Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Komuchy si burz

Komuchy si burz

Data: 2015-12-04 08:21:04
Autor: Mark Woydak
Komuchy si burz

W pierwszym szeregu "demokratów" z KOD znalazł się Marek Barański -
prezenter Dziennika Telewizyjnego w czasie stanu wojennego i
współzałożyciel tygodnika "Nie". Barański został zauważony wśród osób
manifestujących poparcie dla Trybunału Konstytucyjnego na zdjęciu
zamieszczonym na pierwszej stronie przez „Trybunę”.


Marka Barańskiego zauważył wśród KOD-owców dziennikarz Jacek Łęski. Wrzucił
on na Twittera fotografię z czołówki "Trybuny". 68-letni prezenter stoi tam
w pierwszym szeregu, wśród niewiele młodszych od siebie bojowników. Nad
nimi łopoczące w wietrze transparenty: "Konstytucja, Trybunał, Demokracja".
Rzuca się w oczy tytuł zamieszczony na zdjęciu: „Razem, młodzi
przyjaciele”.

Marek Barański (rocznik 1947) zaraz po studiach polonistycznych na
Uniwersytecie Warszawskim trafił do Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej
Milicji Obywatelskiej. W latach 1972-1982 był związany z Polskim Radiem,
później z Telewizją Polską. Podczas stanu wojennego prezentował felietony
popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję.

Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i
dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam m.in.
funkcję zastępcy redaktora naczelnego.

Data: 2015-12-04 18:49:47
Autor: Dirko
Komuchy się burzą
Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:viuxdsfodae1.5j8leolc3xui.dlg40tude.net...

Podczas stanu wojennego prezentował felietony
popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję

    Prawdziwa cnota krytyk się nie boi :-)
.
Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i
dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam
m.in. funkcję zastępcy redaktora naczelnego.

    Znaczy fachowiec bo Urban dyletantów nie tolerował

Data: 2015-12-04 12:08:13
Autor: Mark Woydak
Komuchy si burz
Dnia Fri, 4 Dec 2015 18:49:47 +0100, Dirko napisał(a):

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:viuxdsfodae1.5j8leolc3xui.dlg40tude.net...

Podczas stanu wojennego prezentował felietony
popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję

    Prawdziwa cnota krytyk się nie boi :-)

Tylko wtedy, gdby cnota nie nazywa sie tusk, urban lub komorowski.

Jerzy Urban musi przeprosić premiera Donalda Tuska za żart primaaprilisowy
z tygodnika "Nie", polegający na przypisaniu Tuskowi nieparlamentarnych
wypowiedzi w rozmowach podczas kibicowania na meczu piłkarskim - orzekł w
piątek Sąd Okręgowy w Warszawie.

Zakończył się jeden z najdłuższych procesów cywilnych w III RP. Sąd
Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez red. naczelnego "Nie" Jerzego
Urbana w procesie przeciw prof. Ryszardowi Benderowi.
Chodziło o nazwanie przez Bendera Urbana "Goebbelsem stanu wojennego".
.
Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i
dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam
m.in. funkcję zastępcy redaktora naczelnego.

    Znaczy fachowiec bo Urban dyletantów nie tolerował


Lepszy fachowiec niz Miller Jerzy? To mogl przeciez zostac czerwonym
premierem, prezydentem a zostal ulicznym krzykaczem, znaczy zero a nie
fachowiec.

Mezczyzne poznaje sie po tym jak konczy a nie jak zaczynal - przyslowie
komunistyczne.

Data: 2015-12-04 20:39:38
Autor: Mark Woydak
Komuchy się burzą
WON GNIDO PODSZYWACZU!



Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:j4xzc8xseezv$.1b8sf3bhpnioi.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 4 Dec 2015 18:49:47 +0100, Dirko napisał(a):

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości
news:viuxdsfodae1.5j8leolc3xui.dlg40tude.net...

Podczas stanu wojennego prezentował felietony
popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję

    Prawdziwa cnota krytyk się nie boi :-)

Tylko wtedy, gdby cnota nie nazywa sie tusk, urban lub komorowski.

Jerzy Urban musi przeprosić premiera Donalda Tuska za żart primaaprilisowy
z tygodnika "Nie", polegający na przypisaniu Tuskowi nieparlamentarnych
wypowiedzi w rozmowach podczas kibicowania na meczu piłkarskim - orzekł w
piątek Sąd Okręgowy w Warszawie.

Zakończył się jeden z najdłuższych procesów cywilnych w III RP. Sąd
Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez red. naczelnego "Nie" Jerzego
Urbana w procesie przeciw prof. Ryszardowi Benderowi.
Chodziło o nazwanie przez Bendera Urbana "Goebbelsem stanu wojennego".



.
Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i
dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam
m.in. funkcję zastępcy redaktora naczelnego.

    Znaczy fachowiec bo Urban dyletantów nie tolerował


Lepszy fachowiec niz Miller Jerzy? To mogl przeciez zostac czerwonym
premierem, prezydentem a zostal ulicznym krzykaczem, znaczy zero a nie
fachowiec.

Mezczyzne poznaje sie po tym jak konczy a nie jak zaczynal - przyslowie
komunistyczne.









Data: 2015-12-04 18:57:45
Autor: Mark Woydak
Komuchy się burzą
WON GNIDO PODSZYWACZU  !!!



Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:viuxdsfodae1.5j8leolc3xui.dlg40tude.net...

W pierwszym szeregu "demokratów" z KOD znalazł się Marek Barański -
prezenter Dziennika Telewizyjnego w czasie stanu wojennego i
współzałożyciel tygodnika "Nie". Barański został zauważony wśród osób
manifestujących poparcie dla Trybunału Konstytucyjnego na zdjęciu
zamieszczonym na pierwszej stronie przez „Trybunę”.


Marka Barańskiego zauważył wśród KOD-owców dziennikarz Jacek Łęski. Wrzucił
on na Twittera fotografię z czołówki "Trybuny". 68-letni prezenter stoi tam
w pierwszym szeregu, wśród niewiele młodszych od siebie bojowników. Nad
nimi łopoczące w wietrze transparenty: "Konstytucja, Trybunał, Demokracja".
Rzuca się w oczy tytuł zamieszczony na zdjęciu: „Razem, młodzi
przyjaciele”.

Marek Barański (rocznik 1947) zaraz po studiach polonistycznych na
Uniwersytecie Warszawskim trafił do Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej
Milicji Obywatelskiej. W latach 1972-1982 był związany z Polskim Radiem,
później z Telewizją Polską. Podczas stanu wojennego prezentował felietony
popierające władze komunistyczne i krytykujące opozycję.

Po 1989 r. pracował w „Trybunie”, a w 1990 r. był współtwórcą i
dziennikarzem należącego do Jerzego Urbana tygodnika Nie". Pełnił tam m.in.
funkcję zastępcy redaktora naczelnego.


Data: 2015-12-05 04:26:30
Autor: szklanynocnik
Komuchy si burz
uytkownik Mark Woydak napisa:
W pierwszym szeregu "demokratw" z KOD znalaz si Marek Baraski -
prezenter Dziennika Telewizyjnego w czasie stanu wojennego i
wspzaoyciel tygodnika "Nie".


Wiadomo nie od dzi kto za tym stoi, sama ydokomuna
drze morde zamach!!!

Komuchy si burz

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona