Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Koniec sezonu ogórkowego

Koniec sezonu ogórkowego

Data: 2009-08-03 00:15:19
Autor: Cavallino
Koniec sezonu ogórkowego
A tu cisza na grupie?
Czy ja już wszystkich w kf mam i trzeba amnestię przeprowadzić? ;-)

Data: 2009-08-02 23:36:20
Autor: Viking
Koniec sezonu ogórkowego

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:h5535n$dcf$1news.onet.pl...
A tu cisza na grupie?
Czy ja już wszystkich w kf mam i trzeba amnestię przeprowadzić? ;-)


sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki takie ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo napisac:P
--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-03 08:32:24
Autor: Aman
Koniec sezonu ogórkowego

sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki takie
ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo napisac:P

Legie to nie wiem za co :) . Pawłowski powinien strzelić na 1:0 , to była 100% szansa przy dobitce. Wtedy raczej nie było by 4:0 . A no i 1 bramka dla Legii , mim zdaniem obrońca dotknął piłke już za linią bramkową, więc Paluchowskiemu powinni zaliczyć hattricka :)

Pozdrawiam

Aman

Data: 2009-08-03 10:05:38
Autor: yamma
Koniec sezonu ogórkowego
Aman wrote:
sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki
takie ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo
napisac:P

Legie to nie wiem za co :) .

Za drugą połowę. Grali naprawdę ładnie choć trzeba przyznać, że Zagłębie po drugiej bramce kompletnie siadło. Legia pokazała, że jak im się zostawi wolny środek, to rozjeżdża przeciwników jak walec. Niestety, problem w tym, że mało która ekipa teraz cofa się pod własną bramkę a sama Legia jakoś niechętnie stara się o ten środek walczyć. Brondby samo nie odpuści pressingu i w czwartek może być róznie.

Pawłowski powinien strzelić na 1:0 , to
była 100% szansa przy dobitce. Wtedy raczej nie było by 4:0 .

Wiesz, ja na takie gdybanie mam zawsze jedną odpowiedź: gdyby drużyna X potrafiła strzelać z takich czy innych pozycji, to co roku walczyłaby w pucharach. Własnie po umiejętności wykorzystywania takich sytuacji poznaje się dobrą druzynę.

A no i
1 bramka dla Legii , mim zdaniem obrońca dotknął piłke już za linią
bramkową, więc Paluchowskiemu powinni zaliczyć hattricka :)

Jestem tego samego zdania.
yamma

Data: 2009-08-03 10:51:05
Autor: Mark
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Mon, 3 Aug 2009 10:05:38 +0200, yamma napisał(a):

Za drugą połowę. Grali naprawdę ładnie choć trzeba przyznać, że Zagłębie po drugiej bramce kompletnie siadło.

E tam, druga polowa to zaden wyznacznik. Zaglebie kompletnie padlo
psychicznie, i jedyne co sie mozna bylo zastanawiac to czy padna 4, czy 8
bramek

--
Mark

Data: 2009-08-03 12:41:08
Autor: CGC
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Mon, 3 Aug 2009 10:05:38 +0200, yamma napisał(a):

sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki
takie ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo
napisac:P

Legie to nie wiem za co :) .

Za drugą połowę. Grali naprawdę ładnie choć trzeba przyznać, że Zagłębie po drugiej bramce kompletnie siadło.

No właśnie. Która Legia jest ta prawdziwa? Ta, która bała się benjaminka z
wykruszonym i takim sobie składem (czterech zawodników grało w ekstraklasie
po raz pierwszy, trzech kolejnych miało w niej zaledwie kilka występów,
często niepełnych), zamieszanego organizacyjnie (nowy trener, nowy prezes,
nowy dyrektor ds niewiadomo jakich, konflikt tegoż z kibicami, rozmaite
podejrzane ruchy kadrowe, spekulacje o wycofaniu się właściciela), dopóki
ten nie strzelił sobie bramki samobójczej (bramkarz zaliczył tu co najmniej
asystę)? Czy może ta, która w drugiej połowie "grała ładnie" z
przeciwnikiem nie stawiającym prawie żadnych poważnych wyzwań? IMHO obie połowy mówią dużo więcej o słabości Zagłębia niż o sile Legii. Za tydzień Zagłębie gra z Wisłą, dla której również może być to okazja to
sesji terapeutycznej po Levadii, ponapinania muskułów i pochwalenia się,
jacyśmy to mocarni i wspaniali bo złoiliśmy benjaminka w kryzysie.
Legia pokazała, że jak im się zostawi wolny środek, to rozjeżdża przeciwników jak walec. Niestety, problem w tym, że mało która ekipa teraz cofa się pod własną bramkę a sama Legia jakoś niechętnie stara się o ten środek walczyć. Brondby samo nie odpuści pressingu i w czwartek może być róznie.

No i po tym meczu możemy wrócić do rozważań o sile Legii.
Pawłowski powinien strzelić na 1:0 , to
była 100% szansa przy dobitce. Wtedy raczej nie było by 4:0 .

Wiesz, ja na takie gdybanie mam zawsze jedną odpowiedź: gdyby drużyna X potrafiła strzelać z takich czy innych pozycji, to co roku walczyłaby w pucharach. Własnie po umiejętności wykorzystywania takich sytuacji poznaje się dobrą druzynę.

Małe przypomnienie: żadna polska drużynia tak naprawdę nie walczy co roku w
pucharach. Polskie drużyny walczą w eliminacjach do pucharów i sporadycznie
się do nich dostają. Co do gdybania oczywiście zgoda, Zagłębie przez cały mecz miało ze dwie
naprawdę dobre okazje, było drużyną zdecydowanie gorszą i wynik to
odzwierciedla. Legia też mogła strzelić więcej.
A no i
1 bramka dla Legii , mim zdaniem obrońca dotknął piłke już za linią
bramkową, więc Paluchowskiemu powinni zaliczyć hattricka :)

Jestem tego samego zdania.

Hattricka to powinni zaliczyć Ptakowi -- dwie bramki zawalił ewidentnie,
jedną na 50%, tylko z jednej można go raczej bez większych kontrowersji
rozgrzeszyć. Obrona Zagłębia również się nie popisała, ale też trudno się dziwić. Dwóch
podstawowych obrońców nie grało, zatykanie ich miejsc osobami typu Kapias,
którzy ekstraklasy nie widzieli na oczy poza C+ skończyć się nie mogło
dobrze. --
CGC

Data: 2009-08-03 12:49:14
Autor: Cavallino
Koniec sezonu ogórkowego
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:

Legia pokazała, że jak im się zostawi
wolny środek,

Jaki środek?
Z tego co widziałem w urywkach to oni mieli całe wolne boisko.

to rozjeżdża przeciwników jak walec. Niestety, problem w tym,
że mało która ekipa teraz cofa się pod własną bramkę a sama Legia jakoś
niechętnie stara się o ten środek walczyć. Brondby samo nie odpuści
pressingu i w czwartek może być róznie.

No i po tym meczu możemy wrócić do rozważań o sile Legii.

Wieszczycki poszedł na całość już teraz.
Wywnioskował że skoro jest tak dobrze ze składem jak dawno nie było, to i miejsce w lidzie powinno być lepsze niż drugie, które zajmowała Legia przez ostatnie dwa lata.
I to wszystko na podstawie obijania cieniutkiego Zagłębia.
ROTFL !!!!

Małe przypomnienie: żadna polska drużynia tak naprawdę nie walczy co roku w
pucharach.

Tak było.
Są jaskółki, że teraz jednak jedna się znajdzie. ;-)

Data: 2009-08-03 13:52:59
Autor: yamma
Koniec sezonu ogórkowego
CGC wrote:
Dnia Mon, 3 Aug 2009 10:05:38 +0200, yamma napisał(a):

Wiesz, ja na takie gdybanie mam zawsze jedną odpowiedź: gdyby
drużyna X potrafiła strzelać z takich czy innych pozycji, to co roku
walczyłaby w pucharach. Własnie po umiejętności wykorzystywania
takich sytuacji poznaje się dobrą druzynę.

Małe przypomnienie: żadna polska drużynia tak naprawdę nie walczy co
roku w pucharach. Polskie drużyny walczą w eliminacjach do pucharów i
sporadycznie się do nich dostają.

Ale ja to pisałem nie tylko w kontekście polskich zespołów. Setki zespołów w setkach meczów na całym świecie miewa podobne sytuacje bramkowe, nie wykorzystuje ich i potem na koniec sezonu okupuje dolne rejony tabel. Taka jest piłka. Pawłowski przy dobitce zachował się jak junior, bo zamiast podciąć piłkę, to walił na chama. Podobnie juniorsko zachował się Giza przy dośrodkowaniu Paluchowskiego. Różnica polega na tym, że Legia miała o wiele więcej sytuacji (AFAIR 22 strzały, w tym 15 celnych).
yamma

Data: 2009-08-03 21:01:59
Autor: Mermi
Koniec sezonu ogórkowego
CGC pisze:

No właśnie. Która Legia jest ta prawdziwa? Ta, która bała się benjaminka z
wykruszonym i takim sobie składem (czterech zawodników grało w ekstraklasie
po raz pierwszy, trzech kolejnych miało w niej zaledwie kilka występów,
często niepełnych),

No patrz, a na środku obrony Legii zagrał człowiek, dla którego był to drugi mecz w ekstraklasie, i nawet zaliczył jedną bramkę ;-)

zamieszanego organizacyjnie (nowy trener, nowy prezes,
nowy dyrektor ds niewiadomo jakich, konflikt tegoż z kibicami, rozmaite
podejrzane ruchy kadrowe, spekulacje o wycofaniu się właściciela),

Straszne rzeczy... Na Łazienkowskiej za to sielanka jeśli chodzi o władze klubowe i kibiców ;-)



dopóki ten nie strzelił sobie bramki samobójczej (bramkarz zaliczył tu co najmniej
asystę)? Czy może ta, która w drugiej połowie "grała ładnie" z
przeciwnikiem nie stawiającym prawie żadnych poważnych wyzwań?

Legia ma to do siebie, że z ewidentnie słabszymi przeciwnikami zaczyna dobrze grać po tym jak strzeli pierwszą bramkę.

Data: 2009-08-03 22:43:08
Autor: CGC
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Mon, 03 Aug 2009 21:01:59 +0200, Mermi napisał(a):

No właśnie. Która Legia jest ta prawdziwa? Ta, która bała się benjaminka z
wykruszonym i takim sobie składem (czterech zawodników grało w ekstraklasie
po raz pierwszy, trzech kolejnych miało w niej zaledwie kilka występów,
często niepełnych),

No patrz, a na środku obrony Legii zagrał człowiek, dla którego był to drugi mecz w ekstraklasie, i nawet zaliczył jedną bramkę ;-)

Jeden, tak? W Zagłębiu czterech graczy zaliczyło swoje debiuty. Trzech kolejnych miało
na koncie po kilka występów, wliczając ogony. Reszta miała jako takie
ogranie ekstraklasowe, ale rok temu. Tak więc nie przesadzałbym z szukaniem analogii, bo ich zwyczajnie nie ma.
zamieszanego organizacyjnie (nowy trener, nowy prezes,
nowy dyrektor ds niewiadomo jakich, konflikt tegoż z kibicami, rozmaite
podejrzane ruchy kadrowe, spekulacje o wycofaniu się właściciela),

Straszne rzeczy... Na Łazienkowskiej za to sielanka jeśli chodzi o władze klubowe i kibiców ;-)

Prawda. Ale trener został ten sam, prezes też, właściciel nic nie mówi o
porzuceniu drużyny, klub nie jest na smyczy politycznej, nie odbyła się tam
właśnie czystka kadrowa, budżet nie był spustoszony banicją pierwszoligową
itd. Również -- analogia jest mocno naciągana. Poczytałem sprawozdania dziennikarzy z meczu. Niektórzy z nich chyba
przeoczyli fakt, że zespołu, który zdobył Mistrzostwo Polski, już w Lubinie
nie ma. Arboleda gra w Lechu, Chałbiński w Polonii W., Iwański w Legii,
Łobo w Wiśle, Melo w Vitórii de Guimar?es (ekstraklasa portugalska),
Alunderis w LASK Linz (ekstraklasa austriacka). Swoją drogą, jak na polskie warunki i było nie było prowincjonalny klub, to
całkiem nieźle. Gdyby to mistrzostwo było całkowitym przypadkiem, to
grajkowie, którzy je wywalczyli, wegetowaliby teraz na jakichś klepiskach. A kto został? Stasiak, obecnie kontuzjowany. Bartczaki, obecnie
kontuzjowani. Kolenda wszedł w końcówce, ale cudu nie uczynił.
dopóki ten nie strzelił sobie bramki samobójczej (bramkarz zaliczył tu co najmniej
asystę)? Czy może ta, która w drugiej połowie "grała ładnie" z
przeciwnikiem nie stawiającym prawie żadnych poważnych wyzwań?

Legia ma to do siebie, że z ewidentnie słabszymi przeciwnikami zaczyna dobrze grać po tym jak strzeli pierwszą bramkę.

No akurat to jest w jakimś zakresie typowe dla wszystkich drużyn, po prostu
psychologia sportu. --
CGC

Data: 2009-08-04 18:10:32
Autor: gienio
Koniec sezonu ogórkowego
I powiedział(a) CGC:

W Zagłębiu czterech graczy zaliczyło swoje debiuty. Trzech kolejnych miało
na koncie po kilka występów, wliczając ogony. Reszta miała jako takie
ogranie ekstraklasowe, ale rok temu.

Ale ci najbardziej doświadczeni zawiodli w jeszcze większym stopniu. Ptak,
Jackiewicz, Plizga czy Pawłowski grali tak jakby to był ich debiut. W sumie
to tylko Sretenovic gral na swoim poziomie.

Trzeba koniecznie popracować na mentalnościa tych graczy. Najpierw wychodzą
na boisko przestraszeni jakby grali conajmniej z Barceloną, a potem
przegrywając 0-2 praktycznie przestają wogle grać.

Data: 2009-08-04 20:00:08
Autor: CGC
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Tue, 4 Aug 2009 18:10:32 +0200, gienio napisał(a):

W Zagłębiu czterech graczy zaliczyło swoje debiuty. Trzech kolejnych miało
na koncie po kilka występów, wliczając ogony. Reszta miała jako takie
ogranie ekstraklasowe, ale rok temu.

Ale ci najbardziej doświadczeni zawiodli w jeszcze większym stopniu. Ptak,
Jackiewicz, Plizga czy Pawłowski grali tak jakby to był ich debiut. W sumie
to tylko Sretenovic gral na swoim poziomie.

Pawłowski to ciągle talent nieociosany i trochę gwiazdkujący nieadekwatnie
do swoich prawdziwych umiejętności. A doświadczenie ma takie sobie. Ile on
ma tych występów ekstraklasowych? Dwadzieścia kilka? Jackiewicz to starzec, bąki takiemu zbijać, a nie piłkę kopać, bo tylko
ludzie się śmieją. Ptak zawalił dwie i pół bramki na cztery. Z taką skutecznością to
utrzymanie może być problemem.
Trzeba koniecznie popracować na mentalnościa tych graczy. Najpierw wychodzą
na boisko przestraszeni jakby grali conajmniej z Barceloną, a potem
przegrywając 0-2 praktycznie przestają wogle grać.

Co prawda, to prawda. Strach się bać co pokażą z Wisłą. --
CGC

Data: 2009-08-03 12:58:50
Autor: CGC
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Mon, 3 Aug 2009 08:32:24 +0200, Aman napisał(a):

sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki takie
ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo napisac:P

Legie to nie wiem za co :) . Pawłowski powinien strzelić na 1:0 , to była 100% szansa przy dobitce.

I beg to disagree. Przy pierwszym strzale miał większe szanse niż przy
dobitce.
Wtedy raczej nie było by 4:0 . A no i 1 bramka dla Legii , mim zdaniem obrońca dotknął piłke już za linią bramkową, więc Paluchowskiemu powinni zaliczyć hattricka :)

Czy tam był cały obwód piłki za linią to nie wiem, powtórki nie
rozstrzygały tego jednoznacznie a komentatorzy C+ twierdzili, że gdyby
Kapias wybił ją dobrze to uratowałby dzień. Ja tam nie wiem, jak dla mnie
kiszka zaczęła się od interwencji Ptaka. Jak już ją piąstkował, to mógł w
deko innym kierunku. --
CGC

Data: 2009-08-03 10:28:03
Autor: Cavallino
Koniec sezonu ogórkowego
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

i o lechu duzo napisac:P

Eee tam dużo, po prostu na razie rezygnacja z kretyńskiej Smudowej taktyki się sprawdza.
Gra skrzydłami przynosi efekty, nawet Stilic tak bardzo nie przeszkadza, gdy skrzydłowi wreszcie swoje robią, tak jak to mieli w zwyczaju zanim Smuda zrobił z nich środkowych.

Na ile wystarczy zapału to się zobaczy, na razie jest w miarę nieźle po prostu.

Data: 2009-08-03 19:54:36
Autor: CGC
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Sun, 2 Aug 2009 23:36:20 +0100, Viking napisał(a):

A tu cisza na grupie?
Czy ja już wszystkich w kf mam i trzeba amnestię przeprowadzić? ;-)

sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki takie ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo napisac:P

W Młodek Ekstraklasie Zagłębie pomściło starszych kolegów wygrywając z
Legią 2:1. :)

--
CGC

Data: 2009-08-04 15:20:25
Autor: CGC
Koniec sezonu ogórkowego
Dnia Mon, 3 Aug 2009 19:54:36 +0200, CGC napisał(a):

sam sie zdziwilem, mala wzmianka o wisle a o reszcie cisza, a wyniki takie ze nic tylko wychwalac legie pod niebiosa i o lechu duzo napisac:P

W Młodek Ekstraklasie Zagłębie pomściło starszych kolegów wygrywając z
Legią 2:1. :)

Bramki z meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=-xRNJGegq-U

--
CGC

Data: 2009-08-03 13:13:49
Autor: gasper
Koniec sezonu ogórkowego
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h5535n$dcf$1news.onet.pl...
A tu cisza na grupie?
Czy ja już wszystkich w kf mam i trzeba amnestię przeprowadzić? ;-)

moje rozczarowanie ubiegłym sezonem, afera korupcyjna, sprawa licencji i niejasność kar za korupcje a także wypowiedzienie umowy C+ spowodowało, że przestałem sie interesować polską ligą - wystarczy mi przejrzenie wyników. Jak ruszą silniejsze ligi to może mi sie odmieni (angielska i hiszpańska)
na razie od początku lipca nie oglądam wogóle tv i stwierdzam, że nie jest źle ;)

Koniec sezonu ogórkowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona