Data: 2009-12-02 14:26:26 | |
Autor: KLOSZ | |
Kombinezon przeciwdeszczowy | |
marcinu pisze:
Witam Jesli nie musi byc na 10 punktow w skali lansu to moge powiedziec o tym czego ja uzywam: http://tnij.org/pdzeszcz Na poczatek wycinamy nozyczkami kaptur. Dziala, daje sie zalozyc po zatrzymaniu na przystanku PKS przy drodze. Nie przemaka. Dal rade podczas podrozy w deszczu z Pragi CZ do Lodzi. Nie stresuje, ze sie zepsuje albo uszkodzi, bo koszt zaden. Sklada sie dosc ladnie w plaskie opakowanie o rozmiarach c.a. 25 x 25 cm. Do wyboru granatowe, zielone lub moro ;) Zdrowko KLOSZ |
|
Data: 2009-12-03 19:57:46 | |
Autor: marcinu | |
Kombinezon przeciwdeszczowy | |
Użytkownik "KLOSZ" <konradki@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości news:hf5q2k$kvr$1atlantis.news.neostrada.pl... Jesli nie musi byc na 10 punktow w skali lansu to moge powiedziec o tym czego ja uzywam: Witam Właściwie to jestem zwolennikiem kupowania dobrych i sprawdzonych rzeczy ale w tym przypadku kiedy kombinezon ma być używany sporadycznie i tylko w sytuacjach awaryjnych to Twoja propozycja jest bardzo rozsądna. -- Dziękuję i pozdrawiam -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Marcin/CBF600N Wawa-Bielany zone |
|
Data: 2009-12-03 22:43:43 | |
Autor: KLOSZ | |
Kombinezon przeciwdeszczowy | |
marcinu pisze:
Alez ta rzecz jest dobra (ba! Nawet bardzo dobra, jak na swoja cene) i sprawdzona (nie tylko przeze mnie, bo sam dowiedzialem sie o takim patencie na deszcz od innych uzytkownikow tego lesnego/wedkarskiego rozwiazania). Mysle, ze wykonanie i material sa nawet bardziej trwale i wytrzymale mechanicznie niz niejeden niskobudzetowy kombinezon przeciwdeszczowy z niskiej polki Louisa czy innego multibrandowego sklepu moto. Jednym slowem: polecam. -- FJR 1300 '01 - dobry rocznik, KLOSZ '75 - tez niezly rocznik.... "Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ "To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." - tez by KLOSZ |
|
Data: 2009-12-04 10:50:40 | |
Autor: Asmodeusz | |
Kombinezon przeciwdeszczowy | |
KLOSZ pisze:
marcinu pisze: Używam takiego samego. Kaptura nie wycinałem, on się składa do kołnierza i jakoś mi nie przeszkadza. Rzeczywiście się sprawdza przez dłuższy czas w ulewie. Ma tylko jedną wadę - brak ściągaczy w nogawkach. Widziałem też podobny dedykowany dla motocyklisty. Różnił się właśnie tylko nogawkami (i ceną x6) |
|
Data: 2009-12-04 12:26:18 | |
Autor: KLOSZ | |
Kombinezon przeciwdeszczowy | |
Asmodeusz pisze:
W tym zakresie sie sprawdzaja takie opaski odblaskowe dla rowerzystow. Mozna sobie zalozyc na dole nogawki i jest OK, do tego jakis tam odblask sie ma na sobie. Chociaz szczerze powiem, ze nie zauwazylem jakos bardzo uciazliwosci zwiazanej z brakiem sciagacza w nogawce. Komplet mam 3Xl i spodnie sa na tyle dlugie, ze spoczywaja na butach i jakos mi sie nic do butow ani na nogi nie leje. Tu oczywiscie istotne, zeby buty byly odporne na przemakanie. Zdrowko K. |
|