Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   [offtopic] Komputronik - jak stracic klienta

[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta

Data: 2013-11-09 23:52:50
Autor: G Nowak
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
...wystarczy wprowadzic debilne zasady, czyli jest produkt na polce w
danym salonie (co mozna sprawdzic przez neta), idziesz, i chca ci go
sprzedac tylko po wyzszej cenie (maja dwie - wyzsza, dla tych co chca
wydac pieniadze od razu i nizsza dla tych co zamowia i... moze odbiora).

ale jak wrocisz do domu i zamowisz przez neta ten sam produkt, w tym
samym salonie odbior, to zaplacisz np. 50 zl mniej ("cena internetowa").
Powtarzam, ten sam produkt, ten sam egzemparz, z tej samej polki, tylko
nie od reki a "zamawiany".


Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer zamowienia.

--
Pozdr
G

Data: 2013-11-10 09:42:04
Autor: 2late
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2013©
Stupidity, like virtue, is its own reward

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-11-12 01:27:44
Autor: Filip454
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
On 10.11.2013 10:42, 2late wrote:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

Pozdrawiam
-- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2013©
Stupidity, like virtue, is its own reward

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

To od czego jest sprzedawca?

Jedyny taki Filip na Usenecie

Data: 2013-11-12 07:54:12
Autor: 2late
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
On 12/11/2013 01:27, Filip454 wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

To od czego jest sprzedawca?

Jedyny taki Filip na Usenecie

Sprzedawca to wymierajacy gatunek. Coraz wiecej ludzi w sklepie tylko oglada, przymierza a kupuje w necie. Sprzedawca kosztuje.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2013©
Stupidity, like virtue, is its own reward

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-11-12 08:51:58
Autor: Chris
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Filip454 nabazgrał(a):

On 10.11.2013 10:42, 2late wrote:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:
Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.
W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.
To od czego jest sprzedawca?

Obecnie staje się zbędny jak dla mnie. W sumie po co ma być skoro nic nie wie a jedynie powtarza teksty z ulotki albo szkoleń sponsorów.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2013-11-12 12:08:12
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik Chris napisał:
Filip454 nabazgrał(a):

On 10.11.2013 10:42, 2late wrote:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:
Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu
numer
zamowienia.
W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.
To od czego jest sprzedawca?

Obecnie staje się zbędny jak dla mnie. W sumie po co ma być skoro nic
nie wie a jedynie powtarza teksty z ulotki albo szkoleń sponsorów.

Ciezko ich nazywac sprzedawcami. To klikacze programow sprzedazowych.

Sprzedawca, handlowiec, to jest osoba, do ktorej mowie, ok, przekonal mnie Pan do zakupu, ale za 935,99 tego nie kupie, za 900 biore.

Sprzedawca mowi - git! Sprzedane!.

A nie: JA mam w systemie cene 935,99 i taka musi byc.

Data: 2013-11-12 13:24:49
Autor: Chris
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Mr. Misio nabazgrał(a):

Użytkownik Chris napisał:
Filip454 nabazgrał(a):
On 10.11.2013 10:42, 2late wrote:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:
Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu
numer
zamowienia.
W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.
To od czego jest sprzedawca?
Obecnie staje się zbędny jak dla mnie. W sumie po co ma być skoro nic
nie wie a jedynie powtarza teksty z ulotki albo szkoleń sponsorów.
Ciezko ich nazywac sprzedawcami. To klikacze programow sprzedazowych.
Sprzedawca, handlowiec, to jest osoba, do ktorej mowie, ok, przekonal mnie Pan do zakupu, ale za 935,99 tego nie kupie, za 900 biore.
Sprzedawca mowi - git! Sprzedane!.
A nie: JA mam w systemie cene 935,99 i taka musi byc.

A powiem ci że w MM tak się udało :) laptop Sony Vaio po chwili negocjacji i stwierdzeniu że w TechData jest taniej zeszli do ich poziomu :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Data: 2013-11-12 17:10:16
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik Chris napisał:

A powiem ci że w MM tak się udało :) laptop Sony Vaio po chwili
negocjacji i stwierdzeniu że w TechData jest taniej zeszli do ich
poziomu :)

No zdarza sie zdarza, to co powinno byc standardem ;)

Data: 2013-11-12 12:44:27
Autor: Michał Jankowski
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 10.11.2013 10:42, 2late pisze:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

Przecież ekspedient realizujący sprzedaż na zamówienie z internetu ma _więcej_ roboty od tego, który sprzedaje sprzęt wskazany palcem na półce.

   MJ

Data: 2013-11-12 12:34:32
Autor: januszek
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Michał Jankowski napisa?(a):

Przecież ekspedient realizujący sprzedaż na zamówienie z internetu ma _więcej_ roboty od tego, który sprzedaje sprzęt wskazany palcem na półce.

Roboty może ma mniej. Ale zwykle nie musi wydawać własnych pieniędzy na towar, który sprzedaje.

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2013-11-12 12:55:20
Autor: m
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 12.11.2013 12:44, Michał Jankowski pisze:
W dniu 10.11.2013 10:42, 2late pisze:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

Przecież ekspedient realizujący sprzedaż na zamówienie z internetu ma
_więcej_ roboty od tego, który sprzedaje sprzęt wskazany palcem na półce.

Dlaczego więcej?

p. m.

Data: 2013-11-12 12:58:37
Autor: Michał Jankowski
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 12.11.2013 12:55, m pisze:
W dniu 12.11.2013 12:44, Michał Jankowski pisze:
W dniu 10.11.2013 10:42, 2late pisze:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu
numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

Przecież ekspedient realizujący sprzedaż na zamówienie z internetu ma
_więcej_ roboty od tego, który sprzedaje sprzęt wskazany palcem na półce.

Dlaczego więcej?

Bo musi 'wejść do komputera' i znaleźć odpowiednie zamówienie - a
dalej wszystko przebiega tak samo jak przy sprzedaży z półki.

:)

   MJ

Data: 2013-11-12 13:11:13
Autor: m
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 12.11.2013 12:58, Michał Jankowski pisze:
W dniu 12.11.2013 12:55, m pisze:
W dniu 12.11.2013 12:44, Michał Jankowski pisze:
W dniu 10.11.2013 10:42, 2late pisze:
On 09/11/2013 23:52, G Nowak wrote:

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu
numer
zamowienia.

W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.

Przecież ekspedient realizujący sprzedaż na zamówienie z internetu ma
_więcej_ roboty od tego, który sprzedaje sprzęt wskazany palcem na
półce.

Dlaczego więcej?

Bo musi 'wejść do komputera' i znaleźć odpowiednie zamówienie - a
dalej wszystko przebiega tak samo jak przy sprzedaży z półki.

Nie przebiega, bo przy "sprzedaży z półki" musi najpierw wyszukać. Klient nie mówi mu że chce myszkę firmy X model Y, tylko że chce myszkę, żeby mu pasowała do laptopa, ale czarna, ewentualnie czerwona, bezprzewodowa, ale żeby nie żarła dużo baterii itd... I tak będąc trzecim w kolejce w komputroniku nieraz docieram do stanowiska po godzinie (kilka razy byłem zmuszony okolicznościami)

Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10 minut czasu pracy pracownika.

p. m.

Data: 2013-11-12 17:13:03
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik m napisał:

Nie przebiega, bo przy "sprzedaży z półki" musi najpierw wyszukać.
Klient nie mówi mu że chce myszkę firmy X model Y, tylko że chce myszkę,
żeby mu pasowała do laptopa, ale czarna, ewentualnie czerwona,
bezprzewodowa, ale żeby nie żarła dużo baterii itd...

No nie. JA przyszelem z wydrukowanym produktem po sprawdzeniu, ze maja go na polce. Powiedzialem TO CHCE, WIEM, ZE TO MACIE. Mieli.

Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10
minut czasu pracy pracownika.

No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej wyzszej cenie".

Data: 2013-11-12 17:54:44
Autor: m
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 12.11.2013 17:13, Mr. Misio pisze:
Użytkownik m napisał:

Nie przebiega, bo przy "sprzedaży z półki" musi najpierw wyszukać.
Klient nie mówi mu że chce myszkę firmy X model Y, tylko że chce myszkę,
żeby mu pasowała do laptopa, ale czarna, ewentualnie czerwona,
bezprzewodowa, ale żeby nie żarła dużo baterii itd...

No nie. JA przyszelem z wydrukowanym produktem po sprawdzeniu, ze maja
go na polce. Powiedzialem TO CHCE, WIEM, ZE TO MACIE. Mieli.

Komputronik do dzisiaj miał 2 kategorie klientów: ci którzy kupują w salonie i ci którzy zamawiają przez internet a w salonie odbierają. O jakże niesłuszny jest ten podział - od dzisiaj powinni mieć 3 kategorie: a)ci co w salonie, b)ci co przez internet c)mr.Misio

Skoro wyszukałes że mają, to mogłeś wyszukać też że mają promocję na tych co sobie zamówili przez sieć.

Nie wyszukałeś i wylewasz żale że się nie załapałes na niższą cenę.


Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10
minut czasu pracy pracownika.

No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
wyzszej cenie".

Brak zniżki nie jest karą.

p. m.

Data: 2013-11-12 19:37:28
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik m napisał:

Komputronik do dzisiaj miał 2 kategorie klientów: ci którzy kupują w
salonie i ci którzy zamawiają przez internet a w salonie odbierają. O
jakże niesłuszny jest ten podział - od dzisiaj powinni mieć 3 kategorie:
a)ci co w salonie, b)ci co przez internet c)mr.Misio

Skoro wyszukałes że mają, to mogłeś wyszukać też że mają promocję na
tych co sobie zamówili przez sieć.

Nie wyszukałeś i wylewasz żale że się nie załapałes na niższą cenę.

Zale? No tak, troche. Ale to oni stracili klienta. PRzez glupie rozwiazanie. Co to za kare mam sie logowac i zamawiac to co wiem, ze jest na polce? Bo jak nie zamiwie tego co jest na plce przez interent to musze zaplacic wiecej?

JAk pisalem, moga si epozegnac z moimi zakupami tamze.

Kupowalem wlasnie dlatego, ze wczesniej wystarczylo przyjsc z kartka wydrukowana ze sklepu netowego i sprzedawali po cenie netowej.

Skoro to nie wystarcza to nie bede ich zmuszal do obslugiwania mnie.



Klient który sobie sam wyszukał w sieci oszczędza, na oko licząc, 10
minut czasu pracy pracownika.

No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
wyzszej cenie".

Brak zniżki nie jest karą.

To wyjasnij jak dziala nagroda dla klienta, ktory tak jak ja sprawdzil czy produkt jest i chcial go kupic.

Data: 2013-11-12 21:41:20
Autor: m
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 12.11.2013 19:37, Mr. Misio pisze:
No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
wyzszej cenie".

Brak zniżki nie jest karą.

To wyjasnij jak dziala nagroda dla klienta, ktory tak jak ja sprawdzil
czy produkt jest i chcial go kupic.

Nie przewidzieli nagrody dla takiego klienta. Przewidzieli nagrodę dla takiego klienta który sprawdził i zamówił przez internet.

Cinema City ma dla posiadaczy numeru w Orange promocję, polegającą na tym że bilet w środy dla nich kosztuje ok 50% taniej niż w inne dni. Ja przychodzę w czwartek i o zgrozo, nie mam zniżki. No to jak działa nagroda dla klienta który ma telefon w Orange? Dlaczego jestem karany za przyjście w czwartek? To czwartek jest jakimś gorszym dniem?

itd/itp

p. m.

Data: 2013-11-12 22:00:28
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik m napisał:
W dniu 12.11.2013 19:37, Mr. Misio pisze:
No tak zrobilem. I dostelem "kare" w sensie "mozesz kupic, ale po tej
wyzszej cenie".

Brak zniżki nie jest karą.

To wyjasnij jak dziala nagroda dla klienta, ktory tak jak ja sprawdzil
czy produkt jest i chcial go kupic.

Nie przewidzieli nagrody dla takiego klienta. Przewidzieli nagrodÄ™ dla
takiego klienta który sprawdził i zamówił przez internet.

No coz, ich regulamin, ich sprawa. Jak pisalem - nie musze u nich kupowac i glosuje portfelem. PRzeciez, jak nie chca mojej kasy, to im sie nie bede narzucal.

Moze w handlu jest inaczej, niz w uslugach, i dlatego nie lapie logiki pozbywania si emnie, klienta, glupimi regulaminami.


Cinema City ma dla posiadaczy numeru w Orange promocjÄ™, polegajÄ…cÄ… na
tym że bilet w środy dla nich kosztuje ok 50% taniej niż w inne dni. Ja
przychodzę w czwartek i o zgrozo, nie mam zniżki. No to jak działa
nagroda dla klienta który ma telefon w Orange? Dlaczego jestem karany za
przyjście w czwartek? To czwartek jest jakimś gorszym dniem?

Niespecjalnie trafne.

Data: 2013-11-10 10:16:22
Autor: atm
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta



Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.


To samo ostatnio w MM

Data: 2013-11-10 12:44:22
Autor: Michal
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 2013-11-10 10:16, atm pisze:
Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.

To samo ostatnio w MM

I wielu innych. W Euro RTV AGD też kupowałem na szybko dla koleżanki
Cruciala M4 i też zamawiałem przez smartfona będąc fizycznie w sklepie
by obsługa mogła to zdjąć z półki po lepszej cenie. To nie firma "Józek
i S-ka" z kapitałem zakładowym 5 zł, gdzie robi się co chce. Duże firmy
tak majÄ… i SAPa nie przeskoczysz. Generalnie chodzi o to by nadal
konkurować ze sklepami internetowymi, a jednocześnie zarabiać ekstra na
Kowalskich którzy nie porównują cen co do 1 zł. Ludzi którzy wchodzą
i kupują, bo nie mają czasu/przyzwyczajeń porównywać cen przez internet
jest w cholerę dużo i te kilkadziesiąt zł w jedną czy drugą stronę przy
większym zakupie nie stanowi dla nich problemu, więc sklep nie będąc
Armią Zbawienia po prostu na tym zarabia nie odcinając się jednocześnie
od klientów wrażliwych na cenę, którzy nie kupią niczego większego od
chleba i marchewki bez skanowania smartfonem kodu paskowego i wrzucenia
tego do porównywarki.
Jak już Mr Misio będzie dużym chłopcem, kupi ten wymarzony tablet z
Ubuntu (ma to chociaż moduł 3/4G?) i nie pizd*e nim przy najbliższej
okazji o ścianę jak okaże się że większość potrzebnych aplikacji jest
tylko w Google Play albo iStore, to zrozumie tą prawidłowość.

--
/MB

Data: 2013-11-10 21:04:54
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik Michal napisał:

I wielu innych. W Euro RTV AGD też kupowałem na szybko dla koleżanki
Cruciala M4 i też zamawiałem przez smartfona będąc fizycznie w sklepie
by obsługa mogła to zdjąć z półki po lepszej cenie. To nie firma "Józek
i S-ka" z kapitałem zakładowym 5 zł, gdzie robi się co chce. Duże firmy
tak majÄ… i SAPa nie przeskoczysz. Generalnie chodzi o to by nadal
konkurować ze sklepami internetowymi, a jednocześnie zarabiać ekstra na
Kowalskich którzy nie porównują cen co do 1 zł. Ludzi którzy wchodzą
i kupują, bo nie mają czasu/przyzwyczajeń porównywać cen przez internet
jest w cholerę dużo i te kilkadziesiąt zł w jedną czy drugą stronę przy
większym zakupie nie stanowi dla nich problemu, więc sklep nie będąc
Armią Zbawienia po prostu na tym zarabia nie odcinając się jednocześnie
od klientów wrażliwych na cenę, którzy nie kupią niczego większego od
chleba i marchewki bez skanowania smartfonem kodu paskowego i wrzucenia
tego do porównywarki.

Ja im to wygarne, jak znajde chwile czasu ;) Im, komptronikowi.

W sumie przeciez ten ok 1000 miesiecznie moge zostawiac gdzie indziej. Zwlaszcza, ze do ostatniego czasu zaden handlowiec nie robil problemu. Ot, widac znalazl sie nadgorliwy praktykant albo poszly wytyczne z centrali przed swietami.

A choinki jeszcze nie maja, skandal! ;)

Jak już Mr Misio będzie dużym chłopcem, kupi ten wymarzony tablet z
Ubuntu (ma to chociaż moduł 3/4G?) i nie pizd*e nim przy najbliższej
okazji o ścianę jak okaże się że większość potrzebnych aplikacji jest
tylko w Google Play albo iStore, to zrozumie tą prawidłowość.

Ale po co ta zlosliwosc na koniec?

Data: 2013-11-12 17:13:09
Autor: Michal
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 2013-11-10 21:04, Mr. Misio pisze:
Ja im to wygarne, jak znajde chwile czasu ;) Im, komptronikowi.

W sumie przeciez ten ok 1000 miesiecznie moge zostawiac gdzie indziej.
Zwlaszcza, ze do ostatniego czasu zaden handlowiec nie robil problemu.
Ot, widac znalazl sie nadgorliwy praktykant albo poszly wytyczne z
centrali przed swietami.

A choinki jeszcze nie maja, skandal! ;)

Próbowaliśmy Ci po prostu pokazać, że to nie tylko Komputronik, a dość
powszechna praktyka w handlu. A że znalazł się osioł działający na dobrą
sprawÄ™ na szkodÄ™ firmy (zazwyczaj handlowcy w takiej sytuacji sami
doradzają zamówienie na miejscu ze smartfona czy nawet stanowiska
sieciowego w sklepie) to inna sprawa. Ja do Komputronika mam od 2008 r.
uraz, ale za co innego - za manipulowanie cenami zamówionego Radeona
4850 gdy błyskawicznie złotówka traciła w relacji do USD i anulowanie
zamówienia po ~tygodniu z propozycją "można zamówić ponownie po nowej
cenie o ~100 zł wyższej".

Jak już Mr Misio będzie dużym chłopcem, kupi ten wymarzony tablet z
Ubuntu (ma to chociaż moduł 3/4G?) i nie pizd*e nim przy najbliższej
okazji o ścianę jak okaże się że większość potrzebnych aplikacji jest
tylko w Google Play albo iStore, to zrozumie tą prawidłowość.

Ale po co ta zlosliwosc na koniec?

Fakt - może nadmierna uszczypliwość, po prostu śledziłem Twoje rozterki
nt. "tabletu z ubuntu do pracy" ;) Po poprzednim urzÄ…dzeniu z Windows
Mobile nauczyłem się że po prostu ma być typowe rozwiązanie z bogatą
bazÄ… aplikacji (w PL warunkach Android, bo nawet urzÄ…dzenia Apple w PL
tak sobie są użyteczne - oficjalnie jesteś odcięty od sporej części
contentu chyba że zakombinujesz z adresem na amerykański itp).
Zobacz jak skończył się choćby eksperyment Samsunga z linuksową Badą -
projekt poległ właśnie na braku zainteresowania developerów tworzeniem
aplikacji na kolejną platformę. Ale zrobisz co będziesz chciał.

--
/MB

Data: 2013-11-12 17:24:30
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik Michal napisał:
W dniu 2013-11-10 21:04, Mr. Misio pisze:
Ja im to wygarne, jak znajde chwile czasu ;) Im, komptronikowi.

W sumie przeciez ten ok 1000 miesiecznie moge zostawiac gdzie indziej.
Zwlaszcza, ze do ostatniego czasu zaden handlowiec nie robil problemu.
Ot, widac znalazl sie nadgorliwy praktykant albo poszly wytyczne z
centrali przed swietami.

A choinki jeszcze nie maja, skandal! ;)

Próbowaliśmy Ci po prostu pokazać, że to nie tylko Komputronik, a dość

Ale po co?

powszechna praktyka w handlu.

Srednio powszechna, ale nabierajaca na sile.

A że znalazł się osioł działający na dobrą
sprawÄ™ na szkodÄ™ firmy (zazwyczaj handlowcy w takiej sytuacji sami
doradzają zamówienie na miejscu ze smartfona czy nawet stanowiska
sieciowego w sklepie) to inna sprawa. Ja do Komputronika mam od 2008 r.
uraz, ale za co innego - za manipulowanie cenami zamówionego Radeona
4850 gdy błyskawicznie złotówka traciła w relacji do USD i anulowanie
zamówienia po ~tygodniu z propozycją "można zamówić ponownie po nowej
cenie o ~100 zł wyższej".

A za manipulowanie cenami po wejsciu np. przez CENEO to nie masz? ;)



Jak już Mr Misio będzie dużym chłopcem, kupi ten wymarzony tablet z
Ubuntu (ma to chociaż moduł 3/4G?) i nie pizd*e nim przy najbliższej
okazji o ścianę jak okaże się że większość potrzebnych aplikacji jest
tylko w Google Play albo iStore, to zrozumie tą prawidłowość.

Ale po co ta zlosliwosc na koniec?

Fakt - może nadmierna uszczypliwość, po prostu śledziłem Twoje rozterki
nt. "tabletu z ubuntu do pracy" ;)

Wiesz, juz wiem, ze "do pracy" to jest Windows na PC. Wiem, ze Android na Tablecie nie. JEst Ubuntu for Tablets. Podobni=o niektorzy daja rade pracowac na Ubuntu na PC ;) Wiec chcialem zaryzykowac i potestowac. A moze sie uda.


Zobacz jak skończył się choćby eksperyment Samsunga z linuksową Badą -
projekt poległ właśnie na braku zainteresowania developerów tworzeniem
aplikacji na kolejną platformę. Ale zrobisz co będziesz chciał.

Kiedys pewnie tak, jak znajde czas i chec i luzna kase na tablet do testow.

Wiesz, Android to niby linux, ale nawet majac roota to sie niewiele czlowiek "narobi". Potrzebny "dorosly" system, taki, co bede mial kontrole komu daje dostep FTP/SMB do urzadzenia (A nie przez palikacje z PalySklepu).

A "do pracy" ma tez ukryte znacznie, w przeciwienstwie do Androida niekoniecznie chce, zeby do wszystkiego zagladal Gógiel, moje pliki sa moje ;)

Data: 2013-11-15 21:54:30
Autor: Poldek
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Mr. Misio wrote:
Użytkownik Michal napisał:
W dniu 2013-11-10 21:04, Mr. Misio pisze:
Ja im to wygarne, jak znajde chwile czasu ;) Im, komptronikowi.

W sumie przeciez ten ok 1000 miesiecznie moge zostawiac gdzie indziej.
Zwlaszcza, ze do ostatniego czasu zaden handlowiec nie robil problemu.
Ot, widac znalazl sie nadgorliwy praktykant albo poszly wytyczne z
centrali przed swietami.

A choinki jeszcze nie maja, skandal! ;)

    PróbowaliÅ›my Ci po prostu pokazać, że to nie tylko Komputronik, a
dość

Ale po co?

Strzelam - po to żeby tanio zbierać dane o klientach?
Zamawiając przez internet trzeba podać jakieś dane. Być może prawdziwe imię i nazwisko oraz numer karty, być może wystarczy pseudonim i bylejaki adres mailowy, ale zawsze są to jakieś dane, z którymi potem można coś robić. Analizować na różne sposoby, udostępniać, przetwarzać.

Kupujesz w sklepie za gotówkę, to nic o Tobie nie wiedzą - skąd przyszedłeś, dlaczego, co jeszcze w życiu kupiłeś itp.

Data: 2013-11-17 11:51:27
Autor: GLaF
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Dnia Fri, 15 Nov 2013 21:54:30 +0100, Poldek napisa³(a):

Strzelam - po to ¿eby tanio zbieraæ dane o klientach?
Zamawiaj±c przez internet trzeba podaæ jakie¶ dane. Byæ mo¿e prawdziwe imiê i nazwisko oraz numer karty, byæ mo¿e wystarczy pseudonim i bylejaki adres mailowy, ale zawsze s± to jakie¶ dane, z którymi potem mo¿na co¶ robiæ. Analizowaæ na ró¿ne sposoby, udostêpniaæ, przetwarzaæ.

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

--
GLaF

Data: 2013-11-18 17:15:28
Autor: jerzu
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
On Sun, 17 Nov 2013 11:51:27 +0100, GLaF
<glaf@niema.takiego.numeru.pl> wrote:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Czêsto jak nie zaznaczysz, to nie kupisz.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280

Data: 2013-11-18 17:45:32
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
U¿ytkownik jerzu napisa³:
On Sun, 17 Nov 2013 11:51:27 +0100, GLaF
<glaf@niema.takiego.numeru.pl> wrote:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Czêsto jak nie zaznaczysz, to nie kupisz.

Hehehe, ja jestem dociekiwy i stwierdzam, ze znalazlem kolejny bezsens takiej polityki.

Otoz zamowilem sobie produkt przez internet, skoro tak trzeba, produkt ktory w najblizszym salonie lezy na polce wg ich systemu dostepnosci.

Dostalem potwierdzenie i przez 7 dni moge odebrac, bo jest zarezerwowany.

Czyli przez 7 dni nie moze nikt kupic tego "z polki" jakby przyszedl, nawet po wyzszej cenie :]

Czyz to nie idiotyzm (z punktu widzenia K)?

Gdybym nie musial rezerwowac przez net, zeby miec nizsza cene, to po prostu wszedlbym, kupil, i mieliby sprzedane. A tak maja "zarezerwowane", kupie po nizszej cenie (lub nie, jak zrezygnuje), a przez ten czas produkt jest wylaczony ze sprzedazy (tak, maja jeden egzemplarz w tym salonie do ktorego zamowilem dostawe przez internet z polki tegoz salonu)

;))

Data: 2013-11-18 19:18:00
Autor: animka
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 2013-11-18 17:45, Mr. Misio pisze:
Użytkownik jerzu napisał:
On Sun, 17 Nov 2013 11:51:27 +0100, GLaF
<glaf@niema.takiego.numeru.pl> wrote:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane sÄ… dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Często jak nie zaznaczysz, to nie kupisz.

Hehehe, ja jestem dociekiwy i stwierdzam, ze znalazlem kolejny bezsens
takiej polityki.

Otoz zamowilem sobie produkt przez internet, skoro tak trzeba, produkt
ktory w najblizszym salonie lezy na polce wg ich systemu dostepnosci.

Dostalem potwierdzenie i przez 7 dni moge odebrac, bo jest zarezerwowany.

Czyli przez 7 dni nie moze nikt kupic tego "z polki" jakby przyszedl,
nawet po wyzszej cenie :]

Czyz to nie idiotyzm (z punktu widzenia K)?

Gdybym nie musial rezerwowac przez net, zeby miec nizsza cene, to po
prostu wszedlbym, kupil, i mieliby sprzedane. A tak maja
"zarezerwowane", kupie po nizszej cenie (lub nie, jak zrezygnuje), a
przez ten czas produkt jest wylaczony ze sprzedazy (tak, maja jeden
egzemplarz w tym salonie do ktorego zamowilem dostawe przez internet z
polki tegoz salonu)

;))

Kupilam (ale jeszcze nie zaplacilam co prawda) u nich przez interet tablet Goclaver 7 cali. Czekam na odpowiedź na maila, nie otrzymuję. Potem wchodze na stronę i widzę: BRAK.
Zdenerwowalam się i dzwonię do nich. Powiedział mi któryś, że nie mają na stanie. Przecież przed pół godziną był?
Jak kupiłam w innym sklepie, ale już 8 calowy, to w Komputroniku już ten 7 calowy był, ale w sporo wyższej cenie! Sklepy chyba sie zmówiły w sprawie podwyżki cen, bo nigdzie raptem nie było, a potem raptem sie pojawiło jako dostępny właśnie w wyższej cenie.


--
animka

Data: 2013-11-19 00:14:43
Autor: GLaF
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Dnia Mon, 18 Nov 2013 17:45:32 +0100, Mr. Misio napisa³(a):

U¿ytkownik jerzu napisa³:
On Sun, 17 Nov 2013 11:51:27 +0100, GLaF
<glaf@niema.takiego.numeru.pl> wrote:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Czêsto jak nie zaznaczysz, to nie kupisz.

Hehehe, ja jestem dociekiwy i stwierdzam, ze znalazlem kolejny bezsens takiej polityki.

Otoz zamowilem sobie produkt przez internet, skoro tak trzeba, produkt ktory w najblizszym salonie lezy na polce wg ich systemu dostepnosci.

Dostalem potwierdzenie i przez 7 dni moge odebrac, bo jest zarezerwowany.

Czyli przez 7 dni nie moze nikt kupic tego "z polki" jakby przyszedl, nawet po wyzszej cenie :]

Czyz to nie idiotyzm (z punktu widzenia K)?

Nie jest to idiotyzm. Na tym w³a¶nie polega rezerwacja. Je¶li towar jest
mocno chodliwy, to zamawiaj± z zapasem, a jak nie, to podejmuj± ryzyko
niesprzeda¿y "przypadkowemu" klientowi, które na d³u¿± metê siê op³aca.
Ciekawe jakby¶ jecha³ po Komputroniku, jakby¶ zamówi³, a sprzedawca by Twój
zarezerwowany towar sprzeda³ komu¶ z ulicy.
Och³oñ trochê.

--
GLaF

Data: 2013-11-19 02:58:23
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
U¿ytkownik GLaF napisa³:
Dnia Mon, 18 Nov 2013 17:45:32 +0100, Mr. Misio napisa³(a):

U¿ytkownik jerzu napisa³:
On Sun, 17 Nov 2013 11:51:27 +0100, GLaF
<glaf@niema.takiego.numeru.pl> wrote:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Czêsto jak nie zaznaczysz, to nie kupisz.

Hehehe, ja jestem dociekiwy i stwierdzam, ze znalazlem kolejny bezsens
takiej polityki.

Otoz zamowilem sobie produkt przez internet, skoro tak trzeba, produkt
ktory w najblizszym salonie lezy na polce wg ich systemu dostepnosci.

Dostalem potwierdzenie i przez 7 dni moge odebrac, bo jest zarezerwowany.

Czyli przez 7 dni nie moze nikt kupic tego "z polki" jakby przyszedl,
nawet po wyzszej cenie :]

Czyz to nie idiotyzm (z punktu widzenia K)?

Nie jest to idiotyzm. Na tym w³a¶nie polega rezerwacja. Je¶li towar jest
mocno chodliwy, to zamawiaj± z zapasem, a jak nie, to podejmuj± ryzyko
niesprzeda¿y "przypadkowemu" klientowi, które na d³u¿± metê siê op³aca.
Ciekawe jakby¶ jecha³ po Komputroniku, jakby¶ zamówi³, a sprzedawca by Twój
zarezerwowany towar sprzeda³ komu¶ z ulicy.
Och³oñ trochê.

Ochlonalem i wytlumacze.

Jest towar na polce. I ma 2 ceny. Wchodze z ulicy, i mam wyzsza cene. Nawet jak wchodzac, wiedzialem, ze maja to na polce. Albo... zamawiam przez net, choc wiem, ze maja na polce, bo che miec taniej o te 50 z³.

A moglbym wejsc, powiedziec "wiem, ze macie" a oni sprzedaja po nizszej cenie. Bec dupcenia sie w zamawianie przez internet towaru, ktory maja na polce i widze go przez szybke.

No ale to ich gra ;) Moge se zarezerwowac na 7 dni przez net, a oni nie moga tego sprzedac nikomu z ulicy przez 7 dni.

Data: 2013-11-19 08:15:30
Autor: S³awek Maculewicz
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Dnia 19-11-2013 o 02:58:23 Mr. Misio <mrmisiodegrizzly@gazeta.pl>  napisa³(a):


No ale to ich gra ;) Moge se zarezerwowac na 7 dni przez net, a oni nie  moga tego sprzedac nikomu z ulicy przez 7 dni.



No i to jest pomys³ na akcjê internetow±. Upatrujesz sobie jaki¶ sklep i  razem ze znajomymi rezerwujecie ca³y towar na 7 dni.
A sprzedawcy przez ca³y tydzieñ siedz± i ziewaj±...
DO IT!

--
Brak sygnaturki.

Data: 2013-11-19 13:10:39
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
U¿ytkownik S³awek Maculewicz napisa³:
Dnia 19-11-2013 o 02:58:23 Mr. Misio <mrmisiodegrizzly@gazeta.pl>
napisa³(a):


No ale to ich gra ;) Moge se zarezerwowac na 7 dni przez net, a oni
nie moga tego sprzedac nikomu z ulicy przez 7 dni.



No i to jest pomys³ na akcjê internetow±. Upatrujesz sobie jaki¶ sklep i
razem ze znajomymi rezerwujecie ca³y towar na 7 dni.
A sprzedawcy przez ca³y tydzieñ siedz± i ziewaj±...
DO IT!

Ale to bez sensu, bo to bylby celowy sabotaz.

Ja nie mam na celu dokopanie komputronikowi w zaden sposob. Po prostu wyrazam tutaj opinie, ze wymyslony przez nich system 2 cen, ktory o ile gdy towaru nie ma dany salon na polce ma sens, o tyle dziwny jest gdy zeby kupic taniej trzeba zarezerwowac przez net towar, ktory maja na polce.

Gdy wczesniej wystarczylo pokazac karke lub powiedziec "sprawdzielme na necie, wiem, ze produkt XXX macie na polce" - a oni sprzedawali po netowej cenie.

Co przy drobnych zakupach rekompensowalo z kolei utrate rabatu za platnosc gotowka, gdy placilo sie karta. A przy drozszych zakupach bylo znaczaca kwota.

Data: 2013-11-19 13:22:21
Autor: m
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 19.11.2013 13:10, Mr. Misio pisze:
Ja nie mam na celu dokopanie komputronikowi w zaden sposob. Po prostu
wyrazam tutaj opinie, ze wymyslony przez nich system 2 cen, ktory o ile
gdy towaru nie ma dany salon na polce ma sens, o tyle dziwny jest gdy
zeby kupic taniej trzeba zarezerwowac przez net towar, ktory maja na polce.

To jest typowy marketingowy chwyt nazywany gdzieniegdzie "promocja z przeszkodami". Czyli możesz mieć taniej, tylko musisz pokonać niezbyt uciążliwą przeszkodę żeby zdobyć obniżkę. Np. mieć kupon z gazety, powiedzieć aplipapliblikenblau przy zakupie bądź właśnie - awizować sprzedaż wcześniej przez internet.

W ten sposób sprzedają taniej tym których nie stać i poszliby gdzie indziej, zaś tym którym mniej zależy na cenie - sprzedają drożej.

A dodatkowy, pozytywny efekt uboczny jest taki że pozbędą się marudy.


Gdy wczesniej wystarczylo pokazac karke lub powiedziec "sprawdzielme na
necie, wiem, ze produkt XXX macie na polce" - a oni sprzedawali po
netowej cenie.

Widać przeszkoda była zbyt łatwa.

p. m.

Data: 2013-11-19 00:02:38
Autor: GLaF
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Dnia Mon, 18 Nov 2013 17:15:28 +0100, jerzu napisa³(a):

On Sun, 17 Nov 2013 11:51:27 +0100, GLaF
<glaf@niema.takiego.numeru.pl> wrote:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Czêsto jak nie zaznaczysz, to nie kupisz.

Wtedy powiadamiasz odpowiednie s³u¿by, które poprzez na³o¿enie grzywny
wyt³umacz± przedsiêbiorcy, ¿e tak robiæ nie mo¿e.

--
GLaF

Data: 2013-11-18 17:39:24
Autor: Jan Stożek
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Po głębokim namyśle GLaF napisał w niedziela, 17 listopada 2013 11:51:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych
w celach marketingowych...", to te dane sÄ… dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Pytanie, czym dokładnie jest "przetwarzanie danych w celach marketingowych"? Teoretycznie chyba nie mogą robić na tych danych data-miningu ani używać ich do personalizowania reklam i promocji na stronie, ale jak to sprawdzisz?

--
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2013-11-19 00:09:40
Autor: GLaF
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Dnia Mon, 18 Nov 2013 17:39:24 +0100, Jan Sto¿ek napisa³(a):

Po g³êbokim namy¶le GLaF napisa³ w niedziela, 17 listopada 2013 11:51:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych
w celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Pytanie, czym dok³adnie jest "przetwarzanie danych w celach marketingowych"? Teoretycznie chyba nie mog± robiæ na tych danych data-miningu ani u¿ywaæ ich do personalizowania reklam i promocji na stronie, ale jak to sprawdzisz?

Nie wiem na czym polega to pierwsze, ale do tego drugiego s± ciasteczka.

--
GLaF

Data: 2013-11-19 08:49:04
Autor: Jan Stożek
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Po głębokim namyśle GLaF napisał w wtorek, 19 listopada 2013 00:09:

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich
danych w celach marketingowych...", to te dane sÄ… dla sklepu
praktycznie nieprzydatne.

Pytanie, czym dokładnie jest "przetwarzanie danych w celach
marketingowych"? Teoretycznie chyba nie mogą robić na tych danych
data-miningu ani używać ich do personalizowania reklam i promocji
na stronie, ale jak to sprawdzisz?

Nie wiem na czym polega to pierwsze,

http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksploracja_danych

ale do tego drugiego sÄ… ciasteczka.

Tak, a do chodzenia służą buty. Ciasteczka to tylko element wykonawczy umożliwiający rozpoznanie, że Ty to Ty. Natomiast kim jesteś, gdzie mieszkasz, co i ile kupowałeś oraz kiedy, historia zwrotów - to już jest rejestrowane gdzie indziej i może być przetwarzane off-line np. w celu wykrycia wzorca transakcji. A na tym etapie ciasteczka są raczej mało przydatne.

--
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2013-11-21 16:40:35
Autor: Poldek
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
GLaF wrote:
Dnia Fri, 15 Nov 2013 21:54:30 +0100, Poldek napisa³(a):

Strzelam - po to ¿eby tanio zbieraæ dane o klientach?
Zamawiaj±c przez internet trzeba podaæ jakie¶ dane. Byæ mo¿e prawdziwe
imiê i nazwisko oraz numer karty, byæ mo¿e wystarczy pseudonim i
bylejaki adres mailowy, ale zawsze s± to jakie¶ dane, z którymi potem
mo¿na co¶ robiæ. Analizowaæ na ró¿ne sposoby, udostêpniaæ, przetwarzaæ.

O ile nie zaznaczysz okienka "Zezwalam na przetwarzanie moich danych w
celach marketingowych...", to te dane s± dla sklepu praktycznie
nieprzydatne.

Teraz s± trzy okienka o ró¿nym stopniu zgody. Aby cokolwiek kupiæ, trzeba chocia¿ to "najs³absze" zaznaczyæ. Dane, nawet "anonimowe" co¶ tam zawieraj±. W po³±czeniu z cookiesami mo¿na ju¿ wrzuciæ do bazy danych i potem robiæ wykresy, torty i na tej podstawie tworzyæ strategie dalszej akcji marketingowej.

Data: 2013-11-21 21:59:21
Autor: Jan Stożek
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Po głębokim namyśle Poldek napisał w czwartek, 21 listopada 2013 16:40:

Teraz są trzy okienka o różnym stopniu zgody. Aby cokolwiek kupić,
trzeba chociaż to "najsłabsze" zaznaczyć.

Nie wiem, jak w Komputroniku, ale zwykle "najsłabsze" zawiera zgodę na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia transakcji. Bez tego nawet wydrukowanie rachunku nie byłoby możliwe, bo to już jest "przetwarzanie danych osobowych". --
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2013-11-21 22:44:22
Autor: m
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 21.11.2013 21:59, Jan Stożek pisze:
Po głębokim namyśle Poldek napisał w czwartek, 21 listopada 2013
16:40:

Teraz są trzy okienka o różnym stopniu zgody. Aby cokolwiek kupić,
trzeba chociaż to "najsłabsze" zaznaczyć.

Nie wiem, jak w Komputroniku, ale zwykle "najsłabsze" zawiera
zgodÄ™ na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia transakcji.

Ale kto wykryje że ktoś użył danych do swoich niecnych celów, tj. zrobienia wykresu w excelu i oparcia na tym wykresie swoich dalekosiężnych planów?

Bez
tego nawet wydrukowanie rachunku nie byłoby możliwe, bo to już jest
"przetwarzanie danych osobowych".

Nieprawdą jest że. Wydrukowanie rachunku jest obowiązkiem nakazanym przez inne przepisy.

p. m.

Data: 2013-11-22 00:00:47
Autor: Mr. Misio
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Użytkownik Jan Stożek napisał:
Po głębokim namyśle Poldek napisał w czwartek, 21 listopada 2013
16:40:

Teraz są trzy okienka o różnym stopniu zgody. Aby cokolwiek kupić,
trzeba chociaż to "najsłabsze" zaznaczyć.

Nie wiem, jak w Komputroniku, ale zwykle "najsłabsze" zawiera
zgodÄ™ na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia transakcji. Bez
tego nawet wydrukowanie rachunku nie byłoby możliwe, bo to już jest
"przetwarzanie danych osobowych".

Smieszne jest to, ze w takim ukladzie nie pownno to dotyczyc zamawiania "na firme". Bo ustawa dotyczy tylko osob fizycznych, prywatnych, a juz danych firm nie, nawet jak wirma to imie i nazwisko, adres i NIP.

Data: 2013-11-11 18:54:13
Autor: Chocobo
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
W dniu 2013-11-10 10:16, atm pisze:

To samo ostatnio w MM


Ja poszed³em w pi±tek kupiæ kamerkê do Saturna,  okaza³o siê, ¿e cena 50z³ wiêksza ni¿ w sklepie netowym. Podszed³em do obs³ugi i szybko znalaz³ siê pan od sklepu internetowego wydrukowa³ papierek który trzeba by³o pokazaæ przy kasie i zakup by³ po cenie netowej. Bez problemów, awantur itp. Inna sprawa, ¿e ten sam produkt w MM jeszcze 50z³ taniej, ale akurat nigdzie w okolicy go nie by³o.

Marcin

Data: 2013-11-12 09:05:48
Autor: jg
[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta
Dnia Sat, 09 Nov 2013 23:52:50 +0000, G Nowak napisa³(a):

Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer zamowienia.

i to mi przypomina o...:

http://www.youtube.com/watch?v=luAbz5OzWNI

--
jg

[offtopic] Komputronik - jak stracic klienta

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona