Data: 2009-11-25 14:24:13 | |
Autor: PawelC | |
Konsolidacja pod hipoteke .. problem, doradzcie... | |
Znalazłem się trochę w kropce i nie wiem co dalej.
W pewnym skrócie sytuacja wygląda tak; Wiosną br. wziąłem kredyt komercyjny (około 35 tys PLN), oprócz tego w banku w którym mam "Ror'a" zadłużenie na łączną kwotę niecałe 15 tys. Większość z tych sum, była przeznaczona na inwestycje (latem otworzyłem działalność gospodarczą) - samochód, sprzęt komputerowy itd. Na dniach mam wykupić za około 10 tys. mieszkanie komunalne, którego realna wartość to około 100 tys. Pierwszy mój problem pojawił się w momencie, gdy sprawy związane z wykupem mieszkania z powodu opieszałości urzędu gminy zaczęły się przeciągać (pierwotnie miało to być sfinalizowane w lipcu). Na wzięcie tych kredytów komercyjnych zdecydowałem się, gdyż wydawało mi się, iż bardzo szybko załatwimy sprawę mieszkania, będziemy mogli skonsolidować kredyty pod hipotekę i zamiast płacić 1000 zl miesięcznej raty, to mniej więcej połowę z tego. Problem 2gi pojawił się niedawno, gdy firma w której pracuje, wręczyła mi miesiąc temu wypowiedzenie. Nie był by dla mnie kłopot szybko znaleźć pracodawcę (w zasadzie już jestem "po słowie" z jednym) gdyby nie fakt, że postanowiłem iść "na swoje" i zacząć rozwijać firmę. Niby przeszkód by nie było, ale - większość pracodawców z branży żąda "lojalek" a już w ogóle nie wchodzi w grę równoległe prowadzenie jakby nie było trochę konkurencyjnej działalności. Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, iż jest poważna szansa dostania unijnej dotacji, na firmę, a wtedy prowadzenie firmy na 1/8 etatu stanie się koszmarem z dużą dozą prawdopodobieństwa, ze coś w końcu zawalę. I teraz tak, ING którego jestem lojalnym klientem od prawie 20 lat bezradnie rozłożył ręce (mają przecież moją kompletną historię - zero przerw w zatrudnieniu od ponad 15 lat, wszystkie kredyty na czas spłacane i coraz to wyższe zarobki). Podejrzewam że podobnie będzie w innych bankach. Pieniądze na sam wykup mam przygotowane.. ale tylko tyle. Czy istnieje jakaś opcja, która umożliwiła by mi ubieganie się o kredyt bez lipnego zatrudnia - nie wiem - poręczyciel może coś innego. Dzięki za każdą podpowiedź. |
|
Data: 2009-11-25 15:31:51 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Konsolidacja pod hipoteke .. problem, doradzcie... | |
PawelC pisze:
Ja mam rachunek w Pekao SA od nastu lat, przychody naprawde niezle, splacony dawno temu kredyt z kasy mieszkaniowej i jak chcialem pozyczyc swoje nieco ponad miesieczne dochody netto to bank mi zaspiewal milion kwitow do przedstawienia i oprocentowanie takie ze Pani sama sie czerwienila jak mi je pokazywala. Jeszcze bardziej sie zaczerwienila jak jej powiedzialem co mysle o pozycji "prowizja za udzielenie kredytu". Stały klient ? Stały frajer. Popytaj o jakiegos naprawde sensownego doradce kredytowego w Twojej okolicy - on moze miec sensowny pomysl. KJ |
|