Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kontrola drogowa w DE.

Kontrola drogowa w DE.

Data: 2009-11-08 00:15:37
Autor: Adam Szewczak
Kontrola drogowa w DE.

Użytkownik "SOELDEN" <soeldenUSUNTO@soelden.pl> napisał w wiadomości news:hd4fv1$m16$1news.interia.pl...
Dzisiaj doszedłem do wniosku, ze w Niemczech to nawet policja
jest lepsza.

Ale jak było:



Macie podobne doświadczenia z niemiecką policja?

O francuskiej nie będę pisał, bo to prawdziwe gestapo.

pozdrawiam
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
oklejone C63 2009 11kkm
GDA****


    Owszem sporo doswiadczenia pozytywnego ale...

ktoregos razu pojechalem z kolega gdzies pod granice z Holandia.
On LT + dwie lawety, ja sie zabralem jako dodatkowy kierowca i przy okazji pare spraw sobie zalatwic.

Nad ranem, zgarnela nas policja.
Od razu dostalem 50e mandatu jako pasazer bo se przykimalem na fotelu i chyba pasow nie zauwazyli.
Ale... zaczeli dyskutowac z kolega ze niema tacho i powiedzieli ze ma zaplacic na miejscu, nie pamietam dokladnie ale chyba 1800e.

Zaczalem tlumaczyc rozmowe z angielskiego na nasz, nawiazala sie dyskusja. Niemiecki policjant nie przejawial jakos milych checi.
Przetrzepal dokumenty, moja torbe, zaczal sie dopytywac o jakies papiery (jechalem dzien wczesniej  pracy to i sterta papierow bankowych byla). Sprawdzil portfele, trzeba bylo wytlumaczyc do czego jest luska z karpia ;P
Potem zrobilo sie jeszcze mniej przyjemnie bo powiedzialem ze zadzwonimy do ambasady zeby wyjasnic dokladniej co i jak z wysokoscia mandatu. To sie zrobilo ostro bo koles odbezpieczyl kabure, wyrwal mojemu kumplowi telefon i powiedzial ze jak sie nie podoba to jedziemy na komisariat.
W sumie w tym momencie dalismy sobie siana i kolega zaplacil za pokwitowaniem ta kase.

Final byl w sadzie niemieckim, pieniadze zwrocili.

PZDr
Adam

Data: 2009-11-08 11:14:53
Autor: J.F.
Kontrola drogowa w DE.
On Sun, 8 Nov 2009 00:15:37 +0100,  Adam Szewczak wrote:
ktoregos razu pojechalem z kolega gdzies pod granice z Holandia.
On LT + dwie lawety, ja sie zabralem jako dodatkowy kierowca i przy okazji pare spraw sobie zalatwic.
Nad ranem, zgarnela nas policja.
Ale... zaczeli dyskutowac z kolega ze niema tacho i powiedzieli ze ma zaplacic na miejscu, nie pamietam dokladnie ale chyba 1800e.

Nie wiem jak w Niemczech, ale u nas tez jest sliska sprawa gdy auto z
przyczepa przekracza 3.5t DMC. Podpadasz pod ITD, musisz miec winiete drogowa, a z tacho to sam juz
nie wiem jak sie koniec koncow okazuje.
Byc moze po polsku - tacho nieobowiazkowe, ale tarczki tacho z calego
tygodnia tak :-)

J.

Data: 2009-11-08 14:06:37
Autor: P_ablo
Kontrola drogowa w DE.

Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:9b6df5df534uhsbk7gv3dk1ocf7msr8i734ax.com...

Nie wiem jak w Niemczech, ale u nas tez jest sliska sprawa gdy auto z
przyczepa przekracza 3.5t DMC.

Podpadasz pod ITD, musisz miec winiete drogowa, a z tacho to sam juz
nie wiem jak sie koniec koncow okazuje.
Byc moze po polsku - tacho nieobowiazkowe, ale tarczki tacho z calego
tygodnia tak :-)


Winieta i tacho to dwie rozne sprawy. Od 23 Grudnia zeszlego roku winiety w PL obowiazuja dopiero od 12 T.

Jest cos takiego jak przewoz towarow niehandlowych i te mozna przewozic bez tachografu. Jesli wieziesz towar o przeznaczniu na handel, to w DE musisz miec tacho od 2,8 T DMC a w PL od 3,5 T DMC. Zamiast tacho mozna prowadzic tzw ksiazke kontroli czasu pracy... a ta ksiazka kontroli to jedna wielka fikcja.

Picasso

Kontrola drogowa w DE.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona