Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku

Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku

Data: 2009-07-16 22:09:52
Autor: mkarwan
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Ufając mediom informującym o ojcu Tadeuszu Rydzyku budujemy sobie jego obraz jako milionera jeżdżącego Maybachem, zakładającego partie polityczne i zatapiającego Platformę Obywatelską, skonfliktowanego z biskupami i patronującego antysemickiej rozgłośni.
Od dzisiaj tę listę można rozszerzyć o szerzenie rasizmu.
 W stosunku do redemptorysty nie istnieje bowiem granica kłamstwa.

Zastanawiam się, w którym momencie zaufanie do kogoś wielokrotnie przyłapanego na kłamstwie musi zostać na zawsze utracone.
W temacie media - Rydzyk to zaufanie każdy ceniący prawdę powinien stracić dawno temu.
Stawiam to pytanie w kontekście ostatnich rewelacji o rasizmie ojca Rydzyka.
Ten fakt medialny z pewnością wejdzie do kanonu antyrydzykowego jazgotu.

Wszystkie badania pokazują, że Radio Maryja i Telewizję Trwam odbiera znikomy odsetek społeczeństwa.
Nigdzie prócz tych miejsc o. Rydzyka zobaczyć nie można.
Wszystkie więc informacje o nim i jego działalności docierają do odbiorców przez nieprzychylne mu media.
Jego wizerunek w o wiele większym stopniu niż choćby wizerunek salonowego wroga numer jeden Jarosława Kaczyńskiego jest tworzony przez ośrodki mu niechętne.

Czarna legenda ojca dyrektora mówi, że to potężny polityczny demiurg, wpływający niegdyś na rząd a teraz na opozycję, człowiek majętny i pazerny na jeszcze większe bogactwo, a także niezdyscyplinowany wobec kościelnej hierarchii antysemita.

Nie byłoby tej wykoślawionej charakterystyki bez zorganizowanego kłamstwa.
Dlatego warto przyjrzeć mu się dokładniej.

Widzenie w o. Rydzyku bogacza nieprzystającego kościelnemu ubóstwu bazuje na dwóch mitach.
Pierwszy to zarzut grabieży pieniędzy zbieranych na stocznię.
Bajka ma się dobrze, choć sprawą prokuratura zajmowała się wielokrotnie i cienia zarzutu nie postawiła.
W dodatku ci co wpłacali pieniądze się nie skarżą.

Drugi mit, może mniej poważny lecz o takiej samej sile społecznego rażenia to osławiony Maybach, którego kapłan ma być właścicielem.

Dobrze tu widać, że kłamstwo dotyczące zakonnika jest celowo podtrzymywane i powielane w poczuciu bezkarności i przyzwolenia.

Przypomnijmy sobie ogólnopolską gazetę, która nie miała skrupułów pokazać wysiadającego z Maybacha Rydzyka.
Nie dopilnowała jednak drobiazgu, że uwieczniony na jej fotografii fotoszopowy o. Rydzyk miał sutannę księdza diecezjalnego, tymczasem jako redemptorysta ubiera nieco inną, bo zakonną.
Zdemaskowanie kłamstwa było łatwe, ale opowieści o nieprzeliczonym bogactwie kapłana mają się dobrze.

Idźmy dalej drogą czarnej legendy.
Było o sutannie, a zdaniem speców od Rydzyka, właśnie sutanna jest idealnym kamuflażem pozwalającym działać mu w polityce.

Każdy jeszcze pamięta chyba jasnogórskie wezwanie o. Rydzyka sprzed czterech lat by "zatopić Platformę Obywatelską".
Zwrot ten zrobił furorę.
Salonowe media grzały temat do czerwoności oburzając się na księżowskie polityczne zapędy.
Jan Rokita na konferencjach prasowych w okresie rozmów o koalicji PiS-PO ostrzegał, że Kaczyński realizuje taktykę Rydzyka i dąży do zatopienia i zniszczenia PO. A w takiej atmosferze trudno tworzyć wspólny rząd.

Oczywiście zweryfikowanie tego, co naprawdę zostało powiedziane w Częstochowie też nie było trudne.
Faktyczne wezwanie do "zatopienia Platformy" - oddaję głos o. Rydzykowi - brzmiało tak:
- "Śpiewa się w tej chwili taką pieśń w pewnych kręgach "Niech te mury  pękną".
Ja bym chciał, żeby pękły pewne mury, żeby ta nasza modlitwa w tym tygodniu to miała coś z tego natężenia modlitwy, jaka nam towarzyszyła w czasie pogrzebu, rozstania z Ojcem Świętym, kiedy przechodził do Domu Ojca.
Takiej intensywnej i skutecznej modlitwy nam potrzeba.
Mówią, że w niektórych sytuacjach, takich dramatycznych to się jakieś tam platformy zatapiają.
My byśmy nie chcieli, żeby się żadna platforma zatopiła".

Zebrani zareagowali na te słowa oklaskami, a o. Rydzyk dodał do klaszczącego zakonnika:
- "Czy ojciec chce, żeby było tsunami?"

Można to skwitować słowami, że tak oto wysiadłszy z Maybacha Rydzyk zatopił Platformę.

Oczywiście nie byłby ksiądz z Torunia politykiem pełną gębą, gdyby nie założył swojej partii.
O partii Radia Maryja informowała już Gazeta Wyborcza m.in. w 2005 r. i 2009 r., także Newsweek w styczniu 2008 r. i TVP.info w październiku 2008 r. Mamy lipiec 2009 r. i wie ktoś jak się ostatecznie nazywa partia o. Rydzyka, ile głosów zdobyła w ostatnich wyborach?

Nie da się rozmawiać o Radiu Maryja bez obowiązkowego odwołania się do antysemityzmu.
Urodzonym antysemitą jest główny ideolog RM prof. Jerzy Robert Nowak.
Szkoda, że przyjmując te same kryteria nie jest Jacek Żakowski ideologiem Polityki, a Piotr Pacewicz Wyborczej.

W kwietniu ubiegłego roku za demaskowanie radiomaryjnego antysemityzmu zabrał się Tomasz Lis i to na żywo.

Ucieszyłem się, że wreszcie zobaczę konkrety.
Do tej pory tylko o antysemityzmie Nowaka słyszałem.
Lis zapowiedział wstrząsające nagranie z kościelnego odczytu profesora.
Zanim puścił dwuminutowy film zrobił wprowadzenie, przepraszając co wrażliwszych gości w studiu i telewidzów, że za chwilę zobaczą materiał ociekający nienawiścią do narodu wybranego.
Film z antysemickim publicystą RM został wyemitowany.

Oto dosłowny cytat z tego co mówił podczas nagrania Nowak.
Wklejam w całości, żeby nie być posądzony, że coś antysemickiego zataiłem.

"To co mówi Hitler taki zbrodniarz, ale bardzo zręczny.
Masy nie mają pamięci.
 Gdzie biedacy mieli się uczyć patriotyzmu?
Cimoszewicz miał się uczyć od ojca oficera Informacji Wojskowej w dobie stalinowskiej?
A może Marek Borowski - Berman - miał się uczyć od ojca naczelnego redaktora stalinowskiej gazety?
A może pan Michnik miał się uczyć patriotyzmu od ojca, członka KC Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy?
A może od brata mordercy sądowego Stefana Michnika?
A najlepszy był prof. Chodakiewicz ze Stanów Zjednoczonych, który porównał Grossa jako zjawisko kulturowe z Dodą Elektrodą.
Tu uważam, że bardzo skrzywdził Dodę Elektrodę, bardzo skrzywdził.
Bo Gross to jest rasista antypolski, szowinista, nienawistnik.
Nawet Bartoszewski przyznawał, że zaczyna trwać akcja wybielania Niemców, ale potem milczał.
Sam miał niemieckie stypendia, wykłady.
Tam go zatytułowano profesorem, choć jest wielce uzdolnionym maturzystą.
Miał długi wobec Niemców wielkie, więc milczy.
Z satysfakcją muszę stwierdzić, że dostałem w związku z tym co robię w Niedzieli list z Przemyśla z 2000 r. do naczelnego Niedzieli od arcybiskupa Michalika, dziękujący za moje teksty, że bronię z niemałym poświęceniem dobrego imienia Polski.
Dumny jestem z tego, że abp. Przykucki nazwał mnie apostołem nowoczesnego patriotyzmu".

Taki oto radiomaryjny antysemityzm był w stanie pokazać najzdolniejszy podobno dziennikarz telewizyjny w Polsce.
Słaby warsztat, czy może nie znalazł nic większego?
Domyślam się jednak, że swojej tezy, że Nowak i Radio Maryja są antysemickie wciąż broni zdecydowanie.
A w ślad za nim radiomaryjni zawistnicy.

Od czasu do czasu na sile przybiera oskarżanie o. Rydzyka o nieposłuszeństwo wobec kościelnej hierarchii i podnoszenie tezy, że ma on w Kościele bardzo poważnych krytyków.

Gazeta Wyborcza ilustrując tę tezę pisała w 2006 r. -
"Po śmierci Jana Pawła II to właśnie kardynał Grocholewski jest najwyższym rangą polskim duchownym w Stolicy Apostolskiej.
Gdyby odwiedził rozgłośnię redemptorystów, przysporzyłoby to ojcu Rydzykowi dużego prestiżu.
Nie jest tajemnicą, że mediom o. Rydzyka od miesięcy krytycznie przygląda się Watykan.
(..)Kardynał ominął jednak imperium ojca Rydzyka wielkim łukiem.
(..) Toruńscy duchowni anonimowo komentują: -
To porażka o. Rydzyka.
Nie pierwsza zresztą i nie największa.
Już w 1999 r. Jan Paweł II goszczący w Toruniu pominął Radio Maryja".

Przekaz artykuły jest jasny: nie może Rydzyk liczyć na przychylność watykańskich dostojników.

Tyle tylko, że kard. Grocholewski nie dał się wmanewrować w medialną manipulację.
Następnego dnia był już w Radiu Maryja i Szkole Medialnej.

Powiedział:
- "Napisała ona (Wyborcza - przyp. DW) bardzo tendencyjny artykuł, interpretując moją wizytę w Toruniu jako afront dla waszej uczelni czy zgromadzenia, co oczywiście nie ma żadnego uzasadnienia.
Są potrzebne tego rodzaju uczelnie, żeby przygotowywać, zwłaszcza dla mediów, ludzi uczciwych, solidnych, którzy nie instrumentalizują innych, tylko starają się szukać prawdy.
Życzę całym sercem, żeby to była uczelnia solidna, żeby zdobywała coraz wspanialszych profesorów".

Ta nauczka oczywiście nie przeszkadza przy każdej kolejnej okazji stawiać ojca Rydzyka w kontrze do biskupów.
Nie przeszkadza też urządzać kolejnych antyradiomaryjnych prowokacji.
Jedną z ostatnich pięknie ujawnia na swoim blogu Jakub Kumoch.

Jest granica, której nie można przekroczyć jeśli się chce być branym poważnie.
Polskie media w odniesieniu do o. Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja tę granicę kłamstwa przekroczyły bardzo dawno temu.
Dlatego nie powinno im się wierzyć, gdy ogłaszają swoje następne rewelacje, tym razem o rasizmie.
Zbyt często kłamały, by zasłużyć na jakiekolwiek zaufanie i drugą szansę.
Są one z definicji niewiarygodne, nawet gdyby jedna na sto informacji była prawdziwa.

Oczywiście o o. Rydzyku wolno pisać krytycznie.
Ale ci co robili to w tym duchu do tej pory są całkowicie skompromitowani.

Warto zajrzeć:

Zatapianie Platformy:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,63546,2922224.html
http://www.wprost.pl/ar/?O=81227

Partia ojca Rydzyka:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rydzyk_zaklada_partie_polityczna_55592.html
http://miasta.gazeta.pl/torun/1,69973,6310127,Lista_ojca_Rydzyka_do_Parlamentu_Europejskiego.html
http://wyborcza.pl/1,75248,2599146.html

Tomasz Lis demaskuje antysemitę (odpowiedni fragment między 24 a 26 minutą programu)
http://www.tvp.pl/publicystyka/serwisy/polityka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/czy-polski-kosciol-przezywa-kryzys

kard. Grocholewski
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,63546,3492554.html
http://mediafm.net/prasa/6227,Kardynal-Grocholewski-odwiedzil-jednak-Radio-Maryja.html

Jakub Kumoch o rzetelności dziennikarzy w sprawie RM
http://jakub-kumoch.salon24.pl/113398,gazeto-wyborcza-to-juz-nie-ustawka-to-klamstwo
źródło http://wojcicki.salon24.pl/115378,kompromitacja-mediow-informujacych-o-ojcu-rydzyku

Data: 2009-07-16 22:24:21
Autor: Piotr
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Dnia Thu, 16 Jul 2009 22:09:52 +0200, mkarwan napisał(a):

Oczywiście o o. Rydzyku wolno pisać krytycznie.
Ale ci co robili to w tym duchu do tej pory są całkowicie skompromitowani.


Dzisiaj do ataku ruszył ten pajac z Biłgoraja, z podziwu godnym
oddaniem i wlaściwym sobie cynizmem. Tak patrząc na tę wypasiona na
gorzole mordę myślałem ileż to mamy w kraju śmieci do wygarnięcia.
Piotr

Data: 2009-07-16 22:49:25
Autor: mkarwan
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:fdzld4iljcxm$.dlgmasz.facet.luzik...
Dnia Thu, 16 Jul 2009 22:09:52 +0200, mkarwan napisał(a):

Oczywiście o o. Rydzyku wolno pisać krytycznie.
Ale ci co robili to w tym duchu do tej pory są całkowicie skompromitowani.


Dzisiaj do ataku ruszył ten pajac z Biłgoraja, z podziwu godnym
oddaniem i wlaściwym sobie cynizmem. Tak patrząc na tę wypasiona na
gorzole mordę myślałem ileż to mamy w kraju śmieci do wygarnięcia.

Ale to cwaniak więc odpwiedzial dziennikarce (powtórzył to trzykrotnie) " Jeśli będą postawy prawne".
Wie, że podstaw prawnych nie będzie.
Tak go skomentowano w lubelskiej gazecie (stamtąd jest posłem)
(...)- Poseł Palikot niepotrzebnie wydał 2,8 tys. zł na badania psychiatryczne.
Myślałem, że już się wypalił, ale widać, że trwa w swoim odlocie - komentuje opinie Palikota Tadeusz Cymański z PiS.

NASZ KOMENTARZ
Zapajacowanie

Jedno Januszowi Palikotowi trzeba przyznać. Ucieka od schematów.
Ma już za sobą wydawanie konserwatywnego tygodnika, pokazy z wibratorem i koszulki z reklamą konkurencyjnej partii.
Ale tym razem pierwszy skandalista naszej polityki się zagalopował, a raczej zapajacował.

Janusz Palikot gromi urzędników, ujawnia oligarchów, przeprowadza płytkawą analizę prezydenckiej psychiki.
W końcu najmniej przemyślany postulat.
Domaganie się wsadzania ojca Rydzyka do aresztu wydobywczego może i jest rzucane półserio.
Ale Janusz Palikot formalnie występuje nie w roli błazna, a polityka rządzącej formacji.
Jak to ma się do wolnościowej ideologii, której hołduje?
Areszty wydobywcze to jeden z najbardziej haniebnych elementów polskiej rzeczywistości, okropny relikt po PRL.
Szermowanie nimi jest żenujące.
Żenująca jest tak daleko idąca groźba ze strony posła koalicji rządzącej pod adresem jednego z mediów.
Janusz Palikot może i chce dobrze.
Skandalizując próbuje zwrócić naszą uwagę na pewne fakty.
Ale efekt wywołuje odwrotny.
Zresztą sądzę, że nikt tak, jak skandalista z Lublina nie konsoliduje wokoło ojca Rydzyka jego owczarni.
Ona niewątpliwie przyjmuje słowa Janusza Palikota z powagą, na którą nie zawsze zasługują.
Wiktor Świetlik
żródło http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-55719.html

Data: 2009-07-17 10:36:23
Autor: Vic
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Piotr wrote:
 Tak patrząc na tę wypasiona na
gorzole mordę

Oblicze przenajwielebniejszego dyrektora (podobno czyjegos ojca ;) ) zdradza ten sam typ wypasienia, co oblicze pana z Bilgoraja :))))

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-16 23:11:44
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
mkarwan pisze:
[ciach!]

Nie ma żadnej kompromitacji, jest rozgrywanie opinii publicznej. Głośno obsmarowują, po cicutku wspierają i o. Rydzyk zamiast struć się grzybkami (co to dla zawodowców) spokojnie rozbudowuje swoje włości).

A motłoch sie ciśnieniuje za lub przeciw. I o to chodzi.

--
"Komunizm to ustrój, w którym lud pracujący miast i wsi będzie zjadał
owoce swojej pracy ustami swoich przedstawicieli"

Data: 2009-07-16 23:47:17
Autor: Lorn
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
mkarwan pisze:

[cut]

Rydzyk wiedząc, że jest obiektem medialnej sraczki na jego temat, powinien zacisnąć zęby i nie robić sobie jaj z czarnoskórego pielgrzyma.
Zachował się jakby pierwszy raz widział murzyna... Media to też RM i Tv Trwam :> Bądźmy konsekwentni... Ostatni wybryk okraszony wyrokiem
http://tnij.org/wyrok_rm Wyprzedzając pytanie czy czytałem post w całości... Odpowiedź brzmi: tak przeczytałem. :>



--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2009-07-16 23:50:01
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Lorn pisze:
mkarwan pisze:

[cut]

Rydzyk wiedząc, że jest obiektem medialnej sraczki na jego temat, powinien zacisnąć zęby i nie robić sobie jaj z czarnoskórego pielgrzyma.

   Pieprzycie Hipolicie. To Sikorski już dawno powinien siedzieć za polskie korzenie Baraka Obamy.

HUCPA!

--
"Komunizm to ustrój, w którym lud pracujący miast i wsi będzie zjadał
owoce swojej pracy ustami swoich przedstawicieli"

Data: 2009-07-16 23:53:12
Autor: Lorn
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Andrzej Zbierzchowski pisze:
Lorn pisze:
mkarwan pisze:

[cut]

Rydzyk wiedząc, że jest obiektem medialnej sraczki na jego temat, powinien zacisnąć zęby i nie robić sobie jaj z czarnoskórego pielgrzyma.

  Pieprzycie Hipolicie. To Sikorski już dawno powinien siedzieć za polskie korzenie Baraka Obamy.

Czy ja piszę, że powinien siedzieć? czytaj idioto ze zrozumieniem. W jego interesie powinno być to, aby nie dawać mediom pożywki i tak skompromitowany obraz zakonnika. :>


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2009-07-16 23:58:54
Autor: Lorn
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Lorn pisze:
Andrzej Zbierzchowski pisze:
Lorn pisze:
mkarwan pisze:

[cut]

Rydzyk wiedząc, że jest obiektem medialnej sraczki na jego temat, powinien zacisnąć zęby i nie robić sobie jaj z czarnoskórego pielgrzyma.

  Pieprzycie Hipolicie. To Sikorski już dawno powinien siedzieć za polskie korzenie Baraka Obamy.

Czy ja piszę, że powinien siedzieć? czytaj idioto ze zrozumieniem. W jego interesie powinno być to, aby nie dawać mediom pożywki i tak skompromitowany obraz zakonnika. :>

Dodając... Miejsce na żarcik i reklamę wybrał wyśmienite. HUCPA Panie HUCPA.


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2009-07-17 00:05:52
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Lorn pisze:
Andrzej Zbierzchowski pisze:
Lorn pisze:
mkarwan pisze:

[cut]

Rydzyk wiedząc, że jest obiektem medialnej sraczki na jego temat, powinien zacisnąć zęby i nie robić sobie jaj z czarnoskórego pielgrzyma.

  Pieprzycie Hipolicie. To Sikorski już dawno powinien siedzieć za polskie korzenie Baraka Obamy.

Czy ja piszę, że powinien siedzieć? czytaj idioto ze zrozumieniem. W jego interesie powinno być to, aby nie dawać mediom pożywki i tak skompromitowany obraz zakonnika. :>

Sam dieslu nie rozumiesz tego co piszesz :) Napisałeś o sytuacji, którą pajac z Biłgoraja zgłasza do prokuratury (to jest ta hucpa) więc potencjalnie chce Rydzyka zapudłować - stąd moja uwaga :)

Ech, wszystko łopatą do łba trzeba. Teraz wreszcie iskrzysz?

No ale jak się budżet sypie trzeba pisać o Rydzyku :)
--
"Komunizm to ustrój, w którym lud pracujący miast i wsi będzie zjadał
owoce swojej pracy ustami swoich przedstawicieli"

Data: 2009-07-17 00:13:08
Autor: Lorn
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Andrzej Zbierzchowski pisze:
Lorn pisze:
Andrzej Zbierzchowski pisze:
Lorn pisze:
mkarwan pisze:

[cut]

Rydzyk wiedząc, że jest obiektem medialnej sraczki na jego temat, powinien zacisnąć zęby i nie robić sobie jaj z czarnoskórego pielgrzyma.

  Pieprzycie Hipolicie. To Sikorski już dawno powinien siedzieć za polskie korzenie Baraka Obamy.

Czy ja piszę, że powinien siedzieć? czytaj idioto ze zrozumieniem. W jego interesie powinno być to, aby nie dawać mediom pożywki i tak skompromitowany obraz zakonnika. :>

Sam dieslu nie rozumiesz tego co piszesz :) Napisałeś o sytuacji, którą pajac z Biłgoraja zgłasza do prokuratury (to jest ta hucpa) więc potencjalnie chce Rydzyka zapudłować - stąd moja uwaga :)

Nie ja oskarżam Rydzyka... Nie interesuje mnie kto, gdzie i kiedy zgłasza do odpowiednich instytucji 'pomijając fakt, że ma do tego prawo'. Napisałem wyraźnie, że Rydzyk wiedząc o nagonce medialnej na jego temat powinien cedzić słowa... Jeśli tego nie robi to jego sprawa... Sam się sierota wystawia.


Ech, wszystko łopatą do łba trzeba.

Ktoś Rydzykowi włożył w usta ten beznadziejny dowcip? Rozumiem... Omamiona masa przyklaśnie. fascynujące.

No ale jak się budżet sypie trzeba pisać o Rydzyku :)

Sam Rydzyk daje powody do pisania o nim :> Taki typ.

--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2009-07-17 05:46:30
Autor: Jakub A. Krzewicki
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
czwartek, 16 lipca 2009 22:09. carbon entity 'mkarwan'
<mkarwan@poczta.onet.pl> contaminated pl.soc.polityka with the following
letter:

Warto zajrzeć:

Zatapianie Platformy:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,63546,2922224.html
http://www.wprost.pl/ar/?O=81227

Partia ojca Rydzyka:

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rydzyk_zaklada_partie_polityczna_55592.html

http://miasta.gazeta.pl/torun/1,69973,6310127,Lista_ojca_Rydzyka_do_Parlamentu_Europejskiego.html
http://wyborcza.pl/1,75248,2599146.html

Tomasz Lis demaskuje antysemitę (odpowiedni fragment między 24 a 26 minutą
programu)

http://www.tvp.pl/publicystyka/serwisy/polityka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/czy-polski-kosciol-przezywa-kryzys

kard. Grocholewski
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,63546,3492554.html

http://mediafm.net/prasa/6227,Kardynal-Grocholewski-odwiedzil-jednak-Radio-Maryja.html

Jakub Kumoch o rzetelności dziennikarzy w sprawie RM

http://jakub-kumoch.salon24.pl/113398,gazeto-wyborcza-to-juz-nie-ustawka-to-klamstwo
źródło

http://wojcicki.salon24.pl/115378,kompromitacja-mediow-informujacych-o-ojcu-rydzyku

Problem polega na tym, że jeszcze z dekadę temu, kiedy internet był mało
rozpowszechnioną i elitarną nowinką, a komputery drogie, królowało w nim
osławione nieparlamentarne nagranie pt. "trzy słowa do Ojca Prowadzącego" i
jakoś nikt się nie kwapił w obronie biednego księdza Rydzyka. Wręcz odwrotnie, "Schadenfreude" znana z "Modlitwy Polaka" (tej z "Dnia
Świra") Koterskiego, kazała owym elitarnym internautom rozpowszechniać je
dalej, na dyskietkach i CD-romach, tak, aby trafiło pod strzechy każdego
znajomego, również takiego którego nie było stać na połączenie. W każdym
razie osobiście na usenecie nie spotkałem wtedy nikogo, kto by bronił w
jakiś sposób kontrowersyjnego radia i jego redaktora. Szczerze mówiąc i sam
nie widziałem w tym żadnej zorganizowanej akcji, mimo, że w pewnym dość
różnorodnym światopoglądowo środowisku, któremu wówczas byłem bliski,
niepisaną regułą było milczenie na temat reprezentowanej przez w/w ojca
dyrektora opcji religijno-politycznej.

Dzisiaj Sieć się zdemokratyzowała i z toczonych tu dyskusji ktoś, kto byłby
w śpiączce przez te circa dziesięć lat nagle zdziwiłby się że spora liczba
osób tu medialnego tycoona-redemptorystę z Torunia lubi i taki
przaśno-siermiężny numer na rednaczu RM by dzisiaj nie przeszedł. Już sam
fakt tej obserwacji świadczy o... zwiększeniu się tolerancji społeczeństwa
wobec jego, tak, tak, to nie żart panowie, odmienności! Jak widać, niewielu lat potrzeba, aby pewne rzeczy, które niegdyś irytowały
i bulwersowały stały się dopuszczalne, jeśli nie wręcz kanoniczne, i wręcz
odwrotnie. Dziesięć lat temu Tzva Adonai uchodziłby za modnego i
postępowego, dziś jest passé dziwolągiem z ubiegłej dekady. To tak ku
przestrodze jego ale również i jego obecnych przeciwników, bo któż to wie
jak za parę latek polit-wiatr powieje i może będą znowu modne na salonach
rozmaite puffowo-koszarowe szyderstwa i prowokacje.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Data: 2009-07-17 09:04:06
Autor: mkarwan
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <ebredel@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3orlm$ekj$1news.onet.pl...
Dzisiaj Sieć się zdemokratyzowała i z toczonych tu dyskusji ktoś, kto byłby
w śpiączce przez te circa dziesięć lat nagle zdziwiłby się że spora liczba
osób tu medialnego tycoona-redemptorystę z Torunia lubi i taki
przaśno-siermiężny numer na rednaczu RM by dzisiaj nie przeszedł. Już sam
fakt tej obserwacji świadczy o... zwiększeniu się tolerancji społeczeństwa
wobec jego, tak, tak, to nie żart panowie, odmienności!

Przesadna i często niesprawiedliwa (delikatnie mówiąc) krytyka wywołuje naturalny sprzeciw o czym organizatorzy nagonki na RM zapominają.
Są tak głupio pewni siebie, że nie biorą tego pod uwagę.
Przekonują więc (właściwie utwierdzają w przekonaniu) tylko środowiska od dawna nieprzychylne Rydzykowi.
Pozostali zadają sobie pytanie, kto ma w tym interes aby go zwalczać.
Czemu jest tak zwalczany w demokracji gdzie nawet skrajne opinie powinny dopuszczalne?
Czyim interesom zagraża?
Zwalczanie Rydzyka można też odbierać jako zaprzeczenie demokracji i przypomina czasy przed 1989 rokiem.
Można postawić pytanie, czy ci którzy go zwalczają nie mają przypadkiem mentalności totalitarnej charakterystycznej nie tylko dla komuchów ale też dla faszystów.

Jak widać, niewielu lat potrzeba, aby pewne rzeczy, które niegdyś irytowały
i bulwersowały stały się dopuszczalne, jeśli nie wręcz kanoniczne, i wręcz
odwrotnie. Dziesięć lat temu Tzva Adonai uchodziłby za modnego i
postępowego, dziś jest passé dziwolągiem z ubiegłej dekady. To tak ku
przestrodze jego ale również i jego obecnych przeciwników, bo któż to wie
jak za parę latek polit-wiatr powieje i może będą znowu modne na salonach
rozmaite puffowo-koszarowe szyderstwa i prowokacje.

Nie chodzi o to pisze kupa, chce robić z siebie idiotę jego sprawa.
Rzecz w tym, ze spamuje psp nadmierna ilością nowych wątków.
Kupa ma świadomość, że łamie prawo bo skwapliwie skrywa się anonimizerami z obawy, że mu się ktoś dobierze do d...
Kupa zdaje się zapominać, że namierzenie go nie stanowi problemu.

Data: 2009-07-17 13:31:04
Autor: zbig
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Nie bardzo widzę w jaki sposób media sie skompromitowały.
To raczej Rydzyk ze swoim prostacki żartem - bo to chyba mial być żart- naraził sie słusznie na krytykę.
Nie wiem , czy  z takiej głupawej odzywki i dresiarskich dowcipasów wynika , że jest rasistą.
To jednak chyba za daleko posunięte wnioski

Data: 2009-07-17 14:26:19
Autor: mkarwan
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3pn7h$ua$1news.task.gda.pl...
Nie bardzo widzę w jaki sposób media sie skompromitowały.
To raczej Rydzyk ze swoim prostacki żartem - bo to chyba mial być żart- naraził sie słusznie na krytykę.
Nie wiem , czy  z takiej głupawej odzywki i dresiarskich dowcipasów wynika , że jest rasistą.
To jednak chyba za daleko posunięte wnioski

Jeśli już to powinien narazić się na krytykę z ust osoby do której to powiedział.
On potraktował to jako żart.
Czemu zatem tak wielu chce się wypowiadać w jego imieniu nazywając Rydzyka rasistą?
On widocznie nie uznał Rydzyka za rasistę.
Przecież im nie chodzi o obronę tego czarnoskórego księdza ale o dowalenie Rydzykowi.
Nie wyszła prowokacja Maszkowskiego na Jasnej Górze to znaleźli temat zastępczy.
Byle tylko mu dowalić.
To powoduję że zwolennicy Rydzyka umacniają się w przekonaniu, ze media czepiają się go nie wiadomo o co.
Ludzie głupi nie są i potrafią wyciągać wnioski.
Rydzyk czasami cos chlapnie, ale zarzucani mu rasizmu to idiotyzm ośmieszający jego krytyków.

Data: 2009-07-17 16:23:42
Autor: Jakub A. Krzewicki
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
piątek, 17 lipca 2009 09:04. carbon entity 'mkarwan'
<mkarwan@poczta.onet.pl> contaminated pl.soc.polityka with the following
letter:

Można postawić pytanie, czy ci którzy go zwalczają nie mają przypadkiem
mentalności totalitarnej charakterystycznej nie tylko dla komuchów ale też
dla faszystów.

Samo zwalczanie księdza Rydzyka nie jest czymś, co mnie bulwersuje, ja też
mam pewne powody, które mogłyby mi kazać to robić. Ale metody, jakimi robią
to ludzie otrąbiający się jako jego przeciwnicy nie bardzo od pewnego czasu
przypadają mi do gustu. Jeżeli komuś nie podobają się te wypowiedzi
redaktora naczelnego RM, które pogłębiają podziały pomiędzy pokoleniami,
warstwami społeczeństwa, grupami etnicznymi, opcjami ideologicznymi etc. (a
takie niestety moim skromym zdaniem również są!) nie powinien odgryzać mu
się jeszcze bardziej dzielącymi tekstami "na odwyrtkę", w dodatku numerami
poza granicą dobrego smaku. Mimo że niektóre dowcipy toruńskiego zakonnika, jak ten z czarownicą i
ostatni z "brudasem" nie są moim zdaniem wcale śmieszne i też granicę tego
smaku nieco przekroczyły, to czy kontemplacja i wekslowanie takich
"kwiatków" przez jego krytyków i okrzyki typu "rasizm" albo aluzje do
majątku jest wszystko, na co stać w/w krytyków? Jestem pewien, że
merytorycznej by nie wytrzymał, ale mało kto jest na tyle inteligentny, aby
ją przeprowadzić, a bardziej inteligentni zdają sobie sprawę, że jej
prowadzić nie warto. Po prostu dlatego, że ksiądz Rydzyk nie jest to jedna
osoba, ale głos pewnej określonej choć może niezbyt jasno, politycznie i
religijnie w kategoriach "narodowo-katolickich" (cokolwiek miałoby to
znaczyć) mniejszości i jego krytyka to tylko woda na młyn dla odwrotnej
krytyki wysuwanej do konkurencyjnych i również mniejszościowych koterii.

Na pewnej komuszej stronie widziałem rysunek satyryczny "sześciorękiego"
Polaka, który w prawej ręce trzymał krzyż, różaniec i orzełka, w lewej
sierp, młot i majcher. To jest właśnie polityczny duch Polski - gdyby
odciąć mu którąś z tych dłoni po prawej lub po lewej stronie, zostałaby
zaburzona równowaga pomiędzy yin i yang. Obie strony: prawa i lewa, jasna i
ciemna są nierozłączne i splecione głęboko w polskim kompleksie, który nie
tak łatwo rozwikłać... Ktoś "dowciapny" proponował tu wojnę domową jako
rozwiązanie; trzeba nieć naprawdę niepoukładane pod kopułą, żeby myśleć, że
przemoc i "decydujące ciosy" są w stanie rozwiązać problem skutków zdrady i
bratobójczej przemocy sprzed kilkudziesięciu lat i tego, że ta część "yin"
społeczeństwa polskiego gdzie indziej ulokowała pomyślność kraju niż w
walce o niepodległość. Dzisiaj nie warto krytykować się nawzajem, a raczej
składać różnowartościowe części społeczeństwa do kupy. Dlatego nie będę
krytykował księdza Rydzyka, mimo, że aż świerzbi mnie język, żeby to
zrobić...
 
Nie chodzi o to pisze kupa, chce robić z siebie idiotę jego sprawa.
Rzecz w tym, ze spamuje psp nadmierna ilością nowych wątków.
Kupa ma świadomość, że łamie prawo bo skwapliwie skrywa się anonimizerami
z obawy, że mu się ktoś dobierze do d...
Kupa zdaje się zapominać, że namierzenie go nie stanowi problemu.

A to insza inszość, że stara się zdominować grupę, być może ma na to czas i
pieniądze...

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Data: 2009-07-17 11:06:27
Autor: Vic
Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku
Jakub A. Krzewicki wrote:
Problem polega na tym, że jeszcze z dekadę temu, kiedy internet był mało
rozpowszechnioną i elitarną nowinką, a komputery drogie,

Dziesiec lat temu, czyli w 1999 r. internet byl juz bardzo egalitarny. Nie tak jak teraz, ale jednak juz nie byl elitarny.
Elitarny byl w 1994-1995, kiedy na IRC-u siedzieli niemal wylacznie licealisci, studenci i czlonkowie managementu co wiekszych firm.

4-5 lat pozniej internet trafil juz pod strzechy, a kolejne pare lat pozniej korzystania z niego nauczyly sie takze stare pierniki :) Dlatego teraz internet wyglada jak wyglada :)

W 1995 zetkniecie sie na necie z takimi indywiduami jak Panslav, Hammer, mkarwan, awe czy Antenka, bylo bardzo malo prawdopodobne.
Bariera dla nich byla nie tylko mala dostepnosc laczy, ale przede wszystkim interfejs (a w rozumieniu dzisiejszych "z-ledwoscia-windowsowcow" wlasciwie jego brak). Ciekawe co by zrobila Antenka, gdyby miala sobie poczte sprawdzic pod unixem, albo wejsc na kanal irc? Nie mowiac o napisaniu pisma w vi :))))))

królowało w nim
osławione nieparlamentarne nagranie pt. "trzy słowa do Ojca Prowadzącego" i
jakoś nikt się nie kwapił w obronie biednego księdza Rydzyka.

Krolowalo bo bylo zabawne. Nie bylo w tym zadnych glebszych motywacji. Wsrod mlodych ludzi przenajswietszy dyrektor byl wtedy, jest teraz i bedzie tak popularny jak polowanie na odynca.

Dzisiaj Sieć się zdemokratyzowała

Wszystkie swiry juz maja internet!

kto byłby
w śpiączce przez te circa dziesięć lat nagle zdziwiłby się że spora liczba
osób tu medialnego tycoona-redemptorystę z Torunia lubi i taki
przaśno-siermiężny numer na rednaczu RM by dzisiaj nie przeszedł.

Przeszedlby. W tym samym co wtedy srodowisku przeszedlby. To, ze babcie i dziadki nauczyly sie klikac w okienka niczego tu nie zmienia :) Jest ich po prostu wiecej na necie, a przed dekada nie bylo wcale.

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Kompromitacja mediów informujących o ojcu Rydzyku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona