Data: 2010-11-23 21:17:56 | |
Autor: Szuwaks | |
Koniec Góraszki? | |
Witam,
Czy możecie potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o tym, że w Góraszce na terenie lotniska powstanie hipermarket i osiedle? Dowiedziałem się o tym z portalu "Do broni": http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,goraszka-koniec-spotkan-z-historia,5828 -- Pozdrawiam Szuwaks |
|
Data: 2010-11-23 21:47:56 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Koniec Góraszki? | |
Szuwaks wrote:
Czy możecie potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o tym, żeDla mnie to niepojęte. Zabita dechami wieś. Kto tam będzie kupował w hipermarkecie? No i przecież pól mają w okolicy pod dostatkiem. Dziwne. |
|
Data: 2010-11-23 21:41:03 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Delfino Delphis napisał:
Czy możecie potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o tym, A w takich Jankach czy innych Markach niby kto kupuje? Tu mogą kupować tacy sami. No i przecież pól mają w okolicy pod dostatkiem. Dziwne. I sklepów całkiemsporopowierzchniowych też w okolicy pod dostatkiem. Żaden nie cierpi na brak klientów. Nie dziwne więc, że ktoś wpadł na pomysł, by zainwestować w coś jeszcze większego. Nie wspominając już o tym, że to znakomita lokalizacja na osiedle mieszkaniowe (a to też klienci). Ze sprzedaży ziemi pod mieszaknia kasa jest trochę lepsza niż z organizowania pikników, tak brutalnie mówiąc. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-23 22:59:05 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Koniec Góraszki? | |
Jarosław Sokołowski wrote:
A w takich Jankach czy innych Markach niby kto kupuje? Tu mogąAle Marki to prawie Warszawa, Janki niewiele dalej. Góraszka to jednak spory kawałek. Nie wspominając jużHmm. Chciałbyś tam mieszkać? W sumie jakie plusy? Przy samej drodze krajowej, hałas, tiry, a dojazd do Warszawy beznadziejny (PKS czasem raz na parę godzin), no chyba, że samochodem - po pół godzinie jazdy jesteśmy w tej samej sytuacji, co mieszkańcy Tarchomina tj. następna godzina w korkach. Absurd. |
|
Data: 2010-11-23 23:16:21 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Koniec Góraszki? | |
Hmm. Chciałbyś tam mieszkać? W sumie jakie plusy? Przy samej drodze Absurd to fakt, ale autobus jest miejski i znacznie częściej, względnie łatwo też dojechać do kolei otwockiej. Nie zmienia to faktu że to wyjątkowo idiotyczna lokalizacja osiedla, i niestety prawdę powiedziawszy lotniska także... |
|
Data: 2010-11-23 23:41:33 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
/dev/SU45 napisało:
Absurd to fakt, ale autobus jest miejski i znacznie częściej, Wielkie miasta w ogóle są idiotyczne. Ale cóż zrobić, gdzieś trzeba mieszkać. i niestety prawdę powiedziawszy lotniska także... Prawdę powiedziawszy, to w ogóle nie jest lotnisko. Z tego co wiem, ze względu na ptaszki mieszkające w okolicach, zgoda na użytkowanie terenu w charakterze lotniska wydawana jest raz do roku na czas pikniku. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-23 23:39:45 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Delfino Delphis napisał:
A w takich Jankach czy innych Markach niby kto kupuje? Tu mogą Za to z w miarę normalnym dojazdem. A po drodze do Janek, to się głównie stoi w Al. Krakowskiej (sam staram się stania unikać i na przykład do Krakowa jeżdżę przez Góraszkę). Domy w Nadarzynie też się nieźle sprzedają, a ludzie mówią o nich "to prawie Warszawa". Z Góraszki jedzie się prawie bez świateł aż do Czerniakowskiej. Nie wspominając już o tym, że to znakomita lokalizacja na osiedle Mieszakam. Sam chciałem. Znaczy nie w Góraszce, w Warszawie mieszakm. Ale do Góraszki mam niedaleko. I przejeżdżam często obok. Lotnisko znam nie tylko z piknikowej perspektywy. W sumie jakie plusy? Przy samej drodze krajowej, hałas, tiry, No tak, bo plusem mieszkania w Warszawie jest to, że obok nie ma żadnej drogi. Obszar lotniska ma w najszerszym miejscu pół kilometra. To tak jak od Marszałkowskiej do Jana Pawła. Albo ze Świętokrzyskiej do Alej Jerozolimskich. Całkowita powierzchnia, to prawie tyle, co kwartał ulic, na którym stoi Pałac Kultury, Złote Tarasy i Dworzec Centralny. Pojęcia "obok", "przy samej" są względne. A jak się wraz z osiedlami wybuduje nawet niewielki Srebrny Tarasik, to jeden z powodów jeżdżenia do centum ubywa. a dojazd do Warszawy beznadziejny (PKS czasem raz na parę godzin), No nie, z całym szacunkiem, ale w życiu by mi do głowy nie przyszło porównywać swoją sytuację z mieszkaniem, za przeproszeniem, na Tarchominie. W Góraszcze też bym wolał niż tam. (Uprzedzając pytania: na Tarchominie bywam). Jarek -- Przystanek koło zoo Przystanek koło zoo Ja mieszkam bliskie Koło A kumpel mieszka w Woło- minie |
|
Data: 2010-11-24 02:58:16 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Koniec Góraszki? | |
Jarosław Sokołowski wrote:
No nie, z całym szacunkiem, ale w życiu by mi do głowy nie przyszłoA ja Tarchominie chętnie (autobusem 15 minut do metra). Poza tym nie rozumiem dlaczego akurat na lotnisku? Dookoła są tysiące hektarów pól, nieużytków itd., przecież to teren wiejski. Trochę mi się to nie mieści w głowie co akurat na tej polance z hangarami jest takiego kuszącego, czego nie ma po drugiej stronie ulicy... |
|
Data: 2010-11-24 07:20:14 | |
Autor: Mikolaj Machowski | |
Koniec GĂłraszki? | |
Delfino Delphis napisaĹ:
JarosĹaw SokoĹowski wrote: Np. - nie wiem czy prawdziwe, ale przychodzi na myĹl: - warunki zabudowy (lotnisko to zapewne obszar przemysĹowy, zamiana na budowlany to betka, z odrolnieniem bywajÄ problemy) - jasne kwestie wĹasnoĹci (jeden wĹaĹciciel duĹźego terenu, rozdrobnienie terenĂłw rolniczych to duĹźo upierdliwych negocjacji) m. |
|
Data: 2010-11-24 07:22:51 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Delfino Delphis napisał:
No nie, z całym szacunkiem, ale w życiu by mi do głowy nie przyszło Poczułem się co najmniej dwadzieścia lat młodszy. "Zamiast tych małych domków, powinni postawić kilka bloków, jak na Tarchominie. Tyle miejsca się marnuje na jakieś ogródki. Powinni jeszcze zrobić sklep z gwoźdzami, i żeby piekarnia tu była." Niektórym do dzisiaj nie może się w głowie pomieścić, że każdy może budować i urządzać lotniska tylko na własnej ziemi. Choćby nie wiem jak kusząca była działka sąsiada po drugiej stronie ulicy. Tak sobie myślę, że z tym lotniskiem, to wszystko mogło być od samego pocztku w genialny sposób zaplanowane. Piętnaście lat pikników nie poszło na marne. Łatwiej teraz będzie sprzedawać mieszkania czy działki "na byłym lotnisku Góraszka", niż gdzieś na wsi, której nazwa nikomu nic nie mówi. Nie tylo łatwiej, ale i drożej. A o to przecież chodzi. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-24 11:04:31 | |
Autor: grzech | |
Koniec Góraszki? | |
Tak sobie myślę, że z tym lotniskiem, to wszystko mogło być od samego Jak na razie jest to pomysł kilku osób luźno z lotniskiem związanych. Jest to ich "wkład intelektualny" w projekt planu zagospodarowania przestrzennego. Decydujący głos będzie należał do właściciela terenu. Co on planuje to trudno powiedzieć. Chwilowo bym się tym nie podniecał. |
|
Data: 2010-11-24 09:49:48 | |
Autor: JasiekS | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.op.pl> napisał w wiadomości news:ichdfb$pu3$1news.onet.pl... Hmm. Chciałbyś tam mieszkać? W sumie jakie plusy? Przy samej drodzeraz na parę godzin), no chyba, że samochodem - po pół godzinie jazdy jesteśmyw tej samej sytuacji, co mieszkańcy Tarchomina tj. następna godzina wkorkach. Absurd. W trójkącie między kolejką otwocką a traktem lubelskim jest sporo CICHEGO zalesionego miejsca. Właśnie w tym otoczeniu powstają nowe osiedla. Moi znajomi przeprowadzili się tam późnym latem. Oni mogli (luźniejszy związek z centrum Warszawy), ja - nie. -- JasiekS |
|
Data: 2010-11-24 09:53:15 | |
Autor: JasiekS | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.op.pl> napisał w wiadomości news:ich99t$bk7$1news.onet.pl... > Czy możecie potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o tym, że Dla mnie to niepojęte. Zabita dechami wieś. Kto tam będzie kupował wDziwne. Był wątek tuż przed ZESZŁOROCZNĄ Góraszką (mój post z 2009-06-03). Ktoś nawet podał link do lokalnego planu zagospodarowania. To już nie jest pustynia. W okolicach Wiązowny (podobno to jest prawidłowa odmiana) powstają nowe osiedla dla emigrantów z Warszawy. -- JasiekS |
|
Data: 2010-11-24 19:17:16 | |
Autor: robertcb | |
Koniec Góraszki? | |
Szuwaks wrote: Wieś, ale przy drodze krajowej Warszawa-Lublin-Hrebenne. W podobnej sytuacji jest CH Janki. Piknik to tylko 2 dni w roku, lotnisko poza tym rzadko jest używane, wiec chyba nic nie stoi na przeszkodzie budowy CH Góraszka. -- |
|
Data: 2010-11-24 20:39:36 | |
Autor: Roman | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik <robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1195.0000002e.4ced56acnewsgate.onet.pl... Szuwaks wrote: Janki to chyba jedyny taki punkt w Polsce. Wylot na: Radom, Łódź, Kraków, Katowice, Wrocław i parę mniejszych miasteczek Prawie dla 1/4 kraju. Korek stały od lat ze zwężeniem w Raszynie do 2 pasów z 4 pasów w Jankach (2+2). Nie porównuj Góraszki do Janek. Pzdr Roman |
|
Data: 2010-11-24 22:42:34 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik Roman napisał:
Użytkownik<robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Ale już niedługo. Jeszcze rok - półtora i Janki będą sennym rozwidleniem dróg lokalnych... -- Darek |
|
Data: 2010-11-25 06:07:07 | |
Autor: Roman | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4ced86ca$0$22800$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik Roman napisał: Użytkownik<robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Ale już niedługo. Jeszcze rok - półtora i Janki będą sennym rozwidleniem dróg lokalnych... Jeśli napisałbyś 10-15 lat to bym się może zgodził. Mnie i wielu mieszkających w pobliżu powstające drogi niewiele zmienią. Każdego roku aut bedzie przybywało. Stare przyzwyczajenia pozostaną. Janki długo będą jednym z najruchliwszych miejsc w Polsce. Chyba że drogowcy zamkną tę drogę. Roman |
|
Data: 2010-11-25 13:25:30 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik Roman napisał:
Jeśli napisałbyś 10-15 lat to bym się może zgodził. Mnie i wielu Przecież już idą roboty dwóch obejść Raszyna i Janek - wylot na Kraków i Katowice będzie poprowadzony poza osią Alei Krakowskiej - przez Raszyn i Janki w końcu będzie szedł tylko ruch lokalny (znaczy te pół Warszawy co na zakupy w Jankach jadą...) -- Darek |
|
Data: 2010-11-25 15:31:28 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Koniec Góraszki? | |
"Dariusz K. Ładziak" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> writes:
Przecież już idą roboty dwóch obejść Raszyna i Janek - wylot na Kraków Na razie to idą - jak po grudzie (jeden krok w przód, dwa w tył)- papierki na przygotowanie do robót. Jeśli _zaczną_ budować te nowe wyloty w 2013 to będzie sukces. MJ |
|
Data: 2010-11-23 21:53:12 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Koniec Góraszki? | |
Czy możecie potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o tym, że w Góraszce Trzeba by było być ciężkim idiotą by mieszkać kilka metrów od bardzo ruchliwej drogi, gdy terenów w okolicy pełno. Albo budować supermarket dla Wiązowny z przejazdem przez szosę lubelską. Lotnisko się nie rozwija, Sobienie wyprzedziły, brak miejsca na rozbudowę i niekorzystna sytuacja terenowa, las i drogi naokoło - więc pewnie prędzej czy później tak się stanie. |
|
Data: 2010-11-24 12:57:02 | |
Autor: Grzegorz | |
Koniec Góraszki? | |
Witam,
Wątpię. To jak na razie tylko pomysł miejscowych przy korycie, a to zazwyczaj kiełbasa wyborcza czy inne idiotyzmy. Poza tym za daleko do skupisk ludzkich, brak dobrego dojazdu itd. Ale za 20 lat być może ... pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2010-11-24 15:24:04 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik Grzegorz napisał:
Witam, Wszystko w rękach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Dojazd do terenu lotniska w Góraszce raptownie się polepszy po wyasfaltowaniu tzw. Czarnej Drogi - czyli przedłużenia ulicy Podkowy w Aleksandrowie. Wychodzi pod płotem wschodniej części lotniska. -- Darek |
|
Data: 2010-11-24 15:27:48 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Czy możecie potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o tym, że w Góraszce Polepszy przez, że tak powiem, zdywersyfikowanie -- dojdzie Wariant Otwocki obok istniejącego Napoleońskiego. W tej chwili lotnisko od granic Warszawy dzielą cztery kilometry dobrej drogi. Konkretnie od miejsca, w którym znajduje się duże osiedle, które wreszcie po dwudziestu latach jakoś otrząsnęło się z bałaganu -- w latach '70 było ono zaprojektowane do lokalizacji w Tarchominie, a następnie jednym ruchem jakiegoś Genialnego Planisty przeniesione do Starej Miłosnej. To musiało wyglądać jakoś tak: http://www.youtube.com/watch?v=tVG0FYQ7Q8Q -- Jarek |
|
Data: 2010-11-24 22:49:32 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Polepszy przez, że tak powiem, zdywersyfikowanie -- dojdzie WariantTylko po drodze mamy skrzyżowanie przy Kajki, kilka skrzyżowań w Miłosnej i Sulejówku i na koniec Zakręt... To stoi. Prawie zawsze stoi. Dołóż osiedle w Góraszce to stać będzie jeszcze dokładniej. Bez dywersyfikacji (nie wiem czy i Zagórzańskiej nie trzeba by aż pod to osiedle przedłużyć) wyjazd czy dojazd tam mógłby być kłopotliwy w stopniu podobnym do dojazdu do Konstancina. -- Darek |
|
Data: 2010-11-24 22:24:47 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Polepszy przez, że tak powiem, zdywersyfikowanie -- dojdzie Wariant W jakim kurna Sulejówku?! Jak się już jedzie Traktem Napoleońskim, to się jedzie. Wjazd na trakt w Zakręcie, ze światłami, w tej chwili nie jest problemem[1], a tam i tak ma być bezkolizyjny węzeł Wschodniej Obwodnicy, więc się raczej poprawi, a nie pogorszy. Jedne i drugie światła w Starej Miłosnej, a później te przy Kajki, nie blokują ruchu w stopniu znaczącym. A jak będzie obwodnica (jak będzie) to i do Tarchomina czy na Żoliborz w trymiga się dojedzie. Bez dywersyfikacji (nie wiem czy i Zagórzańskiej nie trzeba by aż pod Niektórym to się w ogóle wydaje, że Warszawa to jest tak zorganizowana, że ma jedną Fabrykę Centralną w samym środeczku, a wszysty tam rano o szóstej walą z okolic na szychtę. Można być na przykład doktorem w Centrum Zdrowia Dziecka i mieszkać w Góraszce. [1] Bywam tam często ale raczej w dziwnych porach. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-25 00:11:08 | |
Autor: zapinio | |
Koniec Góraszki? | |
Powstaje pytanie (retoryczne) czy wszyscy muszą mieszkać i pracować w Warszawie.
Miasto zatkane samochodami z Lublina, Łomży, Białegostoku, Łodzi,Olsztyna, Radomia. Paranoja. |
|
Data: 2010-11-25 10:33:23 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Koniec Góraszki? | |
Powstaje pytanie (retoryczne) czy wszyscy muszą mieszkać i pracować w I drugie jakże istotne pytanie czy wszyscy muszą się przemieszczać samochodami? Jeżdżę komunikacją zbiorową, po szynach + buspasy i korki mnie mało dotyczą. Gdy powstanie kolej na Okęcie wiele się uprości, ale już teraz w pociągach do Radomia widać niekiedy flight crew :) |
|
Data: 2010-11-25 09:40:41 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
/dev/SU45 napisało:
I drugie jakże istotne pytanie czy wszyscy muszą się przemieszczać samochodami? Jeżdżę komunikacją zbiorową, po szynach + buspasy i korki mnie mało dotyczą. Gdy powstanie kolej na Okęcie wiele się uprości, Jak do samego Radomia, to można też samolotem. Jarek -- A tak naprawdę lubiłem tylko Z tego Radomia po prostu wracać Zmęczony z lewej profil kierowcy Nocna E7 i wozów światła |
|
Data: 2010-11-25 13:14:02 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik "/dev/SU45" <nie.ma@w.pl> napisał w wiadomości news:iclah4$1t6$1inews.gazeta.pl...
I drugie jakże istotne pytanie czy wszyscy muszą się przemieszczać samochodami? Jeżdżę komunikacją zbiorową, po szynach + buspasy i korki Dlatego że w tramwajach, autobusach i pociągach cuchnie. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-11-25 06:27:28 | |
Autor: Mikolaj Machowski | |
Koniec GĂłraszki? | |
JarosĹaw SokoĹowski napisaĹ:
NiektĂłrym to siÄ w ogĂłle wydaje, Ĺźe Warszawa to jest tak zorganizowana, Brak obwodnic wewnÄtrzych potÄguje to wraĹźenie. Jak ktoĹ mieszka na Tarchominie a pracuje na OkÄciu to musi waliÄ przez Ĺrodeczek. ChoÄ nawet istniejÄ ce fragmenty obwodnic niewiele pomagajÄ bo same siÄ korkujÄ , Sikorskiego/Dolinka prawie zawsze jest zapchana w godzinach szczytu (OK, nie jeĹźdĹźÄ tamtÄdy codziennie, ale zawsze kiedy tam byĹem to byĹy problemy z ruchem). m. |
|
Data: 2010-11-25 08:15:22 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Pan Mikolaj Machowski napisał:
Niektórym to się w ogóle wydaje, że Warszawa to jest tak zorganizowana, Nie chodziło mi o organizację ruchu w Warszawie, tylko o "mentalną organizację" tych, którzy oceniają sensowność mieszkania na przykład w Góraszce. Często nie mogą się wyzwolić z takiego schematu myślenia: skoro ja do fabryki jadę w najlepszym przypadku pół godziny, to ci nieszczęśnicy muszą na to poświęcić najmniej półtorej, więc mają trzy razy gorzej ode mnie. Figulasa -- znaczna część tych, którzy (świadomie) decydaują się na mieszkanie na przedmieściach, mają w nosie takie problemy, bo potrafią zorganizować sobie życie na miejscu. A jak już jadą do centrum, to niekoniecznie w tych samych godzinach, co pozostali. Choć nawet istniejące fragmenty obwodnic niewiele pomagają bo same się No to tu akurat ma być dostęp do prawdziwej zewnętrznej obwodnicy. Zresztą już teraz, jak ktoś ma coś do załatwienia na północy Warszawy, to wykonuje manewr okrążający i atakuje od strony Marek. Jarek -- To Warszawa winna przyjąć stały ciężar ataku Bo jednostki doborowe i kompanie honorowe Prezydent nie uciekł do Rumunii jak kiedyś Postawmy tamę coraz to nowym obszarom biedy |
|
Data: 2010-11-25 10:02:35 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Koniec Góraszki? | |
W dniu 2010-11-25 09:15, Jarosław Sokołowski pisze:
Nie chodziło mi o organizację ruchu w Warszawie, tylko o "mentalną Bo mają i se cuda można opowiadać w robocie jak to każdy se szybciutko dojeżdża stąd, stamtąd. I pięknie jest aż spadnie śnieg i wtedy widać ile naprawdę zajmuje dojazd. Figulasa -- znaczna część tych, którzy No ja mieszkam na przedmieściach i pracuję nad przedmieściach. Super. Tylko te pierwsze nazywają się Międzylesie, a te drugie Włochy. Ale jakby tak wyburzyć Warszawę, która jak widać do niczego nie jest mi potrzebna to bym w 20 minut dojeżdżał ;-) > A jak już jadą do centrum, to niekoniecznie w tych samych godzinach, co pozostali. Centrum robi nieustające postępy w dziedzinie korków i robi się luźne coraz później każdego roku. No to tu akurat ma być dostęp do prawdziwej zewnętrznej obwodnicy. Obwodnica to jest rozwiązanie. Amen. Zresztą już teraz, jak ktoś ma coś do załatwienia na północy Warszawy, A którędy? Bo IMO każdy most jest ciasny. KJ |
|
Data: 2010-11-25 09:36:06 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
KJ Siła Słów napisała:
Nie chodziło mi o organizację ruchu w Warszawie, tylko o "mentalną A czy ja mówię że jest to mało? Takiej siły słów to ja nie mam, żeby od samego mówienia tak było. Twierdzę tylko, że jak można, to trzeba unikać. I że niektórzy potrafią. Figulasa -- znaczna część tych, którzy (świadomie) decydaują się na Zorganizować transport lotniczy z Góraszki na Okęcie. To tak żeby nie było całkiem off-topic. No to tu akurat ma być dostęp do prawdziwej zewnętrznej obwodnicy. Czy ja wiem, lepiej robić tak, by nie trzeba było jeździć wte i nazad z Międzylesia do Włoch. Ale owszem, czasem się taka obwodnica przydaje. Zresztą już teraz, jak ktoś ma coś do załatwienia na północy Warszawy, Przez Marki czy inne Ząbki oczywiście. Warszawa ma północ nie tylko po lewej stronie Wisły, ja takim manewrem atakuję czasem również Legionowo. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-25 10:37:41 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Koniec Góraszki? | |
Czy ja wiem, lepiej robić tak, by nie trzeba było jeździć wte i nazad Toż to 40 minut pociągiem, szybko i wygodnie i jeszcze poczytać można. |
|
Data: 2010-11-25 13:42:29 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik /dev/SU45 napisał:
Czy ja wiem, lepiej robić tak, by nie trzeba było jeździć wte i nazad Coś w tym jest - kuzyn mieszkający w Aleksandrowie od jakiegoś czasu do Włoch właśnie tak jeździ - i stwierdził że w życiu więcej samochodem do pracy nie pojedzie. Małżonka go co najwyżej samochodem do Radości podrzuci, dalej komunikacją publiczną - pociąg, kawałek autobusem i jest dwa razy szybciej jak samochodem. -- Darek |
|
Data: 2010-11-25 22:52:26 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Koniec Góraszki? | |
W dniu 2010-11-25 10:37, /dev/SU45 pisze:
Czy ja wiem, lepiej robić tak, by nie trzeba było jeździć wte i nazad w sumie, jakbym się nieco przeorganizował to ze 2 dni na tydzień mógłbym nie jeździć do pracy.
Z tym że u mnie niekoniecznie. Ja mam 15 minut szybkim butem do pociągu - Międzylesie nie ma park&ride choć miejsce obok torów jest i wystarczyłoby postawić znak parkingu, nawet bez wykonywania żadnej nawierzchni (a, żeby dojechać do park&ride to musiałbym jechać na 2-gą stronę permamentnie zakorkowanego w szczycie przejazdu kolejowego) połączenie takie, że musiałbym wysiąść w Salomei ( z której jest 15 minut z buta do firmy) więc lepiej wysiąść na Zachodnim i wsiąść w autobus do skrzyżowania z Hynka. Ale tam akurat chwilowo budują wiadukt i rondo i nie ma sensownego przejścia na drugą stronę Al. jerozolimskich - jakaś abstrakcja - przechodzi się jezdnie na dzika i potem idzie się po placu budowy, błoto, koleiny po ciężarówkach) . Jak policzyć czas to samochód przegrywa o 20-30 minut rano i jest mniej więcej równo po południu. To wolę skorzystać z w miarę elastycznych godzin pracy i wozić się autem, a w lecie motocyklem. KJ |
|
Data: 2010-11-26 21:38:31 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Koniec Góraszki? | |
Dnia Thu, 25 Nov 2010 22:52:26 +0100, KJ Siła Słów napisał(a):
W dniu 2010-11-25 10:37, /dev/SU45 pisze: Jest kilometr obok - przy stacji Anin i po tej stronie co Międzylesie właśnie... ;-> -- pzdr meping |
|
Data: 2010-11-25 13:39:09 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Zorganizować transport lotniczy z Góraszki na Okęcie. To tak żeby nie Przecież działa - choć nie dla wszystkich... Niektórych Niemczycki odwozi osobiście. -- Darek |
|
Data: 2010-11-25 14:40:45 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Koniec Góraszki? | |
Jarosław Sokołowski wrote:
Zorganizować transport lotniczy z Góraszki na Okęcie. To tak żeby nieJa mogę zorganizować z Góraszki na Babice. Nawet się dorzucę do kosztów :) |
|
Data: 2010-11-25 13:34:50 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik KJ Siła Słów napisał:
A którędy? Bo IMO każdy most jest ciasny. Północnym, Na Tamie, łomianki - Jabłonna, droga 721 (ew. Gassy) - minimum kolejnych przepraw niezbędnych dla rozluźnienia przepraw dotychczasowych i tras wzdłuż Wisły. Trochę jest akurat Gassy a nie 721 byłyby korzystniejsze dla dojazdu do Sobieni. -- Darek |
|
Data: 2010-11-25 17:39:30 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Koniec Góraszki? | |
Dnia Thu, 25 Nov 2010 10:02:35 +0100, KJ Siła Słów napisał(a):
No ja mieszkam na przedmieściach i pracuję nad przedmieściach. Super. bo ty kiepsko zorganizowany jesteś.... Ja mieszkam na przedmieściach i pracuję na przedmieściach: mieszkam na Wawrze (Żerzniu - więc obok Ciebie) i pracuję w Zielonce.... Jeżdżę w godzinach szczytu max. 25 minut i doprawdy nie rozumiem jak ludzie mogą narzekać na korki na ul. Żołnierskiej.... Jeżdżę nią codziennie i jakoś w korkach nie stoję... ;-) Jak widać można... :-D -- pzdr meping |
|
Data: 2010-11-25 23:01:19 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Koniec Góraszki? | |
W dniu 2010-11-25 18:39, Krzysztof Chajęcki pisze:
bo ty kiepsko zorganizowany jesteś.... Ja mieszkam na przedmieściach i meping, Pitu-pitu. Od siebie to ja w 20 minut jestem za rondem wiatraczna koło stadionu "Orzeł" nawet wiec Zielonka w 25 mnie nie zwilża :-) Ale Wisły nie przeskoczysz i jeszcze zamknięta Prosta. Ktoś napisał że problem Wawy to 2 rzeki - Wisła i tory kolejowe wschód-zachód. Amen. Acha, żeby było samolotowo: Jestem za wprowadzenie tramwaju lotniczego przeskakującego śródmieście. ;-) KJ |
|
Data: 2010-11-26 21:37:23 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Koniec Góraszki? | |
Dnia Thu, 25 Nov 2010 23:01:19 +0100, KJ Siła Słów napisał(a):
W dniu 2010-11-25 18:39, Krzysztof Chajęcki pisze: po 20 minutach to ja jestem w Zielonce przy rondzie Harley'a i zaczynam kołowanie lokalnymi uliczkami.... ;-) A jak jest zupełnie pusto to jadę 20 minut, z czego wynika, że kosmiczne korki zjadają mi całe 5 minut czasu... ;-) Ktoś napisał że problem Wawy to 2 rzeki - Wisła i tory kolejowe dobre... ;-) Acha, żeby było samolotowo: z mojej perspektywy zbędne... ;-) -- pzdr meping |
|
Data: 2010-11-26 22:15:12 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Pan Krzysztof Chajęcki napisał:
Ktoś napisał że problem Wawy to 2 rzeki - Wisła i tory kolejowe To carskie rozwiązanie. Tory kolejowe były elementem fortyfikacji. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-26 09:14:41 | |
Autor: jacek | |
Koniec GĂłraszki? [OT] | |
On Thu, 25 Nov 2010 18:39:30 +0100, Krzysztof ChajÄcki <krzysztof.chajecki@gmail.com> wrote:
Taki maĹy OT: w Wawrze, w Wawrze, w Wawrze, w Wawrze, w Wawrze, w Wawrze, w Wawrze, w Wawrze. ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, ZerzeĹ, zawsze tak byĹo i mam nadziejÄ Ĺźe tak nadal bÄdzie. ChoÄ sam mieszkam tu (w Wawrze) dopiero od 6 lat (rĂłwnieĹź ZerzeĹ a nie ĹťerzeĹ) ale szanujÄ nazwy i to jak siÄ ich uĹźywa. -- pozdrawiam Jacek |
|
Data: 2010-11-26 21:23:17 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Koniec Góraszki? [OT] | |
Dnia Fri, 26 Nov 2010 09:14:41 +0100, jacek napisał(a):
Taki mały OT: co do drugiego to się zgodzę - posypuję głowę popiołem... Co do pierwszego, to nie jestem pewien - zapytam fachowca... ;-) obie formy wydają się być poprawne... a jeśli już, to skłaniałbym się do mojej wersji ;-) Dla przykładu: Na Tarchominie, czy w Tarchominie? Na Mokotowie, czy w Mokotowie, Ursynowie, Bielanach czy Woli? Na wydaje się być poprawne w przypadku dzielnic, a takową jest z pewnością Wawer... -- pzdr meping |
|
Data: 2010-11-26 22:09:26 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? [OT] | |
Pan Krzysztof Chajęcki napisał:
Taki mały OT: Na Śródmieściu? Jeśli można, to zaproponuję rozwiązanie kompromisowe: we Wawrze. -- Jarek |
|
Data: 2010-11-26 22:44:42 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Koniec Góraszki? [OT] | |
Dnia Fri, 26 Nov 2010 22:09:26 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Na Śródmieściu?w Śródmieściu, w Ursusie... W Aninie też i w Międzylesiu.... ;-) Chociaż to po sąsiedzku... ;-) Jeśli można, to zaproponuję rozwiązanie kompromisowe: we Wawrze. nie, takiego kompromisu nie jestem w stanie zaakceptować... ;-) -- pzdr meping |
|
Data: 2010-11-29 09:24:34 | |
Autor: jacek | |
Koniec GĂłraszki? [OT] | |
On Fri, 26 Nov 2010 23:44:42 +0100, Krzysztof ChajÄcki <krzysztof.chajecki@gmail.com> wrote:
Dnia Fri, 26 Nov 2010 22:09:26 +0000, JarosĹaw SokoĹowski napisaĹ(a): Ja teĹź :-) a co do w albo na to http://wawerski.blogspot.com/2009/04/w-wawrze-czy-na-wawrze.html -- pozdrawiam Jacek |
|
Data: 2010-11-25 20:07:44 | |
Autor: Szuwaks | |
Koniec Góraszki? | |
Witam,
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:icl8np$pbh$1inews.gazeta.pl... Ale jakby tak wyburzyć Warszawę, która jak widać do niczego nie jest mi potrzebna to bym w 20 minut dojeżdżał ;-) Wrrrrrrrrr :( -- Pozdrawiam Szuwaks |
|
Data: 2010-11-25 17:02:33 | |
Autor: Mikolaj Machowski | |
Koniec GĂłraszki? | |
JarosĹaw SokoĹowski napisaĹ:
Brak obwodnic wewnÄtrzych potÄguje to wraĹźenie. Jak ktoĹ mieszka na KaĹźda okazja dobra by napiÄtnowaÄ organizacjÄ ruchu w Warszawie ;) organizacjÄ" tych, ktĂłrzy oceniajÄ sensownoĹÄ mieszkania na przykĹad Ha. A ja do swojej fabryki mam 15 minut na piechotÄ :) m. |
|
Data: 2010-11-25 17:42:38 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Koniec Góraszki? | |
Pan Mikolaj Machowski napisał:
Nie chodziło mi o organizację ruchu w Warszawie, tylko o "mentalną No to gratulacje. Takim się powinno dawać order za postawę obywatelską (i dodatek samorządowy do pensji). -- Jarek |
|
Data: 2010-11-25 09:28:28 | |
Autor: JasiekS | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrnier45f.6ls.jarosfalcon.lasek.waw.pl... > Tylko po drodze mamy skrzyżowanie przy Kajki, kilka skrzyżowań wstoi. > Dołóż osiedle w Góraszce to stać będzie jeszcze dokładniej. W jakim kurna Sulejówku?! Jak się już jedzie Traktem Napoleońskim,Wschodniej Obwodnicy, więc się raczej poprawi, a nie pogorszy. Jedne i drugie > Bez dywersyfikacji (nie wiem czy i Zagórzańskiej nie trzeba by ażpod > to osiedle przedłużyć) wyjazd czy dojazd tam mógłby być kłopotliwy Niektórym to się w ogóle wydaje, że Warszawa to jest takzorganizowana, że ma jedną Fabrykę Centralną w samym środeczku, a wszysty tam rano Po co wyważać drzwi ZAPROJEKTOWANE dziesięciolecia temu? Jeśli kogoś NAPRAWDĘ interesuje dojazd w okolice Góraszki itp. powinien zajrzeć na strony GDDKiA pod hasło A2 i południowa obwodnica Warszawy. Niektórzy mogą zdziwić się - i to bardzo! -- JasiekS |
|
Data: 2010-11-25 10:26:42 | |
Autor: grzech | |
Koniec Góraszki? | |
Ja się dziwię od wielu lat. W tym stanie jeszcze dłuuugo pozostanę. |
|
Data: 2010-11-25 13:22:00 | |
Autor: Andrzej | |
Koniec Góraszki? | |
?
Użytkownik "JasiekS" <jasieks.no.spam@please.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:icl6l3$2rh$1news.onet.pl... Po co wyważać drzwi ZAPROJEKTOWANE dziesięciolecia temu? Jeśli kogoś A2 to jakiś pas startowy? Bo w Góraszce by się przydał. Jak tamtędy jeżdżę, to mam wrażenie, że lotnisko ma niezwykły potencjał jako baza dla hydroplanów. No i oczywiście czasem na piknik. -- Pozdrv! Andrzej http://glajty.w.interia.pl http://ump.waw.pl |
|
Data: 2010-11-25 14:17:40 | |
Autor: JasiekS | |
Koniec Góraszki? | |
Użytkownik "Andrzej" <szuwar_ek@wp.pl> napisał w wiadomości news:4cee54ed$0$27047$65785112news.neostrada.pl... .... > Po co wyważać drzwi ZAPROJEKTOWANE dziesięciolecia temu? Jeśli kogośna > strony GDDKiA pod hasło A2 i południowa obwodnica Warszawy.Niektórzy > mogą zdziwić się - i to bardzo! A2 to jakiś pas startowy? Bo w Góraszce by się przydał. Jak tamtędyjeżdżę, to mam wrażenie, że lotnisko ma niezwykły potencjał jako baza dla 'Pas startowy' Góraszki nosi symbol S17. W pobliżu (węzeł 'Lubelska') skrzyżowanie południowej obwodnicy Warszawy (droga S2) z drogą S17 i autostradą A2 w kierunku granicy z Białorusią. Wszystko do obejrzenia na stronie GDDKiA. -- JasiekS |
|