Data: 2010-03-02 18:19:43 | |
Autor: saturn5 | |
Konstrukcje (płatowców) kompozytowe vs mróz ? | |
Wedlug mnie niskie temperatury nic nie maja do rzeczy jesli chodzi o
konstrukcje kompozytowe. Wysokie temperature - i owszem dlatego sa ograniczenia co do kolorow ktorymi mozesz je malowac. -- |
|
Data: 2010-03-05 21:39:35 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Konstrukcje (płatowców) kompozytowe vs mróz ? | |
Użytkownik saturn5 napisał:
Wedlug mnie niskie temperatury nic nie maja do rzeczy jesli chodzi o Mają jeśli kompozytowi nie zapewnimy właściwych warunków przechowywania. To nie jest tak że laminat epoksydowy jest wodoodporny - posiada niestety pewna chłonność. Zatem jeśli narażamy taką konstrukcję na przemienne działanie wody i mrozu to możemy się spodziewać kłopotów - jasne że całkiem się nie da tego wyeliminować ale trzymanie samolotu całą zimę pod chmurką z pewnością zdrowia mu nie doda. -- Darek |
|
Data: 2010-03-06 18:57:33 | |
Autor: porterhouse | |
Konstrukcje (płatowców) kompozytowe vs mróz ? | |
To samo mozna powiedziec o aluminiowym samolocie - postoj na wilgoci/mrozie
nie jest najzdrowszy, farba odpada, rdza, itp. Doprawdy wiele Lancerow i Cirrusow widzialem stojacych na mrozie bez hangaru i sa normalnie eksploatowane, nie kazdego stac na hangar. Oczywiscie kazdy wlasciciel drogiego Cirrusa woli podgrzewane hangarowanie - unika sie problemow z przygotowaniem samolotu do lotu w zimie, silnik latwiej odpala, trudniej o rdze, lod, itp. W koncu jak masz samolot za ponad pol miliona $ to chcesz dbac o niego. Mozna sobie pojsc na forum wlascicieli Cirrusow (COPA) i zobaczyc ze nie ma zadnych dyskusji/przestrog o samolotach 'nasiakajacych' woda. -- |
|