Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Koniec świata tuż, tuż?

Koniec świata tuż, tuż?

Data: 2011-07-24 15:34:31
Autor: stevep
Koniec świata tuż, tuż?
# Idą wybory, więc i czas obietnic, także wątpliwej wartości, a z drugiej  strony krytyk, często posuniętych w kłamstwach i czarnowidztwie do  absurdu. Już słychać, że Polska stoi u progu katastrofy jak Grecja, albo i  większej i tylko drastyczne zaciskanie pasa może ją od tego uchronić, a  może i na to za późno. A w ogóle to zmarnowaliśmy 22 lata transformacji,  bo to, tamto i owo, a głównie Platforma i Tusk. Gdy dużo mówi się o wyroku  Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyborów piszę komentarz „Chwalmy  Trzecią Rzeczpospolitą Obywatele”, bo jest za co. Mogę napisać bardzo  obszerną pochwałę, ale mam mało miejsca, więc do rzeczy.

Bardzo dobrze wykorzystaliśmy 22 lata wolności. Popatrzmy na parę ważnych  liczb gospodarczych i społecznych. Polski produkt krajowy brutto wzrósł od  roku 1990 do 2010 o ponad 113%. Żaden kraj pokomunistyczny od Łaby po  Władywostok nie osiągnął takiego wyniku. Jesteśmy czempionem wzrostu.  Więcej, cały on – z dużym okładem – uzyskaliśmy dzięki przyrostowi  społecznej wydajności pracy, która zwiększyła się w tym czasie o 132%. To  poprawiło naszą konkurencyjność, dzięki czemu – podwajając PKB –  zwiększyliśmy eksport czterokrotnie i to na rynki o najwyższych  wymaganiach.

Jeszcze nie kończę; podwojenie PKB osiągnięto przy rewelacyjnym  zmniejszeniu istotnych nakładów na jego uzyskanie. Zużycie wody,  supercennego dobra, spadło w tym czasie o 24%, wydobycie węgla kamiennego  o 47%, stali o 51%. Produkcja elektryczności wzrosła tylko o 11% i to –  dzięki racjonalizacji zużycia – wystarczyło dla zwiększenia PKB, przy  okazji znieczulając na potrzebę dbania o utrzymanie tego działu w  należytym stanie. Całkowitej likwidacji uległy katastroficzne tendencje  rozwoju gospodarczego z czasów PRL – rozwój bez eksportowych szans,  skrajnie marnotrawny, przy nikłym wzroście wydajności pracy i dominacji  gałęzi dewastujących środowisko.

Z sytuacji bez wyjścia w końcu lat 80. wyszliśmy ofensywnie na szerokie  wody i nieźle płyniemy. Gdy chodzi o stopę życiową nawet trochę za dobrze.  Płaca realna przy podwojeniu PKB wzrosła o 60% co nie jest rewelacją, ale  nie jest też wynikiem złym. Nie oddaje jednak rzeczywistej poprawy poziomu  życia, bo w tym czasie spożycie w sektorze gospodarstw domowych wzrosło o  121%, czyli więcej niż PKB, co już wskazuje na to, że żyliśmy ponad stan.  Część długu publicznego tutaj ma źródło.

Wzrosły zróżnicowania społeczne, ale Polska nie jest czarnym wyjątkiem,  jak się często sugeruje; mieścimy się w europejskiej normie, nieco  bardziej zróżnicowani, niż średnia unijna. I jeszcze dwa wskaźniki brane,  oprócz PKB, jako miary tego, czy kraj poszedł do przodu czy nie. Gdy  kończył się PRL na tysiąc niemowląt umierało dziewiętnaście, a dziś pięć.  O ponad pięć lat podniosła też Trzecia Rzeczpospolita średnią długość  życia kobiety i mężczyzn. Pięć pięknych wiosen do oglądania dodatkowo.

Chwalmy więc Trzecią RP, ale i patrzmy co jest nie tak, bo jest. Ciągle  gospodarka nie tworzy tylu miejsc pracy, by bezrobocie spadło w okolice 5%  co byłoby do tolerowania. Nasz wzrost, czempioński, jest za mocno oparty o  rynek wewnętrzny i konsumpcję, a za mało o inwestycje i – mimo postępu – o  eksport. Nie jest też dobry, trwały deficyt w bilansie handlu  zagranicznego. Nasze finanse publiczne na pewno nie stoją u progu  katastrofy, jak to wieszczą wróżbici bardzo tego pragnący, choć biją się w  piersi, że to nie prawda. Wymagają natomiast reformy, która jest zawsze  głównie reformą wydatków i dlatego ludzie, a także politycy tak jej się  boją. To zadanie dla zwycięzcy wyborów.

Pamiętajmy też, że Polska jest dziś solidnie wspierana środkami z Unii  Europejskiej, lecz ten dopalacz kiedyś się skończy. Trzeba więc kraj już  od teraz przygotowywać do życia całkowicie na własny rachunek. Mamy  ogromne sukcesy i spore problemy, ale do rozwiązania. Nie dajmy sobie  wciskać wyborczego kitu, ktokolwiek by nas nim faszerował. #
Ze strony:
http://tiny.pl/h5xhp

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2011-07-24 19:58:25
Autor: Kaczysta
Koniec świata tuż, tuż?
Jest dobrze, ale nie beznadziejnie.
AZ

Koniec świata tuż, tuż?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona