Data: 2010-03-10 19:38:02 | |
Autor: amcinpiL | |
Kolorowy strój kolarski - lans czy normalka? ;-) | |
Dnia Wed, 10 Mar 2010 08:32:45 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):
Pytam, bo przez wiele lat uważałem amatorską jazdę w barwach Ja hołduję zasadom: 1. porządny kontrastowy kolor co by być widocznym na drodze i traktowany bardziej na serio na asfaltach - większa odległość mijania przez samochody itp. 2. Absolutnie nie ogólnie znane (z TV) ciuchy grup kolarskich typu CCC, Astana, Halls itp. no chyba, że bym miał je za free i jeszcze by mi płacili za reklamę. 3. Jak najbardziej oryginalne - najczęściej oldschoolowe stare nazwy: stevensy, mariny (używki ma się rozumieć) itp :) 4. Ewentualnie jakieś dobrej jakości np. quest w przyjaznych cenach -- pozdrawiam amcinpil |
|
Data: 2010-03-10 11:07:02 | |
Autor: Rowerex | |
Kolorowy strój kolarski - lans czy normalka? ;- ) | |
On 10 Mar, 19:38, amcinpiL <em...@w.sigu> wrote:
Dnia Wed, 10 Mar 2010 08:32:45 -0800 (PST), Rowerex napisał(a): Kontrastowe stroje z reklamami są dobrze widoczne dla innych użytkowników dróg i to jest dobry argument. Jednostajne kolory na ruszających się nogach są chyba nieco mniej dostrzegalne. 2. Absolutnie nie ogólnie znane (z TV) ciuchy grup kolarskich typu CCC, No i właśnie kusi mnie biało-czarny komplet ogólnie znany z TV, ale bardziej z wyścigów zawodowych typu TdF, z nazwą pewnej instytucji finansowej zza morza Bałtyckiego i logami pewnych firm sportowych i rowerowych. Gdyby to miała być reklama polskiej instytucji finansowej (czyt: zdzierców, oszustów i naciągaczy), to bym się brzydził w tym jeździć nawet gdyby mi płacili. 3. Jak najbardziej oryginalne - najczęściej oldschoolowe stare nazwy: Główny problem to taki, że w miarę tanie i raczej chwalone ze względu na jakość oraz ogólnie dostępne od ręki komplety szyte przez polskie firmy są zwykle niestety w dość brzydko dobrane wzorki, zwłaszcza jeśli nie są to barwy "teamowe". Nieporównanie ładniejsze są komplety tych samych producentów malowane w barwy grup zawodowych (ci mają czasem o wiele lepszych stylistów), no ale te mają owe feralne napisy. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-03-10 21:13:46 | |
Autor: amcinpiL | |
Kolorowy strój kolarski - lans czy normalka? ;-) | |
Dnia Wed, 10 Mar 2010 11:07:02 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):
No i właśnie kusi mnie biało-czarny komplet ogólnie znany z TV, ale Rozumiem że chodzi Ci o Saxo szyte przez Crafta ;) Hm, jeśli nasi narciarze w Vancouver narzekali, że dostali drugiej jakości stuff, to te wystawione na allegro, to muszą być jakieś odrzuty produkcyjne ;) BTW te pampersy wyglądają dość marnie a lajkry ocenić się po zdjęciu nie da. No i drogie to w tej chwili jak cholera, cóż widać wiosna idzie... :) Ja w zeszłym roku dwa razy upolowałem spodenki questa reklamujące bgż i PZKol (nie te w barwach narodowych - aż takim patriotą to nie jestem ;) ze świetnej lajkry i ekstra wkładką za 50zł z przesyłką... Teraz widzę że już po 100zł chodzą... -- Amcinpil |
|
Data: 2010-03-10 12:53:33 | |
Autor: Rowerex | |
Kolorowy strój kolarski - lans czy normalka? ;- ) | |
On 10 Mar, 21:13, amcinpiL <em...@w.sigu> wrote:
Dnia Wed, 10 Mar 2010 11:07:02 -0800 (PST), Rowerex napisał(a): Ładne, prawda? Szyte zapewne w Polsce, pewnie przez łódzki Topprint lub cóś podobnego, stąd niskie ceny i unikanie przez sprzedawców jak ognia podawania producenta (niedawno był o tym wątek na preclu). Ludzie chwalą wykonanie oraz cechy użytkowe tej odzieży, zdążyłem pogooglać i poszukać opinii również na temat konkretnych sprzedawców. Pewnie można znacznie taniej zamówić w szyjącej firmie, ale mi się nie chce, szczególnie że sprzedawca jest dość rozmowny i w ogóle ścigający się kolarz zdaje się. Niech sobie chłopak zarobi. Wcześniej kusił mnie inny zestaw, bardzo markowy, włoskiej firmy, ale kosztowałby mnie ponad dwa razy drożej i zapewne wcale nie byłby dwa razy lepszy. Jestem bliski finalizacji transakcji, więc będzie lans i obciach jak cholera, zacznę chyba rowami jeździć ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-05-02 15:52:57 | |
Autor: Ignac | |
Kolorowy strój kolarski - lans czy normalka? ;-) | |
Jestem bliski finalizacji transakcji, więc będzie lans i obciach jak ...w mojej opinii taki strój wymusi na topie topową jazdę nawet jak będziesz zmęczony bo fajansiarze będą cię wyprzedzać i z pogardą oglądać się za tobą. Taki strój to tylko na szosówkę...bo symulantów oszustów prowokatorów na rowerach jeździ mnóstwo którzy udają że jeżdzą...jednemu takiemu w średnim wieku jak sie zatrzymał sprawdziłem licznik (dla zabawy oczywiście)to się okazało że średnia miał 14,4 km/h ale wyprzedził mnie z predkościa 27. Ignac -- |
|