- nieawaryjny - są takie auta, które może i są stare ale nie do zabicia, jak
np audi 80, takiego szukam ale nowszego.

Subaru Legacy z lat 1998 - 1999.

- duże kombi, sedany odpadają

Subaru Legacy Kombi.

- cena do 20 tys (niestety jest to najwazniejsze kryterium)
- lepiej benzyna niz diesel, ale tu jest elastyczność

Subaru Legacy Kombi 2.0 /125KM/.

- jakby sie dobrze gazował (kolektor) to atut

Dobrze czy tanio? Najprostszej instalacji nie założysz /silnik boxer,
potrzebne są dwie listwy a nie jedna/, ale za to dobrze założona
instalacja nie będzie robiła problemów.

- dostepne czesci - auto bedzie użytkowane na "prowincji", gdzie nie ma
tysiąca warsztatów

Dostępność części jest nieistotna - Subaru się nie psuje ;)

Dostępność części jest nieistotna - Subaru się nie psuje ;)

udzielisz mu gwarancji czy ma Ci wierzyc tak na slowo?

hamberg pisze:

Dostępność części jest nieistotna - Subaru się nie psuje ;)

udzielisz mu gwarancji czy ma Ci wierzyc tak na slowo?

Nie jestem w stanie udzielić komuś gwarancji na używany samochód,
niemniej jednak moje doświadczenia z tą marką pozwalają mi twierdzić, że
są to samochody niezawodne. Do tego napęd na cztery łapy, stały, a nie
jakiś tam udawany_dołączany i silnik boxer. Szyby bez ramek to kwestia
gustu.

Kto raz spróbuje Subaru, ten nie chce innych samochodów :)

Pozdrawiam,

Krzysiek

Użytkownik "Krzysztof Matyasik" <> napisał w wiadomości news:pl...

Kto raz spróbuje Subaru, ten nie chce innych samochodów :)

demagogia...

jeździłem Subaru i już nie jeżdzę,
znam też 2 innych ludzi który się rozstali z tą marką :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

Kto raz spróbuje Subaru, ten nie chce innych samochodów :)

demagogia...

jeździłem Subaru i już nie jeżdzę,
znam też 2 innych ludzi który się rozstali z tą marką :)

A ja znam 20 takich, którzy nie chcą słyszeć o innej marce. Poznałem też
kilku takich, którzy kupili trzecie z rzędu Subaru /jako nowe, z salonu/.

Krzysztof Matyasik pisze:

jeździłem Subaru i już nie jeżdzę,
znam też 2 innych ludzi który się rozstali z tą marką :)

A ja znam 20 takich, którzy nie chcą słyszeć o innej marce. Poznałem też
kilku takich, którzy kupili trzecie z rzędu Subaru /jako nowe, z salonu/.

to samo mozesz powiedziec o praktycznei kazdej marce...

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Krzysztof Matyasik pisze:

jeździłem Subaru i już nie jeżdzę,
znam też 2 innych ludzi który się rozstali z tą marką :)

A ja znam 20 takich, którzy nie chcą słyszeć o innej marce. Poznałem też
kilku takich, którzy kupili trzecie z rzędu Subaru /jako nowe, z salonu/.

to samo mozesz powiedziec o praktycznei kazdej marce...

Kupisz następnego Puga? I dlaczego to będzie coś w stylu następcy 607? :>

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

A ja znam 20 takich, którzy nie chcą słyszeć o innej marce. Poznałem też
kilku takich, którzy kupili trzecie z rzędu Subaru /jako nowe, z salonu/.

to samo mozesz powiedziec o praktycznei kazdej marce...

Kupisz następnego Puga? I dlaczego to będzie coś w stylu następcy 607? :>

Nie Puga a Citroena ;> Ale to jest praktycznie to samo ;)

Mam cicha nadzieje, ze C6 stanieja ;)

to samo mozesz powiedziec o praktycznei kazdej marce...

dokladnie tak. wystarczy wejsc na pierwsze lepsze forum dotyczace jakiejs marki i mozna pocztac ze dla klubowiczow nawet notoryczne awarie nie sa powodem do zmiany marki bo ja poprostu lubia.
jedni sa fanami marki i nawet jak by mieli lezec co weekend pod samochodem to beda ciagle ja chwalic a inny po 3 jazdach na lawecie odwroci sie od tej marki i kupi cos innego.

tak ze argument zaden, ja znam conajmniej 30 osob z forum ktore poruszaja sie mocno awaryjnym modelem forda i bardzo sobie chwala te samochody :) ale kazdy przyznaje ze jest co robic i na co wydawac kase przy tym modelu :)

i co, inni nigdy go nie kupia a klubowicze sobie chwala.
to niby oznacza ze taki super jest ten samochod, bzdura...... fanatycy zawsze sie znajda

--
pzdr
piotrek

Piotrek napisal(a):

dokladnie tak. wystarczy wejsc na pierwsze lepsze forum dotyczace jakiejs marki i mozna pocztac ze dla klubowiczow nawet notoryczne awarie nie sa powodem do zmiany marki bo ja poprostu lubia.
jedni sa fanami marki i nawet jak by mieli lezec co weekend pod samochodem to beda ciagle ja chwalic a inny po 3 jazdach na lawecie odwroci sie od tej marki i kupi cos innego.

na tej grupie dawno nikt nie napisał czegoś równie mądrego. Zapisać i
wklejać każdemu, kto pyta "co kupić" :)

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *