Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kolizja na rondzie

Kolizja na rondzie

Data: 2009-05-27 13:09:34
Autor: DP
Kolizja na rondzie
Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
Auto skręcające w lewo z lewego, a następnie wewnętrznego pasa, które
zamierzało go przed zjazdem zmienić na zewnętrzny czy auto wjeżdżające
na rondo na pasie prawym z takim samym zamiarem skrętu w lewo, a więc
jadące cały czas prawym pasem?

Data: 2009-05-27 22:12:20
Autor: JKK
Kolizja na rondzie

Użytkownik "DP" <krupier@gmail.com> napisał w wiadomości news:491537be-e0d7-42ae-ade8-aa4ba6e55b86n4g2000vba.googlegroups.com...
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Częsty przypadek (także wymuszony) na "podwójnych" rondach np. w Radomiu.
Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.

Pzdr

JKK

Data: 2009-05-27 22:27:29
Autor: ONYX
Kolizja na rondzie

Użytkownik "JKK" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w wiadomości news:gvk6r5$rua$1news.wp.pl...

Użytkownik "DP" <krupier@gmail.com> napisał w wiadomości news:491537be-e0d7-42ae-ade8-aa4ba6e55b86n4g2000vba.googlegroups.com...
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Częsty przypadek (także wymuszony) na "podwójnych" rondach np. w Radomiu.
Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.

Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.


--
-- -- -- -- -- -- -- -- --
        ONYX
Lantra 2.0 & Saxo 1.1
       Kraków
-- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2009-05-27 23:40:20
Autor: szadok
Kolizja na rondzie
Dnia 27.05.2009 ONYX <onyx78@[usunto]> napisał/a:

Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.

Ale o co się sądziłeś skoro nie doszło do kolizji..?

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Data: 2009-05-28 18:21:46
Autor: Rafał Grzelak
Kolizja na rondzie
Dnia Wed, 27 May 2009 23:40:20 +0200, szadok napisał(a):

Dnia 27.05.2009 ONYX <onyx78@[usunto]> napisał/a:

Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.

Ale o co się sądziłeś skoro nie doszło do kolizji..?

Zniewage?

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2009-05-29 16:47:15
Autor: neelix
Kolizja na rondzie

Użytkownik "szadok" <szadok375@terramail.pl> napisał w wiadomości news:slrnh1rcq4.chi.szadok375haziel.local.domain...
Dnia 27.05.2009 ONYX <onyx78@[usunto]> napisał/a:

Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z
rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa
tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w
obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.

Ale o co się sądziłeś skoro nie doszło do kolizji..?

O nadszarpnięty wizerunek, dobre imię? To teraz takie modne.

neelix

Data: 2009-06-05 11:48:02
Autor: ONYX
Kolizja na rondzie

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:gvot3i$3ku$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "szadok" <szadok375@terramail.pl> napisał w wiadomości news:slrnh1rcq4.chi.szadok375haziel.local.domain...
Dnia 27.05.2009 ONYX <onyx78@[usunto]> napisał/a:

Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z
rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa
tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w
obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.

Ale o co się sądziłeś skoro nie doszło do kolizji..?

O nadszarpnięty wizerunek, dobre imię? To teraz takie modne.

NIe musi dojść do kolizji aby doszło do spowodowania zagrozenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
        ONYX
Lantra 2.0 & Saxo 1.1
         Kraków
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2009-05-28 10:24:57
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "JKK" <j> napisał w wiadomości news:.wp.pl...


Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html


--
pozdrawiam
Tadeusz

Data: 2009-05-28 10:37:03
Autor: Cavallino
Kolizja na rondzie
Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:gvlhoo$k9q$1pippin.nask.net.pl...

Użytkownik "JKK" <j> napisał w wiadomości news:.wp.pl...


Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html

To nie jest żadne rondo odwrotne i nie chodzi o pierwszeństwo zjeżdżających (bo takie jest na większości rond w Polsce), tylko rondo turbinowe.

Data: 2009-05-28 10:39:30
Autor: Paweł Ubysz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:gvlhoo$k9q$1pippin.nask.net.pl...

Użytkownik "JKK" <j> napisał w wiadomości news:.wp.pl...


Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html

Ale chyba tylko slepy nie zauważy oznakowania poziomego. A korki IMHO sie zmniejszyły - czyli działa.

Data: 2009-05-28 10:54:30
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, Paweł Ubysz <puby@WYWALwp.pl> wrote:

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html

Ale chyba tylko slepy nie zauważy oznakowania poziomego.

Zdażyło Ci się kiedyś jeździć w trakcie opadów śniegu albo w nocy w
deszczu?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-28 09:24:17
Autor: Massai
Kolizja na rondzie
Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2009-05-28, Paweł Ubysz <puby@WYWALwp.pl> wrote:

>> pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
>> czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...
> > >> np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
>> http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html
> > Ale chyba tylko slepy nie zauważy oznakowania poziomego.

Zdażyło Ci się kiedyś jeździć w trakcie opadów śniegu albo w nocy w
deszczu?

No, wystarczy jakiś nowy, który pierwszy raz na takim rondzie jest ;-)

Zauwazyłem że są tam tacy co ewidentnie czyhają tam na remont prawego
boku lub przodu...

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-05-28 11:48:01
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
 
Zdażyło Ci się kiedyś jeździć w trakcie opadów śniegu albo w nocy w
deszczu?

No, wystarczy jakiś nowy, który pierwszy raz na takim rondzie jest ;-)

No w tym problem. Zwłaszcza w połączeniu z idiotycznie namalowanymi
strzałkami przed wjazdami i brakiem tablicy z "mapką poglądową".

Zauwazyłem że są tam tacy co ewidentnie czyhają tam na remont prawego
boku lub przodu...

Tam nie trzeba czyhać, wystarczy jechać ;-)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-28 11:19:33
Autor: Paweł Ubysz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnh1ska6.un1.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-05-28, Paweł Ubysz <puby@WYWALwp.pl> wrote:

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html

Ale chyba tylko slepy nie zauważy oznakowania poziomego.

Zdażyło Ci się kiedyś jeździć w trakcie opadów śniegu albo w nocy w
deszczu?

Odpowiem ci tak - Owszem , oznakowanie poziome jest gorzej widoczne noca w deszczu i przy zalegającym sniegu - powiem nawet ze przy zalegajacym sniegu jest zupełnie niewidoczne. A przez to konkretne rondo przejeżdzam kilka razy w tygodniu dniem , nocą - jak podejdzie. IMHO płynność ruchu jest wieksza a sytuacji kolizyjnych jest mniej niz przed wprowadzeniem tego oznakowania - więc jednak kierowcy widza te linie i stosuja sie do nich. Niestety nie znam ( i nawet nie wiem , czy istnieja ) statystyk policyjnych dotyczących ilości wypadków i stłuczek na tym rondzie więc nie jestem w stanie stwierdzic ze moje obserwacje pokrywaja się ze stanem faktycznym.

Data: 2009-05-28 09:30:37
Autor: Massai
Kolizja na rondzie
Paweł Ubysz wrote:


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
napisał w wiadomości
news:slrnh1ska6.un1.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...  >On
2009-05-28, Paweł Ubysz <puby@WYWALwp.pl> wrote:
> > > > pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond
> > > "odwrotnych" czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...
> > > > > > np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
> > > http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html
> > > > Ale chyba tylko slepy nie zauważy oznakowania poziomego.
> > Zdażyło Ci się kiedyś jeździć w trakcie opadów śniegu albo w nocy w
> deszczu?

Odpowiem ci tak - Owszem , oznakowanie poziome jest gorzej widoczne
noca w deszczu i przy zalegającym sniegu - powiem nawet ze przy
zalegajacym sniegu jest zupełnie niewidoczne. A przez to konkretne
rondo przejeżdzam kilka razy w tygodniu dniem , nocą - jak podejdzie.
IMHO płynność ruchu jest wieksza a sytuacji kolizyjnych jest mniej
niz przed wprowadzeniem tego oznakowania - więc jednak kierowcy widza
te linie i stosuja sie do nich. Niestety nie znam ( i nawet nie wiem
, czy istnieja ) statystyk policyjnych dotyczących ilości wypadków i
stłuczek na tym rondzie więc nie jestem w stanie stwierdzic ze moje
obserwacje pokrywaja się ze stanem faktycznym.

Na płynność ruchu wpłynęły dwa czynniki - zrobienie tych
wyprowadzających pasów (co wymusiło na części baranków zajmowanie
wewnętrznych pasów) oraz postawienie świateł na przejściu przy Arkadii.

Co do tego pierwszego, to niestety nadal się zdarzają dziadki, co to
prawo jazdy robili chyba jeszcze przed wojną, i mają widzenie tunelowe.

A co do tych świateł przy przejściu - wreszcie udało się opanować te
watahy krów, które pojedynczo sobie wędrowały przez przejście, czasem i
przez 10 minut.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-05-28 11:46:43
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, Paweł Ubysz <puby@WYWALwp.pl> wrote:

Odpowiem ci tak - Owszem , oznakowanie poziome jest gorzej widoczne noca w deszczu i przy zalegającym sniegu - powiem nawet ze przy zalegajacym sniegu jest zupełnie niewidoczne. A przez to konkretne rondo przejeżdzam kilka razy w tygodniu dniem , nocą - jak podejdzie.

No właśnie - znasz je na pamięć. Ja też tam często przejeżdżam, więc
jadę prawidłowo. Ale od cholery ludzi jedzie jak przy poprzednim
malowaniu mimo doskonałej widoczności pasów.

IMHO płynność ruchu jest wieksza a sytuacji kolizyjnych jest mniej niz przed wprowadzeniem tego oznakowania - więc jednak kierowcy widza te linie i stosuja sie do nich. Niestety nie znam ( i nawet nie wiem , czy istnieja ) statystyk policyjnych dotyczących ilości wypadków i stłuczek na tym rondzie więc nie jestem w stanie stwierdzic ze moje obserwacje pokrywaja się ze stanem faktycznym.

Moje obserwacje są takie: przepustowoć wzrosła, ilość gwałtownego
hamowania również :-( Praktycznie co drugi przejazd gdy nie jadę
zewnętrznym pasem to ktoś próbuje mi zajechać drogę.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-31 12:50:40
Autor: Kocureq
Kolizja na rondzie
Paweł Ubysz pisze:

 a sytuacji kolizyjnych jest mniej niz przed wprowadzeniem

Kurde, ja tam mam sytuację kolizyjną za każdym razem jak przejeżdżam w dużym ruchu :)

Jadę sobie pasem zewnętrznym i nie zjeżdżam pierwszy zjazdem, tylko drugim - muszę zatem raz "zmienić pas". Skąd kurde wtedy wiedzieć, czy auto na tym pasie tuż za mną będzie zjeżdżać czy też zmieni pas?

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-05-31 13:36:38
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-31, Kocureq <adres@w.stopce.pl> wrote:

 a sytuacji kolizyjnych jest mniej niz przed wprowadzeniem

Kurde, ja tam mam sytuację kolizyjną za każdym razem jak przejeżdżam w dużym ruchu :)

Jadę sobie pasem zewnętrznym i nie zjeżdżam pierwszy zjazdem, tylko drugim - muszę zatem raz "zmienić pas". Skąd kurde wtedy wiedzieć, czy auto na tym pasie tuż za mną będzie zjeżdżać czy też zmieni pas?

Się naucz korzystać z pozostałych pasów.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-31 16:12:09
Autor: Kocureq
Kolizja na rondzie
Krzysiek Kielczewski pisze:

Jadę sobie pasem zewnętrznym i nie zjeżdżam pierwszy zjazdem, tylko drugim - muszę zatem raz "zmienić pas". Skąd kurde wtedy wiedzieć, czy auto na tym pasie tuż za mną będzie zjeżdżać czy też zmieni pas?

Się naucz korzystać z pozostałych pasów.

To musiałbym jeździć cały czas wewnętrznym, psując tym samym ideę takiego ronda. Środkowy też musi "co zjazd" ustąpić.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-05-31 17:17:21
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-31, Kocureq <adres@w.stopce.pl> wrote:
Krzysiek Kielczewski pisze:

Jadę sobie pasem zewnętrznym i nie zjeżdżam pierwszy zjazdem, tylko drugim - muszę zatem raz "zmienić pas". Skąd kurde wtedy wiedzieć, czy auto na tym pasie tuż za mną będzie zjeżdżać czy też zmieni pas?

Się naucz korzystać z pozostałych pasów.

To musiałbym jeździć cały czas wewnętrznym, psując tym samym ideę takiego ronda. Środkowy też musi "co zjazd" ustąpić.

Na pewno ideą tego ronda nie jest jeżdżenie w kółko zewnętrznym pasem.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-31 23:11:40
Autor: Kocureq
Kolizja na rondzie
Krzysiek Kielczewski pisze:

Na pewno ideą tego ronda nie jest jeżdżenie w kółko zewnętrznym pasem.

W kółko nie, ale też nie - jeżdżenie za każdym razem, gdy przejeżdżamy więcej niż jeden zjazd (są 4) - wewnętrznym. Strzałki przed rondem sugerują, że do jazdy na wprost najlepiej ustawić się na środkowym, co nie jest prawdą - musimy wtedy raz ustąpić temu jadącemu wewnętrznym.

Jako, że nie widzimy, czy ten "po lewej" mruga w lewo, czy nie, za każdym razem jest możliwość kolizji.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-06-01 00:28:40
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-31, Kocureq <adres@w.stopce.pl> wrote:

Na pewno ideą tego ronda nie jest jeżdżenie w kółko zewnętrznym pasem.

W kółko nie, ale też nie - jeżdżenie za każdym razem, gdy przejeżdżamy więcej niż jeden zjazd (są 4) - wewnętrznym. Strzałki przed rondem sugerują, że do jazdy na wprost najlepiej ustawić się na środkowym, co nie jest prawdą - musimy wtedy raz ustąpić temu jadącemu wewnętrznym.

Wjeżdżaj wewnętrznym, na wysokości pierwszego zjazdu zmieniaj pas na
zewnętrzny. It works.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-06-05 18:38:30
Autor: Kocureq
Kolizja na rondzie
Krzysiek Kielczewski pisze:

Wjeżdżaj wewnętrznym, na wysokości pierwszego zjazdu zmieniaj pas na
zewnętrzny. It works.

Sprawdzałeś na tym konkretnym rondzie? A tam można zmieniać pas "odśrodkowo"?

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-05-28 22:14:30
Autor: Qwinto
Kolizja na rondzie
"Paweł Ubysz" <puby@WYWALwp.pl> wrote in message news:gvlik2$dmg$1inews.gazeta.pl...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html

Ale chyba tylko slepy nie zauważy oznakowania poziomego.

No to stan sobie na tym rondzie i zacznij liczyć wszystkich ślepych. Po 5 min Ci się znudzi liczenie...

A korki IMHO sie zmniejszyły - czyli działa.

IHMO nie zmniejszyły się. Jedyny plus to to że można się wbić na światłach na rondo.

--
Pozdrawiam
Qwinto
Czerwony Nissan Primera Invitation
www.nissanklub.pl

Data: 2009-05-30 14:51:37
Autor: Grejon
Kolizja na rondzie
Qwinto pisze:

IHMO nie zmniejszyły się. Jedyny plus to to że można się wbić na światłach na rondo.

