Data: 2017-01-21 00:15:12 | |
Autor: Kviat | |
Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina | |
W dniu 2017-01-20 o 23:59, Adam Wysocki pisze:
Cześć, Tego, który w ciebie wjechał. Było zielone światło. Koleś/koleżanka :) przed tobą z jakiegoś powodu nie pojechał, mimo zielonego (nie ważne z jakiego powodu, pies, piłka, dziecko na drodze, zgasł mu/jej samochód... cokolwiek). Ty się zatrzymałeś, a koleś za tobą najwyraźniej zafiksował się zielonym światłem... nie ogarnął, że się zatrzymałeś _na_zielonym_. 2. Czy jeżeli podpisałem oświadczenie, w którym przyznałem się do winy, to Nie wiem :) Chciałem tylko napisać czyja wina :) Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2017-01-21 23:02:26 | |
Autor: WAM | |
Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina | |
On Sat, 21 Jan 2017 00:15:12 +0100, Kviat <null> wrote:
Było zielone światło. Koleś/koleżanka :) przed tobą z jakiegoś powodu nie pojechał, mimo zielonego (nie ważne z jakiego powodu, pies, piłka, dziecko na drodze, zgasł mu/jej samochód... cokolwiek).Powód akurat jest widoczny. Przed samochodem WN6536E widać kolejny samochód WB7221J który stoi na środku skrzyżowania. WAM -- www.nawakacje.pl ? pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl pokoje nad morzem www.nadmorze.pl |
|