Data: 2010-10-07 13:13:31 | |
Autor: Excite | |
Kolizja z autobusem PKS | |
W dniu 07.10.2010 10:27, luky pisze:
Jaki policja podejmuje werdykt w Wina kierowcy autobusu. Autobus nigdy nie ma pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu z zatoczki. Bez znaczenia że zmieniasz pas ruchu, jeśli sygnalizujesz zmianę odpowiednio kierunkowskazami to autobus musi ci tą zmianę pasa umożliwić bo twój pojazd jest w ruchu a jego pojazd dopiero się do ruchu włącza. Pospieszyłeś się z tym uznaniem swojej winy no ale za niewiedze się płaci. |
|
Data: 2010-10-07 13:51:17 | |
Autor: luky | |
Kolizja z autobusem PKS | |
Excite pisze:
Wina kierowcy autobusu. Autobus nigdy nie ma pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu z zatoczki. Bez znaczenia że zmieniasz pas ruchu, jeśli sygnalizujesz zmianę odpowiednio kierunkowskazami to autobus musi ci tą zmianę pasa umożliwić bo twój pojazd jest w ruchu a jego pojazd dopiero się do ruchu włącza. Pospieszyłeś się z tym uznaniem swojej winy no ale za niewiedze się płaci. zły teraz na siebie jestem... bede w plecy kase... już wiem czemu temu kierowcy autobusu tak niezależało (z drugiej strony myślałem sobie - po co on ma tracić czas skoro nie ma szkody) |
|
Data: 2010-10-07 13:52:19 | |
Autor: luky | |
Kolizja z autobusem PKS | |
luky pisze:
zły teraz na siebie jestem... bede w plecy kase... już wiem czemu temu kierowcy autobusu tak niezależało (z drugiej strony myślałem sobie - po co on ma tracić czas skoro nie ma szkody) jeszcze pytanie: czy jakieś znaczenie ma to że ja najechałem na tą zatoczke? tzn. przejechałem troche przez tą linie końca zatoczki zmieniając pas? |
|
Data: 2010-10-07 14:05:30 | |
Autor: Marek Giżyński | |
Kolizja z autobusem PKS | |
luky pisze:
luky pisze: Krecisz stary... Brdzo krecisz. Takie rzeczy to sie na poczatku watku pisze.... m. |
|
Data: 2010-10-07 14:12:31 | |
Autor: luky | |
Kolizja z autobusem PKS | |
Marek Giżyński pisze:
Krecisz stary... Brdzo krecisz. Takie rzeczy to sie na poczatku watku pytam hipotetycznie, bo nie wiem czy tak było czy nie, zakładam że nie, ale pytam - zastanawiam sie poprostu w jaki sposób kierowca autobusu chciałby wybrnąć. |
|
Data: 2010-10-07 14:44:22 | |
Autor: Marek Giżyński | |
Kolizja z autobusem PKS | |
luky pisze:
Marek Giżyński pisze: Wjechales do zatoczki - nad czym tu myslec... m. |
|
Data: 2010-10-07 14:36:36 | |
Autor: Excite | |
Kolizja z autobusem PKS | |
W dniu 07.10.2010 13:52, luky pisze:
jeszcze pytanie: Znaczenie ma takie że kierowca autobusu mógł by twierdzić że ty wjechałeś w niego gdy on z zatoczki jeszcze nie wyjechał. Swoją drogą to czy masz problem z zmianą pasa ruchu ? Nie umiesz się zmieścić na swoim pasie ? |