Wbić jak wbić - wreszcie można zjechać.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-05-28 10:56:21
Autor: szerszen
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:gvlhoo$k9q$1pippin.nask.net.pl...

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

i to jest wlasnie prawidlowe rozwiazanie, a nie takie ze pipa jedna z druga, chce jechac w lewo i cale rondo objezdza zewnetrznym pasem

Data: 2009-05-28 11:50:11
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

i to jest wlasnie prawidlowe rozwiazanie, a nie takie ze pipa jedna z druga, chce jechac w lewo i cale rondo objezdza zewnetrznym pasem

Może byście tak rozróżnili temat "jak powinno być oznaczone rondo" od
"jak jechać przy danym oznaczeniu"?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-29 01:13:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolizja na rondzie
On Thu, 28 May 2009, szerszen wrote:

i to jest wlasnie prawidlowe rozwiazanie, a nie takie ze pipa jedna z druga, chce jechac w lewo i cale rondo objezdza zewnetrznym pasem

  Jeśli oznakowanie jest takie (link z miniaturki):
http://bi.gazeta.pl/im/4/4913/m4913084.jpg
....to już widzę co się dzieje w takim przypadku.
  Przecież tam NIE MA ciągłych "od lewej" - czyli wolno pojechać
zewnętrznym i poczekać, aż da się przejechać przez sąsiedni pas.
  Dobrze mi wychodzi?
  Kluczowe słowo: "poczekać".

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-29 09:09:27
Autor: szerszen
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0905290110320.2916quad...

 Kluczowe słowo: "poczekać".

pewnie ze sie da, tylko to konkretne rondo tez jest niedorobione, bo skrajnym lewym pasem, nie powinno dac sie skrecic w prawo (1 zjazd), a skrajnym prawym powinno wlasnie dac sie skrecic tylko w pierwszy zjazd

Data: 2009-05-29 15:15:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolizja na rondzie
On Fri, 29 May 2009, szerszen wrote:

[...do mnie...]
 Kluczowe słowo: "poczekać".

pewnie ze sie da, tylko to konkretne rondo tez jest niedorobione,

  Dlatego wyraziłem wątpliwość co do słowa "prawidłowe" u poprzednika :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-29 17:43:49
Autor: neelix
Kolizja na rondzie

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gvo1n5$skt$1news.task.gda.pl...

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0905290110320.2916quad...

 Kluczowe słowo: "poczekać".

pewnie ze sie da, tylko to konkretne rondo tez jest niedorobione, bo skrajnym lewym pasem, nie powinno dac sie skrecic w prawo (1 zjazd), a skrajnym prawym powinno wlasnie dac sie skrecic tylko w pierwszy zjazd

O ile można zablokować pas prawy tylko do skrętu w prawo to z lewym jest gorzej. Może odpowiednie oznakowanie na samym rondzie, ale to nie jest takie proste.

neelix

Data: 2009-06-01 08:33:34
Autor: szerszen
Kolizja na rondzie

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:gvovvk$mji$1atlantis.news.neostrada.pl...

O ile można zablokować pas prawy tylko do skrętu w prawo to z lewym jest gorzej. Może odpowiednie oznakowanie na samym rondzie, ale to nie jest takie proste.

da sie wymalowac odpowiednio pasy, wiec nie widze problemu

Data: 2009-05-29 20:20:47
Autor: Sebastian Kaliszewski
Kolizja na rondzie
szerszen wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0905290110320.2916quad...

 Kluczowe słowo: "poczekać".

pewnie ze sie da, tylko to konkretne rondo tez jest niedorobione, bo skrajnym lewym pasem, nie powinno dac sie skrecic w prawo (1 zjazd), a skrajnym prawym powinno wlasnie dac sie skrecic tylko w pierwszy zjazd

W rzeczy samej. Przeciętny "kierownik" nie znający dalszego układu po pojechaniu zgodnie ze "strzałkami wprowadzającymi" (np jadąc od Mostu Gdańskiego w stronę Okopowej ustawi się na środkowym pasie zgodnie ze oznaczeniem poziomym przed rondem) może zostać zaskoczony przez gościa który z lweego pasa pojedzie w prawo (i zgodnie z oznaczeniem na samym rondzie ten jadący w prawo ma pierszeństwo).

Lewy pas nie powinien w ogóle dawać prawa do zjazdu od razu w prawo, a prawy do kontynuowania jazdy po rondzie

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-06-01 08:34:59
Autor: szerszen
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:prj5f6-ico.ln1bozon.softax.pl...

Lewy pas nie powinien w ogóle dawać prawa do zjazdu od razu w prawo, a prawy do kontynuowania jazdy po rondzie

przeciez to wlasnie napisalem

Data: 2009-06-05 20:03:23
Autor: neelix
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:prj5f6-ico.ln1bozon.softax.pl...
szerszen wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0905290110320.2916quad...

 Kluczowe słowo: "poczekać".

pewnie ze sie da, tylko to konkretne rondo tez jest niedorobione, bo skrajnym lewym pasem, nie powinno dac sie skrecic w prawo (1 zjazd), a skrajnym prawym powinno wlasnie dac sie skrecic tylko w pierwszy zjazd

W rzeczy samej. Przeciętny "kierownik" nie znający dalszego układu po pojechaniu zgodnie ze "strzałkami wprowadzającymi" (np jadąc od Mostu Gdańskiego w stronę Okopowej ustawi się na środkowym pasie zgodnie ze oznaczeniem poziomym przed rondem) może zostać zaskoczony przez gościa który z lweego pasa pojedzie w prawo (i zgodnie z oznaczeniem na samym rondzie ten jadący w prawo ma pierszeństwo).

Lewy pas nie powinien w ogóle dawać prawa do zjazdu od razu w prawo, a prawy do kontynuowania jazdy po rondzie

Zgadza się. Jakby nie patrzeć to mundrolki postawili zasady ronda na głowie. Pozostaje jeździć tylko lewym tylko i tak nie ma gwarancji, że ten który jedzie prosto nie przypieprzy w nas. Sprawiedliwość po naszej stronie tylko co nam z tego?

neelix

Data: 2009-05-27 22:27:52
Autor: Krzysztof Niemkiewicz
Kolizja na rondzie
Użytkownik "DP" <krupier@gmail.com> napisał:

Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Ach więc to Ty masz to seicento!

MSPANC ;)

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2009-05-28 07:02:44
Autor: Adam Foton
Kolizja na rondzie
Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

Niestety Ty. Owszem, ten drugi nie zrobil nic by optymalnie przejechac przez rondo ale rownie dobrze na prawym pasie mogl sie znalezc inny pojazd, ktory wjechal pozniej/wczesniej, jechal szybciej/wolniej. Nie ma obowiazku sledzenia w glowie calej mapy pojazdow na rondzie i historii ich pojawiania sie, sa tylko 2 zasady (na typowym rondzie 'ustap' i bez wskazanych kierunkow):
- przed wjazdem na rondo nalezy ustapic pierwszenstwa pojazdom, ktore na nim sie znajduja
- przy zmianie pasa na sasiedni (rowniez jego przecinaniu) trzeba ustapic, pasy sa 2 - wewnetrzny i zewnetrzny

Dla sprecyzowania:
- wjezdzasz, ustepujesz nie tylko tym, ktorzy jada Twoim pasem, ale rowniez tym, ktorzy sygnalizuja manewr zmiany na pas, ktory masz ochote zajac (jak na skrzyzowaniu);
- ustepujesz _przed_wjazdem_. Gdy juz jestes na rondzie i jedziesz swoim pasem nikt nie moze Ci powiedziec, ze byl na rondzie wczesniej


AF

Data: 2009-05-28 10:27:20
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Adam Foton" <> napisał w wiadomości ...
Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

Niestety Ty.

pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html


--
pozdrawiam
Tadeusz

Data: 2009-05-28 12:54:48
Autor: Adam Foton
Kolizja na rondzie
pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

Dlatego pisze:
"na typowym rondzie 'ustap' i bez wskazanych kierunkow"


AF

Data: 2009-05-28 08:51:17
Autor: Paweł W.
Kolizja na rondzie

Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo.

Jakoś nie załapałem, albo się nie wyspałem. Jak można mieć zamiar skrętu w lewo z ronda? Nie da się przecież, no chyba, że w Anglii.

Pozdrawiam
p.

Data: 2009-05-28 09:58:13
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, PaweÂł W. <topauto.wytnij@onet.pl> wrote:

WjeÂżdÂżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrĂŞtu w lewo.

JakoÂś nie zaÂłapaÂłem, albo siĂŞ nie wyspaÂłem. Jak moÂżna mieĂŚ zamiar skrĂŞtu w lewo z ronda? Nie da siĂŞ przecieÂż, no chyba, Âże w Anglii.

Popatrz na rondo jak na jedno skrzyżownie to się domyślisz.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-29 01:18:57
Autor: Gotfryd Smolik news
Kolizja na rondzie
On Thu, 28 May 2009, Paweł W. wrote:

Jakoś nie załapałem, albo się nie wyspałem. Jak można mieć zamiar skrętu
w lewo z ronda? Nie da się przecież, no chyba, że w Anglii.

  Y tam, oberwę za powtarzanie się ;)
http://www.youtube.com/watch?v=QhCN2m9Bzq4

  Da się, tylko nie wolno. Po prawniczemu: "kierowca nie powinien".
  Nie da się jak ściana (oddzielająca) za gruba a samochód za lekki :|

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-28 09:55:51
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-27, DP <krupier@gmail.com> wrote:
Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

No to jesteś winny spowodowania kolizji.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-28 10:25:50
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <> napisał w wiadomości new.pl...
On 2009-05-27, DP <> wrote:
Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

No to jesteś winny spowodowania kolizji.


pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,4913335.html


--
pozdrawiam
Tadeusz

Data: 2009-05-28 08:36:12
Autor: Jarek Wójtowicz
Kolizja na rondzie
A ty sobie punkty nabijasz w jakimś programie lojalnościowym 3 raz pisząc to samo w tym samym wątku?

--
Jarek
S80 2.9 B6294S2 196KM Geartronic

--


Data: 2009-05-28 10:50:42
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Jarek Wójtowicz" <> napisał w wiadomości news:.pl...
A ty sobie punkty nabijasz w jakimś programie lojalnościowym 3 raz pisząc to samo w tym samym wątku?

zwracam uwagę wszystkim tym którzą się mogą ciężko naciąć ze swoją 100% wiedzą...

Data: 2009-05-28 10:58:18
Autor: szerszen
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:gvlj91$l0v$1pippin.nask.net.pl...

zwracam uwagę wszystkim tym którzą się mogą ciężko naciąć ze swoją 100% wiedzą...

to chociaz dowiedz sie jak sie prawidlowo nazywo to, na co tak zwracasz uwage

Data: 2009-05-28 11:02:03
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "szerszen" <> napisał w wiadomości news:pl...

Użytkownik "Tadeusz" <> napisał w wiadomości ...

zwracam uwagę wszystkim tym którzą się mogą ciężko naciąć ze swoją 100% wiedzą...

to chociaz dowiedz sie jak sie prawidlowo nazywo to, na co tak zwracasz uwage

mało ważne jest jak sie nazywa,
ważne żeby wiedziec jak tam jechać...

PS: zauważyłeś cudzysłów ???

Data: 2009-05-28 10:35:36
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, Tadeusz <t@spam-nie.onet.pl> wrote:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

No to jesteś winny spowodowania kolizji.


pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

Nie jest, kluczowy fragment podkreśliłem.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-28 10:59:39
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <> napisał w wiadomości .pl...
On 2009-05-28, Tadeusz <> wrote:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

No to jesteś winny spowodowania kolizji.


pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

Nie jest, kluczowy fragment podkreśliłem.

no niezupełnie..

"DP" nieprecyzyjnie napisał: "zmieniam pas na zewnętrzny"
oznacza "zjeżdżam z ronda"

w "normalnym" rondzie nie możesz zjechać nie przecinając pasa zewnętrznego,
którym ktoś może jechać do np. następnego zjadu...
na rondzie Babka gdyby on zjeżdzał ze środkowego czy wewnętrznego
a ten z zewnetrznego jechał dalej to właśnie ten z zewnetrznego byłby winny kolizji

Data: 2009-05-28 11:05:54
Autor: Cavallino
Kolizja na rondzie
Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:

na rondzie Babka gdyby on zjeżdzał ze środkowego czy wewnętrznego
a ten z zewnetrznego jechał dalej to właśnie ten z zewnetrznego byłby winny kolizji

Prawidłowo.
Przy wielu pasach tylko rondo turbinowe ma jakikolwiek sens.

Data: 2009-05-28 11:49:22
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, Tadeusz <t@spam-nie.onet.pl> wrote:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

No to jesteś winny spowodowania kolizji.


pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

Nie jest, kluczowy fragment podkreśliłem.

no niezupełnie..

"DP" nieprecyzyjnie napisał: "zmieniam pas na zewnętrzny"
oznacza "zjeżdżam z ronda"

Skoro wprowadzasz własne znaczenie prostego zdania "zmieniam pas" to
chyba sobie nie podyskutujemy.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-28 21:00:08
Autor: Tadeusz
Kolizja na rondzie

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <> napisał w wiadomości l...


"DP" nieprecyzyjnie napisał: "zmieniam pas na zewnętrzny"
oznacza "zjeżdżam z ronda"

Skoro wprowadzasz własne znaczenie prostego zdania "zmieniam pas" to
chyba sobie nie podyskutujemy.

to nie wiesz, że najważniejsze jest to co autor miał na myśli
a nie jak to wyraził  :)

popatrz choćby na tematy maturalne i sposoby ich oceny :)

Data: 2009-06-01 22:33:58
Autor: Adam Płaszczyca
Kolizja na rondzie
Dnia Thu, 28 May 2009 10:25:50 +0200, Tadeusz napisał(a):


pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...

Nie ma 'rond odwrotnych'. Są tylko oznakowania poziome, które wyznaczają
pasy.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-05-29 16:45:40
Autor: neelix
Kolizja na rondzie

Użytkownik "DP" <krupier@gmail.com> napisał w wiadomości news:491537be-e0d7-42ae-ade8-aa4ba6e55b86n4g2000vba.googlegroups.com...
Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
Auto skręcające w lewo z lewego, a następnie wewnętrznego pasa, które
zamierzało go przed zjazdem zmienić na zewnętrzny czy auto wjeżdżające
na rondo na pasie prawym z takim samym zamiarem skrętu w lewo, a więc
jadące cały czas prawym pasem?

Zmiana pasa wymaga ustąpienia pierwszeństwa. Najlepiej pokonywać rondo prawym pasem. Tak jest najzdrowiej. Ewentualny wypadek na koszt tego drugiego.

neelix

Data: 2009-06-01 22:32:12
Autor: Adam Płaszczyca
Kolizja na rondzie
Dnia Wed, 27 May 2009 13:09:34 -0700 (PDT), DP napisał(a):

zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.

Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?

Ty. Zmieniałeś pas i nie ustąpiłeś pierwszeństwa temu, kto nim już jechał. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Kolizja na rondzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona