W dniu 04.06.2016 o 13:09, LinFanQri pisze:

Witam

Samochód zarejestrowany na ojca (54l.) a tak na prawdę lata nim syn lat
28. TU daje 50% zniżki (gołe OC ok. 500PLN). Za chwilę przyjdzie
ubezpieczyć "nowe auto" i mam kilka pytań.

1) Na F-VAT od sprzedającego MUSZĄ widnieć dane osoby, która później
będzie rejestrowała i ubezpieczała samochód?

Nie.

+ Czy kupić może S. a rejestrować i ubezpieczyć O.? Jakieś problemy mogą
być z tego? później?

Z czego tego?

2) Jeżeli rejestrował i ubezpieczał będzie S. czy można jakoś
"skorzystać" ze zniżek O. w obrębie tego samego / innego TU?

Różnie TU do tego podchodzą.
Łatwiej gdy O. będzie współwłaścicielem.

3) O. mieszka w mniejszej miejscowości dlatego wnioskuje, że OC będzie
niższe.

A to zależy gdzie auto będzie zarejestrowane, a nie gdzie mieszka ubezpieczający.

W dniu 05.06.2016 o 07:45, Cavallino pisze:

1) Na F-VAT od sprzedającego MUSZĄ widnieć dane osoby, która później
będzie rejestrowała i ubezpieczała samochód?

Nie.

Kolega 'J.F.' chyba podał inaczej?

+ Czy kupić może S. a rejestrować i ubezpieczyć O.? Jakieś problemy mogą
być z tego? później?

Z czego tego?

Ojciec robi za "słupa" :) W rzeczywistości użytkownikiem samochodu jest Syn.

2) Jeżeli rejestrował i ubezpieczał będzie S. czy można jakoś
"skorzystać" ze zniżek O. w obrębie tego samego / innego TU?

Różnie TU do tego podchodzą.
Łatwiej gdy O. będzie współwłaścicielem.

3) O. mieszka w mniejszej miejscowości dlatego wnioskuje, że OC będzie
niższe.

A to zależy gdzie auto będzie zarejestrowane, a nie gdzie mieszka
ubezpieczający.

Tak, źle się wyraziłem. Oczywiście chodzi o miejsce rejestrowania.

W dniu 06.06.2016 o 04:56, LinFanQri pisze:

W dniu 05.06.2016 o 07:45, Cavallino pisze:

1) Na F-VAT od sprzedającego MUSZĄ widnieć dane osoby, która później
będzie rejestrowała i ubezpieczała samochód?

Nie.

Kolega 'J.F.' chyba podał inaczej?

Nie sądzę, a jeśli już to się pomylił.
Ubezpieczającym może być ktokolwiek.

+ Czy kupić może S. a rejestrować i ubezpieczyć O.? Jakieś problemy mogą
być z tego? później?

Z czego tego?

Ojciec robi za "słupa" :) W rzeczywistości użytkownikiem samochodu jest
Syn.

Całe mnóstwo.
np. Syn gdzieś walnie, ojciec traci zniżki na wszystkie auta.
Ojciec musi latać za syna po urzędach w dowolnej sprawie.
Itd itp.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nj449l$oas$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 06.06.2016 o 04:56, LinFanQri pisze:

W dniu 05.06.2016 o 07:45, Cavallino pisze:

1) Na F-VAT od sprzedającego MUSZĄ widnieć dane osoby, która później
będzie rejestrowała i ubezpieczała samochód?

Nie.

Kolega 'J.F.' chyba podał inaczej?

Nie sądzę, a jeśli już to się pomylił.
Ubezpieczającym może być ktokolwiek.

Tak pisalem, ale pominales kwestie faktury i rejestracji.

Osobą skladajaca papiery do rejestracji tez moze byc ktokolwiek, o ile upowaznienie od wlasciciela posiada, tylko ze urzad zarejestruje na wlasciciela - jak nie z faktury, to ze stosownej umowy ustali kto jest wlascicielem.

+ Czy kupić może S. a rejestrować i ubezpieczyć O.? Jakieś problemy mogą
być z tego? później?

Z czego tego?

Ojciec robi za "słupa" :) W rzeczywistości użytkownikiem samochodu jest
Syn.

Całe mnóstwo.
np. Syn gdzieś walnie, ojciec traci zniżki na wszystkie auta.

A to chyba nadal nie tak od razu.
Przy przedluzaniu polisy ubezpieczycielowi raczej sie nie chce sprawdzac szkodowosci, szczegolnie w innych firmach.
No ale odkad jest wspolna baza szkod, to moze mu sie chialo zaplacic za program ...

Ojciec musi latać za syna po urzędach w dowolnej sprawie.

To moze byc warte tych 500zl, bo zazwyczaj wiele latania nie ma ...

J.

W dniu 06.06.2016 o 19:34, J.F. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nj449l$oas$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 06.06.2016 o 04:56, LinFanQri pisze:

W dniu 05.06.2016 o 07:45, Cavallino pisze:

1) Na F-VAT od sprzedającego MUSZĄ widnieć dane osoby, która później
będzie rejestrowała i ubezpieczała samochód?

Nie.

Kolega 'J.F.' chyba podał inaczej?

Nie sądzę, a jeśli już to się pomylił.
Ubezpieczającym może być ktokolwiek.

Tak pisalem, ale pominales kwestie faktury i rejestracji.

Osobą skladajaca papiery do rejestracji tez moze byc ktokolwiek, o ile
upowaznienie od wlasciciela posiada, tylko ze urzad zarejestruje na
wlasciciela - jak nie z faktury, to ze stosownej umowy ustali kto jest
wlascicielem.

+ Czy kupić może S. a rejestrować i ubezpieczyć O.? Jakieś problemy
mogą
być z tego? później?

Z czego tego?

Ojciec robi za "słupa" :) W rzeczywistości użytkownikiem samochodu jest
Syn.

Całe mnóstwo.
np. Syn gdzieś walnie, ojciec traci zniżki na wszystkie auta.

A to chyba nadal nie tak od razu.
Przy przedluzaniu polisy ubezpieczycielowi raczej sie nie chce sprawdzac
szkodowosci, szczegolnie w innych firmach.
No ale odkad jest wspolna baza szkod, to moze mu sie chialo zaplacic za
program ...

Ojciec musi latać za syna po urzędach w dowolnej sprawie.

To moze byc warte tych 500zl, bo zazwyczaj wiele latania nie ma ...

Jakich 500 zł?
Jeśli ojciec będzie TYLKO współwłaścicielem, to zniżki sie stosuje, a syn może sam sobie wszystko załatwić.
Ważne - niech syn w takim przypadku będzie na pierwszy miejscu w umowie.
Inaczej mogą być kłopoty w skarbówce.

W dniu 07.06.2016 o 18:36, Cavallino pisze:

Jeśli ojciec będzie TYLKO współwłaścicielem, to zniżki sie stosuje, a
syn może sam sobie wszystko załatwić.
Ważne - niech syn w takim przypadku będzie na pierwszy miejscu w umowie.
Inaczej mogą być kłopoty w skarbówce.

Syn właściciel a ojciec współwłaściciel - tak będzie lepiej? A nie na odwrót?

W dniu 07.06.2016 o 19:02, LinFanQri pisze:

W dniu 07.06.2016 o 18:36, Cavallino pisze:

Jeśli ojciec będzie TYLKO współwłaścicielem, to zniżki sie stosuje, a
syn może sam sobie wszystko załatwić.
Ważne - niech syn w takim przypadku będzie na pierwszy miejscu w umowie.
Inaczej mogą być kłopoty w skarbówce.

Syn właściciel a ojciec współwłaściciel - tak będzie lepiej? A nie na
odwrót?

Jeśli syn ma sobie wszystko załatwiać - to tak będzie lepiej.
Do ubezpieczenia i tak wezmą zniżki ubezpieczającego, a skarbówka będzie ścigać syna, a nie ojca.

Zwłaszcza kiedy są to różne adresy zamieszkania i różne US, to warto to wziąć pod uwagę.
Ja np. musiałem dymać do urzędu bo coś tam, mimo że papiery złożył sobie syn w swoim urzędzie.
Ale oni kazali mu wypełnić tak jak w umowie, czyli ze mną na pierwszym miejscu i skutek był taki, że przesłali zeznanie do mojego urzędu skarbowego, zapominając poinforować mój urząd, że kasa została zapłacona w momencie złożenia zeznania.
Kołomyja żeby to odkręcić była niezła.
A potem im się przypomniało, że chcieliby podatek od wyższej sumy - i powtórka z rozrywki.

Cavallino wrote:

Ważne - niech syn w takim przypadku będzie na pierwszy miejscu w umowie.
Inaczej mogą być kłopoty w skarbówce.

bzdura. Współwłaściciele są równi i nie ma znaczenia kto jest wpisany
jako pierwszy drugi czy trzeci

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett