Data: 2009-07-07 15:25:16 | |
Autor: Stolat | |
Kolizja, ja swiadek, ciekawe co dalej... | |
Użytkownik "Rafal" <rafal_1970WYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:796e.000009c9.4a526677newsgate.onet.pl... ten z golfa byłby bez szans na uniknięcie odpowiedzialności za tą kolizję. Nie wiem, czy to by zadziałało. Ale skoro koleś, uciekł z miejsca wypadku i przejechał na czerwonym świetle to może był pijany w sumie mogłeś widzieć, mętny wzrok i to że jeżdził zygzakiem.... :). Wtdy zadzownić na policję i powiedzieć, że prawdopodnie pijany koleś spowodował kolizję uciekł z miejsca wypadku na próbę zatrzymania zareagował ucieczką i stwarza zagrożenie dla życia, pózniej dodatkowo poprosić o nazwisko dyspozytora i poinformować, że rozmowe nagrałeś i że masz nadzieję że go szybko zatrzymają zanim kogoś zabije po pijaku ... Może wtedy by się chciało komuś ruszyć tyłek... A tak a propo nie wiem czy to nowość, ale powli staje się nagminne uciekanie sprawców stłuczek z miejsca zdarzenia. Już 2 moich znajomych tak miało, koleś był winny zatrzymywał się i gdy mieli zjechac koleś uciekał. Jak ktoś nie ma refleksu to nawet nie zapisze numerów..... Policja jak zwykle bezradna... Więc nauczka na przysżłość robić zdjęcia kolesia, samochodu i najlepiej nie zjeżdzać póki nie da wam dowodu rejestracyjnego, prawa jazdy.... Takie kraj mamy..... i takich kierowców. Gdzie ten co kłamie, oszukuje ma się lepiej niż uczciwy człowiek. Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2009-07-07 17:11:17 | |
Autor: Arek (G) | |
Kolizja, ja swiadek, ciekawe co dalej... | |
Stolat pisze:
A tak a propo nie wiem czy to nowość, ale powli staje się nagminne uciekanie sprawców stłuczek z miejsca zdarzenia. Jeśli ucieknie, to nic nie ryzykuje. Jak go złapią to się jakoś wytłumaczy a ma większą szanse na uniknięcie odpowiedzialności. Takie prawo i takie pier... co niby mają go pilnować. A. |
|