W dniu poniedziałek, 1 sierpnia 2016 17:50:17 UTC+2 użytkownik a_....@poczta.onet.pl napisał:

https://gloria.tv/article/LG2pPp2RstJELwG3vaAKGDpiS

Od kilku tygodni słyszymy w środkach masowego przekazu (czyt. masowego ogłupiania) o pewnej inicjatywie nazwanej Komitetem Obrony Demokracji. Ponieważ jak obrazują to sondaże większość Polaków nie interesuje się zamieszaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz nie specjalnie przejmuje się jakimiś ,,komitetami" obrony czegoś co gdyby było zagrożone, nie pozwoliłoby takim komitetom istnieć, więc postanowiłem przybliżyć sylwetki osób, które tworzą ów inicjatywę.

Zacznijmy więc od samej góry, chociaż jak się przekonacie czytając dalej ten artykuł, Ci na samej górze to jedynie pionki - marionetki wystawione do odgrywania swojej roli.

Gratuluję umiejętności cytowania politycznych klasyków PRL-u! Lista osób i styl
opisu inspirowane w dużej części stosownym przemówieniem tow. Wiesława.

użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

Gratuluję umiejętności cytowania politycznych klasyków PRL-u! Lista osób i styl
opisu inspirowane w dużej części stosownym przemówieniem tow. Wiesława.

Krzewciu daj spokój. Przypierdalasz się do formy zamiast treści.

Chodzisz na KODy, ok. Uzasadnij ładną treścią w ładnej formie.
a tak? Czepiasz się. Być może dało się napisać lepiej, bierz poprawkę na piszącego. Może nie jest tak wytrawnym pisarzem jak Ty.

W dniu wtorek, 2 sierpnia 2016 14:47:50 UTC+2 użytkownik bronek...@gmail.com napisał:

użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

> Gratuluję umiejętności cytowania politycznych klasyków PRL-u! Lista osób i styl
> opisu inspirowane w dużej części stosownym przemówieniem tow. Wiesława.

Krzewciu daj spokój. Przypierdalasz się do formy zamiast treści.

Chodzisz na KODy, ok. Uzasadnij ładną treścią w ładnej formie.
a tak? Czepiasz się. Być może dało się napisać lepiej, bierz poprawkę na piszącego. Może nie jest tak wytrawnym pisarzem jak Ty.

Nie chodzę na KOD-y, ale uważam, że redukcja ich krytyki do kwestii
personalnych zakrawa na spore przegięcie. I na jakieś zadawnione anse "drugiego
garnituru" celebrytów do czołówki.

użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

Nie chodzę na KOD-y, ale uważam, że redukcja ich krytyki do kwestii
personalnych zakrawa na spore przegięcie. I na jakieś zadawnione anse "drugiego
garnituru" celebrytów do czołówki.

W takim razie można czepnąć się postępowania.

KODy nie powstały w czerwcu kiedy PO/PSL złamały
prawo wybierając ponadprogramowych sędziów, tylko wtedy
kiedy kaczory dorwali się do rządzenia.

Na jakości argumentów się skupiamy rozumiem, tak?


No to bierzem na ruszt p.Jandę co to ubolewa bardzo że
kościół nie odprawia na kodach mszy i żadnego księdza
tam nie widać. Nosz litości do kurwy nędzy, rok temu te same środowiska
darły ryja by kościół nie mieszał się do polityki.

Krzewciu, zamiast pierdolic głupoty, czasem posłuchaj
co mówią inni. Ruch społeczny rodzi się oddolnie,
a nie wtedy gdy Kijoski popierdala od gabinetu Ryśka Bankiera na KODY. Ruch wykreowany
przez kilku ludzi padnie na ryj.

W dniu wtorek, 2 sierpnia 2016 16:08:04 UTC+2 użytkownik francisze...@gmail.com napisał:

użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

> Nie chodzę na KOD-y, ale uważam, że redukcja ich krytyki do kwestii
> personalnych zakrawa na spore przegięcie. I na jakieś zadawnione anse "drugiego
> garnituru" celebrytów do czołówki.


W takim razie można czepnąć się postępowania.

KODy nie powstały w czerwcu kiedy PO/PSL złamały
prawo wybierając ponadprogramowych sędziów, tylko wtedy
kiedy kaczory dorwali się do rządzenia.

Na jakości argumentów się skupiamy rozumiem, tak?


No to bierzem na ruszt p.Jandę co to ubolewa bardzo że
kościół nie odprawia na kodach mszy i żadnego księdza
tam nie widać. Nosz litości do kurwy nędzy, rok temu te same środowiska
darły ryja by kościół nie mieszał się do polityki.

Krzewciu, zamiast pierdolic głupoty, czasem posłuchaj
co mówią inni. Ruch społeczny rodzi się oddolnie,
a nie wtedy gdy Kijoski popierdala od gabinetu Ryśka Bankiera na KODY. Ruch wykreowany
przez kilku ludzi padnie na ryj.

No tak, tylko po co sekta "Gloria.tv" dr. Nathanka opluwa przy tym Woodstock
(ten amerykański z roku 1963), utożsamiając go do końca z marksizmem
kulturowym. Przecież Woodstock '63 to była ściepa kilku różnych ideologicznie
ruchów kultury alternatywnej, w których marksizm zajmował wcale nie pierwsze
miejsce tylko się wlókł gdzieś tam w tle "Ery Wodnika", "Ruchu Ludzkiego
Potencjału" etc. czyli ugrupowań bardziej religijnych niż politycznych. Ameryka
to jest kraj religijny i prędzej różni indyjscy guru czy teozofowie będą tam
popularniejsi od filozofii Marxa i Marcusego.

Marxa znam i o ile diagnozy dał trafne, o tyle kuracja jaką zalecił, jest
zabójcza dla pacjenta, z Gramscim się spotkałem tylko od strony teoretycznoliterackiej jego badań nad kompozycją dzieł i nie obchodzą mnie
jego zalecenia ogólne w kwestii społeczno-kulturowej, zaś Marcusego
nie czytałem, to nie moja bajka. Z kontrkulturowych myślicieli podchodzą mi
raczej Fritjof Capra, Robert Anton Wilson i Timothy Leary.

Dlatego nie podoba mi się zestawianie tych ruchów lat 60-tych ub.w. w ogólności
z marksizmem kulturowym (który był w nich marginesem ideologicznym, kiedy
leitmotivem była Wielka Podróż na Mistyczny Orient) czy z tym bardziej
z KOD-em, który jest jakąś parodią i do pięt im nie dorasta. Sekciarski punkt
widzenia przesłania obiektywizm sądów.

Ruch hippiesowski lat 60-tych tworzyli duchowi giganci - z nie wymienionych tu
m.in. Jack Kerouac, Gary Snyder, Mahesh Yogi, Chogyam Trungpa, Osho... którzy
byli trochę filozofami, trochę magami, trochę avatarami bóstw hinduskich
otoczonych zasłoną Mai. A KOD-yści to nawet jeśli najzdolniejsi z narodu nadwiślańskiego to jakieś takie małe polaczki (wliczając tych wyznania
mojżeszowego), którzy od swoich przeciwników z PIS-u różnią się w sumie tym, że jakieś przypadkowe uwarunkowania rzuciły ich na drugą stronę barykady.

Mówi się, że Polska to wielki naród, a jednak gigantów Ducha można policzyć
w niej na palcach i większość z nich gdzieś robiła kariery na wyjazdach włącznie
z Wojtyłą, z Wandą Dynowską czy wiecznie obrażonym na Polskę Miłoszem. W kraju
Wyszyński oburzony śmiertelnie na Grotowskiego, arystokracja ducha nie może się między sobą dogadać. Pomijam tu Kisiela, Herberta czy Giedroycia, bo to
bardziej byli politycy niż guru. I wszystko wymienione w wieku średnim lub
podeszłym, żadnego reprezentanta kierującego się do młodzieży alternatywnej.
Może wymieniony Grotowski coś tam próbował czy Lech Emfazy Stefański, ale
w sumie ci dwaj to też byli skwery. To skąd się polska elita nowego typu miała
brać, skoro przewodziły Ruchem takie naturszczyki jak np. mój ojciec?

Dlatego się ludzie biorą na taką szmirę jak KOD-yści, że w Polsce kontrkultura
typu "wodnikowego" nie doczekała się spadku. Kto, może poza marszałkiem Psem -
jest dzisiaj rozpoznawalną jej figurą? Puste miejsca zajęli materialistyczni
marksiści versus jakieś ruchy nacjonalistyczno-kibolskie - jedno i drugie
skwery w stylu retro. Owsiak się nie liczy w tym zestawieniu, Owsiak to oficjel.
Będzie takie zlecenie zaprosi komucha, będzie - grubego biskupa. Działalność
charytatywna może się podobać i nawet wzbudza powierzchowną sympatię, ale czy
zrobił coś dla Ruchu oprócz organizacji taniej rozrywki? Śmiem wątpić.

Jest taka pustynia, że nawet sam bym mógł zrobić coś w tej mierze, gdyby amba
nie zżarła moich starych i nowych pieniędzy. Na razie pozostaje mi tylko działalność w sieci.

Am 02.08.2016 um 15:22 schrieb Jakub A. Krzewicki:

W dniu wtorek, 2 sierpnia 2016 14:47:50 UTC+2 użytkownik bronek...@gmail.com napisał:

użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

Gratuluję umiejętności cytowania politycznych klasyków PRL-u! Lista osób i styl
opisu inspirowane w dużej części stosownym przemówieniem tow. Wiesława.

Krzewciu daj spokój. Przypierdalasz się do formy zamiast treści.

Chodzisz na KODy, ok. Uzasadnij ładną treścią w ładnej formie.
a tak? Czepiasz się. Być może dało się napisać lepiej, bierz
poprawkę na piszącego. Może nie jest tak wytrawnym pisarzem jak Ty.

Nie chodzę na KOD-y, ale uważam, że redukcja ich krytyki do kwestii
personalnych zakrawa na spore przegięcie. I na jakieś zadawnione anse "drugiego
garnituru" celebrytów do czołówki.

Zaplutymi karlami reakcji to oni jednak nie sa? :-)
Przelecialem szybko wesje niemiecka i angielska gloria.tv. Niezle czubki tam sie produkuja! Franciszek jest islamista, protestuja przeciw jakims satanistycznym widowiskom w Oklahomie, nie lubia Hilary ...
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś" (Szczecin).

W dniu .08.2016 o 14:47 <bronek.tallar@gmail.com> pisze:

użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

Gratuluję umiejętności cytowania politycznych klasyków PRL-u! Lista  osób i styl
opisu inspirowane w dużej części stosownym przemówieniem tow. Wiesława.

Krzewciu daj spokój. Przypierdalasz się do formy zamiast treści.

Chodzisz na KODy, ok. Uzasadnij ładną treścią w ładnej formie.
a tak? Czepiasz się. Być może dało się napisać lepiej, bierz
poprawkę na piszącego. Może nie jest tak wytrawnym pisarzem jak Ty.

Jasne gieniusiu, ciebie treść zbliżona do ciemniaków Gomułki nie musi  razić.

--
stevep