Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kontrola drogowa w DE.

Kontrola drogowa w DE.

Data: 2009-11-07 20:20:15
Autor: SOELDEN
Kontrola drogowa w DE.
Dzisiaj doszedłem do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

Ale jak było:

JadÄ…c od Berlina do Monachium drogÄ… 9 (E49) jeszcze przed
skrzyżowaniem z 92 (E53) zauważyłem, ze jedzie za mną czerwone BMW
E60. Rzut oka w lusterko. Dwóch panów, ani śladu kamery, blachy
Hamburg. No to myślę, że no policja to to nie jest. Przede mną
jechaÅ‚a E Klasa na blachach z Monachium.  I caÅ‚a trójka tak sobie
jechała jakieś 30 km skrajnym lewym pasem. Ruch był mały jak na
sobotę i tą porę dnia, wyświetlane były znaki "koniec ograniczenia",
sucho. Więc równo 200-230 km/h.

I NAGLE za mną czerwone błyski. Prawie zawał, udar mózgu, zjechałem
na środkowy pas, wyprzedził, oczywiście "Polizei, bitte folgen"
i na stacje benzynową z dużym parkingiem. Jednak mieli cwaniaki
;) kamerÄ™ - takÄ… malutkÄ… przed lusterkiem.

Zaparkował koło drugiego BMW (wiadomo - Bawaria) jak sie okazało
również policja w cywilnym aucie.

Na pytanie czy za szybko, gościu tylko wzruszył ramionami, pytali
gdzie jadÄ™, sprawdzili papiery, numery pod maskÄ… i pod dywanikiem
z przodu..

Powiedzieli, ze "abstand halten" bo za blisko jechałem
tej E klasy.. i życzyli miłego pobytu na nartach.
Generalnie byli bardzo, ale to bardzo mili i uśmiechnięci,
żartowali między sobą i byli .. jak by to powiedzieć..
Policja z ludzkÄ… twarzÄ…. :D "Abstand halten" i "Gute Fahrt".

Widziałem jak potem jechali za 911, który na ograniczeniu
do 120 km zwolnił do 150. I nie zatrzymali go, tylko pozwolili
mu jechać.

Jakieś 10 lat temu na trasie Berlin Szczecin też mnie zatrzymali
niemieccy policjanci z kamerÄ… ale wtedy to 300 DM mandatu
i Fahrferbote na miesiąc. Wtedy jednak na prawdę przesadziłem
(240 na 120 i po chwili 130 na 80 - recydywa).

A dzisiaj? Normalnie zgłupiałem. Śmiesznie musiałem wyglądać,
jak oddali paszport, PJ i DR.

Jak nasza rodzima policja mnie zatrzyma to czuje siÄ™ jak
bandyta na gestapo.

Robie tÄ… trasÄ™ 4 razy w roku i 1. raz zatrzymali i w sumie nic.
Kiedyś już mi parę osób mówiło, ze aby w Niemczech dostać mandat,
to na prawde trzeba się postarać - nie to co u nas.

Macie podobne doświadczenia z niemiecką policja?

O francuskiej nie będę pisał, bo to prawdziwe gestapo.

pozdrawiam
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
oklejone C63 2009 11kkm
GDA****

Data: 2009-11-07 21:00:23
Autor: cztery
Kontrola drogowa w DE.
Macie podobne doświadczenia z niemiecką policja?

Jezdze przez Niemcy 2, 3 razy w roku. 2 razy na narty, raz do czasem do rodziny w Hamburgu.
Co prawda osobistych kontaktow nie mialem ale widzialem 2 lata temu akcje kolo Hanoveru z udzialem naszych rodakow.
Z zona zjechalismy do stacji paliw przy autostradzie, zeby zatankowac i cos zjesc. Patrzymy, stoi jedno BMW przy Hondzie Civic na czarnych polskich numerach. Moja zona - no to pewno niezle zaplaca. Jemy costam w Burger Kingu, patrze podjezdza drugi radiowoz. Z ciekawosci postanowilem sie dowiedziec o co chodzi i podszedlem do tej Hondy. Okazalo sie, ze zachorowalo malenkie dziecko i ojciec nie za bardzo umiejacy mowic po niemiecku poszedl po pomoc na stacji benzynowej. Drugim radiowozem pojechala matka do najblizszego szpitala.
Facet troche zszokowany pomoca a nie karaniem ze strony policji za moim posrednictwem podziekowal tym kolesiom z pierwszego radiowozu i pojechal za babka.
Nie dopytywalem sie co stalo sie dziecku, ze konieczna byla pomoc i dlaczego tej pomocy nie udzielila karetka.
Wydaje mi sie, ze policja w krajach zachodniej europy (do ktorych na szczescie z roku na rok nam blizej) jest po to by pomagac a nie po to by chowac sie w krzakach i wyludzac pieniadze, do czego calkowicie zdazylismy sie w Polsce przyzwyczaic.

Data: 2009-11-07 21:50:00
Autor: Abecad³o
Kontrola drogowa w DE.
Wydaje mi sie, ze policja w krajach zachodniej europy (do ktorych na szczescie z roku na rok nam blizej) jest po to by pomagac a nie po to by chowac sie w krzakach i wyludzac pieniadze, do czego calkowicie zdazylismy sie w Polsce przyzwyczaic.

Nie dotyczy Szwajcarii,
tam Gestapo to przedszkolaki.
Chowanie siê po krzakach, w zbo¿u,
po³owa Szwajcarów to ORMOwcy
donosz± na s±siadów, innych kierowców.

Data: 2009-11-07 22:51:25
Autor: z³oty
Kontrola drogowa w DE.
Abecad³o pisze:
Wydaje mi sie, ze policja w krajach zachodniej europy (do ktorych na szczescie z roku na rok nam blizej) jest po to by pomagac a nie po to by chowac sie w krzakach i wyludzac pieniadze, do czego calkowicie zdazylismy sie w Polsce przyzwyczaic.

Nie dotyczy Szwajcarii,
tam Gestapo to przedszkolaki.
Chowanie siê po krzakach, w zbo¿u,
po³owa Szwajcarów to ORMOwcy
donosz± na s±siadów, innych kierowców.




...w DE masz to samo choæ widzê, ¿e niektórzy przeje¿d¿aj±cy ten kraj z 3 razy do roku podniecaj± siê jak murzyn blaszk±. Na codzieñ - jest podobnie jak w CH - donosz±cy na wszystkich s±siedzi i policja, która czasem pomaga a czasem.. wyci±ga z auta i "rêce na maskê" (z do¶wiadczenia niestety). To jeszcze nic.. kolegê (w³a¶ciciela du¿ej polskiej firmy) jad±cego do Belgii w celu omówienia kontraktów tu¿ za Goerlitz ¶ci±gli na parking i przetrzymywali ok. 7 godzin BEZ PODANIA przyczyny podk³adaj±c mu co chwilê jaki¶ papier do podpisania (kolega nie zna niemieckiego). Dopiero telefon do mnie i "postraszenie" adwokatem ruszy³o sprawê z miejsca..  Podstawa to dobra znajomo¶æ jêzyka i zjebanie na wstêpie.. ;)
Tak ¿e.. nie jest tak ró¿owo jak siê niektórzy podniecaj±. Najgorsi s± Osti choæ i w¶ród nich  - zw³aszcza w¶ród m³odych - klimat siê zmienia. Mo¿e jeszcze z kilkana¶cie lat i zacznie normalnieæ. Ale to raczej w kwestii policji, gdy¿ w¶ród "¿yczliwych kierowców/s±siadów" nie s±dzê by siê wiele zmieni³o. Nie wierzê, by mentalno¶ci donosicieli na wszystkich i wszytko da³o siê w tym narodzie zmieniæ.. Maj± to we krwi. Choæ .. kto wie - mo¿e jak ju¿ wiêkszo¶æ bêd± stanowili Turcy Niemcy siê ucywilizuj± ;)

pzdr
A.

Data: 2009-11-08 01:07:14
Autor: jerzu
Kontrola drogowa w DE.
On Sat, 07 Nov 2009 22:51:25 +0100, z³oty <goldnoname@gazeta.pl>
wrote:

..w DE masz to samo choæ widzê, ¿e niektórzy przeje¿d¿aj±cy ten kraj z 3 razy do roku podniecaj± siê jak murzyn blaszk±. Na codzieñ - jest podobnie jak w CH - donosz±cy na wszystkich s±siedzi i policja, która czasem pomaga a czasem.. wyci±ga z auta i "rêce na maskê" (z do¶wiadczenia niestety).

