Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Komprymacja czy ciężkie polityczne niedołęstwo Ziobry i Kurskiego.

Komprymacja czy ciężkie polityczne niedołęstwo Ziobry i Kurskiego.

Data: 2011-07-07 08:35:55
Autor: Przemysław W
Komprymacja czy ciężkie polityczne niedołęstwo Ziobry i Kurskiego.
Nie, nie to co myślicie i które, przyznajmy, może się cisnąć na usta po cyrku Zbigniewa Ziobry w europarlamencie, choć i ono z działaniami Ziobry jest związane i jego plany ponoć opisuje.



Słowo, o które chodzi, poznałem dzięki pewnemu liderowi PiS, a brzmi ono ''komprymacja''. Piszę to z wątłą nadzieję, że krąg erudytów w PiS jest na tyle szeroki, że mój informator pozostanie niewykryty.

Wróćmy jednak do tego słowa. Oznacza ono, powiada słownik PWN, ''proces mający na celu zmniejszenie rozmiarów czegoś poprzez ścieśnienie lub redukcję elementów''. To ''coś'', co ma podlegać komprymacji, to PiS, komprymującymi są Ziobro z Jackiem Kurskim, a redukcja elementów ma być wystarczająca, by ten duet przejął partię.


Brzmi to oczywiście nieprawdopodobnie - jakiż wiceprezes partii pragnąłby jej klęski? - ale gdy spojrzymy na ostatnie tygodnie, hipoteza komprymacyjna nabiera rumieńców.

Najpierw było zaproszenie o. Rydzyka do europarlamentu i bardzo aktywna obrona jego słów o polskim totalitaryzmie. W roli obrońców - Ziobro i Kurski. PiS - ten kanoniczny, Kaczyńskiego - nie miał interesu w promowaniu o. Rydzyka; było to sprzeczne z nominacją spokojnego, centrowego Tomasza Poręby na szefa kampanii.

Nie minął miesiąc i Ziobro wskoczył na Tuska prezentującego w europarlamencie cele prezydencji, co skończyło się dziką awanturą i chóralnym potępieniem wybryku PiS. Te dwie akcje przypomniały najgorszą twarz PiS i stoją w sprzeczności z jego celami, czyli odbiciem młodych i inteligencji. Nie były też uzgodnione z centralą PiS i - wiem to z niezłych źródeł - obie wzbudziły tam oburzenie.

Wynikałoby z tego, że Ziobro rzeczywiście komprymuje swą partię, a w Strasburgu obejrzeliśmy żałosny epizod wojny nawet nie tyle polsko-polskiej, ile pisowsko-pisowskiej.

Jedyną kontrhipotezą jest ciężkie polityczne niedołęstwo, o co Ziobry - ani tym bardziej Kurskiego - nikt przecież nie śmie podejrzewać.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9905824,Brzydkie_slowo_na_k.html#ixzz1ROmaejSI



Przemek

--

W białej księdze z rewelacji, którymi karmiono nas przez rok, nie zostało
nic. Nie ma magnesu, nie ma helu, nie ma sztucznej mgły - stwierdził w radiu
ZET Marek Siwiec, eurodeputowany SLD.- W 38 milionowym kraju nie znalazł się
ani jeden poważny człowiek, który te bzdury by firmował własnym nazwiskiem -
stwierdził Tomasz Nałęcz.

Komprymacja czy ciężkie polityczne niedołęstwo Ziobry i Kurskiego.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona