Data: 2015-03-11 12:55:56 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Często w mediach pojawiają się pełne oburzenia głosy o "niegodnych" komornikach, którzy wiedzieli że coś nie należy do dłużnika a i tak zajęli tę rzecz. Ponieważ ewidentnie trwa nagonka na komorników i ludziom wciska się kit, mając na uwadze że ta grupa jest jednak dość poczytna chciałbym zwrócić uwagę na to jak w rzeczywistości ten problem wygląda. To że komornik nie bada spraw związanych z własnością nie ma co już pisać, tyle razy o tym mówiono i pisano że jak ktoś chciał to przyjąć do wiadomości to przyjął, a jak nie chciał to i tak nie przyjmie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na art. 822 KPC, dobitniej już nie można tej sprawy wyłożyć. Art. 822. [Wstrzymanie czynności komornika] Komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności, jeżeli przed jej rozpoczęciem dłużnik złoży niebudzący wątpliwości dowód na piśmie, że obowiązku swojego dopełnił albo że wierzyciel udzielił mu zwłoki. Komornik wstrzyma się również z dokonaniem czynności, jeżeli przed jej rozpoczęciem dłużnik albo jego małżonek podniesie zarzut wynikający z umowy małżeńskiej przeciwko dokonaniu czynności i okaże umowę majątkową małżeńską oraz przedłoży niebudzący wątpliwości dowód na piśmie, że zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej oraz jej rodzaj były wierzycielowi wiadome. Wstrzymując się z dokonaniem czynności, komornik stosownie do okoliczności podejmie działania, które umożliwiają dokonanie czynności w przyszłości. O wstrzymaniu czynności i jego przyczynach komornik niezwłocznie zawiadomi wierzyciela. Na polecenie wierzyciela komornik niezwłocznie dokona czynności, która uległa wstrzymaniu.
Co to oznacza. Jeżeli komornikowi pokaże się dokument (który nie budzi żadnych wątpliwości u komornika!) z którego wynika że dłużnik spłacił swój dług, względnie że ma jeszcze czas na jego spłatę (bo zgodził się na to wierzyciel), względnie że dłużnik i jego małżonek zawarli umowę majątkową małżeńską a wierzyciel o tym wiedział (wtedy gdy miał wiedzieć) i przez to nie wszystko można zająć, to komornik ma wstrzymać się z czynnościami. Ma to jednak zrobić tak by czynność mogła być dokonana w przyszłości - jeśli więc przyszedł zająć ruchomości to i tak ma je zająć (chociaż dowiedziono mu ponad wszelką wątpliwość że te ruchomości "nie powinny" zostać zajęte). Więcej, jeśli wierzyciel oświadczy komornikowi że ma gdzieś to co twierdzi dłużnik, chociaż dłużnik - o czym wie komornik - ma rację, to komornik i tak ma robić dalej swoje (np. sprzedać zajęty ciągnik). To komornicy są źli? A może mamy prawo które bardziej chroni wierzyciela i rządzących którzy są zbyt tchórzliwi (zwłaszcza przed wyborami) by to przyznać, względnie zmienić? |
|
Data: 2015-03-11 21:20:49 | |
Autor: grzech | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Wszystko fajnie, tylko w wiadomej sprawie komornik zajął ciągnik sąsiada i sprzedał go za bezcen. Co to ma wspólnego z podanym art.822 nie bardzo wiem. Może sprawa miała inny przebieg niż opisują media? |
|
Data: 2015-03-11 13:37:49 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 21:20:52 UTC+1 użytkownik grzech napisał:
Wszystko fajnie, tylko w wiadomej sprawie komornik zajął ciągnik sąsiada i sprzedał go za bezcen. Co to ma wspólnego z podanym art.822 nie bardzo wiem. Może sprawa miała inny przebieg niż opisują media? Może i sąsiada ale przede wszystkim szwagra. Poza tym sąd zgodził się z komornikiem (asesorem) że ciągnik był we władaniu dłużnika i jako taki powinien zostać zajęty. |
|
Data: 2015-03-11 22:41:52 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 21:37, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 21:20:52 UTC+1 użytkownik grzech napisał:Co do zajętości, to nawet bym się tak nie spierał. Nikt nie jest jasnowidzem i na miejscu trudno ustalić, co jest czyje. Ale czemu sprzedano ów ciągnik zanim wyjaśniono sprawy własności? |
|
Data: 2015-03-11 15:05:39 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 22:42:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Co do zajętości, to nawet bym się tak nie spierał. Nikt nie jest jasnowidzem i na miejscu trudno ustalić, co jest czyje. Ale czemu sprzedano ów ciągnik zanim wyjaśniono sprawy własności? Ponieważ wierzyciel wniósł o sprzedaż komisową (takie jego prawo) a komornik musiał się zastosować do żądania wierzyciela (taki jego obowiązek). Termin ustawowy w którym komornik nie może sprzedać zajętej ruchomości minął . W tym czasie właściciel ciągnika zamiast zablokować jego sprzedaż walczył o zwolnienie od opłaty sądowej (100 zł), dlatego nie zdążył. |
|
Data: 2015-03-11 23:15:35 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:05, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 22:42:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:I komornik nie mógł z urzędu sprawdzić,kto jest właścicielem ciągnika? Nie zajrzał do dowodu rejestracyjnego? |
|
Data: 2015-03-11 15:37:38 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:15:38 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
I komornik nie mógł z urzędu sprawdzić,kto jest właścicielem ciągnika? Nie zajrzał do dowodu rejestracyjnego? Nie, nie mógł. Ma jedynie stwierdzić władanie, reszta jest zastrzeżona dla sądów. |
|
Data: 2015-03-12 00:27:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:37, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 23:15:38 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:W mojej ocenie próbujesz sprawę sprowadzić do absurdu - nie wiem na ile celowo. Ale osiągnąłeś pewien sukces. Egzamin z procesu zdawałem 20 lat temu, więc zajrzałem do kpc - no może tam coś pozmieniali. A tu zdziwienie - nie, ustawodawca nie zmienił. Nadal w art. 845§2 kpc stoi: "Zająć można ruchomości dłużnika (...)". A więc jednak nie sąsiada, szwagra itd. Rozumiem sytuację, gdy w mieszkaniu dłużnika mamy telewizor, a tu sąsiad twierdzi, ze on sobie go tu tylko położył. Zdrowy rozsądek nakazuje w takim wypadku odesłać go do sądu i niech tam dowodzi swoich racji. Ale proponowane przez Ciebie stanowisko bezkrytycznego uznawania, że to, co we władaniu dłużnika stanowi jego własność prowadziłoby do kuriozalnych i komicznych sytuacji. Przykładowo w wypadku dłużnika będącego kasjerem w banku komornik mógłby zająć zawartość jego kasetki z pieniędzmi w kasie - i niech sobie bank udowadnia, że to jego. A taki parkingowy? Zajmujemy wszystkie samochody na parkingu. Mechanik samochodowy? No to z warsztatu bierzemy samochody klientów. A jeśli wzorem tego asesora chcesz wywieść władanie z faktu, że rzecz znajduje się w okolicy miejsca pobytu dłużnika, to co stoi na przeszkodzie zajmowaniu samochodów stojących na ulicy, którą idzie dłużnik? Nie Tomku! Są pewne granice absurdu, które po prostu komonicy zaczęli masowo przekraczać prześcigając się w skuteczności. I tu - w mojej ocenie - leży przyczyna tej nagonki medialnej. Błędy mogą się oczywiście zdarzać. nie popełnia ich tylko ten, co nic nie robi. Ale w tym wypadku to po prostu jawne łamanie prawa, a nie błędy. |
|
Data: 2015-03-12 00:21:08 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:27:23 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W mojej ocenie próbujesz sprawę sprowadzić do absurdu - nie wiem na ile celowo. Ale osiągnąłeś pewien sukces. Egzamin z procesu zdawałem 20 lat temu, więc zajrzałem do kpc - no może tam coś pozmieniali. A tu zdziwienie - nie, ustawodawca nie zmienił. Nadal w art. 845§2 kpc stoi: "Zająć można ruchomości dłużnika (...)". A więc jednak nie sąsiada, szwagra itd. I zdałeś ten egzamin? ;) Proponuję sięgnąć do komentarza do KPC pod redakcją Z. Resicha i W. Siedleckiego (II tom, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1969 s. 1163), sięgnij do dowolnego nowego komentarza, sięgnij do orzecznictwa (np. IV CR 550/90) - wszędzie jest to samo. Rozumiem sytuację, gdy w mieszkaniu dłużnika mamy telewizor, a tu sąsiad twierdzi, ze on sobie go tu tylko położył. Zdrowy rozsądek nakazuje w takim wypadku odesłać go do sądu i niech tam dowodzi swoich racji. Ale proponowane przez Ciebie stanowisko bezkrytycznego uznawania, że to, co we władaniu dłużnika stanowi jego własność prowadziłoby do kuriozalnych i komicznych sytuacji. Komornik nie bada własności, stwierdza władanie. Tylko tyle, reszta to sprawa sądów. Nie Tomku! Są pewne granice absurdu, które po prostu komonicy zaczęli masowo przekraczać prześcigając się w skuteczności. I tu - w mojej ocenie - leży przyczyna tej nagonki medialnej. Błędy mogą się oczywiście zdarzać. nie popełnia ich tylko ten, co nic nie robi. Ale w tym wypadku to po prostu jawne łamanie prawa, a nie błędy. Podałem podstawę prawną (którą zresztą znasz), wskazałem na doktrynę, na orzecznictwo - co jeszcze mam wskazać? |
|
Data: 2015-03-12 08:35:42 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 08:21, Tomasz Myrdin pisze:
I zdaĹeĹ ten egzamin? ;) SwojÄ drogÄ po tej dyskusji widaÄ wĹaĹnie czemu jest jak jest i skÄ d siÄ biorÄ takie afery. Przede wszystkim "poszkodowani" nie czujÄ potrzeby posiadania fachowej pomocy prawnej, po drugie - na tak zwanym internecie - jest mnĂłstwo dyskutantĂłw udajÄ cych specjalistĂłw, ktĂłrym siÄ wydaje Ĺźe wiedzÄ lepiej, albo mylÄ "wg mnie tak powinno byÄ" z "tak jest", to potem dochodzi do takich sytuacji, Ĺźe jak sprawa nabiera juĹź medialnego rozgĹosu, to okazuje siÄ, Ĺźe najbardziej winnym wszystkiemu jest sam poszkodowany (bezczynnoĹÄ lub zĹe dziaĹanie teĹź jest winÄ ). -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 09:34:01 | |
Autor: MichaĹ Jankowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 12.03.2015 08:35, Liwiusz pisze:
potem dochodzi do takich sytuacji, Ĺźe jak sprawa nabiera juĹź medialnego Na razie to komornik ma zarzuty prokuratorskie. MJ |
|
Data: 2015-03-12 12:37:25 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 08:35:49 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-12 o 08:21, Tomasz Myrdin pisze: Wyszedł z tego ciekawy materiał badawczy. ;) Szkoda tylko że dla większości i tak niezrozumiałe byłyby wnioski z niego. |
|
Data: 2015-03-12 17:19:54 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 08:21, Tomasz Myrdin pisze:
Podejrzewam, że i doktryna i orzecznictwo się zmieni i zacznie się, stosować ustawę po prostuNie Tomku! Są pewne granice absurdu, które po prostu komonicy zaczęli |
|
Data: 2015-03-12 12:59:45 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 23:05, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 22:42:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: ale nikt nie podnosi tego, że gdyby sądy sprawę (skargę) załatwiły w 3 dni to nie byłoby problemu Icek |
|
Data: 2015-03-13 02:23:02 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 23:05, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu Ĺroda, 11 marca 2015 22:42:29 UTC+1 uĹźytkownik Robert Tomasik WĹaĹciciel miaĹ Ĺeb zahukany przez komornika i nie znaĹ przepisĂłw prawa, bo to rolnik. Podobno ten ciÄ gnik, ktĂłry mu komornik z asesorem ukradli to za dlugi jego szwagra! Tak, czy siak wyĹźsze instancje juĹź siÄ dobraĹy do dup tych dwĂłch panĂłw i ich kariera raczej juĹź siÄ skoĹczyla. -- animka |
|
Data: 2015-03-12 23:23:56 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 02:27:28 UTC+1 użytkownik animka napisał:
W dniu 2015-03-11 23:05, Tomasz Myrdin pisze: Rolnik może i nie wiedział, obowiązek wiedzieć miał za to profesjonalny pełnomocnik który tych ludzi reprezentuje. Brak wiedzy nie był tu problemem. |
|
Data: 2015-03-13 13:21:43 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 07:23, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu piÄ tek, 13 marca 2015 02:27:28 UTC+1 uĹźytkownik animka napisaĹ:Pytanie od kiedy ich reprezentuje. A drugie pytanie dlaczego nie wymagaÄ tej wiedzy od profesjonalnych podobno komornikĂłw ? Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-14 21:52:15 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 13:21, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-13 o 07:23, Tomasz Myrdin pisze: Sprawa byĹa naĹwietlana, wyjaĹniana i nagĹoĹniona w programie ElĹźbiety Jaworowicz. Bardzo pomogli temu poszkodowaemu czĹowiekowi. ZajÄli siÄ tÄ sprawÄ i chwaĹa im za to. Komornik udawaĹ gĹupiego i zwalaĹ winÄ na asesora, ale to przede wszystkim on jako szef jest za wszystko odpowiedzialny. -- animka |
|
Data: 2015-03-13 16:24:13 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13-03-15 o 07:23, Tomasz Myrdin pisze:
Rolnik może i nie wiedział, obowiązek wiedzieć miał za to profesjonalny pełnomocnik który tych ludzi reprezentuje.Tomku! Ale pełnomocnik reprezentował dłużnika, a nie właściciela zajętego mienia. |
|
Data: 2015-03-11 22:57:56 | |
Autor: z | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 22:41, Robert Tomasik pisze:
Co do zajętości, to nawet bym się tak nie spierał. Nikt nie jest Po wysłuchaniu kilku audycji w trójce o komornikach muszę stwierdzić że mają w sejmie ogromny lobbing. Te wszystkie wywody w trosce o skuteczność. Niechęć do zmian w przepisach wołających o pomstę (sprzedaż ciągnika) Prowizje - przecież mamy kryzys ;-) A o bankach... tytuły wykonawcze, opłaty. Jest mnóstwo lobbystów co w mediach co leją wodę a ten biedny naród łyka (znaczy lemingi ;-) ) z |
|
Data: 2015-03-11 15:10:45 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 22:58:00 UTC+1 użytkownik z napisał:
W dniu 2015-03-11 o 22:41, Robert Tomasik pisze: No nie żartuj z tym lobbingiem. ;) Ograniczenie opłat, limit spraw, przyjęcie że komornik wcale nie musi wyjść na zero (to akurat TK) nie mówiąc już o zarobku. No naprawdę, super. A zmiana przepisów by komornik mógł odstąpić od zajęcia gdy oczywiste jest że rzecz nie jest dłużnika - proszę bardzo, natychmiast proszę to wprowadzić. Wolę "trujka". ;) |
|
Data: 2015-03-12 00:54:19 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 23:10, Tomasz Myrdin pisze:
A zmiana przepisów by komornik mógł odstąpić od zajęcia gdy oczywiste jest że rzecz nie jest dłużnika - proszę bardzo, natychmiast proszę to wprowadzić. no i tak jest. Problemem sa pojazdy bo mają numery do których jest przypisany właściciel. A nie ma przpisu zmuszającego komornika do sprawdzenia kto jest włascicielem rzeczy, mimo, ze w przypadku pojazdu jest to proste. Przyjęcie, że dłużnik włada daną rzeczą jest subiektywną oceną komornika. Gdyby nie miał pola manewru musiałby zajmować samoloty, tramwaje, autobusy, walce, dzwigi itd... tylko dlatego, ze "władał" nimi dłużnik. I co wazniejsze, prawo nie zmusza komornika by po zajeciu odbierał rzecz dłużnikowi. Jezeli nawet, jak mówisz, nie miał mozliwosci nie zajecia tego ciagnika to wciaz nie musiał go zabierac na lawetę. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 00:13:27 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:54:20 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-11 o 23:10, Tomasz Myrdin pisze: Błąd, to nie tak że nie ma przepisu zmuszającego do sprawdzenia! Komornikowi tego robić po prostu nie wolno! I co wazniejsze, prawo nie zmusza komornika by po zajeciu odbierał rzecz dłużnikowi. Jezeli nawet, jak mówisz, nie miał mozliwosci nie zajecia tego ciagnika to wciaz nie musiał go zabierac na lawetę. W tym wypadku było zasadne odebranie rzeczy. Stawiano opór przy zajęciu a to w pełni uzasadnia odebranie rzeczy. |
|
Data: 2015-03-12 14:41:45 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Powitanko,
Błąd, to nie tak że nie ma przepisu zmuszającego do sprawdzenia! Komornikowi tego robić po prostu nie wolno! Czego mu nie wolno? Wykonywac rzetelnie swoich obowiazkow? Cale szczescie, ze tamtedy nie przejezdzalem - moglbym stracic samochod. Zaklad energetyczny tez powinien dziekowac, mogl komornik slup wyrwac, druty na zlom sprzedac, a tak, ludzki pan. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-03-12 15:12:32 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 14:41, Pawel O'Pajak pisze:
Czego mu nie wolno? To chyba nie czas i nie miejsce na naukÄ podstaw kpc? JeĹli dwa dni dyskusji niczego nie nauczyĹy, to juĹź chyba wiÄcej siÄ nie da? :) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-13 13:16:56 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 15:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-12 o 14:41, Pawel O'Pajak pisze:JeĹli idiota wykonujÄ cy pracÄ komornika nie potrafi ustaliÄ wĹaĹciciela pojazdu mechanicznego przed jego sprzedaĹźÄ to powinien dostaÄ zakaz wykonywania tego zawodu. I jak kiedyĹ to nastÄ pi skoĹczÄ siÄ problemy z pracÄ komornikĂłw. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-13 16:21:01 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 13-03-15 o 13:16, RadoslawF pisze:
W niektĂłrych wypadkach niekoniecznie musi byÄ to takie oczywiste, jak Ci siÄ wydaje. Nie zawsze osoba wskazana w dowodzie rejestracyjny jest wĹaĹcicielem pojazdu. Przyczyn rozbieĹźnoĹci moĹźe byÄ wiele. Tak na pierwszy rzut, to po prostu nieprzerejestrowanie pojazdu, albo nabycie go w skutek spadku, w odniesieniu do ktĂłrego trwa postÄpowanie.JeĹli idiota wykonujÄ cy pracÄ komornika nie potrafi ustaliÄCzego mu nie wolno?To chyba nie czas i nie miejsce na naukÄ podstaw kpc? JeĹli dwa dni Natomiast uwaĹźam, Ĺźe jeĹli juĹź komornik decyduje siÄ na zajÄcie pojazdu, w odniesieniu do ktĂłrego w dowodzie rejestracyjnym wĹaĹcicielem jest inna, niĹź dĹuĹźnik osoba, to powinien to wyjaĹniÄ w sposĂłb nie budzÄ cy wÄ tpliwoĹci przed sprzedaĹźÄ rzeczy, a nie opieraÄ siÄ - jak to proponuje Tomek - na wierze w informacje uzyskane od wierzyciela czy braku skargi wĹaĹciciela. |
|
Data: 2015-03-13 16:23:11 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze:
Natomiast uwaĹźam, Ĺźe jeĹli juĹź komornik decyduje siÄ na zajÄcie pojazdu, Akurat brak skargi jest dla komornika wiÄ ĹźÄ cy - jeĹli skargi by nie byĹo w ustawowym terminie, to komornik ma obowiÄ zek zlicytowaÄ pojazd, choÄby kaĹźdy wiedziaĹ "jaka jest prawda". Tutaj jedynym "bĹÄdem" byĹo to, Ĺźe pojazd sprzedano natychmiast w ramach sprzedaĹźy komisowej, a nie na normalnej licytacji - przez co procedura rozpatrzenia skargi nie zdÄ ĹźyĹa zajĹÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-13 12:56:33 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 16:23:20 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze: Liwiuszu, dlaczego uważasz że to był "błąd"? O sprzedaży komisowej decyduje wierzyciel a nie komornik. Owszem, jest taka praktyka wynikająca z przekonania większości komorników (zgadzam się z nim) że należy chronić osoby trzecie bardziej niż to wynika z przepisów ale to nie wynika z treści przepisów. Uzasadnienie jest takie że należy umożliwić osobie trzeciej skorzystanie z jej praw, gdyby jednak zastanowić się nad tym to jest to trochę naciągane (i wierzyciel mógłby próbować wykorzystać to przeciwko komornikowi). Komornik nie może sprzedać zajętych ruchomości wcześniej niż 7 dni od zajęcia (z wyjątkami). Te 7 dni ma wystarczyć osobie trzeciej na wystąpienie do sądu z wnioskiem o zabezpieczenie przez zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Oczywiście ten termin jest absurdalny ale kim my jesteśmy by spierać się z ustawodawcą. ;) Rozważać można co w sytuacji gdy właściciela zajętych ruchomości nie było podczas czynności (w omawianym przypadku był). Bezpiecznie jest postępować tak jak chyba wszyscy (zdecydowana większość), tj. czekać miesiąc od zawiadomienia wszystkich właścicieli i po tym czasie wystąpić z zapytaniem do sądu czy ktoś zdecydował się na powództwo przeciwegzekucyjne, jeśli tak to czekać na rozstrzygnięcie. Gdy jednak 8 dnia po zajęciu wierzyciel wystąpi z wnioskiem o sprzedaż komisową to jak uzasadnisz zwłokę? "Wie pan, czekam bo tak wszyscy robią." ;) Gdy po drugiej stronie masz kogoś średnio obeznanego z egzekucją to żaden problem (nawet gdy to radca czy adwokat), co jednak gdy masz osobę specjalizującą się w egzekucji o której wiesz że poluje nie na wyegzekwowanie świadczenia tylko na odszkodowanie od Ciebie? A są tacy (w tej chwili sam już potrafiłbym w większości spraw wykazać błędy komorników i uzasadnić że poniosłem w związku z tym szkodę - należy mi się odszkodowanie). |
|
Data: 2015-03-13 16:59:11 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 13-03-15 o 16:23, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze: OczekujÄ, Ĺźe ktoĹ wreszcie mi powie, z czego wynika Twoje i Tomka przekonanie,ze komornik moĹźe sobie dowolnie egzekwowaÄ z majÄ tku przypadkowych osĂłb i jedynym tu ograniczeniem ma byÄ stosowanie skarg przez wĹaĹcicieli. Bo w mojej ocenie taka skarga jest czymĹ wyjÄ tkowym i pomyĹlanym jako zabezpieczenie przed BĹÄDEM komornika. O ile bĹÄdem usprawiedliwionym okolicznoĹciami, to oczywiĹcie komornika ĹcigaÄ trudno, ale jeĹli Ĺwiadomym, to powinno to byÄ Ĺcigane z caĹa stanowczoĹciÄ prawa - wstÄpnie w oparciu o art. 231 kk. Nie znam szczegĂłĹĂłw tej konkretnej sprawy, toteĹź niechÄtnie odnoszÄ do szczegĂłĹĂłw. |
|
Data: 2015-03-13 17:02:25 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 16:59, Robert Tomasik pisze:
W dniu 13-03-15 o 16:23, Liwiusz pisze: ByĹo juĹź podane - komornik zobowiÄ zany jest zajÄ Ä ruchomoĹci bÄdÄ ce we wĹadaniu dĹuĹźnika, a zajÄcie nie jest czasem, kiedy naleĹźy rozstrzygaÄ spory wĹasnoĹci. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-13 18:01:08 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 13-03-15 o 17:02, Liwiusz pisze:
ByĹo juĹź podane - komornik zobowiÄ zany jest zajÄ Ä ruchomoĹci bÄdÄ ce wePo pierwsze wskazaĹem przepis z ktĂłrego wynika, Ĺźe ma zajmowaÄ rzeczy stanowiÄ ce WĹASNOĹÄ dĹuĹźnika. Jestem Ĺwiadomy domniemania prawnego, ze to, co jest w jego wĹadaniu stanowi jego wĹasnoĹÄ, ale to tylko domniemanie i jeĹli goĹym okiem widaÄ, Ĺźe bĹÄdne, to nie jest faktem prawnym. Po drugie - na podstawie danych zawartych w tym wÄ tku oraz. z podlinkowanych materiaĹĂłw - odnoszÄ wraĹźenie, Ĺźe w przypadku tego felernego ciÄ gnika komornik zajÄ Ĺ przedmiot nawet nie pozostajÄ cy we wĹadaniu dĹuĹźnika, tylko stojÄ cy sobie gdzieĹ OBOK (bo nie na) jego obejĹcia. A w takim razie, to juĹź nawet nie byĹo tego domniemania. ByÄ moĹźe wĹrĂłd tych setek postĂłw w tym wÄ tku jest gdzieĹ - jak utrzymujesz - odpowiedĹş na moje wÄ tpliwoĹci, ale staram siÄ opuszczaÄ przykĹadowo pyskĂłwki, bo mi szkoda czasu. MoĹźe mi gdzieĹ umknÄĹo to po prostu. |
|
Data: 2015-03-13 12:30:27 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 18:01:16 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 13-03-15 o 17:02, Liwiusz pisze: Robercie, nie wskazałeś przepisu który by uzasadniał Twoje stanowisko! Skoro chcesz wiedzieć, tak by już nie było żadnych wątpliwości to proszę bardzo. Art. 845. [Zajęcie] § 1. Do egzekucji z ruchomości komornik przystępuje przez ich zajęcie. § 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Ruchomości dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie. Jednakże w razie zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej dopuszczalne jest zajęcie ruchomości na zasadach przewidzianych w przepisach o egzekucji administracyjnej. § 2a.[900] W przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik może zająć także ruchomości będące we władaniu osoby zamieszkującej wspólnie z dłużnikiem bez zgody tej osoby, chyba że przedstawi ona dowód, że ruchomości są jej własnością. § 3. Nie należy zajmować więcej ruchomości ponad te, które są potrzebne do zaspokojenia należności i kosztów egzekucyjnych. W § 2 nigdzie nie masz ani słowa o własności dłużnika lub innych osób, zupełnie inaczej jest w § 2a - tu masz wyjątek (w sprawie alimentacyjnej zająć możesz nawet rzecz która nie jest we władaniu dłużnika) od którego ustawodawca wprowadza kolejny wyjątek (nie zajmujesz rzeczy która nie jest we władaniu dłużnika jeżeli osoba która włada tę rzeczą przedstawi dowód że ta rzecz jest jej własnością). Teraz nałóż na to zasadę racjonalnego ustawodawcy? Widzisz już? Gdyby nie to tłumaczę dalej. Komornik może uznać dowód świadczący że zajmowana rzecz nie jest własnością dłużnika w wyjątkowej sytuacji którą dokładnie wskazał ustawodawca. Wyjątki nigdy nie są regułą! Ponieważ w odniesieniu do wszystkich innych spraw (które nie są sprawami alimentacyjnymi) ustawodawca nie dał komornikowi możliwości przyjęcia dowodu to należy przyjąć że zrobił to celowo (racjonalny ustawodawca) a to znaczy że we wszystkich innych sprawach komornikowi nie wolno brać pod uwagę dowodów które wskazywałyby na to że to nie dłużnik jest właścicielem zajmowanej rzeczy. W taki właśnie sposób dokonuje się wykładni. Gdybyś jednak mi nie wierzył to proszę bardzo, są i inni. "W pojęciu władanie z art. 845 istotnym elementem jest faktyczna możliwość dysponowania bez względu na stosunek prawny wiążący władającego z danym przedmiotem. Komornik powinien stwierdzić wyłącznie czy dłużnik włada ruchomością, czyli faktycznie nią dysponuje.. (...) Komornik nie może badać, czy dłużnik jest właścicielem rzeczy, jej użytkownikiem, czy posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej itp.. Przy zajęciu te okoliczności są bezprzedmiotowe." Powyższy pogląd został wyrażony przez Bronisława Dobrzańskiego w pracy zbiorowej pod redakcją Z. Resich i W. Siedleckiego, Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze, tom II, Warszawa 1969r, s. 1163 (I krótko o Bronisławie Dobrzańskim, by było wiadomo kto jest kim. Po studiach prawniczych na uniw. we Lwowie uzyskał 1924 doktorat; pracował 1924-25 jako sędzia w Gwoźclżcu, 1925-36 w sądzie apelacyjnym w Poznaniu, a 1936-39 i 1945-62 w Sądzie Najwyższym w Warszawie; 1956 został prezesem Izby Cywilnej Sądu Najwyższego oraz członkiem Komisji Kodyfikacyjnej przy Ministerstwie Sprawiedliwości, a 1975 Komisji Prawnej Konferencji Episkopatu Polski. Jeżeli ktoś w tamtych czasach był aktywnym działaczem katolickim - został odznaczony orderem pap. Pro Ecclesia et Pontífice - a pomimo to był sędzią SN oraz członkiem Komisji Kodyfikacyjnej, to naprawdę musiał być wybitnym specjalistą. Inni pracujący przy w/w komentarzu to również osoby z Komisji Kodyfikacyjnej - oni tworzyli KPC więc chyba rozumieli o co w nim chodzi.) Następny pogląd: "Komornik zajmuje ruchomości znajdujące się we władaniu dłużnika. Dłużnik włada rzeczą gdy znajduje się w takiej sytuacji, która pozwala na korzystanie z niej. (...) Do przyjęcia że dłużnik włada ruchomością wystarczy stwierdzenie samej możliwości dysponowania nią bez względu na to, czy dłużnik efektywnie z niej korzysta." M. Uliasz [w:] Kodeks postępowania egzekucyjnego, postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne - Komentarz, praca zbiorowa pod red. J. Gołaczyński, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2012, s. 441 Następny pogląd: Przez władanie rzeczą o którym mowa w art. 854 § 2 KPC, należy rozumieć wykonywanie faktycznego władztwa nad rzeczą niezależnie od praw przysługujących władającemu do tej rzeczy. Nie ma zatem znaczenia stosunek prawny władającego do rzeczy ruchomej. Wystarczający jest stosunek faktyczny osoby do rzeczy, z mocy którego dana osoba może nią dysponować. S. Cieślak [w:] Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, praca zbiorowa pod redakcją J. Jankowski, Wydawnictwo C.H. BECK, tom II, Warszawa 2013, s. 522 Następny pogląd: Ocena dopuszczalności zajęcia ruchomości w zasadzie nie obejmuje kwestii związanych z charakterem praw do rzeczy przysługujących dłużnikowi. Wskazuje na to zarówno brzmienie art. 845 § 2, jak i art. 847 § 2, który nakazuje dłużnikowi, aby wskazał komornikowi wszystkie rzeczy, do których osobom trzecim przysługuje prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji (por. w tym zakresie uwagi do art. 841). Artykuł 845 § 2 w pierwszej kolejności - jako do podstawy do dokonania zajęcia - odwołuje się do pojęcia władania rzeczą przez dłużnika lub wierzyciela. Ocena władania rzeczą odbywa się na płaszczyźnie okoliczności faktycznych. Powinny one wskazywać na wykonywanie przez dłużnika lub wierzyciela władztwa na rzeczą, co najwyraźniej obrazuje stan posiadania rzeczy. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że dla stwierdzenia istnienia tej przesłanki wystarczające jest uznanie, że dłużnik jest osobą współwładającą rzeczą ruchomą (por. E. Wengerek, Postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne. Komentarz, Warszawa 1972, s. 368). Praca zbiorowa pod red. H. Dolecki , T. Wiśniewski, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom IV. Artykuły 730-1088, wyd. II, LEX A teraz orzecznictwo: Dokonując zajęcia, komornik nie bada statusu prawnego rzeczy ruchomej znajdującej się we władaniu dłużnika albo wierzyciela, w szczególności nie sprawdza, czy taka ruchomość pozostaje własnością dłużnika. Stwierdza jedynie, czy dłużnik (lub wierzyciel) faktycznie nią dysponuje. W doktrynie podkreśla się, że dopuszczalna jest egzekucja z ruchomości znajdujących się u dłużnika, którymi on współwłada z osobą trzecią. (uchwała składu siedmiu sędziów SN - zasada prawna z dnia 30 czerwca 1987 r., III CZP 41/86, OSNC 1988, nr 1, poz. 3). W wyroku z dnia 15 lutego 2001 r., II CKN 385/00, OSNC 2001, nr 7-8, poz. 122, Sąd Najwyższy przyjął tezę, że nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co do gatunku, objętej umową o przewłaszczenie na zabezpieczenie, jeżeli w chwili dokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego. Możemy jeszcze wziąć dowolne inne komentarze i zbadać całe orzecznictwo (nie tylko SN ale zaczynając od SR) tylko objętość takiej analizy dalece wykracza poza możliwości publikacji w tym miejscu a wnioski i tak będą te same. Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jest własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo). |
|
Data: 2015-03-13 21:00:46 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13.03.2015 o 20:30, Tomasz Myrdin pisze:
[...] § 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu,[...] Dokonując zajęcia, komornik nie bada statusu prawnego rzeczy ruchomej[...] Pogląd że komornik może a Szczerze mówiąc, na moją nieprawniczą głowę to jest sprzeczne. Tj - w/w par2 mówi że zająć można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu. Skoro komornik nie bada statusu prawnego i zajmuje z pełną świadomością rzecz która nie jest własnością dłużnika, to w jaki sposób spełnia warunek z par2 że ruchomość ma być dłużnika? p. m. |
|
Data: 2015-03-13 13:15:32 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 21:01:33 UTC+1 użytkownik m napisał:
W dniu 13.03.2015 o 20:30, Tomasz Myrdin pisze: Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości będące w jego władaniu bądź inne dalej wymienione. Zwróć uwagę że nie ma tu "i" które dopisałeś. Przyjęcie, tak jak chcesz że "zająć można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu" byłoby bezzasadne bo dalsza część przepisu wyraźnie wskazuje że ruchomość nie musi być we władaniu dłużnika. Owszem, można było to zgrabniej napisać ale i tak jest zrozumiałe. |
|
Data: 2015-03-13 23:58:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13-03-15 o 21:15, Tomasz Myrdin pisze:
Proponowana przez Ciebie wykładnia tego przepisu jest na tyle kuriozalna, ze dokąd nie wskażesz mi jakiegoś orzeczenia sądu na poparcie tego albo komentarza naprawdę uznanego autorytetu prawniczego, to niestety mnie nie przekonasz. Ta rzecz ma być i własnością dłużnika i w jego władaniu.Pogląd że komornik może a |
|
Data: 2015-03-13 23:05:58 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 23:58:13 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 13-03-15 o 21:15, Tomasz Myrdin pisze: Przecież wskazałem Ci orzeczenie SN (zasadę prawną) i kilka komentarzy. Jeśli twierdzisz że jest inaczej to teraz Ty wskaż jakieś orzeczenie bądź komentarz w którym ktoś twierdził że jest inaczej. |
|
Data: 2015-03-14 09:53:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14-03-15 o 07:05, Tomasz Myrdin pisze:
No to proszę jeszcze raz, bo po prostu tego nie widzę, a trudno mi dyskutować z argumentami, których nie widzę.Przecież wskazałem Ci orzeczenie SN (zasadę prawną) i kilka komentarzy. Jeśli twierdzisz że jest inaczej to teraz Ty wskaż jakieś orzeczenie bądź komentarz w którym ktoś twierdził że jest inaczej.Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości będące w jego władaniu bądź inne dalej wymienione.Proponowana przez Ciebie wykładnia tego przepisu jest na tyle |
|
Data: 2015-03-14 14:08:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14-03-15 o 11:58, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu sobota, 14 marca 2015 09:53:33 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: Tomku! Tu przecież napisano, że to ma być ruchomość dłużnika. Nie jego sąsiada, szwagra, a dłużnika. > lub innych osób, zupełnie inaczej jest w § 2a - tu masz wyjątek (w sprawie alimentacyjnej zająć możesz nawet rzecz która nie jest we władaniu dłużnika) od którego ustawodawca wprowadza kolejny wyjątek (nie zajmujesz rzeczy która nie jest we władaniu dłużnika jeżeli osoba która włada tę rzeczą przedstawi dowód że ta rzecz jest jej własnością). Teraz nałóż na to zasadę racjonalnego ustawodawcy? Widzisz już? Gdyby nie to tłumaczę dalej. Nie wierzę. "W pojęciu władanie z art. 845 istotnym elementem jest faktyczna możliwość dysponowania bez względu na stosunek prawny wiążący władającego z danym przedmiotem. Komornik powinien stwierdzić wyłącznie czy dłużnik włada ruchomością, czyli faktycznie nią dysponuje. (...) Komornik nie może badać, czy dłużnik jest właścicielem rzeczy, jej użytkownikiem, czy posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej itp. Przy zajęciu te okoliczności są bezprzedmiotowe."Tu jest wykładnia władania, a nie własności. Następny pogląd:Tu masz wykładnie, kiedy należy uznać, ze dłużnik włada przedmiotem. Znowu słowem nie odnosi się to do tego,że to może być cudza rzecz. Następny pogląd:OK! Ale nadal nie na temat. Następny pogląd:do rzeczy przysługujących dłużnikowi. Wskazuje na to zarówno brzmienie art. 845 § 2, jak i art. 847 § 2, który nakazuje dłużnikowi, aby wskazał komornikowi wszystkie rzeczy, do których osobom trzecim przysługuje prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji (por. w tym zakresie uwagi do art. 841). Artykuł 845 § 2 w pierwszej kolejności - jako do podstawy do dokonania zajęcia - odwołuje się do pojęcia władania rzeczą przez dłużnika lub wierzyciela. Ocena władania rzeczą odbywa się na płaszczyźnie okoliczności faktycznych. Powinny one wskazywać na wykonywanie przez dłużnika lub wierzyciela władztwa na rzeczą, co najwyraźniej obrazuje stan posiadania rzeczy. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że dla stwierdzenia istnienia tej przesłanki wystarczające jest uznanie, że dłużnik jest osobą współwładającą rzeczą ruchomą (por. E. Wengerek, Postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne. Komentarz, Warszawa 1972, s. 368). Praca zbiorowa pod red. H. Dolecki , T. Wiśniewski, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom IV. Artykuły 730-1088, wyd. II, LEXTo już lepiej, ale ja to zupełnie inaczej rozumiem. Ale tu mowa o charakterze praw przysługujących dłużnikowi do rzeczy, a my piszemy o sytuacji, w którym on żadnych praw do tego przedmiotu nie ma. A teraz orzecznictwo:wierzyciela, w szczególności nie sprawdza, czy taka ruchomość pozostaje własnością dłużnika. Stwierdza jedynie, czy dłużnik (lub wierzyciel) faktycznie nią dysponuje. W doktrynie podkreśla się, że dopuszczalna jest egzekucja z ruchomości znajdujących się u dłużnika, którymi onwspółwłada z osobą trzecią. (uchwała składu siedmiu sędziów SN - zasada prawna z dnia 30 czerwca 1987 r., III CZP 41/86, OSNC 1988, nr 1, poz. 3). No tu już lepiej. Mam jednak wątpliwość, czy to się odnosi do rzeczy, co do których prawo własności można w sposób oczywisty stwierdzić na miejscu. że nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co do gatunku, objętej umową o przewłaszczenie na zabezpieczenie, jeżeli w chwili dokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego. To zupełnie nie na temat. Ciągnik z dowodem rejestracyjnym, nie nie rzecz oznaczona co do gatunku. tylko objętość takiej analizy dalece wykracza poza możliwości publikacji w tym miejscu a wnioski i tak będą te same. To bardzo bym prosił o te inne. Bo te, które Ty podałeś w żadnym stopniu nie odnosi się do pojazdu, w odniesieniu do którego prawo własności wynika z urzędowego dokumentu. Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jestwłasnością dłużnika jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo). Niewiarygodne. Gdybym się otarł o coś takiego, to bez wahania komornikowi bym postawił zarzut z 231 kk. Ale oczywiście nie mam patentu na nieomylność i chętnie poczytam jakieś argumenty. |
|
Data: 2015-03-15 10:00:00 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
"Nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co do gatunku,dokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego." Robercie, czy mozesz popracować nad cytatami przed wysłaniem posta? Zobacz powyzej - to jest cytat tego samego poziomu a u ciebie raz ma jeden znak cytoewania a raz wcale... |
|
Data: 2015-03-15 10:06:17 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14-03-15 o 22:48, Tomasz Myrdin pisze:
Niewiarygodne. Gdybym się otarł o coś takiego, to bez wahaniaRobercie, żartujesz sobie? Zdecydowanie nie.
Ja mu nie każę tego badać. Ma zajmować rzeczy należące do dłużnika. Oczywiście, jak nie da się ustalić właściciela, to może sobie domniemywać na podstawie dysponowania.
Dalej to samo. To nie na temat.
Zrozum tych ludzi. Oni piszą o stosunku prawnym do rzeczy, a nie własności.
Nie, to zdanie, ale w mojej ocenie źle rozumiesz. "Charakter praw do rzeczy", to nie własność. I dalej:wierzyciela. Ocena władania rzeczą odbywa się na płaszczyźnie okoliczności faktycznych." Włada to zajmujesz, tak jak było wyżej nie ma znaczenia czy dłużnik ma jakieś prawo do rzeczy. JA wiem, co to "włada". Ale tu nie ma słowem o tym, że masz zajmować ewidentnie cudze rzeczy. nie sprawdza, czy taka ruchomość pozostaje własnością dłużnika. Stwierdza jedynie, czy dłużnik (lub wierzyciel) faktycznie nią dysponuje." Nie bada!!! Proste! Nie ma znaczenia czy na badanie potrzebujesz 5 sekund czy 5 dni. Nie bada - tyle! Tu już lepiej. Ale w mojej ocenie w takim razie ktoś sfalandyzował oczywisty zapis ustawy i powinno się to kategorycznie zmienić. Ja rozumiem,że komornik nie będzie szukał właściciela rzeczy, ale nie w sytuacji, gdy wynika to z dokumentu urzędowego. dokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego." Istotą nie jest to czy oznaczona co do gatunku czy co do tożsamości. SN wspomniał o tym "co do gatunku" ponieważ tego dotyczyła sprawa.Istotne jest że można zająć rzecz która nie była własnością dłużnika (miałeś umowę przewłaszczenia, zapewne okazaną komornikowi podczas zajęcia)! To zupełnie nie na temat - ciągnik, to nie rzecz określona co do gatunku. - podaj chociaż jeden przykład (opublikowany komentarz lub orzeczenie) który "broniłby" Twojego stanowiska. Znajdź jeden, w którym, Sąd albo uznany autorytet odnosi się do rzeczy takiej jak pojazd, co do którego ustalenie właściciela na podstawie dokumentów na miejscu wykonywania czynności było oczywiste. Bo w tym problem. Przytoczone przez Ciebie stanowiska - w mojej ocenie - dotyczą rzeczy ruchomych, które nie posiadają prawnego określenia właściciela: telewizor, komputer, rower. Można je rozszerzyć ewentualnie na sytuację, w której dłużnik korzysta z danego przedmiotu. No ale zajęcie stojącego na pobliskiej posesji ciągnika, to już kategorycznie gruba przesada. |
|
Data: 2015-03-15 12:59:59 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Mogę, tylko z jakiegoś powodu cytaty z Tomka nie są łamane"Nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co dodokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika To chyba wynika z tego powodu, ze Tomek nie lamie linii po okreslonej ilosci znaków (nie pamietam dokładnie ale chyba ok 7x) Moj czytnik odpowiadajac na jego posty łamie linie ponownie i nie ma problemu ale zapewne nie kazdy czytnik to potrafi. |
|
Data: 2015-03-16 07:43:31 | |
Autor: m | |
[OT] linie (Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!") | |
W dniu 15.03.2015 o 14:11, Robert Tomasik pisze:
W dniu 15-03-15 o 13:59, Budzik pisze: Najedź na niepołamany cytat i wciśnij Ctrl-R - wtedy *powinno* połamać prawidłowo, wtedy odpowiadaj. Tomaszu - łam linie. p. m. |
|
Data: 2015-03-16 19:00:20 | |
Autor: re | |
[OT] linie (Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!") | |
Użytkownik "m" Ja obecnie używam Tunerbird i jakoś mu to nie wychodzi.Mogę, tylko z jakiegoś powodu cytaty z Tomka nie są łamane Najedź na niepołamany cytat i wciśnij Ctrl-R - wtedy *powinno* połamać prawidłowo, wtedy odpowiadaj. Tomaszu - łam linie. -- - Rzecz w tym, że linii właśnie nie należy łamać by dały się zawijać. Łamanie jest tylko sposobem na wymuszenie prezentacji dla starych czytników, które zawijać nie umiały. Tylko tego łamania w nowych czytnikach nie będzie widać, bo artykuły są właśnie tak zapisane by te łamania się sklejały. Typowym przykładem jest publikowanie Google. Jak sobie zobaczyć w kod źródłowy artykułu to widać, że każda linia jest złamana, ale dobry czytnik pokaże artykuł tak jakby w ogóle nie były złamane. |
|
Data: 2015-03-16 23:18:03 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
[OT] linie (Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!") | |
W dniu 16.03.2015 o 19:44, Tomasz Myrdin pisze:
wybacz, często piszę z komórki, nie mam jak wcisnąć Ctrl-R No to ekwiwalent. RTFM Zresztą to twój problem - nie zwalaj go na innych. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-03-15 13:19:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 11:00, Budzik pisze:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...Mogę, tylko z jakiegoś powodu cytaty z Tomka nie są łamane automatycznie i muszę to robić ręcznie. Z Twoimi nie ma tego problemu. |
|
Data: 2015-03-15 13:53:29 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Ja obecnie używam Tunerbird i jakoś mu to nie wychodzi. Ja od zawsze x-news i juz chyba sie na nic innego nie przerzuce tak szybko :) |
|
Data: 2015-03-15 14:11:43 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 13:59, Budzik pisze:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...Ja obecnie używam Tunerbird i jakoś mu to nie wychodzi. |
|
Data: 2015-03-17 15:45:00 | |
Autor: animka | |
[OT] linie (Re: "Komornik wiedziaĹ Ĺźe to n ie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!") | |
W dniu 2015-03-16 07:43, m pisze:
W dniu 15.03.2015 o 14:11, Robert Tomasik pisze: Raczej powinieneĹ poradziÄ, opcjÄ: Edycja->Zawijaj wiersze. -- animka |
|
Data: 2015-03-15 14:20:03 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu niedziela, 15 marca 2015 21:58:08 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
No właśnie nie. Samochód ma dowód rejestracyjny określający jednoznacznie właściciela. Nie określa jednoznacznie właściciela. Miałem samochód (żeby to raz) w którego dowodzie wpisany był dłużnik a samochód nie był we władaniu dłużnika i skutecznie zaprzeczono że jest własnością dłużnika. |
|
Data: 2015-03-15 21:57:54 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 21:04, Tomasz Myrdin pisze:
Pytasz o samochody, samochód to taka sama ruchomość jak każda inna. Ustawodawca w żaden sposób nie wyróżnił samochodów. Nigdzie nie masz zastrzeżenia że w sprawach innych niż zajęcie samochodów komornik nie bada własności a w sprawach zajęcia samochodu bada własność.cze do tego nie zmusił - rzeczy jeśli ewidentne jest że nie są własnością dłużnika, w tej sytuacji zrobiłbym to bez wahania jeszcze raz.) No właśnie nie. Samochód ma dowód rejestracyjny określający jednoznacznie właściciela. |
|
Data: 2015-03-16 07:46:15 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15.03.2015 o 21:57, Robert Tomasik pisze:
No właśnie nie. Samochód ma dowód rejestracyjny określający Gwoli ścisłości - wcale nie określa jednoznacznie właściciela. Sam kupiłem samochód który w DR miał przedprzedpoprzedniego właściciela + łańcuszek 2 umów sprzedaży. p. m. |
|
Data: 2015-03-15 13:04:15 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu niedziela, 15 marca 2015 10:06:24 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 14-03-15 o 22:48, Tomasz Myrdin pisze: Obiecane dalsze poglądy: "Przeszkodą do zajęcia nie będzie fakt, iż osobom trzecim służą jakiekolwiek prawa co do zajmowanych ruchomości, o ile są one we władaniu dłużnika." "Uzyskanie przez komornika informacji o prawach osób trzecich do zajętych ruchomości nie zwalnia go od dokonania zajęcia. Komornikowi nie służy prawo rozstrzygania o słuszności zarzutów osób trzecich." Z. Merchel [w:] Kodeks postępowania cywilnego, postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne - Komentarz, praca zbiorowa pod kierunkiem Z. Szczurek, Currenda, Sopot 2013, s. 520-521 "Otrzymanie przez komornika wiadomości o prawach osób trzecich ciążących na zajmowanych ruchomościach nie powinno prowadzić do odstąpienia od czynności egzekucyjnych. O istnieniu i skuteczności praw osób trzecich rozstrzyga sąd." K. Flaga-Gieruszyńska [w:] Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, praca zbiorowa pod redakcją A. Zieliński, Wydawnictwo C.H. BECK, Warszawa 2010, s. 1459 "Okoliczność, że dłużnik wymienił znajdujące się w jego władaniu ruchomości, do których osobom trzecim przysługuje prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji, nie upoważnia komornika do odstąpienia od zajęcia tych ruchomości lub umorzenia postępowania egzekucyjnego w części dotyczącej skierowania egzekucji do wskazanych przez dłużnika rzeczy. Spowodowane to jest brakiem możliwości rozstrzygania przez komornika kwestii materialnoprawnych." J. Jankowski [w:] Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, tom II, praca zbiorowa pod redakcją K. Piasecki, Wydawnictwo C.H. BECK, Warszawa 2006, s.837 No i uzupełnienie stanowiska SN III CZP 41/86 "Przesłanką zajęcia ruchomości jest okoliczność formalna, a mianowicie władanie ruchomością przez dłużnika, A NIE BADANIE PRZEZ KOMORNIKA, CZY PRZEDMIOT, KTÓRY MA BYĆ - ZAJĘTY, NALEŻY DO MAJĄTKU DŁUŻNIKA. Komornik obowiązany jest jedynie uczynić zadość obowiązkowi wynikającemu z art. 847 k.p.c., w tym zwłaszcza o zajęciu zawiadomić osoby, co do których dłużnik podał, że przysługuje im prawo żądania zwolnienia zajętych przedmiotów od egzekucji." Możesz zarzucać falandyzację, niemniej jest to zasada prawna, nie było to zwykłe rozpoznanie sprawy tylko rozpoznanie wniosku Ministra Sprawiedliwości o udzielenie odpowiedzi na pytanie prawne, całość z udziałem prokuratora Prokuratury Generalnej - W. Sztejn, jest to uchwała siedmiu sędziów SN (Prezes SN W. Sutkowski. Sędziowie SN: T. Bukowski, S. Dmowski, Z. Marmaj, K. Piasecki, Z. Siwieboda (sprawozdawca), A. Wielgus) - ale rozumiem oni wszyscy się mylą tak samo jak i ja. Pytasz o samochody, samochód to taka sama ruchomość jak każda inna. Ustawodawca w żaden sposób nie wyróżnił samochodów. Nigdzie nie masz zastrzeżenia że w sprawach innych niż zajęcie samochodów komornik nie bada własności a w sprawach zajęcia samochodu bada własność. Nie podam Ci żadnych danych umożliwiających identyfikację sprawy (więc możesz pominąć ten argument) ale raz osobiście zająłem samochód który nie był własnością dłużnika (leasing), co więcej sprzedałem go. Oczywiście była skarga lecz została oddalona przez sąd (zanim sprzedałem samochód). By nie było żadnych wątpliwości w protokole z czynności i w protokole zajęcia wpisałem że samochód jest w leasingu, w protokole z czynności poza tym wpisałem wszystkie oświadczenia dłużnika, wpisałem że samochód jest zarejestrowany na (kogoś tam - nie dłużnika), wpisałem że okazano mi umowę leasingu w oryginale i wpisałem (co też zresztą kilka razy zrobiłem) że pouczyłem dłużnika o tym kto i jak może wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym oraz kto i jak może złożyć na mnie skargę. Rozpoznając skargę sąd ponad wszelką wątpliwość wiedział że w chwili zajęcia miałem wszystkie dokumenty w oryginale. (Ale byś wiedział jaka to była sprawa: dłużnik miał około 300 tys zł długu, w tym u swojego kuzyna około 70 tys zł a resztę w bankach. Kuzyn dłużnika mieszkał w Holandii w hotelu i zbierał na mieszkanie, kilka lat wcześniej pożyczył pieniądze dłużnikowi. Dłużnik - oczywiście miał przepisane wszystko na konkubinę - mieszkał w luksusowej willi, jeździł samochodem - osobowym, który nie służył do zarabiania pieniędzy - który to samochód nie miał nawet pół roku i był wart w chwili zajęcia sporo ponad 100 tys zł. Ten wierzyciel był ze mną na czynnościach, dłużnik śmiał mu się w oczy "i co nieudaczniku, myślisz że coś ode mnie odzyskasz, mój prawnik cię wykończy, jeszcze mi za to zapłacisz". Banki się przestraszyły i odstąpiły od zajęcia samochodu, kuzyn dłużnika nie odstąpił, leasingodawca zajęty korespondowaniem z wierzycielami spóźnił się o kilka dni z powództwem przeciwegzekucyjnym. Ze sprzedaży samochodu ten wierzyciel odzyskał niemal wszystko. Normalnie nie zajmuję - nikt mnie jeszcze do tego nie zmusił - rzeczy jeśli ewidentne jest że nie są własnością dłużnika, w tej sytuacji zrobiłbym to bez wahania jeszcze raz.) |
|
Data: 2015-03-15 15:34:59 | |
Autor: Moonsky | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:550432d0$0$24518$65785112news.neostrada.pl... W dniu 14-03-15 o 11:58, Tomasz Myrdin pisze:>> W taki właśnie sposób dokonuje się wykładni. Gdybyś jednak mi nie wierzył to proszę bardzo, są i inni. Ja też nie wierzę. "W pojęciu władanie z art. 845 istotnym elementem jest faktyczna możliwość dysponowania bez względu na stosunek prawny wiążący władającego z danym przedmiotem. Komornik powinien stwierdzić wyłącznie czy dłużnik włada ruchomością, czyli faktycznie nią dysponuje. Ale musi zidentyfikować dłużnika, oraz to, że z zajmowaną rzeczą coś go wiąże. Gdyby tak nie było, to mógłby zająć wszystko, wzystkim, łącznie z komisariatem na którym go potem przesłuchają. Moonsky |
|
Data: 2015-03-14 14:48:12 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 14:08:55 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 14-03-15 o 11:58, Tomasz Myrdin pisze: Robercie, żartujesz sobie? Najpierw pogląd wyrażony przez Dobrzańskiego: "Komornik nie może badać, czy dłużnik jest właścicielem rzeczy, jej użytkownikiem, czy posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej itp. Przy zajęciu te okoliczności są bezprzedmiotowe." To nie jest na temat? To co by było? Dalej Uliasz określa kiedy dokonuje się zajęcia: "Komornik zajmuje ruchomości znajdujące się we władaniu dłużnika. Dłużnik włada rzeczą gdy znajduje się w takiej sytuacji, która pozwala na korzystanie z niej. (...) Do przyjęcia że dłużnik włada ruchomością wystarczy stwierdzenie samej możliwości dysponowania nią bez względu na to, czy dłużnik efektywnie z niej korzysta." Nie widziałeś pierwszego zdania? Ani słowa o własności, tylko władanie, a czym jest władanie masz w drugim zdaniu. Teraz Cieślak: "Nie ma zatem znaczenia stosunek prawny władającego do rzeczy ruchomej. Wystarczający jest stosunek faktyczny osoby do rzeczy, z mocy którego dana osoba może nią dysponować." Nie ma znaczenia stosunek prawny czyli np. to czy to jest własność, wystarczy stosunek faktyczny czyli to że dana osoba może rzeczą dysponować - włada nią (nawet nie musi, starczy że może). Nie na temat? Tak na marginesie, w jakim stopniu znasz język polski? ;) Dolecki: "Ocena dopuszczalności zajęcia ruchomości w zasadzie nie obejmuje kwestii związanych z charakterem praw do rzeczy przysługujących dłużnikowi." Czyli nie ważne czy to jest własność, czy nie własność. Nieważne czy ma jakieś prawa czy też ich nie ma. I dalej: "Artykuł 845 § 2 w pierwszej kolejności - jako do podstawy do dokonania zajęcia - odwołuje się do pojęcia władania rzeczą przez dłużnika lub wierzyciela. Ocena władania rzeczą odbywa się na płaszczyźnie okoliczności faktycznych." Włada to zajmujesz, tak jak było wyżej nie ma znaczenia czy dłużnik ma jakieś prawo do rzeczy. Sąd Najwyższy - zasada prawna, III CZP 41/86 "Dokonując zajęcia, KOMORNIK NIE BADA statusu prawnego rzeczy ruchomej znajdującej się we władaniu dłużnika albo wierzyciela, w szczególności nie sprawdza, czy taka ruchomość pozostaje własnością dłużnika. Stwierdza jedynie, czy dłużnik (lub wierzyciel) faktycznie nią dysponuje." Nie bada!!! Proste! Nie ma znaczenia czy na badanie potrzebujesz 5 sekund czy 5 dni. Nie bada - tyle! Sąd Najwyższy II CKN 385/00, OSNC 2001 "Nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co do gatunku, objętej umową o przewłaszczenie na zabezpieczenie, jeżeli w chwili dokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego." Istotą nie jest to czy oznaczona co do gatunku czy co do tożsamości. SN wspomniał o tym "co do gatunku" ponieważ tego dotyczyła sprawa. Istotne jest że można zająć rzecz która nie była własnością dłużnika (miałeś umowę przewłaszczenia, zapewne okazaną komornikowi podczas zajęcia)! Oczywiście, w wolnej chwili (jutro, pojutrze - ogólnie niebawem) podam inne komentarze i orzeczenia, tymczasem mam jednak inną propozycję - podaj chociaż jeden przykład (opublikowany komentarz lub orzeczenie) który "broniłby" Twojego stanowiska. |
|
Data: 2015-03-14 03:58:38 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 09:53:33 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 14-03-15 o 07:05, Tomasz Myrdin pisze: Proszę bardzo, jeszcze raz. Robercie, nie wskazałeś przepisu który by uzasadniał Twoje stanowisko! Skoro chcesz wiedzieć, tak by już nie było żadnych wątpliwości to proszę bardzo. Art. 845. [Zajęcie] § 1. Do egzekucji z ruchomości komornik przystępuje przez ich zajęcie. § 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Ruchomości dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie. Jednakże w razie zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej dopuszczalne jest zajęcie ruchomości na zasadach przewidzianych w przepisach o egzekucji administracyjnej. § 2a.[900] W przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik może zająć także ruchomości będące we władaniu osoby zamieszkującej wspólnie z dłużnikiem bez zgody tej osoby, chyba że przedstawi ona dowód, że ruchomości są jej własnością. § 3. Nie należy zajmować więcej ruchomości ponad te, które są potrzebne do zaspokojenia należności i kosztów egzekucyjnych. W § 2 nigdzie nie masz ani słowa o własności dłużnika lub innych osób, zupełnie inaczej jest w § 2a - tu masz wyjątek (w sprawie alimentacyjnej zająć możesz nawet rzecz która nie jest we władaniu dłużnika) od którego ustawodawca wprowadza kolejny wyjątek (nie zajmujesz rzeczy która nie jest we władaniu dłużnika jeżeli osoba która włada tę rzeczą przedstawi dowód że ta rzecz jest jej własnością). Teraz nałóż na to zasadę racjonalnego ustawodawcy? Widzisz już? Gdyby nie to tłumaczę dalej. Komornik może uznać dowód świadczący że zajmowana rzecz nie jest własnością dłużnika w wyjątkowej sytuacji którą dokładnie wskazał ustawodawca. Wyjątki nigdy nie są regułą! Ponieważ w odniesieniu do wszystkich innych spraw (które nie są sprawami alimentacyjnymi) ustawodawca nie dał komornikowi możliwości przyjęcia dowodu to należy przyjąć że zrobił to celowo (racjonalny ustawodawca) a to znaczy że we wszystkich innych sprawach komornikowi nie wolno brać pod uwagę dowodów które wskazywałyby na to że to nie dłużnik jest właścicielem zajmowanej rzeczy. W taki właśnie sposób dokonuje się wykładni. Gdybyś jednak mi nie wierzył to proszę bardzo, są i inni. "W pojęciu władanie z art. 845 istotnym elementem jest faktyczna możliwość dysponowania bez względu na stosunek prawny wiążący władającego z danym przedmiotem. Komornik powinien stwierdzić wyłącznie czy dłużnik włada ruchomością, czyli faktycznie nią dysponuje.. (...) Komornik nie może badać, czy dłużnik jest właścicielem rzeczy, jej użytkownikiem, czy posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej itp.. Przy zajęciu te okoliczności są bezprzedmiotowe." Powyższy pogląd został wyrażony przez Bronisława Dobrzańskiego w pracy zbiorowej pod redakcją Z. Resich i W. Siedleckiego, Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze, tom II, Warszawa 1969r, s. 1163 (I krótko o Bronisławie Dobrzańskim, by było wiadomo kto jest kim. Po studiach prawniczych na uniw. we Lwowie uzyskał 1924 doktorat; pracował 1924-25 jako sędzia w Gwoźclżcu, 1925-36 w sądzie apelacyjnym w Poznaniu, a 1936-39 i 1945-62 w Sądzie Najwyższym w Warszawie; 1956 został prezesem Izby Cywilnej Sądu Najwyższego oraz członkiem Komisji Kodyfikacyjnej przy Ministerstwie Sprawiedliwości, a 1975 Komisji Prawnej Konferencji Episkopatu Polski. Jeżeli ktoś w tamtych czasach był aktywnym działaczem katolickim - został odznaczony orderem pap. Pro Ecclesia et Pontífice - a pomimo to był sędzią SN oraz członkiem Komisji Kodyfikacyjnej, to naprawdę musiał być wybitnym specjalistą. Inni pracujący przy w/w komentarzu to również osoby z Komisji Kodyfikacyjnej - oni tworzyli KPC więc chyba rozumieli o co w nim chodzi.) Następny pogląd: "Komornik zajmuje ruchomości znajdujące się we władaniu dłużnika. Dłużnik włada rzeczą gdy znajduje się w takiej sytuacji, która pozwala na korzystanie z niej. (...) Do przyjęcia że dłużnik włada ruchomością wystarczy stwierdzenie samej możliwości dysponowania nią bez względu na to, czy dłużnik efektywnie z niej korzysta." M. Uliasz [w:] Kodeks postępowania cywilnego , postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne - Komentarz, praca zbiorowa pod red. J. Gołaczyński, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2012, s. 441 Następny pogląd: Przez władanie rzeczą o którym mowa w art. 854 § 2 KPC, należy rozumieć wykonywanie faktycznego władztwa nad rzeczą niezależnie od praw przysługujących władającemu do tej rzeczy. Nie ma zatem znaczenia stosunek prawny władającego do rzeczy ruchomej. Wystarczający jest stosunek faktyczny osoby do rzeczy, z mocy którego dana osoba może nią dysponować. S. Cieślak [w:] Kodeks postępowania cywilnego - Komentarz, praca zbiorowa pod redakcją J. Jankowski, Wydawnictwo C.H. BECK, tom II, Warszawa 2013, s. 522 Następny pogląd: Ocena dopuszczalności zajęcia ruchomości w zasadzie nie obejmuje kwestii związanych z charakterem praw do rzeczy przysługujących dłużnikowi. Wskazuje na to zarówno brzmienie art. 845 § 2, jak i art. 847 § 2, który nakazuje dłużnikowi, aby wskazał komornikowi wszystkie rzeczy, do których osobom trzecim przysługuje prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji (por. w tym zakresie uwagi do art. 841). Artykuł 845 § 2 w pierwszej kolejności - jako do podstawy do dokonania zajęcia - odwołuje się do pojęcia władania rzeczą przez dłużnika lub wierzyciela. Ocena władania rzeczą odbywa się na płaszczyźnie okoliczności faktycznych. Powinny one wskazywać na wykonywanie przez dłużnika lub wierzyciela władztwa na rzeczą, co najwyraźniej obrazuje stan posiadania rzeczy. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że dla stwierdzenia istnienia tej przesłanki wystarczające jest uznanie, że dłużnik jest osobą współwładającą rzeczą ruchomą (por. E. Wengerek, Postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne. Komentarz, Warszawa 1972, s. 368). Praca zbiorowa pod red. H. Dolecki , T. Wiśniewski, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom IV. Artykuły 730-1088, wyd. II, LEX A teraz orzecznictwo: Dokonując zajęcia, komornik nie bada statusu prawnego rzeczy ruchomej znajdującej się we władaniu dłużnika albo wierzyciela, w szczególności nie sprawdza, czy taka ruchomość pozostaje własnością dłużnika. Stwierdza jedynie, czy dłużnik (lub wierzyciel) faktycznie nią dysponuje. W doktrynie podkreśla się, że dopuszczalna jest egzekucja z ruchomości znajdujących się u dłużnika, którymi on współwłada z osobą trzecią. (uchwała składu siedmiu sędziów SN - zasada prawna z dnia 30 czerwca 1987 r., III CZP 41/86, OSNC 1988, nr 1, poz. 3). W wyroku z dnia 15 lutego 2001 r., II CKN 385/00, OSNC 2001, nr 7-8, poz. 122, Sąd Najwyższy przyjął tezę, że nie stanowi przeszkody zajęcia ruchomości oznaczonej co do gatunku, objętej umową o przewłaszczenie na zabezpieczenie, jeżeli w chwili dokonania zajęcia rzecz nadal pozostawała we władaniu dłużnika egzekwowanego. Możemy jeszcze wziąć dowolne inne komentarze i zbadać całe orzecznictwo (nie tylko SN ale zaczynając od SR) tylko objętość takiej analizy dalece wykracza poza możliwości publikacji w tym miejscu a wnioski i tak będą te same. Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jest własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo). |
|
Data: 2015-03-14 13:27:49 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jest własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo). -- - Jak kadra i sędziowie to znaczy, że nie powszechnie :-) |
|
Data: 2015-03-14 00:55:58 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13.03.2015 o 21:15, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu piątek, 13 marca 2015 21:01:33 UTC+1 użytkownik m napisał: IMHO nijak nie można tego zdania czytać inaczej niż z I. Jeżeli napiszę "Ktoś piszący na p.soc.prawo mający na nazwisko Myrdin bądź Tomasik", to mam na myśli ciebie i Roberta i nijak się pod to nie łapie Janusz Tomasik, mój sąsiad. p. m. |
|
Data: 2015-03-13 23:10:49 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:56:01 UTC+1 użytkownik m napisał:
W dniu 13.03.2015 o 21:15, Tomasz Myrdin pisze: O tym dlaczego "ruchomość dłużnika" nie znaczy "ruchomość która jest własnością dłużnika" już pisałem - "krzesło Wojtka".. Przedstaw swoje argumenty. |
|
Data: 2015-03-14 13:29:51 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14.03.2015 o 07:10, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:56:01 UTC+1 użytkownik m napisał: Owszem, to jest osobne zagadnienie i warto się zastanowić co ustawodawca chciał wyrazić pisząc o tym że ruchomość ma być dłużnika. Ale osobną kwestią jest to, czy "ruchomość jest dłużnika" (cokolwiek by to znaczyło) jest warunkiem koniecznym czy wystarczającym. Wg mnie jest warunkiem koniecznym, nie sposób inaczej odczytać tego zdania. A co to znaczy - zgodnie z zasadą racjonalnego ustawodawcy, tak jak ja ją nieprawniczo rozumiem, to nie może chodzić o władanie, bo zaraz potem jest mowa o władaniu. Więc nie ma to sensu. Więc musi chodzić o coś innego. O posiadanie (krzesło Wojtka) - też raczej nie, bo władanie jest szczególną formą posiadania (popraw mnie jeżeli się mylę). Więc musi chodzić o coś co rozdzielne od władania - tj tak żeby rzecz mogła być Janka a nie być w jego władaniu albo rzecz mogła nie być Janka a być w jego władaniu. Ze wszystkich znaczeń "X jest Yka" tylko "Y jest właścicielem Xsa" pasuje mi tutaj do układanki. p. m. |
|
Data: 2015-03-14 12:57:44 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości będące w jego władaniu bądź inne dalej wymienione. Zwróć uwagę że nie ma tu "i" które dopisałeś. Przyjęcie, tak jak chcesz że "zająć można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu" byłoby bezzasadne bo dalsza część przepisu wyraźnie wskazuje że ruchomość nie musi być we władaniu dłużnika. Owszem, można było to zgrabniej napisać ale i tak jest zrozumiałe. -- - Co Ty pieprzysz "§ 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu..." dokładnie to oznacza, że jest "a" i "b". Wszystko co może tłumaczyć, że nie musi być własnością to to że "a" nie oznacza własności. |
|
Data: 2015-03-13 22:09:42 | |
Autor: ikarek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:5a30877a-4356-4d41-b5fd-9eae50af0f1fgooglegroups.com...
W dniu piątek, 13 marca 2015 18:01:16 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: W dniu 13-03-15 o 17:02, Liwiusz pisze: Moim zdaniem (nieprawnika), te sformułowania są źle interpretowane. Bo tak: Art. 845. [Zajęcie] "Ruchomości dłużnika". Czyje? - dłużnika. Jeśli to nie wskazuje na własność, to ja jestem borsuk :) Zatem dalsza konstrukcja o "władaniu" ma tylko na celu łatwe domniemanie na temat własności, ale to własność się liczy! Ruchomości dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko To znaczy: ruchomości, co do których nie można wprost domniemywać, że są własnością dłużnika, zostaną ponownie objęte tym domniemaniem, gdy osoba trzecia powie, że komornik może je sobie zabrać lub, że to własność dłużnika. § 2a.[900] W przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik Tu nie ma już mowy o "ruchomościach dłużnika". To oznacza ni mniej ni więcej, że można zajmować własność innych osób, jeżeli nie są w stanie tej własności udowodnić. Zatem, moim zdaniem, wyjątek polega na czymś innym, niż twierdzisz Ty i przytoczone przez Ciebie komentarze: na możliwosci zajmowania cudzej własności! A nie na tym, że tylko przy alimentach komornik może własnośc badać. Moje stanowisko można by też przeformułować do takiego pytania: czemu zasada racjonalnego ustawodawcy nie jest stosowana w odniesieniu do sformułowania "ruchomość dłużnika" - które to sformułowanie występuje w par. 2, a nie występuje w par. 2a? |
|
Data: 2015-03-13 14:37:58 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 22:09:43 UTC+1 użytkownik ikarek napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <mer...@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:5a30877a-4356-4d41-b5fd-9eae50af0f1fgooglegroups.com... Gdyby ustawodawca chciał by chodziło o własność dłużnika to mielibyśmy np. taką treść: "Zająć można ruchomości będące własnością dłużnika, będące bądź w jego władaniu...". Nie wskazano na własność więc zgodnie z zasadą racjonalnego ustawodawcy był to zabieg celowy. Pojęcie "własność" nie miało się pojawić w treści tego przepisu. Poza tym zwróć uwagę na art. 847 § 2: Art. 847 § 1. Komornik dokonuje zajęcia przez wpisanie ruchomości do protokołu zajęcia. Odpis protokołu zajęcia należy doręczyć dłużnikowi i współwłaścicielom zajętej ruchomości, którzy nie są dłużnikami. § 2. Dłużnik powinien przy zajęciu, a jeżeli jest nieobecny - niezwłocznie po otrzymaniu odpisu protokołu zajęcia, wymienić komornikowi znajdujące się w jego władaniu ruchomości, do których osobom trzecim przysługuje prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji, ze wskazaniem adresów tych osób. Komornik zawiadomi o zajęciu osoby wskazane przez dłużnika. Ustawodawca przewidział że komornik zajmie rzeczy które nie są własnością dłużnika, co w takiej sytuacji ma zrobić komornik? Ma może przyjąć dowody na to że rzeczy nie są własnością dłużnika? Nie! Ma tylko zawiadomić osoby wskazane przez dłużnika. Gdyby ustawodawca chciał by komornik uwzględniał dowody przedstawiane przez dłużnika lub sam sprawdzał co jest czyje to miałbyś stosowny przepis, tymczasem ustawodawca dokładnie wskazuje co komornik ma robić a czego ma nie robić ale akurat badaniem własności rzeczy komornikowi nie pozwala się zajmować. No i sprawa podstawowa. Odwołałem się do stanowiska osób które tworzyły KPC, naprawdę uważasz że i oni nie wiedzieli jak rozumieć to co sami napisali? A dlaczego użyto słów "ruchomości dłużnika", trudno powiedzieć, taką formę uznano za właściwą. Uważam że chodzi tu o powiązanie ruchomości z dłużnikiem ale nie o własność. Zwróć uwagę że często używa się zwrotu np. "to jest Wojtka" nie mając na myśli że "to jest własność Wojtka". Przykładowo na spotkaniu ze wskazaniem "krzesło Wojtka" - czy z tego rozumiesz że Wojtek jest właścicielem tego krzesła? Zwłaszcza gdy spotykasz się np. w restauracji? Traktowanie "ruchomość dłużnika" jako "ruchomość będąca własnością dłużnika" to nadinterpretacja. |
|
Data: 2015-03-13 22:59:42 | |
Autor: ikarek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:a2020793-8077-45e5-9dbf-a846c55623c0googlegroups.com...
[cut] No i sprawa podstawowa. Odwołałem się do stanowiska osób No faktycznie :) Ogólnie większość z tego co piszesz tym wątku do mnie przemawia (w sensie, że takie właśnie jest prawo, a nie, że jest ono dobre) - i jestem Ci wdzięczny za wyjasnienie tych kwestii. |
|
Data: 2015-03-13 15:04:36 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 22:59:43 UTC+1 użytkownik ikarek napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <mer...@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:a2020793-8077-45e5-9dbf-a846c55623c0googlegroups.com... Cieszę się zatem że moje pisanie nie było na próżno. Co do zaś przepisów to oczywiście uważam że należy je zmienić.. Przede wszystkim urealnić terminy i byłoby dobrze gdyby w szczególnych sytuacjach komornik mógł sam zdecydować że rzecz nie powinna być zajęta (bo np. okazano niebudzące wątpliwości dokumenty potwierdzające że nie jest własnością dłużnika). |
|
Data: 2015-03-14 13:10:27 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... A dlaczego użyto słów "ruchomości dłużnika", trudno powiedzieć, taką formę uznano za właściwą. Uważam że chodzi tu o powiązanie ruchomości z dłużnikiem ale nie o własność. Zwróć uwagę że często używa się zwrotu np. "to jest Wojtka" nie mając na myśli że "to jest własność Wojtka". Przykładowo na spotkaniu ze wskazaniem "krzesło Wojtka" - czy z tego rozumiesz że Wojtek jest właścicielem tego krzesła? Zwłaszcza gdy spotykasz się np. w restauracji? Traktowanie "ruchomość dłużnika" jako "ruchomość będąca własnością dłużnika" to nadinterpretacja. -- - O jakie "powiązanie ruchomości z dłużnikiem" (cytuję) w tym przypadku miałoby chodzić ? |
|
Data: 2015-03-13 23:47:00 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Powitanko,
Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną Nie jest powszechnie akceptowalny. Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto by to akceptowal. Kadry naukowej tez do tego nie mieszaj. Wspomniani przez Ciebie sedziowie (jestem gotow sie zalozyc) natychmiast zmienili by poglad widzac swoj samochod na lawecie odjezdzajacej w sina dal. Zajecie komornicze, a kradziez czyms sie jednak roznia, o czym zasluzony prawnik i katolik wiedziec powinien. To pierwsze jest powszechnie akceptowalne, to drugie, przynajmniej w moim srodowisku, nie. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-03-13 23:01:22 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 23:47:03 UTC+1 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko, "Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto by to akceptowal." Wiesz, czesto spotykam się z tym że ludzie wykorzystują swoją wiedzę w dyskusji. Jesteś pierwszą osobą która uczyniła ze swojej ignorancji argument. :) |
|
Data: 2015-03-14 13:24:52 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" "Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto by to akceptowal." Wiesz, czesto spotykam się z tym że ludzie wykorzystują swoją wiedzę w dyskusji. Jesteś pierwszą osobą która uczyniła ze swojej ignorancji argument. :) -- - "Nie jest powszechnie akceptowalny. Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto by to akceptowal. ..." Powszechnie to "mój" znaczy "należący do mnie". Słownik języka polskiego możesz otworzyć i sprawdzić jak nie wierzysz. |
|
Data: 2015-03-14 18:29:46 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Powitanko,
"Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto by to akceptowal." Wiesz, Jakiej ignorancji? Ja na prawde sprawdzilem: nikt z moich przyjaciol, zaden z zapytanych znajomych nie akceptuje takiego zachowania komornika i prawa, ktore mu na to pozwala. Stwierdzam taki fakt. Tobie powiedzieli cos innego niz mnie? Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-03-14 12:04:39 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 18:29:49 UTC+1 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko, Czy jeżeli zaczniemy rozmawiać o fizyce kwantowej i stwierdzę że jakieś stanowisko nie budzi wątpliwości i jest powszechnie akceptowane to będziesz to sprawdzał pytając o zdanie przypadkowe osoby spod budki z piwem? Oczywiście, tam będzie budzić wątpliwości i nie będzie powszechnie akceptowane! Jednak nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie o fizykę kwantową pytać osoby wystające pod budką z piwem. (Wiem, nieco przejaskrawione, chcę jednak byś zrozumiał.) Tak samo tutaj. gdyby każdy miał móc się rzeczowo wypowiadać o prawie to właściwie każdy powinien skończyć stosowne studia. Tak się niestety nie da, niektórzy są prawnikami, inni fizykami, jeszcze inni lekarzami czy jeszcze czymś innym się zajmują. Ludzie są specjalistami (o ile są) w swojej dziedzinie a w innych już nie. Czy jeśli poważnie zachorujesz to diagnozę cenionego lekarza (profesor, świetny chirurg itd.) będziesz konsultował pod budką z piwem? Albo nawet ze znajomymi którzy nie mają stosownego wykształcenia? W sądzie prokurator oświadcza: - Mam 30 świadków którzy widzieli oskarżonego gdy się włamywał do sklepu. Na co oskarżony: - Ja mam kilka miliardów którzy mnie wtedy nie widzieli. Właśnie taka jest Twoja argumentacja. Przeciwko stanowisku osób które siedzą w temacie przedstawiasz stanowisko osób które nie mają o tym zielonego pojęcia. Gdy tłumaczy się że w nauce (i praktyce) jakiś pogląd jest powszechnie akceptowany to odnosi się to do tych którzy się tym problemem zajmują. Odnoszenie się do tych którzy nie mają o tym zielonego pojęcia to konfrontowanie wiedzy i ignorancji c.n.d. |
|
Data: 2015-03-15 11:54:52 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Powitanko,
Odnoszenie się do tych którzy nie mają o tym zielonego pojęcia to konfrontowanie wiedzy i ignorancji c.n.d. Ale ci ludzie wiedza, ze takie jest prawo i wlasnie tego nie akceptuja. Czy do nie akceptowania komuny trzeba byc po lekturze dziel Lenina, Wyzszej Szkole przy PZPR i byc weteranem walk ramie w ramie z Che? Albo inaczej, idziesz do uznanego autorytetu w medycynie z grypa, a gosc powiada, ze to nie grypa, tylko padaczka, to tytul profesorski czarownie zmienia grype w padaczke, czy jednak wirusy maja w dupie tytul naukowy i robia swoje? Gosc ukradl traktor osoby trzeciej i go sprzedal za bezcen. Takie sa fakty. Dzieci w przedszkolu, albo wczesniej maja wpajane zasady, ktore na to nie pozwalaja. Te ktore tego nie opanuja zostaja komornikami takimi jak ten mily pan, od ktorego zaczal sie watek. CBDO. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-03-29 19:34:51 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-13 o 20:30, Tomasz Myrdin pisze:
Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jest własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo). Jak to akceptują? Przecież kiedy komornik zajmie rzecz nie bedaca własnością dłużnika bedzie musiał oddać bo sad mu każe. Nie słyszałem, zeby komornik miał problemy, ze nie zajął rzeczy którą i tak musiałby oddać. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-30 11:22:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On Sun, 29 Mar 2015, the_foe wrote:
W dniu 2015-03-13 o 20:30, Tomasz Myrdin pisze: Tak zwyczajnie. I nie pytaj mnie "dlaczego", bo wielu rzeczy sam wyjaśnić nie umiem. Przykładowo - niedziałanie w wielu przypadkach zasady "chcącemu nie dzieje się krzywda" - przez co kierowca komunikacji miejskiej mimo obiektywnej "nieszkodliwości" (i tak stoi a utrudnienia nie powoduje) nie wypuści Cię z pojazdu :P, parę innych też by się znalazło (z przykładem "niemieckiego wyroku" w którym pracownik przegrał z pracodawcą, bo tam sąd uznał że CHCIAŁ nie wyszarpać podwyżki), niedziałania skargi pauliańskiej (zostałem tu wdeptany kiedyś w glebę, ze wskazaniem że przez kilka lat ŻADNA taka skarga nie pojawiła się jako "uzasadnienie naprawienia szkody") czy choćby przepisu z KK o złagodzeniu kary za pomoc w znalezieniu współsprawców (to nie jest tożsame ze "wskazaniem" byle kogo, na przykład osoby niewinnej, lecz dowodów że to *był* współsprawca). Przecież kiedy komornik zajmie rzecz nie bedaca własnością dłużnika bedzie musiał oddać bo sad mu każe. s/ bo / jesli Właśnie problem w tym, że (choćby z przyczyn formalnych) sąd może *nie* kazać. A jak już wskazano, ten kto każe ten płaci! (znaczy wierzyciel zapłaci za bezpodstawną czynność, nie wspominając, że prawowity właściciel IMO ma prawo do żądania odszkodowania) Nie słyszałem, zeby komornik miał problemy, ze nie zajął rzeczy którą i tak musiałby oddać. Bo tu jest problem negacji "wielkiej" i "małej", do wyboru czy z praw Boole'a czy z działań na zbiorach. Zakładasz a priori, że WIADOMO iż ta rzecz jest własnością innej osoby. I na dodatek ta osoba złoży powództwo (bo tylko wtedy "musiałby oddać"!) A stan omówiony w wątku zawiera wyłącznie podstawy do przyjęcia, że PRAWDOPODOBNIE jest to własność innej osoby. I że "po sprawiedliwości" należałoby jej nie ruszać (w odróżnieniu od "wg prawa"). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-04-01 07:20:25 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-30 11:22, Gotfryd Smolik news wrote:
A stan omówiony w wątku zawiera wyłącznie podstawy do przyjęcia, Stan omówiony w wątku to wyraźnie napisane w pierwszym poście: "jeśli więc przyszedł zająć ruchomości to i tak ma je zająć (chociaż dowiedziono mu ponad wszelką wątpliwość że te ruchomości "nie powinny" zostać zajęte)." Czyli komornik ma zająć, nawet jak wie, że nie powinien. NIe wykręcaj kota ogonem. Shrek. |
|
Data: 2015-04-06 11:34:10 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-30 o 11:22, Gotfryd Smolik news pisze:
te przyczyny formalne wynikaja z bledu komornika (typu: sprzedał rzecz zanim sad sie nia zajał)Przecież kiedy komornik zajmie rzecz nie bedaca własnością dłużnika A jak już wskazano, ten kto każe ten płaci! nie. wierzyciel placi jak zostanie uchylona klauzula wykonywalności. My o takim przypadku nie mówimy. Wierzyciel niczego nie kaze, to sad nakazuje czynnosci w tytule. Wierzyciel ani sad nie maja ZADNEGO wplywu na to, co konkretnie komornik zajmie z ruchomosci. Dlatego robi to wylacznie na swoją odpowiedzialnosc i wg swojej oceny. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-13 18:06:20 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 18:01, Robert Tomasik pisze:
W dniu 13-03-15 o 17:02, Liwiusz pisze: Przepis nie uĹźywa sĹowa wĹasnoĹÄ. Jestem Ĺwiadomy domniemania prawnego, ze Co to znaczy "goĹym okiem"? Wierzyciel ĹźÄ da, komornik musi zajÄ Ä. JeĹli coĹ jest we wĹadaniu dĹuĹźnika, do "goĹym okiem" widaÄ, Ĺźe to jego wĹasnoĹÄ, choÄby pojazd byĹ jeszcze nie przerejestrowany. Jak chcesz, moĹźesz zostaÄ "wujkiem dobra rada" i wypĹacaÄ w imieniu komornikĂłw odszkodowania wierzycielom, ktĂłrym nie dokonano prawidĹowo zajÄcia, pĂłki co Ĺźaden ubezpieczyciel na to nie pĂłjdzie, wiÄc praktyka jest taka, jaka jest - trzeba zajmowaÄ. Po drugie - na podstawie danych zawartych w tym wÄ tku oraz. z MoĹźe tak byĹo. I TO wĹaĹnie jest sĹuszny zarzut, a nie to, co tutaj grupowi pieniacze gĹoskujÄ . -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-13 19:10:55 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 13-03-15 o 18:06, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-13 o 18:01, Robert Tomasik pisze: Art. 845§2 - juĹź tu przywoĹywany przeze mnie - mĂłwi: "ZajÄ Ä moĹźna ruchomoĹci dĹuĹźnika bÄdÄ ce bÄ dĹş w jego wĹadaniu, bÄ dĹş we wĹadaniu samego wierzyciela (...)". Mowa o ruchomoĹci dĹuĹźnika, a nie jego sÄ siada, szwagra itp.
CeniÄ w dyskusji merytorycznoĹÄ. > JeĹli coĹ jest we wĹadaniu dĹuĹźnika, do "goĹym okiem" widaÄ, Ĺźe to jego Nie. To ma byÄ jego rzecz w jego wĹadaniu.
|
|
Data: 2015-03-13 20:25:24 | |
Autor: MichaĹ Jankowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 18:06, Liwiusz pisze:
No ale problem w tym, Ĺźe nie byĹo we wĹadaniu dĹuĹźnika. MajÄ c wierzytelnoĹÄ od Jana Kowalskiego pokaĹźÄ komornikowi samochĂłd w twoim wĹadaniu i bÄdzie musiaĹ go zajÄ Ä? MJ |
|
Data: 2015-03-13 19:35:03 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 17:02, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-13 o 16:59, Robert Tomasik pisze: ale jest czasem kiedy nalezy rozstrzygnÄ Ä wĹadanie. Chyba jest jakis poziom tkwienia w bĹÄdzie, ktĂłry spwoduje przerwanie zajecia przez komornika. Np. komornik stwierdzi ze BronisĹaw Komorowski to tak na prawde Stefan StrÄ k na ktĂłrego ma tytuĹ i wĹÄ snie zajmuje limo w ktĂłrym jedzie. Na prawdÄ sadzisz, ze policja posĹusznie wyciagnie prezydenta z limo i jeszcze mu wlepi mandat za utrudnianie pracy komornika? No to gdzie jest ta granica? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-13 19:22:48 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 16:23, Liwiusz pisze:
Akurat brak skargi jest dla komornika wiÄ ĹźÄ cy - jeĹli skargi by nie byĹo Jezeli wie, ze pokrywa wierzytelnosc z rzeczy, ktĂłra nie byĹa we wĹadaniu dĹuĹźnika to nawet nie moĹźe pod rygorem odpowiedzialnosci karnej. Ta wiedza jednak, czesto, jest subiektywna i stad problem braku bezstronnosci komornika. I jak sam sie nie "podĹoĹźy" to jest w praktyce bezkarny. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 18:35:31 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 08:13, Tomasz Myrdin pisze:
Błąd, to nie tak że nie ma przepisu zmuszającego do sprawdzenia! Komornikowi tego robić po prostu nie wolno!Bzdury^2. Przeciez to komornik sam decyduje co uznaje przesłankę do danej czynnosci a co nie. Gdyby było inaczej komornicy byliby niepotrzebni. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 13:13:31 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 18:35:32 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 08:13, Tomasz Myrdin pisze: No i co mam Ci napisać? Że komornik działa w granicach prawa? Przecież tego nie zrozumiesz, tak jak nie zrozumiałeś wiele razy wcześniej.. ;) Właśnie dlatego komornikami są prawnicy i dlatego wiele lat się szkolą by wiedzieli co i kiedy mają robić a nie by wydawało im się coś. |
|
Data: 2015-03-13 13:19:50 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:13, Tomasz Myrdin pisze:
To ile trzeba szkoliÄ prawnika aby potrafiĹ ustaliÄ wĹaĹcicielaNo i co mam Ci napisaÄ? Ĺťe komornik dziaĹa w granicach prawa? PrzecieĹź tego nie zrozumiesz, tak jak nie zrozumiaĹeĹ wiele razy wczeĹniej. ;)BĹÄ d, to nie tak Ĺźe nie ma przepisu zmuszajÄ cego do sprawdzenia! Komornikowi tego robiÄ po prostu nie wolno!Bzdury^2. zarejestrowanego pojazdu mechanicznego i dlaczego nikt tego nie robi w naszym kraju ? Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-13 06:05:58 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 13:19:49 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
W dniu 2015-03-12 o 21:13, Tomasz Myrdin pisze: No ile można w kółko to samo. Dla komornika nie jest problemem, jeśli dostanie stosowne dokumenty, ustalenie że jakaś rzecz niemal na pewno nie jest własnością dluznika.. Problemem jest to że komornik ma postępować zgodnie z przepisami. Przepisy natomiast polecają mu taką wiedzę zignorować. Innymi słowy możesz sobie wiedzieć ale masz się zachować tak jakbyś tego nie wiedział. Prościej już tego nie wytłumaczę. |
|
Data: 2015-03-13 16:23:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13-03-15 o 14:05, Tomasz Myrdin pisze:
Tomku! To spróbuj bardziej skomplikowanie wskazać mi konkretną podstawę prawną, na podstawie której komornik ma wykonywać egzekucję wobec rzeczy osoby trzeciej na podstawie tytułu egzekucyjnego wydanego na inną osobę. To po co sąd w ogóle wpisuje dane dłużnika w wyrok, skoro w Twojej ocenie to bez znaczenia? |
|
Data: 2015-03-13 19:06:10 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-13 o 14:05, Tomasz Myrdin pisze:
Dla komornika nie jest problemem, jeśli dostanie stosowne dokumenty, ustalenie że jakaś rzecz niemal na pewno nie jest własnością dluznika. Problemem jest to że komornik ma postępować zgodnie z przepisami. Przepisy natomiast polecają mu taką wiedzę zignorować. STraszne bzdury. Domniemanie nie oznacza braku obowiązku brania pod uwagę okolicznosci które sa w sprzecznosci z tym domniemaniem. Wynika to z tego, ze domniemanie posiadania samoistnego jest wzruszalne. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-13 13:40:06 | |
Autor: MichaĹ Jankowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 13.03.2015 13:19, RadoslawF pisze:
To ile trzeba szkoliÄ prawnika aby potrafiĹ ustaliÄ wĹaĹciciela Akurat osoba wĹaĹciciela to byĹa znana od poczÄ tku i zupeĹnie nie na tym polega problem. MJ |
|
Data: 2015-03-14 01:05:58 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 13:40, MichaĹ Jankowski pisze:
DokĹadnie na tym.To ile trzeba szkoliÄ prawnika aby potrafiĹ ustaliÄ wĹaĹciciela To Ĺźe mĂłj samochĂłd stoi na na czyimĹ terenie/parkingu nie oznacza Ĺźe znajduje siÄ we wĹadania wĹaĹciciela tego terenu/parkingu. Jak zacznÄ tych zĹodziei w krawatach wsadzaÄ za zabĂłr mienia to skoĹczÄ siÄ takie problemy jak ten omawiany. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-14 04:59:45 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
Dokładnie na tym.To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela I jeszcze ci bedzie tłumaczył ze on chce dobrze, tylko mu "przepisiki" wiążą rece... Zenujące... |
|
Data: 2015-03-13 23:29:42 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 05:59:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ... Rozumiem że już brak Ci argumentów. OK, nie musisz się wprost do tego przyznawać. |
|
Data: 2015-03-14 11:59:44 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Na co potrzebujesz argumentów? Na przyzwoitośc?>>> To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela Skoro tłumaczysz ze złodziejskie przepisy sa jakie sa i komornik musi działac według nich to ci mówie ze nie musi - moze zajac sie w zyciu czyms uczciwszym, np. zamiataniem ulicy. Ale chyba nie jest az tak źle, bo komorników setki a ukradzionych ciągnikwo znowu nie az tak duzo. Zastanawiajace jest tylko bronienie takiego złodziejstwa... |
|
Data: 2015-03-14 13:33:20 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" >> Rozumiem że już brak Ci argumentów. OK, nie musisz się wprost do tego przyznawać. -- - Jak jesteś taki dobry to czemu nie odeprzesz argumentu, że znajdowanie się na terenie nie wypełnia przesłanek władania. MZ bardzo słuszny argument. |
|
Data: 2015-03-14 13:07:09 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 13:33:22 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" A skąd wiesz gdzie był? W mediach pojawiła się informacja że asesor przedstawił zdjęcie satelitarne jako uzasadnienie zajęcia. Samo zdjęcie to trochę mało, zapewne było uzupełnione jakąś mapką geodezyjną bądź czymś podobnym (bo tylko wtedy można na jego podstawie coś wnioskować). Dłużnik i jego szwagier mieszkają w innych budynkach ale ciągnik nie mieszka, stał podobno w jakimś budynku gospodarczym - pierwsze pytanie czyj był ten budynek? W tym przypadku ewidentnie pierwotna działka była dzielona (stąd numeracja), skąd wiesz jak poprowadzono granice? Gdy działki są dzielone w rodzinie to często ludzie się tym zbytnio nie przejmują. Sprawa następna, nawet jeśli ciągnik stał na posesji szwagra dłużnika to czy ktokolwiek zaprzeczył że dłużnik z tego ciągnika korzystał? Nie! Nikt nie zaprzeczył. Chyba nawet szwagier dłużnika przyznał że pożyczał ten ciągnik dłużnikowi. Więc masz drugie pytanie, czy nie ma tu władania (współwładania)? A pominąłem tę kwestię ponieważ nie jest dla mnie aż tak ważna ta konkretna sprawa, ważne jest pokazanie jakie jest prawo. |
|
Data: 2015-03-14 15:06:06 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-14 o 07:29, Tomasz Myrdin pisze:
Nie znam i ty teĹź nie cytowaĹeĹ przepisu nakazujÄ cego komornikowiDokĹadnie na tym. zajmowanie ruchomoĹci naleĹźÄ cych do innych niĹź dĹuĹźnik osĂłb. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-13 18:53:48 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:13, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 18:35:32 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: sedzia tez działa w granicach prawa, ale jak nie jest bezstronny i niezawisły to w sumie nic to nie da. Sprywatyzuj sady, jak to zrobiono z komornikami i każ im sie utrzymywać z kosztów postepowania to bedziesz miał ten sam efekt. Zadne wyszkolenie nie wygra z chciwością. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-13 02:16:48 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 22:57, z pisze:
W dniu 2015-03-11 o 22:41, Robert Tomasik pisze: A teraz ten Bierecki, ktĂłry wyprowadziĹ pieniÄ dze SKOK-Ăłw na swĂłj prywatny Instytut (czy jak go tam). -- animka |
|
Data: 2015-03-14 12:56:49 | |
Autor: z | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-13 o 02:16, animka pisze:
A teraz ten Bierecki, który wyprowadził pieniądze SKOK-ów na swójSkoki bardzo właziły w paradę mafii bankowej. Nie dziwię się że teraz jest taka nagonka. Ta cała afera to pikuś w porównaniu z tym jak doi nas ta cała banda. Nie popuszczą o grosz. Instytucje zaufania publicznego TFUUU.... Bankowy tytuł egzekucyjny, uznawanie dokumentów bankowych za państwowe, unikanie opodatkowania, o opłatach nie chce mi się pisać bo wszyscy wiedza że w Polsce są ogromne. Jakoś dziwnie będąc w socjalistycznej UE nikt nie chce bronić konsumentów przed tą zgrają. Taki dziwny zgrzyt. Ile trzeba było walczyć z opłatami za płacenie kartą... z |
|
Data: 2015-03-14 13:53:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14-03-15 o 12:56, z pisze:
W dniu 2015-03-13 o 02:16, animka pisze: SKOKi stanowią poniekąd obejście prawa bankowego. Działają na ustawie, która tak naprawdę była pomyślana dla kas pracowniczych. |
|
Data: 2015-03-14 17:32:48 | |
Autor: z | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-14 o 13:53, Robert Tomasik pisze:
SKOKi stanowią poniekąd obejście prawa bankowego. Działają na ustawie, Masz rację. Jest w tym kraju wiele patologii. Przypomnieć AmberGold? Też teoretycznie powinny działać zabezpieczenia i kupa instytucji państwowych nadzorujących, kontrolujących, wymuszających haracze na fundusze zabezpieczające. I Co? Sam sobie winny jest klient. z |
|
Data: 2015-03-14 18:08:22 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-14, z <z@z.pl> wrote:
[...] Masz rację. Jest w tym kraju wiele patologii. Przypomnieć AmberGold? Rzygać mi się chcę jak widzę takie kompleksy. Nie tylko W TYM KRAJU do jasnej ciasnej! Podobne afery działy się w USA i to na dużo większą skalę (np. Madoff), więc nie zwalajmy tak znowu na "polskie piekiełko", tylko na zwyczajną ludzką chciwość. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-03-14 22:54:10 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-14 12:56, z pisze:
W dniu 2015-03-13 o 02:16, animka pisze: Teraz jeszcze "doszedĹ" Eurobank, gdzie ludzi z "grubymi kontami" (jak z grubymi portfelami) pookradano. Musieli wiedzieÄ kto ile ma na koncie. MoĹźe to jakieĹ "janosiki"? -- animka |
|
Data: 2015-03-15 10:07:10 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 14-03-15 o 22:54, animka pisze:
Teraz jeszcze "doszedĹ" Eurobank, gdzie ludzi z "grubymi kontami" (jak zMoĹźesz to rozwinÄ Ä, bo mnie zaintrygowaĹo? |
|
Data: 2015-03-15 10:00:00 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Teraz jeszcze "doszedł" Eurobank, gdzie ludzi z "grubymi kontami" (jak z Możesz to rozwinąć, bo mnie zaintrygowało?Top tylko animka - połaczyła dwie zupełnie nie zwiazane ze sobia sprawy i coś z tego wnioskuje... |
|
Data: 2015-03-15 13:18:15 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 11:00, Budzik pisze:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...Nie, no tego się domyśliłem. Ale chodzi mi o to pookradanie przez EUROBANK klientów. |
|
Data: 2015-03-15 12:59:58 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Nie, no tego się domyśliłem. Ale chodzi mi o to pookradanie przez EUROBANK klientów.Teraz jeszcze "doszedł" Eurobank, gdzie ludzi z "grubymi kontami" Podobno jakas nowa afera phishingowa. |
|
Data: 2015-03-15 14:10:43 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 13:59, Budzik pisze:
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...A jakieś bliższe szczegóły? |
|
Data: 2015-03-15 13:53:29 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...
Na banki jest watek "pieniadze wyciekły ludziom z konta)A jakieś bliższe szczegóły?Nie, no tego się domyśliłem. Ale chodzi mi o to pookradanie przezTeraz jeszcze "doszedł" Eurobank, gdzie ludzi z "grubymi kontami" |
|
Data: 2015-03-15 15:07:59 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 14:53, Budzik pisze:
Jak zmieniałem subskrypcje, to zapomniałem o tamtej grupie. |
|
Data: 2015-03-15 23:31:54 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-15 13:18, Robert Tomasik pisze:
Top tylko animka - poĹaczyĹa dwie zupeĹnie nie zwiazane ze sobia sprawy iNie, no tego siÄ domyĹliĹem. Ale chodzi mi o to pookradanie przez Jak znajdÄ treĹÄ, to podrzucÄ linka. PrzecieĹź nie wymyĹliĹam sobie tego. NapisaĹam co prawda wĹasnymi sĹowami, ale sedno to samo. Moim zdaniem ktoĹ musial wiedzieÄ ile kto ma na koncie i polowano na tych, ktĂłrzy mieli sporo. -- animka |
|
Data: 2015-03-14 22:58:32 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-14 12:56, z pisze:
W dniu 2015-03-13 o 02:16, animka pisze: Na dodatek nasz RzÄ d nie pozwoli bankowi upaĹÄ. Bank zostanie dopieszczony tak, Ĺźeby nie upadĹ. Sobie ci "krĂłlewicze" dajÄ po 30000 zĹ. podwyĹźki, a emerytom dali 32 zĹ. -- animka |
|
Data: 2015-03-15 20:41:05 | |
Autor: t-1 | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-14 o 22:58, animka pisze:
a emerytom dali 32 zł. I to bez różnicy, zarówno tym co płacili na ZUS przez kilkadziesiąt lat maksymalne stawki jak i oszczędzającym na składkach ZUS z minimalnym stażem składkowym. |
|
Data: 2015-03-12 00:29:23 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 22:41, Robert Tomasik pisze:
W dniu 11-03-15 o 21:37, Tomasz Myrdin pisze: w przypadku pojazdu? Przeciez mozna sprawdzić w dow. rej. a nawet na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/ komornik moze sobie looknąć od kiedy nie-dłużnik ma go we władaniu. I w tym słynnym przypadku zobaczyłby, ze od nowosci. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 00:05:37 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:29:24 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
w przypadku pojazdu? Przeciez mozna sprawdzić w dow. rej. a nawet na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/ komornik moze sobie looknąć od kiedy nie-dłużnik ma go we władaniu. I w tym słynnym przypadku zobaczyłby, ze od nowosci. To że gdzieś są jakieś informacje to jeszcze nie znaczy że wolno z nich korzystać. Komornikowi NIE WOLNO brać pod uwagę tego kto jest właścicielem! Takie przepisy. |
|
Data: 2015-03-12 10:59:55 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
w przypadku pojazdu? Przeciez mozna sprawdzić w dow. rej. a nawet na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/ komornik moze sobie looknąć Brzmi to jak zachęta dla złodzei. Nie moga? A moze powinni? Bo nie słyszałem zadnego lobbowania w tej sprawie. A moze jest im to na reke? |
|
Data: 2015-03-12 12:55:17 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 12:00:02 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin mer...@op.onet.pl ... Nie na rękę, raczej obojętne. Tzn. wielu uważa że przepisy są złe ale nie mają powodu by starać się je zmienić (co nie znaczy że gdyby ktoś je zmienił to by temu nie przyklasnęli). Pamiętaj, komornicy nie tworzą prawa, gdyby komornikami byli ludzie którzy mają ochotę zmieniać prawo to wszyscy kandydowaliby w wyborach.. |
|
Data: 2015-03-12 20:59:51 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Brzmi to jak zachęta dla złodzei. Juz samo to ze widza iz robia krzywde ale maja to w dupie sprawia ze mam o nich okreslone zdanie... |
|
Data: 2015-03-12 21:19:58 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 20:55, Tomasz Myrdin pisze:
Nie na rękę, raczej obojętne. Tzn. wielu uważa że przepisy są złe ale nie mają powodu by starać się je zmienić (co nie znaczy że gdyby ktoś je zmienił to by temu nie przyklasnęli). Przepisy są dobre i wiele lata działały znośnie do czasu kiedy rozrosł sie z tego wielki biznes. Obecne przepisy sa skrojone na etatowego pracownika sądu a nie na przedsiebiorcę. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 13:29:18 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:19:59 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 20:55, Tomasz Myrdin pisze: Proszę bardzo, zmieniajcie je. W ostateczności egzekucja padnie, ja założę togę i będę żył z walki o odszkodowania ze skarbu państwa. ;) |
|
Data: 2015-03-13 18:45:25 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:29, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:19:59 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: przecież pisałem, ze przepisy KC, w tym temacie, sa dobre i nie wymagają zmian. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-13 13:43:25 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 18:45:25 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 21:29, Tomasz Myrdin pisze: Nie, pisałeś że przepisy są dobre i wiele lat działały (znośnie) ale były skrojone na etatowego pracownika sądu a nie na przedsiębiorcę. Pomijając fakt że komornik nie jest przedsiębiorcą oczywiste jest że Twoim zdaniem przepisy "były dobre" gdy komornik był pracownikiem sądu, nie są natomiast dostosowane (wniosek, nie są dobre) do sytuacji gdy komornik jest przedsiębiorcą. Czy mam dokonywać wykładni tego co sam piszesz? ;) |
|
Data: 2015-03-13 19:59:46 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...
Proszę bardzo, zmieniajcie je. W ostateczności egzekucja padnie, japrzecież pisałem, ze przepisy KC, w tym temacie, sa dobre i nie Zdaje sie ze kolega strzelił focha :) |
|
Data: 2015-03-14 22:11:37 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 18:45, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-12 o 21:29, Tomasz Myrdin pisze: ProszÄ bardzo, zmieniajcie je. W ostatecznoĹci egzekucja padnie, ja zaĹoĹźÄ togÄ i bÄdÄ ĹźyĹ z walki o odszkodowania ze skarbu paĹstwa. ;) SKANDAL! Komornik przepracowaĹ tylko 3 miesiÄ ce w roku, a na koncie ma tysiÄ ce. Krajowa Rada Komornicza zarzuciĹa komornikowi JarosĹawowi Kluczkowskiemu z Ĺodzi brak nadzoru nad pracÄ swojego asesora, ktĂłry bezprawnie zajÄ Ĺ ciÄ gnik rolnikowi spod MĹawy i przeprowadziĹ kilka innych skandalicznych egzekucji. Tymczasem - jak wynika z danych SÄ du Apelacyjnego w Ĺodzi - Kluczkowski w ubiegĹym roku przepracowaĹ jedynie trzy miesiÄ ce! - To jawne naruszenie powagi i godnoĹci zawodu - mĂłwiÄ jego koledzy po fachu. http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/pracuje-tylko-3-miesiace-w-roku-a-na-koncie-ma-tysiace_547648.html -- animka |
|
Data: 2015-03-16 16:47:39 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-12 08:05, Tomasz Myrdin wrote:
To że gdzieś są jakieś informacje to jeszcze nie znaczy że wolno z nich korzystać. Znaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni, to _obowiązkiem_ komornik jest go zająć? Shrek. |
|
Data: 2015-03-16 11:27:00 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 16:47:34 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-12 08:05, Tomasz Myrdin wrote: Tak. Oczywiście "wypożyczalnia" może "poprosić" wierzyciela o zwolnienie samochodu (zwykle działa) lub wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym i po problemie. Należy po prostu znać swoje prawa lub przynajmniej znać dobrego prawnika. |
|
Data: 2015-03-17 07:04:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 16-03-15 o 19:27, Tomasz Myrdin pisze:
Tomku! Czyli właściciel ma prosić, by go nie okradano, albo ostatecznie żalić się do sądu?Tak. Oczywiście "wypożyczalnia" może "poprosić" wierzyciela oTo że gdzieś są jakieś informacje to jeszcze nie znaczy że wolnoZnaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni, to |
|
Data: 2015-03-17 12:40:45 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 07:05:05 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 16-03-15 o 19:27, Tomasz Myrdin pisze: Robercie. Gdy dłużnik od kogoś pożyczył samochód i w wyniku działań komornika nie może go oddać to mamy prawdziwy dramat. Dla dłużnika jest niewyobrażalne że pożyczył coś od kogoś i nie może oddać. Ciekawe że przy pożyczonych pieniądzach dłużnicy nie odczuwają takiego wewnętrznego przymusu oddawania, przeciwnie, zrobią wszystko by nawet grosza nie oddać. Bardzo często, również tutaj, można spotkać się z argumentem że jak frajer (głupek, oszust, złodziej itd.) pożyczył coś dłużnikowi to niech się teraz martwi - dziwne że dotyczy to tylko pieniędzy. Jeżeli to nie są pieniądze tylko np. wspomniany samochód to oczywiście właściciela samochodu należy chronić i ani grosza nie może on stracić. Dlaczego wprowadzamy rozróżnienie między wierzycielami? Dlaczego ten od pieniędzy ma być w wyraźnie gorszej sytuacji niż ten od samochodu? Skoro pożycza się pieniądze na własne ryzyko to samochód tak samo. Robercie, sytuacja tego który pożyczył samochód i tak jest o niebo lepsza od tego który pożyczył pieniądze - może wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym i odzyska swoją własność, ten który pożyczył pieniądze często takich perspektyw nie ma. |
|
Data: 2015-03-17 20:58:43 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 20:40, Tomasz Myrdin wrote:
Bardzo często, również tutaj, można spotkać się z argumentem że jak frajer (głupek, oszust, złodziej itd.) pożyczył coś dłużnikowi to niech się teraz martwi - dziwne że dotyczy to tylko pieniędzy. Zaraz zaraz - twierdzisz, że dla dobra wierzyciela należy zabrać komuś innemu jego własność, a potem ją oddać? Nie bardzo widzę w tym sens. Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:34:55 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 20:58:38 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-17 20:40, Tomasz Myrdin wrote: Nie, nie twierdzą, przeczytaj jeszcze raz. ;) |
|
Data: 2015-03-17 21:57:41 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Tomasz Myrdin w <news:3b3778b2-b8e4-4f64-90bb-219cd750e399googlegroups.com>:
W dniu wtorek, 17 marca 2015 20:58:38 UTC+1 użytkownik Shrek napisał: Bardzo często, również tutaj, można spotkać się z argumentem że jak Zaraz zaraz - twierdzisz, że dla dobra wierzyciela należy zabrać komuś innemu jego własność, a potem ją oddać? Nie bardzo widzę w tym sens. Shrek. Nie, nie twierdzą, przeczytaj jeszcze raz. ;) Czytam i czytam, i czytam *dłużnik* Chwila, ty (nie zasługujesz moim zdaniem na "Ty") masz inne pojęcie dłużnika, ja -- skoro pożyczyłem komuś samochód i ten ktoś mi zapłacił -- to nie uważam, że jest on moim dłużnikiem... Podsumowując panie Myrdin: trollujesz, i to nieudolnie, raz sie kreujesz na komornmika, innym razem na doradcę ofiar komorników, i kolejnym razem jako niezależny autorytet... -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 21:59:41 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:57, (Tom N) pisze:
skoro poĹźyczyĹem komuĹ samochĂłd i ten ktoĹ mi zapĹaciĹ -- to Nie wiem co ma do sprawy fakt zapĹaty, ale jak poĹźyczyĹeĹ samochĂłd, to posiadacz jest twoim (teĹź nie zasĹugujesz na T) dĹuĹźnikiem, bo masz do niego roszczenie o zwrot pojazdu. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:17:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 21:59, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-17 o 21:57, (Tom N) pisze:No i jak nie odda, to mĂłj pech. Ale czemuĹź poĹźyczajÄ c Kowalskiemu mam jeszcze kalkulowaÄ ryzyko, Ĺźe Malinowski na spĂłĹkÄ z komornikiem mogÄ mi tego pojazdu nie oddaÄ? |
|
Data: 2015-03-17 22:18:49 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:17, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 21:59, Liwiusz pisze: Ale od tupania nogÄ nie zmienisz rzeczywistoĹci. Niekalkulowanie ryzyka nie powoduje jego nieistnienia. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:21:13 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
Liwiusz w <news:mea4jv$lrc$2node2.news.atman.pl>:
W dniu 2015-03-17 o 21:57, (Tom N) pisze: Nie wiem co ma do sprawy fakt zapłaty, ale jak pożyczyłeś samochód, to hehehe, nie posiadacz, tylko użytkownik... jest twoim (też nie zasługujesz na T) ....ale musisz się tego Liwiuszu nauczyć dłużnikiem, bo masz do niego roszczenie o zwrot pojazdu. Siedzisz mi w papierach i wiesz jakie umowy zawarłem? Zauważ, że ty (tak tą razą do ciebie małą literą) pytałeś, czy to grupa prawna, czy przedszkolna -- nie znasz detali, ale, że tak się wyrażę "japę drzesz". -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 22:25:48 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:21, (Tom N) pisze:
Liwiusz w <news:mea4jv$lrc$2node2.news.atman.pl>: PoznaÄ gĹupiego po Ĺmiechu jego ;) OczywiĹcie Ĺźe posiadacz. Czy uĹźytkownik - nie wiadomo, moĹźe w ogĂłle nie jeĹşdzi. dĹuĹźnikiem, bo masz do niego roszczenie o zwrot pojazdu. GĂłwno mnie obchodzi co masz w papierach, pewnie duĹźy burdel, skoro siÄ nie znasz. OdnoszÄ siÄ tylko do twoich wydumanych historyjek: " ja -- skoro poĹźyczyĹem komuĹ samochĂłd" -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:59:33 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
Liwiusz w <news:mea651$b31$1node1.news.atman.pl>:
W dniu 2015-03-17 o 22:21, (Tom N) pisze: Poznać głupiego po śmiechu jego ;) Tak Liwiuszu, poznać wannabie prawnika po języku jego -- "jak pożyczyłeś samochód". Odpowie, ze nijak... Oczywiście że posiadacz. Czy użytkownik - nie wiadomo, może w ogóle nie Użytkownik nie jeździ, posiadacz też nie jeździ -- ba samochód tez nie jeździ... Gówno mnie obchodzi co masz w papierach,dłużnikiem, bo masz do niego roszczenie o zwrot pojazdu.Siedzisz mi w papierach i wiesz jakie umowy zawarłem? Zauważ, że ty (tak tą razą do ciebie małą literą) pytałeś, czy to grupa Dla uściślenia: "mnie Liwiusza gówno obchodzi, że jestem oszołomem..." -- zaprzeczysz merytorycznie, czy pojedziesz mkarwanem? -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 23:05:30 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:59, (Tom N) pisze:
Liwiusz w <news:mea651$b31$1node1.news.atman.pl>: Nie widzÄ niczego, na co moĹźna odpowiedzieÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 23:15:26 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
Liwiusz w <news:mea8fb$dan$1node1.news.atman.pl>:
W dniu 2015-03-17 o 22:59, (Tom N) pisze: Nie widzę niczego, na co można odpowiedzieć. No masz, czasem trzeba zapytać, ale to wyższa szkoła, niedostępna autorom/autoryzującym teksty w stylu: "W Kancelarii wykorzystuję swoją teoretyczną i praktyczną wiedzę w doradztwie w sprawach wierzycieli, dłużników" -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 23:17:22 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 23:15, (Tom N) pisze:
No masz, czasem trzeba zapytaÄ, Skoro raz nie udaĹo ci siÄ zrozumiale wysĹowiÄ, to po co mam traciÄ czas na wiÄcej, tym bardziej, Ĺźe widzÄ, Ĺźe wcale nie po dyskusjÄ tu przyszedĹeĹ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 23:29:42 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
Liwiusz w praktycznie mój
<news:mea95k$eau$1node1.news.atman.pl>: W dniu 2015-03-17 o 23:15, (Tom N) pisze: Skoro raz nie udało ci się zrozumiale wysłowić, to po co mam tracić czas Skoro tak, to dlaczego tyle czasu straciłeś... tym bardziej, że widzę, że wcale nie po dyskusję tu przyszedłeś. Masz rację, nie jesteś zbytnio rozgarniętym interlokutorem, więc zakończę, i cię pożegnam czule w ogóle. Pa. -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 22:13:40 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 21:34, Tomasz Myrdin wrote:
Bardzo często, również tutaj, można spotkać się z argumentem że jak frajer (głupek, oszust, złodziej itd.) pożyczył coś dłużnikowi to niech się teraz martwi - dziwne że dotyczy to tylko pieniędzy. Jakoś nie mam ochoty - wybierz wprost. 1 - należy zabrać komuś innemu jego własność (a potem oddać) 2- nie należy zabierać komuś innemu jego własności (i z oddawaniem nie ma kłopotu). Shrek. |
|
Data: 2015-03-19 18:50:09 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Shrek. ale po co oddawać ?? Ja mam taki pomysł. Mam takiego dłużnika, kupe kasy mi wisi. Umówię się z nim, że pożyczy w wypożyczalni jakiegoś fajnego busa. Poproszę go aby wpadł do mnie na fajkę. Na ten sam moment biorę komornika i nalegam aby zajął takiego busa z wypożyczalni, później hyc za 1/3 ceny ktoś go kupi, ja będę miał spłacony dług i wszystko OK ?????????? Czy kogoś tu źrebi ?
bez znaczenia jest tu kto komu. Święte prawo własności musi być wyżej cenione niż widzimisię komornika Icek |
|
Data: 2015-03-19 19:34:56 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-19 18:50, Icek wrote:
Shrek. Źle kombinujesz - wypożyczalnia może wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym, w ostateczności do dłużnika o odszkodowanie. Po prostu czekacie aż ktoś przypadkowy zaparkuje przed domem dłużnika - i jeb mu samochód. Przy odrobinie szczęścia zlicytujecie go zanim okradziony się połapie kto mu samochód zajumał, skargi złożyć nie zdąży - winnych nie ma, kasa jest. Znaczy winny jest właściciel samochodu - mógł frajer nie parkować przed domem dłużnika - nieznajomość prawa szkodzi. W końcu jak nie pilnujesz samochodu, to zawsze jest ryzyko, że ktoś ci go zajebie i musisz się z tym liczyć:P A komornik - prywatnie to on się takimi praktykami brzydzi, no ale musi prawo mu inaczej nie pozwala - prowizję też musi wziąć, bo prawo inaczej mu nie pozwala... Ogólnie to chujową ma pracę - nie dość że musi działać wbrew sumieniu, to jeszcze ludzie się przypierdalają że komuś traktor zajuma i nagonki medialne organizują, a przecież on inaczej nie może. Nawet menda prokurator - niby kolega po fachu, a się przypierdolił:P Shrek. |
|
Data: 2015-03-21 11:25:34 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Ja mam taki pomysł. Mam takiego dłużnika, kupe kasy mi wisi. Umówię się to chyba jest doskonałe podsumowanie na całą tą dyskusję. Icek |
|
Data: 2015-03-17 21:18:22 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Tomasz Myrdin w <news:1c35e92f-e66c-44c6-b652-ea8d85b6aa6fgooglegroups.com>:
Robercie. Gdy dłużnik od kogoś pożyczył samochód i w wyniku działań Byłeś proszony o łamanie? Masz to w dupie, podobnie jak w dupie masz różnice pomiędzy pożyczeniem czegoś (za obopólną zgodą -- pożyczkobiorcy i pożyczkodawcy) a zajęciem czegoś (niezależnie czy dłużnik nie jest właścicielem) Dlaczego wprowadzamy rozróżnienie między wierzycielami? Dlaczego ten od pieniędzy Czekaj... Kto to jest wierzyciel? Czyżby ten, u którego ktoś zaciągnął dług? I jeden dług(ten pieniężny) ma być ściągany/egzekwowany z majątku osoby trzeciej (autobusu, w którym T.Myrdin przydybał dłużnika)? Robercie, sytuacja tego który pożyczył samochód i tak jest o niebo lepsza Napisz proszę który pożyczył? Ten, który ma, czy ten który nie ma... Znaczy któremu byś zabrał, gdyby miał... -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 22:01:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 20:40, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu wtorek, 17 marca 2015 07:05:05 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik Ale ten kij ma dwa końce. Rozumiem, że uważasz zatem, że nie oddać pieniędzy, to źle, ale samochodu to dobrze, więc ukradniemy samochód i go sprzedamy - dość kuriozalne stanowisko. No i jakoś dziwnie zapomniałeś, że punktem wyjścia było zajęcie pojazdu sąsiada. Tu dłużnik może mieć to po prostu w nosie, a nawet wręcz sąsiada nie lubić i cieszyć się, ze komornik wziął samochód.
Co innego niezwrócenie pieniędzy, czy pojazdu. A co innego jego kradzież - rzekomo w obliczu prawa. Tylko, że zauważ, że to powództwo jest wynikiem bezsensownego zajęcia przez komornika cudzej 5rzeczy. W mojej ocenie po każdym pozytywnym rozpatrzeniu powództwa powinno się z urzędu wszczynać postępowanie sprawdzarce w celu sprawdzenia, jak to się stało, że komornik cudze mienie zajął. Bo komornik ma być przedstawicielem prawa. |
|
Data: 2015-03-18 08:58:14 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-17 20:40, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu wtorek, 17 marca 2015 07:05:05 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik A wydawało mi się, że samochody to raczej się użycza, a nie pożycza... -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2015-03-17 17:42:48 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-16 19:27, Tomasz Myrdin wrote:
Tak. Oczywiście "wypożyczalnia" może "poprosić" wierzyciela o zwolnienie samochodu (zwykle działa) lub wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym i po problemie. Sorry, ale to jest absurd. Znaczy się możesz ( _musisz_ ) kogoś okraść i nie widzisz w tym problemu ani dla siebie ani dla okradzionego? I jeszcze żalisz się na nagonkę w mediach? Ty się ciesz że ktoś ci ryja nie obił, bo dopóki by go nie ujawnili, to byłby niewinny, więc zgodnie z prawem;) A jak uważasz że to źle to zgłaszasz do prokuratury/policji i po problemie - wystarczy znać prawo:P Oczywiście emotki na koniec powinny ci uzmysłowić, że wcale do tego nie namawiam ani nie pochwalam, ale takimi tekstami to jednak się trochę prosicie. Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:15:40 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 17:42:43 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-16 19:27, Tomasz Myrdin wrote: Spokojnie, jestem przyzwyczajony. W dodatku potrafię się obronić. ;) Dlaczego uważasz że "okraść"? Jeśli ktoś pożycza coś dłużnikowi to świadomie podejmuje ryzyko. Jeżeli pożycza się coś komuś o kim wiemy że lubi nie oddawać to po pierwsze ryzykujemy że nie odda a po drugie ryzykujemy że zajmie to komornik. Oczywiście, każdy jest chroniony przez prawo, jest stosowna procedura chroniąca interesy niefrasobliwie pożyczających coś dłużnikom. |
|
Data: 2015-03-17 21:18:52 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 21:15, Tomasz Myrdin wrote:
Spokojnie, jestem przyzwyczajony. W dodatku potrafię się obronić. ;) Dlatego, że ktoś próbuje mi zabrać moją własność? Jeśli ktoś pożycza coś dłużnikowi to świadomie podejmuje ryzyko. Jeżeli pożycza się coś komuś o kim wiemy że lubi nie oddawać to po pierwsze ryzykujemy że nie odda a po drugie ryzykujemy że zajmie to komornik. No dobrze - to po jaką cholerę to zajmować, skoro trzeba potem oddać? Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:40:42 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:18:47 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-17 21:15, Tomasz Myrdin wrote: Nieraz zabiera się całkiem legalnie (i sprawiedliwie) czyjąś własność. A to czy się odda nie jest przesądzone. W sądzie może się okazać że dowody na własność są tylko tworzone dla pozoru i faktycznie właścicielem jest dłużnik. |
|
Data: 2015-03-17 22:14:55 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" > Spokojnie, jestem przyzwyczajony. W dodatku potrafię się obronić. ;) Nieraz zabiera się całkiem legalnie (i sprawiedliwie) czyjąś własność. A to czy się odda nie jest przesądzone. W sądzie może się okazać że dowody na własność są tylko tworzone dla pozoru i faktycznie właścicielem jest dłużnik. -- - A te dowody to brak dowodów ? Ja nie widzę żadnej nawet minimalnej staranności w dochodzeniu co jest własnością dłużnika by można było mówić o jakiejkolwiek ochronie posiadania. |
|
Data: 2015-03-17 21:22:47 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:18, Shrek pisze:
On 2015-03-17 21:15, Tomasz Myrdin wrote: A ta dyskusja toczy siÄ na grupie prawnej, czy w przedszkolu, Ĺźe takie uproszczenia definicji siÄ stosuje?
Ĺťeby nie trzeba byĹo rozstrzygaÄ na miejscu co jest czyje, bo byĹoby wĂłwczas duĹźo bĹÄdĂłw. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:04:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 21:22, Liwiusz pisze:
Ja nie mam nic przeciwko zajÄciu, gdy sÄ wÄ tpliwoĹci. Ale jakie wÄ tpliwoĹci mĂłgĹ mieÄ komornik zajmujÄ c cudzy traktor na sÄ siedniej posesji? Mnie caĹy czas o to chodzi. Bo jeĹli wÄ tpliwoĹci sÄ , to moĹźna zajÄ Ä, nie sprzedawaÄ i wyjaĹniaÄ czyje to jest.No dobrze - to po jakÄ cholerÄ to zajmowaÄ, skoro trzeba potem oddaÄ?Ĺťeby nie trzeba byĹo rozstrzygaÄ na miejscu co jest czyje, bo byĹoby |
|
Data: 2015-03-17 22:07:13 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:04, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 21:22, Liwiusz pisze: Od dĹuĹźszego czasu prĂłbujemy Ci wytĹumaczyÄ, Ĺźe zajÄcie rzeczy nie bÄdÄ cych we wĹadaniu dĹuĹźnika ("na cudzej posesji") nie jest moĹźliwe i zarzuty w tej materii, jeĹli sÄ prawdÄ , sÄ zasadne. Z tego nie wynika, Ĺźe nie moĹźna zajÄ Ä cudzej wĹasnoĹci *bÄdÄ cej* we wĹadaniu dĹuĹźnika. Mnie caĹy czas o to chodzi. Ale o co? O to, Ĺźe moĹźna zajÄ Ä tylko to, czym dĹuĹźnik wĹada? Nikt tego nie negowaĹ na Ĺźadnym etapie dyskusji, nie wymyĹlaj chochoĹa do walki ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:12:40 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz"
A ta dyskusja toczy siÄ na grupie prawnej, czy w przedszkolu, Ĺźe takie uproszczenia definicji siÄ stosuje? -- - Ta dyskusja toczy siÄ na GRUPIE DYSKUSYJNEJ. Jak nie rozumiesz co to znaczy to idĹş do przedszkola a moĹźe Ci dzieci powiedzÄ albo przedszkolanki.
Ĺťeby nie trzeba byĹo rozstrzygaÄ na miejscu co jest czyje, bo byĹoby wĂłwczas duĹźo bĹÄdĂłw. -- - PrzecieĹź sÄ d nie bada tej wĹasnoĹci. Zareaguje tylko na skargÄ o ile poszkodowany dowie siÄ o swojej szkodzie na czas i bÄdzie wiedziaĹ jak jej dochodziÄ, chciaĹ i mĂłgĹ dowieĹÄ wĹasnoĹci. |
|
Data: 2015-03-19 19:00:00 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:22, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-17 o 21:18, Shrek pisze: KradzieĹź (art. 278 kk) â zabĂłr cudzej rzeczy w celu przywĹaszczenia. Pod pojÄciem zaboru rozumie siÄ fizyczne wyjÄcie rzeczy spod wĹadztwa wĹaĹciciela. to teraz zobaczmy: przychodzi komornik, ma ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe rzecz nie naleĹźy do dĹuĹźnika (ale jak pisaĹeĹ nie ma moĹźliwoĹci tego sprawdziÄ), zabiera rzecz. Czy to nie czysta definicja kradzieĹźy ? JeĹli ktoĹ poĹźycza coĹ dĹuĹźnikowi to Ĺwiadomie podejmuje ryzyko. jakieĹ farmazony tu wypisujecie. KtoĹ moĹźe mieÄ komornika na karku ale nie oznacza to, Ĺźe jest osobÄ nieoddajÄ cÄ . MogÄ mieÄ komornika na karku bo nie odebraĹem nakazu zapĹaty bo miaĹem fanaberie pojechaÄ na 3 tygodnie na wakacje poza miejsce zamieszkania i nie pozostawiÄ peĹnomocnika do dorÄczeĹ. Czy to oznacza, Ĺźe juĹź jest zwiÄkszone ryzyko aby mi poĹźyczyÄ samochĂłd ? Icek |
|
Data: 2015-03-19 19:21:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 19-03-15 o 19:00, Icek pisze:
KradzieĹź (art. 278 kk) â zabĂłr cudzej rzeczy w celu przywĹaszczenia. PodA ta dyskusja toczy siÄ na grupie prawnej, czy w przedszkolu, Ĺźe takieSpokojnie, jestem przyzwyczajony. W dodatku potrafiÄ siÄ obroniÄ. ;)Dlatego, Ĺźe ktoĹ prĂłbuje mi zabraÄ mojÄ wĹasnoĹÄ? Wiesz, to nie takie proste. Jak Policja robi przeszukaniem, to wg tej definicji tez kradnie. |
|
Data: 2015-03-17 22:10:03 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Shrek" Spokojnie, jestem przyzwyczajony. W dodatku potrafię się obronić. ;) Dlatego, że ktoś próbuje mi zabrać moją własność? Jeśli ktoś pożycza coś dłużnikowi to świadomie podejmuje ryzyko. Jeżeli pożycza się coś komuś o kim wiemy że lubi nie oddawać to po pierwsze ryzykujemy że nie odda a po drugie ryzykujemy że zajmie to komornik. No dobrze - to po jaką cholerę to zajmować, skoro trzeba potem oddać? -- - Wiadomo, by nie oddać, czyli okraść :-) |
|
Data: 2015-03-17 22:08:35 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Dlaczego uważasz że "okraść"? Jeśli ktoś pożycza coś dłużnikowi to świadomie podejmuje ryzyko. Jeżeli pożycza się coś komuś o kim wiemy że lubi nie oddawać to po pierwsze ryzykujemy że nie odda a po drugie ryzykujemy że zajmie to komornik. -- - Niby skąd mamy wiedzieć, że nam nie odda, że jest dłużnikiem ? Czemu w ogóle mówić o oddawaniu jak gros zajęć to mandaty i wyłudzenia, które z pożyczaniem nie mają niczego wspólnego. Oczywiście, każdy jest chroniony przez prawo, jest stosowna procedura chroniąca interesy niefrasobliwie pożyczających coś dłużnikom. -- - Tak ? Jak wynajmujący mieszkanie jest chroniony przed zajęciem jego zawartości ? Taki prosty przykład, rodzice użyczają synowi własne mieszkanie. |
|
Data: 2015-03-17 17:48:50 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 17:42, Shrek pisze:
On 2015-03-16 19:27, Tomasz Myrdin wrote: Jejku, zaĹóşcie jeden z drugim grupowi teoretycy fundacjÄ, ktĂłra bÄdzie wypĹacaÄ wierzycielom odszkodowania za nieprzepisowe dziaĹania komornika (niedokonanie czynnoĹci zajÄcia), a potem gardĹujcie za nieposĹuszeĹstwem, bo na razie gada siÄ z wami jak ze Ĺlepym o kolorach. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 18:57:46 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-17 17:48, Liwiusz wrote:
Jejku, zaĹóşcie jeden z drugim grupowi teoretycy fundacjÄ, ktĂłra bÄdzie To moĹźe wy zaĹóşcie fundacjÄ popierajÄ cÄ uciesnionych komornikĂłw, na ktĂłrych organizuje siÄ medialne nagonki, bo zajumali traktor komu nie trzeba. Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 18:59:41 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 18:57, Shrek pisze:
On 2015-03-17 17:48, Liwiusz wrote: A w jakim celu, bo nie nadÄ Ĺźam za twojÄ "logikÄ "? To ty chcesz, aby komornik dziaĹaĹ "na chĹopski rozum", a nie lege artis, stÄ d tylko ciekawi mnie czy bierzesz teĹź na siebie odpowiedzialnoĹÄ za szkody, czy tak sobie tylko ignorancko szczekasz na grupie. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 19:05:59 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-17 18:59, Liwiusz wrote:
A w jakim celu, bo nie nadÄ Ĺźam za twojÄ "logikÄ "? To ty chcesz, aby Obecny tu na grupie komornik twierdzi, Ĺźe raczej nie zajÄ Ĺby autobusu MPK czy wypoĹźyczonego samochodu. WiÄc widaÄ jednak jakimĹ rozumem siÄ tu kieruje. JeĹli asesor dziaĹaĹ lege artis, to czemu prokurator siÄ go czepia? Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:27:04 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 19:05:53 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-17 18:59, Liwiusz wrote: Nie zająłbym autobusu MPK gdybym nie musiał (gdybym nie miał wierzyciela na karku). Gdyby wierzyciel się uparł to tak jak pisałem, stosowne oświadczenia i pozostawiam w dozorze dłużnika. Nie ma innej możliwości. Ogólnie jednak wierzyciele to nie idioci, nikt jeszcze nie domagał się ode mnie zajmowania autobusu MPK a w sytuacji gdy mieliśmy ewidentne dzierżenie to po krótkiej rozmowie na boku wierzyciel wniósł o niezajmowanie tej ruchomości. Co do asesora, prokuratura czepia się zapewne dlatego że przy czynnościach były obecne osoby które później kupiły ten ciągnik - pierwszy błąd ale jeszcze do obrony. Drugim poważniejszym błędem (powszechnym ale potencjalnie groźnym) było niewpisanie tych osób do protokołu jako świadków. Asesor oczywiście może się bronić (i pewnie tak zrobi) że to byli świadkowie którzy oczywiście mieli prawo kupić ciągnik (o którym przy okazji się dowiedzieli) a w protokole o nich nie wspomniał ponieważ było dostatecznie dużo świadków a dynamika czynności mu na to nie pozwoliła, ale ta wersja jest naciągana. Nie wiem czy sąd to kupi. |
|
Data: 2015-03-17 22:27:09 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... Nie zająłbym autobusu MPK gdybym nie musiał (gdybym nie miał wierzyciela na karku). -- - Bo małe szanse, że nie zgłoszą się po niego ? Czyli kradzież by nie wyszła ? |
|
Data: 2015-03-17 19:12:23 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 19:05, Shrek pisze:
On 2015-03-17 18:59, Liwiusz wrote: Jak wiesz, to napisz, nie chce mi siÄ przekopywaÄ przez tony Ĺmiecia w internecie na ten temat. MoĹźe po prostu zajÄto ruchomoĹÄ nie bÄdÄ cÄ we wĹadaniu dĹuĹźnika ("staĹa na polu sÄ siada"). -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 19:17:00 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-17 19:12, Liwiusz wrote:
Obecny tu na grupie komornik twierdzi, Ĺźe raczej nie zajÄ Ĺby autobusu Ale przecieĹź piszesz, Ĺźe dziaĹa lege artis, wiÄc powinieneĹ wiedzieÄ. DostÄpne informacje wskazujÄ Ĺźe coĹ jednak byĹo nie tak. No chyba Ĺźe prokurator teĹź dziaĹ lega artis - oskarĹźyĹ sobie niewinnego asesora, ale jak napisaĹ przedpiĹca problemu nie ma - wygra w sÄ dzie i sprawy nie ma. Wszystko lege artis;) Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:32:19 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 19:16:55 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-17 19:12, Liwiusz wrote: Jeżeli zarzutem będzie to iż zajął rzecz która nie była własnością dłużnika (a tylko w jego współwładaniu) to oczywiście sprawę ma wygraną. Sprzedaż też da się obronić. Gorzej jest z tymi nabywcami, jeżeli tu coś nakręcił to może być różnie. Tzn. to co wiem z mediów też da się bronić ale jest już dużo gorzej (trzeba się było trzymać procedury a nie iść na skróty - ostatecznie zrobiłby to samo a nie miałby problemów). |
|
Data: 2015-03-17 22:15:49 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 21:32, Tomasz Myrdin wrote:
Jeżeli zarzutem będzie to iż zajął rzecz która nie była własnością dłużnika (a tylko w jego współwładaniu) to oczywiście sprawę ma wygraną. Sprzedaż też da się obronić. Czyli kłopoty ma dłużnik, kupujący traktor, sąsiad dłużnika, tylko asesor niewinny i niewiadomo czemu się go prokurator czepia o przekroczenie czynności? Shrek. |
|
Data: 2015-03-18 09:01:44 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:15, Shrek pisze:
On 2015-03-17 21:32, Tomasz Myrdin wrote: W tej dyskusji przeplatają się dwa wątki. Jeden to działanie konkretnego asesora, który mając zając ruchomości sąsiada dokonał zajęcia cokolwiek przypadkowego ciągnika należącego do sąsiada / szwagra dłużnika, stojącego po prostu na sąsiedniej nieruchomości w odniesieniu do którego nie ma możliwości wykazania jakiegokolwiek związku z dlużnikiem. Drugi, to rozważania teoretyczne, czy komornik może lub powinien się zastanowić, czyją własność faktycznie stanowi zajmowany przez niego przedmiot. Tomek usilnie próbuje nas przekonać, ze komornik, to w zasadzie za nic nie odpowiada i ma wykonywać wolę wierzyciela, a jak nawet coś sknoci, to ma za to odpowiadać wierzyciel. I ja przede wszystkim z tym jego poglądem walczę. Komornik, to funkcjonariusz publiczny i w swoich działaniach musi przede wszystkim reprezentować prawo. Dlatego on nie może podchodzić do tego w ten sposób,ze ma robić, co mu kazał wierzyciel. Bo gdyby ustawodawcy chodziło o takie działanie, to by wprost zezwolił wierzycielowi, by sam najechał dłużnika i zabrał mu to, co chce. |
|
Data: 2015-03-18 10:15:10 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-18 09:01, Robert Tomasik wrote:
Tomek usilnie próbuje nas przekonać, ze komornik, to w zasadzie za nic Otóż to. Próbuje tłumaczyć, że zachowuje się jak żołnierz a jego dowódcą jest wierzyciel - on za nic nie odpowiada, a jak coś spieprzy to nie rozumie w czym problem - pokrzywdzony wnosi powództwo przeciwegzekucyjne i już. Jak nie wniesie bo np wyjechał to jego problem - mógł pilnować, żeby mu komornik nie zajumał. Shrek |
|
Data: 2015-03-16 17:17:55 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 16.03.2015 o 16:47, Shrek pisze:
On 2015-03-12 08:05, Tomasz Myrdin wrote: I czy jeżeli dłużnik jest kierowcą MPK, to czy obowiązkiem komornika jest zająć autobus MPK? Wiem, absurd, ale chciałbym wiedzieć gdzie jest granica absurdu. p. m. |
|
Data: 2015-03-16 11:22:48 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 17:17:57 UTC+1 użytkownik m napisał:
W dniu 16.03.2015 o 16:47, Shrek pisze: Po zastanowieniu, zgodnie z przepisami należy przyjąć że władanie obejmuje zarówno posiadanie jak i dzierżenie. Większość komorników nie zdecydowałaby się - gdyby już naprawdę nie musiała - na zajęcie ruchomości gdyby miała ewidentnie tylko dzierżenie (autobus MPK). Przepisy jednak na to pozwalają a jeśli wierzyciel wprost tego zażąda to komornik będzie miał związane ręce i będzie musiał dokonać zajęcia. Tak, wiem, niekiedy będzie to prowadzić do absurdu (autobus MPK). Jeżeli komornik zajmie autobus MPK będący we władaniu dłużnika i przy okazji nie zaliczy jakiejś głupiej wpadki to ewentualna skarga na niego powinna zostać (i zostałaby) przez sąd oddalona. Jeżeli natomiast odmówiłby zajęcia to skarga na niego powinna zostać przez sąd uwzględniona a to już zaczyna nieładnie pachnąć ewentualną odpowiedzialnością odszkodowawczą. Dokonując takiego zajęcia (gdybym musiał), wpisałbym w protokół że wierzyciel jest świadom iż autobus MPK nie jest własnością dłużnika (nie mogę badać, ale oświadczenie mogę przyjąć), wie że dłużnik jest pracownikiem MPK i władanie wynika wyłącznie ze stosunku pracy (i pewnie jeszcze wymyśliłbym dalsze oświadczenia, np. o potencjalnej odpowiedzialności) a pomimo to domaga się zajęcia tej ruchomości jako będącej we władaniu dłużnika. Zapewne przywołałbym jeszcze kilku świadków którzy podpisaliby się pod tym protokołem obok wierzyciela. Mając takie oświadczenie w aktach ja jestem czysty, nikt nic nie może mi zarzucić. Oczywiście, niezależnie od stanowiska wierzyciela pozostawiłbym autobus we władaniu dłużnika. Odpowiedzialność za zajęcie autobusu spoczywa na wierzycielu - to on poniósłby koszty sądowe od powództwa przeciwegzekucyjnego, no chyba że MPK nie wystąpiłoby z takim powództwem, wtedy wierzyciel "ma autobus". Oczywiście powyższe to rozważanie akademickie. Rzadko kiedy wierzyciel bierze udział w czynnościach a jak już bierze to zwykle zachowuje się przynajmniej w miarę racjonalnie (i zwykle nie łapie się wtedy dłużnika w autobusie MPK - bo to od strony technicznej jest skomplikowane). Zatem chociaż prawnie powyższe jest możliwe to prawdopodobieństwo że coś takiego się zdarzy jest na tyle małe że w sumie pomijalne. |
|
Data: 2015-03-16 18:46:49 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "m" To że gdzieś są jakieś informacje to jeszcze nie znaczy że wolno z nich korzystać. I czy jeżeli dłużnik jest kierowcą MPK, to czy obowiązkiem komornika jest zająć autobus MPK? Wiem, absurd, ale chciałbym wiedzieć gdzie jest granica absurdu. -- - To akurat miałeś jasno podaną granicę: posiadanie kontra dzierżenie. Z tym, że twierdzi się, że posiadać nie trzeba, wystarczy władać. No to by dzierżenie obejmowało które władaniem jest tyle, że za kogoś a nie dla siebie. |
|
Data: 2015-03-16 11:18:13 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 18:46:50 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "m" Wiesz, gdyby się tak nad tym dokładnie zastanowić to nie jest to takie proste. ;) Zapewne żaden komornik nie paliłby się do zajmowania przy dzierżeniu ale w zasadzie można coś takiego na komorniku wymusić. Jeżeli wierzyciel okaże się szalony to może do tego dojść. Nie wiem co bym wybrał. Skargę na niedopełnienie obowiązków i liczenie na "zdrowy rozsądek" sądu (którego to sąd nie powinien mieć) czy też skargę na zajęcie (które jednak dokonałem zgodnie z przepisami). W sumie nikomu nie życzyłbym znalezienia się w takiej sytuacji. |
|
Data: 2015-03-17 17:37:02 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-16 17:17, m wrote:
Znaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni, to Kierowca MPK autobusem raczej nie "włada" - choćby dlatego, że raczej nie może nim pojechać na wakacje. Wypożyczony samochód jest jaknajbardziej we "władaniu". Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:10:25 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 17:36:56 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-16 17:17, m wrote: Dzierżenie to też władanie. To jest właśnie ten przypadek w którym komornik powinien moim zdaniem mieć prawo do odstąpienia od zajęcia (niemniej nie ma jeśli wierzyciel się uprze). |
|
Data: 2015-03-17 21:34:49 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin"
Dzierżenie to też władanie. To jest właśnie ten przypadek w którym komornik powinien moim zdaniem mieć prawo do odstąpienia od zajęcia (niemniej nie ma jeśli wierzyciel się uprze). -- - A moim zdaniem w każdym przypadku należy badać własność ponieważ jest to jedyne sensowne kryterium oceny czy właściciela rzeczy można narazić na jej utratę. Nie może być tak, że urzędnik przyjmuje domniemanie posiadania rzeczy i nią swobodnie dysponuje, gdy jej właściciel w ogóle o tym może nie wie. Bo takie domniemanie jest dobre gdy chodzi o ochronę własności (by nie musieć dowodzić posiadania) a nie jej utratę. Mówiłem, macie nasrane we łbach. Niestety. |
|
Data: 2015-03-17 18:18:53 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Shrek w <news:me9l77$5pd$1node2.news.atman.pl>:
On 2015-03-16 17:17, m wrote: Znaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni, toI czy jeżeli dłużnik jest kierowcą MPK, to czy obowiązkiem komornika Kierowca MPK autobusem raczej nie "włada" - choćby dlatego, że raczej nie może nim pojechać na wakacje. Może, nie może, to nijak nie jest w gestii komornika badanie w jakim celu przemieszcza się z punktu A do punktu B owym pojazdem Oczywiście ad absurdum, gdybyś chciał polemizować... -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-17 19:20:10 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Shrek" Znaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni, to Kierowca MPK autobusem raczej nie "włada" - choćby dlatego, że raczej nie może nim pojechać na wakacje. -- - To go nie posiada ale nim włada. Generalnie dzierży, czyli włada za kogoś. |
|
Data: 2015-03-17 20:41:50 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 17:37, Shrek pisze:
Ale na piwo bywa Ĺźe pojedzie.Znaczy, Ĺźe jak dĹuĹźnik wynajmie sobie samochĂłd z wypoĹźyczalni, to Jest oficjalna definicja Ĺźe wĹadanie pojazdem mechanicznym jest wtedy kiedy pojedzie nim na wakacje ? I czy dotyczy traktorĂłw, kombajnĂłw i innego sprzÄtu rolniczego ? :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-13 02:26:10 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 00:29, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-11 o 22:41, Robert Tomasik pisze: Rolnik dostaĹ juz do uĹźytkowania nowy ciÄ gnik, teraz jest szykanowany i szpiegowany przez prywatnych detektywĂłw. KtoĹ z tych komornikĂłw chce go zniszczyÄ. -- animka |
|
Data: 2015-03-12 23:20:51 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 02:27:28 UTC+1 użytkownik animka napisał:
W dniu 2015-03-12 00:29, the_foe pisze: Nie chce go zniszczyć (bo niby po co), zapewne ktoś chce przygotować się do walki w sądzie. Gdyby np. znaleźli się świadkowie gotowi zeznać że szwagier dłużnika dostawał pieniądze od dłużnika to przyznaj że sprawa wyglądałaby nieco inaczej (a to tylko jeden przykład, mogą być inne fakty warte poznania). |
|
Data: 2015-03-13 07:30:08 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13.03.2015 o 07:20, Tomasz Myrdin pisze:
Nie chce go zniszczyć (bo niby po co), zapewne ktoś chce przygotowaćRolnik dostał juz do użytkowania nowy ciągnik, teraz jest Mówisz że czytasz regularnie grupę? p. m. |
|
Data: 2015-03-12 23:41:35 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 07:30:11 UTC+1 użytkownik m napisał:
W dniu 13.03.2015 o 07:20, Tomasz Myrdin pisze: Nie, tego nie napisałem. Od wielu lat tu jestem. Czytam to co mnie interesuje, zwykle o procedurze cywilnej. |
|
Data: 2015-03-13 07:44:29 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 13.03.2015 o 07:41, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu piątek, 13 marca 2015 07:30:11 UTC+1 użytkownik m napisał: Na czym polega "bycie tu od wielu lat"? Pytam - bo dyskutujesz z animką tak jakbyś nie wiedział kto ona. Jak się Stokrotka pojawi to się zdziwisz że robi błędy ortograficzne? p. m. |
|
Data: 2015-03-13 00:21:17 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 07:44:30 UTC+1 użytkownik m napisał:
W dniu 13.03.2015 o 07:41, Tomasz Myrdin pisze: Polega na tym że dostaję informacje jakie tematy są poruszane. Gdy jakiś temat mnie interesuje (i akurat mam czas) to czytam. Gdy uważam że powinienem coś skomentować lub gdy po prostu się nudzę to piszę. Masz rację, nie wiem kim jest animka. Jakoś wcześniej nie zapamiętałem jej. |
|
Data: 2015-03-14 21:39:37 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 07:44, m pisze:
W dniu 13.03.2015 o 07:41, Tomasz Myrdin pisze: A TyĹ co za On? Ja tu widzÄ jakiegoĹ trepa, ktĂłremu nawet nie chce siÄ, albo nie umie wycinaÄ sygnaturek przedpiĹÄcĂłw. -- animka |
|
Data: 2015-03-11 23:35:46 | |
Autor: Michał Jankowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:37, Tomasz Myrdin pisze:
Może i sąsiada ale przede wszystkim szwagra. Co to ma do rzeczy? > Poza tym sąd zgodził się z komornikiem (asesorem) że ciągnik był we władaniu dłużnika i jako taki powinien zostać zajęty. Jaki sąd? Proszę o źródło tej informacji. MJ |
|
Data: 2015-03-12 00:46:27 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Wed, 11 Mar 2015 13:37:49 -0700 (PDT), Tomasz Myrdin <merlin@op.onet.pl> wrote:
MoĹźe i sÄ siada ale przede wszystkim szwagra. Poza tym sÄ d zgodziĹ s= Czyli nie ma znaczenia kto jest wĹaĹcicielem a liczy siÄ kto wĹada rzeczÄ ? Czyli co, pojazdy w leasingu teĹź komornik powinien mĂłc zajÄ Ä....? -- Marek |
|
Data: 2015-03-12 00:06:57 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:46:31 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
Czyli nie ma znaczenia kto jest właścicielem a liczy się kto włada rzeczą? Czyli co, pojazdy w leasingu też komornik powinien móc zająć....? Nie "powinien móc", może! Tak właśnie to wygląda. |
|
Data: 2015-03-12 11:59:52 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Czyli nie ma znaczenia kto jest właścicielem a liczy się kto włada rzeczą? Czyli co, pojazdy w leasingu też komornik powinien móc zająć....? I jeszcze jedno (moze najwazniejsze) - jakis czas temu chciałem kupic samochód - stwierdziłem, ze poszukam po aukcjach komorniczych. Zaczałem czytac i... nic dziwnego ze oni wyprzedaja za bezcen majatki - przeciez z tych opisów nic nie wynika. Sprzedaja samochody bez zdjec, jakies lakoniczne opisy etc. Złodziejstwo i tyle. |
|
Data: 2015-03-12 02:34:41 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 00:46, Marek pisze:
On Wed, 11 Mar 2015 13:37:49 -0700 (PDT), Tomasz Myrdin wĹadanie jest cechÄ posiadania. Komornik nie moze zajÄ Ä rzeczy bedacej w posiadaniu zaleznym, gdyz nie ma ona cech wĹasnosci. Jednakze KC wprowadza domniemanie posiadania samoistnego. Komornik wiec nie musi rozstrzygaÄ czy wĹadanie wynika z wĹasnosci czy nie. Z drugiej strony, zachowujÄ c rzetelnosc, powinien unikac zajmowania rzeczy posiadacza zaleznego czyli np. pojazdu w leasingu bo i tak bedzie musiaĹ oddac. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 00:09:54 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 02:34:43 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
Z drugiej strony, zachowując rzetelnosc, powinien unikac zajmowania rzeczy posiadacza zaleznego czyli np. pojazdu w leasingu bo i tak bedzie musiał oddac. I zwykle tak robi, jeśli jednak wierzyciel domaga się zajęcia niezależnie od tego kto jest właścicielem to komornik ma związane ręce. |
|
Data: 2015-03-12 17:21:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 08:09, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 02:34:43 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:Po prostu niewiarygodne i tyle. |
|
Data: 2015-03-12 18:42:52 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 08:09, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 02:34:43 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: Moze zostawic rzecz pod władaniem posiadacza - takie ma prawo. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 13:17:44 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 18:42:53 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 08:09, Tomasz Myrdin pisze: Owszem, gdy nie ma ważnych powodów by zajęte ruchomości oddać pod dozór innej osoby. Tu utrudniano egzekucję (czego efektem było wezwanie pomocy policji), w takiej sytuacji brak było podstaw do przyjęcia iż pozostawienie ruchomości we władaniu osoby u której została zajęta nie będzie skutkować ryzykiem udaremnienia egzekucji. Należało pozwolić zająć ruchomość a później spokojnie ją obronić w sądzie. Wszystko wyglądałoby inaczej. Niestety, ludzie najpierw "pyszczą" a później ponoszą tego konsekwencje i płaczą. |
|
Data: 2015-03-12 22:08:11 | |
Autor: t-1 | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:17, Tomasz Myrdin pisze:
Należało pozwolić zająć ruchomość a później spokojnie ją obronić w sądzie. Wszystko wyglądałoby inaczej. Strach zwykłym ludziom po ulicy chodzić w okolicy kancelarii komornika a tym bardziej miejscu jego akcji. |
|
Data: 2015-03-13 18:10:59 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "t-1" Należało pozwolić zająć ruchomość a później spokojnie ją obronić w sądzie. Wszystko wyglądałoby inaczej. Strach zwykłym ludziom po ulicy chodzić w okolicy kancelarii komornika a tym bardziej miejscu jego akcji. -- - No dokładnie. Komornik może ukarać 2000 zł za to, że nie dałeś mu się okraść. |
|
Data: 2015-03-14 22:06:07 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 18:10, re pisze:
http://www.tvp.info/18628613/komornik-kupil-ciagnik-rolnikowi-ktoremu-bezprawnie-zabral-poprzedni-ale-rolnik-tego-traktora-nie-przyjmie publikacja: 28.01.2015 Rolnik spod MĹawy, ktĂłremu w listopadzie ubiegĹego roku asesor komorniczy zajÄ Ĺ ciÄ gnik za dĹugi sÄ siada, miaĹ dostaÄ nowÄ maszynÄ. Na zakup i przekazanie pojazdu zdecydowaĹ siÄ komornik, z ramienia ktĂłrego dziaĹaĹ asesor, pod warunkiem, Ĺźe rolnik podpisze ugodÄ z jego kancelariÄ . Tymczasem adwokat rolnika zapowiada, Ĺźe ugody nie bÄdzie, bo komornik ĹźÄ da zrzeczenia siÄ roszczeĹ. Komornik zabraĹ ciÄ gnik czĹowiekowi bez dĹugĂłw. ZostaĹ zawieszony âProjekt ugody zostaĹ wstÄpnie zaakceptowany przez strony i przekazany przez KrajowÄ RadÄ KomorniczÄ na poczÄ tku zeszĹego tygodnia do kancelarii reprezentujÄ cej poszkodowanegoâ â poinformowaĹa rada w przesĹanym oĹwiadczeniu. CiÄ gnik czeka na podpisanie ugody, ale ugody moĹźe nie byÄ... â Nowy ciÄ gnik powinien jak najszybciej zostaÄ przekazany wĹaĹcicielowi, dlatego z zaskoczeniem przyjmujemy fakt, Ĺźe mimo szybkiego przygotowania ugody, peĹnomocnik poszkodowanego, mimo wczeĹniejszych deklaracji, zwleka z jej zawarciem â poinformowaĹ RafaĹ Fronczek, prezes KRK. Mecenas Lech Obara, ktĂłry reprezentuje rolnika, powiedziaĹ jednak, Ĺźe tej ugody nie podpiszÄ , poniewaĹź komornik chce zrzeczenia siÄ roszczeĹ. â RadosĹaw Zaremba ma teĹź inne roszczenia tyczÄ ce siÄ nie tylko ciÄ gnika, ale rĂłwnieĹź strat moralnych, stresu wynikĹego z postÄpowania komorniczego itp. â mĂłwiĹ w rozmowie z portalem tvp.info. Prawnik podkreĹliĹ, Ĺźe jego klient solidaryzuje siÄ z pozostaĹymi poszkodowanymi przez asesora komorniczego z Ĺodzi, dlatego nie chce siÄ ukĹadaÄ z kancelariÄ sam, z wyĹÄ czeniem innych ofiar asesora. Komornik z Ĺodzi recydywistÄ . ZlicytowaĹ samochĂłd przedsiÄbiorcy bez dĹugĂłw O sprawie zajÄcia traktora naleĹźÄ cego do rolnika spod MĹawy, ktĂłry nie byĹ niczyim dĹuĹźnikiem, w ostatnim czasie informowaĹy media. DoszĹo do tego na poczÄ tku listopada, kiedy na posesji rolnika z Kulan pojawiĹ siÄ asesor komorniczy w asyĹcie policji. ZajÄcie ciÄ gnika â jak siÄ okazaĹo â nastÄ piĹo w ramach postÄpowania egzekucyjnego przeciwko dĹuĹźnikowi, ktĂłrym byĹ sÄ siad rolnika, noszÄ cy to samo co on nazwisko, ale inne imiÄ. Ugoda nie przerywa postÄpowania dyscyplinarnego Stanowisko w bulwersujÄ cej sprawie zajÄ Ĺ minister sprawiedliwoĹci. Cezary Grabarczyk wystosowaĹ wniosek do Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej z ĹźÄ daniem skreĹlenia asesora komorniczego z wykazu asesorĂłw. Asesor zostaĹ juĹź rĂłwnieĹź zawieszony w czynnoĹciach. Ugoda miÄdzy stronami nie przerywa postÄpowania dyscyplinarnego przed KomisjÄ DyscyplinarnÄ przy Krajowej Radzie Komorniczej. Nie ma takĹźe Ĺźadnego wpĹywu na postÄpowanie prowadzone przez ProkuraturÄ RejonowÄ w MĹawie. W poniedziaĹek 2 lutego o godz. 10 komornik ma byÄ przesĹuchiwany przez prokuratora w MĹawie, we wtorek zarzuty moĹźe usĹyszeÄ asesor. Z kolei posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej odbÄdzie siÄ 11 lutego w Warszawie, w siedzibie Krajowej Rady Komorniczej. tvp.info -- animka |
|
Data: 2015-03-12 13:04:06 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
zachowujÄ c rzetelnosc, powinien unikac zajmowania rzeczy posiadacza eeeee, moĹźe szybciej sprzedaÄ w komisie Icek |
|
Data: 2015-03-12 12:57:20 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:37, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 21:20:52 UTC+1 użytkownik grzech napisał: tak tak, tak samo jak ten samochód w leasingu czy samochód byłej żony. Rozumiem, że wpis w DO, że właścicielem jest firma leasingowa to za mało ? Mało wiarygodne ? Czy zatem jak dłużnik jedzie autobusem MPK (bo powiedzmy jest zatrudniony jako kierowca) to komornik już może zająć ten autobus ? Albo dłużnik przychodzi do pracy, włada samochodem służbowym. Spotyka go komornik "na mieście" i co zajmuje pojazd ? Icek PS Doskonale rozumiem też dłużników, którzy jakoś muszą funkcjonować. Niestety upadłość konsumencka działa źle (działa?) i dlatego mamy takie akcje. Nie upoważnia to komorników do działania poza prawem (sąd nakazał wydać samochód to zajmuje go inny komornik na inny tytuł i kobieta czeka 2 lata na zwrot pojazdu - finalnie zwrot jednak prawomocnie oznacza, że sąd przychylił się do stanowiska właścicielki pojazdu) |
|
Data: 2015-03-12 13:02:28 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 12:57:56 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
W dniu 2015-03-11 o 21:37, Tomasz Myrdin pisze: Samochód w leasingu może zostać zajęty. Autobus MPK którego dłużnik jest kierowcą nie może zostać zajęty. Zobacz w KC czym jest władanie (względnie dzierżenie). |
|
Data: 2015-03-12 21:31:23 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:02, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 12:57:56 UTC+1 użytkownik Icek napisał: zalezy jaki leasing. W operacyjnym zabranie rzeczy bo leasingobiorca ma długi ocierałoby sie o łamanie konstytucji bo firma leasingowa nabyła juz prawa do amortyzowania kosztu przedmiotu leasingu. Dodatkowo władanie nie jest pojęciem prawnym a czysto jezykowym. Jest to cecha wyrózniona w definicji posiadania. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 13:38:01 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:31:24 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 21:02, Tomasz Myrdin pisze: Nie wnikam dlaczego ustawodawca użył terminu "władanie". Ważne jest że wszyscy (sądy, komornicy, inni prawnicy) doskonale wiedzą o co chodzi. |
|
Data: 2015-03-12 22:00:31 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:38, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:31:24 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: Wszystko się opiera na art 339 KC "Domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym." Dzieki temu jednemu zdaniu mamy w kraju raj komorniczy. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 22:18:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 22:00, the_foe pisze:
Wszystko się opiera na art 339 KC "Domniemywa się, że ten, kto rzecząWiesz, ale to domniemanie. |
|
Data: 2015-03-12 17:22:57 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 12:57, Icek pisze:
Czy zatem jak dłużnik jedzie autobusem MPK (bo powiedzmy jest Czemu się tak ograniczasz. Zająć wszystkie pieniądze z portfeli pasażerów i niech udowadniają, że to nie dłużnika :-) |
|
Data: 2015-03-12 17:29:16 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 17:22, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12-03-15 o 12:57, Icek pisze: Kierowca autobusu wĹada portfelami pasaĹźerĂłw? No Ĺadnie, Ĺadnie, coraz wiÄksze gĹupstwa tu wyczytujÄ ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 19:11:59 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz"
Kierowca autobusu wĹada portfelami pasaĹźerĂłw? No Ĺadnie, Ĺadnie, coraz wiÄksze gĹupstwa tu wyczytujÄ ;) -- - Komornik tak oceniĹ to co siÄ bÄdziemy spieraÄ :-) |
|
Data: 2015-03-11 21:22:52 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... To komornicy są źli? A może mamy prawo które bardziej chroni wierzyciela i rządzących którzy są zbyt tchórzliwi (zwłaszcza przed wyborami) by to przyznać, względnie zmienić? -- - Ktoś każe komornikowi uprawiać taki zawód ? |
|
Data: 2015-03-11 13:39:45 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 21:22:53 UTC+1 użytkownik re napisał:
Ktoś każe komornikowi uprawiać taki zawód ? OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców "zapomina" dać pieniądze na jedzenie? "Komornik nie zabiera, komornik oddaje." |
|
Data: 2015-03-11 21:53:57 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Ktoś każe komornikowi uprawiać taki zawód ? OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. -- - Nie wiem czy najlepiej, ale lepiej pewnie tak. :-) Przynajmniej póki mowa o długach, które ściągają bo niby muszą a nie dlatego, że jest to słuszne. Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców "zapomina" dać pieniądze na jedzenie? -- - Jakim k... dzieciom ?! Piłeś ? "Komornik nie zabiera, komornik oddaje." -- - Kat też nie odbiera życia tylko daje :-) Wieczne daje :-) |
|
Data: 2015-03-11 14:04:48 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 21:53:59 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" A kiedy ściąganie długów nie jest słuszne? Poza tym o tym co jest słuszne decydują sądy, gdy sprawa trafia do komornika to już żadna strona nie powinna mieć wątpliwości jak ma się zachować. Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców "zapomina" dać pieniądze na jedzenie? A słyszałeś o sprawach alimentacyjnych? "Komornik nie zabiera, komornik oddaje." By pojawił się komornik to najpierw dłużnik musiał się zadłużyć. Następnie musiał uporczywie odmawiać zapłaty długu. To jest według Ciebie ten wzór moralnego zachowania? |
|
Data: 2015-03-11 22:31:08 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. A kiedy ściąganie długów nie jest słuszne? Poza tym o tym co jest słuszne decydują sądy, gdy sprawa trafia do komornika to już żadna strona nie powinna mieć wątpliwości jak ma się zachować. -- - Ileż to spraw zostało wnikliwie zbadanych przez e-sąd i inne takie że tylko komornik pozostał Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców "zapomina" dać A słyszałeś o sprawach alimentacyjnych? -- - Gupia baba żyje na koszt męża ? "Komornik nie zabiera, komornik oddaje." By pojawił się komornik to najpierw dłużnik musiał się zadłużyć. Następnie musiał uporczywie odmawiać zapłaty długu. To jest według Ciebie ten wzór moralnego zachowania? -- - Nie musiał, wystarczy zwykłe niezapłacenie. |
|
Data: 2015-03-11 14:56:00 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 22:31:09 UTC+1 użytkownik re napisał:
Ileż to spraw zostało wnikliwie zbadanych przez e-sąd i inne takie że tylko komornik pozostał Do nakazu zapłaty (EPU to postępowanie upominawcze) można (bez pomocy prawnika, to dość proste) wnieść sprzeciw i nie ma nakazu. Jeśli jednak ktoś się zgadza z nakazem to wybacz. A słyszałeś o sprawach alimentacyjnych? A dzieci też są głupie? Poza tym czy ta głupia baba dorobiła się dzieci bez udziału drugiej osoby? Niepokalane poczęcie? (No i nie bądź seksistą, bywa że to jest głupi chłop żyjący na koszt żony.) By pojawił się komornik to najpierw dłużnik musiał się zadłużyć. Następnie musiał uporczywie odmawiać zapłaty długu. To jest według Ciebie ten wzór moralnego zachowania? Musiał. Najpierw wzywa się o zapłatę, później sprawa trafia do sądu (w którym to trwa i trwa), następnie klauzula i dopiero komornik.. Jak dobrze pójdzie to zanim przyjdzie komornik to miną lata. |
|
Data: 2015-03-11 23:20:06 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Ileż to spraw zostało wnikliwie zbadanych przez e-sąd i inne takie że tylko Do nakazu zapłaty (EPU to postępowanie upominawcze) można (bez pomocy prawnika, to dość proste) wnieść sprzeciw i nie ma nakazu. Jeśli jednak ktoś się zgadza z nakazem to wybacz. -- - I jak wniesie ten sprzeciw to jego sytuacja zmieni się diametralnie ... wybacz A słyszałeś o sprawach alimentacyjnych? A dzieci też są głupie? Poza tym czy ta głupia baba dorobiła się dzieci bez udziału drugiej osoby? Niepokalane poczęcie? (No i nie bądź seksistą, bywa że to jest głupi chłop żyjący na koszt żony.) -- - A co za różnica ? Dupą zakręciła i teraz ma na nią płacić. By pojawił się komornik to najpierw dłużnik musiał się zadłużyć. Następnie Musiał. Najpierw wzywa się o zapłatę, później sprawa trafia do sądu (w którym to trwa i trwa), następnie klauzula i dopiero komornik. Jak dobrze pójdzie to zanim przyjdzie komornik to miną lata. -- - Że jak ? Wyrok zapada w trybie nakazowym, po miesiącu przychodzi wezwanie do zapłaty, jakiś czas potem komornik. Odwoływanie się nie wstrzymuje czynności komorniczych. |
|
Data: 2015-03-11 15:41:17 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:20:08 UTC+1 użytkownik re napisał:
I jak wniesie ten sprzeciw to jego sytuacja zmieni się diametralnie ... wybacz Wybaczam. ;) Oczywiście że się zmieni. Nie ma nakazu, sprawa trafia do właściwego sądu i jest normalny proces. A co za różnica ? Dupą zakręciła i teraz ma na nią płacić.. To miał czym innym nie kręcić. ;) A płąci na dzieci a nie na nią. Że jak ? Wyrok zapada w trybie nakazowym, po miesiącu przychodzi wezwanie do zapłaty, jakiś czas potem komornik. Odwoływanie się nie wstrzymuje czynności komorniczych. Albo wyrok albo nakaz. Wnosisz sprzeciw i nakazu już nie ma!!! Masz dwie instancje i jak dobrze pójdzie to kilka lat. A komornik nie przyjdzie zanim nie będzie tytułu wykonawczego. |
|
Data: 2015-03-11 22:59:58 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Sciagalnosc alimentów to kilkanascie procent.Ktoś każe komornikowi uprawiać taki zawód ? |
|
Data: 2015-03-11 23:41:27 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:00:02 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Sciagalnosc alimentów to kilkanascie procent. Nie wiem (nie interesowałem się statystyką) ale zapewne masz rację. Z innymi sprawami jest podobnie (jak nie ma z czego ściągnąć to po prostu nie ma). Niemniej samo to że istnieje możliwość egzekucji skłania tych którzy płacą do płacenia. Gdyby nie było ewentualnego przymusu to rzadko kto by płacił (i za wszystkich płaciłoby państwo - czyli również Ty). |
|
Data: 2015-03-12 10:59:54 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Sciagalnosc alimentów to kilkanascie procent. Ja tylko odpowiadałem na demagogie o dzieciach pokazujac ze 5/6 i tak nie ma bo komornicy sa nieskuteczni. |
|
Data: 2015-03-11 23:11:47 | |
Autor: z | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:39, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 21:22:53 UTC+1 użytkownik re napisał: Komornik potrzebny jest ale dlaczego my tu o nich rozmawiamy (choć to też patologia dopadła) zamiast się pochylić nad całym sadownictwem. Najlepsi komornicy nic nie poradzą jak sądy leżą i kwiczą, prawo zbyt skomplikowane, korupcja... Z własnego doświadczenia. 6 miesięcy oczekiwania na łatwy i prosty wyrok w sądzie pracy. Syndyk kręcący lody, z nieznajomości przepisów syndyk i komornik poszli do sądu i kłócili się a ja musiałem koszty sadowe płacić (koszmar) I tu powinienem skończyć bo takiego cyrku to świat nie widział :-) Kto ma się znać? Ja szary obywatel? Teraz już wiem że w pozwie trzeba domagać się płacy netto + składki bo przepisy niejednoznacznie mówią o brutto. Sędziowie gubią netto brutto podczas rozprawy jak im wygodniej. Że komornik potrąci jeszcze zaliczkę na podatek z tego co wyegzekwuje bo może nie odprowadzono składek. Teraz być może łaskawie US zwróci bo odprowadzono dwa razy (a odsetki? ) Konkludując jest taki burdel że kwestia komorników to tylko wierzchołek góry lodowej. W prywatnej firmie po miesiącu tacy pracownicy wymiaru wylecieliby na zbity pysk... z |
|
Data: 2015-03-11 15:29:24 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:12:32 UTC+1 użytkownik z napisał:
Komornik potrzebny jest ale dlaczego my tu o nich rozmawiamy (choć to też patologia dopadła) zamiast się pochylić nad całym sadownictwem. No i tu się z Tobą zgadzam. ;) |
|
Data: 2015-03-11 23:19:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:11, z pisze:
Że komornik potrąci jeszcze zaliczkę na podatek z tego co wyegzekwuje bo KA rozliczysz PIT, to wyjdzie nadpłata. W ciągu roku zresztą mogłeś do Naczelnika Urzędu Skarbowego wnosić o zwrot podwójnej zaliczki. |
|
Data: 2015-03-11 23:35:10 | |
Autor: z | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 23:19, Robert Tomasik pisze:
W dniu 11-03-15 o 23:11, z pisze: Sam już nie wiem. Nie dostałem PITu 11 (mamy już marzec) Komornik przegrał sprawę z syndykiem bo nie miał prawa wydobyć mojej kasy. A ponieważ pieniądze zdążył przelać mi to sąd nie mógł przelewu wycofać (jakieś jaj chociaż dla mnie korzystne) Piszesz o możliwości wcześniejszego wnoszenia o zwrot. Skąd miałem to wiedzieć? Zawsze słyszałem że w przyszłorocznym picie sobie odbiorę. A tak w ogóle to nie wiem teraz czy tą zaliczkę którą mi potrącił komornik faktycznie przelał do US czy w drodze zadośćuczynienia ;-) zostawił sobie bo proces przegrał i nic nie zarobił. Jest tu mowa o 500 zł. Wiadomo mój cenny czas i nerwy a pewnie znając mojego pecha to się jeszcze magicznie przedawni. Tak właśnie funkcjonuje wymiar sprawiedliwości w tym państwie. Żałość !!! z |
|
Data: 2015-03-11 23:37:46 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:4c8ac134-05be-4818-ba03-2e1f1e8d42f1googlegroups.com... W dniu środa, 11 marca 2015 21:22:53 UTC+1 użytkownik re napisał: Ktoś każe komornikowi uprawiać taki zawód ? OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców >"zapomina" dać pieniądze na jedzenie? Najwyraźniej jako komornik nie jesteś w stanie obiektywnie ocenić problemu z powodu którego powstał ten wątek i dość emocjonalnie do tego podchodzisz. Robert dość dobrze podsumował przyczyny "nagonki" na komorników. Nagonka nie powstała dlatego, że komornik "zabiera", tylko dlatego, że komornik "zabiera" to czego nie powinien i w sposób jaki nie powinien. Powoływanie się na przepisy, wedle których poszkodowany/dłużnik może się odwoływać i jeśli tego nie zrobi to jego problem jest delikatnie mówiąc aroganckie i świadczy o mentalności osób pracujących w tym zawodzie. Szczególnie biorąc pod uwagę, że poszkodowany/dłużnik odwołuje się do bezwładnej machiny sądowej, a w tym samym czasie komornik nie zważając na nic, kontynuuje zbycie przedmiotu sporu. Należy również zaznaczyć, że problem często dotyczy osób, które o tym, że mają problem z komornikiem dowiadują się nagle, bez żadnego ostrzeżenia. Zanim się zorientują co mają zrobić i podejmą odpowiednie kroki, w bardzo wielu przypadkach już jest po fakcie. W przypadku prawdziwych dłużników można wysnuwać tezę, że powinni się przygotować na egzekucję komorniczą i znać w tej sytuacji swoje prawa, ale w przypadku ludzi, którzy nie mają żadnych zobowiązań dłużnych, trudno tą tezę obronić. Wiwo |
|
Data: 2015-03-11 23:10:49 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:37:47 UTC+1 użytkownik Wiwo napisał:
Najwyraźniej jako komornik nie jesteś w stanie obiektywnie ocenić problemu z powodu którego powstał ten wątek i dość emocjonalnie do tego podchodzisz. Nie podchodzę emocjonalnie - to nie mój problem, asesor z Łodzi znał procedurę ale nie polskie realia, ja je znam. ;) Problemem (dla niektórych) jest to że wiem co piszę a nie piszę co wiem. ;) Nagonka nie powstała dlatego, że komornik "zabiera", tylko dlatego, że komornik "zabiera" to czego nie powinien i w sposób jaki nie powinien. Na jakiej podstawie piszesz że "komornik zabiera to co nie powinien"? Napisałem dlaczego powinien, pewnie jeszcze kilkadziesiąt razy napiszę to samo. Trzeba czytać ze zrozumieniem a nie reagować jak pies Pawłowa - broni komorników to należy atakować. Powoływanie się na przepisy, wedle których poszkodowany/dłużnik może się odwoływać i jeśli tego nie zrobi to jego problem jest delikatnie mówiąc aroganckie i świadczy o mentalności osób pracujących w tym zawodzie. Komornik czekał, przepisowy termin odczekał, więcej czekać nie mógł. To nie komornik ustalił ile ma czekać. |
|
Data: 2015-03-12 13:11:08 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Nagonka nie powstała dlatego, że komornik "zabiera", tylko dlatego, że na podstawie doświadczenia życiowego i sprawiedliwości społecznej. Nawet w katechiźmie było napisane "nie kradnij" i "nie pożądaj rzeczy bliźniego swego" Jak samochód nie należy do dłużnika to wara. Rozumiem zabezpieczanie interesu wierzyciela, ale sprzedaż rzeczy w stosunku do egzekucji na którą wniesiono powództwo przeciwegzekucyjne to przesada Icek |
|
Data: 2015-03-12 14:41:40 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Thu, 12 Mar 2015 13:11:08 +0100, Icek <icek@do.pl> wrote:
Jak samochĂłd nie naleĹźy do dĹuĹźnika to wara. Rozumiemzabezpieczanie interesu wierzyciela, ale sprzedaĹź rzeczy w stosunku do egzekucjina ktĂłrÄ wniesiono powĂłdztwo przeciwegzekucyjne to przesada No dobra, ale czego nie rozumiesz w tej konstrukcji: komornik ma prawo zajÄ Ä rzecz, ktĂłrÄ wĹada dĹuĹźnik i koniec. To sÄ d okreĹla kto jest wĹaĹcicielem i juĹź. W czym problem? WyobraĹźasz sobie moĹźliwe pola do naduĹźyÄ gdyby okreĹlanie stanu wĹaĹcicielskiego byĹo "in situ"? -- Marek |
|
Data: 2015-03-12 15:35:40 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 14:41, Marek pisze:
On Thu, 12 Mar 2015 13:11:08 +0100, Icek <icek@do.pl> wrote: to jest bardzo proste. Mi siÄ nie podoba patologia: 1. sprzedaĹź pomimo zĹoĹźonej skargi 2. rozpatrywanie skargi przez wiÄcej niĹź 7 dni 3. brak wydania mienia po uznaniu skargi poprzez ponownej zajÄcie rzeczy Icek |
|
Data: 2015-03-12 17:05:45 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Thu, 12 Mar 2015 15:35:40 +0100, Icek <icek@do.pl> wrote:
1. sprzedaĹź pomimo zĹoĹźonej skargirzeczy Tu zgoda, ale powyĹźsze dotyczy raczej oceny pracy sÄ du a nie komornika. -- Marek |
|
Data: 2015-03-14 15:16:40 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 17:05, Marek pisze:
On Thu, 12 Mar 2015 15:35:40 +0100, Icek <icek@do.pl> wrote: caĹego systemu bo nie moĹźna winy za caĹoĹÄ skĹadaÄ tylko na garb komornika to jest taki rodzaj wielopoziomowego sprawdzania. Gdyby sÄ dy rozpatrywaĹy takie skargi od rÄki to nawet zĹa wola komornika nie daĹaby tu negatywnych skutkĂłw. Icek |
|
Data: 2015-03-14 15:21:29 | |
Autor: t-1 | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisaĹ No dobra, ale czego nie rozumiesz w tej konstrukcji: komornik ma prawo zajÄ Ä rzecz, ktĂłrÄ wĹada dĹuĹźnik i koniec. To sÄ d okreĹla kto jest wĹaĹcicielem i juĹź. W czym problem? WyobraĹźasz sobie moĹźliwe pola do naduĹźyÄ gdyby okreĹlanie stanu wĹaĹcicielskiego byĹo "in situ"? Tu nie chodzi o rozumienie tylko o pewien problem, nieznoĹny moralnie i groĹşny dla przypadkowych osĂłb. Aby go Ci przybliĹźyÄ zadam pytanie. Czy jeĹli dĹuĹźnik podejdzie w obecnoĹci komornika do przypadkowego samochodu (traktora) stojÄ cego na ulicy i udajÄ c, Ĺźe nim wĹada zacznie pompowaÄ oponÄ, to komornik zajmie ten pojazd wywoĹźÄ c go w nieznane dla wĹaĹciciela? A sÄ d nie okreĹli wĹaĹciciela bo ten nie wiedzÄ c o zajÄciu nie bÄdzie interweniowaĹ w sÄ dzie a bÄdzie raczej podejrzewaĹ kradzieĹź i liczyĹ siÄ z dĹugimi poszukiwaniami przez policjÄ. I pytanie uzupeĹniajÄ ce. Co bÄdzie, jeĹli pojazd sprzedany przez komornika szybko bo za okazyjnÄ dla nabywcy cenÄ pokryje dĹugi dĹuĹźnika? Czy nie jest to doskonaĹy sposĂłb na pozbycie siÄ dĹugĂłw? |
|
Data: 2015-03-14 20:52:08 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Sat, 14 Mar 2015 15:21:29 +0100, "t-1" <no@nospam.pl> wrote:
Czy jeĹli dĹuĹźnik podejdzie w obecnoĹci komornika do przypadkowegosamochodu (traktora) stojÄ cego na ulicy i udajÄ c, Ĺźe nim wĹada zaczniepompowaÄ oponÄ, to komornik zajmie ten pojazd wywoĹźÄ c go w nieznane dla wĹaĹciciela?bÄdzie interweniowaĹ w sÄ dzie a bÄdzie raczej podejrzewaĹ kradzieĹź iliczyĹ siÄ z dĹugimi poszukiwaniami przez policjÄ. Dlaczego zakĹadasz, Ĺźe dĹuĹźnikowi nie bÄdzie zaleĹźaĹo na odzyskaniu pojazdu, z ktĂłrego korzysta? Raczej dĹuĹźnikowi zawsze bÄdzie zalerzeÄ aby powiadomiÄ wĹaĹciciela o zaistniaĹej sprawie. Nawet jest to w jego interesie. Wydaje mi siÄ, Ĺźe podajesz trochÄ naciÄ gany przykĹad, trudno sobie wyobraziÄ aby dĹuĹźnik w takiej sytuacji nie prĂłbowaĹ wyraz z wĹaĹcicielem odzyskaÄ z powrotem pojazdu i po prostu olaĹ sprawÄ. Co bÄdzie, jeĹli pojazd sprzedany przez komornika szybko bo zaokazyjnÄ dla nabywcy cenÄ pokryje dĹugi dĹuĹźnika? Nie wiem czy pozbycie, nastÄ pi regres wĹaĹciciela (leasingodawcy) o ten pojazd, "spĹacajÄ c" w ten sposĂłb jeden dĹug wpada siÄ w drugi. -- Marek |
|
Data: 2015-03-14 21:15:56 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 14-03-15 o 20:52, Marek pisze:
On Sat, 14 Mar 2015 15:21:29 +0100, "t-1" <no@nospam.pl> wrote: AleĹź da siÄ spokojnie podaÄ wiele scenariuszy, w ktĂłrych dĹuĹźnik bÄdzie chciaĹ ukryÄ przed wĹaĹcicielem zajÄcie. A najlepsze, co mi przychodzi do gĹowy, to przyjechanie do komornika skradzionym pojazdem. Wydaje mi siÄ, Ĺźe podajesz trochÄ naciÄ gany przykĹad, trudno sobie Rozumiem, Ĺźe choÄby wyjazd na wczasy wĹaĹciciela wykluczasz? Mamy wszyscy siedzieÄ i czekaÄ, czy czasem jakiemuĹ komornikowi nie wpadnie do gĹowy zajÄ Ä mojÄ rzecz, bo jak pojadÄ na wczasy, to nie zdÄ ĹźÄ zĹoĹźyÄ skargi. Nie wiem czy pozbycie, nastÄ pi regres wĹaĹciciela (leasingodawcy) o tenJaki regres. PrzecieĹź to nie dĹuĹźnik ukradĹ samochĂłd :-) |
|
Data: 2015-03-14 14:51:38 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 21:16:13 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Ależ da się spokojnie podać wiele scenariuszy, w których dłużnik będzie chciał ukryć przed właścicielem zajęcie. A najlepsze, co mi przychodzi do głowy, to przyjechanie do komornika skradzionym pojazdem. A jak dłużnik sprzeda skradziony pojazd i wpłaci komornikowi uzyskane ze sprzedaży pieniądze to też komornik będzie winien? Robercie, bądź poważny. |
|
Data: 2015-03-15 10:11:39 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14-03-15 o 22:51, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu sobota, 14 marca 2015 21:16:13 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:Ale jak kupisz od złodzieja pojazd, to mogą Ci go zabrać. W wypadku komornika nie. Jak kupisz pojazd od złodzieja, to popełniasz przestępstwo paserstwa. W wypadku zakupu od komornika nie. |
|
Data: 2015-03-14 21:26:36 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Sat, 14 Mar 2015 21:15:56 +0100, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Jaki regres. PrzecieĹź to nie dĹuĹźnik ukradĹ samochĂłd :-) Jasne. Umowa leasingu jest miÄdzy dĹuĹźnikiem a leasingodawcÄ i moĹźe ja rozwiÄ zaÄ tylko strata caĹkowita lub kradzieĹź o ile polisa pokryje fonansowo leasingodawcÄ. Nie sÄ dzÄ aby zajÄcie byĹoby traktowane jako kradzieĹź i uruchomiĹo polisÄ. -- Marek |
|
Data: 2015-03-12 00:06:51 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:39, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 21:22:53 UTC+1 użytkownik re napisał: Jezeli komornik ma prawo zabrac i sprzedać rzecz człowieka który nie ma długu, to tak, lepiej zeby w ogole nie było komorników. A dzieci nie głodują bo jest cos takiego jak fundusz alimentacyjny. Komornicy tak ostro trzepią alimenciarzy, ze fundusz dostaje zwrot zaliczek w ok... 2,5% przypadków. Dziwna jest ta bezsilnosc komorników wobec alimenciarzy, mogliby przecież upłynnić wieziena w których siedzą ;) A tak przy okazji: po co do zajęcia emerytury komornik? Nie lepiej by ZUS sobie dorobił do tych swoich pałaców? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 16:47:02 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-11, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
[...] Jezeli komornik ma prawo zabrac i sprzedać rzecz człowieka który nie ma długu, to tak, lepiej zeby w ogole nie było komorników. A dzieci nie głodują bo jest cos takiego jak fundusz alimentacyjny. To sprawdź jak on działa... -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-03-12 08:51:01 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 21:39, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 21:22:53 UTC+1 użytkownik re napisał: Wiesz - czysta demagogia w tym przypadku - ponieważ skuteczność w ściganiu akurat tych rodziców co "zapominają" jest mizerna.... Jakoś się komornikowi ruszyć za bardzo nie chce w takich sytuacjach. -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2015-03-12 13:34:20 | |
Autor: Chocobo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11.03.2015 o 21:39, Tomasz Myrdin pisze:
OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. Powiedz to dzieciom których rodzicom komornik zabrał sprzęt potrzebny do zarabiania pieniędzy, bo sąsiad miał jakieś długi. marcin |
|
Data: 2015-03-12 16:46:14 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-12, Chocobo <bozupabylazaslona@poczta.fm> wrote:
OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. A których przypadków jest więcej? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-03-11 21:34:48 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 20:55, Tomasz Myrdin pisze:
To komornicy są źli? A może mamy prawo które bardziej chroni wierzyciela i rządzących którzy są zbyt tchórzliwi (zwłaszcza przed wyborami) by to przyznać, względnie zmienić? Złe jest to ze komornik jest jednoczesnie funkcjonariuszem publicznym i przedsiębiorcą. Innymi słowy codziennie decyduje w sprawach w których ma osobisty interes. Wyobraźcie sobie, co by było gdyby nauczycielom płacono za oceny uczniów, które sami wystawiają? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-11 13:44:27 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 21:34:49 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
Złe jest to ze komornik jest jednoczesnie funkcjonariuszem publicznym i przedsiębiorcą. Innymi słowy codziennie decyduje w sprawach w których ma osobisty interes. Wyobraźcie sobie, co by było gdyby nauczycielom płacono za oceny uczniów, które sami wystawiają? Ależ proszę bardzo. Jestem jak najbardziej za tym by komornik nie był rozliczany za efektywność. Ryczałtowe wynagrodzenie od każdej sprawy (przy gwarantowanym minimalnym takim jak np. SSR) i zwrot kosztów utrzymania kancelarii. Zdecydowana większość komorników natychmiast by się na to zgodziła. |
|
Data: 2015-03-11 23:51:19 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:44, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 21:34:49 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: A ja proponuje etat w sadzie, 2,5K m-c. Chetnych bedzie na peczki. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-11 21:36:54 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:34, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-11 o 20:55, Tomasz Myrdin pisze: PrzecieĹź dziaĹania komornika podlegajÄ kontroli na kaĹźdym etapie. Nie rozumiem zarzutu. KaĹźdy inny zawĂłd jest mniej ograniczony kontrolÄ i jakoĹ Ĺwiat dziaĹa. Jak juĹź dajemy analogiÄ z nauczycielami - ocenÄ wystawia siÄ na podstawie testu wyboru z gĂłry ustalonym kluczem odpowiedzi. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-11 21:55:24 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz" To komornicy sÄ Ĺşli? A moĹźe mamy prawo ktĂłre bardziej chroni PrzecieĹź dziaĹania komornika podlegajÄ kontroli na kaĹźdym etapie. Nie rozumiem zarzutu. KaĹźdy inny zawĂłd jest mniej ograniczony kontrolÄ i jakoĹ Ĺwiat dziaĹa. -- - Jaki np ? |
|
Data: 2015-03-11 23:46:33 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 o 21:36, Liwiusz pisze:
PrzecieĹź dziaĹania komornika podlegajÄ kontroli na kaĹźdym etapie. Nie Nie mĂłwiÄ o Ĺamaniu prawa przez komornika. MĂłwiÄ o tym, ze obecny system nie daje szans na neutralnosc komornika - on zawsze bedzie w jakims stopniu sĹugÄ wierzyciela. To tak jakby sedzia dostawaĹ wypĹatÄ z przejecia majatku skazanego. Ludzie majÄ róşne problemy i taki komornik moze miec cisnienie by w danym miesiacu wyciagnÄ c konkretnÄ sumkÄ a tu dĹuĹźnicy, sami sobie winni wiec opĂłr mniejszy by nie robiÄ tego co nie musi by szybsza kaskÄ wyciÄ gnÄ Ä. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-11 22:24:27 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 20:55, Tomasz Myrdin pisze:
WiÄcej, jeĹli wierzyciel oĹwiadczy komornikowi Ĺźe ma gdzieĹ to co JeĹli sprzedaÄ to juĹź za tyle ile faktycznie on jest wart (a byl nowy). ZĹapaĹ tem ciÄ gnik dla jakiegoĹ swojego znajomego lub z rodziny. ZĹodziej! ZĹodziej! ZĹodziej! -- animka |
|
Data: 2015-03-11 14:33:58 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 22:24:39 UTC+1 użytkownik animka napisał:
Nie był nowy, o ile mnie pamięć nie myli (i jeśli wierzyć mediom) to miał ponad rok - w tym czasie najwięcej traci na wartości. Podczas zajęcia ciągnika (jeśli wierzyć mediom) dłużnik był obecny. W każdej chwili mógł (a miał profesjonalnego pełnomocnika więc powinien był o tym wiedzieć) wnieść skargę na oszacowanie i wtedy wycena zostałaby sporządzona przez biegłego. Podczas czynności obecni byli policjanci którzy powinni podpisać się pod protokołem z czynności, nie wydaje się więc możliwe by komornik (asesor) miał jakąkolwiek możliwość pominąć w protokole skargę na oszacowanie. |
|
Data: 2015-03-11 23:14:33 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:17f12bdc-6998-4646-a3d5-ab6b108891ddgooglegroups.com... Nie był nowy, o ile mnie pamięć nie myli (i jeśli wierzyć mediom) to miał ponad rok - w tym czasie najwięcej traci na wartości. Maszyny rolnicze tracą na wartości wolniej, niż np. samochody. Realna utrata wartości w ciągu roku to jakieś 10-30%. W opisywanym przypadku ciągnik został sprzedany za 40tys. przy początkowej wartości 100tys., czyli utrata wartości wyniosła 60%. Ten sam traktor został sprzedany bez przetargu, podstawionej firmie, która ten sam ciągnik sprzedała kilka dni później za ponad 60tys. Dodatkowo wg mojej wiedzy (jeśli jest nieaktualna, to poproszę o koretkę) komornik nie może zająć ciągnika wraz z maszynami i sprzetem wspólpracujacym niezbędnym do uprawy, pielęgnacji, zbioru i transportu ziemiopłodów. Tak przynajmniej mówi jedno z rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości. Naprawdę chcesz się upierać, że w opisanym przypadku, komornik nie ma sobie nic do zarzucenia? Podczas zajęcia ciągnika (jeśli wierzyć mediom) dłużnik był obecny. W każdej chwili mógł (a miał profesjonalnego pełnomocnika więc powinien był o tym wiedzieć) wnieść skargę na oszacowanie i wtedy wycena zostałaby sporządzona przez biegłego. Poszkodowany złożył skargę do sądu, zanim została rozpatrzona, ciągnik był już dawno sprzedany. Podczas czynności obecni byli policjanci którzy powinni podpisać się pod protokołem z czynności, nie wydaje się więc możliwe by komornik (asesor) miał jakąkolwiek możliwość pominąć w protokole skargę na oszacowanie. W protokole jest wpisany inny adres, niż w rzeczywistości miało miejsce zajęcie. Jakoś nikomu z wykonujących czynności, ten fakt nie przeszkadzał. Nieprawidłowości było więcej, na tyle dużo, że nawet rada komornicza musiała potępić i odciąć się od tych działań. Wiwo |
|
Data: 2015-03-11 15:36:29 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:14:34 UTC+1 użytkownik Wiwo napisał:
Maszyny rolnicze tracą na wartości wolniej, niż np. samochody. Realna utrata wartości w ciągu roku to jakieś 10-30%. W opisywanym przypadku ciągnik został sprzedany za 40tys. przy początkowej wartości 100tys., czyli utrata wartości wyniosła 60%. Ten sam traktor został sprzedany bez przetargu, podstawionej firmie, która ten sam ciągnik sprzedała kilka dni później za ponad 60tys. OK, asesor za nisko oszacował ciągnik. Dlaczego jednak dłużnik nie domagał się wyceny przez biegłego? Wystarczyło się nie zgodzić z asesorem. Dodatkowo wg mojej wiedzy (jeśli jest nieaktualna, to poproszę o koretkę) komornik nie może zająć ciągnika wraz z maszynami i sprzetem wspólpracujacym niezbędnym do uprawy, pielęgnacji, zbioru i transportu ziemiopłodów. Tak przynajmniej mówi jedno z rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości. Tak, jeśli to jest jedyny ciągnik. Skąd jednak wiadomo że to był jedyny ciągnik (właściciel o ile mnie pamięć nie myli nigdy tego nie twierdził). Poza tym skąd wiadomo że właściciel coś uprawia? Że nie był to ciągnik tylko na potrzeby dłużnika? Naprawdę chcesz się upierać, że w opisanym przypadku, komornik nie ma sobie nic do zarzucenia? Tak, postąpił dokładnie według przepisów. Jeśli przepisy są głupie (a są) to pretensje do polityków (do wyborców). Poszkodowany złożył skargę do sądu, zanim została rozpatrzona, ciągnik był już dawno sprzedany. Ponieważ najpierw sąd musiał się zająć wnioskiem o zwolnienie od opłaty (100 zł). Trudno, każdy ma swoje priorytety. W protokole jest wpisany inny adres, niż w rzeczywistości miało miejsce zajęcie. Jakoś nikomu z wykonujących czynności, ten fakt nie przeszkadzał. A skąd to wiesz? Bo w mediach tak podano? To dlaczego nie wskazano numerów KW? Nieprawidłowości było więcej, na tyle dużo, że nawet rada komornicza musiała potępić i odciąć się od tych działań. KRK jest pragmatyczna, miała się szarpać z dziennikarzami? A co by to komu dało, łatwiej poświęcić asesora. |
|
Data: 2015-03-11 23:51:54 | |
Autor: Michał Jankowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 23:36, Tomasz Myrdin pisze:
Tak, postąpił dokładnie według przepisów. Przypominam, że mówimy o człowieku, który za to postępowanie ma postawione zarzuty prokuratorskie. MJ |
|
Data: 2015-03-12 00:00:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:51, Michał Jankowski pisze:
Tak, postąpił dokładnie według przepisów.Przypominam, że mówimy o człowieku, który za to postępowanie ma Wiesz, tu bym już tak kategoryczny nie był. Zarzut, to można mu i o zabójstwo postawić. Winny będzie, jak sąd wyda prawomocny wyrok. |
|
Data: 2015-03-12 09:41:15 | |
Autor: Michał Jankowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12.03.2015 00:00, Robert Tomasik pisze:
W dniu 11-03-15 o 23:51, Michał Jankowski pisze: Kategoryczny to jest mój przedpiśca (którego zresztą bardzo aktywna twórczość w tym i tylko w tym wątku, z powoływaniem się na rzekome fakty, o których media nie pisały, przynosi na myśl bardzo ciekawe wnioski)... MJ |
|
Data: 2015-03-12 12:42:21 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:41:32 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
W dniu 12.03.2015 00:00, Robert Tomasik pisze: Rozumiem że piszesz o mnie. W takim razie proszę podaj które to są te "rzekome fakty"? Nadto jak chcesz to możesz sobie sprawdzić, jestem tu od wielu lat - ostatnio jedynie rzadko (bardzo rzadko) się wypowiadałem ponieważ zbyt dużo tu... powiedzmy że inteligentnych inaczej. ;) Jeżeli dyskusja o prawie sprowadza się często - co widać w tym wątku - do stwierdzenia "nieważne prawo, ma być tak jak mi się podoba" to wybacz ale jak tu dyskutować? |
|
Data: 2015-03-12 20:59:39 | |
Autor: Tom N | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Tomasz Myrdin w <news:21109489-f64f-41ab-b1d5-ad31f1ea3f94googlegroups.com>:
Nadto jak chcesz to możesz sobie sprawdzić, jestem tu od wielu lat No... Od 2007... 128 postów ostatnio jedynie rzadko (bardzo rzadko) się wypowiadałem Ostatnio to często... 34 od kwietnia 2013 w tym wszystkie w marcu 2015 jak tu dyskutować? z landryną ;P -- 'Tom N' |
|
Data: 2015-03-11 23:59:55 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:36, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 23:14:34 UTC+1 użytkownik Wiwo napisał:> się wyceny przez biegłego? Wystarczyło się nie zgodzić z asesorem. Nie wiem, ale mogę podejrzewać, że dłużnik nie wypowiadał się na temat ceny, bo jej nie znał - w końcu to był ciągnik sąsiada. > to pretensje do polityków (do wyborców).Naprawdę chcesz się upierać, że w opisanym przypadku, komornik nie ma sobieTak, postąpił dokładnie według przepisów. Jeśli przepisy są głupie (a są) Komornik ma zajmować rzeczy dłużnika. Całą rzekoma głupota jest wynikiem tego, ze jakoś dziwnie usiłujesz przeskoczyć ten próg. Komornik zajął rzecz, co do której na podstawie dowodu rejestracyjnego z łatwością mógł się dowiedzieć, że nie stanowi własności dłużnika. I zamiast próbować dowieść, że jednak ten ciągnik jest jego własnością to oczekiwał, ze prawowity właściciel to zrobi - ba nawet nie oczekiwał, tylko zanim to ustalono rzecz sprzedał. > (100 zł). Trudno, każdy ma swoje priorytety. I jak rozumiem to też wina właściciela ciągnika. Nie dość, że komornik mu "ukradł" ciągnik, to jeszcze winą właściciela było to, ze sad długo się zastanawiał nad tym, czy ma zapłacić za skargę?
Opieramy się na materiale medialnym. |
|
Data: 2015-03-11 23:38:42 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:00:02 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Nie wiem, ale mogę podejrzewać, że dłużnik nie wypowiadał się na temat ceny, bo jej nie znał - w końcu to był ciągnik sąsiada. Nie musiał znać, wystarczyło że wydawała mu się zbyt niska. Nie musisz uzasadniać dlaczego chcesz wyceny biegłego. A sąsiad (szwagier) był na miejscu. Komornik ma zajmować rzeczy dłużnika. Otóż nie! Ma zajmować rzeczy będące we władaniu dłużnika i nie wolno mu się zastanawiać (nawet jak dostanie dokumenty które to w sposób oczywisty pokazują) czyja jest rzecz. Jeszcze raz, mógł się dowiedzieć i zapewne się dowiedział, ale nie wolno mu było tego uwzględnić. I jak rozumiem to też wina właściciela ciągnika. Nie dość, że komornik mu "ukradł" ciągnik, to jeszcze winą właściciela było to, ze sad długo się zastanawiał nad tym, czy ma zapłacić za skargę? Tak to już jest że jak uważasz że coś godzi w Twoje interesy to musisz się bronić. Jeżeli się nie bronisz to najczęściej przyznajesz rację drugiej stronie. Jeżeli masz wyznaczony termin do obrony to należy się w nim zmieścić. Opieramy się na materiale medialnym. Tak, ale media często manipulują informacją (w tej sprawie wielokrotnie) - dlatego należy zwracać uwagę na to co kto pisze a szczególnie na to czego nie pisze. |
|
Data: 2015-03-12 13:58:32 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 07:38, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:00:02 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: i to jest właśnie manipulacja. Bo gdyby ciągnąć dalej to należałoby zająć autobus którym dłużnik kieruje będąc kierowcą MPK. To takie trochę wylanie dziecka z kąpielą bo już dłużnik ma problemy a tu chcesz mu załatwić aby nikt go nie zatrudniał Icek |
|
Data: 2015-03-12 13:05:48 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 13:59:08 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
W dniu 2015-03-12 o 07:38, Tomasz Myrdin pisze: Pisałem wyżej, władanie, dzierżenie, definicje. |
|
Data: 2015-03-14 15:18:48 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:05, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 13:59:08 UTC+1 użytkownik Icek napisał: nie wykręcaj kota ogonem. Wyraźnie czytałem o "posiadaczu". A jakby nie patrzeć kierowca MPK jest posiadaczem i władającym w czasie wykonywania pracy. A narciarz na stoku na wypożyczonych nartach ? A leasingobiorca ? Nawet gdyby leasingobiorcą był dłużnik to jakby nie patrzeć jest i posiadaczem i władającym taką rzeczą. A czy można ją zająć ?? Icek |
|
Data: 2015-03-17 21:09:25 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-14 15:18, Icek wrote:
nie wykręcaj kota ogonem. Wyraźnie czytałem o "posiadaczu". A jakby nie Przecież już napisał, tylko że w identycznej sprawie wypożyczonego samochodu: "> Znaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni, to > _obowiązkiem_ komornik jest go zająć? > > Shrek. Tak. Oczywiście "wypożyczalnia" może "poprosić" wierzyciela o zwolnienie samochodu (zwykle działa) lub wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym i po problemie. " Zabrać komuś jego własność za czyjeś długi (przy czym zupełnie bez sensu, bo potem trzeba oddać i problemu nie ma) i uważać że wszystko jest w porządku. A potem jeszcze płakać o medialnej nagonce na komorników. Taka mentalność w połączeniu ze wcześniejszymi wyczynami, jak szukanie kogoś o tym samym imieniu i nazwisku powoduje, że powinni się cieszyć że chodzi tylko o medialną nagonkę, a nie że ludzie ich na widły nabijają. Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 13:38:14 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:09:20 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-14 15:18, Icek wrote: Zajmuje się rzeczy będące we władaniu nie badając własności z prostego powodu, by dłużnicy nie rozpisywali swojego majątku na innych (tzn. i tak to robią ale jest im trudniej). |
|
Data: 2015-03-17 21:49:37 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 21:38, Tomasz Myrdin wrote:
nie wykręcaj kota ogonem. Wyraźnie czytałem o "posiadaczu". A jakby nie Na przykład narty można przepisać na wypożyczalnie nart... A z ciekawości - czemu miało służyć windykowanie ludzi którzy mieli nieszczęście nazywać się tak samo jak dłużnik? Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 22:05:49 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 21:49, Shrek pisze:
A z ciekawości - czemu miało służyć windykowanie ludzi którzy mieli Zawsze jakaś tam część nie umiała się obronić. |
|
Data: 2015-03-17 22:20:22 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 22:05, Robert Tomasik wrote:
A z ciekawości - czemu miało służyć windykowanie ludzi którzy mieli Liczyłem na jakieś lepsze tłumaczenie - na przykład "my nie chcemy ale musimy - takie jest prawo";) Shrek. |
|
Data: 2015-03-18 19:33:10 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Tue, 17 Mar 2015 22:05:49 +0100, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Zawsze jakaĹ tam czÄĹÄ nie umiaĹa siÄ obroniÄ. Jaka jest szansa obrony, gdy zajÄcie zgarnia kasÄ z konta nie tej osobie co trzeba? -- Marek |
|
Data: 2015-03-19 18:18:26 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 19:33, Marek pisze:
On Tue, 17 Mar 2015 22:05:49 +0100, Robert Tomasik nie ma obrony, pomyĹl, Ĺźe trzymasz kase w banku. Czemu w banku? Bo chcesz mieÄ pewnoĹÄ, Ĺźe nie zginie. Jedziesz na 6 miesiÄcy w podróş do okoĹa Ĺwiata. Wracasz i co ? MoĹźesz nie mieÄ mieszkania, kolekcji samochodĂłw z garaĹźu, pieniÄdzy w banku. Teraz pytanie: kto za to zapĹaci ?? NIKT. Bo w tym kraju nie ponosi siÄ odpowiedzialnoĹci. Icek |
|
Data: 2015-03-17 22:32:13 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Zajmuje się rzeczy będące we władaniu nie badając własności z prostego powodu, by dłużnicy nie rozpisywali swojego majątku na innych (tzn. i tak to robią ale jest im trudniej). -- - Zajmuje się rzeczy dlatego, że ich odzyskanie jest kłopotliwe. Wystarczy że właściciel nie będzie miał jak wykazać, że jest jego. Poza tym po to by "wszyscy się od dłużnika odwrócili" łącznie z rodziną. Posrane rozumowanie. |
|
Data: 2015-03-12 00:02:53 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:86992e0d-0eda-462a-9f25-eb1f341d8690googlegroups.com... OK, asesor za nisko oszacował ciągnik. Dlaczego jednak dłużnik nie domagał się wyceny przez biegłego? Wystarczyło się nie >zgodzić z asesorem. Twoja arogancja jest naprawdę porażająca. Dlaczego ciągle powołujesz się na dłużnika? To nie on został poszkodowany. Tak, jeśli to jest jedyny ciągnik. Skąd jednak wiadomo że to był jedyny ciągnik (właściciel o ile mnie pamięć nie myli nigdy >tego nie twierdził). Poza tym skąd wiadomo że właściciel coś uprawia? Że nie był to ciągnik tylko na potrzeby dłużnika? Sprawdzenie tego jest dość łatwe. Jakoś ten komornik nie miał problemu ze stwierdzeniem, że traktor należy do kogoś innego (mimo, że dokumenty jasno to stwierdzały), a nie potrafił stwierdzić, czy ten człowiek ma ziemię, którą uprawia? Ostatnio pojawiły się doniesienia o detektywach, którzy sprawdzają tego rolnika i pozostałych poszkodowanych, którzy zgłosili się do prokuratury. Nagle znalazł się sposób stwierdzenia stanu posiadania? Po fakcie? Tak, tak, wiem. Kłamstwa mediów... Tak, postąpił dokładnie według przepisów. Jeśli przepisy są głupie (a są) to pretensje do polityków (do wyborców). Ciekawe tylko, że z tą interpretacją nie zgadza się prokurator i rada komornicza. No cóż... Ponieważ najpierw sąd musiał się zająć wnioskiem o zwolnienie od opłaty (100 zł). Trudno, każdy ma swoje priorytety. No tak, "jeśli przepisy są głupie (a są) to pretensje do polityków (do wyborców)" . A skąd to wiesz? Bo w mediach tak podano? To dlaczego nie wskazano numerów KW? Prokurator tak powiedział. Też kłamie? Ochłoń... KRK jest pragmatyczna, miała się szarpać z dziennikarzami? A co by to komu dało, łatwiej poświęcić asesora. Tak, tak jasne... Bądźmy poważni, gdyby wszystko było tak krystalicznie czyste, to szli by w zaparte do upadłego. Jak wszystkie kliki zawodowe. Smród naprawdę musi być potężny, skoro się próbują od tego odciąć. Taka dobra rada. Narzekasz na nagonkę na komorników. Spróbuj obiektywnie przejrzeć swoje wypowiedzi w tym wątku i podejście do poszkodowanych, które reprezentujesz. Może zauważysz, skąd ta "nagonka" i opinie o komornikach w społeczeństwie. Wiwo |
|
Data: 2015-03-11 23:53:37 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:02:55 UTC+1 użytkownik Wiwo napisał:
Twoja arogancja jest naprawdę porażająca. Dlaczego ciągle powołujesz się na dłużnika? To nie on został poszkodowany. Nie arogancja, takie są przepisy. Komornik ma postępować dokładnie według przepisów. A dlaczego dłużnik, dlatego że tylko on ma prawo kwestionować oszacowanie. Sprawdzenie tego jest dość łatwe. Zapewne tak, ale to nie jest rola komornika. To że faktycznie możesz coś sprawdzić nie oznacza że wolno Ci to zrobić! A już na pewno nie oznacza że wolno Ci tak zdobytą wiedzę wykorzystać. Ostatnio pojawiły się doniesienia o detektywach, którzy sprawdzają tego rolnika i pozostałych poszkodowanych, którzy zgłosili się do prokuratury. Nagle znalazł się sposób stwierdzenia stanu posiadania? Po fakcie? Nie wiem kto sprawdza i dlaczego. Na pewno sprawdzanie przez detektywów nie jest zgodne z procedurą. Nie zdziwiłbym się gdyby asesor, chcąc się bronić przed nagonką, zbierał materiały do sądu. Ciekawe tylko, że z tą interpretacją nie zgadza się prokurator i rada komornicza. No cóż... A co ma zrobić KRK, powiedzieć dziennikarzom że są idiotami? Oglądałeś na Polsacie Państwo w Państwie z R. Romanowskim? Ktoś się mu w ogóle dał wypowiedzieć? No tak, "jeśli przepisy są głupie (a są) to pretensje do polityków (do wyborców)" . Dokładnie, zaczynasz rozumieć. ;) Prokurator tak powiedział. Też kłamie? Ochłoń... Źródło proszę. Tak, tak jasne... Bądźmy poważni, gdyby wszystko było tak krystalicznieczyste, to szli by w zaparte do upadłego. Jak wszystkie kliki zawodowe. Smród naprawdę musi być potężny, skoro się próbują od tego odciąć. Mają się kopać z koniem? Kogo obchodzi los asesora, jest prawnikiem więc pewnie za kilka lat dostanie odszkodowanie (ale o tym już nikt się nie dowie). |
|
Data: 2015-03-11 23:22:48 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:14, Wiwo pisze:
Dodatkowo wg mojej wiedzy (jeśli jest nieaktualna, to poproszę o Ale pod warunkiem, że to jeden ciągnik, a nie wiele. Poszkodowany złożył skargę do sądu, zanim została rozpatrzona, ciągnik No i to jest moim zdaniem główny zarzut.
A powinien, jeśli o tym wiedzieli. |
|
Data: 2015-03-11 23:46:38 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:5500c03a$0$2211$65785112news.neostrada.pl... Ale pod warunkiem, że to jeden ciągnik, a nie wiele. W całej historii jest mowa o jednym ciągniku i niemożności wyjścia w pole. Między innymi dlatego jedna z firm przekazała ciągnik w użyczenie. W protokole jest wpisany inny adres, niż w rzeczywistości miało miejsce Powinien, jednak nie przeszkadzał, jak i wiele innych nieprawidłowości. Wiwo |
|
Data: 2015-03-11 23:52:56 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:46, Wiwo pisze:
Ale pod warunkiem, że to jeden ciągnik, a nie wiele.W całej historii jest mowa o jednym ciągniku i niemożności wyjścia w Nie znam szczegółów tej sprawy. Zauważyłem tylko ogólnie.
A ów inny adres ma znaczenie prawne? Bo jak ma, to należałoby złożyć zawiadomienie o przestępstwie. |
|
Data: 2015-03-12 00:28:12 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:5500c749$0$2179$65785112news.neostrada.pl... A ów inny adres ma znaczenie prawne? Bo jak ma, to należałoby złożyć zawiadomienie o przestępstwie. No chyba ma. Bo na tej podstawie ten asesor twierdził, że dłużnik jest w posiadaniu tego traktora i na tej podstawie go zajął. To była jedyna przesłanka, wg której mógł to zrobić. To jest ten sam przypadek, w którym dłużnik przyjechał do komornika pożyczonym samochodem, a wyszedł na piechotę. Bo był w posiadaniu tego samochodu. Dla komornika/asesora nie było istotne, że ten samochód jest w kredycie na kogoś innego. Tego samego asesora, od ciągnika... Wiwo |
|
Data: 2015-03-12 00:34:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 00:28, Wiwo pisze:
Na podstawie adresu? To była jedyna przesłanka, wg której mógł to zrobić. To jest ten sam Cóż. Pozostaje się jedynie pochylić nad ułomnością ludzkiej percepcji. Może słusznie, ze komornika wywalono na etapie asesora. |
|
Data: 2015-03-12 13:18:33 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W całej historii jest mowa o jednym ciągniku i niemożności wyjścia w oby z tego nie wynikł kwas, że teraz US zechce zwindykować 2% od 100k Icek |
|
Data: 2015-03-11 23:23:52 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin"
Nie był nowy, o ile mnie pamięć nie myli (i jeśli wierzyć mediom) to miał ponad rok - w tym czasie najwięcej traci na wartości. -- - A najwięcej to traci właściciel. Podczas zajęcia ciągnika (jeśli wierzyć mediom) dłużnik był obecny. W każdej chwili mógł (a miał profesjonalnego pełnomocnika więc powinien był o tym wiedzieć) wnieść skargę na oszacowanie i wtedy wycena zostałaby sporządzona przez biegłego. -- - U nas prawnicy znają się, że ho ho Podczas czynności obecni byli policjanci którzy powinni podpisać się pod protokołem z czynności, nie wydaje się więc możliwe by komornik (asesor) miał jakąkolwiek możliwość pominąć w protokole skargę na oszacowanie. -- - Policjanci na pewno znają się na prawie, ha ha ha |
|
Data: 2015-03-13 02:08:40 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 22:33, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu Ĺroda, 11 marca 2015 22:24:39 UTC+1 uĹźytkownik animka Policjanci to pewnie z tej samej mafii, wiÄc liczyc na ich uczciwoĹÄ raczej nie moĹźna byĹo liczyÄ. nie wydaje siÄ wiÄc moĹźliwe by komornik (asesor) miaĹ jakÄ kolwiek -- animka |
|
Data: 2015-03-12 23:15:55 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 02:27:27 UTC+1 użytkownik animka napisał:
W dniu 2015-03-11 22:33, Tomasz Myrdin pisze: Nie animko. ;) Policjanci to z dużym prawdopodobieństwem byli znajomi dłużnika i jego szwagra. Wypowiadając się w mediach byli dobrze zorientowani w sprawach tej rodziny i z tego co mówił szwagier dłużnika występowali w jego obronie przed komornikiem. Nie jest Ci animko wstyd, tak pojawiać innych? |
|
Data: 2015-03-13 18:12:59 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... Policjanci to z dużym prawdopodobieństwem byli znajomi dłużnika i jego szwagra. Wypowiadając się w mediach byli dobrze zorientowani w sprawach tej rodziny i z tego co mówił szwagier dłużnika występowali w jego obronie przed komornikiem. -- - Oni w ogóle są przyjacielami wszystkich :-) |
|
Data: 2015-03-11 22:32:52 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "animka" WiÄcej, jeĹli wierzyciel oĹwiadczy komornikowi Ĺźe ma gdzieĹ to co JeĹli sprzedaÄ to juĹź za tyle ile faktycznie on jest wart (a byl nowy). -- - Ustalmy, rzecz uĹźywana nigdy nie bÄdzie siÄ daĹa sprzedaÄ za rozsÄ dnÄ cenÄ. Taki sposĂłb odzyskiwania dĹugĂłw jest wypaczeniem. |
|
Data: 2015-03-11 14:59:24 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 22:32:53 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "animka" Rzecz używana nie - bo nigdy nie da się jej sprzedać za rozsądną cenę. Nieruchomość nie - bo człowiek musi gdzieś mieszkać. Wynagrodzenie za pracę pewnie też nie bo przecież człowiek musi z czegoś żyć. No napisz po prostu od razu że jak ktoś był głupi i pożyczył innemu pieniądze to ma problem bo już ich nie odzyska. Odzyskiwanie pieniędzy jest przecież wypaczeniem. ;) |
|
Data: 2015-03-11 23:20:54 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Ustalmy, rzecz używana nigdy nie będzie się dała sprzedać za rozsądną cenę. Rzecz używana nie - bo nigdy nie da się jej sprzedać za rozsądną cenę. Nieruchomość nie - bo człowiek musi gdzieś mieszkać. Wynagrodzenie za pracę pewnie też nie bo przecież człowiek musi z czegoś żyć. -- - Zaczynasz myśleć jak człowiek :-) No napisz po prostu od razu że jak ktoś był głupi i pożyczył innemu pieniądze to ma problem bo już ich nie odzyska. Odzyskiwanie pieniędzy jest przecież wypaczeniem. ;) -- - Ma sens jak ktoś komuś ukradł |
|
Data: 2015-03-12 00:10:48 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 22:59, Tomasz Myrdin pisze:
No napisz po prostu od razu że jak ktoś był głupi i pożyczył innemu pieniądze to ma problem bo już ich nie odzyska. Odzyskiwanie pieniędzy jest przecież wypaczeniem brzmi sensownie. banki nie mają problemów z dłużnikami, gdyby mieli taka skutecznosc jak komornicy to juz dawno nie byłoby banków. Nie słyszałem tez, by bank przez pomyłkę okradał nie-dłużnika. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-11 23:55:26 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:10:49 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
banki nie mają problemów z dłużnikami, Ależ mają. Dlatego co chwilę sprzedawane są pakiety długów. Odbijają sobie to na tych którzy uczciwie płacą i na tych którzy dostają mniejsze odsetki od lokat. |
|
Data: 2015-03-12 00:31:51 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 00:10, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-11 o 22:59, Tomasz Myrdin pisze:No to muszę Cie zasmucić. Ja widziałem takie rzeczy. Bo się komuś w banku pomyliło coś. Znam przykład, gdy jeden z banków spółdzielczych na urzędowe wezwanie o do wskazania wysokości wierzytelności PISEMNIE odpowiedział, ze nie mogą tego policzyć, bo to bardzo dużo i nie chce im się liczyć, a dłużnik i tak nie zapłaci. I dopiero groźba nasłania Nadzoru Bankowego z uwagi na podejrzenie, ze mają niewiarygodną rachunkowość spowodowała, ze ktoś się nad tym pochylił i wyliczył. |
|
Data: 2015-03-12 00:35:42 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 00:31, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12-03-15 o 00:10, the_foe pisze: I jeszcze dodam. Nagminnie banki próbują dochodzić zwrotu kredytów od osób, których danymi osobowymi posłużono się w celu wyłudzenia kredytu. Ba, czasem tak robią, że te długi puszczają w obrót. |
|
Data: 2015-03-12 01:06:35 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 00:35, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12-03-15 o 00:31, Robert Tomasik pisze: a to jest juz inna bajka. Przy kradzieży tożsamości niestety nie ma innej drogi niż przerzucenie problemu na ofiarę. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 01:13:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 01:06, the_foe pisze:
Chyba żartujesz. Brak podstaw do przetwarzania danych ofiary przez bank.I jeszcze dodam. Nagminnie banki próbują dochodzić zwrotu kredytów od |
|
Data: 2015-03-12 02:18:27 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 01:13, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12-03-15 o 01:06, the_foe pisze: Rozmowa z Tobą boli... -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 07:02:01 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 02:18, the_foe pisze:
A coś merytorycznie?Rozmowa z Tobą boli...Chyba żartujesz. Brak podstaw do przetwarzania danych ofiary przez bank.I jeszcze dodam. Nagminnie banki próbują dochodzić zwrotu kredytów oda to jest juz inna bajka. Przy kradzieży tożsamości niestety nie ma |
|
Data: 2015-03-12 18:46:02 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 07:02, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12-03-15 o 02:18, the_foe pisze: po co, znów dostanę kontargument zupelnie nie na temat... -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-16 16:59:56 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-12 01:06, the_foe wrote:
a to jest juz inna bajka. Przy kradzieży tożsamości niestety nie ma Sorry, ale chyba cię .... Shrek. |
|
Data: 2015-03-12 00:59:18 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 00:31, Robert Tomasik pisze:
W dniu 12-03-15 o 00:10, the_foe pisze: niezbyt rozumiem o czym ty piszesz. jakies tajemnicze urzedy pilnuja by banki policzyły swoje wierzytelnosci i je egzekwowały? Komuna sie juz chyba skonczyła. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 01:12:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 00:59, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-12 o 00:31, Robert Tomasik pisze:A czymś takim jak księgowość, finanse, podatki, to słyszałeś? |
|
Data: 2015-03-11 22:28:34 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 11-03-15 o 20:55, Tomasz Myrdin pisze:
CzÄsto w mediach pojawiajÄ siÄ peĹne oburzenia gĹosy o "niegodnych" komornikach, ktĂłrzy wiedzieli Ĺźe coĹ nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zajÄli tÄ rzecz. PoniewaĹź ewidentnie trwa nagonka na komornikĂłw i ludziom wciska siÄ kit, majÄ c na uwadze Ĺźe ta grupa jest jednak doĹÄ poczytna chciaĹbym zwrĂłciÄ uwagÄ na to jak w rzeczywistoĹci ten problem wyglÄ da.strzymaniu. Nie zgadzam siÄ z Twoim poglÄ dem. Problem z komornikami akurat w mojej ocenie leĹźy w innym miejscu. Komornik jest osobÄ zaufania spoĹecznego - mimo, Ĺźe prowadzi dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ na wĹasny rachunek. 99% problemĂłw z komornikami wynika z faktu, Ĺźe przyjmujÄ oni zlecenia egzekucji nie weryfikujÄ c przedstawionych przez wierzyciela dokumentĂłw. To wierzyciel najpierw powinien przekonaÄ komornika, Ĺźe dĹuĹźnikiem jest osoba, wobec ktĂłrej kieruje wniosek o egzekucjÄ. Nie zapominajmy, Ĺźe sÄ d w tytule wykonawczym umieszcza to, czego domaga siÄ wierzyciel. Gdyby komornik otrzymujÄ c tytuĹ egzekucyjny na Jana KOWALSKIEGO domagaĹ siÄ wykazania dokumentem urzÄdowym, Ĺźe Jan KOWALSKI zamieszkaĹy w Koziej WĂłlce na ktĂłrego skĹadamy wniosek, to ten sam Jan KOWALSKI, ktĂłrego wskazano w tytule wykonawczym, to od wielu lat problem by nie istniaĹ. Wierzyciele w pozwie pozywaliby nie Jana KOWALSKIEGO, ale Jana KOWALSKIEGO urodzonego w dniu ............, syna Jana i Marii, zamieszkaĹego tu i tu. I w mojej ocenie - opierajÄ c siÄ na materiaĹach prasowych - zapobiegĹoby to wielu problemom. JeĹli dĹuĹźnik siÄ przeprowadzi, to nie problem ustaliÄ, Ĺźe jest to nadal jedna i ta sama osoba - pozostaĹe dane przecieĹź sÄ w zasadzie niezmienne. W dalszej kolejnoĹci zdrowy rozsÄ dek nakazywaĹby weryfikacjÄ oĹwiadczeĹ dĹuĹźnika co do wĹasnoĹci zajmowanej u niego rzeczy. JeĹli dĹuĹźnik utrzymuje, Ĺźe przedmiot stanowi wĹasnoĹÄ osoby trzeciej, to oczywiĹcie rozumiem jego zajÄcie - bo moĹźe kĹamaÄ - ale przed sprzedaĹźÄ naleĹźaĹoby w sposĂłb urzÄdowy stan prawny przedmiotu ustaliÄ. W razie stwierdzenia, Ĺźe dĹuĹźnik kĹamaĹ kierowaÄ zawiadomienia o utrudnianiu egzekucji czy ukrywaniu majÄ tku. To teĹź moĹźna robiÄ w ramach obecnych przepisĂłw. Komornicy w mojej ocenie zapominajÄ , Ĺźe zgodnie z art. 1 USTAWY z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sÄ dowych i egzekucji: "Komornik sÄ dowy, zwany dalej âkomornikiemâ, jest funkcjonariuszem publicznym dziaĹajÄ cym przy sÄ dzie rejonowym." Moim zdaniem zatem majÄ obowiÄ zek denuncjacji, ktĂłry wywiĂłdĹ bym z kpk. JeĹli dĹuĹźnik w trakcie egzekucji wyjaĹnia wiarygodnie, Ĺźe w zwiÄ zku z egzekucjÄ doszĹo do przestÄpstwa, to powinien on niejako zawiesiÄ dalszÄ procedurÄ i powiadomiÄ organa Ĺcigania. A komornicy raczej tego nie robiÄ , a mogĹoby to zapobiec wielu problemom. CzynnoĹci sprawdzarce prowadzone przez PolicjÄ, to tylko 30 dni, a wĂłwczas byĹoby wiadomo, czy sÄ podstawy do wszczÄcia postÄpowania, czynie ma. Co wiÄcej w mojej ocenie komornicy zapominajÄ o tym, Ĺźe to, iĹź dziaĹajÄ na zlecenie wierzyciela nie powinno zmieniaÄ faktu, Ĺźe jest funkcjonariuszem publicznym i ma obowiÄ zek dziaĹania na rzecz nie tylko wierzyciela, ale i dĹuĹźnika. SprzedaĹź zajÄtego przedmiotu znacznie poniĹźej jego wartoĹci jest dziaĹaniem na szkodÄ dĹuĹźnika. ReasumujÄ c, po prostu przelaĹa siÄ czara goryczy moim zdaniem i stÄ d nagonka. |
|
Data: 2015-03-11 14:49:10 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 22:28:38 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 11-03-15 o 20:55, Tomasz Myrdin pisze: A na jakiej podstawie prawnej komornik miałby to robić? Tj. weryfikować dane od wierzyciela. Wierzyciel ma złożyć wniosek egzekucyjny zgodnie z art. 797 kpc (tj. ma w nim wskazać świadczenie i sposób egzekucji) i ma do niego dołączyć tytuł wykonawczy. Jeżeli sąd uznał że dane które ma są dla niego wystarczające to na jakiej podstawie komornik ma to kwestionować? Weryfikować powinny sądy! Jeszcze raz, komornik nie ma uprawnień by żądać od wierzyciela jakichkolwiek urzędowych dokumentów które by wskazywały kto jest dłużnikiem - niestety, musi zaufać wierzycielowi i sądowi. Dalej sprawa urzędowego sprawdzenia kto jest właścicielem zajmowanej rzeczy. Jak to sobie wyobrażasz? Przykład, masz telewizor - ojciec dłużnika (po długim poszukiwaniu) jako dowód okazuje paragon (na którym brak jakichkolwiek danych personalnych dłużnika czy jego ojca), co robisz? Jak chcesz "urzędowo" sprawdzić czyj jest ten telewizor? Poza tym jeżeli dłużnik wskazuje że ktoś inny jest właścicielem zajętej rzeczy to obowiązkiem komornika jest zawiadomienie takiej osoby o zajęciu, tak by ta osoba mogła bronić swoich praw w sądzie. O jakim przestępstwie piszesz? Kto je popełnił? Sąd?!? No bo jeśli wierzyciel to dłużnik miał się bronić w sądzie. Z tym wycenianiem to nie tak jak myślisz. Po pierwsze, jak już pisałem wcześniej, dłużnik ma prawo skarżyć oszacowanie dokonane przez komornika i wtedy wycenia biegły. Po drugie przyjrzyj się licytacjom komorniczym, niby ceny są atrakcyjne a jakoś tak chętnych zbyt dużo nie ma. |
|
Data: 2015-03-11 23:11:45 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 22:49, Tomasz Myrdin pisze:
A na jakiej podstawie prawnej komornik miałby to robić? Tj. weryfikować dane od wierzyciela.I tu tkwi problem. Problem w takim przekonaniu. Komornik jest funkcjonariuszem publicznym. On reprezentuje społeczeństwo, a nie wierzyciela. Na zlecenie wierzyciela ma działać zgodnie z prawem. Przecież, gdy wierzyciel przyjdzie bez tytułu wykonawczego do komornika, to on opierając się na zaufaniu do wierzyciela nie prowadzi egzekucji. To czemu uważasz, że w pozostałym zakresie zdrowy rozsądek ma zastępować wiarą? Nie, on nie powinien wszcząć egzekucji, dokąd nie dostanie tytułu egzekucyjnego prawomocnego i skierowanego przeciwko danemu dłużnikowi. To nie może być kwestia wiary, bo to urząd, a nie związek religijny. Dalej sprawa urzędowego sprawdzenia kto jest właścicielem zajmowanej rzeczy. Jak> to sobie wyobrażasz? Przykład, masz telewizor - ojciec dłużnika (po długimposzukiwaniu) jako dowód okazuje paragon (na którym brak> jakichkolwiek danych personalnych dłużnika czy jego ojca), co robisz? > Jak chcesz "urzędowo" sprawdzić czyj jest ten telewizor? Ciągnik rolniczy ma dowód rejestracyjny.Pewnie nie był na paragon kupiony. Ale ogólnie - bo tak rozumiem problem - rozumiem domniemanie, że to co we władaniu dłużnika, to jego. Ale dajmy chwilę na ewentualne obalenie tego domniemania. Poza tym jeżeli dłużnik wskazuje że ktoś inny jest właścicielem zajętej> tak by ta osoba mogła bronić swoich praw w sądzie. To w jaki sposób sprzedano ten ciągnik, który jest wyjściem do tej dyskusji? > wierzyciel to dłużnik miał się bronić w sądzie. Sąd działa w oparciu o procedurę ustawową i wstępnie zakładam, że prawomocny wyrok jest zgodny z prawem - trudno to badać w procesie karnym. Mnie chodzi o sytuacje, gdy wierzyciel idzie do komornika z egzekucją przeciwko osobie, w stosunku do której albo wie, ze to nie jest dłużnik,. albo przynajmniej z taka możliwością się godzi. > wcześniej, dłużnik ma prawo skarżyć oszacowanie dokonane przez > komornika i wtedy wycenia biegły. No to co się stało w wypadku tego ciągnika? No i ja rozumiem, ze komornic przy oszacowaniu może się pomylić, ale mimo wszystko powinien chyba na czymś się przy tej wycenie opierać. > Po drugie przyjrzyj się licytacjom komorniczym, niby ceny są atrakcyjne a jakoś tak chętnychzbyt dużo nie ma.Bo przeważnie później są różne problemy. |
|
Data: 2015-03-11 15:24:06 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:11:48 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
I tu tkwi problem. Problem w takim przekonaniu. Komornik jest funkcjonariuszem publicznym. On reprezentuje społeczeństwo, a nie wierzyciela. Na zlecenie wierzyciela ma działać zgodnie z prawem. Działa zgodnie z prawem. Wymaga tego co wymagać nakazuje mu prawo. Więcej wymagać mu NIE WOLNO!!!
Ponieważ przepisy KPC wymagają dołączenie do wniosku tytułu wykonawczego. To czemu uważasz, że w pozostałym zakresie zdrowy rozsądek ma zastępować wiarą? Nie, on nie powinien wszcząć egzekucji, dokąd nie dostanie tytułu egzekucyjnego prawomocnego i skierowanego przeciwko danemu dłużnikowi.. To nie może być kwestia wiary, bo to urząd, a nie związek religijny. Nie zdrowy rozsądek! PRAWO!!! Państwo (w tym komornicy) nie może działać w oparciu o zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek jest wymagany przy stanowieniu prawa a nie przy jego stosowaniu. Ciągnik rolniczy ma dowód rejestracyjny.Pewnie nie był na paragon kupiony. Ale ogólnie - bo tak rozumiem problem - rozumiem domniemanie, że to co we władaniu dłużnika, to jego. Ale dajmy chwilę na ewentualne obalenie tego domniemania. Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle. Na zwolnienie w sądzie ciągnika był czas, należało walczyć o ciągnik a nie o sto zł kosztów. To w jaki sposób sprzedano ten ciągnik, który jest wyjściem do tej dyskusji? W taki że właściciel zamiast walczyć o ciągnik to walczył o zwolnienie od opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik. Sąd działa w oparciu o procedurę ustawową i wstępnie zakładam, że prawomocny wyrok jest zgodny z prawem - trudno to badać w procesie karnym. Mnie chodzi o sytuacje, gdy wierzyciel idzie do komornika z egzekucją przeciwko osobie, w stosunku do której albo wie, ze to nie jest dłużnik,. albo przynajmniej z taka możliwością się godzi.. A jak to ma stwierdzić komornik? Jeżeli jest taka sytuacja to oczywiście jest sprawa karna ale o to ma się już postarać osoba zainteresowana. No to co się stało w wypadku tego ciągnika? No i ja rozumiem, ze komornic przy oszacowaniu może się pomylić, ale mimo wszystko powinien chyba na czymś się przy tej wycenie opierać. Opiera się na własnym uznaniu i zgodzie (na to uznanie) dłużnika. Jeśli dłużnik nie zgadza się z oszacowaniem to obowiązkiem komornika jest powołanie biegłego. > Po drugie przyjrzyj się licytacjom komorniczym, niby ceny są Nigdy nie ma problemów. Płacisz i bierzesz, nic więcej Cię nie obchodzi. |
|
Data: 2015-03-11 23:34:07 | |
Autor: Michał Jankowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 23:24, Tomasz Myrdin pisze:
W taki że właściciel zamiast walczyć o ciągnik to walczył o zwolnienie od opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik. Proszę o podanie źródła tej informacji. MJ |
|
Data: 2015-03-11 22:57:57 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:34:21 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
W dniu 2015-03-11 o 23:24, Tomasz Myrdin pisze: Proszę bardzo http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,17251298,Asesor_komorniczy_zajmuje_ciagnik__Bo_szwagier_mial.html "Sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzeczniczka sądu okręgowego w Płocku: - Wszystko trwało dłużej, bo najpierw sąd rozpatrywał wniosek o zwolnienie rolnika z kosztów sądowych." I przy okazji źródło z pytania zadanego niżej: "A 9 stycznia sąd oddalił skargę rolnika na działanie komornika. Dlaczego? Bo... traktor sprzedano" Manipulacja dziennikarza. Gdyby powodem było to że ciągnik sprzedano to sąd umorzyłby postępowanie. Jeżeli oddalił skargę to znaczy że ją rozpoznał merytorycznie i nie doszukał się uchybień. |
|
Data: 2015-03-12 07:07:57 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 12-03-15 o 06:57, Tomasz Myrdin pisze:
Masz pewność, że dziennikarz zdaje sobie sprawę z różnicy między oddaleniem a umorzeniem?Proszę bardzoW taki że właściciel zamiast walczyć o ciągnik to walczył o zwolnienie od opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik.Proszę o podanie źródła tej informacji. |
|
Data: 2015-03-11 23:50:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 11-03-15 o 23:24, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu środa, 11 marca 2015 23:11:48 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: Moim zdaniem nie masz racji. Komornik może prowadzić egzekucję przeciwko dłużnikowi wskazanemu w tytule wykonawczym. Jak tytuł nie precyzuje tego wystarczająco dokładnie, to powinien to albo ustalić, albo odmówić przyjęcia zlecenia.
No widzisz. Zaczynamy zblizać nasze stanowiska. A owe przepisy - nie chce mi się ich szukać - domagają się złożenia jakiegokolwiek tytułu, czy jednak przeciwko konkretnemu dłużnikowi? Jak pójdę z tytułem na Jana KOWALSKIEGO i będę się domagał egzekucji od Zenona MALINOWSKIEGO, to komornik też da mi wiarę, że Zenon MALINOWSKI jest dłużnikiem? Czy może jednak poprosi o wyjaśnienie z czego owo domniemanie wynika. > w oparciu o zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek jest wymagany przy > stanowieniu prawa a nie przy jego stosowaniu. No i tu w mojej ocenie tkwi problem. Zdrowy rozsądek ZAWSZE jest wymagany.
No na taką tezę, to jednak bym się domagał jakiejś podstawy prawnej. Jeśli komornik powziął z urzędu wiadomość, że wpis w dowodzie rejestracyjnym nie odpowiada stanowi faktycznemu - bo rozumiem, że taką tezę próbujesz przeforsować - no to powinien powiadomić organa ścigania o poświadczeniu nieprawdy w dokumencie. Na zwolnienie w sądzie ciągnika był czas, należało walczyć o ciągnik a nie> o sto zł kosztów. Moim zdaniem komornik powinien poczekać na finał. > opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik. A jakby pojechał na wczasy? To komornik pod jego nieobecność może zająć jego mienie na poczet długu sąsiada? Skoro skierował pismo do sadu, to należało poczekać na finał. > oczywiście jest sprawa karna ale o to ma się już postarać > osoba zainteresowana. Nie, jeśli komornik dowiaduje się tego urzędowo. > Jeśli dłużnik nie zgadza się z oszacowaniem to obowiązkiem komornika > jest powołanie biegłego. Cóż warta zgoda dłużnika, skoro zajmowany przedmiot był nie jego? Nigdy nie ma problemów. Płacisz i bierzesz, nic więcej Cię nie obchodzi.Mylisz się. Znam kilka potwornych problemów. Bo rzecz przykładowo u dłużnika i później jej nie wyda. Bo jak oglądałeś, to była kompletna, ale później się okazała niekompletna. Bo nie można sprawdzić. |
|
Data: 2015-03-11 23:29:40 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 11 marca 2015 23:50:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Moim zdaniem nie masz racji. Komornik może prowadzić egzekucję przeciwko dłużnikowi wskazanemu w tytule wykonawczym. Jak tytuł nie precyzuje tego wystarczająco dokładnie, to powinien to albo ustalić, albo odmówić przyjęcia zlecenia. Nie może, komornik działa w ramach przepisów prawa. Jeżeli prawo mu na to pozwala to może coś zrobić, jeżeli prawo na coś nie pozwala to trudno - musi dostosować się do przepisów. Inaczej to komornik tworzyłby (zmieniał) prawo, a wtedy już nikt nic nie mógłby mu zarzucić. No widzisz. Zaczynamy zblizać nasze stanowiska. A owe przepisy - nie chce mi się ich szukać - domagają się złożenia jakiegokolwiek tytułu, czy jednak przeciwko konkretnemu dłużnikowi? Jak pójdę z tytułem na Jana KOWALSKIEGO i będę się domagał egzekucji od Zenona MALINOWSKIEGO, to komornik też da mi wiarę, że Zenon MALINOWSKI jest dłużnikiem? Czy może jednak poprosi o wyjaśnienie z czego owo domniemanie wynika. Nie musisz szukać, art 126. kpc w związku z art. 13 kpc. Od niedawna trzeba podawać PESEL, wcześniej takiego obowiązku nie było i komornik nie mógł się domagać podania czegokolwiek ponad imieniem, nazwiskiem i adresem. No i tu w mojej ocenie tkwi problem. Zdrowy rozsądek ZAWSZE jest wymagany. NIE!!! To tak jak w wojsku, nie wolno Ci analizować czy rozkaz jest słuszny, optymalny itd. Masz go wykonać! No na taką tezę, to jednak bym się domagał jakiejś podstawy prawnej. Ależ proszę, art 845 kpc, wyrok SN z 15.02.1991 r., IV CR 550/90, LEX nr 9051. Jeśli komornik powziął z urzędu wiadomość, że wpis w dowodzie rejestracyjnym nie odpowiada stanowi faktycznemu - bo rozumiem, że taką tezę próbujesz przeforsować - no to powinien powiadomić organa ścigania o poświadczeniu nieprawdy w dokumencie. Nie! Komornik nie ma prawa zajmować się tym kto jest właścicielem (nawet gdy mu pokażą dowód rejestracyjny). Ma stwierdzić władanie, jak je stwierdzi to ma zająć. Tylko tyle, resztą mają się zająć sądy. Moim zdaniem komornik powinien poczekać na finał. Podstawę prawną proszę. Ustawodawca wyznaczył termin w którym nie wolno sprzedać zajętej rzeczy. Komornik nie miał podstaw prawnych by dalej zwlekać - inaczej naraziłby się na odpowiedzialność odszkodowawczą. A jakby pojechał na wczasy? To komornik pod jego nieobecność może zająć jego mienie na poczet długu sąsiada? Skoro skierował pismo do sadu, to należało poczekać na finał. Komornik ma poinformować właściciela o zajęciu (przyjmuje się że przed sprzedażą), poinformował na miejscu. Właściciel miał czas by domagać się zawieszenia, to że mało tego czasu to już proszę pretensje do ustawodawcy. Nie, jeśli komornik dowiaduje się tego urzędowo. Nie! Komornik nie jest władny do analizowania dowodów które wskazywałyby na przestępstwo. Od tego są inne organy. Cóż warta zgoda dłużnika, skoro zajmowany przedmiot był nie jego? Dłużnik władał ciągnikiem, nie protestował przy oszacowaniu to pretensje do niego. Mylisz się. Znam kilka potwornych problemów. Bo rzecz przykładowo u dłużnika i później jej nie wyda. Bo jak oglądałeś, to była kompletna, ale później się okazała niekompletna. Bo nie można sprawdzić. Zwykle można sprawdzić, a odbiera się od ręki. |
|
Data: 2015-03-17 21:35:59 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-12 07:29, Tomasz Myrdin wrote:
W dniu środa, 11 marca 2015 23:50:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: Zaraz - teraz twierdzisz, że komornik ma _obowiązek_ prowadzić zajęcie wobec dowolnego Jana Kowalskiego i ma _obowiązek_ zajmować wszytko jak popadnie, nawet jeśli ruchomość nie jest własnością (nie tego zresztą o którego chodzi) Jana Kowalskiego, a jego sąsiada? I do tego twierdzisz, że komornik jest zawodem zaufania publicznego i jest na nich prowadzona nagonka medialna spowodowana tym, że zabrał zgodnie z prawem jakiś ciągnik, i jeszcze prokurator się czepia bezpodstawnie? Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 14:06:00 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:35:54 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
On 2015-03-12 07:29, Tomasz Myrdin wrote: Nie! Masz wyrwane z kontekstu zdania. Do niedawna komornik nie dostawał z sadu żadnych danych identyfikujących dłużnika poza imieniem i nazwiskiem. Musiał więc pozostałe niezbędne informacje przyjąć "na wiarę" od wierzyciela. Zapewne było tak dlatego że zdaniem ustawodawcy nie istniało ryzyko iż wierzyciel wskaże innego Jana Kowalskiego narażając się na odszkodowanie. Okazało się że jednak czasem któryś tak zrobi, w związku z czym zmieniono przepisy - teraz jest jakiś identyfikator (np. PESEL). Wspomnę że komornicy od lat starali się by jakiś identyfikator w tytule wykonawczym był wskazany. Czy powyższe jest jasne? Jeśli nie to napisz co jeszcze wyjaśnić. Teraz sprawa sąsiada. Komornik nie zajmuje rzeczy sąsiada tylko rzeczy które są we władaniu dłużnika. Jeżeli dłużnik ma we władaniu rzecz należącą do sąsiada to komornik ją zajmie, jednak nie dlatego że komornik zajmuje rzeczy sąsiada a dlatego że komornik zajmuje rzeczy będące we władaniu dłużnika! Wielokrotnie wyżej wyjaśniałem jakie są przepisy i dlaczego takie są oraz co warto byłoby w nich zmienić. Mam nadzieję że teraz wszystko już jest jasne. |
|
Data: 2015-03-17 22:15:15 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:06, Tomasz Myrdin pisze:
Do niedawna komornik nie dostawał z sadu żadnych danych Nic nie musiał. Już pisałem. Powinien uzależnić windykację od przedstawienia przez wierzyciela takiego tytułu wykonawczego, który jednoznacznie precyzuje dłużnika. Nie zapominaj, że treść tytułu de facto określa powód. Jakby komornicy zaczęli do tego podchodzić poważnie, to powód - co już tu pisałem - wnosiłby od zasądzenia kwoty od Jana KOWALSKIEGO s. ......, ur. ....... . Co przeważnie jednoznacznie identyfikuje osobę. Zapewne było tak dlatego że zdaniem ustawodawcy nie istniało ryzyko Ja bym bardzo prosił, w jaki sposób komornicy się starali i czemu po prostu nie odrzucali niejednoznacznych wyroków, co by spowodowało, że owe starania na starcie stałyby się skuteczne. I tu się w całej rozciągłości z Tobą zgadzam - z następującymi uwagami: 1) Ciągnik stanowiący początek dyskusji nie tylko nie był we władaniu dłużnika, ale nawet stał na sąsiedniej posesji. 2) Nasze zarzuty dotyczyły przedmiotów, w odniesieniu do których ustalenie właściciela w sposób nie budzący wątpliwości było możliwe w chwili zajęcia - przykładowo samochód sąsiada przypadkowo stojący na posesji dłużnika. |
|
Data: 2015-03-17 22:17:04 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:15, Robert Tomasik pisze:
Ja bym bardzo prosiĹ, w jaki sposĂłb komornicy siÄ starali i czemu po Bo nie mieli podstaw, tylko proszÄ nie pisz mi, Ĺźe wg Ciebie powinno byÄ inaczej i wszystkie sÄ dy od rejonowych do najwyĹźszych na pewno tak samo "myĹlÄ " jak Ty. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:25:54 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-17 o 22:15, Robert Tomasik pisze:Nie bÄdÄ Ci pisaĹ, Ĺźe wg. mnie. Oni powinni odrzucaÄ wnioski z tego samego powodu, z ktĂłrego odrzucajÄ , gdy nie jest znany dĹuĹźnik. Powiedzmy,Ĺźe ktoĹ dostaĹ wyrok na Jana KOWALSKIEGO i skĹada do komornika wniosek o egzekucjÄ. Co komornik robi? Zajmuje mienie naleĹźÄ ce do wszystkich JanĂłw KOWALSKICH, czy jednak wzywa do doprecyzowania? Podstawa egzekucji jest tytuĹ wykonawczy. Jak nie precyzuje dĹuĹźnika, to sÄ d to powinien doprecyzowaÄ i tyle. |
|
Data: 2015-03-17 22:30:10 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:25, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 22:17, Liwiusz pisze: Doprecyzowanie jest we wniosku egzekucyjnym - jako Kowalski, a przede wszystkim jaki majÄ tek zajÄ Ä. Podstawa egzekucji jest tytuĹ wykonawczy. Jak nie precyzuje dĹuĹźnika, to Nie wynikaĹo to z przepisĂłw. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:31:23 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:25, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 22:17, Liwiusz pisze: I nawet znalazĹem podstawÄ prawnÄ : art. 825 pkt 3 kpc. Egzekucje skierowano przeciwko Janowi Kowalskiemu, a ten twierdzi, Ĺźe nie jest tym Janem Kowalskim, na ktĂłrego wydano klauzulÄ. |
|
Data: 2015-03-17 22:34:04 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:31, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 22:25, Robert Tomasik pisze: No wĹaĹnie, to jest linia obrony dĹuĹźnika (a nie odmowa wszczÄcia egzekucji przez komornika). -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 09:09:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:34, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-17 o 22:31, Robert Tomasik pisze:Jakiego dĹuĹźnika?Przypadkowej osoby, ktĂłra ma to nieszczÄĹcie, Ĺźe ma takie samo i miÄ i nazwisko, co dĹuĹźnik - ktĂłrego moĹźe nawet nie znaÄ. |
|
Data: 2015-03-18 09:40:37 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 09:09, Robert Tomasik pisze:
Jakiego dĹuĹźnika?Przypadkowej osoby, ktĂłra ma to nieszczÄĹcie, Ĺźe maI nawet znalazĹem podstawÄ prawnÄ : art. 825 pkt 3 kpc. Egzekucje Osoby, wobec ktĂłrej skierowano egzekucjÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 10:07:42 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 18-03-15 o 09:40, Liwiusz pisze:
I nie uwaĹźasz, ze juĹź samo skierowanie egzekucji przeciwko innej osobie powinno byÄ podstawÄ do wszczÄcia postÄpowania wyjaĹniajÄ cego? By w przyszĹoĹci danÄ nieprawidĹowoĹÄ wykluczyÄ. |
|
Data: 2015-03-18 10:12:53 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 10:07, Robert Tomasik pisze:
W dniu 18-03-15 o 09:40, Liwiusz pisze: SprawÄ juĹź wyjaĹniono - nakazano podawanie pesel w tytuĹach. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 10:16:28 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 18-03-15 o 10:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 10:07, Robert Tomasik pisze:I o to chodzi. Nie ma co zamiataÄ pod dywan. Teraz jest sprawa traktora. UstaliÄ przyczyny. WprowadziÄ Ĺrodki zaradcze by siÄ na przyszĹoĹÄ nie powtĂłrzyĹo i tyle. Na moje rozeznanie wystarczyĹoby, by sÄ d informowaĹ komornika o wpĹywie wniosku i zawieszaĹo to procedurÄ sprzedaĹźy do czasu ustalenia, o co chodzi. |
|
Data: 2015-03-17 21:38:40 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:35, Shrek pisze:
On 2015-03-12 07:29, Tomasz Myrdin wrote: Nie. Wobec osoby wskazanej w tytule wykonawczym. i ma _obowiÄ zek_ zajmowaÄ wszytko jak Nie. Ma zajmowaÄ to, co jest we wĹadaniu dĹuĹźnika. zawodem zaufania publicznego RadzÄ nie uĹźywaÄ terminĂłw, ktĂłrych znaczenia siÄ nie zna. nagonka medialna spowodowana tym, Ĺźe zabraĹ zgodnie z prawem jakiĹ A wiesz na co siÄ czepia? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 21:51:31 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-17 21:38, Liwiusz wrote:
Moim zdaniem nie masz racji. Komornik moĹźe prowadziÄ egzekucjÄ przeciwko Czyli jak nie jest sprecyzowane, to dowolnego - i musi, nie moĹźe odmĂłwiÄ? nagonka medialna spowodowana tym, Ĺźe zabraĹ zgodnie z prawem jakiĹ Nie wiem, ale zakĹadam Ĺźe nie bezpodstawnie. Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 21:53:43 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:51, Shrek pisze:
Nie. Wobec osoby wskazanej w tytule wykonawczym. Dawniej obowiÄ zek sprecyzowania spoczywaĹ na wierzycielu (we wniosku egzekucyjnym). Obecnie jest nr pesel. nagonka medialna spowodowana tym, Ĺźe zabraĹ zgodnie z prawem jakiĹ "Nie wiem, ale siÄ wypowiem". Poza tym moĹźe i podstawnie, ale zupeĹnie w innym kierunku niĹź my tutaj dyskutujemy. Ergo - nie uĹźywaj jako argumentu za swoim zdaniem "bo prokurator Ĺciga", skoro nie wiesz za co. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:08:08 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 21:53, Liwiusz pisze:
I tu zdecydowanie upatrujÄ przyczyn bĹÄdĂłw. Wyrok czy inny tytuĹ wykonawczy wydaje sÄ d i to on powinien doprecyzowaÄ, kogo dotyczy.Dawniej obowiÄ zek sprecyzowania spoczywaĹ na wierzycielu (we wnioskuNie. Wobec osoby wskazanej w tytule wykonawczym.Czyli jak nie jest sprecyzowane, to dowolnego - i musi, nie moĹźe odmĂłwiÄ? |
|
Data: 2015-03-17 22:11:26 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:08, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 21:53, Liwiusz pisze: To przecieĹź juĹź precyzuje. A wczeĹniej uznano, Ĺźe powinien precyzowaÄ imieniem i nazwiskiem i tak byĹo. W koĹcu ma dziaĹaÄ prawo, a nie chĹopski rozum. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:19:14 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:11, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-17 o 22:08, Robert Tomasik pisze:WskaĹź mi podstawÄ prawnÄ takiego twierdzenia - proszÄ. Czy uwaĹźasz, Ĺźe sÄ d odrzuciĹby pozew o zasadzenie pieniÄdzy od Jana Kowalskiego syna Juliana urodzonego ........... ? A jeĹli tak, to wskaĹź przepis zabraniajÄ cy takiego sprecyzowania powĂłdztwa. |
|
Data: 2015-03-17 22:22:50 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:19, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 22:11, Liwiusz pisze: Nie, to Ty musisz wskazaÄ podstawÄ, dla ktĂłrej komornik mĂłgĹby odmĂłwiÄ egzekucji poprawnemu tytuĹowi wykonawczemu. Czy uwaĹźasz, Ĺźe sÄ d odrzuciĹby pozew o zasadzenie pieniÄdzy od Jana Pozew jest ok, ale w tytule i tak sÄ d wpisze to, co ma w swoim szymelku. Nie ma w nim danych, ktĂłre byĹ chciaĹ, a wniosek o uzupeĹnienie zleje, poniewaĹź taki tytuĹ wykonawczy jest poprawny bez uzupeĹniania. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 09:07:44 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 17-03-15 o 22:22, Liwiusz pisze:
Nie dostrzegasz w tym idiotyzmu? I to oczywistego? A jak ja mam wykazaÄ, Ĺźe nie mnie miaĹ na myĹli sÄ d piszÄ c Robert Tomasik?Nie, to Ty musisz wskazaÄ podstawÄ, dla ktĂłrej komornik mĂłgĹby odmĂłwiÄWskaĹź mi podstawÄ prawnÄ takiego twierdzenia - proszÄ.I tu zdecydowanie upatrujÄ przyczyn bĹÄdĂłw. Wyrok czy inny tytuĹTo przecieĹź juĹź precyzuje. A wczeĹniej uznano, Ĺźe powinien precyzowaÄ A prĂłbowaĹeĹ? Bo ja ÄwierÄ wieku temu miaĹem taki krotki epizod zajmowania siÄ odzyskiwaniem dĹugĂłw i wĹaĹnie tak pisaĹem pozwy. WiÄ zano to za dziwactwo, ale wiÄkszoĹÄ sÄdziĂłw w Krakowie siÄ do tego przekonaĹa, a w ostatecznoĹci kierujÄ c sprawÄ do komornika wysyĹaĹem mu tytuĹ wykonawczy wraz z pozwem, w ktĂłrym byĹy stosowne dane. |
|
Data: 2015-03-18 09:40:09 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 09:07, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 22:22, Liwiusz pisze: OdwrĂłÄ pytanie - jak wierzyciel ma wykazaÄ, Ĺźe to ten RT? A prĂłbowaĹeĹ? Bo ja ÄwierÄ wieku temu miaĹem taki krotki epizodCzy uwaĹźasz, Ĺźe sÄ d odrzuciĹby pozew o zasadzenie pieniÄdzy od Jana Ĺwietnie. Czyli jednak komornik opieraĹ siÄ tylko na tym, co napisaĹeĹ we wniosku, a nie na jakichĹ obiektywnych przesĹankach (pozwĂłw to ja mogÄ sobie wygenerowaÄ dowolnÄ iloĹÄ na dowolne dane). Chyba nie chciaĹbyĹ aby komornik odmĂłwiĹ egzekucji, bo to, Ĺźe sam oĹwiadczasz kto jest dĹuĹźnikiem, to za maĹo, prawda? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 10:09:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 18-03-15 o 09:40, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 09:07, Robert Tomasik pisze: ZwĹaszcza tych opatrzonych wpĹywĂłwkÄ sÄ du. Nie chciaĹem i wĹaĹnie dlatego tak to robiĹem. JeĹli sÄ d w wyrok nie wpisywaĹ danych, to wzywaĹem do uzupeĹnienia. Później siÄ juĹź przyzwyczaili do tego udziwnienia i wpisywali. |
|
Data: 2015-03-18 10:15:08 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 10:09, Robert Tomasik pisze:
Ĺwietnie. Czyli jednak komornik opieraĹ siÄ tylko na tym, co napisaĹeĹ No ale to nadal Twoje oĹwiadczenie. MogĹeĹ w rzeczywistoĹci mieÄ roszczenie do innego Jana Kowalskiego, ktĂłry pozew i nakaz odebraĹ, byĹ winien, wiÄc siÄ nie odwoĹywaĹ, a to, Ĺźe widziaĹ w pozwie inne dane typu urodzenie czy ojciec, to tym bardziej nie jest to sprawa do prostowania w jego interesie. Chyba nie chciaĹbyĹ aby komornik odmĂłwiĹ egzekucji, bo to, Ĺźe samNie chciaĹem i wĹaĹnie dlatego tak to robiĹem. JeĹli sÄ d w wyrok nie No ale to byĹa taka Twoja lokalna paranoja, nie oczekuj, Ĺźe caĹy Ĺwiat siÄ do niej dostosuje. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 16:56:48 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 18-03-15 o 10:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 10:09, Robert Tomasik pisze:OczywiĹcie, bo sÄ d, to nakazy zapĹaty wysyĹa nie na podstawie pozwu, tylko losowo sobie wybierajÄ c z ksiÄ Ĺźki telefonicznej. LitoĹci! |
|
Data: 2015-03-18 17:02:48 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 16:56, Robert Tomasik pisze:
W dniu 18-03-15 o 10:15, Liwiusz pisze: Nie rozumiesz. MajÄ c dĹuĹźnika Jana Kowalskiego syna MirosĹawa moĹźesz wysĹaÄ mu nakaz z pozwu na Jana Kowalskiego syna WacĹawa. Syn MirosĹawa, odebrawszy, nie wniesie zarzutĂłw, bo i tak jest winny, a Ty bÄdziesz rzekomo brylowaĹ, Ĺźe masz nakaz na Jana Kowalskiego syna WacĹawa. Zatem takie Twoje oĹwiadczenia sÄ nic nie warte. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:26:45 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-17 21:53, Liwiusz wrote:
Czyli jak nie jest sprecyzowane, to dowolnego - i musi, nie moĹźe odmĂłwiÄ? I komornik musiaĹ mu wierzyÄ na sĹowo? nagonka medialna spowodowana tym, Ĺźe zabraĹ zgodnie z prawem jakiĹ Ty pisaĹeĹ Ĺźe dziaĹaĹ art legis. Ja piszÄ, Ĺźe skoro prokurator mu postawiĹ zarzuty, to prawdopodobnie miaĹ powody. Shrek. |
|
Data: 2015-03-17 22:30:46 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 22:26, Shrek pisze:
On 2015-03-17 21:53, Liwiusz wrote: Nie na sĹowo. Na pisemny wniosek. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 00:20:25 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-11 o 23:24, Tomasz Myrdin pisze:
Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle. ale na jakiejs podstawie stwierdził, ze ten konkretny ciągnik jest we władaniu dłużnika. Dzis sie okazuje, ze takiej podstawy nie było (i dopiero teraz sie jej doszukuje) wiec jednak powinien był zobaczyć do tego dowodu. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-11 23:57:21 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:20:26 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
ale na jakiejs podstawie stwierdził, ze ten konkretny ciągnik jest we władaniu dłużnika. Dzis sie okazuje, ze takiej podstawy nie było (i dopiero teraz sie jej doszukuje) wiec jednak powinien był zobaczyć do tego dowodu. Podałem żródło wraz z informacją że sąd oddalił skargę, wychodzi więc na to że były podstawy do zajęcia (uznania władania).. |
|
Data: 2015-03-12 18:47:38 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 07:57, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:20:26 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: Falandyzujesz. Sad oddalił z przyczyn formalnych: bo rzecz została juz zbyta wiec nie mógł jej wyłączyć z zajęcia. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 13:19:35 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 18:47:38 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 07:57, Tomasz Myrdin pisze: Nie! Gdyby chodziło o to że nie ma już ciągnika to sprawa zostałaby umorzona! Oddala się po rozpoznaniu merytorycznym. Poczytaj w KPC. |
|
Data: 2015-03-12 21:45:58 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:19, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 18:47:38 UTC+1 użytkownik the_foe napisał: no bo powtarzam bezmyślnie Twoje głupoty. Oczywiscie sad sprawę umorzył a nie oddalił. http://tinyurl.com/l55lb52 -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 14:02:14 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:45:59 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 21:19, Tomasz Myrdin pisze: Zobacz że tutaj dziennik odnosi się do artykułu GW. GW nie mogła się zdecydować i ciągle zmieniała zdanie odnośnie tego czy to było umorzenie czy oddalenie. Po analizie materiałów z GW wydaje mi się że sąd oddalił skargę a umorzył powództwo przeciwegzekucyjne. Informacja o oddaleniu skargi została też podana (o ile mnie pamięć nie myli) przez R.Romanowskiego (KRK) w Polsacie (Państwo w Państwie). |
|
Data: 2015-03-12 00:23:03 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:64adcf8b-7778-483d-b5e8-6954fc7e26d9googlegroups.com... Nie zdrowy rozsądek! PRAWO!!! Państwo (w tym komornicy) nie może działać w oparciu o zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek jest >wymagany przy stanowieniu prawa a nie przy jego stosowaniu. W takim razie dyskusja z Tobą sensu nie ma. I Ty się dziwisz, że komornicy mają czarny PR. Urzędnik, który ma takie poglądy, nie powinien być urzędnikiem. Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle. Nie miał prawa? A miał prawo uznać wg własnego widzimisię, że traktor jest pana X, a nie pana Y? Nie widzisz w tym absurdu i wybiórczego podejścia? Ciągnik stoi na posesji pana Y. W dowodzie rejestracyjnym jest pan Y. Pan Y ma fakturę na swoje nazwisko. Pewnie może przynieść dowód wpłaty za fakturę. Pewnie może przedstawić świadków i inne dowody. Komornika to jednak nie interesuje. Komornik, wie lepiej. Uznaniowo. Bo tak. Bo ma władzę. Bo ma zlecenie. W taki że właściciel zamiast walczyć o ciągnik to walczył o zwolnienie od opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik. Z jednej strony negujesz informacje, które mają kilka źródeł, z drugiej rozpowszechniasz informację, która w żadnym źródle nie występuje. Możesz podać skąd ta informacja, na której opierasz swoją argumentację? A jak to ma stwierdzić komornik? Jeżeli jest taka sytuacja to oczywiście jest sprawa karna ale o to ma się już postarać osoba >zainteresowana. A komornik ma jej to umożliwić. Opiera się na własnym uznaniu i zgodzie (na to uznanie) dłużnika. Jeśli dłużnik nie zgadza się z oszacowaniem to obowiązkiem >komornika jest powołanie biegłego. Tia... Szczególnie wtedy, kiedy przedmiot sporu ma już nowego właściciela. Kolejnego z rzędu. Wiwo |
|
Data: 2015-03-12 00:02:59 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:23:04 UTC+1 użytkownik Wiwo napisał:
W takim razie dyskusja z Tobą sensu nie ma. I Ty się dziwisz, że komornicy mają czarny PR. Dawno, dawno temu ludzie uznali że ci którzy tworzą prawo nie powinni go stosować, a ci którzy stosują prawo nie powinni go tworzyć (względnie zmieniać). Naprawdę chcesz dać komornikom prawo by sami wedle własnego uznania zmieniali procedurę? ;) Nie miał prawa? A miał prawo uznać wg własnego widzimisię, że traktor jest pana X, a nie pana Y? Nie widzisz w tym absurdu i wybiórczego podejścia? Nie uznał że jest kogoś innego. Stwierdził (i sąd się z nim zgodził) że dłużnik władał ciągnikiem. Tylko tyle miał zrobić i tylko tyle wolno było mu zrobić. Z jednej strony negujesz informacje, które mają kilka źródeł, z drugiej rozpowszechniasz informację, która w żadnym źródle nie występuje. Możesz podać skąd ta informacja, na której opierasz swoją argumentację? Powyżej podałem źródło, mówił o tym dla Wyborczej rzecznik sądu. A o 100 zł wiadomo ponieważ o kosztach sądowych można przeczytać w ustawie. A komornik ma jej to umożliwić. A czy komornik kogoś trzyma i krzyczy "nie możesz iść do prokuratury"? Tia... Szczególnie wtedy, kiedy przedmiot sporu ma już nowego właściciela. Kolejnego z rzędu. Zgodnie z procedurą biegły ma dokonać wyceny przed sprzedażą. |
|
Data: 2015-03-12 01:56:24 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 08:03:01 UTC+1 użytkownik Tomasz Myrdin napisał:
Moim skromnym zdaniem komornik przegiął bo jeśli on ma związane ręce w sprawie stwierdzenia kto jest prawowitym właścicielem ciągnika to przecież tam była na miejscu POLICJA, która już takie uprawnienia ma. Chodziło tylko o jedno, aby w protokole policja dała swój wpis, że według ich ustaleń na podstawie dowodów ciągnik należy do pana X, również świadkowie powinni to potwierdzić bo PO TO oni tam powinni być. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 10:00:59 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 09:56, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 08:03:01 UTC+1 uĹźytkownik Tomasz Myrdin napisaĹ: ZnĂłw powielasz jak inni jakieĹ urban legend lub "misiÄwydaizm". W kontekĹcie egzekucji takie moĹźliwoĹci ma tylko sÄ d. I zresztÄ sĹusznie - wpis w dowodzie nie jest ostatecznym rozstrzygniÄciem do kogo naleĹźy pojazd. ChodziĹo tylko o jedno, aby w protokole policja daĹa swĂłj wpis, Mhm. I jeszcze niech ksiÄ dz siÄ wpisze. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 02:18:57 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:01:05 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-12 o 09:56, nkab@toya.net.pl pisze: Ale tu chodzi o stwierdzenie wyłącznie kto jest właścicielem rzeczy i dalsze działanie komornika w zależności właśnie od tego stwierdzenia (policja i świadkowie na podstawie dowodów stwierdzili, że właścicielem rzeczy nie jest dłużnik, a więc komornik nawet jak zajmie to nie powinien sprzedawać tej rzeczy nawet gdyby faktyczny dłużnik tylko chwilowo tą rzeczą władał). Komornik przy takim zajęciu powinien wypłacić odszkodowanie ewidentnie pokrzywdzonemu właścicielowi. Pewne funkcje należy wykonywać odpowiedzialnie, a tu mamy do czynienia ze zwykłym bandytyzmem. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 10:31:41 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 10:18, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:01:05 UTC+1 uĹźytkownik Liwiusz napisaĹ: Nie chodzi o stwierdzenie - komornik ma prawo, jak i *obowiÄ zek* zajÄ Ä rzeczy bÄdÄ ce we wĹadaniu dĹuĹźnika, a nie bÄdÄ ce jego wĹasnoĹciÄ . Od badania wĹasnoĹci jest odpowiednia procedura, a nie "policja na miejscu". (policja i Ĺwiadkowie na podstawie dowodĂłw stwierdzili, Policja nie jest w stanie na miejscu ustaliÄ kto jest wĹaĹcicielem traktora - wpis w dowodzie rejestracyjnym nie jest niepodwaĹźalny. Komornik przy takim zajÄciu powinien wypĹaciÄ odszkodowanie ewidentnie ByÄ moĹźe dopuĹciĹ siÄ innych zaniedbaĹ, ale nie byĹo nim zajÄcie ruchomoĹci nie naleĹźÄ cej do dĹuĹźnika, a bÄdÄ cej w jego wĹadaniu. Pewne funkcje naleĹźy wykonywaÄ odpowiedzialnie, a tu mamy do czynienia To jest tylko twoje "wydajemisiÄ". Lektura odpowiednich przepisĂłw moĹźe pozwoli ci trochÄ zrozumieÄ otaczajÄ cy ciÄ Ĺwiat i motywy zachowania innych ludzi. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 02:49:48 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 10:31:48 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-12 o 10:18, nkab@toya.net.pl pisze: Ale tu chodzi o to, że te wszystkie bandyckie zajęcia nie były dokonywane na dłużnikach! Policja też sprawdza kto jest właścicielem jak źle parkujący samochód odprowadzono dźwigiem na policyjny parking, tu policja też powinna zwracać się do sądu kto jest właścicielem? Stuknij się. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 02:55:37 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
....a jeszcze jedno - jak sąd będzie sprawdzał kto jest właścicielem
rzeczy? Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 11:06:03 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 10:55, nkab@toya.net.pl pisze:
...a jeszcze jedno - jak sÄ d bÄdzie sprawdzaĹ kto jest wĹaĹcicielem BÄdzie oceniaĹ dowody, ktĂłre mu wĹaĹciciel dostarczy w zaĹźaleniu. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 03:32:54 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 11:06:09 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-12 o 10:55, nkab@toya.net.pl pisze:No właśnie, jakie to mogą być dowody, przykłady. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 11:38:44 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 11:32, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 11:06:09 UTC+1 uĹźytkownik Liwiusz napisaĹ: ChoÄby ten wspomniany przez ciebie dowĂłd rejestracyjny. Od razu dodam, bo widzÄ Ĺźe sĹabo temat ogarniasz rozumowo - od oceniania tego dowodu jest tylko sÄ d, a nie policja na miejscu egzekucji (tak samo jak dostaniesz nakaz zapĹaty - tu darmowa porada dla ciebie - to teĹź skĹadasz zarzuty do sÄ du, a nie idziesz na komisariat). -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 14:33:52 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Thu, 12 Mar 2015 11:06:03 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
BÄdzie oceniaĹ dowody, ktĂłre mu wĹaĹciciel dostarczy w zaĹźaleniu. Czy sÄ d moĹźe uznaÄ, Ĺźe skoro dĹuĹźnik wĹada rzeczÄ 24h to "stan wĹaĹcicielski" siÄ nie liczy i nie uzna argumentĂłw wĹaĹciciela? Tak, wiem Ĺźe to naciÄ gana konstrukcja, ale sorry z tej pokrÄconej dyskusji moĹźna wysnuÄ taki wniosek. -- Marek |
|
Data: 2015-03-12 14:38:38 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 14:33, Marek pisze:
On Thu, 12 Mar 2015 11:06:03 +0100, Liwiusz To chyba czytamy innÄ dyskusjÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 11:05:32 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 10:49, nkab@toya.net.pl pisze:
Ale tu chodzi o to, Ĺźe te wszystkie bandyckie zajÄcia nie byĹy Ile razy moĹźna ciÄ odsyĹaÄ do przepisĂłw, zanim je przeczytasz? Policja teĹź sprawdza kto jest wĹaĹcicielem jak Ĺşle parkujÄ cy Znaczy siÄ sprzedajÄ c samochĂłd odpowiadasz za mandaty nabywcy dopĂłki nie przerejestruje on auta? Stuknij siÄ. No i to jest wĹaĹnie poziom dyskusji z tobÄ . -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 03:38:22 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 11:05:38 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-12 o 10:49, nkab@toya.net.pl pisze: My tu nie o przepisach tylko o praktykach.
Nie chodzi o sprzedaż auta ani mandat tylko o zajęcie auta i potem wydanie zajętego auta właścicielowi tego auta. I to jest poziom dyskusji, że policja - nie sąd - jakoś ustala właściciela. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 11:40:06 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 11:38, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 11:05:38 UTC+1 uĹźytkownik Liwiusz napisaĹ: Praktyka wynika jednak z przepisĂłw. Policja teĹź sprawdza kto jest wĹaĹcicielem jak Ĺşle parkujÄ cy Na etapie egzekucji organem uprawnionym do rozstrzygniÄcia tego sporu jest sÄ d, nie policja. Policja nie moĹźe nakazaÄ zaprzestania egzekucji. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 03:56:12 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 11:40:12 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
Tak, ale może w protokole napisać, że z dowodów przedstawionych (tu lista dowodów) przez delikwenta widać jasno, że to nie on jest dłużnikiem i że on jest właścicielem zajmowanych rzeczy. Sugerujesz, że ktoś kto źle zaparkował samochód może go odebrać tylko sądownie z policyjnego parkingu? Przestań odwracać kota ogonem bo to i tak będzie kot. Nie zasłaniaj się przepisami prawa tak jak to robił ten komornik bo zaczynasz być taki jak on - kretyn, który bezmyślnie wykonuje polecenia, bo szef (albo jeszcze gorzej - wierzyciel) tak mu kazał. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-12 12:00:09 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 11:56, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 11:40:12 UTC+1 uĹźytkownik Liwiusz napisaĹ: W protokole na ĹźÄ danie dĹuĹźnika musi napisaÄ, Ĺźe wg oĹwiadczenia dĹuĹźnika wĹaĹcicielem jest ktoĹ inny. Dalej piĹeczka jest po stronie tegoĹź wĹaĹciciela. Sugerujesz, Ĺźe ktoĹ kto Ĺşle zaparkowaĹ samochĂłd moĹźe go Nie. Nie zasĹaniaj siÄ przepisami prawa tak jak to robiĹ ten A, przepisy niewaĹźne, rĂłbmy tak jak Andrzejek myĹli ;) W takim razie eot. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 04:58:17 | |
Autor: nkab | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 12:00:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
A, przepisy nieważne, róbmy tak jak Andrzejek myśli ;) Przepisy są bardzo ważne ale również i zdrowy rozsądek przy ich stosowaniu, bo jego brak powoduje zatory w sądach. Ja na miejscu komorników w takich sytuacjach kiedy wierzyciel wskazuje jakąś osobę, do zajęcia rzeczy to uprzedziłbym, że jak będzie to wskazanie chybione to wierzyciel w ciągu 7 dni musi pokryć koszty tej chybionej egzekucji. Wierzyciel też musi ponieść odpowiedzialność za fałszywe wskazania. Też myślę - EOT. Andrzej. |
|
Data: 2015-03-21 19:38:36 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 12:58, nkab@toya.net.pl pisze:
Ja na miejscu komorników w takich sytuacjach kiedy wierzyciel ale dlaczego? Po to jest komornik by bajki wierzyciela zweryfikował. To komornik stwierdza władanie rzeczą a nie wierzyciel. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-21 21:11:16 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 21-03-15 o 19:38, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-12 o 12:58, nkab@toya.net.pl pisze:Władanie, to jedynie jeden z wielu aspektów problemu - akurat chwilowo najmniej istotny. Inne, to: 1) Wskazanie innej osoby do egzekucji, niż dłużnika. 2) Wskazanie mienia innej osoby, niż dłużnika. 3) Uzyskanie tytułu wykonawczego na osobę, która nie jest dłużnikiem. |
|
Data: 2015-03-22 12:13:23 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-21 o 21:11, Robert Tomasik pisze:
Władanie, to jedynie jeden z wielu aspektów problemu - akurat chwilowo ale to sa czyny prawnie zabronione i wywołują zobowiazania deliktowe, a nawet, choc na ogol tylko teoretycznie, odpowiedzialnosc karną. To nie prawo jest złe tylko jego wykonanie. 3) Uzyskanie tytułu wykonawczego na osobę, która nie jest dłużnikiem. A to juz efekt ogolny zapasci systemu sadowniczego w Polsce. System skrajnego legalizmu i wiara w bezstronność i rzetelnosc funkcjonriusza publicznego w mniemaniu sedziów zdejmuje z nich konieczniecznosc wgłebiania sie w akta i niejako rozkłada odpowiedzialnosc za wymiar sprawiedliwosci na zbyt duzą liczbę ludzi. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-22 12:47:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 22-03-15 o 12:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-22 o 12:13, the_foe pisze:Albo z tego, Ĺźe pozwany w ogĂłle nie ma zielonego pojÄcia, ze jakieĹ postÄpowanie siÄ toczy lub powĂłd wykorzystuje fakt, Ĺźe pozwany nie ogarnia w ogĂłle sprawy. SpotkaĹem siÄ z dziaĹaniami, gdy bank szedĹ w kierunku egzekucji w odniesieniu do osoby, o ktĂłrej wiedziaĹ, Ĺźe nie jest dĹuĹźnikiem, a jedynie skradziono jej toĹźsamoĹÄ. |
|
Data: 2015-03-22 15:03:39 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 12:47, Robert Tomasik pisze:
W dniu 22-03-15 o 12:14, Liwiusz pisze: To chyba normalna konsekwencja, Ĺźe jak ktoĹ chce siÄ sam leczyÄ (a nie jest lekarzem), to raczej siÄ nie wyleczy, podobnie przy toczeniu sporu sÄ dowego - albo siÄ zna, albo idzie do prawnika, albo popeĹnia bĹÄdy. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 23:38:31 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 22-03-15 o 15:03, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-22 o 12:47, Robert Tomasik pisze:No nie do koĹca siÄ z TobÄ zgadzam. W mojej ocenie w wypadku banku prowadzenie egzekucji w odniesieniu do osoby, co do ktĂłrej bank wie, Ĺźe nie jest dĹuĹźnikiem powinno zostaÄ spenalizowane. Nie mĂłwiÄ tu o sytuacjach wÄ tpliwych - od tego jest sÄ d. OsobiĹcie stojÄ na stanowisku, Ĺźe przetwarzanie przez bank danych osobowych w sytuacji, gdy wie on, ze nie naleĹźÄ do dĹuĹźnika jest bezprawne. Staram siÄ pouczaÄ pokrzywdzonych, by stosowne pismo wysyĹali do banku i nie znam przypadku odmowy - ale sĹyszaĹem juĹź o tym, Ĺźe bank sobie takie dane przetwarzaĹ, a później hurtem sprzedawaĹ windykacji po czasie, po ktĂłrym "dĹuĹźnik" juĹź nie dysponowaĹ dokumentami. |
|
Data: 2015-03-23 09:29:31 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-22 12:45, Robert Tomasik pisze:
Nie, tu problemem są bankowe tytuły wykonawcze oraz bajzel spowodowany Gdy była urzędem, tez niewiele można było wskórać, jeśli nie było się w domu, gdy listonosz roznosił polecone. Więc to raczej złe przepisy, które były już wcześniej złe. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2015-03-22 12:14:56 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 12:13, the_foe pisze:
3) Uzyskanie tytuĹu wykonawczego na osobÄ, ktĂłra nie jest dĹuĹźnikiem. To akurat wynika najczÄĹciej z braku inicjatywy pozwanego w zakresie zaskarĹźenia tytuĹu egzekucyjnego (jeĹli dobrze rozumiem to, co Robert napisaĹ). Trudno za to winiÄ sÄ d. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 18:19:34 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 12:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-22 o 12:13, the_foe pisze: ByĹy liczne przypadki, ze tytuĹ byĹ na nie-dĹuĹźnika a info z sadu poszĹo do dĹuĹźnika. W polskich sadach jest taki burdel ze juz mamy przypadek prawomocnej zasadzonej kary bezwzglednego wiezienia na osobÄ ktĂłra nigdy do sÄ du nie byĹa wezwana. Sad nie mĂłgĹ namierzyÄ skazanego i zamieniĹ grzywnÄ na odsiadkÄ. Policja czĹowieka znalazĹa w 5 minut idac pod adres gdzie... byĹ zameldowany. Prawdziwy wykroczeniowiec podaĹ dane ofiary i swĂłj adres. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-22 12:45:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 22-03-15 o 12:13, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-21 o 21:11, Robert Tomasik pisze: Taż właśnie o tym piszemy :-) Nie, tu problemem są bankowe tytuły wykonawcze oraz bajzel spowodowany tym, że Poczta Polska przestała być urzędem, a zaczęła operatorem pocztowym. |
|
Data: 2015-03-23 16:17:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 23-03-15 o 09:29, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2015-03-22 12:45, Robert Tomasik pisze:Ale teraz zostawia Ci wiadomość w pobliskim spożywczaku i uważają, ze doręczone. |
|
Data: 2015-03-21 22:48:41 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 19:38, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-12 o 12:58, nkab@toya.net.pl pisze: I weryfikuje. Ale tylko wĹadanie, nie wĹasnoĹÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 12:44:17 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 22:48, Liwiusz pisze:
To jak zweryfikowaĹ wĹadanie przedmiotowego ciÄ gnika rolniczego ?Ja na miejscu komornikĂłw w takich sytuacjach kiedy wierzyciel UznaĹ Ĺźe skoro stoi na terenie dĹuĹźnika to jest w jego wĹadaniu ? To jest dla ciebie wyryfikacja ? W ten sposĂłb to moĹźna wszystkie samochody z parkingu zawĹaszczyÄ wedle was "zajÄ Ä". Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-12 12:49:34 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 09:56:25 UTC+1 użytkownik nk...@toya.net.pl napisał:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 08:03:01 UTC+1 użytkownik Tomasz Myrdin napisał: Nie rozumiesz, komornik może sprawdzić bez problemu co jest na kogo zarejestrowane (podobnie jak policja), nie ma to jednak znaczenia dla zajęcia ruchomości. Bardzo uproszczając to tak jak w USA ma się sprawa z owocami zatrutego drzewa. Co z tego że wszyscy wiedzą i są dowody, nie wolno tą wiedzą się posłużyć! Tu oczywiście to wygląda inaczej ale co do wykorzystania wiedzy przez komornika jest podobnie, NIE WOLNO, tym mają się zajmować sądy (i tylko sądy). |
|
Data: 2015-03-12 08:09:08 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 08:02, Tomasz Myrdin pisze:
Tia... SzczegĂłlnie wtedy, kiedy przedmiot sporu ma juĹź nowego wĹaĹciciela. > Kolejnego z rzÄdu.Zgodnie z procedurÄ biegĹy ma dokonaÄ wyceny przed sprzedaĹźÄ . Nie, komornik dokonuje oszacowania sam, na zaĹźalenie dĹuĹźnika lub wierzyciela oszacowania dokonuje biegĹy. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 00:23:23 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 08:09:14 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-12 o 08:02, Tomasz Myrdin pisze: Tak, oczywiście, chodziło że po skardze na oszacowanie. |
|
Data: 2015-03-12 00:59:54 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Ciągnik rolniczy ma dowód rejestracyjny.Pewnie nie był na paragon kupiony. Ale ogólnie - bo tak rozumiem problem - rozumiem Bardoz duzo wieszo tej sprawie. To ty jestes tym asesorem uczciwym inaczej? |
|
Data: 2015-03-12 01:44:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On Wed, 11 Mar 2015, Tomasz Myrdin wrote:
Zdrowy rozsądek jest wymagany przy stanowieniu prawa Samo sedno. Ale u nas wysoki priorytet ma przekonanie, że winni są urzędnicy którzy *są zobowiązani* stosować to prawo... Ba, żeby tylko urzędnicy. Żebym nie przypomniał akcji z kominiarzem i otworami wentylacyjnymi które muszą być *W DRZWIACH* (do łazienki). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-12 00:08:16 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 01:45:44 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Wed, 11 Mar 2015, Tomasz Myrdin wrote: Dzięki, fajnie nie być jedynym który to widzi. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-12 14:04:30 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Nie zdrowy rozsądek! PRAWO!!! Państwo (w tym komornicy) nie może działać w oparciu o zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek jest wymagany przy stanowieniu prawa a nie przy jego stosowaniu. halo halo ? Jak się ma to PRAWO do tego co piszesz poniżej ?? Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle. PRAWO PRAWO !! Miał prawo walczyć ?? To czemu mu zabierasz to prawo ?????? W taki że właściciel zamiast walczyć o ciągnik to walczył o zwolnienie od opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik. może nie miał na to 100 złotych ?? A może chciał? Miał prawo? Miał. To czemu zabierasz mu to prawo ?????? Icek |
|
Data: 2015-03-12 13:08:49 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 14:05:08 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
> Nie zdrowy rozsądek! PRAWO!!! Państwo (w tym komornicy) nie może działać w oparciu o zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek jest wymagany przy stanowieniu prawa a nie przy jego stosowaniu. Ależ miał prawo walczyć! Miał też prawo tak walczyć by nie zmieścić się w terminach. Tak postanowił zrobić, jego sprawa. Moim zdaniem głupio ale takie jego prawo i jego wybór. Tylko jeśli świadomie zdecydował się poświęcić ciągnik dla 100 zł to po co teraz płakać w TV? |
|
Data: 2015-03-13 21:41:07 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Ależ miał prawo walczyć! Miał też prawo tak walczyć by nie zmieścić Ogólnie to widze ze cos takiego jak sprawiedliwosc i poczucie uczciwosci to sa dla Ciebie zupełnie obce terminy... |
|
Data: 2015-03-13 14:48:45 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 22:41:16 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin mer...@op.onet.pl ... Nie myl prawa ze sprawiedliwością. Ja się mogę z Tobą zgodzić, ba, zgadzam się, że wiele razy ludzie są traktowani niesprawiedliwie, pomimo tego że zgodnie z prawem. Taki jednak wybraliśmy system, nie jest ważne poczucie sprawiedliwości tylko ważne jest prawo. Oczywiście są państwa w których nie jest ważne prawo tylko ważne jest poczucie sprawiedliwości tych którzy mają władzę, przykładowo Państwo Islamskie. Uważasz że w takich państwach jest lepiej? |
|
Data: 2015-03-13 23:59:45 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
> Ależ miał prawo walczyć! Miał też prawo tak walczyć by nie zmieścić To jednak takie troche hitlerowskie "wykonywalismy rozkazy" z tym ze teraz "wykonujemy prawo". Masz moje głosne NIE NIE NIE! Byc moze prawo jest złe, ale to trzeba głosno mówić ze jest złe a nie zacierac raczki zarabiac na tym złym prawie ktore w konsekwencji okrada niewinnych ludzi. Oczywiście są państwa w których nie jest ważneCóż za piekna demagogia. Naprawde to wyczytales w mojej wypowiedzi? |
|
Data: 2015-03-13 23:17:43 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:59:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ... Problem hitlerowców został przez prawników rozwiązany - prawo może być niesprawiedliwe, opierać się można tylko wtedy gdy to jest "niedająca się znieść niesprawiedliwość" a za taką uznaje się np. usankcjonowane przez prawo zabójstwo. Inna niesprawiedliwość nie uzasadnia nieposłuszeństwa wobec prawa. Nie wyczytałem, pokazuję Ci jak wyglądają państwa w których masz prymat poczucia sprawiedliwości nad prawem. |
|
Data: 2015-03-14 12:59:42 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Znów jakies prawnicze blubry a mówimy o prostej odpowiedzi: mozna kraść czy nie można...To jednak takie troche hitlerowskie "wykonywalismy rozkazy" z tym ze Zrozum - wypowiadam sie z punktu widzenia zwykłego obywatela, ktorego nie interesuja pierdoły dlaczego mozna go było okrasc. On chce zeby go nie okradano w majestacie prawa. I kazde tłumaczenie, ze okradanie mnie jest ok, bedzie miało w moich oczach wartosc mniejsza niz to co utylizujemy w Koziegłowach. Jestem w stanie zaakceptowac fakt, ze ktos napisał taka bzdurna ustawe. Ale zamiast tłumaczyc dlaczegotak jest i dziubac swoje prowizje - trzeba lobbowac błyskawiczna zmiane. Tylko tak wszelkiej masci prawnicy i komornicy maja szanse byc w oczach spoleczesntwa kims uczciwym. Nie wyczytałem, pokazuję Ci jak wyglądają państwa w których maszSwietnie, bo juz sie obawiałem, ze napisałem coś czego nie chciałem... |
|
Data: 2015-03-14 12:54:38 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 13:59:44 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin mer...@op.onet.pl ... A co to znaczy kraść? Dla niektórych podatki to złodziejstwo - wolno kraść czy nie? Skoro pieniądze zabierane w podatkach to złodziejstwo to korzystanie z tego co jest z nich finansowane to czym jest? (Płaciłeś za swoją edukację? A za leczenie? A leki refundowane? Tak? To kim jesteś. ;) Dla innych odsetki to złodziejstwo - wolno kraść czy nie? (Masz może jakąś lokatę albo oprocentowany ROR? Tak? To chyba jesteś złodziejem. ;) Dla jeszcze innych pożyczenie pieniędzy od kogoś i odmowa oddania to złodziejstwo - wolno kraść czy nie? A ktoś kto pomaga złodziejowi ukryć (nie oddać) ukradzione to już jest czysty czy może taki sam złodziej? Piszesz że możesz zaakceptować że ktoś napisał taką bzdurną ustawę, super, to już postęp. ;) Co do zaś lobbowania - proszę bardzo, rób to!!! Tylko jak? Oczywiście, możesz iść pod parlament i się w proteście podpalić (ja dziękuję, nie mam aż takiej potrzeby czynienia sprawiedliwości). Jutro obejrzę Wiadomości i sprawdzę czy ktoś się tam podpalił. Jeśli tak to mogę Ci obiecać że masz ode mnie wieniec i do końca życia będę Cię wychwalał jako ostatniego sprawiedliwego. ;) By zmienić prawo musisz mieć "siłę" (poparcie). Nie masz! Ludzie w których interesie to leży nie są w stanie się dogadać, najczęściej popierają tych którzy ich ostatecznie pozbawią pieniędzy. Jeżeli ci w których interesie leży zmiana przepisów mają to gdzieś to ja mam to za nich robić? I jeszcze potem oberwać za to że to chciałem zrobić. A w imię czego? |
|
Data: 2015-03-14 20:38:12 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
A co to znaczy kraść? Obawiałem sie, ze tego nie rozumiesz i ze to pytanie padnie. Dla niektórych podatki to złodziejstwo - wolno kraść czy nie? Skoro Cwiczysz demagogie? Ale na mnie to nie robi wrazenia... Dla Tak, to jest złodziejstwo. A ktoś kto pomaga złodziejowiPiszesz o konkretnej sprawie czy tak ogolnie? Piszesz że możesz zaakceptować że ktoś napisał taką bzdurną ustawę,Oj ci biedni komornicy nie potrafiący sie zjednoczyc i przedstawic propozycji legislacyjnych. Nie macie jakis swoich przedstawicieli? Jakeijś izby komorniczej czy czegos takiego? I jeszcze raz grzecznie poprosze - daruj sobie te demagogie z podpalaniem - robi sie to zenujące. By zmienić prawo musisz mieć "siłę" (poparcie). Nie masz! Ludzie wW imie bycia człowiekiem uczciwym a nie człowiekiem zgodnym z prawem... |
|
Data: 2015-03-15 13:53:49 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 21:38:14 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin mer...@op.onet.pl ... Wiesz, uważam że z propozycjami powinni występować ci którzy mają w tym interes. Nikt bowiem lepiej niż oni sami nie będzie wiedział co im jest potrzebne. Komornikom ta sprawa jest obojętna, gdyby samorząd się tym zajął to jeszcze by tylko przedstawiono że coś chce na tym ugrać dla siebie (a w szczerość intencji nikt by nie uwierzył - co by przekreśliło jakiekolwiek szanse na zmianę przepisów). Nie uważasz że byłoby lepiej gdyby ludzie przestali zajmować się pierdołami tylko głosowali na tych którzy bronią ich interesów? |
|
Data: 2015-03-15 23:45:50 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-15 21:53, Tomasz Myrdin pisze:
Wiesz, uwaĹźam Ĺźe z propozycjami powinni wystÄpowaÄ ci ktĂłrzy majÄ w To Ty nie wiesz, Ĺźe na kogo by ludzie nie gĹosowali to i tak wyjdzie na to co ma wyjĹÄ? Po trupach, po trupach.... -- animka |
|
Data: 2015-03-16 11:43:13 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu niedziela, 15 marca 2015 23:46:17 UTC+1 użytkownik animka napisał:
W dniu 2015-03-15 21:53, Tomasz Myrdin pisze: Skoro tak uważasz animko... Widzisz, ja mam tę komfortową sytuację że jeżeli zmieni się na lepsze to będę miał satysfakcję że przyczyniłem się do tych zmian (wskazując co należy zmienić) a przynajmniej że stało się tak jak chciałem. Jeśli natomiast nic się nie zmieni to zrozpaczony znajdę pocieszenie w tym że na braku zmian zarobię. ;) Większość ludzi nie ma tak dobrze, jeżeli na wstępie przyjmą że nic nie warto robić to za chwilę zapłacą za swój wybór. |
|
Data: 2015-03-14 15:24:45 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Cóż za piekna demagogia. on musi mieć jakiś kompleks bo nie podejrzewam żeby tak na serio pisał. A może przeprowadza jakieś badania psychologiczne ? Bo jeżeli mówi to z głębi swojego przekonania to ja zaczynam się bać. Bo jak taki trafi gdzieś wyżej to mamy pozamiatane. Obywatel polski może uważać, że "system" go ochroni a nie okradnie!! Icek |
|
Data: 2015-03-15 14:13:04 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 13:59:44 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Jestem w stanie zaakceptowac fakt, ze ktos napisał taka bzdurna ustawe. O, to warto podkreślić! Umknęło mi wcześniej. Zaczynasz rozumieć. ;) To teraz przyjmij do wiadomości że ja nigdy nie broniłem tej "bzdurnej ustawy". Zwracam jedynie uwagę na fakt że w tej "bzdurnej ustawie" jest to co jest. Wskazuje że mój pogląd (o tym co jest w tej "bzdurnej ustawie") jest akceptowany przez doktrynę i orzecznictwo (akceptowane jest twierdzenie że to tam jest, nie to że jest to słuszne). Co do działania na rzecz zmiany - a myślisz że po co piszę to co piszę? By otworzyć oczy tym którzy mogą być zainteresowani zmianą prawa by się o to upomnieli. Ja tego za nich nie zrobię. Wskazuje również jaką obłudą jest ściganie komorników przez posła na sejm (z partii rządzącej) za to że wykonują dokładnie to co nakazuje im prawo (bo tak ma być, jako funkcjonariusz publiczny masz się kierować prawem a nie własnym poczuciem sprawiedliwości), prawo za które między innymi ten poseł odpowiada. |
|
Data: 2015-03-15 23:52:26 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-15 22:13, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu sobota, 14 marca 2015 13:59:44 UTC+1 uĹźytkownik Budzik Poczytaj blog europosĹa Wojciechowskiego, szczegĂłlnie o sÄ dach to otworzÄ Ci siÄ trochÄ szerzej oczy. W sÄ dach jest paĹstwo w paĹstwie. -- animka |
|
Data: 2015-03-16 00:01:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 22:13, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu sobota, 14 marca 2015 13:59:44 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:W mojej ocenie, to nie ustawa jest bzdurna, tylko ich interpretacja. Interpretacja dążyła do ułatwienia egzekucji poprzez przyjecie wstępnie domniemania, że to, co we władaniu dłużnika, może być przedmiotem egzekucji. No bo inaczej pomijając samotnie mieszkających nie dałoby się w praktyce przeprowadzić egzekucji. Ale jeśli ta interpretacja poszła w takim, jak Ty proponujesz kierunku, to po prostu sfalandyzowano prawo. Cwany dłużnik wskaże komornikowi byle mienie, a ten je zajmie nie zastanawiając się nawet, czyje to. Co do działania na rzecz zmiany - a myślisz że po co piszę to co piszę? By otworzyć oczy tym którzy mogą być zainteresowani zmianą prawa by się o to upomnieli. Ja tego za nich nie zrobię.Nie. Nie prawo. Jeśli już, jakaś wypatrzona wykładnia. |
|
Data: 2015-03-16 11:36:10 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 00:02:02 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 15-03-15 o 22:13, Tomasz Myrdin pisze: Robercie, ten przepis jest rozumiany w ten sposób od dawna (praktycznie od początku KPC, od pierwszego komentarza). Jak zapewne wiesz zmian w KPC mamy tyle że kto by je tam liczył. ;) Sam art. 845 już był zmieniany. W sprawach gdy przepis był rozumiany niezgodnie z wolą ustawodawcy, ten zwykle potrafił szybko reagować i stosownie zmienić treść źle rozumianego przepisu. Naprawdę uważasz że gdyby przez tyle lat, przepis ten był rozumiany niezgodnie z wolą ustawodawcy to by się ostał? |
|
Data: 2015-03-17 07:09:10 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 16-03-15 o 19:36, Tomasz Myrdin pisze:
Robercie, ten przepis jest rozumiany w ten sposób od dawna A Ty naprawdę sądzisz, że wolą ustawodawcy było, by zajmować przypadkowe przedmioty? |
|
Data: 2015-03-17 09:50:26 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 07:09, Robert Tomasik pisze:
Robercie, ten przepis jest rozumiany w ten sposĂłb od dawna Jest komornikiem wiÄc nie przyzna ci racji. Prawda jest taka Ĺźe kiedyĹ jak komornik dowiadywaĹ siÄ Ĺźe jakiĹ przedmiot nie jest wĹasnoĹciÄ dĹuĹźnika to co najwyĹźej to sprawdzaĹ i jak siÄ potwierdziĹo to nie ruszaĹ. Dzisiejsze hieny w poczuciu bezkarnoĹci zajmujÄ wszystko jak leci bez sprawdzania czy zastanowienia siÄ. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-17 13:00:50 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 09:50:24 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
W dniu 2015-03-17 o 07:09, Robert Tomasik pisze: Jak widzę mamy tu wieloletnie doświadczenie w kontaktach z różnymi komornikami. ;) Czyżby to właśnie było powodem niechęci do komorników? Jeśli tak to rozumiem, punkt widzenia i tak dalej. |
|
Data: 2015-03-17 21:24:42 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... Czyżby to właśnie było powodem niechęci do komorników? Jeśli tak to rozumiem, punkt widzenia i tak dalej. -- - Bez urazy, ale powodem jest to, że macie nasrane w głowach |
|
Data: 2015-03-17 13:55:39 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:24:44 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" ROTFL |
|
Data: 2015-03-17 22:27:01 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:55, Tomasz Myrdin pisze:
A merytorycznie na fakt Ĺźe jeszcze kilka lat temu to co robicie... dzisiaj byĹo nie do pomyĹlenia wolisz siÄ nie wypowiadaÄ ? Tak krĂłtko w tym zawodzie pracujesz czy odpowiada ci dzisiejsza interpretacja tych samych przepisĂłw ? Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-17 22:32:34 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 21:00, Tomasz Myrdin pisze:
Jak widzę mamy tu wieloletnie doświadczenie w kontaktach z różnymiJest komornikiem więc nie przyzna ci racji. Prawda jest taka żeRobercie, ten przepis jest rozumiany w ten sposób od dawnaA Ty naprawdę sądzisz, że wolą ustawodawcy było, by zajmować Argument bardzo merytoryczny :-) |
|
Data: 2015-03-17 12:58:44 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 07:09:15 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 16-03-15 o 19:36, Tomasz Myrdin pisze: Nie przypadkowe, takie które są we władaniu dłużnika. Wracając jeszcze do samochodów i im podobnych które najwyraźniej nie dają Ci spokoju. Gdyby miały być traktowane inaczej (bo dowód rejestracyjny) to tworzysz od razu wyłom od zasady zajmowania tego co jest we władaniu. Jeżeli komornik miałby wierzyć dowodowi rejestracyjnemu to natychmiast rodzi się pytanie a dlaczego nie wierzyć imiennym rachunkom czy fakturom? A jeżeli tak to dlaczego nie wierzyć np. umowom sprzedaży (zwłaszcza jeśli są w formie aktu notarialnego)? I w tym momencie rozwalasz całą egzekucję z ruchomości. Spotkałem się z dłużnikiem który zawarł umowę sprzedaży (forma aktu notarialnego) wszystkiego co miał w mieszkaniu (poczynając od lodówki, przez telewizor, odkurzacz, psa, kota i na każdej łyżeczce czy widelczyku kończąc). Kupującym była siostra dłużnika która na stałe mieszka w USA i która od razu zleciła dłużnikowi odpłatnie (10 zł rocznie) przechowywać jej rzeczy do chwili gdy uzna za celowe ich odebranie. To była dobrze sporządzona umowa - opisane były nawet wzory na widelcach, wszystko można było zidentyfikować (swoją drogą byłem dłużnikowi za tą umowę bardzo wdzięczny, wszystko miałem wypisane i wycenione, wystarczyło tylko sprawdzić czy jest). Gdyby miało być tak jak chcesz to w ten prosty sposób każdy zabezpieczyłby cały swój majątek ruchomy przed egzekucją (bo miałbym podważać wiarygodność aktu notarialnego?). Nie, komornik nie może badać! Jedyne co warto byłoby zmienić to dać komornikowi możliwość (możliwość, nie obowiązek!) odstąpienia od zajęcia gdy uzna że oczywistością jest iż dłużnik nie jest właścicielem rzeczy (oczywiście, na wniosek wierzyciela rzecz powinna być zabezpieczona - na równi z zajęciem - i o zasadności uznania komornika decydowałby sąd). |
|
Data: 2015-03-17 21:23:52 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... Spotkałem się z dłużnikiem który zawarł umowę sprzedaży (forma aktu notarialnego) wszystkiego co miał w mieszkaniu (poczynając od lodówki, przez telewizor, odkurzacz, psa, kota i na każdej łyżeczce czy widelczyku kończąc). Kupującym była siostra dłużnika która na stałe mieszka w USA i która od razu zleciła dłużnikowi odpłatnie (10 zł rocznie) przechowywać jej rzeczy do chwili gdy uzna za celowe ich odebranie. To była dobrze sporządzona umowa - opisane były nawet wzory na widelcach, wszystko można było zidentyfikować (swoją drogą byłem dłużnikowi za tą umowę bardzo wdzięczny, wszystko miałem wypisane i wycenione, wystarczyło tylko sprawdzić czy jest). Gdyby miało być tak jak chcesz to w ten prosty sposób każdy zabezpieczyłby cały swój majątek ruchomy przed egzekucją (bo miałbym podważać wiarygodność aktu notarialnego?). -- - Totalne brednie. Jak niby ta siostra będąc dłużnikiem zabezpieczyłaby ten swój majątek przed komornikiem jak jest na to umowa ? |
|
Data: 2015-03-17 13:53:28 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:23:53 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Czego nie rozumiesz? Robert domaga się by odstąpić od zajęcia gdy mamy dokument potwierdzający że rzecz nie jest własnością dłużnika. (Tu jeszcze rozumiesz? Tak nie jest ale on chce by tak było.) W odpowiedzi podaję przykład z życia. (Rozumiesz, tak się po prostu zdarzyło.) Dłużnik podczas czynności okazuje umowę sprzedaży (forma aktu notarialnego) wszystkich ruchomości w mieszkaniu (rozumiesz, tak jakby puste było) osobie mieszkającej w USA (rozumiesz, za taką wielką wodą).. Osoba ta jeszcze nie odebrała tych rzeczy i do czasu gdy zorganizuje kontener i transport morski dłużnik ma tego w swoim mieszkaniu pilnować (nadal proste?). Teraz trochę trudniej, uważaj! Pokazuję Robertowi że gdyby było tak jak on chce to musiałbym uwzględnić tę umowę i nie mógłbym nic zająć (chociaż oczywiste jest że ta umowa to ściema). (Rozumiesz?) Wybacz złośliwości ale po prostu czytając komentarze niektórych.... ;) |
|
Data: 2015-03-17 22:25:44 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" ... Czego nie rozumiesz? Robert domaga się by odstąpić od zajęcia gdy mamy dokument potwierdzający że rzecz nie jest własnością dłużnika. (Tu jeszcze rozumiesz? Tak nie jest ale on chce by tak było.) W odpowiedzi podaję przykład z życia. (Rozumiesz, tak się po prostu zdarzyło.) Dłużnik podczas czynności okazuje umowę sprzedaży (forma aktu notarialnego) wszystkich ruchomości w mieszkaniu (rozumiesz, tak jakby puste było) osobie mieszkającej w USA (rozumiesz, za taką wielką wodą). Osoba ta jeszcze nie odebrała tych rzeczy i do czasu gdy zorganizuje kontener i transport morski dłużnik ma tego w swoim mieszkaniu pilnować (nadal proste?). Teraz trochę trudniej, uważaj! Pokazuję Robertowi że gdyby było tak jak on chce to musiałbym uwzględnić tę umowę i nie mógłbym nic zająć (chociaż oczywiste jest że ta umowa to ściema). (Rozumiesz?) -- - A teraz wyobraź sobie, że wszystko jest jak piszesz z tym, że dłużnikiem jest siostra. Zrozumiałeś ? |
|
Data: 2015-03-17 22:36:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 20:58, Tomasz Myrdin pisze:
Nie przypadkowe, takie które są we władaniu dłużnika. Akt notarialny jest jedynie spisaniem woli uczestników. Dokument, jak dokument. Sprawcy powinni w opisanej przez Ciebie sytuacji dostać dodatkowo zarzuty uchylania się, od egzekucji i po sprawie. Jeśli to jest problem, to Twój wniosek uważam za zasadny. Choć nadal ja nie dostrzegam takiej potrzeby na gruncie obecnego prawa. |
|
Data: 2015-03-20 00:19:03 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:718a72cb-c1e8-46d0-8d05-6ccf8d355719googlegroups.com... Nie przypadkowe, takie które są we władaniu dłużnika. Jak to jest, że komornik _uznaniowo_ decyduje, że dany przedmiot jest we władaniu dłużnika, a jednocześnie, nie może uznać, że dany przedmiot nie jest w jego władaniu (pisałeś, że nawet wiedza nie zwalnia komornika z obowiązku egzekucji) i odstąpić od egzekucji? Nie jest przypadkiem tak, że interpretujecie przepisy na swoją korzyść? Drugie pytanie, które już ktoś chyba zadał, ale zostało bez odpowiedzi: skoro komornik jest tylko wykonawcą woli wierzyciela i wyroku nakazowego, w jakim celu istnieje instytucja komornika? Jeśli jego zadaniem jest wyłącznie ślepe wykonywanie czynności egzekucyjnych, bez weryfikacji stanu faktycznego i poprawności wniosków wierzyciela, to dlaczego tych czynności nie może wykonywać sam wierzyciel lub dowolna wskazana przez niego osoba? Skoro wg Twoich twierdzeń, to sąd jest od weryfikacji poprawności egzekucji, to czynności mógłby wykonywać byle pan Zenek bez wykształcenia prawniczego, jedynie z kilkoma wytycznymi spisanymi na kartce. Wiwo |
|
Data: 2015-03-20 00:30:10 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 20.03.2015 o 00:19, Wiwo pisze:
Drugie pytanie, które już ktoś chyba zadał, ale zostało bez odpowiedzi: I jeszcze jedno pytanie się napatoczyło - czy rzeczywiście komornikowi coś grozi za niewykonanie woli wierzyciela w przypadku kiedy rzecz w sposób oczywisty nie należy do dłużnika i jest pewne że sąd uzna powództwo przeciwegzekucyjne? Powiedzmy w takim przypadku kierowcy i autobusu MPK - czy jakikolwiek sąd przyzna odszkodowanie dłużnikowi za to że komornik nie zlicytował autobusu MPK którym kierował dłużnik? p. m. |
|
Data: 2015-03-20 00:43:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 20-03-15 o 00:30, m pisze:
W dniu 20.03.2015 o 00:19, Wiwo pisze: Nie, bo nikt normalny tego nie robi. Tomek wyciąga orzeczenia, ale te orzeczenia dotyczą ruchomości, w których ustalenie własności jest trudne. Przykładowo telewizor w domu dłużnika. Oczywiście może teoretycznie należeć do innej osoby, ale tu już na moje wyczucie można założyć, że jest jego. Oczywiście może być tak, ze osoba wskazana w dowodzie rejestracyjnym nie jest właścicielem pojazdu, no ale zdrowy rozsadek nakazuje, by to wyjaśnić przed sprzedażą rzeczy, która wywołuje poniekąd nieodwracalne skutki. |
|
Data: 2015-03-20 18:33:30 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Robert Tomasik" .... Nie, bo nikt normalny tego nie robi. Tomek wyciąga orzeczenia, ale te orzeczenia dotyczą ruchomości, w których ustalenie własności jest trudne. Przykładowo telewizor w domu dłużnika. Oczywiście może teoretycznie należeć do innej osoby, ale tu już na moje wyczucie można założyć, że jest jego. -- - Znaczy jak, wynajmuje mieszkanie to sprzęt w domu jest jego ? |
|
Data: 2015-03-20 21:59:41 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-20 o 00:43, Robert Tomasik pisze:
Nie, bo nikt normalny tego nie robi. Tomek wyciÄ ga orzeczenia, ale te To, Ĺźe nie znasz orzeczeĹ w oczywistych sprawach (sprzedaĹź samochodu w leasingu, bo wĹaĹciciel spóźniĹ siÄ z powĂłdztwem p-egz) - mogÄ zrozumieÄ, ale dlaczego swojej niewiedzy uĹźywasz jako argumentu? :) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-21 07:13:16 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-20 o 23:45, Robert Tomasik pisze:
W dniu 20-03-15 o 21:59, Liwiusz pisze: To moĹźe wyĹciub nosa poza powiat i zobacz, Ĺźe takie sytuacje siÄ zgadzajÄ i sÄ zgodne z prawem. Raz Raczej oĹmieszeniem policji. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-21 09:41:13 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 08:36, m pisze:
W dniu 20.03.2015 o 21:59, Liwiusz pisze: OczywiĹcie, tak jest. Skoro samochĂłd zostaĹ zajÄty, to musi byÄ zlicytowany (jeĹli nie byĹo powĂłdztwa przeciwegzekucyjnego), sprawa jest tak oczywista, Ĺźe nie sÄ dzÄ, aby jakikolwiek komornik postÄ piĹ inaczej. RĂłwnie dobrze moĹźesz siÄ pytaÄ, czy jak komornik zajmie pieniÄ dze, to moĹźe ich nie wypĹaciÄ wierzycielowi. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-20 23:38:15 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 20-03-15 o 18:33, re pisze:
Tu już byłbym skłonny wstępnie założyć, że dłużnika. |
|
Data: 2015-03-22 23:57:10 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Robert Tomasik" ... Tu już byłbym skłonny wstępnie założyć, że dłużnika. -- - Na jakiej podstawie ? |
|
Data: 2015-03-20 23:45:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 20-03-15 o 21:59, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-20 o 00:43, Robert Tomasik pisze:Bo jakby gdzieĹ u nas w powiecie komornik sprzedaĹ samochĂłd w leasingu, to na 100% bym o tym wiedziaĹ, a komornik miaĹby po prostu zarzuty. Raz jedyny przypominam sobie wiele lat temu, Ĺźe jakiĹ asesor komorniczy prĂłbowaĹ zajÄ Ä samochĂłd, ktĂłrym jego dĹuĹźnik przyjechaĹ - samochĂłd naleĹźaĹ do jego pracodawcy. PoniewaĹź siÄ upieraĹ, Ĺźe moĹźna, wiÄc zadzwoniliĹmy do jego komornika i ten przyznaĹ nam racjÄ. OczywiĹcie mam ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe to nie niekoniecznie jest wykĹadnia prawna, ale zarÄczam Ci, ze w naszym powiecie takie pomysĹy by siÄ normalnym zarzutem skoĹczyĹy. |
|
Data: 2015-03-21 08:36:07 | |
Autor: m | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 20.03.2015 o 21:59, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-20 o 00:43, Robert Tomasik pisze: A czy sĹyszaĹeĹ o tym Ĺźeby komornik nie zlicytowaĹ samochodu w leasingu mimo ĹźÄ dania wierzyciela i wierzyciel uzyskaĹ od niego za to odszkodowanie? Bo wg Tomasza komornik *musi* zlicytowaÄ choÄby nie chciaĹ, bo inaczej naraĹźa siÄ na odszkodowanie. p. m. |
|
Data: 2015-03-21 09:08:32 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-21 08:36, m wrote:
A czy sĹyszaĹeĹ o tym Ĺźeby komornik nie zlicytowaĹ samochodu w leasingu I to jest clou dyskusji. Shrek. |
|
Data: 2015-03-21 09:42:21 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 09:08, Shrek pisze:
On 2015-03-21 08:36, m wrote: To sÄ podstawy znane kaĹźdemu cokolwiek zorientowanemu. Nasza grupa jest ewenementem, kiedy na tematy prawne wypowiadajÄ siÄ osoby nie majÄ ce elementarnego pojÄcia o temacie :/ -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-21 10:09:39 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-21 09:42, Liwiusz wrote:
Bo wg Tomasza komornik *musi* zlicytowaÄ choÄby nie chciaĹ, bo inaczej No to nam szaraczkom opowiedz te podstawy, jako ĹźeĹ taki oĹwiecony. Jakie konsekwencje groĹźÄ komornikowi za niezajÄcie ciÄ gnika sÄ siada i kiedy ostatnio taka okolicznoĹÄ siÄ przytrafiĹa w praktyce? Shrek. |
|
Data: 2015-03-21 10:19:37 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 10:09, Shrek pisze:
On 2015-03-21 09:42, Liwiusz wrote: JeĹli do tej pory nie zrozumiaĹeĹ, to niewiele poradzÄ. Jest w tym temacie odpowiednia literatura, polecam. Nadal nie widzisz nawet róşnicy w "musi zajÄ Ä" od "musi zlicytowaÄ", skoro w dyskusji o "musi zlicytowaÄ" uĹźywasz argumentĂłw o "musi zajÄ Ä". -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-21 10:30:44 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-21 10:19, Liwiusz wrote:
To sÄ podstawy znane kaĹźdemu cokolwiek zorientowanemu. Nasza grupa jest Ale odpowiedz na pytanie, a nie rzucasz tekstami o tym, Ĺźe siÄ nie znam, Ĺźe nie zrozumiaĹem itd. Co grozi komornikowi za niezajÄcie ciÄ gnika sÄ siada i czy juĹź coĹ takiego siÄ zdarzyĹo. Bo jak nie, to wbrew temu co twierdzisz ty i Tomasz komornik wcale nie _musi_ tego robiÄ (a robi bo mu tak wygodnie). Zdaje siÄ Ĺźe ty postulowaĹeĹ utrzymanie zakazu przechodzenia na czerwonym Ĺwietle i jednoczeĹnie zdjÄcie sankcji? Shrek. |
|
Data: 2015-03-21 11:21:25 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 10:30, Shrek pisze:
A czy ten ciÄ gnik jest we wĹadaniu dĹuĹźnika, czy nie? JeĹli jest, to niezajÄcie grozi przede wszystkim skargÄ na dziaĹanie komornika. W razie uznania skargi, i w razie stwierdzenia, Ĺźe ciÄ gnik jest jednak wĹasnoĹciÄ dĹuĹźnika, komornik bÄdzie zobowiÄ zany do naprawienia szkody wierzycielowi. W przeciwnym przypadku szkody moĹźe nie ma, ale jest odpowiedzialnoĹÄ dyscyplinarna. PopeĹniasz bĹÄ d przyjmujÄ c zaĹoĹźenie, Ĺźe ciÄ gnik jest "wĹasnoĹciÄ sÄ siada", podczas gdy w czasie zajÄcia fakt ten jest nieistotny, w przeciwieĹstwie do wĹadania. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-21 20:02:39 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 11:21, Liwiusz pisze:
A czy ten ciÄ gnik jest we wĹadaniu dĹuĹźnika, czy nie? JeĹli jest, toW omawianym przypadku wĹadania nie udowodniono. To Ĺźe ciÄ gnik staĹ na czyimĹ terenie nie oznacza wĹadania nim przez dĹuĹźnika. A jakoĹ nie obiĹo mi siÄ o uszy zajmowania przez komornikĂłw samochodĂłw parkujÄ cych na parkingu dĹuĹźnika. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-23 17:51:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
On Sat, 21 Mar 2015, Liwiusz wrote:
W dniu 2015-03-21 o 20:02, RadoslawF pisze: Czy mam dedukować, że został właśnie wynaleziony sposób na *skuteczne* zniechęcenie do "niechcianego" parkowania na terenie prywatnym?? :O Algorytm: - osoba A, właściciel terenu, zaciąga dług u osoby B - B uzyskuje tytuł - C przyjeżdża i wstawia gdzie bądź swoją skrzynkę na terenie A - B momentalnie dzwoni do komornika - "teraz! teraz! auto postawił i trza brać nim odjedzie!" ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-23 18:02:16 | |
Autor: Liwiusz | |
W dniu 2015-03-23 o 17:51, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 21 Mar 2015, Liwiusz wrote: NormalnÄ konsekwencjÄ takiej zabawy jest tylko powstanie dodatkowych kosztĂłw po stronie wierzyciela (koszty postÄpowania przeciwegzekucyjnego). -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 18:36:56 | |
Autor: Liwiusz | |
W dniu 2015-03-23 o 18:30, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-23 o 18:02, Liwiusz pisze: Co nieprawda? W omawianym przypadku A ty ciÄ gle o tym samym. Nie odnoszÄ siÄ do "omawianego przypadku". nie byĹo postÄpowanie przeciw egzekucyjnego. Przeciwegzekucyjnego. Odpowiesz wreszcie jak komornik ustala wĹadanie pojazdem mechanicznym Bo tak siÄ robi. IdĹş, otwĂłrz praktykÄ adwokackÄ , zbij kokosy na obronie Ĺşle ustalajÄ cych wĹadanie komornikĂłw. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 22:28:07 | |
Autor: Liwiusz | |
W dniu 2015-03-23 o 22:22, Wiwo pisze:
Nie ma przepisu jak ma badaÄ. Obie strony mogÄ skarĹźyÄ czynnoĹÄ, jeĹli uznajÄ , Ĺźe jest bĹÄdna. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 21:42:05 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
On Mon, 23 Mar 2015, Liwiusz wrote:
W dniu 2015-03-23 o 17:51, Gotfryd Smolik news pisze: Moment, moment. Przecież nie chodziło mi o zabór tego auta. Nawet nie wpadłem na rozważenie wersji Roberta :) "Stawiacz", któremu auto odjechało pod nadzorem komornika, będzie zawsze sprawdzał na geoportalu czy miejsce które wybrał do parkowania jest na pewno publiczne ;) Skutek uboczny w postaci "kary konieczności przeżycia bez auta" powinien być wystarczający - wcale bym się nie zdziwił, jakby wyszło że stawiacz nie wie iż w autobusie kasuje się bilety ;) Co racja to racja - z jakim kosztem takiego "odstraszania" trzeba by się liczyć? (znaczy ile to powództwo kosztuje). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-23 22:01:15 | |
Autor: Liwiusz | |
W dniu 2015-03-23 o 21:42, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 23 Mar 2015, Liwiusz wrote: A to zaleĹźy od wartoĹci przedmiotu sporu. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 22:22:19 | |
Autor: Wiwo | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:mepivq$sof$1node2.news.atman.pl... Bo tak siÄ robi. Poczekaj. "Bo tak", to trochÄ sĹaby argument, szczegĂłlnie w uĹźyciu przez goĹcia, ktĂłry powoĹuje siÄ na przepisy. Pieklicie siÄ, Ĺźe nie znamy przepisĂłw, Ĺźe komornik nie ma prawa badaÄ wĹasnoĹci, itd. WyjaĹnij jednak, w jaki sposĂłb komornik ustala wĹadanie. Nie moĹźe badaÄ wĹasnoĹci, ale moĹźe badaÄ wĹadanie? Czy stanu wĹadania teĹź nie bada, a uznaje wg wĹasnego widzimisiÄ "bo tak siÄ robi"? Tylko dlaczego tak siÄ robi? Jest na to jakaĹ wykĹadnia, czy to po prostu wygodnictwo komornika? Wiwo |
|
Data: 2015-03-23 18:30:03 | |
Autor: RadoslawF | |
W dniu 2015-03-23 o 18:02, Liwiusz pisze:
Nieprawda.Czy mam dedukowaÄ, Ĺźe zostaĹ wĹaĹnie wynaleziony sposĂłb na *skuteczne* W omawianym przypadku nie byĹo postÄpowanie przeciw egzekucyjnego. Odpowiesz wreszcie jak komornik ustala wĹadanie pojazdem mechanicznym stojÄ cym na terenie dĹuĹźnika czy wreszcie przyznasz Ĺźe parkowanie na terenie dĹuĹźnika uznaĹ za wĹadanie ? Bo tak byĹo mu wygodnie. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-21 22:49:29 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 20:02, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-21 o 11:21, Liwiusz pisze: Nadstaw bardziej uszy, bo dowĂłd z wĹasnej niewiedzy niewiele znaczy :) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 12:46:13 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 22:49, Liwiusz pisze:
Nastawiam i nie sĹyszÄ ani nie widzÄ przepisu ktĂłry wĹadaniePopeĹniasz bĹÄ d przyjmujÄ c zaĹoĹźenie, Ĺźe ciÄ gnik jest "wĹasnoĹciÄW omawianym przypadku wĹadania nie udowodniono. pojazdem mechanicznym utoĹźsamia z jego parkowaniem na terenie dĹuĹźnika. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-23 19:48:27 | |
Autor: Robert Tomasik | |
W dniu 23-03-15 o 18:02, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-23 o 17:51, Gotfryd Smolik news pisze:No niekoniecznie. Wraca C i stwierdza, Ĺźe nie ma samochodu. A nie ma obowiÄ zku go o tym informowaÄ. C zawiadamia PolicjÄ. Policja szuka pojazdu, ale podejrzewam, ze na komornika nikt nie wpadnie. Sprawa wychodzi na jaw w chwili, gdy nabywca idzie zarejestrowaÄ pojazd, ale C ma ewentualnie roszczenie do B. B przetrzymuje pieniÄ dze A (tak siÄ dogadali i je wypĹaca C. To mogĹoby siÄ udaÄ w oparciu o teoriÄ Tomka i Liwiusza. |
|
Data: 2015-03-22 08:18:26 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-21 11:21, Liwiusz wrote:
W dniu 2015-03-21 o 10:30, Shrek pisze: Dalej nie odpowiedziaĹeĹ na pytanie i siÄ wykrÄcasz. Co _konkretnie_ grozi komornikowi za niezajÄcie ciÄ gnika sÄ siada (dla uĹatwienia przyjmijmy, Ĺźe rzeczywiĹcie wĹada nim dĹuĹźnik). I kiedy ostatnio taka historia siÄ komornikowi przytrafiĹa. Bo jak siÄ nie przytrafia, to wbrew temu co piszecie komornik wcale nie _musi_ zajmowaÄ rzeczy, co do ktĂłrych ma wÄ tpliwoĹci. Shrek. |
|
Data: 2015-03-22 08:34:28 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 08:18, Shrek pisze:
Dalej nie odpowiedziaĹeĹ na pytanie i siÄ wykrÄcasz. Co _konkretnie_ Przy egzekucji nie wiadomo, czy jest to ciÄ gnik sÄ siada. Za niedokonanie zajÄcia grozi co najmniej postÄpowanie dyscyplinarne. (dla uĹatwienia ZnajdĹş dowolnÄ sprawÄ, gdzie wierzyciel ĹźaliĹ siÄ na niedokonanie zajÄcia. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 10:54:53 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-22 08:34, Liwiusz wrote:
W dniu 2015-03-22 o 08:18, Shrek pisze: Przed krajowÄ radÄ komorniczÄ ? (dla uĹatwienia Ale to ty twierdzisz, Ĺźe mu jakieĹ konsekwencjÄ groĹźÄ - wiÄc daj powiedzmy 10 wyrokĂłw, to uwierzymy. Shrek. |
|
Data: 2015-03-21 23:58:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
....ja zwyczajowo.
Znaczy "antyargument" ;) On Sat, 21 Mar 2015, Shrek wrote: On 2015-03-21 10:19, Liwiusz wrote:[...]
Oj no, postulat jest staaaary, a powód starości prosty - nawet nikt nie pamięta, od jak dawna taki mechanizm *działa* tu i ówdzie na świecie. I teraz hint numeru, przekreślający przywołanie *TEGO* argumentu. Otóż celem pozostawienia zakazu jest *pozostawienie* skutków ubocznych, *jeśli coś się stanie*. Co grozi komornikowi za niedostosowanie się do "niekaralnego polecenia"? A może... nic się nie stało? (no to o czym mowa?) (jeśli odpowiedź na któreś powyższe pytanie nie pasuje do wzorca, to właśnie wyrażam własną opinię o argumencie ;)) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-20 09:16:24 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-20 00:30, m wrote:
I jeszcze jedno pytanie się napatoczyło - czy rzeczywiście komornikowi I to jest najważniejsze pytanie w tym "bo on musi". Obstawiam, że nie ma za to sankcji - no może jakaś Krajowa Rada Komornicza czy coś w tym stylu mogłaby go jakoś statusowo ukarać, ale z oczywistych powodów tego nie zrobi. A on będzie mówił "ja nie chcem ale muszem" bo mu po prostu tak wygodnie. Shrek |
|
Data: 2015-03-20 13:41:05 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Fri, 20 Mar 2015 09:16:24 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:
I to jest najwaĹźniejsze pytanie w tym "bo on musi". Obstawiam, Ĺźenie ma za to sankcji - no moĹźe jakaĹ Krajowa Rada Komornicza czy coĹ w tym stylu mogĹaby go jakoĹ statusowo ukaraÄ, ale z oczywistych powodĂłwtego nie zrobi. A on bÄdzie mĂłwiĹ "ja nie chcem ale muszem" bo mu poprostu tak wygodnie. A moĹźe zamiast siÄ tak paĹowaÄ na wzajem w tym wÄ tku warto podpatrzeÄ jak jest skonstruowane prawo komornicze w krajach cywilizowanych i rozwiniÄtych? MoĹźe warto popatrzeÄ a nie wymyĹlaÄ koĹo pod nowa.... Np. ChiĹczycy nie wstydzÄ siÄ tego, Ĺźe swĂłj KC skopiowali sobie praktycznie w caĹoĹci od NiemcĂłw. MoĹźna? MoĹźna. -- Marek |
|
Data: 2015-03-20 15:04:04 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-20 13:41, Marek wrote:
A moĹźe zamiast siÄ tak paĹowaÄ na wzajem w tym wÄ tku warto podpatrzeÄ Pewnie moĹźna, tylko akurat tym, ktĂłrzy majÄ wpĹyw na KC zaleĹźy na tym, Ĺźeby byĹ on daleki od optymalnego z punktu widzenia obywatela. W koĹcu z tego burdelu ĹźyjÄ . Co widaÄ w tym wÄ tku - "takie jest prawo, ja nic nie mogÄ z tym zrobiÄ, pretensje nie do mnie" (zwĹaszcza Ĺźe jest mi to na rÄkÄ). Niech siÄ martwi ten komu coĹ zajumaĹem - zachciaĹo mu siÄ mieÄ ciÄ gnik, to teraz niech siÄ buja. MĂłgĹ zostaÄ komornikiem, to by inaczej ĹpiewaĹ;) Shrek. |
|
Data: 2015-03-20 23:47:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 20-03-15 o 13:41, Marek pisze:
On Fri, 20 Mar 2015 09:16:24 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:Wydaje mi siÄ, Ĺźe prawo wszystkich krajĂłw jest nawzajem wzorowane na sobie. Róşnice sÄ w niuansach. |
|
Data: 2015-03-21 23:52:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Fri, 20 Mar 2015, Robert Tomasik wrote:
Chińczycy nie wstydzą się tego, że swój KC skopiowali sobie praktycznieWydaje mi się, że prawo wszystkich krajów jest nawzajem wzorowane na sobie. <sufler z budki, ale szeptem "scenicznym"> .... istotnych <kurtyna> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-14 15:22:04 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 21:08, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 14:05:08 UTC+1 użytkownik Icek napisał: Miał prawo ?? To powtarzam: korzystał z prawa. I ch** go interesuje jak działa system. Ciągnik byłe jego. Dotrzymał terminu więc i mógł liczyć na to, że system zadziała tak aby ten jego ciągnik wrócił na miejsce. Rozumiem, że biedny rolnik jest winny bo: 1. ma ciągnik 2. ma szwagra 3. żyje w Polsce ? Bo to chyba główne jego problemy. Icek |
|
Data: 2015-03-14 12:12:40 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 15:22:39 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
W dniu 2015-03-12 o 21:08, Tomasz Myrdin pisze: Nie, główny problemem jest właśnie to, że nie rozumiesz i uparcie nie chcesz zrozumieć. Napisałem dlaczego należy dać prymat prawu nad sprawiedliwością - brak merytorycznych zastrzeżeń. Napisałem jakie mamy prawo - merytoryczna dyskusja w toku ale bez Twojego udziału. Trudno, nie da się ludzi zmusić do myślenia. |
|
Data: 2015-03-17 16:27:08 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Miał prawo ?? To powtarzam: korzystał z prawa. I ch** go interesuje jak no właśnie rozumiem. Mogę mieć ciągnik? Mogę wyjechać na wakacje? Mogę oczekiwać, że po 3 tygodniowych wakacjach ciągnik będzie gdzie go zostawiłem ? Mam nadzieję, że mogę. Napisałem dlaczego należy dać prymat prawu nad sprawiedliwością - brak merytorycznych zastrzeżeń. oj, z jakiej strony brak zastrzeżeń ? Prawo nad sprawiedliwością tylko pod warunkiem istnienia odpowiedzialności za stosowanie takich zapisów. Jak nikt nie odpowiada to stosujemy zgodnie z literą prawa i po problemie ? Jest jeszcze duch prawa. Napisałem jakie mamy prawo - merytoryczna dyskusja w toku ale bez Twojego udziału. bardzo merytoryczna Icek |
|
Data: 2015-03-17 13:04:34 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 16:27:11 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
>> Miał prawo ?? To powtarzam: korzystał z prawa. I ch** go interesuje jak Masz ciągnik, nikomu go nie pożyczasz. Masz pełne prawo oczekiwać że jak wrócisz z urlopu to będzie tam gdzie go zostawiłeś (no chyba że Ci go ukradną). Masz ciągnik, pożyczasz go dłużnikowi - masz problem. Możesz się spodziewać że decyzja o pożyczeniu ciągnika dłużnikowi będzie fatalna w skutkach. |
|
Data: 2015-03-17 21:21:46 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Masz ciągnik, nikomu go nie pożyczasz. Masz pełne prawo oczekiwać że jak wrócisz z urlopu to będzie tam gdzie go zostawiłeś (no chyba że Ci go ukradną). Masz ciągnik, pożyczasz go dłużnikowi - masz problem. Możesz się spodziewać że decyzja o pożyczeniu ciągnika dłużnikowi będzie fatalna w skutkach. -- - Co Ty pieprzysz. Między długiem dłużnika a pożyczaniem komuś samochodu nie ma żadnego związku. Inne osoby, inne rzeczy, inna wiedza o dłużniku. |
|
Data: 2015-03-17 13:43:19 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:21:48 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Zwracam tylko uwagę że pożyczanie czegokolwiek osobie która nie zawsze oddaje jest ryzykowne. Czy masz jakieś zastrzeżenia do powyższego twierdzenia? |
|
Data: 2015-03-17 21:46:07 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:43, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu wtorek, 17 marca 2015 21:21:48 UTC+1 uĹźytkownik re napisaĹ: Olej go, cytowaÄ nie umie, z pisaniem teĹź jest na bakier, tylko szambo z dyskusji robisz. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 22:16:41 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz"
Olej go, cytowaÄ nie umie, z pisaniem teĹź jest na bakier, tylko szambo z dyskusji robisz. -- - Olej to Ty masz w d..e i cztery fujary na czole |
|
Data: 2015-03-17 22:15:45 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" Masz ciągnik, nikomu go nie pożyczasz. Masz pełne prawo oczekiwać że jak Zwracam tylko uwagę że pożyczanie czegokolwiek osobie która nie zawsze oddaje jest ryzykowne. -- - A co to ma wspólnego z okradaniem w majestacie prawa ? Czy masz jakieś zastrzeżenia do powyższego twierdzenia? -- - Jest oczywiście nierelewantne. |
|
Data: 2015-03-18 08:43:41 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 17-03-15 o 21:43, Tomasz Myrdin pisze:
Zwracam tylko uwagę że pożyczanie czegokolwiek osobie która nieŻadnego. Z tym, że pożyczający często nie wie, że osoba jest nieuczciwa. A Ty jeszcze do tego chcesz dodać usilnie ryzyko, że jakiś komornik na pałę jej tę rzecz odbierze, bo mu się będzie wydawało, że może sobie ja zająć. |
|
Data: 2015-03-19 18:24:21 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-18 o 08:43, Robert Tomasik pisze:
W dniu 17-03-15 o 21:43, Tomasz Myrdin pisze: a ja stoję na stanowisku, że pożyczając komuś rzecz możesz zakładać, że osoba jest uczciwa. Tak samo jak chyba możesz założyć, że nikt Cię dziś nie zabije, okradnie i napadnie. Możesz szacować ryzyko ale z założenia chyba zakładamy, że jak już coś pożyczamy to czekamy na zwrot. A nawet jak ktoś ma komornika na głowie to nie oznacza, że jest nieuczciwy. Czym jest pożyczenie ciągnika a jaka jest różnica od pożyczenia samochodu ? Właściciel zakłada, że rzecz dostanie. Icek |
|
Data: 2015-03-18 23:27:23 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-17 21:04, Tomasz Myrdin wrote:
Masz ciągnik, nikomu go nie pożyczasz. Masz pełne prawo oczekiwać że jak wrócisz z urlopu to będzie tam gdzie go zostawiłeś (no chyba że Ci go ukradną). Masz mieszkanie i garaż w części wspólnej. Wspólnota mieszkaniowa wisi ci za nadpłatę za media. Składasz pozew, dostajesz nakaz, wyjeżdzasz na urlop. Wracasz komornik zadowolony z siebie mówi, że kasę odzyskałeś. Idzisz do garażu samochodu nie ma - stał w garażu, który jest własnością wspólnoty. Sam jesteś sobie winien:P Shrek. |
|
Data: 2015-03-19 18:30:32 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-18 o 23:27, Shrek pisze:
On 2015-03-17 21:04, Tomasz Myrdin wrote: taaaaaaa, daleko nie trzeba szukać żeby trafić na taki przypadek. Małżeństwo bierze kredyt (wspólnie). Rozwodzi się. Mąż przestaje płacić na wspólny kredyt. Ciężar ten bierze na siebie żona. Spłaca kredyt sumiennie. Dostaje zasądzone alimenty. Mąż dalej nie płaci. Idzie do komornika. Komornik zajmuje konto w banku (tym co mają wspólny kredyt). Kredyt działa tak, że (technicznie bo umownie nie ma o tym ani słowa), że jak nadpłacimy ratę kredytu to nie spłaca się kredyt tylko kasa czeka do dnia wymagalności raty. Wtedy z konta technicznego środki przeksięgowywane są na spłatę kredytu. Dzieje się tak bo formalnie o spłatę kredytu przed czasem trzeba wystąpić i zapłacić jednorazowo 200 złotych (złodziejstwo aby się nie opłacało powoli jednak systematycznie wpłacać więcej). Co się okazuje. Żona wpłaca środki. Komornik je zajmuje i przekazuje żonie. Po 2 miesiącach żona dostaje wezwanie z banku za niespłacony kredyt. Bank bowiem otrzymane od żony środki na spłatę raty przekazuje do komornika. Icek |
|
Data: 2015-03-19 19:15:48 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 19-03-15 o 18:30, Icek pisze:
W dniu 2015-03-18 o 23:27, Shrek pisze: Ale komornik ma zajmować to, o co wystąpi wierzyciel Czy żona składała wniosek o zabezpieczenie pieniędzy z tego konta technicznego? - bo czegoś tu nie rozumiem. |
|
Data: 2015-03-21 11:19:52 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Ale komornik ma zajmować to, o co wystąpi wierzyciel Czy żona składała czasami nie wskazujesz konta tylko wnosisz o poszukiwanie majątku, znalazł sobie bank i zajął Icek |
|
Data: 2015-03-21 11:25:02 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 11:19, Icek pisze:
czasami nie wskazujesz konta RzekĹbym, Ĺźe nie czasami, tylko w praktyce zawsze - wskazuje siÄ bank i ĹźÄ da zajÄcia wszystkich rachunkĂłw dĹuĹźnika. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-17 23:23:58 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
Rok wiÄzienia w zawieszeniu na trzy lata, wypĹata odszkodowania i poniesienie kosztĂłw procesu, na tyle skazaĹ sÄ
d rejonowy w GiĹźycku nabywcÄ ciÄ
gnika rolniczego, ktĂłry sprzedaĹ mu komornik po zaniĹźonej cenie...
â TrwaĹo to ponad trzy lata, ale wreszcie udaĹo siÄ postawiÄ przed sÄ d i skazaÄ winnych naszej krzywdy â mĂłwiÄ zgodnie Jan i Teresa Satkun, rolnicy spod GiĹźycka (woj. warmiĹsko-mazurskie). OdzyskaliĹmy wiarÄ w sprawiedliwoĹÄ â dodajÄ . Jak ustaliĹa prokuratura, komornik Sebastian Sz. i kupujÄ cy w licytacji maszynÄ rolniczÄ BogusĹaw W, spod MĹawy byli w zmowie. Fakt.pl Wydarzenia Polska Precedensowy wyrok sÄ du w sprawie zmowy polskich komornikĂłw Brawo sÄ d! Wyrok za ustawkÄ na aukcji z komornikiem! 17.03.2015 21:01 aktualizacja: 17.03.2015 21:19 SĹowa kluczowe: Lech Obara, Tomasz NowociĹski, Wyrok w sprawie licytacji komorniczej, egzekucja, egzekutor, kara, komornik, nabywca, odszkodowanie, precedensowy wyrok w sprawie komornikĂłw, skandal, sprawiedliwoĹÄ, sÄ d w GiĹźycku, wiÄzienie, wyrok, zaniĹźenie wartoĹci, zmowa, zmowa z komornikiem ZOBACZ ZDJÄCIA SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej BogÂdan HrywÂniak / newspix.âpl Poszkodowani rolnicy Teresa i Jan Stakun SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej zĹy komornik SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej SÄ d skazaĹ nabywcÄ ruchomoĹci w ustawionej licytacji komorniczej Rok wiÄÂzieÂnia w zaÂwieÂszeÂniu na trzy lata, wyÂpĹaÂta odÂszkoÂdoÂwaÂnia i poÂnieÂsieÂnie koszÂtĂłw proÂceÂsu, na tyle skaÂzaĹ sÄ d reÂjoÂnoÂwy w GiÂĹźycÂku naÂbywÂcÄ ciÄ ÂgniÂka rolÂniÂczeÂgo, ktĂłry sprzeÂdaĹ mu koÂmorÂnik po zaÂniÂĹźoÂnej cenie... â TrwaÂĹo to ponad trzy lata, ale wreszÂcie udaĹo siÄ poÂstaÂwiÄ przed sÄ d i skaÂzaÄ winÂnych naÂszej krzywÂdy â mĂłwiÄ zgodÂnie Jan i TeÂreÂsa SatÂkun, rolÂniÂcy spod GiÂĹźycÂka (woj. warÂmiĹÂsko-maÂzurÂskie). OdÂzyÂskaÂliÂĹmy wiarÄ w spraÂwieÂdliÂwoĹÄ â doÂdaÂjÄ . Jak ustaÂliÂĹa proÂkuÂraÂtuÂra, koÂmorÂnik SeÂbaÂstian Sz. i kuÂpuÂjÄ Âcy w liÂcyÂtaÂcji maÂszyÂnÄ rolÂniÂczÄ BoÂguÂsĹaw W, spod MĹawy byli w zmoÂwie. Polecane artykuĹy Prokurator utajnia sprawÄ komornika Komornicza afera Prokurator utajnia sprawÄ komornika NiebywaĹe! Prokuratura OkrÄgowa w PĹocku, ktĂłra prowadzi Ĺledztwo w sprawie sĹynnego asesora komorniczego MichaĹa K., utajniĹa caĹe postÄpowanie! Jak ... Brawo panie sÄdzio! SkazaĹ komornika, ktĂłry skrzywdziĹ rodzinÄ NajÂpierw za to przed sadem staÂnÄ Ĺ koÂmorÂnik SeÂbaÂstian Sz. i zoÂstaĹ skaÂzaÂny na grzywÂnÄ i zakaz wyÂkoÂnyÂwaÂnia zaÂwoÂdu koÂmorÂniÂka. Kiedy upraÂwoÂmocÂniĹ siÄ jego wyrok, podÂtrzyÂmaÂny zreszÂtÄ przez sÄ d okrÄÂgoÂwy w OlszÂtyÂnie, na Ĺawie oskarÂĹźoÂnych zaÂsiadĹ naÂbywÂca ciÄ ÂgniÂka naÂleÂĹźÄ ÂceÂgo do Jana i TeÂreÂsy StaÂkun. - To pierwÂsza tego typu spraÂwa w PolÂsce, kiedy zoÂstaĹ oskarÂĹźoÂny naÂbywÂca - mĂłwi mec. Lech Obara peĹÂnoÂmocÂnik poÂszkoÂdoÂwaÂnych rolÂniÂkĂłw. - To siÄ doÂpieÂro udaĹo dziÄÂki wspĂłĹÂpraÂcy mojej kanÂceÂlaÂrii i proÂkuÂraÂtuÂry, bo doÂstarÂczyÂliÂĹmy wiele doÂwoÂdĂłw, ktĂłre poÂzwoÂliÂĹy sforÂmuÂĹoÂwaÄ akt oskarÂĹźeÂnia - doÂdaÂje Obara. BoÂguÂsĹaw W., naÂbywÂca ciÄ ÂgniÂka jak zreszÂtÄ jego wspĂłlÂnik koÂmorÂnik SeÂbaÂstian Sz., nie przyÂznaÂwaÂli siÄ do winy. JedÂnak w spraÂwie udaĹo siÄ zeÂbraÄ tak mocne doÂwoÂdy, Ĺźe obaj mÄĹźÂczyĹşÂni zoÂstaÂli skaÂzaÂni. Do tego SeÂbaÂstian Sz. straÂciĹ prawo wyÂkoÂnyÂwaÂnia zaÂwoÂdu koÂmorÂniÂka i jest bezÂroÂbotÂnym, a BoÂguÂsĹaw W., musi wyÂpĹaÂciÄ odÂszkoÂdoÂwaÂnie poÂszkoÂdoÂwaÂnym rolÂniÂkom, bo jak tego nie zrobi, to trafi do wiÄÂzieÂnia. - JeÂstem zaÂdoÂwoÂloÂny z wyÂroÂku, bo on daje naÂdzieÂjÄ innym osoÂbom, ktĂłÂrzy doÂĹwiadÂczyÂli zĹego ze stroÂny koÂmorÂniÂkĂłw - mĂłwi mec. Obara. Jest to pierwÂsza tego roÂdzaÂju spraÂwa w PolÂsce, gdzie nie tylko koÂmorÂnik zoÂstaĹ skaÂzaÂny, ale teĹź naÂbywÂca. Ta spraÂwa wyÂznaÂcza nowe wĹaÂĹciÂwe stanÂdarÂdy w poÂstÄÂpoÂwaÂniach w spraÂwie nieÂuczciÂwych koÂmorÂniÂkĂłw-doÂdaÂje Obara. http://www.fakt.pl/wydarzenia/precedensowy-wyrok-sadu-w-sprawie-zmowy-polskich-komornikow,artykuly,532091.html -- animka |
|
Data: 2015-03-12 19:14:37 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Icek" ... może nie miał na to 100 złotych ?? A może chciał? Miał prawo? Miał. To czemu zabierasz mu to prawo ?????? -- - Bo on uważa, że skorzystanie z prawa to obowiązek |
|
Data: 2015-03-12 15:17:44 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Powitanko,
Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle. Jaki przepis tego zabrania? Chrzanić komornika, ja sie zastanawiam nad inna sprawa - co w tym czasie robila Policja? No bo zalozmy przyjezdza do mnie gosc z laweta i powiada, ze jest komornikiem i ze zabiera mi samochod. Tedy ja mu mowie, ze ja zadnych dlugow nie mam, a on mi na to, ze OK, ale sasiad ma, a ze samochod blisko sasiada, to sasiad mogl owym samochodem wladac. W normalnym kraju pewnie moglbym intruza zastrzelic, ale poniewaz w nienormalnym kraju jestesmy, a sam za normalnego sie uwazam, wiec dzwonie na policje. Funkcjonariusze przyjezdzaja, legitymuja wszystkich, patrza na samochod na lawecie, na wyrok sadu, na moj dow. rejestracyjny i... I no wlasnie co: a) powinni komornikowi kazac wyp' w podskokach b) poddaja badaniu alkomatem komornika c) stwierdzaja probe zaboru mienia i zamykaja komornika Ja innych mozliwosci nie widze. Czy poszkodowany ich nie wezwal, czy byli w zmowie ze zlodziejem-komornikiem? Na zwolnienie w sądzie ciągnika był czas, należało walczyć o ciągnik a nie o sto zł kosztów. Bo kazdy ma czas, zeby latac po sadach, ktore na zlozenie odwolania daja pol godziny, a sobie na rozprawe pol wieku. Zrozum czlowieku, ze sytuacja, w ktorej obywatel musi sie bronic przed panstwem, a nie panstwo broni obywatela, prowadzi do upadku panstwa. No chyba, ze uwazasz, ze "to panstwo (Polska) istnieje tylko formalnie" jak to stwierdzil podsluchany minister Sienkiewicz. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-03-12 15:21:48 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 15:17, Pawel O'Pajak pisze:
Powitanko, Taki, ktĂłry nakazuje zajÄ Ä ruchomoĹci bÄdÄ ce we wĹadaniu dĹuĹźnika, a nie bÄdÄ ce wĹasnoĹciÄ dĹuĹźnika. ChrzaniÄ komornika, ja sie zastanawiam nad inna sprawa - co w tym czasie MoĹźe poczytaj w koĹcu przepisy i dowiedz siÄ, jaka jest wĂłwczas droga odwoĹawcza? Bo kazdy ma czas, zeby latac po sadach, ktore na zlozenie odwolania daja AleĹź nie musi, nie ma obowiÄ zku dbaÄ o swojÄ wĹasnoĹÄ. pol godziny, a sobie na rozprawe pol wieku. Zrozum czlowieku, ze Najgorsze jest to, Ĺźe ktoĹ, kto siÄ nie zna, uznaje, Ĺźe przepisy sÄ takie, jak mu siÄ wydaje Ĺźe byÄ powinny (tak zwany chĹopski rozum) i chce, aby wszyscy wokóŠstosowali jego wyobraĹźenie o prawie, a nie uchwalone przepisy. PrzecieĹź nie dyskutujemy o tym jakie mamy propozycje zmian w prawie, tylko jakie przepisy sÄ tu i teraz. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 17:31:34 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Powitanko, Taki, który nakazuje zająć ruchomości będące we władaniu dłużnika, a nie No to pozostaje tylko dociekac jakimi to przeslankami kierowal sie ten zlodziej zajmujac traktor sasiada. I czemu tego sasiada, a nie innego. Ależ nie musi, nie ma obowiązku dbać o swoją własność. Powszechny dostep do broni zalatwil by sprawe;-) Najgorsze jest to, że ktoś, kto się nie zna, uznaje, że przepisy są Cale zycie sie czlowiek uczy. Mam jakies pojecie o geologii, o elektronice, z chemii tez cos jeszcze pamietam, o prawie jak widac nie. Zamiast studiowac w/w, lub sie ich uczyc by myself nalezalo studiowac prawo, zostac komornikiem i krasc legalnie. Tylko sumienie i wiek niekompatybilne;-) Przecież nie dyskutujemy o tym jakie mamy propozycje zmian w prawie, Powiadasz, ze dopuszczaja kradziez i paserstwo... Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2015-03-12 19:18:45 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz" Bo kazdy ma czas, zeby latac po sadach, ktore na zlozenie odwolania daja AleĹź nie musi, nie ma obowiÄ zku dbaÄ o swojÄ wĹasnoĹÄ. -- - Ba, komornik o niÄ zadbaĹ to chyba jest bezpieczna :-) |
|
Data: 2015-03-13 12:34:38 | |
Autor: MichaĹ Jankowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 12.03.2015 15:21, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-12 o 15:17, Pawel O'Pajak pisze: Przychodzi komornik, wpisuje do protokoĹu "zajmujÄ ciÄ gnik pod adresem Kwiatowa 7", przechodzi przez podwĂłrko na teren posesji Kwiatowa 5 i zabiera stamtÄ d ciÄ gnik i naprawdÄ nie ma prawa, ktĂłre by umoĹźliwiĹo powstrzymanie go przed kradzieĹźÄ tu i teraz? Jak rozumiem, dokĹadnie tak siÄ to odbyĹo, a jedynym rzekomym dowodem na posiadanie ciÄ gnika przez dĹuĹźnika byĹ adres parkowania ciÄ gnika, ktĂłry to adres komornik wpisaĹ do protokoĹu faĹszywy. No ludzie... MJ MJ |
|
Data: 2015-03-18 12:57:08 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 12:34, MichaĹ Jankowski pisze:
Przychodzi komornik, wpisuje do protokoĹu "zajmujÄ ciÄ gnik pod adresem W takim przypadku dzwonisz na PolicjÄ i oni maja obowiazek wyprostowaÄ "klienta". Problem w tym, ze komornik nie jest taki gĹupi, przeciez jest prawnikiem. On wpisze adres Kwiatowa 5 i wtedy zajecie bedzie zgodne z prawem. Bo to komornik stwierdza jakÄ ruchomoĹÄ posiada wierzyciel. Policja nie ma mozliwosci ani podstaw prawnych by weryfikowaÄ ocenÄ komornika. Nie musi sie przed nimi tĹumaczyÄ, tĹumaczy sie tylko przed "swoim" sÄ dem. A ten, co tu duzo mĂłwiÄ, praktycznie zawsze wierzy mu na sĹowo. Jak juz pisaĹem, ten system nie byĹby patogenny, gdyby komornik nie prowadziĹ, de facto, biznesu na wartosci i skutecznosci pokrycia wierzytelnosci. Jego ocena czym wĹada dĹuĹźnik bedzie, mocnej lub sĹabiej, zacmiona chÄciÄ zysku. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-19 18:32:23 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 12:57, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-13 o 12:34, MichaĹ Jankowski pisze: system nie byĹby patogenny gdyby sÄ d w 3 dni przywracaĹ komornika do pionu. Wtedy by siÄ nie opĹacaĹo. A tak komornik zajmuje a niedĹuĹźnik paĹuje siÄ 3 lata Icek |
|
Data: 2015-03-18 12:44:41 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 15:21, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-12 o 15:17, Pawel O'Pajak pisze: Bzdury! Nie nakazuje, tylko umozliwia. A to jest ZASADNICZA róşnica. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-18 14:29:19 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 12:44, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-12 o 15:21, Liwiusz pisze: W sensie Ĺźe komornik moĹźe coĹ zajÄ Ä, a moĹźe nie zajÄ Ä, w zaleĹźnoĹci od humoru? To jest dopiero bzdura. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 19:03:05 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 14:29, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 12:44, the_foe pisze: No to podaj z paragraf, ktĂłry nakĹada obligacjÄ na komornika zajÄcia rzeczy, ktĂłrej wĹasnoĹÄ jest domniemana poprzez wĹadanie. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-18 19:09:11 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 19:03, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-18 o 14:29, Liwiusz pisze: PóŠwÄ tku jest o tym, Ĺźe komornik nie bada i nie moĹźe badaÄ wĹasnoĹci przy zajÄciu. Poczytaj UOKSiE - tam jest o odpowiedzialnoĹci komornika za niedokonanie wnioskowanych przez wierzyciela czynnoĹci. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 21:17:02 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 19:09, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 19:03, the_foe pisze: powoĹujesz sie na brednie ktĂłre sam piszesz.
to wierzyciel decyduje jakÄ ruchomoscia wĹada dĹuznik? Ciekawe idiotyzmy rozpowszechniasz. I gdzie ten paragraf? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-18 21:24:55 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 21:17, the_foe pisze:
to wierzyciel decyduje jakÄ ruchomoscia wĹada dĹuznik? Ciekawe idiotyzmy Komornik decyduje czym wĹada i to zajmuje. Bez wzglÄdu na to, czy wĹadanie jest poĹÄ czone z wĹasnoĹciÄ . PoniaĹ? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-18 21:57:32 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 21:24, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 21:17, the_foe pisze: No to chyba Ty w koncu pojÄ ĹÄs na czym to polega. Jeszcze przed chwilÄ twierdziĹes, ze to wierzyciel decyduje: "tam jest o odpowiedzialnoĹci komornika za niedokonanie wnioskowanych przez wierzyciela czynnoĹci". (w kontekscie wladania ruchomoscia) No to jeszcze raz zapytam o ten paragraf zabraniajacy sprawdzania kto jest wĹascicielem jako przesĹanki wĹadania. Skoro wĹadanie pozwala domniemac wĹasnosc, to w przypadku rostrzygania wĹadania (ktĂłre pozwala zajac ruchomosc) wĹasnosc jak najbardziej moze wspomĂłc komornika w podjeciu decyzji wĹada czy nie wĹada, jesli nie ma innych pewnych okolicznosci. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-18 22:00:33 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 21:57, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-18 o 21:24, Liwiusz pisze: Nie zmieniaj kontekstu. ByĹa mowa o "propozycji" niezajmowania rzeczy bÄdÄ cych we wĹadaniu dĹuĹźnika. No to jeszcze raz zapytam o ten paragraf zabraniajacy sprawdzania kto WĹasnoĹÄ nie jest przesĹankÄ wĹadania wiÄc nie trzeba jej badaÄ. domniemac wĹasnosc, to w przypadku rostrzygania wĹadania (ktĂłre pozwala Do zajÄcia potrzebne jest wĹadanie, niepotrzebna jest wĹasnoĹÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-19 13:09:36 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 22:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 21:57, the_foe pisze: Wbrew pozorom jest. Zaparkowany na podwĂłrku ciÄ gnik nie musi oznaczaÄ wĹadania nim przed wĹaĹciciela terenu wiÄc warto sprawdziÄ wĹasnoĹÄ. Ale dla was wĹadanie jak widzÄ jest jednoznaczne z parkowaniemdomniemac wĹasnosc, to w przypadku rostrzygania wĹadania (ktĂłre pozwala na terenie dĹuĹźnika. A jak tak dalej pĂłjdzie z interpretacjÄ to wĹaĹciciel komornika zaskarĹźy o zabĂłr mienia a komornik nie udowodnia wĹadania przez dĹuĹźnika i skoĹczy siÄ dla was okres ochronny. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-19 18:35:45 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
Do zajÄcia potrzebne jest wĹadanie, niepotrzebna jest wĹasnoĹÄ. to chyba trzeba zrobiÄ jakÄ Ĺ ogĂłlnodostÄpnÄ listÄ dĹuĹźnikĂłw i egzekucji bo bojÄ siÄ zaparowaÄ w pobliĹźu takiego. Bo jeszcze komornik uzna, Ĺźe to we wĹadaniu dĹuĹźnika. Powiedz mi lepiej co sÄ dzisz o zajÄciu autobusu MPK przez komornika bo jest we wĹadaniu dĹuĹźnika, ktĂłry jest kierowcÄ . Albo wynajÄtych nart z wypoĹźyczalni. Albo moĹźe rower miejski. Icek |
|
Data: 2015-03-19 18:55:19 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-18 o 22:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-18 o 21:57, the_foe pisze: ale sam, po dziesiatkach wpisĂłw, potwierdziĹeĹ, ze to komornik decyduje o tym czy dĹuĹźnik wĹada konkretnÄ rzeczÄ czy nie. To tak jakbyĹ powiedziaĹ, ze sedzia nie ma prawa skazac niewinnego czĹowieka. Pusty frazes a nie prawo. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-20 21:57:32 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-19 o 18:55, the_foe pisze:
ale sam, po dziesiatkach wpisĂłw, potwierdziĹeĹ, ze to komornik decyduje MoĹźe uczestniczyliĹmy w innej dyskusji, ale nie byĹa ona o tym, o czym piszesz, tylko o tym, czy komornik moĹźe odstÄ piÄ od zajÄcia rzeczy bÄdÄ cej we wĹadaniu dĹuĹźnika, jeĹli sÄ podejrzenia, Ĺźe nie jest wĹasnoĹciÄ dĹuĹźnika. OdpowiedĹş brzmi: nie moĹźe. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-21 19:32:41 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-20 o 21:57, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-19 o 18:55, the_foe pisze: no to prosze o paragraf. Bo ja znam tylko taki ktĂłry takÄ mozliwosc a nie obligacje wprowadza. I to jest logiczne, bo skoro to komornik decyduje kto wĹada rzeczÄ to nie moze byÄ zobligowany do czynnosci o ktĂłrej sam decyduje. Tak jak nie ma przepisu prawa nakazujÄ cego sedziom nie skazywaÄ niewinnych. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-21 22:47:50 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 19:32, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-20 o 21:57, Liwiusz pisze: Na co? Na to, Ĺźe komornik ma zajÄ Ä rzeczy bÄdÄ ce we wĹadaniu dĹuĹźnika? Bo ja znam tylko taki ktĂłry takÄ mozliwosc a Podaj ten przepis, to bÄdzie Ĺatwiej dyskutowaÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 02:17:02 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-21 o 22:47, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-21 o 19:32, the_foe pisze: Chyba sie wygĹupiasz? Na to, ze nie moĹźe odstÄ piÄ od zajecia rzeczy bedacej we wĹadaniu dĹuĹźnika nawet kiedy wiadomo, ze to nie jego wĹasnoĹÄ. Moze nie wiesz, ale wĹadanie nie jest pojÄciem prawnym, to element definicyjny instytucji posiadania. W prawie rzeczowym wĹasnoĹÄ zawsze jest domniemana. I dlatego komornik zajmuje ruchomosci na podstawie wĹadania. Jezeli rzeczy dĹuĹźnika sa we wĹadaniu osoby trzeciej to komornik na podstawie domniemania posiadania nie moze zajac tych rzeczy, chyba ze posiadacz przyzna, ze sa wĹasnosciÄ dĹuĹźnika. To jest napisane wprost, wiec jest to wyĹom w Twojej torii, ze komornik NIGDY PRZENIGDY nie intersuje siÄ rzeczywistÄ wĹasnoĹciÄ rzeczy. Skoro moĹźe zajÄ Ä rzecz, ktĂłrÄ nie wĹada dĹuĹźnik bo to jego wĹasnoĹÄ to na jakiej podstawie prawnej stwierdzasz, ze moĹźe nie zajÄ Ä rzeczy ktĂłrej domniemanie posiadania samoistnego zostaĹo skutecznie podwaĹźone?
ja byĹem pierwszy; zachowajmy kolejnoĹÄ, grzecznosc tego wymaga ;) -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-22 08:33:15 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 02:17, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-21 o 22:47, Liwiusz pisze: Nie ma na to paragrafu, bo przy egzekucji *nie bada siÄ wĹasnoĹci*, wiÄc nie ma przepisu na odstÄ pienie. Jest później - jeĹli wĹasnoĹÄ jest kogoĹ innego, *sÄ d* moĹźe zwolniÄ spod egzekucji. Bo ja znam tylko taki ktĂłry takÄ mozliwosc a Jest przepis na zajÄcie wĹadania bez wzglÄdu na wĹasnoĹÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 12:01:54 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 08:33, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-22 o 02:17, the_foe pisze: aaa, czyli przycisniety do muru juz taki kategoryczny nie jestes. No to prosze o paragraf zabraniajacy komornikowi badanie wĹasnosci rzeczy. Bo ja zaczynam widziec, ze Ty po prostu interpolujesz to co sobie ubzduraĹes, na zasadzie "komornicy, sĂłl ziemi, patrioci, mÄzowie stanu nie naginali by prawa do swoich potrzeb".
oczywiscie, ze jest, tego nikt nie neguje. Tylko przeczytaj ten paragraf, bo widze ze na wszelki wypadek po prostu teo nie robisz. Tam prawo daje MOZLIWOSC komornikowi a nie obowiÄ zek. Tylko przy ruchomosciach jest taka semantyka. W innych zrodĹach majatku dĹuznika jest juz niewielkie pole manewru dla komornika. Z prostego wzgledu, nieruchomosci, konta bankowe, finansowe prawa nabyte, wartosci niematerialne i prawne sa niemalze zawsze "przypiÄte" do konkretnego czĹowieka. Po prostu wtedy nie ma instytucji domniemania wĹasnosci bo nie jest to potrzebne. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-22 12:04:06 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 12:01, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-22 o 08:33, Liwiusz pisze: To ja poproszÄ przepis znoszÄ cy obowiÄ zek zajÄcia ruchomoĹci bÄdÄ cej we wĹadaniu dĹuĹźnika. ja byĹem pierwszy; zachowajmy kolejnoĹÄ, grzecznosc tego wymaga ;) JeĹli uwaĹźasz, Ĺźe komornik moĹźe sobie zajÄ Ä, a moĹźe nie zajÄ Ä, to siÄ mylisz. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 12:44:06 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 12:04, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-22 o 12:01, the_foe pisze: ale nie mĂłwmy co ja sobie wymyĹlam, czy Ty co sobie wymyĹlasz, tylko co mĂłwi prawo. Prosze o paragraf(y). Zaznaczam, ze korzystam z prawa pierwszenstwa i chetnie odpowiem na TwojÄ listÄ paragrafĂłw jak tylko ze mnie siÄ z ta TajemnicÄ podzielisz. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-22 15:02:11 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 12:44, the_foe pisze:
oczywiscie, ze jest, tego nikt nie neguje. Tylko przeczytaj ten Paragrafy, komentarze i orzecznictwo zostaĹo juĹź w tym wÄ tku podane - komornik ma obowiÄ zek na wniosek wierzyciela zajÄ Ä ruchomoĹci dĹuĹźnika bÄdÄ ce w jego wĹadaniu. Koniec. Ty twierdzisz, Ĺźe niektĂłrych ruchomoĹci bÄdÄ cych we wĹadaniu nie musi zajmowaÄ. ChÄtnie poczytam. NapisaĹeĹ juĹź swojÄ wersjÄ komentarza do kodeksu cywilnego? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-22 18:09:01 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 15:02, Liwiusz pisze:
Paragrafy, komentarze i orzecznictwo zostaĹo juĹź w tym wÄ tku podane - a juz myslalem, ze Cie naprostowaĹem a tu powrĂłt do starych majakĂłw. Wierzyciel decyduje jakÄ ruchomoscia wĹada dĹuĹźnik? JuĹź odrobiĹeĹ tÄ lekcjÄ wiÄc wiesz, ze nie, o tym decyduje komornik. Wiec, wytĹumacz mi, jakim cudem moze byÄ prawo (widziane tylko przez Ciebie i trzymana w tajemnicy przed swiatem) nakĹadajÄ ce obowiÄ zek na komornika zajecia rzeczy ktĂłra jest we wĹadaniu dĹuĹźnika skoro to komornik decyduje czy on wĹada konkretnÄ rzeczÄ ? MĂłgĹbyĹ byÄ miĹy i podaÄ mi te paragrafy bo ja ich w tym watku nie widzÄ? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-22 19:19:38 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 18:09, the_foe pisze:
a juz myslalem, ze Cie naprostowaĹem a tu powrĂłt do starych majakĂłw. Masz jakieĹ braki w logice. Skoro istnieje prawo nakazujÄ ce zajÄ Ä to, co jest wĹadane, a coĹ nie jest wĹadane, to to nie podlega zajÄciu. Mam ci podaÄ przepis na zajÄcie rzeczy ktĂłrÄ dĹuĹźnik nie wĹada? Nie ma takiego przepisu i nikt nie twierdziĹ, Ĺźe jest. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 11:19:33 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-22 o 19:19, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-22 o 18:09, the_foe pisze: strasznie sie wijesz az milo patrzec ;) nie, ja chce przepisu, ktĂłry NAKĹADA OBOWIAZEK na komornika zajecia rzeczy bedacej we wĹadaniu dĹuznika. Wielokrotnie pisaĹeĹ, ze komornik nie moze nie zajac rzeczy ktĂłrÄ wĹada dĹuĹźnik, wiec prosze o przepis prawa na ktĂłry ma sie powoĹaÄ wierzyciel w skardze na czynnosci komornika. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-23 11:25:11 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 11:19, the_foe pisze:
wiec prosze o przepis 767 par. 1 kpc. MÄczy mnie juĹź to uczenie podstaw osĂłb, ktĂłrym wydaje siÄ, Ĺźe siÄ znajÄ i jeszcze swojÄ niewiedzÄ prĂłbujÄ mnie obraĹźaÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 19:46:04 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 11:25, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-23 o 11:19, the_foe pisze: zartujesz? Serio? Nie chce byÄ niemiĹy, ale w ten sposĂłb sam siÄ obraĹźasz. PrzecieĹź to jest przepis ktĂłry dopuszcza skargÄ na czynnosci komornika. A w mojej prosbie jest przeciez zaĹoĹźenie przeze mnie takowej mozliwosci ("... na ktĂłry ma sie powoĹaÄ wierzyciel w skardze na czynnosci komornika"). Wiec jeszcze raz: proszÄ o przepis prawa nakĹadajÄ cy na komornika obowiÄ zek zajÄcia rzeczy bedacej we wladaniu dĹuĹźnika. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-23 20:12:32 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 19:46, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-23 o 11:25, Liwiusz pisze: Nie ma tak szczegĂłĹowego przepisu. Jest obowiÄ zek dokonywania wszystkich czynnoĹci zleconych przez wierzyciela, a nie tylko "wybranych". -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-24 19:27:02 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 20:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-23 o 19:46, the_foe pisze: ta czynnosciÄ jest zajecie ruchomosci, ale na to co komornik wpisze do protokolu zajecia nie ma zadnego wpĹywu bo ta czynnosc ma charakter konstytutywny. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-23 12:22:29 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz" wiec prosze o przepis 767 par. 1 kpc. MÄczy mnie juĹź to uczenie podstaw osĂłb, ktĂłrym wydaje siÄ, Ĺźe siÄ znajÄ i jeszcze swojÄ niewiedzÄ prĂłbujÄ mnie obraĹźaÄ. -- - Na razie chodzi gĹĂłwnie o to, Ĺźe Ty wszystkich obraĹźasz. "Art. 767. § 1. Na czynnoĹci komornika przysĹuguje skarga do sÄ du rejonowego, jeĹźeli ustawa nie stanowi inaczej. Dotyczy to takĹźe zaniechania przez komornika dokonania czynnoĹci. Do rozpoznania skargi na czynnoĹci komornika wĹaĹciwy jest sÄ d, przy ktĂłrym dziaĹa komornik. JeĹźeli do prowadzenia egzekucji zostaĹ wybrany komornik poza wĹaĹciwoĹciÄ ogĂłlnÄ , skargÄ rozpoznaje sÄ d, ktĂłry byĹby wĹaĹciwy wedĹug ogĂłlnych zasad. " Czyli moĹźna zĹoĹźyÄ skargÄ. Nic nie ma o tym do czego konkretnie komornik jest zobowiÄ zany. WierzÄ, Ĺźe coĹ tam wiesz, ale twoje wypowiedzi rzadko uzewnÄtrzniajÄ to. |
|
Data: 2015-03-23 16:51:22 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 23-03-15 o 11:19, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-22 o 19:19, Liwiusz pisze:Ja juĹź podstawÄ prawnÄ podawaĹem. Komornik ma obowiÄ zek to zajÄ Ä, ale o ile stanowi wĹasnoĹÄ dĹuĹźnika. Nie przerzucajmy "wajchy" w przeciwnÄ stronÄ. Problemem nie jest zajmowanie przez komornikĂłw rzeczy bÄdÄ cych we wĹadaniu dĹuĹźnika, bo przecieĹź mogÄ to w razie wÄ tpliwoĹci pozostawiÄ pod dozorem dĹuĹźnika. Problemem tak naprawdÄ jest sprzedaĹź zajÄtych przedmiotĂłw w odniesieniu do ktĂłrych istniejÄ wÄ tpliwoĹci co do wĹasnoĹci, zanim one zostanÄ wyjaĹnione. |
|
Data: 2015-03-23 16:55:40 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 16:51, Robert Tomasik pisze:
Ja juĹź podstawÄ prawnÄ podawaĹem. To, Ĺźe nikt siedzÄ cy w kpc siÄ z tym nie zgadza - to tylko maĹy szczegóŠ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 18:39:52 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 16:55, Liwiusz pisze:
Czyli dwie osoby wykonujÄ ce akurat zawĂłd komornika.Ja juĹź podstawÄ prawnÄ podawaĹem. Ciekawa zbieĹźnoĹÄ. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-23 18:42:29 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 18:39, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-23 o 16:55, Liwiusz pisze: Ciekawe to jest to, Ĺźe nawet nie wiesz, jakie argumenty byĹy w dyskusji. O gĹÄbszej wiedzy w temacie juĹź nie wspominajÄ c ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-23 19:50:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 23-03-15 o 18:39, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-23 o 16:55, Liwiusz pisze: Ja sÄ dzÄ, Ĺźe i wĹrĂłd komornikĂłw szerzÄ cych taki poglÄ d jest niewielu. Ale jak juĹź pisaĹem spotkaĹem siÄ z takim pomysĹem - uwalonym w zarodku przez komornika nadzorujÄ cego asesora. |
|
Data: 2015-03-24 01:55:00 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-23 o 18:42, Liwiusz pisze:
Czyli dwie osoby wykonujÄ ce akurat zawĂłd komornika.Ja juĹź podstawÄ prawnÄ podawaĹem. Wiem jakie byĹy. Wiem teĹź Ĺźe do tej pory nie podaĹeĹ w jaki sposĂłb lub na jakiej podstawie komornik ustala "wĹadanie" zaparkowanego pojazdu mechanicznego. O gĹÄbszej wiedzy w temacie juĹź nie wspominajÄ c ;)JeĹli za gĹÄbsza wiedzÄ uznaÄ twĂłj beĹkot na temat ktĂłrego potem wstydzisz siÄ wypowiedzieÄ to faktycznie takiej "gĹÄbszej wiedzy" nie posiadam. Tyle Ĺźe dla mnie to czym tu bĹyszczysz w tym wÄ tku to maskowanie braku twojej wiedzy. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-24 05:57:25 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-24 o 01:55, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-23 o 18:42, Liwiusz pisze: Na podstawie obserwacji stanu faktycznego. O gĹÄbszej wiedzy w temacie juĹź nie wspominajÄ c ;)JeĹli za gĹÄbsza wiedzÄ uznaÄ twĂłj beĹkot na temat ktĂłrego TwĂłj problem. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-24 11:09:30 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-24 o 05:57, Liwiusz pisze:
Czyli dwie osoby wykonujÄ ce akurat zawĂłd komornika.Ja juĹź podstawÄ prawnÄ podawaĹem. Jakim debilem trzeba byÄ aby parkowanie pojazdu na czyimĹ terenie uznaÄ za wĹadanie ? Jakim bezczelnym kĹamcÄ trzeba byÄ aby zastany na terenie dĹuĹźnika pojazd uznaÄ za bÄdÄ cy we wĹadaniu na podstawie "obserwacji stanu faktycznego" trwajÄ cej piÄÄ minut i pokazujÄ cej Ĺźe pojazd tam tylko stoi czyli parkuje ? Samochody klientĂłw czy pracownikĂłw stojÄ ce na parkingu teĹź uznasz za bÄdÄ ce we wĹadaniu ? Czy za duĹźa szansa na trafienie w prawnika i oberwanie po Ĺapkach. A na prowincji po niewyksztaĹconym rolniku to juĹź moĹźna jeĹşdziÄ i okradaÄ jak siÄ chce ? TwĂłj i tych naiwnych ktĂłrzy twoje kĹamstwa, beĹkot i trollowanieO gĹÄbszej wiedzy w temacie juĹź nie wspominajÄ c ;)JeĹli za gĹÄbsza wiedzÄ uznaÄ twĂłj beĹkot na temat ktĂłrego uznajÄ za prawdÄ. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-03-25 12:55:07 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-24 o 11:09, RadoslawF pisze:
Jakim debilem trzeba byÄ aby parkowanie pojazdu na czyimĹ terenie To jest sĹuszny zarzut. Argumenty Liwiusza sa niespĂłjne. Z jednej strony przyznaje, ze to komornik ustala wĹadanie, z drugiej twierdzi, ze nie ma on prawa badac stanu faktycznego a z trzeciej, ze nawet ma obowiazek zajac rzecz wbrew stanowi faktycznemu, nawet jesli go zna. Jednakze, jesli uznamy, ze komornik dziaĹa zgodnie z prawem zajmujac samochody zaparkowane na posesji dĹuznika (np. klientĂłw dojezdzajacych do firmy dĹuznika), to przyjmujac interpretacje Liwiusza, to wierzyciel powinien wygrac skargÄ na komornika kiedy ten takowych samochodĂłw nie zajmie. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-25 13:37:44 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-25 o 12:55, the_foe pisze:
W dniu 2015-03-24 o 11:09, RadoslawF pisze: Przeinaczasz albo nie rozumiesz pojÄÄ. Nie ma prawa badaÄ wĹasnoĹci, a dokĹadniej ma zajÄ Ä to co jest we wĹadaniu bez wzglÄdu na wĹasnoĹÄ. Fakt wĹasnoĹci jest nieistotny przy ustalaniu wĹadania. a z trzeciej, ze nawet ma obowiazek Z definicji nie moĹźe go znaÄ, bo czynnoĹci terenowe nie sÄ miejscem na rozstrzyganie tego sporu. I nieprawdÄ jest, Ĺźe "jeĹli zna" - duchem ĹwiÄtym nie jest, aby wiedzieÄ jakie umowy zostaĹy zawarte na przykĹad wczoraj. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-25 19:41:16 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-25 o 13:37, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-03-25 o 12:55, the_foe pisze: Jezeli nie jestes w stanie podac paragarafu nakĹadajacego obligacjÄ to powinienes jednak przestaÄ powtarzac te brednie. Nie musi != Nie ma prawa.
Moze przyjÄ c zaĹoĹźenie, ze np. pilot dĹuznik pilotuje nieswojego jumbo-jeta. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-26 00:47:56 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-25 o 19:41, the_foe pisze:
Jezeli nie jestes w stanie podac paragarafu nakĹadajacego obligacjÄ to To jest twoja interpretacja, i tylko twoja, nie do ostania w sÄ dzie. MiÄdzy innymi dlatego nie tylko nie jesteĹ komornikiem, ale i nie masz pojÄci o przepisach i orzecznictwie. Moze przyjÄ c zaĹoĹźenie, ze np. pilot dĹuznik pilotuje nieswojego MoĹźe. ĹťÄ danie wykonania takiego wniosku przez wierzyciela wiÄ zaÄ siÄ bÄdzie dla niego z bardzo duĹźymi kosztami procesu (5% wartoĹci jumbo jeta). I dlatego przykĹady teoretyczne usenetowych keyboard-warriorĂłw pozostajÄ tylko teoretyczne, bez praktycznego znaczenia. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-26 20:34:22 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-26 o 00:47, Liwiusz pisze:
To jest twoja interpretacja, i tylko twoja, nie do ostania w sÄ dzie. tupnÄ ĹeĹ nóşkÄ , to musisz mieÄ racjÄ! -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-28 01:50:34 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 25-03-15 o 19:41, the_foe pisze:
Jezeli nie jestes w stanie podac paragarafu nakĹadajacego obligacjÄ to Ten wÄ tek siÄ zrobiĹ tak rozlegĹy, Ĺźe trudno to ogarnÄ Ä - postaram siÄ zreasumowaÄ. Sprawa z komornikiem wyglÄ da nastÄpujÄ co. Samo zajÄcie ruchomoĹci w czÄĹci bÄdÄ cej przedmiotem naszej burzliwej dyskusji normuje art. 845§2 kpc. Mowa w nim o rzeczach naleĹźÄ cych do dĹuĹźnika. Dalsza czÄĹÄ przepisu rozdziela te rzeczy na pozostajÄ ce w jego wĹadaniu, we wĹadaniu wierzyciela oraz we wĹadaniu innych osĂłb i tu róşnicuje procedurÄ. Dla nas to nie ma znaczenia. Tomek i Liwiusz uparcie chcÄ z tego wywodziÄ, Ĺźe nie ma znaczenia, kto jest wĹaĹcicielem rzeczy, ale ja siÄ z ich poglÄ dem nie zgadzam zdecydowanie. To ma byÄ rzecz dĹuĹźnika. Rzeczy innych osĂłb we wĹadaniu dĹuĹźnika komornik zajmowaÄ nie ma prawa. Moim zdaniem waĹźny teĹź jest przepis art. 339 kc, z ktĂłrego wynika, Ĺźe "Domniemywa siÄ, Ĺźe ten, kto rzeczÄ faktycznie wĹada, jest posiadaczem samoistnym." Na tej podstawie komornik ma prawo uznaÄ, Ĺźe rzecz, ktĂłrÄ faktycznie wĹada stanowi jego wĹasnoĹÄ. Zgodnie z art. 336 kc "Posiadaczem rzeczy jest zarĂłwno ten, kto niÄ faktycznie wĹada jak wĹaĹciciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto niÄ faktycznie wĹada jak uĹźytkownik, zastawnik, najemca, dzierĹźawca lub majÄ cy inne prawo, z ktĂłrym ĹÄ czy siÄ okreĹlone wĹadztwo nad cudzÄ rzeczÄ (posiadacz zaleĹźny)." Teraz chciaĹbym od Tomka, Liwiusza albo kogoĹ innego majÄ cego wiedzÄ usĹyszeÄ, czemu uwaĹźajÄ za nieistniejÄ ce te inne sposoby wĹadania - bo o to siÄ moim zdaniem rozbija nasz spĂłr. OczywiĹcie, jeĹli dĹuĹźnik podczas zajÄcia nie chce udzielaÄ wyjaĹnieĹ, to na bazie art. 339 kc da siÄ wywieĹÄ domniemanie, Ĺźe to, czym wĹada naleĹźy do niego. Ale jeĹli istnieje dokument urzÄdowy stwierdzajÄ cy, ze wĹaĹcicielem pojazdu jest inna osoba, to w mojej ocenie nie da siÄ juz na takim domniemaniu tej rzeczy zajÄ Ä. Moze brakuje mechanizmu "zatrzymania do wyjaĹnienia" rzeczy, ale skoro takiego mechanizmu w ustawie nie ma, to zajmowanie rzeczy w odniesieniu do ktĂłrej wĹasnoĹÄ jest wÄ tpliwa w mojej ocenie jest niewĹaĹciwe. Natomiast wracajÄ c do poruszonego przez Ciebie aspektu, czy komornik musi zajÄ Ä, czy nie musi. Moim zdaniem jest to zagadnienie wtĂłrne do opisanego przeze mnie. JeĹli uznamy, Ĺźe dana rzecz stanowi wĹasnoĹÄ dĹuĹźnika, to komornik na wniosek wierzyciela ma obowiÄ zek jÄ zajÄ Ä. JeĹli uznamy, ze nie stanowi ona wĹasnoĹci sprawcy, to nie ma prawa. O ile komornik ma moĹźliwoĹÄ manewru decyzyjnego uznajÄ c, ze rzecz stanowi wĹasnoĹÄ, albo Ĺźe nie stanowi wĹasnoĹci dĹuĹźnika, to decyzja o zajÄciu lub nie nie jest fakultatywna i po prostu jest naturalnym wynikiem tej konstatacji. ChciaĹbym rĂłwnieĹź, jak Ty usĹyszeÄ, na jakiej podstawie Liwiusz - a i chyba Tomek, choÄ nie jestem pewien, bo to juĹź doĹÄ rozlegĹy wÄ tek - twierdzÄ , ze komornik "nie ma prawa badaÄ wĹasnoĹci rzeczy. Moim zdaniem ma taki obowiÄ zek, skoro na podstawie wyniku tego ustalenia ma podjÄ Ä decyzjÄ, czy przedmiot zajmowaÄ, czy nie. Przy czym oczywiĹcie moĹźe siÄ tu podpieraÄ domniemaniem wynikajÄ cym z art. 339 kc, ale zawsze pamiÄtajÄ c, ze to jedynie domniemanie. |
|
Data: 2015-03-28 22:43:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Sat, 28 Mar 2015, Robert Tomasik wrote:
Ale jeśli istnieje dokument Do tego krótkiego cytatu mam dwie uwagi: - ten dokument stwierdza, że właścicielem *była* inna osoba. Nie jest to odpowiednik "rękojmi wiary", jaką mają księgi wieczyste - zasada dedukcji "z dokumentu urzędowego" o ile się nie mylę zapisana jest w KPA i dotyczy postępowania administracyjnego. to w mojej Załóżmy, że mam akt notarialny sprzedaży rzeczy ruchomej, w którym byłem kupującym. Powiadasz, że to dowodzi iż ta rzecz jest moja? Coś jeszcze - pytaniem jest, czy argumentujesz "zdroworozsądkowo" czy prawnie, zgodnie z przepisem. Moze brakuje mechanizmu "zatrzymania do wyjaśnienia" rzeczy, I to byłaby zupełnie inna dyskusja. ale skoro takiego mechanizmu A to jest właśnie clou dyskusji - czy niewłaściwe jest PRAWO, czy postępowanie komornika. Przypomnę - prawo NIE POWINNO dawać możliwości bezzasadnego postępowania. M.in. dlatego że (całkiem często) daje, daleko nam do wypełnienia art.2 Konstytucji, i m.in. dlatego niektórzy widzą potrzebę istnienia immunitetu. pzdr, Gotfryd
|
|
Data: 2015-03-29 12:38:50 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-28 o 22:43, Gotfryd Smolik news pisze:
A to jest właśnie clou dyskusji - czy niewłaściwe jest PRAWO, ale prawo nie daje komornikowi mozliwosci zajecia rzeczy która nie jest ani we władaniu dłużnika ani jego własnością. To, ze zbyt czesto zajmuje wbrew prawu wynika z tego, ze, de facto, działa w imieniu wierzyciela, a powinien w imieniu sądu. I to jest clou dyskusji. Jak sprawic by komornik był bezstronny? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-30 11:00:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On Sun, 29 Mar 2015, the_foe wrote:
ale prawo nie daje komornikowi mozliwosci zajecia rzeczy Moment, moment. Doskonale wiem, że jednym z elementów dyskusji w wątku jest pytanie, czy fakt "znajdowania się na posesji" stanowi przesłankę uznania "władania". Ale do tej części dyskusji staram się NIE wtykać. Podważałem argumentację Roberta dotyczącą "dokumentu urzędowego". To, ze zbyt czesto zajmuje wbrew prawu wynika z tego, ze, Przecież wierzyciel ma PRAWOMOCNY WYROK. Sąd *już* "wziął stronę wierzyciela". a powinien w imieniu sądu. I to jest clou dyskusji. Średnio. Sądowi nie zależy na odzyskaniu pieniędzy. Sąd jedynie stwierdza że "się należą". Jak już szukasz takiej drogi, to państwo musiałoby wypłacić odszkodowanie i we własnym interesie prowadzić egzekucję. Obstawiam, że znacząco wzrosłaby liczba "nadspodziewanie naiwmych" czynności :> (a jako, że takie się i dziś starają, nie sposób byłoby wykazać, że naiwność była celowa). Jak sprawic by komornik był bezstronny? Nie. Nie da się, on MUSI działać w interesie wierzyciela, bo to, że interes dłużnika "przegrał" już jest stwierdzone w klauzuli. Pytanie jest inne. Jak sprawić, by komornik nie mógł szkodzić osobom trzecim, jednocześnie nie powiększając skuteczności czynności pozornych. Na sam początek wychodzi, że potrzebne jest, jak przy czynnościach karnych, zapodanie (na piśmie) listy informacyjnej z *wyrażnym* opisaniem że jak uważa że "to jest moje", to powinien złożyć powództwo p-egzek. a nie skargę. Znaczy właściciel-niedłużnik (powinien). Albo zapisać wprost, że nieuzasadniona skarga ma wagę równolegle złożonego powództwa. Tudzież vice versa. I to by chyba było najlepsze. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-04-06 11:59:58 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-30 o 11:00, Gotfryd Smolik news pisze:
Totalnie niezrozumienie instytucji komornika! Interesem wierzyciela jest odzyskanie długu, a zadaniem komornika jest zaspokojenie tych roszczen zgodnie z prawem. Dłużnik tez ma swoje prawa i komornik ma je respektować. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-29 20:39:49 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 28-03-15 o 22:43, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 28 Mar 2015, Robert Tomasik wrote: I to są bardzo celne uwagi. Ale jeśli dokument taki istnieje, to zdrowy rozsądek by nakazywał zbadanie sprawy, zanim się pojazd sprzeda, a nie czekanie, czy osoba ta wniesie do sądu zaskarżenie.
Istnieje administracyjny obowiązek zarejestrowania pojazdu na osobę, która jest jego właścicielem oraz przepis karny, który nakazuje ścigać osobę ukrywającą swój majątek przed zajęciem.
Zgodnie z przepisem komornik ma zajmować mienie dłużnika.
No ale czy tylko z tego powodu, że ustawodawca przyspał i nie dał odpowiedniego narzędzia, to mamy naciągać obowiązujące prawo? |
|
Data: 2015-03-30 12:00:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On Sun, 29 Mar 2015, Robert Tomasik wrote:
W dniu 28-03-15 o 22:43, Gotfryd Smolik news pisze: Robercie, ale tak bardzo jak bardzo zgadzam się w wielu przypadkach z Twoją "zdroworozsądkową" argumentacją, tak bardzo wiem, że prawo tak NIE DZIAŁA. Mechanizmem kierującym kulkę z wyrokiem są przepisy i "zasady prawne", a nie zdrowy rozsądek. Niestety. Mało, w poście obok już napisałem, że w .pl przynajmniej niektóre zasady prawne leżą tak jakoś na uboczu. Ale to inna sprawa. Niemniej argumentacja, ze "nie można wymagać" (np. od kierowców, co się parę razy zdarzyło na .samochody) nie ma pokrycia w prawie, *jeśli* strona ma teoretyczną :> możliwość przygotowania się. Tak, mam na myśli sławny wyrok sprawie nieoznakowanej drogi niepublicznej :>, ale w roli "przykładu" właśnie. I to IMO leży źródło - "nie ma przepisu". Albo inaczej - istniejące przepisy są "za szerokie". Dodam na deser, że owszem, w "codziennym działaniu" całkiem nierzadko stosowane są "zasady rozumowe" i dotyczy to *również* urzędników. Policjantów nie wyłączając. Jakby stosować ściśle polskie prawo, to państwo bankrutuje w parę dni :>, zgoda. Ale: - to nie jest rozwiązanie dla "państwa prawa" - nie dotyczy TEGO przypadku, kiedy sprawa już jest w sądzie, dotyczy majątku o sporej wartości i wiadomo że na machnięciu ręką się nie skończy. a nie czekanie, czy osoba ta wniesie do sądu zaskarżenie. I na deser nie jest pouczona *co* i *jak* ma zaskarżyć. Ale ja się z Tobą zgadzam, nie zgadzam się tylko co do źródła problemu. Patrz niżej - prawo z samej istoty przewiduje sankcje i środki karne DLATEGO, że za pewnik trzeba przyjąć, że BĘDĄ tacy, którzy naruszą zarówno literę jak i ducha prawa. Jesli mamy w tej imprezie cztery strony (wierzyciel, dłużnik, sąd i komornik) to prawo musi przewidzieć, że KAŻDA z tych czterech stron może naruszyć prawo. Howgh ;) Istnieje administracyjny obowiązek zarejestrowania pojazdu na osobę, która To prawda, ale zawiera termin na dokonanie czynności. Nadto nie skutkuje zmianą właściciela. oraz przepis karny, który nakazuje ścigać osobę Przecież taką osobą nie jest "osoba trzecia", której majątek znajdujący się u dłużnika zajmuje komornik. Ten przepis nie dotyczy więc ani jej, ani jej majątku. Przywołanie go to tylko strzał na wiwat :) Równie dobrze "wystarczającym dowodem" jest oświadczenie dłużnika "to nie moje" - z p. widzenia logiki, od rejestracji rózni się stwierdzeniem aktualności. In plus. Coś jeszcze - pytaniem jest, czy argumentujesz "zdroworozsądkowo" Ale ten przepis (i przepisy okoliczne) pozwalają również na zajęcie mienia "we władaniu", bez rozpatrywania własności. I prawdę powiedziawszy, jest to zrozumiałe. Patrz dłużnik który ma "wszystko czyjejś". BTW: Część problemu stanowi "zasada wyrównania szkód", w myśl której wierzyciel nie ma prawa odzyskać więcej niż szkodę pierwotną, mimo celowych działań dłużnika. Przypomnę, że IMO ta zasada jest NIESPRAWIEDLIWA, a do tego NIE JEST to zasada konstytucyjna ani konstytutywna, czego dowodzi np. odmienna regulacja w prawie autorskim. W efekcie działania "celem niespłacenia" są ... opłacalne. I różne szkodliwe skutki działań komornika są najwyraźniej tolerowane jako "zastępnik" bijący w dłużnika, aby mniej kombinował. [...] No ale czy tylko z tego powodu, że ustawodawca przyspał i nie dał odpowiedniego narzędzia, to mamy naciągać obowiązujące prawo? "my wierzyciele"? Bo to, że komornik jest po to, żeby działał w interesie wierzyciela jest chyba oczywiste, wszak jak wspomniano, "wierzyciel płaci" (na przykład za błędy), a to że "mu się nalezy" jest już stwierdzone w wyroku. Odpowiem tak: ZAWSZE znajdą się tacy, którzy będą "naciągać". Założenie przeciwne jest z gruntu błędne, działanie na szkodę bliźniego MUSI być *nieopłacalne*! Dlatego prawo NIE POWINNO na to pozwalać (na "naciąganie"). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-30 05:44:36 | |
Autor: Kris | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 28 marca 2015 01:50:41 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Ten wątek się zrobił tak rozległy, że trudno to ogarnąć - postaram się zreasumować. Sprawa z komornikiem wygląda następująco. Samo zajęcie ruchomości w części będącej przedmiotem naszej burzliwej dyskusji normuje art. 845§2 kpc. Mowa w nim o rzeczach należących do dłużnika. Dalsza część przepisu rozdziela te rzeczy na pozostające w jego władaniu, we władaniu wierzyciela oraz we władaniu innych osób i tu różnicuje procedurę. Dla nas to nie ma znaczenia. Tomek i Liwiusz uparcie chcą z tego wywodzić, że nie ma znaczenia, kto jest właścicielem rzeczy, ale ja się z ich poglądem nie zgadzam zdecydowanie. To ma być rzecz dłużnika. Rzeczy innych osób we władaniu dłużnika komornik zajmować nie ma prawa.To nie takie proste. Dwa przykłady z życia: Komornik zajmuje znajomemu samochód. W DR są dane znajomego czyli niby ok. Znajomy dowiadując się o zajęciu spisuje z kumplem umowę sprzedaży auta. Data umowy dwa tygodnie wcześniejsza. Wiem że takie działanie podpada pod pewne paragrafy(oszustwo? fałszerstwo?), komornik tez czuł że to fikcja, ale dwie strony tej umowy zeznawały zgodnie i auto nie zostało zlicytowane. Przykład drugi: Moja mama wygrała sprawę o zaległe wynagrodzenie ze swoim byłym pracodawcą. N dzisiaj to coś koło 10tys będzie. Ze dwa lata temu skierowała sprawę do komornika i dostała odpowiedz "egzekucja bezskuteczna" komornik nie znalazł majątku. Jednocześnie komornik pisze że jak mama wskaże składniki majątku to on je zajmie. Poszperałem tu i tam i dowiedziałem się że mamy były pracodawca prowadzi w innej miejscowości bar, jeździ autkiem za 40tys itp. Przekazaliśmy te informacje komornikowi. Nawet sprawdził. Bar jest na konkubinę, auto również. Twierdził ze nic nie mógł zająć. Gościu autem jeździ na co dzień, bar tez normalnie prowadzi, tej jego konkubiny tam nie widzieli na oczy. Tak więc życie pisze różne scenariusze |
|
Data: 2015-04-01 07:27:09 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-03-25 13:37, Liwiusz wrote:
a z trzeciej, ze nawet ma obowiazek W poĹcie otwierajÄ cym wÄ tek jest: nawet jeĹli wie, to nie ma prawa tej wiedzy uĹźyÄ - i tego siÄ trzymajmy. Shrek |
|
Data: 2015-04-01 09:11:51 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 07:27, Shrek pisze:
On 2015-03-25 13:37, Liwiusz wrote: Ale nie ma co siÄ trzymaÄ bĹÄdnych zaĹoĹźeĹ (jeĹli na poczÄ tku opieramy siÄ na bzdurach, to bzdury mamy i w wyniku). Komornik nie moĹźe *wiedzieÄ* Ĺźe pojazd rzeczywiĹcie nie naleĹźy do dĹuĹźnika i Ĺźadne pokazywanie dowodu rejestracyjnego tego nie zmieni. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-01 11:20:17 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 09:11, Liwiusz pisze:
Na pewno to nie moĹźe wiedzieÄ o wĹadaniu tym pojazdem skoroZ definicji nie moĹźe go znaÄ, bo czynnoĹci terenowe nie sÄ miejscem na on stoi zaparkowany. Co oznacza Ĺźe nie powinien go zajmowaÄ. A do kogo naleĹźy to wĹaĹnie z dowodu rejestracyjnego siÄ dowie. pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-01 11:24:32 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 11:20, RadoslawF pisze:
Na pewno to nie moĹźe wiedzieÄ o wĹadaniu tym pojazdem skoro Acha, czyli zajmowaÄ moĹźna tylko pojazdy w ruchu. Panu juĹź dziÄkujemy :) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-01 11:47:12 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 11:40, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2015-04-01 11:24, Liwiusz pisze: No i od tego zaczyna siÄ. GdzieĹ na I roku studiĂłw ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-01 22:21:57 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 11:59, Tomasz Kaczanowski pisze:
KiedyĹ to byĹo uĹźywanie.Acha, czyli zajmowaÄ moĹźna tylko pojazdy w ruchu. Panu juĹź W przypadku pojazdĂłw mechanicznych jak tylko staĹ to wĹadania nie byĹo, jak dĹuĹźnik go uĹźywaĹ to wĹadanie byĹo. Ale dzisiejsi oszuĹci majÄ chyba jakÄ Ĺ inna definicjÄ i mocno ĹmierdzÄ cÄ bo wystrzegajÄ siÄ aby ja podaÄ przekierowujÄ c dyskusjÄ na inne wygodniejsze dla siebie tory. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-02 08:19:59 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 22:21, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-04-01 o 11:59, Tomasz Kaczanowski pisze: No wĹaĹnie zauwaĹźyĹem, Ĺźe definicja jest jakaĹ pokrÄtna, skoro dostÄpna tylko studentom pierwszego roku. ProĹba o wskazanie zostaĹa zignorowana... -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2015-04-01 11:40:51 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 11:24, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-04-01 o 11:20, RadoslawF pisze: A czy stojÄ cy w okolicy domu dĹuĹźnika jest w jego wĹadaniu, czy nie? W ogĂłle jaka jest prawna definicja wĹadania. Bo chyba od tego naleĹźaĹoby zaczÄ Ä. -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2015-04-01 11:59:43 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 11:47, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-04-01 o 11:40, Tomasz Kaczanowski pisze: MoĹźe i tak, ale czĹowiek, ktĂłremu prĂłbuje siÄ zajÄ Ä jakÄ Ĺ ruchomoĹÄ, powinien chyba wiedzieÄ bez koniecznoĹci koĹczenia studiĂłw, a z przepisĂłw, co jest wĹadaniem, a co nie. WiÄc moĹźe warto na to zwrĂłciÄ uwagÄ. WiÄc jaka jest ta definicja? -- Kaczus http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2015-04-02 14:29:10 | |
Autor: RadoslawF | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-02 o 11:16, Kris pisze:
W ten sposĂłb kaĹźdy dokument pisany moĹźna by uznaÄ za niewaĹźnyA do kogo naleĹźy to wĹaĹnie z dowodu rejestracyjnego siÄ dowie.Nie dowie siÄ. bo wszelakie dane mogÄ siÄ zmieniÄ od momentu wystawienia. Nawet pĹeÄ. A jednak ludzie i instytucje wierzÄ tym dokumentom a w razie wÄ tpliwoĹci sprawdzajÄ a nie zakĹadajÄ Ĺźe jednak jest inaczej. Poza zĹodziejami w garniturach. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-01 14:56:24 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-04-01 09:11, Liwiusz wrote:
W poĹcie otwierajÄ cym wÄ tek jest: nawet jeĹli wie, to nie ma prawa tej Czyli stwierdzasz Ĺźe kolega Tomasz w poĹcie otwierajÄ cym dyskusjÄ nie miaĹ racji? Shrek. |
|
Data: 2015-04-01 15:42:13 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 14:56, Shrek pisze:
On 2015-04-01 09:11, Liwiusz wrote: A do czego konkretnie pijesz? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-01 16:39:09 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-04-01 15:42, Liwiusz wrote:
W dniu 2015-04-01 o 14:56, Shrek pisze: Do tego konkretnie, co zostawiĹeĹ w cytacie na samej gĂłrze. Shrek |
|
Data: 2015-04-01 17:03:06 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-04-01 o 16:39, Shrek pisze:
On 2015-04-01 15:42, Liwiusz wrote: Tak napisaĹem - nie ma co robiÄ zaĹoĹźeĹ "jeĹli wie", skoro wiedzieÄ na pewno nie moĹźe. Jak wierzyciel chce, ma zajÄ Ä. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-01 22:17:11 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On 2015-04-01 17:03, Liwiusz wrote:
Czyli stwierdzasz Ĺźe kolega Tomasz w poĹcie otwierajÄ cym dyskusjÄ nie CaĹy wÄ tek opiera siÄ na zaĹoĹźeniu, Ĺźe jednak moĹźe, tylko ponoÄ nie ma prawa tej wiedzy wziÄ Ä pod uwagÄ - od tego siÄ zaczÄĹa dyskusja. Na jakiej podstawie przychodzi wezwanie do wĹaĹciciela o wskazanie komu powierzyĹ samochĂłd? ITD dziaĹa bezprawnie? Na tej zasadzie to nigdy nikt nie wie co jest czyjÄ wĹasnoĹciÄ . Skoro juĹź lubisz sprowadzaÄ sprawÄ do absurdu, to wracamy do kierowcy autobusu, maszynisty pociÄ gu, pilota liniowca, kapitana statku albo, jak juĹź lubisz zupeĹne absurdy, do dowĂłdcy czoĹgu. Co grozi komornikowi za nie zajÄcie czoĹgu, albo odwracajÄ c pytanie co mu grozi gdyby jednak sprĂłbowaĹ:P Shrek. |
|
Data: 2015-04-02 02:16:30 | |
Autor: Kris | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu środa, 1 kwietnia 2015 11:20:18 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
A do kogo należy to właśnie z dowodu rejestracyjnego się dowie.Nie dowie się. To że DR wpisany jest Kowalski nie znaczy że w danym dniu Kowalski ciągle jest właścicielem pojazdu. |
|
Data: 2015-03-25 19:11:36 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Wed, 25 Mar 2015, the_foe wrote:
W dniu 2015-03-24 o 11:09, RadoslawF pisze:[...] To jest słuszny zarzut. Argumenty Liwiusza sa niespójne. Z jednej strony przyznaje, ze to komornik ustala władanie, z drugiej twierdzi, ze nie ma on prawa badac stanu faktycznego a z trzeciej, ze nawet ma obowiazek zajac rzecz wbrew stanowi faktycznemu, nawet jesli go zna. Ale ten "stan faktyczny" dotyczy własności czy władania? BTW: kwestia zajęcia "władanego" majątku jest często powodem problemów, choćby z powodu formalnego, czyli różnicy między skargą na czynności a powództwem przeciwegzekucyjnym. I tak, leży sobie przykład "zawłaszczenia" pojazdu oddanego do warsztatu (celem naprawy) i zajęcia go tam przez komornika: http://www.monitorpolskislowian.iq24.pl/default.asp?grupa=189706&temat=145568 ("czwarta mina") Jednakze, jesli uznamy, ze komornik działa zgodnie z prawem zajmujac samochody zaparkowane na posesji dłuznika (np. klientów dojezdzajacych do firmy dłuznika), to przyjmujac interpretacje Liwiusza, to wierzyciel powinien wygrac skargę na komornika kiedy ten takowych samochodów nie zajmie. Na czym ma polegać "wygranie skargi"? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-25 19:34:22 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-25 o 19:11, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 25 Mar 2015, the_foe wrote: Zawsze dotyczy władania. Jak kupujesz cos w biedronce to tez domniemasz własnosc. Tu jest problem inny z Liwiuszem. On twierdzi ze komornik NIE MOZE brac pod uwage stanu faktycznego dot. własnosci rzeczy. Ale inna sytuacja jest kiedy dłuznik opiera się o swoj samochód a inna kiedy o nie swój (moze zasłabł)? Wg Liwiusza komornik ma wrecz obowiazek poczekac na własciciela i odebrać mu kluczyki.... A ja jednak wyobrazam sobie, ze komornik moze dokonac czynnosci sprawdzajacych kiedy nie jest pewiuen czy dłużnik włada dana rzeczą (a nawet powinien jesli szanuje etos pracy prawnika)
Art. 23. 1. Komornik jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-27 11:38:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On Wed, 25 Mar 2015, the_foe wrote:
W dniu 2015-03-25 o 19:11, Gotfryd Smolik news pisze: No właśnie... nie muszę. Może niektórych zaskoczy, ale wystarcza mi domniemanie legalności posiadania. Posiadania, *NIE* własności! W tym momencie *moje* interesy (jako kupującego) prawo chroni, niezależnie od pytania czy w tym momencie prawo jest zbieżne z etyką. Chcesz przepisem? ;) - proszę, art. 169 KC. http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,83224,20150115,art-155-171-przeniesienie-wlasnosci.html +++ Art. 169. § 1. Jeżeli osoba nieuprawniona do rozporzšdzania rzeczš ruchomš zbywa rzecz i wydaje jš nabywcy, nabywca uzyskuje własnoć z chwilš objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze. -- - Tu jest problem inny z Liwiuszem. Tylko trochę ;) (jak widać wyżej). On twierdzi ze komornik NIE MOZE brac pod uwage stanu faktycznego dot. własnosci rzeczy. Wiem. Dlatego domagałem się jasnego określenia przez strony dyskusji ;) Hak *być może* leży w tym, że w oczywistym przypadku, kiedy wierzyciel żąda zajęcia majątku osoby trzeciej, to oddali skargę na komornika, ale przecież komornik tego *nie wie*. Nie ma "gwarancji prawnej" - w postaci przepisu. Ale inna sytuacja jest kiedy dłuznik opiera się o swoj samochód a inna kiedy o nie swój (moze zasłabł)? Wg Liwiusza komornik ma wrecz obowiazek poczekac na własciciela Czytam sobie dyskusję oraz tu i ówdzie rzuciłem okiem po różnych stronach i na razie wychodzi mi jak wyżej. Że komornik "powinien", i w wypadku "oczywiście niesłusznym" (ze zdroworozsądkowego p. widzenia) może liczyć jedynie na "zdroworozumową" słuszną decyzję sądu. To teraz pytanie z gatunku trudniejszych - Ty byś na to liczył? Jednakze, jesli uznamy, ze komornik działa zgodnie z prawem zajmujac No dobrze, tu by szkody raczej nie było. Ale co się stanie, jakby się okazało, że istnieje jeszcze jedna umowa sprzedaży (przykładowego ciągnika), przenosząca własność, która jednak nie została dotąd "zarejestrowania" (nigdzie)? IMO, wychodzi, że to czego tak naprawdę żądacie (ze strony oponujących wobec wersji że komornik powinien wykonywać polecenia wierzyciela, wszak to wierzyciel *zapłaci* za błędną dyspozycję!), to coś w stylu "ochrony konsumenckiej" właściciela, który powinien zostać pouczony o różnicy między skargą na czynności komornika a powództwem przeciwegzekucyjnym, żeby nie pomylił tych czynności. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-25 14:49:15 | |
Autor: Wiwo | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:meua6q$kb9$1node2.news.atman.pl... Z definicji nie moĹźe go znaÄ, bo czynnoĹci terenowe nie sÄ miejscem na Ale w momencie w ktĂłrym decyduje, czy ruchomoĹÄ jest we wĹadaniu, wĹÄ cza mu siÄ komunikacja z duchem ĹwiÄtym? Nie wie jakie umowy zostaĹy zawarte wczoraj, ale wie czy rzecz jest we wĹadaniu danej osoby? Wiwo |
|
Data: 2015-03-25 15:35:16 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-25 o 14:49, Wiwo pisze:
Mniej wiÄcej tak. PochodĹş na zajÄcia, popatrz, poczytaj, polecam. UmiejÄtnoĹÄ obserwacji i wyciÄ gania wnioskĂłw majÄ juĹź kilkuletnie dzieci, potem tÄ umiejÄtnoĹÄ siÄ rozwija, w przynajmniej powinno. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-26 01:36:22 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz"
Mniej wiÄcej tak. PochodĹş na zajÄcia, popatrz, poczytaj, polecam. UmiejÄtnoĹÄ obserwacji i wyciÄ gania wnioskĂłw majÄ juĹź kilkuletnie dzieci, potem tÄ umiejÄtnoĹÄ siÄ rozwija, w przynajmniej powinno. -- - Dziadek... |
|
Data: 2015-03-24 23:24:47 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
UĹźytkownik "Liwiusz" Ciekawe to jest to, Ĺźe nawet nie wiesz, jakie argumenty byĹy w dyskusji. Na podstawie obserwacji stanu faktycznego. -- - Stoi samochĂłd bo go ziemia przyciÄ ga. |
|
Data: 2015-03-12 22:55:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On Thu, 12 Mar 2015, Pawel O'Pajak wrote:
Zrozum czlowieku, ze sytuacja, w ktorej obywatel musi sie bronic przed panstwem, Mykeny albo cóś tak? ;) Problem leży gdzie indziej. Napisałeś: "Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle." To sam ze sobą ustal, czy *uznajesz* istniejące prawo, czyli dyskutujesz nad czymś zupełnie innym, czyli *sam sobie* zaprzeczasz, jednocześnie powiadając że "komornik nie miał prawa" tudzież krytykując fakt że *miał*. No chyba, ze uwazasz, ze "to panstwo (Polska) istnieje tylko formalnie" jak to stwierdzil podsluchany minister Sienkiewicz. "to państwo" na początek łamie IMO art.2 Konstytucji - IMO (bez "H") uznanie, że istnieje konieczność zapewnienia immunitetu dowodzi, że *nie* jest państwem prawa. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-03-11 23:25:59 | |
Autor: re | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" .... Z tym wycenianiem to nie tak jak myślisz. Po pierwsze, jak już pisałem wcześniej, dłużnik ma prawo skarżyć oszacowanie dokonane przez komornika i wtedy wycenia biegły. Po drugie przyjrzyj się licytacjom komorniczym, niby ceny są atrakcyjne a jakoś tak chętnych zbyt dużo nie ma. -- - Mówiłem, wypaczenie |
|
Data: 2015-03-13 02:14:25 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-11 22:49, Tomasz Myrdin pisze:
Z tym wycenianiem to nie tak jak myĹlisz. Po pierwsze, jak juĹź Dlatego, Ĺźe ludzie na ogóŠsÄ solidarni (oprĂłcz chciwych zĹodziei) i brzydzÄ siÄ kradzionym przez komornikĂłw sprzÄtem czy mieszkaniami, na ktĂłre ludzie pracowali przez wiele lat. -- animka |
|
Data: 2015-03-12 23:34:14 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 02:27:28 UTC+1 użytkownik animka napisał:
W dniu 2015-03-11 22:49, Tomasz Myrdin pisze: Przykro mi animko że to właśnie ja muszę powiedzieć Ci te brutalną prawdę. Ludzie nie są solidarni! Bardzo głęboko mają solidarność. Mówienie o solidarności między ludźmi to próba zaklinania rzeczywistości. Ludzie, a spotykam ich sporo, nie tylko na gruncie zawodowym, gdyby mogli toby się pozagryzali. Na aukcjach komorniczym bywa trudno sprzedać rzeczy używane, po nowe (niestety rzadkość) ustawiają się kolejki. Otwórz oczy animko. |
|
Data: 2015-03-13 21:41:07 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Na aukcjach komorniczym bywa trudno sprzedać rzeczy używane, Nic dziwnego, skoro komornicy zachowują się tak, jakby było im zupelnie obojetne za ile sprzedadza. Podawąłem juz przykład próby zakupu samochodu... nie odniosłes sie, wiec wnioskuje ze sie zgadzasz. |
|
Data: 2015-03-13 14:52:30 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 22:41:16 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin mer...@op.onet.pl ... Z czym się zgadzam? Z tym że masz tylko trochę informacji? Oczywiście że się zgadzam. A jak przeglądasz ogłoszenia w jakiejś gazecie w rubryce motoryzacyjnej to masz więcej informacji? Zwykle dużo mniej. |
|
Data: 2015-03-13 22:53:21 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 o 22:52, Tomasz Myrdin pisze:
A jak przeglÄ dasz ogĹoszenia w jakiejĹ gazecie w rubryce motoryzacyjnej to masz wiÄcej informacji? Zwykle duĹźo mniej. KtoĹ jeszcze sprzedaje samochody w ten sposĂłb? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-13 14:58:31 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 22:53:31 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2015-03-13 o 22:52, Tomasz Myrdin pisze: Chyba tak, ogłoszenia w każdym razie (i to nie pojedyncze) w dzienniku ukazującym się w moim województwie stale są publikowane. |
|
Data: 2015-03-13 23:59:47 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Weź nie zartuj.> Na aukcjach komorniczym bywa trudno sprzedać rzeczy używane, Ogłoszenia prasowe sa dla konkretnej grupy. Wiekszosc ma swoje powielenie w innych mediach typu allegro, otomoto itp i tam opis, zdjecia etc. A co najwazniejsze - tam autko moze czekac na kupca a nie licytacja i bum - sprzedane. Wiec starannosc komornika o klinetów powinna być jeszcze wieksza! Zwłaszcza ze sprzedaja nieswoje po to aby pomóc zarówno wierzycielowi jak i dłuznikowi. |
|
Data: 2015-03-13 23:27:53 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:59:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ... Auto ma czekać na kupca? Czy domagasz się by komornik zabierał to co zajmuje, tak by te rzeczy czekały na kupca? Można, ale głównie z tego robi się zarzut wobec komorników że zabierają. A że brakuje zdjęć, no cóż, można zabrać dłużnikowi samochód, wymyć, poczekać na dobre oświetlenie i zrobić zdjęcia - tylko jakoś dłużnicy sobie zwykle tego nie życzą. No i jeśli dłużnik chciałby lepiej się ogłaszać to przecież nikt mu tego nie broni, może sam lub wystąpić do komornika ze stosownym wnioskiem (ponosząc dodatkowe koszty) |
|
Data: 2015-03-14 12:59:44 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
Sam widzisz - przerzucanie na kogos innego bo trzeba by coś zrobić.>> > Na aukcjach komorniczym bywa trudno sprzedać rzeczy używane, A jak dłuznikiem jest jakas upadająca firma i tam juz nie ma kto zadbac o to aby włascwie wystawić i sprzedac po w miare maksymalnej cenie? |
|
Data: 2015-03-14 12:34:36 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 13:59:46 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Tomasz Myrdin mer...@op.onet.pl ... A kto ma to robić i kto ma za to zapłacić? Nawet w małych kancelariach robienie tego co jest wymagane to co najmniej jeden etat. Dłużnik ma pokryć tylko koszty niezbędne, te są zbędne. Obie strony mogą na swój koszt w dowolny sposób się ogłaszać. Oczywiście jest to zarówno w interesie wierzyciela i dłużnika - jeśli jednak obaj mają to gdzieś to Twoim zdaniem komornik ma to robić na swój koszt? To co ma robić na swój koszt to robi. Jeżeli dłużnikiem jest upadająca firma to (jeśli faktycznie mamy upadłość) i nie ma tam w związku z tym komornika. Natomiast nawet jeśli jest źle to albo jest właściciel albo wspólnicy albo zarząd (a jeżeli nie ma nikogo to postępowanie zawiesza się - art. 818 kpc). |
|
Data: 2015-03-14 20:38:13 | |
Autor: Budzik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik Tomasz Myrdin merlin@op.onet.pl ...
>> Wiec starannosc komornika o klinetów powinna być jeszcze wieksza! Kto ma to robic? No ten ktory ma z majatku dłuznika odzyskać jak najwiecej pieniedzy!!! Przeciez to o to chodzi - zeby zaspokoić roszczenia a nie zeby sprzedać za bezcen co sie da! Nawet w małych kancelariach Adwokaci i komornicy na barykady - za mało zarabiaja! Dłużnik ma I znowu pokretne tłumaczenia dlaczego lepiej sprzedac cos drogo i odzyskac jak najwiecej kasy niz sprzedac za bezcen i miec sprawe z głowy. Ach ta BYLEJAKOSC! Ale jak ładnie wytłumaczona. W temacie wymówek jestes mistrzem! |
|
Data: 2015-03-14 21:35:54 | |
Autor: animka | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-13 07:34, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu piÄ tek, 13 marca 2015 02:27:28 UTC+1 uĹźytkownik animka napisaĹ: Przykro mi animko Ĺźe to wĹaĹnie ja muszÄ powiedzieÄ Ci te brutalnÄ prawdÄ. Ludzie nie sÄ solidarni! Bardzo gĹÄboko majÄ solidarnoĹÄ. MĂłwienie o solidarnoĹci miÄdzy ludĹşmi to prĂłba zaklinania rzeczywistoĹci. OtworzyĹam, tzn. Ty mi otworzyĹeĹ. Ludzie to jednak hieny. Mam jednak nadziejÄ, Ĺźe chociaz jakiĹ maĹy procent ludzkoĹci zachowaĹ jeszcze godnoĹÄ osobistÄ w tych parszywych czasach. -- animka |
|
Data: 2015-03-12 07:36:40 | |
Autor: jureq | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Dnia Wed, 11 Mar 2015 22:28:34 +0100, Robert Tomasik napisaĹ(a):
Nie zapominajmy, Ĺźe sÄ d w tytule wykonawczym umieszcza to, czego domaga To rozwiÄ zanie wymaga aby wierzyciel mĂłgĹ *Ĺatwo* poznaÄ te dane dĹuĹźnika. Tymczasem zmiany w prawie idÄ w dokĹadnie odwrotnym kierunku. PrzykĹadowo: utajnienie adresu zamieszkania w rejestrze CEIDG, umoĹźliwienie podawania adresu prowadzenia DG zamiast adresu zamieszkania (siedziby) na fakturach (zaznaczam: wiem, Ĺźe nawet w poprzednim stanie prawnym wiÄkszoĹÄ o tym szczegĂłle nie wiedziaĹa i podawaĹa adres prowadzenia, ale formalnie byĹo to niepoprawna), traktowanie przez urzÄdy skarbowe jako poprawne faktur na ktĂłrych zamiast imienia i nazwiska przedsiÄbiorcy podana jest tylko "nazwa fantazyjna" przedsiÄbiorstwa. Tu doszĹaby koniecznoĹÄ dostÄpu do danych o dacie urodzenia i imionach rodzicĂłw. |
|
Data: 2015-03-12 08:37:36 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 08:36, jureq pisze:
Dnia Wed, 11 Mar 2015 22:28:34 +0100, Robert Tomasik napisaĹ(a): ZnĂłw roztrzÄ sacie problem dawno juĹź rozwiÄ zany - od pewnego czasu na klauzulach wykonalnoĹci podaje siÄ pesel. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 07:47:34 | |
Autor: jureq | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Dnia Thu, 12 Mar 2015 08:37:36 +0100, Liwiusz napisaĹ(a):
To rozwiÄ zanie wymaga aby wierzyciel mĂłgĹ *Ĺatwo* poznaÄ te dane I jest ten sam problem: wprowadzono obowiÄ zek podawania pesela, ale nie zadbano o metodÄ *szybkiego* i Ĺatwego poznania pesela osoby, ktĂłrÄ chcemy pozwaÄ. Czasami w sporach sÄ dowych czas ma znaczenie. |
|
Data: 2015-03-12 08:54:46 | |
Autor: Liwiusz | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy d o dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
W dniu 2015-03-12 o 08:47, jureq pisze:
Dnia Thu, 12 Mar 2015 08:37:36 +0100, Liwiusz napisaĹ(a): Pesel podaje siÄ na etapie klauzuli wykonalnoĹci, wiÄc przez caĹy proces jest czas na uzyskanie peselu - a najlepiej to uczyniÄ podczas zawierania umowy. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-03-12 19:15:28 | |
Autor: Moonsky | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:c1a6010b-33ec-4842-8d6b-bf7dcd286b47googlegroups.com... To że komornik nie bada spraw związanych z własnością nie ma co już pisać, tyle razy o tym mówiono i pisano że jak ktoś chciał to przyjąć do wiadomości to przyjął, a jak nie chciał to i tak nie przyjmie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na art. 822 KPC, dobitniej już nie można tej sprawy wyłożyć. Art. 822. [Wstrzymanie czynności komornika] Komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności, jeżeli przed jej rozpoczęciem dłużnik złoży niebudzący wątpliwości dowód na piśmie Słowo klucz DŁUŻNIK. Ktoś, kto ma inne nazwisko, inny adres, inne nipy, czy daty urodzenia nie może być zidentyfikowany przez komornika jako DŁUŻNIK!!! I w tym tkwią przewały, a nie, że ktoś miał dług i go w ostatniej chwili spłacił. Dlatego w USA, gdyby komornik przyszedł nie pod ten adres co trzeba, albo miał nakaz na osobę różniącą się choć jedną literką w nazwisku, to byłby poszczuty psami i wykopany na ulicę. A u nas... tłumacz ciemniakowi, że nie jesteś zajączkiem! Moonsky |
|
Data: 2015-03-12 21:43:02 | |
Autor: the_foe | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-12 o 19:15, Moonsky pisze:
Nie, przewały tkwią w czym innym. W tym, ze to komornik ocenia, czy dłużnik ukrywa rzeczy przed wierzycielem. I dobrze, tak ma być. Tyle, ze w obecnym systemie wynagradzania pracy komornika lepiej dla niego by własnie tak było. Jest wiec karany za uczciwych dłużników. A tam gdzie decyzja jest na "styk" bedzie czuł ciążenie by działać na korzyść wyłącznie wierzyciela bo jedzie z nim na jednym wózku. -- @foe_pl |
|
Data: 2015-03-12 13:54:33 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:43:03 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2015-03-12 o 19:15, Moonsky pisze: Dlatego osobiście jestem za zmianą sposobu rozliczania komorników. Kancelaria (odpowiednia wielkościowo do liczby spraw) powinna być opłacana przez państwo (wynagrodzenie pracownika jak asystenta sędziego, aplikant i asesor jak referendarz). Komornik powinien dostawać stałe wynagrodzenie (godziwe ale niższe niż obecnie mają niektórzy, moim zdaniem takie jak SSR byłoby odpowiednie) i jakiś bonus roczny od skuteczności. Nadto opłaty za zbędne czynności (np. po 100 zł za każdą odpowiedź w trybie art. 763 kpc, czego firmy windykacyjne domagają się średnio raz w miesiącu). |
|
Data: 2015-03-14 15:36:08 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Dlatego osobiście jestem za zmianą sposobu rozliczania komorników. i wtedy komornik siedzi na dupie i nic nie robi Icek |
|
Data: 2015-03-14 12:07:30 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 15:36:42 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
> Dlatego osobiście jestem za zmianą sposobu rozliczania komorników.. Gdy system zachęca do pracy to źle, bo zachęca. Gdy system nie zachęca to źle, bo nie zachęca. ;) Wprowadź limity spraw które muszą być załatwione. |
|
Data: 2015-03-17 16:28:28 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-14 o 20:07, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu sobota, 14 marca 2015 15:36:42 UTC+1 użytkownik Icek napisał: gdy komornik świadomie zabiera cudzą rzecz i ją sprzedaje za tanio w porozumieniu z kupującym to źle czy to jest wystarczająco jasno napisane ? Czy jakoś dalej tego nie chcesz przyjąć ? Bo to że tego nie kumasz to właśnie źle. Icek |
|
Data: 2015-03-17 13:08:18 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu wtorek, 17 marca 2015 16:28:30 UTC+1 użytkownik Icek napisał:
W dniu 2015-03-14 o 20:07, Tomasz Myrdin pisze: Nie! Bardzo zawile. Nie rozumiem czy źle jest gdy komornik sprzedaje cudzą rzecz, czy też źle jest gdy komornik sprzedaje cudzą rzecz za tanio. ;) Zdecyduj się co jest złe. |
|
Data: 2015-03-19 18:43:34 | |
Autor: Icek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 2015-03-17 o 21:08, Tomasz Myrdin pisze:
W dniu wtorek, 17 marca 2015 16:28:30 UTC+1 użytkownik Icek napisał: Źle, że komornik jest potrzebny (świat idealny, utopia) Jeżeli jednak już ją zajmuje to byłoby dobrze aby zabierając tą rzecz zabierał ją faktycznie dłużnikowi (nie sąsiadowi, nie zakładowi pracy, nie wypożyczalni - bo wtedy jest źle) Źle jest gdy już zajętą rzecz sprzedaje poniżej ceny rynkowej (celowo napisałem rynkowej bo cena rynkowa często jest niższa niż wartość rzeczy i często jest dużo niższa niż wartość jaką reprezentuje dla dłużnika) Bardzo źle gdy sprzedaje poniżej ceny rynkowej a fatalnie gdy robi to w porozumieniu z kupującym aby ktoś się wzbogacił. W szczególności gdy kupujący w tydzień po kupieniu rzeczy na wolnym rynku sprzeda to 2 razy drożej to oznacza, że cena była ustalona zbyt niska. Nie trzeba być detektywem aby na pierwszy rzut oka ocenić po ile podobne rzeczy sprzedają się na allegro, ebayu czy innym tego typu serwisie. Nie mówię już o eurotaxglassach i innych precyzyjnych systemach oceny wartości. Icek |
|
Data: 2015-03-12 19:15:28 | |
Autor: Moonsky | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" <merlin@op.onet.pl> napisał w wiadomości news:c1a6010b-33ec-4842-8d6b-bf7dcd286b47googlegroups.com... To że komornik nie bada spraw związanych z własnością nie ma co już pisać, tyle razy o tym mówiono i pisano że jak ktoś chciał to przyjąć do wiadomości to przyjął, a jak nie chciał to i tak nie przyjmie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na art. 822 KPC, dobitniej już nie można tej sprawy wyłożyć. Art. 822. [Wstrzymanie czynności komornika] Komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności, jeżeli przed jej rozpoczęciem dłużnik złoży niebudzący wątpliwości dowód na piśmie Słowo klucz DŁUŻNIK. Ktoś, kto ma inne nazwisko, inny adres, inne nipy, czy daty urodzenia nie może być zidentyfikowany przez komornika jako DŁUŻNIK!!! I w tym tkwią przewały, a nie, że ktoś miał dług i go w ostatniej chwili spłacił. Dlatego w USA, gdyby komornik przyszedł nie pod ten adres co trzeba, albo miał nakaz na osobę różniącą się choć jedną literką w nazwisku, to byłby poszczuty psami i wykopany na ulicę. A u nas... tłumacz ciemniakowi, że nie jesteś zajączkiem! Moonsky |
|
Data: 2015-03-14 15:20:13 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
Poniższe dobrze pokazuje ile warte są medialne "sensacje".
Komunikat w sprawie kontroli w kancelarii Komornika Sądowego Jarosława Kluczkowskiego Rada Izby Komorniczej w Łodzi informuje, iż zakończyła się, zlecona przez Radę Izby, kontrola w kancelarii Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi - Śródmieścia Jarosława Kluczkowskiego. Kontrola dotyczyła, omawianej w mediach, sprawy zajęcia auta marki Toyota Yaris i skargi Pana Radosława Turlejskiego. W wyniku kontroli nie stwierdzono istotnych uchybień w prowadzonym postępowaniu. W dniu 16.04.2013 r. stawił się w kancelarii Dłużnik, były wspólnik pana Turlejskiego, który przyjechał do kancelarii w/w. pojazdem. Władanie pojazdem przez Dłużnika potwierdzały także, zrealizowane tydzień wcześniej, czynności terenowe w miejscu zamieszkania Dłużnika. Poza nie budzącym wątpliwości faktem władania przez Dłużnika w/w pojazdem, przesłanką do zajęcia auta był również fakt, iż według bazy CEPIK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców), Dłużnik był współwłaścicielem pojazdu. Pojazd został zajęty i oszacowany na kwotę 14 tysięcy złotych. Dozór nad pojazdem objął Komornik. Dłużnik podpisał protokół zajęcia bez wnoszenia zastrzeżeń. Dłużnik wskazał, że w/w pojazd stanowi własność osób trzecich (Pana Radosława Turlejskiego oraz banku), stąd pismami z dnia 17.04.2013 r. zawiadomiono osoby trzecie o zajęciu i pouczono o sposobie wniesienia skargi. Zawiadomienie adresowane do Pana Radosława Turlejskiego odebrano w dniu 22.04.2013r. Zawiadomienie adresowane do banku - współwłaściciela odebrano dzień później. Termin licytacji wyznaczono na 5 lipca, zaś 9 maja wpłynął wniosek wierzyciela o zwolnienie spod zajęcia udziału banku w pojeździe. Udział wynosił 49 procent. Zgodnie z wnioskiem wierzyciela egzekucję z udziału należącego do banku umorzono. Tym samym ponownie wyznaczono termin licytacji, tym razem nie całego auta, ale udziału, wynoszącego 51 procent. Mówiąc w uproszczeniu - licytowano nie auto, a udział w jego własności. W dniu 05.07.2013 r. udział został sprzedany na licytacji publicznej - z kwoty wywołania 5.355,00 zł, cena sprzedaży, na skutek dokonywanych postąpień, urosła do kwoty 9.200,00 zł. Oznacza to, że wartość całego pojazdu wynosiła około 18 tysięcy złotych, bowiem to udział 51/100 został sprzedany za kwotę 9.200,00 złotych, a nie cały samochód za 3.200,00 złotych jak, niezgodnie z prawdą, donosiły niektóre media, między innymi, Gazeta Wyborcza, w artykule z dnia 23 stycznia 2015. Cytuję: "Samochód warty 25 tys.. zł poszedł za 3,2 tys. zł." Z akt sprawy nie wynika również, aby Pan Radosław Turlejski, pomimo podejmowania kierowanych do Niego pism, skorzystał z przysługujących środków prawnych do dnia licytacji, czyli do 5 lipca 2013, a złożone przez Niego w 2014 roku powództwo o wyłączenie rzeczy spod egzekucji zostało umorzone na Jego własny wniosek. Rzecznik Prasowy Izby Komorniczej w Łodzi Andrzej Ritmann http://www.izba.lodzka.komornik.pl/index.php/22-aktualnosci/komunikaty/52-komunikat-w-sprawie-kontroli-w-kancelarii-komornika-sadowego-jaroslawa-kluczkowskiego |
|
Data: 2015-03-14 23:47:22 | |
Autor: Marek | |
"Komornik wiedziaĹ Ĺźe to nie naleĹźy do dĹuĹźnika a i tak zabraĹ!" | |
On Sat, 14 Mar 2015 15:20:13 -0700 (PDT), Tomasz Myrdin <merlin@op.onet.pl> wrote:
W dniu 05.07.2013 r. udziaĹ zostaĹ sprzedany na licytacjipublicznej -= z kwoty wywoĹania 5.355,00 zĹ, cena sprzedaĹźy, na skutekdokonywany= ch postÄ pieĹ, urosĹa do kwoty 9.200,00 zĹ.tys= . zĹ poszedĹ za 3,2 tys. zĹ." Co moĹźe zrobiÄ z udziaĹem 51% w samochodzie nowy wĹaĹciciel (takiego udziaĹu)? Korzysta z niego tylko w czwartki, piÄ tki i soboty? -- Marek |
|
Data: 2015-03-15 13:13:54 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu sobota, 14 marca 2015 23:47:25 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
On Sat, 14 Mar 2015 15:20:13 -0700 (PDT), Tomasz Myrdin <mer...@op.onet.pl> wrote: Nie spotkałem się z sytuacją by bank chciał jeździć takim samochodem (może wystąpić o zniesienie współwłasności ale nie spotkałem się z tym by tak zrobił). Ten który kupuje udział ma cały samochód a jak jest wystarczająco bezczelny to jeszcze co rok wzywa bank by się dołożył do ubezpieczenia i przeglądu. ;) |
|
Data: 2015-03-15 09:49:51 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 14-03-15 o 23:20, Tomasz Myrdin pisze:
Poniższe dobrze pokazuje ile warte są medialne "sensacje".A to już uprawianie demagogii. Wartość sprzedanego pojazdu, to wartość zapłacona komornikowi oraz kwota, która trzeba zapłacić bankowi za pozostałą część własności. W praktyce pewnie mniej, bo zamiast kupić sobie samochód i nim jeździć trzeba się jeszcze użerać z bankiem i papierami. Z akt sprawy nie wynika również, aby Pan Radosław Turlejski, pomimo podejmowania kierowanych do Niego pism, skorzystał z przysługujących środków prawnych do dnia licytacji, czyli do 5 lipca 2013, a złożone przez Niego w 2014 roku powództwo o wyłączenie rzeczy spod egzekucji zostało umorzone na Jego własny wniosek.No jeśli motoryczność pozostałych ustaleń jest podobna, do oceny pojazdu, to ja byłbym ostrożnym we wnioskowaniu na ich podstawie, |
|
Data: 2015-03-15 13:12:48 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu niedziela, 15 marca 2015 09:49:57 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 14-03-15 o 23:20, Tomasz Myrdin pisze: A dlaczego uważasz że to demagogia? Sprzedawany był udział, bank zachował swój i nie chciał go sprzedawać niemniej trzeba było go uwzględnić. Sprzedano 51% samochodu za 9200 zł - uwzględniając część banku samochód "poszedł" za około 18000 zł. Wszystko się zgadza. |
|
Data: 2015-03-15 21:55:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu 15-03-15 o 21:12, Tomasz Myrdin pisze:
> swój i nie chciał go sprzedawać niemniej trzeba było go uwzględnić.A to już uprawianie demagogii. Wartość sprzedanego pojazdu, to wartośćA dlaczego uważasz że to demagogia? Sprzedawany był udział, bank zachował > Sprzedano 51% samochodu za 9200 zł - uwzględniając część banku > samochód "poszedł" za około 18000 zł. Wszystko się zgadza. Sprzedano 51% udziału za 9.200 zł. Wartość pozostałych 49% jest po prostu nieznana. Ale pakiet większościowy, na zdrowy rozsądek, jest znacznie więcej wart, niż jakiś tam ułamkowy. |
|
Data: 2015-03-15 14:17:10 | |
Autor: Tomasz Myrdin | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
W dniu niedziela, 15 marca 2015 21:55:32 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Sprzedano 51% udziału za 9.200 zł. Wartość pozostałych 49% jest po prostu nieznana. Ale pakiet większościowy, na zdrowy rozsądek, jest znacznie więcej wart, niż jakiś tam ułamkowy. Jaki pakiet większościowy? ;) To nie spółka by to miało znaczenie! |
|
Data: 2015-04-09 22:33:01 | |
Autor: Shrek | |
"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!" | |
On 2015-03-11 20:55, Tomasz Myrdin wrote:
Często w mediach pojawiają się pełne oburzenia głosy o "niegodnych" komornikach, którzy wiedzieli że coś nie należy do dłużnika a i tak zajęli tę rzecz. Ponieważ ewidentnie trwa nagonka na komorników i ludziom wciska się kit, mając na uwadze że ta grupa jest jednak dość poczytna chciałbym zwrócić uwagę na to jak w rzeczywistości ten problem wygląda. W rzeczywistości to wyglda tak, że do "nagonki" przylączyli się koledzy asesora wywalając go z zawodu i grozi mu 3 lata w pierdlu za przekroczenie uprawnień. Shrek. |