Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Kombinujcie... by żyło się lepiej

Kombinujcie... by żyło się lepiej

Data: 2010-01-23 10:14:01
Autor: Grzegorz
Kombinujcie... by żyło się lepiej
Data: 2010-01-24 10:24:42
Autor: witek
Kombinujcie... by żyło się lepiej
Grzegorz wrote:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kombinujcie_by_zylo_sie_lepiej_123565.html



dajcie sobie spokoj, przeciez to boukun.

Data: 2010-01-24 18:09:01
Autor: Jacek_P
Kombinujcie... by żyło się lepiej
witek napisal:
Grzegorz wrote:
> http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kombinujcie_by_zylo_sie_lepiej_123565.html
dajcie sobie spokoj, przeciez to boukun.

Hm, mozna polemizowac z wnioskami, ale z faktami trudno sie bic.
Bo niestety, jak sobie poogladasz nie srednia zarobkow, ale
kwantyle podawane przez GUS, to okazuje sie, ze w warunkach wciaz
deklarowanego przez ubiegle lata 10% wzrostu sredniej, kwantyle
ponizej 90% staly nieomal w miejscu. Calosc wzrostu byla zagarniana
przez gorny procent. Republika bananowa kolesiow. Z teza zablokowania
awansu spolecznego, materialnego i politycznego tez sie trudno dyskutuje,
gdy delikwent teoretycznie staje sie wlascicielem mieszkania, ktorego
splaty jest niewolnikiem na najblizsze trzydziesci lat. Kolega wlasnie
umoczyl sie w zeszlym roku w cos takiego w akcie desperacji: czterdziestka
na karku, trzeba w koncu postarac sie o dziecko, a splacac zakonczy
teoretycznie kolo siedemdziesiatki. Jezeli dozyje. Bo ora po 18 godzin
dziennie.

Wiec zamykajac: czy boukun, czy nie boukun, to dobrze nie jest.
A propaganda sukcesu, niezmiennie ta sama za PiS, jak i za PO, staje
sie nieodroznialna od tej za Szczepanskiego. Znaczy sie Gierka.
Tylko dlug byl nieco mniejszy...

--
Pozdrawiam nieco zgryzliwie,

Jacek

Data: 2010-01-24 18:44:15
Autor: Tiber
Kombinujcie... by żyło się l epiej
Silly, silly witek nabazgrału:


http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kombinujcie_by_zylo_sie_lepiej_123565.html



dajcie sobie spokoj, przeciez to boukun.

A nie jego brat?

--
tbr

Data: 2010-01-24 13:22:45
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
c6d71b93d109@h9g2000yqa.googlegroups.com...

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kombinujcie_by_zylo_sie_lepiej_123565.html

przeanalizuj dlaczego tak jest:

1. Zakladamy, ze chcesz legalnie na UoP zarabiac 4000 zlotych.
2. Zakladamy, ze nie chodzisz na zwolnienia lekarskie
3. Zakladamy, ze pracujesz megawydajnie i 100% swojego czasu poswiecqasz dla
pracodawcy na wykonywanie swoich obowiazkow
4. Zakladamy, ze pracujesz 186h w miesiacu minus 9-11 dni swiatecznych w
roku minus 26 dni urlopu

Przepracujesz zatem w roku kalendearzowym: 12*186 - 26*8 - 9* 8 = 2232 -
208 - 72 = 1952 h w roku, 162 h w miesiacu

Pracodawca musi liczyc sie z tym, ze na jego karku jest obowiazek wyplacenia
Ci zasilku chorobowego za pierwsze 33 dni choroby. W skrajnym przypadku
spowoduje to spadek Twojego zaangazowania w firmie -33 dni czyli do 1688h /
rok czyli do 140 h na miesiac.

Pracodawca musi liczyc sie z tym, ze jak Cie nie bedzie w pracy to albo nie
wykonasz swojej pracy a on tego nie sprzeda albo bedzie musial zatrudnic
kogos na Twoje miejsce. Ten ktos bedzie Twoja prace wykonywal slabiej (bo
jest to praca dorywcza) albo dobrze ale trzeba go bedzie stale trzymac
(dodatkowe koszty).

Koszty pracy:
Jezeli za swoja prace oczekujesz 4000 zlotych na reke to:
- podatek dochodowy 433 pln
- ub zdrowotne 438,47
- zus pracownika 774,07
calosc sklada sie na brutto 5646 pln

firma placi ponadtwo:
- zus - 1050,72

jestes zatem dla firmy kosztem 6696,72 zlotych / m-c. Kosztujesz zaten
realnie firme 6696pln/162h = 41 zlotych na godzine jezeli jestes zdrowy oraz
48 zlotych gdy jestes chory.

Aby pracodawca zarobil na twoje utrzymanie przy zalozeniu, ze caly czas
pracujesz i jestes mega wydajny to musisz nakrecic sprzedaz tak aby netto na
fakturze pojawilo sie ponad koszty 6700 zlotych czyli brutto 8174 zlotych
brutto.

jezeli sa to uslugi to sprzedaz 8174 zl brutto starczy aby utrzymac
pracownika. ,Jezeli to sprzedaz towarow to przy zalozeniu 10% marzy Twoj
pracodawca musi sprzedac towarow za 81740 zlotych (slownie: osiemdziesiac
jeden tysiecy zlotych !!!).

W powyzszym rozliczeniu brakuje:
- zysku pracodawcy
- odkladania rezerwy na gorsze czasy (kryzys, mniejsza sprzedaz sezonowa
itp.)
- zatrudnienie kolejnego pracownika, aby mogl Cie zastapic podczas
urlopu/choroby

W koncu to ryzyko pracodawcy prowadzic dzialalnosc. Bedziesz mial pretensje,
ze nie dostales pensji na czas jak byles chory czy na urlopie.

Jezeli jestes typem kobinatora to sobie myslisz: "Sprzedaje towarow za
niemal milion zlotych rocznie a zarabiam tylko 4000 zlotych. Moze sam sobie
otworze taki sklepik i bede sam dlubal?

Jak doliczysz, ze pracodawca musi na tym zarobic, musi miec tez na koszty
stale (sklep, magazyn, komputery, media), musi miec rezerwe na gorsze dni to
wyjdzie, ze towarow musisz sprzedawac za 2 miliony rocznie.

Nie ma w polsce warunkow aby ludzie zarabiali na kasie po 4000 zlotych bo
pracodawcy na to nie stac.



Icek

Data: 2010-01-24 13:23:24
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Jak doliczysz, ze pracodawca musi na tym zarobic, musi miec tez na koszty
stale (sklep, magazyn, komputery, media), musi miec rezerwe na gorsze dni to
wyjdzie, ze towarow musisz sprzedawac za 2 miliony rocznie.

Nie ma w polsce warunkow aby ludzie zarabiali na kasie po 4000 zlotych bo
pracodawcy na to nie stac.

Ok, po przeczytaniu nie do konca twoich bzdet zadam pytanie:
Skoro cenmy w Polsce sa zblizone do cen zachodnich to jak sie polskiemu pracodawcy nie oplaca?
Polskie pensje sa czesto 4-5 krotnie nizsze, kto wiec bierze ta roznce skoero ceny mamy podbne?
Potrafisz to wytlumaczyc?
Aha i mala uwaga, to pracownik sam sobie oplaca podatek, zus i skladki. Na tym polega placa brutto.
AQle pomijajac to wyjasnij mi ten fenomen roznicy zarobkow przy identycznych niomal cenach.

Data: 2010-01-24 14:42:35
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> Nie ma w polsce warunkow aby ludzie zarabiali na kasie po 4000 zlotych
bo
> pracodawcy na to nie stac.

Ok, po przeczytaniu nie do konca twoich bzdet zadam pytanie:
Skoro cenmy w Polsce sa zblizone do cen zachodnich to jak sie polskiemu
pracodawcy nie oplaca?
Polskie pensje sa czesto 4-5 krotnie nizsze, kto wiec bierze ta roznce
skoero ceny mamy podbne?
Potrafisz to wytlumaczyc?

Aha i mala uwaga, to pracownik sam sobie oplaca podatek, zus i skladki. Na
tym polega placa brutto.
ja pisalem o 4000 netto czyli na reke. Tak. Oplaca sobie ale wtedy to jest
blisko 5700 brutto. Ja nie licze wirtualnych pieniedzy.


AQle pomijajac to wyjasnij mi ten fenomen roznicy zarobkow przy
identycznych
niomal cenach.

mocno mylisz sie co do identycznych cen.

Na podstawie Belgii:
- za en elektryczna placisz okolo 70 euro a nie 30 zlotych jak w polsce
- za paliwo placisz podobnie
- za parking placisz 15 euro chyba za 5.5h

Na podstawie Wloch
- za jednorazowy bilet metra placisz 1 euro a nie 2 zlote
- za galke lodow placisz 1,5 euro a nie 2 zlote jak u nas

Nie wspominajac juz o cenach nieruchomosci. Kup w mediolanie mieszkanie
60-80 metrow kw za mniej jak milion euro. Trudne.

Masz racje, ze czasami niektore produkty sa w tej samej cenie, a nawet
tansze. Patrz benzyna/ON. Marza liczona procentowo jednak jest taka sama
procentowo wiec wyzsza co do wartosci w zlotowkach.

Jak u nas marza na paliwie to 15 groszy a tam 15 centow to myslisz ze z
czego jest na wyplate w euro?

Jak detalista ma 10% z utargu jako zysk to u niego 10% z miliona euro to 100
tys euro. U nas jednak te same 10% z miliona zlotych to _tylko_ 100 tys
zlotych.

Zauwaz, ze w europie zarabia sie dosc podobne kwoty co do bezwzglednej
warotsci liczonych w euro. Tez mowi sie, ze pokolenie 1000 euro ma biede.
Troszke tak jak u nas.



Icek

Data: 2010-01-24 17:08:32
Autor: pwz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
W dniu 2010-01-24 14:42, Icek pisze:
(...)
Belgii...
polsce...
Wloch...
(...)

Już wiecie, dlaczego jest jak jest...?
pwz

Data: 2010-01-24 17:20:55
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

Użytkownik "pwz" <pwz@onet.eu> napisał w wiadomości
news:hjhra1$5pg$1news.onet.pl...
W dniu 2010-01-24 14:42, Icek pisze:
(...)
> Belgii...
> polsce...
> Wloch...
(...)

Już wiecie, dlaczego jest jak jest...?

:P Przypadek


Icek

Data: 2010-01-24 18:42:17
Autor: pwz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
W dniu 2010-01-24 17:20, Icek pisze:
Belgii...
polsce...
Wloch...
(...)

JuÂż wiecie, dlaczego jest jak jest...?

:P Przypadek

No właśnie...
pwz

Data: 2010-01-24 17:33:51
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjhic6$ra4$1node2.news.atman.pl...
> Nie ma w polsce warunkow aby ludzie zarabiali na kasie po 4000 zlotych
bo
> pracodawcy na to nie stac.

Ok, po przeczytaniu nie do konca twoich bzdet zadam pytanie:
Skoro cenmy w Polsce sa zblizone do cen zachodnich to jak sie polskiemu
pracodawcy nie oplaca?
Polskie pensje sa czesto 4-5 krotnie nizsze, kto wiec bierze ta roznce
skoero ceny mamy podbne?
Potrafisz to wytlumaczyc?

Aha i mala uwaga, to pracownik sam sobie oplaca podatek, zus i skladki. Na
tym polega placa brutto.
ja pisalem o 4000 netto czyli na reke. Tak. Oplaca sobie ale wtedy to jest
blisko 5700 brutto. Ja nie licze wirtualnych pieniedzy.

To po cholere piszesz, ze pracodawca za to placi, za podatki, za skladki... pracodawca placi pracownikowi kwote brutto i to wszystko, reszta to sprawa pracopwnika, poza tym pensja 5700zl to raczej wyjatki, ok 65% pracownikow dostaje wynagrodzenie brutto ponizej 1800zl.



AQle pomijajac to wyjasnij mi ten fenomen roznicy zarobkow przy
identycznych
niomal cenach.

mocno mylisz sie co do identycznych cen.

Serio?

Na podstawie Belgii:
- za en elektryczna placisz okolo 70 euro a nie 30 zlotych jak w polsce
- za paliwo placisz podobnie
- za parking placisz 15 euro chyba za 5.5h

dzis zatankowalem za 1,089 funta za litr U95 czyli ok 5.11zl za litr.
parking tak jak nieruchomosci zalezy od miejsca, sa darmowe sa bardzo drgie, najdrozsze w Londynie to 5 funto za godzine, najtansze w Centrum Londynu to darmowe.
Wiec ktory parking chcesz porownac? Moze ten darmowy?
Ja place za 1kwh (choc juz nie ma kWh teraz sa kJ) 0.08 funta. Naturalnie niema czego takiego jak oplaty stale za przesyl za linie za fotel prezesa... jak mnie nie ma to rachunek za prad wynosi zero.

Na podstawie Wloch
- za jednorazowy bilet metra placisz 1 euro a nie 2 zlote
- za galke lodow placisz 1,5 euro a nie 2 zlote jak u nas

Znow szczelasz mine. Bo jak metro porownac? NMiasto miastu nie rowne, w Warszawie jedyne metro w Polsce, jedna nitka. W Gdansku metra nie ma wiec wychodzi na to ze nic nie kosztuje...
Bilet na caly dzien, autobusowy na caly Londyn kosztuje ok 3 funtow. Ale juz w Manchester jest dorzej.
Jak to chcesz porownac?
To samo z lodami, gdzie? Na lotnisku w warszawie czy na wyperdowku dolnym?
Porownaj cene wedlin, ryb, maki, masla, kawy, cukru... w supermarkecie. A nie galke lodow.
Ja niedaleko siebie za galke lodow place 0.60 funta czyli ok. 2.82 to faktycznie duza roznica.

Nie wspominajac juz o cenach nieruchomosci. Kup w mediolanie mieszkanie
60-80 metrow kw za mniej jak milion euro. Trudne.

Masz pojecie o tym jak swinia o niebie.
Na cene nieruchomosci ma wplyw w 99% lokalizacja.

Zauwaz, ze w europie zarabia sie dosc podobne kwoty co do bezwzglednej
warotsci liczonych w euro. Tez mowi sie, ze pokolenie 1000 euro ma biede.
Troszke tak jak u nas.

Troszke tak jak u nas?
To chyba w innyum kraju zyjesz.
Ok, 77% ludzi w Polsce ma spordyczne problemy finansowe, co oznacza, ze czasem braknie do pierwszego...
ponad 65% ludzi w Polsce zarabia 1800 brutto lub mniej, przy czym pierwsza pensja to przewaznie 1000zl brutto. Zasilek dla bezrobotnego w UK wynosi wiecej.
Co to znaczy bezwzgledne? Bezwzgledne to Polak wypada jeszcze bladziej bo 1000zl to jakies 230 euro - to jest bezwzgledne porownanie a nie cyfry. Nie odsc, ze na cenach nieruchmosci sie nie znasz, porown ujesz bzdurne kwoty piszesz bzdury co pracodawca placi to jeszcze prownujesz cyfry a nie waluty.

Data: 2010-01-25 11:38:02
Autor: Gizayer
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
poza tym pensja 5700zl to raczej wyjatki, ok 65% pracownikow dostaje wynagrodzenie brutto ponizej 1800zl.

Mam znajomych którzy zarabiaja 10 tys netto jak i tych którzy 1,5 tys zl netto
I stwierdzam ze to sa po prostu inni ludzie.
Abys zarabial 10K musisz sie wykazac nie byle czym na co te 65% spoleczenstwa po prostu nie stac.
Sa zbyt leniwi. Znajda prace za 1.5-2 K i im to wystarczy.
Chcieli by wiecej, ale to juz za duzo roboty, same szukanie to juz za duzo.

Jesli zarabiasz 1.5K i nie zgadzasz sie ze mna, twierdzisz ze nie jestes leniwy a to wszystko tylko przez
niskie zarobki w Polsce to MAM CIE!!!
Juz stawiasz sobie bariere której nie potrafisz pokonac.
65% innych tak jak i ty, siedzicie w tym samym gównie.

Mam znajoma która grajac w gre planszowa rzuca kostkami, sumuje liczbe oczek z numerem pola
i kladzie pionek na pole wg wyniku. (taka gra z numerowanymi polami)
A dlaczego ja ide na latwizne i przesuwam pionek liczac 1,2,3,4,5,6,7
Mamy po prostu inne umysly. Ona ma 5K miesiecznie a mój poziom to 1.5K.
Tak, tez zaliczam sie do tych 1.5K i wiem jak to jest.
Mi sie po prostu nie chce.
Ok, teraz sie przyznam, nie mam matury i tak naprawde mam 5K i rosnie ale sam bym tego nie zrobil bo mi sie nie chce.
Po prostu kumpel który ma duzo wieksze ambicje wykorzystal moje umiejetnosci z hobby.
Mialem szczescie bo wyrwal mnie z tych 1.5K

Pozdrawiam
G.

Data: 2010-01-25 12:47:09
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Mam znajomych którzy zarabiaja 10 tys netto jak i tych którzy 1,5 tys zl
netto
I stwierdzam ze to sa po prostu inni ludzie.
Abys zarabial 10K musisz sie wykazac nie byle czym na co te 65%
spoleczenstwa po prostu nie stac.
Sa zbyt leniwi. Znajda prace za 1.5-2 K i im to wystarczy.
Chcieli by wiecej, ale to juz za duzo roboty, same szukanie to juz za
duzo.

zgadza sie.

Tylko najczesciej ten za 1,5k pozniej podnosi rabat, ze za malo zarabia

Icek

Data: 2010-01-25 20:01:46
Autor: Łukasz Bąk
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Gizayer pisze:

Mialem szczescie bo wyrwal mnie z tych 1.5K

65% to nie leniuchy tylko ludzie którzy nie mają szczęścia?

--
Łukasz Bąk

Data: 2010-01-25 20:08:01
Autor: Liwiusz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Łukasz Bąk pisze:
Gizayer pisze:

Mialem szczescie bo wyrwal mnie z tych 1.5K

65% to nie leniuchy tylko ludzie którzy nie mają szczęścia?


   Ale pracy nie dają w jakimś losowaniu. Pradą jest, Ĺźe jeśli chce się mieć więcej, to trzeba reprezentować sobą więcej. O braku szczęścia moĹźna mĂłwić, jeśli pomimo posiadania wysokich moĹźliwości (celowo nie mĂłwię kwalifikacji), jest się w kręgu 1500zł.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-25 23:34:17
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message news:hjkq6m$kn3$1news.onet.pl...
Łukasz Bąk pisze:
Gizayer pisze:

Mialem szczescie bo wyrwal mnie z tych 1.5K

65% to nie leniuchy tylko ludzie którzy nie mają szczęścia?


  Ale pracy nie dają w jakimś losowaniu. Pradą jest, Ĺźe jeśli chce się mieć więcej, to trzeba reprezentować sobą więcej. O braku szczęścia moĹźna mĂłwić, jeśli pomimo posiadania wysokich moĹźliwości (celowo nie mĂłwię kwalifikacji), jest się w kręgu 1500zł.

Tak tylko brakowi szczescia mozna pomoc.
W Polsce robi sie to od 20 lat. Lewiatan od nastu lat nie wywalczyl i nie wywalczy uproszczenia przy zakladaniu firm bo po co? Nie po to liberal ma monopol by sobie teraz konkurencje wspierac:)
Poza tym niskie place wymusza niski socjal. Paradoksalnie, wyzszy socjal wymusza wzsze place minimalne.
I tak naprawde to socjal nie jest dla nierobow ale dla pracownikow by ci mieli zagwarantowane place na pewnym poziomie.
Dla przykladu:
Zasilek dla bezrobotnego wyplacany bezterminowo w wysokosci 900zl na miesiac paradoksalnie zmniejszyl by bezrobocie! Malo podniousl by place minimalna do minimum 1800-2000, kto straci? Zdecydowanie ludzie juz zarabiajacy ok 2500 bo im pensje nie wzrosna.
Niskie place nie sa wiec efektem lenistwa czy braku szczescia. Sa wynikiem systemu i regulacji prawnych.
W Uk niskie place oscyluja w okolicy 1000-1300 miesiecznie, przy czym do tej placy panstwo doplaca poprzez rozne programy. Osoba zarabniajaca 1200 funtow na miesiac czy naprwde jest bardziej zaradna niz ta co zarabia 1000zl?
Pensje 1500 i mniej powinny byc w Polsce uznane za niewolnicze. Wcale nie jest to prawda, ze zwiekszenie pensji spodouje upadek przedsiebiorstwa czy pracodawcy. To kolejny mit liberalow. W UK, palce sa duzo wyzsze i jakosc pracodawcow przybywa...

Data: 2010-01-26 09:58:44
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Tak tylko brakowi szczescia mozna pomoc.
W Polsce robi sie to od 20 lat. Lewiatan od nastu lat nie wywalczyl i nie
wywalczy uproszczenia przy zakladaniu firm bo po co? Nie po to liberal ma

rozumiem, ze te mega trudnosci powoduja, ze szary kowalski nie zalozy
firmy?? Znaczy jest dupa i nie umie sie zorganizowac.

Teraaz zalozenie spolki zoo to pikus, nie mowiac juz o DG, ktorej moim
zdaniem nie powinno sie wogole prowadzic. Jak mozna sp. z o.o. przy kapitale
5k to DG to nieporozumienie. Ale pewnie to zrozumieja Ci rozumni, ktorzy
maja odwage zalozyc sp. zo.o. i dla ktorych zakladanie DG to nie problem.

Dla przykladu:
Zasilek dla bezrobotnego wyplacany bezterminowo w wysokosci 900zl na
miesiac
paradoksalnie zmniejszyl by bezrobocie! Malo podniousl by place minimalna
do
minimum 1800-2000, kto straci? Zdecydowanie ludzie juz zarabiajacy ok 2500
bo im pensje nie wzrosna.

takie sztuczne sterowanie zabija konkurencje. Ja uwazam, ze wszelkie
regulacje tylko szkodza zdrowej konkurencji.

A czemu nie zmniejszyc obciazen dla pracodawcow przy zatrudnianiu
pracownikow ? Zniesc przywileje, mase dodatkowych oplat. Zatrudnienie
wzrasta wtedy gwaltownie o kilka procent.

To tak jak z akcyza za alkohol. Pare lat temu testowali. Obnizyli akcyze i
podatek wzrosl (przestalo sie oplacac robic kontrabande). Potem doszli do
wniosku, ze w takim razie podniosa podatek. I co sie stalo?? Wplywy spadly!
I bylo wielke zdziwienie.

Gdyby zmniejszyc obciazenia to te wszystkie osoby, ktore na lewo dostaja
pareset zlotych zostalyby zarejestrowane. Wplywy by wzrosly pomimo obnizenia
obciazenia. Tyloko trzeba to zrobic z glowa.

Ostatnie pytanie do Twojej wypowiedzi: kto za to zaplaci ???


Niskie place nie sa wiec efektem lenistwa czy braku szczescia. Sa wynikiem
systemu i regulacji prawnych.

Polprawda. Lepszy jest brak regulacji niz milion obowiazkow, podatkow i
utrudnien.

W Uk niskie place oscyluja w okolicy 1000-1300 miesiecznie, przy czym do
tej
placy panstwo doplaca poprzez rozne programy. Osoba zarabniajaca 1200
funtow
na miesiac czy naprwde jest bardziej zaradna niz ta co zarabia 1000zl?
Pensje 1500 i mniej powinny byc w Polsce uznane za niewolnicze. Wcale nie
jest to prawda, ze zwiekszenie pensji spodouje upadek przedsiebiorstwa czy
pracodawcy. To kolejny mit liberalow. W UK, palce sa duzo wyzsze i jakosc
pracodawcow przybywa...

Ale to jest wynikiem wysokich podatkow, braku wolnosci gospodarczej, miliona
innych pseudopodatkowych obciazen.

Najprosciej to widze napisalbys "Zwiekszyc place minimalna do 3000 brutto".
Do czego by to doprowadzilo? Paradoksalnie do zmniejszenia realnego
uposazenia pracownika, zmniejszenia etatow i naglej proby podnoszenia
wydajnosci zakladow.



Icek

Data: 2010-01-26 13:23:44
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Tak tylko brakowi szczescia mozna pomoc.
W Polsce robi sie to od 20 lat. Lewiatan od nastu lat nie wywalczyl i nie
wywalczy uproszczenia przy zakladaniu firm bo po co? Nie po to liberal ma

rozumiem, ze te mega trudnosci powoduja, ze szary kowalski nie zalozy
firmy?? Znaczy jest dupa i nie umie sie zorganizowac.

Nie o to chodzi, ale bieganina do urzedow, komplikacja spraw prostych, zniecheca ewentualnych malych biznesmenow. Nieczytelen przepisy, kary za brak czegos o czym nikt nie powiedzial itp. od 20 lat ten Lwewiatan zapowiada, ze bedzie lobbowac za uproszczeniem tak jak jest na zachodzie i od 20 lat jedyne co Lewiatan zrobil to ograniczenia w kodeksie pracy.... Po prostu lewiatanowi nie zalezy na powstawaniu malych biznesow a nia tanim pracowniku.

Dla przykladu:
Zasilek dla bezrobotnego wyplacany bezterminowo w wysokosci 900zl na
miesiac
paradoksalnie zmniejszyl by bezrobocie! Malo podniousl by place minimalna
do
minimum 1800-2000, kto straci? Zdecydowanie ludzie juz zarabiajacy ok 2500
bo im pensje nie wzrosna.

takie sztuczne sterowanie zabija konkurencje. Ja uwazam, ze wszelkie
regulacje tylko szkodza zdrowej konkurencji.

Wrecz przeciwnie!
Brak regulacji dorpwadzi w rok do zerowej konkurencji na rynku pracy!
Jesli obecnie pracujesz i masz np. 2000zl to przy calkowitym zniesieniu wszelkich socjali i zasilkow, pracodawca da ci alternatywe: 500 lub zdychanie pod mostem! Co wybierasz?
Gwarantowana minimalan czy zasilek broni pracownikow przed brakiem konkurencyjnosci.
Tak jest na calym swiecie, poza Salwadorem, Hondurasem, Polska...

A czemu nie zmniejszyc obciazen dla pracodawcow przy zatrudnianiu
pracownikow ? Zniesc przywileje, mase dodatkowych oplat. Zatrudnienie
wzrasta wtedy gwaltownie o kilka procent.

Daj choc jeden przyklad zwolnienia pracodawce z podatkow jak zwieksza zatrudnienie!
Do tej pory byl to mit liberalow - zerowe podatki dla bogatych to ci stworza miejsca pracy... bzdura na resorach! Nie podatki i obciazenia maja tu wplyw. Bo ja ci zadam pytanie:
Czy chcesz miec 0% podatku i zarabiac 1000zl czy 65% podatku i zarabiac 10000zl co wybierasz? Zerowy pdatek czy 65%? Widzisz nie wysokosc podatku ma wplyw.
Poza tym w Poslce podatki dlugo pozostana wysokie (VAT) poza najbogatdszymi im bedzie sie zmniejszac.
Ponieawaz liberalowie buzka, tuska i kaczynskiego nabrali poteznych pozyczek w latach 1998 - 2009 za ktore trzeba splacac. Juz dzis ponad 60% budgetu to obsluga bankow.


To tak jak z akcyza za alkohol. Pare lat temu testowali. Obnizyli akcyze i
podatek wzrosl (przestalo sie oplacac robic kontrabande). Potem doszli do
wniosku, ze w takim razie podniosa podatek. I co sie stalo?? Wplywy spadly!
I bylo wielke zdziwienie.

Ale mieszasz sprawy! Mieszasz wydatek z dochodem!
Obnizka akcyzy spowodowala spadek ceny alkoholu. Jesli obnizka podatku spowoduje spadek wynagrodzenia to ile bedzie wybnosic? 100zl?
W 1996 lub 1997 obnizono CIT z 35% do 19% - zwiekszylo to zatrudnienie? Przypomne ci, w 1997 roku ok 5% bezrobocia na koniec 2001 20%!!! A przecie CIT zszedl z 35 na 19%!!!!
Jakos cisza o tym obecnie w mediach. Wogole media widac daly sobie juz siana z tym onizaniem podtaku jakoby bylo by to panaceum na wszelkie zlo:)
W UK podakki sa wyzsze i jakos spada bezrobocie... przy czym VAT wynosi 17,5%... a przez 13 miesiecy byl obnizony do 15%.

Gdyby zmniejszyc obciazenia to te wszystkie osoby, ktore na lewo dostaja
pareset zlotych zostalyby zarejestrowane. Wplywy by wzrosly pomimo obnizenia
obciazenia. Tyloko trzeba to zrobic z glowa.

Wystarczy wprowadzic zasilek bezrobotny w wysokosci ok 900zl bezterminowo - szara strefa zniknie moment!

Ostatnie pytanie do Twojej wypowiedzi: kto za to zaplaci ???

Nic sie nie zmnieni nic nie zdrozeje, jedynie pracodawca bedzie miec mniejszy zysk... to wszystko.
W UK podzial dobr wytworzonych w firmie wyglada mniej wiecej tak: 60/40 - 60% lub mniej trafia do wlasciela wlascieli, 40 do zalogi. W Polsce wyglada to tak, ze 95% trafia do wlasciela a 5% dzielne jest na zaloge - tu masz te swoje koszty. Dlatego w UK czy w Niemczech ludzie zarabiaja 4-5 krotnie wiecej przy zblizonych cenach. Tam socjal jest bardzo rozbudowany, np. w UK. Jakos nie widac z tego powodu "przejadania" czy "marnowania" dobr... To jedynie dziala konkurencyjnie na rynku pracy dzieki czemu pracownik ma gwarantowane godziwe wynagrodzenie. Brak socjali stwarza patologie pracownika nedzarza... Pracownika kory pracujac ponad 45 godzin w tygodniu nie jest w stanie sie sam utrzymac... to cos gorszego od niewolnictwa!



Niskie place nie sa wiec efektem lenistwa czy braku szczescia. Sa wynikiem
systemu i regulacji prawnych.

Polprawda. Lepszy jest brak regulacji niz milion obowiazkow, podatkow i
utrudnien.

Brak regulacji i za rok masz niewolnictwo bo wygra silniejszy, bezwzgledniejszy. Nawet wsrtod zwierzat sa zasady...
Nie jestesmy na bezludnej wyspie. Zyjemy w spoleczenstwie.
Jesli juz bez zasada, to niech kazdy dostanie AK47... zostana najsilniejsze jednostki. Ale czy to nie oznacza powrotu na dzewo? Mamy isc do przodu z cywilizacja czy sie cofac?
Byc moze dla liberalow cofanie jest celem... powort do niewolnictwa, feudalizmu...
Juz dzis w Polsce sa staze za darmo... cos w tym jest. A banki rzadaja ustawy o bezwzglednym dziedziczeniu dlugow...

W Uk niskie place oscyluja w okolicy 1000-1300 miesiecznie, przy czym do
tej
placy panstwo doplaca poprzez rozne programy. Osoba zarabniajaca 1200
funtow
na miesiac czy naprwde jest bardziej zaradna niz ta co zarabia 1000zl?
Pensje 1500 i mniej powinny byc w Polsce uznane za niewolnicze. Wcale nie
jest to prawda, ze zwiekszenie pensji spodouje upadek przedsiebiorstwa czy
pracodawcy. To kolejny mit liberalow. W UK, palce sa duzo wyzsze i jakosc
pracodawcow przybywa...

