Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Konserwacja podwozia i profili zamkniętych

Konserwacja podwozia i profili zamkniętych

Data: 2012-10-10 04:37:39
Autor: kogutek44
Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
W dniu środa, 10 października 2012 12:03:26 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić konserwację podwozia i profili zamkniętych.

Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.

Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).

Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.

Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?

Jacek

Konserwacja profili jest prosta i bardzo
 skuteczna pod warunkiem że zostanie zrobiona
 poprawnie. Wpuszcza się wężyk zakończony specjalną końcówką w profile i tam rozpyla preparat. Jeśli na podwoziu nie ma uszkodzeń
 fabrycznej powłoki to malowanie jest zbyteczne.
 Jeśli są nadkola to pod nadkolami tym samym preparatem co do profili zapaskudzić. Sprawdzone w praktyce i daje najlepsze efekty. Jeśli są uszkodzenia to przegwizdane bo samo zapaćkanie bitexem jest nie skuteczne. Muszą być odtworzone powłoki jak było oryginalnie. Czyli dobry podkład, farba nawierzchniowa i dopiero
gruba warstwa jakiejś dedykowanej smoły czy czegoś
podobnego. Niewdzięczna praca bo strasznie niewygodnie
pod spodem się to robi. Zauważyłem że jak po wyczyszczeniu
z rdzy pomalować synkiem w aerozolu to takie miejsce
 o wiele wolniej koroduje. Rewelacyjna jest też szara  farba podkładowa w aerozolu. Nazwy nie pamiętam. Na etykiecie  jest rysunek taczki i dziecięcego rowerka. Profile najlepiej
zabezpieczać jak są upały. Zasadą jest poprawienie
 za rok. Piszesz o czasach fiatów 125 i polonezów. Konserwacja profili wydłużała w tamtych samochodach żywotność karoserii o 100%. Jak by we współczesnych
 było tak samo to bez problemu blachy dożywały by
trzydziestu lat w dobrej kondycji. Równie ważne jak
zabezpieczanie profili jest woskowanie z zewnątrz.
Na zimę najlepiej na grubo. Od dawna stosuję metodę psikania pzred zimą fluidolem do 1/3 wysokości.
Brzydko ale zimą ogólnie jest brzydko a na wiosnę
na myjni umyją.

Data: 2012-10-10 13:49:08
Autor: 4CX250
Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Użytkownik <kogutek44@vp.pl> napisał w wiadomości news:ee872bf7-7a3c-4f0b-8281-2eb6d78d22a2googlegroups.com...

Jeśli na podwoziu nie ma uszkodzeń
>fabrycznej powłoki to malowanie jest zbyteczne.
....

Jeśli są uszkodzenia to przegwizdane bo samo
zapaćkanie bitexem jest nie skuteczne.

Czyli w nowym pojeździe nie robimy nic i czekamy aż się pojawią uszkodzenia a jak się pojawią to...

Muszą być odtworzone powłoki jak było oryginalnie. Czyli
dobry podkład, farba nawierzchniowa i dopiero
gruba warstwa jakiejś dedykowanej smoły czy czegoś
podobnego.

Nawierzchniowa jest tu zbędna. Wystarczy dobry podkład i na to tzw. baranek.
I żadnych smół.  To się stosowało 30 lat temu


Niewdzięczna praca bo strasznie niewygodnie
pod spodem się to robi. Zauważyłem że jak po wyczyszczeniu
z rdzy pomalować synkiem w aerozolu to takie miejsce
o wiele wolniej koroduje.

Co to jest ten synek ?

Marek

Data: 2012-10-10 05:15:28
Autor: kogutek44
Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
W dniu środa, 10 października 2012 13:49:19 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
Użytkownik <kogutek44@vp.pl> napisał w wiadomości news:ee872bf7-7a3c-4f0b-8281-2eb6d78d22a2googlegroups.com...



>Jeśli na podwoziu nie ma uszkodzeń

 >fabrycznej powłoki to malowanie jest zbyteczne.

...



>Jeśli są uszkodzenia to przegwizdane bo samo

>zapaćkanie bitexem jest nie skuteczne.



Czyli w nowym pojeździe nie robimy nic i czekamy aż się pojawią uszkodzenia a jak się pojawią to...



> Muszą być odtworzone powłoki jak było oryginalnie. Czyli

> dobry podkład, farba nawierzchniowa i dopiero

>gruba warstwa jakiejś dedykowanej smoły czy czegoś

>podobnego.



Nawierzchniowa jest tu zbędna. Wystarczy dobry podkład i na to tzw. baranek.

I żadnych smół.  To się stosowało 30 lat temu





> Niewdzięczna praca bo strasznie niewygodnie

>pod spodem się to robi. Zauważyłem że jak po wyczyszczeniu

>z rdzy pomalować synkiem w aerozolu to takie miejsce

> o wiele wolniej koroduje.



Co to jest ten synek ?



Cynk. Mylisz się że nawierzchniowa niepotrzebna. Ale mnie nic do tego że się mylisz. Nie moje małpy nie mój cyrk.

Data: 2012-10-10 15:06:34
Autor: 4CX250
Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Użytkownik <kogutek44@vp.pl> napisał w wiadomości news:bca4abc2-8d04-4eb5-bd8b-ce66081ba665googlegroups.com...
W dniu środa, 10 października 2012 13:49:19 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:

Cynk. Mylisz się że nawierzchniowa niepotrzebna. Ale mnie nic do tego że się mylisz. Nie moje małpy nie mój cyrk.

Pozwalam ci tak uważać.

Marek

Data: 2012-10-10 06:42:52
Autor: kogutek44
Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
W dniu środa, 10 października 2012 15:06:43 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
U�ytkownik <kogutek44@vp.pl> napisa� w wiadomo�ci news:bca4abc2-8d04-4eb5-bd8b-ce66081ba665googlegroups.com...

W dniu �roda, 10 pa�dziernika 2012 13:49:19 UTC+2 u�ytkownik 4CX250 napisa�:



> Cynk. Mylisz si� �e nawierzchniowa niepotrzebna. Ale mnie nic do tego �e > si� mylisz. Nie moje ma�py nie m�j cyrk.



Pozwalam ci tak uwa�a�.



Marek

Dziękuję.

Konserwacja podwozia i profili zamkniętych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona