W dniu 21.01.2021 o 16:54, Michal Jankowski pisze:

Jesteśmy w trakcie załatwiania rzeczonych spraw.

To znaczy nie "konto w spadku", ale "wypłata środków po notarialnym/sądowym stwierdzeniu/podziale spadku".

1. Bank numer jeden.

Ale czemu tak? Pisz nazwami, proszę. No chyba nie naruszasz tajemnicy bankowej, czy innego dobrego imienia.

A gdybym był biedną sierotką/wdową bez innych środków utrzymania?

Podobno ZUS wypłaca w kilka dni zasiłek pogrzebowy. Środki emerytalne - koło dwóch tygodni.
Unum (dawniej Pramerica) deklaruje kilka dni.

--
Alf/red/

W dniu 21.01.2021 o 19:15, Alf/red/ pisze:

W dniu 21.01.2021 o 16:54, Michal Jankowski pisze:
Ale czemu tak? Pisz nazwami, proszę. No chyba nie naruszasz tajemnicy bankowej, czy innego dobrego imienia.

Ależ prąciebardzo - ten ze skarbonką, mbąk i zmylenium.

I co, polecisz do Millenium zamknąć konto, bo przeciągają wypłatę spadku?

Bardziej mnie interesuje, czy nie ma na to jakiegoś przepisu i czy np. mogę się domagać jakichś odsetek (tak, wiem, przy tych stopach bez sensu) albo czegoś.

A gdybym był biedną sierotką/wdową bez innych środków utrzymania?

Podobno ZUS wypłaca w kilka dni zasiłek pogrzebowy.

To nawet na pół pogrzebu nie starcza.

  Środki emerytalne -

koło dwóch tygodni.

Nie wiem, co to są środki emerytalne. Renty wdowiej 3 dni po zgłoszeniu nie było (ale nie spodziewaliśmy się, obiecywali bodajże 30 dni), miesiąc później była z wyrównaniem. Do ZUS zastrzeżeń nie mam.

Wypłaty z polis ubezpieczeniowych też idą sprawnie. Tylko te banki... A na mbank pożalę się jeszcze osobno.

Unum (dawniej Pramerica) deklaruje kilka dni.

A to, to nie wiem co.

   MJ

W dniu 21.01.2021 o 20:39, Michal Jankowski pisze:

Ależ prąciebardzo - ten ze skarbonką, mbąk i zmylenium.

I co, polecisz do Millenium zamknąć konto, bo przeciągają wypłatę spadku?

I tak, i nie. Będę trzymał znacznie mniej. Ba, w "instrukcji obsługi mojej śmierci" wpiszę, z czym dzieci się muszą liczyć. Też bym obstawiał raczej trzy dni, a nie trzy miesiące.

Bardziej mnie interesuje, czy nie ma na to jakiegoś przepisu i czy np. mogę się domagać jakichś odsetek (tak, wiem, przy tych stopach bez sensu) albo czegoś.

Rzecznik Finansowy -> rf.gov.pl

  Środki emerytalne -

koło dwóch tygodni.

Nie wiem, co to są środki emerytalne.

To jest to OFE, które Tusk ukradł, a jednak leży, czeka, i jest dziedziczone. I procentuje lepiej niż w banku (u mnie 2019->2020 o 11% z groszami, w moim OFE wartość jednostki uczestnictwa *spadła* ok. 5%).

Wypłaty z polis ubezpieczeniowych też idą sprawnie. Tylko te banki... A na mbank pożalę się jeszcze osobno.

Unum (dawniej Pramerica) deklaruje kilka dni.

A to, to nie wiem co.

Instytucja zagramaniczna od polis ubezpieczeniowych.

--
Alf/red/

Użytkownik "Alf/red/" <alf_2101@ump.waw.pl> napisał w wiadomości news:rucgbr$1fn9$1gioia.aioe.org...

W dniu 21.01.2021 o 16:54, Michal Jankowski pisze:

Jesteśmy w trakcie załatwiania rzeczonych spraw.

To znaczy nie "konto w spadku", ale "wypłata środków po notarialnym/sądowym stwierdzeniu/podziale spadku".

1. Bank numer jeden.

Ale czemu tak? Pisz nazwami, proszę. No chyba nie naruszasz tajemnicy bankowej, czy innego dobrego imienia.

Bo jeszcze nie wypłacili, kto by wyjawiał dane skarbca. Jak wypłacą...

Zmarła starsza kobieta, synowa mając pełnomocnictwo do konta
wypłaciła wszystko następnego dnia. Podobno kasjerka się połapała
(małe miasteczko, może ta sama parafia?) ale się nie wydało.
Ustawowo i tak wszystko przypadłoby jej mężowi. A więc im (wspólnota
majątkowa choć w tym przypadku nieistotna.
Potem z oficjalnymi papierami zamknęli rachunek. Nikt nie dochodził,
że ostatnia operacja nastąpiła po śmierci. Wtedy jeszcze totalnego
nadzoru i podejrzliwości nie było.

A gdybym był biedną sierotką/wdową bez innych środków utrzymania?

Podobno ZUS wypłaca w kilka dni zasiłek pogrzebowy.

Są kraje, również w UE, gdzie nie ma zasiłku pogrzebowego.
Ubezpieczanie od zdarzenia pewnego trochę nielogiczne, chyba, że
za odpowiednio wysoką stawkę. A ZUS lub jego odpowiedniki to
ubezpieczalnia.
W Polsce zasiłek jest jednym z najwyższych w UE. W porównaniu do
płacy średniej tym bardziej. Może w Bułgarii, gdzie jeszcze klika
lat temu wypłacano 2 płace minimalne i Francji gdzie było za 90 dni
pracy zmarłego.

Arek

No bo przecież na te zasiłki to rząd daje, tak?


-- -- -

W Polsce zasiłek jest jednym z najwyższych w UE.

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a@e.pl> napisał w wiadomości news:600aac64$0$546$65785112news.neostrada.pl...

No bo przecież na te zasiłki to rząd daje, tak?

Rząd nie ma własnych pieniędzy, daje z naszych składek i podatków.
Co nie zmienia faktu, że ubezpieczanie na wypadek zdarzenia pewnego można sobie darować.
Obniżyć ZUS/podatek o ok. 8zł miesięcznie (zakładając ok. 40 lat pracy) i zlikwidować ten zasiłek.

Arek

No nie, dziękuję ale odrzucam, chowałeś kiedyś kogoś z rodziny?


-- -- -

Obniżyć ZUS/podatek o ok. 8zł miesięcznie i zlikwidować ten zasiłek.

Arek

poniedziałek, 25 stycznia 2021 o 00:47:54 UTC+1 Arek napisał(a):

Użytkownik "ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości :
>No bo przecież na te zasiłki to rząd daje, tak?
Rząd nie ma własnych pieniędzy, daje z naszych składek i podatków.

To zależy jaki rząd - i w ogóle to jest wymysł jakichś "wykształciuchów".
A na poważnie nie jest ważne, czyje są pieniądze, tylko to, kto nimi dysponuje, niestety :(

Co nie zmienia faktu, że ubezpieczanie na wypadek zdarzenia pewnego można sobie darować. Obniżyć ZUS/podatek o ok. 8zł miesięcznie (zakładając ok. 40 lat pracy) i zlikwidować ten zasiłek.

Podatek od śmierci - to jest niezłe, kto wie, czy nie lepsze niż źródło powiedzenia "pecunia non olet"...

A już mniej samolubnie to nie jest ubezpieczenie dla tego, kto umiera, tylko właśnie dla tych biednych sierotek/wdów z postu OP, o których nikt nie pomyślał w sensie tego, by posiadały choćby własne konto, bo co dopiero mówić o własnych pieniądzach - no, te (tzn. pieniądze, nie konto) się jeszcze ostatecznie da zorganizować nawet po śmierci "utrzymującego", jeśli był na tyle przewidujący, że dyspozycję na wypadek śmierci bankowi wydał (hmm, ciekawe, czy to może być dyspozycja jedynie przelewu, czy też np. umożliwienia wypłaty w kasie np. "na PESEL"?).
Praktycznie manifestuje się w to ogłoszeniach na drzewach w podwarszawskich lasach (tzn. sam nie widziałem, kolega mówił, że widział): "pogrzeb 950zł, reszta zasiłku pogrzebowaego do odbioru następnego dnia w kasie firmy" (tzn. to 950zł to tak sprzed ładnych kilku lat niestety).

W dniu 25.01.2021 o 14:56, Dawid Rutkowski pisze:

A już mniej samolubnie to nie jest ubezpieczenie dla tego, kto umiera, tylko właśnie dla tych biednych sierotek/wdów z postu OP, o których nikt nie pomyślał w sensie tego, by posiadały choćby własne konto, bo co dopiero mówić o własnych pieniądzach - no, te (tzn. pieniądze, nie konto) się jeszcze ostatecznie da zorganizować nawet po śmierci "utrzymującego", jeśli był na tyle przewidujący, że dyspozycję na wypadek śmierci bankowi wydał (hmm, ciekawe, czy to może być dyspozycja jedynie przelewu, czy też np. umożliwienia wypłaty w kasie np. "na PESEL"?).
Praktycznie manifestuje się w to ogłoszeniach na drzewach w podwarszawskich lasach (tzn. sam nie widziałem, kolega mówił, że widział): "pogrzeb 950zł, reszta zasiłku pogrzebowaego do odbioru następnego dnia w kasie firmy" (tzn. to 950zł to tak sprzed ładnych kilku lat niestety).

Ciekawe, czy sam zrozumiesz, co napisałeś? :D

--
-
           Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

wtorek, 26 stycznia 2021 o 13:00:53 UTC+1 Akarm napisał(a):

W dniu 25.01.2021 o 14:56, Dawid Rutkowski pisze:
> > A już mniej samolubnie to nie jest ubezpieczenie dla tego, kto umiera, tylko właśnie dla tych biednych sierotek/wdów z postu OP, o których nikt nie pomyślał w sensie tego, by posiadały choćby własne konto, bo co dopiero mówić o własnych pieniądzach - no, te (tzn. pieniądze, nie konto) się jeszcze ostatecznie da zorganizować nawet po śmierci "utrzymującego", jeśli był na tyle przewidujący, że dyspozycję na wypadek śmierci bankowi wydał (hmm, ciekawe, czy to może być dyspozycja jedynie przelewu, czy też np. umożliwienia wypłaty w kasie np. "na PESEL"?). > Praktycznie manifestuje się w to ogłoszeniach na drzewach w podwarszawskich lasach (tzn. sam nie widziałem, kolega mówił, że widział): "pogrzeb 950zł, reszta zasiłku pogrzebowaego do odbioru następnego dnia w kasie firmy" (tzn. to 950zł to tak sprzed ładnych kilku lat niestety). >
Ciekawe, czy sam zrozumiesz, co napisałeś? :D

Cóż mogę napisać, jedynie tyle, że cieszę się, że Cię covid nie zdmuchnął - ale trzeba uważać, powoduje zakrzepy i mikroudary, przez co pogarsza ogólne myślenie. Zdania złożone i ich rozbiór były już w podstawówce, popytaj wnuków - oni powinni zrozumieć, co napisałem. Bo do dygresji 7. stopnia daleko jeszcze baaardzo. Ew. wskaż błędy.