jak rozliczenie bezgotowkowe to ciebie nie powinno nic obchodzic - warsztat ma sobie wyszarpac VAT od hestii.

jakbys dostal kase do lapy to co innego bo na naprawe wzialbys fakture i odliczyl vat w swojej dzialalnosci. ale jak robisz bezgotowkowo to nie dostajesz faktury na naprawe tylko hestia.

Michał Gut w <news:ht3add$dim$1portraits.wsisiz.edu.pl>:

jak rozliczenie bezgotowkowe to ciebie nie powinno nic obchodzic - warsztat ma sobie wyszarpac VAT od hestii.

jakbys dostal kase do lapy to co innego bo na naprawe wzialbys fakture i odliczyl vat w swojej dzialalnosci. ale jak robisz bezgotowkowo to nie dostajesz faktury na naprawe tylko hestia.

Dziwne, bo ja dostałem fakturę, a Hestia dostała kopię. Na podstawie tej
kopii Hestia zapłaciła netto serwisowi, ja na podstawie oryginału zapłaciłem
warsztatowi VAT.Od Hestii dostałem notę o wypłacie odszkodowania w kwocie
netto.
Potem to wszystko do KPIR i rejestrów VAT wpisałem i odpowiednio odliczyłem.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dziwne, bo ja dostałem fakturę, a Hestia dostała kopię. Na podstawie tej
kopii Hestia zapłaciła netto serwisowi, ja na podstawie oryginału zapłaciłem
warsztatowi VAT.Od Hestii dostałem notę o wypłacie odszkodowania w kwocie
netto.
Potem to wszystko do KPIR i rejestrów VAT wpisałem i odpowiednio odliczyłem.

ale to nie ty jestes klientem serwisu a hestia bo ona placi za usuniecie szkod na twoim mieniu.... bez sensu.
jak tobie wyplaca w gotowce i sam sobie naprawiasz w serwicie czy gdzies to co innego

Michał Gut wrote:

ale to nie ty jestes klientem serwisu a hestia bo ona placi za
usuniecie szkod na twoim mieniu.... bez sensu.

Klientem jesteś Ty. Tylko rozliczenie jest takie, że płatnikiem jest ubezpieczyciel.
Ja dostałem na siebie wystawioną fakturę- oryginał - no bo w końcu jak odliczenie VAT-
 to musi być faktura na mnie. A całość rozliczeń była bezgotówkowa i warsztat z ubezpieczycielem
się boksował: co wymieniają i za ile. Ja tylko podpisałem dokumenty zapałciłem VAT i już.

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:ht58n3$b2v$1portraits.wsisiz.edu.pl...

ale to nie ty jestes klientem serwisu a hestia bo ona placi za usuniecie szkod na twoim mieniu.... bez sensu.

Tak jest od dawna
Wszyscy ubezpieczyciele płacą netto warsztatowi
VAT płaci warsztatowi delikwent .

W dniu 2010-05-21 12:08, m pisze:

Tak jest od dawna
Wszyscy ubezpieczyciele płacą netto warsztatowi
VAT płaci warsztatowi delikwent .

A co jeśli delikwent nie jest płatnikiem VAT i sobie tego VATu nie
rozliczy, bo nie ma jak?

--
Pozdrawiam
Maciek

Dnia 21.05.2010 Maciek <maciek@nospam.pl> napisał/a:

A co jeśli delikwent nie jest płatnikiem VAT i sobie tego VATu nie
rozliczy, bo nie ma jak?

To ubezpiecza od wartosci brutto i ubezpieczyciel wyplaca odszkodowanie
z VATem.

Znam taki przypadek -- praktyka lekarska, samochod w leasingu,
ubezpieczyciel od razu zauwazyl, ze trzeba ubezpieczyc od wartosci
brutto. Z likwidacja szkody tez nie bylo problemu.

--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: venglin@nette.pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *

W dniu 21-05-2010 12:22, Maciek pisze:

W dniu 2010-05-21 12:08, m pisze:

Tak jest od dawna
Wszyscy ubezpieczyciele płacą netto warsztatowi
VAT płaci warsztatowi delikwent .

A co jeśli delikwent nie jest płatnikiem VAT i sobie tego VATu nie
rozliczy, bo nie ma jak?

Składa ubezpieczycielowi oświadczenie że nie jest płatnikiem VAT dostaje odszkodowanie brutto.
A w praktyce - ubezpieczyciel podsuwa mu oświadczenie czy jest/nie jest płatnikiem VAT.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

W dniu 21-05-2010 08:20, Michał Gut pisze:

Dziwne, bo ja dostałem fakturę, a Hestia dostała kopię. Na podstawie tej
kopii Hestia zapłaciła netto serwisowi, ja na podstawie oryginału
zapłaciłem
warsztatowi VAT.Od Hestii dostałem notę o wypłacie odszkodowania w kwocie
netto.
Potem to wszystko do KPIR i rejestrów VAT wpisałem i odpowiednio
odliczyłem.

ale to nie ty jestes klientem serwisu a hestia bo ona placi za usuniecie
szkod na twoim mieniu.... bez sensu.
jak tobie wyplaca w gotowce i sam sobie naprawiasz w serwicie czy gdzies
to co innego

Bosz, przecież to już nawet się nie chce prostować takich głupot.

Klientem jest tan na kogo wystawiono fakturę.
Hestia to ubezpieczycielem - ona ZWRACA wydatki. Zwrot wydatków może być w różnej formie, nie koniecznie bezpośrednio. Może to być zapłata należności za ubezpieczonego.

Przestań mącić ludziom a głowach skoro nic na omawiany temat nie wiesz, wszytko Ci się tylko wydaje. Bardzo Ci się wydaje.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Michał Gut w <news:ht58n3$b2v$1portraits.wsisiz.edu.pl>:

Dziwne, bo ja dostałem fakturę, a Hestia dostała kopię. Na podstawie tej
kopii Hestia zapłaciła netto serwisowi, ja na podstawie oryginału zapłaciłem
warsztatowi VAT.Od Hestii dostałem notę o wypłacie odszkodowania w kwocie
netto.
Potem to wszystko do KPIR i rejestrów VAT wpisałem i odpowiednio odliczyłem.

ale to nie ty jestes klientem serwisu

Nie? Na mnie pojazd jest zarejestrowany, ja wybrałem serwis i upoważniłem go
do reprezentowania mnie w rozmowach z ubezpieczycielem w kwestiach
dotyczących szkody z AC, ja wskazałem ubezpieczycielowi beneficjenta.

jak tobie wyplaca w gotowce i sam sobie naprawiasz w serwicie czy gdzies to co innego

Nie po to oddałem pojazd do serwisu, żeby go samemu w nim naprawiać.

Zawarłem dwie umowy -- ubezpieczenia i naprawy...
W jednej TU było mi winne, w drugiej ja byłem winien ASO -- coś w rodzaju
kompensaty nastąpiło, zaksięgowałem odpowiednio i zapomniałem.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]