Data: 2010-10-20 14:06:24 | |
Autor: Don Pedro | |
Kongres, barwy... | |
W dniu 2010-10-20 12:46, Szuwaks pisze:
Witam, Część motocyklistów się zrzesza, część nie. Kilku moich kumpli się gdzieś pozapisywało, bo się nudzili popołudniami i weekendami, kilku się wypisało, bo nie mieli na to czasu. Niektórzy zapisują się ze względu na zasady panujące w klubach. Niektórzy z tych samych powodów się wypisują. W przeciągu kilku lat dwa czy trzy kluby namawiały mnie na wstąpienie w ich szeregi, ale po pierwsze - nie po to mam motocykl, żeby jeździć tam, gdzie trzeba, wypada, czy ktoś mi powie; po drugie - mam ochotę jeżdżę, nie mam - nie jeżdżę; po trzecie - za bardzo mi to wszystko trąci kibolstwem. Tak, czy inaczej - mamy demokrację. Możesz jeździć w klubie, możesz też mieć to w dupie i jeździć po swojemu. Hierarchię znajdziesz w MC, natomiast w motocyklizmie króluje anarchia i to jest najpiękniejsze. pozdr DP TL-S |
|
Data: 2010-10-20 06:53:26 | |
Autor: amos | |
Kongres, barwy... | |
On 20 Paź, 14:06, Don Pedro <no.f...@op.pl> wrote:
Tak, czy inaczej - mamy demokrację. Możesz jeździć w klubie, możesz teżDobrze powiedziane! Jak bede na emeryturze to tez sie gdzies zapisze ;) Takie wrazenie odnosze z tych zdjec, te glownie weterani w tych klubach dzialaja. -- amos |
|
Data: 2010-10-20 15:26:47 | |
Autor: Glub | |
Kongres, barwy... | |
Kongres i MC dla mnie to zabawa w harcerstwo , dorabianie ideologii.
Anarchy in Poland 4life -- Glub |
|