Austria, przedmie¶cia Wiednia. Godzina 5.00. Podje¿d¿am na parking
firmy, z której mam zabraæ towar. Firma otwarta od 8.00. Mam trzy
godziny, to sobie postanowi³em przykimaæ w aucie na parkingu. Nie
zd±¿y³em dobrze oczu zamkn±æ jak przytelepa³ siê cieæ z tej firmy. Co¶
mi tam pierdzelii o hotelu itp. Ok. Wysiadam z auta, chodzê sobie po
parkingu a ten faszysta wodzi za mn± wzrokiem jak rasowy hauptmann.
"Hak ci w smak, se my¶lê, patrz se." Idê do auta, wyci±gam kanapkê,
ten kuternoga zapierdziela do mnie z tekstem o restauracji. Co¶ tam
gada (ja z niemieckiego to tylko "hende hoch"), zlewka totalna.
Poszed³. Za 3 minuty przyje¿d¿a policaj, dokumenty, co ja tu robie,
itp. itd. W pewnym momencie mój paszport, PJ i DR wpierdzieli³ w swój
notes, wsiad³ do radiowozu i poszed³ w sin± dal. Tylko siê rozp³akaæ.
Na ca³e szczê¶cie przyjecha³ w³a¶ciciel tej firmy, Polak z
pochodzenia. Wy³uszczam mu co i jak. Pojechali¶my na posterunek,
oddali mi dokumenty, ale i tak dosta³em mandat 800 szylingów - za co,
do dzisiaj nie wiem.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2009-11-07 20:20:20
Autor: kilar
Kontrola drogowa w DE.
On Nov 7, 4:07 pm, jerzu <to_jest_fajans.je...@poczta.onet.pl> wrote:
On Sat, 07 Nov 2009 22:51:25 +0100, z³oty <goldnon...@gazeta.pl>
wrote:

>..w DE masz to samo choæ widzê, ¿e niektórzy przeje¿d¿aj±cy ten kraj z 3
>razy do roku podniecaj± siê jak murzyn blaszk±. Na codzieñ - jest
>podobnie jak w CH - donosz±cy na wszystkich s±siedzi i policja, która
>czasem pomaga a czasem.. wyci±ga z auta i "rêce na maskê" (z
>do¶wiadczenia niestety).

moja malzonka kiedys jechala z anglii do polski. i gdzies w DE
przekroczyla predkosc. Nie wiem o ile ale wazne bylo, ze ci niemieccy
policjanci (jakby nie bylo narod szanujacy ordnung) po chamsku wzieli
w lape 50 euro. Akurat po niemcach bym sie tego nie spodziewal.

Kilar

Data: 2009-11-08 09:17:44
Autor: huri_khan
Kontrola drogowa w DE.
kilar pisze:

moja malzonka kiedys jechala z anglii do polski. i gdzies w DE
przekroczyla predkosc. Nie wiem o ile ale wazne bylo, ze ci niemieccy
policjanci (jakby nie bylo narod szanujacy ordnung) po chamsku wzieli
w lape 50 euro. Akurat po niemcach bym sie tego nie spodziewal.

Chyba bardziej op³aca³o sie zap³aciæ mandat.

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]

Data: 2009-11-08 11:03:17
Autor: J.F.
Kontrola drogowa w DE.
On Sat, 7 Nov 2009 20:20:20 -0800 (PST),  kilar wrote:
moja malzonka kiedys jechala z anglii do polski. i gdzies w DE
przekroczyla predkosc. Nie wiem o ile ale wazne bylo, ze ci niemieccy
policjanci (jakby nie bylo narod szanujacy ordnung) po chamsku wzieli
w lape 50 euro. Akurat po niemcach bym sie tego nie spodziewal.

No wiesz - pierwsza duza fala emigracji polskiej trafila tam juz
prawie 30 lat temu, a turecka jeszcze dawniej, a jeszcze maja
radziecka :-)


A o ile malzonka przekroczyla ? Moze 50 euro to przepisowa kwota
mandatu, ktora panowie policjanci sumiennie przekazali do kasy ?

J.

Data: 2009-11-08 13:35:06
Autor: Bydlê
Kontrola drogowa w DE.
On 2009-11-08 05:20:20 +0100, kilar <kilar@wp.pl> said:

moja malzonka kiedys jechala z anglii do polski. i gdzies w DE
przekroczyla predkosc. Nie wiem o ile ale wazne bylo, ze ci niemieccy
policjanci (jakby nie bylo narod szanujacy ordnung) po chamsku wzieli
w lape 50 euro.


A ¿ona to uczciwa jak jasna cholera, tylko ³apówki wrêcza?
Fajnie macie w rodzinie...
;>>>



--
Bydlê

Data: 2009-11-08 13:33:19
Autor: Bydlê
Kontrola drogowa w DE.
On 2009-11-07 22:51:25 +0100, z³oty <goldnoname@gazeta.pl> said:

 Nie wierzê, by mentalno¶ci donosicieli na wszystkich i wszytko da³o siê w tym narodzie zmieniæ..


A ty preferujesz ochranianie bandytów i z³odziei, i niedonoszenie na nich?

Wrodzone, czy nabyte?
;>

--
Bydlê

Data: 2009-11-08 15:11:38
Autor: z³oty
Kontrola drogowa w DE.
Bydlê pisze:
On 2009-11-07 22:51:25 +0100, z³oty <goldnoname@gazeta.pl> said:

 Nie wierzê, by mentalno¶ci donosicieli na wszystkich i wszytko da³o siê w tym narodzie zmieniæ..


A ty preferujesz ochranianie bandytów i z³odziei, i niedonoszenie na nich?


...s³abe. Postaraj siê bardziej..

Wrodzone, czy nabyte?
;>


...niestety nie wiem co ci dolega.

A.

Data: 2009-11-09 16:45:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Kontrola drogowa w DE.
On Sat, 7 Nov 2009, z³oty wrote:

policji, gdy¿ w¶ród "¿yczliwych kierowców/s±siadów" nie s±dzê by siê wiele zmieni³o. Nie wierzê, by mentalno¶ci donosicieli na wszystkich i wszytko da³o siê w tym narodzie zmieniæ..

  A mo¿e to mentalno¶æ przestrzegania (przez nich i u nich) SWOJEGO prawa?

  Kilka razy ju¿ obserwowa³em ró¿ne postacie reakcji (na ró¿nych grupach),
kiedy kto¶ "wyjecha³" np. z uwag± o dajmy na to z³odzieju.
  Ciekawie poogl±daæ z boku, w Twojej wersji powinno to i¶æ jako¶ tak:
"jak nie mi kradn±, niech kradn±, co mnie to obchodzi".
  Wersja, ¿e prawo o ruchu drogowym to *takie samo* prawo, jak te
dotycz±ce kradzie¿y, spotyka siê z ... hm... s³abym uznaniem ;>

wiêkszo¶æ bêd± stanowili Turcy Niemcy siê ucywilizuj± ;)

  Zale¿y na czym polegaæ ma cywilizacja.
  Popatrz na to tak: Polacy lubi± postrzegaæ w³adzê przez pryzmat okupacji.
  I "brzydkim onym" dokopaæ.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-11-07 22:14:46
Autor: boropi
Kontrola drogowa w DE.
Wydaje mi sie, ze policja w krajach zachodniej europy (do ktorych na szczescie z roku na rok nam blizej) jest po to by pomagac a nie po to by chowac sie w krzakach i wyludzac pieniadze, do czego calkowicie zdazylismy sie w Polsce przyzwyczaic.

Jaki¶ czas temu co prawda ju¿ w Polsce, wraca³em z Niemiec:)
To by³o oko³o 1 lub 2 w nocy.
Po zatankowaniu gazu na stacji trochê na uboczu, odjecha³em kilkadziesi±t metrów i zacz±³em lekko ogarniaæ wnêtrze, ustawiaæ GPS itp.
Patrol robi±c rutynowy objazd prêdko¶ci± spacerow±, podjechali do mnie zapytaæ czy potrzebujê jakiej¶ pomocy.
Jak widaæ wszêdzie mo¿na spotkaæ ludzk± policjê.
Choæ faktycznie media lansuj± ostatnio raczej stanowisko w stylu "dajcie mi cz³owieka a znajdê na niego paragraf"
Poza tym u nas policjanta raczej nie nagradza siê za to ilu ludziom pomóg³, wyznacznikiem "skutecznej" pracy jest ile wystawi³ mandatów.
Taka mentalno¶æ w³adzy od samej góry sp³ywa, mno¿y siê tylko paragrafy do nak³adania kar.

boropi

Data: 2009-11-07 21:27:34
Autor: Przemek V
Kontrola drogowa w DE.

U¿ytkownik "SOELDEN" <soeldenUSUNTO@soelden.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:hd4fv1$m16$1news.interia.pl...

Jak nasza rodzima policja mnie zatrzyma to czuje siê jak
bandyta na gestapo.

A ja nie.

Robie t± trasê 4 razy w roku i 1. raz zatrzymali i w sumie nic.
Kiedy¶ ju¿ mi parê osób mówi³o, ze aby w Niemczech dostaæ mandat,
to na prawde trzeba siê postaraæ - nie to co u nas.

Macie podobne do¶wiadczenia z niemieck± policja?

Zatrzyma³em siê na parkingu na autostradzie pod Monachium ok. 23.00 ¿eby wyprostowaæ nogi. Pojawili siê w ciemno¶ci jacy¶ policjanci i spytali czy mam "zigaretten". Powiedzia³em im, ¿e nie palê ale jak chc± to mogê im na stacji kupiæ. Podziêkowali, poprosili ¿eby otworzyæ baga¿nik popatrzyli sobie i poszli dalej. Dziwny kraj gdzie policja fajki sêpi po parkingach w nocy, mo¿e jakie¶ ciêcia bud¿etowe maj±.

Data: 2009-11-07 21:46:19
Autor: jerzu
Kontrola drogowa w DE.
On Sat, 7 Nov 2009 21:27:34 +0100, "Przemek V"
<miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> wrote:

Dziwny kraj gdzie policja fajki sêpi po parkingach w nocy, mo¿e jakie¶ ciêcia bud¿etowe maj±.

Mo¿e chcieli "fajki"? ;-))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2009-11-07 21:47:03
Autor: jerzu
Kontrola drogowa w DE.
On Sat, 07 Nov 2009 21:46:19 +0100, jerzu
<to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

Mo¿e chcieli "fajki"? ;-))

Albo chcieli zakupiæ po kartonie z przemytu ;-))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2009-11-07 21:52:00
Autor: AL
Kontrola drogowa w DE.
Przemek V pisze:
U¿ytkownik "SOELDEN" <soeldenUSUNTO@soelden.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:hd4fv1$m16$1news.interia.pl...

Jak nasza rodzima policja mnie zatrzyma to czuje siê jak
bandyta na gestapo.

A ja nie.

Robie t± trasê 4 razy w roku i 1. raz zatrzymali i w sumie nic.
Kiedy¶ ju¿ mi parê osób mówi³o, ze aby w Niemczech dostaæ mandat,
to na prawde trzeba siê postaraæ - nie to co u nas.

Macie podobne do¶wiadczenia z niemieck± policja?

Zatrzyma³em siê na parkingu na autostradzie pod Monachium ok. 23.00 ¿eby wyprostowaæ nogi. Pojawili siê w ciemno¶ci jacy¶ policjanci i spytali czy mam "zigaretten". Powiedzia³em im, ¿e nie palê ale jak chc± to mogê im na stacji kupiæ. Podziêkowali, poprosili ¿eby otworzyæ baga¿nik popatrzyli sobie i poszli dalej. Dziwny kraj gdzie policja fajki sêpi po parkingach w nocy, mo¿e jakie¶ ciêcia bud¿etowe maj±.
pewno im glupio bylo i musieli jakos zagadac (a fajki to taki standard) ;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2009-11-07 22:51:48
Autor: Viking
Kontrola drogowa w DE.

"Przemek V" <miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> wrote in message

Zatrzyma³em siê na parkingu na autostradzie pod Monachium ok. 23.00 ¿eby wyprostowaæ nogi. Pojawili siê w ciemno¶ci jacy¶ policjanci i spytali czy mam "zigaretten". Powiedzia³em im, ¿e nie palê ale jak chc± to mogê im na stacji kupiæ. Podziêkowali, poprosili ¿eby otworzyæ baga¿nik popatrzyli sobie i poszli dalej. Dziwny kraj gdzie policja fajki sêpi po parkingach w nocy, mo¿e jakie¶ ciêcia bud¿etowe maj±.

pewnie chodzilo im o te co hajto lubil wozic a nie o jedna paczke...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-11-07 22:57:44
Autor: Viking
Kontrola drogowa w DE.

"SOELDEN" <soeldenUSUNTO@soelden.pl> wrote in message

Macie podobne doświadczenia z niemiecką policja?

mam takie same z angielska, 3 krotnie przekroczone przepisy i 3krotnie poucznie z dodatkiem humorystycznym + rada zamiast mandatu jako kierowca i raz zatrzymany jako pieszy w srodku nocy w innej sprawie ale uprzejmosc goscia tak samo mnie powalila...
z jedna akcja to juz mnie wogole zaszokowali
wale pod zakaz, bo mialem dowoz a nie chcialo mi sie naokolo, policja macha i pyta gdzie jade, no to ja mowie ze tam bo dowoz mam do klienta, to sie pytaja czy widze ten znak (zakaz wjazdu za wyjatkiem rowerow i autobusow), no mowie ze widze i dostalem czyms takim w twarz "to co sie kurwa pchasz, mandat chcesz?" a potem wytlumaczyli mi jak mam to objechac dookola i zyczyli milego dnia

O francuskiej nie będę pisał, bo to prawdziwe gestapo.

a to zaskoczony jestem, ja tam na nich slowa nie moglem zlego powiedziec a troszke tam pomieszkalem

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-11-08 00:15:37
Autor: Adam Szewczak
Kontrola drogowa w DE.

Użytkownik "SOELDEN" <soeldenUSUNTO@soelden.pl> napisał w wiadomości news:hd4fv1$m16$1news.interia.pl...
Dzisiaj doszedłem do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

Ale jak było:



Macie podobne doświadczenia z niemiecką policja?

O francuskiej nie będę pisał, bo to prawdziwe gestapo.

pozdrawiam
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
oklejone C63 2009 11kkm
GDA****


    Owszem sporo doswiadczenia pozytywnego ale...

ktoregos razu pojechalem z kolega gdzies pod granice z Holandia.
On LT + dwie lawety, ja sie zabralem jako dodatkowy kierowca i przy okazji pare spraw sobie zalatwic.

Nad ranem, zgarnela nas policja.
Od razu dostalem 50e mandatu jako pasazer bo se przykimalem na fotelu i chyba pasow nie zauwazyli.
Ale... zaczeli dyskutowac z kolega ze niema tacho i powiedzieli ze ma zaplacic na miejscu, nie pamietam dokladnie ale chyba 1800e.

Zaczalem tlumaczyc rozmowe z angielskiego na nasz, nawiazala sie dyskusja. Niemiecki policjant nie przejawial jakos milych checi.
Przetrzepal dokumenty, moja torbe, zaczal sie dopytywac o jakies papiery (jechalem dzien wczesniej  pracy to i sterta papierow bankowych byla). Sprawdzil portfele, trzeba bylo wytlumaczyc do czego jest luska z karpia ;P
Potem zrobilo sie jeszcze mniej przyjemnie bo powiedzialem ze zadzwonimy do ambasady zeby wyjasnic dokladniej co i jak z wysokoscia mandatu. To sie zrobilo ostro bo koles odbezpieczyl kabure, wyrwal mojemu kumplowi telefon i powiedzial ze jak sie nie podoba to jedziemy na komisariat.
W sumie w tym momencie dalismy sobie siana i kolega zaplacil za pokwitowaniem ta kase.

Final byl w sadzie niemieckim, pieniadze zwrocili.

PZDr
Adam

Data: 2009-11-08 11:14:53
Autor: J.F.
Kontrola drogowa w DE.
On Sun, 8 Nov 2009 00:15:37 +0100,  Adam Szewczak wrote:
ktoregos razu pojechalem z kolega gdzies pod granice z Holandia.
On LT + dwie lawety, ja sie zabralem jako dodatkowy kierowca i przy okazji pare spraw sobie zalatwic.
Nad ranem, zgarnela nas policja.
Ale... zaczeli dyskutowac z kolega ze niema tacho i powiedzieli ze ma zaplacic na miejscu, nie pamietam dokladnie ale chyba 1800e.

Nie wiem jak w Niemczech, ale u nas tez jest sliska sprawa gdy auto z
przyczepa przekracza 3.5t DMC. Podpadasz pod ITD, musisz miec winiete drogowa, a z tacho to sam juz
nie wiem jak sie koniec koncow okazuje.
Byc moze po polsku - tacho nieobowiazkowe, ale tarczki tacho z calego
tygodnia tak :-)

J.

Data: 2009-11-08 14:06:37
Autor: P_ablo
Kontrola drogowa w DE.

Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:9b6df5df534uhsbk7gv3dk1ocf7msr8i734ax.com...

Nie wiem jak w Niemczech, ale u nas tez jest sliska sprawa gdy auto z
przyczepa przekracza 3.5t DMC.

Podpadasz pod ITD, musisz miec winiete drogowa, a z tacho to sam juz
nie wiem jak sie koniec koncow okazuje.
Byc moze po polsku - tacho nieobowiazkowe, ale tarczki tacho z calego
tygodnia tak :-)


Winieta i tacho to dwie rozne sprawy. Od 23 Grudnia zeszlego roku winiety w PL obowiazuja dopiero od 12 T.

Jest cos takiego jak przewoz towarow niehandlowych i te mozna przewozic bez tachografu. Jesli wieziesz towar o przeznaczniu na handel, to w DE musisz miec tacho od 2,8 T DMC a w PL od 3,5 T DMC. Zamiast tacho mozna prowadzic tzw ksiazke kontroli czasu pracy... a ta ksiazka kontroli to jedna wielka fikcja.

Picasso

Data: 2009-11-08 10:20:33
Autor: Icek
Kontrola drogowa w DE.
Jak nasza rodzima policja mnie zatrzyma to czuje siê jak
bandyta na gestapo.

banda idiotow. Jak dasz wladze ludziom z ilorazem inteligencji na poziomie mniejszym niz 70 to takie masz efekty.

Do tego jak dolozysz brak jakiejkolwiek odpowiedzialnosci oraz krycie za bledy przez szefow to mamy polska policje.

Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

Data: 2009-11-08 10:29:38
Autor: Hants
Kontrola drogowa w DE.
"SOELDEN" <soeldenUSUNTO@soelden.pl> wrote in message news:hd4fv1$m16$1news.interia.pl...
Dzisiaj doszedłem do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

W UK to samo, zatrzymano mnie do kontroli w srodku nocy na jakims zadupiu. Pan policjant grzecznie przeprosił za 'disturbing', wsadzil mi leb do kabiny, poniuchał, pogadalismy chwile o wysokich kosztach ubezpieczenia, sprawdzil podatek drogowy, zyczyl milego wieczoru i bye, bye.

W Polsce: "Dobry wieczor, dokumenty do kontroli". "Piłes?" nie "Zaraz sprawdzimy".

Takich zestawien mam wiecej, ale i tak milo wspominam ten polski, buraczany burdel.

Data: 2009-11-08 12:56:32
Autor: Piotrek
Kontrola drogowa w DE.
W Polsce: "Dobry wieczor, dokumenty do kontroli". "Piłes?" nie "Zaraz sprawdzimy".

eee to ja mam wiecej pytan typu
- jest pan trzezwy ?
- tak
- aha, ok

:D

a jak sprawdzaja alkomatem to takich pytan nie zadaja:)
poprostu przychodza z alkomatem(swoja droga ostatnio cos maja chyba jakis nakaz, bo prawie zawsze chca zeby dmuchac, dawniej to byla zadkosc)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-11-08 11:15:01
Autor: Shreek
Kontrola drogowa w DE.
SOELDEN napisa³(a):
Dzisiaj doszed³em do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

Czytam ten w±tek i w zasadzie to wynika z tego, ¿e wszystko zale¿y od tego na kogo siê trafi.

Mia³em styczno¶æ z policj± niemieck± - zero problemów, z regu³y kontrola dokumentów i "szerokiej drogi".
Fajek i alkoholu te¿ szukali, tu¿ za granic±. Krótka wymiana zdañ - oni po niemiecku ja po polsku i "szerokiej drogi".

W Polsce te¿ jako¶ nie mia³em negatywnych spotkañ z policj±. Ostatnio nawet tych "kontaktów" miewam wiêcej bo za motocyklistów siê wziêli.
Raz z parkingu w lesie wyjecha³em i zapomnia³em w³±czyæ ¶wiat³o, wyje¿dzam zza górki widzê samochód wiêc pstryk ¶wiat³a. Sekundê pó¼niej widzê ¿e to radiowóz i ju¿ kierowca lizak przez szybê. Zatrzymujemy siê ko³o siebie.
Dzieñ dobry, dzieñ dobry;
Gdzie to pan ma ¶wiat³o?
Wyjecha³em z tamtego parkingu i zapomnia³em, jak was zobaczy³e to mi siê przypomnia³o...
Go¶cie zje¿dzaj± przede mnie (upss bêdzie mandat), gaszê silnik, zdejmujê kask... Facet wychyla g³owê...
Czy jest pan pod wp³ywem alkoholu?
Ale¿ sk±d...
Do widzenia, szerokiej drogi.

W pozosta³ych przypadkach kilka kontroli, dmuchania w alkomat ale za ka¿dym razem bez czepiania siê i szukania dziury w ca³ym.

Tak wiêc i u nas mo¿na.

A jak kto¶ z Was chce "zasmakowaæ" w "prawdziwej" policji/milicji to polecam wyjazd na Ukrainê :-) Wk³adasz w DR trochê hrywien, za granic± kontrola - hrywny znikaj± ale leiej ju¿ w³o¿yæ tam nowe, bo bêdzie nastêpna (sprawy groszowe ale podobo tak najlepiej)

--
M.

Data: 2009-11-08 16:23:35
Autor: z³oty
Kontrola drogowa w DE.
Shreek pisze:

Czytam ten w±tek i w zasadzie to wynika z tego, ¿e wszystko zale¿y od tego na kogo siê trafi.


...dok³adnie. Mimo kilku nieprzyjemnych kontaktów z policj± niemieck± nie uwa¿am by by³a jako¶ szczególnie wredna. W wiêkszo¶ci to ludzie ok. My¶lê, ¿e to samo dotyczy policji polskiej i innych "cywilizowanych" krajów. ..zale¿y na kogo trafisz...

pzdr
A.

Data: 2009-11-08 12:39:20
Autor: RUN
Kontrola drogowa w DE.
Dzisiaj doszedłem do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

taaa, a najlepsze to ss bylo

MAciej

Data: 2009-11-08 12:53:37
Autor: Piotrek
Kontrola drogowa w DE.
Jak nasza rodzima policja mnie zatrzyma to czuje siÄ™ jak
bandyta na gestapo.

eee cos dziwne doswiadczenia masz.
mnie zatrzymywali kilkanascie razy jak nie lepiej i tylko raz poczulem sie przy jednym mlodym sluzbiscie jak jakis gowniaz.
mandat mi sie nalezal(za niezapiete pasy pare lat temu) i nie przecze, ale jakis koles malo ludzki byl :) nawet nie byl mily.

ale pozostale razy to milo, bez problemu. od wielu mandatow mi sie udalo wymigac(bez lapowek, poprostu mila rozmowa bez zadnego plaszczenia sie przed panem wladza, ale tez bez pyskowek bo jak zlamalem jakis przepis to konsekwencje trzeba poniesc)
pare razy tez mandat dostalem, ale czesto nizszy i zawsze sie to konczylo w milej atmosferze.

ja jakos do naszej policji nie mam zadnego ale.
pewnie ze glupota jest sie czaic w krzakach i tego jakos nie potrafie zaakceptowac, ale jak mnie patrol z krzakow zlapie to coz....
zlamalem przepis konsekwencje trzeba poniesc, to ze ograniczenie jest glupie w tym czy w innym miejscu to juz inna bajka :)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-11-09 08:54:04
Autor: omega_fan
Kontrola drogowa w DE.
Macie podobne do¶wiadczenia z niemieck± policja?

2 razy by³em kontrolowany przez lotne patrole Polizei w cywilnych
autach, które mnie ¶ci±gnê³y na parking, raz przez celników.

Wszystkie przypadki bez stresu, uprzejmie i mi³o, chocia¿ celnicy
wêszyli mi po aucie do¶æ d³ugo, ale nie mia³em nic nielegalnego,
wiêc by³o OK.

Z nasz± Policj± te¿ nie mam z³ych do¶wiadczeñ, zawsze by³o
kulturalnie i mi³o, w³±cznie z przypadkiem kiedy to by³em
sprawc± st³uczki :)

Data: 2009-11-09 10:16:24
Autor: krzysiek82
Kontrola drogowa w DE.
SOELDEN pisze:
Dzisiaj doszedłem do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

Oj prawda, mnie kiedyÅ› pomogli jak miaÅ‚em awariÄ™. Nie miaÅ‚em wÅ‚Ä…czonego     roamingu a zÅ‚apaÅ‚em dwa kapcie i musiaÅ‚em jakoÅ› zadzwonić po lawetÄ™, laweta nie przyjechaÅ‚a ale zjawiÅ‚o siÄ™ auto z przenoÅ›nÄ… wulkanizacjÄ…. Naprawili baÅ‚em siÄ™, że to wyjdzie jakiÅ› majÄ…tek. A oni nic ode mnie nie wziÄ™li. Odjechali a ja czuÅ‚em siÄ™ tak gÅ‚upio, bo pewnie pomyÅ›leli, że jak polskie blachy to i tak nie ma kasy.

--
krzysiek82

Kontrola drogowa w DE.

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona