Data: 2009-06-23 14:37:55 | |
Autor: Wycior | |
Komornik a samochód ze współwłaścicielstwem | |
Witam serdecznie.
Mam kilka mandatów na kwotę ok. 1200zł. Są już sobie z pół roku i jakoś tak wyszło, że nie zrobiłem nic w celu ich uregulowania. Mam pytanie. Jedyną rzeczą jaką oficjalnie posiadam jest samochód osobowy, którego współwłaścicielką jest moja mama. Czy komornik może przyjść i zabrać ten samochód? Powiedzmy, że jestem skłonny zapłacić te mandaty, jednak nie stać mnie aby dokonać tego jednorazowo. Wczoraj otrzymałem pismo z US, którego nie odebrałem, bo po jemgo odebraniu jest 7dni na spłatę - chce najpierw zasięgnąć rady. Co zrobić? Zgłosić się gdzieś i deklarować chęć spłaty w ratach? Jest taka możliwość? Co jeżeli sprawa trafiła już do komornika? Przyznam, że delikatnie nei na rękę będzie mi nakaz odpracowanai mandatów - wolę spłacić je sam. Co doradzicie drodzy grupowicze? -- Pozdrawiam, Wycior |
|
Data: 2009-06-23 14:40:26 | |
Autor: Liwiusz | |
Komornik a samochód ze współwłaś cicielstwem | |
Wycior pisze:
Witam serdecznie. Komornicy - w przypadku mandatów raczej poborcy skarbowi - to też ludzie, którym zależy na odzyskaniu roszczenia. Jestem pewien, że jak obiecasz spłatę w ratach (i będziesz spłacać), to nikt Ci samochodu nie sprzeda. Zwłaszcza że raczej nikt by nie kupił prawa do bycia współwłaścicielem samochodu z Twoją mamą. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-06-23 14:50:15 | |
Autor: Wycior | |
Komornik a samochód ze współwłaścicielstwem | |
Komornicy - w przypadku mandatów raczej poborcy skarbowi - to też ludzie, którym zależy na odzyskaniu roszczenia. Jestem pewien, że jak obiecasz spłatę w ratach (i będziesz spłacać), to nikt Ci samochodu nie sprzeda. Zwłaszcza że raczej nikt by nie kupił prawa do bycia współwłaścicielem samochodu z Twoją mamą. Musze przyznać, że mnie troche uspokoiłeś :). Przeszło mi przez myśl, że po prostu zabiorą mi auto mimo współwłaścicielstwa mojej mamy. -- Pzdr., Wycior |
|
Data: 2009-06-23 15:30:07 | |
Autor: Maverick | |
Komornik a samochód ze wspó³w³aœcici elstwem | |
Wycior wrote:
Komornicy - w przypadku mandatów raczej poborcy skarbowi - to te¿ ludzie, którym zale¿y na odzyskaniu roszczenia. Jestem pewien, ¿e jak obiecasz sp³atê w ratach (i bêdziesz sp³acaÌ), to nikt Ci samochodu nie sprzeda. Zw³aszcza ¿e raczej nikt by nie kupi³ prawa do bycia wspó³w³aœcicielem samochodu z Twoj¹ mam¹. Zabiora i .... Komornik moze co najwyazej zabezpieczyc - bo zabranie = koszty przechowywania - wiec sie nie oplaca. Poza tym to kiepskie zabezpieczenie - nikt nie kupi udzialow w aucie. Idz i sie dogadac z poborca skarbowym - i bedzie dobrze. |
|
Data: 2009-06-23 17:18:49 | |
Autor: Kroelewicz | |
Komornik a samochód ze wspó?w?a?cicielstwem | |
Maverick <maveWYTNIJ_TO_I_TOrick_1@poczta.fm> napisał(a):
Komornik moze co najwyazej zabezpieczyc - bo zabranie = koszty przechowywania - wiec sie nie oplaca. Poza tym to kiepskie zabezpieczenie - nikt nie kupi udzialow w aucie. (...)No patrz, a w ok. Gdańska pewien komornik namiętnie wystawia udziały w samochodach na licytacje (przy czym zwykle jest to 50%). Wydaje mi się, że kupno 50% auta za ~35% czy 25% jego wartości to niezły interes, zwłaszcza przy nieco większym sprzęcie (nowe dostawczaki, ciężarówki). Nabywasz udział, a kilka dni później składasz wniosek o zniesienie współwłasności. :) GK -- |
|
Data: 2009-06-24 09:52:53 | |
Autor: WRonX | |
Komornik a samochód ze wspó?w?a? cicielstwem | |
Kroelewicz pisze:
No patrz, a w ok. Gdańska pewien komornik namiętnie wystawia udziały w samochodach na licytacje (przy czym zwykle jest to 50%). Wydaje mi się, że kupno 50% auta za ~35% czy 25% jego wartości to niezły interes, zwłaszcza przy nieco większym sprzęcie (nowe dostawczaki, ciężarówki). Nabywasz udział, a kilka dni później składasz wniosek o zniesienie współwłasności. :) Czegos nie rozumiem. Zniesienie wspolwlasnosci w ktora strone? Ze chce odkupic reszte samochodu, czy chce sprzedac wspolwlascicielowi moje udzialy? Bo wspolwlasciciel tez ma chyba cos do powiedzenia, w obu tych przypadkach? Pozdrawiam. -- [= WRonX =] [= WRonX@-CUT-WRonX.NET =] [= http://WRonX.NET =] [ "...yet the blood of the wicked shall flow like a river." ] [ GCC d- s+:- a-- C++ US P+ L+ !E W+++ N+++ w++ !O M-- !V ] [ PS Y- t-- X+++ R+++ tv- !PGP b++ DI++ D+ G+ e h! r++ y? ] |
|
Data: 2009-06-28 07:37:34 | |
Autor: Kroelewicz | |
Komornik a samochód ze wspó?w?a?cicielstwem | |
WRonX <wronx@-CUT-wronx.net> napisał(a):
Czegos nie rozumiem. Zniesienie wspolwlasnosci w ktora strone? Ze chce odkupic reszte samochodu, czy chce sprzedac wspolwlascicielowi moje udzialy? Bo wspolwlasciciel tez ma chyba cos do powiedzenia, w obu tych przypadkach?A czy to istotne? Oczywiście łatwiej będzie, jeśli chcesz to auto do swojej działalności, bo czasem wystarczy dać drugiemu współwłaścicielowi pieniądze. Jeśli się stawia lub chcesz pieniądze to wnosisz o sądowy podział. Nie twierdzę, że wychodzi to w 100% przypadków. GK -- |
|
Data: 2009-06-25 18:12:35 | |
Autor: Lucek Rogowiecki | |
Komornik a samochód ze wspó?w?a? cicielstwem | |
Kroelewicz pisze:
No patrz, a w ok. Gdańska pewien komornik namiętnie wystawia udziały w samochodach na licytacje (przy czym zwykle jest to 50%). wszołek? |
|
Data: 2009-06-28 07:39:59 | |
Autor: Kroelewicz | |
Komornik a samochód ze wspó?w?a?cicielstwem | |
Lucek Rogowiecki <lucyfair666@hellboy.org> napisał(a):
wszołek?Nie znam. GK -- |
|
Data: 2009-06-24 15:24:07 | |
Autor: Mark | |
Komornik a samochód ze współwłaścicielstwem | |
Dnia Tue, 23 Jun 2009 14:37:55 +0200, Wycior napisał(a):
Powiedzmy, że jestem skłonny zapłacić te mandaty, jednak nie stać mnie aby dokonać tego jednorazowo. Wczoraj otrzymałem pismo z US, którego nie odebrałem, bo po jemgo odebraniu jest 7dni na spłatę - chce najpierw zasięgnąć rady. Co zrobić? ...przejsc sie do US i sprobowac dogadac z nimi, i za wszelka cene unikac komornika - chyba ze chcesz zaplacic duzo duzo wiecej niz teraz. -- Mark |
|
Data: 2009-06-24 23:22:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Komornik a samochód ze współwłaś cicielstwem | |
Mark pisze:
Dnia Tue, 23 Jun 2009 14:37:55 +0200, Wycior napisał(a): Opłaty egzekucyjne w takich sprawach są śmiesznie niskie. Za 50zł mandatu zapłaciłem w sumie około 55zł. Bez odsetek, bo od mandatów nie ma odsetek. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-06-25 10:03:34 | |
Autor: Mark | |
Komornik a samochód ze współwłaś cicielstwem | |
Dnia Wed, 24 Jun 2009 23:22:24 +0200, Liwiusz napisał(a):
..przejsc sie do US i sprobowac dogadac z nimi, i za wszelka cene unikac ....czyli tylko nieco ponad 100% wiecej:) Ja juz mialem doczynienia z komornkiem, w Starych Zlych Czasach, kiedy w 2001 roku firma w ktorej pracowalem padla, bezrobocie bylo wielkie a ja zostalem z kredytem. I z perspektywy czasu wiem ze jakbym sie dogadal z bankiem ( a byla taka mozliwosc, choc wymagaloby to mocniejszego zaciskania i tak zacisnietego pasa) wyszedlbym na tym duzo, duzo lepiej niz placac komornikowi. Pa, juz nawet rozne providenty bylyby tansze niz komornik. Z wlasnego doswiadczenia wiem - unikac komornika jak ognia, bo to zwykle zlodziejstwo w majestacie prawa. -- Mark |
|
Data: 2009-06-25 10:26:42 | |
Autor: Liwiusz | |
Komornik a samochód ze współwłaś cicielstwem | |
Mark pisze:
Dnia Wed, 24 Jun 2009 23:22:24 +0200, Liwiusz napisał(a): Uściślę, bo jeszcze ktoś źle zrozumie: 10% więcej :) Ja juz mialem doczynienia z komornkiem, w Starych Zlych Czasach, kiedy w Złodziejstwo jak złodziejstwo, z czegoś musi żyć i kancelarię utrzymywać. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-06-26 12:20:08 | |
Autor: Mark | |
Komornik a samochód ze współwłaś cicielstwem | |
Dnia Thu, 25 Jun 2009 10:26:42 +0200, Liwiusz napisał(a):
...czyli tylko nieco ponad 100% wiecej:) Fakt, mea culpa. Zrozumialem ze 55 zl ekstra, a nie calosc 55:) Ale rozumiem mandat nie przeszedl przez komornika, prawda? jak placilem zalegly w Urzedzie Mista, to tez koszty byly pare zlotych. Natomiast jak sie doliczy kszty sadawe, prowizje jaka sobie wezmie komornik, odsetki itp... to robi sie naprawde powazna kwota (wiem, jak wspomnialem, z wlasnego doswiadczenia) -- Mark |
|
Data: 2009-06-26 12:24:41 | |
Autor: Liwiusz | |
Komornik a samochód ze współwłaś cicielstwem | |
Mark pisze:
Dnia Thu, 25 Jun 2009 10:26:42 +0200, Liwiusz napisał(a): Nie przeszedł przez komornika, bo komornicy nie egzekwują mandatów. Zajmują się tym poborcy skarbowi z US i pobierają takie opłaty, o jakich wspomniałem. Przypuszczam, że ich wynagrodzeniem jest również jakiś procent odzyskanych kwot z mandatów. Natomiast jak sie doliczy kszty sadawe, prowizje jaka sobie wezmie komornik, Od mandatów nie ma odsetek. Koszty też są niewielkie. W sumie opłaca się nie płacić i czekać - może zapomną? :) -- Liwiusz |
|