc to bardzo niebezpieczne, ale tak mi sie wydaje, ze mniej niz zderzenie z betonem. Wystarczy kawal wyprofilowanej stali osadzonej w podlozu. Samochod do kasacji, kierowca niepredko bedzie w stanie prowadzic cos wiecej niz "balkonik", ale bedzie mial mozliwosc opowiedziec innym jakim jest idiota i do MadiaMarkt go nie wpuszcza;-) (zauważ, że dowodu nie trzeba, gdyż ten idiota JUŻ się wpakował w ten Beton umieszcza sie czasem WZDLUZ drogi, wlasnie w celu o jakim piszesz - ochrony pieszych/rowerzystow. Bzdura - pisałem kiedyś o tym (tu lub na pręgu): w dwóch miejscach w DC Ja poprostu nie wpuszczam cwaniakow wciskajacych sie z wysepki, premiuje tych co jada do konca pasa i dopiero wtedy wlaczaja sie do ruchu. W 1 miejscu widzialem kraweznik wmontowany w wysepke i to mi sie podoba, walor edukacyjny zapewniony bez ofiar. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-18 00:53:28 | |
Autor: BydlÄ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-17 10:36:02 +0000, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Powitanko, No i co z tego, Ĺźe czĹowiek coĹ stworzyĹ? ZwierzÄta tworzÄ cywilizacje, ĹźyjÄ w nich i majÄ Â w dupie klasyfikacje tworzone przez dwunogĂłw. Natomiast czÄsto czĹowiek w swej pysze uwaĹźa siÄ za coĹÂ lepszego... No i potrafi grac na gitarze;-) No, w tym przypadku to akurat ma racjÄ. ;-) Nie Ĺmieszy ciÄ zrzucanie winy na: barierÄ, drzewo, sĹoĹce, innego A ja zawsze. Dlaczego? Bo nad wyraz czÄsto pierdo....plotÄ trzy po trzy debile w mundurach i bez, Ĺźe przyczynÄ byĹa prÄdkoĹÄ, pogoda lub telefon. Nigdy czĹowiek. A to, do Q-N, czĹowiek podejmuje decyzje, czĹowiek je wykonuje i to czĹowiek powoduje wypadki. ;> Specjalnie nie ciesze sie z czyjes smierci nawet jesli na nia zasluzyl. A po co specjalnie - wystarczy normalnie. Bez tortu czy fety, tylko z ulgÄ ; uff... Bardzo czesto kierowca-sprawca wychodzi calo, a ginie pasazer/inny uczestnik ruchu. Tak, ale poniewaĹź spoĹeczeĹstwo karmi siÄ debilizmami, Ĺźe winne wypadku byĹo sĹoĹce czy pedaĹ przyspiesznika, przeto nikt nie chce pomsty czy zadoĹÄuczynienia od sprawcy. Wszak prÄdkoĹci do pierdla nie wsadzisz, nest-ce pas? Tak wlasnie bylo w przypadku mlodego Zientarskiego ZabiĹ pasaĹźera. , czy Otylii Jedrzejczak A tu ona byĹa Sprite, a jej brat - pragnieniem. . Tu zaraz ktos napisze, ze ich ofiary tez sa winne, W przypadu Zabiegi - tak, nie daĹ w ryj debilowi, co wiÄcej - woziĹ siÄ z kolegÄ cudzym samochodem (to nie byĹ pojazd ani Zabiegi, ani Zientarskiego) przez prawie caĹy dzieĹ po DC i okolicy. tylko co to ma do rzeczy. Bo warto przypomnieÄ, Ĺźe te dwa trupy zapomniaĹy o tym, Ĺźe w Ĺźyciu ponosi siÄÂ konsekwencje wyborĂłw. A oni wybrali najgorszych - co potwierdzajÄ skutki - kierowcĂłw. I jeszcze jedno: to kolejne dowody na to, Ĺźe prawo powoĹźenia nie moĹźe byÄÂ powszechne, bo nie wszyscy siÄ nadajÄ .
Tak, ludzkoĹÄ tak uznaĹa i akceptuje koniecznoĹÄ zĹoĹźenia daniny z ludzkiego Ĺźycia w zamian za prawo powoĹźenia. "prawie kaĹźdy" chce mieÄ auto i parÄ tysiÄcy trupĂłw nie odstrasza... Ale sprĂłbuj tym "prawie wszystkim" powiedzieÄ, Ĺźe z samolotami teĹź tak bÄdzie - kierowcÄ bombowca czy pasaĹźerskiego aeroplanu bÄdziemĂłgĹ byÄ kaĹźdy chÄtny, w tym pacany od latania na drzwaich stodoĹy - zaraz bÄdzie wrzask, Ĺźe trzeba robiÄ badania, dopuszczaÄ tylko odpowiedzialnych, spokojnych, przeszkolonych i wielokrotnie przeegzaminowanych. A trupĂłw w samolotach mniej, niĹź w samochodach. Wielokrotnie mniej. ;> Oni mu strefy kontrolowanego zgniotu, to on im pokaze, ze z betonem nie wygraja, a co! W jaki sposĂłb? Spuszcza jakiĹ beton na jadÄ ce samochody, czy to kopletni idioci prĂłbujÄ samochodem przebijaÄ siÄ przez dobrze oznakowane i postawione w konkretnym celu zapory? Mozesz uwazac sie za doskonalego, To juş mam za sobÄ . Teraz juĹź wiem, moĹźe nie tyle co mogÄ, a czego z pewnoĹciÄ nie mogÄ. :-) nieomylnego kierowce, ale pewnie pasy zapinasz, a i pewnie poducha jest i moze ABS. To zaleĹźy od tego, czym jadÄ. NiektĂłre pojazdy nie majÄ Â i nie bÄdÄ miaĹy takich wynalazkĂłw. :-))) To traktujesz jako oczywistosc, Nie. Jako kolejny wytresowany przymus. Nie twierdzÄ, Ĺźe wszystkie wpojone elementy sÄ Â zĹe, ale przy mojej koncepcji nie pozwalania wszystkim chÄtnym tyko dlatego, Ĺźe majÄ Â samochĂłd, byĹyby zbÄdne - za to skutki obarczaĹyby nie paĹstwo, a delikwenta. ale juz dosyc proste zabezpieczenia w najbardziej niebezpiecznych punktach drogi uwazasz za ekstrawagancje. ??? Stoi bariera z betonu uniemoĹźliwiajÄ ca niebezpieczne manewry, twierdzÄ, Ĺźe taka forma zakazu nie zmusza do prowadznei gĹupawych rozmĂłw z debilami, bo wystarczy Ĺźe sprĂłbujÄ i dowiedzÄ Â siÄ, Ĺźe nie warto, ty mnie atakujesz, Ĺźe ten beton to do zabijania kierowcĂłw jest, a teraz twierdzisz, Ĺźe jestem przeciw zabezpieczeniom?! Raz jeszcze, majuskuĹÄ : TRZEBA WRĂCIÄ DO ODPOWIADANIA ZA SWOJE CZYNY, niezrzucania winy na lampy, wodÄ czy radio. ;>>> Jakby jakis idiota zepchnal cie na drzewo, Jeden prĂłbowaĹ. I siÄ zdziwiĹ, bo broniĹem Ĺźycia - to on wylÄ dowaĹ nie tam, gdzie chciaĹ. (ale to trochÄ nieuczciwe, bo mnie nauczono takiego manewrowania :-))
Czyli tak: debil majÄ cy dzieci na utrzymaniu postanowiĹ je zostawiÄÂ na pastwÄ losu zabijajÄ c siÄ wbrew logice i mimo oznaczeĹ, ale to moja wina? NIe, dobrze, Ĺźe debila nie ma - jego dzieci dostajÄ Â wiÄc szansÄ, Ĺźe odchowa je ktoĹ normalny.
To teş wina debila (i w czÄĹci pasaĹźera, Ĺźe sobie wybraĹ debila na kierowcÄ). A teraz wyjaĹnij, jak siÄ moĹźna niechcÄ cy zabiÄ: widzÄ c beton w poprzek drogi rozpÄdziÄ siÄdo maksymalnej prÄdkoĹci i nie wiadomo dlaczego pierdolnÄ Ä weĹ, zamiast zjechaÄ na pas obok, minÄ Ä zwÄĹźenie i jechaÄ dalej? ;>>> To nie samolot, tu nie da sie przejac sterow. Och, teraz bÄdÄ winny tego, Ĺźe pasaĹźer wsiada debilowi do pojazdu, a debil na widok betonu osiÄ g anadĹşwiÄkowÄ Â i siÄ dezintegruje? Daj ten opis przyczyn, dla ktoÂŽych na widok oznakowanego betony debil siÄ rozpÄdza i wali weĹ czoĹowo, a nastÄÄťnie napisz, dlaczego chcesz, by tacy ludzie powozili pojazdami. W tych miejscach mogly zderzyc sie z pojazdem jadacym w tym samym kierunku. Moze byc to bardzo niebezpieczne, ale tak mi sie wydaje, ze mniej niz zderzenie z betonem. Tak, wydaje ci siÄ. Bo zagroĹźenie wjechaniem peĹnÄ Â prÄdkoĹciÄ Â (ciÄ gle piszesz o zabijaniu siÄ o beton, choÄ ja widujÄ tam tylko pogiÄte blachy, ale przecieş nie bÄdÄ ciÄ przekonywaĹ, Ĺźe wiem lepiej co widzÄ, a czego ty nie znasz) jest wiÄksze, niĹź szkoda likwodowana z AC. Wystarczy kawal wyprofilowanej stali osadzonej w podlozu. Samochod do kasacji, Tak, a przy betonie sÄ Â pogiÄe blachy. Nie ma kasacji. Ale daj ten opis Ĺmierci na betonie... ;>
A czasem w poprzek. wlasnie w celu o jakim piszesz - ochrony pieszych/rowerzystow. ??? W celu jednoznacznego odseparowania potokĂłw - piesi czy rowerzyĹci majÄ z tym taki sam zwiÄ zek jak deskorolkowcy czy listonosze. ;>
Jakiej wysepki? Tam nie ma Ĺźadnych wysepek - sÄ bariery uniemoĹźliwiajÄ ce niezbezpieczne manewry. I Ĺwietnie dziaĹajÄ Â - normalni jadÄ bezpiecznie, gĹÄ by, ktĂłre prĂłbowaĹy po czoĹgowemu, juş nie prĂłbujÄ . Juş wiedzÄ , Ĺźe ich auta to nie Rudy. To jak to jest z tym rzekomym popeĹnianiem samobĂłjstw na widok oznakowanego zwÄĹźenia? -- BydlÄ |
|
Data: 2011-09-18 12:33:16 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko, Tak, a przy betonie sÄ pogiÄe blachy. Nie ma kasacji. http://kontakt24.tvn.pl/temat,smierc-na-trasie-ak-auto-splonelo,72959.html Tu co prawda nie zginal, ale jakby jechal osobowka, to z pewnoscia bylby odstrzelony: http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rozbil-sie-w-nocy-wrak-nadal-stoi,192673.html http://forum.gazeta.pl/forum/w,292,85681930,85681930,Smiertelny_wypadek_na_Trasie_Siekierkowskiej.html A tu dziad swoje, baba swoje http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,betonowe-bariery-sposob-na-piratow-czy-zagrozenie,201698.html Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-20 18:00:00 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-18 12:33:16 +0200, "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak1@gazeta.pl> said:
Tak koło 15 sekundy widać dowód, że pojazeem jechał samobójca albo ślepy. Dobrze, że nikogo nie zabił. Pewnie był zdziwiony, że nie ma mocy nadprzyrodzonych?
"- Najprawdopodobniej kierujący fiatem dukato na słowackich tablicach nie zauważył, że kończy się mu pas Trasy Toruńskiej. " I ma nadal prawo jazdy? ;>>> http://forum.gazeta.pl/forum/w,292,85681930,85681930,Smiertelny_wypadek_na_Trasie_Siekierkowskiej.html "Kierowca jadącego z ogromną prędkością Mitsubishi wjechał w betonowe bariery, odgradzające kończący się pas ruchu." Raz, że mistubishi, dwa - że to bandyta, któryc chciał kogoś zabić, skoro jechał prosto na koniec pasa z ogromną prędkością.
" - Są bardzo niebepieczne - mówi Lech Marcinczak, reporter" To śię świat nie podniesie po stwierdzeniu ustalonym na porannym kolegium. "Kierowcy nagminnie wymuszali pierwszeństwo, wjeżdżając na miejsce wydzielone z ruchu. Postawiono je po to, aby dbać o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego." A to pewnie to jakaś złośliwa kobieta powiedziała na złość tobie? ;>>> Wprwdzie pada przyczyna zdarzeń: "- Kierowcy jeżdżą na pamięć" Ale ją odrzucasz, a reporter nie rozumie. Podsumujmy: gdy debil wpakuje się na bariery, bo jewst pijany, śpi, niedowidzi czy ma innych w dupie, to jest to tragedia Ale gdy taki ktoś zniszczy komuś samochód lub odbierze życie, to wszystko jest OK, bo bandyta ma prawo zabijać? ;>>> -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-18 08:37:59 | |
Autor: Andrzej R | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j51t6i$h6u$1inews.gazeta.pl... Tylko czlowiek stworzyl medycyne, tylko czlowiek stworzyl technike, potrafil wydluzyc zycie o 100% w ciagu 200lat itd. Wreszcie tylko czlowiek jest sklonny do poswiecen, nawet zycia, dla blizniego, potrafi > chronic sie i przeciwdzialac skutkom niebezpieczenstw. Tak prawie rację to masz tylko w przypadku grania na gitarze, a i to zależy jak na to spojrzeć, bo Ty zakładasz, że "tylko człowiek" ma prawo określić co to takiego umiejętność gry na gitarze, natomiast jakiś tam inny zwierzak szarpiąc struny gitary może uważać, że to on jest gitarowym wirtuozem, a cała reszta z ludźmi na czele, rzępoli że aż uszy bolą:-). Natomiast inne osiągnięcia które wymieniłeś i które według Ciebie są udziałem "tylko człowieka", są doskonale znana w świecie zwierząt od bardzo dawna na co jest mnóstwo przykładów. Pozdrawiam Andrzej |
|
Data: 2011-09-17 21:07:54 | |
Autor: kakmar | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Dnia 17.09.2011 BydlÄ <pan.bydle@gmail.com> napisaĹ/a:
Zawsze gdy czytam coĹ podobnego, zastanawiam siÄ gdzie jest granica miÄdzy zdolnoĹciÄ do abstrakcyjnego myĹlenia a paranojÄ . -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-09-18 00:54:02 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-17 21:07:54 +0000, kakmar <kakmar+sp@gmail.com> said:
Dnia 17.09.2011 Bydlę <pan.bydle@gmail.com> napisał/a: A czego nie zrozumiałeś? -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 11:07:09 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16-09-2011 00:04, Pawel "O'Pajak" pisze:
Powszechnie przyjmuje sie jako oczywistosc systemy bezpieczenstwa w Jak widzisz miejskie ulice, gwarantujące bezpieczne przemieszczanie się z prędkościami 150-200km/h?? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-16 11:20:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 11:07, DoQ pisze:
W dniu 16-09-2011 00:04, Pawel "O'Pajak" pisze: Nawet niemiecki autobahn nie "gwarantuje" - zbyt wiele zależy od pojazdu i umiejętności. A'propos autobahnów - właśnie tamże niedawno dwóch zawodowych kierowców testowych rozwaliło się w sportowym Mercedesie. |
|
Data: 2011-09-16 12:49:59 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-16 09:20:09 +0000, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> said:
A'propos autobahnów - właśnie tamże niedawno dwóch zawodowych kierowców Co jest kolejnym dowodem na bezensowność prób przerzucania odpowiedzialności za czyny kierowcy na płoty i latarnie. ;>>> -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 14:30:08 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 12:49, Bydlę pisze:
On 2011-09-16 09:20:09 +0000, Andrzej Lawa Owszem, ale czasem winny może być niespodziewany syf na drodze (np. rozlany olej). |
|
Data: 2011-09-16 14:38:10 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16-09-2011 14:30, Andrzej Lawa pisze:
Co jest kolejnym dowodem na bezensowność prób przerzucaniaOwszem, ale czasem winny może być niespodziewany syf na drodze (np. Gdyby panowie wpadli tym BMW przy 80km/h na plamę oleju, to nie byłoby o czym mówić. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-16 14:46:04 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 14:38, DoQ pisze:
Owszem, ale czasem winny może być niespodziewany syf na drodze (np. W sumie zależy jaka plama... Głowy nie dam, ale podejrzewam że i przy 50 nawet na lekkim łuku porządnie rozlana kałuża oleju sprawiłaby problem. Tylko oczywiście w przypadku takiej kałuży droga powinna zostać natychmiast zamknięta. |
|
Data: 2011-09-16 15:22:21 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16-09-2011 14:46, Andrzej Lawa pisze:
W sumie zależy jaka plama... Głowy nie dam, ale podejrzewam że i przy 50 Nawet jakby wydzwonili w słup, to w takim samochodzie nic by im się nie stało. Tym bardziej, że wytraciliby już część tej prędkości. Tylko oczywiście w przypadku takiej kałuży droga powinna zostać Zgoda. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-16 15:41:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 15:22, DoQ pisze:
W sumie zależy jaka plama... Głowy nie dam, ale podejrzewam że i przy 50 Mmmm... "takim" czyli jakim? Stanu technicznego przed wypadkiem nie znamy, a różni fachowcy robią takie przekręty, że włos się na głowie jeży (sam padłem ofiarą jednego partactwa, na szczęście było to tylko 10km/h - pierwszy raz cieszyłem się z potwornych dziur i zatoru), bo stanięcie koła w poprzek nawet przy 80km/h byłby... bolesne). |
|
Data: 2011-09-16 15:43:26 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16-09-2011 15:41, Andrzej Lawa pisze:
Nawet jakby wydzwonili w słup, to w takim samochodzie nic by im się nieMmmm... "takim" czyli jakim? Stanu technicznego przed wypadkiem nie Ale ty chyba jeździsz czymś małym i "papierowym" ?;) Oni jechali BMW 7xx, największy sedan w gamie BMW. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-16 18:52:40 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 15:43, DoQ pisze:
Mmmm... "takim" czyli jakim? Stanu technicznego przed wypadkiem nie Co nie znaczy, że nie kupili jakiejś "okazji". Ile takich "największych sedanów" trafiło w ręce samochodowych kowali artystycznych? Na pewno więcej jak jeden. Znajomy mechanik opowiadał mi niezłe przypadki - np. jego znajomy opowiadał mu o jakiejś prokuratorce czy sędzinie, której coś samochód stukał na zakrętach. Okazało się, że niektóre spawy zaczęły puszczać (ćwierć samochodu było wspawane z innego). Jednym z warunków w miarę bezpiecznej szybkiej jazdy (już nie wnikam gdzie; na odczepnego załóżmy, że na jakimś torze ;) ) jest absolutna pewność posiadanego pojazdu. Ale nawet zupełnie umiarkowana prędkość może być zabójcza, jeśli pojazd nagle się rozpadnie na dwie części. |
|
Data: 2011-09-16 22:45:06 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16-09-2011 18:52, Andrzej Lawa pisze:
Co nie znaczy, że nie kupili jakiejś "okazji". Ile takich "największych Wiesz, jeśli chodzi o stuki na spawach to zdarzyło się całkiem niedawno SEATowi (w nowych autach rzecz jasna). Jeśli chodzi o 7xx E38, to raczej nie opłaca się w nich rzeźbić bo są to samochody które b.ciężko sprzedać, a jak już sie sprzedają to za śmieszne pieniądze. Sam sobie ostrzę ząbki na taką - zacny samochód. Jednym z warunków w miarę bezpiecznej szybkiej jazdy (już nie wnikam Owszem, jak wyżej. Teraz troszkę inne czasy mamy - spawy bywają droższe niż całe "z importu". Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-17 07:38:22 | |
Autor: jerzu | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On Fri, 16 Sep 2011 22:45:06 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Jeśli chodzi o 7xx E38, to raczej nie opłaca się w nich rzeźbić bo są to samochody które b.ciężko sprzedać, a jak już sie sprzedają to za śmieszne pieniądze. Typowy "gangsta car" ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-09-17 09:30:35 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17-09-2011 07:38, jerzu pisze:
Jeśli chodzi o 7xx E38, to raczejTypowy "gangsta car" ;) Czy ja wiem? Dla mnie to b.komfortowy pojazd na długie trasy :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-19 08:21:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 07:38, jerzu pisze:
On Fri, 16 Sep 2011 22:45:06 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:Dawniej były to oficjalnie samochody dla fiutów (wg. Top Gear). Teraz ten tytuł przeszedł na Audi. Oczywiście chłopaki się zgrywają - wspominam o tym, bo niektórzy idioci nie odróżniają żartobliwego uogólnienia od uogólnienia na serio ;-/ |
|
Data: 2011-09-17 10:09:46 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 22:45, DoQ pisze:
Wiesz, jeśli chodzi o stuki na spawach to zdarzyło się całkiem niedawno Może tak, może nie - w każdym razie albo coś się rozpadło, albo kierowca musiał być mocno nawalony (albo mieć jakiś inny poważny problem) żeby nawet ostro przekraczając limit na takim łuczku tak drastycznie stracić panowanie nad pojazdem. |
|
Data: 2011-09-17 10:45:44 | |
Autor: R2r | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-17 10:09, Andrzej Lawa pisze:
MoĹźe tak, moĹźe nie - w kaĹźdym razie albo coĹ siÄ rozpadĹo, albo kierowcaPojedĹş Ty i pokaĹź wszystkim jak to siÄ tam robi. ;-) A tak powaĹźniej - na mapach wiele zakrÄtĂłw wyglÄ da bardzo niewinnie lub wrÄcz prawie sÄ niezauwaĹźalne. W rzeczywistoĹci jednak mogÄ byÄ bardzo niebezpieczne (wyprofilowanie, stan nawierzchni itp.). Zientarski rozbiĹ Ferrari na prostym odcinku drogi. W jednym, jeĹli chodzi o ten konkretny przypadek, zgadzam z TobÄ : kierujÄ cy pojechaĹ zdecydowanie powyĹźej swoich moĹźliwoĹci i umiejÄtnoĹci. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2011-09-17 10:52:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 10:45, R2r pisze:
W dniu 2011-09-17 10:09, Andrzej Lawa pisze: Ani mój pojazd, ani ja nie jesteśmy dostosowani do takich prędkości ;) [ciach] W jednym, jeśli chodzi o ten konkretny przypadek, zgadzam z Tobą: To bym zakwalifikował jako "inny poważny problem" z kierowcą... |
|
Data: 2011-09-17 10:58:35 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17-09-2011 10:52, Andrzej Lawa pisze:
W jednym, jeśli chodzi o ten konkretny przypadek, zgadzam z Tobą:To bym zakwalifikował jako "inny poważny problem" z kierowcą... A dlaczego? Droga była pusta i pewnie nikogo nie spychał z pasa. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-17 11:04:14 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 10:58, DoQ pisze:
W dniu 17-09-2011 10:52, Andrzej Lawa pisze: Ale nie potrafił utrzymać toru jazdy. Niektórym zdarza się to i przy legalnej prędkości ;-/ |
|
Data: 2011-09-17 11:06:28 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17-09-2011 11:04, Andrzej Lawa pisze:
A dlaczego? Droga była pusta i pewnie nikogo nie spychał z pasa.Ale nie potrafił utrzymać toru jazdy. No właśnie, przy takiej prędkości aż się prosi żeby coś poszło nie tak. Nawet "ekskluzywnemu dawcy". Niektórym zdarza się to i przy legalnej prędkości ;-/ Bywa, ale wtedy przeważnie skutki zdarzenia są kosmetyczne... Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-17 11:24:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 11:06, DoQ pisze:
W dniu 17-09-2011 11:04, Andrzej Lawa pisze: Wiesz, jakiś czas temu ludzie podobni tobie uważali, że dla _każdego_ człowieka prędkość rzędu 100km/h będzie zabójcza ;-> I faktem jest, że wielu sobie z nią nie radzi. Ale są też i tacy, co potrafią pojechać 200 równie bezpieczne jak przeciętny kierowca pojedzie zgodnie z limitem. Niektórym zdarza się to i przy legalnej prędkości ;-/ I to przekonanie jest jedną z głównych przyczyn tego, że niektórzy jeżdżą na ślepo - jadą powoli, więc bezpiecznie, zatem nie muszą sobie zawracać głowy sprawdzeniem, czy nie wymuszą pierwszeństwa. Pytanie dodatkowe: ty oczywiście jeździsz zawsze i wszędzie zgodnie z limitem, hmm? I jesteś gotów honorowo zrzec się prawa jazdy jeśli się okaże, że limit przekraczasz? |
|
Data: 2011-09-17 11:39:45 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17-09-2011 11:24, Andrzej Lawa pisze:
I faktem jest, że wielu sobie z nią nie radzi. Są, miejscy mistrzowie prostej. Do pierwszego łuku czy hamowania awaryjnego. Pytanie dodatkowe: ty oczywiście jeździsz zawsze i wszędzie zgodnie z Oczywiście, że nie jeszcze zawsze zgodnie z limitem. A teraz pytanie do ciebie - czy powyższe potwierdzenie, jest równoznaczne z czterokrotnym przekroczeniem w miejscach nieszczególnie do tego przeznaczonych? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-17 11:54:43 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 11:39, DoQ pisze:
W dniu 17-09-2011 11:24, Andrzej Lawa pisze: Umiejętność szybkiej jazdy oznacza m.in. umiejętność odpowiedniego zmniejszenia prędkości przed zakrętem. Nie mów mi, że wg. ciebie ewentualne zmniejszenie prędkości powinno mieć miejsce już na zakręcie? czy hamowania awaryjnego. Spowodowanego wymuszeniem przez jeżdżącego na ślepo? Pytanie dodatkowe: ty oczywiście jeździsz zawsze i wszędzie zgodnie z Przekroczenie to przekroczenie. Wg. twoich własnych norm jeśli pojedziesz 70 tam gdzie wolno 50 to jak jakiś kapelusznik wjedzie na ślepo na skrzyżowanie i zdążyłby z niego zjechać gdybyś ty jechał 50, to będzie to twoja wina bo przecież zmierzył odległość i policzył, że przy 50km/h nie zdążysz dojechać do skrzyżowania zanim on z niego zjedzie. |
|
Data: 2011-09-17 12:11:38 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17-09-2011 11:54, Andrzej Lawa pisze:
Są, miejscy mistrzowie prostej. Do pierwszego łukuUmiejętność szybkiej jazdy oznacza m.in. umiejętność odpowiedniego A skąd ma wiedzieć że to "zakręt" przed którym trzeba zwolnić ? Dla niego pewnie był to (jak sam stwierdziłeś) "ŁUCZEK". czy hamowania awaryjnego.Spowodowanego wymuszeniem przez jeżdżącego na ślepo? Ale jesteś w stanie wyobrazić sobie, że można sprowokować sytuację której absolutnie nie przewidzisz i zajedziesz mi drogę? Oczywiście, że nie jeszcze zawsze zgodnie z limitem.Przekroczenie to przekroczenie. Przekroczenie to przekroczenie? Czytasz czasem co piszesz? :) Odróżniasz sytuację, kiedy jedziesz 80/50 gdy jesteś w stanie wytracić tę prędkość i/lub ominąć bezpiecznie kapelusznika od sytuacji gdy jedziesz 180/50, kiedy w zasadzie nie ma na to czasu i miejsca? Jesteś w stanie wyobrazić sobie ew. skutki niepowodzenia wykonania tych manewrów przy jednej i drugiej sytuacji? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-17 12:15:31 | |
Autor: DoQ | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17-09-2011 12:11, DoQ pisze:
jedziesz 180/50, kiedy w zasadzie nie ma na to czasu i miejsca? Jesteś w I jeszcze jedno. Skoro przekroczenie to przekroczenie, dlaczego na całym świecie stosuje się stopniowanie kar? |
|
Data: 2011-09-17 12:27:41 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 12:15, DoQ pisze:
W dniu 17-09-2011 12:11, DoQ pisze: Z tego samego powodu, jak w przypadku innych naruszeń prawa. |
|
Data: 2011-09-17 12:25:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 12:11, DoQ pisze:
Nie mów mi, że wg. ciebie ewentualne zmniejszenie prędkości powinno mieć Tym bardziej jego ocena powinna być prosta - był cały widoczny. czy hamowania awaryjnego.Spowodowanego wymuszeniem przez jeżdżącego na ślepo? Hmmm... Nie za bardzo. Nawet jeśli coś mi wyskoczy na drogę, to hamować będę, ale zmieniać kursu nie będę póki się nie upewnię, że nie zajadę komuś drogi. [ciach] Przekroczenie to przekroczenie? Czytasz czasem co piszesz? :) Ja się nie pytam o skutki tylko o winę. |
|
Data: 2011-09-16 23:26:21 | |
Autor: R2r | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 18:52, Andrzej Lawa pisze:
Jednym z warunkĂłw w miarÄ bezpiecznej szybkiej jazdy (juĹź nie wnikamNie ma czegoĹ takiego. Nawet prosto z fabryki moĹźesz trafiÄ na fuszerkÄ, defekt etc. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2011-09-17 09:58:33 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 16.09.2011 23:26, R2r pisze:
W dniu 2011-09-16 18:52, Andrzej Lawa pisze: Jest, jest. Nawet prosto z fabryki możesz trafić na fuszerkę, Zgoda - dlatego wymaga to samodzielnego (lub w wykonaniu bardzo zaufanego mechanika) i pełnego kontrolowania stanu technicznego. |
|
Data: 2011-09-17 10:15:37 | |
Autor: R2r | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-17 09:58, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 16.09.2011 23:26, R2r pisze: MoĹźe do Ciebie codziennie rano zanim ruszysz swoim samochodem w drogÄ przyjeĹźdĹźa zaufany mechanik i dogĹÄbnie przeĹwietla wszystkie jego elementy ultradĹşwiÄkami, promieniami RTG i czym tam jeszcze moĹźna, oraz zaglÄ da sondami we wszystkie jego zakamarki, czy gdzieĹ nie ma np. mikropÄkniÄÄ, czy coĹ siÄ nie odksztaĹciĹo, nie poluzowaĹo itd. Ale nawet jeĹli tak wyglÄ da Twoje dbanie o stan techniczny (w co - nie ukrywam - wÄ tpiÄ, bo to byĹyby znamiona choroby psychicznej), to zawsze moĹźe zaistnieÄ ten przedziaĹ czasowy od uszkodzenia do wykrycia niesprawnoĹci, w ktĂłrym poruszasz siÄ niesprawnym samochodem. Wady materiaĹowe trudne czy wrÄcz niemoĹźliwe do wykrycia teĹź siÄ zdarzajÄ . Powtarzam wiÄc - nie ma czegoĹ takiego jak _absolutna pewnoĹÄ stanu technicznego samochodu_. -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ |
|
Data: 2011-09-17 11:03:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 17.09.2011 10:15, R2r pisze:
Może do Ciebie codziennie rano zanim ruszysz swoim samochodem w drogę Badanie zmęczenia materiału nie jest konieczne, jeśli się pracujące elementy wymienia z asekuracyjnym wyprzedzeniem. Ale cała reszta rytuału ;) byłaby wskazana. Może nie codziennie, ale często i regularnie. Ja czegoś takiego nie robię _ale_ ja nie jeżdżę tak szybko. OK, zgoda - zawsze może się zdarzyć wada materiału nawet w nowej części, ale to rzadkość. Proponuję kompromis: nie "absolutna pewność" tylko na poziomie załóg samochodów rajdowych ;) |
|
Data: 2011-09-17 00:32:06 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
Oni jechali BMW 7xx, największy sedan w gamie BMW. Tutaj inne BMW, chyba nowsze, przy zderzeniu bocznym ze slupem, przy predkosci zaledwie 29km/h, czyli takiej, przy jakiej przeprowadza sie tego typu testy NCAP: http://www.motonews.pl/bmw/news-6135-bmw-x1-otrzymuje-5-gwiazdek-euro-ncap.html Zwiekszenie predkosci 2x, to 4x wzrost energii do wytracenia, a to zaledwie niecale 60km/h. Nie podejmuje sie ocenic przy jakiej predkosci mozna rozedrzec samochod na 2 czesci na slupie, ale w tym wypadku 100% energii musial pochlonac samochod, a nie przeszkoda. Slup/drzewo w bok to chyba najbardziej koszmarny scenariusz, nie chcialbym siedziec w autku nawet przy tych 29km/h. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-17 00:53:39 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-17 00:32, Pawel "O'Pajak" pisze:
Powitanko, No proszę. Znaczy jaką mieli po 300 metrach jej wytracania? Nie podejmuje sie ocenic przy jakiej predkosci Masz jakieś pojęcie o fizyce? Slup/drzewo w bok to chyba najbardziej koszmarny scenariusz, nie Koszmarnych scenariuszy można sobie trochę wymyślić. |
|
Data: 2011-09-17 12:45:39 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
Powitanko,
No proszę. Znaczy jaką mieli po 300 metrach jej wytracania? A wytracali? Czy miszcz stwierdzil "a ch* tam znak, zapieprzam dalej". Masz jakieś pojęcie o fizyce? No racja, slup pewnie zamienil energie w cieplo, anyway zasada zachowania pedu. Slup pozostal slupem, stracil pare warstw farby i to wszystko, samochod... Koszmarnych scenariuszy można sobie trochę wymyślić. To prawda. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2011-09-16 18:53:37 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-16 12:46:04 +0000, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> said:
W dniu 16.09.2011 14:38, DoQ pisze: A przez CB radio natychmiast słychać komunikaty o tym, że w danym miejscu trzeba szczególnie ostrożnie. Oczywiście, jako narzędzie szatana dające tzw. wolność, nie będzie fabrycznie nigdy montowane. ;-) -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 18:52:03 | |
Autor: Bydlę | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On 2011-09-16 12:30:08 +0000, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> said:
W dniu 16.09.2011 12:49, Bydlę pisze: Albo piach czy po prostu gołoledź. Prawo sobie z tym już poradziło. -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-16 11:21:29 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
W dniu 2011-09-16 11:07, DoQ pisze:
W dniu 16-09-2011 00:04, Pawel "O'Pajak" pisze: Normalnie - wybetonować co się da, ludzi wygnać do podziemi (bądź np. na Księżyc) by nie przeszkadzali i dalej narzekać, że korki, benzyna droga, że źle rozwiązano jakieś tam węzły drogowe i że na ograniczeniu 50km/h nie da się bezpiecznie jechać 200km/h. Resztę możesz sobie dopisać w oparciu o lekturę np. pms :) |
|
Data: 2011-09-16 13:01:06 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kolejny szybki i bezpieczny :( | |
On Fri, 16 Sep 2011, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-09-16 11:07, DoQ pisze: Nie, bo o beton można się rozbić ;) ludzi wygnać do podziemi (bądź np. na Księżyc) No, bez kierowców być może pojazdy poruszałyby się zgodnie z programem ;) dopisać w oparciu o lekturę np. pms :) :) pzdr, Gotfryd |
|