Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Konkretny plan nurkowania

Konkretny plan nurkowania

Data: 2011-12-02 12:11:23
Autor:
Konkretny plan nurkowania
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Proste nurkowanie: 45m/powietrze/BT=25minut/deco: ean 50+oxy. Może spółka Czarnecki/Zachara zaprezentuje porównawcze profile: RDesowane/RDwersjaGUE/NOF/wyliczenia własne i na konkretach pokaże przesycenia i wykaże porównawczy konserwatyzm ww metod. Wiem, że nieraz prośba o konkrety spotykała się jedynie z obraźliwymi atakami Czarneckiego, ale może tym razem pokaże klasę i umiejętność realnego zastosowania swoich pomysłów. Bo w końcu każde wyliczenie, prędzej czy później zweryfikuje woda. To jak, mają Panowie jaja i wiedzę, by takie plany wygenerować? Czy tylko będziecie szczuć i judzić?


Kolego Jacku Biernacki
Dlaczego cały czas zachowujesz się jak wściekły pies ?
Dlaczego osobiście na mnie szczekasz i obrażasz mnie ?
Czy ja Ci coś przykrego zrobiłem ?
Ja przestałem z Tobą dyskutować a Ty dalej na mnie szczekasz.
Mądry pies by tak nie robił ale ty najwyraźniej jesteś głupim psem.
Chcesz kiełbasy to Ci ją dam ale przestań już szczekać i daj się pogłaskać.
Wiesz też że do niczego dobrego nie prowadzi Twoja dyskusja z Ryśkiem Czarneckim.
Jeśli chcemy sobie coś wyjaśnić i udowodnić to zacznijmy przede wszystkim na
siebie nie szczekać tak by inni też wyciągnęli pozytywne wnioski z tej dyskusji.
A więc wracając do tematu i zadanego przez Ciebie pytania
Dalej niestety nie rozumiesz w czym tkwi błąd Twojego rozumowania.
Ty sam osobiście możesz sobie wygenerować jaki chcesz profil nurkowania wg RD,
NOF Pawła Poręby, Deco Plannera, HL Plannera czy w końcu przy użyciu zwykłych
tabel.
Nikt Ci tego nie broni i nurkuj sobie jak chcesz.
Ja w praktyce nie stosuje metod RD i NOF i nie będę generował dla Ciebie
profili dekompresyjnych  w przykładowym nurkowaniu.
Ty je możesz sam zareprezentować i proszę zrób to.
Ja mogę za to dla porównania przedstawić jak będzie wyglądał profil
dekompresyjny takiego nurkowania wg Deco Plannera lub HL Plannera z
konserwatyzmami.
Będziemy więc mieli 4 różne profile dekompresyjne i dopiero wtedy można je
porównać.
Ale na czym ma polegać to porównanie ?
Na sprawdzeniu ich wiarygodności w doświadczeniach na kozach czy galaretkach
aggarowych ?
Nie, przeanalizujemy je matematycznie pod względem przesyceń w oparciu o znany
algorytm Buhlmanna.
To wydaje mi się jedyna wiarygodna i bezstronna metoda wynikająca zresztą z
praw Ficka dotyczących teorii dekompresji.
Jeśli zgodzisz się na takie rozwiązanie to możemy porównać końcowe przesycenia
dla 16 tkanek na powierzchni dla tych 4 różnych profili.
Porównanie będzie odnosiło się do 90% ich M wartości powierzchniowych.
Nie jest to jakiś wielki konserwatyzm tym niemniej daje  pojęcie jakie dany
profil dekompresyjny generuje przesycenia względem wartości 0.9M(0).
Jeśli będą większe to stanowczo źle jeśli zaś mniejsze to może to jedynie
świadczyć o dobrze zastosowanych konserwatyzmach lub innych autorskich
metodach, które będą utrzymywały przesycenia tkanek na bezpiecznym poziomie.
Nie będzie można jednak dalej wnioskować że taki model jest już w 100%
bezpieczny bo jak powiedział JP Imbert na ostatniej konferencji Baltictech wg
obecnego stanu wiedzy "nie ma ostatecznych metod dekompresyjnych
gwarantujących całkowite bezpieczeństwo".
Więc jak idziesz na takie rozwiązanie czy dalej będziesz szczekał na mnie ?
Pozdrawiam Jacek





--


Data: 2011-12-02 13:22:29
Autor:
merytorycznie nie istnieje
  <jackdiver@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): > Proste nurkowanie: 45m/powietrze/BT=25minut/deco: ean 50+oxy. Może spółka > Czarnecki/Zachara zaprezentuje porównawcze profile: > RDesowane/RDwersjaGUE/NOF/wyliczenia własne i na konkretach pokaże
przesyceni
a > i > wykaże porównawczy konserwatyzm ww metod. Wiem, że nieraz prośba o
konkrety
> spotykała się jedynie z obraźliwymi atakami Czarneckiego, ale może tym
razem
> pokaże klasę i umiejętność realnego zastosowania swoich pomysłów. Bo w
końcu
> każde wyliczenie, prędzej czy później zweryfikuje woda. To jak, mają
Panowie
> jaja i wiedzę, by takie plany wygenerować? Czy tylko będziecie szczuć i
judzi
ć?
> Kolego Jacku Biernacki
Dlaczego cały czas zachowujesz się jak wściekły pies ?
Dlaczego osobiście na mnie szczekasz i obrażasz mnie ?
Czy ja Ci coś przykrego zrobiłem ?

Tak zrobiłeś, podważyłeś boskość NOF i pokazałeś braki w zrozumieniu modeli tkankowych, masz już w Jacku Biernackim wroga śmiertelnego.

Ja przestałem z Tobą dyskutować a Ty dalej na mnie szczekasz.
Mądry pies by tak nie robił ale ty najwyraźniej jesteś głupim psem.
Chcesz kiełbasy to Ci ją dam ale przestań już szczekać i daj się pogłaskać.

Po co podejmujesz rozmowę z człowiekiem marnym, przestrzegałem.
Jest to zupełnie bezproduktywne, na forum Krab nie wejdzie, dyskusji nie podejmie. Dostaje materiał na tacy z obliczeniami w których wszystko jest widoczne, wystarczy się w tym orientować obliczeniowo. Nie rozumie nic.

Wiesz też że do niczego dobrego nie prowadzi Twoja dyskusja z Ryśkiem
Czarnecki
m.

Od kilku lat nie może się tego nauczyć, że obrywają osoby które bezkrytycznie i bezrozumnie wielbi.

Jeśli chcemy sobie coś wyjaśnić i udowodnić to zacznijmy przede wszystkim na
siebie nie szczekać tak by inni też wyciągnęli pozytywne wnioski z tej
dyskusji
.

To akurat błędne założenie, nie zrozumie, jak zrozumie po roku, to nakłamie że nie miałeś wpływu na zrozumienie.

A więc wracając do tematu i zadanego przez Ciebie pytania
Dalej niestety nie rozumiesz w czym tkwi błąd Twojego rozumowania.
Ty sam osobiście możesz sobie wygenerować jaki chcesz profil nurkowania wg
RD,
NOF Pawła Poręby, Deco Plannera, HL Plannera czy w końcu przy użyciu
zwykłych
tabel.
Nikt Ci tego nie broni i nurkuj sobie jak chcesz.
Ja w praktyce nie stosuje metod RD i NOF i nie będę generował dla Ciebie
profili dekompresyjnych  w przykładowym nurkowaniu.
Ty je możesz sam zareprezentować i proszę zrób to.
Ja mogę za to dla porównania przedstawić jak będzie wyglądał profil
dekompresyjny takiego nurkowania wg Deco Plannera lub HL Plannera z
konserwatyzmami.
Będziemy więc mieli 4 różne profile dekompresyjne i dopiero wtedy można je
porównać.
Ale na czym ma polegać to porównanie ?
Na sprawdzeniu ich wiarygodności w doświadczeniach na kozach czy galaretkach
aggarowych ?
Nie, przeanalizujemy je matematycznie pod względem przesyceń w oparciu o
znany
algorytm Buhlmanna.

Ponownie błędne założenie Jacek Biernacki musiał by się posługiwać tym modelem i pochodnymi. NOF nie posługuje się tkankami nie ma w nim oceny który faktycznie przedział kontroluje dekompresję. W specjalnych przypadkach nie można na podstawie NOF określić które tkanki rozpoczęły kontrolę dekompresji, które ukończyły.

To wydaje mi się jedyna wiarygodna i bezstronna metoda wynikająca zresztą z
praw Ficka dotyczących teorii dekompresji.
Jeśli zgodzisz się na takie rozwiązanie to możemy porównać końcowe
przesycenia
dla 16 tkanek na powierzchni dla tych 4 różnych profili.
Porównanie będzie odnosiło się do 90% ich M wartości powierzchniowych.
Nie jest to jakiś wielki konserwatyzm tym niemniej daje  pojęcie jakie dany
profil dekompresyjny generuje przesycenia względem wartości 0.9M(0).
Jeśli będą większe to stanowczo źle jeśli zaś mniejsze to może to jedynie
świadczyć o dobrze zastosowanych konserwatyzmach lub innych autorskich
metodach, które będą utrzymywały przesycenia tkanek na bezpiecznym poziomie.

Zadałem pytanie dotyczące metod oceny konserwatyzmu, oczywiście nie doczekałem się odpowiedzi. Powód prosty, pytanie było ponad poziomem zrozumienia dekompresji Jacka Biernackiego instruktora TDI/SDI wyszkolonego przez Pawła Porębę i Andrzeja Bacińskiego.

Nie będzie można jednak dalej wnioskować że taki model jest już w 100%
bezpieczny bo jak powiedział JP Imbert na ostatniej konferencji Baltictech
wg
obecnego stanu wiedzy "nie ma ostatecznych metod dekompresyjnych
gwarantujących całkowite bezpieczeństwo".

Tu pojawią się "sposoby określania dekompresji" które rozpoczynają od wysokiego konserwatyzmu względem 0,9M(h) żeby w końcowej fazie przekroczyć tą barierę. Uważaną za nie przekraczalną.
 
Więc jak idziesz na takie rozwiązanie czy dalej będziesz szczekał na mnie ?
Pozdrawiam Jacek

Mogę napisać gwarancję, nie podejmie merytorycznej rozmowy. Znam tego osobnika od kilku lat, wymieniłem trochę wpisów.

Teraz również wiesz, że merytorycznie nie istnieje.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-12-02 15:28:45
Autor: jacekplacek
Konkretny plan nurkowania
  <jackdiver@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): > Proste nurkowanie: 45m/powietrze/BT=25minut/deco: ean 50+oxy. Może spółka > Czarnecki/Zachara zaprezentuje porównawcze profile: > RDesowane/RDwersjaGUE/NOF/wyliczenia własne i na konkretach pokaże
przesyceni
a > i > wykaże porównawczy konserwatyzm ww metod. Wiem, że nieraz prośba o
konkrety
> spotykała się jedynie z obraźliwymi atakami Czarneckiego, ale może tym
razem
> pokaże klasę i umiejętność realnego zastosowania swoich pomysłów. Bo w
końcu
> każde wyliczenie, prędzej czy później zweryfikuje woda. To jak, mają
Panowie
> jaja i wiedzę, by takie plany wygenerować? Czy tylko będziecie szczuć i
judzi
ć?
> Kolego Jacku Biernacki
Dlaczego cały czas zachowujesz się jak wściekły pies ?
Dlaczego osobiście na mnie szczekasz i obrażasz mnie ?
Czy ja Ci coś przykrego zrobiłem ?
Ja przestałem z Tobą dyskutować a Ty dalej na mnie szczekasz.
Mądry pies by tak nie robił ale ty najwyraźniej jesteś głupim psem.
Chcesz kiełbasy to Ci ją dam ale przestań już szczekać i daj się pogłaskać.
Wiesz też że do niczego dobrego nie prowadzi Twoja dyskusja z Ryśkiem
Czarnecki
m.

Jakieś osobiste przytyki do Ciebie robiłem? Wyzywasz mnie od psów - ja w stosunku do Ciebie nie byłem takim prymitywem. Wyraziłem jedynie swoje ubolewanie, ze sprowadzając kiepskie towarzystwo, sprowadzasz zacne forum Krab do poziomu tegoż towarzystwa. Dalej nie rozumiesz, dlaczego niekt z zaproszonych nie wziął udziału? Zastanów się trochę. "Rozmowa" z Ryśkiem Czarneckim jeszcze nigdy nikogo do niczego dobrego nie doprowadziła. Skąd w Tobie tyle naiwności, że zapraszasz do jednego stołu zawodowców i zwykłego trolla? Instruktorów, nurków technicznych, lekarza, specjalistę od chorób nurkowych do jednego stołu z gościem bez zawodu i nurkiem o niejasnym poziomie - prawdopodobnie w ogóle bez stopnia.
 
Jeśli chcemy sobie coś wyjaśnić i udowodnić to zacznijmy przede wszystkim na
siebie nie szczekać tak by inni też wyciągnęli pozytywne wnioski z tej
dyskusji
.
A więc wracając do tematu i zadanego przez Ciebie pytania
Dalej niestety nie rozumiesz w czym tkwi błąd Twojego rozumowania.
Ty sam osobiście możesz sobie wygenerować jaki chcesz profil nurkowania wg
RD,
NOF Pawła Poręby, Deco Plannera, HL Plannera czy w końcu przy użyciu
zwykłych
tabel.
Nikt Ci tego nie broni i nurkuj sobie jak chcesz.
Ja w praktyce nie stosuje metod RD i NOF i nie będę generował dla Ciebie
profili dekompresyjnych  w przykładowym nurkowaniu.
Ty je możesz sam zareprezentować i proszę zrób to.
Ja mogę za to dla porównania przedstawić jak będzie wyglądał profil
dekompresyjny takiego nurkowania wg Deco Plannera lub HL Plannera z
konserwatyzmami.
Będziemy więc mieli 4 różne profile dekompresyjne i dopiero wtedy można je
porównać.
Ale na czym ma polegać to porównanie ?
Na sprawdzeniu ich wiarygodności w doświadczeniach na kozach czy galaretkach
aggarowych ?
Nie, przeanalizujemy je matematycznie pod względem przesyceń w oparciu o
znany
algorytm Buhlmanna.
To wydaje mi się jedyna wiarygodna i bezstronna metoda wynikająca zresztą z
praw Ficka dotyczących teorii dekompresji.
Jeśli zgodzisz się na takie rozwiązanie to możemy porównać końcowe
przesycenia
dla 16 tkanek na powierzchni dla tych 4 różnych profili.
Porównanie będzie odnosiło się do 90% ich M wartości powierzchniowych.
Nie jest to jakiś wielki konserwatyzm tym niemniej daje  pojęcie jakie dany
profil dekompresyjny generuje przesycenia względem wartości 0.9M(0).
Jeśli będą większe to stanowczo źle jeśli zaś mniejsze to może to jedynie
świadczyć o dobrze zastosowanych konserwatyzmach lub innych autorskich
metodach, które będą utrzymywały przesycenia tkanek na bezpiecznym poziomie.
Nie będzie można jednak dalej wnioskować że taki model jest już w 100%
bezpieczny bo jak powiedział JP Imbert na ostatniej konferencji Baltictech
wg
obecnego stanu wiedzy "nie ma ostatecznych metod dekompresyjnych
gwarantujących całkowite bezpieczeństwo".
Więc jak idziesz na takie rozwiązanie czy dalej będziesz szczekał na mnie ?
Pozdrawiam Jacek

Widzisz Jacku, problem jest nie w tym na jakich algorytmach kto nurkuje, bo te - nie zależnie od tych tutaj idiotycznych dyskusji - każdy używa jakie mu pasują. I nikt się nie wcina, jakich Ty używasz, ani jakich nauczasz. Dla mnie, możesz sobie liczyć na węzełkach na sznureczku, albo rzucać patyczki i wróżby z nich robić - nic mi do tego, Twoje życie, Twój problem. Z drugiej strony chętnie poczytam merytoryczne uwagi na temat różnych metod dekompresji i planowania. Ale najpierw, osoba omawiająca daną metodę powinna pokazać, że wie o czym mówi, że potrafi w oparcji o tą metodę wygenerować konkretny plan. Tym bardziej powinna to umieć zrobić osoba biorąca się za KRYTYKĘ jakiejkolwiek metody i to krytykę na zasadach porównaczych - co usiłujesz wraz z Panem Czarneckim robić. Tyle, że robicie jakieś bzdurne przykłady, nie przykładając nijak do tego metod o których piszecie/krytykujecie. Dekompresje saturowane, helioksowe... co to ma do NOF, czy RD?! I do tego wnioski typu: "dziś padał śnieg, to Poręba pewnie pomylił się w lipcu".
Wracając do tematu: to potraficie z Czarneckim pokazać, że umiecie użyć metod, które krytykujecie, czy nie? Dla mnie EOT, bo prócz bluzgów psychopaty i Twojego mu przyklaskiwania niczego sensownego się tu nie doczekam.

--


Data: 2011-12-02 20:08:24
Autor:
jak mało musi umieć użytkownik NOF
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 Z drugiej strony chętnie poczytam merytoryczne uwagi na temat różnych metod
dekompresji
i planowania. Ale najpierw, osoba omawiająca daną metodę powinna pokazać, że wie o czym mówi, że potrafi w oparcji o tą metodę wygenerować konkretny
plan.
Tym bardziej powinna to umieć zrobić osoba biorąca się za KRYTYKĘ jakiejkolwiek metody i to krytykę na zasadach porównaczych - co usiłujesz wraz z Panem Czarneckim robić. Tyle, że robicie jakieś bzdurne przykłady,
nie
przykładając nijak do tego metod o których piszecie/krytykujecie.
Dekompresje
saturowane, helioksowe... co to ma do NOF, czy RD?! I do tego wnioski typu: "dziś padał śnieg, to Poręba pewnie pomylił się w lipcu".

Możliwe że to za trudne do zrozumienia, to pokazanie jak działa ta maszyneria obliczeniowa. Nie jest istotny inert użyty, jeśli skorzystamy z odpowiednich współczynników. Tyle że to musimy zrobić spójnie.
Modele dają wyniki również w dekompresji saturowanej, także w wysokogórskiej także przy pominiętych przystankach. Bardzo przepraszam za wybór przykładów ponad poziomem percepcji szanownego pana Jacka Biernackiego.
Lecz był tam przykład co zrobić jak samolot czarterowy przybędzie dzień wcześniej, a jesteśmy po nurkowaniach. NOF nie daje odpowiedzi modele bez najmniejszego problemu.
Nie możemy posługiwać się różnymi wartościami z różnych kolumn i różnych wierszy jak to robił Paweł Poręba na Krabie. Brał dane helu a mówił o TMX.
Również niespójnie stosować modelu stałej wartości ciśnienia przesycenia, jest znaleziony taki przykład w książce.
Wracając do tematu: to potraficie z Czarneckim pokazać, że umiecie użyć metod, które krytykujecie, czy nie? Dla mnie EOT, bo prócz bluzgów psychopaty i Twojego mu przyklaskiwania niczego sensownego się tu nie doczekam.

Gorzej potrafimy policzyć względne konserwatyzmy na różnych etapach dekompresji. Dla nas to żaden problem.
Również w różnych modelach dekompresyjnych, nawet to robi gość z P1, słabo wypadasz na jego tle. Ciebie przerastają używane równania, którymi tamte obliczenia są nafaszerowane. Dziękuję za pokazanie jak mało musi umieć użytkownik NOF.
Jaki poziom kultury osobistej musi prezentować.

"
jacekplacek 
Wyświetl profil   Więcej opcji 5 Lis 2010, 20:50
Zboj <zboj_...@mnc.dot.pl> napisał(a): - Ukryj cytowany tekst -
> A ja dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że jesteś tępym > zarozumiałym kretynem nie potrafiącym zrozumieć najprostszego przekazu. > Gdzie > ty, baranie niemyty znalazłeś moim tekście, że zajmuję się akwizycją > czegokolwiek? Nawet nie powiem, żebyś mnie w dupe pocałował, bo nic nie > wskazuje na to, żebyś mył zęby. Życząc miłego pałowania, pozostajacy bez > szacunku, Jacek. Żyłka Ci nabrzmiała? Biznesik nie idzie, że tak gardłujesz? A czytać nie potrafisz - gdybyś nie pojechał chamsko i kloacznie po wątku,
w
którym się wypowiadałem pozytywnie o tym sprzęcie, a więc i pośrednio po mnie, nie poświęciłbym sekundy na Twoje ogłoszenie, bo mi frędzlem wisi. Ale, że jesteś gnojkiem nawalonym miłością do jedynie słusznych rozwiązań, to musiałeś wylać swoje sekciarskie żale po okolicy. A teraz płaczesz
udając
kretyna, który nie wie o co chodzi. I dalej plujesz pod wiatr.


Wali mnie, czy sprzedam ten gówniany automat, czy nie i nie o to chodziło. Chodziło o tępe wcinanie kilku kretynów w cudze wątki sprzedażowe - a wpisujesz się w to idealnie. Pizda z waści i tyle.
Mimo wszystko żal mi Ciebie.

..powiedziało gówno, czepiając się buta. --
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/ "

Jesteś doskonałym przykładem, obliczeniowo zero, pomówienia, kłamstwa oszczerstwa jak najbardziej.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-12-02 20:50:09
Autor:
O tu Jacku Biernacki szczujesz i judzisz.
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
> > To jak, mają Panowie > > jaja i wiedzę, by takie plany wygenerować? Czy tylko będziecie szczuć i judzi
> ć?

Jakieś osobiste przytyki do Ciebie robiłem? Wyzywasz mnie od psów - ja w stosunku do Ciebie nie byłem takim prymitywem.

Tu masz pokazanie jak się zachowujesz, nie prowokowany.
Może w Twoim domu rodzinnym to właściwe słownictwo, lecz jest obraźliwe.
Podobnie przyklejałeś nie winne osoby, do mojej awanturniczej działalności, celowo metodycznie systematycznie, zupełnie bezpodstawnie.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-12-03 11:05:38
Autor:
Konkretny plan nurkowania
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Widzisz Jacku, problem jest nie w tym na jakich algorytmach kto nurkuje, bo te - nie zależnie od tych tutaj idiotycznych dyskusji - każdy używa jakie mu pasują. I nikt się nie wcina, jakich Ty używasz, ani jakich nauczasz. Dla mnie, możesz sobie liczyć na węzełkach na sznureczku, albo rzucać patyczki i wróżby z nich robić - nic mi do tego, Twoje życie, Twój problem. Z drugiej strony chętnie poczytam merytoryczne uwagi na temat różnych metod dekompresji i planowania. Ale najpierw, osoba omawiająca daną metodę powinna pokazać, że wie o czym mówi, że potrafi w oparcji o tą metodę wygenerować konkretny plan. Tym bardziej powinna to umieć zrobić osoba biorąca się za KRYTYKĘ jakiejkolwiek metody i to krytykę na zasadach porównaczych - co usiłujesz wraz z Panem Czarneckim robić. Tyle, że robicie jakieś bzdurne przykłady, nie przykładając nijak do tego metod o których piszecie/krytykujecie. Dekompresje saturowane, helioksowe... co to ma do NOF, czy RD?! I do tego wnioski typu: "dziś padał śnieg, to Poręba pewnie pomylił się w lipcu".
Wracając do tematu: to potraficie z Czarneckim pokazać, że umiecie użyć metod, które krytykujecie, czy nie? Dla mnie EOT, bo prócz bluzgów psychopaty i Twojego mu przyklaskiwania niczego sensownego się tu nie doczekam.

 Po pierwsze proponuje dyskusje przenieść na Forum Nuras to będzie spokojniej
Po drugie to że inni wielcy tego małego światka nurkowego w Polsce nie
zabierają głosu w tej sprawie to ich sprawa. Może nie mają czasu, może boją
się ataków RC a może już wszystko wiedzą o dekompresji.
Po trzecie wspominałem o metodzie weryfikacji profili dekompresyjnych. Dla
mnie najlepszym sposobem była by weryfikacja profili za pomocą równania
wykładniczego badającego stan nasycenia P tkanki w dowolnym momencie nurkowania.
Niech tym równaniem będzie P = Po + (Pi - Po)(1 - 2^(-t/HT)) Gdzie HT to okres półnasycenia tkanki
Po to ciś początkowe inertu
Pi to ciś inertu w gazie oddechowym na danej głębokości
t to czas nurkowania
Aby można było mieć jakiś punkt odniesienia w stosunku do obliczonych nasyceń
należy wziąść pod uwagę jeszcze max dozwolone przesycenia tkanek na
powierzchni tzw ich M-wartości - Mo
Dodatkowe założenia to badajmy nasycenia tkanek nie w stosunku ich max
M-wartości tylko do 90% ich wartości czyli w stosunku do 0,9Mo.
To daje już pewien niewielki margines bezpieczeństwa.
Załóżmy  poza tym dla ułatwień obliczeń że nasz końcowy przystanek
dekompresyjny będzie na 6m a cały czas denny BT to czas od momentu zanurzenia
do początku wynurzania z 45m a następnie wynurzamy się z prędkością 10m/' do
gł pierwszego przystanku dekompresyjnego.
To moja propozycja chyba ze Ty proponujesz coś innego
Po czwarte wyliczone za pomocą Deco Plannera i HL Plannera profile wyglądają
następująco:
DP z GF 30/70
21m - 1'EAN50
18m - 1'EAN50
15m - 2'EAN50
12m - 3'EAN50
9m  - 5'EAN50
6m  - 12'EAN100 HL z SF 15%
24m - 1'AIR ( zaokrągliłem tą wartość do 1' bo program zalecał 0,39")
21m - 2'EAN50
18m - 1'EAN50
15m - 2'EAN50
12m - 4'EAN50
9m  - 4'EAN50
6m  - 13'EAN100
Jak widać program HL zaleca dłuższą o 3' dekompresję przy tych ustawieniach i
niech tak pozostanie
Wygenerowałem więc dwa profile dekompresyjne a teraz Ty postaraj się pokazać
jak Ty takie nurkowanie byś zaplanował w oparciu o swoje metody.
Po piąte mając do dyspozycji 4 różne profile dekompresyjne policzę w oparciu o
ww założenia jakie nasycenia mają wszystkie teoretyczne tkanki na gł 6m po
skończonej dekompresji w stosunku do przyjętego marginesu bezpieczeństwa 0,9Mo
To dobrze było by pokazać na wykresach słupkowych gdzie jasno było by widać,
które tkanki mają przesycenia dozwolone na powierzchni a które nie.
Idziesz na taki schemat dyskusji czy nie ?
Pozdrawiam Jacek --


Data: 2011-12-03 12:41:10
Autor:
Konkretny plan nurkowania
  <jackdiver@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Po pierwsze proponuje dyskusje przenieść na Forum Nuras to będzie spokojniej
Po drugie to że inni wielcy tego małego światka nurkowego w Polsce nie
zabierają głosu w tej sprawie to ich sprawa.

Akurat administracja FN nie przepada za mną, jest blokada na IP.
Dlatego lepiej założyć temat na Krabie.

 Może nie mają czasu, może boją
się ataków RC a może już wszystko wiedzą o dekompresji.
Po trzecie wspominałem o metodzie weryfikacji profili dekompresyjnych. Dla
mnie najlepszym sposobem była by weryfikacja profili za pomocą równania
wykładniczego badającego stan nasycenia P tkanki w dowolnym momencie
nurkowania
.
Niech tym równaniem będzie P = Po + (Pi - Po)(1 - 2^(-t/HT)) Gdzie HT to okres półnasycenia tkanki
Po to ciś początkowe inertu
Pi to ciś inertu w gazie oddechowym na danej głębokości
t to czas nurkowania
Aby można było mieć jakiś punkt odniesienia w stosunku do obliczonych
nasyceń
należy wziąść pod uwagę jeszcze max dozwolone przesycenia tkanek na
powierzchni tzw ich M-wartości - Mo
Dodatkowe założenia to badajmy nasycenia tkanek nie w stosunku ich max
M-wartości tylko do 90% ich wartości czyli w stosunku do 0,9Mo.
To daje już pewien niewielki margines bezpieczeństwa.
Załóżmy  poza tym dla ułatwień obliczeń że nasz końcowy przystanek
dekompresyjny będzie na 6m a cały czas denny BT to czas od momentu
zanurzenia
do początku wynurzania z 45m a następnie wynurzamy się z prędkością 10m/' do
gł pierwszego przystanku dekompresyjnego.
To moja propozycja chyba ze Ty proponujesz coś innego
Po czwarte wyliczone za pomocą Deco Plannera i HL Plannera profile wyglądają
następująco:
DP z GF 30/70
21m - 1'EAN50
18m - 1'EAN50
15m - 2'EAN50
12m - 3'EAN50
9m  - 5'EAN50
6m  - 12'EAN100 HL z SF 15%
24m - 1'AIR ( zaokrągliłem tą wartość do 1' bo program zalecał 0,39")
21m - 2'EAN50
18m - 1'EAN50
15m - 2'EAN50
12m - 4'EAN50
9m  - 4'EAN50
6m  - 13'EAN100
Jak widać program HL zaleca dłuższą o 3' dekompresję przy tych ustawieniach
i
niech tak pozostanie
Wygenerowałem więc dwa profile dekompresyjne a teraz Ty postaraj się pokazać
jak Ty takie nurkowanie byś zaplanował w oparciu o swoje metody.

Pytanie jest nie właściwie postawione, powinno być tak: wykaż że, esowanie nie zmienia nasycenia żadnego przedziału w stosunku do profilu dekompresji standardowego. NIE DA SIĘ TEGO OBRONIĆ.
Na przykładzie z książki Pawła Poręby str .... .

Po piąte mając do dyspozycji 4 różne profile dekompresyjne policzę w oparciu
o
ww założenia jakie nasycenia mają wszystkie teoretyczne tkanki na gł 6m po
skończonej dekompresji w stosunku do przyjętego marginesu bezpieczeństwa
0,9Mo
To dobrze było by pokazać na wykresach słupkowych gdzie jasno było by widać,
które tkanki mają przesycenia dozwolone na powierzchni a które nie.
Idziesz na taki schemat dyskusji czy nie ?

Czy zapomniałeś że Jacek Biernacki nakazywał pokazanie przesyceń. Potem nie wiedział co to jest. Bo się na tym nie zna obliczeniowo.
Może warto mówić o przesyceniach maksymalnych wynikających z modelu tyle że obliczeniowo Jacka Biernackiego nie ma w takim poziomie dyskusji.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-12-03 12:58:42
Autor: jacekplacek
Konkretny plan nurkowania
  <jackdiver@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Widzisz Jacku, problem jest nie w tym na jakich algorytmach kto nurkuje,
bo
> te - nie zależnie od tych tutaj idiotycznych dyskusji - każdy używa jakie
mu
> pasują. I nikt się nie wcina, jakich Ty używasz, ani jakich nauczasz. Dla > mnie, możesz sobie liczyć na węzełkach na sznureczku, albo rzucać patyczki
i
> wróżby z nich robić - nic mi do tego, Twoje życie, Twój problem. Z drugiej > strony chętnie poczytam merytoryczne uwagi na temat różnych metod
dekompresji
 > i planowania. Ale najpierw, osoba omawiająca daną metodę powinna pokazać,
że
> wie o czym mówi, że potrafi w oparcji o tą metodę wygenerować konkretny
plan.
 > Tym bardziej powinna to umieć zrobić osoba biorąca się za KRYTYKĘ > jakiejkolwiek metody i to krytykę na zasadach porównaczych - co usiłujesz > wraz z Panem Czarneckim robić. Tyle, że robicie jakieś bzdurne przykłady,
nie
 > przykładając nijak do tego metod o których piszecie/krytykujecie.
Dekompresje
 > saturowane, helioksowe... co to ma do NOF, czy RD?! I do tego wnioski
typu:
> "dziś padał śnieg, to Poręba pewnie pomylił się w lipcu".
> Wracając do tematu: to potraficie z Czarneckim pokazać, że umiecie użyć > metod, które krytykujecie, czy nie? > Dla mnie EOT, bo prócz bluzgów psychopaty i Twojego mu przyklaskiwania > niczego sensownego się tu nie doczekam.
>  Po pierwsze proponuje dyskusje przenieść na Forum Nuras to będzie spokojniej
Po drugie to że inni wielcy tego małego światka nurkowego w Polsce nie
zabierają głosu w tej sprawie to ich sprawa. Może nie mają czasu, może boją
się ataków RC a może już wszystko wiedzą o dekompresji.
Po trzecie wspominałem o metodzie weryfikacji profili dekompresyjnych. Dla
mnie najlepszym sposobem była by weryfikacja profili za pomocą równania
wykładniczego badającego stan nasycenia P tkanki w dowolnym momencie
nurkowania
.
Niech tym równaniem będzie P = Po + (Pi - Po)(1 - 2^(-t/HT)) Gdzie HT to okres półnasycenia tkanki
Po to ciś początkowe inertu
Pi to ciś inertu w gazie oddechowym na danej głębokości
t to czas nurkowania
Aby można było mieć jakiś punkt odniesienia w stosunku do obliczonych
nasyceń
należy wziąść pod uwagę jeszcze max dozwolone przesycenia tkanek na
powierzchni tzw ich M-wartości - Mo
Dodatkowe założenia to badajmy nasycenia tkanek nie w stosunku ich max
M-wartości tylko do 90% ich wartości czyli w stosunku do 0,9Mo.
To daje już pewien niewielki margines bezpieczeństwa.
Załóżmy  poza tym dla ułatwień obliczeń że nasz końcowy przystanek
dekompresyjny będzie na 6m a cały czas denny BT to czas od momentu
zanurzenia
do początku wynurzania z 45m a następnie wynurzamy się z prędkością 10m/' do
gł pierwszego przystanku dekompresyjnego.
To moja propozycja chyba ze Ty proponujesz coś innego
Po czwarte wyliczone za pomocą Deco Plannera i HL Plannera profile wyglądają
następująco:
DP z GF 30/70
21m - 1'EAN50
18m - 1'EAN50
15m - 2'EAN50
12m - 3'EAN50
9m  - 5'EAN50
6m  - 12'EAN100 HL z SF 15%
24m - 1'AIR ( zaokrągliłem tą wartość do 1' bo program zalecał 0,39")
21m - 2'EAN50
18m - 1'EAN50
15m - 2'EAN50
12m - 4'EAN50
9m  - 4'EAN50
6m  - 13'EAN100
Jak widać program HL zaleca dłuższą o 3' dekompresję przy tych ustawieniach
i
niech tak pozostanie
Wygenerowałem więc dwa profile dekompresyjne a teraz Ty postaraj się pokazać
jak Ty takie nurkowanie byś zaplanował w oparciu o swoje metody.
Po piąte mając do dyspozycji 4 różne profile dekompresyjne policzę w oparciu
o
ww założenia jakie nasycenia mają wszystkie teoretyczne tkanki na gł 6m po
skończonej dekompresji w stosunku do przyjętego marginesu bezpieczeństwa
0,9Mo
To dobrze było by pokazać na wykresach słupkowych gdzie jasno było by widać,
które tkanki mają przesycenia dozwolone na powierzchni a które nie.
Idziesz na taki schemat dyskusji czy nie ?
Pozdrawiam Jacek

Wydawało mi się, że wyrażam się jasno: podważacie dekompresje liczone według RD(wersji GUE i esowaną) i NOF, pokażcie, że umiecie wiecie co podważacie, czyli potraficie wygenerować profil według zawartych w nich zasad. Jeżeli nie potraficie, oznacza to tyle, że wypowiadacie się na tematy sobie nie znane. Ja nie podważam żadnych metod - jest mi obojętne czy sobie zrobicie profil z tabeli czy wywróżycie go z fusów. A wygenerować profile z komputera... cóż, trochę to śmieszne bo z samego DecoPlanera GUE wyprodukuję ich z kilkanaście i o każdym można sobie podyskutować. Z-planer nie licząc konserwatyzmów wypuści ich na dzień dobry kilka... Panowie, nic mi do Waszych dywagacji, ale krytykując coś, pokażcie, że wiecie o czym mówicie - ja chętnie poczytam konkretne uwagi. A przenoszenie dyskusji... cóż, podobno merytoryczna jest na FDT - o samym NOF też jest sporo. No i nie ma tam skompromitowanego Czarneckiego, więc nikt nikogo nie będzie wulgarnie obrażał.

--


Data: 2011-12-03 13:38:30
Autor:
Konkretny plan nurkowania
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Wydawało mi się, że wyrażam się jasno: podważacie dekompresje liczone według RD(wersji GUE i esowaną) i NOF, pokażcie, że umiecie wiecie co podważacie, czyli potraficie wygenerować profil według zawartych w nich zasad.

Mówiłem już ze nakazywać możesz Andrzejowi Bacińskiemu i Pawłowi Porębie. Nas możesz poprosić. Mówiłem że jest ciekawy materiał w opracowaniu, znam jego duże fragmenty lecz nie jestem dysponentem. Tyle że będzie za trudny będzie obliczanie: przesyceń, prężności, konserwatyzmów, czyli to co przekracza twoją wiedzę.

 Jeżeli nie potraficie, oznacza to tyle, że wypowiadacie się na tematy sobie nie znane.

Wyciąganie wniosków to sobie daruj, nie zdawałeś nigdy logiki, ja w pierwszym terminie na UW.

 Ja nie podważam żadnych metod - jest mi obojętne czy sobie zrobicie profil z tabeli czy wywróżycie go z fusów. A wygenerować profile z komputera... cóż, trochę to śmieszne bo z samego DecoPlanera GUE wyprodukuję ich z kilkanaście
i
o każdym można sobie podyskutować. Z-planer nie licząc konserwatyzmów
wypuści
ich na dzień dobry kilka... Panowie, nic mi do Waszych dywagacji, ale krytykując coś, pokażcie, że wiecie o czym mówicie - ja chętnie poczytam konkretne uwagi.

Pokazałeś w całej rozciągłości że nie znasz się na obliczeniach w modelach dekompresyjnych. Dostawałeś na tacy materiał obliczeniowy. Nie rozumiałeś o co tam chodzi.
Odwaliłeś kapitalną antyreklamę szkoły w której zostałeś instruktorem nurkowania.

A przenoszenie dyskusji... cóż, podobno merytoryczna jest na FDT - o samym NOF też jest sporo. No i nie ma tam skompromitowanego Czarneckiego, więc nikt nikogo nie będzie wulgarnie obrażał.

To Ty kłamiesz pomawiasz i dodatkowo nie umiesz niczego samodzielnie w modelu obliczyć. Na "Cyrk Wojciecha Filipa" to się również obraził Paweł Poręba. Na forum Krab również. Ciebie merytorycznie nie ma, profile możesz obejrzeć "jak ciele malowane wrota rzeźni".

pozdrawiam rc



--


Data: 2011-12-03 14:59:10
Autor:
Konkretny plan nurkowania
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Wydawało mi się, że wyrażam się jasno: podważacie dekompresje liczone według RD(wersji GUE i esowaną) i NOF, pokażcie, że umiecie wiecie co podważacie, czyli potraficie wygenerować profil według zawartych w nich zasad. Jeżeli nie potraficie, oznacza to tyle, że wypowiadacie się na tematy sobie nie znane. Ja nie podważam żadnych metod - jest mi obojętne czy sobie zrobicie profil z tabeli czy wywróżycie go z fusów. A wygenerować profile z komputera... cóż, trochę to śmieszne bo z samego DecoPlanera GUE wyprodukuję ich z kilkanaście i o każdym można sobie podyskutować. Z-planer nie licząc konserwatyzmów wypuści ich na dzień dobry kilka... Panowie, nic mi do Waszych dywagacji, ale krytykując coś, pokażcie, że wiecie o czym mówicie - ja chętnie poczytam konkretne uwagi. A przenoszenie dyskusji... cóż, podobno merytoryczna jest na FDT - o samym NOF też jest sporo. No i nie ma tam skompromitowanego Czarneckiego, więc nikt nikogo nie będzie wulgarnie obrażał.


Słuchaj ja niczego nie podważam !
Ja po prostu chcę wybrać lepszy model dekompresyjny w oparciu o metody analizy
matematycznej
A Ty nie potrafisz logicznie myśleć chłopie
Proponuje Ci analizę wybranych profili dekompresyjnych wygenerowanych wg
różnych metod a Ty dalej jak ten uparty baran.
Pisałem wcześniej że nie praktykuje metod RD i NOF
Czy tego nie zakonotowałeś ?
Proszę byś pokazał klasę i wygenerował dla mnie standardowe profile wg ww metod.
A Ty co ? Znów uciekasz w owijanie tematu w bawełnę.
Policzę, jeśli nie potrafisz, przesycenia końcowe i wtedy będzie widać jak
czarno na białym, który z profili daje najmniejsze przesycenia powierzchniowe.
A wtedy będziemy zastanawiać się co dalej.
Może powstanie tą drogą bardziej bezpieczny model dekompresyjny...
Pozdrawiam Jacek



--


Data: 2011-12-03 17:06:00
Autor:
Syzyf to miał proste życie
  <jackdiver@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
który z profili daje najmniejsze przesycenia powierzchniowe.
A wtedy będziemy zastanawiać się co dalej.
Może powstanie tą drogą bardziej bezpieczny model dekompresyjny...

Na postawione przez Ciebie pytanie, mogę podać odpowiedź już teraz, lecz ją znasz również.

Wiemy że obliczenia są żmudne, wiemy co wyjdzie już na etapie wyboru modelu dekompresyjnego. Wiemy jak zmieniają się przedziały i kiedy które wartości ograniczające dekompresję wejdą w profil.

Właściwy krok to porównanie dwu modeli i NOF. Model konserwatywny dający podobne czasy dekompresji na początku nurkowania jakie daje esowany NOF. Z drugiej strony ostry Buhlmannowski wariant 0,9M(h).
Wtedy porównania prężności inertu z przesyceniami maksymalnie dopuszczalnymi, w skrajnych modelach, daje informację o konserwatyzmie w NOF. Takie porównanie możesz zrobić sam, ja mogę je zrobić i .
I trudno znaleźć kogoś w Polskim światku nurkowym, kto to może zrobić.
Wynik takiego porównania już znamy, od pewnego czasu. Dlatego możemy spokojnie mówić z obliczeniami w kieszeni, adwersarze nawet nie są na podobnym stopniu rozpoznania zagadnienia. Prowadzącym kursy obliczania dekompresji już zrobiliśmy kuku, publikując wprost i za darmo opis, jak to się robi. Dlatego trudno liczyć na ich udział w dyskusji. Wielbiciele NOF i RD nie wiedzą o czym toczy się rozmowa, nie znają takich pojęć i współzależności.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-12-03 19:00:25
Autor: jacekplacek
Konkretny plan nurkowania
  <jackdiver@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Wydawało mi się, że wyrażam się jasno: podważacie dekompresje liczone
według
> RD(wersji GUE i esowaną) i NOF, pokażcie, że umiecie wiecie co podważacie, > czyli potraficie wygenerować profil według zawartych w nich zasad. Jeżeli
nie
 > potraficie, oznacza to tyle, że wypowiadacie się na tematy sobie nie
znane. J
a > nie podważam żadnych metod - jest mi obojętne czy sobie zrobicie profil z > tabeli czy wywróżycie go z fusów. A wygenerować profile z komputera...
cóż,
> trochę to śmieszne bo z samego DecoPlanera GUE wyprodukuję ich z
kilkanaście
i > o każdym można sobie podyskutować. Z-planer nie licząc konserwatyzmów
wypuści
 > ich na dzień dobry kilka... Panowie, nic mi do Waszych dywagacji, ale > krytykując coś, pokażcie, że wiecie o czym mówicie - ja chętnie poczytam > konkretne uwagi. A przenoszenie dyskusji... cóż, podobno merytoryczna jest
na
 > FDT - o samym NOF też jest sporo. No i nie ma tam skompromitowanego > Czarneckiego, więc nikt nikogo nie będzie wulgarnie obrażał.
> Słuchaj ja niczego nie podważam !
Ja po prostu chcę wybrać lepszy model dekompresyjny w oparciu o metody
analizy
matematycznej
A Ty nie potrafisz logicznie myśleć chłopie
Proponuje Ci analizę wybranych profili dekompresyjnych wygenerowanych wg
różnych metod a Ty dalej jak ten uparty baran.
Pisałem wcześniej że nie praktykuje metod RD i NOF
Czy tego nie zakonotowałeś ?
Proszę byś pokazał klasę i wygenerował dla mnie standardowe profile wg ww
metod
.
A Ty co ? Znów uciekasz w owijanie tematu w bawełnę.
Policzę, jeśli nie potrafisz, przesycenia końcowe i wtedy będzie widać jak
czarno na białym, który z profili daje najmniejsze przesycenia
powierzchniowe.
A wtedy będziemy zastanawiać się co dalej.
Może powstanie tą drogą bardziej bezpieczny model dekompresyjny...
Pozdrawiam Jacek

Na pewno nie tutaj, na forum Pszemola i Czarneckiego. Przejżyj choćby ten wątek, ile Czarnecki zdążył już na mnie napluć, nasmarkać i obsrać publicznie w kilkudziesięciu swoich bezsensownych postach.  A i Ty próbowałeś się wpisać w Jego poziom. Jak pisałem: na FDT na pewno znajdziesz rozmówców, podobnie na F-N. Z Czarneckim nikt nie ma ochoty się naparzać i po to Go wywalono z największych forów, żeby utrzymać poziom. Chcesz Go sobie na Krabie pielęgnować, pielęgnuj, ale nie dziw się, że dyskusje tam będą miały coraz mniej rozmówców. Za to wejścia przez jakiś czas urosną - ludzie lubią darmowe komedie, tyle, że wydaniu idioty szybko się nudzą. --


Data: 2011-12-03 20:01:19
Autor:
merytorycznie znowu zero
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Na pewno nie tutaj, na forum Pszemola i Czarneckiego. Przejżyj choćby ten wątek, ile Czarnecki zdążył już na mnie napluć, nasmarkać i obsrać
publicznie
w kilkudziesięciu swoich bezsensownych postach.  A i Ty próbowałeś się
wpisać
w Jego poziom.

Udajesz że nie kłamałeś ? Kłamałeś i to w recydywie. Stosowałeś argumentację ad personam. Zupełnie żadnej ad meritum. Treści ważkich nie zrozumiałeś, pojawiło się kilka ciekawych sposobów których nie znał Paweł Poręba.

Jak pisałem: na FDT na pewno znajdziesz rozmówców, podobnie na F-N. Z Czarneckim nikt nie ma ochoty się naparzać i po to Go wywalono z największych forów, żeby utrzymać poziom.

Powody były nieco inne, czysto komercjalne.
Dodatkowo zawiesiłem na sekcie korespondencję z Dariuszem Smosarskim nie miałem chęci pozostania na FN. Znowu przedstawiasz swoje wyobrażenie, to ma swoją nazwę, jaką wielokrotnie słyszałeś. Dodatkowo rok wisiałem na FN jako aktywny uczestnik, po co była ćwiczona taka paranoja. Z "Cyrk Wojciecha Filipa" wyleciałem całkiem nie dawno. Celowo łżesz.

Chcesz Go sobie na Krabie pielęgnować, pielęgnuj, ale nie dziw się, że dyskusje tam będą miały coraz mniej rozmówców. Za to wejścia przez jakiś czas urosną - ludzie lubią
darmowe
komedie, tyle, że wydaniu idioty szybko się nudzą.

Akurat "Turbik" został trwale uchroniony od zabobonów dekompresyjnych takich jak RD czy NOF, zna narzędzia dużo silniejsze i doskonalsze.
Że jest to ponad Twoimi możliwościami, to sam wiesz pisz skargi do tych co ciebie orżnęli na kasę, na pseudo wiedzy, niby liczenia dekompresji NOF.

Środowisko Jacku Biernacki instruktorze TDI/SDI się z Ciebie śmieje:

Kto to jest Jacek Biernacki.
Autor: tomq100 tomq100@gmail.com
Data: 03-11-2011, 12:01:55
+ pokaż cały nagłówek
Jak się pisze artykuły do gazety, nawet jeśli jest to gazeta elektroniczna, to chyba warto najpierw zgłębić temat bo niczego nieświadomi czytelnicy gotowi pomyśleć, że tak ma być jak tam piszą.

Poza tym, możesz być spójny w poglądach, raz czyta mnie wiele osób, innym razem nie czyta nikt, to również ma swoją nazwę, brak kontaktu z rzeczywistością. Może przeprosiłeś za chamstwo ?

"jacekplacek 
Wyświetl profil   Więcej opcji 5 Lis 2010, 20:50
Zboj <zboj_...@mnc.dot.pl> napisał(a): - Ukryj cytowany tekst -
> A ja dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że jesteś tępym > zarozumiałym kretynem nie potrafiącym zrozumieć najprostszego przekazu. > Gdzie > ty, baranie niemyty znalazłeś moim tekście, że zajmuję się akwizycją > czegokolwiek? Nawet nie powiem, żebyś mnie w dupe pocałował, bo nic nie > wskazuje na to, żebyś mył zęby. Życząc miłego pałowania, pozostajacy bez > szacunku, Jacek. Żyłka Ci nabrzmiała? Biznesik nie idzie, że tak gardłujesz? A czytać nie potrafisz - gdybyś nie pojechał chamsko i kloacznie po wątku,
w
którym się wypowiadałem pozytywnie o tym sprzęcie, a więc i pośrednio po mnie, nie poświęciłbym sekundy na Twoje ogłoszenie, bo mi frędzlem wisi. Ale, że jesteś gnojkiem nawalonym miłością do jedynie słusznych rozwiązań, to musiałeś wylać swoje sekciarskie żale po okolicy. A teraz płaczesz
udając
kretyna, który nie wie o co chodzi. I dalej plujesz pod wiatr.


Wali mnie, czy sprzedam ten gówniany automat, czy nie i nie o to chodziło. Chodziło o tępe wcinanie kilku kretynów w cudze wątki sprzedażowe - a wpisujesz się w to idealnie. Pizda z waści i tyle.
Mimo wszystko żal mi Ciebie.

..powiedziało gówno, czepiając się buta. --
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/ "

Nie przeprosiłeś !!!

Domagasz się poszanowania i nie szanujesz. pozdrawiam rc


--


Data: 2011-12-03 12:54:41
Autor:
Oszczerstwo metody Jacka Biernackiego
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Zastanów się trochę. "Rozmowa" z Ryśkiem Czarneckim jeszcze nigdy nikogo do niczego dobrego nie doprowadziła. Skąd w Tobie tyle naiwności, że zapraszasz do jednego stołu zawodowców i zwykłego trolla? Instruktorów, nurków technicznych, lekarza, specjalistę od chorób nurkowych do jednego stołu z gościem bez zawodu i nurkiem o niejasnym poziomie - prawdopodobnie w ogóle bez stopnia.

Jacku Biernacki pomówienia, oszczerstwa, to Twoje metody. Prostych spraw nie umiesz obliczyć to: kłamiesz, pomawiasz, oszczerstwa rozsiewasz, od dawna stosujesz takie metody.
Ale ponieważ jesteś wyjątkowo głupim człowiekiem nie znającym logiki to wystarczy wykazać że:
"i nurkiem o niejasnym
poziomie - prawdopodobnie w ogóle bez stopnia."
http://www.rebreathers.pl/forum/download.php?id=75
I już wiadomo, Kłamiesz celowo. Gdzie się wyszkoliła gnida moralna ?
http://www.goldenline.pl/andrzej-bacinski
Nie umiesz obliczyć dekompresji, przesyceń, prężności, czasów dekompresji na przystankach w różnych modelach, to kłamiesz, metoda obrony nikogo.
Gratuluję Andrzejowi Bacińskiemu znamienitego wychowanka.
(Andrzej sprawdziłem inni Twoi wychowankowie także nie radzą sobie z obliczeniami w modelach, po cholerę był Tobie taki głupek).
Pawłowi Porębie również za opowiadanie bajek o NOF, że to wielka wiedza. Potem absolwenci nie umieją posługiwać się klasycznymi modelami.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-12-03 13:07:13
Autor: jacekplacek
Oszczerstwo metody Jacka Biernackiego
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Zastanów się trochę. "Rozmowa" z Ryśkiem > Czarneckim jeszcze nigdy nikogo do niczego dobrego nie doprowadziła. Skąd
w
> Tobie tyle naiwności, że zapraszasz do jednego stołu zawodowców i zwykłego > trolla? Instruktorów, nurków technicznych, lekarza, specjalistę od chorób > nurkowych do jednego stołu z gościem bez zawodu i nurkiem o niejasnym > poziomie - prawdopodobnie w ogóle bez stopnia.

Jacku Biernacki pomówienia, oszczerstwa, to Twoje metody. Prostych spraw nie umiesz obliczyć to: kłamiesz, pomawiasz, oszczerstwa rozsiewasz, od dawna stosujesz takie metody.
Ale ponieważ jesteś wyjątkowo głupim człowiekiem nie znającym logiki to wystarczy wykazać że:
"i nurkiem o niejasnym > poziomie - prawdopodobnie w ogóle bez stopnia."
http://www.rebreathers.pl/forum/download.php?id=75
I już wiadomo, Kłamiesz celowo.

Bardzo ładne okładki, panie Czarnecki. Zapisując się do klubu nurkowego wykupywało się takie za kilka groszy. O stopniu świadczył wpis wewnątrz takiej książeczki. Sam fakt ich posiadania nie mówi nic. Zupełnie pomijam fakt, że pokazane na zdjęciach dokumenty mogą należeć do kogokolwiek. --


Data: 2011-12-03 13:24:05
Autor:
Dalej kłamie Jacek Biernacki, więcej nie umie.
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Bardzo ładne okładki, panie Czarnecki. Zapisując się do klubu nurkowego wykupywało się takie za kilka groszy.

Znowu Jacek Biernacki kłamie, można było otrzymać się po zdobyciu stopnia. Wcześniejsze badania kwalifikacyjne w Przychodni Sportowo Lekarskiej odbywały się na karcie zdrowia sportowca, dopiero kolejne były stemplowane w książeczkę. Wtedy kiedy zdobyłem najniższy stopień, Gałach już był instruktorem, oglądał je osobiście.

O stopniu świadczył wpis wewnątrz takiej książeczki. Sam fakt ich posiadania nie mówi nic. Zupełnie pomijam fakt, że pokazane na zdjęciach dokumenty mogą należeć do kogokolwiek.

Znowu linia obrony człowieka marnego, kolejne kłamstwo.
Spadaj gnido. Albo. Czy może szanowny pan Jacek Biernacki mówić prawdę, to takie minimum w dyskusji.
 pozdrawiam rc

--


Konkretny plan nurkowania

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona