Data: 2012-03-11 19:04:20 | |
Autor: u2 | |
Kolejnych 16 cywili zabitych w Afganistanie | |
... co nasi tam jeszcze robią ?
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/601628,karzaj_atak_amerykanskiego_zolnierza_na_cywilow_byl_zamierzonym_morderstwem_bialy_dom_wyraza_zal.html Biały Dom i amerykański Departament Stanu wyraziły w niedzielę głęboki żal z powodu zabicia przez żołnierza USA 16 cywilów w Afganistanie i złożyły kondolencje rodzinom ofiar. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj powiedział, że atak był "zamierzonym morderstwem". Amerykański żołnierz został w niedzielę aresztowany po tym, gdy otworzył ogień do cywilów w południowej prowincji Kandahar. Zginęło 16 cywilów, w tym dziewięcioro dzieci i trzy kobiety, około 30 osób zostało rannych. Prezydent Karzaj w oficjalnym komunikacie potępił atak, przypisując go - jak podaje Reuters - amerykańskim żołnierzom, a nie jednemu sprawcy; zażądał też wyjaśnień od Waszyngtonu. Wcześniej afgańskie ministerstwo obrony podało, że strzelanina była dziełem "sił zachodniej koalicji" Powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji, Reuters podaje, że w strzelaninie najprawdopodobniej wziął udział tylko jeden żołnierz. Biały Dom poinformował, że "jest głęboko zaniepokojony wstępnymi doniesieniami z Afganistanu (...) i starannie monitoruje sytuację". Stany Zjednoczone składają najszczersze kondolencje rodzinom dotkniętym przez dramatyczną strzelaninę tego ranka. Ten akt agresji przeciw naszym afgańskim przyjaciołom głęboko nas zasmuca Szef Pentagonu Leon Panetta oświadczył, że "jest głęboko zasmucony wydarzeniami ostatniej nocy i pilnie śledzi raporty z Afganistanu". Żołnierz, który otworzył ogień do afgańskich cywilów, jest obecnie przetrzymywany w bazie NATO, a śledztwo w jego sprawie prowadzą siły amerykańskie we współpracy z władzami afgańskimi. Ranni Afgańczycy otrzymali pomoc w natowskich obiektach medycznych. Siły ISAF wyraziły w komunikacie "głębokie ubolewanie z powodu incydentu". Ambasada USA w Kabulu ostrzegła, że w kraju może dojść do antyamerykańskich akcji odwetowych. Do ostrzelania cywilów przez żołnierza doszło po tygodniach zaostrzonych stosunków między siłami USA a afgańskimi władzami w następstwie spalenia ksiąg Koranu w amerykańskiej bazie. Mimo przeprosin ze strony USA w Afganistanie doszło do gwałtownych antyamerykańskich protestów, w wyniku których zginęło ok. 30 ludzi. W serii działań odwetowych ze strony członków sił afgańskich śmierć poniosło sześciu żołnierzy USA. |
|