Witam !
Sprawa dla większości z was jakich wiele ale dla mnie to nowość więc pytam  :

Czy komornik może zwrócić się do banków z zapytaniem czy dana firma  (dłużnik) posiada u nich konto i go zablokować czy tylko może blokować  konta bankowe które mu podano we wniosku ?

A teraz po kolei. Mam wygraną sprawę z moim dawnym pracodawcą i mam już  prawomocny wyrok z klauzulą natychmiastowej wykonalności. Złożyłem u  komornika wniosek o ściągnięcie należności i podałem mu w których bankach  firma ma prawdopodobnie konta oraz podałem inne środki ruchome które  jeszcze są w dyspozycji firmy. Komornik oczywiście zablokował te konta ale  prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie na nie  pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są dokonywane  wpłaty. Firma dodatkowo prowadzi stację paliw w innej miejscowości z  której utarg w postaći gotówki jest przewożony do siedziby firmy co kilka  dni po kilkanaście tysięcy złotych i stąd drugie pytanie w jaki sposób i  czy można zająć takie pieniądze (oczywiście przez komornika). A trzecie:  kiedy można wpisać firmę i kto to może zrobić do Krajowego Rejestru  Dłużników ?

Z góry dziękuję za wskazówki

Pozdrawiam

Qnick wrote:

Witam !
Sprawa dla większości z was jakich wiele ale dla mnie to nowość więc pytam :

Czy komornik może zwrócić się do banków z zapytaniem czy dana firma (dłużnik) posiada u nich konto i go zablokować czy tylko może blokować konta bankowe które mu podano we wniosku ?

tak, możesz zlecić komornikowi poszukiwanie majątku dłuznika.
wówczas zapewne będzie się bardziej starał, bo i tez ekstra mu za to zapłacisz (co prawda tylko na początek)

witek pisze:

Qnick wrote:

Witam !
Sprawa dla większości z was jakich wiele ale dla mnie to nowość więc pytam :

Czy komornik może zwrócić się do banków z zapytaniem czy dana firma (dłużnik) posiada u nich konto i go zablokować czy tylko może blokować konta bankowe które mu podano we wniosku ?

tak, możesz zlecić komornikowi poszukiwanie majątku dłuznika.
wówczas zapewne będzie się bardziej starał, bo i tez ekstra mu za to zapłacisz (co prawda tylko na początek)

   Będzie się starał, albo nie będzie się starał. Zaliczkę na poszukiwanie majątku i tak dostanie z góry. Sam wierzyciel może wnioskować o wykonanie pewnych czynności, takich jak zapytanie w US i ZUS, bez konieczności formalnego zlecania poszukiwania majątku dłużnika.


--
Liwiusz

Qnick pisze:

Witam !
Sprawa dla większości z was jakich wiele ale dla mnie to nowość więc pytam :

Czy komornik może zwrócić się do banków z zapytaniem czy dana firma (dłużnik) posiada u nich konto i go zablokować czy tylko może blokować konta bankowe które mu podano we wniosku ?

   Generalnie komornik jest związany wnioskiem wierzyciela. Jednakże w praktyce zdarza się, że jeśli komornikowi są wiadome konta, o których nie wspomniał wierzyciel, to też je zajmuje.

   Rzadko kiedy komornik pyta się banku, czy dłużnik ma tam konto. Lepiej od razu zająć konta dłużnika w danym banku - jeśli je posiada, to dobrze, a jeśli nie, to najwyżej bank odpisze, że dany podmiot u nich kont nie posiada.

A teraz po kolei. Mam wygraną sprawę z moim dawnym pracodawcą i mam już prawomocny wyrok z klauzulą natychmiastowej wykonalności. Złożyłem u komornika wniosek o ściągnięcie należności i podałem mu w których bankach firma ma prawdopodobnie konta oraz podałem inne środki ruchome które jeszcze są w dyspozycji firmy. Komornik oczywiście zablokował te konta ale prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie na nie pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są dokonywane wpłaty. Firma dodatkowo prowadzi stację paliw w innej

   Zleć zajęcie kont banbkowych we wszystkich bankach w Polsce. Jest tych banków wartych zajęcia około 50, zakładając, że komornik będzie chciał zaliczki na korespondencję, w 300zł (5,65zł za list do każdego banku, plus dwa listy do wierzyciela i dłużnika) powinieneś się zmieścić, koszty i tak są do odzyskania od dłużnika.

   Ponadto jeśli znasz kontrahentów firmy, to możesz zająć przysługujące dłużnikowi od nich wierzytelności już u źródła - czyli właśnie u kontrahentów.

miejscowości z której utarg w postaći gotówki jest przewożony do siedziby firmy co kilka dni po kilkanaście tysięcy złotych i stąd drugie pytanie w jaki sposób i czy można zająć takie pieniądze (oczywiście

   Teoretycznie jest to możliwe, pod warunkiem, że przekonasz komornika do bycia w danym miejscu o określonej porze, i to zapewne jeszcze z policją. W praktyce przy niedużych kwotach zadłużenia szkoda zachodu.

przez komornika). A trzecie: kiedy można wpisać firmę i kto to może

zrobić do Krajowego Rejestru Dłużników ?

   www.krd.pl


--
Liwiusz

Dnia 02-05-2009 o 10:43:17 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisał(a):

   Generalnie komornik jest związany wnioskiem wierzyciela. Jednakże w  praktyce zdarza się, że jeśli komornikowi są wiadome konta, o których  nie wspomniał wierzyciel, to też je zajmuje.

Czyli lepiej mu wskazywać.

   Zleć zajęcie kont banbkowych we wszystkich bankach w Polsce. Jest  tych banków wartych zajęcia około 50, zakładając, że komornik będzie  chciał zaliczki na korespondencję, w 300zł (5,65zł za list do każdego  banku, plus dwa listy do wierzyciela i dłużnika) powinieneś się  zmieścić, koszty i tak są do odzyskania od dłużnika.

  Za mała kwota żeby robić tyle zachodu z zaliczkami,kosztami odzyskiwaniem  ich potem od dłużnika. Poczekam na zajęcie ruchmości i odzyskam kase po  ich licytacji.

   Ponadto jeśli znasz kontrahentów firmy, to możesz zająć przysługujące  dłużnikowi od nich wierzytelności już u źródła - czyli właśnie u  kontrahentów.

Znam konrahentów firmy i tu trzeba będzie zadziałać czyli dać ich namiary  komornikowi.

   Teoretycznie jest to możliwe, pod warunkiem, że przekonasz komornika  do bycia w danym miejscu o określonej porze, i to zapewne jeszcze z  policją. W praktyce przy niedużych kwotach zadłużenia szkoda zachodu.

  W takim razie to odpada za mała kwota do odzyskania.


dzięki Liwiusz za konkrety. Pozdrawiam

Qnick pisze:

   Zleć zajęcie kont banbkowych we wszystkich bankach w Polsce. Jest tych banków wartych zajęcia około 50, zakładając, że komornik będzie chciał zaliczki na korespondencję, w 300zł (5,65zł za list do każdego banku, plus dwa listy do wierzyciela i dłużnika) powinieneś się zmieścić, koszty i tak są do odzyskania od dłużnika.

 Za mała kwota żeby robić tyle zachodu z zaliczkami,kosztami odzyskiwaniem ich potem od dłużnika. Poczekam na zajęcie ruchmości i odzyskam kase po ich licytacji.

   Nie wiem co to są za ruchomości, ale egzekucja z nich może trwać długo, a w efekcie może się okazać, że nikt nie chce ich kupić. IMHO lepiej zająć się kontami bankowymi, skoro są i są na nich pieniądze.


--
Liwiusz

Dnia 02-05-2009 o 11:04:41 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisał(a):

Qnick pisze:

   Nie wiem co to są za ruchomości, ale egzekucja z nich może trwać  długo, a w efekcie może się okazać, że nikt nie chce ich kupić. IMHO  lepiej zająć się kontami bankowymi, skoro są i są na nich pieniądze.

Kwota nie za duża bo ok 1700 zł, a ruchomości to wyposażenie  Autoryzowanego Serwisu także myślę że sprzedaż pewnych wartościowych  narzędzi typu podnośniki, urządzenie do obsługi klimatyzacji lub geometrii  zawieszenia dobrej klasy czy tester diagnostyczy nie będzie zbyt trudne  zwłaszcza w korzystnej cenie :)

Qnick pisze:

Dnia 02-05-2009 o 11:04:41 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):

Qnick pisze:

   Nie wiem co to są za ruchomości, ale egzekucja z nich może trwać długo, a w efekcie może się okazać, że nikt nie chce ich kupić. IMHO lepiej zająć się kontami bankowymi, skoro są i są na nich pieniądze.

Kwota nie za duża bo ok 1700 zł, a ruchomości to wyposażenie Autoryzowanego Serwisu także myślę że sprzedaż pewnych wartościowych narzędzi typu podnośniki, urządzenie do obsługi klimatyzacji lub geometrii zawieszenia dobrej klasy czy tester diagnostyczy nie będzie zbyt trudne zwłaszcza w korzystnej cenie :)

   Tylko żeby okazało się, że ruchomości są własnością dłużnika, a nie na przykład wyleasingowane :)

--
Liwiusz

Dnia 02-05-2009 o 11:19:51 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisał(a):

Są na pewno jego własnością, chyba że zdążył już coś pokombinować albo ma  już na nich zastawy bankowe.

In article <op.utaogkb37hh22l@acer>, rpajorek@op.pl says...>

  Za mala kwota zeby robic tyle zachodu z zaliczkami,kosztami odzyskiwaniem  ich potem od dluznika. Poczekam na zajecie ruchmosci i odzyskam kase po  ich licytacji.

>    Ponadto jesli znasz kontrahentów firmy, to mozesz zajac przyslugujace  > dluznikowi od nich wierzytelnosci juz u zródla - czyli wlasnie u  > kontrahentów.

Jakie konsekwencje moze poniesc dluznik omawianego dluznika, jesli dostanie od komornika zawiadomienie o zajeciu wierzytelnosci i sie do niego nie zastosuje?

Leszek pisze:

In article <op.utaogkb37hh22l@acer>, rpajorek@op.pl says...>

  Za mala kwota zeby robic tyle zachodu z zaliczkami,kosztami odzyskiwaniem  ich potem od dluznika. Poczekam na zajecie ruchmosci i odzyskam kase po  ich licytacji.

   Ponadto jesli znasz kontrahentów firmy, to mozesz zajac przyslugujace  dluznikowi od nich wierzytelnosci juz u zródla - czyli wlasnie u  kontrahentów.

Jakie konsekwencje moze poniesc dluznik omawianego dluznika, jesli dostanie od komornika zawiadomienie o zajeciu wierzytelnosci i sie do niego nie zastosuje?

   Po pierwsze możliwość grzywny.

   A po drugie zastanawiałbym się, czy spłata dłużnikowi, zamiast komornikowi, może być uznana za spełnienie świadczenia owego dłużnika dłużnika. Ale to tylko moje prywatne przemyślenia - do sprawdzenia z orzecznictwem.

--
Liwiusz

Chyba było, że może, natomiast od terminu zależy wynagrodzenie za czynnosci.
JaC


-- -- -

A po drugie zastanawiałbym się, czy spłata dłużnikowi, zamiast komornikowi, może być uznana za spełnienie świadczenia owego dłużnika dłużnika.

Użytkownik "Qnick" <rpajorek@op.pl> napisał w wiadomości news:op.utagg8ta7hh22lacer...

Komornik oczywiście zablokował te
konta ale   prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie
na nie   pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są
dokonywane   wpłaty.

I w tym momencie prezes popełnił przestępstwo. Złozyć zawiadomienie o przestępstwie, a Prokurator diość szybko ustali, gdzie są pieniądze.

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Qnick" <rpajorek@op.pl> napisał w wiadomości news:op.utagg8ta7hh22lacer...

Komornik oczywiście zablokował te
konta ale   prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie
na nie   pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są
dokonywane   wpłaty.

I w tym momencie prezes popełnił przestępstwo. Złozyć zawiadomienie o przestępstwie, a Prokurator diość szybko ustali, gdzie są pieniądze.

   Czy szybko, to bym polemizował :) Jeśli wierzycielowi zależy na ustaleniu, gdzie są konta i pieniądze, to przez samego komornika zrobi to szybciej :)

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gth4s1$6n6$1news.onet.pl...

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Qnick" <rpajorek@op.pl> napisał w wiadomości news:op.utagg8ta7hh22lacer...

Komornik oczywiście zablokował te
konta ale   prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie
na nie   pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są
dokonywane   wpłaty.

I w tym momencie prezes popełnił przestępstwo. Złozyć zawiadomienie o przestępstwie, a Prokurator diość szybko ustali, gdzie są pieniądze.

  Czy szybko, to bym polemizował :) Jeśli wierzycielowi zależy na ustaleniu, gdzie są konta i pieniądze, to przez samego komornika zrobi to szybciej :)

W praktyce już w trakcie czynności sprawdzających przy rozpytaniu pierwszego kontrahenta wyjdzie, na jakie konto wysyłał pieniądze - a to musi nastąpić w terminie 30 dni od zawiadomienia. Sadzisz, ze szybciej pójdzie komornikowi?

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gth4s1$6n6$1news.onet.pl...

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Qnick" <rpajorek@op.pl> napisał w wiadomości news:op.utagg8ta7hh22lacer...

Komornik oczywiście zablokował te
konta ale   prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie
na nie   pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są
dokonywane   wpłaty.

I w tym momencie prezes popełnił przestępstwo. Złozyć zawiadomienie o przestępstwie, a Prokurator diość szybko ustali, gdzie są pieniądze.

  Czy szybko, to bym polemizował :) Jeśli wierzycielowi zależy na ustaleniu, gdzie są konta i pieniądze, to przez samego komornika zrobi to szybciej :)

W praktyce już w trakcie czynności sprawdzających przy rozpytaniu pierwszego kontrahenta wyjdzie, na jakie konto wysyłał pieniądze - a to musi nastąpić w terminie 30 dni od zawiadomienia. Sadzisz, ze szybciej pójdzie komornikowi?

   Raczej tak, zakładając, że komornik po prostu zajmie konta we wszystkich bankach. Mi by było szkoda fatygować prokuratora dla takiej sprawy, tym bardziej, że wierzyciel sam ma informacje, które mogą skutkować udaną egzekucją.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gth75a$blu$1news.onet.pl...

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gth4s1$6n6$1news.onet.pl...

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Qnick" <rpajorek@op.pl> napisał w wiadomości news:op.utagg8ta7hh22lacer...

Komornik oczywiście zablokował te
konta ale   prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie
na nie   pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są
dokonywane   wpłaty.

I w tym momencie prezes popełnił przestępstwo. Złozyć zawiadomienie o przestępstwie, a Prokurator diość szybko ustali, gdzie są pieniądze.

  Czy szybko, to bym polemizował :) Jeśli wierzycielowi zależy na ustaleniu, gdzie są konta i pieniądze, to przez samego komornika zrobi to szybciej :)

W praktyce już w trakcie czynności sprawdzających przy rozpytaniu pierwszego kontrahenta wyjdzie, na jakie konto wysyłał pieniądze - a to musi nastąpić w terminie 30 dni od zawiadomienia. Sadzisz, ze szybciej pójdzie komornikowi?

  Raczej tak, zakładając, że komornik po prostu zajmie konta we wszystkich bankach. Mi by było szkoda fatygować prokuratora dla takiej sprawy, tym bardziej, że wierzyciel sam ma informacje, które mogą skutkować udaną egzekucją.

Czyli komornik będzie kierował pima do wszystkich banków?

Robert Tomasik pisze:

  Raczej tak, zakładając, że komornik po prostu zajmie konta we wszystkich bankach. Mi by było szkoda fatygować prokuratora dla takiej sprawy, tym bardziej, że wierzyciel sam ma informacje, które mogą skutkować udaną egzekucją.

Czyli komornik będzie kierował pima do wszystkich banków?

   Będzie.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gthvbm$sc4$1news.onet.pl...

Raczej tak, zakładając, że komornik po prostu zajmie konta we wszystkich bankach. Mi by było szkoda fatygować prokuratora dla takiej sprawy, tym bardziej, że wierzyciel sam ma informacje, które mogą skutkować udaną egzekucją.

Czyli komornik będzie kierował pima do wszystkich banków?

  Będzie.

Nie wiedziałem. Skoro wyrobi się w 30 dni, to faktycznie to szybsze.

Dnia Sat, 02 May 2009 19:19:48 +0200, Liwiusz napisał(a):

   Będzie.

Komornicy i sądy to jedni z lepszych masowych nadawców dla Poczty Polskiej.
Patrząc po listach przychodzących do nas do firmy, można wnioskować, że
komornik czy sąd rodzinny pisze do wszystkich firm z urzędowego wykazu.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
http://foto.3mam.net/antyki/ prywatna kolekcja antyków

Ile tu bzdur napisano w wątku...

Czy komornik może zwrócić się do banków z zapytaniem czy dana firma  (dłużnik) posiada u nich konto i go zablokować czy tylko może blokować  konta bankowe które mu podano we wniosku ?

Każde zapytanie do banku podlega odrebnej opłacie za poszukiwanie majatku.
Komornik może na wniosek zwrócić się do wszystkich banków - wtedy łaczna
opłata hurtem przekracza 3000 zł. Jesli chcesz odzyskać 1700 zł - to sam oceń,
czy opłaca ci się taki interes. Zlożenie zawiadomienia o przestepstwie nie przyczyni się do tego, że szybciej
odzyskasz pieniądze. Jesli nawet policja ustali, że rzeczywiscie doszło do
ukrywania majatku i ustali konta - to i tak nie odda ci pieniedzy z tych kont.
A jak prokurator je zablokuje na poczet ewentualnej grzywny, to i komornik z
nich nic nie ściągnie... I jakie 30 dni? 30 dni to jest na wszczecie lub
odmowę wszczęcia postepowania, a dopiero potem zaczyna się podejmowac czynności...



--

  jb pisze:

Ile tu bzdur napisano w wątku...

   A więc prostujmy.

Każde zapytanie do banku podlega odrebnej opłacie za poszukiwanie majatku.

   Bardzo dziwna interpretacja. Przepis mówi o tym, że poszukiwanie podlega opłacie, ale nie oznacza to, że każde zapytanie jest płatne oddzielnie. Komornik może wziąć zaliczkę na wydatki, jeśli dane zapytanie jest płatne (ZUS itp.), ale nie spotkałem się jeszcze, aby komornik za poszukiwanie majątku wziął wielokrotność stawki, bo wysłał wiele zapytań, a niejednokrotnie komornik na moje zlecenie majątku poszukiwał.

   Jednakże jest możliwe, iż jakiś komornik w Polsce jest "kreatywny" w interpretacji przepisów, a wierzyciele są nieobeznani, i być może opisywana sytuacja mogła mieć incydentalnie miejsce, ale raczej nie jest to norma.

   W ogóle często komornicy przy podjęciu pierwszych czynności wysyłają wezwanie do wierzyciela do uiszczenia zaliczki na wydatki. Oprócz zaliczek słusznych (korespondencja, koszty zapytań) nieraz automatycznie dodają do tego koszty poszukiwania majątku dłużnika (obecnie jakieś 60-70zł). Nie oznacza to, że koszty te należy zapłacić. Zlecenie poszukiwania majątku jest opcją, której wierzyciel nie musi wybrać. I - szczerze mówiąc - rzadko kiedy takie poszukiwanie jest skuteczne. Zapytania do ZUS i US i zajęcie konta w kilku bankach nie wymagają zlecenia poszukiwania majątku, a nie oszukujmy się - za kilkadziesiąt złotych komornik nie będzie się bawił w prywatnego detektywa.

Komornik może na wniosek zwrócić się do wszystkich banków - wtedy łaczna
opłata hurtem przekracza 3000 zł. Jesli chcesz odzyskać 1700 zł - to sam oceń,
czy opłaca ci się taki interes.

   Pomijając już opłaty, nadal nie widzę sensu odrębnego pytania się banku o to, czy dłużnik ma konto, a następnie wysyłania zajęcia. Drugą czynność można wykonać od razu.

Zlożenie zawiadomienia o przestepstwie nie przyczyni się do tego, że szybciej
odzyskasz pieniądze. Jesli nawet policja ustali, że rzeczywiscie doszło do
ukrywania majatku i ustali konta - to i tak nie odda ci pieniedzy z tych kont.
A jak prokurator je zablokuje na poczet ewentualnej grzywny, to i komornik z
nich nic nie ściągnie... I jakie 30 dni? 30 dni to jest na wszczecie lub
odmowę wszczęcia postepowania, a dopiero potem zaczyna się podejmowac czynności...

     A tutaj już prawda. Kariera porady "zgłoś sprawę na policję" wzięła się chyba z handlu internetowego. Tam nieraz dochodzi do klasycznych oszustw, którymi może zająć się prokuratura, ale też - z powodów braku wiedzy o postępowaniu cywilnym - ludzie mają ochotę zgłaszać się na policję z absurdalnych powodów - np. po błędnie uznanej reklamacji itp.

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):

  jb pisze:
> Ile tu bzdur napisano w wątku...

   A więc prostujmy.


> Każde zapytanie do banku podlega odrebnej opłacie za poszukiwanie majatku.

   Bardzo dziwna interpretacja. Przepis mówi o tym, że poszukiwanie podlega opłacie, ale nie oznacza to, że każde zapytanie jest płatne oddzielnie. Komornik może wziąć zaliczkę na wydatki, jeśli dane zapytanie jest płatne (ZUS itp.), ale nie spotkałem się jeszcze, aby komornik za poszukiwanie majątku wziął wielokrotność stawki, bo wysłał wiele zapytań, a niejednokrotnie komornik na moje zlecenie majątku poszukiwał.

   Jednakże jest możliwe, iż jakiś komornik w Polsce jest "kreatywny" w interpretacji przepisów, a wierzyciele są nieobeznani, i być może opisywana sytuacja mogła mieć incydentalnie miejsce, ale raczej nie jest to norma.

Wszyscy komornicy z mojego rejonu w ten sposób stosują. Wysyłane wówczas pismo
to typowy wzór pisemka, więc domyślam się, że inni też go stosują.

 Zlecenie

poszukiwania majątku jest opcją, której wierzyciel nie musi wybrać.

Z tym że wówczas musi liczyć się z tym, że komornik palcem nie ruszy, poza
wysłaniem pisma do US.



--

  jb pisze:

Wszyscy komornicy z mojego rejonu w ten sposób stosują. Wysyłane wówczas pismo
to typowy wzór pisemka, więc domyślam się, że inni też go stosują.

   A co to za miasto?

 Zlecenie

poszukiwania majątku jest opcją, której wierzyciel nie musi wybrać.

Z tym że wówczas musi liczyć się z tym, że komornik palcem nie ruszy, poza
wysłaniem pisma do US.

   Oczywiście, dlatego wtedy wierzyciel powinien sam zadbać, aby we wniosku egzekucyjnym wskazać co komornik ma robić, jakie zapytania wysyłać i ewentualnie opłacić komornikowi uzasadnione koszty tych zapytań.

--
Liwiusz

Liwiusz pisze:

Z tym że wówczas musi liczyć się z tym, że komornik palcem nie ruszy, poza
wysłaniem pisma do US.

  Oczywiście, dlatego wtedy wierzyciel powinien sam zadbać, aby we wniosku egzekucyjnym wskazać co komornik ma robić, jakie zapytania wysyłać i ewentualnie opłacić komornikowi uzasadnione koszty tych zapytań.

   Albo skorzystać z innego komornika...

--
Liwiusz

Qnick pisze:

ale prezes firmy poprosił swoich kontrachentów o nie wpłacanie na nie pieniędzy tylko założył konto w kolejnym banku i na nie są dokonywane wpłaty. Firma dodatkowo prowadzi stację paliw w innej miejscowości z której utarg w postaći gotówki jest przewożony do siedziby firmy co kilka dni po kilkanaście tysięcy złotych i stąd drugie pytanie w jaki sposób i czy można zająć takie pieniądze (oczywiście przez komornika). Z góry dziękuję za wskazówki

Urządź mu egzekucję przez zarząd przymusowy - art. 1064 [1] kpc. Wejdzie mu zarządca na całą stację benzynową i dopiero mądrala się zdziwi ;) i zapewne szybciutko przestanie kombinować.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.