Grupy dyskusyjne

Koło mi trze

	Data: 2009-07-15 15:41:41
Autor: Grzegorz Prędki
Koło mi trze
Kapsel pisze: Jadę sam - jest OK. Jadę z pasażerem z przodu- OK. Jedzie ktoś z tyłu na prawym siedzeniu - na wybojach słychać tarcie opony. Bardziej doświadczony kierowca sugerował że amortyzator mi padł (choć ogółem mam te amortyzatory raczej twarde). Raczej sprezyna.

	Data: 2009-07-15 17:29:24
Autor: Nex@pl
Koło mi trze
Grzegorz Prędki pisze: Kapsel pisze: Jadę sam - jest OK. Jadę z pasażerem z przodu- OK. Jedzie ktoś z tyłu na prawym siedzeniu - na wybojach słychać tarcie opony. Bardziej doświadczony kierowca sugerował że amortyzator mi padł (choć ogółem mam te amortyzatory raczej twarde). Raczej sprezyna. Dokładnie, amortyzator ma "tłumić", chyba, że masz NIVO, wtedy zadanie amortyzatora nieco się zmienia :)

	Data: 2009-07-15 18:51:58
Autor: Kuba $aka cita$
Koło mi trze
Nex@pl" <"nex[wytnij_to] wydusił z siebie te słowy: Grzegorz Prędki pisze: Kapsel pisze: Jadę sam - jest OK. Jadę z pasażerem z przodu- OK. Jedzie ktoś z tyłu na prawym siedzeniu - na wybojach słychać tarcie opony. Bardziej doświadczony kierowca sugerował że amortyzator mi padł (choć ogółem mam te amortyzatory raczej twarde). Raczej sprezyna. Dokładnie, amortyzator ma "tłumić", chyba, że masz NIVO, wtedy zadanie amortyzatora nieco się zmienia :) amortyzatory (te zwykle, nie z NIVO) też są twardsze i bardziej miękkie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S \| Omega A R6 3,0 24V \| i zwykle jakies TDI

	Data: 2009-07-16 08:24:42
Autor: pablo
Koło mi trze
"Kuba $aka cita$" <yes.or.no@wp.pl> napisał(a): Nex@pl" <"nex[wytnij_to] wydusił z siebie te słowy: Grzegorz Prędki pisze: Kapsel pisze: Jadę sam - jest OK. Jadę z pasażerem z przodu- OK. Jedzie ktoś z tyłu na prawym siedzeniu - na wybojach słychać tarcie opony. Bardziej doświadczony kierowca sugerował że amortyzator mi padł (choć ogółem mam te amortyzatory raczej twarde). Raczej sprezyna. Dokładnie, amortyzator ma "tłumić", chyba, że masz NIVO, wtedy zadanie amortyzatora nieco się zmienia :) amortyzatory (te zwykle, nie z NIVO) też są twardsze i bardziej miękkie. tak, ale amortyzatory i ich charakterystyke dobiera sie tak, by wspolpracowaly ze sprezynami - do twardszych sprezym bardziej tlumiace amortyzatory, bo ich rola polega najogolniej na tym, zeby spowolnic rozprezanie sprezyn. pzdr., pablo -- Bicycle races are coming your way, so forget all your duties oh yeah!

	Data: 2009-07-16 09:20:49
Autor: Kuba $aka cita$
Koło mi trze
pablo wydusił z siebie te słowy: tak, ale amortyzatory i ich charakterystyke dobiera sie tak, by wspolpracowaly ze sprezynami - do twardszych sprezym bardziej tlumiace amortyzatory, bo ich rola polega najogolniej na tym, zeby spowolnic rozprezanie sprezyn. tak, ale chcialem uścislić. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S \| Omega A R6 3,0 24V \| i zwykle jakies TDI

	Data: 2009-07-15 20:43:44
Autor: Kapsel
Koło mi trze
Wed, 15 Jul 2009 17:29:24 +0200, Nex@pl napisał(a): Jadę sam - jest OK. Jadę z pasażerem z przodu- OK. Jedzie ktoś z tyłu na prawym siedzeniu - na wybojach słychać tarcie opony. Bardziej doświadczony kierowca sugerował że amortyzator mi padł (choć ogółem mam te amortyzatory raczej twarde). Raczej sprezyna. Dokładnie, amortyzator ma "tłumić", chyba, że masz NIVO, wtedy zadanie amortyzatora nieco się zmienia :) Ja się znam na samochodach tyle, co na kursie PJ się dowiedziałem. Jak mówię amortyzator to sobie wizualizuję taką jakby sprężynę, myślałem że to tożsame ;) Niemniej cała sprawa jest dziwna, juto będę miał okazję wjechać na mostek (taki podjazd), bo wymieniam olej nareszcie, to może i tam się przyjrzę z bliska, bo dwóch lepiej znających się będzie. Natomiast rozumiem, że jako tako mogę z tym na razie jeździć? Przytarcia są czasem, jak wpadnę na górkę jakąś zazwyczaj, albo w doła i ktoś tam siedzi na kole, jak jadę sam nie trze mi nic... -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl
	Data: 2009-07-15 21:04:50
Autor: Borys Pogoreło
Koło mi trze
Dnia Wed, 15 Jul 2009 20:43:44 +0200, Kapsel napisał(a): Dokładnie, amortyzator ma "tłumić", chyba, że masz NIVO, wtedy zadanie amortyzatora nieco się zmienia :) Ja się znam na samochodach tyle, co na kursie PJ się dowiedziałem. Jak mówię amortyzator to sobie wizualizuję taką jakby sprężynę, myślałem że to tożsame ;) To nie rower, że masz "amortyzator sprężynowy" :) Tutaj amortyzator kontroluje pracę sprężyny, to są dwa oddzielne elementy. Koniecznie obejrzyj sobie z bliska cała konstrukcję. Natomiast rozumiem, że jako tako mogę z tym na razie jeździć? Przytarcia są czasem, jak wpadnę na górkę jakąś zazwyczaj, albo w doła i ktoś tam siedzi na kole, jak jadę sam nie trze mi nic... Jeśli nie trze o jakąś ostrą krawędź, to tragedii nie ma. No chyba, że w coś naprawdę solidnie przywalisz i skrzywisz w ten sposób koło, ale to musiałbyś się IMHO bardzo postarać. No i w ogóle Alfa to szrot, nie zapominaj. ;) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl

	Data: 2009-07-16 09:31:44
Autor: Kapsel
Koło mi trze
Wed, 15 Jul 2009 21:04:50 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): No i w ogóle Alfa to szrot, nie zapominaj. ;) Ee tam, właśnie wszyscy zazdroszczą i chwalą :)) Natomiast intryguje mnie fakt, że pomimo iż już wcześniej pamiętam że takie otarcia się zdażały, to ona przeszła przegląd okresowy gładko, a torturowali ją tam nieźle... co najmniej dziwne :] -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl

	Data: 2009-07-16 11:59:23
Autor: Borys Pogoreło
Koło mi trze
Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:31:44 +0200, Kapsel napisał(a): Natomiast intryguje mnie fakt, że pomimo iż już wcześniej pamiętam że takie otarcia się zdażały, Zdarzały! to ona przeszła przegląd okresowy gładko, a torturowali ją tam nieźle... co najmniej dziwne :] Takich testów podczas przeglądu auto nie przechodzi, musieliby ładować worki z piaskiem do kabiny i do bagażnika. Amortyzatory mają jedynie badaną sprawność. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl

	Data: 2009-07-16 12:49:15
Autor: Kapsel
Koło mi trze
Thu, 16 Jul 2009 11:59:23 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:31:44 +0200, Kapsel napisał(a): Natomiast intryguje mnie fakt, że pomimo iż już wcześniej pamiętam że takie otarcia się zdażały, Zdarzały! Uff, nawet mi 40tude ładnie podkreślił, a nie zauważyłem :] -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl

	Data: 2009-07-16 08:51:30
Autor: gosmo
Koło mi trze
Użytkownik "Kapsel" <kapsulskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1u2plzd8xivrc$.dlgkapselek.net... Wed, 15 Jul 2009 17:29:24 +0200, Nex@pl napisał(a): Jadę sam - jest OK. Jadę z pasażerem z przodu- OK. Jedzie ktoś z tyłu na prawym siedzeniu - na wybojach słychać tarcie opony. Bardziej doświadczony kierowca sugerował że amortyzator mi padł (choć ogółem mam te amortyzatory raczej twarde). Raczej sprezyna. Dokładnie, amortyzator ma "tłumić", chyba, że masz NIVO, wtedy zadanie amortyzatora nieco się zmienia :) Ja się znam na samochodach tyle, co na kursie PJ się dowiedziałem. Jak mówię amortyzator to sobie wizualizuję taką jakby sprężynę, myślałem że to tożsame ;) Niemniej cała sprawa jest dziwna, juto będę miał okazję wjechać na mostek (taki podjazd), bo wymieniam olej nareszcie, to może i tam się przyjrzę z bliska, bo dwóch lepiej znających się będzie. Natomiast rozumiem, że jako tako mogę z tym na razie jeździć? Przytarcia są czasem, jak wpadnę na górkę jakąś zazwyczaj, albo w doła i ktoś tam siedzi na kole, jak jadę sam nie trze mi nic... Myślę, że posojnie możesz jeździć, nie przekraczając 20km/h ;) Przy takiej setce, jak walnie zużyta sprężyna możesz przeżyć chwile grozy ;)