Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

on pisze:

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Pada ponieważ często ludki jadą na wysokim biegu z niewielką prędkością, dwumas jest wtedy mocniej obciążony. Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.
Dwumas jest po to, żeby spokojniej przenosić moment obrotowy z silnika na skrzynie. Co przekłada się na brak szarpania podczas ruszania itp itd.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Pada ponieważ często ludki jadą na wysokim biegu z niewielką prędkością, dwumas jest wtedy mocniej obciążony.

Zwłaszcza przy mocniejszym przyspieszaniu na wysokim biegu kółeczko niestety dostaje. Ale częste agresywne starty też mu nie służą.

Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.

Różnie to bywa - w jednym aucie słyszałem metaliczne stuki, a w S-Maksie to było po prostu chrobotanie - najpierw przy dodawaniu gazu (sądziłem nawet, że jakaś folia czy liść dostały się do dolotu, taki był mniej więcej odgłos). Potem to ustąpiło, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że chodziło o przyblokowany dolot, po czym parę dni później przy odpuszczaniu gazu zaczął pojawiać się chrobot.

Dwumas jest po to, żeby spokojniej przenosić moment obrotowy z silnika na skrzynie. Co przekłada się na brak szarpania podczas ruszania itp itd.

I żeby wyciągać kasę od użytkowników :)

pozdrawiam,
JG

JG pisze:

Dwumas jest po to, żeby spokojniej przenosić moment obrotowy z silnika na skrzynie. Co przekłada się na brak szarpania podczas ruszania itp itd.

I żeby wyciągać kasę od użytkowników :)

To fakt, ale można założyć także koło jednomasowe, np do punto są podobno takie zestawy, tylko jestem ciekaw jak wtedy jest z trwałością skrzyni biegów która musi znieść wtedy większe obciążenia i szarpnięcia?

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

To fakt, ale można założyć także koło jednomasowe, np do punto są podobno takie zestawy, tylko jestem ciekaw jak wtedy jest z trwałością skrzyni biegów która musi znieść wtedy większe obciążenia i szarpnięcia?

Nie do wszystkich aut niestety :(
Chociaż ponoć Hyundai się wycofuje z dwumasówek i w serwisie proponuje montaż jednomasówki, jeśli wystąpiła usterka tego elementu (ale to info od pana w serwisie Forda ;)). Więc może nie jest tak źle.

pozdrawiam,
JG

Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> napisał w wiadomości news:gp7vb9$g80$1atlantis.news.neostrada.pl...

on pisze:

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego
ono  pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Pada ponieważ często ludki jadą na wysokim biegu z niewielką prędkością, dwumas jest wtedy mocniej obciążony. Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.
Dwumas jest po to, żeby spokojniej przenosić moment obrotowy z silnika na skrzynie. Co przekłada się na brak szarpania podczas ruszania itp itd.

Dwumasa rozumiem jest związana ze skrzynią niezależnie czy diesel czy benzyna? Czy padająca dwumasa może pyć powodem tego, że czasem na 4-tym biegu szarpie przy puszczeniu gazu? Wystatrczy dać 5, potem 4 i jest ok. Chodzi o nowe auto (czyt. poniżej 1-go roku). Wcześniej byłem w aso, bo przy wrzucaniu sprzęgła był obecny metaliczny dźwięk, powiedzieli, że to jakaś linka, trzeba było coś wygiąć i jest ok. Może, coś ukrywali, bo przy odbiorze chciałem auto wymianiać na inne, bo kontrolka poduszki się paliła, wiedzą, że jestem "pieniacz".

Użytkownik "gosmo" <tojest@mojmail.pl> napisał w wiadomości news:gp7vto$7vc$1news2.ipartners.pl...

Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> napisał w wiadomości news:gp7vb9$g80$1atlantis.news.neostrada.pl...

on pisze:

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego
ono  pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Pada ponieważ często ludki jadą na wysokim biegu z niewielką prędkością, dwumas jest wtedy mocniej obciążony. Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.
Dwumas jest po to, żeby spokojniej przenosić moment obrotowy z silnika na skrzynie. Co przekłada się na brak szarpania podczas ruszania itp itd.

Dwumasa rozumiem jest związana ze skrzynią niezależnie czy diesel czy benzyna?

Z silnikiem - to inaczej koło zamachowe (tylko takie ulepszone).
Bywa i w dieslach i w benzynach.

Czy padająca dwumasa może pyć powodem tego, że czasem na 4-tym

biegu szarpie przy puszczeniu gazu?

To nie to. Objaw miałbyś na kazdym biegu. Padająca dwumasa nie ma za wiele wspólnego ze skrzynią biegów.

Wojtek

gosmo wrote:

Czy padająca dwumasa

tak na marginesie - to jest koło dwumasowe - wiec ten dwumas a nie ta dwumasa jeśli już


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Kolega/żanka Kuba (aka cita) napisał/a:

gosmo wrote:

Czy padająca dwumasa

tak na marginesie - to jest koło dwumasowe - wiec ten dwumas a nie
ta  dwumasa jeśli już

Koło jest rodzaju nijakiego - TO koło
Masa - żeńskiego - TA masa
Skąd wydumałeś "ten dwumas" to nie wiem... ;)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Kuba (aka cita) pisze:

gosmo wrote:

Czy padająca dwumasa

tak na marginesie - to jest koło dwumasowe - wiec ten dwumas a nie ta dwumasa jeśli już

A właśnie że odwrotnie :)
Jest sobie masa. Podwójna masa = to dwumasa.
Koło używające podwójnej masy (dwumasy) = koło dwumasowe :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "krzysiek82" napisał:

Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.

Ja doświadczam. :/ Póki co tylko słychać stuki przy gaszeniu silnika
z puszczonym sprzęgłem, jak wcisnę sprzęgło i zgaszę, to jest cichutko.
W czasie jazdy póki co nie ma żadnych niepokojących objawów, a mechanik
mnie poinformował, że nie wiadomo ile jeszcze dwumas wytrzyma, może
paść za miesiąc, a może za rok. Jak się popsuje, to po prostu wymienię
i będę miał spokój na cały czas mojego użytkowania tego auta,
a i następny właściciel będzie się jeszcze cieszył. Od siebie staram
się nie butować z niskich obrotów, a im wyższy bieg, tym wyższe obroty,
od których zaczynam mocniejsze przyśpieszanie. :)

Powstaje tylko pytanie - jak mam stwierdzić, że to już...

Pozdrawiam
..Peeter

Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.onet.pl> napisał w wiadomości news:gp831t$9gp$1news.telbank.pl...

Użytkownik "krzysiek82" napisał:

Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.

Ja doświadczam. :/ Póki co tylko słychać stuki przy gaszeniu silnika
z puszczonym sprzęgłem, jak wcisnę sprzęgło i zgaszę, to jest cichutko.
W czasie jazdy póki co nie ma żadnych niepokojących objawów, a mechanik
mnie poinformował, że nie wiadomo ile jeszcze dwumas wytrzyma, może
paść za miesiąc, a może za rok. Jak się popsuje, to po prostu wymienię
i będę miał spokój na cały czas mojego użytkowania tego auta,
a i następny właściciel będzie się jeszcze cieszył. Od siebie staram
się nie butować z niskich obrotów, a im wyższy bieg, tym wyższe obroty,
od których zaczynam mocniejsze przyśpieszanie. :)

Z tymi dieslami to chore się wszystko trochę robi.
1) Jeździć trzeba powyżej 2 tys obr ale juz tylko do 4 bo przy tyle mają max. moc a najlepiej do 3,5 bo 4 to juz max a jak waidomo urządzeń lepiej nie eksploatowac ma max.
2) Chłodzić na parkingu
A i wyjechac gdzieś dalej nie bardzo bo przwecież w kazdej chwili moze pójść koło albo turbo :)
P.S. Sam mam diesla.

Agent pisze:

Z tymi dieslami to chore się wszystko trochę robi.
1) Jeździć trzeba powyżej 2 tys obr ale juz tylko do 4 bo przy tyle mają max. moc a najlepiej do 3,5 bo 4 to juz max a jak waidomo urządzeń lepiej nie eksploatowac ma max.
2) Chłodzić na parkingu
A i wyjechac gdzieś dalej nie bardzo bo przwecież w kazdej chwili moze pójść koło albo turbo :)
P.S. Sam mam diesla.

Pocieszę Cię, że mam dokładnie to samo w benzynie. No, może poza zakresem obrotów ;)

pozdrawiam,
JG

Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gp8f1o$8hr$2inews.gazeta.pl...

Agent pisze:

Z tymi dieslami to chore się wszystko trochę robi.
1) Jeździć trzeba powyżej 2 tys obr ale juz tylko do 4 bo przy tyle mają max. moc a najlepiej do 3,5 bo 4 to juz max a jak waidomo urządzeń lepiej nie eksploatowac ma max.
2) Chłodzić na parkingu
A i wyjechac gdzieś dalej nie bardzo bo przwecież w kazdej chwili moze pójść koło albo turbo :)
P.S. Sam mam diesla.

Pocieszę Cię, że mam dokładnie to samo w benzynie. No, może poza zakresem obrotów ;)

Co masz? Koło dwumasowe?

Agent pisze:

Co masz? Koło dwumasowe?

I turbo i koło dwumasowe, a tym samym związane z tym upierdliwości.

pozdrawiam,
JG

Agent wrote:

1) Jeździć trzeba powyżej 2 tys obr ale juz tylko do 4 bo przy tyle
mają max. moc a najlepiej do 3,5 bo 4 to juz max a jak waidomo
urządzeń lepiej nie eksploatowac ma max.

Mój jedzie od 1500 do 4500, więc na trasie tak od 2000 do 4000, styka. :D

2) Chłodzić na parkingu

Tylko po pałowaniu bez kilku minut kapeluszniczej jazdy przed postojem. :)

P.S. Sam mam diesla.

A lubisz swojego diesla? Bo ja swojego lubię.

A Twój diesel Ciebie lubi? ;)

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.onet.pl> napisał w wiadomości news:gp831t$9gp$1news.telbank.pl...

Użytkownik "krzysiek82" napisał:

Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.

Ja doświadczam. :/ Póki co tylko słychać stuki przy gaszeniu silnika
z puszczonym sprzęgłem, jak wcisnę sprzęgło i zgaszę, to jest cichutko.
W czasie jazdy póki co nie ma żadnych niepokojących objawów, a mechanik
mnie poinformował, że nie wiadomo ile jeszcze dwumas wytrzyma, może
paść za miesiąc, a może za rok. Jak się popsuje, to po prostu wymienię
i będę miał spokój na cały czas mojego użytkowania tego auta,
a i następny właściciel będzie się jeszcze cieszył. Od siebie staram
się nie butować z niskich obrotów, a im wyższy bieg, tym wyższe obroty,
od których zaczynam mocniejsze przyśpieszanie. :)

Powstaje tylko pytanie - jak mam stwierdzić, że to już...

Pozdrawiam
.Peeter

Po pierwsze aż się zachłysnąłem ze śmiechu. Sorki, ale jeżdżenie z uszkodzoną dwumasą to nie jest najlepszy pomysł, delikatnie mówiąc. Po drugie, kiedy dwumasa sięzepsuje to: rozwali ci sprzęgło, oszkodzi wał, korbowody, oszkodzi skrzynię biegów. Wierz mi, że jak się zepsuje to będziesz z pewnościa wiedział że to już. Przeszedłem wymiane dwumasy, mechanik mi powiedział że mogę z tym jeździch CHYBA jeszcze długo, wymieniłem je, zapłaciłem za to prawie 4.000, opłaciło się, w uszkodzonym kole strzeliła sprężyna a wysprzęglik był w masakrycznym stanie. Nie czekaj aż sięzepsuje, bo wtedy bedziesz sobie pluł w brodę mówiąc "a mogłem to zrobić TYLKOza 4.000 zeta", szukając dużo większej sumy. Pozdrawiam i życzę trafnej decyzji :)
--

dziadekJacek

www.bezwypadkowe.net

dziadekJacek wrote:

Przeszedłem
wymiane dwumasy, mechanik mi powiedział że mogę z tym jeździch CHYBA
jeszcze długo, wymieniłem je, zapłaciłem za to prawie 4.000, opłaciło
się, w uszkodzonym kole strzeliła sprężyna a wysprzęglik był w
masakrycznym stanie.

O cholera, teraz to mnie przeraziłeś. :E

Pozostaje chyba spod ziemi wytrzasnąć kasę i zrobić. :|

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

Jeszcze jedno. :)

W czasie pracy silnika, niezależnie czy to jest jazda czy postój -
- nic nie klepie...

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

Pada ponieważ często ludki jadą na wysokim biegu z niewielką prędkością,
dwumas jest wtedy mocniej obciążony. Gdy pada słychać podobno metaliczne dźwięki nie doświadczyłem tego na szczęście na własnej skórze.

Ja mam taki metaliczny swiergot dobiegajacy z komory silnika, pojawia sie przy przyspieszaniu, potem ustaje. Czy u mnie jest to kolo dwumasowe, czy to moze byc jego objaw?
Samochod VW Golf '00, 1,9 tdi, 110KM, skrzynia automatyczna JF506E.

Pozdrawiam
R

Robson pisze:

Samochod VW Golf '00, 1,9 tdi, 110KM, skrzynia automatyczna JF506E.

W automatach nei ma dwumasy

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości:

Robson pisze:

Samochod VW Golf '00, 1,9 tdi, 110KM, skrzynia automatyczna JF506E.

W automatach nei ma dwumasy

W DSG jest.


--
Bugatti

W DSG jest.

To nie jest DSG, to jest zwykla, hydrauliczna 5-biegowa skrzynia. Rozumiem, ze tutaj role kola zamachowego gra konwerter hydrokinetyczny.
Dzieki za odpowiedz.

R

"on" <on@niemago.pl> wrote in message news:gp7v4d$fnj$1atlantis.news.neostrada.pl...

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Tu masz to chyba najlepiej wyjaśnione, łącznie z ilustracjami:
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3110

on pisze:

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Efektywniej tłumi drgania skrętne niż zwykła tarcza sprzęgła ze spręzynami.
co poprawia komfort.
Ale tak na intuicję, skoro tłumi efektywniej, to pewnie więcej energii
gromadzi/absorbuje (w dodatku koło 2m stosowane jest w mocniejszych
silnikach), a jak coś absorbuje więcej energii to zwykle szybciej się psuje :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski pisze:
(w dodatku koło 2m stosowane jest w mocniejszych

silnikach), a jak coś absorbuje więcej energii to zwykle szybciej się psuje :)

To dlaczego fiat zastosował dwumas w silniku 1.9 JTD o mocy 80KM przecież nawet w VW w silnikach 1.9 1Z nie montują dwumas a moc jest większa bo 90KM.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Jakub Witkowski pisze:
(w dodatku koło 2m stosowane jest w mocniejszych

silnikach), a jak coś absorbuje więcej energii to zwykle szybciej się psuje :)

To dlaczego fiat zastosował dwumas w silniku 1.9 JTD o mocy 80KM przecież nawet w VW w silnikach 1.9 1Z nie montują dwumas a moc jest większa bo 90KM.

Ale to nie jakaś żelazna tylko ot takie moje wrażenie, ze jest
tendencja do wstawiania dwumasowego raczej do mocniejszych.
Być może dlatego że wsadzany jest do nowszych, a nowoczesne diesle
są generalnie coraz mocniejsze...?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

krzysiek82 pisze:

To dlaczego fiat zastosował dwumas w silniku 1.9 JTD o mocy 80KM przecież nawet w VW w silnikach 1.9 1Z nie montują dwumas a moc jest większa bo 90KM.

Mylisz sie. Przez pierwszych pare lat nie bylo dwumasek w 1Z, ale potem zaczeli montowac.


--
www.ogloszenia.krakow.pl

Użytkownik "on" <on@niemago.pl> napisał w wiadomości news:gp7v4d$fnj$1atlantis.news.neostrada.pl...

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

__
Objawy "padniecia" sa podobne do uszkodzenia lozyska sprzegla. Przy wciskaniu i odpuszczaniu pedalu sprzegla w pewnym momencie pojawia sie lekkie chrobotanie, ktore mija kiedy pedal sprzegla minie ten punkt. Moj samochod zostal odstawiony do warsztatu wlasnie na wymiane lozyska, ale po rozebraniu sprzegla okazalo sie ze to kolo dwumasowe. Samochod (Saab 9-5 3.0 diesel) mial wtedy przejechane 180 tys km. Niestety, zadnych zamiennikow do tego samochodu nie ma, wiec zalozyli nowe kolo za 3300 zl z robocizna.
TW

lekkie chrobotanie, ktore mija kiedy pedal sprzegla minie ten punkt. Moj samochod zostal odstawiony do warsztatu wlasnie na wymiane lozyska, ale po rozebraniu sprzegla okazalo sie ze to kolo dwumasowe. Samochod (Saab 9-5 3.0 diesel) mial wtedy przejechane 180 tys km. Niestety, zadnych zamiennikow do tego samochodu nie ma, wiec zalozyli nowe kolo za 3300 zl z robocizna.
TW

To i tak znosna kwota. W wielu autkach taka robota jest znacznie bardziej kosztowna, niestety. :-(

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Jacek Bronowski pisze:

To i tak znosna kwota. W wielu autkach taka robota jest znacznie bardziej kosztowna, niestety. :-(

W 407 komplet z robocizna 3900pln. Co ciekawe - zamiennikow sprzegla/dwumasy nie bylo praktycznie nigdzie (szukalem 2 tygodnie), a jak gdzies byly to *drozsze* niz w ASO

Marcin J. Kowalczyk pisze:

W 407 komplet z robocizna 3900pln. Co ciekawe - zamiennikow sprzegla/dwumasy nie bylo praktycznie nigdzie (szukalem 2 tygodnie), a jak gdzies byly to *drozsze* niz w ASO

Taniocha ;) Ale fajnie ze diesel pali mniej ;))


Pozdrawiam
Pawel

DoQ pisze:

W 407 komplet z robocizna 3900pln. Co ciekawe - zamiennikow sprzegla/dwumasy nie bylo praktycznie nigdzie (szukalem 2 tygodnie), a jak gdzies byly to *drozsze* niz w ASO

Taniocha ;) Ale fajnie ze diesel pali mniej ;))

Za mniej wiecej 4-5 miesiacy roznica sie skompensuje ;) (bo za sprzeglo w benzyniaku dalbym 2.3k pln mniej)

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Taniocha ;) Ale fajnie ze diesel pali mniej ;))

Za mniej wiecej 4-5 miesiacy roznica sie skompensuje ;) (bo za sprzeglo w benzyniaku dalbym 2.3k pln mniej)

No chyba ze duzo jezdzisz :>
Ale szkoda troche kasy, za 2300pln mozna kupic wypasione hamulce np ;-)


Pozdrawiam
Pawel

DoQ pisze:

Taniocha ;) Ale fajnie ze diesel pali mniej ;))

Za mniej wiecej 4-5 miesiacy roznica sie skompensuje ;) (bo za sprzeglo w benzyniaku dalbym 2.3k pln mniej)

No chyba ze duzo jezdzisz :>

inaczej nie kupilbym klekota ;>

Ale szkoda troche kasy, za 2300pln mozna kupic wypasione hamulce np ;-)

a co to ma do sprzegla? ;>

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Ale szkoda troche kasy, za 2300pln mozna kupic wypasione hamulce np ;-)

a co to ma do sprzegla? ;>

Generalnie nic. Ale po co przeplacac? ;)


Pozdrawiam
Pawel

DoQ pisze:
  > Taniocha ;) Ale fajnie ze diesel pali mniej ;))

Pozdrawiam
Pawel

Dobrze, że mam punto w dieslu tam dwumas kosztuje ok 1200zł w komplecie ze sprzęgłem a wymiana to kilka godzin w garażu i po sprawie.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Dobrze, że mam punto w dieslu tam dwumas kosztuje ok 1200zł w komplecie ze sprzęgłem a wymiana to kilka godzin w garażu i po sprawie.

Chyba mowisz o zamienniku jednomasowym, bo sama dwumasa do Punto JTD kosztuje ~1000pln (tak twierdzi allegro) do tego sprzeglo (z 500-600)

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Chyba mowisz o zamienniku jednomasowym, bo sama dwumasa do Punto JTD kosztuje ~1000pln (tak twierdzi allegro) do tego sprzeglo (z 500-600)

Nie, mówię u dwumasie + sprzęgło dokładnie wychodzi 1269.95zł brutto.


--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Chyba mowisz o zamienniku jednomasowym, bo sama dwumasa do Punto JTD kosztuje ~1000pln (tak twierdzi allegro) do tego sprzeglo (z 500-600)

Nie, mówię u dwumasie + sprzęgło dokładnie wychodzi 1269.95zł brutto.

Dobra cena, chociaz w Peugeotach sprzedawcy mowili ze jest dwumasa + kolo a po sprawdzeniu numeru z opakowania wychodzilo ze jest to zamiennik jednomasowy.

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

tu masz łopatologicznie :)
http://www.motofocus.pl/technika/technika_1576.php

CK

on pisze:

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Polecam filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=YnaXB8q3uzQ
Z tego co zauważyłem, koła dwumasowe mają auta o dużym momencie obrotowym. I dbanie o "dwumasę" kłóci się z eko-jazdą (ekstermalnie niskie obroty).


--
Pozdr,
W.

Witam!
A pukanie (stuk lekki) przy szybszym dodawaniu gazu i jego odejmowaniu to tez dwumas mowi papa?
Na postoju nie ma tego odglosu, jedynie kiedy jedzie.
Nie wiem czy rozbierac...
Pozdrawiam

Czy ktos moze mi wytlumaczyc do czego sluzy kolo dwumasowe i dlaczego ono pada oraz jakie sa efekty padnietego kola?

Koło dwu masowe zostało wymyślone w celu jeszcze dokładniejszego zaprogramowania
żywotności samochodu. Samochód w zależności od klasy ma przejechać określoną
ilosć kilometrów. Potem ma trafić na złom. Zwykle koło zamachowe ma prawie
nieograniczoną trwałość. Można jedynie kombinować z pierścieniem zębatym żeby
się zużył po określonej ilości włączeń. A w dwu masowym ma się już co popsuć.
Efektem padnięcia koła zamachowego ma być nieopłacalność naprawy wraka w którym
trzeba wymienić pierścień zębaty, sprzęgło, łożyska w kołach,zrobić remont
silnika, remont skrzyni itd. Wszystkie elementy w samochodzie mają się zużyć w
miarę jednocześnie. A jak z jakiś przyczyn padnie wcześniej to się producent
cieszy bo sprzeda drogiego dinksa. --