Ale to jest wynikiem wysokich podatkow, braku wolnosci gospodarczej, miliona
innych pseudopodatkowych obciazen.

W Uk sa wyzsze podatki dochodowe niz w Polsce.
Brak wolnosci gospodarczej? co to jest?


Najprosciej to widze napisalbys "Zwiekszyc place minimalna do 3000 brutto".
Do czego by to doprowadzilo? Paradoksalnie do zmniejszenia realnego
uposazenia pracownika, zmniejszenia etatow i naglej proby podnoszenia
wydajnosci zakladow.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Mozesz udowodnic?

Data: 2010-01-26 15:50:32
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

> Polprawda. Lepszy jest brak regulacji niz milion obowiazkow, podatkow i
> utrudnien.

Brak regulacji i za rok masz niewolnictwo bo wygra silniejszy,
bezwzgledniejszy. Nawet wsrtod zwierzat sa zasady...

w tym watku juz naprawde duzo napisalem i nie chce naciagac mojego
pracodawcy na dalszy stracony moj czas.

Niestety nie moge zgodzic sie z Twoja teoria. Kazdy zostaje przy swoim.


W Uk sa wyzsze podatki dochodowe niz w Polsce.
Brak wolnosci gospodarczej? co to jest?

ale zrozum, ze na podatek dochodowy sklada sie nie tylko sztywno liczony
procent. Czasami takze i sposob liczenia tego procentu.

Ostatnio czytalem o gosciu co sprzedal bankrutujacej firmie cos za 100 tys
netto. Sam ze swoich pieniedzy zaplacil 22% VATu i 19% dochodowego. Teraz
upadajacy podmiot splaca mu 1000 zlotych / m-c bo tyle wyciaga po kosztach
komornik.

Uwazam podatek 19% dochodowego za niski ale placmy go od dochodu a nie
wirtualnego dochodu.

Skomplikowanie systemu sklada sie na duze obciazenie przedsiebiorcy a nie
sucho liczony procent


> Najprosciej to widze napisalbys "Zwiekszyc place minimalna do 3000
> brutto".
> Do czego by to doprowadzilo? Paradoksalnie do zmniejszenia realnego
> uposazenia pracownika, zmniejszenia etatow i naglej proby podnoszenia
> wydajnosci zakladow.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Mozesz udowodnic?

A na jakiej twierdzisz, ze podniesienie do 900 zlotych uratuje system? Ja na
takiej samej twierdze, ze podniesienie minimum do 3000 zlotych nie
spowoduje, ze kazdy bedzie to minimum zarabial.

W temacie podzialu srodkow o ktorych pisales ze u nas jest 95% dla
pracodawcy a 5% dla pracownika to sie w mojej ocenie mylisz. Chyba, ze
wliczasz koszty utrzymania pracownika (zus, podatki, prawa pracownicze) jako
zysk pracodawcy.

W temacie alkoholu wzrost nie byl spowodowany spadkiem ceny a zanikiem
kontrabandy. Przestal sie oplacac prywatny import na duza skale. Zauwaz tez,
ze spadaja wtedy koszty scigania kontrabandy co jest dodatkowym nie
policzonym zyskiem.

Na to jest nawet jakies naukowe prawo. Ze jak obciazenia wzrastaja ponad
pewiem poziom to juz zyski z tego nie wzrosna proporcjonalnie i moze sie
okazac, ze co do wartosci bezwzglednej spadna pomimo podniesienie
obciazenia.



Icek

Data: 2010-01-26 19:19:21
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjmv4k$k0l$1node2.news.atman.pl...
>
> Polprawda. Lepszy jest brak regulacji niz milion obowiazkow, podatkow i
> utrudnien.

Brak regulacji i za rok masz niewolnictwo bo wygra silniejszy,
bezwzgledniejszy. Nawet wsrtod zwierzat sa zasady...

w tym watku juz naprawde duzo napisalem i nie chce naciagac mojego
pracodawcy na dalszy stracony moj czas.

I nie odpowiedziales na najwazniejsze pytania... coz... rozumiem, czas w pracy....


Niestety nie moge zgodzic sie z Twoja teoria. Kazdy zostaje przy swoim.

I nie udowodniles swoich racji aj sie staralem swoje udowodnic.


W Uk sa wyzsze podatki dochodowe niz w Polsce.
Brak wolnosci gospodarczej? co to jest?

ale zrozum, ze na podatek dochodowy sklada sie nie tylko sztywno liczony
procent. Czasami takze i sposob liczenia tego procentu.

Bardziej chodzilo mi o pytanie do ciebie: co to jest wolnosc gospodarcza? I czy w Poslce jej nie ma?


Ostatnio czytalem o gosciu co sprzedal bankrutujacej firmie cos za 100 tys
netto. Sam ze swoich pieniedzy zaplacil 22% VATu i 19% dochodowego. Teraz
upadajacy podmiot splaca mu 1000 zlotych / m-c bo tyle wyciaga po kosztach
komornik.

Ale co nas interesuje pojedynczy przypadek?
Zwlaszcza, ze co o nim "Ja" wiem? Tyle co ty napisales...

Uwazam podatek 19% dochodowego za niski ale placmy go od dochodu a nie
wirtualnego dochodu.

?

Skomplikowanie systemu sklada sie na duze obciazenie przedsiebiorcy a nie
sucho liczony procent

Czy dla ciebie skomplikowany to naczy np. 55% podtku dochodowego?
Co znaczy skomplikowany system?
Czy przypadkiem nie Lewiatan od lat 15-stu zabiega o niezmienianie tego systemu a w TV mowi zgola odmienne wizje?
Zrozum, podatku w Polsce zmniejszyc sie nie da! Zaden liberal tego nie zrobi bo starci zroldlo finansowania przez bank! Obnizono CIT jak juz ci pisalem z 35% do 19%.
I teraz maly przyklad:
Na obnizce CIT kto skorzystal?
- maly przedsiebiorca rodzinny? Nie, bo on i tak wykazywal wyzsze koszty od przychodu i dla niego CIT 100% znaczy to samo co 0%...
- supermarkety? One sa zwolnione z podatku (byly) wiec tez im ryba CIT.
- duze przedsiebiorstwa? Wliczaja w inwestycjie...
Ale! Bank i firma ubezpieczeniowa CIT palcily... I to byl uklon dla nich obnizka CIT-u przy okazji w mediach trabiono o podatku dochodowym by zaciemnic o co biega.
Jak wiec widzisz, obnizka podatkow nijak sie ma do wzrostu i konkurencyjnosci na rynku pracy.
Jedynie daje wiecej pieniedzy jednostkom ale za to ci mniej zasobniejsi by nie powiedziec biedni musza poniesc tego konsekwencje poprzez 19% podatek oraz potezne ciecia socjalne. To wlasnie ta grupa placi za to co jest dzis.


> Najprosciej to widze napisalbys "Zwiekszyc place minimalna do 3000
> brutto".
> Do czego by to doprowadzilo? Paradoksalnie do zmniejszenia realnego
> uposazenia pracownika, zmniejszenia etatow i naglej proby podnoszenia
> wydajnosci zakladow.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Mozesz udowodnic?

A na jakiej twierdzisz, ze podniesienie do 900 zlotych uratuje system? Ja na
takiej samej twierdze, ze podniesienie minimum do 3000 zlotych nie
spowoduje, ze kazdy bedzie to minimum zarabial.

Spowoduje! Jesli zasilek dasz na wysokosc 2500 to juz widze te bankructwa w poslce pracodawcow:) A na ich miejsce nowe firmy ktorym mimo wszystko bedzie sie oplacalo... Naprawde sadzisz, ze nie?
Czy wlasniciel supermarketu (wlasciciele) pozwola sobie na jego zamkniecie bo nie dadza podwyzki pracownikom na sklepie o 100%? Sadzisz, ze na miejscu tego supermarketu nie wyrosnie natychmiast nowy ktory da te 100% podwyzki?

W temacie podzialu srodkow o ktorych pisales ze u nas jest 95% dla
pracodawcy a 5% dla pracownika to sie w mojej ocenie mylisz. Chyba, ze
wliczasz koszty utrzymania pracownika (zus, podatki, prawa pracownicze) jako
zysk pracodawcy.

Dokladnie tak jest, dobra wytworzone moga byc zarowno netto jak i bruto wiec nie ma znaczenia jak policzysz.
w Polsce ten wspolczynnik jest 95/5 tak stwierdzila firma konsultingowa Artur Andersen.

Data: 2010-01-26 21:49:11
Autor: Wwieslaw
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
pmlb wrote:

W Uk sa wyzsze podatki dochodowe niz w Polsce. Brak wolnosci gospodarczej? co to jest?

Chrzanisz. Ile podatku i skladek na ubezpieczenia spoleczne zaplaci przez rok osoba zarabiajaca 5000 zlotych brutto na miesiac, czyli 60000 zlotych rocznie, czyli przyjmijmy dla uproszczenia 12000 GBP rocznie.

W Polsce bedzie to 30% danin, 70% zostaje w kieszeni pracownika.
w UK w przyblizeniu 15% danin, 85% w kieszeni.

Teraz dwa razy wiecej:

120000 zlotych na rok vs 24000 GBP na rok

w PL bedzie to 30% do 70%
w UK 23% do 77%



Kto ma wyzsze podatki?
Wieslaw

Data: 2010-01-27 09:54:53
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
>> Tak tylko brakowi szczescia mozna pomoc.
>> W Polsce robi sie to od 20 lat. Lewiatan od nastu lat nie wywalczyl i
nie
>> wywalczy uproszczenia przy zakladaniu firm bo po co? Nie po to liberal
ma

dzis znalazlem chwile specjalnie dla Ciebie ;P

ale sluchaj gdyby bylo miejsce na inne izby czy inne twory broniace praw
pracodawcow to pewnie cos by powstalo. Nie ich wina, ze trafiaja na beton.

Wiekszosc nie ma pojecia o prawach gospodarki rynkowej, a podejmowane w tym
celu kroki sa niepopularne politycznie. Bo zaraz ktos powie np. ,ze
pracodawca to zawsze jest ten bogaty wiec po co ulatwiac tym bogatym. Trzeba
ulatwiac biednym. A to jest blad.

Procent jest z zasady proporcjonalny wiec dokladanie bogatemu dodatkowegop
podatku (np. poprzez wyzsza skale) jest niesprawiedliwe. Bo jak biedny
zarabia 20 tys rocznie i zaplaci 19 % podatku to podatek bedzie
proporcjonalny. A jak ktos jest madry i zarabia milion rocznie to czemu ma
placic 34% czy 45% czy jakakolwiek inna stawke. Co do kwoty zaplaci i tak
duzo wiecej. Ale taka decyzja jest niepopularna.

> rozumiem, ze te mega trudnosci powoduja, ze szary kowalski nie zalozy
> firmy?? Znaczy jest dupa i nie umie sie zorganizowac.

Nie o to chodzi, ale bieganina do urzedow, komplikacja spraw prostych,
zniecheca ewentualnych malych biznesmenow. Nieczytelen przepisy, kary za
brak czegos o czym nikt nie powiedzial itp. od 20 lat ten Lwewiatan
zapowiada, ze bedzie lobbowac za uproszczeniem tak jak jest na zachodzie i
od 20 lat jedyne co Lewiatan zrobil to ograniczenia w kodeksie pracy....
Po
prostu lewiatanowi nie zalezy na powstawaniu malych biznesow a nia tanim
pracowniku.

eeeeeee, nie wydaje mi sie. Coprawda ostatnie przepisy o swobodzie
gospodarczej i jednym okienku skomplikowaly troche sprawe ale nie jest
tragicznie. sp. z o.o. mozna zalozyc w jeden dzien. NIP dostajesz w ciagu 3
dni, regon od reki, na krs czekasz do 6 miesiecy ale juz prowadzic DG mozesz
"w organizacji". Zalozenie firmy w 1 dzien to nie klopot.

Tak jak juz pisalem wczesniej. Ograniczenie formalnosci nie jest konieczne z
punjktu widzenia prowadzacego DG. Ograniczenie formalnosci jest konieczne z
punktu widzenia Panstwa bo po ch.. tyle okienek, urzednikow i papierow.

Nie wiem czy wiesz jak im zajebioscie wyszla reforma jednego okienka. Kiedys
zakladajac podmiot (czy to DG czy sp z o.o.) odwiedzales GUS, US oraz KRS
albo wydzial inicjatyw gospodarczych. Wszedzie skladales papier. Szlo
calkiem niezle. Teraz jak istnieje pseudo jedno okienko to ja myslalem, ze
skladasz tylko papiery np. do KRSu a oni swoimi kanalami informuja GUS czy
US. A to tak nie jest. W tym jednym okienku skladasz papiery te co
dotychczas skladales w GUS czy US. Wynik jest taki, ze jest tyle samo
papierowej roboty.

>> Dla przykladu:
>> Zasilek dla bezrobotnego wyplacany bezterminowo w wysokosci 900zl na
> miesiac
>> paradoksalnie zmniejszyl by bezrobocie! Malo podniousl by place
minimalna
> do
>> minimum 1800-2000, kto straci? Zdecydowanie ludzie juz zarabiajacy ok
>> 2500
>> bo im pensje nie wzrosna.
>
> takie sztuczne sterowanie zabija konkurencje. Ja uwazam, ze wszelkie
> regulacje tylko szkodza zdrowej konkurencji.

Wrecz przeciwnie!
Brak regulacji dorpwadzi w rok do zerowej konkurencji na rynku pracy!
Jesli obecnie pracujesz i masz np. 2000zl to przy calkowitym zniesieniu
wszelkich socjali i zasilkow, pracodawca da ci alternatywe: 500 lub
zdychanie pod mostem! Co wybierasz?
Gwarantowana minimalan czy zasilek broni pracownikow przed brakiem
konkurencyjnosci.
Tak jest na calym swiecie, poza Salwadorem, Hondurasem, Polska...

W polsce jest za duzo oszustow. Zaraz by sie okazalo ze cala masa ludzi
pracuje i pobiera zasilek.

Ludzi nie powinno sie dzielic na pracujacych i bezrobotnych. Powinno sie ich
dzielic na robotnych i nierobotnych. Ci ktorym sie nie chce pracowac nie
beda chcieli szukac pracy bo po co. Siedzi w domu i oglada TV i ma na lape
900 zeta. Na piwo mu to starcza wiec po co pracowac?

W holandii dostajesz przez pewien czas nawet na oplacenie samochodu i
komorki. Tylko po to abys szukal pracy. U nas cos takiego by nie wypalilo.
Nie mozna kopiowac wszystkich rozwiazan gdyz w innych krajach jest inna
mentalnosc.

Nie zgodze sie z Toba, ze mocne ograniczenie zapisow kodeksu pracy
zwiekszyloby bezrobocie.


> A czemu nie zmniejszyc obciazen dla pracodawcow przy zatrudnianiu
> pracownikow ? Zniesc przywileje, mase dodatkowych oplat. Zatrudnienie
> wzrasta wtedy gwaltownie o kilka procent.

Daj choc jeden przyklad zwolnienia pracodawce z podatkow jak zwieksza
zatrudnienie!
Do tej pory byl to mit liberalow - zerowe podatki dla bogatych to ci
stworza
miejsca pracy... bzdura na resorach! Nie podatki i obciazenia maja tu
wplyw.
Bo ja ci zadam pytanie:
Czy chcesz miec 0% podatku i zarabiac 1000zl czy 65% podatku i zarabiac
10000zl co wybierasz? Zerowy pdatek czy 65%? Widzisz nie wysokosc podatku
ma
wplyw.
Poza tym w Poslce podatki dlugo pozostana wysokie (VAT) poza
najbogatdszymi
im bedzie sie zmniejszac.
Ponieawaz liberalowie buzka, tuska i kaczynskiego nabrali poteznych
pozyczek
w latach 1998 - 2009 za ktore trzeba splacac. Juz dzis ponad 60% budgetu
to
obsluga bankow.

ale czy chcesz to zrozumiec czy nie ludzie prace maja przez bogatych. Bo jak
ktos jest pracowity, ma pomysl to rozkreca biznes. Zarabia. Im lepiej zarobi
tym bardziej bedzie rozkrecal biznes. Jak mu duzo zostanie to duzo
zainwestuje. A jak zainwestuje to da komus prace. To sie nazywa rozwoj.


> To tak jak z akcyza za alkohol. Pare lat temu testowali. Obnizyli akcyze
i
> podatek wzrosl (przestalo sie oplacac robic kontrabande). Potem doszli
do
> wniosku, ze w takim razie podniosa podatek. I co sie stalo?? Wplywy
> spadly!
> I bylo wielke zdziwienie.

Ale mieszasz sprawy! Mieszasz wydatek z dochodem!
Obnizka akcyzy spowodowala spadek ceny alkoholu. Jesli obnizka podatku

nie, juz pisalem. Spowodowala spadek oplacalnowsci kontrabandy.

spowoduje spadek wynagrodzenia to ile bedzie wybnosic? 100zl?
W 1996 lub 1997 obnizono CIT z 35% do 19% - zwiekszylo to zatrudnienie?
Przypomne ci, w 1997 roku ok 5% bezrobocia na koniec 2001 20%!!! A przecie
CIT zszedl z 35 na 19%!!!!

chyba mowisz 1990 i 2001

Jakos cisza o tym obecnie w mediach. Wogole media widac daly sobie juz
siana
z tym onizaniem podtaku jakoby bylo by to panaceum na wszelkie zlo:)
W UK podakki sa wyzsze i jakos spada bezrobocie... przy czym VAT wynosi
17,5%... a przez 13 miesiecy byl obnizony do 15%.

ale dla systemu jakim jest gospodarka to zmiana vatu na rok to tylko mega
problem. Zmiana systemu kas, programow ksiegowych i naliczania cen. Zreszta
VAT jest podatkiem konsumenta a nie przedsiebiorcy wiec to srednio ma na
niego wplyw. Przedsiebiorca VATu nie placi za duzo jak inwestuje.

> Gdyby zmniejszyc obciazenia to te wszystkie osoby, ktore na lewo dostaja
> pareset zlotych zostalyby zarejestrowane. Wplywy by wzrosly pomimo
> obnizenia
> obciazenia. Tyloko trzeba to zrobic z glowa.

Wystarczy wprowadzic zasilek bezrobotny w wysokosci ok 900zl
bezterminowo -
szara strefa zniknie moment!

nie jestem takim fachowcem z ekonomii ale obawiam sie, ze niestety nie.
Czemu akurat 900? A czemu nie 1500 ?

> Ostatnie pytanie do Twojej wypowiedzi: kto za to zaplaci ???

Nic sie nie zmnieni nic nie zdrozeje, jedynie pracodawca bedzie miec
mniejszy zysk... to wszystko.

ale czemu chcesz zmuszac pracodawcow aby mieli mniejszy zysk? Nie sadzisz,
ze oni beda chcieli miec taki sam zysk i ceny beda wyzsze ?

>> Niskie place nie sa wiec efektem lenistwa czy braku szczescia. Sa
>> wynikiem
>> systemu i regulacji prawnych.
>
> Polprawda. Lepszy jest brak regulacji niz milion obowiazkow, podatkow i
> utrudnien.

Brak regulacji i za rok masz niewolnictwo bo wygra silniejszy,
bezwzgledniejszy. Nawet wsrtod zwierzat sa zasady...

ale to nie prawda. Wystarczy pare regulacji podstawowowych. A tu mamy setki
zapisow i koniecznych obciazen pracodawcy co przeklada sie wlasnie na cos o
czym chyba Ty pisales, ze zakladasz DG i nikt Ci nie powie a zaraz masz
kontrole i mandat bo masz zle stanowisko pracy bo np. siedzenie pracownika
nie ma regulowanych podlokietnikow.

Nie jestesmy na bezludnej wyspie. Zyjemy w spoleczenstwie.
Jesli juz bez zasada, to niech kazdy dostanie AK47... zostana
najsilniejsze
jednostki. Ale czy to nie oznacza powrotu na dzewo? Mamy isc do przodu z
cywilizacja czy sie cofac?
Byc moze dla liberalow cofanie jest celem... powort do niewolnictwa,
feudalizmu...
Juz dzis w Polsce sa staze za darmo... cos w tym jest. A banki rzadaja
ustawy o bezwzglednym dziedziczeniu dlugow...

ale glupoty gadasz.


> Ale to jest wynikiem wysokich podatkow, braku wolnosci gospodarczej,
> miliona
> innych pseudopodatkowych obciazen.

W Uk sa wyzsze podatki dochodowe niz w Polsce.
Brak wolnosci gospodarczej? co to jest?

To jest obciazenie pracodawcy setkami bzdurnych obowiazkow. Zamiast pracowac
i zarabiac poswieca np. dwa osobo dni na wypelnienie druku Z10 i Z6 do GUSu
bo ten ma zapytanie o statystyczna wysokosc wynagrodzenia. Czy nie moze
sobioe tego wyciagnac z US ?


> Najprosciej to widze napisalbys "Zwiekszyc place minimalna do 3000
> brutto".
> Do czego by to doprowadzilo? Paradoksalnie do zmniejszenia realnego
> uposazenia pracownika, zmniejszenia etatow i naglej proby podnoszenia
> wydajnosci zakladow.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Mozesz udowodnic?

Ja nie jestem od udowadniania. Z moim pierwszym postem obliczylem ile musi
zarobic pracodawca aby mogl wyplacic pracownikowi 4000 zlotych na lapke. Jak
podniesiemy place do poziomu takiego, ze pracodawcy nie bedzie sie oplacac
trzymac pracownika to go zwolni.

A u nas mentalnosc jest taka, ze jak pracownjik zobaczy, ze dzieki jego
pracy pracodawca wystawia fakture na 15k brutto miesiecznie to ten zabierze
sie i zalozy DG bo jak sam tyle zarabia to po co zarabiac na pracodawce jak
moze sam na siebie. I pracodawca ktory placi ZUS od calosci wynagrodzenia
pracownika jest w gorszej sytuacji bo:
- Ci najlepsi odchodza na wlasna DG
- prowadzacy DG placi ZUS od minimalnej krajowej a nie od zysku czy
sprzedazy.



Icek

Data: 2010-01-27 14:10:07
Autor: tg
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjouk0$qcc$1node1.news.atman.pl...
A jak ktos jest madry i zarabia milion rocznie to czemu ma
placic 34% czy 45% czy jakakolwiek inna stawke. Co do kwoty zaplaci i tak
duzo wiecej. Ale taka decyzja jest niepopularna.

ale w kwotach bezwzglednych i tak placi znacznie wiecej niz biedny, a jakos
nie widze powodow dla ktorych mialoby tak byc

zwlaszcza ze raczej leczy sie sam, ochroniarza ma, alarmy p.poz, adwokata
itd. itp. wiec kosztuje panstwo wiecej niz nisko zarabiajacy...

a skoro nie placi sie od glowy (nawet mafia bierze za ochrone zazwyczaj stale
oplaty a nie procenty od dochodu ;) ) tylko oddaje czesc zyskow, to jak by ona
nie byla liczona to i tak nie jest 'sprawiedliwie'...

Data: 2010-01-27 14:49:44
Autor: tg
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
"tg" <aa@bb.cpl> wrote in message news:a87c3$4b604964$59647f75$1611news.upc.ie...
itd. itp. wiec kosztuje panstwo wiecej niz nisko zarabiajacy...

tfu, mniej mialo byc

Data: 2010-01-28 11:03:23
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Tue, 26 Jan 2010 09:58:44 +0100, Icek napisał(a):

Teraaz zalozenie spolki zoo to pikus, nie mowiac juz o DG, ktorej moim
zdaniem nie powinno sie wogole prowadzic. Jak mozna sp. z o.o. przy kapitale
5k to DG to nieporozumienie. Ale pewnie to zrozumieja Ci rozumni, ktorzy
maja odwage zalozyc sp. zo.o. i dla ktorych zakladanie DG to nie problem.

I twoja wiarygodność z kapitałem zakładowym w wysokości 5tysięcy jest
kurewsko powalająca na kolana :)))))))))
Nawet samochodu nie dostałbyś w kredyt :)
O PK pewne czytałeś? I innych kfiatkach i niuansach związanych z osobami
prawnymi i spółkami prawa handlowego?
hehe - szpanować chcesz jako "pan prezes" :))))

Data: 2010-01-29 09:57:25
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> Teraaz zalozenie spolki zoo to pikus, nie mowiac juz o DG, ktorej moim
> zdaniem nie powinno sie wogole prowadzic. Jak mozna sp. z o.o. przy
kapitale
> 5k to DG to nieporozumienie. Ale pewnie to zrozumieja Ci rozumni, ktorzy
> maja odwage zalozyc sp. zo.o. i dla ktorych zakladanie DG to nie
problem.

I twoja wiarygodność z kapitałem zakładowym w wysokości 5tysięcy jest
kurewsko powalająca na kolana :)))))))))
Nawet samochodu nie dostałbyś w kredyt :)
O PK pewne czytałeś? I innych kfiatkach i niuansach związanych z osobami
prawnymi i spółkami prawa handlowego?
hehe - szpanować chcesz jako "pan prezes" :))))

prowadzac DG odpowiadasz calym majatkiem. To jest zajebisty minus. I nie
zakladam, ze ktos robi jakies przekrety ale w biznesie rozne rzeczy sie
zdarzaja.



Icek

Data: 2010-01-29 10:09:12
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Fri, 29 Jan 2010 09:57:25 +0100, Icek napisał(a):

I twoja wiarygodność z kapitałem zakładowym w wysokości 5tysięcy jest
kurewsko powalająca na kolana :)))))))))
Nawet samochodu nie dostałbyś w kredyt :)
O PK pewne czytałeś? I innych kfiatkach i niuansach związanych z osobami
prawnymi i spółkami prawa handlowego?
hehe - szpanować chcesz jako "pan prezes" :))))

prowadzac DG odpowiadasz calym majatkiem. To jest zajebisty minus. I nie
zakladam, ze ktos robi jakies przekrety ale w biznesie rozne rzeczy sie
zdarzaja.

Zapominasz o odpowiedzialności członków zarządu?
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/odpowiedzialnosc;za;dlugi;spolki;z;o;o;,91,0,220507.html

Data: 2010-01-29 11:23:42
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
>> I twoja wiarygodność z kapitałem zakładowym w wysokości 5tysięcy jest
>> kurewsko powalająca na kolana :)))))))))
>> Nawet samochodu nie dostałbyś w kredyt :)
>> O PK pewne czytałeś? I innych kfiatkach i niuansach związanych z
osobami
>> prawnymi i spółkami prawa handlowego?
>> hehe - szpanować chcesz jako "pan prezes" :))))
>
> prowadzac DG odpowiadasz calym majatkiem. To jest zajebisty minus. I nie
> zakladam, ze ktos robi jakies przekrety ale w biznesie rozne rzeczy sie
> zdarzaja.

Zapominasz o odpowiedzialności członków zarządu?

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/odpowiedzialnosc;za;dlugi;spolki;z;o;o;,91,0,220507.html

nie. To sa poprostu bardzo konkretne przypadki. W przypadku jednak DG to Ty
trafisz do BIK a nie spolka. To tylko przyklad jednak uwazam, ze sp z o.o.
to o niebo lepsze rozwiazanie niemal bez minusow (choc oczywiscie przy
minimalnych przychodach to oczywiscie jak armata na komara)


Icek

Data: 2010-01-29 14:37:33
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Fri, 29 Jan 2010 11:23:42 +0100, Icek napisał(a):

W przypadku jednak DG to Ty trafisz do BIK a nie spolka.

Yyy czekaj no, bo zdaje się Ty nie wiesz chyba co to jest BIK :)
Poczytaj "Misję" tego biura, FAQ etc.
A dowiesz się że w BIKu są dane o twoich zobowiązaniach względem podmiotów
finansowych typu banki, SKOKi etc. Chodzi że jak masz WAŻNE zobowiązanie
np. wobec BPH to wpisuje cię tam i sobie siedzisz, w sytuacji kiedy chcesz
kredyt w np. AliorBanku to on sobie sprawdzi w BIKu ile Ty masz tego
kredytu, czy go splacasz w terminie czy robisz obsuwy, czy masz jakieś
karty kredytowe i ogólnie "ile masz długu" (pomimo że go spłacasz), czy
masz zdolność kredytową - służy to dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego.

Chyba chodziło ci o różnego rodzaju KRD :))))) - bo to zupełnie inna
płaszczyzna działania niż BIK :)))

Data: 2010-01-30 10:32:03
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> W przypadku jednak DG to Ty trafisz do BIK a nie spolka.

Yyy czekaj no, bo zdaje się Ty nie wiesz chyba co to jest BIK :)
Poczytaj "Misję" tego biura, FAQ etc.
A dowiesz się że w BIKu są dane o twoich zobowiązaniach względem podmiotów
finansowych typu banki, SKOKi etc. Chodzi że jak masz WAŻNE zobowiązanie
np. wobec BPH to wpisuje cię tam i sobie siedzisz, w sytuacji kiedy chcesz
kredyt w np. AliorBanku to on sobie sprawdzi w BIKu ile Ty masz tego
kredytu, czy go splacasz w terminie czy robisz obsuwy, czy masz jakieś
karty kredytowe i ogólnie "ile masz długu" (pomimo że go spłacasz), czy
masz zdolność kredytową - służy to dla bezpieczeństwa obrotu
gospodarczego.

Chyba chodziło ci o różnego rodzaju KRD :))))) - bo to zupełnie inna
płaszczyzna działania niż BIK :)))

no masz racje. Mam na mysli wszelkie tego typu informacyjne bazy

Tak czy inaczej sp. zo.o. jest o niebo bezpieczniejsza forma niz DG i przy
tylko lekko wiekszej skali trzeba migrowac

Icek

Data: 2010-01-24 14:53:26
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Polskie pensje sa czesto 4-5 krotnie nizsze, kto wiec bierze ta roznce
skoero ceny mamy podbne?
Potrafisz to wytlumaczyc?

odbije troszke pileczke.

Jak zarabiasz 4000 na reke to placisz 438 zlotych ubezpieczenia zdrowotnego.
Masz za to dosc niskiej jakosci usluge. Brak mozliwosci umowienia sie do
specjalisty w rozsadnym terminie. Generalnie niska jakosc. Do tego caly czas
slyszymy, ze nie ma pieniedzy na sluzbe zdrowia. Ze caly czas brakuje.

Taki Medicover, enelmed, lim czy jakakolwiek wieksza firma
abonamentowo/ubezpieczeniowa oferuje dla kazdego chetnego abonament (na
przykladzie medicovera) za 165 zlotych (cena jednostkowa dla kazdego
chetnego na stronie WWW).

Ta sama oferta dla firm, ktore zglosza wiecej niz 10 pracownikow spada juz
cenowo do zakresu 95-105 zlotych miesiecznie.

I teraz pytanie podchwytliwe: Jak to sie im oplaca ??? Robia to za 4.6 raza
mniej !! I zakladam, ze do tego nie dokladaja.

Do lekarza przyjmuja Cie w dobe od zgloszenia. Specjaliste niemal kazdego
masz w ciagu max 7 dni. Tez maja karetki, szpital, przychodnie, ambulatoria.
Jak to sie im oplaca ?

Wydawalo mi sie, ze jak dolozy sie do tego efekt skali i w takim systemie
zamiast 100 tys. ludzi objetych opieka zrobi sie 1 milion to zyskownosc
przedsiewziecia jeszcze podskoczy.

Jak to jest ze ZUS z kasa chorych nie umieja tego zrobic za ponad 400
zlotych / m-c od glowy  ???

Jak to jest, ze poczcie polskiej nie oplaca sie dostarczac przesylek. Ma
straty. Natomiast prywatni robia to szybciej, lepiej, taniej i jeszcze na
tym zarabiaja. Wiesz moze ?

A moze na przykladzie PKP. Czemu u nas jest brudno, smierdzi, pociagi do
spoznienia sie nie potrzebuja sniegu i mrozu. Kasjerka musi byc opryskliwa a
informacja caly czas zakolejkowana. Czemu nie mozna normalnie kupic biletu
tylko trzeba stac w kolejce? Czemu nie mozna jechac nad morze czy w gory bez
stania na korytarzu.



Icek

Data: 2010-01-24 15:14:49
Autor: RadoslawF
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia 2010-01-24 14:53, Użytkownik Icek napisał:

Jak to jest ze ZUS z kasa chorych nie umieja tego zrobic za ponad 400
zlotych / m-c od glowy  ???

Może dlatego że płacący tej wspaniale działającej firmie w przypadku
poważnego wypadku czy choroby przewlekłej i tak leczeni są z funduszy
nieporadnego ZUSu.
Bo wspaniale działająca firma nie chce mieć z takimi (podobnie jak z emerytami i rencistami) nic wspólnego a ZUS musi i ma.
Sugerował bym nie pisanie o działalności firm o których bladego
pojęcia nie masz.


Pozdrawiam

Data: 2010-01-24 15:37:59
Autor: Szolek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@wp.pl> napisał w wiadomości news:hjhkho$fmq$1node1.news.atman.pl...
Dnia 2010-01-24 14:53, Użytkownik Icek napisał:
Jak to jest ze ZUS z kasa chorych nie umieja tego zrobic za ponad 400
zlotych / m-c od glowy  ???
Może dlatego że płacący tej wspaniale działającej firmie w przypadku
poważnego wypadku czy choroby przewlekłej i tak leczeni są z funduszy
nieporadnego ZUSu.
Bo wspaniale działająca firma nie chce mieć z takimi (podobnie jak z emerytami i rencistami) nic wspólnego a ZUS musi i ma.
Sugerował bym nie pisanie o działalności firm o których bladego
pojęcia nie masz.
Pozdrawiam

1. Ale mowa byla o skadce zdrowotniej, nie rentowej itp...
2. Jaki odestek jest pseudo rencistow? Widziales np pracującego uczciwie cygana?
Mówi się nawet że cygan rodzi się z grupą inwalidzką...
3. Ile z tej kasy idzie na przewleke chorych a ile zostaje na 'resztę'? Ostatnio
rozmawiałem z jednym lekarzem, to mówił że za zarejestrowanego u siebie pacjenta
dostaje chyba 16pln/rok. Za to musi utrzymac przychodnie piguły, swój sprzęt itp...

Best
--
Szolek
Verba docent exempla trahunt

Data: 2010-01-24 16:52:13
Autor: RadoslawF
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia 2010-01-24 16:37, Użytkownik Szolek napisał:

Jak to jest ze ZUS z kasa chorych nie umieja tego zrobic za ponad 400
zlotych / m-c od glowy  ???
Może dlatego że płacący tej wspaniale działającej firmie w przypadku
poważnego wypadku czy choroby przewlekłej i tak leczeni są z funduszy
nieporadnego ZUSu.
Bo wspaniale działająca firma nie chce mieć z takimi (podobnie jak z emerytami i rencistami) nic wspólnego a ZUS musi i ma.
Sugerował bym nie pisanie o działalności firm o których bladego
pojęcia nie masz.
Pozdrawiam

1. Ale mowa byla o skadce zdrowotniej, nie rentowej itp...

Sugerujesz że leczenie emeryta rencisty jest z innego funduszu ?

2. Jaki odestek jest pseudo rencistow? Widziales np pracującego uczciwie cygana?
Mówi się nawet że cygan rodzi się z grupą inwalidzką...

Nie wiem jaki jest odsetek pseudo rencistów, wiem natomiast
że sąsiad któremu uchlastało obie nogi nie ma renty bezterminowej
tylko co dwa lata sprawdzają czy aby nie odrosły.
Myślisz więc że nie potrafią wychwycić zwykłych oszustów ?

3. Ile z tej kasy idzie na przewleke chorych a ile zostaje na 'resztę'? Ostatnio
rozmawiałem z jednym lekarzem, to mówił że za zarejestrowanego u siebie pacjenta
dostaje chyba 16pln/rok. Za to musi utrzymac przychodnie piguły, swój sprzęt itp...

Nie wiem ile idzie kasy na przewlekle chorych ale patrząc na tych
leżących w szpitalach to większość ich budżetu. Znasz jakąś
prywatną wspaniałą firmę medyczną prowadzącą własny szpital ?

Pozdrawiam

Data: 2010-01-24 17:14:39
Autor: Szolek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
1. Ale mowa byla o skadce zdrowotniej, nie rentowej itp...
Sugerujesz że leczenie emeryta rencisty jest z innego funduszu ?
Sugeruję że ZUS na rente, emeryture, wypadek dostaję kase poza
składką zdrowotną (czyt chorobową) dostaje dodatkowe fundusze
na 'obsługę' emerytów i rencistów.

2. Jaki odestek jest pseudo rencistow? Widziales np pracującego uczciwie cygana?
Mówi się nawet że cygan rodzi się z grupą inwalidzką...
Nie wiem jaki jest odsetek pseudo rencistów, wiem natomiast
że sąsiad któremu uchlastało obie nogi nie ma renty bezterminowej
tylko co dwa lata sprawdzają czy aby nie odrosły.
Myślisz więc że nie potrafią wychwycić zwykłych oszustów ?

I przykład ze sąsiadem jest Twoim zdaniem pełnym usprawiedliwieniem
mizernego działania ZUSu?

3. Ile z tej kasy idzie na przewleke chorych a ile zostaje na 'resztę'? Ostatnio
rozmawiałem z jednym lekarzem, to mówił że za zarejestrowanego u siebie pacjenta
dostaje chyba 16pln/rok. Za to musi utrzymac przychodnie piguły, swój
sprzęt  itp...
Nie wiem ile idzie kasy na przewlekle chorych ale patrząc na tych
leżących w szpitalach to większość ich budżetu. Znasz jakąś
prywatną wspaniałą firmę medyczną prowadzącą własny szpital ?
Pozdrawiam

Oczywiście, że nie znam bo ich nie ma. Ale gdyby istniała możliwość 'wypisania'
się z ZUSu i przeniesienia swoich finansów do innych tego typu placówek,
to jestem przekonany że wyrastały by one jak grzyb po deszczu.

Sam płacę za siebie co miesiąc ponad 800pln i jestem święcie przekonany,
że niezależny zakład ubezpieczeń za takie pieniążki zagwarantowałby lepszą
emeryturę, a w szpitalu dwie pielęgniarki na przemian podcierały by mi
tyłeczek i karmiły łyżeczką...

Pozdro
--
Szolek
Verba docent exempla trahunt

Data: 2010-01-24 22:39:06
Autor: Zygmunt
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Sam płacę za siebie co miesiąc ponad 800pln i jestem święcie przekonany,
że niezależny zakład ubezpieczeń za takie pieniążki zagwarantowałby lepszą
emeryturę, a w szpitalu dwie pielęgniarki na przemian podcierały by mi
tyłeczek i karmiły łyżeczką...

W szpitalu to za te 800zł to miałbyś taką wspaniałą opiekę z
3 godziny na miesiąć. Zobacz ile kosztuje doba w prywatny
szpitalu bez żadnych procedur medycznych - które nawet w setki
tysięcy zł czasem lecą. Dla ułatwienia myślenia sprawdź ile kosztuje
doba w dobrych hotelach (nie mają sprzętu medycznego) i
 bez macania pielęgniarek.


z

Data: 2010-01-26 01:10:55
Autor: Szolek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
W szpitalu to za te 800zł to miałbyś taką wspaniałą opiekę z
3 godziny na miesiąć. Zobacz ile kosztuje doba w prywatny
szpitalu bez żadnych procedur medycznych - które nawet w setki
tysięcy zł czasem lecą. Dla ułatwienia myślenia sprawdź ile kosztuje
doba w dobrych hotelach (nie mają sprzętu medycznego) i
bez macania pielęgniarek.
z

Mylisz kolego bezpośrednią opłatę z abonamentem (czyt składką).
Bo płacisz caaaaaaałe życie, a 90% z nas czasem wogole nie stanie
nogą w szpitalu...

--
Szolek
Verba docent exempla trahunt

Data: 2010-01-26 10:00:11
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Mylisz kolego bezpośrednią opłatę z abonamentem (czyt składką).
Bo płacisz caaaaaaałe życie, a 90% z nas czasem wogole nie stanie
nogą w szpitalu...

ja raz bylem jak sie rodzilem i raz jak odwiedzalem babcie w szpitalu


Icek

Data: 2010-01-26 10:18:35
Autor: Jacek_P
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Icek napisal:
ja raz bylem jak sie rodzilem i raz jak odwiedzalem babcie w szpitalu

Sadzac, ze statystyk, wiekszosc swojego pobytu w szpitalach wyrobisz
pod koniec zycia. Lacznie z samym zakonczeniem. Wszystko jeszcze
przed toba :P

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-01-26 14:16:55
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> ja raz bylem jak sie rodzilem i raz jak odwiedzalem babcie w szpitalu

Sadzac, ze statystyk, wiekszosc swojego pobytu w szpitalach wyrobisz
pod koniec zycia. Lacznie z samym zakonczeniem. Wszystko jeszcze
przed toba :P

no no, dlatego placac abonament teraz korzystam mniej a pozniej wiecej.

Wiec dzielenie przychodow na wszystkich mieszkancow po rowno nie jest
sprawiedliwe


Icek

Data: 2010-01-28 10:55:42
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Tue, 26 Jan 2010 14:16:55 +0100, Icek napisał(a):


Sadzac, ze statystyk, wiekszosc swojego pobytu w szpitalach wyrobisz
pod koniec zycia. Lacznie z samym zakonczeniem. Wszystko jeszcze
przed toba :P

no no, dlatego placac abonament teraz korzystam mniej a pozniej wiecej.

Obawiam się że jak osiągniesz próg, to jeszcze będziesz  w miarę na
chodzie. Potem już cię nie ubezpieczą, a abonament nie będzie obowiązywał.
Po prostu będziesz zmuszony wtedy kiedy zajdzie potrzeba dopiero -
skorzystać z publicznej opieki zdrowotnej. A abonament który płaciłeś ..
cóż - sam zysk dla tego typu firm.
I tak ostatecznie spadniesz na karb by za twoją opiekę zdrowotna płaciło
społeczeństwo.

Data: 2010-01-25 19:24:36
Autor: DaNsOuNd
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
 ciach  <<<<<
Oczywiście, że nie znam bo ich nie ma. Ale gdyby istniała możliwość 'wypisania'
się z ZUSu i przeniesienia swoich finansów do innych tego typu placówek,
to jestem przekonany że wyrastały by one jak grzyb po deszczu.
 ciach  <<<<<

http://www.gns.nowyszpital.pl/

to dopiero początek tego procesu. Takich firm będzie coraz więcej. Znaczy się że można z deficytowego powiatowego szpitala wycisnąć zysk.

Postroofki

--
nick......: DaNsOuNd
name......: Daniel Rykowski
contact...: dansound (AT) adres (DOT) pl

Data: 2010-01-26 10:08:49
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
http://www.gns.nowyszpital.pl/

to dopiero początek tego procesu. Takich firm będzie coraz więcej.
Znaczy się że można z deficytowego powiatowego szpitala wycisnąć zysk.


ale banda niedouczonych zaczyna krytykowac takie pomysly bo sie okazuje, ze
trzeba pracowac, przychodzic na czas, byc trzezwym.

Czytalem o oszczednosciach. Jak sie zebralo 3 dyrektorow 3 duzych szpitali z
regionu. Postanowili wszystkie zamowienia robic wspolnie. Ceny podobno
spadly radykalnie.

Tylko jako dyrektora powinno sie zatrudniac kogos do zarzadzania a nie
lekarza.

Icek

Data: 2010-01-24 17:20:28
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

Nie wiem ile idzie kasy na przewlekle chorych ale patrząc na tych
leżących w szpitalach to większość ich budżetu. Znasz jakąś
prywatną wspaniałą firmę medyczną prowadzącą własny szpital ?

no gdybys mial wiedze jaka myslisz, ze masz to bys wiedzial, ze tak.

http://www.medicover.com/plpl/szpital/435,Strona-glowna.htm

http://szpitaleprywatne.wprost.pl/

no patrz. Ilu firmom oplaca sie prowadzic prywatny szpital. Czemu
panstwowego sie nie oplaca ? Moze tu tez masz duza wiedze ? To wyjasnij
prosze.




Icek

Data: 2010-01-24 19:00:04
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Sun, 24 Jan 2010 16:52:13 +0100, RadoslawF napisał(a):
/.../
Nie wiem jaki jest odsetek pseudo rencistów, wiem natomiast że sąsiad
któremu uchlastało obie nogi nie ma renty bezterminowej tylko co dwa
lata sprawdzają czy aby nie odrosły. Myślisz więc że nie potrafią
wychwycić zwykłych oszustów ?

Nie są, bo nie i już.

Data: 2010-01-24 16:29:11
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> Jak to jest ze ZUS z kasa chorych nie umieja tego zrobic za ponad 400
> zlotych / m-c od glowy  ???

Może dlatego że płacący tej wspaniale działającej firmie w przypadku
poważnego wypadku czy choroby przewlekłej i tak leczeni są z funduszy
nieporadnego ZUSu.
Bo wspaniale działająca firma nie chce mieć z takimi (podobnie jak z
emerytami i rencistami) nic wspólnego a ZUS musi i ma.

nie wsadzaj emerytow i rencistow do jednego worka z pracujacymi.

Te same firmy wymienione przezemnie maja tez oferty dla osob w wieku pow 55
lat. I jakos to zawsze jest mniej niz 400 zlotych.


Sugerował bym nie pisanie o działalności firm o których bladego
pojęcia nie masz.

no a Ty masz.

Wiem jak dziala taka firma. Widze jak oszczedzaja na czym sie tylko da.
Jednak jakosc jest dosc wysoka a w porownaniu do leczenia sie na kase
chorych to jest wrecz przepasc jakosciowa.

Prywatne lecznice nie maja tylko onkologii. Zreszta czemu sie dziwic jak na
kase chorych musisz placic. Gdybys mogl zrezygnowac z obowiazkowego
ubezpieczenia to i prywatne firmy wstawilyby cos podobnego. Pewnie stawka
wzroslaby X2 ale mialbys pelna ochrone.

Rozumiem, ze takie firmy dzialaja tylko w duzych miastach. Rozumiem, ze
tematow nieoplacalnych nie dotykaja. Ale w ZUSie ubezpieczonych jest z 25-30
milionow ludzi. A u prywatnych po 100 tys.



Icek

Data: 2010-01-24 16:46:01
Autor: RadoslawF
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia 2010-01-24 16:29, Użytkownik Icek napisał:

Bo wspaniale działająca firma nie chce mieć z takimi (podobnie jak z
emerytami i rencistami) nic wspólnego a ZUS musi i ma.

nie wsadzaj emerytow i rencistow do jednego worka z pracujacymi.

Sugerujesz że za leczenie emeryta czy rencistę szpital lub
przychodnia mają płacone z oddzielnego funduszu niż za leczenie
pracującego ?

Te same firmy wymienione przezemnie maja tez oferty dla osob w wieku pow 55
lat. I jakos to zawsze jest mniej niz 400 zlotych.

A dział dotyczący oferowanych świadczeń nie czytałeś specjalnie
i świadomie czy z głupoty ?

Sugerował bym nie pisanie o działalności firm o których bladego
pojęcia nie masz.

no a Ty masz.

W porównaniu z tobą mam i to ogromną.

Wiem jak dziala taka firma. Widze jak oszczedzaja na czym sie tylko da.
Jednak jakosc jest dosc wysoka a w porownaniu do leczenia sie na kase
chorych to jest wrecz przepasc jakosciowa.

Nie wiesz i nie chcesz wiedzieć.
Widzisz tylko brak kolejek i nic więcej.


Pozdrawiam

Data: 2010-01-24 23:01:23
Autor: Zygmunt
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Te same firmy wymienione przezemnie maja tez oferty dla osob w wieku pow 55
lat. I jakos to zawsze jest mniej niz 400 zlotych.

te 400 zł podziel na :
 -  tych co płacą składkę i tych co jej unikają (rolnicy) -> średnio wyjdzie dużo mniej na głowę na całe leczenie!!
..
 -  zapłata za pracę lekarzy w przychodniach (państwowe biorą  z tych 400zł; prywatne z twojej prywatnej kasy)
 -  dopłata do twoich lekarstw kupowanych także po wizycie u "prywatnego" lekarza
 - zapłata za utrzymanie karetek pogotowia (nawet jak z nich nie korzystasz - plus nikt nie wyśle ci prywatnej
     do wypadku na drugim końcu kraju)
 - koszt wybudowania i utrzymywania szpitali - prywatne szpitale to rzadkość a i mały zakres usług -a często i nie
    wchodzących do żadnych abonamentów.
  - zbieranie środków z każdego miesiąca na starość i podpadłość na zdrowiu.
  - bardzo drogie procedury szpitalne - nieserwowane przez prywatnych - czsem setki tys zł


Wiem jak dziala taka firma. Widze jak oszczedzaja na czym sie tylko da.
Jednak jakosc jest dosc wysoka a w porownaniu do leczenia sie na kase
chorych to jest wrecz przepasc jakosciowa.

Bo abonament w prywatnej przychodni wynosi ze 50zł/miesiąc/głowę za internistę a w państwowej za to samo
wypada  po 6zł/miesiąc/głowe . Widzisz różnicę?

Prywatne lecznice nie maja tylko onkologii. Zreszta czemu sie dziwic jak na
kase chorych musisz placic. Gdybys mogl zrezygnowac z obowiazkowego
ubezpieczenia to i prywatne firmy wstawilyby cos podobnego. Pewnie stawka
wzroslaby X2 ale mialbys pelna ochrone.

To zajrzyj do systemu ubezpieczeń w USA i sprawdź jakie składki tam się płaci
za prywatną pełna opiekę.


z

Data: 2010-01-25 16:55:00
Autor: Papo Smurf
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Órzytkownik "Zygmunt" napisał:
te 400 zł podziel na :
-  tych co płacą składkę i tych co jej unikają (rolnicy) -> średnio
wyjdzie dużo mniej na głowę na całe leczenie!!

weź no się puknij, do krusu dopłaca się 15mln zł rocznie, a do zusu 65mln zł
rocznie, czyli krusowcy dopłacają 50mln zł rocznie tym darmozjadom
zusofcom!:O(


To zajrzyj do systemu ubezpieczeń w USA i sprawdź jakie składki tam
się  płaci za prywatną pełna opiekę.

no jakie?:O)
tam obowiązkowe składki przed obamą wynosiły w okolicach jednego procenta od
przychodu, wiesz o tym?:O)
teraz obaka komuch wprowadzi takie jak u nas i się posrają jak my:O)

Data: 2010-01-27 13:06:29
Autor: Marcin Wasilewski
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Użytkownik "Papo Smurf" <Smurf@zaguramichopsa.sa> napisał w wiadomości news:hjkfaj$nfl$1nemesis.news.neostrada.pl...

weź no się puknij, do krusu dopłaca się 15mln zł rocznie, a do zusu
65mln zł rocznie, czyli krusowcy dopłacają 50mln zł rocznie tym
darmozjadom zusofcom!:O(

    Sam się puknij i przypomnij kto płaci KRUS, otóż płacą go rolnicy, którzy podatków nie płacą, dodatkowo dostają dofinansowanie z UE, za które płacą inni. A później przechodzą na emeryturę i znowu tyle co uzbierali to jakieś 1200 zł rocznie x nawet 45 lat, daje w sumie 54.000 zł, czyli jakieś 4 lata bidnej emeryturki na poziomie około 1000 zł.

    I możesz powiedzieć, że gdyby nie te dopłaty to żywność by była droższa. No i OK, tylko jakby była droższa to byśmy ją sobie zakupili poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i też by wszystko grało.

Data: 2010-01-27 13:14:40
Autor: Tomasz Kaczanowski
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Marcin Wasilewski pisze:
Użytkownik "Papo Smurf" <Smurf@zaguramichopsa.sa> napisał w wiadomości news:hjkfaj$nfl$1nemesis.news.neostrada.pl...

weź no się puknij, do krusu dopłaca się 15mln zł rocznie, a do zusu
65mln zł rocznie, czyli krusowcy dopłacają 50mln zł rocznie tym
darmozjadom zusofcom!:O(

    Sam się puknij i przypomnij kto płaci KRUS, otóż płacą go rolnicy, którzy podatków nie płacą, dodatkowo dostają dofinansowanie z UE, za które płacą inni. A później przechodzą na emeryturę i znowu tyle co uzbierali to jakieś 1200 zł rocznie x nawet 45 lat, daje w sumie 54.000 zł, czyli jakieś 4 lata bidnej emeryturki na poziomie około 1000 zł.

    I możesz powiedzieć, że gdyby nie te dopłaty to żywność by była droższa. No i OK, tylko jakby była droższa to byśmy ją sobie zakupili poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i też by wszystko grało.

Byłaby droższa, ale ludzie by więcej zarabiali, więc raczej na dobre by wyszło... Dodatkowo nie byłoby sztucznych ograniczeń co do wielkości produkcji rolniczej....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-01-27 19:32:05
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
   I możesz powiedzieć, że gdyby nie te dopłaty to żywność by była droższa. No i OK, tylko jakby była droższa to byśmy ją sobie zakupili poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i też by wszystko grało.

Nie wszystko, bo w Polsce zniknelo by rolnictwo. I jak sadzisz w Chemskim, Zamojskim ceny by byly takie jak w Szczecinie?
Poza tym kupowal bys dotowana zywnosc za granica, czyli bys do tego doplacal...
Rolnictwo, Budownictwo, energetyka, bankowosc, przemysl ciezki - to sa strategiczne galezie w kazdym panstwie! W Polsce ostalo jedynie rolnictwo i czesc budownictwa...
I zobacz jak to fajnie wplynelo na konkurencyjnosc w Polsce! Banki sa jak mniewam za darmo... wszka sa zagraniczne i konkuruja... przemysl ciezki - kupujemy maszyny, samochody, statki za grosze bo konkurencja zachodnia... energetyke tez mamy najtansza bo weszla zachodnia konkurencja...
Jakos te twoje widzimisie sie nie zpsrawdza, ze brak doplat spowoduje obnizke cen bo "zachodnie"...

Data: 2010-01-28 06:46:13
Autor: poreba
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Wed, 27 Jan 2010 13:06:29 +0100, Marcin Wasilewski napisał(a):

weź no się puknij,
    Sam się puknij /.../ rolnicy, którzy podatków nie płacą,
Bzzzzz, płacą a że inaczej niż np. Ty to inna sprawa.
    I możesz powiedzieć, że gdyby nie te dopłaty to żywność by była droższa. No i OK, tylko jakby była droższa to byśmy ją sobie zakupili poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i też by wszystko grało.
No, gaz i ropę też kupujemy poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i
wcale z tym nie ma żadnych problemów, no żadnych po prostu. WAIRL
czlowieku!

--
pozdro
poreba

Data: 2010-01-28 06:38:21
Autor: Jacek_P
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
poreba napisal:
No, gaz i ropę też kupujemy poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i
wcale z tym nie ma Ĺźadnych problemĂłw, no Ĺźadnych po pros

Nie ma? Zadnych? Naprawde? To dlaczego od dlugiego czasu takie
wielkie halo bylo wokol umowy z Gazpromem? Dlaczego Rosjanie
i Arabowie notorycznie wykorzystuje nosniki energii jako
bron gospodarcza? Tylko idiota wystawia sie na odstrzal
dobrowolnie w sytuacji, gdy przeciwnik wykorzystuje kazdy
slaby punkt. Samowystarczalnosc zywnosciowa, chocby potencjalna,
jest jednym z kluczowych warunkow utrzymania suwerennosci.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-01-28 11:10:09
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> wrote in message news:hjrbct$jf$1srv.cyf-kr.edu.pl...
poreba napisal:
No, gaz i ropę też kupujemy poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i
wcale z tym nie ma Ĺźadnych problemĂłw, no Ĺźadnych po pros

Nie ma? Zadnych? Naprawde? To dlaczego od dlugiego czasu takie
wielkie halo bylo wokol umowy z Gazpromem? Dlaczego Rosjanie
i Arabowie notorycznie wykorzystuje nosniki energii jako
bron gospodarcza? Tylko idiota wystawia sie na odstrzal
dobrowolnie w sytuacji, gdy przeciwnik wykorzystuje kazdy
slaby punkt. Samowystarczalnosc zywnosciowa, chocby potencjalna,
jest jednym z kluczowych warunkow utrzymania suwerennosci.

Naturalnie! Do tego budownictwo, energetyka. To sa strategiczne galezie.
Do tego dochodzi bankowosc i przemysl ciezki, ktory jest dla rolnictwa, budownictwa i energetyki.
W Polsce jedynie czesc budownictwa i rolnictwa jeszcze sie ostlo, RESZTY JUZ NIE MA ;(
Byle chlystek z francji, szwecji moze doprowadzic nie jedna rodzine w polsce do upadku czy biedy - poprzez podniesienie ceny za energie... Panstwo uz stracilo nad tym kontrole. To samo banki, robia co chca... a zyski ida na zachod.
Polska zostala po 1989 roku zdemontowana i demontaz trwa nadal... Dzis przeczytalem kolejny "kwiatek" o latwosci wywalania zalegajacych z czynszem lokatorow! Pieknie!!!
Teraz panstwo bedzie za pol darmo sprzedawac lokale z lokatorami po sprzedazy prywatny wlasciciel podniesie czynsz o 1000% i wyeksmituje lokatora bez zbednych problemow... Za pol ceny przejmie kamienice warte miliardy!
Czy to mozna skonczyc?

Data: 2010-01-28 04:17:01
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Jan 28, 12:10 pm, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:
Polska zostala po 1989 roku zdemontowana i demontaz trwa nadal... Dzis
przeczytalem kolejny "kwiatek" o latwosci wywalania zalegajacych z czynszem
lokatorow! Pieknie!!!
Teraz panstwo bedzie za pol darmo sprzedawac lokale z lokatorami po
sprzedazy prywatny wlasciciel podniesie czynsz o 1000% i wyeksmituje
lokatora bez zbednych problemow... Za pol ceny przejmie kamienice warte
miliardy!
Czy to mozna skonczyc?

Ojej, a wspolczucia dla kogos kto ciezko pracowal cale zycie zeby sie
dorobic, kupil jakas nieruchomosc na wynajem i ma problem z leserami,
ktorzy nie chca placic czynszu to juz brak?

Dlaczego Panstwo ma pozwalac na funkcjonowanie kogos, kto korzysta z
czyjegos domu/mieszkania i za to nie placi bo go nie mozna
eksmitowac? :)

Data: 2010-01-28 17:42:19
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"BK" <bkapuscinski@gmail.com> wrote in message news:b70ec9e1-4b04-4db6-a87d-b8ae918696f6l11g2000yqb.googlegroups.com...
On Jan 28, 12:10 pm, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:
Polska zostala po 1989 roku zdemontowana i demontaz trwa nadal... Dzis
przeczytalem kolejny "kwiatek" o latwosci wywalania zalegajacych z czynszem
lokatorow! Pieknie!!!
Teraz panstwo bedzie za pol darmo sprzedawac lokale z lokatorami po
sprzedazy prywatny wlasciciel podniesie czynsz o 1000% i wyeksmituje
lokatora bez zbednych problemow... Za pol ceny przejmie kamienice warte
miliardy!
Czy to mozna skonczyc?

Ojej, a wspolczucia dla kogos kto ciezko pracowal cale zycie zeby sie
dorobic, kupil jakas nieruchomosc na wynajem i ma problem z leserami,
ktorzy nie chca placic czynszu to juz brak?

Dlaczego Panstwo ma pozwalac na funkcjonowanie kogos, kto korzysta z
czyjegos domu/mieszkania i za to nie placi bo go nie mozna
eksmitowac? :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Czytaj ze zrozumieniem nie tylko grupy ale ustawy!
Ta ustawa ma na celu ulatwic przejecie panstwowych nieruchomosci. Po to zostala stworzona.
Jesli bylby w niej zapis chroniacy lokatora panstwowego lokalu to bylo by czemu przyklasnac.
Zrozum, bedzie w Warszawie kamienica odbudowana przez panstwo po wojnie, utrzymywana przerz 65 lat z podatkow. Beda mieszkac tam ludzie od dziesiecioleci za male pieniadze, czesto sa to biedni ludzie lub o bardzo marnych dochodach. Przyjdzie taki cwaniak do rady warszawskiej np. maz Hanki od Bufetowych i zacznie poprzez podstawione osoby wykupywac takie kamienice i lokale za pol ceny bo mozna wowczas sprzedac za pol ceny jesli dom jest z lokatorami, potem podosi czynsz o 1000% do absurdow! (przyklad pewna osoba placila za 1m2 jakies 5zl za czynasz, po sprzedaniu mieszkania prywatny podniusl czynsz do 1500zl za metr2! naturalnie po miesiacu pojawil sie komornik...)
Rozumeisz teraz? I takie osoby w dosc krotkim czasi eprzejam wiekszosc jak nie calosc lokali panstwowych za pol ceny... Dlaej tego nie rozumiesz?

Data: 2010-01-28 13:43:28
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On 28 Sty, 18:42, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:
"BK" <bkapuscin...@gmail.com> wrote in message

news:b70ec9e1-4b04-4db6-a87d-b8ae918696f6l11g2000yqb.googlegroups.com...
On Jan 28, 12:10 pm, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:

> Polska zostala po 1989 roku zdemontowana i demontaz trwa nadal... Dzis
> przeczytalem kolejny "kwiatek" o latwosci wywalania zalegajacych z
> czynszem
> lokatorow! Pieknie!!!
> Teraz panstwo bedzie za pol darmo sprzedawac lokale z lokatorami po
> sprzedazy prywatny wlasciciel podniesie czynsz o 1000% i wyeksmituje
> lokatora bez zbednych problemow... Za pol ceny przejmie kamienice warte
> miliardy!
> Czy to mozna skonczyc?

Ojej, a wspolczucia dla kogos kto ciezko pracowal cale zycie zeby sie
dorobic, kupil jakas nieruchomosc na wynajem i ma problem z leserami,
ktorzy nie chca placic czynszu to juz brak?

Dlaczego Panstwo ma pozwalac na funkcjonowanie kogos, kto korzysta z
czyjegos domu/mieszkania i za to nie placi bo go nie mozna
eksmitowac? :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Czytaj ze zrozumieniem nie tylko grupy ale ustawy!
Ta ustawa ma na celu ulatwic przejecie panstwowych nieruchomosci. Po to
zostala stworzona.

Ktorej ustawy bo zdaje sie, ze zadnej konkretnej nie przywolales. Jak
powiesz jakiej to przeczytam :)

Jesli bylby w niej zapis chroniacy lokatora panstwowego lokalu to bylo by
czemu przyklasnac.

A czemu w Panstwowym mozna nie placic czynszu? Rozumiem zeby Panstwo w
ramach opieki spolecznej kogos z czynszu zwolnilo z uwagi na jakies
wypadki losowe, chorobe ect.

Ale jesli ktos ma placic czynsz to niech go placi, nawet - a byc moze
zwlaszcza - ze to Panstwowe.

Nie znam lokalu mieszkalnego w Polsce, nalezacego do Panstwa/samorzadu
ect. ect. w ktorym czynsz bylby bliski do rynkowego. Jesli ktos dosaje
od Panstwa mieszkanie za % rynkowego czynszu to niech to doceni i
placi w terminie :)

W Warszawie w 2009 sredni czynsz mieszkania komunalnego wynosil 2 zl
za metr (i to od 2000 bo przez 9 lat nie podnoszono czynszu w
Warszawie).

Sorry to juz i tak genialna pomoc od Panstwa czynsz np. 100 zl za 50m
mieszkania w centrum Warszawy [lokale komunalne to glownie centrum].
Samotna osoba z niskimi dochodami moze mieszkac i w 25 metrowej
kawalerce - czynsz 50 zl.

Wiele mieszkan zajmuja osoby, ktore te mieszkania zupelnie nie sa
potrzebne w sensie ekonomicznym (bo maja powazne dochody) tylko wczuli
klimat, ze mozna miec mieszkanie w centrum Warszawy i za nie nie
palcic :)

Zrozum, bedzie w Warszawie kamienica odbudowana przez panstwo po wojnie,
utrzymywana przerz 65 lat z podatkow. Beda mieszkac tam ludzie od
dziesiecioleci za male pieniadze, czesto sa to biedni ludzie lub o bardzo
marnych dochodach.

Jednen z najwiekszych urban-mitow Warszawy - 1/4 mieszkan komunalnych
maja ludzie, ktorzy tych mieszkan nie potrzebuja. Ludzie ktorzy
mieszkan potrzebuja najczesciej sa po prostu na liscie oczekujacych :)

Przyjdzie taki cwaniak do rady warszawskiej np. maz Hanki
od Bufetowych i zacznie poprzez podstawione osoby wykupywac takie kamienice
i lokale za pol ceny bo mozna wowczas sprzedac za pol ceny jesli dom jest z
lokatorami,

Po pierwsze skad pomysl, ze ktos to bedzie sprzedawal? Akurat w
Warszawie miasto buduje nowe bloki komunalne nawet w centrum miasta -
patrz osiedle na Piaskowej.

Nie zaobserwowano jakos problemu masowej wyprzedazy lokali komunalnych
w Wawie, lokali tych systematycznie przybywa. Jedyne lokale jakie
bywaja "tracone" to mienie odzyskane - ale z drugiej strony co sie
dziwic - jak Panstwo ukradlo, niech Panstwo odda.

potem podosi czynsz o 1000% do absurdow! (przyklad pewna osoba
placila za 1m2 jakies 5zl za czynasz, po sprzedaniu mieszkania prywatny
podniusl czynsz do 1500zl za metr2! naturalnie po miesiacu pojawil sie
komornik...)

Przyklad: pewna babka drugiej babce podawala gowno w czapce. Podobny
konkret jak Twoj.

Nie przecze prywatni wlasiciele sa rozni: sa tacy, ktorzy walcza
jedynie o rynkowy czynsz, sa tacy, ktorzy za wszelka cene chca sie
pozbyc lokatorow. Roznie bywa. Ale jak czlowiek kupil nieruchomosc,
jest jej wilascielem to IMO moze sobie robic co chce. W czym problem?

Po prostu nie rozumiem z czego wynika glebokie wspolczucie jedynie dla
jednej strony. Dlaczego stawiasz sprawe na zasadzie czarnego i
bialego.

Prawda jest taka, ze Polska juz kiedys byla sadzona za prawodastwo
ograniczajace prawo wlasnosci nieruchomosci.

Inna sprawa, ze nie da sie skutecznie w Polsce z dnia na dzien
ustanowic czynszu 1500 zl za metr i skutecznie go egzekfowac :)

Rozumeisz teraz? I takie osoby w dosc krotkim czasi eprzejam wiekszosc jak
nie calosc lokali panstwowych za pol ceny... Dlaej tego nie rozumiesz?

Nie ja to doskonale rozumiem tylko moim zdaniem to zupelnie nie jest
zaden problem. Prywatny wlasciciel powinien miec swobode w swojej
nieruchomosci, absolutna. Jesli kupil kamienice od Panstwa to nie
zmienia to faktu, ze jest to juz jego kamienica.

Jak dla mnie Panstwo moze nie posiadac zadnych lokali. Nie uwazam zeby
istotna rola Panstwa bylo zaspokojanie potrzeb mieszkaniowych
mieszkancow poprzez lokale komunalne :) Sorry moim zdaniem nie od tego
jest Panstwo.

A jak juz koniecznie Panstwo chce to robic to moze robic to taniej i
efektywniej niz przez utrzymywanie drogich lokali w starych
kamienicach w centrum Warszawy. Niech w cholere sprzedadza te
kamienice nawet jutro, po co komu komunalne lokale na Nowym Swiecie?

Niech buduja tanie bloki na Ursusie :)

Data: 2010-01-28 13:52:38
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Swoja droga - przyklad z zycia bardziej Ci znany.

AFIR - w UK czynsze najmu sa wolne, Panstwo zasadniczo nie ingeruje w
rynek mieszkaniowy (z wyjatkiem dofinansowania czynszow), wiekszosc
mieszkan socjalnych sprzedal rzad Thachter ;)

Swiat jakos sie od tego nie skonczyl.

Dlaczego u nas ma byc inaczej?

Uwolnic czynsze, sprzedac ludziom mieszkania [nawet tym obecnym
lokatorom z jakimis znizkami, albo inwestorom cale kamienice - mnie
tam ryba]. I niech sie kreci.

Jak Panstwo bedzie stac [chodz osobiscie uwazam to raczej za glupote]
niech doplaca ludziom do czynszow.

Ale po co Panstwo ma sie bawic w wlasciciela ziemskiego?

Data: 2010-01-29 01:31:49
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

Swoja droga - przyklad z zycia bardziej Ci znany.

No zobaczmy....

AFIR - w UK czynsze najmu sa wolne, Panstwo zasadniczo nie ingeruje w
rynek mieszkaniowy (z wyjatkiem dofinansowania czynszow), wiekszosc
mieszkan socjalnych sprzedal rzad Thachter ;)

Etam, sprzedaje sie do dzis! Malo dzis w wiekszosci council (gmina) mieszkaniami socjalnymi zajmuja sie prywatne firmy.

Swiat jakos sie od tego nie skonczyl.

Ale poczekaj, sprawdz jakie sa prawa lokatora w Polsce i w UK!
Bo to sie liczy, a nie stan prawny do kogo nalezy budynek.
Czlowiek by przezyc i sie rozwijac musi miec trzy rzeczy:
-pozywienie
-wode
-dach nad glowa

jesli ktorejs rzeczy nie ma lub kilku nastepuje powolna lub nie smierc. Brak rozwoju.
W poslce najczesciej obiawia sie to w zimie...
W rejonach afryki to brak wody, w Iraku brak pozywienia...
Czy to znaczy, ze Polska ma wygladac jak Bangladesz? Czy lepiej niech wyglada jak Francja?
Czy przez to, ze rzady zachodnich panstw doplacaja do czynszy (nierzadko 100%) gospodarki tych krajow sie zawalily - czy jak ty to piszesz: swiat sie skonczyl?
Z obserwacji pozycji np. UK wynika, ze wercz odwrotnie, to tylko polepsza standad zycia obywateli.



Dlaczego u nas ma byc inaczej?

I jest inaczej! W Poslce przpeisy, prawa lokatorskie praktycznie nie istnieja, jesli je porownac z UK.

Uwolnic czynsze, sprzedac ludziom mieszkania [nawet tym obecnym
lokatorom z jakimis znizkami, albo inwestorom cale kamienice - mnie
tam ryba]. I niech sie kreci.

Ale w sl;ad za tym musi isc odpowiednia ustawa -prawo chroniaca lokatora, inaczej za pol roku bedziesz miec armie bezdomnych, i pomor w ziemie jak za okpucaji, ale tego chyba nikt nie chce prawda? A moze jednak w Poslce to modne?

Jak Panstwo bedzie stac [chodz osobiscie uwazam to raczej za glupote]
niech doplaca ludziom do czynszow.

Dlaczego glupote?
Jesli kogos nie stac na mieszkanie to co ma mieszkac pod mostem?
A moze na dworcu?
A co w zimie, ma umrzec z wychchlodzenia... czy to znaczy, ze chcialbys by w Polsce cofnac sie do sredniowiecza? A co ze zdobyczami cywilizacji? Pewnie to dzielo szatana... tak?


Ale po co Panstwo ma sie bawic w wlasciciela ziemskiego?

A po co panstwo?\
Od czego jest panstwo?
Moze sprywatyzowac prezydenta, sejm, policje, wojsko?
Po co tobie jest potrzebne panstwo? (pytam serio)

Data: 2010-01-28 22:06:19
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On 29 Sty, 02:31, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:
> Swoja droga - przyklad z zycia bardziej Ci znany.


> Dlaczego u nas ma byc inaczej?

I jest inaczej! W Poslce przpeisy, prawa lokatorskie praktycznie nie
istnieja, jesli je porownac z UK.


Zartujesz sobie? Obecnie w Polsce lokatorzy maja czynsz regulowany
[tego nie ma w UK] i absolutny zakaz eksmisji na bruk [mozna
eksmitowac jedynie do lokalu zastepczego lub socjalnego, zima nie
mozna eksmitowac wcale, kobiet w ciazy ect. nie mozna eksmitowac
nigdy].

Gdzie masz wieksza ochrone lokatora w UK? Czym ona sie przejawia?

> Uwolnic czynsze, sprzedac ludziom mieszkania [nawet tym obecnym
> lokatorom z jakimis znizkami, albo inwestorom cale kamienice - mnie
> tam ryba]. I niech sie kreci.

Ale w sl;ad za tym musi isc odpowiednia ustawa -prawo chroniaca lokatora,
inaczej za pol roku bedziesz miec armie bezdomnych, i pomor w ziemie jak za
okpucaji, ale tego chyba nikt nie chce prawda? A moze jednak w Poslce to
modne?

Mamy odpowiednia ustawe. Istnieje ustawa o ochronie praw lokatorow.
Tak bardzo chroni ona prawa lokatorow, ze wielu prywatnych wlascicieli
mieszkan i najemcow [takich, ktorzy na serio szukaja mieszkania, a
maja czym zaplacic] tworzy szra strefe - nie podpisuja oficjalnych
umow bo ochrona lokatora zabija biznes wynajmowania mieszkan ;)

Natomiast z ochrony tej korzystaja wszyscy w lokalach komunalnych,
kamienicach ect. :)

Z tej ustawy wynikaja m.in. ogarniczenia w podwyzkach/wysokosci
czynszu :)


> Jak Panstwo bedzie stac [chodz osobiscie uwazam to raczej za glupote]
> niech doplaca ludziom do czynszow.

Dlaczego glupote?
Jesli kogos nie stac na mieszkanie to co ma mieszkac pod mostem?
A moze na dworcu?
A co w zimie, ma umrzec z wychchlodzenia... czy to znaczy, ze chcialbys by w
Polsce cofnac sie do sredniowiecza? A co ze zdobyczami cywilizacji? Pewnie
to dzielo szatana... tak?


Szczerze mowiac nie uwazam socjalizmu za zdobycz cywilizacji i
faktyczni, gdybym uznal istnienie szatana, to zapewne socjalizm bylby
jego ulubionym systemem. Nie ma nic bardziej demonicznego jak
odbieranie ludziom wlanosci i wolnosci w imie "sprawiedliwosci
spolecznej".

Jestem w stanie zaakcetowac sytuacje, w ktorej Panstwo doplaca do
czynszow np. inwalidom wojennym czy ludziom szczegolnie dotknietym
przez los ale to powinna byc jakas wyjatkowa praktyka, w sytuacjach
kiedy ktos jest na 100% pod "zyciowa" sciana.

Natomiast nie widze sensu sponsorowania absolutnie kazdego nieroba,
lenia, patalacha ect. w kraju. Zyjemy w kraju gdzie 80% korzystajacych
z opieki spolecznej/socjalnych udogodnien/wczesniejszych emerytur ect.
po prostu nas wykorzystuje.

W Warszawie pobudowano nowoczesne osiedle komunalnych czynszowek -
ladne nowe bloki w okolicach Ronda Babka. Jest tam chyba z 600
mieszkan. Wiekszosc lokatorow, ktora dostala te mieszkania z czynszem
do 6 zl za metr tego czynszu nie placi. Natomiast na praktycznie
kazdym balkonie jest antena satelitarna, a na parkingach stoja niezle
auta.

Po pomoc Panstwa w ogromnym %  w pierwszej kolejnosci dobijaja sie
cwaniaki, ktorzy wykombinowali, ze w Polsce da sie zyc jedynie
kobinujac, a nie pracujac ;)



> Ale po co Panstwo ma sie bawic w wlasciciela ziemskiego?

A po co panstwo?\
Od czego jest panstwo?
Moze sprywatyzowac prezydenta, sejm, policje, wojsko?
Po co tobie jest potrzebne panstwo? (pytam serio)

Prezydenta, sejmu ect. bym nie prywatyzowal [ale juz mozna polaczyc
funkcje glowy panstwa z funkcja szfa rzadu, po kij placic dwum
kolesiom spierajacym sie o krzeslo ;) - podobnie w cholere mozna senat
zlikwidowac].

Dobre Panstwo to takie ktore nie wtraca sie zbytnio w zycie obywateli
- broni ich wojskiem i policja, zapewnia wymiar sprawiedliwosci,
ustala pewne ramy w zyciu za pomoca ustaw. Nie jest potrzebne Panstwo,
ktore grabi czesc obywateli po to zeby - po potraceniu gigantycznej
prowizji na utrzymanie urzednikow i biurokracji - dac innej grupie.

Opieka zdrowotna, spoleczna, renty, emerytury, becikowe ect. ect. - to
wszystko powinno byc ograniczone do absolutnego minimum bo jedynie
zarabiaja na tym urzednicy i kombinatorzy. Traca ludzie zaradni
zyciowo - pracujacy, prowadzacy male firmy - od poczatku kariery
zawodowej wrzuca sie ichw  kierat placenia nawet 50% podatkow na rzecz
utrzymania "spolecznie wykluczonych" tak, ze sie ta nasza klasa
srednia jakos nie moze wyksztalcic.

Data: 2010-01-29 14:19:03
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
I jest inaczej! W Poslce przpeisy, prawa lokatorskie praktycznie nie
istnieja, jesli je porownac z UK.


Zartujesz sobie? Obecnie w Polsce lokatorzy maja czynsz regulowany
[tego nie ma w UK] i absolutny zakaz eksmisji na bruk [mozna
eksmitowac jedynie do lokalu zastepczego lub socjalnego, zima nie
mozna eksmitowac wcale, kobiet w ciazy ect. nie mozna eksmitowac
nigdy].

Wszystko pieknie tylko zycie pokazuje zgola odmienne zachowania:)
Odcinania gazu, pradu, wody... to nie wyjatki.
lokale zastpcze widziales te lokale?
W UK taki lokal zostal by natychmiast zamkniety w zwiazku z zagrozeniem zycia i zdrowia. (Slynny pozar w barakach scjalnych gdzie zgoinelo ponad 20 osob w tym polowa dzieci - cos ci mowi?)
Widzialem rportaz z lokalem zastepczym majacym trzy sciany, czwarta byla zaslonka....
Powiem tak, moze prawa sa podobne ale prktyka to tak jak bys porownal prawa w afganistanie i w polsce, sa niemal identyczne, ale czy to oznacza, ze zyje sie tam tak samo jak w Polsce?
W UK mieszkanie scjalne musi spelniac wszelkie normy panstwowe. Juz grzyb dyskwalifikuje takie mieszkanie jako socjalne! Czy w Poslce tez lokale zastepcze spelniaja wszelkie normy np. ppoz?

Gdzie masz wieksza ochrone lokatora w UK? Czym ona sie przejawia?

Tym, ze nikt nie moze mieszkac na ulicy! Wluczengostwo jest zabronione w UK. Choc sa wluczengi.
W UK kazdy musi gdzies mieszkac. Co to oznacza sam sobie dopisz.

> Uwolnic czynsze, sprzedac ludziom mieszkania [nawet tym obecnym
> lokatorom z jakimis znizkami, albo inwestorom cale kamienice - mnie
> tam ryba]. I niech sie kreci.

Ale w sl;ad za tym musi isc odpowiednia ustawa -prawo chroniaca lokatora,
inaczej za pol roku bedziesz miec armie bezdomnych, i pomor w ziemie jak za
okpucaji, ale tego chyba nikt nie chce prawda? A moze jednak w Poslce to
modne?

Mamy odpowiednia ustawe. Istnieje ustawa o ochronie praw lokatorow.
Tak bardzo chroni ona prawa lokatorow, ze wielu prywatnych wlascicieli
mieszkan i najemcow [takich, ktorzy na serio szukaja mieszkania, a
maja czym zaplacic] tworzy szra strefe - nie podpisuja oficjalnych
umow bo ochrona lokatora zabija biznes wynajmowania mieszkan ;)

W UK, lokator ma moim zdaniem znacznie wiecej praw a jednak rynek nie umarl...
W UK nawet jak nie placisz to nikt nie ma prawa cie eksmitowac, tylko sad. Ale by cie eksmitowac musi gdzies... a mieszkanie socjalne musi spelniac wszelkie normy czyli czasem zostajesz eksmitowny na lepsze warunki! hehe - autentycznie!
W UK jest cos takiego jak fair rent. Czyli z gory ustaolne wielkosci oplat za dany dom.

Natomiast z ochrony tej korzystaja wszyscy w lokalach komunalnych,
kamienicach ect. :)

W Uk kazdy korzysta i UK sie nie zawalilo, a rynek wynajmu nadal sie kreci...
Moze wiec nie w restrykcjach problem?

Z tej ustawy wynikaja m.in. ogarniczenia w podwyzkach/wysokosci
czynszu :)

No nie wiem, ja czasem czytam polska prase i tam pisza zgola cos innego... czyli lamia prawo z tego co piszesz, ale wlasnie to im sady daja komornikow do eksmisji... wiec czegos tu nie rozumiem?


> Jak Panstwo bedzie stac [chodz osobiscie uwazam to raczej za glupote]
> niech doplaca ludziom do czynszow.

Dlaczego glupote?
Jesli kogos nie stac na mieszkanie to co ma mieszkac pod mostem?
A moze na dworcu?
A co w zimie, ma umrzec z wychchlodzenia... czy to znaczy, ze chcialbys by w
Polsce cofnac sie do sredniowiecza? A co ze zdobyczami cywilizacji? Pewnie
to dzielo szatana... tak?


Szczerze mowiac nie uwazam socjalizmu za zdobycz cywilizacji i
faktyczni, gdybym uznal istnienie szatana, to zapewne socjalizm bylby
jego ulubionym systemem. Nie ma nic bardziej demonicznego jak
odbieranie ludziom wlanosci i wolnosci w imie "sprawiedliwosci
spolecznej".

Wiec widzisz, ja jestem za jak najdalej posunieta wolnoscia... ale czy moge sobie postawic domek w lesie nad jeziorem? Nie? OOOO co za szkoda a gdzie wolnosc?
Czy moge sobie uprawiac dowolne pole dla swoich potrzeb i np. polowac w lesie? Nie!? OOOOOO co za szkoda a gdzie ta wolnosc?
Widzisz panstwo pewne sprawy zakazuje i chroni tez pewna grupe bogatych wplywowych ludzi, musi wiec tez d;a rownowagi chronic tych mniej zaradnych. Inaczej to bezsens i wracamy w wieki srednie - a o to biega?
Albo wolnosc alebo panstwo pomaga...
Jesli panstwo zakazuje tego czy tamtego, lub chroni komus pole bo jego - to co to za wolnosc?
Rozumiesz?

Jestem w stanie zaakcetowac sytuacje, w ktorej Panstwo doplaca do
czynszow np. inwalidom wojennym czy ludziom szczegolnie dotknietym
przez los ale to powinna byc jakas wyjatkowa praktyka, w sytuacjach
kiedy ktos jest na 100% pod "zyciowa" sciana.

I na jaka granice to ocenisz?
Czy osoba pracujaca z dochdem 1200zl brutto kwalifikuje sie czy nie?

Natomiast nie widze sensu sponsorowania absolutnie kazdego nieroba,
lenia, patalacha ect. w kraju. Zyjemy w kraju gdzie 80% korzystajacych
z opieki spolecznej/socjalnych udogodnien/wczesniejszych emerytur ect.
po prostu nas wykorzystuje.

Podaj koszty! Bo ci nie wierze!
Ja cie odsylam do ustawy budgetowej na 2010 rok, tam ponad 65% jest zapisane na banki (posrednio jak i bezposrednio) moze pora tu uderzyc, bo to banki najwiecej zabieraja a nie emeryci (ktorzy tez placili podatki) czy rencisci sa zmora systemu.
Poza tym socjal w Polsce juz nie istnieje! Jak by istnial to nie zamarzlo by ponad 200 osob tej zimy. A ponoc jeszcze beda wieksze ciecia w socjalu, zobacz na sluzbe zdrowia co sie dzieje... zaraz bedzie podobna do tej z Afganistanu.


W Warszawie pobudowano nowoczesne osiedle komunalnych czynszowek -
ladne nowe bloki w okolicach Ronda Babka. Jest tam chyba z 600
mieszkan. Wiekszosc lokatorow, ktora dostala te mieszkania z czynszem
do 6 zl za metr tego czynszu nie placi. Natomiast na praktycznie
kazdym balkonie jest antena satelitarna, a na parkingach stoja niezle
auta.

Ale o czym ma swiadczyc antena satelitarna? O luksusie? Antene satelitarna mona dostac za darmo na wysypisku smieci....
Przypomina mi sie juz kultowa scena z MOPS...:
-ma pan telewizor?
-tak!
-kolorowy?\
-tak
-to sie nie nalezy bo masz pan luksus:)))
-ale dzis nie ma juz w sklepie czarnobialych!
-niewazne, kolorowy telewizor to luksus....
To dokladnie to samo jak z twoimi antenami satelitarnymi:)
Zrozum taka natena to byl objaw luksusu w 1982 roku:) Jak znam zycie nawet radia maja pewnie po domach i to tranzystorowe!
Dla przykladu: w UK rzad od stycznia tego roku daje najbiednieszym rodzinom z dziecmi szkolnymi komputery wraz z internetem rocznym za darmo w celu zrownania szans.... to tylko tak na marginesie...
A te samochody... coz, jak sadze znasz kazdego wlasciciela pojazdu... Ostatnio na onet czytalem glupi art. o zarobkach w polsce, bylo tam o osobie ktora ma VW ... pozyczonego.
Nie wiesz, czyje i w jakim tanie sa pojazdy. poza tym, zapamietaj sobie, ze najlepsze mieszkania socjalne w Polsce maja radni, poslowie...

Po pomoc Panstwa w ogromnym %  w pierwszej kolejnosci dobijaja sie
cwaniaki, ktorzy wykombinowali, ze w Polsce da sie zyc jedynie
kobinujac, a nie pracujac ;)

Najwiecej takich jest wsrod radnych i poslow - sprawdz!
> Ale po co Panstwo ma sie bawic w wlasciciela ziemskiego?

A po co panstwo?\
Od czego jest panstwo?
Moze sprywatyzowac prezydenta, sejm, policje, wojsko?
Po co tobie jest potrzebne panstwo? (pytam serio)

Prezydenta, sejmu ect. bym nie prywatyzowal [ale juz mozna polaczyc
funkcje glowy panstwa z funkcja szfa rzadu, po kij placic dwum
kolesiom spierajacym sie o krzeslo ;) - podobnie w cholere mozna senat
zlikwidowac].

Bo mialo byc jak w hameryce. Juz nie pamietasz tych czasow.

Dobre Panstwo to takie ktore nie wtraca sie zbytnio w zycie obywateli
- broni ich wojskiem i policja, zapewnia wymiar sprawiedliwosci,
ustala pewne ramy w zyciu za pomoca ustaw. Nie jest potrzebne Panstwo,
ktore grabi czesc obywateli po to zeby - po potraceniu gigantycznej
prowizji na utrzymanie urzednikow i biurokracji - dac innej grupie.

Skoro panstwo stoi na strazy o to by ci nikt nic nie zabral to tez musi dbac o to by ten co nic nie ma mial gdzie mieszkac i co jesc!
Nie moze byc tak, ze panstwo chroni tylko jenda grupe. Wowczas masz feudalizm.
Jak na razie najwiecej od panstwa dostaja bogaci, choc tego nie widac w wiadomosciach:)
Ale pod nich dzialaja sady, pod  nich policja... malo pod nich radni w miescie.
Sa zwalniani z placenia podatku... w uzedzie "szybciej" zalatwia to czy tamto....
Masz zal nie o ta strone co trzeba.
Wrecz przeciwnie nie bidny jest obciazeniem dla ciebie jako podatnika ale bogaty, bo bogatemu pastwo da to co tobie i biednemu zabierze.


Opieka zdrowotna, spoleczna, renty, emerytury, becikowe ect. ect. - to
wszystko powinno byc ograniczone do absolutnego minimum bo jedynie
zarabiaja na tym urzednicy i kombinatorzy. Traca ludzie zaradni
zyciowo - pracujacy, prowadzacy male firmy - od poczatku kariery
zawodowej wrzuca sie ichw  kierat placenia nawet 50% podatkow na rzecz
utrzymania "spolecznie wykluczonych" tak, ze sie ta nasza klasa
srednia jakos nie moze wyksztalcic.

Przyklad:
W UK socjal, renty, emerytury sa rozwiniete 100x bardziej niz w polsce.
W UK rodzina ktora nie pracuje pobiera zasilki ktore straczaja na zycie na poziomie ok dochodu polskiej rodziny 3500zl miesiecznie.
UK zyje, sie nie zawalila, mimo kryzysu! Polska jest 6-ta potega gospodarcza europy - przypominam, krajem ktorego omina kryzys... W UK kryzys byl najwiekszy...
I co? I w UK nadal socjal jest na bardzo wysokim poziomie...
Moze to nie o to chodzi? Moze to nie tu szukac problemu trzeba?
Skoro gdzie inndziej to dziala to dlaczego w Polsce nie dziala?

Data: 2010-01-29 07:42:01
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Jan 29, 3:19 pm, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:
Wszystko pieknie tylko zycie pokazuje zgola odmienne zachowania:)
Odcinania gazu, pradu, wody... to nie wyjatki.
lokale zastpcze widziales te lokale?
W UK taki lokal zostal by natychmiast zamkniety w zwiazku z zagrozeniem
zycia i zdrowia. (Slynny pozar w barakach scjalnych gdzie zgoinelo ponad 20
osob w tym polowa dzieci - cos ci mowi?)
Widzialem rportaz z lokalem zastepczym majacym trzy sciany, czwarta byla
zaslonka....
Powiem tak, moze prawa sa podobne ale prktyka to tak jak bys porownal prawa
w afganistanie i w polsce, sa niemal identyczne, ale czy to oznacza, ze zyje
sie tam tak samo jak w Polsce?
W UK mieszkanie scjalne musi spelniac wszelkie normy panstwowe. Juz grzyb
dyskwalifikuje takie mieszkanie jako socjalne! Czy w Poslce tez lokale
zastepcze spelniaja wszelkie normy np. ppoz?

Jakby nie patrzec Polska jest krajem znacznie biedniejszym od UK,
sadze ze to moze byc bezposrednia przyczyna tego, ze u nas lokale
socjalne sa na nizszym poziomie.

> Gdzie masz wieksza ochrone lokatora w UK? Czym ona sie przejawia?

Tym, ze nikt nie moze mieszkac na ulicy! Wluczengostwo jest zabronione w UK.
Choc sa wluczengi.
W UK kazdy musi gdzies mieszkac. Co to oznacza sam sobie dopisz.

Najwyrazniej oznacza cale nic - skoro kazdy musi gdzies mieszkac,
wluczengostwo jest zabronione - a i tak istnieje. Na papierze to mozna
uchwalic ustawe, ze w Polsce kazdy jest piekny, madry i zdrowy :) Co
to zmieni jesli tak faktycznie nie bedzie?

Co zmienia fakt zakazania bycia bezdomnym w UK skoro bezdomni w tym
kraju sa? :)

Swoja droga jak dla mnie jakas glupota jest zabraniania bezdomnosci.
Jak ktos chce - jego wybor. Sa ludzie zycjacy "na ulicy" z wlasnego
swiadomego wyboru. I to jest ich wolnosc, ktrej zaden socjalista nie
powinien im odbierac :)

W UK, lokator ma moim zdaniem znacznie wiecej praw a jednak rynek nie
umarl...

Twoim zdaniem, ale czy Twoje zdanie decyduje o stanie faktycznym?

Prawda jest taka, ze w Polsce formalnie praw lokator ma wiecej.
Podobne przywileje sa np. we Francji.

Akurat UK jest legislacyjnie jednym z najmniej przyjaznych lokatorom
panstw.

W UK nawet jak nie placisz to nikt nie ma prawa cie eksmitowac, tylko sad..

Zakladam, ze sie mylisz bo zapewne w UK podobnie jak w Polsce eksmisji
faktycznie dokonuje komornik, nie sad. A komornik moze to zrobic na
podstawie wyroku sadu. W Polsce tez, wiec w czym problem? Sytuacja
jest identyczna.

Ale by cie eksmitowac musi gdzies... a mieszkanie socjalne musi spelniac
wszelkie normy czyli czasem zostajesz eksmitowny na lepsze warunki! hehe -
autentycznie!

Ale jak beznadziejnie glupie i chore. Wystarczy wynajac jakas nore,
nie placic czynszu zeby Panstwo przymusowo przesiedlilo Cie do
lepszego lokalu. To jest tak glupie, ze az zeby bola.

Czlowiek, ktory z wlasnego wyboru nie placi czynszu powinien byc
karany, nie nagradzany.

W UK jest cos takiego jak fair rent. Czyli z gory ustaolne wielkosci oplat
za dany dom.

> Natomiast z ochrony tej korzystaja wszyscy w lokalach komunalnych,
> kamienicach ect. :)

W Uk kazdy korzysta i UK sie nie zawalilo, a rynek wynajmu nadal sie
kreci...
Moze wiec nie w restrykcjach problem?

Moze jednak tak bo w UK restrykcje sa mniejsze? :) Nawet UE
wielokrotnie zwracala Polsce uwage na problem ograniczenia prawa
wlasnosci wlascicieli kamienic :)


> Z tej ustawy wynikaja m.in. ogarniczenia w podwyzkach/wysokosci
> czynszu :)

No nie wiem, ja czasem czytam polska prase i tam pisza zgola cos innego....
czyli lamia prawo z tego co piszesz, ale wlasnie to im sady daja komornikow
do eksmisji... wiec czegos tu nie rozumiem?

Ojej prasa tak pisze? O sorry zapomnialem, ze Polska prasa jest
wiarygodnym i obiektywnym zrodlem wiedzy zwlaszcza o prawie :)

A tak serio Ty wierzysz w to co piszesz? Z cala powaga mi wmawiasz, ze
Twoj obraz rzeczywistosci w Polsce ksztaltuje prasa? :)

Badz powazny. Akurat gazety zyja z robienia sensac. ich zywotnym
interesem jest robienie sensacji :)

Sam o tym doskonale wiesz.


Wiec widzisz, ja jestem za jak najdalej posunieta wolnoscia... ale czy moge
sobie postawic domek w lesie nad jeziorem? Nie? OOOO co za szkoda a gdzie
wolnosc?

Mozesz. Jak dla mnie mozesz. Jesli kupisz dana ziemie od jej
wlasciciela to "łaj de fak not" ze sie tak wyraze :)

Czy moge sobie uprawiac dowolne pole dla swoich potrzeb i np. polowac w
lesie? Nie!? OOOOOO co za szkoda a gdzie ta wolnosc?

Nie udawaj glupszego niz... :) Jak zaczniesz naruszac czyjes prawo
wlasnosci to to nie jest wolnosc tylko anarchia i przestepstwo :)

Widzisz panstwo pewne sprawy zakazuje i chroni tez pewna grupe bogatych
wplywowych ludzi, musi wiec tez d;a rownowagi chronic tych mniej zaradnych.

Twoim zdaniem musi. Moim nie. Moim zdaniem dla rownowagi powinno
przestac wspomagac bogatych.

Ty po prostu wazasz, ze lekiem na gangrene lewej reki jest zakazenie
prawej - zeby obydwie byly jednakowo chore [jak pomaga bogatym to
niech pomaga i biednym]. Ja uwazam, ze lekiem na gangrene jest
pozbycie sie gangreny :) Czyli niech panstwo nie pomaga nikomu.

Sa dwie drogi dochodzenia do rownosci - klasyczna liberalna dajaca
wszystkim jednakowa wolnosc i prawa - i socjalistyczna, budujaca
potezny aparat panstwa, ktory sluzy do wyrownywania szans i
nierownosci spolecznych :) Tobie odpowiada ta druga, ja sie nia
brzydze :)

Inaczej to bezsens i wracamy w wieki srednie - a o to biega?
Albo wolnosc alebo panstwo pomaga...
To niech nie pomaga :)



I na jaka granice to ocenisz?
Czy osoba pracujaca z dochdem 1200zl brutto kwalifikuje sie czy nie?

Osoba pracujaca to sie IMO nie kwalifikuje na zadna pomoc. Jak pracuje
to najwyzej niech zmieni prace, niech pracuje wiecej lub niech pracuje
lepiej. Jej problem.

Jesli juz komus pomagac to komus kto np. nie moze pracowac bo jest
smiertelnie chory.



Podaj koszty! Bo ci nie wierze!
Ja cie odsylam do ustawy budgetowej na 2010 rok, tam ponad 65% jest zapisane
na banki (posrednio jak i bezposrednio) moze pora tu uderzyc, bo to banki
najwiecej zabieraja a nie emeryci (ktorzy tez placili podatki) czy rencisci
sa zmora systemu.

W jakiej formie 65% budzetu panstwa jest zapisane na banki? :)

Poza tym socjal w Polsce juz nie istnieje! Jak by istnial to nie zamarzlo by
ponad 200 osob tej zimy. A ponoc jeszcze beda wieksze ciecia w socjalu,
zobacz na sluzbe zdrowia co sie dzieje... zaraz bedzie podobna do tej z
Afganistanu.

Idz na jakis kurs logiki. To, ze 200 osob zamarzlo nie jest dowodem na
to, ze socjal w Polsce nie istnieje. To dowodzi tego, ze socjal jest
zle zorganizowany.

Bo Panstwo wydaje pierdyliadry zlotych na 35 letnich emerytow
mundurowych, pierdyliadry zlotych na 40 letnich emerytow gurniczych i
jakis dziliard na sponsorowanie skladek emerytalnych i zdrowotnych
rolnikow.

Jak juz sie wyda budzet na pomaganie ludziom, ktorzy w normalnym
Panstwie nie mieliby opieki spolecznej to po prostu nie zostaje kasy
na cos sensownego :)

Ale o czym ma swiadczyc antena satelitarna? O luksusie? Antene satelitarna
mona dostac za darmo na wysypisku smieci....

Tak to bardzo powszechne w Polsce, ze ludzie nie majacy 300 zł na
czynsz za mieszkanie komunalne w centrum warszawy wieszaja sobie na
balkonie znaleziona na smietniku antene satelitarna.

Czasami zapominam, ze nie ma sensu z Toba logicznie dyskutowac :)


Zrozum taka natena to byl objaw luksusu w 1982 roku:) Jak znam zycie nawet
radia maja pewnie po domach i to tranzystorowe!

Dalej jest obiawem luskusu :) W Warszawie wiekoszosc stacji jest
dostepnych z sieci naziemnej. Jak ktos ma kase na satelitarke i
abonament to powinien miec cholerne 300 zl na czynsz. Jak nie ma na
czynsz to niech sprzeda satelitarke, samochod i TV. Jesli mieszkanie
jest taka elementarna potrzeba czlowieka - to niech ten czlowiek zadba
o to zeby miec ten dach nad glowa.

Ja osobiscie nie czuje potrzeby finansowania im czynszu bo oni maja
ochote wydac 100 na "n" TV zamiast na czynsz :)

Dla przykladu: w UK rzad od stycznia tego roku daje najbiednieszym rodzinom
z dziecmi szkolnymi komputery wraz z internetem rocznym za darmo w celu
zrownania szans.... to tylko tak na marginesie...

Ta na marginesie - cool. I rozumiem, ze dla Ciebie logiczne jest jak
ludzie, ktorzy nie placa nawet minimalnego czynszu za mieszkanie w
centrum wawy kupuja sobie mesia czy bmw i tv-sat zeby im dzieciom
wyrownac szanse? :)

A te samochody... coz, jak sadze znasz kazdego wlasciciela pojazdu...
Ostatnio na onet czytalem glupi art. o zarobkach w polsce, bylo tam o osobie
ktora ma VW ... pozyczonego.
Nie wiesz, czyje i w jakim tanie sa pojazdy. poza tym, zapamietaj sobie, ze
najlepsze mieszkania socjalne w Polsce maja radni, poslowie...

No wlasnie o tym mowie - mieszkania socjalne w tym kraju dostaja
ludzie, ktorym sie nic nie nalezy. Ciesze sie, ze w koncu zaczynasz
rozumiec, ze rozbudowana opieka spoleczna, ktora pozwala zyc za darmo
w centrum warszawy na przyzwoitym poziomie w nowoczesnym osiedlu,
ktora daje zsilki, zapomogi ect. ect. kusi jedynie cwaniakow-
kombinatorow, bo przeciez nie pomaga bezdomnym przetrwac zimy :)

Jakbysmy zlikwidowali te mieszkania socjalne to co zlego by sie stalo?
Jak zakladam dalej 200 osob by zamarzlo w tym kraju [bo zamarzli
bezdomni, nie lokatorzy mieszkan socjalnych] a lokatorzy tych mieszkan
na 101% by znalezli sobie lokal gdzie indziej, krzyczeliby tylko, ze
teraz maja drozej :)


> Po pomoc Panstwa w ogromnym %  w pierwszej kolejnosci dobijaja sie
> cwaniaki, ktorzy wykombinowali, ze w Polsce da sie zyc jedynie
> kobinujac, a nie pracujac ;)

Najwiecej takich jest wsrod radnych i poslow - sprawdz!

Ale co ja mam sprawdzac? Czlowieku nawiaz bezposrednie polaczenie
miedzy swoja galka oczna, mozgiem a dlonia. Ja Ci pisze fakt X [ze
ludzie korzystajacy z pomocy spolecznej to w Polsce w ogromnej
wiekszosci cwaniaki i kombinatorzy] Ty mi powtarzasz to co ja Ci
napisalem linijke wyzej i kazesz to sprawdzac :)

Nie musze tego sprawdzac - sam Ci to wlasnie napisalem :)

Wrecz przeciwnie nie bidny jest obciazeniem dla ciebie jako podatnika ale
bogaty, bo bogatemu pastwo da to co tobie i biednemu zabierze.


Skad wiesz co dla mnie jest obciazeniem? :) Znasz mnie? Wiesz co mnie
boli i co mi przeszkadza? :)

Chyba lepiej wiem co mi przeszkadza :)



Przyklad:
W UK socjal, renty, emerytury sa rozwiniete 100x bardziej niz w polsce.
W UK rodzina ktora nie pracuje pobiera zasilki ktore straczaja na zycie na
poziomie ok dochodu polskiej rodziny 3500zl miesiecznie.
UK zyje, sie nie zawalila, mimo kryzysu! Polska jest 6-ta potega gospodarcza
europy - przypominam, krajem ktorego omina kryzys... W UK kryzys byl
najwiekszy...
I co? I w UK nadal socjal jest na bardzo wysokim poziomie...
Moze to nie o to chodzi? Moze to nie tu szukac problemu trzeba?

A moze do tej dyskusji trzeba wrocic za 50 lat kiedy sie juz XX w.
pojmowanie ekonomi i panstwa socjalnego calkiem skompromituje? :)

Nawet Ty musisz zwrocic uwage, ze to o czym piszesz w UK ma miejsce od
drugiej wojny swiatowej - raptem 70 lat wobec wielu setek lat
istnienia UK jako... panstwa feudalnego, a pozniej bardzo liberalnego
z bardzo "brutalnym" kapitalizmem :) Spoko - feudalna Anglia i
kapitalistyczna Anglia zarobily na feudalizmie, kolonializmie i
brutalnym kapitalizmie z XVII i XIX wieku tyle, ze teraz stac ich na
100 lat socjalizmu :) Ja nie twierdze, ze w UK jest zle - ja po prostu
twierdze, ze Panstwa zachodnie takie jak UK, USA czy np. Niemcy
obecnie przejadaja to co "zarobily" jako Panstwa przez wiele
poprzednich dekad i stuleci :)

Czemu w Polsce jest gorzej? A bo my mlodziutkie panstewko jestesmy,
ktopre przeciez nigdy nie zbilo kapitalu np. na wyzysku koloni czy
wielkich wojnach :)  Nasze panstwo nie ma jeszcze 100 lat... a juz
"startuje" w lidze rozdawnictwa krajow zachodnich.

Jestesmy w UE ktora duzo rzeczy nam narzuca - ale jak pisalem UK czy
Niemcy po tylu latach dobrobydu i "golenia" moga sobie pozwolic na
rozbudowany socjal. A my jestesmy praktycznie bankrutem :)

Jesli porownac Panstwa do ludzi to kraje takie jak UK czy Niemcy to 60
letnie pary bardzo bogatych emerytow z arystokratycznego rodu - moga
sobie pozwolic na bawienie sie w dobroczynnosc na wielka skale :) Taki
kraj jak Polska to maly chrowity smarkacz, ktory wlasnie dostal
pierwsza prace w wielkim miescie - a odrazu chce [podobnie jak bogaty
60 letni emeryt-rentier] jezdzic mesiem i sponsorowac bale
charytatywne :)

Data: 2010-01-29 21:20:23
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"BK" <bkapuscinski@gmail.com> wrote in message news:4d8bdd47-1cbe-4775-a3fb-6cb5689ce0dcr19g2000yqb.googlegroups.com...
On Jan 29, 3:19 pm, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:
Wszystko pieknie tylko zycie pokazuje zgola odmienne zachowania:)
Odcinania gazu, pradu, wody... to nie wyjatki.
lokale zastpcze widziales te lokale?
W UK taki lokal zostal by natychmiast zamkniety w zwiazku z zagrozeniem
zycia i zdrowia. (Slynny pozar w barakach scjalnych gdzie zgoinelo ponad 20
osob w tym polowa dzieci - cos ci mowi?)
Widzialem rportaz z lokalem zastepczym majacym trzy sciany, czwarta byla
zaslonka....
Powiem tak, moze prawa sa podobne ale prktyka to tak jak bys porownal prawa
w afganistanie i w polsce, sa niemal identyczne, ale czy to oznacza, ze zyje
sie tam tak samo jak w Polsce?
W UK mieszkanie scjalne musi spelniac wszelkie normy panstwowe. Juz grzyb
dyskwalifikuje takie mieszkanie jako socjalne! Czy w Poslce tez lokale
zastepcze spelniaja wszelkie normy np. ppoz?

Jakby nie patrzec Polska jest krajem znacznie biedniejszym od UK,
sadze ze to moze byc bezposrednia przyczyna tego, ze u nas lokale
socjalne sa na nizszym poziomie.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Polksa jest 6-ta potega gospodarcza europy, ktorej kryzys omina:)))

> Gdzie masz wieksza ochrone lokatora w UK? Czym ona sie przejawia?

Tym, ze nikt nie moze mieszkac na ulicy! Wluczengostwo jest zabronione w UK.
Choc sa wluczengi.
W UK kazdy musi gdzies mieszkac. Co to oznacza sam sobie dopisz.

Najwyrazniej oznacza cale nic - skoro kazdy musi gdzies mieszkac,
wluczengostwo jest zabronione - a i tak istnieje. Na papierze to mozna
uchwalic ustawe, ze w Polsce kazdy jest piekny, madry i zdrowy :) Co
to zmieni jesli tak faktycznie nie bedzie?
Co zmienia fakt zakazania bycia bezdomnym w UK skoro bezdomni w tym
kraju sa? :)
Swoja droga jak dla mnie jakas glupota jest zabraniania bezdomnosci.
Jak ktos chce - jego wybor. Sa ludzie zycjacy "na ulicy" z wlasnego
swiadomego wyboru. I to jest ich wolnosc, ktrej zaden socjalista nie
powinien im odbierac :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Sam, ze tak powiem odpisales sobie na pytanie:)
Dokladnie, bezdomny w UK jest wylacznie z wyboru!
Ktos moze miec taki kaprys i zostac trampem, prztrwancem, wolnym...
Niestety nie rozdziela sie tego a uzywa jednej nazwy: bezdomny.
Najslyniejszym bezdomnym a raczej trampem w UK byl Polak (byl bo niestety w 2007 zmarl) w Wolverhampton. Do tego stopnia znany i szanowany(!) ze doczekal sie pomnika - hehe
tu masz o nim notkke na Wikipedi: http://en.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Stawinoga
Niestety tylko w j. angielskim...

W UK, lokator ma moim zdaniem znacznie wiecej praw a jednak rynek nie
umarl...

Twoim zdaniem, ale czy Twoje zdanie decyduje o stanie faktycznym?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Coz za glupie stwierdzenie... naturalnie, ze nie, tak jak i twoje zdanie ma zerowa wartosc decydencka.
Piszac "moim zdaniem" dalem do zrozumienia, ze to moja subiektywan ocena.

Prawda jest taka, ze w Polsce formalnie praw lokator ma wiecej.
Podobne przywileje sa np. we Francji.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Widzialem te prawa, w nie jednym reportazu Jaworowicz czy Ikonowicza.


Akurat UK jest legislacyjnie jednym z najmniej przyjaznych lokatorom
panstw.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Jakis dowod? :)) bo wg. mojej oceny to chyba sie pomyliles:) z Polska:)))
W UK juz coi pisalem nie ma bezdomnosci!

Ale by cie eksmitowac musi gdzies... a mieszkanie socjalne musi spelniac
wszelkie normy czyli czasem zostajesz eksmitowny na lepsze warunki! hehe -
autentycznie!

Ale jak beznadziejnie glupie i chore. Wystarczy wynajac jakas nore,
nie placic czynszu zeby Panstwo przymusowo przesiedlilo Cie do
lepszego lokalu. To jest tak glupie, ze az zeby bola.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Dlaczego glupie?
Daj jakies dowody na swoja teorie o "glu[osci" tego przepisu?
A co do sedna, to pewnie ze kombinuja, anbglicy pod tym wzgledem sprzedali by polaka i jeszcze polak by sie cieszyl i doplacil - anglicy to chyba najwieksze kombinatory pod tym wzgledem:)
np.
Samotna matka z dzieckiem, wynajmuje (jak piszesz) nore na 1 pietrze, z jak najgorszymi schodami, po miesiacu idzie do gminy (council) i mowi, ze mieszka w bardzo niebezpiecznych warunkach, szczegolnie dla dziecka kilkuletniego - mtealowe nie zabezpieczone schody itp...
Za dwa dni przychodzi inspektor z gminy ocenic jej slowa, stwierdza w raporcie, ze osobie tej nalezy sie mieszkanie scjalne w pierwszej kolejnosci po 2 tygodniach dostaje propozycje lokalu socjalnego, moze odmowic 5 razy (ghmina przedstawi nastepne propozycje). jak przyjmie wporwadza sie tego samego dnia...
Dostaje propozycje remontu przez gmnie lub granty na remont na wlasna reke.
Masz tak w Polsce?
Uwazasz, ze to glupie? Bo moim zdaniem to jedynie sprzyja rozwojowi kraju! Nie dosc, ze osoba ta ma godne warunki mieszkaniowe, dziscko ma znacznie wyzsze szanse na lepszy rozwoj i ucieczke z biedy...


Czlowiek, ktory z wlasnego wyboru nie placi czynszu powinien byc
karany, nie nagradzany.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
To wszystko zalezy od danej sytuacji.
Zgodze sie z toba jesli dotyczy to osob ktore stac na czynsz!
Zwlaszcza politykow.


W Uk kazdy korzysta i UK sie nie zawalilo, a rynek wynajmu nadal sie
kreci...
Moze wiec nie w restrykcjach problem?

Moze jednak tak bo w UK restrykcje sa mniejsze? :) Nawet UE
wielokrotnie zwracala Polsce uwage na problem ograniczenia prawa
wlasnosci wlascicieli kamienic :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Bede beszczelny - pokaz te pisma UE!?! A dlatego to napisalem, bo nie jedno juz przeczytalem w polskiej prasie co to UE nie kaze i nakazuje, jak sie okazuje 90% to bujda polskiej prasy.
W UK naturalnie, ze sa restrykcjie jak wszedzie, z tym, ze zawsze na 1-wszym miejscu jest czlowiek i jego dobro. Dopiero potem sa zaspokajane potrzeby profitowe innych spraw. W mysl zasady: profuit nie moze byc cenniejszy niz czlowiek. W Poslce niestety jest dokladnie odwrotnie.


> Z tej ustawy wynikaja m.in. ogarniczenia w podwyzkach/wysokosci
> czynszu :)

No nie wiem, ja czasem czytam polska prase i tam pisza zgola cos innego...
czyli lamia prawo z tego co piszesz, ale wlasnie to im sady daja komornikow
do eksmisji... wiec czegos tu nie rozumiem?

Ojej prasa tak pisze? O sorry zapomnialem, ze Polska prasa jest
wiarygodnym i obiektywnym zrodlem wiedzy zwlaszcza o prawie :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
To podaj jakies zrodlo skad mozna czerpac bardziej wiarygodne.


A tak serio Ty wierzysz w to co piszesz? Z cala powaga mi wmawiasz, ze
Twoj obraz rzeczywistosci w Polsce ksztaltuje prasa? :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Naturalnie, nie mam zwyczaju robic sobie z geby cholewy.
Generalnie tak. Prasa, grupy dyskusyjne, rozne portale o ksztalcie forum.
TV juz nie mam bo wywalilem gdyz za duzo reklam jest w Polskiej tv i sa za glosne:)
Mialem przez 6 miesiacy (okolo) cyfre+ dluzej nie wytrzymalem:) nie dosc, ze program lipny to jeszcze programy sa w polsce przerywnikami do reklam, a reklamy to w 90% leki, tabletki, wirtaminy:) Ma sie wrazenie, ze polacy to narod lekomanow:) L:ek na wlosy, na maly palec na fiuta na pipke... na samopoczucie na... sam wymien.
Wiec zrzygnowalem z takiej tv:)
Na BBC przynajmniej reklam nie ma:)))


Badz powazny. Akurat gazety zyja z robienia sensac. ich zywotnym
interesem jest robienie sensacji :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
No ale sa tak zwanwe opiniotworcze, ta nazwa pusta chyba nie jest?

Sam o tym doskonale wiesz.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Owszem, ale mimo szumu informacyjnego, mozna wylowic i perelki:)
Poza tym, ostatnio widze ciekawy kieryunek w Polskiej prasie: pisanie miedzy wierszami:)


Wiec widzisz, ja jestem za jak najdalej posunieta wolnoscia... ale czy moge
sobie postawic domek w lesie nad jeziorem? Nie? OOOO co za szkoda a gdzie
wolnosc?

Mozesz. Jak dla mnie mozesz. Jesli kupisz dana ziemie od jej
wlasciciela to "łaj de fak not" ze sie tak wyraze :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
No wlasnie, ale jak nigdzie nie bedzie do sprzedania a ja np. nie mam pieniadzy to co?
Musze zdychac pod mostem? Bo ktos kiedys sobie to kupil od kogo?
Czy ja lub ty jestesmy z innej planety, ze musimy za ziemie placic?
I na jakiej podstawie? Gdzie wiec ta wolnosc?


Czy moge sobie uprawiac dowolne pole dla swoich potrzeb i np. polowac w
lesie? Nie!? OOOOOO co za szkoda a gdzie ta wolnosc?

Nie udawaj glupszego niz... :) Jak zaczniesz naruszac czyjes prawo
wlasnosci to to nie jest wolnosc tylko anarchia i przestepstwo :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
A moje prawo do zycia jesli jest naruszane to co? Kto ma je chronic?
Jesli nie mam kasy, nie umiem krasc to jak mam zyc?
Mam zdychac, to jest wolnosc czy niewolnictwo? Kto jest w takim razie wolny ten co ma kase bo sobie moze kupic?
Po to jest panstwo by tez o ludzi biednych zadbalo poprzez zasilki, mieszkania socjalne, oraz inne wyruwnanie szans. Inaczej jak ci napisalem, nie bedzie mowy o wolnosci.


Widzisz panstwo pewne sprawy zakazuje i chroni tez pewna grupe bogatych
wplywowych ludzi, musi wiec tez d;a rownowagi chronic tych mniej zaradnych.

Twoim zdaniem musi. Moim nie. Moim zdaniem dla rownowagi powinno
przestac wspomagac bogatych.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
A jak bogaty kupi sobie panstwo (politykow)?
To jeszcze jest wolnosc czy juz nie?


Ty po prostu wazasz, ze lekiem na gangrene lewej reki jest zakazenie
prawej - zeby obydwie byly jednakowo chore [jak pomaga bogatym to
niech pomaga i biednym]. Ja uwazam, ze lekiem na gangrene jest
pozbycie sie gangreny :) Czyli niech panstwo nie pomaga nikomu.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
To samobojstwo.
Jesli panstwa nie bedzie, to za 3 miesiace zostaniesz niewolnikiem i to 100%!


Sa dwie drogi dochodzenia do rownosci - klasyczna liberalna dajaca
wszystkim jednakowa wolnosc i prawa - i socjalistyczna, budujaca
potezny aparat panstwa, ktory sluzy do wyrownywania szans i
nierownosci spolecznych :) Tobie odpowiada ta druga, ja sie nia
brzydze :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
To eg. ciebnie sa tylko dwie drogi?



Inaczej to bezsens i wracamy w wieki srednie - a o to biega?
Albo wolnosc alebo panstwo pomaga...
To niech nie pomaga :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
To koniec wlasnosci prywatnej w postaci ziemi! Bo czym jest?


I na jaka granice to ocenisz?
Czy osoba pracujaca z dochdem 1200zl brutto kwalifikuje sie czy nie?

Osoba pracujaca to sie IMO nie kwalifikuje na zadna pomoc. Jak pracuje
to najwyzej niech zmieni prace, niech pracuje wiecej lub niech pracuje
lepiej. Jej problem.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Jak ma zmienic prace 55 latek?
Co mu zaoferujesz? W rejonie np. zamojszczyzny?


Jesli juz komus pomagac to komus kto np. nie moze pracowac bo jest
smiertelnie chory.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Malo ludzi w Polsce zarabia 1200zl? czy wg. ciebie to godna placa?
A jesli calkowicie zniesie sie wszelki socjal to placa zjedzie z 1200do 300zl... co wowczas powiesz?
Zmnien prace?
A jesli w rejonie bedzie tylko taka? Patrzysz wylacznie pod swoim katem. Popatrz szerzej.




Podaj koszty! Bo ci nie wierze!
Ja cie odsylam do ustawy budgetowej na 2010 rok, tam ponad 65% jest zapisane
na banki (posrednio jak i bezposrednio) moze pora tu uderzyc, bo to banki
najwiecej zabieraja a nie emeryci (ktorzy tez placili podatki) czy rencisci
sa zmora systemu.

W jakiej formie 65% budzetu panstwa jest zapisane na banki? :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Splata zadluzenia zaciagnietego przez panstwo. To bezposredni koszt, posrednie moga byc inne.


Poza tym socjal w Polsce juz nie istnieje! Jak by istnial to nie zamarzlo by
ponad 200 osob tej zimy. A ponoc jeszcze beda wieksze ciecia w socjalu,
zobacz na sluzbe zdrowia co sie dzieje... zaraz bedzie podobna do tej z
Afganistanu.

Idz na jakis kurs logiki. To, ze 200 osob zamarzlo nie jest dowodem na
to, ze socjal w Polsce nie istnieje. To dowodzi tego, ze socjal jest
zle zorganizowany.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Jesli zamarza 200 sosb a pare miesiecy wczesniej spalilo sie ponad 20 osob (nikt za to jeszcze nie bekna...) w tym polowa dzicie, to co to oznacza? Ze socjal nie istnieje! Jesli by byl zle zorganizowny to osoby za to odpowiedzialbne juz by siedzialy. Mowimy o przypadkach smiertelnych!!!


Bo Panstwo wydaje pierdyliadry zlotych na 35 letnich emerytow
mundurowych, pierdyliadry zlotych na 40 letnich emerytow gurniczych i
jakis dziliard na sponsorowanie skladek emerytalnych i zdrowotnych
rolnikow.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Od zawsze mudnurowi szli na wczesniejsza emeryture tak jak gornicy czy nauczyciele (w pewnym przypadku) i panstwo zylo, nagle dzis sie okazuje, ze panstwo juz nie moze? To gdzie sie podzialy te pieniadze?
Zadales kiedys takie pytanie czy bezgranicznie wierzysz "prasie" i "tv"?
Poszly na splate zalduzenia panstwa... (najwiecej jak do tej pory polske zadluzyl Buzek, Balcerowicz i Tusk! czyli liberalowie).
Poza tym znoe pytanie: podaj koszty. i pytanie drugie: czytales ustawe budgetowa?


Jak juz sie wyda budzet na pomaganie ludziom, ktorzy w normalnym
Panstwie nie mieliby opieki spolecznej to po prostu nie zostaje kasy
na cos sensownego :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
5%? Tyle mniej wiecej jest na pomoc spoleczna i zasilki....
W PRL-u Polska placila 25% skladek na demoludy (50% ZSRR, 25% pozostali) byly pieniadze na budowe osiedli, drog, stoczni, hut,. szpitali, na leczenie na nauke, na kolej na emerytury na renty...
Dzis po 20 latach jest coraz mniej pieniedzy i co goresze, coraz mniej emerytur wczesnych, szpitali, wydatkow na zdrowie, szkolnictwo itp.... Zapytaj po raz kolejny (nie mnie) gdzie sa wiec te piniadze skoro szkol jest mniej (zostaly zlikwidowane glownie w czasie Lasecznika Zlosiliwego i tego z AWS,... jak mu bylo...) Szpitali coraz mniej lesczy sie pacjentow bo nie ma kasy, budownictwo panstwowe lezy, drogui buduje sie tylko z pieniedzy unijnych, nie powstala w polsce zadna fabryka, stocznia, huta. Gdzie sa wiec te pieniadze?! Kto z nich korzysta? Emeryt? Bezrobotny? Pielegniarka? Toz byli by to najbogatdi ludzie w kraju... a z tego co wiem zyja w nedzy...
Zapytaj naprawde, gdzie sa te pieniadze...


Ale o czym ma swiadczyc antena satelitarna? O luksusie? Antene satelitarna
mona dostac za darmo na wysypisku smieci....

Tak to bardzo powszechne w Polsce, ze ludzie nie majacy 300 zł na
czynsz za mieszkanie komunalne w centrum warszawy wieszaja sobie na
balkonie znaleziona na smietniku antene satelitarna.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
No raz jeszcze ci napisze, czy jak by nie mili taleza to by bylo ok?
Czy osoba skrajnie biedna nie moze miec taleza bo top luksus - co ma go sprzedac za 2 zl?
Zastanow sie co piszesz! Jak bys napisal, ze 300zl nie ma na czynsz a rozbija sie po 5-cio gwiadkowych hotelach... a to inna sprawa.
Ale antena... Ja sam osobiscie dalem prawie 1,5m antente koledze by mial polska tv a aktualnie kasy nie mial... jak bys przejezdzal kolo jego domu to bys powiedzial, no ten to ma taaaaki talez a nie placi....


Czasami zapominam, ze nie ma sensu z Toba logicznie dyskutowac :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Logicznie? Bo antena satelitarna swiadczy o dochodach? Pomysl!


Zrozum taka natena to byl objaw luksusu w 1982 roku:) Jak znam zycie nawet
radia maja pewnie po domach i to tranzystorowe!

Dalej jest obiawem luskusu :) W Warszawie wiekoszosc stacji jest
dostepnych z sieci naziemnej. Jak ktos ma kase na satelitarke i
abonament to powinien miec cholerne 300 zl na czynsz. Jak nie ma na
czynsz to niech sprzeda satelitarke, samochod i TV. Jesli mieszkanie
jest taka elementarna potrzeba czlowieka - to niech ten czlowiek zadba
o to zeby miec ten dach nad glowa.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Ale jest ponad 200 kanalow free to view!
Co dostanie za satelite? 2 zl a moze wlasnie ktos mu dal bo go nie stac bylo?
A skad wiesz, ze ma samochod? Poza tym czy samochod nadal w polsce jest obiawem superluksusu?
No skoro satelita .... faktycznie.
Jak z tym przykladem o TV kolorowej:)


Ja osobiscie nie czuje potrzeby finansowania im czynszu bo oni maja
ochote wydac 100 na "n" TV zamiast na czynsz :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Ale skad wiesz? Znasz kazdy przypadek?
Czy w Polsce wystarczy talez wystawic i juz sie jest krezusem?:)))


Dla przykladu: w UK rzad od stycznia tego roku daje najbiednieszym rodzinom
z dziecmi szkolnymi komputery wraz z internetem rocznym za darmo w celu
zrownania szans.... to tylko tak na marginesie...

Ta na marginesie - cool. I rozumiem, ze dla Ciebie logiczne jest jak
ludzie, ktorzy nie placa nawet minimalnego czynszu za mieszkanie w
centrum wawy kupuja sobie mesia czy bmw i tv-sat zeby im dzieciom
wyrownac szanse? :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
"mesia" to sobie w Polsce kupi osoba ktra cie doslownie moze zjesc na sniadanie. Sa osoby w polsce ietyklane i nie placa czynszow, glownie politycy i powiazani z politykami, prym wioda nie przypdakowo politycy PO, PiS i PSL. Choc ostatnio Pawlak zostal bezdomny bo dom "przepisal" by placic mniejsze alimenty....
Ja nie pisze o tych ludziach - rozumiesz?
Takiego polityka czy powiazanego z polityka gnoja wykorzystujacego spoleczenstwo skazal bym na 20 lat.
Niestety, tacy przewazanie sa dla takich "jak ty" wzorem.... biznesmena.

A te samochody... coz, jak sadze znasz kazdego wlasciciela pojazdu...
Ostatnio na onet czytalem glupi art. o zarobkach w polsce, bylo tam o osobie
ktora ma VW ... pozyczonego.
Nie wiesz, czyje i w jakim tanie sa pojazdy. poza tym, zapamietaj sobie, ze
najlepsze mieszkania socjalne w Polsce maja radni, poslowie...

No wlasnie o tym mowie - mieszkania socjalne w tym kraju dostaja
ludzie, ktorym sie nic nie nalezy. Ciesze sie, ze w koncu zaczynasz
rozumiec, ze rozbudowana opieka spoleczna, ktora pozwala zyc za darmo
w centrum warszawy na przyzwoitym poziomie w nowoczesnym osiedlu,
ktora daje zsilki, zapomogi ect. ect. kusi jedynie cwaniakow-
kombinatorow, bo przeciez nie pomaga bezdomnym przetrwac zimy :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Ale wracamy do poczatku - wladze! Ludzie ich wybieraja - czyz nie?
Moze pora PO, PiS, SLD, PSL odstawic do lamusa?
Od 20 lat trwa ta degeneracja polski, i nadal te same mordy w rzadzie, sejmie....
Kto ich wybiera? Kto ufa takiemu Tuskowi, pawlakowi, Kaczynskim, Szmajdzinskim? Kto?


Jakbysmy zlikwidowali te mieszkania socjalne to co zlego by sie stalo?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Byla by rewolucja, chcesz tego? W pewnym momencie zostaje osiagnieta masa krytyczna i trach.
Co maja do stracenia ludzie glodni z widmem smierci glodowej czy z wychlodzenia?
Popatrz na Argentyne 2000. Naprawde chcialbys by sie to powturzylo w Polsce (bylo blisko w 2001 kiedy PO i PiS konczyly rzady)

Jak zakladam dalej 200 osob by zamarzlo w tym kraju [bo zamarzli
bezdomni, nie lokatorzy mieszkan socjalnych] a lokatorzy tych mieszkan
na 101% by znalezli sobie lokal gdzie indziej, krzyczeliby tylko, ze
teraz maja drozej :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Tylko jak bedzie mniej lokali socjalnych czy ich nie bedzie to zamarznie nie 200 a 20000 ...
Po pierwsze wystawisz wspaniale swiadectwo Polsce (juz, jak bys uslyszal co sie mowi w UK o polsce to bys sie za glowe zlapal...) A po drugie juz 200 to liczba "okupacujna" (za okupacji tyle bylo zgonow) a polska nie jest pod okupacja, no chyba, ze PO,. PiS, PSL...
Po trzecie jak wyzej - masz rewolte.
A pamietaj, ze rewolucja to najgorsza rzecz jaka moze sie wydarzyc!


Wrecz przeciwnie nie bidny jest obciazeniem dla ciebie jako podatnika ale
bogaty, bo bogatemu pastwo da to co tobie i biednemu zabierze.


Skad wiesz co dla mnie jest obciazeniem? :) Znasz mnie? Wiesz co mnie
boli i co mi przeszkadza? :)

Chyba lepiej wiem co mi przeszkadza :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Z tego co piszesz wnioskuje.



Przyklad:
W UK socjal, renty, emerytury sa rozwiniete 100x bardziej niz w polsce.
W UK rodzina ktora nie pracuje pobiera zasilki ktore straczaja na zycie na
poziomie ok dochodu polskiej rodziny 3500zl miesiecznie.
UK zyje, sie nie zawalila, mimo kryzysu! Polska jest 6-ta potega gospodarcza
europy - przypominam, krajem ktorego omina kryzys... W UK kryzys byl
najwiekszy...
I co? I w UK nadal socjal jest na bardzo wysokim poziomie...
Moze to nie o to chodzi? Moze to nie tu szukac problemu trzeba?

A moze do tej dyskusji trzeba wrocic za 50 lat kiedy sie juz XX w.
pojmowanie ekonomi i panstwa socjalnego calkiem skompromituje? :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

W ktorym miejscu panstwo socjalne sie skompromitowalo?
PRL nigdy nie zbankrutowal! Zobacz wokolo siebie, do dzis nie sprzedano wszystkiego co przez 50 lat budowal PRL!!! W 20 lat nie sprzedano! Potrafisz sobie zobrazowac jaki to byl potezny majtek!?
W 1989 roku dzieci nie chodzily glodne do szkoly....
ponad 19mln ludzi mialo prace.
Kompromituje to sie dzisiejszy system liberalny w ktorym po 20 latach umiera coraz wiecj ludzi z braku schronienia przed morzem... To jest kompromitacja! Nawet ostra zima Stanu Wojennego nie przyniosla takich ofiar. Roizumiesz?.
Obecny system neoliberalny jest totalna kompromitacja. Pociagi stoja przy -7st. bo nie ma komu zabac o linie... bo zwolniono ludzi bo prywatna spolka a sie nie oplaca...
Drogi w Polsce sa najgorsze, kiepskie autostrady ktorych jest pareset kilometrow.
Coraz wieksze rozwarstwienie spoleczenstwa, coraz powszechniejsza bieda... to jest kompromitacja!
Tego w PRL-u nie bylo!


Nawet Ty musisz zwrocic uwage, ze to o czym piszesz w UK ma miejsce od
drugiej wojny swiatowej - raptem 70 lat wobec wielu setek lat
istnienia UK jako... panstwa feudalnego, a pozniej bardzo liberalnego
z bardzo "brutalnym" kapitalizmem :) Spoko - feudalna Anglia i
kapitalistyczna Anglia zarobily na feudalizmie, kolonializmie i
brutalnym kapitalizmie z XVII i XIX wieku tyle, ze teraz stac ich na
100 lat socjalizmu :) Ja nie twierdze, ze w UK jest zle - ja po prostu
twierdze, ze Panstwa zachodnie takie jak UK, USA czy np. Niemcy
obecnie przejadaja to co "zarobily" jako Panstwa przez wiele
poprzednich dekad i stuleci :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Mit!
Sp[rawdz roczniki statystyczne z roku 1989!!!!! I zobaczysz dlaczego mowie, ze to mit!
Nie bede tu sie o tym rozpisywac bo i tak za dlugo sie czyta;)
Ale sprawdz to. Bo ktos wciaska ci ciemnote do glowy.
Sprawdz sam! Nie daj sie omamic.


Czemu w Polsce jest gorzej? A bo my mlodziutkie panstewko jestesmy,
ktopre przeciez nigdy nie zbilo kapitalu np. na wyzysku koloni czy
wielkich wojnach :)  Nasze panstwo nie ma jeszcze 100 lat... a juz
"startuje" w lidze rozdawnictwa krajow zachodnich.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Mit jak wyzej! Polska w 1989 roku byla potega przemyslu ciezkiego, tekstylnego, spozywczego, gorniczego!
Nie wierzysz? Sprawdz sam! PRL zostal rozmontowany a nie zbankrutowal
(np. Balcerowicz obnlozyl 80% clem eksport wegla!!! to jest zagranie liberalne?)


Jestesmy w UE ktora duzo rzeczy nam narzuca - ale jak pisalem UK czy
Niemcy po tylu latach dobrobydu i "golenia" moga sobie pozwolic na
rozbudowany socjal. A my jestesmy praktycznie bankrutem :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Owszem jestesmy bankrutem, zawdzieczamy to PO i PiS oraz po czesci SLD.
Polske rozkradziono, Polska nie byla bankrutem!
Ja pamietam dobrze te czasy przemian i mi nikt kitu nie wcisnie!


Jesli porownac Panstwa do ludzi to kraje takie jak UK czy Niemcy to 60
letnie pary bardzo bogatych emerytow z arystokratycznego rodu - moga
sobie pozwolic na bawienie sie w dobroczynnosc na wielka skale :) Taki
kraj jak Polska to maly chrowity smarkacz, ktory wlasnie dostal
pierwsza prace w wielkim miescie - a odrazu chce [podobnie jak bogaty
60 letni emeryt-rentier] jezdzic mesiem i sponsorowac bale
charytatywne :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jak juz chcesz porownac, to porownaj polske do salwadoru czy hondurasu - naprwde znajdziesz tam wiele wspolnego.....

Data: 2010-01-29 13:54:14
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On 29 Sty, 22:20, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:

Moze jednak tak bo w UK restrykcje sa mniejsze? :) Nawet UE
wielokrotnie zwracala Polsce uwage na problem ograniczenia prawa
wlasnosci wlascicieli kamienic :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Bede beszczelny - pokaz te pisma UE!?! A dlatego to napisalem, bo nie jedno
juz przeczytalem w polskiej prasie co to UE nie kaze i nakazuje, jak sie
okazuje 90% to bujda polskiej prasy.

Google Twoim przyjacielem ;)

Pierwsza sprawe moge podac Ci sam reszty sobie poszukaj 28.04.2008
przed Trybunalem Praw Czlowieka w Strasburgu Polska przegrala sprawe o
organiczanie praw _wlascicieli nieruchomosci_. :) Po tej sprawie w
Polsce interweniowal Komitet Ministrow Rady Europy.


Poczytaj sobie chociazby:
http://www.kamienica.pl/polska.html

:)

Data: 2010-01-30 10:34:15
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Najwyrazniej oznacza cale nic - skoro kazdy musi gdzies mieszkac,
wluczengostwo jest zabronione - a i tak istnieje. Na papierze to mozna
uchwalic ustawe, ze w Polsce kazdy jest piekny, madry i zdrowy :) Co
to zmieni jesli tak faktycznie nie bedzie?

====================

i bogaty !!!!!! Wez nie omijaj najwazniejszej cechy ;)


Icek

Data: 2010-01-29 19:18:00
Autor: Przemysław Bernat
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Fri, 29 Jan 2010 14:19:03 -0000, pmlb napisał(a):

lokale zastpcze widziales te lokale?

Popatrz sobie:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdansk-bloki-komunalne-zdewastowane-po-trzech-miesiacach-n36689.html

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-01-28 14:14:18
Autor: BK
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On 28 Sty, 18:42, "pmlb" <p...@domino.com> wrote:


Czytaj ze zrozumieniem nie tylko grupy ale ustawy!
Ta ustawa ma na celu ulatwic przejecie panstwowych nieruchomosci. Po to
zostala stworzona.
Jesli bylby w niej zapis chroniacy lokatora panstwowego lokalu to bylo by
czemu przyklasnac.

O zalapalem ustawe o ktorej piszesz. No niestety wychodzi, ze Ty masz
problem z czytaniem ze zrozumieniem - mowisz o nowej ustawie o najmie
okazjonalnym. Ale ta ustawa w zaden sposob nie wplywa na prawa
lokatorow w lokalach komunalnych/panstwowych.

Najem okazjonalny to ustawa regulujaca najem rynkowy - i w zaden
sposob nie odnosi sie do kwestii lokali panstwowych. Nawet jesli lokal
zostanie sprzedany to nie ma mozliwosci zmiany umowy najmu z pelna
ochrona lokatora na najem okazjonalny.

Najem okazjonalny to ustawa odnoszaca sie jedynie do osob
wynajmujacych mieszkania na zcas okreslony na komercyjnych zasadach od
prywatnych wlascicieli. Od poczatku trzeba zawierac taka specjalna
umowe, od pocztaku trzeba notarialnie poddac sie egzekucji i wskazac
lokal do ktorego " w razie co" bedzie sie eksmitowac.

Taki najem to raczej ulatwienie dla mlodych pracujacyh lub studentow i
osob im wynajmujacych mieszkanie :)

Data: 2010-01-30 21:57:49
Autor: poreba
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Thu, 28 Jan 2010 06:38:21 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):

poreba napisal:
No, gaz i ropę też kupujemy poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza) i
wcale z tym nie ma żadnych problemów, no żadnych po pros

Nie ma? Zadnych? Naprawde? To dlaczego od dlugiego czasu takie
wielkie halo bylo wokol umowy z Gazpromem?
Wiesz, kiedyś na newsach ktoś napisał coś o problemach z rozpoznawaniem
ironii, nawet gdy ta wyskakuje zza krzaka i z głośnym okrzykiem Ha! daje
kopniaka. Nie brałaeś czasami udziału w tej dyskusji?

--
pozdro
poreba

Data: 2010-01-28 10:18:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Thu, 28 Jan 2010, poreba wrote:

Dnia Wed, 27 Jan 2010 13:06:29 +0100, Marcin Wasilewski napisał(a):

weź no się puknij,
    Sam się puknij /.../ rolnicy,
którzy podatków nie płacą,
Bzzzzz, płacą a że inaczej niż np. Ty to inna sprawa.

  Nie płacą *niektórych* podatków.
  Wcale. I nie płacą podatków które miałyby być "ekwiwalentem"
tych płaconych, co jak mniemam chcesz w roli kitu wcisnąć :>

  Inne podatki płacą "tak samo, jak inni przedsiębiorcy", tu można
się zgodzić - czy to jest ziemia rolna, czy nieruchomość będąca
środkiem trwałym, podatek od nieruchomości (przy ziemi zwany
"rolnym") się należy (pomijając rozważania nad jego wysokością).

  Argument "ale rolnicy płacą przecież podatek rolny" jest tyleż
prawdziwy co fałszywy, a w rzeczywistości czysto populistyczny,
bo "prawda" ma miejsce o ile pomija się słowo "ale" (występujące
w roli sugestii, że ów rolny jest ekwiwalentem ryczałtowego
dochodowego).
  Rzeczywiście, płacą. Inni RÓWNIEŻ płacą. Tyle ile potrzebują do
danej DG powierzchni (ziemi, nieruchomości).

  Przedsiębiorca TEŻ płaci podatek za halę, plac magazynowy,
wieże i słupy (od budowli jest "ciekawy" podatek, wyznaczany
od wartości początkowej środka trwałego, jest to więc
kataster "z bonusem" - bo nie uwzględnia spadku wartości).
  I *TEN* podatek jest ekwiwalentem "rolnego" - jest do
prowadzenia danej DG potrzebna powierzchnia, trzeba płacić
podatek, rolnictwo się tu niczym nie różni od innych DG
(poza dramatyczną różnicą w wysokości podatku, acz uzasadnioną
więc się nie czepiamy).

  W bonusie przedsiębiorca dostaje drastycznie zwiększoną stawkę
za wycięcie drzew i innych takich (o ile nie zmienili kryterium,
była nim "własność przedsiębiorcy" - fakt iż dotyczyła drzewa na
działce posiadanej w celach czysto osobistych/mieszkaniowych
był - i chyba nadal jest - bez znaczenia).

  Żeby-nie-było: wprowadzenie dochodowego dla rolników spowoduje,
że przynajmniej część zapłacimy jako konsumenci żywności.
  A budżet zarobi na tym dodatkowo na VAT (przy przetworzonej).
  Niemniej *jest* prawdą, że w przypadku rolników *nie ma*
pewnego mechanizmu fiskalnego, co irytującym jest i basta ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-30 22:13:56
Autor: poreba
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Thu, 28 Jan 2010 10:18:01 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

weź no się puknij,
Sam się puknij /.../ rolnicy,
którzy podatków nie płacą,
Bzzzzz, płacą a że inaczej niż np. Ty to inna sprawa.
Nie  płacą  *niektórych*  podatków. Wcale. I nie
płacą  podatków które miałyby być "ekwiwalentem"
tych  płaconych,  co  jak  mniemam chcesz w roli
kitu  wcisnąć  :>  Inne podatki płacą "tak samo,
jak inni przedsiębiorcy", tu można się zgodzić -
czy  to  jest  ziemia  rolna,  czy  nieruchomość
będąca     środkiem    trwałym,    podatek    od
nieruchomości (przy ziemi zwany "rolnym")
Podatek  rolny  nie  jest  ekwiwalentem podatku od
nieruchomości.  Nie  tylko.  To  przede  wszystkim
zryczałtowany    podatek    dochodowy.    Bardziej
odpowiada  karcie  podatkowej  (coś  tam o klasach
gleb piszą).

ów    rolny   jest   ekwiwalentem   ryczałtowego
dochodowego  Tyle  ile  potrzebują  do  danej DG
powierzchni        (ziemi,       nieruchomości).
Przedsiębiorca TEŻ płaci podatek za halę,

I  o  ile  dobrze  rozumiem  Twój tok rozumowania,
podatek  ten  jest  zróżnicowany  w  zależności od
przydatności tejże hali do produkcji śrubek, usług
magazynowych?

rolnictwo  się  tu niczym nie różni od innych DG
(poza  dramatyczną  różnicą w wysokości podatku,
acz uzasadnioną więc się nie czepiamy).
Różni się, różni. Dlatego podobne do stosowanego w
PL rozwiązanie do opodatkowania "powierzchniowych"
działalności  stosowane  jest  powszechnie. Ja bym
się jednak nieco czepnął tej wysokości...

Żeby-nie-było:   wprowadzenie   dochodowego  dla
rolników   spowoduje,   że   przynajmniej  część
zapłacimy jako konsumenci żywności.
Ba!   Zgodnie   z  Twoim  tokiem  myślenia  rolnik
powinien    być    traktowany    identycznie   jak
przedsiębiorca, tu furda dochodowy i VAT, pomyśl
o cenach żywności przy podatku od nieruchomości!

--
pozdro
poreba

Data: 2010-02-01 09:28:58
Autor: jureq
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Sat, 30 Jan 2010 22:13:56 +0100, poreba napisał(a):

Ĺťeby-nie-było:   wprowadzenie   dochodowego  dla rolnikĂłw   spowoduje,  Ĺźe   przynajmniej  część zapłacimy jako konsumenci Ĺźywności.
Ba!   Zgodnie   z  Twoim  tokiem  myślenia  rolnik powinien    być   traktowany    identycznie   jak przedsiębiorca, tu furda dochodowy i
VAT, pomyśl o cenach żywności przy podatku od nieruchomości!

Obawiam się, że tak naprawdę, to największe problemy przy zmianie sposobu opodatkowania rolników są całkiem inne.

Są nimi gospodarstwa, które produkują tylko na potrzeby własnej rodziny. Wbrew pozorom takich jest bardzo dużo. Jakoś nikt nie wpadł dotąd na pomysł, żeby ktoś kto kupił w pełni wyposażony warsztat samochodowy i korzysta z niego tylko do tego żeby raz w miesiącu wykonać jakąś naprawę własnego samochodu, był opodatkowany z tego warsztatu jako przedsiębiorca. Natomiast i w obecnym systemie i we wszystkich propozycjach zmian widzę próby znalezienia sposobu opodatkowania gospodarstw produkujących tylko na własne potrzeby.

Drugi kłopot (bardzo zbliżony do poprzedniego), to problem łatwości unikania opodatkowania dochodu z rolnictwa. Wprowadźmy "normalny" podatek dochodowy od rolników, uszczelnijmy kontrolę na targowiskach a natychmiast wrócą znane jeszcze mniej więcej z czasów gomółkowego komunizmu "baby z masłem".

Data: 2010-02-01 23:59:35
Autor: Zygmunt
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Obawiam się, że tak naprawdę, to największe problemy przy zmianie sposobu
opodatkowania rolników są całkiem inne.

Są nimi gospodarstwa, które produkują tylko na potrzeby własnej rodziny.
Wbrew pozorom takich jest bardzo dużo. Jakoś nikt nie wpadł dotąd na
pomysł, żeby ktoś kto kupił w pełni wyposażony warsztat samochodowy i
korzysta z niego tylko do tego żeby raz w miesiącu wykonać jakąś naprawę
własnego samochodu, był opodatkowany z tego warsztatu jako
przedsiębiorca.

Proste. Jeśli nie musi wystawiać rachunków to nie musi być DG i nie ma podatku,
a z rolnikami to nie może być tak samo?. Jeśli chcą sprzedawać własne produkty to
powinni założyć DG i wystawiać rachunki, a jeśli produkują dla siebie to im DG niepotrzebne.
W czym problem?.

z

Data: 2010-02-02 06:51:02
Autor: jureq
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Mon, 01 Feb 2010 23:59:35 +0100, Zygmunt napisał(a):

Proste. JeÂśli nie musi wystawiaĂŚ rachunkĂłw to nie musi byĂŚ DG i nie ma
podatku,
a z rolnikami to nie moÂże byĂŚ tak samo?. JeÂśli chcÂą sprzedawaĂŚ wÂłasne
produkty to
powinni zaÂłoÂżyĂŚ DG i wystawiaĂŚ rachunki, a jeÂśli produkujÂą dla siebie to
im DG niepotrzebne.
W czym problem?.

Problem w:

1. Spadku dochodĂłw budĹźetu nawet w porĂłwnaniu z obecnym podatkiem rolnym.

2. W tym o czym napisałem dalej a ty wyciąłeś.

Data: 2010-02-02 09:09:26
Autor: Wojciech Bancer
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On 2010-02-01, Zygmunt <z@onet.eu> wrote:

[...]

Proste. Jeśli nie musi wystawiać rachunków to nie musi być DG i nie ma podatku,

Rachunki nijak nie są powiązane z DG. Weź sobie umowę o dzieło/zlecenie podpisz
jako osoba fizyczna nie prowadząca DG - pod koniec wystawisz rachunek, by otrzymać zapłatę.

Podobnie przy sprzedaży - jak kupujący poprosi - to wystawisz mu rachunek,
nie prowadząc w ogóle działalności. Więc nie za bardzo te kryterium się nadaje.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-01-29 09:58:40
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
No, gaz i ropę też kupujemy poza granicami Polski (tam gdzie jest tańsza)
i
wcale z tym nie ma żadnych problemów, no żadnych po prostu. WAIRL
czlowieku!

taaaaaaa, wlasnie podpisalismy kontrakt terminowy na 28 lat za cene
przekraczajaca dwukrotnie kontrakty spotowe


Icek

Data: 2010-01-24 18:25:42
Autor: Jacek_P
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Icek napisal:
I teraz pytanie podchwytliwe: Jak to sie im oplaca ??? Robia to za 4.6 raza
mniej !! I zakladam, ze do tego nie dokladaja.

I biora bardzo trudne przypadki? Kardiologiczne? Onkologiczne?
Przeszczepy? Bez jaj i demagogii, prosze! ;)

Jak to jest ze ZUS z kasa chorych nie umieja tego zrobic za ponad 400
zlotych / m-c od glowy  ???

A taki, ze masz skladke POGLOWNA w wysokosci 90 zl.

Liczmy teraz NFZ: budzet ma na poziomie 48,9 mld zl. Liczba objetych
ubezpieczeniem 37,5 mln osob. To daje stawke poglowna 108,6 zl,
czyli nieomal wariant bardziej masowy firm prywatnych.

Ale roznica kryje sie w strukturze wiekowej i spolecznej pacjentow.
Firmy prywatne praktycznie nie ubezpieczaja przypadkow wysokiego
ryzyka. Biora smietanke: mlodych, wyksztalconych, dobrze zarabiajacych.
Slabo zarabiajacy nie wyda dodatkowo 165 zl miesiecznie OD OSOBY.
Maja wiec grupe niskiego ryzyka zachorowan. A tak sie sklada,
ze okolo 30% kosztow leczenia, ktore sa z nami zwiazane w ciagu
zycia, sa ponoszone w ostatnich dwoch latach tegoz zycia. Te informacje
dostalem od onkologa, ktory zajmowal sie moja matka. Pod koniec jej
zycia. I tu kryje sie tajemnica dochodowosci tych firm. I dodatkowo
te male literki na koncu umow ubezpieczeniowych.

Jak to jest, ze poczcie polskiej nie oplaca sie dostarczac przesylek. Ma
straty. Natomiast prywatni robia to szybciej, lepiej, taniej i jeszcze na
tym zarabiaja. Wiesz moze ?

I zewszad te poczte zbieraja? ;) I wszedzie ja dostarczaja?
Wiesz, jakie sa warunki tzw. uslugi powszechnej? I dlaczego w wiekszosci
krajow firmy realizujace te uslugi w zamian za te powszechnosc dostawaly
ochrone przez korsarska konkurencja? Ktora miala ochote na smietanke,
ale bez kosztow tej powszechnosci.

A moze na przykladzie PKP. Czemu u nas jest brudno, smierdzi, pociagi do
spoznienia sie nie potrzebuja sniegu i mrozu. Kasjerka musi byc opryskliwa a
informacja caly czas zakolejkowana. Czemu nie mozna normalnie kupic biletu
tylko trzeba stac w kolejce? Czemu nie mozna jechac nad morze czy w gory bez
stania na korytarzu.

Jaki jest poziom DOPLAT w pozostalych krajach europejskich do sieci kolejowej
w stosunku do naszej PKP? W odniesieniu do 1 km utrzymywanej sieci i tzw.
1 pasazerokilometra? W kwotach bezwzglednych poprosze, bo koszty sa praktycznie
juz takie same.

--
Pozdrawiam zgryzliwie i antydemagogicznie,

Jacek

Data: 2010-01-25 09:50:06
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Jak to jest, ze poczcie polskiej nie oplaca sie dostarczac przesylek. Ma
straty. Natomiast prywatni robia to szybciej, lepiej, taniej i jeszcze na
tym zarabiaja. Wiesz moze ?

Mieszkam w Pcimiu Dolnym, gdzie przy sklepie GS-owskim jest skrzynka pocztowa z ktorej poczta raz dziennie wyciaga listy.
Gdzie znajede podbna jakies prywatnej poczty?
Czy wyslany list do mnie do Pcimia Dolnego tez dojdzie do mojej skrzynki w cenie kilku groszy?
W prywatnej firmie i nie ylko, jesli cos jest nie tak, to czy wlasciciel likwiduje firme czy zmienia ludzi odpowiedzialnych za jej funkcjonowanie?
Dlaczego wiec w Polsce zamiast zmienic ministra, kierownictwo czy inne osoby na stanowiskach decydenckich mowi sie o prywatyzacji czyli likwidacji?
A pamietaj, ze prywatyzacja poczty nie ma na celu ulepszenia uslug pocztowych a jedynie chec na budynki ktore w set przypadkach znajduja sie w centrach miast! O to dokladnie chodzi.
Po sprywatyzoowaniu poczty, bedziesz miec jak w Nigeri, gdzie ludzie nie mja adresow tylko poczte odbieraja w skrytkach pocztowych za ktore placa abonament.
Wowczas bedziesz miec nowoczesnie:)

A moze na przykladzie PKP. Czemu u nas jest brudno, smierdzi, pociagi do
spoznienia sie nie potrzebuja sniegu i mrozu. Kasjerka musi byc opryskliwa a
informacja caly czas zakolejkowana. Czemu nie mozna normalnie kupic biletu
tylko trzeba stac w kolejce? Czemu nie mozna jechac nad morze czy w gory bez
stania na korytarzu.

Ale za likwidacja nierentowych polaczen to klaskales?
Teraz jak masz jeden pociag z dwoma wagonami to sie stoi w korytarzu...
Wiesz, ze w UK tez sie stoi w korytarzu?
W UK koleje sa prywatne, wszystkie, ceny kosmiczne. Za przejazd odcinka ok. 350km musisz w dwie strony zaplacic 60 funtow w czasie po godzinach szczytu. Od 9:01 i od 17:01. W godzinach szczytu bilet kosztuje 100% drozej. Pociag jedzie ok 2,5 godziny, i po 17 jest walka o miejsce siedzace (znaczy nie tyle walka co bieganina do pociagu by sobie takie zajac) ci co nie zdaza stoja na kroytarzu. Naturalnie I klasa jest w 95% pusta ale tam bilet kosztuje 270 funtow.
Jak bedziesz w Londynie, przejdz sie na np. London Euston i zpbacz jakie sa koljki do kas. Srednio po 50 osob.
A co do panienki w okienku kasowym PKP chcesz by sie usmiechala i byla miila? Daj jej 3500zl netto to sie bedzie usmiechac, bo bedzie juz szkoda jej stracic taka pensje. Za 1500 to ona wszedzie znajdzie sobie prace wiec nie oczekuj od ludzi cudow. Od Tuska oczekuj cudow. Bo on obiecywal, ze cuda beda w Polsce jak na razie to ok 300 osob zamarzlo od listopada ubieglego roku do dzis. To najwiekszy cud Tuska bo podbny pomor z powodu mrozow byl notowany za okupacji hitlerowskiej...

Data: 2010-01-25 10:57:40
Autor: spp
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
W dniu 2010-01-25 10:50, pmlb pisze:

To najwiekszy cud Tuska bo podbny
pomor z powodu mrozow byl notowany za okupacji hitlerowskiej...

Zbawco! Wróć!

--
spp

Data: 2010-01-25 12:54:41
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
W UK koleje sa prywatne, wszystkie, ceny kosmiczne. Za przejazd odcinka
ok.
350km musisz w dwie strony zaplacic 60 funtow w czasie po godzinach
szczytu.

day return jest o polowe tanszy.

Od 9:01 i od 17:01. W godzinach szczytu bilet kosztuje 100% drozej. Pociag
jedzie ok 2,5 godziny, i po 17 jest walka o miejsce siedzace (znaczy nie
tyle walka co bieganina do pociagu by sobie takie zajac) ci co nie zdaza
stoja na kroytarzu. Naturalnie I klasa jest w 95% pusta ale tam bilet
kosztuje 270 funtow.

eeeee, jezdzilem i pociagami i autobusami i jakos tak zle tego nie
wspominam.

Jak bedziesz w Londynie, przejdz sie na np. London Euston i zpbacz jakie
sa
koljki do kas. Srednio po 50 osob.
A co do panienki w okienku kasowym PKP chcesz by sie usmiechala i byla
miila? Daj jej 3500zl netto to sie bedzie usmiechac, bo bedzie juz szkoda
jej stracic taka pensje. Za 1500 to ona wszedzie znajdzie sobie prace wiec
nie oczekuj od ludzi cudow. Od Tuska oczekuj cudow. Bo on obiecywal, ze
cuda
beda w Polsce jak na razie to ok 300 osob zamarzlo od listopada ubieglego
roku do dzis. To najwiekszy cud Tuska bo podbny pomor z powodu mrozow byl
notowany za okupacji hitlerowskiej...

temat jest bardzo gleboki. Odpowiedzialem tylko na pierwszego posta w watku.
Chcesz to podyskutuj sobie z boukunem na ten temat

A jakby usprawnic PKP, Poczte Polska czy system zdrowotny to mniej kasy by
wyciekalo co przelozyloby sie na dzialajacy lepiej system.

Jezeli prywatny robi cos za 30 zlotych to panstwowy zazwyczaj (bez doplat)
tego taniej nie zrobi. Jak panstwowy robi cos za 30 zlotych (bez doplat) to
prywatny czesto zrobi taniej.


Icek

Data: 2010-01-25 23:43:17
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjk0d8$qs7$1node1.news.atman.pl...
W UK koleje sa prywatne, wszystkie, ceny kosmiczne. Za przejazd odcinka
ok.
350km musisz w dwie strony zaplacic 60 funtow w czasie po godzinach
szczytu.

day return jest o polowe tanszy.

Bzdura! Ile kosztuje najtanszy bilet kupiony w dniu wyjazdu z Londynu do mancheste w dwie strony? To ok 350km. Wlasnie te 60 funtow to jest bilet day return czyli po godzinach szczytu.
Sprawdz lepiej, ja nie mowie o bilecie z Luton do Londynu.


Od 9:01 i od 17:01. W godzinach szczytu bilet kosztuje 100% drozej. Pociag
jedzie ok 2,5 godziny, i po 17 jest walka o miejsce siedzace (znaczy nie
tyle walka co bieganina do pociagu by sobie takie zajac) ci co nie zdaza
stoja na kroytarzu. Naturalnie I klasa jest w 95% pusta ale tam bilet
kosztuje 270 funtow.

eeeee, jezdzilem i pociagami i autobusami i jakos tak zle tego nie
wspominam.

Zapraszam na London Euston tuz po 17:00 jak oglaszaja gdzie podstawiono pociag do:
Manchester, Glasgow, Liverpool...
Kolejki do kasy tez sa niezle, jesli chodzi o dalekobiezne autobusy to zycze powodzenia ci kupic bilet na autobus np. do Birmigham tak bys odjechal w ciagu godziny mimo ze jest chyba ze 4 autobusy do Birmigham na godzine. Najwczesniej kupisz za 2 moze 3 godziny. I tez odstoisz swoje w kolejce.

Jak bedziesz w Londynie, przejdz sie na np. London Euston i zpbacz jakie
sa
koljki do kas. Srednio po 50 osob.
A co do panienki w okienku kasowym PKP chcesz by sie usmiechala i byla
miila? Daj jej 3500zl netto to sie bedzie usmiechac, bo bedzie juz szkoda
jej stracic taka pensje. Za 1500 to ona wszedzie znajdzie sobie prace wiec
nie oczekuj od ludzi cudow. Od Tuska oczekuj cudow. Bo on obiecywal, ze
cuda
beda w Polsce jak na razie to ok 300 osob zamarzlo od listopada ubieglego
roku do dzis. To najwiekszy cud Tuska bo podbny pomor z powodu mrozow byl
notowany za okupacji hitlerowskiej...

temat jest bardzo gleboki. Odpowiedzialem tylko na pierwszego posta w watku.
Chcesz to podyskutuj sobie z boukunem na ten temat

Sam napisales swoje myle przemyslenia wiec o co biega?

A jakby usprawnic PKP, Poczte Polska czy system zdrowotny to mniej kasy by
wyciekalo co przelozyloby sie na dzialajacy lepiej system.

Jezeli prywatny robi cos za 30 zlotych to panstwowy zazwyczaj (bez doplat)
tego taniej nie zrobi. Jak panstwowy robi cos za 30 zlotych (bez doplat) to
prywatny czesto zrobi taniej.

Jak ktos sie nie nadaje na dane stanowisko to sie go zwalnia... prawda?
Tak powinien wyleciec: Balcerowicz, Tusk, Suchocka, Boni, Bielecki, Kropiwnicki, Lewandowski... prawda?
Widac sie nie nadawali skoro zrobili taka kaszane. Jak sam premier Olszewski kiedys powiedzial? A na kim mialem sie nauczyc rzadzic jak nie na narodzie... Czy w prywatnej firmie tez bys takiego prezesa zatrudnil?

Data: 2010-01-26 02:41:35
Autor: Papo Smurf
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Órzytkownik "pmlb" napisal:
Jak ktos sie nie nadaje na dane stanowisko to sie go zwalnia... prawda?
Tak powinien wyleciec: Balcerowicz, Tusk, Suchocka, Boni, Bielecki, Kropiwnicki, Lewandowski... prawda?

tak to panie jest w cywilizowanym sfiecie, u nas jest na odwrut, czyli jak ktos jest glupi, len i na niczym sie nie zna to pracuje w rzadzie, albo jest prezesem w jednej w wielu pokomuszych, zlodziejsko sprywatyzowanych firm:O(
zreszta ta tendencja zaczyna sie powoli szerzyc na europe, niedawno wybral glowa UE zostala niejaka Aszton, baba ktura na niczymsie nie zna, nigdy nie miala dobrej pracy, nigdy do niczego nie zostala wybrana, do UE tez nie zostala wybrana:O(

Data: 2010-01-28 12:37:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Mon, 25 Jan 2010, pmlb wrote:

Kolejki do kasy tez sa niezle, jesli chodzi o dalekobiezne autobusy to zycze powodzenia ci kupic bilet na autobus np. do Birmigham tak bys odjechal w ciagu godziny mimo ze jest chyba ze 4 autobusy do Birmigham na godzine. Najwczesniej kupisz za 2 moze 3 godziny. I tez odstoisz swoje w kolejce.

  Tak z czystej ciekawości: czy oni tam mają jakieś *ograniczenia*
na wożenie pasażerów prywatnymi pojazdami?
  Bo wydaje się nieprawdopodobne, aby przy braku ograniczeń nie pojawiły
się tam minibusy "z odzysku", być może z wyglądu pordzewiałe, ale
za pół ceny i z takim właśnie polskim opisem ;)

Jak sam premier Olszewski kiedys powiedzial? A na kim mialem sie nauczyc rzadzic jak nie na narodzie... Czy w prywatnej firmie tez bys takiego prezesa zatrudnil?

  Oj tam zaraz "zatrudnił".
  Sam siebie powołujesz i basta :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-24 14:15:12
Autor: tg
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjhdmg$qpb$1node2.news.atman.pl...
jezeli sa to uslugi to sprzedaz 8174 zl brutto starczy aby utrzymac
pracownika. ,Jezeli to sprzedaz towarow to przy zalozeniu 10% marzy

to jest akurat powazny blad w zalozeniu, oczywiscie zalezy od tego
co dany sklep sprzedaje, ale swobodnie mozesz to zmienic na 30%

Data: 2010-01-24 16:32:39
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
"Icek" <icek@do.pl> wrote in message
news:hjhdmg$qpb$1node2.news.atman.pl...
> jezeli sa to uslugi to sprzedaz 8174 zl brutto starczy aby utrzymac
> pracownika. ,Jezeli to sprzedaz towarow to przy zalozeniu 10% marzy

to jest akurat powazny blad w zalozeniu, oczywiscie zalezy od tego
co dany sklep sprzedaje, ale swobodnie mozesz to zmienic na 30%

OK, zatem wez przeanalizuj uslugi. Nie ma towarow sa tylko uslugi. Jak masz
pracownika, ktory wytwarza przychodzu na poziomie 8200 zlotych brutto w
uslugach to najczesciej taki pracownik mysli sobie: "ide na swoje".

Skoro sam zarabiam na tego wrednego pracodawce 8200 zlotych brutto to sobie
zarobie to sam.

I pozniej kraza po sieci opinie typu "ten wredny pracodawca mnie
wykorzystuje bo ja robie ze on wystawia fakture na 8000 zlotych a ja z tego
mam tylko 2000". Pracownik pojecia nie ma ile kosztuje jego utrzymanie.

A co do marzy to w handlu marza 30% jest powszechna ale bardzo zalezy to od
towaru.


Icek

Data: 2010-01-24 18:56:53
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Sun, 24 Jan 2010 13:22:45 +0100, Icek napisał(a):
/..../
Pracodawca musi liczyc sie z tym, ze na jego karku jest obowiazek
wyplacenia Ci zasilku chorobowego za pierwsze 33 dni choroby. W skrajnym
przypadku spowoduje to spadek Twojego zaangazowania w firmie -33 dni
czyli do 1688h / rok czyli do 140 h na miesiac.

dramat.

Pracodawca musi liczyc sie z tym, ze jak Cie nie bedzie w pracy to albo
nie wykonasz swojej pracy a on tego nie sprzeda albo bedzie musial
zatrudnic kogos na Twoje miejsce. Ten ktos bedzie Twoja prace wykonywal
slabiej (bo jest to praca dorywcza) albo dobrze ale trzeba go bedzie
stale trzymac (dodatkowe koszty).

Lepiej niech się liczy z tym, że nie potrafi zorganizować pracy


Koszty pracy:
Jezeli za swoja prace oczekujesz 4000 zlotych na reke to: - podatek
dochodowy 433 pln
- ub zdrowotne 438,47
- zus pracownika 774,07
calosc sklada sie na brutto 5646 pln

firma placi ponadtwo:
- zus - 1050,72

jestes zatem dla firmy kosztem 6696,72 zlotych / m-c. Kosztujesz zaten
realnie firme 6696pln/162h = 41 zlotych na godzine jezeli jestes zdrowy
oraz 48 zlotych gdy jestes chory.

Aby pracodawca zarobil na twoje utrzymanie przy zalozeniu, ze caly czas
pracujesz i jestes mega wydajny to musisz nakrecic sprzedaz tak aby
netto na fakturze pojawilo sie ponad koszty 6700 zlotych czyli brutto
8174 zlotych brutto.

Nie musisz nic nakręcać. Czasami wystarcza, ze umiesz włączać komputery i wysyłac meile.


jezeli sa to uslugi to sprzedaz 8174 zl brutto starczy aby utrzymac
pracownika. ,Jezeli to sprzedaz towarow to przy zalozeniu 10% marzy Twoj
pracodawca musi sprzedac towarow za 81740 zlotych (slownie:
osiemdziesiac jeden tysiecy zlotych !!!).

No i to są fistaszki.
Dlatego nie płacą bo jest bezrobocie. Np. rząd jest największym pracodawcą w Polsce i jemu zależy na tym, żeby bezrobocie było spore, bo nie musi płacić budżetówce. Już tak było, że pielęgniarek itp brakuje.
Wystarczy że obetną se kasę na wódę i dziwki i będą mieli na wzrost płac o 10%

Data: 2010-01-25 09:15:16
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Sun, 24 Jan 2010 13:22:45 +0100, Icek napisał(a):

Nie ma w polsce warunkow aby ludzie zarabiali na kasie po 4000 zlotych bo
pracodawcy na to nie stac.

Pierdolnij się w czerep populisto!!
Wysokie koszty pracy????
MIT
Zerknij na "stopy zwrotu" polskiego pracodawcy i innych krajĂłw
europejskich. "Lepsi pracodawcy" są tylko w rOSJI - TAM STOPA ZWROTU WYNOSI
2,22.
Szczegóły:
//
Według badań firmy doradczej PricewaterhouseCoopers, polski pracodawca z
jednej złotówki wydanej na zatrudnienie pracownika osiąga aż 1,71 zł. Dla
porównania pracodawca rumuński z zainwestowanego jednego zeta w pracownika
może liczyć jedynie na 1,10 zł, angielski na 1,14, belgijski 1,16, duński –
1,17. Ze statystyk wynika, Ĺźe w Europie korzystniej niĹź w Polsce prowadzi
się biznes tylko w Rosji, w której z jednej złotówki zainwestowanej w
pracownika ruski pracodawca otrzyma 2,22 zł.
//
http://nie.com.pl/art21888.htm

Gdzie teraz ci biedni, wyzyskiwani pracodawcy??
Jakieś komentarze?

Data: 2010-01-25 09:44:01
Autor: Liwiusz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Herald pisze:
Dnia Sun, 24 Jan 2010 13:22:45 +0100, Icek napisał(a):

Nie ma w polsce warunkow aby ludzie zarabiali na kasie po 4000 zlotych bo
pracodawcy na to nie stac.

Pierdolnij się w czerep populisto!!
Wysokie koszty pracy????
MIT
Zerknij na "stopy zwrotu" polskiego pracodawcy i innych krajĂłw
europejskich. "Lepsi pracodawcy" są tylko w rOSJI - TAM STOPA ZWROTU WYNOSI
2,22.
Szczegóły:
//
Według badań firmy doradczej PricewaterhouseCoopers, polski pracodawca z
jednej złotówki wydanej na zatrudnienie pracownika osiąga aż 1,71 zł. Dla
porównania pracodawca rumuński z zainwestowanego jednego zeta w pracownika
może liczyć jedynie na 1,10 zł, angielski na 1,14, belgijski 1,16, duński –
1,17. Ze statystyk wynika, Ĺźe w Europie korzystniej niĹź w Polsce prowadzi
się biznes tylko w Rosji, w której z jednej złotówki zainwestowanej w
pracownika ruski pracodawca otrzyma 2,22 zł.
//
http://nie.com.pl/art21888.htm


   Ta, poĹźal się BoĹźe, kancelaria, juĹź zabłysnęła stwierdzeniem, Ĺźe oszczędzający w banku sami powinni rozliczać się z podatku belki w swoim PITcie. Za jej "analyzy" nie dałbym nawet złotĂłwki.

   Co do szczegółów - to, Ĺźe zwrot z pracownika w Polsce wynosi 1,71, nie oznacza, Ĺźe pracodawca, ktĂłry płaci kasjerce 2000zł (i ma z tego 1,71*2000zł) po daniu jej dwukrotnej podwyĹźki nagle zacznie na niej zarabiać (4000*1,71zł). W tym względzie danie wyĹźszej pensji nie wpłynie na zwiększenie osiąganych przez niego dochodĂłw, a wręcz moĹźe przynieść straty.

   Bez względu na to, co dyletanci z PriceWaterHouseCoopers sobie napiszą w swoim raporcie.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-25 13:01:23
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Mon, 25 Jan 2010 09:44:01 +0100, Liwiusz napisał(a):
/..../

   Co do szczegółów - to, że zwrot z pracownika w Polsce wynosi 1,71,
nie oznacza, że pracodawca, który płaci kasjerce 2000zł (i ma z tego
1,71*2000zł) po daniu jej dwukrotnej podwyżki nagle zacznie na niej
zarabiać (4000*1,71zł). W tym względzie danie wyższej pensji nie wpłynie
na zwiększenie osiąganych przez niego dochodów, a wręcz może przynieść
straty.

To znaczy,, że bez problemu może zejść na 1.20.
Co więcej często ci dyletanci wola zamiast zatrudnić kolesia za 4000 u siebie dać zlecenie innej firmie za 10000

Data: 2010-01-25 14:10:37
Autor: Liwiusz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
smok pisze:


To znaczy,, że bez problemu może zejść na 1.20.

   Ale po co, skoro są pracownicy chętni pracować po zwrocie 1,7?

Co więcej często ci dyletanci wola zamiast zatrudnić kolesia za 4000 u siebie dać zlecenie innej firmie za 10000


   To nie dyletanctwo. To skutek istnienia kodeksu pracy wraz ze swoją "ochroną pracownika", przez co takiego za 4000zł nie można się pozbyć przez lata, w przeciwieństwie do chwilowych zleceń za 10 000zł.


--
Liwiusz

Data: 2010-01-25 15:57:53
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Mon, 25 Jan 2010 14:10:37 +0100, Liwiusz napisał(a):

smok pisze:


To znaczy,, że bez problemu może zejść na 1.20.

   Ale po co, skoro są pracownicy chętni pracować po zwrocie 1,7?

Ale po to, żebyś nie zmieniał tematu.
Co więcej często ci dyletanci wola zamiast zatrudnić kolesia za 4000 u
siebie dać zlecenie innej firmie za 10000

   To nie dyletanctwo. To skutek istnienia kodeksu pracy wraz ze swoją
"ochroną pracownika", przez co takiego za 4000zł nie można się pozbyć
przez lata, w przeciwieństwie do chwilowych zleceń za 10 000zł.

Widzę, że adekwatne porównanie sprawia trudność w zrozumieniu.
Masz pracownika któremu płacisz 4000 na miesiąc i masz zlecenie dla firmy za 10000 na miesiąc. To co się bardziej opłaci?

Data: 2010-01-25 17:08:38
Autor: Liwiusz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
smok pisze:
Dnia Mon, 25 Jan 2010 14:10:37 +0100, Liwiusz napisał(a):

smok pisze:


To znaczy,, że bez problemu może zejść na 1.20.
   Ale po co, skoro są pracownicy chętni pracować po zwrocie 1,7?

Ale po to, żebyś nie zmieniał tematu.
Co więcej często ci dyletanci wola zamiast zatrudnić kolesia za 4000 u
siebie dać zlecenie innej firmie za 10000
   To nie dyletanctwo. To skutek istnienia kodeksu pracy wraz ze swoją
"ochroną pracownika", przez co takiego za 4000zł nie można się pozbyć
przez lata, w przeciwieństwie do chwilowych zleceń za 10 000zł.

Widzę, że adekwatne porównanie sprawia trudność w zrozumieniu.
Masz pracownika któremu płacisz 4000 na miesiąc i masz zlecenie dla firmy za 10000 na miesiąc. To co się bardziej opłaci?


   Za mało danych. Generalnie lepiej zapłacić 10 tysięcy i mieć wszystko zrobione przez miesiąc, niż wydawać pieniądze na rekrutację, przystosowanie stanowiska pracy, szkolenie BHP, badania lekarskie, i jeszcze na koniec wydać na pracownika 4000zł, który będzie słabo zmotywowany, bo  bo na rękę dostanie z tego 2000zł albo i mniej.


   W dłuższym okresie czasu może lepiej wydać na pracownika i ponieść jego ryzyko, ale wówczas na pewno rynkowe różnice nie będą jak 4 do 10, tylko o wiele mniej.

   Zobacz jak dobrze rozwija się rynek pracy tymczasowej - niby też umowy o pracę, takie same ZUSy, takie same chorobowe, ale sam fakt łatwego rozwiązywania umów powoduje, że takie formy współpracy są coraz bardziej popularne. I nie zmieni tego fakt, że są de facto droższe, niż etatowy pracownik. Dlatego, że koszt pracownika na etacie to nie tylko jego wynagrodzenie brutto-brutto.

--
Liwiusz

Data: 2010-01-25 16:12:42
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Mon, 25 Jan 2010 17:08:38 +0100, Liwiusz napisał(a):

/.../
Widzę, że adekwatne porównanie sprawia trudność w zrozumieniu. Masz
pracownika któremu płacisz 4000 na miesiąc i masz zlecenie dla firmy za
10000 na miesiąc. To co się bardziej opłaci?


   Za mało danych. Generalnie lepiej zapłacić 10 tysięcy i mieć wszystko
zrobione przez miesiąc,

Nie przez miesiąc tylko co miesiąc. Tak jak płacisz co miesiąc pracownikowi 4000 tak płacisz firmie 10000.
 
   Zobacz jak dobrze rozwija się rynek pracy tymczasowej - niby też
umowy o pracę, takie same ZUSy, takie same chorobowe, ale sam fakt
łatwego rozwiązywania umów powoduje, że takie formy współpracy są coraz
bardziej popularne. I nie zmieni tego fakt, że są de facto droższe, niż
etatowy pracownik. Dlatego, że koszt pracownika na etacie to nie tylko
jego wynagrodzenie brutto-brutto.

No niby czemu są droższe?
Natomiast popularność tego rozwiązania jest wynikiem dyletantyzmu organizacyjnego i popularnego określenia "student za 1500".

Data: 2010-01-25 17:17:33
Autor: Liwiusz
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
smok pisze:
Dnia Mon, 25 Jan 2010 17:08:38 +0100, Liwiusz napisał(a):

/.../
Widzę, że adekwatne porównanie sprawia trudność w zrozumieniu. Masz
pracownika któremu płacisz 4000 na miesiąc i masz zlecenie dla firmy za
10000 na miesiąc. To co się bardziej opłaci?

   Za mało danych. Generalnie lepiej zapłacić 10 tysięcy i mieć wszystko
zrobione przez miesiąc,

Nie przez miesiąc tylko co miesiąc. Tak jak płacisz co miesiąc pracownikowi 4000 tak płacisz firmie 10000.

   Być może się nie opłaca, być może się opłaca. Skąd w ogóle wziąłeś te liczby? Można podyskutować o 4000/5500zł.

 
   Zobacz jak dobrze rozwija się rynek pracy tymczasowej - niby też
umowy o pracę, takie same ZUSy, takie same chorobowe, ale sam fakt
łatwego rozwiązywania umów powoduje, że takie formy współpracy są coraz
bardziej popularne. I nie zmieni tego fakt, że są de facto droższe, niż
etatowy pracownik. Dlatego, że koszt pracownika na etacie to nie tylko
jego wynagrodzenie brutto-brutto.

No niby czemu są droższe?

   Dochodzi jeszcze prowizja agencji. Generalnie takie zazwyczaj są droższe, inaczej nikt by pracowników na normalny etat nie zatrudniał.

Natomiast popularność tego rozwiązania jest wynikiem dyletantyzmu organizacyjnego i popularnego określenia "student za 1500".

   A coś bliżej?

--
Liwiusz

Data: 2010-01-25 16:42:03
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Mon, 25 Jan 2010 17:17:33 +0100, Liwiusz napisał(a):
/..../

Nie przez miesiąc tylko co miesiąc. Tak jak płacisz co miesiąc
pracownikowi 4000 tak płacisz firmie 10000.

   Być może się nie opłaca, być może się opłaca. Skąd w ogóle wziąłeś te
liczby? Można podyskutować o 4000/5500zł.

Z empirii. Ludzie zakładają firmy właśnie dlatego. Za to samo za co na etacie by brali 4000 tu biorą 10000. Bierze się to z alogicznego poczucia wspólnoty stanowej "właścicieli firm" vs robole.

No niby czemu są droższe?

   Dochodzi jeszcze prowizja agencji. Generalnie takie zazwyczaj są
droższe, inaczej nikt by pracowników na normalny etat nie zatrudniał.

Ale pracujący biorą mniej.
Natomiast popularność tego rozwiązania jest wynikiem dyletantyzmu
organizacyjnego i popularnego określenia "student za 1500".

   A coś bliżej?

Na szybko wyguglałem coś[1]. Ostatnio w Dzienniku Polskim czytałem wynurzenia jakiegoś specjalisty od pracy profesorka. Na tle Europy pracują dużo, tj wiele godzin spędzają w pracy. Za to efektywność bardzo niska, bo zawodzi system motywacyjny. Czyli mówiąc po ludzku płace.

Co jest dowodem na niezrozumienie prostej zasady, że jak ktoś coś umie i w dodatku ma robić dobrze to mu trzeba zapłacić. Natomiast u nas pokutuje myśl, że osoba z ulicy za minimalną tak samo dobrze zrobi. Stąd te rojenia o studentach za 1500. Wynikają one tez z niemożności określenia co ludzie mają robić, jak i kiedy. Natomiast w tym wątku Icek twierdził, że to ma jakieś uzasadnienie zbliżone do ekonomicznego - czyli że nie płacą bo nie mają a nie nie płacą bo nie chcą. Przypisy:
[1] http://www.google.pl/url?
sa=t&source=web&ct=res&cd=1&ved=0CAcQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.agri-
info.eu%2Fpolski%2Ftt_worktime.php&ei=ZsVdS8TLGKCmmwO0-5WtAg&usg=AFQjCNHx-
uqu8MH8L6onCVWz8OMVdED4TA&sig2=i_LsV36VqoR3z9TjVFd0dg

Data: 2010-01-26 10:16:25
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Z empirii. Ludzie zakładają firmy właśnie dlatego.
Za to samo za co na etacie by brali 4000 tu biorą 10000. Bierze się to z
alogicznego poczucia wspólnoty stanowej "właścicieli firm" vs robole.

ale to dokladnie wynika z mojego wyliczenia w drugim poscie tego watku.
Pracownik, ktory zarobi na siebie na UoP 4000 na lape dochodzi do wniosku,
ze jest tak zajebisty ze zaklada DG i bierze zlecenia za 10k. Czemu?? Bo on
sam prowadzacy DG placi ZUSy od minimalnej krajowej a nie od 5650 brutto


Natomiast w tym wątku Icek twierdził, że to ma jakieś uzasadnienie
zbliżone do ekonomicznego - czyli że nie płacą bo nie mają a nie nie
płacą bo nie chcą.

oczywiscie, ze podstawa wszystkiego w naszej gospodarce jest ekonomia. Jak
by sie pracodawcy oplacalo zatrudnic pracownika za 4000 netto to by
zatrudnil.

I nie ma tu nic do gadania dyletanctwo, urban legendy o koniecznosci
placenia 1500 zlotych.

Sredniej wielkosci pracodawca zatrudniajacy 20 dobrze wynagradzanych
pracownikmow na UoP placi miesiecznie 30-50 tys. oplat zwiaqzanych z
utrzymaniem tych pracownikow. Wiesz ile ten przedsiebiorca moglby wiecej
zainwestowac gdyby nie tracone bezpowrotnie pol mioliona zlotych rocznie?

Czy myslisz, ze pracodawca tylko "przejada" pieniadze? W duzej mierze
zaklady rozwijaja sie. A przynajmniej by chcialy tylko nie maja za co bo
obciazenia sa kosmiczne.

Najlepiej oglosic place minimalna 3000 netto i juz mamy dobrobyt w polsce.


Icek

Data: 2010-01-26 13:04:02
Autor: Smok Eustachy
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Tue, 26 Jan 2010 10:16:25 +0100, Icek napisał(a):
/.../
ale to dokladnie wynika z mojego wyliczenia w drugim poscie tego watku.
Pracownik, ktory zarobi na siebie na UoP 4000 na lape dochodzi do
wniosku, ze jest tak zajebisty ze zaklada DG i bierze zlecenia za 10k.
Czemu?? Bo on sam prowadzacy DG placi ZUSy od minimalnej krajowej a nie
od 5650 brutto

Nic nie wynika z Twojego "obliczenia" poza tym, że nieudolnie manipulujesz jednostkami.
Albo konsekwentnie stosuj brutto-brutto
Albo netto-netto


Natomiast w tym wątku Icek twierdził, że to ma jakieś uzasadnienie
zbliżone do ekonomicznego - czyli że nie płacą bo nie mają a nie nie
płacą bo nie chcą.

oczywiscie, ze podstawa wszystkiego w naszej gospodarce jest ekonomia.
Jak by sie pracodawcy oplacalo zatrudnic pracownika za 4000 netto to by
zatrudnil.

Właśnie o to chodzi że nie. Tłumaczę juz któryś dzień.


I nie ma tu nic do gadania dyletanctwo, urban legendy o koniecznosci
placenia 1500 zlotych.

Sredniej wielkosci pracodawca zatrudniajacy 20 dobrze wynagradzanych
pracownikmow na UoP placi miesiecznie 30-50 tys. oplat zwiaqzanych z
utrzymaniem tych pracownikow. Wiesz ile ten przedsiebiorca moglby wiecej
zainwestowac gdyby nie tracone bezpowrotnie pol mioliona zlotych
rocznie?

A jak kupujesz se kalesony to też tracisz kasę?
Może wszystko robić sam jak mu źle. Poza tym to są marne grosze.

Czy myslisz, ze pracodawca tylko "przejada" pieniadze? W duzej mierze
zaklady rozwijaja sie. A przynajmniej by chcialy tylko nie maja za co bo
obciazenia sa kosmiczne.

Nie są kosmiczne tylko są niskie. Na tle kontynentu.


Najlepiej oglosic place minimalna 3000 netto i juz mamy dobrobyt w
polsce.

Znowu to samo.
--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2010-01-26 14:21:23
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> ale to dokladnie wynika z mojego wyliczenia w drugim poscie tego watku.
> Pracownik, ktory zarobi na siebie na UoP 4000 na lape dochodzi do
> wniosku, ze jest tak zajebisty ze zaklada DG i bierze zlecenia za 10k.
> Czemu?? Bo on sam prowadzacy DG placi ZUSy od minimalnej krajowej a nie
> od 5650 brutto
>
Nic nie wynika z Twojego "obliczenia" poza tym, że nieudolnie
manipulujesz jednostkami.
Albo konsekwentnie stosuj brutto-brutto
Albo netto-netto

buahahaha. Dobre. Czyli co mam liczyc ile klient mojego pracodawcy zaplaci
netto ?? Licze gotowke. Jak przychodzi klient to ile ma zostawic gotowki i
jak Ty masz dostac swoja wyplate to tez nie licze wirtualnych pieniedzy
tylko ile gotowki dostaniesz do lapy.

Wskaz mi punkt manipulacji

> I nie ma tu nic do gadania dyletanctwo, urban legendy o koniecznosci
> placenia 1500 zlotych.
>
> Sredniej wielkosci pracodawca zatrudniajacy 20 dobrze wynagradzanych
> pracownikmow na UoP placi miesiecznie 30-50 tys. oplat zwiaqzanych z
> utrzymaniem tych pracownikow. Wiesz ile ten przedsiebiorca moglby wiecej
> zainwestowac gdyby nie tracone bezpowrotnie pol mioliona zlotych
> rocznie?
>
A jak kupujesz se kalesony to też tracisz kasę?
Może wszystko robić sam jak mu źle. Poza tym to są marne grosze.

pol miliona zlotych rocznie to sa marne grosze ???? To ja chce zarabiac
marne grosze. To jest dopier demagogia i manipulowanie.


> Czy myslisz, ze pracodawca tylko "przejada" pieniadze? W duzej mierze
> zaklady rozwijaja sie. A przynajmniej by chcialy tylko nie maja za co bo
> obciazenia sa kosmiczne.

Nie są kosmiczne tylko są niskie. Na tle kontynentu.

ha ha ha. Dobre. To zart ?

W kwestii obciazen pracodawcy (mowa o obciazeniach i finansowych i
formalnych z ktorych wynika poznmiej obciazenie finansowe) przodujemy

Jak inaczej wytlumaczysz fakt, ze ktos musi Twojemu pracodawcy zaplacic
15000 zlotych abys Ty mogl dostac 4000 ??  To tylko 27% z wplaconych przez
klienta pieniedzy idzie na Twoja wyplate. Gdzie idzie reszta ??


Icek

Data: 2010-01-26 13:31:59
Autor: Smok Eustachy
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Tue, 26 Jan 2010 14:21:23 +0100, Icek napisał(a):
/..../
Nic nie wynika z Twojego "obliczenia" poza tym, że nieudolnie
manipulujesz jednostkami.
Albo konsekwentnie stosuj brutto-brutto Albo netto-netto

buahahaha. Dobre. Czyli co mam liczyc ile klient mojego pracodawcy
zaplaci netto ?? Licze gotowke. Jak przychodzi klient to ile ma zostawic
gotowki i jak Ty masz dostac swoja wyplate to tez nie licze wirtualnych
pieniedzy tylko ile gotowki dostaniesz do lapy.

Wskaz mi punkt manipulacji

Znowu bredzisz o jakiś klientach. Płacisz albo 4000 na pracownika albo 10 000 firmie. Są to całkowite koszty czyli brutto ze wszystkim. Co miesiąc.

A jak kupujesz se kalesony to też tracisz kasę? Może wszystko robić sam
jak mu źle. Poza tym to są marne grosze.

pol miliona zlotych rocznie to sa marne grosze ???? To ja chce zarabiac
marne grosze. To jest dopier demagogia i manipulowanie.

W skali takiej firmy tak. 

> Czy myslisz, ze pracodawca tylko "przejada" pieniadze? W duzej mierze
> zaklady rozwijaja sie. A przynajmniej by chcialy tylko nie maja za co
> bo obciazenia sa kosmiczne.

Nie są kosmiczne tylko są niskie. Na tle kontynentu.

ha ha ha. Dobre. To zart ?

Poważnie mówię

W kwestii obciazen pracodawcy (mowa o obciazeniach i finansowych i
formalnych z ktorych wynika poznmiej obciazenie finansowe) przodujemy

Jak inaczej wytlumaczysz fakt, ze ktos musi Twojemu pracodawcy zaplacic
15000 zlotych abys Ty mogl dostac 4000 ??  To tylko 27% z wplaconych
przez klienta pieniedzy idzie na Twoja wyplate. Gdzie idzie reszta ??

Porównaj to z zagranicą. Kwoty bezwzględne. --
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2010-01-26 15:54:25
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Znowu bredzisz o jakiś klientach.
Płacisz albo 4000 na pracownika albo 10 000 firmie. Są to całkowite
koszty czyli brutto ze wszystkim. Co miesiąc.

ehh, jak placisz pracownikowi to placisz mu netto. To co dostajesz do lapki
i chowasz w kieszeni to jest netto.

To co dostaje pracodawca czy zleceniobiorca wystawiajacy fakture VAT jest to
brutto.

Nie myl pojec bo moze brak wiedzy zaciemnia Ci obraz sprawy.

>> A jak kupujesz se kalesony to też tracisz kasę? Może wszystko robić sam
>> jak mu źle. Poza tym to są marne grosze.
>
> pol miliona zlotych rocznie to sa marne grosze ???? To ja chce zarabiac
> marne grosze. To jest dopier demagogia i manipulowanie.

W skali takiej firmy tak.

ale co jak juz firma zatrudnia 20 pracownikow to 0,5 miliona to mala kasa??

Kto dal Ci prawo oceny na podstawie ilosci pracownikow?? Wiesz co to jest
podatek proporcjonalny? Powinien byc proporcjonalny do zysku. A nie mega
obciazenia tylko dlatego, ze pracownik mamozliwosc zarobienia.


> W kwestii obciazen pracodawcy (mowa o obciazeniach i finansowych i
> formalnych z ktorych wynika poznmiej obciazenie finansowe) przodujemy
>
> Jak inaczej wytlumaczysz fakt, ze ktos musi Twojemu pracodawcy zaplacic
> 15000 zlotych abys Ty mogl dostac 4000 ??  To tylko 27% z wplaconych
> przez klienta pieniedzy idzie na Twoja wyplate. Gdzie idzie reszta ??

Porównaj to z zagranicą. Kwoty bezwzględne.

taaaa.




Icek

Data: 2010-01-26 15:39:36
Autor: Smok Eustachy
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Tue, 26 Jan 2010 15:54:25 +0100, Icek napisał(a):
/..../
To co dostaje pracodawca czy zleceniobiorca wystawiajacy fakture VAT
jest to brutto.

Nie myl pojec bo moze brak wiedzy zaciemnia Ci obraz sprawy.

To jaki masz koszt to jest brutto. Całkowity koszt wypłaty. Oprócz tego netto płacisz różne składki itp. Tego jest razem 4000.
Lepiej zamiast tego dać zlecenie firmie za 10000

/../
ale co jak juz firma zatrudnia 20 pracownikow to 0,5 miliona to mala
kasa??

Kto dal Ci prawo oceny na podstawie ilosci pracownikow?? Wiesz co to
jest podatek proporcjonalny? Powinien byc proporcjonalny do zysku. A nie
mega obciazenia tylko dlatego, ze pracownik mamozliwosc zarobienia.

Na tej podstawie, że jak zatrudnia 20 to oni coś tam robią.



> W kwestii obciazen pracodawcy (mowa o obciazeniach i finansowych i
> formalnych z ktorych wynika poznmiej obciazenie finansowe) przodujemy
>
> Jak inaczej wytlumaczysz fakt, ze ktos musi Twojemu pracodawcy
> zaplacic 15000 zlotych abys Ty mogl dostac 4000 ??  To tylko 27% z
> wplaconych przez klienta pieniedzy idzie na Twoja wyplate. Gdzie
> idzie reszta ??

Porównaj to z zagranicą. Kwoty bezwzględne.

taaaa.

No nie pękaj.
--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2010-01-28 12:05:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Tue, 26 Jan 2010, Smok Eustachy wrote:

Dnia Tue, 26 Jan 2010 15:54:25 +0100, Icek napisał(a):
/..../
To co dostaje pracodawca czy zleceniobiorca wystawiajacy fakture VAT
jest to brutto.

Nie myl pojec bo moze brak wiedzy zaciemnia Ci obraz sprawy.

To jaki masz koszt to jest brutto. Całkowity koszt wypłaty.
Oprócz tego netto płacisz różne składki itp.
Tego jest razem 4000.

  Ja wyłącznie w sprawie uściślenia :), bo chyba się poglądy
wzięły i rozjechały (o czym innym mówicie).

  Po policzeniu:
- "składek pracodawcy"
- faktu, że te 4000 stanowi "średnią", ale przez jeden miesiąc
   trzeba zatrudnić *innego* pracownika, mimo że temu na
   urlopie *również* trzeba płacić (czyli obsadzenie stanowiska
   jest o niecałe 20% droższe od "kwoty za miesiąc kiedy pracuje",
   pracuje 11 miesięcy a trzeba zapłacić za 13, w tym jeden
   m-c za urlop a drugi na 1/12 innej osoby)
- korekty na zwolnienia chorobowe
- kosztów obowiązkowych szkoleń BHP, badań okresowych itede
....czy bez?
  To ile ów pracownik dostanie z tego "na rękę", tak dla
porządku?
  Albo do wyboru - o jakiej "tak zwanej urzędowej kwocie brutto"
(która obejmuje "składki pracownika", ale *nie* obejmuje "składek
pracodawcy") mowa?

Lepiej zamiast tego dać zlecenie firmie za 10000

  Nie wiem czy znasz przypadek aż 10kzł za "prawdziwe 4 kzł
brutto brutto", bo wydaje mi się mało prawdopodobne, aby
możliwość sprawnego zwolnienia pracownika wyceniano na
*AŻ* tyle (150% kwoty).
  Ale 50% by mnie w żadnym wypadku nie zdziwiło.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-29 11:54:19
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

  Nie wiem czy znasz przypadek aż 10kzł za "prawdziwe 4 kzł
brutto brutto", bo wydaje mi się mało prawdopodobne, aby
możliwość sprawnego zwolnienia pracownika wyceniano na
*AŻ* tyle (150% kwoty).
  Ale 50% by mnie w żadnym wypadku nie zdziwiło.

15k brutto sprzedazy pracodawcy ledwo co przeklada sie na 4k netto
pracownika. A roznica to nie jest _zysk_ pracopdawcy jak czesto mylnie
ludzie sadza. To sa dopiero koszty podstawowe podatkowe

Wiec zlecenie zewnetrznej firmie za brutto brutto 12200 prac na ktore
trzebaby zatrudnic pracownika zarabiajacego 4k netto jest zajebistym zyskiem
pracodawcy bo ma 12200 brutto brutto i problemu nie ma


Icek

Data: 2010-01-29 17:01:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Fri, 29 Jan 2010, Icek wrote:

  Nie wiem czy znasz przypadek aż 10kzł za "prawdziwe 4 kzł
brutto brutto",
[...]
15k brutto sprzedazy pracodawcy ledwo co przeklada sie na 4k netto
pracownika.

  Hola, hola!
  Toć ja pytałem o 4 kzł "prawdziwego brutto brutto", czyli nie tylko
"pracownicze brutto" plus składki pracodawcy, ale jeszcze plus
urlop, obowiązkowe szkolenia i inne takie.
  Pracownikowi zostanie aż 1500 zł - pewnie tylko jak dobrze pójdzie :]
  I dlatego pytałem *które* rozumienie "brutto" poprzednik miał
na myśli.

Wiec zlecenie zewnetrznej firmie za brutto brutto 12200 prac na ktore
trzebaby zatrudnic pracownika zarabiajacego 4k netto

  O netto nie było mowy :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-01-28 10:48:24
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Tue, 26 Jan 2010 10:16:25 +0100, Icek napisał(a):


Bo on sam prowadzacy DG placi ZUSy od minimalnej krajowej a nie
od 5650 brutto

Cos ci się pomerdało.
Składki na SUS odprowadza się od deklarowanej kwoty, nie niższej jednak niż
60% ŚREDNIEJ PROGNOZOWANEJ PŁACY w kraju (promocyjni mają przez dwa lata
30%). Skłądki na fundusz zdrowotny - podstawa nie mniejsza niż 75%
Wiesz - te kwoty są spoooooooro wyższe niż minimalna płaca (1317zł brutto)

Sredniej wielkosci pracodawca zatrudniajacy 20 dobrze wynagradzanych
pracownikmow na UoP placi miesiecznie 30-50 tys. oplat zwiaqzanych z
utrzymaniem tych pracownikow. Wiesz ile ten przedsiebiorca moglby wiecej
zainwestowac gdyby nie tracone bezpowrotnie pol mioliona zlotych rocznie?

czyli wysuwasz tezę że ci pracownicy po prostu siedzą i pierdzą w stołki i
nie wypracowują przychodu dla tej firmy - tak?
Bo skoro stać na zatrudnienie dwudziestu ludzi to chyba nie składają
długopisów i przedsiębiorca potrafi myśleć - bo ciężko mi wyobrazić sobie
że on do tego interesu dokłada.
 
Czy myslisz, ze pracodawca tylko "przejada" pieniadze?

Oczywiście ze sporo konsumuje, a jak jest łebski - to zabezpiecza
przyszłość swojej rodzinie.
W duzej mierze zaklady rozwijaja sie. A przynajmniej by chcialy tylko nie
maja za co bo obciazenia sa kosmiczne.

Heheh - no to interesujące co prawisz - populistyczne ciulstwa, mydlenie
oczu gawiedzi. Po co?
Ano po to by ich eksploatować za 1317 brutto :)
Przecież jak zapłaci pracownikowi więcej - to jemu zostanie mniej - to
chyba naturalne?
 
Najlepiej oglosic place minimalna 3000 netto i juz mamy dobrobyt w polsce.

No nie wiem, ale na pewno by w tym czasie zwiększyła się konsumpcja.
Przecież ten robol by te pieniądze "wydał" w sklepie, kupił ubranie, nowy
TV, odświeżyłby mieszkanie/dom np. co dwa lata a nie co 5-8lat jak obecnie.
Przecież tych co zarabiają 1317 brutto jest najwięcej. Ci biznesmeni są
słabym kupcem - bo co ile będzie kupował dżipa taki biznesmen? Albo TV?
Wątpi byś i tak zakumał ten mechanizm, ale może... ;)

Data: 2010-01-29 10:04:28
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
czyli wysuwasz tezę że ci pracownicy po prostu siedzą i pierdzą w stołki i
nie wypracowują przychodu dla tej firmy - tak?
Bo skoro stać na zatrudnienie dwudziestu ludzi to chyba nie składają
długopisów i przedsiębiorca potrafi myśleć - bo ciężko mi wyobrazić sobie
że on do tego interesu dokłada.

no OK, chce zalozyc firme skladajaca dlugopisy. Zabronisz?

Czy pracownik skladajacy dlugipisy jest gorszy? Czemu on ma pracowac za 900
zlotych ??

Jemu tez trzeba dac z 3000 netto na reke aby mogl godnie zyc.

Czyli jednak dopuszczasz, ze sa zawody w ktorych zarabia sie najmniej
(skladanie dlugopisow)


Icek

Data: 2010-01-29 10:36:00
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Fri, 29 Jan 2010 10:04:28 +0100, Icek napisał(a):

czyli wysuwasz tezę że ci pracownicy po prostu siedzą i pierdzą w stołki i
nie wypracowują przychodu dla tej firmy - tak?
Bo skoro stać na zatrudnienie dwudziestu ludzi to chyba nie składają
długopisów i przedsiębiorca potrafi myśleć - bo ciężko mi wyobrazić sobie
że on do tego interesu dokłada.

no OK, chce zalozyc firme skladajaca dlugopisy. Zabronisz?

Gdzie cos takiego pisałem?

Czy pracownik skladajacy dlugipisy jest gorszy? Czemu on ma pracowac za 900
zlotych ??

Bo jako pracodawca musze przeprowadzać jakieś kalkulacje, bilanse co i za
ile mi się będzie opłacać.
Gdybym był producentem np. Parkerów czy jeszcze wyższej półki - to pewnie
by pracownicy zarabiali kilkukrotność tych 900zł ;)
 
Czyli jednak dopuszczasz, ze sa zawody w ktorych zarabia sie najmniej
(skladanie dlugopisow)

Wyrwałeś z kontekstu i dorobiłeś swoją tezę.
Logicznym jest że jak po sprzedaniu przykładowo 100 000 długopisów
miesięcznie mam zysk netto (po poniesieniu wszystkich kosztów związanych z
DG, bez WYNAGRODZEŃ!!) na poziomie 10 000zł, to trudno abym pracownikom
wypłacił 50 000zł. Świadczyłoby to i moim debilizmie.
Oczywiście, gdyby to było załamanie okresowe na rynku - to jeszcze pikuś -
ale gdyby to była tendencja stała - to bezapelacyjnie - wypowiadam im umowy
i zwijam majdan.

Data: 2010-01-29 11:52:04
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
>> Bo skoro stać na zatrudnienie dwudziestu ludzi to chyba nie składają
>> długopisów i przedsiębiorca potrafi myśleć - bo ciężko mi wyobrazić
sobie
>> że on do tego interesu dokłada.
>
> no OK, chce zalozyc firme skladajaca dlugopisy. Zabronisz?

Gdzie cos takiego pisałem?

w pierwszym powyzszym stwierdzeniu. Nie dopuszczasz mysli, ze moze byc firma
zatrudniajaca 20 osob, ktora sklada dlugopisy.

> Czy pracownik skladajacy dlugipisy jest gorszy? Czemu on ma pracowac za
900
> zlotych ??

Bo jako pracodawca musze przeprowadzać jakieś kalkulacje, bilanse co i za
ile mi się będzie opłacać.
Gdybym był producentem np. Parkerów czy jeszcze wyższej półki - to pewnie
by pracownicy zarabiali kilkukrotność tych 900zł ;)

> Czyli jednak dopuszczasz, ze sa zawody w ktorych zarabia sie najmniej
> (skladanie dlugopisow)

Wyrwałeś z kontekstu i dorobiłeś swoją tezę.
Logicznym jest że jak po sprzedaniu przykładowo 100 000 długopisów
miesięcznie mam zysk netto (po poniesieniu wszystkich kosztów związanych z
DG, bez WYNAGRODZEŃ!!) na poziomie 10 000zł, to trudno abym pracownikom
wypłacił 50 000zł. Świadczyłoby to i moim debilizmie.

Oczywiście, gdyby to było załamanie okresowe na rynku - to jeszcze pikuś -
ale gdyby to była tendencja stała - to bezapelacyjnie - wypowiadam im
umowy
i zwijam majdan.

ale w czasie spadku okresowego musisz jeszcze im placic jak rowniez przez
czas wypowiedzenia. A na to musisz zarobic w czasie hossy i podwyzszonej
sprzedazy.

Kalkulacja dla Ciebie:

Zalozenia: zakladamy firme skladajaca dlugopisy. Zakladamy, ze mamy zbyt
pozwalajacy dac prace 20 osobom.

Cena natto dlugopisu po zlozeniu (bez nadruku): 98 gr netto + 22% VAT.
Zakladam, ze marza za skladanie dlugopisu do 30% jego wartosci.

Zakladam, ze pracownik wydajny z uwzglednieniem przerw na prace w dzien
roboczy bedzie skladal 1,5 dlugopisu na minute. (wydaje mi sie, ze zalozenie
troszke za duze ale probujemy).

Z uwazglednieniem urlopu, ew chorobowego pracownik w miesiacu przepracuje
140h (patrz kalkulacja z mojego pierwszego maila). Czyli da rade zlozyc (bez
uwzglednienia przerwy na papierosai sniadanie) 12600 sztuk dlugopisow
(zakladam optymistycznie, ze nie nosi kartonow, nie rozpakowuje przesylek,
nie pakuje ich, tylko sklada dlugopisy).

Zysk pracodawcy na dlugopisie to 0,294 zl netto. Prace tego pracownika
sprzedamy wiec za 3704,4 zlotych netto.

Koszty stale firmy:
-  ksiegowa (proste biuro rachunkowe) - 500 zlotych
- lokal (dla 20 pracownikow) - nie sadze zeby dalo sie mniej niz 1200
zlotych + VAT
- ogrzewanie 300 zl + VAT
- oswietlenie - 120 zl + VAT
- komputer (utrzymanie i amortyzacja) - 1500/12 - 125 + VAT
- ewidencja czasu pracy - zrobi sekretarka
- ochrona (nie chronimy sie) 0
- obsluga firmy np. pakowanie, logistyka wysylek i transportow - tez zrobi
sekretarka za 3000 zl na reke
- przedstawiciel handlowy - ktos musi nakrecac sprzedaz - 3000 zlotych na
reke

17 pracownikow (20 - sekretarka - handlarz - prowadzacy DG) sklada zatem
214200 slugopisow. Firma sprzedaje prace za 62974,8 zlotych netto

Od tej kwoty odejmij w/w koszt czyli 2738,9 + sekretarka 4994 zl + handlarz
4994 = 12726,9 zlotych miesiecznie

Zakladam optymistycznie, ze przeznaczasz calosc zebranych srodkow na
wyplate. Majac do dyspozycji 50247,9 (pomijam VAT bo i tak go zaplacisz bo
koszty ZUS/pracownik nie sa votowe) dzielisz to na pozostalych 17
pracownikow 2955 zl. Da sie wyplacic pracownikowi 1802 zlote.

A gdzie miejsce na inne koszty? A na czas jak sprzedaz bedzie nizsza? A na
czas wypowiedzenia na czas spadku sprzedazy ?

_wniosek_:
Nie da sie legalnie zatrudniac ludzi do prostych prac fizycznych za 4000 zl
na reke


Icek

Data: 2010-01-29 14:45:55
Autor: Herald
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Fri, 29 Jan 2010 11:52:04 +0100, Icek napisał(a):

_wniosek_:
Nie da sie legalnie zatrudniac ludzi do prostych prac fizycznych za 4000 zl
na reke

Równie iluzoryczne dane mogę przyjąć ze swojej "branży" i wykaże że
spokojnie da się "zarobić" :)
Tylko że z twoim przestawionym biznesplanem, nie ruszyłbyś nawet z miejsca.

Przyjąłeś, że długopisik kosztuje w sprzedaży ~1zł ... a to nie całe ćwierć
ojro ... :) - jakie są ceny na poziomi europejskim długopisów?  ;)
Gdyby w polsce były dochody/zasiłki/świadczenia ZBLIŻONE do poziomu
europejskiego, wówczas DETALIŚCI by więcej kasy zostawiali w sklapach, te
brałyby więcej towaru od producentów, ci by zwiększali zysk/lub produkcję -
dzięki czemu więcej by mogli zarobić pracownicy. Tu znowu wychodzi że ten
pracownik jest ... kurwa po prostu konsumentem - więc zarobione pieniążki
wydaje na konsumpcję.
Co się stało gdy obniżono akcyzę na alkohol jakieś dwa lata temu?  :)))

Data: 2010-01-30 10:41:26
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> _wniosek_:
> Nie da sie legalnie zatrudniac ludzi do prostych prac fizycznych za 4000
zl
> na reke

Równie iluzoryczne dane mogę przyjąć ze swojej "branży" i wykaże że
spokojnie da się "zarobić" :)
Tylko że z twoim przestawionym biznesplanem, nie ruszyłbyś nawet z
miejsca.

Przyjąłeś, że długopisik kosztuje w sprzedaży ~1zł ... a to nie całe
ćwierć
ojro ... :) - jakie są ceny na poziomi europejskim długopisów?  ;)

tak, wlasnie kupilismy w firmie kolejne 1000 sztuk z nadrukiem. Z nadrukiem
1,07, bez nadruku 0,98 zl netto za sztuke

Gdyby w polsce były dochody/zasiłki/świadczenia ZBLIŻONE do poziomu
europejskiego, wówczas DETALIŚCI by więcej kasy zostawiali w sklapach, te
brałyby więcej towaru od producentów, ci by zwiększali zysk/lub
produkcję -
dzięki czemu więcej by mogli zarobić pracownicy. Tu znowu wychodzi że ten
pracownik jest ... kurwa po prostu konsumentem - więc zarobione pieniążki
wydaje na konsumpcję.
Co się stało gdy obniżono akcyzę na alkohol jakieś dwa lata temu?  :)))

to juz byla dyskusja na ten temat. Wzrosly wplywy. Ale nie dlatego, ze cena
spadla tylko zaczelo sie oplacac placic akcyze.

Tak samo byloby z pracownikami. Znizka na oplatach doprowadzilaby, ze nie
oplacaloby sie kombinowac z dawaniem pod stolem, niezatrudnianiem i takimi
innymi. Sadze, ze gdyby zrobic to z glowa to spowodowaloby to wzrost wplywu.
Tylko podkreslam _z glowa_ a nie jak zwykle po naszemu.

Mialo byc zajebiscie jak nigdy, wyszlo ch...wo jak zwykle.


Icek

Data: 2010-01-25 23:44:32
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message news:hjk58i$lpm$3news.onet.pl...
smok pisze:


To znaczy,, że bez problemu może zejść na 1.20.

  Ale po co, skoro są pracownicy chętni pracować po zwrocie 1,7?

A maja wybor? (poza emigracja - nie kazdy moze wyemigrowac).

Data: 2010-01-25 16:20:59
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Co więcej często ci dyletanci wola zamiast zatrudnić kolesia za 4000 u
siebie dać zlecenie innej firmie za 10000

wiesz czemu kobieta w ciazy nigdy nie znajdzie u nas pracy na UoP?
A wiesz czemu czlowiem na 2 lata przed emerytura nie znajdzie pracy na UoP ?

Bo jest zajebista ochrona, ktora dziala przeciw pracownikowi. Bo zamist
zatrudnic takiego daje sie jednorazowe zlecenie i ma sie problem z glowy



Icek

Data: 2010-01-25 15:52:45
Autor: smok
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Dnia Mon, 25 Jan 2010 16:20:59 +0100, Icek napisał(a):

Co więcej często ci dyletanci wola zamiast zatrudnić kolesia za 4000 u
siebie dać zlecenie innej firmie za 10000

wiesz czemu kobieta w ciazy nigdy nie znajdzie u nas pracy na UoP? A
wiesz czemu czlowiem na 2 lata przed emerytura nie znajdzie pracy na UoP
?

Bo jest zajebista ochrona, ktora dziala przeciw pracownikowi. Bo zamist
zatrudnic takiego daje sie jednorazowe zlecenie i ma sie problem z glowy

 Nie zmieniaj tematu.

Data: 2010-01-25 12:58:38
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

Pierdolnij się w czerep populisto!!
Wysokie koszty pracy????
MIT

hy hy, dobre. Czyli z biznesem trzeba spieprzac do ruskich bo tam najlepiej
sie robi biznes ??

A widziales ile zarabiaja pracownicy w rosji ?



Icek

Data: 2010-01-25 23:46:36
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjk0km$qt4$1node1.news.atman.pl...
>
Pierdolnij się w czerep populisto!!
Wysokie koszty pracy????
MIT

hy hy, dobre. Czyli z biznesem trzeba spieprzac do ruskich bo tam najlepiej
sie robi biznes ??

A widziales ile zarabiaja pracownicy w rosji ?

Czy jak w Poslce beda (moze juz sa) darmowe staze, to tez koszty pracy nadal beda wysokie?
Moze pracownik powinien doplacac pracodawcy w Polsce by koszty obnizyc?
Moze dac taki postulat PO czy PiS do realizacji ku poprawie zycia, jak to tusk mowi by sie zylo nam lepiej!
Przy czym nie sprecyzowal co oznacza "nam"...

Data: 2010-01-26 10:26:18
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
>> Pierdolnij się w czerep populisto!!
>> Wysokie koszty pracy????
>> MIT
>
> hy hy, dobre. Czyli z biznesem trzeba spieprzac do ruskich bo tam
> najlepiej
> sie robi biznes ??
>
> A widziales ile zarabiaja pracownicy w rosji ?

Czy jak w Poslce beda (moze juz sa) darmowe staze, to tez koszty pracy
nadal
beda wysokie?
Moze pracownik powinien doplacac pracodawcy w Polsce by koszty obnizyc?
Moze dac taki postulat PO czy PiS do realizacji ku poprawie zycia, jak to
tusk mowi by sie zylo nam lepiej!
Przy czym nie sprecyzowal co oznacza "nam"...

kiedys byla dziesiecina. Co dziesiaty snopek siana oddawales wasalowi. I byl
wielki raban, ze to za duze obciazenie.

Dzis musisz wystawic fakture na 8174 brutto zeby starczylo tylko na sama
golo wyplate dla pracownika bez uwzglednienia ubocznych skutkow przywilejow
pracownicznych, urlopow na zadanie, szkolen, badan zdrowotnych, zastepstwa w
czasie choroby, urlopu oraz zarobku przedsiebiorcy.

Oznacza to ze realnie zeby przedsiebiorca na tobie zarobil, a Twoje
stanowisko bylo bezpieczne na czas nawet krotkiego zalamania sie rynku to
musi sprzedawac uslug na kwote nie mniej niz 12-15 tys. brutto.

Czyli jak sie ma koszt 4000 zlotych do koniecznosci skasowania 15 tys od
klienta ?? Chujowo.



Icek

Data: 2010-01-26 13:28:35
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjmc2v$d1n$1node1.news.atman.pl...
>> Pierdolnij się w czerep populisto!!
>> Wysokie koszty pracy????
>> MIT
>
> hy hy, dobre. Czyli z biznesem trzeba spieprzac do ruskich bo tam
> najlepiej
> sie robi biznes ??
>
> A widziales ile zarabiaja pracownicy w rosji ?

Czy jak w Poslce beda (moze juz sa) darmowe staze, to tez koszty pracy
nadal
beda wysokie?
Moze pracownik powinien doplacac pracodawcy w Polsce by koszty obnizyc?
Moze dac taki postulat PO czy PiS do realizacji ku poprawie zycia, jak to
tusk mowi by sie zylo nam lepiej!
Przy czym nie sprecyzowal co oznacza "nam"...

kiedys byla dziesiecina. Co dziesiaty snopek siana oddawales wasalowi. I byl
wielki raban, ze to za duze obciazenie.

Dzis musisz wystawic fakture na 8174 brutto zeby starczylo tylko na sama
golo wyplate dla pracownika bez uwzglednienia ubocznych skutkow przywilejow
pracownicznych, urlopow na zadanie, szkolen, badan zdrowotnych, zastepstwa w
czasie choroby, urlopu oraz zarobku przedsiebiorcy.

Oznacza to ze realnie zeby przedsiebiorca na tobie zarobil, a Twoje
stanowisko bylo bezpieczne na czas nawet krotkiego zalamania sie rynku to
musi sprzedawac uslug na kwote nie mniej niz 12-15 tys. brutto.

Czyli jak sie ma koszt 4000 zlotych do koniecznosci skasowania 15 tys od
klienta ?? Chujowo.

Skoro taki pracodawca ma problm i mu ciezko, pozostaje mu tylko zatrudnic sie u innego pracodawcy... prawda? Jakos inni na duzo wiekszeym morzu konkurencji daja sobioe swiertnie rade w UK...
Moze w Polsce parcodawcy sa do dupy?

Data: 2010-01-26 15:55:45
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
> Czyli jak sie ma koszt 4000 zlotych do koniecznosci skasowania 15 tys od
> klienta ?? Chujowo.

Skoro taki pracodawca ma problm i mu ciezko, pozostaje mu tylko zatrudnic
sie u innego pracodawcy... prawda? Jakos inni na duzo wiekszeym morzu
konkurencji daja sobioe swiertnie rade w UK...
Moze w Polsce parcodawcy sa do dupy?

nie, polski pracodawca wybrnal z tego problemu wzorcowo. Obnizyl pensje i u
nas pani na kasie nie zarabia 4000 netto.

I po problemie.



Icek

Data: 2010-01-26 19:57:32
Autor: pmlb
Kombinujcie... by zylo sie lepiej

"Icek" <icek@do.pl> wrote in message news:hjmvec$k1k$1node2.news.atman.pl...
> Czyli jak sie ma koszt 4000 zlotych do koniecznosci skasowania 15 tys > od
> klienta ?? Chujowo.

Skoro taki pracodawca ma problm i mu ciezko, pozostaje mu tylko zatrudnic
sie u innego pracodawcy... prawda? Jakos inni na duzo wiekszeym morzu
konkurencji daja sobioe swiertnie rade w UK...
Moze w Polsce parcodawcy sa do dupy?

nie, polski pracodawca wybrnal z tego problemu wzorcowo. Obnizyl pensje i u
nas pani na kasie nie zarabia 4000 netto.

I po problemie.

Wzorowo. Toz dzieki temu wlasnie "polskiemu" pracodawcy w europie nastapila najwiesza migracja wszechczasow z Polski na zachod... za chlebem!
Ty to bierzesz jako zasluge a ja to postrzegam jako porazke panstwa polskiego. Polak juest dzis uwazany (ty tez) za taniego prcaonika o niskich kwalifikacjach i takowych oczekiwaniach.
To jest zasluga "polskiego" rzadu ktory raczj dla polakow niewiele robi, ajk juz ci napisalem slowa Tuska "aby nam sie zylo lepiej" tylko kogo mial na mysli mowiac "nam"?

Data: 2010-01-27 10:00:38
Autor: Icek
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
Wzorowo. Toz dzieki temu wlasnie "polskiemu" pracodawcy w europie
nastapila
najwiesza migracja wszechczasow z Polski na zachod... za chlebem!

gowno prawda. Tam latwiej prowadzic DG i brakuje pracownikow. Wywindowalo to
wynagrodzenia. U nas wielkie bezrobocie i niskie pensje.

Co bylo 2 lata temu przed kryzysem?? Co mowili? Ze co sie dzieje z
pensjami??

Nagly wzrost spowodowany brakiem sily roboczej na rynku !

Doprowadzmy do takiej sytuacji. Bezrobocie wynosi 12,5% nie dlatego, ze
pracownikom sie nie chce pracowac. Dlatego, ze nie ma miejsca pracy.

A czmu ich nie ma ?? Bo sie nie oplaca ich tworzyc.


Ty to bierzesz jako zasluge a ja to postrzegam jako porazke panstwa
polskiego. Polak juest dzis uwazany (ty tez) za taniego prcaonika o
niskich
kwalifikacjach i takowych oczekiwaniach.
To jest zasluga "polskiego" rzadu ktory raczj dla polakow niewiele robi,
ajk
juz ci napisalem slowa Tuska "aby nam sie zylo lepiej" tylko kogo mial na
mysli mowiac "nam"?

no wiec niech sie wezmie i cos dla polakow zrobi.

Przykladowo:

- zreformuje wydatki Panstwa
- obnizy oplaty na ZUS
- uprosci system podatkowy, prawny, rentowy, emerytalny

Po ch.j nam tyle urzednikow? Po co takie wydatki ? Zwolnic polowe.

Sadze, ze ustaw jak liczyc podatki w firmie bedzie z 1000 stron. Po co to
wszystko?

Masz zysk placisz podatek. Nie masz zysku nie placisz. A tu miliony
ograniczen.

VAT z zasady byl; podatkiem konsumenta. To czemu nie mozna go odliczac od
samochodow? Paliwa? Bo jak kupuje auto to jest bogaty to niech zaplaci
podatek??? Tak mozna kazdemu powiedziec. Masz wiecej jak 10 tys na lokacie
to Panstwo zabiera polowe z wszystkiego co ponad. Bo bogaty to ma to mozna
mu zabrac.


Icek

Data: 2010-01-28 12:10:24
Autor: Gotfryd Smolik news
Kombinujcie... by zylo sie lepiej
On Tue, 26 Jan 2010, pmlb wrote:

Jakos inni na duzo wiekszeym morzu konkurencji daja sobioe swiertnie rade w UK...

  Pracodawcy też?
  Nie wiem, z ciekawości pytam.
  Ale skoro "wszyscy" to wszyscy, nisko latające kwantyfikatory
i tak dalej...

Moze w Polsce parcodawcy sa do dupy?

  Angielscy pracodawcy (działający w Polsce) też?

  Tak, sugeruję że w słowach "pracodawca w Polsce" nacisk
można położyć aż na trzy różne słowa do wyboru, i że martwi mnie
nieco iż wydaje mi się ze preferujesz tylko jedną wersję ;)

pzdr, Gotfryd

Kombinujcie... by żyło się lepiej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona