Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta ema il

Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta ema il

Data: 2012-01-31 20:29:49
Autor: Masterson
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta ema il
Witam.

Jednemu z naszych pracowników skończyła się umowa. Nie została
kontynuowana. Z roztrzepania nikt nie usunął konta pracownika i ów
pracownik miał dostęp do swojego starego konta. Zdarzało się, że na to
konto pisali klienci firmy. Istnieje podejrzenie, Ĺźe z niektĂłrymi z nich
pracownik podejmował kontakt - jeszcze nie wiemy w jakim celu i z jakim
skutkiem.

Czy, przy założeniu, że były pracownik podejmował kontakt z naszymi
klientami w celu realizacji zleceń (kierowanych do nas) można pociągnąć
pracownika do odpowiedzialności prawnej. Nie chodzi o odszkodowania, ale
o to, aby zastanowił się zanim takie rzeczy zrobi ponownie
(niekoniecznie przez email).

Sytuacja jest hipotetyczna ponieważ jeszcze do niczego nie doszło (nie
mamy pewności), ale staramy się czegoś dowiedzieć "na zapas".

Pozdrawiam

Data: 2012-01-31 13:42:19
Autor: witek
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 1/31/2012 1:29 PM, Masterson wrote:
Witam.

Jednemu z naszych pracowników skończyła się umowa. Nie została
kontynuowana. Z roztrzepania nikt nie usunął konta pracownika i ów
pracownik miał dostęp do swojego starego konta. Zdarzało się, że na to
konto pisali klienci firmy. Istnieje podejrzenie, Ĺźe z niektĂłrymi z nich
pracownik podejmował kontakt - jeszcze nie wiemy w jakim celu i z jakim
skutkiem.

Czy, przy założeniu, że były pracownik podejmował kontakt z naszymi
klientami w celu realizacji zleceń (kierowanych do nas) można pociągnąć
pracownika do odpowiedzialności prawnej. Nie chodzi o odszkodowania, ale
o to, aby zastanowił się zanim takie rzeczy zrobi ponownie
(niekoniecznie przez email).

Sytuacja jest hipotetyczna ponieważ jeszcze do niczego nie doszło (nie
mamy pewności), ale staramy się czegoś dowiedzieć "na zapas".

Pozdrawiam

jak nie mial zakazu konkurencji, to nikt mu nie zabroni kontaktowac sie z waszymi klientami.
Jedyne co jest wątpliwe to korzystanie z waszego maila, czego robic nie powinien. Tylko nei wiem czego by sie tu doczepic, bo raczej do niczego sie nie włamał.

Data: 2012-02-01 11:17:58
Autor: Bydlę
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2012-01-31 20:29:49 +0100, Masterson <masterson@vp.pl> said:

Witam.

Jednemu z naszych pracowników skończyła się umowa. Nie została
kontynuowana. Z roztrzepania nikt nie usunął konta pracownika i ów
pracownik miał dostęp do swojego starego konta. Zdarzało się, że na to
konto pisali klienci firmy. Istnieje podejrzenie, że z niektórymi z nich
pracownik podejmował kontakt - jeszcze nie wiemy w jakim celu i z jakim
skutkiem.

Istnieje podjerzenie, że login i hasło do waszych serwerów to admin i admin1, skoro nie znacie treści korespondencji służbowej do was kierowanej.
(pomijając całkowity brak procedur w firmie...)


Czy, przy założeniu, że były pracownik podejmował kontakt z naszymi
klientami w celu realizacji zleceń
 (kierowanych do nas) można pociągnąć
pracownika do odpowiedzialności prawnej.


"...i oskarżam o to, że na zlecenie klienta wykonał pracę, za którą otrzymał wynagrodzenie!..."?


 Nie chodzi o odszkodowania, ale
o to, aby zastanowił się zanim takie rzeczy zrobi ponownie
(niekoniecznie przez email).

Zanim ponownie nie zajmiecie się własną firmą?
Może być problem.


Sytuacja jest hipotetyczna ponieważ jeszcze do niczego nie doszło

Nie doszło, odnotowane.

 (nie
mamy pewności)

Czyli jednak skreślić trzeba powyższe, bo nie wiecie, że/czy nie doszło.
;>


, ale staramy się czegoś dowiedzieć "na zapas".

Na zapas wdrożyć musicie procedurę zwalniania pracowników i ustalić prawidłowo treść podpisywanych umów.



--
Bydlę

Data: 2012-02-01 11:38:56
Autor: Andrzej Lawa
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
W dniu 31.01.2012 20:29, Masterson pisze:
Witam.

Jednemu z naszych pracowników skończyła się umowa. Nie została
kontynuowana.

Dla wszystkich zrozumiałe jest, co oznacza "skończenie się umowy". Po co
ta redundancja, w dodatku wątpliwa językowo?

[ciach]

Czy, przy założeniu, że były pracownik podejmował kontakt z naszymi
klientami w celu realizacji zleceń (kierowanych do nas) można pociągnąć
pracownika do odpowiedzialności prawnej. Nie chodzi o odszkodowania, ale

A miał w umowie zakaz konkurencji? Działający także po rozwiązaniu umowy?

Data: 2012-02-01 16:09:42
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Wed, 01 Feb 2012 11:38:56 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

A miał w umowie zakaz konkurencji? Działający także po rozwiązaniu umowy?

A co ma zakaz konkurencji, do korzystania z zasobów firmy w której już nie
pracuje? I prawdopodobnie podszywania się pod jej pracownika?
--
marcin

Data: 2012-02-01 09:18:33
Autor: witek
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2/1/2012 9:09 AM, zly wrote:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 11:38:56 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

A miał w umowie zakaz konkurencji? Działający także po rozwiązaniu umowy?

A co ma zakaz konkurencji, do korzystania z zasobów firmy w której już nie
pracuje? I prawdopodobnie podszywania się pod jej pracownika?

a to musialbys juz umiec udowodnic.

za korzytanie z zasobow firmy, mozna mu co najwyzej z kodeksu cywilnego dolozyc, bo wlamac sie nie wlamal a czy sie podszywa tego nie wiesz.
Moze jawnie pisze, ze juz nie pracuje w tej firmie tylko w innej i chetnie zajmie sie klientem.
Co najwyzej dzialanie na szkode firmy dawaloby mu sie udowodnic.

Data: 2012-02-01 16:54:36
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Wed, 01 Feb 2012 09:18:33 -0600, witek napisał(a):

za korzytanie z zasobow firmy, mozna mu co najwyzej z kodeksu cywilnego dolozyc, bo wlamac sie nie wlamal

Czy jak była żona zostawi otwarte drzwi do mieszkania które jest jej, a
były mąż wejdzie do tego mieszkania (bo ma zapasowy komplet kluczy, może
dorobił bez wiedzy żony, a może ona po prostu zapomniała mu je zabrać i nie
zmieniła zamków) i zacznie grzebać po szafkach to nie jest włamanie?

a czy sie podszywa tego nie wiesz.

Założenie jest, że podejmował zlecenia które szły do innej firmy.
Czyli coś w stylu: Droga firmo X, czy zrobi nam pani okna? Na co pracownik
firmy Y odpowiada, tak zrobię. Ale tego nie wiemy więc możemy to pominąć.
Natomiast pierwszy akapit jest jak dla mnie oczywisty
--
marcin

Data: 2012-02-01 10:27:06
Autor: witek
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2/1/2012 9:54 AM, zly wrote:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 09:18:33 -0600, witek napisał(a):

za korzytanie z zasobow firmy, mozna mu co najwyzej z kodeksu cywilnego
dolozyc, bo wlamac sie nie wlamal

Czy jak była żona zostawi otwarte drzwi do mieszkania które jest jej, a
były mąż wejdzie do tego mieszkania (bo ma zapasowy komplet kluczy, może
dorobił bez wiedzy żony, a może ona po prostu zapomniała mu je zabrać i nie
zmieniła zamków) i zacznie grzebać po szafkach to nie jest włamanie?


znajdz mi w kodeksie karnym lub wykroczen paragraf na włamanie :)




a czy sie podszywa tego nie wiesz.

Założenie jest, że podejmował zlecenia które szły do innej firmy.
Czyli coś w stylu: Droga firmo X, czy zrobi nam pani okna? Na co pracownik
firmy Y odpowiada, tak zrobię. Ale tego nie wiemy więc możemy to pominąć.
Natomiast pierwszy akapit jest jak dla mnie oczywisty

jak wyzej.

Data: 2012-02-01 23:06:26
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Wed, 01 Feb 2012 10:27:06 -0600, witek napisał(a):


znajdz mi w kodeksie karnym lub wykroczen paragraf na włamanie :)

Jak zwał, tak zwał. Wolno czy nie?
 
Założenie jest, że podejmował zlecenia które szły do innej firmy.
Czyli coś w stylu: Droga firmo X, czy zrobi nam pani okna? Na co pracownik
firmy Y odpowiada, tak zrobię. Ale tego nie wiemy więc możemy to pominąć.
Natomiast pierwszy akapit jest jak dla mnie oczywisty

Tu masz jeszcze Art. 268a. (89) § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza,
usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w
istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie,
gromadzenie lub przekazywanie takich danych,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Kto, dopuszczając się czynu określonego w § 1, wyrządza znaczną szkodę
majątkową,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
--
marcin

Data: 2012-02-01 16:09:19
Autor: witek
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2/1/2012 4:06 PM, zly wrote:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 10:27:06 -0600, witek napisał(a):


znajdz mi w kodeksie karnym lub wykroczen paragraf na włamanie :)

Jak zwał, tak zwał. Wolno czy nie?

ale co?
wejsc do cudzego otwartego mieszkania?
wolno.





Założenie jest, że podejmował zlecenia które szły do innej firmy.
Czyli coś w stylu: Droga firmo X, czy zrobi nam pani okna? Na co pracownik
firmy Y odpowiada, tak zrobię. Ale tego nie wiemy więc możemy to pominąć.
Natomiast pierwszy akapit jest jak dla mnie oczywisty

Tu masz jeszcze
Art. 268a. (89) § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza,
usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w
istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie,
gromadzenie lub przekazywanie takich danych,

a czy on cos zniszczyl, uszkodzil usunal, zmienil lub utrudnil dostep itd ?



podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Kto, dopuszczając się czynu określonego w § 1, wyrządza znaczną szkodę
majątkową,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

jak wyzej
najpierw trzeba by ten czyn popelnic.

Data: 2012-02-02 14:44:57
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Wed, 01 Feb 2012 16:09:19 -0600, witek napisał(a):

ale co? wejsc do cudzego otwartego mieszkania?
wolno.

Wbrew woli właściciela?


Tu masz jeszcze
Art. 268a. (89) § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza,
usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w
istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie,
gromadzenie lub przekazywanie takich danych,
a czy on cos zniszczyl, uszkodzil usunal, zmienil lub utrudnil dostep itd ?

Zakładamy, że przejął zlecenie tak. Więc prawdopodobnie usunął mail z
zamówieniem, żeby zatrzeć ślady. Inaczej to bez sensu by było. Tym samym
przy okazji utrudnił dostęp firmie która była adresatem.

§ 2. Kto, dopuszczając się czynu określonego w § 1, wyrządza znaczną szkodę
majątkową,
jak wyzej najpierw trzeba by ten czyn popelnic.

Tym samym firma straciła zamówienie na kwotę 50tys złotych, co jest dość
znaczną szkodą majątkową.

--
marcin

Data: 2012-02-02 08:20:11
Autor: witek
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2/2/2012 7:44 AM, zly wrote:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 16:09:19 -0600, witek napisał(a):

ale co? wejsc do cudzego otwartego mieszkania?
wolno.

Wbrew woli właściciela?

1. narazie nie bylo o tym mowy.
2. nawet wbrew woli wlasiciciela nie jest karalne.
    Dopiero nieopuszczenie na wezwanie, tak.




Tu masz jeszcze
Art. 268a. (89) § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza,
usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w
istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie,
gromadzenie lub przekazywanie takich danych,
a czy on cos zniszczyl, uszkodzil usunal, zmienil lub utrudnil dostep itd ?

Zakładamy, że przejął zlecenie tak.

czy zlecenie jest czescia systemu informatycznego?

Więc prawdopodobnie usunął mail z
zamówieniem, żeby zatrzeć ślady. Inaczej to bez sensu by było. Tym samym
przy okazji utrudnił dostęp firmie która była adresatem.

A usunął?



§ 2. Kto, dopuszczając się czynu określonego w § 1, wyrządza znaczną szkodę
majątkową,
jak wyzej najpierw trzeba by ten czyn popelnic.

Tym samym firma straciła zamówienie na kwotę 50tys złotych, co jest dość
znaczną szkodą majątkową.


jak wyzej.
podebranie klienta nie ma nic wspolnego z systemem informatycznym.

Data: 2012-02-02 16:53:21
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Thu, 02 Feb 2012 08:20:11 -0600, witek napisał(a):

1. narazie nie bylo o tym mowy.

....
2. nawet wbrew woli wlasiciciela nie jest karalne.
    Dopiero nieopuszczenie na wezwanie, tak.

'Wbrew woli', nie jest równoznaczne z 'bez wiedzy'
a czy on cos zniszczyl, uszkodzil usunal, zmienil lub utrudnil dostep itd ?
Zakładamy, że przejął zlecenie tak.
czy zlecenie jest czescia systemu informatycznego?

e-mail? Moim zdaniem jak najbardziej tak.


Więc prawdopodobnie usunął mail z
zamówieniem, żeby zatrzeć ślady. Inaczej to bez sensu by było. Tym samym
przy okazji utrudnił dostęp firmie która była adresatem.
A usunął?

Zakładając, że przechwycił to zlecenie, to nie usuwając go firma miałaby
pewność, że to zrobił (przy pierwszym kontakcie ze zleceniodawcą), a tak
się domyśla.
jak wyzej najpierw trzeba by ten czyn popelnic.
Tym samym firma straciła zamówienie na kwotę 50tys złotych, co jest dość
znaczną szkodą majątkową.
jak wyzej.
podebranie klienta nie ma nic wspolnego z systemem informatycznym.

Przez wpływ na działanie systemu zostało skradzione zlecenie co spowodowało
szkodę. To nie jest podkradanie klienta.
Podkradaniem byłoby, jakby poszedł do klienta, powiedział, że zmienia firmę
i chce z nim współpracować dalej. To jest zupełnie inna sprawa.

--
marcin

Data: 2012-02-02 10:17:28
Autor: witek
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2/2/2012 9:53 AM, zly wrote:
Dnia Thu, 02 Feb 2012 08:20:11 -0600, witek napisał(a):

1. narazie nie bylo o tym mowy.

...

2. nawet wbrew woli wlasiciciela nie jest karalne.
     Dopiero nieopuszczenie na wezwanie, tak.

'Wbrew woli', nie jest równoznaczne z 'bez wiedzy'

to sprecyzuj co cie ineresuje czy wbrew woli czy bez wiedzy i na czym tym wbrew woli ma polegac.
Bo nie umiem odpowiadac na pytania, ktore nie zostały zadane.





a czy on cos zniszczyl, uszkodzil usunal, zmienil lub utrudnil dostep itd ?
Zakładamy, że przejął zlecenie tak.
czy zlecenie jest czescia systemu informatycznego?

e-mail? Moim zdaniem jak najbardziej tak.

nie email tylko zlecenie. cbyba wyraznie napisalem.

a jesli nawet email to on go uszkodzi, zniszczyl czy usunął?





Więc prawdopodobnie usunął mail z
zamówieniem, żeby zatrzeć ślady. Inaczej to bez sensu by było. Tym samym
przy okazji utrudnił dostęp firmie która była adresatem.
A usunął?

Zakładając, że przechwycił to zlecenie, to nie usuwając go firma miałaby
pewność, że to zrobił (przy pierwszym kontakcie ze zleceniodawcą), a tak
się domyśla.

wiec masz dowody ze to on usunął czy nie?
bo jak nie, to dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa.




jak wyzej najpierw trzeba by ten czyn popelnic.
Tym samym firma straciła zamówienie na kwotę 50tys złotych, co jest dość
znaczną szkodą majątkową.
jak wyzej.
podebranie klienta nie ma nic wspolnego z systemem informatycznym.

Przez wpływ na działanie systemu

jaki wpływ na działanie jakiego systemu ? sprecyzuj.


  zostało skradzione zlecenie co spowodowało
szkodę.

co zostało skradzione? kiedy kradzież została zauważona i kto w tej chwili posiada skradzioną rzecz. Skoro została skradziona.


To nie jest podkradanie klienta.
Podkradaniem byłoby, jakby poszedł do klienta, powiedział, że zmienia firmę
i chce z nim współpracować dalej. To jest zupełnie inna sprawa.


sam juz nie wiem co ty chcesz udowodnic.

Data: 2012-02-02 18:13:26
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Thu, 02 Feb 2012 10:17:28 -0600, witek napisał(a):

Bo nie umiem odpowiadac na pytania, ktore nie zostały zadane.

Dokładnie opisałem sytuację

a jesli nawet email to on go uszkodzi, zniszczyl czy usunął?

To też opisałem

wiec masz dowody ze to on usunął czy nie?
bo jak nie, to dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa.

W takim układzie cała dyskusja jest bezcelowa, bo nie wiemy czy i ew co
zrobił. Niemniej jednak autor poczynił pewne założenia i o to pytał.
 
sam juz nie wiem co ty chcesz udowodnic.

To, że nie miał prawa robić tego o co jest podejrzewany. Oczywiście
zakładamy, że to zrobił, bo jw, inaczej cała dyskusja jest bezsensowna.
--
marcin

Data: 2012-02-03 02:13:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On Thu, 2 Feb 2012, zly wrote:

Dnia Thu, 02 Feb 2012 10:17:28 -0600, witek napisał(a):

Bo nie umiem odpowiadac na pytania, ktore nie zostały zadane.

Dokładnie opisałem sytuację

  Owszem, napisałeś "bez wiedzy" (właściciela).
  Do tego opisałeś "podwójne otwarcie" (była żona zostawia otwarte
drzwi, a były mąż ma klucz), mieszając dwa różne przypadki
(że ma ten klucz bo dorobił bez wiedzy żony oraz że ma
ten klucz bo mu go "zapomniała zabrać").

  Z samego faktu iż mieszkanie było otwarte wynika brak
konieczności rozważania dalszych szczegółów, do
tego odniósł się "witek".

  Pomijam taki drobiazg, że porównywanie włamania
"fizycznego" do "informatycznego", które ma oddzielne
przepisy, nie wydaje się celowe.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-02 13:57:11
Autor: Kamil
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Wed, 1 Feb 2012 16:54:36 +0100, zly napisał(a):

Czy jak była żona zostawi otwarte drzwi do mieszkania które jest jej, a
               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
były mąż wejdzie do tego mieszkania (bo ma zapasowy komplet kluczy,
       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Co za ścierwo podpalasz koleś?
Fazę masz nieziemską, zaprawdę :)))

To otwarte są te drzwi czy zamknięte na zamki?   :)))

może dorobił bez wiedzy żony,

Żeby dorobić, to musiał mieć "oryginał".
Dorobił kiedy był POSIADACZEM tego mieszkania - więc o co ci biega facet?

a może ona po prostu zapomniała mu je zabrać i nie zmieniła zamków)

No to potwierdza tylko regułę że baby mają jednak o pół zwoju na mózgu
więcej od kury (po to by nie srały na placu).

Data: 2012-02-02 14:41:32
Autor: zly
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Thu, 2 Feb 2012 13:57:11 +0100, Kamil napisał(a):

Co za ścierwo podpalasz koleś?
Fazę masz nieziemską, zaprawdę :)))

Oho. Ziomuś :)
 
To otwarte są te drzwi czy zamknięte na zamki?   :)))
może dorobił bez wiedzy żony,

Konto e-mail też jest 'zamknięte na zamki'  ma hasło.
 
Żeby dorobić, to musiał mieć "oryginał".
Dorobił kiedy był POSIADACZEM tego mieszkania - więc o co ci biega facet?

Ale już nie jest

a może ona po prostu zapomniała mu je zabrać i nie zmieniła zamków)
No to potwierdza tylko regułę że baby mają jednak o pół zwoju na mózgu
więcej od kury (po to by nie srały na placu).

Wygląda na to że ty nie masz nawet tego. Ale dzięki za poprawę humoru :)
--
marcin

Data: 2012-02-03 02:24:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On Thu, 2 Feb 2012, Kamil wrote:

Żeby dorobić, to musiał mieć "oryginał".
Dorobił kiedy był POSIADACZEM tego mieszkania - więc o co ci biega facet?

  O to, że art.129 KW jasno i wyraźnie zrównuje dorabianie kluczy
do cudzego domu (bez zgody osoby uprawnionej) z posiadaniem tychże
(bez zgody).
  Naprawdę.
  "Legalnie" posiadany klucz masz w momencie utraty prawa dostępu
do lokalu oddać lub zniszczyć.
  Sam omal nie palnąłem głupoty, tylko zajrzenie do przepisu mnie
uratowało ;)
  Ba, ukrycie(!) czyichś kluczy podlega karze z tego samego przepisu
i w takim samym zakresie.
  O, tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-wykroczen-1_2_146.html
....art.129.1.3
  Koniecznie sprawdź!

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-03 07:49:14
Autor: Kamil
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Fri, 3 Feb 2012 02:24:48 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):


  Koniecznie sprawdź!

Thnx :)

Data: 2012-02-01 17:53:08
Autor: Rafał Wilk
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
W dniu 2012-02-01 16:18, witek pisze:
On 2/1/2012 9:09 AM, zly wrote:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 11:38:56 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

A miał w umowie zakaz konkurencji? Działający także po rozwiązaniu
umowy?

A co ma zakaz konkurencji, do korzystania z zasobów firmy w której już
nie
pracuje? I prawdopodobnie podszywania się pod jej pracownika?

a to musialbys juz umiec udowodnic.

za korzytanie z zasobow firmy, mozna mu co najwyzej z kodeksu cywilnego
dolozyc, bo wlamac sie nie wlamal a czy sie podszywa tego nie wiesz.
Moze jawnie pisze, ze juz nie pracuje w tej firmie tylko w innej i
chetnie zajmie sie klientem.
Co najwyzej dzialanie na szkode firmy dawaloby mu sie udowodnic.


A jak miałby się do tego Art. 267.  §2 KK? Wszak nie ma tu mowy o
włamaniu tylko o uzyskaniu informacji bez uprawnienia.

Data: 2012-02-02 13:53:14
Autor: Kamil
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Dnia Wed, 1 Feb 2012 16:09:42 +0100, zly napisał(a):


A miał w umowie zakaz konkurencji? Działający także po rozwiązaniu umowy?

A co ma zakaz konkurencji, do korzystania z zasobów firmy w której już nie
pracuje?

No patrz... ja nie pracuję w "gazecie" a korzystam z konta mejlowego w
"gazecie" :)

I prawdopodobnie podszywania się pod jej pracownika?

Pfff....sratu-tatu babcia miała wąsy ;P

Data: 2012-02-01 18:27:55
Autor: Masterson
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
Jak już wcześniej pisałem było podejrzenie i się nie sprawdziło :].
Logi z serwera wskazały, że proceder nie miał miejsca.

Drogie Bydlę (fajnie zabrzmiało :D). Hasła admin1, Niebieski7 itd. dalej
to mają np. premierzy Polscy. Hasło było znane tylko pracownikowi
ponieważ sam je ustalił. Błędem było niezawieszenie konta pracownikowi,
ktĂłry juĹź nie pracuje.

Pozdrawiam

Data: 2012-02-01 18:35:05
Autor: Bydlę
Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta email
On 2012-02-01 18:27:55 +0100, Masterson <masterson@vp.pl> said:

Jak już wcześniej pisałem było podejrzenie i się nie sprawdziło :].
Logi z serwera wskazały, że proceder nie miał miejsca.

Ale oskarżenia były.
;>



Drogie Bydlę (fajnie zabrzmiało :D). Hasła admin1, Niebieski7 itd. dalej
to mają np. premierzy Polscy.

Wiem, ale porównanie było na miejscu - ktoś władny w firmie nie jest w stanie powiedzieć co się stało, ale na wszelki wypadek rzuca podejrzenie na byłego pracownika.
To prawie tak samo jak szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego bredzący niczym upalony zielkiem i opity tanim winem autro pewnej książki o tym, że penis z hasłami, bo on, prezes banku zbożoweg, tfu! BBN tak mówi.
A wystarczyło sprawdzić - to pewnie osobnikowi w miarę normalnemu zajęłoby góra kwadrans, a przede3 wszystkim należało nie dopuścić do takiej sytuacji.
Nic w wiadomości nie napiałeś o tym kto zrządził taką procedurę i kto to kontrolował - winny na wszelki wypadek był pracownik.
Dlatego zareagowałem.


 Hasło było znane tylko pracownikowi

Tak, napisz jeszcze, że administrator systemu nie ma pojęcia co w nim jest.
;>


Błędem było niezawieszenie konta pracownikowi

I na tym trzeba było się skoncentrować - bo _ten_ pracownik winny nie był...


--
Bydlę

Koniec umowy o pracę, a dostęp do konta ema il

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona