Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL

Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL

Data: 2015-03-25 17:11:00
Autor: u2
Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL
http://karlin.salon24.pl/638538,bronislaw-komorowski-ostatni-prezydent-czarnej-legendy-prl

Dziś w Radiu Zet powiedział - "Zniszczenie WSI przez Antoniego Macierewicza było zbrodnią i hańbą. Ja miałem odwagę być przeciw."

Można by to uznać za kolejny krok w stronę obłędu, bowiem nawet na portalu Onet praktycznie nie ma w komentarzach pod tą wiadomością głosu jego stanowisko popierającego, a sondaż "Czy dobrze oceniasz prezydenturą Komorowskiego?" jest dla niego miażdżący.

Można by, gdyby nie kolejne zdanie w jego wypowiedzi - "Ja miałem odwagę być przeciw. Jako jedyny z PO", co jednak jakiś stopień samoświadomosci i wiedzy na temat "oryginalności" takich poglądów jeszcze sugeruje.

Chyba więc jest inaczej. Środowiska sterujące i prowadzące Bronisława uznały, że na młodych i normalnych w tych wyborach raczej nie ma co liczyć, w tych rejonach prawdopodobnie będzie dla Bronka już tylko gorzej, i postanowiły, że ich kandydat zerknie zalotnie ku najbardziej betonowemu, postkomuszemu, ale nie tylko, środowisku, zniesmaczonemu już nie tyle wystawianem jakichś Ogórków, ale w ogóle tym proimperialistycznym, zalatującym dekadencją i czosnkiem, modelem Polski.

A więc, uwaga, nie tylko elektoratem SLD, ale także tą częścią ignorujących wybory, dla których nawet SLD to zbieranina mięczaków i zdrajców ich wizji twardej i bezlitosnej, a więc godnej szacunku władzy. I niejeden z was zapewne bardzo by się zdziwił, gdyby wiedział, jak wielu jest wśród nich ludzi, którzy nie tylko werbalnie, ale i w swoim, najgłębszym przekonaniu uważają się za antykomunistów.

Ilu z nich szanuje pamięć i tęskni do PRL nie dlatego, że socjalizm, brak bezrobocia i drętwy, bo drętwy, ale jednak spokój, tylko z tego powodu, że było to państwo twarde, wymuszające posłuch nie tylko wobec własnych obywateli, w tym lęk wśród przestępców (a przynajmniej oni w tę legendę wierzą), ale także w świecie. Nawet jeśli wyłącznie dlatego, że stała za nim czarna legenda czerwonego ZSRR i długi cień tajnych służb.

Bo przyznam się do czegoś wstydliwego. Także i mnie, czasami się zdarza, w przypływie bezradnej wściekłości, łapać się na myśleniu - "no nie, nawet za komuny by na to nie pozwolili".

I dlatego nie przypadkiem od wielu już lat ponawiam i przypominam apel, że jeśli realna opozycja, czyli obecnie PIS, chce wygrać wybory, musi przekonać znaczącą część wyborców nie do tego, lub nie przede wszystkim do tego, że będzie pełna miłości, elegancji i kompromisu, ale twarda i bezlitosna wszędzie tam, gdzie to okaże się konieczne. Bardziej, niż samym swoim istnieniem, prawdziwych wrogów nie wystraszy, a może przekonać chociaż część obojętnych, bo zniesmaczonych zgniłym zaduchem bezradnego państwa.

No i miejmy w pamięci historię. Lech Kaczyński wygral wybory na prezydenta Warszawy, a potem na prezydenta Polski, przede wszystkim dlatego, że zdołał sobie przez niecałe dwa lata zyskać, jako minister sprawiedliwości w rządzie Buzka, renomę bezlitosnego szeryfa, ścigającego przestępców. Którą to renomę sam Buzek mu przypieczętował, wyrzucając go z tego stanowska za zbyt konsekwentne tropienie łamania prawa.

Oczywiście, o ile wyniki wyborów nie są już policzone. Bo wtedy ten dzisiejszy wybryk Bronislawa trzeba uznać z ostateczny, publiczny apel do liczących i pieczętujących oraz deklarację jego bezwzględnej lojalności. A wtedy PIS powinien się szykować do walki na każdej, złożonej z biurka pojedynczej komisji wyborczej, barykady. I to bez najmniejszej, metaforycznej przesady.


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywajÄ… slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-24 17:13:59
Autor: MarkWoydak
Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL
WON !!!


MW

paciuk "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5512de12$0$2187$65785112news.neostrada.pl...
http://karlin.salon24.pl/638538,bronislaw-komorowski-ostatni-prezydent-czarnej-legendy-prl

Dziś w Radiu Zet powiedział - "Zniszczenie WSI przez Antoniego Macierewicza było zbrodnią i hańbą. Ja miałem odwagę być przeciw."

Można by to uznać za kolejny krok w stronę obłędu, bowiem nawet na portalu Onet praktycznie nie ma w komentarzach pod tą wiadomością głosu jego stanowisko popierającego, a sondaż "Czy dobrze oceniasz prezydenturą Komorowskiego?" jest dla niego miażdżący.

Można by, gdyby nie kolejne zdanie w jego wypowiedzi - "Ja miałem odwagę być przeciw. Jako jedyny z PO", co jednak jakiś stopień samoświadomosci i wiedzy na temat "oryginalności" takich poglądów jeszcze sugeruje.

Chyba więc jest inaczej. Środowiska sterujące i prowadzące Bronisława uznały, że na młodych i normalnych w tych wyborach raczej nie ma co liczyć, w tych rejonach prawdopodobnie będzie dla Bronka już tylko gorzej, i postanowiły, że ich kandydat zerknie zalotnie ku najbardziej betonowemu, postkomuszemu, ale nie tylko, środowisku, zniesmaczonemu już nie tyle wystawianem jakichś Ogórków, ale w ogóle tym proimperialistycznym, zalatującym dekadencją i czosnkiem, modelem Polski.

A więc, uwaga, nie tylko elektoratem SLD, ale także tą częścią ignorujących wybory, dla których nawet SLD to zbieranina mięczaków i zdrajców ich wizji twardej i bezlitosnej, a więc godnej szacunku władzy. I niejeden z was zapewne bardzo by się zdziwił, gdyby wiedział, jak wielu jest wśród nich ludzi, którzy nie tylko werbalnie, ale i w swoim, najgłębszym przekonaniu uważają się za antykomunistów.

Ilu z nich szanuje pamięć i tęskni do PRL nie dlatego, że socjalizm, brak bezrobocia i drętwy, bo drętwy, ale jednak spokój, tylko z tego powodu, że było to państwo twarde, wymuszające posłuch nie tylko wobec własnych obywateli, w tym lęk wśród przestępców (a przynajmniej oni w tę legendę wierzą), ale także w świecie. Nawet jeśli wyłącznie dlatego, że stała za nim czarna legenda czerwonego ZSRR i długi cień tajnych służb.

Bo przyznam się do czegoś wstydliwego. Także i mnie, czasami się zdarza, w przypływie bezradnej wściekłości, łapać się na myśleniu - "no nie, nawet za komuny by na to nie pozwolili".

I dlatego nie przypadkiem od wielu już lat ponawiam i przypominam apel, że jeśli realna opozycja, czyli obecnie PIS, chce wygrać wybory, musi przekonać znaczącą część wyborców nie do tego, lub nie przede wszystkim do tego, że będzie pełna miłości, elegancji i kompromisu, ale twarda i bezlitosna wszędzie tam, gdzie to okaże się konieczne. Bardziej, niż samym swoim istnieniem, prawdziwych wrogów nie wystraszy, a może przekonać chociaż część obojętnych, bo zniesmaczonych zgniłym zaduchem bezradnego państwa.

No i miejmy w pamięci historię. Lech Kaczyński wygral wybory na prezydenta Warszawy, a potem na prezydenta Polski, przede wszystkim dlatego, że zdołał sobie przez niecałe dwa lata zyskać, jako minister sprawiedliwości w rządzie Buzka, renomę bezlitosnego szeryfa, ścigającego przestępców. Którą to renomę sam Buzek mu przypieczętował, wyrzucając go z tego stanowska za zbyt konsekwentne tropienie łamania prawa.

Oczywiście, o ile wyniki wyborów nie są już policzone. Bo wtedy ten dzisiejszy wybryk Bronislawa trzeba uznać z ostateczny, publiczny apel do liczących i pieczętujących oraz deklarację jego bezwzględnej lojalności. A wtedy PIS powinien się szykować do walki na każdej, złożonej z biurka pojedynczej komisji wyborczej, barykady. I to bez najmniejszej, metaforycznej przesady.


-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywajÄ… slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-03-25 13:15:08
Autor: szklanynocnik
Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL
u¿ytkownik u2 napisa³:
http://karlin.salon24.pl/638538,bronislaw-komorowski-ostatni-prezydent-czarnej-legendy-prl

Dzi¶ w Radiu Zet powiedzia³ - "Zniszczenie WSI przez Antoniego Macierewicza by³o zbrodni± i hañb±. Ja mia³em odwagê byæ przeciw."


Gdybym tam by³ i gojcom gazociagi bodowa³ (a kasa zniknê³a)
te¿ by³bym przeciw likwidacji:) No gdzie chopy mieli lepiej:)?

Data: 2015-03-25 21:38:12
Autor: u2
Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL
W dniu 2015-03-25 o 21:15, szklanynocnik@gmail.com pisze:
Gdybym tam by³ i gojcom gazociagi bodowa³


to se bodoj, ale budowac nie umiesz ni chuja:)))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywaj± slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Komoruski - ostatni prezydent czarnej legendy PRL

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona