Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina

Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina

Data: 2017-01-21 07:55:35
Autor: Lewis
Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
W dniu 2017-01-20 o 23:59, Adam Wysocki pisze:
Cześć,

Miałem sytuację, która nagrała się tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

Byłem pewien, że przejechałem po ciągłej i wepchnąłem się facetowi, więc
nie chciałem wzywać policji (po co mi mandat za ciągłą + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrzałem ten film i widzę, że wcale tak nie było,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minęło 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjechał?

2. Czy jeżeli podpisałem oświadczenie, w którym przyznałem się do winy, to
da się to jeszcze odwrócić, czy już pozamiatane? Mam kopię oświadczenia,
mam też dane kierowcy (łącznie z nr telefonu).


Oświadczenie nie jest ostatecznością. Pod wpływem stresu możesz wszystko napisać. Masz odwód w postaci filmu, piszesz do swojej ubezpieczalni maila lub dzwonisz, przedstawiasz co i jak a oni z chęcią to załatwią - to leży w ich interesie.

Później dzwonisz do TU sprawcy i informujesz o kolizji załączając film.

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-21 12:03:18
Autor: re
Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
Użytkownik "Lewis"

Miałem sytuację, która nagrała się tak.

https://youtube.com/watch?v=R9hyBEthOeo

Byłem pewien, że przejechałem po ciągłej i wepchnąłem się facetowi, więc
nie chciałem wzywać policji (po co mi mandat za ciągłą + za spowodowanie
kolizji), ale teraz obejrzałem ten film i widzę, że wcale tak nie było,
poza tym od mojej zmiany pasa do kolizji minęło 7 sekund.

I teraz dwa pytania.

1. Czyja to wg Was wina? Moja czy tego, który we mnie wjechał?

2. Czy jeżeli podpisałem oświadczenie, w którym przyznałem się do winy, to
da się to jeszcze odwrócić, czy już pozamiatane? Mam kopię oświadczenia,
mam też dane kierowcy (łącznie z nr telefonu).


Oświadczenie nie jest ostatecznością. Pod wpływem stresu możesz wszystko
napisać. Masz odwód w postaci filmu, piszesz do swojej ubezpieczalni
maila lub dzwonisz, przedstawiasz co i jak a oni z chęcią to załatwią -
to leży w ich interesie.

Później dzwonisz do TU sprawcy i informujesz o kolizji załączając film.
-- -
Pisemnie cofnąć oświadczenie.

Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona