Data: 2015-12-29 07:42:37 | |
Autor: Pszemol | |
Kompresor pompka cuda | |
"Majka" <kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> wrote in message news:ea0a7de4-767b-4070-83e7-be715133419egooglegroups.com...
Dotąd używałam pompki "T" z manometrem - ręce dwie i podłoga Czyli to rozwiązanie wygląda na dobre dla Ciebie. Ale była to pompka z marketu, i popsuła się po dwóch latach. Co to znaczy się popsuła? Ale jeśli nawet, to kup nową. Być może będziesz mieć więcej szczęścia tym razem. To nie majątek - można zaryzykować, nie? Nie chcę zwykłej małej pompki ręcznej przypinanej do roweru, bo to męczące i długo trwa. Ja używam małej pompki ręcznej, przypinanej do roweru. Ale moja nie jest aż taka mała, jest z tych większych, z gumową stopą/piętą którą można oprzeć o asfalt i ma krótki giętki wężyk łączący ją z wentylem koła. Chętnie kupiłabym kompresor, ale i tu się nacięłam: Ale takich sprężarek elektrycznych jest wiele różnych typów. Są też takie programowane, gdzie same się wyłączą po osiągnięciu ustalonego wcześniej ciśnienia... A 30 sekund pompowania dla roweru brzmi jak długi czas - tyle czasu to samochód napompujesz... To zwykle małe, upakowane urządzenie, będzie się grzało, to normalne przy sprężaniu powietrza - nie ma się czego bać - pompka ręczna rowerowa też się mocno grzeje. |
|