Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Komu Turek, komu?

Komu Turek, komu?

Data: 2010-05-31 12:44:16
Autor: Tomasz Radko
Komu Turek, komu?
W dniu 2010-05-31 10:04, Leszczur pisze:
Hedo poprosił o trade swojej osoby oraz 11M$/y przez następne 4 lata.
Ja tego nie widzę, ale będąc na miejscu Raptors zaproponowałbym
obustronne rozwiązanie umowy.
Bo to już jest zwykłe chamstwo - czereśniak podpisuje umowę na +50M$,
gra kilka miesięcy, po czym - mając już zapewnioną przyszłość - chce
się wyplątać z niewygodnej sytuacji i grać w lepszej atmosferze o
wyższe cele.

Tam poszło, rzecz jasna, o brak szacunku. Turkoglu był niedysponowany,
nie zagrał w jakimś meczu, ale wieczorem był w klubie nocnym. Raptors mu
to wytknęli, on sie bronił, że wpadł tylko na kwadrans, bo znajomi
zadzwonili - normalnie soap opera.

Nie sądzę, aby ktoś wziął Turkoglu w transferze. Nie widzę też
możliwości, aby roziwązano kontrakt bez buyoutu - ostatecznie Raptors
też mają interes w tym, żeby sobie poszedł. A najśmieszniejsze jest to,
że on może dostać podobne pieniądze od kogoś innego, przy obecnej
nadwyżce popytu nad podażą.

Data: 2010-05-31 06:20:32
Autor: Leszczur
Komu Turek, komu?
On 31 Maj, 12:44, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-05-31 10:04, Leszczur pisze:

> Hedo poprosił o trade swojej osoby oraz 11M$/y przez następne 4 lata.
> Ja tego nie widzę, ale będąc na miejscu Raptors zaproponowałbym
> obustronne rozwiązanie umowy.
> Bo to już jest zwykłe chamstwo - czereśniak podpisuje umowę na +50M$,
> gra kilka miesięcy, po czym - mając już zapewnioną przyszłość - chce
> się wyplątać z niewygodnej sytuacji i grać w lepszej atmosferze o
> wyższe cele.

Tam poszło, rzecz jasna, o brak szacunku.

Rispekt iz ol dat maters. Pełna zgoda. Ale biznes to biznes.
A gdyby skubaniec grał jak człowiek to i klub by przymknął oko na to i
owo.

Turkoglu był niedysponowany, nie zagrał w jakimś meczu, ale wieczorem był w klubie nocnym.
Raptors mu to wytknęli, on sie bronił, że wpadł tylko na kwadrans, bo znajomi
zadzwonili - normalnie soap opera.

Słuchaj ja wszystko rozumiem - nawet zwleczenie się z łoża boleści gdy
proszą na imprezkę.

Nie sądzę, aby ktoś wziął Turkoglu w transferze.

Pesymista ;-)

Nie widzę też możliwości, aby roziwązano kontrakt bez buyoutu - ostatecznie Raptors
też mają interes w tym, żeby sobie poszedł.

Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda sprawa kontraktu obustronnie
rozwiązanego versus salary cap.
Pamiętasz czy kontrakt Fishera liczył się do sc Jazz? Czy potrzebny
był jakiś waiver od Sterna/rady właścicieli?
Bo jeżeli nie będzie się liczył, to Raptors nie powinni się godzić na
buyout w żadnym wypadku.
Nawet jeśli byłby to buyout za symboliczną złotówkę.

A najśmieszniejsze jest to, że on może dostać podobne pieniądze od kogoś innego, przy obecnej
nadwyżce popytu nad podażą.

I to miałaby być logika przemawiająca za rozwodem za obopólną zgodą.
Teoretycznie Turek może znaleźć następnego frajera.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-05-31 15:39:47
Autor: wiLQ
Komu Turek, komu?
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Nie widzę też możliwości, aby roziwązano kontrakt bez buyoutu - ostatecznie Raptors
> też mają interes w tym, żeby sobie poszedł.

Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda sprawa kontraktu obustronnie
rozwiązanego versus salary cap.
Pamiętasz czy kontrakt Fishera liczył się do sc Jazz? Czy potrzebny
był jakiś waiver od Sterna/rady właścicieli?

Fisher w 2004 podpisal 6-letni kontrakt ergo gdyby nie odchodzil
dobrowolnie bylby jeszcze w tym sezonie w ksiegach Jazz (AFAIK nie byl).

Bo jeżeli nie będzie się liczył, to Raptors nie powinni się godzić na
buyout w żadnym wypadku.
Nawet jeśli byłby to buyout za symboliczną złotówkę.

Bez jaj, na oferte "za zlotowke" raczej powinni sie rzucic ;-)

I to miałaby być logika przemawiająca za rozwodem za obopólną zgodą.
Teoretycznie Turek może znaleźć następnego frajera.

Ale na pewno nie za takie pieniadze (to powod, dla ktorego nie pojdzie
na zaden buyout tylko bedzie gledzil o trejdzie).


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-05-31 06:53:08
Autor: Leszczur
Komu Turek, komu?
On 31 Maj, 15:39, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda sprawa kontraktu obustronnie
> rozwiązanego versus salary cap.
> Pamiętasz czy kontrakt Fishera liczył się do sc Jazz? Czy potrzebny
> był jakiś waiver od Sterna/rady właścicieli?

Fisher w 2004 podpisal 6-letni kontrakt ergo gdyby nie odchodzil
dobrowolnie bylby jeszcze w tym sezonie w ksiegach Jazz (AFAIK nie byl).

W tym roku nie był. Ale możliwe, że był w poprzednich.
Coś mi się kołacze że tu była jakaś wyjątkowa sytuacja i rada
właścicieli wyraziła zgodę albo na całkowite zdjęcie go z sc Jazz,
albo przez w dwóch-trzech ostatnich sezonach. Ale mogę się mylić.

> Bo jeżeli nie będzie się liczył, to Raptors nie powinni się godzić na
> buyout w żadnym wypadku.
> Nawet jeśli byłby to buyout za symboliczną złotówkę.

Bez jaj, na oferte "za zlotowke" raczej powinni sie rzucic ;-)

Czy ja wiem. Skoro i tak byłby w ich księgach przez 4 lata? Musiałby
być zupełnie nietrejdowalny ORAZ nie mogłaby wchodzić opacja
obustronnego rozwiązania.

> I to miałaby być logika przemawiająca za rozwodem za obopólną zgodą.
> Teoretycznie Turek może znaleźć następnego frajera.

Ale na pewno nie za takie pieniadze (to powod, dla ktorego nie pojdzie
na zaden buyout tylko bedzie gledzil o trejdzie).

Ględzić sobie może. Jakoś nie widze, żeby Knicks się na niego rzucili
gdy już bedzie pewne, ze nici z LeBrona, Dywana, Bosha i JJ'a.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-05-31 16:59:37
Autor: Szczepan Radzki
Komu Turek, komu?
Ja tam bym go zesłał do NBDL i niech sobie pogra.

Data: 2010-05-31 20:51:05
Autor: sooobi
Komu Turek, komu?
Szczepan Radzki pisze:
Ja tam bym go zesłał do NBDL i niech sobie pogra.

Podoba mi sie ten pomysl. Niech Raptorsi tak zrobia.

Data: 2010-06-01 00:08:15
Autor: wiLQ
Komu Turek, komu?
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ja tam bym go zesłał do NBDL i niech sobie pogra.

Podoba mi sie ten pomysl. Niech Raptorsi tak zrobia.

Wg aktualnych przepisow nie moga, bo ma za dlugi staz w NBA.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-06-01 09:13:03
Autor: Szczepan Radzki
Komu Turek, komu?
On 6/1/10 12:08 AM, wiLQ wrote:
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ja tam bym go zesłał do NBDL i niech sobie pogra.

Podoba mi sie ten pomysl. Niech Raptorsi tak zrobia.

Wg aktualnych przepisow nie moga, bo ma za dlugi staz w NBA.

To niech mu płacą normalnie i wypożyczą do jakiegoś badziewnego klubu w Europie. Najlepiej gdzieś do ligi na Węgrzech. :)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2010-05-31 20:50:32
Autor: Tomasz Radko
Komu Turek, komu?
W dniu 2010-05-31 15:20, Leszczur pisze:

Nie widzę też możliwości, aby roziwązano kontrakt bez buyoutu - ostatecznie Raptors
też mają interes w tym, żeby sobie poszedł.

Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda sprawa kontraktu obustronnie
rozwiązanego versus salary cap.
Pamiętasz czy kontrakt Fishera liczył się do sc Jazz? Czy potrzebny
był jakiś waiver od Sterna/rady właścicieli?

Nie wiem. Poszukam. Przypuszczam, że być może liczy się do s.c., ale do
LT już nie.

Bo jeżeli nie będzie się liczył, to Raptors nie powinni się godzić na
buyout w żadnym wypadku.
Nawet jeśli byłby to buyout za symboliczną złotówkę.

Pieniądz jest pieniądz.

A najśmieszniejsze jest to, że on może dostać podobne pieniądze od kogoś innego, przy obecnej
nadwyżce popytu nad podażą.

I to miałaby być logika przemawiająca za rozwodem za obopólną zgodą.
Teoretycznie Turek może znaleźć następnego frajera.

Tylko po co miałby ryzykować?

Data: 2010-05-31 20:52:53
Autor: Tomasz Radko
Komu Turek, komu?
W dniu 2010-05-31 15:20, Leszczur pisze:

Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda sprawa kontraktu obustronnie
rozwiązanego versus salary cap.

62. How do buy-outs affect a team's salary cap?

The agreed-upon buy-out amount (see question number 61) is included in
the team salary instead of the salary called for in the contract. If the
player had more than one season left on his contract, then the buy-out
money is distributed among those seasons in proportion to the original
salary. For example, say a player had three seasons remaining on his
contract, with salaries of $10 million, $11 million and $12 million. The
player and team agree to a buyout of $15 million. The $15 million is
therefore charged to the team salary over the three seasons. Since the
original contract had $33 million left to be paid, and $10 million is
30.3% of $33 million, 30.3% of the $15 million buyout, or $4.545
million, is included in the team salary in the first season following
the buyout. Likewise, 33.33% of $15 million, or $5 million, is included
in the team salary in the second season, and 36.36% of $15 million, or
$5.455 million, is included in the team salary in the third season.

The distribution of the buy-out money is a matter of individual
negotiation. Changing the number of years in which the money is paid
does not change the number of years in which the team's team salary is
charged. In the above example in which the player's contract is bought
out with three seasons remaining, the buyout amount is always charged to
the team salary over three seasons. It does not matter if the player is
actually paid in a lump sum or over 20 years (a spread provision).

Kontrakt obustronnie rozwiązany jest prawdopodobnie traktowany jako
wykup za zero.

Data: 2010-05-31 12:09:50
Autor: Leszczur
Komu Turek, komu?
On 31 Maj, 20:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Kontrakt obustronnie rozwiÂązany jest prawdopodobnie traktowany jako
wykup za zero.

Fisher się nie liczył przynajmniej w dwóch ostatnich sezonach do sc
Jazz. Stąd właśnie mam wątpliwości.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-06-01 00:04:50
Autor: wiLQ
Komu Turek, komu?
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Kontrakt obustronnie rozwiÂązany jest prawdopodobnie traktowany jako
> wykup za zero.

Fisher się nie liczył przynajmniej w dwóch ostatnich sezonach do sc
Jazz. Stąd właśnie mam wątpliwości.

Ale przeciez wszystko sie zgadza: kwota wykupu musi byc w ksiegach.
Jesli u Fishera wynosila zero to i zero jest w ksiegach ;-)


--
pzdr
wiLQ

Komu Turek, komu?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona