Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Komu uratowalem d...?

Komu uratowalem d...?

Data: 2009-07-15 00:01:39
Autor: Leszek Kowalski
Komu uratowalem d...?

Użytkownik "venioo" <venioo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h3g8o7$jfc$1atlantis.news.neostrada.pl...
Bedac akurat przejazdem w Slupsku, ide sobie z zakupami, patrze i oczy przecieram ze zdumienia:
Citroen BX toczy sie ladnie do tylu po parkingu bez kierowcy.
Szybko rzucilem zakupy i zlapalem auto, bo walneloby w Clio zaparkowane z tylu. Szybciorem wypilem malego kubusia i podlozylem pod kolo butelke.
Pchac spowrotem "na miejsce" juz mi sie nie chcialo.
Pozdrawiam tego kierownika:

Miałem kiedyś podobną akcję. Jadę sobie z kumplem i nagle ktoś zaczyna cofać z parkingu wprost pod moją maskę. Na szczęscie prędkość nie była wielka więc udało sie zatrzymać. Jakie było zdziwienie gdy w środku nie dostrzegliśmy kierowcy. Szybko wysiedlismy z auta i wepchaliśmy je z powrotem na parking. Niestety pod koło nie było co podłożyć, ale szybki rzut oka dookoła siebie i znalazła się pusta butelka po "Starogardzkiej" 0,2l. która dała rade auto utrzymać. Mam nadzieje, że kierownik nie był potem zły, że ktoś mu butelki pod koła podkłada :))

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Komu uratowalem d...?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona