Witam. Mam taki problem, przez kilka miesięcy nie spłacałem rat hipotecznych za mieszkanie. Na konto wszedł mi komornik. Zarabiam 1400 zł miesięcznie. Jestem dłużny wraz z odsetkami około 10 tyś zł. Komornik powiedział że to jednak za mało i że muszę mu płacić więcej. Jak to z tym jest? Czy komornik w takiej sytuacji może mi wejść do domu i wynieść jakieś rzeczy bo zarabiam za mało aby pokryć ten dług?

pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź

W dniu 13.02.2012 13:17, pamiwak pisze:

Witam. Mam taki problem, przez kilka miesięcy nie spłacałem rat
hipotecznych za mieszkanie. Na konto wszedł mi komornik. Zarabiam 1400
zł miesięcznie. Jestem dłużny wraz z odsetkami około 10 tyś zł. Komornik
powiedział że to jednak za mało i że muszę mu płacić więcej. Jak to z
tym jest? Czy komornik w takiej sytuacji może mi wejść do domu i wynieść
jakieś rzeczy bo zarabiam za mało aby pokryć ten dług?

Oczywiście.

W dniu 2012-02-13 13:33, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 13.02.2012 13:17, pamiwak pisze:

Witam. Mam taki problem, przez kilka miesięcy nie spłacałem rat
hipotecznych za mieszkanie. Na konto wszedł mi komornik. Zarabiam 1400
zł miesięcznie. Jestem dłużny wraz z odsetkami około 10 tyś zł. Komornik
powiedział że to jednak za mało i że muszę mu płacić więcej. Jak to z
tym jest? Czy komornik w takiej sytuacji może mi wejść do domu i wynieść
jakieś rzeczy bo zarabiam za mało aby pokryć ten dług?

Oczywiście.

A jak nie mam nic? W mieszkaniu tylko stare meble i telewizor?

Nie przesadzaj, zdaje się masz jeszcze mieszkanie.

A to, że po sprzedaży komorniczej mieszkania Twój dług się nie zmniejszy, lecz o niebo zwiększy (bo zapewne hipoteka jest obecnie większa od wartości rynkowej lokalu), na całym Twoim majątku aż do Twojej śmierci, to w państwie zaocznych wyroków i bankowych tytułów wykonawczych nikogo nie będzie interesowało.


-- -- -

A jak nie mam nic?

--

W dniu 2012-02-13 14:33, _ąćęłńóśźż. pisze:

Nie przesadzaj, zdaje się masz jeszcze mieszkanie.

A to, że po sprzedaży komorniczej mieszkania Twój dług się nie zmniejszy,
lecz o niebo zwiększy (bo zapewne hipoteka jest obecnie większa od wartości
rynkowej lokalu), na całym Twoim majątku aż do Twojej śmierci, to w państwie
zaocznych wyroków i bankowych tytułów wykonawczych nikogo nie będzie
interesowało.


-- -- -

A jak nie mam nic?

Hipoteki zostało 7 tyś do spłaty + 3 tyś komornik, na upartego to te 7 tyś + dotychczasowe koszty komornicze bym znalazł jeśli jest taka możliwość

On 2/13/2012 7:40 AM, pamiwak wrote:

Hipoteki zostało 7 tyś do spłaty + 3 tyś komornik, na upartego to te 7
tyś + dotychczasowe koszty komornicze bym znalazł jeśli jest taka możliwość

to sie nie czaj, tylko pozycz od kogos te pieniadze i wplac to komornikowi jak najszybciej zanim stracisz mieszkanie.

Może spłata bezposrednio do rąk wierzyciela pomoże Ci zmniejszyć koszty komornicze - wypowie się ktoś lepiej oblatany z BTE?


-- -- -

Hipoteki zostało 7 tyś do spłaty

--

On Mon, 13 Feb 2012, _ąćęłńóśźż. wrote:

Może spłata bezposrednio do rąk wierzyciela pomoże Ci zmniejszyć koszty
komornicze

  Sądząc z opisu - za późno, jak komornik wszczął postępowanie to
będzie chciał zapłaty. Jakby próbował spłacać *przed* wejściem
komornika, to oczywiście.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2012-02-13 17:37, Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 13 Feb 2012, _ąćęłńóśźż. wrote:

Może spłata bezposrednio do rąk wierzyciela pomoże Ci zmniejszyć koszty
komornicze

Sądząc z opisu - za późno, jak komornik wszczął postępowanie to
będzie chciał zapłaty. Jakby próbował spłacać *przed* wejściem
komornika, to oczywiście.

Nie za późno. Spłata przez komornika to 8-15% prowizji, w zależności od formy egzekucji, spłata do wierzyciela natomiast skutkuje 5-procentową prowizją dla komornika.

--
Liwiusz

On Mon, 13 Feb 2012, Liwiusz wrote:

Nie za późno. Spłata przez komornika to 8-15% prowizji, w zależności od formy egzekucji, spłata do wierzyciela natomiast skutkuje 5-procentową prowizją dla komornika.

  Dobrze wiedzieć, thx.
  Czyli wersja "coś pośrodku" :)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2012-02-13 18:27, Liwiusz pisze:

W dniu 2012-02-13 17:37, Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 13 Feb 2012, _ąćęłńóśźż. wrote:

Może spłata bezposrednio do rąk wierzyciela pomoże Ci zmniejszyć koszty
komornicze

Sądząc z opisu - za późno, jak komornik wszczął postępowanie to
będzie chciał zapłaty. Jakby próbował spłacać *przed* wejściem
komornika, to oczywiście.

Nie za późno. Spłata przez komornika to 8-15% prowizji, w zależności od
formy egzekucji, spłata do wierzyciela natomiast skutkuje 5-procentową
prowizją dla komornika.

No i o to chodziło, dzięki wielkie, jutro idę rozmawiać z wierzycielem

Użytkownik "pamiwak" <pamiwak@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jhd3un$cdl$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-02-13 18:27, Liwiusz pisze:

W dniu 2012-02-13 17:37, Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 13 Feb 2012, _ąćęłńóśźż. wrote:

Może spłata bezposrednio do rąk wierzyciela pomoże Ci zmniejszyć koszty
komornicze

Sądząc z opisu - za późno, jak komornik wszczął postępowanie to
będzie chciał zapłaty. Jakby próbował spłacać *przed* wejściem
komornika, to oczywiście.

Nie za późno. Spłata przez komornika to 8-15% prowizji, w zależności od
formy egzekucji, spłata do wierzyciela natomiast skutkuje 5-procentową
prowizją dla komornika.

No i o to chodziło, dzięki wielkie, jutro idę rozmawiać z wierzycielem

Przyłączę się do wątku z n ieco innym pytaniem,- w zeszłym roku komornik przesłał do firmy postanowienie o zajęciu wynagrodzenia jednego z pracowników, zreszta bezskuteczne, bo pracownik pracował na część etatu i dostawał kwote poniżej limitu zwalniajacego z zajęcia.
Teraz pracownik przyszedł do mnie z prośba o podwyżkę  i pokazał postanowienie tegoz komornika sprzed kilku miesięcy o umorzeniu postępowania z powodu bezskuteczności egzekucji.
Czy w tej sytuacji, jesli po ewentualnej podwyżce kwota jego pensji przekroczy ów limit zwolniony z zajecia bede musiał zawracać sobie głowę ściąganiem nadwyżki i przekazywaniem komornikowi, czy też po wspomnianym umorzeniu to zajęcie już nie obowiązuje?  Jesli tak, to czy to komornik nie powinien mnie zawiadomić o tym umorzeniu i o tym, ze nie mam już obowiązku ściągac na jego konto pieniędzy z wynagrodzenia?

W dniu 2012-02-16 00:11, p 47 pisze:

czy to komornik nie powinien mnie zawiadomić o tym umorzeniu i o tym, ze
nie mam już obowiązku ściągac na jego konto pieniędzy z wynagrodzenia?

Spytaj się u komornika, bo formalnie, skoro u ciebie zajęcie nie zostało zwolnione, to nadal obowiązuje.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jhheop$bf4$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-02-16 00:11, p 47 pisze:

czy to komornik nie powinien mnie zawiadomić o tym umorzeniu i o tym, ze
nie mam już obowiązku ściągac na jego konto pieniędzy z wynagrodzenia?

Spytaj się u komornika, bo formalnie, skoro u ciebie zajęcie nie zostało zwolnione, to nadal obowiązuje.

-- Liwiusz

OK, czy z tego wynika, ze zajęcie "żyje" sobie niezależnie od postepowania egzekucyjnego, tj. co zajęte to zajęte, a umorzenie postępowania skutkuje tylko tym, że komornik przestaje nowych źródeł majatku dłuznika szukać, a wcześniejsze zajęcia zdjąc może tylko osoba uprawniona (komornik albo sąd) albo tez przedawnienie, -czy tak?
Sądziłem na zasadzie logiki, że  skoro zajęcie opiera się na konkretnym postępowaniu egzekucyjnym , to gdy podstawa do zajęcia wygasa (jest umorzona),  to i wynikajace z niej zajęcia też, bo wprawdzie wtedy dług i tytuł wykonawczy istnieje,  ale sam dług i tytuł nie jest podstawą do zajęcia, ale dopiero postepowanie.

Czy może to być podstawą do złożenia przez dłużnika skutecznej skargi na czynności (konkretnie brak czynności w postaci braku zwolnienia z zajęcia mimo spełnienie świadczenia) komornika?


-- -- -

skoro u ciebie zajęcie nie zostało zwolnione, to nadal obowiązuje.

--

On Thu, 16 Feb 2012, _ąćęłńóśźż. wrote:

Czy może to być podstawą do złożenia przez dłużnika skutecznej skargi na
czynności (konkretnie brak czynności w postaci braku zwolnienia z zajęcia
mimo spełnienie świadczenia) komornika?

  W kwestii formalnej: w wątku jest mowa o przypadku kiedy
świadczenie NIE ZOSTAŁO spełnione.
  Fakt umorzenia egzekucji nie jest tożsamy z umorzeniem świadczenia!
(za 10 lat dłużnik znowu pośle komornika :P)

pzdr, Gotfryd

(za 10 lat dłużnik znowu pośle komornika :P)

albo za 9 i 3/4 :)

A w przypadku mandatów lub orzeczeń Sądu Grodzkiego (Prawo o ruchu drogowym)?


-- -- -

Sądząc z opisu - za późno, jak komornik wszczął postępowanie to będzie

chciał zapłaty.

Jakby próbował spłacać *przed* wejściem komornika, to oczywiście.

--

W dniu 13.02.2012 14:08, pamiwak pisze:

zł miesięcznie. Jestem dłużny wraz z odsetkami około 10 tyś zł. Komornik
powiedział że to jednak za mało i że muszę mu płacić więcej. Jak to z
tym jest? Czy komornik w takiej sytuacji może mi wejść do domu i wynieść
jakieś rzeczy bo zarabiam za mało aby pokryć ten dług?

Oczywiście.

A jak nie mam nic? W mieszkaniu tylko stare meble i telewizor?

Telewizor, jako luksus, nie jest wolny od zajęcia. Podobnie większość
mebli. Jeszcze samochód można zająć.

W dniu 2012-02-13 14:13, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 13.02.2012 14:08, pamiwak pisze:

zł miesięcznie. Jestem dłużny wraz z odsetkami około 10 tyś zł. Komornik
powiedział że to jednak za mało i że muszę mu płacić więcej. Jak to z
tym jest? Czy komornik w takiej sytuacji może mi wejść do domu i wynieść
jakieś rzeczy bo zarabiam za mało aby pokryć ten dług?

Oczywiście.

A jak nie mam nic? W mieszkaniu tylko stare meble i telewizor?

Telewizor, jako luksus, nie jest wolny od zajęcia. Podobnie większość
mebli. Jeszcze samochód można zająć.

OK, niech będzie. Gdzieś czytałem, że można jakoś dogadać się z bankiem aby wycofał tego komornika w przypadku spłaty całego zadłużenia. W takim wypadku anulowane są chyba koszty komornicze i te całe odsetki. Dobrze myślę?

W dniu 13.02.2012 14:34, pamiwak pisze:

Telewizor, jako luksus, nie jest wolny od zajęcia. Podobnie większość
mebli. Jeszcze samochód można zająć.

OK, niech będzie. Gdzieś czytałem, że można jakoś dogadać się z bankiem
aby wycofał tego komornika w przypadku spłaty całego zadłużenia. W takim

Jeśli spłaciłeś.

wypadku anulowane są chyba koszty komornicze i te całe odsetki.

Niby dlaczego? Oczywiście wierzyciel może zrezygnować z odsetek i pokryć
koszta pracy komornika (które są naliczane już od samego rozpoczęcia
pracy, chociaż oczywiście będą mniejsze), ale byłby głupi.