|
Data: 2014-11-02 13:18:13 |
| Autor: Marek |
| Komuno wróć!!! |
W dniu niedziela, 2 listopada 2014 17:45:46 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
1800 zł co miesiąc muszę płacić córce na studia. Dzwonię do mamy i się pytam, mamo, jak to było z naszą siostrą Danką, ile was kosztowało utrzymanie Danki na studiach, bo ja nie wyrabiam z utrzymaniem Adrianny. Muszę jej płacić 1800 zł, za samo mieszkanko w Poznaniu musi płacić po 700 zł z koleżanką, z którą je wynajmuje do spóły, a przecież nie będę jej kontrolował i żądał wglądu do jej bankowego konta, jak się prowadzi, bo sam nienawidzę współczesnego "żydostwa" i jego inwigilacji człowieka..
Mama mówi, że kiedyś nie było tak drogo, było całkiem inne życie, nie było banków i systemu bankowego, Danka miała stypendium (dostała za punkty, między innymi za dobre wyniki w nauce i za pochodzenie robotniczo chłopskie, kiedyś się faworyzowało ludzi biednych, w przeciwieństwie do dzisiaj - moj przypis), mieszkała za darmo w akademiku, w akademiku też była stołówka i tanie obiady, na to też dostała stypendium. Dostawała tylko parę groszy do ręki, ojciec woził jej wałówę mięsa prosto z rzeźni co chwilę. Kiedyś biedni ludzie nie musieli dosłownie nic płacić, żeby wykształcić swoje dzieci... A dzisiaj, dzisiaj takie kurestwo się porobiło, żeby dzieci wykształcić, trzeba mieć w chuj kasy... lub być Żydem z korporacji adwokackiej czy innej... A synek mi mówi, trzeba było nie płodzić dzieci, tak mi dzisiaj powiedział... To ja mu mówię, że na jego wykształcenie to mnie na pewno nie będzie stać (sam muszę utrzymywać rodzinę, żona w wieku 50 lat ciężko chora na białaczkę leży w klinice transplantologii szpiku kostnego w Essen), nie musi mieć wyższego wykształcenia. Ja po zawodówce musiałem pracować i chodziłem do technikum zaocznie, sam się utrzymując i kształcąc dalej, chcąc mieć lżej w życiu...
Ciężkie kurwa ma człowiek dzisiaj życie, a bandziory Tuseki i de bule ci powiedzą, że Polacy żyją dłużej i dlatego uzasadnionym jest okradanie nas z emerytury...
Tfu!!!
Komuno wróć!!!
boukun
Jak ja studiowalem, to darmowy akademik mieli synkowie partyjnych bonzow ze wszystkich okolicznych i dalszych powiatow.
Oczywiscie wszyscy zaraz zapisali sie do SZSP, a ci , ktorych ojcowie mieli wyzsze stanowiska, od razu zostali przyjeci do PZPR.
Jak kiedys poszedlem zalatwiac praktyke letnia, i musialem wejsc do siedziby SZSP, to mnie przywitali: "Dzien dobry kolego".
Od tego mi sie na wymioty zebralo i juz nigdy wiecej z nimi nie gadalem.
Spierdolilem na zachod pierwszego dnia, kiedy to bylo mozliwe.
|
|
|
Data: 2014-11-02 22:35:46 |
| Autor: boukun |
| Komuno wróć!!! |
"Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:62c38035-ce9e-4538-a289-932138655881googlegroups.com...
W dniu niedziela, 2 listopada 2014 17:45:46 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
1800 zł co miesiąc muszę płacić córce na studia. Dzwonię do mamy i się
pytam, mamo, jak to było z naszą siostrą Danką, ile was kosztowało
utrzymanie Danki na studiach, bo ja nie wyrabiam z utrzymaniem Adrianny.
Muszę jej płacić 1800 zł, za samo mieszkanko w Poznaniu musi płacić po 700
zł z koleżanką, z którą je wynajmuje do spóły, a przecież nie będę jej
kontrolował i żądał wglądu do jej bankowego konta, jak się prowadzi, bo sam
nienawidzę współczesnego "żydostwa" i jego inwigilacji człowieka..
Mama mówi, że kiedyś nie było tak drogo, było całkiem inne życie, nie było
banków i systemu bankowego, Danka miała stypendium (dostała za punkty,
między innymi za dobre wyniki w nauce i za pochodzenie robotniczo chłopskie,
kiedyś się faworyzowało ludzi biednych, w przeciwieństwie do dzisiaj - moj
przypis), mieszkała za darmo w akademiku, w akademiku też była stołówka i
tanie obiady, na to też dostała stypendium. Dostawała tylko parę groszy do
ręki, ojciec woził jej wałówę mięsa prosto z rzeźni co chwilę. Kiedyś biedni
ludzie nie musieli dosłownie nic płacić, żeby wykształcić swoje dzieci... A
dzisiaj, dzisiaj takie kurestwo się porobiło, żeby dzieci wykształcić,
trzeba mieć w chuj kasy... lub być Żydem z korporacji adwokackiej czy
innej... A synek mi mówi, trzeba było nie płodzić dzieci, tak mi dzisiaj
powiedział... To ja mu mówię, że na jego wykształcenie to mnie na pewno nie
będzie stać (sam muszę utrzymywać rodzinę, żona w wieku 50 lat ciężko chora
na białaczkę leży w klinice transplantologii szpiku kostnego w Essen), nie
musi mieć wyższego wykształcenia. Ja po zawodówce musiałem pracować i
chodziłem do technikum zaocznie, sam się utrzymując i kształcąc dalej, chcąc
mieć lżej w życiu...
Ciężkie kurwa ma człowiek dzisiaj życie, a bandziory Tuseki i de bule ci
powiedzą, że Polacy żyją dłużej i dlatego uzasadnionym jest okradanie nas z
emerytury...
Tfu!!!
Komuno wróć!!!
boukun
Jak ja studiowalem, to darmowy akademik mieli synkowie partyjnych bonzow ze wszystkich okolicznych i dalszych powiatow.
Oczywiscie wszyscy zaraz zapisali sie do SZSP, a ci , ktorych ojcowie mieli wyzsze stanowiska, od razu zostali przyjeci do PZPR.
Nie jest to prawdą, kłamiesz bezczelnie, nie było takich przepisów, w żadnym okresie PRLu..
Coś ci się chyba myli z dzisiejszym, kurewskim systemem syjonistów i ich rodzinnych korporacji...
Jakby nie było, w socjaliźmie chłop i robotnik był faworyzowany i miał najlepszą opiekę od państwa.
Jak kiedys poszedlem zalatwiac praktyke letnia, i musialem wejsc do siedziby SZSP, to mnie przywitali: "Dzien dobry kolego".
Od tego mi sie na wymioty zebralo i juz nigdy wiecej z nimi nie gadalem.
Spierdolilem na zachod pierwszego dnia, kiedy to bylo mozliwe.
Ale możesz zawsze wrócić, Tusek i de bul czekają na ciebie z rozpostratymi rękami kolego...
Tylko euraki przywieź...
boukun
|
|
|
Data: 2014-11-02 13:47:09 |
| Autor: Marek |
| Komuno wróć!!! |
W dniu niedziela, 2 listopada 2014 22:35:48 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
"Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:62c38035-ce9e-4538-a289-932138655881googlegroups.com...
> W dniu niedziela, 2 listopada 2014 17:45:46 UTC+1 użytkownik boukun > napisał:
>> 1800 zł co miesiąc muszę płacić córce na studia. Dzwonię do mamy i się
>> pytam, mamo, jak to było z naszą siostrą Danką, ile was kosztowało
>> utrzymanie Danki na studiach, bo ja nie wyrabiam z utrzymaniem Adrianny.
>> Muszę jej płacić 1800 zł, za samo mieszkanko w Poznaniu musi płacić po >> 700
>> zł z koleżanką, z którą je wynajmuje do spóły, a przecież nie będę jej
>> kontrolował i żądał wglądu do jej bankowego konta, jak się prowadzi, bo >> sam
>> nienawidzę współczesnego "żydostwa" i jego inwigilacji człowieka..
>>
>> Mama mówi, że kiedyś nie było tak drogo, było całkiem inne życie, nie >> było
>> banków i systemu bankowego, Danka miała stypendium (dostała za punkty,
>> między innymi za dobre wyniki w nauce i za pochodzenie robotniczo >> chłopskie,
>> kiedyś się faworyzowało ludzi biednych, w przeciwieństwie do dzisiaj - >> moj
>> przypis), mieszkała za darmo w akademiku, w akademiku też była stołówka i
>> tanie obiady, na to też dostała stypendium. Dostawała tylko parę groszy >> do
>> ręki, ojciec woził jej wałówę mięsa prosto z rzeźni co chwilę. Kiedyś >> biedni
>> ludzie nie musieli dosłownie nic płacić, żeby wykształcić swoje dzieci... >> A
>> dzisiaj, dzisiaj takie kurestwo się porobiło, żeby dzieci wykształcić,
>> trzeba mieć w chuj kasy... lub być Żydem z korporacji adwokackiej czy
>> innej... A synek mi mówi, trzeba było nie płodzić dzieci, tak mi dzisiaj
>> powiedział... To ja mu mówię, że na jego wykształcenie to mnie na pewno >> nie
>> będzie stać (sam muszę utrzymywać rodzinę, żona w wieku 50 lat ciężko >> chora
>> na białaczkę leży w klinice transplantologii szpiku kostnego w Essen), >> nie
>> musi mieć wyższego wykształcenia. Ja po zawodówce musiałem pracować i
>> chodziłem do technikum zaocznie, sam się utrzymując i kształcąc dalej, >> chcąc
>> mieć lżej w życiu...
>>
>> Ciężkie kurwa ma człowiek dzisiaj życie, a bandziory Tuseki i de bule ci
>> powiedzą, że Polacy żyją dłużej i dlatego uzasadnionym jest okradanie nas >> z
>> emerytury...
>>
>> Tfu!!!
>> Komuno wróć!!!
>>
>> boukun
>
>
> Jak ja studiowalem, to darmowy akademik mieli synkowie partyjnych bonzow > ze wszystkich okolicznych i dalszych powiatow.
> Oczywiscie wszyscy zaraz zapisali sie do SZSP, a ci , ktorych ojcowie > mieli wyzsze stanowiska, od razu zostali przyjeci do PZPR.
Nie jest to prawdą, kłamiesz bezczelnie, nie było takich przepisów, w żadnym okresie PRLu..
Coś ci się chyba myli z dzisiejszym, kurewskim systemem syjonistów i ich rodzinnych korporacji...
Jakby nie było, w socjaliźmie chłop i robotnik był faworyzowany i miał najlepszą opiekę od państwa.
> Jak kiedys poszedlem zalatwiac praktyke letnia, i musialem wejsc do > siedziby SZSP, to mnie przywitali: "Dzien dobry kolego".
> Od tego mi sie na wymioty zebralo i juz nigdy wiecej z nimi nie gadalem..
>
> Spierdolilem na zachod pierwszego dnia, kiedy to bylo mozliwe.
Ale możesz zawsze wrócić, Tusek i de bul czekają na ciebie z rozpostratymi rękami kolego...
Tylko euraki przywieź...
boukun
No tak, przepisy to byly piekne, ale ja pisze, jaka byla praktyka.
Ty chyba nie studiowales...to nie wiesz, jak bylo naprawde.
|
|
|
Data: 2014-11-02 22:58:16 |
| Autor: boukun |
| Komuno wróć!!! |
"Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:826bb10a-a14a-4b26-bda7-e7d11324b6edgooglegroups.com...
W dniu niedziela, 2 listopada 2014 22:35:48 UTC+1 użytkownik boukun napisał:
"Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag
news:62c38035-ce9e-4538-a289-932138655881googlegroups.com...
> W dniu niedziela, 2 listopada 2014 17:45:46 UTC+1 użytkownik boukun
> napisał:
>> 1800 zł co miesiąc muszę płacić córce na studia. Dzwonię do mamy i się
>> pytam, mamo, jak to było z naszą siostrą Danką, ile was kosztowało
>> utrzymanie Danki na studiach, bo ja nie wyrabiam z utrzymaniem >> Adrianny.
>> Muszę jej płacić 1800 zł, za samo mieszkanko w Poznaniu musi płacić po
>> 700
>> zł z koleżanką, z którą je wynajmuje do spóły, a przecież nie będę jej
>> kontrolował i żądał wglądu do jej bankowego konta, jak się prowadzi, >> bo
>> sam
>> nienawidzę współczesnego "żydostwa" i jego inwigilacji człowieka..
>>
>> Mama mówi, że kiedyś nie było tak drogo, było całkiem inne życie, nie
>> było
>> banków i systemu bankowego, Danka miała stypendium (dostała za punkty,
>> między innymi za dobre wyniki w nauce i za pochodzenie robotniczo
>> chłopskie,
>> kiedyś się faworyzowało ludzi biednych, w przeciwieństwie do dzisiaj -
>> moj
>> przypis), mieszkała za darmo w akademiku, w akademiku też była >> stołówka i
>> tanie obiady, na to też dostała stypendium. Dostawała tylko parę >> groszy
>> do
>> ręki, ojciec woził jej wałówę mięsa prosto z rzeźni co chwilę. Kiedyś
>> biedni
>> ludzie nie musieli dosłownie nic płacić, żeby wykształcić swoje >> dzieci...
>> A
>> dzisiaj, dzisiaj takie kurestwo się porobiło, żeby dzieci wykształcić,
>> trzeba mieć w chuj kasy... lub być Żydem z korporacji adwokackiej czy
>> innej... A synek mi mówi, trzeba było nie płodzić dzieci, tak mi >> dzisiaj
>> powiedział... To ja mu mówię, że na jego wykształcenie to mnie na >> pewno
>> nie
>> będzie stać (sam muszę utrzymywać rodzinę, żona w wieku 50 lat ciężko
>> chora
>> na białaczkę leży w klinice transplantologii szpiku kostnego w Essen),
>> nie
>> musi mieć wyższego wykształcenia. Ja po zawodówce musiałem pracować i
>> chodziłem do technikum zaocznie, sam się utrzymując i kształcąc dalej,
>> chcąc
>> mieć lżej w życiu...
>>
>> Ciężkie kurwa ma człowiek dzisiaj życie, a bandziory Tuseki i de bule >> ci
>> powiedzą, że Polacy żyją dłużej i dlatego uzasadnionym jest okradanie >> nas
>> z
>> emerytury...
>>
>> Tfu!!!
>> Komuno wróć!!!
>>
>> boukun
>
>
> Jak ja studiowalem, to darmowy akademik mieli synkowie partyjnych > bonzow
> ze wszystkich okolicznych i dalszych powiatow.
> Oczywiscie wszyscy zaraz zapisali sie do SZSP, a ci , ktorych ojcowie
> mieli wyzsze stanowiska, od razu zostali przyjeci do PZPR.
Nie jest to prawdą, kłamiesz bezczelnie, nie było takich przepisów, w żadnym
okresie PRLu..
Coś ci się chyba myli z dzisiejszym, kurewskim systemem syjonistów i ich
rodzinnych korporacji...
Jakby nie było, w socjaliźmie chłop i robotnik był faworyzowany i miał
najlepszą opiekę od państwa.
> Jak kiedys poszedlem zalatwiac praktyke letnia, i musialem wejsc do
> siedziby SZSP, to mnie przywitali: "Dzien dobry kolego".
> Od tego mi sie na wymioty zebralo i juz nigdy wiecej z nimi nie > gadalem.
>
> Spierdolilem na zachod pierwszego dnia, kiedy to bylo mozliwe.
Ale możesz zawsze wrócić, Tusek i de bul czekają na ciebie z rozpostratymi
rękami kolego...
Tylko euraki przywieź...
boukun
No tak, przepisy to byly piekne, ale ja pisze, jaka byla praktyka.
Ty chyba nie studiowales...to nie wiesz, jak bylo naprawde.
Czytałeś co napisałem? Pisałem, że studiowała moja siostra i pytałem się jeszcze dzisiaj telefonicznie mojej mamy, jak sobie z tym radziła... O 100 razy lepiej jak mają Polacy dzisiaj...
boukun
|
|
|
Data: 2014-11-02 23:03:00 |
| Autor: andal |
| Komuno wróć!!! |
On Sun, 02 Nov 2014 22:35:46 +0100, boukun wrote:
Spierdolilem na zachod pierwszego dnia, kiedy to bylo mozliwe.
Ale moĹźesz zawsze wrĂłciÄ, Tusek i de bul czekajÄ
na ciebie z
rozpostratymi rÄkami kolego...
Tylko euraki przywieĹş...
boukun
tylko ty jestes taki 'cwaniak'
przyjdzie ruski i bedzie po twojej krwawicy,
rusek zajebie wszysko a pomtobie tylko gowno i kalosze zostana
|
|
Data: 2014-11-03 00:40:45 |
| Autor: boukun |
| Komuno wrĂłÄ!!! |
"andal" <andal@andal.com> schrieb im Newsbeitrag news:m36d74$5qh$7speranza.aioe.org...
On Sun, 02 Nov 2014 22:35:46 +0100, boukun wrote:
Spierdolilem na zachod pierwszego dnia, kiedy to bylo mozliwe.
Ale moĹźesz zawsze wrĂłciÄ, Tusek i de bul czekajÄ
na ciebie z
rozpostratymi rÄkami kolego...
Tylko euraki przywieĹş...
boukun
tylko ty jestes taki 'cwaniak'
przyjdzie ruski i bedzie po twojej krwawicy,
rusek zajebie wszysko a pomtobie tylko gowno i kalosze zostana
Rusek jak chĹopu nie da, to nie weĹşmie. Zabierze zĹodziejom syjonistom kapitalistom i klerowi i apiat rozdzieli miÄdzy lud. I znowu bÄdzie na krĂłtko sprawiedliwoĹÄ dziejowa...
boukun
|
|